Powitanko,
Jak dla mnie skrzyzowanie jak kazde inne. Moznaby poprawic nieco organizacje ruchu by zwiekszyc plynnosc, ale generalnie pod wzgledem bezpieczenstwa nie widze jakis szczegolnie zlych rozwiazan.
A jednak cos jest takiego, ze praktycznie co tydzien-dwa dzwonek, a tak raz na miesiac ktos jest ranny.
Przejezdzam tamtegdy niemal codziennie i jakos nie odczuwam wiekszego stresu niz zwykle, nic specjalnego, uwazac trzeba jak wszedzie i zawsze.
Na CB ktos tlumaczyl mi, ze dluga prosta itd., well, duzo jest dlugich prostych, wypadki od czasu do czasu bywaja, ale na wspomnianym skrzyzowaniu jest jakies szczegolne zageszczenie. Swiatla sprawne, doskonale widoczne z daleka.
Czy ktos ma jakas teorie co do przyczyn wypadkow w tym miejscu?
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznaÄ małÄ
szkodliwoć społecznÄ
?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
2 |
Data: Kwiecien 30 2013 17:16:21 |
Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu |
Autor: Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal |
Użytkownik "Pawel O'Pajak" napisał w wiadomoĹci
Powitanko,
Jak dla mnie skrzyzowanie jak kazde inne. Moznaby poprawic nieco organizacje ruchu by zwiekszyc plynnosc, ale generalnie pod wzgledem bezpieczenstwa nie widze jakis szczegolnie zlych rozwiazan.
A jednak cos jest takiego, ze praktycznie co tydzien-dwa dzwonek, a tak raz na miesiac ktos jest ranny.
Przejezdzam tamtegdy niemal codziennie i jakos nie odczuwam wiekszego stresu niz zwykle, nic specjalnego, uwazac trzeba jak wszedzie i zawsze.
Na CB ktos tlumaczyl mi, ze dluga prosta itd., well, duzo jest dlugich prostych, wypadki od czasu do czasu bywaja, ale na wspomnianym skrzyzowaniu jest jakies szczegolne zageszczenie. Swiatla sprawne, doskonale widoczne z daleka.
Czy ktos ma jakas teorie co do przyczyn wypadkow w tym miejscu?
Może ktoĹ i ma, ale wiÄkszoć nawet nie ma pojÄcia o jakie miasto chodzi.
--
Miranda
3 |
Data: Kwiecien 30 2013 17:42:18 | Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu | Autor: Jacek Maciejewski |
Dnia Tue, 30 Apr 2013 17:16:21 +0200, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal
napisał(a):
ale większość nawet nie ma pojęcia o jakie miasto chodzi.
Musi warszawiak pisze, dla nich reszta kraju słabo istnieje :)
--
Jacek
4 |
Data: Kwiecien 30 2013 17:57:07 | Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu | Autor: DoQ |
W dniu 2013-04-30 17:16, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal pisze:
Może ktoĹ i ma, ale wiÄkszoć nawet nie ma pojÄcia o jakie miasto chodzi.
JeĹli w twoim mieĹcie nie ma skrzyżowania Roentgena/Pileckiego (a zakładam że nie ma) to znaczy, że nie masz co wstrzÄ
saÄ powietrza bo i tak nie wiesz o które miejsce chodzi.
5 |
Data: Kwiecien 30 2013 18:54:32 | Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu | Autor: Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal |
Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomoĹci
W dniu 2013-04-30 17:16, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal pisze:
Może ktoĹ i ma, ale wiÄkszoć nawet nie ma pojÄcia o jakie miasto chodzi.
JeĹli w twoim mieĹcie nie ma skrzyżowania Roentgena/Pileckiego (a zakładam że nie ma) to znaczy, że nie masz co wstrzÄ
saÄ powietrza bo i tak nie wiesz o które miejsce chodzi.
JeżdzÄ dużo po Polsce i chciałabym wiedzieÄ.
--
Miranda
6 |
Data: Kwiecien 30 2013 19:31:47 | Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu | Autor: Pawel O'Pajak |
Powitanko,
Może ktoĹ i ma, ale wiÄkszoć nawet nie ma pojÄcia o jakie miasto chodzi.
Widze, ze FAQ grupy zniknelo, a stalo tam napisane, ze jesli nie ma miasta, to chodzi o Warszawe. Czasem pisze sie DC (Default City;-)).
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznaÄ małÄ
szkodliwoć społecznÄ
?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
7 |
Data: Kwiecien 30 2013 18:06:37 | Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu | Autor: Robbo |
Na Bemowie także były niebezpieczne skrzyżowania (bo podobno już nie sÄ
).
Poradzono sobie z nimi tak: http://www.astromagia.pl/niezwyke/miejsca/259-radiestezja-na-usugach-miasta
Robbo
8 |
Data: Kwiecien 30 2013 16:25:23 | Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu | Autor: |
Pawel O'Pajak wrote:
Czy ktos ma jakas teorie co do przyczyn wypadkow w tym miejscu?
Skrzyżowanie jest na łuku, pewnie trafiajÄ
w siebie ci, co skrÄcajÄ
na
Ĺlepo (nic nie widzÄ = nic nie jedzie).
--
ssá´Ę
q sá´ ÇÉuÉÉšouÉá´
9 |
Data: Maj 01 2013 01:06:25 | Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu | Autor: Arbiter |
Użytkownik "Pawel O'Pajak" napisał w wiadomości
Przejezdzam tamtegdy niemal codziennie i jakos nie odczuwam wiekszego
skrzyżowanie ogólnie jest spoko, chyba jednak duża pokusa jest przy skręcie
z pileckiego w zdaje sie Płaskowickiej - z trzech pasów w trzy pasy. I stąd
się biorą dzwonki. Pewnie rozwiązanie to postawić światła by nie można było
skręcać w lewo. Ale wolę aby zotało tak jak jest bo ruch odbywa się
sprawnie.
10 |
Data: Maj 01 2013 02:37:53 | Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu | Autor: Artur Maśląg |
W dniu 2013-05-01 01:06, Arbiter pisze:
Użytkownik "Pawel O'Pajak" napisał w wiadomości
Przejezdzam tamtegdy niemal codziennie i jakos nie odczuwam wiekszego
skrzyżowanie ogólnie jest spoko, chyba jednak duża pokusa jest przy skręcie
z pileckiego w zdaje sie Płaskowickiej - z trzech pasów w trzy pasy.
Czuć znawcę :>
| | | | | | | | |