Możesz rozwinąć ten temat z Węgrami bo właśnie za tydzień się wybieram
Może trochę przesadziłem, bo mieliśmy jeden nocleg na Węgrzech i może po prostu źle
trafiliśmy. W każdym razie zjechaliśmy do motelu o godz. 21.40, jak BYK napisane było nad
barem, że kuchnia czynna do 22giej, ale żadnego zamówienia przyjąć nie chcieli. Z wielką łaską
sprzedali nam 2 kufle piwa po 2 euro za każdy... Byliśmy totalnie głodni po całym dniu
napieprzania z Rumunii w upale, a im się po prostu nie chciało...
To ten lokal:
http://www.holdfenypanzio.hu/ NIE POLECAM.
bardzo źli ludzie ;)
W Rumunii nie do pomyślenia - na 5 noclegów za każdym razem skakali wokół nas jak przy
księciuniach, donosili browary zanim zdążyłem dopić poprzedni i karmili tak, że przytyłem 2kg
w tydzień :)
Ale pewnie Ty będziesz miał dużo lepsze wrażenia. Powodzenia,
--
rfk
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
2 |
Data: Lipiec 24 2011 18:06:36 |
Temat: Re: Rumunia motocyklem - wróciliśmy, video |
Autor: Roman Niewiarowski |
W dniu 2011-07-23 13:44, rfk pisze:
Może trochę przesadziłem, bo mieliśmy jeden nocleg na Węgrzech i może po prostu źle
trafiliśmy. W każdym razie zjechaliśmy do motelu o godz. 21.40, jak BYK napisane było nad
barem, że kuchnia czynna do 22giej, ale żadnego zamówienia przyjąć nie chcieli.
Hmm, zarowno w Polsce jak i na Wegrzech czy Rumunii spotkalem sie z tym ze kuchnia byla czynna np do 22, ale zamowienia przyjmowano do 21 czyli godzine krocej.
W Rumunii nie do pomyślenia
Do pomyslenia :) Bardzo dobrze wspominam Rumunie, ale tam tez bywaly klimaty jak z baru w PRL :)
pozdr
newrom
--
Estrella - do sprzedania
RD07 - dożywocie.
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right
|