Grupy dyskusyjne   »   Rutynowa kontrola trzeźwości...

Rutynowa kontrola trzewości...



1 Data: Grudzien 16 2016 00:54:45
Temat: Rutynowa kontrola trzewoci...
Autor: re 



"Warto przy tym wiedzie, e jeszcze przed badaniem alkomatem kierowca powinien by pouczony, i na jego danie zostanie sporzdzony protok z tej czynnoci. Przyczyna uzasadniajca poddanie kierowcy takiemu badaniu powinna by wpisana do niego jeszcze przed przeprowadzeniem procedury."

Zdarzyo si naprawd ? :-)



2 Data: Grudzien 15 2016 23:55:16
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Bolko 

W dniu piątek, 16 grudnia 2016 00:54:48 UTC+1 uytkownik re napisa:



"Warto przy tym wiedzieć, e jeszcze przed badaniem alkomatem kierowca
powinien być pouczony, i na jego ądanie zostanie sporządzony protok z
tej czynności. Przyczyna uzasadniająca poddanie kierowcy takiemu badaniu
powinna być wpisana do niego jeszcze przed przeprowadzeniem procedury."

Zdarzyo się naprawdę ? :-)

"Na zodzieju czapka goreje"
mwi mądro ludowa.

Ja kilka dni temu miaem test trzewości.
I prawde powiedziawszy im krcej trwa procedura tym lepiej dla mnie bo:
jest krtsza
większe moc odstraszania - bo wiecej ludzi "przebadanych"
moe ktoś się zastanowi i nie pojedzie po pijaku i nie walnie we mnie

3 Data: Grudzien 16 2016 09:52:02
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-16 o 08:55, Bolko pisze:

W dniu piątek, 16 grudnia 2016 00:54:48 UTC+1 uytkownik re napisa:


"Warto przy tym wiedzieć, e jeszcze przed badaniem alkomatem kierowca
powinien być pouczony, i na jego ądanie zostanie sporządzony protok z
tej czynności. Przyczyna uzasadniająca poddanie kierowcy takiemu badaniu
powinna być wpisana do niego jeszcze przed przeprowadzeniem procedury."

Zdarzyo się naprawdę ? :-)
"Na zodzieju czapka goreje"
mwi mądro ludowa.

Ja kilka dni temu miaem test trzewości.
I prawde powiedziawszy im krcej trwa procedura tym lepiej dla mnie bo:
jest krtsza
większe moc odstraszania - bo wiecej ludzi "przebadanych"
moe ktoś się zastanowi i nie pojedzie po pijaku i nie walnie we mnie


Na jakim zodzieju..? Nie kady do tego stopnia ju zbydlęcia e bez mrugnięcia okiem będzie poddawa się jakimś upokarzającym czynnościom, suącym w praktyce tylko temu eby policjant mia się czym wykazać e na patrolu nie śpi.


To walnie w Ciebie w stanie trzewym jak świnia, to jakiś powd do lepszego samopoczucia?

4 Data: Grudzien 16 2016 09:54:52
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Artur Miller 

W dniu 2016-12-16 o 09:52, Trybun pisze:


Na jakim zodzieju..? Nie kady do tego stopnia ju zbydlęcia e bez
mrugnięcia okiem będzie poddawa się jakimś upokarzającym czynnościom,
suącym w praktyce tylko temu eby policjant mia się czym wykazać e
na patrolu nie śpi.


To walnie w Ciebie w stanie trzewym jak świnia, to jakiś powd do
lepszego samopoczucia?


sugerujesz, ze prawdopodobieństwo walnięcia nie jest związane ze stanem trzewości.

a.

5 Data: Grudzien 16 2016 10:07:18
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-16 o 09:54, Artur Miller pisze:

W dniu 2016-12-16 o 09:52, Trybun pisze:

Na jakim zodzieju..? Nie kady do tego stopnia ju zbydlęcia e bez
mrugnięcia okiem będzie poddawa się jakimś upokarzającym czynnościom,
suącym w praktyce tylko temu eby policjant mia się czym wykazać e
na patrolu nie śpi.


To walnie w Ciebie w stanie trzewym jak świnia, to jakiś powd do
lepszego samopoczucia?


sugerujesz, ze prawdopodobieństwo walnięcia nie jest związane ze stanem trzewości.

a.


Tylko to e pijani powodujący wypadki to tylko bardzo may odsetek wszystkich sprawcw. Dodam jeszcze to e jestem kierowcą z ponad 30letnim staem, byway czasy e przez dugi czas nie zdarzao mi się wsiadać za kierownicę "na trzewo", i wiesz co - ani obtarcia lakieru. Natomiast po tzw trzewemu, tu akurat w takim stanie, w ilości rnych stuczek mgbym konkurować z najlepszymi w tej dziedzinie.

6 Data: Grudzien 16 2016 11:27:07
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Artur Miller 

W dniu 2016-12-16 o 10:07, Trybun pisze:

W dniu 2016-12-16 o 09:54, Artur Miller pisze:
W dniu 2016-12-16 o 09:52, Trybun pisze:

Na jakim zodzieju..? Nie kady do tego stopnia ju zbydlęcia e bez
mrugnięcia okiem będzie poddawa się jakimś upokarzającym czynnościom,
suącym w praktyce tylko temu eby policjant mia się czym wykazać e
na patrolu nie śpi.


To walnie w Ciebie w stanie trzewym jak świnia, to jakiś powd do
lepszego samopoczucia?


sugerujesz, ze prawdopodobieństwo walnięcia nie jest związane ze
stanem trzewości.

a.


Tylko to e pijani powodujący wypadki to tylko bardzo may odsetek
wszystkich sprawcw. Dodam jeszcze to e jestem kierowcą z ponad
30letnim staem, byway czasy e przez dugi czas nie zdarzao mi się
wsiadać za kierownicę "na trzewo", i wiesz co - ani obtarcia lakieru.
Natomiast po tzw trzewemu, tu akurat w takim stanie, w ilości rnych
stuczek mgbym konkurować z najlepszymi w tej dziedzinie.


bo i pijani stanowią may odsetek kierujących. policz ile wypadkw jest na jednostkę, niech to będą "trzewe samochodokilometry" i "pijane samochodokilometry", wtedy wartości te będą porwnywalne.

a.

7 Data: Grudzien 16 2016 18:17:10
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 16.12.2016 o 11:27, Artur Miller pisze:

bo i pijani stanowią may odsetek kierujących. policz ile wypadkw jest
na jednostkę, niech to będą "trzewe samochodokilometry" i "pijane
samochodokilometry", wtedy wartości te będą porwnywalne.

Jeśli będą porwnywalne, to znaczy z kolei e wpyw "wpywu" jest wcale nie taki oczywisty, zwaszcza w zakresie tego co u nas uznaje się pod wpywem, a w cywilizowanych krajach "zupenie trzewy".

Shrek

8 Data: Grudzien 16 2016 19:55:30
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Pawel "O'Pajak" 



Powitanko,

Jeśli będą porwnywalne, to znaczy z kolei e wpyw "wpywu" jest wcale
nie taki oczywisty,

Moe nie tyle porwnywalny, co dający się porwnać.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać maą szkodliwo spoeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mroek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

9 Data: Grudzien 16 2016 20:45:05
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 16.12.2016 o 19:55, Pawel "O'Pajak" pisze:

Powitanko,

Jeśli będą porwnywalne, to znaczy z kolei e wpyw "wpywu" jest wcale
nie taki oczywisty,

Moe nie tyle porwnywalny, co dający się porwnać.

Skoro dające się porwnać, to ja poproszę i porwnamy:

1 - Procent wypadkw (nie kolizji, bo ciągle mwimy o pijanych mordercach) _spowodowanych_ (nie z udziaem - bo z udziaem to jest te jak zupenie trzewy kierowca stuknie nawalonego albo nawet tylko lekko podchmielonego pieszego, przechodzącego na czerwonym) przez 0,2-0,5 promilowych kierowcw.

2 - Procent kierowcw 0,2-0,5 stwierdzanych w trakcie rutynowych kontroli.

Bardzo jestem ciekawy porwnania 1 i 2, a nigdzie nie mogę znaleć.

Biorąc pod uwagę propagandę i 0,2 to pijany morderca, choćby rowerem kierowa, wyniki powinny być przytaczające i wręcz na tacy wciskane we wszytkich mediach. A nie są, co budzi moje wątpliwości co do oczywistości wyniku takiego porwnania i rodzi podejrzenie, e adnej spektakularnej rnicy - ktoś coś pomoe?

Shrek

10 Data: Grudzien 16 2016 21:42:26
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: t-1 

W dniu 2016-12-16 o 20:45, Shrek pisze:

Skoro dajce si porwna, to ja poprosz i porwnamy:

1 - Procent wypadkw (nie kolizji, bo cigle mwimy o pijanych
mordercach) _spowodowanych_ (nie z udziaem - bo z udziaem to jest te
jak zupenie trzewy kierowca stuknie nawalonego albo nawet tylko lekko
podchmielonego pieszego, przechodzcego na czerwonym) przez 0,2-0,5
promilowych kierowcw.

2 - Procent kierowcw 0,2-0,5 stwierdzanych w trakcie rutynowych kontroli.

Bardzo jestem ciekawy porwnania 1 i 2, a nigdzie nie mog znale.

Biorc pod uwag propagand i 0,2 to pijany morderca, choby rowerem
kierowa, wyniki powinny by przytaczajce i wrcz na tacy wciskane we
wszytkich mediach. A nie s, co budzi moje wtpliwoci co do
oczywistoci wyniku takiego porwnania i rodzi podejrzenie, e adnej
spektakularnej rnicy - kto co pomoe?

Shrek

Wyje mi z ust.
Mona znale raporty, wydawao by si bardzo obszerne, s np. uwzgldnieni kierujcy sprawcy w wieku 0-4 lat, jednak nie zawieraj one wskazanych powyej istotnych informacji.

Swoj drog warto przejrze ostatni raport.
http://www.brd24.pl/spoleczenstwo/stan-bezpieczenstwa-ruchu-drogowego-2015-publikujemy-raport-rzadu/ Moe warto zapyta o to Ministerstwo Infrastruktury.

11 Data: Grudzien 17 2016 13:37:21
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 16.12.2016 o 21:42, t-1 pisze:

Swoj drog warto przejrze ostatni raport.
http://www.brd24.pl/spoleczenstwo/stan-bezpieczenstwa-ruchu-drogowego-2015-publikujemy-raport-rzadu/


Moe warto zapyta o to Ministerstwo Infrastruktury.

http://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,Wypadki-drogowe-raporty-roczne.html

O... jest rozdzia alkohol.

I ju w pierwszym akapicie:

"W 2015 roku uytkownicy drg (kierujcy, piesi, pasaerowie) bdcy pod dziaaniem alkoholu uczestniczyli w 3 128 wypadkach drogowych (9,5% ogu wypadkw), mier w nich ponioso 407 osb (13,8% ogu zabitych), a 3 564 osoby odnioso obraenia (9% ogu rannych).
W porwnaniu z rokiem ubiegym jest to mniej wypadkw o 394 (-11,2%), mniej zabitych o 63 osoby (-13,4%) i mniej osb rannych o 482 (-11,9%)."

Prawie 10% wypadkw to alkomaty. Ale uwany czytelnik zauway, e dotyczy to... kadego wypadku gdzie alkomat "by zamieszany" - a wic na przykad takswki, ktr praworzdny obywatel wraca po jednym piwie do domu... Na co komu taka informacja i to na samym pocztku - nie mam pojcia, ale... to kompatybilno wsteczna z poprzednimi paportami, tyle e tam nie napisali wprost, e chodzi np o paxw - wtedy to robio robot, bo nawet uwani czytelnicy mogli ten niuans przeoczy;) Nastpny niuans, to ze wcale pijany nie znaczy od razu sprawca.

Ale zapamietajmy alko jest "zwiazane" (domylnie w jaki negatywny sposb) w okoo 10% wypadkw 14% trupw i nieco poniej 10% rannych.

Dalej pierdoy, e najczciej w soboty i niedziele, w godzinach wieczornych itd. Aczkolwiek moe nie takie pierdoy, bo skoro tak, to czemu skupiaj si na trzewych porankach w poniedziaki, skoro ewidentna nadreprezentacja pijanych wypadkw jest w weekendy? Ale to akurat wszyscy wiedz.

Dalej s ju informacj istotniejsze:

"W 2015 roku uczestnicy ruchu bdcy pod dziaaniem alkoholu spowodowali 2 211 wypadkw (6,7% ogu), w ktrych zgino 318 osb (10,8%), a rannych zostao 2 535 osb (6,4%)"

Z 10% robi si ju 6,7% czyli dwie trzecie "zamieszanych" jak zaczynamy si zastanawia nad istotn informacj czyli "kto jest sprawc". Z tych 6,7% ok 76% byo kierujacymi pojazdami mechanicznymi - czyli "pijanych" kierowcw (kierowcw ju bez cudysowiu) - sprwacw wypadkw bdzie jakie 5%.

Potem piedoy w stylu niedostwosowanie prkoci w lecie czsciej ni w zim itd - nie odbiega chyba zbytnio od niepijanych.

Dalej nie wiemy ile sprawcw miao 0,2 do 0,5 a ile powyej 0,5 i ju si do koca nie dowiemy - tworzcy raport z jaki powodw uznali t informacj za nieistotn.

I teraz nowe dane - ilo ujawnionych "pijanych kierowcw".

W 2015 roku, w porwnaniu z 2014 roku, nastpi spadek liczby ujawnionych kierujcych
pojazdami pod wpywem alkoholu (w stanie po uyciu oraz w stanie nietrzewoci) o 12 207
osb.
Naruszony przepis 2014 r. 2015 r.
Art. 87 1 KW 27 648 23 297
Art. 87 2 KW 6 982 6 780
Art. 178a 1 KK 75 598 67 946
871a KW 30 975 30 973
Ogem 141 203 128 996

129 tysicy pijanych kierowcw. I znw uwany czytelnik odpali googla i posprawdza artykuy:

pierwszy rzdek - pojazdy mechaniczne, pod wpywem
drugi - inne, pod wpywem,
trzeci - pojazdy mechaniczne, nietrzewy
czwarty - inne, nietrzewy.


Tumaczc na polski czego twrcy raportu z jaki powod nie uznali za stosowne napisa wprost.

1) - ze 129 tysicy "pijanych kierowcw", 54 tysice (41) to byli "kierowcy rowerw"

2) - ze na 91 tysicy "pijanych" kierowcw (kierowcw ju bez cudzysowiu) 23 tysice byoby trzwych gdyby dmuchali w Europie zachodniej.

3) - ze 129 tysicy "pijanych kierowcw" tylko 68 tysiecy (53%!) to rzeczywicie  pijani kierowcy.

Dalej nie wiemy jaki odsetek "pijanych kierowcw" jedzi na drogach - pewnie da si wyczai wygrzebujc z rnych rde iloc kontroli i ilo ujawnioneych, ale po pierwsze mi si nie chce, po drugie wszyscy celowo bd kopiujc dane od innych myl "pijanych kierowcw" z pijanymi kierowcami, wic cieko jakie wiarygodne dane wyrwa.

To co si rzuca w oczy studiujc _oficjalny_ raport , to prba zakamania rzeczywistoci. Z jednej strony robi si na ten temat osobny rozdzia, z drugiej nie publikuje najbardziej oczywistych danych - o ile ci pijani kierowcy s bardziej niebezpieczni. Czy to przypadek? Biorc pod uwag, e 10% "pijanych wypadkw" zostao 5% pijanych sprawcw (a dalej nie wiemy ile miao mniej ni 0,5), a z oglnej liczby "pijanych kierowcw" zostao rwnie koo poowy, to sdz, e przypadek to nie by, tylko te liczby wcale nie s takie wygodne dla publikujcych. Innymi sowy twierdz, e mamy tu doczynienia z do oczywist manipulacj statystyk w celu wyolbrzmienia znaczenia problemu "pijanych kierowcw". Jakie s rzeczywiste liczby, togo nie wiem, bo wyglda na to, e dane te s niechtnie udostpnianie i nigdy w caoci, eby nie biy po oczach. "a teraz szybko, zanim wszyscy zorientuj si, e to bez sensu:;)

Shrek

12 Data: Grudzien 17 2016 19:30:26
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewoci...
Autor: re 



Uytkownik "Shrek"

....
To co si rzuca w oczy studiujc _oficjalny_ raport , to prba
zakamania rzeczywistoci. Z jednej strony robi si na ten temat osobny
rozdzia, z drugiej nie publikuje najbardziej oczywistych danych - o ile
ci pijani kierowcy s bardziej niebezpieczni. Czy to przypadek? Biorc
pod uwag, e 10% "pijanych wypadkw" zostao 5% pijanych sprawcw (a
dalej nie wiemy ile miao mniej ni 0,5), a z oglnej liczby "pijanych
kierowcw" zostao rwnie koo poowy, to sdz, e przypadek to nie
by, tylko te liczby wcale nie s takie wygodne dla publikujcych.
-- -
Liczycie, liczycie a ja chciabym zauway, e z tego, e wikszo sprawcw wypadkw stanowi mczyni nie wynika, e powinno si im zabroni prowadzenia pojazdw.

13 Data: Grudzien 17 2016 12:30:31
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-16 o 11:27, Artur Miller pisze:

W dniu 2016-12-16 o 10:07, Trybun pisze:
W dniu 2016-12-16 o 09:54, Artur Miller pisze:
W dniu 2016-12-16 o 09:52, Trybun pisze:

Na jakim zodzieju..? Nie kady do tego stopnia ju zbydlęcia e bez
mrugnięcia okiem będzie poddawa się jakimś upokarzającym czynnościom,
suącym w praktyce tylko temu eby policjant mia się czym wykazać e
na patrolu nie śpi.


To walnie w Ciebie w stanie trzewym jak świnia, to jakiś powd do
lepszego samopoczucia?


sugerujesz, ze prawdopodobieństwo walnięcia nie jest związane ze
stanem trzewości.

a.


Tylko to e pijani powodujący wypadki to tylko bardzo may odsetek
wszystkich sprawcw. Dodam jeszcze to e jestem kierowcą z ponad
30letnim staem, byway czasy e przez dugi czas nie zdarzao mi się
wsiadać za kierownicę "na trzewo", i wiesz co - ani obtarcia lakieru.
Natomiast po tzw trzewemu, tu akurat w takim stanie, w ilości rnych
stuczek mgbym konkurować z najlepszymi w tej dziedzinie.


bo i pijani stanowią may odsetek kierujących. policz ile wypadkw jest na jednostkę, niech to będą "trzewe samochodokilometry" i "pijane samochodokilometry", wtedy wartości te będą porwnywalne.

a.


Czyli uwiesiliśmy się tylko na bardzo maym fragmencie (zej) organizacji ruchu drogowego w wyniku ktrego ludzi ginie na drogach więcej ni na wojnach i jedzimy na ludziach z zamiowaniem do kieliszka jak na ysej kobyle?

I sorry, ale to jest tylko twoje gdyby. A co gdyby się okazao e większo kierowcw ma tolerancję na alkohol+kierownica taką jak ja, tzn. przez ponad trzydzieści lat praktyki po kieliszku ani jednego obtarcia auta?

14 Data: Grudzien 17 2016 12:44:01
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 12:30, Trybun wrote:

I sorry, ale to jest tylko twoje gdyby. A co gdyby się okazao e
większo kierowcw ma tolerancję na alkohol+kierownica taką jak ja,
tzn. przez ponad trzydzieści lat praktyki po kieliszku ani jednego
obtarcia auta?

To się nazywa szczęście. A ludzie ktrzy nie mieli szczęscia mają kopot się wypowiedzieć bo w miejscach odosobnienia nie ma internetu.

15 Data: Grudzien 17 2016 15:44:02
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-17 o 12:44, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-17 12:30, Trybun wrote:
I sorry, ale to jest tylko twoje gdyby. A co gdyby się okazao e
większo kierowcw ma tolerancję na alkohol+kierownica taką jak ja,
tzn. przez ponad trzydzieści lat praktyki po kieliszku ani jednego
obtarcia auta?

To się nazywa szczęście. A ludzie ktrzy nie mieli szczęscia mają kopot się wypowiedzieć bo w miejscach odosobnienia nie ma internetu.


Wobec tego moje doświadczenia mają dla mnie nie mieć adnego doświadczenia? Jednym sowem - mam bez szemrania podporządkowywać się jakiejś dyktatorskiej ajzie ktra  moim kosztem prbuje szukać dziury w caym?

16 Data: Grudzien 17 2016 16:19:46
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 15:44, Trybun wrote:

Wobec tego moje doświadczenia mają dla mnie nie mieć adnego
doświadczenia?

Znaczenia.

Z punktu widzenia statystycznego nie.

Proponuje abyś poczyta o zasadzie antropicznej. Nie uwaasz e to le e chlasz bo *jeszcze* yjesz. Zrozumienie obrazu caościowego wymaga myślenia. Ale jak mysleś skoro ktoś jest nawalony dzień w dzień?

Jednym sowem - mam bez szemrania podporządkowywać się
jakiejś dyktatorskiej ajzie ktra  moim kosztem prbuje szukać dziury w
caym?

Jeśli jesteś pijaczkiem to musisz się podporzadkować. Przypominam e alkocholizm leczy się *rwnie* wbrew woli pacjenta.

I nie, to nie jest "cae". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie to nie jest "cae". To coś co naley zwalczać. Mogę poświęcić odrobinę mojej wolności osobistej aby ich eliminować.

17 Data: Grudzien 17 2016 16:40:05
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 17.12.2016 o 16:19, Sebastian Biay pisze:

Jeśli jesteś pijaczkiem to musisz się podporzadkować. Przypominam e
alkocholizm leczy się *rwnie* wbrew woli pacjenta.

I nie, to nie jest "cae". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie to
nie jest "cae". To coś co naley zwalczać. Mogę poświęcić odrobinę
mojej wolności osobistej aby ich eliminować.

A ludzi po jednym kieliszku wina lub butelce piwa wracających z sobotniego czy niedzielnego rodzinnego obiadu w restauracji?

Naturalnie mona odpowiedzieć, e mogą yć bez tego kieliszka wina czy szklanki piwa, ale poniewa, to ty chcesz im tego zabronić i ich zwalczać, to sprbuj mnie przekonać, e to ty masz rację, a caa zachodnia Europa (ktra ma znacznie lepsze osiągnięcia ni my w dziedzinie bezpieczeństwa na drogach) się myli.

Mona te yć bez innych przyjemności jak palenia, suchania muzyki, uprawiana seksu i świat się nie zawali (choć jak wszyscy przestaną...), tylko po co. No i ja sekszących się po alko i w takt muzyki nie chcę zwalczać, a ty mnie po jednym piwie tak. Więc poprosibym o argumenty.

O zwalczaniu kierowcw rowerw nie wspominam, bo tak aosne jest, e nie wierzę, e ktoś tego moe bronic, chyba e jakiś zatwardziay homo soviticus (choć za sowietw nikt się nadmiernie cyklistw nie czepia).

Oglnie - zgadzam się, e napranych nalezy z drg usuwać. Nie zgadzam się, e ktoś po 1 czy nawet dwch piwach i p godziny przerwy jest naprany. Nie zgadzam się, te e rowerzysta jest "pijanym kierowcą". Po prostu problem pijanych kierowcw owszem istnieje ale w skali nieproporcionalnej do oglnego wyobraenia i środkw kierowanych do jego zwalczania.


Shrek

18 Data: Grudzien 17 2016 16:52:39
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 16:40, Shrek wrote:

I nie, to nie jest "cae". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie to
nie jest "cae". To coś co naley zwalczać. Mogę poświęcić odrobinę
mojej wolności osobistej aby ich eliminować.
A ludzi po jednym kieliszku wina lub butelce piwa wracających z
sobotniego czy niedzielnego rodzinnego obiadu w restauracji?

Isnieją normy. Są one dobrane naukowo. 3 piwa to coś zupenie innego ni kieliszek wina.

Naturalnie mona odpowiedzieć, e mogą yć bez tego kieliszka wina czy
szklanki piwa, ale poniewa, to ty chcesz im tego zabronić

Nikt im nie zabrania. Zabraniam im natomiast wypić *butelki* wina i wsią za kierownicę.

Na tym polega kompromis: Moesz, ale licz się z faktem e czegoś robić nie wolno.

Pilotom samolotow tez pozwolisz pilotować po 3 piwach?

i ich
zwalczać, to sprbuj mnie przekonać, e to ty masz rację, a caa
zachodnia Europa (ktra ma znacznie lepsze osiągnięcia ni my w
dziedzinie bezpieczeństwa na drogach) się myli.

I myślisz e osiągneli bezpieczeństwo pozwalając pijaczkom jedzić po drogach? Ani trochę tam nie ma to związku z jakością drg, kulturą osobistą, obecnością mzgu, nowszymi samochodami itp duperelami?

Mona te yć bez innych przyjemności jak palenia, suchania muzyki,
uprawiana seksu i świat się nie zawali (choć jak wszyscy przestaną...),
tylko po co. No i ja sekszących się po alko i w takt muzyki nie chcę
zwalczać, a ty mnie po jednym piwie tak. Więc poprosibym o argumenty.

Argument: picie alkocholu obnia koncentrację i refleks. Obie te rzeczy są wane do prawidowego kierowania samochodem. Wniosek: pij jeśliś świnia, ale nie siadaj potem za kierownicą. W identyczny sposb zabrania się ćpania lekarzowi prze operacją mimo e prawdopodobnie pacjent ma jakieś szanse przeycia.

Na tym polega zycie w państwie gdzie istnieja pewne normy spoeczne. Jesli Ci one nie pasują to nie ma problemu, w Rosji, szczeglnie w środkowej części moesz po pijaku latać samolotami i nikt się nie przyczepi.

O zwalczaniu kierowcw rowerw nie wspominam, bo tak aosne jest

Te uwaam e to aosne.

, e
nie wierzę, e ktoś tego moe bronic

Nie bronię.

, chyba e jakiś zatwardziay homo
soviticus (choć za sowietw nikt się nadmiernie cyklistw nie czepia).

Zbyt czesto padają takie porwnania. Przypominam jednak e wadza sowiecka nie czepiaa się tego co robi plebs jak ju skończy pracę a wdka bya i jest znakomitym sposobem kontrolowania przygupw do dzisiaj w Rosji i okolicznych krajach gdzie kultura picia sprowadza się do tego kto szybciej padnie.

Oglnie - zgadzam się, e napranych nalezy z drg usuwać. Nie zgadzam
się, e ktoś po 1 czy nawet dwch piwach i p godziny przerwy
jest naprany.

Podaj nam sposb oceny tego. Najlepiej taki aby nie rani strasznie wraliwych na punkcie wolności osobistej pijaczkw, cpunw i posw. Jeśli pozwolisz na samoocenę to zaraz pojawi się 20mln debili mwiących e w *ich* przypadku 3 piwa to aden alkochol.

Nie zgadzam się, te e rowerzysta jest "pijanym kierowcą".

Nic takiego tu nie pado.

19 Data: Grudzien 17 2016 17:16:13
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 17.12.2016 o 16:52, Sebastian Biay pisze:

I nie, to nie jest "cae". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie to
nie jest "cae". To coś co naley zwalczać. Mogę poświęcić odrobinę
mojej wolności osobistej aby ich eliminować.
A ludzi po jednym kieliszku wina lub butelce piwa wracających z
sobotniego czy niedzielnego rodzinnego obiadu w restauracji?

Isnieją normy. Są one dobrane naukowo.

I co te naukowe badania mwią o jednym piwie?

3 piwa to coś zupenie innego ni
kieliszek wina.

Ale ty chcesz zwalczać "pijanych kierowcw". 1 kieliszek wina czyni "pijanego kierowcę", nawet jak postanowi wrcić na rowerze.

Naturalnie mona odpowiedzieć, e mogą yć bez tego kieliszka wina czy
szklanki piwa, ale poniewa, to ty chcesz im tego zabronić

Nikt im nie zabrania. Zabraniam im natomiast wypić *butelki* wina i
wsią za kierownicę.

Nie - powoując się na prawo "bo tak" zabraniasz im wypić _jednego_ kieliszka i wsiadać za kierownicę.

Na tym polega kompromis: Moesz, ale licz się z faktem e czegoś robić
nie wolno.

Ale ja się nie pytam o rnicę między "wolno" a "mona", tylko pytam dlaczego nie wolno?

Pilotom samolotow tez pozwolisz pilotować po 3 piwach?

A kosmonautom? A marynarzom? A rodzicom? A czemu pytasz?

I myślisz e osiągneli bezpieczeństwo pozwalając pijaczkom jedzić po
drogach?

Myślę, e mają inną definicję pijaczka - BTW - w Niemczech na przykad praktycznie nie występują w naturze zwierzęta znane u nas po nazwą pijany rowerzysta. Jak przekraczają normę, to ani natywni, ani tym bardziej ci bardziej kolorowi Niemcy nie są ju w stanie prowadzić (obok) roweru;) Wiec częściowo odpowied na twoje pytanie brzmi "tak":P

Ani trochę tam nie ma to związku z jakością drg, kulturą
osobistą, obecnością mzgu, nowszymi samochodami itp duperelami?

No ma. Natomiast wychodzi na to, e nie ma związku z tym czy ktoś ma 0,25 promila. Tak im kurcze wyszo. I co z tym zrobić?

Mona te yć bez innych przyjemności jak palenia, suchania muzyki,
uprawiana seksu i świat się nie zawali (choć jak wszyscy przestaną...),
tylko po co. No i ja sekszących się po alko i w takt muzyki nie chcę
zwalczać, a ty mnie po jednym piwie tak. Więc poprosibym o argumenty.

Argument: picie alkocholu obnia koncentrację i refleks.

Nie picie, a zawarto alkoholu w organimie i nie liniowo, a z pewną statystyczną krzywą. Cay czas pytam cię o początek tej krzywej. Ten, gdzie wszystkim na zachd od nas wychodzi, e w istotny sposb nie wpywa.

Patrząc na taki obrazek: http://images37.fotosik.pl/1734/2374d7d2264133b3med.jpg nie moge się oprzeć wraeniu, e coś mi ten podzia przypomina, i historia ju raz pokazaa kto się myli. A to są waśnie pozostaości po tym podziale.

Obie te rzeczy
są wane do prawidowego kierowania samochodem. Wniosek: pij jeśliś
świnia, ale nie siadaj potem za kierownicą. W identyczny sposb zabrania
się ćpania lekarzowi prze operacją mimo e prawdopodobnie pacjent ma
jakieś szanse przeycia.

Dobra - zanim dojdziemy do tego jak nieodpowiedzialne jest picie przez kardiochirurgw do obiadu (btw - nasz sztandarowy mia podobno i osiągnięcia na tym polu) przypomnę, e piszemy o prowadzeniu po kuflu piwa czy lampce wina.

Na tym polega zycie w państwie gdzie istnieja pewne normy spoeczne.
Jesli Ci one nie pasują to nie ma problemu, w Rosji, szczeglnie w
środkowej części moesz po pijaku latać samolotami i nikt się nie
przyczepi.

Akurat u nich... jest 0,0 - jak w większości dawnych demoludw.

Oglnie - zgadzam się, e napranych nalezy z drg usuwać. Nie zgadzam
się, e ktoś po 1 czy nawet dwch piwach i p godziny przerwy
jest naprany.

Podaj nam sposb oceny tego.

Przecie jasno daem do zrozumienia gdzie ley granica - na Odrze. Dmuchasz w "świeczkę", jak wychodzi poniej 0,5 promila to miy policjant przeprasza za kopot i yczy szerokiej drogi.

Nie zgadzam się, te e rowerzysta jest "pijanym kierowcą".

Nic takiego tu nie pado.

Pado - nie siadać za kierownice po 1 piwie, bo zakazuje tego prawo. Dokadnie to samo prawo robi z ciebie "pijanego kierowcę" jak wsiądziesz na rower. Więc bąd konsekwenty - albo powoujesz się na prawo i wtedy potępiasz te "kierowcw rowerw", albo uwaasz, e to przegięcie, ale wtedy te sprowadzasz swj argument "bo takie jest prawo" do zera. Albo/albo. Nie da się powoywać tylko trochę na jeden i ten sam artyku z prawa.

Shrek

Shrek.

20 Data: Grudzien 17 2016 17:36:02
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 17:16, Shrek wrote:

Isnieją normy. Są one dobrane naukowo.
I co te naukowe badania mwią o jednym piwie?

W wątku uywam pojęcia 3 piw.

3 piwa to coś zupenie innego ni
kieliszek wina.
Ale ty chcesz zwalczać "pijanych kierowcw". 1 kieliszek wina czyni
"pijanego kierowcę", nawet jak postanowi wrcić na rowerze.

Nie. W tym kraju nie czyni.

Nikt im nie zabrania. Zabraniam im natomiast wypić *butelki* wina i
wsią za kierownicę.
Nie - powoując się na prawo "bo tak" zabraniasz im wypić _jednego_
kieliszka i wsiadać za kierownicę.

Prawo u nas pozwala na jazdę po jednym kieliszku wina.

Na tym polega kompromis: Moesz, ale licz się z faktem e czegoś robić
nie wolno.
Ale ja się nie pytam o rnicę między "wolno" a "mona", tylko pytam
dlaczego nie wolno?

Poniewaz alkochol obnia refleks i koncentrację. Z tego samego powodu osoby przechodzą przez badania lekarskie i są lub nie dopuszczone do kierowania jesli maja problemy ze wzrokiem, dzialaniem ukadu nerwowego itp.

Pilotom samolotow tez pozwolisz pilotować po 3 piwach?
A kosmonautom? A marynarzom? A rodzicom? A czemu pytasz?

Bo w spoeczeństwie przyjeo sie piętnować pijanych pilotw i tolerować pijanych kierowcw. Taka typowa hipokryzja spoeczna.

Ani trochę tam nie ma to związku z jakością drg, kulturą
osobistą, obecnością mzgu, nowszymi samochodami itp duperelami?
No ma. Natomiast wychodzi na to, e nie ma związku z tym czy ktoś ma
0,25 promila. Tak im kurcze wyszo. I co z tym zrobić?

Nic. To gwnany subiektywny pogląd. Spuscić do kanalizacji.

Argument: picie alkocholu obnia koncentrację i refleks.
Nie picie, a zawarto alkoholu w organimie

Ah, czyli rozumiem e nie aczysz tych dwch zjawisk? Robisz moe karierę prawnika?

i nie liniowo, a z pewną
statystyczną krzywą.

Dziękujemy, Kapitanie Obvious.

Cay czas pytam cię o początek tej krzywej. Ten,
gdzie wszystkim na zachd od nas wychodzi, e w istotny sposb nie wpywa.

Masz pretensję o to e dobraliśmy za niską normę czy e ona w ogle istnieje? Ja w tym watku nie dyskutuję o wysokości normy. Ona podlega pewnym naukowym weryfikacjom. U nas taka, u Czechw taka a u Ruskich nijaka.

Patrząc na taki obrazek:
http://images37.fotosik.pl/1734/2374d7d2264133b3med.jpg nie moge się
oprzeć wraeniu, e coś mi ten podzia przypomina, i historia ju raz
pokazaa kto się myli. A to są waśnie pozostaości po tym podziale.

Jesli w Rosji dopuszczalne jest 0.0 to masz gwarancję e w tym momencie ani jeden samochd nie porusza się po drodze a cae spoeczeństwo siedzi w więzieniach. Prawda?

Ja tu nie dyskutuje o wysokości normy. Ja tu dyskutuje z pijaczkami o ich przechwalaniu się jak zajebiste mieli szczęscie w yciu.

osiągnięcia na tym polu) przypomnę, e piszemy o prowadzeniu po kuflu
piwa czy lampce wina.

Nie, rozmawiamy o permametnym piciu codziennie przez miesiące i z opisu nie wynika e to lampka wina do obiadu.

Akurat u nich... jest 0,0 - jak w większości dawnych demoludw.

To jest wirtualne 0. Nigdzie nie ma tylu pijanych kierowcow co w bylym ZSRR. Ta liczba jest bez znaczenia. Liczy się swiadomo ludzi. Jak widać w tym wątku jest ona czasami idiotyczna.

Nie zgadzam się, te e rowerzysta jest "pijanym kierowcą".
Nic takiego tu nie pado.
Pado - nie siadać za kierownice po 1 piwie, bo zakazuje tego prawo.
Dokadnie to samo prawo robi z ciebie "pijanego kierowcę" jak wsiądziesz
na rower.

Nie pado z mojeje strony. Uwazam e karanie pijanych idiotw na rowerach wsadzając ich do więzienia jest gupie.

Więc bąd konsekwenty - albo powoujesz się na prawo i wtedy
potępiasz te "kierowcw rowerw"

Kierowca roweru robi znacząco mniejsze straty ni kierowca samochodu w przypadku kolicji z jego winy (co nie oznacza e czasem nie doprowadzi do karambolu). To e Policja podnosi sobie statystyki to przecie wiemy.

Albo/albo. Nie da się powoywać tylko trochę na jeden i ten sam artyku
z prawa.

Atryku musi nie być wyrwany z rzeczywistości. Jazda po pijaku w NeedForSpeed powinna być dozwolona. Na rowerze powinna zakończyć się dotkliwym mandatem za zagroenie ruchu. Kierując samochodzem natomiast bezzawiasową resocjalizacją w gronie czuych heretoseksualnych kolegw.

Mona się spierać co to jest po pijaku i to juz nie jest moje zadanie. Mam w nosie czy norma bedzie 0.5 czy 0.2. Ludzie kompetentni powinni to ustalić. Norma 0 jest rwnie gupia jak norma 10.

21 Data: Grudzien 17 2016 18:04:22
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 17.12.2016 o 17:36, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-17 17:16, Shrek wrote:
Isnieją normy. Są one dobrane naukowo.
I co te naukowe badania mwią o jednym piwie?

W wątku uywam pojęcia 3 piw.

Ustawa mwi o 0,2 promila.

Ale ty chcesz zwalczać "pijanych kierowcw". 1 kieliszek wina czyni
"pijanego kierowcę", nawet jak postanowi wrcić na rowerze.

Nie. W tym kraju nie czyni.

Owszem czyni. Po jednym kieliszku wina jak najbardziej moesz dobyć do 0,2.

Prawo u nas pozwala na jazdę po jednym kieliszku wina.

Niektrym pozwala, większości nie. I nie masz jak tego zweryfikować przed jazdą.

Ale ja się nie pytam o rnicę między "wolno" a "mona", tylko pytam
dlaczego nie wolno?

Poniewaz alkochol obnia refleks i koncentrację.

Wiele rzeczy obnia refleks i koncentrację. W znacznie większym stopniu ni 0,25 promila.

i nie liniowo, a z pewną
statystyczną krzywą.

Dziękujemy, Kapitanie Obvious.

No widzisz. A ty tego nie chcesz zauwayć;)

Cay czas pytam cię o początek tej krzywej. Ten,
gdzie wszystkim na zachd od nas wychodzi, e w istotny sposb nie
wpywa.

Masz pretensję o to e dobraliśmy za niską normę czy e ona w ogle
istnieje?

A ile razy jeszcze muszę napisać o normie w europejskiej cześci Europy w opozycji do postsowieckiego limitu, ebyś zrozumia?

Ja w tym watku nie dyskutuję o wysokości normy. Ona podlega
pewnym naukowym weryfikacjom. U nas taka, u Czechw taka a u Ruskich
nijaka.

Co cię waśnie stawia w pozycji homosowietikusa - ktoś coś wymyśli, a ty tego bronisz "badaniami naukowymi" i nie podlega to dla ciebie dyskusji. Tych co mwią, e moe norma jest z dupy nazywasz pijaczkami. A nawet prbujesz nie zauwaać, e waśnie o normie dyskutujemy a nie o fakcie, e naprawnych z drogi trzeba eliminować (co zresztą wprost napisaem).

Patrząc na taki obrazek:
http://images37.fotosik.pl/1734/2374d7d2264133b3med.jpg nie moge się
oprzeć wraeniu, e coś mi ten podzia przypomina, i historia ju raz
pokazaa kto się myli. A to są waśnie pozostaości po tym podziale.

Jesli w Rosji dopuszczalne jest 0.0 to masz gwarancję e w tym momencie
ani jeden samochd nie porusza się po drodze a cae spoeczeństwo siedzi
w więzieniach. Prawda?

Raczej, e prawo jest z dupy wziete i suy jako potencjalna represja obywateli.

osiągnięcia na tym polu) przypomnę, e piszemy o prowadzeniu po kuflu
piwa czy lampce wina.

Nie, rozmawiamy o permametnym piciu codziennie przez miesiące i z opisu
nie wynika e to lampka wina do obiadu.

Hmm. Gdzie?

Akurat u nich... jest 0,0 - jak w większości dawnych demoludw.

To jest wirtualne 0.

Brawo. Ale jednak do sztumu moga wsadzić, jak im się nie spodobasz?

Albo/albo. Nie da się powoywać tylko trochę na jeden i ten sam artyku
z prawa.

Atryku musi nie być wyrwany z rzeczywistości. Jazda po pijaku w
NeedForSpeed powinna być dozwolona. Na rowerze powinna zakończyć się
dotkliwym mandatem za zagroenie ruchu. Kierując samochodzem natomiast
bezzawiasową resocjalizacją w gronie czuych heretoseksualnych kolegw.

No ale ty się powoujesz na prawo, w ktrym to prawie akurat cierujący samochodem i :kierowca roweru" są wymienieni w jednym artykule. Więc się zdecyduj czy ten artyku ma sens czy nie. I jak nie ma, to się nie powouj na niego w argumentacji, a jak to trudno - powoując się na niego dopierdalasz się rwnie do "kierowcw rowerw". Nie da się być trochę w ciąy.

Mona się spierać co to jest po pijaku i to juz nie jest moje zadanie.
Mam w nosie czy norma bedzie 0.5 czy 0.2. Ludzie kompetentni powinni to
ustalić. Norma 0 jest rwnie gupia jak norma 10.

Ju ci daem link do mapki, gdzie z grubsza widać, gdzie jakie limity są. Teraz wystarczy wybrać, na ktrej części Europy chciabyś się wzorować jeśli chodzi o ruch drogowy i... w zasadzie to tyle.

Shrek

22 Data: Grudzien 17 2016 18:36:07
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 18:04, Shrek wrote:

Prawo u nas pozwala na jazdę po jednym kieliszku wina.
Niektrym pozwala, większości nie. I nie masz jak tego zweryfikować
przed jazdą.

W tym kraju pewno jakieś 2mln ludzi rocznie weryfikuje to w trywialny sposb "od kilku miesięcy jedze po pijaku i jeszcze mnie nie zapali i ani drasnięcia na lakierze".

Poniewaz alkochol obnia refleks i koncentrację.
Wiele rzeczy obnia refleks i koncentrację. W znacznie większym stopniu
ni 0,25 promila.

I dlatego lista rzeczy ktrych robić nie naley jest znacznie dusza. na ten przyklad w trakcie dekompresji te nie naley. Po koncercie Justina Biebera te. I wielu innych.

A jednak ustawodwacy w wielu krajach dostrzegli e problem z alkocholem jest dominującym przykladem obniania koncentracji. I wpisali to do ustaw. Jak widzisz przy pewnych zachowaniach spoecznych nie wystraczy liczyć na rozsądek. Ludzie ze skonnością do chlania nie posugują się logiką. Taki mzg dostali w genetycznej loterii.

Masz pretensję o to e dobraliśmy za niską normę czy e ona w ogle
istnieje?
A ile razy jeszcze muszę napisać o normie w europejskiej cześci Europy w
opozycji do postsowieckiego limitu, ebyś zrozumia?

Ale po co mi to tumaczyć skoro ja nie jestem za ani przeciw? Mam w nosie jaka bedzie norma.

Ja w tym watku nie dyskutuję o wysokości normy. Ona podlega
pewnym naukowym weryfikacjom. U nas taka, u Czechw taka a u Ruskich
nijaka.
Co cię waśnie stawia w pozycji homosowietikusa - ktoś coś wymyśli, a
ty tego bronisz "badaniami naukowymi" i nie podlega to dla ciebie
dyskusji.

Poniewa badania naukowe nie podlegają *a* takiej dyskusji jak ich kompletnie negowanie w imię nauki ludowej. Nauka radziecka zaś powszechnie bya oparta o negowanie badań naukowych (poczytaj o Łysence).

Badań naukowych się nie wymysla. Badania się przeprowadza, weryfikuje, poddaje krytyce i falsyfikacji. Zaś badania "ludowe" poddaje się przy piwie ocenie rwnie tępych kolegw po czym wszyscy idą gosować na <tu wstaw dowolną populistyczną partię>.

Tych co mwią, e moe norma jest z dupy nazywasz pijaczkami.

Nie jest normą picie dzień dzień przez miesiące. Choć przypuszczam e w ich srodowiskach moe uchodzić to za normalne. Podobnie jak apwki na Ukrainie. Ponieww koledzy nie narzekali na normę a chwalili się e jedzili *notorycznie* po pijaku, sowo "pijaczki" uwaam za cakowicie usprawiedliwione. Przypuszczam e nie rozumiesz w jaką odnogę woątku trafieś i e dyskutujesz z innymi ludzimi na inny temat.

A nawet prbujesz nie zauwaać, e waśnie o normie dyskutujemy a nie o
fakcie, e naprawnych z drogi trzeba eliminować (co zresztą wprost
napisaem).

Jesli zamienimy się miejscami to moesz zauwayć e ja nie dyskutuje o normie tylko waśnie o chwaleniu się patlogią. Skoro ty dyskutujesz o czyms innym to po co wchodzisz tutaj z butami?

Nie, rozmawiamy o permametnym piciu codziennie przez miesiące i z opisu
nie wynika e to lampka wina do obiadu.
Hmm. Gdzie?

Zgubieś watek. Skoro nie wiesz w jakiej gaezi dyskutujesz to po co to robisz? Wrć jakieś kilka postw wyej i poczytaj wypowiedzi Wieśniaczka i Trybuna od ktrych się zaczea ta odnoga.

To jest wirtualne 0.
Brawo. Ale jednak do sztumu moga wsadzić, jak im się nie spodobasz?

Wsadzić bezpodstawnie moe kada wadza, z dowolnego powodu. Bacznie obserwuj co się dzieje teraz u nas, wiele się nauczysz niebawem.

Eliminacja pijaczkw ma jednak dobre strony. Jest to zdecydowanie mniejsze zo ni przytakiwanie na ich jazdę po 3 piwkach.

Atryku musi nie być wyrwany z rzeczywistości. Jazda po pijaku w
NeedForSpeed powinna być dozwolona. Na rowerze powinna zakończyć się
dotkliwym mandatem za zagroenie ruchu. Kierując samochodzem natomiast
bezzawiasową resocjalizacją w gronie czuych heretoseksualnych kolegw.
No ale ty się powoujesz na prawo, w ktrym to prawie akurat cierujący
samochodem i :kierowca roweru" są wymienieni w jednym artykule.

Ja się nie powoduje nigdzie na prawo i nigdzie go nie bronię. Ja tu tylko publicznie linczuje pijaczkw.

Mona się spierać co to jest po pijaku i to juz nie jest moje zadanie.
Mam w nosie czy norma bedzie 0.5 czy 0.2. Ludzie kompetentni powinni to
ustalić. Norma 0 jest rwnie gupia jak norma 10.
Ju ci daem link do mapki, gdzie z grubsza widać, gdzie jakie limity
są. Teraz wystarczy wybrać, na ktrej części Europy chciabyś się
wzorować jeśli chodzi o ruch drogowy i... w zasadzie to tyle.

Pomidor.

23 Data: Grudzien 17 2016 19:16:12
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

....

Tych co mwią, e moe norma jest z dupy nazywasz pijaczkami.

Nie jest normą picie dzień dzień przez miesiące. Choć przypuszczam e w
ich srodowiskach moe uchodzić to za normalne. Podobnie jak apwki na
Ukrainie. Ponieww koledzy nie narzekali na normę a chwalili się e
jedzili *notorycznie* po pijaku, sowo "pijaczki" uwaam za cakowicie
usprawiedliwione. Przypuszczam e nie rozumiesz w jaką odnogę woątku
trafieś i e dyskutujesz z innymi ludzimi na inny temat.
-- -
Ale oni ju skończyli i napisali e wynika z tego, e nie jest szkodliwe

24 Data: Grudzien 17 2016 19:31:26
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 19:16, re wrote:

Ale oni ju skończyli i napisali e wynika z tego, e nie jest szkodliwe

Nie, z tego nie wynika. Przykro mi, ale nauka przy 3 piwach i opinie o szczęściu szwagra dziadka nie wydaje się być obowiązującą normą do wyznaczania limitw bąd okreslania bezpieczeństwa na drogach.

Bez wątpienia jest jednak przepięknym przykadem tradycyjnego samozaorania, e tak zapoyczę z dziaań wadzy.

25 Data: Grudzien 17 2016 21:30:59
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Ale oni ju skończyli i napisali e wynika z tego, e nie jest szkodliwe

Nie, z tego nie wynika. Przykro mi, ale nauka przy 3 piwach i opinie o
szczęściu szwagra dziadka nie wydaje się być obowiązującą normą do
wyznaczania limitw bąd okreslania bezpieczeństwa na drogach.
-- -
To do wyznaczania norm te są jakieś normy ? Ja pierd..., chyba się za przeproszeniem zesram :-)

Masz prostą statystykę, ktoś uy i mu nie zaszkodzio. Oczywiście maa prba, ale moe akurat reprezentatywna.

Bez wątpienia jest jednak przepięknym przykadem tradycyjnego
samozaorania, e tak zapoyczę z dziaań wadzy.
-- -
Myśl, nie pierd...

26 Data: Grudzien 17 2016 21:47:46
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 21:30, re wrote:

To do wyznaczania norm te są jakieś normy ?

Tak, od kilku tysięcy lat uywamy do tego nauki. Co prawda jeszcze niedawno pomieszanej z religia i testosteronem, ale ju jesteśmy na dobrej drodze.

Masz prostą statystykę, ktoś uy i mu nie zaszkodzio. Oczywiście maa
prba, ale moe akurat reprezentatywna.

Proba reprezentatywna jest definiowana metematycznie. Przypuszczam e w tym wypadku nie jest ona maa.

Myśl, nie pierd...

Susznie, pierwsze to metafizyczne a drugie gazowe.

27 Data: Grudzien 17 2016 22:02:06
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 17.12.2016 o 18:36, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-17 18:04, Shrek wrote:
Prawo u nas pozwala na jazdę po jednym kieliszku wina.
Niektrym pozwala, większości nie. I nie masz jak tego zweryfikować
przed jazdą.

W tym kraju pewno jakieś 2mln ludzi rocznie weryfikuje to w trywialny
sposb "od kilku miesięcy jedze po pijaku i jeszcze mnie nie zapali i
ani drasnięcia na lakierze".

Poniewaz alkochol obnia refleks i koncentrację.
Wiele rzeczy obnia refleks i koncentrację. W znacznie większym stopniu
ni 0,25 promila.

I dlatego lista rzeczy ktrych robić nie naley jest znacznie dusza.
na ten przyklad w trakcie dekompresji te nie naley. Po koncercie
Justina Biebera te. I wielu innych.

A jednak ustawodwacy w wielu krajach dostrzegli e problem z alkocholem
jest dominującym przykladem obniania koncentracji. I wpisali to do
ustaw. Jak widzisz przy pewnych zachowaniach spoecznych nie wystraczy
liczyć na rozsądek. Ludzie ze skonnością do chlania nie posugują się
logiką. Taki mzg dostali w genetycznej loterii.

Masz pretensję o to e dobraliśmy za niską normę czy e ona w ogle
istnieje?
A ile razy jeszcze muszę napisać o normie w europejskiej cześci Europy w
opozycji do postsowieckiego limitu, ebyś zrozumia?

Ale po co mi to tumaczyć skoro ja nie jestem za ani przeciw? Mam w
nosie jaka bedzie norma.

Ja w tym watku nie dyskutuję o wysokości normy. Ona podlega
pewnym naukowym weryfikacjom. U nas taka, u Czechw taka a u Ruskich
nijaka.
Co cię waśnie stawia w pozycji homosowietikusa - ktoś coś wymyśli, a
ty tego bronisz "badaniami naukowymi" i nie podlega to dla ciebie
dyskusji.

Poniewa badania naukowe nie podlegają *a* takiej dyskusji jak ich
kompletnie negowanie w imię nauki ludowej. Nauka radziecka zaś
powszechnie bya oparta o negowanie badań naukowych (poczytaj o Łysence).

Badań naukowych się nie wymysla. Badania się przeprowadza, weryfikuje,
poddaje krytyce i falsyfikacji. Zaś badania "ludowe" poddaje się przy
piwie ocenie rwnie tępych kolegw po czym wszyscy idą gosować na <tu
wstaw dowolną populistyczną partię>.

Tych co mwią, e moe norma jest z dupy nazywasz pijaczkami.

Nie jest normą picie dzień dzień przez miesiące. Choć przypuszczam e w
ich srodowiskach moe uchodzić to za normalne. Podobnie jak apwki na
Ukrainie. Ponieww koledzy nie narzekali na normę a chwalili się e
jedzili *notorycznie* po pijaku, sowo "pijaczki" uwaam za cakowicie
usprawiedliwione. Przypuszczam e nie rozumiesz w jaką odnogę woątku
trafieś i e dyskutujesz z innymi ludzimi na inny temat.

A nawet prbujesz nie zauwaać, e waśnie o normie dyskutujemy a nie o
fakcie, e naprawnych z drogi trzeba eliminować (co zresztą wprost
napisaem).

Jesli zamienimy się miejscami to moesz zauwayć e ja nie dyskutuje o
normie tylko waśnie o chwaleniu się patlogią. Skoro ty dyskutujesz o
czyms innym to po co wchodzisz tutaj z butami?

Nie, rozmawiamy o permametnym piciu codziennie przez miesiące i z opisu
nie wynika e to lampka wina do obiadu.
Hmm. Gdzie?

Zgubieś watek. Skoro nie wiesz w jakiej gaezi dyskutujesz to po co to
robisz? Wrć jakieś kilka postw wyej i poczytaj wypowiedzi Wieśniaczka
i Trybuna od ktrych się zaczea ta odnoga.

To jest wirtualne 0.
Brawo. Ale jednak do sztumu moga wsadzić, jak im się nie spodobasz?

Wsadzić bezpodstawnie moe kada wadza, z dowolnego powodu. Bacznie
obserwuj co się dzieje teraz u nas, wiele się nauczysz niebawem.

Eliminacja pijaczkw ma jednak dobre strony. Jest to zdecydowanie
mniejsze zo ni przytakiwanie na ich jazdę po 3 piwkach.

Atryku musi nie być wyrwany z rzeczywistości. Jazda po pijaku w
NeedForSpeed powinna być dozwolona. Na rowerze powinna zakończyć się
dotkliwym mandatem za zagroenie ruchu. Kierując samochodzem natomiast
bezzawiasową resocjalizacją w gronie czuych heretoseksualnych kolegw.
No ale ty się powoujesz na prawo, w ktrym to prawie akurat cierujący
samochodem i :kierowca roweru" są wymienieni w jednym artykule.

Ja się nie powoduje nigdzie na prawo i nigdzie go nie bronię. Ja tu
tylko publicznie linczuje pijaczkw.

Mona się spierać co to jest po pijaku i to juz nie jest moje zadanie.
Mam w nosie czy norma bedzie 0.5 czy 0.2. Ludzie kompetentni powinni to
ustalić. Norma 0 jest rwnie gupia jak norma 10.
Ju ci daem link do mapki, gdzie z grubsza widać, gdzie jakie limity
są. Teraz wystarczy wybrać, na ktrej części Europy chciabyś się
wzorować jeśli chodzi o ruch drogowy i... w zasadzie to tyle.

Pomidor.

Pozwl, e podsumuję:
Ty sebastian jesteś gupim, zawistnym chujem, nieznającym ortografii i za wszelką cenę, prbujesz przypierdolić oponentowi, choćby przez przekręcanie nicka.
I za to serdeczne "chuj ci w dupę"!
A teraz pora wypić na zdrwko, eby z dystansem przeglądać wypociny podobnych tobie wypierdkw :)

P.S. A moe tobie te nie staje i dlatego jesteś przeciwko prezerwatywom i aborcji? :D


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

28 Data: Grudzien 17 2016 22:08:06
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 22:02, Wiesiaczek wrote:

Ty sebastian jesteś gupim, zawistnym chujem

Dziękuję.

, nieznającym ortografii

Ojej.

i
za wszelką cenę, prbujesz przypierdolić oponentowi, choćby przez
przekręcanie nicka.

Zupenie jak przypierdalanie przez nie pisanie imienia z duzej litery. Ojej, jakie to straszne.

I za to serdeczne "chuj ci w dupę"!

Znowu nastepny z nadzieją na pieszczotę. Moe się jednak bedziecie trzymać tej swojej mniejszości, co?

P.S. A moe tobie te nie staje i dlatego jesteś przeciwko prezerwatywom
i aborcji? :D

Daleka relacja. Mozesz ją zrozbić na kolejne kroki jak wyciągasz takie wnioski?

29 Data: Grudzien 17 2016 22:19:20
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 17.12.2016 o 22:08, Sebastian Biay pisze:
[...]

P.S. A moe tobie te nie staje i dlatego jesteś przeciwko prezerwatywom
i aborcji? :D

Daleka relacja. Mozesz ją zrozbić na kolejne kroki jak wyciągasz takie
wnioski?

Daleka?
To ta abstynencja Ci sadzi na dekiel.

Wyjaśnię więc najprościej, jak potrafię:
Jesteś abstynentem a wypowiadasz się na temat picia.
Jeśli Ci nie staje to logiczne, e będziesz wypowiada się w problemach bzykania. Stąd pytanie :D



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

30 Data: Grudzien 17 2016 22:21:06
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 22:19, Wiesiaczek wrote:

Wyjaśnię więc najprościej, jak potrafię:
Jesteś abstynentem a wypowiadasz się na temat picia.
Jeśli Ci nie staje to logiczne, e będziesz wypowiada się w problemach
bzykania. Stąd pytanie :D

A czy ja się wypowiadam o problemach bzykania?

Widzisz, jak napisaeś a na poczatek orto to wziąem geboki oddech przygotowany na straszliwe argumenty ktre przyjda następne.

Czekam, czekam a tu tylko cicho i wilgotno pierdo. Smutne.

31 Data: Grudzien 17 2016 22:42:51
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 17.12.2016 o 22:21, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-17 22:19, Wiesiaczek wrote:
Wyjaśnię więc najprościej, jak potrafię:
Jesteś abstynentem a wypowiadasz się na temat picia.
Jeśli Ci nie staje to logiczne, e będziesz wypowiada się w problemach
bzykania. Stąd pytanie :D

A czy ja się wypowiadam o problemach bzykania?

To ja się pytam o to.

Widzisz, jak napisaeś a na poczatek orto to wziąem geboki oddech
przygotowany na straszliwe argumenty ktre przyjda następne.

Czekam, czekam a tu tylko cicho i wilgotno pierdo. Smutne.

Zwieracze Ci puściy?
Faktycznie smutne.



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

32 Data: Grudzien 18 2016 10:18:11
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 22:42, Wiesiaczek wrote:

W dniu 17.12.2016 o 22:21, Sebastian Biay pisze:
On 2016-12-17 22:19, Wiesiaczek wrote:
Wyjaśnię więc najprościej, jak potrafię:
Jesteś abstynentem a wypowiadasz się na temat picia.
Jeśli Ci nie staje to logiczne, e będziesz wypowiada się w problemach
bzykania. Stąd pytanie :D
A czy ja się wypowiadam o problemach bzykania?
To ja się pytam o to.

Nigdzie sie o to nie pytasz.

Podsumujmy: argumentem za chlaniem przed siedzeniem za kkiem jest:
a) bzykanie innych
b) orto innych

No toś faktycznie się popisa gadką logiką i wzorcową dyskusją. Pustka intelektulana ma czasem związek z uszkodzeniami mzgu przez alkohol. Nie wiem czy będę w stanie uzasadnić związek, tak sobie tylko spekuluje.

Faktycznie smutne.

Smutne to jest fakt e aden pijaczek nie jest w stanie wyjaśnić dlaczego pije.

33 Data: Grudzien 18 2016 10:39:26
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 18.12.2016 o 10:18, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-17 22:42, Wiesiaczek wrote:
W dniu 17.12.2016 o 22:21, Sebastian Biay pisze:
On 2016-12-17 22:19, Wiesiaczek wrote:
Wyjaśnię więc najprościej, jak potrafię:
Jesteś abstynentem a wypowiadasz się na temat picia.
Jeśli Ci nie staje to logiczne, e będziesz wypowiada się w problemach
bzykania. Stąd pytanie :D
A czy ja się wypowiadam o problemach bzykania?
To ja się pytam o to.

Nigdzie sie o to nie pytasz.

Podsumujmy: argumentem za chlaniem przed siedzeniem za kkiem jest:

Ale Ty przynajmniej Ty wiesz, co chciaeś napisać? :)


No toś faktycznie się popisa gadką logiką i wzorcową dyskusją. Pustka
intelektulana ma czasem związek z uszkodzeniami mzgu przez alkohol. Nie
wiem czy będę w stanie uzasadnić związek, tak sobie tylko spekuluje.

Jak powyej mona zauwayć, uszkodzenia mzgu są częste u abstynentw.


Faktycznie smutne.

Smutne to jest fakt e aden pijaczek nie jest w stanie wyjaśnić
dlaczego pije.


Nie znam czowieka, nie wypowiem się.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

34 Data: Grudzien 18 2016 10:44:35
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 10:39, Wiesiaczek wrote:

Jak powyej mona zauwayć, uszkodzenia mzgu są częste u abstynentw.

Wynikające z chorb ktore wystepują rwnie u pijaczkw. Tu masz streszczenie co dostajesz w bonusie:

http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/51-alkohol-i-nauka/915-szkodliwy-wplyw-alkoholu-na-mozg.html

Bąd jednak czujny! Zapewne wśrod nich byo wielu abstynentw. To moe być spisek. Ponadto kumpel szwagra mwi e...

Smutne to jest fakt e aden pijaczek nie jest w stanie wyjaśnić
dlaczego pije.
Nie znam czowieka, nie wypowiem się.

Trudno. Czyli się nie dowiemy.

35 Data: Grudzien 18 2016 13:39:35
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 18.12.2016 o 10:44, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-18 10:39, Wiesiaczek wrote:
Jak powyej mona zauwayć, uszkodzenia mzgu są częste u abstynentw.

Wynikające z chorb ktore wystepują rwnie u pijaczkw. Tu masz
streszczenie co dostajesz w bonusie:

http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/51-alkohol-i-nauka/915-szkodliwy-wplyw-alkoholu-na-mozg.html

Cytuję: "Podsumowanie

Nie wszyscy alkoholicy są tacy sami. Rnią się oni stopniem uszkodzeń i rdem choroby. Dlatego badacze nie znaleli rozstrzygających świadectw na rzecz tego, e jakaś zmienna sama jest odpowiedzialna za deficyty w mzgu wykrywane u alkoholikw."

Co prawda, mnie to nie dotyczy, poniewa nie jestem alkoholikiem, ale i tych Twoich pijaczkw powinieneś traktować ostroniej.

Chocia nie spodziewam się, e czowiek wychowany w warunkach sterylnych moe cokolwiek powiedzieć na ten temat.

P.S. A co powiesz na marychę, ktra przecie adnych zmian w mzgu nie robi, nie uzalenia i nie powoduje kaca?





--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

36 Data: Grudzien 18 2016 14:10:20
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 13:39, Wiesiaczek wrote:

P.S. A co powiesz na marychę, ktra przecie adnych zmian w mzgu nie
robi, nie uzalenia i nie powoduje kaca?

Zmienia percpecję rzeczywostości. Drzewo moe okazać się bardzo miękkie, a samochd z przeciwka zrobiony z poduszek.

37 Data: Grudzien 18 2016 14:53:08
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 18.12.2016 o 14:10, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-18 13:39, Wiesiaczek wrote:
P.S. A co powiesz na marychę, ktra przecie adnych zmian w mzgu nie
robi, nie uzalenia i nie powoduje kaca?

Zmienia percpecję rzeczywostości. Drzewo moe okazać się bardzo miękkie,
a samochd z przeciwka zrobiony z poduszek.

Bzdury. Palieś?


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

38 Data: Grudzien 18 2016 16:32:45
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 14:53, Wiesiaczek wrote:

Zmienia percpecję rzeczywostości. Drzewo moe okazać się bardzo miękkie,
a samochd z przeciwka zrobiony z poduszek.
Bzdury. Palieś?

Nie. Ale jeden z moich studentw przytula się do myszki az w końcu usną. Inny zaś p zajęć nie mg się nadziwić jakie mięsiste kolory ma jego monitor.

39 Data: Grudzien 18 2016 19:17:18
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 18.12.2016 o 16:32, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-18 14:53, Wiesiaczek wrote:
Zmienia percpecję rzeczywostości. Drzewo moe okazać się bardzo miękkie,
a samochd z przeciwka zrobiony z poduszek.
Bzdury. Palieś?

Nie. Ale jeden z moich studentw przytula się do myszki az w końcu
usną. Inny zaś p zajęć nie mg się nadziwić jakie mięsiste kolory ma
jego monitor.


Z monitorem to fakt, kolory się poprawiają.

Ech... Bo nie zna ycia kto nie śmiga za fajansem... ;)

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

40 Data: Grudzien 17 2016 19:22:59
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Abece 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 17.12.2016 o 17:36, Sebastian Biay pisze:
On 2016-12-17 17:16, Shrek wrote:

Isnieją normy. Są one dobrane naukowo.
I co te naukowe badania mwią o jednym piwie?

W wątku uywam pojęcia 3 piw.

Ustawa mwi o 0,2 promila.

Ale ty chcesz zwalczać "pijanych kierowcw". 1 kieliszek wina czyni
"pijanego kierowcę", nawet jak postanowi wrcić na rowerze.

Nie. W tym kraju nie czyni.

Owszem czyni. Po jednym kieliszku wina jak najbardziej moesz dobyć do
0,2.

Prawo u nas pozwala na jazdę po jednym kieliszku wina.

Niektrym pozwala, większości nie. I nie masz jak tego zweryfikować przed
jazdą.

Ale ja się nie pytam o rnicę między "wolno" a "mona", tylko pytam
dlaczego nie wolno?

Poniewaz alkochol obnia refleks i koncentrację.

Wiele rzeczy obnia refleks i koncentrację. W znacznie większym stopniu
ni 0,25 promila.

i nie liniowo, a z pewną
statystyczną krzywą.

A ile razy jeszcze muszę napisać o normie w europejskiej cześci Europy w
opozycji do postsowieckiego limitu,

Shrek

Żeby stosować normę taką jak w europejskiej cześci Europy
to jeszcze trzeba pić tak jak piją w Zachodniej Europie.
W Polsce bardziej pasuje limit postsowiecki.

41 Data: Grudzien 17 2016 19:11:30
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

....

Cay czas pytam cię o początek tej krzywej. Ten,
gdzie wszystkim na zachd od nas wychodzi, e w istotny sposb nie wpywa.

Masz pretensję o to e dobraliśmy za niską normę czy e ona w ogle
istnieje? Ja w tym watku nie dyskutuję o wysokości normy. Ona podlega
pewnym naukowym weryfikacjom. U nas taka, u Czechw taka a u Ruskich nijaka.
-- -
No to weryfikujemy. Ze dwch ju napisao, e pio i nie drasnęli nawet. Jak się ustala normę ?  nie wyjaśnia ?

....
Ja tu nie dyskutuje o wysokości normy. Ja tu dyskutuje z pijaczkami o
ich przechwalaniu się jak zajebiste mieli szczęscie w yciu.
-- -
Powinieneś te tego sprbować :-)

osiągnięcia na tym polu) przypomnę, e piszemy o prowadzeniu po kuflu
piwa czy lampce wina.

Nie, rozmawiamy o permametnym piciu codziennie przez miesiące i z opisu
nie wynika e to lampka wina do obiadu.
-- -
Ustalmy, rozmawiamy o tym, e kontrole są bezprawne.

....
Mona się spierać co to jest po pijaku i to juz nie jest moje zadanie.
Mam w nosie czy norma bedzie 0.5 czy 0.2. Ludzie kompetentni powinni to
ustalić. Norma 0 jest rwnie gupia jak norma 10.
-- -
Jesteśmy najbardziej kompetentni.

42 Data: Grudzien 17 2016 18:06:47
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Abece 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 17.12.2016 o 16:52, Sebastian Biay pisze:

Isnieją normy. Są one dobrane naukowo.

I co te naukowe badania mwią o jednym piwie?

Shrek.

Mwią, e zaczynasz od jednego piwa,
a kończy się rnie, nawet spaniem pod stolem w najlepszym wypadku.

W Polsce nie wolno kusić kierowcw nawet jednym piwem
i dozwolone 0,2 promila alkoholu powinno
być obnione.

43 Data: Grudzien 17 2016 18:09:07
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 17.12.2016 o 18:06, Abece pisze:

Mwią, e zaczynasz od jednego piwa,
a kończy się rnie, nawet spaniem pod stolem w najlepszym wypadku.

W Polsce nie wolno kusić kierowcw nawet jednym piwem
i dozwolone 0,2 promila alkoholu powinno
być obnione.

Abstynent, trzewy alkoholik, czy dziecko alkoholika?

Shrek

44 Data: Grudzien 17 2016 19:18:07
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Abece"

Isnieją normy. Są one dobrane naukowo.

I co te naukowe badania mwią o jednym piwie?

Shrek.

Mwią, e zaczynasz od jednego piwa,
a kończy się rnie, nawet spaniem pod stolem w najlepszym wypadku.
-- -
I wtedy waśnie idą pojedzić ?

W Polsce nie wolno kusić kierowcw nawet jednym piwem
i dozwolone 0,2 promila alkoholu powinno
być obnione.
-- -
Tak, trzeba obniyć pod st :-)

45 Data: Grudzien 17 2016 18:56:38
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

I nie, to nie jest "cae". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie to
nie jest "cae". To coś co naley zwalczać. Mogę poświęcić odrobinę
mojej wolności osobistej aby ich eliminować.
A ludzi po jednym kieliszku wina lub butelce piwa wracających z
sobotniego czy niedzielnego rodzinnego obiadu w restauracji?

Isnieją normy. Są one dobrane naukowo. 3 piwa to coś zupenie innego ni
kieliszek wina.
-- -
A Ciebie naukowo dobrali ?

46 Data: Grudzien 17 2016 19:03:50
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 18:56, re wrote:

A Ciebie naukowo dobrali ?

To troche świadczy o zerowych argumentach.

Zresztą jak to przy 3 piwkach w mordowni przy rozmowie z "kolegami".

47 Data: Grudzien 17 2016 19:19:03
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

A Ciebie naukowo dobrali ?

To troche świadczy o zerowych argumentach.
-- -
Ale twoich

Zresztą jak to przy 3 piwkach w mordowni przy rozmowie z "kolegami".
-- -
Że te sam tego nie zauwayem tylko musiaeś mi powiedzieć. Moe Cię coś boli ?

48 Data: Grudzien 17 2016 19:28:34
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 19:19, re wrote:

Że te sam tego nie zauwayem tylko musiaeś mi powiedzieć. Moe Cię
coś boli ?

Boli mnie e w tym kraju chwalenie sie pijaczkw e siadali za kkiem jest tolerowane przez cwaniaczkw bez umiejętności cytowania.

49 Data: Grudzien 17 2016 21:35:21
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Że te sam tego nie zauwayem tylko musiaeś mi powiedzieć. Moe Cię
coś boli ?

Boli mnie e w tym kraju chwalenie sie pijaczkw e siadali za kkiem
jest tolerowane przez cwaniaczkw bez umiejętności cytowania.
-- -
Bo Ty gupi jesteś. Cytowanie nie wynika z umiejętności albo ich braku tylko z moliwości programu i ma g... do wiatraka. Po prostu widzę, e się dopierdalasz bez sensu to se to komentuję. I kademu polecam bo Ty pierdoy piszesz. Mona nie pochwalać picia, ale jak ktoś mwi e pi i efekt by aden to znaczy, e by aden i temu się naley przyjrzeć bo taka jest argumentacja uzasadniająca bezprawne kontrole. A e Ty pierdami zajmujesz się to ja nie wiem, moe mgbyś się po prostu przestawić.

50 Data: Grudzien 17 2016 21:53:15
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 21:35, re wrote:

Bo Ty gupi jesteś.

Wiem.

Cytowanie nie wynika z umiejętności albo ich braku
tylko z moliwości programu i ma g... do wiatraka. Po prostu widzę, e
się dopierdalasz bez sensu to se to komentuję. I kademu polecam bo Ty
pierdoy piszesz.

Masz prawo tak mwić. Wolno to sie nazywa.

Mona nie pochwalać picia, ale jak ktoś mwi e pi i
efekt by aden to znaczy, e by aden

Nie. Jesli do pomiaru tego efektu uywal tego samego mzgu zalanego alkocholem to sorry. To tak nie dziaa. W podobny sposb osoby ktre mwią e po marichuanie mają zajebistście jasny umys mają po prostu popsuty przyrząd pomiarowy.

i temu się naley przyjrzeć

Ale przyglądamy się od pewnie setek lat. Świat jest peen twardzieli ktrzy po p litra mogą recytować dowolny rodzia z Kubusia Puchatka. Jakoś jednak im bardziej się przyglądamy tym bardziej krzywo stoja i bekocą.

Oglnie patologiom naley się przyglądać. Wątpliwe jednak czy znajdziemy tam coś nowszego poza opnionym refleksem, robieganymi oczkami i potrzebą przytulania.

A e Ty
pierdami zajmujesz się to ja nie wiem, moe mgbyś się po prostu
przestawić.

Mgbym.

51 Data: Grudzien 17 2016 22:47:14
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...[ort]
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 17.12.2016 o 21:53, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-17 21:35, re wrote:
Bo Ty gupi jesteś.

Wiem.

Cytowanie nie wynika z umiejętności albo ich braku
tylko z moliwości programu i ma g... do wiatraka. Po prostu widzę, e
się dopierdalasz bez sensu to se to komentuję. I kademu polecam bo Ty
pierdoy piszesz.

Masz prawo tak mwić. Wolno to sie nazywa.

Mona nie pochwalać picia, ale jak ktoś mwi e pi i
efekt by aden to znaczy, e by aden

Nie. Jesli do pomiaru tego efektu uywal tego samego mzgu zalanego
alkocholem to sorry. To tak nie dziaa. W podobny sposb osoby ktre
mwią e po marichuanie mają zajebistście jasny umys mają po prostu
popsuty przyrząd pomiarowy.

"Marichuana", "Alkochol" ...
Czy Ty czytasz czasami cokolwiek oprcz ksiąeczki do naboeństwa?


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

52 Data: Grudzien 18 2016 10:12:48
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...[ort]
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 22:47, Wiesiaczek wrote:

"Marichuana", "Alkochol" ...
Czy Ty czytasz czasami cokolwiek oprcz ksiąeczki do naboeństwa?

Jakieś 40 ksiązek rocznie. Zaś usenet jest pelen moich bedw ortograficznych. Widać jedni na loteri dostają mzg z uszkodzeniem alkoholowym, inni nie potrafia pojąć zasad ortografii. Takie ycie.

53 Data: Grudzien 18 2016 10:43:01
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...[ort]
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 18.12.2016 o 10:12, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-17 22:47, Wiesiaczek wrote:
"Marichuana", "Alkochol" ...
Czy Ty czytasz czasami cokolwiek oprcz ksiąeczki do naboeństwa?

Jakieś 40 ksiązek rocznie. Zaś usenet jest pelen moich bedw
ortograficznych. Widać jedni na loteri dostają mzg z uszkodzeniem
alkoholowym, inni nie potrafia pojąć zasad ortografii. Takie ycie.


Ale o swoim nie napiszesz, e jest uszkodzony? Hehehe :D

Bo mj, w przeciwieństwie do Twojego, jak na razie funkcjonuje cakiem niele. Wiesz - kto smaruje ten jedzie :)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

54 Data: Grudzien 18 2016 10:49:03
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...[ort]
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 10:43, Wiesiaczek wrote:

Ale o swoim nie napiszesz, e jest uszkodzony? Hehehe :D

Oczywiście. W/g obecnych standardw piltycznych mam braki w częsci religijnej, a w zasadzie dziurę. Mam za to przerosniętą czę logiczną. Patologicznie.

Bo mj, w przeciwieństwie do Twojego, jak na razie funkcjonuje cakiem
niele. Wiesz - kto smaruje ten jedzie :)

Wiadomo. Dam ci jeszcze kilka prawd ludowych zebyś mg posugiwać się w codziennym yciu:

a) ja jutro bede inny a Ty taki sam
b) wdka jest dla ludzi
c) tylko peday nie piją

Jest tego jeszcze troche, ale moe wystarczy na początek. Sia argumentu zmiecie dyskutanta z krzesa.

55 Data: Grudzien 18 2016 13:41:30
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...[ort]
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 18.12.2016 o 10:49, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-18 10:43, Wiesiaczek wrote:
Ale o swoim nie napiszesz, e jest uszkodzony? Hehehe :D

Oczywiście. W/g obecnych standardw piltycznych mam braki w częsci
religijnej, a w zasadzie dziurę. Mam za to przerosniętą czę logiczną.
Patologicznie.

Bo mj, w przeciwieństwie do Twojego, jak na razie funkcjonuje cakiem
niele. Wiesz - kto smaruje ten jedzie :)

Wiadomo. Dam ci jeszcze kilka prawd ludowych zebyś mg posugiwać się w
codziennym yciu:

a) ja jutro bede inny a Ty taki sam
b) wdka jest dla ludzi
c) tylko peday nie piją

Jest tego jeszcze troche, ale moe wystarczy na początek. Sia argumentu
zmiecie dyskutanta z krzesa.


....a najwaniejsze: Kto nie pije ten kapuje! :)

P.S. Tego o pedaach nie znaem, ale moe Ty wiesz lepiej.

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

56 Data: Grudzien 18 2016 20:40:54
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Mona nie pochwalać picia, ale jak ktoś mwi e pi i
efekt by aden to znaczy, e by aden

Nie. Jesli do pomiaru tego efektu uywal tego samego mzgu zalanego
alkocholem to sorry. To tak nie dziaa. W podobny sposb osoby ktre
mwią e po marichuanie mają zajebistście jasny umys mają po prostu
popsuty przyrząd pomiarowy.
-- -
Ustalmy, Ty na pewno wiesz mniej ni oni

57 Data: Grudzien 19 2016 20:53:09
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 20:40, re wrote:

Mona nie pochwalać picia, ale jak ktoś mwi e pi i
efekt by aden to znaczy, e by aden
Nie. Jesli do pomiaru tego efektu uywal tego samego mzgu zalanego
alkocholem to sorry. To tak nie dziaa. W podobny sposb osoby ktre
mwią e po marichuanie mają zajebistście jasny umys mają po prostu
popsuty przyrząd pomiarowy.
-- -
Ustalmy, Ty na pewno wiesz mniej ni oni

Znaczy e pijaczek wie więcej o swoim stanie ni trzewy obserwujący go? No no, coraz lepiej. Zaraz pewno się dowiem e kady naukowiec powinien obalić 1l wdki eby mu lepiej badania szy. Nie ma to jak ludowe metody pomiaru rzeczywiostości.

58 Data: Grudzien 19 2016 21:13:43
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Mona nie pochwalać picia, ale jak ktoś mwi e pi i
efekt by aden to znaczy, e by aden
Nie. Jesli do pomiaru tego efektu uywal tego samego mzgu zalanego
alkocholem to sorry. To tak nie dziaa. W podobny sposb osoby ktre
mwią e po marichuanie mają zajebistście jasny umys mają po prostu
popsuty przyrząd pomiarowy.
-- -
Ustalmy, Ty na pewno wiesz mniej ni oni

Znaczy e pijaczek wie więcej o swoim stanie ni trzewy obserwujący go?
No no, coraz lepiej. Zaraz pewno się dowiem e kady naukowiec powinien
obalić 1l wdki eby mu lepiej badania szy. Nie ma to jak ludowe metody
pomiaru rzeczywiostości.
-- -
Masz przekonanie, e kogoś obserwujesz ? :-)

59 Data: Grudzien 19 2016 21:51:56
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-19 21:13, re wrote:

Znaczy e pijaczek wie więcej o swoim stanie ni trzewy obserwujący go?
No no, coraz lepiej. Zaraz pewno się dowiem e kady naukowiec powinien
obalić 1l wdki eby mu lepiej badania szy. Nie ma to jak ludowe metody
pomiaru rzeczywiostości.
-- -
Masz przekonanie, e kogoś obserwujesz ? :-)

Nie. Mam zaufanie do ludzi ktrzy to robią zawodowo i mają do tego celu narzedzia i wiedzę. W przeciwieństwie do warzywniakowych pijaczkw ktorzy mają zaufanie do bekotu rwnych sobie. Ale pamiętaj, ignorancja jest sią.

60 Data: Grudzien 20 2016 00:13:55
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Znaczy e pijaczek wie więcej o swoim stanie ni trzewy obserwujący go?
No no, coraz lepiej. Zaraz pewno się dowiem e kady naukowiec powinien
obalić 1l wdki eby mu lepiej badania szy. Nie ma to jak ludowe metody
pomiaru rzeczywiostości.
-- -
Masz przekonanie, e kogoś obserwujesz ? :-)

Nie. Mam zaufanie do ludzi ktrzy to robią zawodowo i mają do tego celu
narzedzia i wiedzę. W przeciwieństwie do warzywniakowych pijaczkw
ktorzy mają zaufanie do bekotu rwnych sobie. Ale pamiętaj, ignorancja
jest sią.
-- -
Znasz jakieś badania ?

61 Data: Grudzien 20 2016 06:35:19
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 00:13, re wrote:

Nie. Mam zaufanie do ludzi ktrzy to robią zawodowo i mają do tego celu
narzedzia i wiedzę. W przeciwieństwie do warzywniakowych pijaczkw
ktorzy mają zaufanie do bekotu rwnych sobie. Ale pamiętaj, ignorancja
jest sią.
-- -
Znasz jakieś badania ?

No. Jakieś znam. Kilku lekarzy w okolicy te. Zgoś się do nich, niestety badania naukowe to nie jest rzecz darmowa, większo wymaga dostepw do systemw bazodanowych.

62 Data: Grudzien 20 2016 10:18:41
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Nie. Mam zaufanie do ludzi ktrzy to robią zawodowo i mają do tego celu
narzedzia i wiedzę. W przeciwieństwie do warzywniakowych pijaczkw
ktorzy mają zaufanie do bekotu rwnych sobie. Ale pamiętaj, ignorancja
jest sią.
-- -
Znasz jakieś badania ?

No. Jakieś znam. Kilku lekarzy w okolicy te. Zgoś się do nich,
niestety badania naukowe to nie jest rzecz darmowa, większo wymaga
dostepw do systemw bazodanowych.
-- -
Sam się zgoś

63 Data: Grudzien 20 2016 17:09:19
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 10:18, re wrote:

No. Jakieś znam. Kilku lekarzy w okolicy te. Zgoś się do nich,
niestety badania naukowe to nie jest rzecz darmowa, większo wymaga
dostepw do systemw bazodanowych.
-- -
Sam się zgoś

Zoś się po badania a nie w celu diagnozy. Nerwowy jesteś.

Nie artuje. Dostanie się do porzadnych danych naukowych nie jest ani tanie ani atwe dla osoby z ulicy. Najprosciej poprosić lekarza z kliniki ktry ma dostęp do badań naukowych z jednej z dostepnych baz danych publikacji medycznych.

64 Data: Grudzien 20 2016 17:25:20
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

No. Jakieś znam. Kilku lekarzy w okolicy te. Zgoś się do nich,
niestety badania naukowe to nie jest rzecz darmowa, większo wymaga
dostepw do systemw bazodanowych.
-- -
Sam się zgoś

Zoś się po badania a nie w celu diagnozy. Nerwowy jesteś.
-- -
A skąd Ty wiesz czy jestem nerwowy ? Chciaeś mnie zdenerwować ?

Nie artuje. Dostanie się do porzadnych danych naukowych nie jest ani
tanie ani atwe dla osoby z ulicy. Najprosciej poprosić lekarza z
kliniki ktry ma dostęp do badań naukowych z jednej z dostepnych baz
danych publikacji medycznych.
-- -
Jak chcesz wykorzystywać tajne badania w publicznej sprawie ?

65 Data: Grudzien 21 2016 20:34:15
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 17:25, re wrote:

Nie artuje. Dostanie się do porzadnych danych naukowych nie jest ani
tanie ani atwe dla osoby z ulicy. Najprosciej poprosić lekarza z
kliniki ktry ma dostęp do badań naukowych z jednej z dostepnych baz
danych publikacji medycznych.
-- -
Jak chcesz wykorzystywać tajne badania w publicznej sprawie ?

One nie są tajne. Są tylko patne. Po opaceniu mozesz z nich korzystać w sposb taki jak wyciąganie wnioskw, cytowanie, powoywanie się itp.

Nie, nie podoba mi się dostep patny do badań, ale tak od bardzo dawna dziaa świat. Brak woli politycznej do zmiany.

66 Data: Grudzien 21 2016 21:32:22
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Nie artuje. Dostanie się do porzadnych danych naukowych nie jest ani
tanie ani atwe dla osoby z ulicy. Najprosciej poprosić lekarza z
kliniki ktry ma dostęp do badań naukowych z jednej z dostepnych baz
danych publikacji medycznych.
-- -
Jak chcesz wykorzystywać tajne badania w publicznej sprawie ?

One nie są tajne. Są tylko patne. Po opaceniu mozesz z nich korzystać
w sposb taki jak wyciąganie wnioskw, cytowanie, powoywanie się itp.

Nie, nie podoba mi się dostep patny do badań, ale tak od bardzo dawna
dziaa świat. Brak woli politycznej do zmiany.
-- -
Tak dziaa biznes a my tu o obszarze publicznym. Takie badania są dostępne publicznie. Gdzie one są ?

67 Data: Grudzien 21 2016 23:20:50
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-21 21:32, re wrote:

Nie, nie podoba mi się dostep patny do badań, ale tak od bardzo dawna
dziaa świat. Brak woli politycznej do zmiany.
-- -
Tak dziaa biznes a my tu o obszarze publicznym. Takie badania są
dostępne publicznie. Gdzie one są ?

Nie rozumiesz jak dziaa wspczesna nauka. Badania często nie są dostepne darmowo [1], nawet jesli byly realizowane za jakieś publiczne pieniądze. Moesz sobie popakać nad tym, to problem polityczny.

[1] Zalezy od nauki, niektre są. Medycyna jest bardzo komercyjnie nastawiona.

68 Data: Grudzien 22 2016 01:02:07
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Nie, nie podoba mi się dostep patny do badań, ale tak od bardzo dawna
dziaa świat. Brak woli politycznej do zmiany.
-- -
Tak dziaa biznes a my tu o obszarze publicznym. Takie badania są
dostępne publicznie. Gdzie one są ?

.... Badania często nie są
dostepne darmowo [1], nawet jesli byly realizowane za jakieś publiczne
pieniądze. ...
-- -
Nie chodzi o to czy byy finansowane za publiczne pieniądze tylko czy byy w obszarze publicznym.

69 Data: Grudzien 20 2016 14:17:15
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 19.12.2016 o 20:53, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-18 20:40, re wrote:
Mona nie pochwalać picia, ale jak ktoś mwi e pi i
efekt by aden to znaczy, e by aden
Nie. Jesli do pomiaru tego efektu uywal tego samego mzgu zalanego
alkocholem to sorry. To tak nie dziaa. W podobny sposb osoby ktre
mwią e po marichuanie mają zajebistście jasny umys mają po prostu
popsuty przyrząd pomiarowy.
-- -
Ustalmy, Ty na pewno wiesz mniej ni oni

Znaczy e pijaczek wie więcej o swoim stanie ni trzewy obserwujący go?
No no, coraz lepiej. Zaraz pewno się dowiem e kady naukowiec powinien
obalić 1l wdki eby mu lepiej badania szy. Nie ma to jak ludowe metody
pomiaru rzeczywiostości.

Zdziwibyś się, gdybyś wiedzia ile nauka i sztuka zawdzięczają alkoholikom i narkomanom.
Ale Ty wiesz lepiej - to ju taki charakter.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

70 Data: Grudzien 20 2016 16:44:19
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 14:17, Wiesiaczek wrote:

Zdziwibyś się, gdybyś wiedzia ile nauka i sztuka zawdzięczają
alkoholikom i narkomanom.

Wylicz. Wystarczy naukę. W sztukę daję wiare od reki.

Ale Ty wiesz lepiej - to ju taki charakter.

Nie ja. Nauka wie lepiej.

71 Data: Grudzien 20 2016 16:48:21
Temat: Re: Rutynowa ... Co zawdzięcza ?
Autor: Abece 

Uytkownik "Wiesiaczek"  napisa w wiadomości


Zdziwibyś się, gdybyś wiedzia ile nauka i sztuka zawdzięczają
alkoholikom i narkomanom.
Ale Ty wiesz lepiej - to ju taki charakter.

Wiesiaczek

Ty wiesz lepiej - to ju taki charakter debila naogowca.

A co spoeczeństwo zawdzięcza naogowcom debilom
kierującym pojazdami ?

72 Data: Grudzien 20 2016 18:01:50
Temat: Re: Rutynowa ... Co zawdzięcza ?
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 20.12.2016 o 16:48, Abece pisze:

Uytkownik "Wiesiaczek"  napisa w wiadomości


Zdziwibyś się, gdybyś wiedzia ile nauka i sztuka zawdzięczają
alkoholikom i narkomanom.
Ale Ty wiesz lepiej - to ju taki charakter.

Wiesiaczek

Ty wiesz lepiej - to ju taki charakter debila naogowca.

A co spoeczeństwo zawdzięcza naogowcom debilom
kierującym pojazdami ?


Skąd miękki chujku wywnioskowaeś, e jestem naogowcem?
No, tak konkretnie?

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

73 Data: Grudzien 20 2016 21:06:08
Temat: Re: Rutynowa ... Co zawdzięcza ?
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 18:01, Wiesiaczek wrote:

Skąd miękki chujku wywnioskowaeś, e jestem naogowcem?

Wydaje się e mozna to odnaleć w tym zdaniu:

"Ja mam sta duszy i rwnie dugie okresy jazdy pod wpywem, codziennie przez wiele miesięcy. "

74 Data: Grudzien 21 2016 06:19:32
Temat: Re: Rutynowa ... Co zawdzięcza ?
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 20.12.2016 o 21:06, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-20 18:01, Wiesiaczek wrote:
Skąd miękki chujku wywnioskowaeś, e jestem naogowcem?

Wydaje się e mozna to odnaleć w tym zdaniu:

"Ja mam sta duszy i rwnie dugie okresy jazdy pod wpywem,
codziennie przez wiele miesięcy. "


Masz rację, wydaje Ci się.

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

75 Data: Grudzien 19 2016 23:37:30
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 21:35, re wrote:

Cytowanie nie wynika z umiejętności albo ich braku
tylko z moliwości programu i ma g... do wiatraka.

Uwaga, byskam geniuszem:

Zmień program.

Tak, to takie proste.

I kademu polecam bo Ty
pierdoy piszesz.

Nie obserwuje globalnej krytyki moich argumentw w tym watku. Na razie dyskutuje ze mna 3 pijaczkw. Dwch się przyznaje, 3-ci zastanawia się jak tu powiedzieć e się jest zajebistym ale nie ryzykować e ktoś doniesie.

76 Data: Grudzien 20 2016 00:19:05
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Cytowanie nie wynika z umiejętności albo ich braku
tylko z moliwości programu i ma g... do wiatraka.

Uwaga, byskam geniuszem:

Zmień program.
-- -
Na co ?

Tak, to takie proste.
-- -
Bo Ty akurat wiesz czy jest proste

I kademu polecam bo Ty
pierdoy piszesz.

Nie obserwuje globalnej krytyki moich argumentw w tym watku. Na razie
dyskutuje ze mna 3 pijaczkw. Dwch się przyznaje, 3-ci zastanawia się
jak tu powiedzieć e się jest zajebistym ale nie ryzykować e ktoś doniesie.
-- -
Masz zwidy i tyle. Ju Ci to inni napisali, ale Ty nadal nie widzisz.

77 Data: Grudzien 20 2016 06:37:48
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 00:19, re wrote:

Uwaga, byskam geniuszem:
Zmień program.
-- -
Na co ?

Na jakiś dziaający. Na ten przykad na Thunderbirda.

Tak, to takie proste.
-- -
Bo Ty akurat wiesz czy jest proste

Akurat to wiem doskonale.

Masz zwidy i tyle. Ju Ci to inni napisali, ale Ty nadal nie widzisz.

Nie inni. Jakieś 2 pijaczki i trzeci pierdoa nie potrafiący napisać 2 zdań obok siebie na dowolny temat. Reprezentatywna grupa, znaczy się.

78 Data: Grudzien 20 2016 10:19:25
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Uwaga, byskam geniuszem:
Zmień program.
-- -
Na co ?

Na jakiś dziaający. Na ten przykad na Thunderbirda.
-- -
A to nie.

Tak, to takie proste.
-- -
Bo Ty akurat wiesz czy jest proste

Akurat to wiem doskonale.
-- -
Niby skąd ?

Masz zwidy i tyle. Ju Ci to inni napisali, ale Ty nadal nie widzisz.

Nie inni. Jakieś 2 pijaczki i trzeci pierdoa nie potrafiący napisać 2
zdań obok siebie na dowolny temat. Reprezentatywna grupa, znaczy się.
-- -
Ty jesteś reprezentatywna

79 Data: Grudzien 20 2016 17:07:14
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 10:19, re wrote:

Uwaga, byskam geniuszem:
Zmień program.
-- -
Na co ?
Na jakiś dziaający. Na ten przykad na Thunderbirda.
-- -
A to nie.

Trudno. Nie kady daby radę.

Tak, to takie proste.
-- -
Bo Ty akurat wiesz czy jest proste
Akurat to wiem doskonale.
-- -
Niby skąd ?

Ludzie maja rzne wyksztacenie i zawody. Mają rwnie rzne hobby. Jak to poskadasz do kupy to jakiś 1 procent ludzi w tym kraju potrafi rozpakować archiwum z Thunderbird Portable. Ja potrafie. To proste. uyem w ten sposob wspanialego osobistego doświadczenia. Tak zalecanego przez pijaczkw.

Ty jesteś reprezentatywna

Ni jestem. Na tym polega chyba moja argumentacja. Ja zamiast uwaać się za grupę reprezentatywną pozwalam okreslać ją naukowcom ktrzy badają to lepszymi ni moje metodami. Ani pijaczki ani abstynenci nie są reprezentatywni.

Natomiast pijaczki będą oczywiście zawsze pene przekonania o swojej reprezentacyjności. W końcu wieczorkiem jak nie szwagier pod sklepem to kumple. Czasem w takich ramach mona cae ycie stracić.

80 Data: Grudzien 20 2016 17:31:20
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Uwaga, byskam geniuszem:
Zmień program.
-- -
Na co ?
Na jakiś dziaający. Na ten przykad na Thunderbirda.
-- -
A to nie.

Trudno. Nie kady daby radę.
-- -
Mwię, e na ten nie zmienię a nie e "dam albo nie dam rady".

Tak, to takie proste.
-- -
Bo Ty akurat wiesz czy jest proste
Akurat to wiem doskonale.
-- -
Niby skąd ?

Ludzie maja rzne wyksztacenie i zawody. Mają rwnie rzne hobby. Jak
to poskadasz do kupy to jakiś 1 procent ludzi w tym kraju potrafi
rozpakować archiwum z Thunderbird Portable. Ja potrafie. To proste.
uyem w ten sposob wspanialego osobistego doświadczenia. Tak zalecanego
przez pijaczkw.
-- -
Ale pierdoy. Myślisz, e jak Ty masz komputer i na nim instalujesz co popadnie to wszyscy tak mogą i tak będą robili ?

Ty jesteś reprezentatywna

Ni jestem. Na tym polega chyba moja argumentacja. Ja zamiast uwaać się
za grupę reprezentatywną pozwalam okreslać ją naukowcom ktrzy badają to
lepszymi ni moje metodami.
-- -
Gdzie są ci naukowcy co badają ile mona wypić ?

Ani pijaczki ani abstynenci nie są
reprezentatywni.
-- -
To mwię, e jak nie masz badań naukowych i nie wierzysz pijaczkom musisz zaufać eksperymentowi. Inaczej z d..y wymyślasz.

Natomiast pijaczki będą oczywiście zawsze pene przekonania o swojej
reprezentacyjności. W końcu wieczorkiem jak nie szwagier pod sklepem to
kumple. Czasem w takich ramach mona cae ycie stracić.
-- -
Czy ja bronię jakiemuś pijaczkowi napisać, e coś nabroni po pijanemu ? A jednak nie napisa.

81 Data: Grudzien 21 2016 20:40:48
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 17:31, re wrote:

A to nie.
Trudno. Nie kady daby radę.
Mwię, e na ten nie zmienię a nie e "dam albo nie dam rady".

No trudno. Z czystej ciekawości: a jaki obecnie uywasz?

Ludzie maja rzne wyksztacenie i zawody. Mają rwnie rzne hobby. Jak
to poskadasz do kupy to jakiś 1 procent ludzi w tym kraju potrafi
rozpakować archiwum z Thunderbird Portable. Ja potrafie. To proste.
uyem w ten sposob wspanialego osobistego doświadczenia. Tak zalecanego
przez pijaczkw.
-- -
Ale pierdoy. Myślisz, e jak Ty masz komputer i na nim instalujesz co
popadnie to wszyscy tak mogą i tak będą robili ?

Czy ja wiem. Thunderbird to jeden z najbardziej podstawowych i sensownych programw, obok kilku innych, do dyskutowania na grupach. Choć przyznaje e trafiem cakiem niedawno na pewnego debila ktry mi powiedzia e uzywa Outlooka bo Thunderbird pisali spedaleni lewacy.

Naprawdę jestem ciekaw jaki program cytuje a tak le i jakie ma zalety e tam musi zostać. Zwyka gupia ciekawo.

Ni jestem. Na tym polega chyba moja argumentacja. Ja zamiast uwaać się
za grupę reprezentatywną pozwalam okreslać ją naukowcom ktrzy badają to
lepszymi ni moje metodami.
-- -
Gdzie są ci naukowcy co badają ile mona wypić ?

Cieko wyliczyć te kilka tysięcy lat badań nad skutkami picia w oglności i ostatnie sto nad wpywem na jazdę. Myślę e nikt nie ma takiej listy. Ciezko te wskaza gdzie to badają. Popytaj w klinikach, tam znajmują się tym na codzień i są kometentni aby udzielić odpowiedzi szczegowej. Oglnie wszedzie. Kilka atrykuw pojawio się w WiŻ oraz SN na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, takich streszczeń.

Ani pijaczki ani abstynenci nie są
reprezentatywni.
-- -
To mwię, e jak nie masz badań naukowych i nie wierzysz pijaczkom
musisz zaufać eksperymentowi. Inaczej z d..y wymyślasz.

Przecie badania są.

82 Data: Grudzien 21 2016 21:36:05
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

A to nie.
Trudno. Nie kady daby radę.
Mwię, e na ten nie zmienię a nie e "dam albo nie dam rady".

No trudno. Z czystej ciekawości: a jaki obecnie uywasz?
-- -
Przecie widać.

Ludzie maja rzne wyksztacenie i zawody. Mają rwnie rzne hobby. Jak
to poskadasz do kupy to jakiś 1 procent ludzi w tym kraju potrafi
rozpakować archiwum z Thunderbird Portable. Ja potrafie. To proste.
uyem w ten sposob wspanialego osobistego doświadczenia. Tak zalecanego
przez pijaczkw.
-- -
Ale pierdoy. Myślisz, e jak Ty masz komputer i na nim instalujesz co
popadnie to wszyscy tak mogą i tak będą robili ?

Czy ja wiem. Thunderbird to jeden z najbardziej podstawowych i
sensownych programw, obok kilku innych, do dyskutowania na grupach.
Choć przyznaje e trafiem cakiem niedawno na pewnego debila ktry mi
powiedzia e uzywa Outlooka bo Thunderbird pisali spedaleni lewacy.

Naprawdę jestem ciekaw jaki program cytuje a tak le i jakie ma zalety
e tam musi zostać. Zwyka gupia ciekawo.
-- -
Ale co mnie to obchodzi ? Nie zainstaluję tutaj innego programu i tyle.

Ni jestem. Na tym polega chyba moja argumentacja. Ja zamiast uwaać się
za grupę reprezentatywną pozwalam okreslać ją naukowcom ktrzy badają to
lepszymi ni moje metodami.
-- -
Gdzie są ci naukowcy co badają ile mona wypić ?

Cieko wyliczyć te kilka tysięcy lat badań nad skutkami picia w
oglności i ostatnie sto nad wpywem na jazdę. Myślę e nikt nie ma
takiej listy. Ciezko te wskaza gdzie to badają. Popytaj w klinikach,
tam znajmują się tym na codzień i są kometentni aby udzielić odpowiedzi
szczegowej. Oglnie wszedzie. Kilka atrykuw pojawio się w WiŻ oraz
SN na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, takich streszczeń.
-- -
Podaj 3 jak Ci cięko wyliczyć tysiące.

Ani pijaczki ani abstynenci nie są
reprezentatywni.
-- -
To mwię, e jak nie masz badań naukowych i nie wierzysz pijaczkom
musisz zaufać eksperymentowi. Inaczej z d..y wymyślasz.

Przecie badania są.
-- -
Nie widzę, nie syszę, teza upada.

83 Data: Grudzien 21 2016 21:54:48
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-21 21:36, re wrote:

No trudno. Z czystej ciekawości: a jaki obecnie uywasz?
-- -
Przecie widać.

Live Mail? No to nie ma się co dziwić.

Ale co mnie to obchodzi ? Nie zainstaluję tutaj innego programu i tyle.

Trudno. Internet będzie więc usany kozimi bobkami re.

Cieko wyliczyć te kilka tysięcy lat badań nad skutkami picia w
oglności i ostatnie sto nad wpywem na jazdę. Myślę e nikt nie ma
takiej listy. Ciezko te wskaza gdzie to badają. Popytaj w klinikach,
tam znajmują się tym na codzień i są kometentni aby udzielić odpowiedzi
szczegowej. Oglnie wszedzie. Kilka atrykuw pojawio się w WiŻ oraz
SN na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, takich streszczeń.
-- -
Podaj 3 jak Ci cięko wyliczyć tysiące.

Co Ci to da skoro nie zweryfikujesz bo dostęp wymaga opacenia abonamentu bąd pracy w instytucji badawczej ktora taki abonament opaca?

Zacznij choćby tutaj:

https://pbn.nauka.gov.pl/polindex-webapp/browse/article/article-f276af52-3402-4256-8c6f-4b7100f3b7ba

Inną metodą pozyskania meterialuw jest wyjazd na konfernecje. Czasem dostepne sa rne streszczenia:

http://www.pbd.org.pl/wydarzenia/single/id/613

Sporadycznie dostepne są cae publikacje (jednak wiem z doświadczenia e mają kiepską jako merytoryczną jeśli są za darmo):

http://www.imp.lodz.pl/upload/oficyna/artykuly/pdf/full/2011/Bmp_52011_m_drabek.pdf

Ale darmowe artykuy mają jednak cenną rzecz: cytacje:

http://www.pan-ol.lublin.pl/wydawnictwa/Motrol6/Burski.pdf

Od tego miejsca mona zaczynać analizę gebiej. Powtarzam jednak, bez dostepu do baz danych niczego sobie sensownego nie poczytasz.

Nie widzę, nie syszę, teza upada.

Z braku dostepu nie wynika brak danych.

Swoją drogą zabawna sprawa skoro nie rozumiesz jak to dziaa. Widać takiś obyty w świecie naukowym skoro nowoscią jest patny dostęp do prac badawczych (medycyna jest pod tym względem patologiczna).

84 Data: Grudzien 17 2016 21:47:36
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... [ort]
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 17.12.2016 o 16:52, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-17 16:40, Shrek wrote:
I nie, to nie jest "cae". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie to
nie jest "cae". To coś co naley zwalczać. Mogę poświęcić odrobinę
mojej wolności osobistej aby ich eliminować.
A ludzi po jednym kieliszku wina lub butelce piwa wracających z
sobotniego czy niedzielnego rodzinnego obiadu w restauracji?

Isnieją normy. Są one dobrane naukowo. 3 piwa to coś zupenie innego ni
kieliszek wina.

Naturalnie mona odpowiedzieć, e mogą yć bez tego kieliszka wina czy
szklanki piwa, ale poniewa, to ty chcesz im tego zabronić

Nikt im nie zabrania. Zabraniam im natomiast wypić *butelki* wina i
wsią za kierownicę.

Na tym polega kompromis: Moesz, ale licz się z faktem e czegoś robić
nie wolno.

Pilotom samolotow tez pozwolisz pilotować po 3 piwach?

i ich
zwalczać, to sprbuj mnie przekonać, e to ty masz rację, a caa
zachodnia Europa (ktra ma znacznie lepsze osiągnięcia ni my w
dziedzinie bezpieczeństwa na drogach) się myli.

I myślisz e osiągneli bezpieczeństwo pozwalając pijaczkom jedzić po
drogach? Ani trochę tam nie ma to związku z jakością drg, kulturą
osobistą, obecnością mzgu, nowszymi samochodami itp duperelami?

Mona te yć bez innych przyjemności jak palenia, suchania muzyki,
uprawiana seksu i świat się nie zawali (choć jak wszyscy przestaną...),
tylko po co. No i ja sekszących się po alko i w takt muzyki nie chcę
zwalczać, a ty mnie po jednym piwie tak. Więc poprosibym o argumenty.

Argument: picie alkocholu obnia koncentrację i refleks. Obie te rzeczy
są wane do prawidowego kierowania samochodem. Wniosek: pij jeśliś
świnia, ale nie siadaj potem za kierownicą. W identyczny sposb zabrania
się ćpania lekarzowi prze operacją mimo e prawdopodobnie pacjent ma
jakieś szanse przeycia.

Na tym polega zycie w państwie gdzie istnieja pewne normy spoeczne.
Jesli Ci one nie pasują to nie ma problemu, w Rosji, szczeglnie w
środkowej części moesz po pijaku latać samolotami i nikt się nie
przyczepi.

O zwalczaniu kierowcw rowerw nie wspominam, bo tak aosne jest

Te uwaam e to aosne.

, e
nie wierzę, e ktoś tego moe bronic

Nie bronię.

, chyba e jakiś zatwardziay homo
soviticus (choć za sowietw nikt się nadmiernie cyklistw nie czepia).

Zbyt czesto padają takie porwnania. Przypominam jednak e wadza
sowiecka nie czepiaa się tego co robi plebs jak ju skończy pracę a
wdka bya i jest znakomitym sposobem kontrolowania przygupw do
dzisiaj w Rosji i okolicznych krajach gdzie kultura picia sprowadza się
do tego kto szybciej padnie.

Oglnie - zgadzam się, e napranych nalezy z drg usuwać. Nie zgadzam
się, e ktoś po 1 czy nawet dwch piwach i p godziny przerwy
jest naprany.

Podaj nam sposb oceny tego. Najlepiej taki aby nie rani strasznie
wraliwych na punkcie wolności osobistej pijaczkw, cpunw i posw.
Jeśli pozwolisz na samoocenę to zaraz pojawi się 20mln debili mwiących
e w *ich* przypadku 3 piwa to aden alkochol.

Zanim zacznę czytać ciąg dalszy, chciabym zauwayć, e w naszym kraju piszemy "alkohol", wbrew temu, co powyej lansujesz.
Mimo permanentnego stanu upojenia, jakoś mnie to razi :)

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

85 Data: Grudzien 17 2016 22:02:41
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... [ort]
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 21:47, Wiesiaczek wrote:

Zanim zacznę czytać ciąg dalszy, chciabym zauwayć, e w naszym kraju
piszemy "alkohol", wbrew temu, co powyej lansujesz.
Mimo permanentnego stanu upojenia, jakoś mnie to razi :)

Straszne. Moesz mnie ju dobic wyziewami.

86 Data: Grudzien 17 2016 17:57:05
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Abece 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 17.12.2016 o 16:19, Sebastian Biay pisze:

Jeśli jesteś pijaczkiem to musisz się podporzadkować. Przypominam e
alkocholizm leczy się *rwnie* wbrew woli pacjenta.

I nie, to nie jest "cae". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie to
nie jest "cae". To coś co naley zwalczać. Mogę poświęcić odrobinę
mojej wolności osobistej aby ich eliminować.

A ludzi po jednym kieliszku wina lub butelce piwa wracających z sobotniego
czy niedzielnego rodzinnego obiadu w restauracji?

Po prostu
problem pijanych kierowcw owszem istnieje ale w skali nieproporcionalnej
do oglnego wyobraenia i środkw kierowanych do jego zwalczania.

Shrek

Dane statystyczne udowadniają, e prawo powinno być bardziej
restrykcyjne i karać ju od 0,05 promila alkoholu.

W Polsce w 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod dziaaniem alkoholu
spowodowali  2 211wypadkw (6,7% ogu), w ktrych zginęo
 318 osb (10,8%), a rannych zostao 2 535 osb (6,4%).
 Najliczniejszą grupę sprawcw wypadkw stanowili kierujący
pojazdami. Byli oni sprawcami 1 575 wypadkw, w ktrych zginęo 218 osb,
a ranne zostay 1 973 osoby.W odniesieniu do oglnej liczby wypadkw
spowodowanych przez kierujących,
kierujący pod dziaaniem alkoholu stanowili 5,8%.

87 Data: Grudzien 17 2016 18:06:39
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 17.12.2016 o 17:57, Abece pisze:

Po prostu
problem pijanych kierowcw owszem istnieje ale w skali nieproporcionalnej
do oglnego wyobraenia i środkw kierowanych do jego zwalczania.

Shrek

Dane statystyczne udowadniają, e prawo powinno być bardziej
restrykcyjne i karać ju od 0,05 promila alkoholu.

Oraz doliczać do nich jeszcze tych, co chodzą w czarnych rurkach:P

W Polsce w 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod dziaaniem alkoholu
spowodowali  2 211wypadkw (6,7% ogu), w ktrych zginęo
318 osb (10,8%), a rannych zostao 2 535 osb (6,4%).
Najliczniejszą grupę sprawcw wypadkw stanowili kierujący
pojazdami. Byli oni sprawcami 1 575 wypadkw, w ktrych zginęo 218 osb,
a ranne zostay 1 973 osoby.W odniesieniu do oglnej liczby wypadkw
spowodowanych przez kierujących,
kierujący pod dziaaniem alkoholu stanowili 5,8%.

Przecie wtedy "pijani kierowcy" będą jeszcze groniesi i będą zabijać jeszcze więcej ludzi. Ty sadysto;)

Shrek

88 Data: Grudzien 17 2016 18:13:06
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Abece 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 17.12.2016 o 17:57, Abece pisze:

Dane statystyczne udowadniają, e prawo powinno być bardziej
restrykcyjne i karać ju od 0,05 promila alkoholu.

Oraz doliczać do nich jeszcze tych, co chodzą w czarnych rurkach:P

W Polsce w 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod dziaaniem alkoholu
spowodowali  2 211wypadkw (6,7% ogu), w ktrych zginęo
318 osb (10,8%), a rannych zostao 2 535 osb (6,4%).
Najliczniejszą grupę sprawcw wypadkw stanowili kierujący
pojazdami. Byli oni sprawcami 1 575 wypadkw, w ktrych zginęo 218 osb,
a ranne zostay 1 973 osoby.W odniesieniu do oglnej liczby wypadkw
spowodowanych przez kierujących,
kierujący pod dziaaniem alkoholu stanowili 5,8%.

Przecie wtedy "pijani kierowcy" będą jeszcze groniesi i będą zabijać
jeszcze więcej ludzi. Ty sadysto;)

Shrek

A ty pod wpywem ilu piw teraz jesteś ?
Bo zaczynasz pisać jakieś gupoty.
Szacuję - wypieś jedno piwo.

89 Data: Grudzien 17 2016 18:26:09
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 17.12.2016 o 18:13, Abece pisze:

Dane statystyczne udowadniają, e prawo powinno być bardziej
restrykcyjne i karać ju od 0,05 promila alkoholu.

Oraz doliczać do nich jeszcze tych, co chodzą w czarnych rurkach:P

W Polsce w 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod dziaaniem alkoholu
spowodowali  2 211wypadkw (6,7% ogu), w ktrych zginęo
318 osb (10,8%), a rannych zostao 2 535 osb (6,4%).
Najliczniejszą grupę sprawcw wypadkw stanowili kierujący
pojazdami. Byli oni sprawcami 1 575 wypadkw, w ktrych zginęo 218
osb,
a ranne zostay 1 973 osoby.W odniesieniu do oglnej liczby wypadkw
spowodowanych przez kierujących,
kierujący pod dziaaniem alkoholu stanowili 5,8%.

Przecie wtedy "pijani kierowcy" będą jeszcze groniesi i będą zabijać
jeszcze więcej ludzi. Ty sadysto;)

A ty pod wpywem ilu piw teraz jesteś ?
Bo zaczynasz pisać jakieś gupoty.
Szacuję - wypieś jedno piwo.

Nic. Zupenie nic.

Tumaczę ci tylko, e powoujesz się na statystyczny carmagedon w wykonaniu "pijanych kierowcw"... ktry jest spowodowany tym, e do pijanych kierowcw dorzuca się tych co pijani nie są. Jako rozwiązanie proponujesz dodawanie do tej grupy większej ilości "pijanych kierowcw"... co spowoduje jedynie, e statystycznie "pijani kierowcy" spowodują więcej wypadkw;) Statystycznie, bo w realu nic się nie zmieni:P

Chcesz gasić wirtualny poar dolewając wirtualnej benzyny:P

Shrek

90 Data: Grudzien 17 2016 18:45:36
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Abece 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 17.12.2016 o 18:13, Abece pisze:

W Polsce w 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod dziaaniem alkoholu
spowodowali  2 211wypadkw (6,7% ogu), w ktrych zginęo
318 osb (10,8%), a rannych zostao 2 535 osb (6,4%).
Najliczniejszą grupę sprawcw wypadkw stanowili kierujący
pojazdami. Byli oni sprawcami 1 575 wypadkw, w ktrych zginęo 218
osb,
a ranne zostay 1 973 osoby.W odniesieniu do oglnej liczby wypadkw
spowodowanych przez kierujących,
kierujący pod dziaaniem alkoholu stanowili 5,8%.

Przecie wtedy "pijani kierowcy" będą jeszcze groniesi i będą zabijać
jeszcze więcej ludzi. Ty sadysto;)

A ty pod wpywem ilu piw teraz jesteś ?
Bo zaczynasz pisać jakieś gupoty.
Szacuję - wypieś jedno piwo.

Nic. Zupenie nic.

Tumaczę ci tylko, e powoujesz się na statystyczny carmagedon w
wykonaniu "pijanych kierowcw"... ktry jest spowodowany tym, e do
pijanych kierowcw dorzuca się tych co pijani nie są.

Shrek

Co to znaczy "do pijanych kierowcw dorzuca się tych co pijani nie są." ?

91 Data: Grudzien 17 2016 22:40:30
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 17.12.2016 o 18:45, Abece pisze:

Co to znaczy "do pijanych kierowcw dorzuca się tych co pijani nie są." ?

To znaczy, e wbrew temu co ci się wydaje, wypicie jednego piwa czy kieliszka wina nie powoduje, e jesteś pijany (sprawdzić czy nie masz jakiś przypadości zdrowotnych). Większo zdrowych ludzi bez problemu taką dawkę absorbuje i nie wpywa to w zauwaalny sposb na ich zdolności psychosomatyczne. Doszli do tego wszyscy "amerykańscy naukowcy" na zachd od Odry. "Radzieccy uczeni" są przeciw.


Shrek

92 Data: Grudzien 18 2016 01:32:36
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Abece 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 17.12.2016 o 18:45, Abece pisze:

Co to znaczy "do pijanych kierowcw dorzuca się tych co pijani nie są." ?

To znaczy, e wbrew temu co ci się wydaje, wypicie jednego piwa czy
kieliszka wina nie powoduje, e jesteś pijany ...

Shrek

Ale ja podaem dane statystyczne wypadkw spowodowanych
przez kierowcw "pod wpywem" i to zakwestionowaeś.
Wyszo, e wedug ciebie najlepiej by byo podnie limit
na 3,0 promili alkoholu, wtedy nie bylo by wypadkw spowodowanych
 przez nietrzewych kierowcw.

Statystyka - jak niej :

W Polsce w 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod dziaaniem alkoholu
spowodowali 2 211wypadkw (6,7% ogu), w ktrych zginęo
318 osb (10,8%), a rannych zostao 2 535 osb (6,4%).
Najliczniejszą grupę sprawcw wypadkw stanowili kierujący
pojazdami. Byli oni sprawcami 1 575 wypadkw, w ktrych zginęo 218
osb,
a ranne zostay 1 973 osoby.W odniesieniu do oglnej liczby wypadkw
spowodowanych przez kierujących,
kierujący pod dziaaniem alkoholu stanowili 5,8%.

93 Data: Grudzien 18 2016 08:37:17
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Shrek 

W dniu 18.12.2016 o 01:32, Abece pisze:

Ale ja podaem dane statystyczne wypadkw spowodowanych
przez kierowcw "pod wpywem" i to zakwestionowaeś.

Napisaem ci w innym poscie o tych danych. Ale jak chcesz to napisze jeszcze raz. Nie wiadomo ilu z nich byo w zakresie 0,2-0,5 a ile powyej 0,5. Więc nie wiadomo ilu byo pijanych.

Teraz we pomyśl chwilę, co by byo gdyby obniyć do 0,0. Czy wedug tej twojej statystyki zrobioby się bezpieczniej, czy pijani automagicznie powodowaliby więcej wypadkw. Bo jestem zupenie pewny, e jakby liczyć tylko pijanych (powyej 0,5) to nagle okazaoby się, e statystycznie jest bezpieczniej;)

Shrek

94 Data: Grudzien 18 2016 11:32:12
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Abece 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 18.12.2016 o 01:32, Abece pisze:

Ale ja podaem dane statystyczne wypadkw spowodowanych
przez kierowcw "pod wpywem" i to zakwestionowaeś.

Napisaem ci w innym poscie o tych danych. Ale jak chcesz to napisze
jeszcze raz. Nie wiadomo ilu z nich byo w zakresie 0,2-0,5 a ile powyej
0,5. Więc nie wiadomo ilu byo pijanych.

Shrek

Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy się, e by pod wpywem alkoholu ?
Naistotniejsze jest to, e oni spowodowali wypadek,
BYLI POD WPŁYWEM ALKOHOLU i spowodowali wypadek.
Zrozum, by wypadek i stwierdzono, e sprawcą by kierowca
będący pod wpywem alkoholu.
Nie by to pojedyńczy przypadek, bo w caym roku 2015
zarejestrowano jak niej :

W Polsce w 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod dziaaniem alkoholu
spowodowali 2 211wypadkw (6,7% ogu), w ktrych zginęo
318 osb (10,8%), a rannych zostao 2 535 osb (6,4%).
Najliczniejszą grupę sprawcw wypadkw stanowili kierujący
pojazdami. Byli oni sprawcami 1 575 wypadkw, w ktrych zginęo 218 osb,
a ranne zostay 1 973 osoby.W odniesieniu do oglnej liczby wypadkw
spowodowanych przez kierujących,
kierujący pod dziaaniem alkoholu stanowili 5,8%.

95 Data: Grudzien 18 2016 11:50:17
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Shrek 

W dniu 18.12.2016 o 11:32, Abece pisze:

Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy się, e by pod wpywem alkoholu ?

Dlatego, e tak się skada, e tak ustalono w europejskiej części Europy. W postsowieckiej mają na to inne zdanie. Ja wolę się wzorować jeśli chodzi o zagadnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego na krajach europy zachodniej ni byych demoludach.

Naistotniejsze jest to, e oni spowodowali wypadek,
BYLI POD WPŁYWEM ALKOHOLU i spowodowali wypadek.

A jak zdefiniujesz będącego pod wpywem od 0.0 to te statystyki będą lepsze czy gorsze?

Zrozum, by wypadek i stwierdzono, e sprawcą by kierowca
będący pod wpywem alkoholu.

Jesteś jak ten rzecznik od radaru na Wisostradzie - "najlepszym dowodem, e ograniczenie do 30 jest tam niezbędne, jest ilo kierowcw ktrzy je przekraczają":P

Shrek

96 Data: Grudzien 18 2016 12:02:57
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Abece 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 18.12.2016 o 11:32, Abece pisze:

Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy się, e by pod wpywem alkoholu ?

Dlatego, e tak się skada, e tak ustalono w europejskiej części Europy.
W postsowieckiej mają na to inne zdanie.

jakoś nie moesz zrozumieć, e inaczej piją na Zachodzie,
a inaczej w postkomunie, dlatego muszą być rnice w prawie.

Naistotniejsze jest to, e oni spowodowali wypadek,
BYLI POD WPŁYWEM ALKOHOLU i spowodowali wypadek.

A jak zdefiniujesz będącego pod wpywem od 0.0 to te statystyki będą
lepsze czy gorsze?

Zrozum, nie chodzi o statystyki.
Chodzi o to, by wyeliminować z ruchu drogowego
uzalenionych debilw.

Zrozum, by wypadek i stwierdzono, e sprawcą by kierowca
będący pod wpywem alkoholu.

Jesteś jak ten rzecznik od radaru na Wisostradzie - "najlepszym dowodem,
e ograniczenie do 30 jest tam niezbędne, jest ilo kierowcw ktrzy je
przekraczają":P

Shrek

Kolejny raz bredzisz coś bez sensu.
Zaczynam mieć pewne podejrzenia co do stanu twojego mzgu.

97 Data: Grudzien 18 2016 12:33:17
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Shrek 

W dniu 18.12.2016 o 12:02, Abece pisze:

Dlatego, e tak się skada, e tak ustalono w europejskiej części Europy.
W postsowieckiej mają na to inne zdanie.

jakoś nie moesz zrozumieć, e inaczej piją na Zachodzie,
a inaczej w postkomunie, dlatego muszą być rnice w prawie.

Znaczy co - promil zachodnioeuropejski jest inny ni postsowiecki? Jakieś badania naukowe? Wzorzec litra te mami inny?

http://s3.egospodarka.pl/grafika/branza-alkoholowa/Spozycie-alkoholu-w-Polsce-nizsze-od-sredniej-UE-EAi0eE.jpg

Kurcze - ale przypa - Niemcy więccej, Francja więcej, oglnie zaniamy - no co by tu jeszcze zmyślić...

A jak zdefiniujesz będącego pod wpywem od 0.0 to te statystyki będą
lepsze czy gorsze?

Zrozum, nie chodzi o statystyki.
Chodzi o to, by wyeliminować z ruchu drogowego
uzalenionych debilw.

Zrozum, e wypicie piwa albo dwch kieliszkw wina do rodzinnego grila czy obiadu w niedzielę nie świadczy o uzalenieniu. Rozumiem, ze dla trzewych alkoholikw kada ilo jest grona, bo zaraz w ciąg pjdą, ale proszę nie przykadaj tego do caego spoeczeństwa.

Zrozum rwnie, e w praktycznie caym cywilizowanym świecie prowadzenie z zawartością 0,4 czyli po dwch piwach do obiadu nie jest niczym nagannym. Więc swoje urojenia zostaw sobie.

Kolejny raz bredzisz coś bez sensu.
Zaczynam mieć pewne podejrzenia co do stanu twojego mzgu.

A ja coraz bardziej jestem pewny, e miaeś jakieś traumatyczne przeycia z alkoholem, bąd sam jesteś trzewym alkoholikiem.

Shrek

98 Data: Grudzien 18 2016 15:35:08
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Abece 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 18.12.2016 o 12:02, Abece pisze:

A jak zdefiniujesz będącego pod wpywem od 0.0 to te statystyki będą
lepsze czy gorsze?

Zrozum, nie chodzi o statystyki.
Chodzi o to, by wyeliminować z ruchu drogowego
uzalenionych debilw.

wypicie piwa albo dwch kieliszkw wina do rodzinnego grila czy obiadu w
niedzielę nie świadczy o uzalenieniu.

Jak najbardziej świadczy o uzalenieniu, bo nie moesz
powstrzymać się i wypić coś bezalkoholowego, tym bardziej
gdy widzisz, e inni piją alkohol.

Zrozum rwnie, e w praktycznie caym cywilizowanym świecie prowadzenie z
zawartością 0,4 czyli po dwch piwach do obiadu nie jest niczym nagannym.

Shrek

Najpierw ucywilizuj Polakw, a wtedy bedziemy mwić
o cywilizowanym spoeczeństwie.
Szwedzi to chyba jeszcze cywilizują swoje spoeczeństwo.
Finlandia dugo to robila, nie wiem jak teraz.

99 Data: Grudzien 18 2016 16:47:49
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Shrek 

W dniu 18.12.2016 o 15:35, Abece pisze:

wypicie piwa albo dwch kieliszkw wina do rodzinnego grila czy obiadu w
niedzielę nie świadczy o uzalenieniu.

Jak najbardziej świadczy o uzalenieniu, bo nie moesz
powstrzymać się i wypić coś bezalkoholowego, tym bardziej
gdy widzisz, e inni piją alkohol.


Sorry, ale jesteś jebnięty. Dla dobra innych nie uzaleniaj się od seksu. Id leczyć swoje fobie gdzie u odpowiedniego lekarza. No chyba e jesteś trzewym alkoholikiem, to gratulację, e ci się udao, ale przyjmij do wiadomości, e nie kady jest uzaleniony od alkoholu.

Shrek.

100 Data: Grudzien 18 2016 16:58:14
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Abece 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 18.12.2016 o 15:35, Abece pisze:

Jak najbardziej świadczy o uzalenieniu, bo nie moesz
powstrzymać się i wypić coś bezalkoholowego, tym bardziej
gdy widzisz, e inni piją alkohol.

Dla dobra innych nie uzaleniaj się od seksu.

Shrek.

Kolejny raz piszesz gupoty.
Wygląda, e u ciebie to ju uzalenienie.

101 Data: Grudzien 18 2016 17:06:45
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Budzik 

Uytkownik Abece  ...

wypicie piwa albo dwch kieliszkw wina do rodzinnego grila czy obiadu w
niedziel nie wiadczy o uzalenieniu.

Jak najbardziej wiadczy o uzalenieniu, bo nie moesz
powstrzyma si i wypi co bezalkoholowego, tym bardziej
gdy widzisz, e inni pij alkohol.

Patrzac w ten sposb moznaby w ogle zakazac alkoholu.
Nie widzisz ze w bezsensownych zakaz jest wiecej zego niz dobrego?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Moe wariaci to tacy ludzie, ktrzy wszystko widz tak, jak jest, tylko
udao im si znale sposb, eby z tym y."  William Wharton

102 Data: Grudzien 18 2016 18:19:51
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Cavallino 

W dniu 18-12-2016 o 18:06, Budzik pisze:

Uytkownik Abece  ...

wypicie piwa albo dwch kieliszkw wina do rodzinnego grila czy obiadu w
niedziel nie wiadczy o uzalenieniu.

Jak najbardziej wiadczy o uzalenieniu, bo nie moesz
powstrzyma si i wypi co bezalkoholowego, tym bardziej
gdy widzisz, e inni pij alkohol.

Patrzac w ten sposb moznaby w ogle zakazac alkoholu.
Nie widzisz ze w bezsensownych zakaz jest wiecej zego niz dobrego?

W bezsensownych tak.
Ten akurat jest sensowny.

103 Data: Grudzien 18 2016 22:01:00
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Budzik 

Uytkownik Cavallino  ...

wypicie piwa albo dwch kieliszkw wina do rodzinnego grila czy
obiadu w niedziel nie wiadczy o uzalenieniu.

Jak najbardziej wiadczy o uzalenieniu, bo nie moesz
powstrzyma si i wypi co bezalkoholowego, tym bardziej
gdy widzisz, e inni pij alkohol.

Patrzac w ten sposb moznaby w ogle zakazac alkoholu.
Nie widzisz ze w bezsensownych zakaz jest wiecej zego niz dobrego?

W bezsensownych tak.
Ten akurat jest sensowny.

Lubie takie argumenty. Bardzo atwo je zbic: NIE JEST!
I podpowiem - jeeli chcesz na ten temat podyskutowac, to musisz zaczac od
wyjasnienia jak to magicznie sie dzieje, ze u nas kierowca po piwku czyli
taki co ma 0,3 to pijany morderca a 300km dalej to bezpieczny kierowca.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Ironi czsto pokrywa si niemono mylenia.
Frank Herbert

104 Data: Grudzien 18 2016 23:23:54
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Abece 

Uytkownik "Budzik"  napisa w
wiadomoci

Uytkownik Cavallino  ...

Patrzac w ten sposb moznaby w ogle zakazac alkoholu.
Nie widzisz ze w bezsensownych zakaz jest wiecej zego niz dobrego?

W bezsensownych tak.
Ten akurat jest sensowny.

 to musisz zaczac od
wyjasnienia jak to magicznie sie dzieje, ze u nas kierowca po piwku czyli
taki co ma 0,3 to pijany morderca a 300km dalej to bezpieczny kierowca.

Pozdrawia... Budzik

Ironi czsto pokrywa si niemono mylenia.
Frank Herbert o Budziku

Bo u nas on nie ma 0,3 tylko ma 1,3   a jest przekonany, ze ma 0,3.
300 km dalej on ma 0,3 i faktycznie ma 0,3.

105 Data: Grudzien 19 2016 16:53:56
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: re 



Uytkownik "Abece"

wyjasnienia jak to magicznie sie dzieje, ze u nas kierowca po piwku czyli
taki co ma 0,3 to pijany morderca a 300km dalej to bezpieczny kierowca.

Pozdrawia... Budzik

....
Bo u nas on nie ma 0,3 tylko ma 1,3   a jest przekonany, ze ma 0,3.
300 km dalej on ma 0,3 i faktycznie ma 0,3.
-- -
Statystyki potwierdzaj ?

106 Data: Grudzien 19 2016 19:00:58
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Budzik 

Uytkownik Abece  ...

 to musisz zaczac od
wyjasnienia jak to magicznie sie dzieje, ze u nas kierowca po piwku
czyli taki co ma 0,3 to pijany morderca a 300km dalej to bezpieczny
kierowca.

Bo u nas on nie ma 0,3 tylko ma 1,3   a jest przekonany, ze ma 0,3.
300 km dalej on ma 0,3 i faktycznie ma 0,3.

Tak, tak - syszaem o tych alkomatach zaszywanych u zachodnio-
europejczykw pod skra...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch
to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor,
written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition.

107 Data: Grudzien 22 2016 09:51:15
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 18.12.2016 o 23:23, Abece pisze:
[...]

 to musisz zaczac od
wyjasnienia jak to magicznie sie dzieje, ze u nas kierowca po piwku czyli
taki co ma 0,3 to pijany morderca a 300km dalej to bezpieczny kierowca.

Pozdrawia... Budzik

Ironią często pokrywa się niemono myślenia.
Frank Herbert o Budziku

Bo u nas on nie ma 0,3 tylko ma 1,3   a jest przekonany, ze ma 0,3.
300 km dalej on ma 0,3 i faktycznie ma 0,3.

Tym sposobem potrafisz obalić kade twierdzenie niezgodne z Twoim zdaniem, nieprawda :D

Ech, jakie Ty masz proste ycie i światopogląd :)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

108 Data: Grudzien 19 2016 20:48:11
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Cavallino 

W dniu 18-12-2016 o 23:01, Budzik pisze:

Uytkownik Cavallino  ...

wypicie piwa albo dwch kieliszkw wina do rodzinnego grila czy
obiadu w niedziel nie wiadczy o uzalenieniu.

Jak najbardziej wiadczy o uzalenieniu, bo nie moesz
powstrzyma si i wypi co bezalkoholowego, tym bardziej
gdy widzisz, e inni pij alkohol.

Patrzac w ten sposb moznaby w ogle zakazac alkoholu.
Nie widzisz ze w bezsensownych zakaz jest wiecej zego niz dobrego?

W bezsensownych tak.
Ten akurat jest sensowny.

Lubie takie argumenty. Bardzo atwo je zbic: NIE JEST!

Tak mylaem.
PLONK ochleju.

109 Data: Grudzien 19 2016 20:42:27
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Budzik 

Uytkownik Cavallino  ...

wypicie piwa albo dwch kieliszkw wina do rodzinnego grila czy
obiadu w niedziel nie wiadczy o uzalenieniu.

Jak najbardziej wiadczy o uzalenieniu, bo nie moesz
powstrzyma si i wypi co bezalkoholowego, tym bardziej
gdy widzisz, e inni pij alkohol.

Patrzac w ten sposb moznaby w ogle zakazac alkoholu.
Nie widzisz ze w bezsensownych zakaz jest wiecej zego niz dobrego?

W bezsensownych tak.
Ten akurat jest sensowny.

Lubie takie argumenty. Bardzo atwo je zbic: NIE JEST!

Tak mylaem.
PLONK ochleju.

Kuzwa, nie doc, ze ostatni alkohol miaem przyjemnosc w lipcu popija to
jeszcze czowieka od ochleja wyzywaja :))))
Ciezkie czsy nastay, panie dzieju!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Wiem, e to, co pisz, jest moe rednio mdre,
ale c - jestem w tym najlepszy."  Szymon Majewski

110 Data: Grudzien 18 2016 11:37:27
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Budzik 

Uytkownik Abece  ...

Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy si, e by pod wpywem alkoholu ?

Dlatego, e tak si skada, e tak ustalono w europejskiej czci
Europy. W postsowieckiej maj na to inne zdanie.

jako nie moesz zrozumie, e inaczej pij na Zachodzie,
a inaczej w postkomunie, dlatego musz by rnice w prawie.

Nie chodzi o to jak sie pije a o wpyw alkoholu we krwi na zachowanie.
Twierdzisz ze ono jest inne? Ze u nas 0,3 wpywa bardziej niz na zachodzie?

Naistotniejsze jest to, e oni spowodowali wypadek,
BYLI POD WPYWEM ALKOHOLU i spowodowali wypadek.

A jak zdefiniujesz bdcego pod wpywem od 0.0 to te statystyki bd
lepsze czy gorsze?

Zrozum, nie chodzi o statystyki.
Chodzi o to, by wyeliminowa z ruchu drogowego
uzalenionych debilw.

Co za demagogia...
Ktos kto pije wino do kolacji to uzalezniony debil?

Zrozum, by wypadek i stwierdzono, e sprawc by kierowca
bdcy pod wpywem alkoholu.

Jeste jak ten rzecznik od radaru na Wisostradzie - "najlepszym
dowodem, e ograniczenie do 30 jest tam niezbdne, jest ilo
kierowcw ktrzy je przekraczaj":P

Kolejny raz bredzisz co bez sensu.
Zaczynam mie pewne podejrzenia co do stanu twojego mzgu.

Nie przejmuj sie, to tylko dowd na to, ze nic nie zrozumiaes.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Jest tylko jedna kategoria ludzi, ktrzy myl wicej o pienidzach
ni bogaci - to biedni."  Oscar Wilde

111 Data: Grudzien 18 2016 18:19:03
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Cavallino 

W dniu 18-12-2016 o 12:37, Budzik pisze:

Uytkownik Abece  ...

Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy si, e by pod wpywem alkoholu ?

Dlatego, e tak si skada, e tak ustalono w europejskiej czci
Europy. W postsowieckiej maj na to inne zdanie.

jako nie moesz zrozumie, e inaczej pij na Zachodzie,
a inaczej w postkomunie, dlatego musz by rnice w prawie.

Nie chodzi o to jak sie pije a o wpyw alkoholu we krwi na zachowanie.
Twierdzisz ze ono jest inne? Ze u nas 0,3 wpywa bardziej niz na zachodzie?

Naistotniejsze jest to, e oni spowodowali wypadek,
BYLI POD WPYWEM ALKOHOLU i spowodowali wypadek.

A jak zdefiniujesz bdcego pod wpywem od 0.0 to te statystyki bd
lepsze czy gorsze?

Zrozum, nie chodzi o statystyki.
Chodzi o to, by wyeliminowa z ruchu drogowego
uzalenionych debilw.

Co za demagogia...
Ktos kto pije wino do kolacji to uzalezniony debil?

Jak pije bo musi - to tak.
Jak nie musi - to gdy wie e bdzie jecha, to nie pije i po sprawie.

112 Data: Grudzien 18 2016 22:01:00
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Budzik 

Uytkownik Cavallino  ...

Co za demagogia...
Ktos kto pije wino do kolacji to uzalezniony debil?

Jak pije bo musi - to tak.
Jak nie musi - to gdy wie e bdzie jecha, to nie pije i po sprawie.

Podziwiam.
To ja podbije.
Jak ktos przekracza predkosc to debil i morderca.
Jakby nie by morderca i debilem to by jecha zgodnie z przepisami albo
wrecz nie jecha w ogole.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Pocztek i koniec zawsze s jednoci."
Frank Herbert

113 Data: Grudzien 18 2016 23:23:05
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Abece 

Uytkownik "Budzik"  napisa w
wiadomoci

Uytkownik Cavallino  ...

Co za demagogia...
Ktos kto pije wino do kolacji to uzalezniony debil?

Jak pije bo musi - to tak.
Jak nie musi - to gdy wie e bdzie jecha, to nie pije i po sprawie.

Podziwiam.
To ja podbije.
Jak ktos przekracza predkosc to debil i morderca.
Jakby nie by morderca i debilem to by jecha zgodnie z przepisami albo
wrecz nie jecha w ogole.

Pozdrawia... Budzik

 A ja przebijam.
Jak ktos pisze gupoty to idiota i drobny cwaniaczek.
Jakby nie byl idiot i drobnym cwaniaczkiem to by pisa mdrze,
albo nie pisa w ogle.

114 Data: Grudzien 19 2016 05:00:49
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Budzik 

Uytkownik Abece  ...

 A ja przebijam.
Jak ktos pisze gupoty to idiota i drobny cwaniaczek.
Jakby nie byl idiot i drobnym cwaniaczkiem to by pisa mdrze,
albo nie pisa w ogle.

Nareszcie jakas reflekcja cie nasza ;-)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Nawet najdusza droga zaczyna si zawsze od pierwszego kroku.
(Mdro Wschodu)

115 Data: Grudzien 18 2016 13:44:48
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 18.12.2016 o 12:02, Abece pisze:

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 18.12.2016 o 11:32, Abece pisze:

Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy się, e by pod wpywem alkoholu ?

Dlatego, e tak się skada, e tak ustalono w europejskiej części Europy.
W postsowieckiej mają na to inne zdanie.

jakoś nie moesz zrozumieć, e inaczej piją na Zachodzie,
a inaczej w postkomunie, dlatego muszą być rnice w prawie.

Naistotniejsze jest to, e oni spowodowali wypadek,
BYLI POD WPŁYWEM ALKOHOLU i spowodowali wypadek.

A jak zdefiniujesz będącego pod wpywem od 0.0 to te statystyki będą
lepsze czy gorsze?

Zrozum, nie chodzi o statystyki.
Chodzi o to, by wyeliminować z ruchu drogowego
uzalenionych debilw.

Zrozum, by wypadek i stwierdzono, e sprawcą by kierowca
będący pod wpywem alkoholu.

Jesteś jak ten rzecznik od radaru na Wisostradzie - "najlepszym dowodem,
e ograniczenie do 30 jest tam niezbędne, jest ilo kierowcw ktrzy je
przekraczają":P

Shrek

Kolejny raz bredzisz coś bez sensu.
Zaczynam mieć pewne podejrzenia co do stanu twojego mzgu.


A jak wyglądają dane statystyczne na temat odsetek wypadkw spowodowanych przez rudych?
A przez kobiety w ciąy?


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

116 Data: Grudzien 19 2016 15:58:00
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Abece"  napisa w wiadomości grup Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

Dlatego, e tak się skada, e tak ustalono w europejskiej części Europy.
W postsowieckiej mają na to inne zdanie.

jakoś nie moesz zrozumieć, e inaczej piją na Zachodzie,
a inaczej w postkomunie, dlatego muszą być rnice w prawie.

Czy tak inaczej ... Niemcy lubia wypic, Anglicy lubia wypic, w USA co stan to obyczaj, a w kazdym ludzie od sasa do lasa ... zreszta ci cholerni imigranci juz wszystkie geny wymieszali :-)

Naistotniejsze jest to, e oni spowodowali wypadek,
BYLI POD WPŁYWEM ALKOHOLU i spowodowali wypadek.

A jak zdefiniujesz będącego pod wpywem od 0.0 to te statystyki będą
lepsze czy gorsze?

Zrozum, nie chodzi o statystyki.
Chodzi o to, by wyeliminować z ruchu drogowego
uzalenionych debilw.

Ale uzalezniony to taki co wsiada z 0.1, 0.5, 1.0 czy 2.0 ?

Zrozum, by wypadek i stwierdzono, e sprawcą by kierowca
będący pod wpywem alkoholu.
Jesteś jak ten rzecznik od radaru na Wisostradzie - "najlepszym dowodem,
e ograniczenie do 30 jest tam niezbędne, jest ilo kierowcw ktrzy je
przekraczają":P

Kolejny raz bredzisz coś bez sensu.
Zaczynam mieć pewne podejrzenia co do stanu twojego mzgu.

Ale tak tez bywa.

We wroclawiu byl podobny.
"na skrzyzowaniu X z Y bylo duzo wypadkow, bo kierowcy przekraczaja predkosc. Postawilismy ograniczenie do 60 - nadal przekraczali i nadal bylo duzo  wypadkow. Wiec postawilismy 50 - nie pomoglo. Wiec postawilismy 40 - tego juz nikt nie przestrzega i wypadki sa nadal".

I ta sama odpowiedz na kilku innych skrzyzowaniach, rzekomo niebezpiecznych.
Teraz podobna retoryke czytam odnosnie "czarnych punktow".

J.

117 Data: Grudzien 19 2016 20:49:53
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Cavallino 

W dniu 19-12-2016 o 15:58, J.F. pisze:

Uytkownik "Abece"  napisa w wiadomości grup

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości
Dlatego, e tak się skada, e tak ustalono w europejskiej części
Europy.
W postsowieckiej mają na to inne zdanie.

jakoś nie moesz zrozumieć, e inaczej piją na Zachodzie,
a inaczej w postkomunie, dlatego muszą być rnice w prawie.

Czy tak inaczej ... Niemcy lubia wypic, Anglicy lubia wypic, w USA co
stan to obyczaj, a w kazdym ludzie od sasa do lasa ... zreszta ci
cholerni imigranci juz wszystkie geny wymieszali :-)

Naistotniejsze jest to, e oni spowodowali wypadek,
BYLI POD WPŁYWEM ALKOHOLU i spowodowali wypadek.

A jak zdefiniujesz będącego pod wpywem od 0.0 to te statystyki będą
lepsze czy gorsze?

Zrozum, nie chodzi o statystyki.
Chodzi o to, by wyeliminować z ruchu drogowego
uzalenionych debilw.

Ale uzalezniony to taki co wsiada z 0.1, 0.5, 1.0 czy 2.0 ?

Tak.
Jeśli nie moe się opanować i musi chlać, to jest uzaleniony.

118 Data: Grudzien 18 2016 20:27:05
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: re 



Uytkownik "Abece"


Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy się, e by pod wpywem alkoholu ?

Dlatego, e tak się skada, e tak ustalono w europejskiej części Europy.
W postsowieckiej mają na to inne zdanie.

jakoś nie moesz zrozumieć, e inaczej piją na Zachodzie,
a inaczej w postkomunie, dlatego muszą być rnice w prawie.
-- -
A jedą ?

119 Data: Grudzien 20 2016 22:44:56
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Smok Eustachy 

W dniu 18.12.2016 o 12:02, Abece pisze:
/.../

jakoś nie moesz zrozumieć, e inaczej piją na Zachodzie,
a inaczej w postkomunie, dlatego muszą być rnice w prawie.

Promil jest promil

120 Data: Grudzien 21 2016 06:22:34
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Shrek 

W dniu 20.12.2016 o 22:44, Smok Eustachy pisze:

jakoś nie moesz zrozumieć, e inaczej piją na Zachodzie,
a inaczej w postkomunie, dlatego muszą być rnice w prawie.

Promil jest promil

Daj spokj. Facet mia powane problemy z alkoholem jak nie osobiście to pewnie w rodzinie. Nie umie o tym obiektywnie myśleć.

W jednym ma rację - alko to do twardy narkotyk, z tym e kulturowo (i budetowo) zalegalizowany. Jeśli ju to zamiast ścigania "pijanych kierowcw" to naleaoby wprowadzać prohibicję, ale ju ustalono, ze to saby pomys.

Shrek

121 Data: Grudzien 22 2016 09:56:33
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 18.12.2016 o 12:02, Abece pisze:

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 18.12.2016 o 11:32, Abece pisze:

Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy się, e by pod wpywem alkoholu ?

Dlatego, e tak się skada, e tak ustalono w europejskiej części Europy.
W postsowieckiej mają na to inne zdanie.

jakoś nie moesz zrozumieć, e inaczej piją na Zachodzie,
a inaczej w postkomunie, dlatego muszą być rnice w prawie.

Mao wiesz.
Porozmawiaj ze mną na ten temat, powiem Ci jak piją na Twoim wyidealizowanym Zachodzie:)

P.S. Tobie z tym zachodem to ju chyba cakiem odjebao, skoro piszesz go wielką literą?
Codziennie wieczorem przed snem wyciągasz "zajączka" w grę i skandujesz: Solidarno, Solidarno...?


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

122 Data: Grudzien 18 2016 11:00:51
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Budzik 

Uytkownik Abece  ...

Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy si, e by pod wpywem alkoholu ?

A jak chcesz odfiltrowac sytuacje w ktorych mia 0,2 i spowodowa wypadek
ktory majac 0 tez by spowodowa?
0,2 to zaden stan po spozyciu co widac po caej europie zachodniej...
A juz zwaszcza na rowerze! ;-P

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Delikatnie chwytasz, rozchylasz nogi, bierzesz do ust i zaczynasz
ssa i ssa... raz szybciej, raz wolniej. Tak wanie je si raki.

123 Data: Grudzien 18 2016 18:18:05
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Cavallino 

W dniu 18-12-2016 o 12:00, Budzik pisze:

Uytkownik Abece  ...

Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy si, e by pod wpywem alkoholu ?

A jak chcesz odfiltrowac sytuacje w ktorych mia 0,2 i spowodowa wypadek
ktory majac 0 tez by spowodowa?

Wcale, bo i po co?
Jego problem, byo nie chla.

Niech ma 0,0 i nie bdzie mia problemw z limitami i powodem wypadku.
I lepiej nie odpowiadaj, bo ju raz za propagowanie pijastwa za kkiem do kibla trafie....

124 Data: Grudzien 18 2016 22:01:00
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Budzik 

Uytkownik Cavallino  ...

Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy si, e by pod wpywem alkoholu ?

A jak chcesz odfiltrowac sytuacje w ktorych mia 0,2 i spowodowa
wypadek ktory majac 0 tez by spowodowa?

Wcale, bo i po co?
Jego problem, byo nie chla.

Nastepny co lampke wina do obiadu chlaniem bedzie nazywa...

Niech ma 0,0 i nie bdzie mia problemw z limitami i powodem wypadku.

Niech ma... Ale w imie czego?
Rwnie dobrze mozemy ustalic ze jezdzimy maks 50 na godzine. Wszedzie!
A co! skoro propagowac gupie zakazy to propagowac! Na maksa...

I lepiej nie odpowiadaj, bo ju raz za propagowanie pijastwa za
kkiem do kibla trafie....

Zadrzaem...
Ale tak to juz jest jak sie racjonalizowanie pewnych gupich zakazw z
pijanstwem myli... Wos si na gowie jezy.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczy, by nie zapomnia,
e w ten sposb staje si potworem."  Fryderyk Nietzsche

125 Data: Grudzien 19 2016 20:47:18
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Cavallino 

W dniu 18-12-2016 o 23:01, Budzik pisze:

Uytkownik Cavallino  ...

Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy si, e by pod wpywem alkoholu ?

A jak chcesz odfiltrowac sytuacje w ktorych mia 0,2 i spowodowa
wypadek ktory majac 0 tez by spowodowa?

Wcale, bo i po co?
Jego problem, byo nie chla.

Nastepny co lampke wina do obiadu chlaniem bedzie nazywa...

Nie wane, ile wane czy.
Jedziesz autem, nie chlejesz NIC.
I po kopocie.


Niech ma 0,0 i nie bdzie mia problemw z limitami i powodem wypadku.

Niech ma... Ale w imie czego?

Braku kopotw z alkoholizmem i jego podejrzeniem.

126 Data: Grudzien 19 2016 21:00:13
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: J.F. 

Uytkownik "Cavallino"  napisa w wiadomoci grup W dniu 18-12-2016 o 23:01, Budzik pisze:

A jak chcesz odfiltrowac sytuacje w ktorych mia 0,2 i spowodowa
wypadek ktory majac 0 tez by spowodowa?
Wcale, bo i po co?
Jego problem, byo nie chla.
Nastepny co lampke wina do obiadu chlaniem bedzie nazywa...

Nie wane, ile wane czy.
Jedziesz autem, nie chlejesz NIC.
I po kopocie.

Ale niby dlaczego ?
Jedziesz autem, to przestrzegasz przepisow.
Tam gdzie wolno 40 - to 40.
Tam gdzie ciagla linia - to prawym pasem.
Tam gdzie rowerzysta - to 15 za rowerzysta, bo nie wyprzedzisz, z uwagi na ciagla linie, namalowana dla bezpieczenstwa :-)

Takie 0.2 szkodzi mniej, niz 70/50 :-)

J.

127 Data: Grudzien 19 2016 20:42:27
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Budzik 

Uytkownik J.F.  ...

Nie wane, ile wane czy.
Jedziesz autem, nie chlejesz NIC.
I po kopocie.

Ale niby dlaczego ?
Jedziesz autem, to przestrzegasz przepisow.
Tam gdzie wolno 40 - to 40.
Tam gdzie ciagla linia - to prawym pasem.
Tam gdzie rowerzysta - to 15 za rowerzysta, bo nie wyprzedzisz, z
uwagi na ciagla linie, namalowana dla bezpieczenstwa :-)

Takie 0.2 szkodzi mniej, niz 70/50 :-)

Nie zrozumiaes, jak masz 0,2 promila i jedziesz to nie wazne ze nie
powodujesz niebezpieczenstwa - jestes ochlejem!
Nie ma znaczenia ocena ryzyka, sensownosc przepisu etc.- tak powiedzia ON
i tak bedzie.
Za to jak jedziesz zgodnie z przepisami to jestes KAPELUSZ! Tak powiedzia
ON.

Uznaniowo! BO TAK!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Pienidze s jak szsty zmys, bez ktrego nie sposb wykorzysta
w peni pozostaych piciu." - William Somerset Maughan

128 Data: Grudzien 20 2016 08:38:00
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Cavallino 

W dniu 19-12-2016 o 21:00, J.F. pisze:

Uytkownik "Cavallino"  napisa w wiadomoci grup

W dniu 18-12-2016 o 23:01, Budzik pisze:
A jak chcesz odfiltrowac sytuacje w ktorych mia 0,2 i spowodowa
wypadek ktory majac 0 tez by spowodowa?
Wcale, bo i po co?
Jego problem, byo nie chla.
Nastepny co lampke wina do obiadu chlaniem bedzie nazywa...

Nie wane, ile wane czy.
Jedziesz autem, nie chlejesz NIC.
I po kopocie.

Ale niby dlaczego ?


No wanie dlatego eby by na pewno trzewym i nie przekracza limitu.
Dla niealkoholika to nie problem, najmniejszy.

129 Data: Grudzien 20 2016 10:06:31
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: J.F. 

Uytkownik "Cavallino"  napisa w wiadomoci grup W dniu 19-12-2016 o 21:00, J.F. pisze:

Nie wane, ile wane czy.
Jedziesz autem, nie chlejesz NIC.
I po kopocie.
Ale niby dlaczego ?
No wanie dlatego eby by na pewno trzewym i nie przekracza limitu.

A widzisz - i nagle z NIC zeszlismy na "limitu" :-)

A tak naprawde to boisz sie byc mniej sprawny za kierownica, czy boisz sie kar wyniklych z przekroczenia limitu ?

Bo to nas prowadzi do dyskusji jaki ten limit to jaki powinien byc, o ktora wlasnie nam chodzi.

Dla niealkoholika to nie problem, najmniejszy.

Jade sobie na wycieczke w gory, po 4h w upale to mam ochote sie piwa napic.
O ja biedny alkoholik.

Po paruset km trasy w upale tez mam sie ochote piwa napic ... mimo, ze w aucie klima i chlodno.

J.

130 Data: Grudzien 20 2016 11:39:18
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Abece 

Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci

Uytkownik "Cavallino"  napisa w wiadomoci grup

W dniu 19-12-2016 o 21:00, J.F. pisze:

Nie wane, ile wane czy.
Jedziesz autem, nie chlejesz NIC.
I po kopocie.

Ale niby dlaczego ?

No wanie dlatego eby by na pewno trzewym i nie przekracza limitu.

A tak naprawde to boisz sie byc mniej sprawny za kierownica, czy boisz sie
kar wyniklych z przekroczenia limitu ?

Boj si, e uzaleniony debil rozjedzie kogo.

Bo to nas prowadzi do dyskusji jaki ten limit to jaki powinien byc, o
ktora wlasnie nam chodzi.

Nie jest potrzebna jakakolwiek dyskusja. Zasada jest prosta :
Pie - nie kieruj, kierujesz - nie pij !

Dla niealkoholika to nie problem, najmniejszy.

Jade sobie na wycieczke w gory, po 4h w upale to mam ochote sie piwa
napic.
O ja biedny alkoholik.

Po paruset km trasy w upale tez mam sie ochote piwa napic ..

J.

Ty kompletnie nie rozumiesz co czytasz, albo nie rozumiesz
co piszesz. Jakie zmiany w mzgu ?
Alkohol moesz pi do woli. Prawo nie ustanawia limitu wypitego
alkoholu.

131 Data: Grudzien 20 2016 14:25:39
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 20.12.2016 o 11:39, Abece pisze:

Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomości

Uytkownik "Cavallino"  napisa w wiadomości grup

W dniu 19-12-2016 o 21:00, J.F. pisze:

Nie wane, ile wane czy.
Jedziesz autem, nie chlejesz NIC.
I po kopocie.

Ale niby dlaczego ?

No waśnie dlatego eby być na pewno trzewym i nie przekraczać limitu.

A tak naprawde to boisz sie byc mniej sprawny za kierownica, czy boisz
sie
kar wyniklych z przekroczenia limitu ?

Boję się, e uzaleniony debil rozjedzie kogoś.

A jeśli rozjedzie kogoś jakiś nieuzaleniony, ktry akurat raz w roku sobie wypi?


Bo to nas prowadzi do dyskusji jaki ten limit to jaki powinien byc, o
ktora wlasnie nam chodzi.

Nie jest potrzebna jakakolwiek dyskusja. Zasada jest prosta :
Pieś - nie kieruj, kierujesz - nie pij !

Pieś - nie jed, nie pieś - wypij!


Dla niealkoholika to nie problem, najmniejszy.

Jade sobie na wycieczke w gory, po 4h w upale to mam ochote sie piwa
napic.
O ja biedny alkoholik.

Po paruset km trasy w upale tez mam sie ochote piwa napic ..

J.

Ty kompletnie nie rozumiesz co czytasz, albo nie rozumiesz
co piszesz. Jakieś zmiany w mzgu ?

Jeśli ktoś chce się napić piwa, to musi mieć zmiany w mzgu?
Badaeś moe ju swj?

Alkohol moesz pić do woli. Prawo nie ustanawia limitu wypitego
alkoholu.

To byoby jeszcze lepiej, eby to prawo odpier... się ode mnie i nie wtrącao się do mojego menu.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

132 Data: Grudzien 20 2016 18:00:56
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Budzik 

Uytkownik Abece  ...

A tak naprawde to boisz sie byc mniej sprawny za kierownica, czy
boisz sie kar wyniklych z przekroczenia limitu ?

Boj si, e uzaleniony debil rozjedzie kogo.

I mowisz, ze ustawienie limitu na o,2 zamiast na 0,5 pomaga  w tym w
jakikolwiek sposb?

W jaki?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Nawet najdusza droga zaczyna si zawsze od pierwszego kroku.
(Mdro Wschodu)

133 Data: Grudzien 20 2016 21:55:46
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Abece 

Uytkownik "Budzik"  napisa w
wiadomoci

Uytkownik Abece  ...

A tak naprawde to boisz sie byc mniej sprawny za kierownica, czy
boisz sie kar wyniklych z przekroczenia limitu ?

Boj si, e uzaleniony debil rozjedzie kogo.

I mowisz, ze ustawienie limitu na o,2 zamiast na 0,5 pomaga  w tym w
jakikolwiek sposb?

W jaki?

Pozdrawia... Budzik

W taki, e przyhamowuje uzalenionych.
Uzaleniony napiby si wicej, ale stopuje, bo boi si limitu 0,2
a faktycznie nachla si i ju ma 1,2; przy limicie 0,5
nachlaby si do 1,5.

134 Data: Grudzien 20 2016 22:00:45
Temat: Re: Rutynowa ...
Autor: Budzik 

Uytkownik Abece  ...

A tak naprawde to boisz sie byc mniej sprawny za kierownica, czy
boisz sie kar wyniklych z przekroczenia limitu ?

Boj si, e uzaleniony debil rozjedzie kogo.

I mowisz, ze ustawienie limitu na o,2 zamiast na 0,5 pomaga  w tym w
jakikolwiek sposb?

W jaki?

Pozdrawia... Budzik

W taki, e przyhamowuje uzalenionych.
Uzaleniony napiby si wicej, ale stopuje, bo boi si limitu 0,2
a faktycznie nachla si i ju ma 1,2; przy limicie 0,5
nachlaby si do 1,5.

Ewidentnie nie rozumiesz sowa uzaleznienie...
Uzalezniony myslacy o czyms takim jak promile we krwi - hahahaha.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Albo gosisz swoje pogldy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo
milczysz."   Nina Liedtke

135 Data: Grudzien 20 2016 23:09:37
Temat: Re: Rutynowa ... Korekta.
Autor: Abece 

Uytkownik "Budzik"  napisa w wiadomoci

Uytkownik Abece  ...

A tak naprawde to boisz sie byc mniej sprawny za kierownica, czy
boisz sie kar wyniklych z przekroczenia limitu ?

Boj si, e uzaleniony debil rozjedzie kogo.

I mowisz, ze ustawienie limitu na o,2 zamiast na 0,5 pomaga  w tym w
jakikolwiek sposb?

W jaki?

Pozdrawia... Budzik

W taki, e przyhamowuje uzalenionych.
Uzaleniony napiby si wicej, ale stopuje, bo boi si limitu 0,2
a faktycznie nachla si i ju ma 1,2; przy limicie 0,5
nachlaby si do 1,5.

Ewidentnie nie rozumiesz sowa uzaleznienie...
Uzalezniony myslacy o czyms takim jak promile we krwi - hahahaha.

Pozdrawia... Budzik

"Albo gosisz swoje pogldy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo Budzik
milczysz."   Nina Liedtke


Faktycznie, napisaem zbyt trudno do zrozumienia.
Korekta :
Uzaleniony napiby si wicej, ale stopuje, bo boi si limitu jedno piwo,
 a faktycznie nachla si i ju ma wypitych pi piw; przy limicie dwa piwa
 nachlaby si do dziesieciu piw.

136 Data: Grudzien 21 2016 06:00:46
Temat: Re: Rutynowa ... Korekta.
Autor: Budzik 

Uytkownik Abece  ...

Faktycznie, napisaem zbyt trudno do zrozumienia.
Korekta :
Uzaleniony napiby si wicej, ale stopuje, bo boi si limitu jedno
piwo,
 a faktycznie nachla si i ju ma wypitych pi piw; przy limicie dwa
 piwa nachlaby si do dziesieciu piw.

Napisaes bardzo wyranie. Wyranie pokazujc ze nie masz pojecia jak mysli
uzalezniony.
Nie rozumiesz tez, ze apanie tych co maja 0,2 powoduje ze:
- apie si wielu wczorajszych (0 niebezpieczenstwa)
- zmniejsza sie skutecznosc policji w apaniu tych naprawde napitych i
naprawde niebezpiecznych (patrol apie takiego co ma 0,2 i na pol dnia jest
wyczony z pracy)

Reasumujac - ustawienie limitu na 0,2 prewencyjnie po to zeby ludzie mieli
margines bezpieczenstwa do osiagniecia 0,5 to dziaanie ktore nic nie daje
poza podbijaniem statystyk.
A prawdziwie niebezpieczni na drodze to sa ci co maja sporo wiecej.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - mioc jest t, ktra trwa najkrcej."
Molier

137 Data: Grudzien 21 2016 11:52:19
Temat: Re: Rutynowa ... Marnujesz czas.
Autor: Abece 

Uytkownik "Budzik"  napisa w
wiadomoci


apanie tych co maja 0,2 powoduje ze:
..............
Reasumujac - ustawienie limitu na 0,2 prewencyjnie po to zeby ludzie mieli
margines bezpieczenstwa do osiagniecia 0,5 to dziaanie ktore nic nie daje
poza podbijaniem statystyk.

Pozdrawia... Budzik

Proponuj eby zgosi swoje przemylenia tam gdzie mog zmieni prawo,
czyli jakiemu posowi, senatorowi.
Tutaj marnujesz czas.

138 Data: Grudzien 21 2016 13:00:53
Temat: Re: Rutynowa ... Marnujesz czas.
Autor: Budzik 

Uytkownik Abece  ...

apanie tych co maja 0,2 powoduje ze:
..............
Reasumujac - ustawienie limitu na 0,2 prewencyjnie po to zeby ludzie
mieli margines bezpieczenstwa do osiagniecia 0,5 to dziaanie ktore
nic nie daje poza podbijaniem statystyk.

Proponuj eby zgosi swoje przemylenia tam gdzie mog zmieni
prawo, czyli jakiemu posowi, senatorowi.
Tutaj marnujesz czas.

Dziekuje. Nie bez powodu mowi si, ze jak sie koncza argumenty to zaczynaj
si uwagi ad personam.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Cytaty zostay pocite tendencyjnie,
a odpowiedzi nie uwzgldniaj innego ni mj punktu widzenia.

139 Data: Grudzien 21 2016 14:47:28
Temat: Re: Rutynowa ... Masz argumenty.
Autor: Abece 

Uytkownik "Budzik"  napisa w
wiadomoci

Uytkownik Abece  ...

apanie tych co maja 0,2 powoduje ze:
..............
Reasumujac - ustawienie limitu na 0,2 prewencyjnie po to zeby ludzie
mieli margines bezpieczenstwa do osiagniecia 0,5 to dziaanie ktore
nic nie daje poza podbijaniem statystyk.

Proponuj eby zgosi swoje przemylenia tam gdzie mog zmieni
prawo, czyli jakiemu posowi, senatorowi.

Dziekuje. Nie bez powodu mowi si, ze jak sie koncza argumenty to
zaczynaj
si uwagi ad personam.

Pozdrawia... Budzik

Nie obraaj si.
Masz argumenty i nie powinny si zmarnowa.
Jak przekonasz posa/senatora to moe poprawisz polskie prawo.

140 Data: Grudzien 21 2016 16:00:51
Temat: Re: Rutynowa ... Masz argumenty.
Autor: Budzik 

Uytkownik Abece  ...

apanie tych co maja 0,2 powoduje ze:
..............
Reasumujac - ustawienie limitu na 0,2 prewencyjnie po to zeby ludzie
mieli margines bezpieczenstwa do osiagniecia 0,5 to dziaanie ktore
nic nie daje poza podbijaniem statystyk.

Proponuj eby zgosi swoje przemylenia tam gdzie mog zmieni
prawo, czyli jakiemu posowi, senatorowi.

Dziekuje. Nie bez powodu mowi si, ze jak sie koncza argumenty to
zaczynaj
si uwagi ad personam.

Nie obraaj si.

Ja sie nie obrazam, zrozumiaem twoja uwage jako proste: nie chce mi si z
tob zgadzac. Bednie?

Masz argumenty i nie powinny si zmarnowa.

Ciebie przekonaem?

Jak przekonasz posa/senatora to moe poprawisz polskie prawo.

Za cienki jestem :)
Zreszta nie widze szans na takie zmiany - ludzie sa zbyt podatni na
demagogie, niestety mam wrazenie ze coraz bardziej. Wiec taka rozmowa w
drugim zdaniu skonczy sie na mordercy ktory zabija dzieci obok przedszkola.
A argumenty nie beda miay znaczenia.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Adam 'Sherwood' Zaparciski: "Polecam gorco kaski na rower."
Marcin Szeffer: "Dzikuj. Wol kaski na gow."

141 Data: Grudzien 20 2016 18:13:08
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Cavallino 

W dniu 20-12-2016 o 10:06, J.F. pisze:

Uytkownik "Cavallino"  napisa w wiadomoci grup

W dniu 19-12-2016 o 21:00, J.F. pisze:
Nie wane, ile wane czy.
Jedziesz autem, nie chlejesz NIC.
I po kopocie.
Ale niby dlaczego ?
No wanie dlatego eby by na pewno trzewym i nie przekracza limitu.

A widzisz - i nagle z NIC zeszlismy na "limitu" :-)

A tak naprawde to boisz sie byc mniej sprawny za kierownica, czy boisz
sie kar wyniklych z przekroczenia limitu ?


Boj si tych mniej sprawnych za kierownic.
Zwaszcza od czasu gdy jeden we mnie wjecha czoowo, noc, na pustej drodze, przy rnicy prdkoci rzdu 150-200 km/h.


Bo to nas prowadzi do dyskusji jaki ten limit to jaki powinien byc,

Nieistotne.
Istotne jest sposb pewnoci e si nie przekracza.
A jest jeden - nie chla jeli si chce jecha.

Dla niealkoholika to nie problem, najmniejszy.

Jade sobie na wycieczke w gory, po 4h w upale to mam ochote sie piwa napic.
O ja biedny alkoholik.

Jeli nie moesz wody - to zdecydowanie tak.
Ja mog bez problemu.

Owszem, pijam alkohol gdy wiem e nie bd jecha.
Albo mam moliwo sprawdzenia e mog.


Po paruset km trasy w upale tez mam sie ochote piwa napic ... mimo, ze w
aucie klima i chlodno.

No widzisz - a ja gorzkiego paskudztwa nie lubi, wic nawet za opat wol np. cydra. ;-)
Ale nie musz go pi, gdy nie mam transportu.

142 Data: Grudzien 20 2016 22:34:49
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: re 



Uytkownik "Kaczin"

....


No widzisz - a ja gorzkiego paskudztwa nie lubi, wic nawet za opat
wol np. cydra. ;-)
Ale nie musz go pi, gdy nie mam transportu.


Ty chyba jeste ten wynalazca maszyny do golenia.
Wszyscy maj robi i lubi to co ty, bo tylko to jest suszne.

P.S. Jak mona lubi te mierdzce jabole?
-- -
Biedronkowy poczwrny nie mierdzi :-)

143 Data: Grudzien 20 2016 20:24:18
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: Kaczin 

W dniu 20.12.2016 o 18:13, Cavallino pisze:


Jeli nie moesz wody - to zdecydowanie tak.
Ja mog bez problemu.

No widzisz - a ja gorzkiego paskudztwa nie lubi, wic nawet za opat
wol np. cydra. ;-)
Ale nie musz go pi, gdy nie mam transportu.


Ty chyba jeste ten wynalazca maszyny do golenia.
Wszyscy maj robi i lubi to co ty, bo tylko to jest suszne.

P.S. Jak mona lubi te mierdzce jabole?


--
Kaczin

144 Data: Grudzien 18 2016 20:32:47
Temat: Re: Rutynowa ... statystyka.
Autor: re 



Uytkownik "Cavallino"

Co za rnica jak mocno by pijany ?
Dlaczego uwaasz, e jak mia 0,2 promila
to nie liczy si, e by pod wpywem alkoholu ?

A jak chcesz odfiltrowac sytuacje w ktorych mia 0,2 i spowodowa wypadek
ktory majac 0 tez by spowodowa?

Wcale, bo i po co?
Jego problem, byo nie chla.

Niech ma 0,0 i nie bdzie mia problemw z limitami i powodem wypadku.
I lepiej nie odpowiadaj, bo ju raz za propagowanie pijastwa za kkiem
do kibla trafie....
-- -
Nie wysilaj si, po prostu id std :-)

145 Data: Grudzien 17 2016 19:13:28
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Abece 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 17.12.2016 o 18:13, Abece pisze:

Dane statystyczne udowadniają, e prawo powinno być bardziej
restrykcyjne i karać ju od 0,05 promila alkoholu.

Oraz doliczać do nich jeszcze tych, co chodzą w czarnych rurkach:P

W Polsce w 2015 roku uczestnicy ruchu będący pod dziaaniem alkoholu
spowodowali  2 211wypadkw (6,7% ogu), w ktrych zginęo
318 osb (10,8%), a rannych zostao 2 535 osb (6,4%).
Najliczniejszą grupę sprawcw wypadkw stanowili kierujący
pojazdami. Byli oni sprawcami 1 575 wypadkw, w ktrych zginęo 218
osb,
a ranne zostay 1 973 osoby.W odniesieniu do oglnej liczby wypadkw
spowodowanych przez kierujących,
kierujący pod dziaaniem alkoholu stanowili 5,8%.

Przecie wtedy "pijani kierowcy" będą jeszcze groniesi i będą zabijać
jeszcze więcej ludzi. Ty sadysto;)

A ty pod wpywem ilu piw teraz jesteś ?
Bo zaczynasz pisać jakieś gupoty.
Szacuję - wypieś jedno piwo.

Nic. Zupenie nic.

Tumaczę ci tylko, e powoujesz się na statystyczny carmagedon w
wykonaniu "pijanych kierowcw"... ktry jest spowodowany tym, e do
pijanych kierowcw dorzuca się tych co pijani nie są. Jako rozwiązanie
proponujesz dodawanie do tej grupy większej ilości "pijanych kierowcw"...
co spowoduje jedynie, e statystycznie "pijani kierowcy" spowodują więcej
wypadkw;) Statystycznie, bo w realu nic się nie zmieni:P

Chcesz gasić wirtualny poar dolewając wirtualnej benzyny:P

Shrek

Wszystko jasne.
Wedug ciebie trzeba zmnienić limit i zezwolić kierować pojazdami
z 3,0 promili alkoholu. Wtedy, statystycznie, nie będzie wypadkw
spowodowanych przez nietrzewych kierowcw.

Ty jednak wypieś i to nie jedno piwo, ale coś mocniejszego.

146 Data: Grudzien 17 2016 19:20:30
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Abece"

Przecie wtedy "pijani kierowcy" będą jeszcze groniesi i będą zabijać
jeszcze więcej ludzi. Ty sadysto;)


A ty pod wpywem ilu piw teraz jesteś ?
-- -
A co, pisać pod wpywem nie wolno ? :-)

147 Data: Grudzien 17 2016 18:54:49
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Shrek"

....
Oglnie - zgadzam się, e napranych nalezy z drg usuwać. Nie zgadzam
się, e ktoś po 1 czy nawet dwch piwach i p godziny przerwy jest
naprany. Nie zgadzam się, te e rowerzysta jest "pijanym kierowcą". Po
prostu problem pijanych kierowcw owszem istnieje ale w skali
nieproporcionalnej do oglnego wyobraenia i środkw kierowanych do jego
zwalczania.
-- -
Dokadnie tak. Te akcje nie mają po prostu nic z tym wsplnego

148 Data: Grudzien 17 2016 18:53:14
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

....

I nie, to nie jest "cae". Ludzie po 3 piwach jadący po autostradzie to
nie jest "cae". To coś co naley zwalczać. Mogę poświęcić odrobinę
mojej wolności osobistej aby ich eliminować.
-- -
Swoją moesz poświęcać

149 Data: Grudzien 17 2016 19:05:25
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 18:53, re wrote:

Swoją moesz poświęcać

My od dawna wiemy ze jeszcze nie pojąeś pojęcia spoeczeństwa i norm. Pamiętaj e jest wiele miejsc na świecie gdzie spoeczeństwo nie istnieje i czubys się tam dobrze, bez adnych ograniczeń wolności. Moe warto.

150 Data: Grudzien 17 2016 19:23:03
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Swoją moesz poświęcać

My od dawna wiemy ze jeszcze nie pojąeś pojęcia spoeczeństwa i norm.
Pamiętaj e jest wiele miejsc na świecie gdzie spoeczeństwo nie
istnieje i czubys się tam dobrze, bez adnych ograniczeń wolności. Moe
warto.
-- -
A jacy Wy ? Przedszkolacy ? Ograniczeni ? No jacy to ludzie reprezentują twoje poglądy ?

151 Data: Grudzien 17 2016 19:26:59
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 19:23, re wrote:

My od dawna wiemy ze jeszcze nie pojąeś pojęcia spoeczeństwa i norm.
Pamiętaj e jest wiele miejsc na świecie gdzie spoeczeństwo nie
istnieje i czubys się tam dobrze, bez adnych ograniczeń wolności. Moe
warto.
-- -
A jacy Wy ? Przedszkolacy ? Ograniczeni ? No jacy to ludzie reprezentują
twoje poglądy ?

Powiedzmy e z gubsza znacząca czę spoleczeństwa. Mniej więcej Ci ktrzy rozumieją e wolno to coś co się bezustannie negocjuje z sąsiadami, grupami, politykami itd. Wolno dla wszystkich w spoeczeństwach pochodzenia powiedzmy rzymskiego sią rzeczy jest ograniczona wzajemnymi relacjami i prawem. Moesz zaproponować jakąś inną relację ktra podwyszy poziom wolności. Ja na przykad chciabym strzelać z arkebuza do kadego kto nie potrafi cytować. Masz jakąś sugestię jak sprawiedliwie osiągnąć taką wolno?

152 Data: Grudzien 17 2016 21:27:31
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

My od dawna wiemy ze jeszcze nie pojąeś pojęcia spoeczeństwa i norm.
Pamiętaj e jest wiele miejsc na świecie gdzie spoeczeństwo nie
istnieje i czubys się tam dobrze, bez adnych ograniczeń wolności. Moe
warto.
-- -
A jacy Wy ? Przedszkolacy ? Ograniczeni ? No jacy to ludzie reprezentują
twoje poglądy ?

Powiedzmy e z gubsza znacząca czę spoleczeństwa. Mniej więcej Ci
ktrzy rozumieją e wolno to coś co się bezustannie negocjuje z
sąsiadami, grupami, politykami itd. Wolno dla wszystkich w
spoeczeństwach pochodzenia powiedzmy rzymskiego sią rzeczy jest
ograniczona wzajemnymi relacjami i prawem. Moesz zaproponować jakąś
inną relację ktra podwyszy poziom wolności. Ja na przykad chciabym
strzelać z arkebuza do kadego kto nie potrafi cytować. Masz jakąś
sugestię jak sprawiedliwie osiągnąć taką wolno?
-- -
To jest przymus a nie adne negocjowanie a twj przykad KOMPLETNIE Z DUPY

153 Data: Grudzien 17 2016 21:56:22
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 21:27, re wrote:

Powiedzmy e z gubsza znacząca czę spoleczeństwa. Mniej więcej Ci
ktrzy rozumieją e wolno to coś co się bezustannie negocjuje z
sąsiadami, grupami, politykami itd. Wolno dla wszystkich w
spoeczeństwach pochodzenia powiedzmy rzymskiego sią rzeczy jest
ograniczona wzajemnymi relacjami i prawem. Moesz zaproponować jakąś
inną relację ktra podwyszy poziom wolności. Ja na przykad chciabym
strzelać z arkebuza do kadego kto nie potrafi cytować. Masz jakąś
sugestię jak sprawiedliwie osiągnąć taką wolno?
-- -
To jest przymus a nie adne negocjowanie a twj przykad KOMPLETNIE Z DUPY

Tak, masz rację. Brak zezwolenia na strzelanie do kiepskich usenetowcw te uwaam za przymus. Karanie za pojechanie po obaleniu powki te uwaam za przymus. Straszne, probowaeś ju obalić system? Masz jakiś zastepczy gdzie jest wolno? Czy tylko masz ochotę na rewolucję bez konkretnego celu?

154 Data: Grudzien 18 2016 20:42:07
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Powiedzmy e z gubsza znacząca czę spoleczeństwa. Mniej więcej Ci
ktrzy rozumieją e wolno to coś co się bezustannie negocjuje z
sąsiadami, grupami, politykami itd. Wolno dla wszystkich w
spoeczeństwach pochodzenia powiedzmy rzymskiego sią rzeczy jest
ograniczona wzajemnymi relacjami i prawem. Moesz zaproponować jakąś
inną relację ktra podwyszy poziom wolności. Ja na przykad chciabym
strzelać z arkebuza do kadego kto nie potrafi cytować. Masz jakąś
sugestię jak sprawiedliwie osiągnąć taką wolno?
-- -
To jest przymus a nie adne negocjowanie a twj przykad KOMPLETNIE Z DUPY

Tak, masz rację. Brak zezwolenia na strzelanie do kiepskich usenetowcw
te uwaam za przymus. Karanie za pojechanie po obaleniu powki te
uwaam za przymus. Straszne, probowaeś ju obalić system? Masz jakiś
zastepczy gdzie jest wolno? Czy tylko masz ochotę na rewolucję bez
konkretnego celu?
-- -
Kolejne pierdolenie bez sensu. Z prostego stwierdzenia, e coś jest przymusem wyciągasz jakieś jebnięte wnioski.

155 Data: Grudzien 19 2016 20:54:06
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 20:42, re wrote:

Tak, masz rację. Brak zezwolenia na strzelanie do kiepskich usenetowcw
te uwaam za przymus. Karanie za pojechanie po obaleniu powki te
uwaam za przymus. Straszne, probowaeś ju obalić system? Masz jakiś
zastepczy gdzie jest wolno? Czy tylko masz ochotę na rewolucję bez
konkretnego celu?
-- -
Kolejne pierdolenie bez sensu. Z prostego stwierdzenia, e coś jest
przymusem wyciągasz jakieś jebnięte wnioski.

Tak one sa jebnięte. I czują sie znakomicie w towarzystwie Twoich, a w zasadzie ich braku.

156 Data: Grudzien 19 2016 21:14:36
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Tak, masz rację. Brak zezwolenia na strzelanie do kiepskich usenetowcw
te uwaam za przymus. Karanie za pojechanie po obaleniu powki te
uwaam za przymus. Straszne, probowaeś ju obalić system? Masz jakiś
zastepczy gdzie jest wolno? Czy tylko masz ochotę na rewolucję bez
konkretnego celu?
-- -
Kolejne pierdolenie bez sensu. Z prostego stwierdzenia, e coś jest
przymusem wyciągasz jakieś jebnięte wnioski.

Tak one sa jebnięte. I czują sie znakomicie w towarzystwie Twoich, a w
zasadzie ich braku.
-- -
Mwię, e przymus. Umiesz przyjąć ?

157 Data: Grudzien 19 2016 23:14:09
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-19 21:14, re wrote:

Mwię, e przymus. Umiesz przyjąć ?

W spoeczeństwie w PL istnieje faktycznie przymus picia, szczegolnie w maych miejscowościach. Z tego powodu istnieje tam tez szeroka tolerancja kiedy pijaczek wsiada w samochod i jedzie polnymi drogami do domu. W zasadzie mam to w dupie, co najwyej ewolucja zadziaa i jakies drzewo albo staw ucierpi.

Problem w tym e pijaczek zrobi się nagle dośc bogaty i zaczyna jechac po ulicach miast, drogach wojewdzkich, autostradach. Policja robi dobrze e eliminuje tą swoocz, nie dorosli do tego by umieć pić. Kultura nie rosnie tak szybko jak portfel. Trzeba caych pokoleń aby zaślinione świniaki za kkiem zamienić w rozsądnych ludzi. To nie to pokolenie.

Nie widze zego przymusu. Spoeczeństwo zawsze stara się eliminowac zagroenia bezpośrednie, dlatego prewencyjnie zamykamy ludzi ktrzy lubią z maczeta pobiegać po mieście, zamykamy ludzi ze skonnościami do przytulania intymnie dzieci, zamykamy ludzi lubiących sobie postrzelać z wiatrwki do pedaw. Oni wcale nie musieli zrobić coś zego. Ale jesli nic z tym nie zrobimy to w końcu zo się pojawi. Pijaczkow te zamykamy, bo szacujemy ryzyko innych. Zamykamy, bo chronimy *wolno* do ycia innych. Ona jest waniejsza ni potrzeba paru pijaczkw zalania mordy i siadania za kkiem w imię bycia tak bardzo zajebistym. Oczywiście jest wielu prymityww ktrzy rozumieją wolnośc inaczej, ale na szczęście to nie jest powszechny problem. Tych kilku przygupw ktrzy nawet cytowac nie potrafią po prostu sobie będzie trolować na necie do woli, a w końcu uynią ziemię i tyle po nich zostanie co troche hejtu i konfuzja czytnikw.

158 Data: Grudzien 20 2016 00:15:05
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Mwię, e przymus. Umiesz przyjąć ?

W spoeczeństwie w PL istnieje faktycznie przymus picia, szczegolnie w
maych miejscowościach. ...
-- -
Ty masz jakiś przymus pisania o piciu

159 Data: Grudzien 20 2016 06:28:40
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 00:15, re wrote:

W spoeczeństwie w PL istnieje faktycznie przymus picia, szczegolnie w
maych miejscowościach. ...
-- -
Ty masz jakiś przymus pisania o piciu

Zauwaylem pewna prawidowo. Wydaje mi się e jeszcze nie pada w tej dyskusji odpowied "re" ktra ma więcej ni jedno zdanie, najczęsciej nieskomplikowane i najczęściej prowokacyjne do dalszej dyskusji. Hmmm. Moe nie warto.

160 Data: Grudzien 20 2016 10:15:58
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

W spoeczeństwie w PL istnieje faktycznie przymus picia, szczegolnie w
maych miejscowościach. ...
-- -
Ty masz jakiś przymus pisania o piciu

Zauwaylem pewna prawidowo. Wydaje mi się e jeszcze nie pada w tej
dyskusji odpowied "re" ktra ma więcej ni jedno zdanie, najczęsciej
nieskomplikowane i najczęściej prowokacyjne do dalszej dyskusji. Hmmm.
Moe nie warto.
-- -
Szybki jesteś

161 Data: Grudzien 20 2016 14:34:32
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 19.12.2016 o 23:14, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-19 21:14, re wrote:
Mwię, e przymus. Umiesz przyjąć ?

W spoeczeństwie w PL istnieje faktycznie przymus picia,

Sorki, ale Ty jakiś pojebany nieco jesteś.



szczegolnie w
maych miejscowościach. Z tego powodu istnieje tam tez szeroka
tolerancja kiedy pijaczek wsiada w samochod i jedzie polnymi drogami do
domu. W zasadzie mam to w dupie, co najwyej ewolucja zadziaa i jakies
drzewo albo staw ucierpi.

Problem w tym e pijaczek zrobi się nagle dośc bogaty i zaczyna jechac
po ulicach miast, drogach wojewdzkich, autostradach. Policja robi
dobrze e eliminuje tą swoocz, nie dorosli do tego by umieć pić.
Kultura nie rosnie tak szybko jak portfel. Trzeba caych pokoleń aby
zaślinione świniaki za kkiem zamienić w rozsądnych ludzi. To nie to
pokolenie.

Kurwa! Co jest, e im gostek ma mniej do powiedzenia, tym bardziej czuje się zobowiązany do zabierania gosu?
Co Ty wiesz o kulturze picia?!

Chyba tu się uczyeś: https://www.youtube.com/watch?v=p8n7rzECtnM

[...] Tych kilku przygupw ktrzy nawet cytowac
nie potrafią po prostu sobie będzie trolować na necie do woli, a w
końcu uynią ziemię i tyle po nich zostanie co troche hejtu i konfuzja
czytnikw.

Kon... kurwa co?!

Moe i Ty susznie robisz, e nie pijesz, bo skoro Ty tak na trzewo to po kielichu dopiero byś pojecha :)



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

162 Data: Grudzien 20 2016 17:01:02
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 14:34, Wiesiaczek wrote:

Sorki, ale Ty jakiś pojebany nieco jesteś.

To ju ustalalismy, moe za wyjątkiem e nieco. Powiedzmy e zupenie.

Kurwa! Co jest, e im gostek ma mniej do powiedzenia, tym bardziej czuje
się zobowiązany do zabierania gosu?
Co Ty wiesz o kulturze picia?!

Dokadnie to co widze codziennie pod warzywniakiem, co widze do często na imprezach typu "jak najszybciej się najebać" i to co wielokrotnie widziaem w postaci debili za kkiem po trzech piwach. I sporadycznie tych co przychodzą do restauracji i proszą nie o 0.7 piwa tylko o kieliszek wina. Ale to mniejszo. Większośc optymalizuje szybkośc i ekonomię najebania się i czasem w przypadku debili, samodzielnego pojechania do domu swoim paskiem w tedeiku. Ten kraj by rozpijany przez PRL i to pokolenie dalej tu yje. Niewiele da się z tym zrobić, tylko czekać.

[...] Tych kilku przygupw ktrzy nawet cytowac
nie potrafią po prostu sobie będzie trolować na necie do woli, a w
końcu uynią ziemię i tyle po nich zostanie co troche hejtu i konfuzja
czytnikw.
Kon... kurwa co?!

Takie sowo, trudniejsze nieco:

http://sjp.pwn.pl/sjp/konfuzja;2473150.html

Moe i Ty susznie robisz, e nie pijesz, bo skoro Ty tak na trzewo to
po kielichu dopiero byś pojecha :)

Raczej bekota. Dla wielu to adna rnica, ale kto by się planktonem przejmowa.

Żyjemy w czasach kiedy sowa znaczą coś zupenie przeciwnego. Czyny te. Okazuje się e w spoeczeństwie prawnicy gwnie obchodza prawo, politycy gwnie dorywają się do koryta a pijaczki odpowiadają za bezpieczeństwo na drogach bo jadą bezpieczniej.

C, jedyne co się da zrobić to zmiana pokoleniowa. Ale nie doczekam. Co jednak przygupom krwi napsuje to moje. Cieszę się e ujawniem dwch pijaczkw o niskim poziomie rozumienia czegokolwiek. Moe to wpynie na postrzeganie was przez reszte grupy. Zawsze to jakiś plus.

163 Data: Grudzien 20 2016 18:34:28
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 20.12.2016 o 17:01, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-20 14:34, Wiesiaczek wrote:
Sorki, ale Ty jakiś pojebany nieco jesteś.

To ju ustalalismy, moe za wyjątkiem e nieco. Powiedzmy e zupenie.

Ty wiesz lepiej.

Kurwa! Co jest, e im gostek ma mniej do powiedzenia, tym bardziej czuje
się zobowiązany do zabierania gosu?
Co Ty wiesz o kulturze picia?!

Dokadnie to co widze codziennie pod warzywniakiem, co widze do często
na imprezach typu "jak najszybciej się najebać" i to co wielokrotnie
widziaem w postaci debili za kkiem po trzech piwach. I sporadycznie
tych co przychodzą do restauracji i proszą nie o 0.7 piwa tylko o
kieliszek wina.

Coś Ci się popierdolio czy ja nie rozumiem tekstu?

Ale to mniejszo. Większośc optymalizuje szybkośc i
ekonomię najebania się i czasem w przypadku debili, samodzielnego
pojechania do domu swoim paskiem w tedeiku. Ten kraj by rozpijany przez
PRL i to pokolenie dalej tu yje. Niewiele da się z tym zrobić, tylko
czekać.

Co Ty bredzisz?
Jaki PRL?
W PRL-u alkohol by sprzedawany (przez duszy czas) dopiero po 13-ej.
Do tego by relatywnie znacznie droszy ni obecnie. Masz wątpliwości kto i kiedy rozpija spoeczeństwo?

Ale czego tu wymagać od "teoretyka" picia alkoholu? :)



[...] Tych kilku przygupw ktrzy nawet cytowac
nie potrafią po prostu sobie będzie trolować na necie do woli, a w
końcu uynią ziemię i tyle po nich zostanie co troche hejtu i konfuzja
czytnikw.
Kon... kurwa co?!

Takie sowo, trudniejsze nieco:

http://sjp.pwn.pl/sjp/konfuzja;2473150.html

Sowo to ja akurat znam, tylko objaśnij proszę, co to jest "konfuzja czytnikw"?

Moe i Ty susznie robisz, e nie pijesz, bo skoro Ty tak na trzewo to
po kielichu dopiero byś pojecha :)

Raczej bekota. Dla wielu to adna rnica, ale kto by się planktonem
przejmowa.

No nie, bekotanie to Ty masz ju bez alkoholu! Dlatego zastanawiam się, co by byo po spozyciu? :D


Żyjemy w czasach kiedy sowa znaczą coś zupenie przeciwnego. Czyny te.
Okazuje się e w spoeczeństwie prawnicy gwnie obchodza prawo,
politycy gwnie dorywają się do koryta a pijaczki odpowiadają za
bezpieczeństwo na drogach bo jadą bezpieczniej.

C, rok 1984 za nami:)

C, jedyne co się da zrobić to zmiana pokoleniowa. Ale nie doczekam.

Daj Boe!

  Co
jednak przygupom krwi napsuje to moje. Cieszę się e ujawniem dwch
pijaczkw o niskim poziomie rozumienia czegokolwiek. Moe to wpynie na
postrzeganie was przez reszte grupy. Zawsze to jakiś plus.

Nie pochlebiaj sobie.
Te "pijaczki" jak nazywasz mnie i innych doskonale sobie radzą w yciu, i z dystansem podchodzą do takich osobnikw, ktrych jedynym celem w yciu jest dopierdolenie innym.
"Pijaczki" mają, zapewniam Cię, znacznie ciekawsze ycie od Twojej egzystencji ograniczonej zakazami i nakazami, bez ktrych bybyś zerem.
Trzymając się kontekstu, podpowiem Ci tylko, e zamiast zrzędzić tu na forum, wolę pić rne trunki z ciekawymi ludmi na caym świecie. No przesadziem trochę: Piem w ponad trzydziestu krajach na czterech kontynentach. Czasami widać to w mojej sygnaturce, ale podobni Tobie uwaają to za prno. Niech im będzie:)

No c, trzymaj się swojej misji na grupach, ale uwierz, e na grupach ycie się nie kończy, przynajmniej dla "pijaczkw" :D

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

164 Data: Grudzien 20 2016 21:04:17
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 18:34, Wiesiaczek wrote:

Coś Ci się popierdolio czy ja nie rozumiem tekstu?

Cos mi się pop... znaczy zamieszao. Przepraszam, le dobieram zloonośc zdań, to tak z przyzwyczajenia.

Co Ty bredzisz?
Jaki PRL?
W PRL-u alkohol by sprzedawany (przez duszy czas) dopiero po 13-ej.

Od 8.00 budowlańcy leeli nawaleni na większości budw. Wiem, bo miaem okazję obserwować codziennie. Jak ktry dotrwa do popoudnia to czasem gdzieś cege przenosi. Ale masz rację, jak alkochol po 13-tej to nie ma fizycznej mozliwości nawalić się wcześniej, bo jak?

Do tego by relatywnie znacznie droszy ni obecnie.

Nigdy jej nie brakowao, ludzie robili sami w domach. W Rosji te nie zabraknie, prędzej ziemniakw i kaszy nie bedzie, jak wdki. Wadza wie co robi i wie jak manipulować swooczą.

Masz wątpliwości
kto i kiedy rozpija spoeczeństwo?

Żadnych.
a) spoeczeństwo mamy bogate w tradycje rozpijania. Dziedzice pańszczynianych chopw, biskupi księy, szlachta zaś pospolite ruszenie.
b) potem to przeszo w przemys utrzymywania narodu w ryzach. W Rosji do dzisiaj, u nas bardziej jako tradycja.

Ale czego tu wymagać od "teoretyka" picia alkoholu? :)

Niczego nikt ode mnie nie wymaga.

http://sjp.pwn.pl/sjp/konfuzja;2473150.html
Sowo to ja akurat znam, tylko objaśnij proszę, co to jest "konfuzja
czytnikw"?

Biedne czytniki postw na grupie nie potrafią sobie poradzić z kupkami ktre co chwile zostawia re.

Te "pijaczki" jak nazywasz mnie i innych doskonale sobie radzą w yciu,

Nie radzisz sobie. Pijesz.

i z dystansem podchodzą do takich osobnikw, ktrych jedynym celem w
yciu jest dopierdolenie innym.

Nikomu nie dopierdalam poza krtką lista. Pijani kierowcy na niej są. Pedofile te.

"Pijaczki" mają, zapewniam Cię, znacznie ciekawsze ycie od Twojej

Nie mają. Mają. Zalezy od ich wymagań od ycia. Jeden z okoliczych lumpw ma przyspawany uśmiech do twarzy. Mozliwe e ycie jest ciekawe skoro codziennie wydubie sobie jakiś skarb z kontenera.

egzystencji ograniczonej zakazami i nakazami, bez ktrych bybyś zerem.

Nie jestem ograniczony zakazami. Mam *wolę* a nie uzalenienie.

Trzymając się kontekstu, podpowiem Ci tylko, e zamiast zrzędzić tu na
forum, wolę pić rne trunki z ciekawymi ludmi na caym świecie.

To fascynujące. Ja natomiast lubie sobie pozwiedzać świat. Kolega natomiast lubi się nareć wszędzie gdzie jedzie. Kady będzie mia jakieś wspomnienia.

No c, trzymaj się swojej misji na grupach, ale uwierz, e na grupach
ycie się nie kończy, przynajmniej dla "pijaczkw" :D

Nie wątpie. Szpital te ycie.

165 Data: Grudzien 21 2016 07:03:02
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 20.12.2016 o 21:04, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-20 18:34, Wiesiaczek wrote:
Coś Ci się popierdolio czy ja nie rozumiem tekstu?

Cos mi się pop... znaczy zamieszao. Przepraszam, le dobieram zloonośc
zdań, to tak z przyzwyczajenia.

Uff... a ju myślaem, e to coś ze mną.


Co Ty bredzisz?
Jaki PRL?
W PRL-u alkohol by sprzedawany (przez duszy czas) dopiero po 13-ej.

Od 8.00 budowlańcy leeli nawaleni na większości budw. [...]

I jakoś wybudowali Ursynw, Trasę Łazienkowską i wiele innych budw...
Ulegasz propagandzie i widzisz selektywnie, ot co.
[...]


http://sjp.pwn.pl/sjp/konfuzja;2473150.html
Sowo to ja akurat znam, tylko objaśnij proszę, co to jest "konfuzja
czytnikw"?

Biedne czytniki postw na grupie nie potrafią sobie poradzić z kupkami
ktre co chwile zostawia re.

Ok, uznajmy, e wybrnąeś:)


Te "pijaczki" jak nazywasz mnie i innych doskonale sobie radzą w yciu,

Nie radzisz sobie. Pijesz.

Robię te wiele innych rzeczy, ale tu staram trzymać się tematu.
Skąd wniosek, e sobie nie radzę?

i z dystansem podchodzą do takich osobnikw, ktrych jedynym celem w
yciu jest dopierdolenie innym.

Nikomu nie dopierdalam poza krtką lista. Pijani kierowcy na niej są.
Pedofile te.

Akurat pedofilw w Polsce mona chyba policzyć na palcach jednej ręki.
Nie oglądaj telewizji, ona robi wodę z mzgu.


Nie jestem ograniczony zakazami. Mam *wolę* a nie uzalenienie.

Szczęście, e ta Twoja wola doskonale pokrywa się z tym, co uchwali aktualny rząd :D


Trzymając się kontekstu, podpowiem Ci tylko, e zamiast zrzędzić tu na
forum, wolę pić rne trunki z ciekawymi ludmi na caym świecie.

To fascynujące. Ja natomiast lubie sobie pozwiedzać świat. Kolega
natomiast lubi się nareć wszędzie gdzie jedzie. Kady będzie mia
jakieś wspomnienia.

Zaznaczyem, e "trzymając się kontekstu".
O zwiedzaniu świata lub kuchni mogę napisać na innej grupie, tak samo jak i np. o seksie. A propos, bzykaeś murzynkę, Chinkę, Tajkę? :D


No c, trzymaj się swojej misji na grupach, ale uwierz, e na grupach
ycie się nie kończy, przynajmniej dla "pijaczkw" :D

Nie wątpie. Szpital te ycie.

Tak? A co Ci jest?


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

166 Data: Grudzien 21 2016 12:53:37
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Wed, 21 Dec 2016 07:03:02 +0100, Wiesiaczek napisa(a):

I jakoś wybudowali Ursynw, Trasę Łazienkowską i wiele innych budw...

Nooo... i Nową Hutę. Tylko na mieszkanie czekao się 30 lat. A jak w
naszym grdku postawili wiadukt to po 10 latach zaczą się walić i trza
byo filary odbudować. Tak to się budowao ongiś. Bredzisz, Wiesiaczku,
jak zwykle.
--
Jacek
I hate haters.

167 Data: Grudzien 21 2016 15:09:07
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Jacek Maciejewski"  napisa w wiadomości grup Dnia Wed, 21 Dec 2016 07:03:02 +0100, Wiesiaczek napisa(a):

I jakoś wybudowali Ursynw, Trasę Łazienkowską i wiele innych budw...

Nooo... i Nową Hutę. Tylko na mieszkanie czekao się 30 lat. A jak w

Dzis bedziesz splacal 30 lat :-)

naszym grdku postawili wiadukt to po 10 latach zaczą się walić i trza
byo filary odbudować. Tak to się budowao ongiś. Bredzisz, Wiesiaczku,
jak zwykle.

Ale Huta stoi i te tak dlugo wyczekiwane mieszkania tez stoja.

Za to faktycznie we Wroclawiu sporo prac/wiaduktow bylo do poprawki po ~30 latach.

J.

168 Data: Grudzien 21 2016 17:55:46
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Wed, 21 Dec 2016 15:09:07 +0100, J.F. napisa(a):

Dzis bedziesz splacal 30 lat :-)
Zapewniam cię e to jest *znaczna* rnica.


Ale Huta stoi i te tak dlugo wyczekiwane mieszkania tez stoja.
Ty wiesz jak się tam mieszkao w trakcie budowy? Po kilku w pokoju w
hotelu robotniczym? Myślisz e tam na chatę to się rok czekao? :)
Poczytaj wspomnienia tych to tam byli. No, tyle na temat mieszkań a Nowa
Huta bya tu wymieniona ironicznie, bo zaiste, niewiele się wtedy
budowao w porwnaniu do obecnych czasw. Znam ten klimat z czasu budowy
kopalń w Zagębiu Miedziowym, niewiele się rni.

Za to faktycznie we Wroclawiu sporo prac/wiaduktow bylo do poprawki po
~30 latach.
Jako tego co się robio to oddzielna bajka.


--
Jacek
I hate haters.

169 Data: Grudzien 21 2016 18:48:58
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Jacek Maciejewski"  napisa w wiadomości grup Dnia Wed, 21 Dec 2016 15:09:07 +0100, J.F. napisa(a):

Dzis bedziesz splacal 30 lat :-)
Zapewniam cię e to jest *znaczna* rnica.

Owszem, ale jeszcze kwestia ile sie zarabia i na ile powaznie trzeba sie obawiac eksmisji.
I czasem jest kwestia wkladu poczatkowego - trzeba troche odlozyc, zeby stac bylo na wlasne.

Ale Huta stoi i te tak dlugo wyczekiwane mieszkania tez stoja.
Ty wiesz jak się tam mieszkao w trakcie budowy? Po kilku w pokoju w
hotelu robotniczym? Myślisz e tam na chatę to się rok czekao? :)

Ale ja nie o czekaniu, tylko ze koncu te bloki wybudowano i one stoja od dziesiatek lat.
I sie nie rozpadly, wbrew narzekaniom.

A tak swoja droga - naprawde sie czekalo 30 lat ?
Takie duze zaklady necily ludzi wlasnie mieszkaniami, ktore mozna bylo szybko dostac.
Szybko - tzn np w 15 lat a nie w 30 :-)
Choc bywaly jeszcze szybsze.

Za to faktycznie we Wroclawiu sporo prac/wiaduktow bylo do poprawki po
~30 latach.
Jako tego co się robio to oddzielna bajka.

Ale budynki to akurat stoja, jeszcze sie nie zawalily.

J.

170 Data: Grudzien 21 2016 18:43:57
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "J.F."

I jakoś wybudowali Ursynw, Trasę Łazienkowską i wiele innych budw...

Nooo... i Nową Hutę. Tylko na mieszkanie czekao się 30 lat. A jak w

Dzis bedziesz splacal 30 lat :-)
-- -
Wtedy te się spacao 30 lat

171 Data: Grudzien 21 2016 16:20:43
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 21.12.2016 o 12:53, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Wed, 21 Dec 2016 07:03:02 +0100, Wiesiaczek napisa(a):

I jakoś wybudowali Ursynw, Trasę Łazienkowską i wiele innych budw...

Nooo... i Nową Hutę. Tylko na mieszkanie czekao się 30 lat. A jak w
naszym grdku postawili wiadukt to po 10 latach zaczą się walić i trza
byo filary odbudować. Tak to się budowao ongiś. Bredzisz, Wiesiaczku,
jak zwykle.


Bredzisz? Tak bez podania kontrargumentw?
Nie widzę moliwości dyskutowania - PLONK!


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

172 Data: Grudzien 21 2016 17:43:56
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Wed, 21 Dec 2016 16:20:43 +0100, Wiesiaczek napisa(a):

W dniu 21.12.2016 o 12:53, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Wed, 21 Dec 2016 07:03:02 +0100, Wiesiaczek napisa(a):

I jakoś wybudowali Ursynw, Trasę Łazienkowską i wiele innych budw...

Nooo... i Nową Hutę. Tylko na mieszkanie czekao się 30 lat. A jak w
naszym grdku postawili wiadukt to po 10 latach zaczą się walić i trza
byo filary odbudować. Tak to się budowao ongiś. Bredzisz, Wiesiaczku,
jak zwykle.


Bredzisz? Tak bez podania kontrargumentw?
Nie widzę moliwości dyskutowania - PLONK!

Nie rozpoznasz argumentu nawet jak cię w d... ugryzie :)
--
Jacek
I hate haters.

173 Data: Grudzien 21 2016 21:12:12
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-21 07:03, Wiesiaczek wrote:

Od 8.00 budowlańcy leeli nawaleni na większości budw. [...]
I jakoś wybudowali Ursynw, Trasę Łazienkowską i wiele innych budw...
Ulegasz propagandzie i widzisz selektywnie, ot co.
[...]

A komuniści dali ludziom wyksztacenie. Kluczowe jest jednak sowo mimo. Mimo e budowlańcy leeli zalani w trupa coś się zbudowao. Teraz zastanow się o ile więcej mona by zbudować nie zalewając się w trupa o 8 rano. Ja wiem. Sasiedni blok powstawa przez jakieś 2 lata. Materia rozkradziono na kilka blokw. Towarzystwo gwnie albo spao snem pijackim albo graow karty. Z wysokości mojego byego mieszkania byo widac cakiem sporo z ycia budowlańcw.

Sowo klucz: mimo.

Te "pijaczki" jak nazywasz mnie i innych doskonale sobie radzą w yciu,
Nie radzisz sobie. Pijesz.
Robię te wiele innych rzeczy, ale tu staram trzymać się tematu.
Skąd wniosek, e sobie nie radzę?

Poniewa przez kilka miesięcy dzień w dzień prowadzieś w stanie wskazującym samochd. Moesz wybrnąc e co wieczr porywali Cie kosmici i wsadzali w gardo rurkę. Czy to będzie wiarygnodne nie wiem, ale koledzy dadzą wiarę bez wątpienia.

Nikomu nie dopierdalam poza krtką lista. Pijani kierowcy na niej są.
Pedofile te.
Akurat pedofilw w Polsce mona chyba policzyć na palcach jednej ręki.
Nie oglądaj telewizji, ona robi wodę z mzgu.

Akurat pedofilw jest dokadnie tyle samo co na caym świecie, czyli stosując jakąs definicję (a są rzne) szacuje się e 5% populacji męszczyzn ma skonności pedofilskie. Z nich bardzo niewielki procent wprowadza to w czyny. Zmarwie Cię: procent jest taki sam na caym świecie za wyjątkiem Iranu gdzie podobno nawet gejw nie ma, taka wola Allaha.

Moe więc chodzio o rękę irańską.

Nie jestem ograniczony zakazami. Mam *wolę* a nie uzalenienie.
Szczęście, e ta Twoja wola doskonale pokrywa się z tym, co uchwali
aktualny rząd :D

Rząd nic nie uchwali w kwestii picia, przynajmniej aktualny. Zaś regulacje w jakim stanie mozna prowadzić samochd nie wynikają z uchwaami tylko z biologii i moa się co najwyej spierać o rzeczy nieistotne jak przy ilu promilach prawdziwi twardziele jeszcze widzą drogę.

O zwiedzaniu świata lub kuchni mogę napisać na innej grupie, tak samo
jak i np. o seksie. A propos, bzykaeś murzynkę, Chinkę, Tajkę? :D

Nie. Mam onę i pewne zasady ktorych nie amię.

Z Tajkami uwaaj, choć moe lubisz eksperymenty.

PS. Jak się mowi o kobietach ktre dają dupy caemu światu? jakoś mi z gowy wyleciao. Ale podobno jest męska odmiana tylko pieniądze w druga stronę...

174 Data: Grudzien 22 2016 11:05:00
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 


W dniu 21.12.2016 o 21:12, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-21 07:03, Wiesiaczek wrote:
Od 8.00 budowlańcy leeli nawaleni na większości budw. [...]
I jakoś wybudowali Ursynw, Trasę Łazienkowską i wiele innych budw...
Ulegasz propagandzie i widzisz selektywnie, ot co.
[...]

A komuniści dali ludziom wyksztacenie. Kluczowe jest jednak sowo mimo.
Mimo e budowlańcy leeli zalani w trupa coś się zbudowao. Teraz
zastanow się o ile więcej mona by zbudować nie zalewając się w trupa o
8 rano. Ja wiem. Sasiedni blok powstawa przez jakieś 2 lata. Materia
rozkradziono na kilka blokw. Towarzystwo gwnie albo spao snem
pijackim albo graow karty. Z wysokości mojego byego mieszkania byo
widac cakiem sporo z ycia budowlańcw.

Sowo klucz: mimo

Kluczowe to ono stao się teraz: MIMO trzydziestoletniego postępu technologii, telefonw komrkowych, wolności gospodarczej, wszechogarniającej demokracji, etc. nie udao się zbudować tego, co zbudowano w PRL-u.
Co więcej, przez te lata wyprzedano wszystko, eby atać wieczną dziurę budetową.
Pozbyliśmy się fabryk, bankw, infrastruktury i ta dziura cay czas rośnie.
Co więcej, to i tego zabrako, bo zaduono nas na sumy niemoliwe do spacenia.
No to teraz mi powiedz: "o ile więcej mona by zbudować nie zalewając się w trupa"?



Te "pijaczki" jak nazywasz mnie i innych doskonale sobie radzą w yciu,
Nie radzisz sobie. Pijesz.
Robię te wiele innych rzeczy, ale tu staram trzymać się tematu.
Skąd wniosek, e sobie nie radzę?

Poniewa przez kilka miesięcy dzień w dzień prowadzieś w stanie
wskazującym samochd. Moesz wybrnąc e co wieczr porywali Cie kosmici
i wsadzali w gardo rurkę. Czy to będzie wiarygnodne nie wiem, ale
koledzy dadzą wiarę bez wątpienia.

Nie porywali mnie kosmici, tylko miaem do knajpy ok. 3 km i nie wypadao mi dymać z buta. Nikt te mi nie wlewa adną rurką, bo jedziem po pracy do miasteczka i tam bawiem się waśnie przy piwie z modziutkim murzynkami. Policja nawet raz na początku zabraa mi dokumenty, ale zgosiem to szefowi fabryki i następnego dnia wszystkie w komplecie leay przy moim talerzu w porze obiadu:)
Wypijaem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam ju 0,66l kade, taki kraj:)

Nikomu nie dopierdalam poza krtką lista. Pijani kierowcy na niej są.
Pedofile te.
Akurat pedofilw w Polsce mona chyba policzyć na palcach jednej ręki.
Nie oglądaj telewizji, ona robi wodę z mzgu.

Akurat pedofilw jest dokadnie tyle samo co na caym świecie, czyli
stosując jakąs definicję (a są rzne) szacuje się e 5% populacji
męszczyzn ma skonności pedofilskie. Z nich bardzo niewielki procent
wprowadza to w czyny. Zmarwie Cię: procent jest taki sam na caym
świecie za wyjątkiem Iranu gdzie podobno nawet gejw nie ma, taka wola
Allaha.


"Milion zotych kosztowa oddany do uytku przed rokiem ośrodek leczenia pedofilw w Choroszczy. Od momentu, w ktrym premier Donald Tusk przecią wstęgę, ośrodek przyją jednak zaledwie trzech pacjentw. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja podobnej kliniki w Kodzku – tam nie pojawi się aden pacjent."



Nie jestem ograniczony zakazami. Mam *wolę* a nie uzalenienie.
Szczęście, e ta Twoja wola doskonale pokrywa się z tym, co uchwali
aktualny rząd :D

Rząd nic nie uchwali w kwestii picia, przynajmniej aktualny. Zaś
regulacje w jakim stanie mozna prowadzić samochd nie wynikają z
uchwaami tylko z biologii i moa się co najwyej spierać o rzeczy
nieistotne jak przy ilu promilach prawdziwi twardziele jeszcze widzą drogę.

PoRD wynika z biologii?
Pewien jesteś?


O zwiedzaniu świata lub kuchni mogę napisać na innej grupie, tak samo
jak i np. o seksie. A propos, bzykaeś murzynkę, Chinkę, Tajkę? :D

Nie. Mam onę i pewne zasady ktorych nie amię.

Z Tajkami uwaaj, choć moe lubisz eksperymenty.

PS. Jak się mowi o kobietach ktre dają dupy caemu światu? jakoś mi z
gowy wyleciao. Ale podobno jest męska odmiana tylko pieniądze w druga
stronę...

Podsumuję:
We Francji powiedzieli by, e jesteś kwadratowy (tu est carré), co u nas oznacza kogoś ograniczonego. Dla Ciebie świat jest prosty - czaro-biay a wszystko Ci regulują odpowiednie przepisy i normy.
Jeeli ktoś spotyka się z kobietą, to dla Ciebie jest to albo ona albo kurwa. Nie dotrze do Ciebie, e mona mieć kobietę bez pieniędzy, bo cay Twj światopogląd legby w gruzach. A ja akurat z prostytutkami miaem mao wsplnego, zawsze wolaem te, ktre sam upolowaem lub te, ktrym dawaem się upolować:)
To samo jest z alkoholem: Kto pije alkohol jest pijaczkiem. Jakie to proste, prawda?
Oczywiście ani jednego ani drugiego sam nie sprbowaeś, ale to nie przeszkadza Ci robić tu za eksperta:)
Twoje rdo wiedzy, jak sam podaeś, to kilku pijaczkw pijących piwo pod sklepem. No moe jeszcze jakieś komedie z czasw PRL-u, sądząc po poruszanej tematyce, to "Nie lubię poniedziaku" Chmielewskiego jest tu pewnie wzorcem. :)
Gratuluję dobrego samopoczucia ale naprawdę wspczuję ludziom yjącym od gwizdka do gwizdka czerpiących wiedzę z telewizji.

A przy okazji przynajmniej teraz ju wiem, skąd Macierewicz wynalaz ekspertw od katastrof lotniczych (jeden nawet lecia samolotem) i innych specjalistw i doradcw. :D



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

175 Data: Grudzien 22 2016 18:49:41
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-22 11:05, Wiesiaczek wrote:

Kluczowe to ono stao się teraz: MIMO trzydziestoletniego postępu
technologii, telefonw komrkowych, wolności gospodarczej,
wszechogarniającej demokracji, etc. nie udao się zbudować tego, co
zbudowano w PRL-u.

Na przykad nie udao się zbudować tylu autostrad co za Gierka. Albo tylu domkw jednorodzinnych. Albo tylu fabryk produkjących coś innego ni stal i tusze wywoone do bratniego kraju. itd. Masy rzeczy nie wybudowano, faktycznie.

Co więcej, przez te lata wyprzedano wszystko, eby atać wieczną dziurę
budetową.

Wyprzedano bo debile po 3 piwach glosowali na innych debili. Jaka kultura i wiedza polityczna takie efekty. Cieszmy się e nie jest jeszcze jak w Biaorusi. Uwaam to za cud.

Pozbyliśmy się fabryk, bankw, infrastruktury i ta dziura cay czas rośnie.

Wątpie zeby rosa. Czasy rozkradania majątku to predzej lata 90. Teraz to tylko zwyka korupcja i mafia. Nic nowego. Są okoliczne kraje ze znacznie większą korupcją.

Co więcej, to i tego zabrako, bo zaduono nas na sumy niemoliwe do
spacenia.

Nie przesadzaj, nie ma chyba kraju bez dugu. Makroekonomia opiera się o dug. Kraje ktore prboway się z tego wyrwać mają tylko jedną drogę: do izolacjonizmu.

No to teraz mi powiedz: "o ile więcej mona by zbudować nie zalewając
się w trupa"?

Znacznie więcej. Jak ju mwiem zbudowano tak wiele blokw z wielkiej pyty *mimo* e chlano na potęgę. A się boje pomysleć ile by zbudowano jak by nie chlano.

Nie porywali mnie kosmici, tylko miaem do knajpy ok. 3 km i nie
wypadao mi dymać z buta.

Czy jesli pedofil ma 3km na terapie ale tylko 300m do przedszkola to tez jest jakims wytumaczeniem?

Nikt te mi nie wlewa adną rurką, bo
jedziem po pracy do miasteczka i tam bawiem się waśnie przy piwie z
modziutkim murzynkami. Policja nawet raz na początku zabraa mi
dokumenty, ale zgosiem to szefowi fabryki i następnego dnia wszystkie
w komplecie leay przy moim talerzu w porze obiadu:)

Korupcja, znaczy?

Wypijaem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam ju 0,66l kade, taki kraj:)

Wiadomo, w niektrych krajach alkohol ma mniej procentw. Chemia znaczy się jest inna.

Akurat pedofilw jest dokadnie tyle samo co na caym świecie, czyli
stosując jakąs definicję (a są rzne) szacuje się e 5% populacji
męszczyzn ma skonności pedofilskie. Z nich bardzo niewielki procent
wprowadza to w czyny. Zmarwie Cię: procent jest taki sam na caym
świecie za wyjątkiem Iranu gdzie podobno nawet gejw nie ma, taka wola
Allaha.
"Milion zotych kosztowa oddany do uytku przed rokiem ośrodek leczenia
pedofilw w Choroszczy. Od momentu, w ktrym premier Donald Tusk
przecią wstęgę, ośrodek przyją jednak zaledwie trzech pacjentw.
Jeszcze gorzej wygląda sytuacja podobnej kliniki w Kodzku – tam nie
pojawi się aden pacjent."

Fascynujące. Dokadnie takie same argumenty mieli w Iranie! Ani jeden gej nie pojawi się z wasnej woli na publicznej choście. Czyli e nie ma ani jednego. Wybierasz się w najbliszym czasie w temte strony? Logika by Ci pasowaa.

PoRD wynika z biologii?

Limity alkoholu wynikają z szacowania ryzyka i bazują na biologii. o ile biologia wszedzie taka sama, to szacowanie ryzyka nie.

Pewien jesteś?

Absolutnie.

PS. Jak się mowi o kobietach ktre dają dupy caemu światu? jakoś mi z
gowy wyleciao. Ale podobno jest męska odmiana tylko pieniądze w druga
stronę...
Podsumuję:
We Francji powiedzieli by, e jesteś kwadratowy (tu est carré), co u nas
oznacza kogoś ograniczonego.

Często to syszę od pijaczkw pod warzywniakiem w stosunku do wyksztaconych. Wspaniay komplement, być ograniczonym poprzez brak nalogu. Wpisuje sie świetnie w prawicową nowomowę.

Dla Ciebie świat jest prosty - czaro-biay

Nie jest.

a wszystko Ci regulują odpowiednie przepisy i normy.

Kiepskli z ciebie psycholog.

Jeeli ktoś spotyka się z kobietą, to dla Ciebie jest to albo ona albo
kurwa. Nie dotrze do Ciebie, e mona mieć kobietę bez pieniędzy

Napisaeś e dawaeś wasnej dupy co najmniej kilku dziewczynom na caym świecie [1]. Gdybyś by kobietą nazwano by cie kurwą. W drugą stronę myśle e to dziaa tak samo.

[1] Lub w miejscy gdzie mona znaleć dziewczyny z caego świata ...

miaem mao wsplnego, zawsze wolaem te, ktre sam upolowaem lub te,
ktrym dawaem się upolować:)

Ide o zakad e polowaleś uywając czaru osobistego, kultury, lampasw i czteropaka. A one, szczeglnie Tajki i Chinki, z ulicy, porzadne dziweczyny, lepiy się do wstawionego europejczyka i stay grzecznie w kolejce. To naprawdę musiao być wspaniae ycie. Nie nazywasz się przypadkiem Bond? James Bond. Ze Szczekocin.

To samo jest z alkoholem: Kto pije alkohol jest pijaczkiem. Jakie to
proste, prawda?

Kto pije regularnie przez kilka miesięcy codziennie jest pijaczkiem.

Oczywiście ani jednego ani drugiego sam nie sprbowaeś, ale to nie
przeszkadza Ci robić tu za eksperta:)

Do trenera pikarzy masz te pretensje e kopać nie potrafi a się wymądrza?

Twoje rdo wiedzy, jak sam podaeś, to kilku pijaczkw pijących piwo
pod sklepem.

Nie. To cay przekrj spoeczny. Od studentw, przez rodzinę, po pojaczkw a kończąc na kloszardach. Uywam argumentu od pijaczkach z pod warzywniaka poniewa idealnie się do tego wpisujesz, to dokadnie ten sam poziom logiki i wiedzy.

No moe jeszcze jakieś komedie z czasw PRL-u, sądząc po
poruszanej tematyce, to "Nie lubię poniedziaku" Chmielewskiego jest tu
pewnie wzorcem. :)

Bareja, pod katem dokumentalnym, znakomicie to pokaza.

Gratuluję dobrego samopoczucia ale naprawdę wspczuję ludziom yjącym
od gwizdka do gwizdka czerpiących wiedzę z telewizji.

A ta telewizja to skąd sie znowu wzięa?

A przy okazji przynajmniej teraz ju wiem, skąd Macierewicz wynalaz
ekspertw od katastrof lotniczych (jeden nawet lecia samolotem) i
innych specjalistw i doradcw. :D

Po 3 piwkach się znaleli. Zaznaczam e mniej więcej ten typo spoeczny
(3 piwka pod sklepem, mecz w tv, msza, repeat) jest gwnym elektoratem PiSu.

Wyciągasz bardzo daleko idace wnioski o tym co kto robi, co wie, gdzie bywa i jak się zachowuje na podstawie krtkiej dyskusji. Ja wyciągam tylko jeden podstawowy: pijący codziennie przez miesiące to pijaczek. Reszte mam w dupie, ale przyznam e w samozaoraniu jesteś znakomity.

176 Data: Grudzien 23 2016 07:29:56
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 22.12.2016 o 18:49, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-22 11:05, Wiesiaczek wrote:
Kluczowe to ono stao się teraz: MIMO trzydziestoletniego postępu
technologii, telefonw komrkowych, wolności gospodarczej,
wszechogarniającej demokracji, etc. nie udao się zbudować tego, co
zbudowano w PRL-u.

Na przykad nie udao się zbudować tylu autostrad co za Gierka. Albo
tylu domkw jednorodzinnych. Albo tylu fabryk produkjących coś innego
ni stal i tusze wywoone do bratniego kraju. itd. Masy rzeczy nie
wybudowano, faktycznie.

Co więcej, przez te lata wyprzedano wszystko, eby atać wieczną dziurę
budetową.

Wyprzedano bo debile po 3 piwach glosowali na innych debili. Jaka
kultura i wiedza polityczna takie efekty. Cieszmy się e nie jest
jeszcze jak w Biaorusi. Uwaam to za cud.

Pozbyliśmy się fabryk, bankw, infrastruktury i ta dziura cay czas
rośnie.

Wątpie zeby rosa. Czasy rozkradania majątku to predzej lata 90. Teraz
to tylko zwyka korupcja i mafia. Nic nowego. Są okoliczne kraje ze
znacznie większą korupcją.

Co więcej, to i tego zabrako, bo zaduono nas na sumy niemoliwe do
spacenia.

Nie przesadzaj, nie ma chyba kraju bez dugu. Makroekonomia opiera się o
dug. Kraje ktore prboway się z tego wyrwać mają tylko jedną drogę: do
izolacjonizmu.

No to teraz mi powiedz: "o ile więcej mona by zbudować nie zalewając
się w trupa"?

Znacznie więcej. Jak ju mwiem zbudowano tak wiele blokw z wielkiej
pyty *mimo* e chlano na potęgę. A się boje pomysleć ile by zbudowano
jak by nie chlano.

Nie porywali mnie kosmici, tylko miaem do knajpy ok. 3 km i nie
wypadao mi dymać z buta.

Czy jesli pedofil ma 3km na terapie ale tylko 300m do przedszkola to tez
jest jakims wytumaczeniem?

Nikt te mi nie wlewa adną rurką, bo
jedziem po pracy do miasteczka i tam bawiem się waśnie przy piwie z
modziutkim murzynkami. Policja nawet raz na początku zabraa mi
dokumenty, ale zgosiem to szefowi fabryki i następnego dnia wszystkie
w komplecie leay przy moim talerzu w porze obiadu:)

Korupcja, znaczy?

Wypijaem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam ju 0,66l kade, taki
kraj:)

Wiadomo, w niektrych krajach alkohol ma mniej procentw. Chemia znaczy
się jest inna.

Akurat pedofilw jest dokadnie tyle samo co na caym świecie, czyli
stosując jakąs definicję (a są rzne) szacuje się e 5% populacji
męszczyzn ma skonności pedofilskie. Z nich bardzo niewielki procent
wprowadza to w czyny. Zmarwie Cię: procent jest taki sam na caym
świecie za wyjątkiem Iranu gdzie podobno nawet gejw nie ma, taka wola
Allaha.
"Milion zotych kosztowa oddany do uytku przed rokiem ośrodek leczenia
pedofilw w Choroszczy. Od momentu, w ktrym premier Donald Tusk
przecią wstęgę, ośrodek przyją jednak zaledwie trzech pacjentw.
Jeszcze gorzej wygląda sytuacja podobnej kliniki w Kodzku – tam nie
pojawi się aden pacjent."

Fascynujące. Dokadnie takie same argumenty mieli w Iranie! Ani jeden
gej nie pojawi się z wasnej woli na publicznej choście. Czyli e nie
ma ani jednego. Wybierasz się w najbliszym czasie w temte strony?
Logika by Ci pasowaa.

PoRD wynika z biologii?

Limity alkoholu wynikają z szacowania ryzyka i bazują na biologii. o ile
biologia wszedzie taka sama, to szacowanie ryzyka nie.

Pewien jesteś?

Absolutnie.

PS. Jak się mowi o kobietach ktre dają dupy caemu światu? jakoś mi z
gowy wyleciao. Ale podobno jest męska odmiana tylko pieniądze w druga
stronę...
Podsumuję:
We Francji powiedzieli by, e jesteś kwadratowy (tu est carré), co u nas
oznacza kogoś ograniczonego.

Często to syszę od pijaczkw pod warzywniakiem w stosunku do
wyksztaconych. Wspaniay komplement, być ograniczonym poprzez brak
nalogu. Wpisuje sie świetnie w prawicową nowomowę.

Dla Ciebie świat jest prosty - czaro-biay

Nie jest.

a wszystko Ci regulują odpowiednie przepisy i normy.

Kiepskli z ciebie psycholog.

Jeeli ktoś spotyka się z kobietą, to dla Ciebie jest to albo ona albo
kurwa. Nie dotrze do Ciebie, e mona mieć kobietę bez pieniędzy

Napisaeś e dawaeś wasnej dupy co najmniej kilku dziewczynom na caym
świecie [1]. Gdybyś by kobietą nazwano by cie kurwą. W drugą stronę
myśle e to dziaa tak samo.

[1] Lub w miejscy gdzie mona znaleć dziewczyny z caego świata ...

miaem mao wsplnego, zawsze wolaem te, ktre sam upolowaem lub te,
ktrym dawaem się upolować:)

Ide o zakad e polowaleś uywając czaru osobistego, kultury, lampasw i
czteropaka. A one, szczeglnie Tajki i Chinki, z ulicy, porzadne
dziweczyny, lepiy się do wstawionego europejczyka i stay grzecznie w
kolejce. To naprawdę musiao być wspaniae ycie. Nie nazywasz się
przypadkiem Bond? James Bond. Ze Szczekocin.

To samo jest z alkoholem: Kto pije alkohol jest pijaczkiem. Jakie to
proste, prawda?

Kto pije regularnie przez kilka miesięcy codziennie jest pijaczkiem.

Oczywiście ani jednego ani drugiego sam nie sprbowaeś, ale to nie
przeszkadza Ci robić tu za eksperta:)

Do trenera pikarzy masz te pretensje e kopać nie potrafi a się wymądrza?

Twoje rdo wiedzy, jak sam podaeś, to kilku pijaczkw pijących piwo
pod sklepem.

Nie. To cay przekrj spoeczny. Od studentw, przez rodzinę, po
pojaczkw a kończąc na kloszardach. Uywam argumentu od pijaczkach z pod
warzywniaka poniewa idealnie się do tego wpisujesz, to dokadnie ten
sam poziom logiki i wiedzy.

No moe jeszcze jakieś komedie z czasw PRL-u, sądząc po
poruszanej tematyce, to "Nie lubię poniedziaku" Chmielewskiego jest tu
pewnie wzorcem. :)

Bareja, pod katem dokumentalnym, znakomicie to pokaza.

Gratuluję dobrego samopoczucia ale naprawdę wspczuję ludziom yjącym
od gwizdka do gwizdka czerpiących wiedzę z telewizji.

A ta telewizja to skąd sie znowu wzięa?

A przy okazji przynajmniej teraz ju wiem, skąd Macierewicz wynalaz
ekspertw od katastrof lotniczych (jeden nawet lecia samolotem) i
innych specjalistw i doradcw. :D

Po 3 piwkach się znaleli. Zaznaczam e mniej więcej ten typo spoeczny
(3 piwka pod sklepem, mecz w tv, msza, repeat) jest gwnym elektoratem
PiSu.

Wyciągasz bardzo daleko idace wnioski o tym co kto robi, co wie, gdzie
bywa i jak się zachowuje na podstawie krtkiej dyskusji. Ja wyciągam
tylko jeden podstawowy: pijący codziennie przez miesiące to pijaczek.
Reszte mam w dupie, ale przyznam e w samozaoraniu jesteś znakomity.


Widzę, e argumenty się skończyy?

Przeczytaj jeszcze raz Twoje odpowiedzi i pośmiej się z nich, tak jak ja to robię.

Więcej pytań nie mam - nie kopie się leącego.

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

177 Data: Grudzien 23 2016 18:22:09
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-23 07:29, Wiesiaczek wrote:

Widzę, e argumenty się skończyy?

Nie, ale jesli ktoś rozpina rozporek w dyskusji nad piciem wdki to czas kończyć.

178 Data: Grudzien 23 2016 21:15:08
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 23.12.2016 o 18:22, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-23 07:29, Wiesiaczek wrote:
Widzę, e argumenty się skończyy?

Nie, ale jesli ktoś rozpina rozporek w dyskusji nad piciem wdki to czas
kończyć.


Rozporek? Hmm... Godnemu chleb na myśli? :D

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

179 Data: Grudzien 23 2016 10:55:55
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Thu, 22 Dec 2016 18:49:41 +0100, Sebastian Biay napisa(a):

ale przyznam e w samozaoraniu jesteś znakomity.

No popatrz - nie da ci plonka! :) Moe dlatego ze naleycie go
dopieścieś dyskutując obszernie zamiast uciąć krtko :)
--
Jacek
I hate haters.

180 Data: Grudzien 23 2016 11:11:28
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Sebastian Biay"  napisa w wiadomości grup On 2016-12-22 11:05, Wiesiaczek wrote:

Kluczowe to ono stao się teraz: MIMO trzydziestoletniego postępu
technologii, telefonw komrkowych, wolności gospodarczej,
wszechogarniającej demokracji, etc. nie udao się zbudować tego, co
zbudowano w PRL-u.

Na przykad nie udao się zbudować tylu autostrad co za Gierka. Albo tylu domkw jednorodzinnych. Albo tylu fabryk produkjących coś innego ni stal i tusze wywoone do bratniego kraju. itd.

Z tymi fabrykami to bylbym ostrozny.
Z jednej strony w tym PRL bylo sporo roznych fabryk, wszak wiekszosc towarow bylo krajowych.

Z drugiej ... teraz nabudowano troche fabryk ... ale wiekszosc to nam zagranica postawila.
I robimy dla nich ... w sumie, to nie ma co narzekac, ale jak to Morawiecki mowi - zostalismy zepchnieci do taniej sily roboczej.

Zas czesc z tych fabryk, co postawiono za krajowy kapital, to "produkuje" tusze na wywoz do bratniego kraju :-)

Co więcej, przez te lata wyprzedano wszystko, eby atać wieczną dziurę
budetową.
Wyprzedano bo debile po 3 piwach glosowali na innych debili.

Madrzejsi tez na nich glosowali, zreszta przeciez na madrzejszych glosowali, nie na debili.

No coz - w wielu wypadkach troche szkoda, w wielu innych - te fabryki nie mialy szans przetrwac.
A w ogole to koncepcja byla taka, zeby sprzedac, bo pod panstwowym zarzadem to padna i rozkradna.
W koncu skad wiesz czy jacys debile nie wyznacza kolejnego debila na dyrektora.

I patrzac na to co sie dzieje, to w miare dobrze zrobiono :-)

Nikt te mi nie wlewa adną rurką, bo
jedziem po pracy do miasteczka i tam bawiem się waśnie przy piwie z
modziutkim murzynkami. Policja nawet raz na początku zabraa mi
dokumenty, ale zgosiem to szefowi fabryki i następnego dnia wszystkie
w komplecie leay przy moim talerzu w porze obiadu:)
Korupcja, znaczy?

Nie, zapotrzebowanie spoleczne :-)

Wypijaem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam ju 0,66l kade, taki kraj:)

Wiadomo, w niektrych krajach alkohol ma mniej procentw.
Chemia znaczy się jest inna.

Ale piwo to akurat ma tych procentow mniej lub wiecej.

PoRD wynika z biologii?
Limity alkoholu wynikają z szacowania ryzyka i bazują na biologii. o ile biologia wszedzie taka sama, to szacowanie ryzyka nie.

I dlatego, ze u nas wiecej wypadkow jest niz na zachodzie, to limit nizszy ?

To samo jest z alkoholem: Kto pije alkohol jest pijaczkiem. Jakie to
proste, prawda?
Kto pije regularnie przez kilka miesięcy codziennie jest pijaczkiem.

A ile pije to sie nie liczy ?

To w takim USA czy Francji prawie same pijaki, biorac pod uwage, ze tam taki zwyczaj, ze sie np z pracy przychodzi i po piwo do lodowki siega, czy wino do obiadu stawia, czy wieczorkiem drinka sobie robi .. albo do knajpy na jednego wyskakuje

J.

181 Data: Grudzien 23 2016 18:37:03
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-23 11:11, J.F. wrote:

Na przykad nie udao się zbudować tylu autostrad co za Gierka. Albo
tylu domkw jednorodzinnych. Albo tylu fabryk produkjących coś innego
ni stal i tusze wywoone do bratniego kraju. itd.
Z tymi fabrykami to bylbym ostrozny.
Z jednej strony w tym PRL bylo sporo roznych fabryk, wszak wiekszosc
towarow bylo krajowych.
Z drugiej ... teraz nabudowano troche fabryk ... ale wiekszosc to nam
zagranica postawila.
I robimy dla nich ... w sumie, to nie ma co narzekac, ale jak to
Morawiecki mowi - zostalismy zepchnieci do taniej sily roboczej.

Zostalismy bo nasza technologia bya za stara i niepotrzebna. W zasadzie nie mieliśmy adnego atutu aby wiele duych zakadow przetrwao. Wojowanie z zachodnią konkurencja za pomocą UCY74xx mogo by wyglądać komicznie. Podobnie jak proszek IXI. Ciezko mi pokazać palcem produkt w końcowce lat 80 ktry miaby być sprzedawalny za granicą przy konkurencji zachodniej.

Pewnie dao by się to zrobić lepiej i być moe więcej uratować, ale pierwsze sklady sejmu to kilku mądrych ludzi i caa masa tumanistw nie mających pojęcia o czymkolwiek i zdumionych e nagle w sejmie się znalaza. Wolnośc przysza nieoczekiwanie. Zaś wybieranie tumanistw praktykujemy do dzisiaj czego efekty widać na codzień.


Wyprzedano bo debile po 3 piwach glosowali na innych debili.
Madrzejsi tez na nich glosowali, zreszta przeciez na madrzejszych
glosowali, nie na debili.

Nie zgodze się. Co prawda byem dzieckiem w końcwce 80 lat, ale pamiętam kto gosowa, jak gosowa i na kogo gosowa. Pijak gosowa na gangstera bo znalaz ogoszenie o wdce bez akcyzy jako obietnicy. Starsza pani gosowaa na aptekarkę co obiecywala wszystkie leki za darmo. Nauczycielka polskiego gosowaa na sasiadkę, katoliczke co wiadomo e kraśc nie będzie bo tylko kilka razy ukrada i to komunistom. Itd itp. Zostao nam do dzisiaj gosowanie na rwnych sobie, nie na lepszych od nas. Nie pojmuje tego do końca.

W koncu skad wiesz czy jacys debile nie wyznacza kolejnego debila na
dyrektora.

Obserwuje obecnie. W zasadzie powaznym problemem sa spki skarbu państwa ktre za kazdej wladzy obsadzane są przez debili a mają one zdolności decyzyjne. A dziwne e to jeszcze dziaa, moe to jakies korporacyjne AI.

Wypijaem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam ju 0,66l kade, taki
kraj:)
Wiadomo, w niektrych krajach alkohol ma mniej procentw.
Chemia znaczy się jest inna.
Ale piwo to akurat ma tych procentow mniej lub wiecej.

Kilka osob w tej dyskusji stawia teze e w innych krajach 0.5 promila znaczy co innego. Stad sarkazm.

Limity alkoholu wynikają z szacowania ryzyka i bazują na biologii. o
ile biologia wszedzie taka sama, to szacowanie ryzyka nie.
I dlatego, ze u nas wiecej wypadkow jest niz na zachodzie, to limit
nizszy ?

Pytaj ustalających limity. Pewnie wiele w tym ideologii byo jest i bedzie. Taki kraj. Ja nie mam pretensji o liczbę, niech sobie będzie jaka ma być.

Kto pije regularnie przez kilka miesięcy codziennie jest pijaczkiem.
A ile pije to sie nie liczy ?

Moe się zmienia. Znam takie przypadki. Takim pomagam.

To w takim USA czy Francji prawie same pijaki, biorac pod uwage, ze tam
taki zwyczaj, ze sie np z pracy przychodzi i po piwo do lodowki siega,
czy wino do obiadu stawia, czy wieczorkiem drinka sobie robi .. albo do
knajpy na jednego wyskakuje

Nie, Wiesiaczek i Trybun pisali o stanie *wskazującym*. To stan w ktorym po czowieku *widać* e nawalony. To dalego odbiega od lampki wina do obiadu.

PS. Tak, drink dziennie to alkoholizm o krok. Kluczowa jest regularno, nie ilo.

182 Data: Styczen 04 2017 04:10:02
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Cynio 

W dniu piątek, 23 grudnia 2016 18:38:09 UTC+1 uytkownik Sebastian Biay napisa:

Nie, Wiesiaczek i Trybun pisali o stanie *wskazującym*. To stan w ktorym
po czowieku *widać* e nawalony. To dalego odbiega od lampki wina do
obiadu.

pomylieś ze stanem nietrzewości, bo stan wskazujący na spoycie alkoholu to stan "w ktrym zawarto alkoholu we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila albo obecno alkoholu wynosi od 0,1 mg do 0,25 mg w 1 dm sześciennym wydychanego powietrza" i wcale daleko nie odbiega od przysowiowej lampki wina


--
Pozdr.
Cynio

183 Data: Styczen 04 2017 14:38:26
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 04.01.2017 o 13:10, Cynio pisze:

pomylieś ze stanem nietrzewości, bo stan wskazujący na spoycie alkoholu to stan "w ktrym zawarto alkoholu we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila albo obecno alkoholu wynosi od 0,1 mg do 0,25 mg w 1 dm sześciennym wydychanego powietrza" i wcale daleko nie odbiega od przysowiowej lampki wina


Daj mu spokj. Dla niego kady, kto spoyje dowolną ilo alkoholu to pijak. Jak ju pisaem - koleś albo sam jest byym alkoholikiem, albo mia jakieś przejścia z alkoholikami. Teraz go nie przekonasz - alkohol to zuo!!!

Shrek.

184 Data: Grudzien 23 2016 13:28:54
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 22.12.2016 o 18:49, Sebastian Biay pisze:
[...]

Wypijaem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam ju 0,66l kade, taki
kraj:)

Wiadomo, w niektrych krajach alkohol ma mniej procentw. Chemia znaczy
się jest inna.
[...]

Dokadnie takie: http://marcsbeercollection.com/Biere%20Flag%20Speciale%20Cote%20d'Ivoire.htm

Sprbuj, jeśli będziesz mia okazję, wyśmienite :)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

185 Data: Grudzien 23 2016 13:51:14
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 22.12.2016 o 18:49, Sebastian Biay pisze:

  [...]
Wypijaem przy tym codziennie 2-3 piwa ale tam ju 0,66l kade, taki
  kraj:)

  Wiadomo, w niektrych krajach alkohol ma mniej procentw. Chemia znaczy
  się jest inna.
  [...]

  Dokadnie takie:
 http://marcsbeercollection.com/Biere%20Flag%20Speciale%20Cote%20d'Ivoire.htm Sprbuj, jeśli będziesz mia okazję, wyśmienite :)

P.S. To byoby nic bez atmosfery tego picia: https://www.youtube.com/watch?v=kdOUTmt_Dp0



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

186 Data: Grudzien 17 2016 17:45:33
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Cavallino 

W dniu 17-12-2016 o 15:44, Trybun pisze:

W dniu 2016-12-17 o 12:44, Sebastian Biay pisze:
On 2016-12-17 12:30, Trybun wrote:
I sorry, ale to jest tylko twoje gdyby. A co gdyby się okazao e
większo kierowcw ma tolerancję na alkohol+kierownica taką jak ja,
tzn. przez ponad trzydzieści lat praktyki po kieliszku ani jednego
obtarcia auta?

To się nazywa szczęście. A ludzie ktrzy nie mieli szczęscia mają
kopot się wypowiedzieć bo w miejscach odosobnienia nie ma internetu.


Wobec tego moje doświadczenia mają dla mnie nie mieć adnego
doświadczenia?

W tym przypadku nie.

187 Data: Grudzien 18 2016 10:15:23
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-17 o 17:45, Cavallino pisze:

W dniu 17-12-2016 o 15:44, Trybun pisze:
W dniu 2016-12-17 o 12:44, Sebastian Biay pisze:
On 2016-12-17 12:30, Trybun wrote:
I sorry, ale to jest tylko twoje gdyby. A co gdyby się okazao e
większo kierowcw ma tolerancję na alkohol+kierownica taką jak ja,
tzn. przez ponad trzydzieści lat praktyki po kieliszku ani jednego
obtarcia auta?

To się nazywa szczęście. A ludzie ktrzy nie mieli szczęscia mają
kopot się wypowiedzieć bo w miejscach odosobnienia nie ma internetu.


Wobec tego moje doświadczenia mają dla mnie nie mieć adnego
doświadczenia?

W tym przypadku nie.


A podobno kady czowiek to indywidualno, podobno natura wyposaya kadą jednostkę ludzką w organ zdolny do samodzielnego postrzegania rzeczywistości. A jak na razie widać e w kwestii alkoholizmu abstynenci mają najwięcej do powiedzenia, w naukach wychowywania dzieci prym wiedzie Jarek K i bezdzietne stare panny, dochodzi do absurdu e to syn poucza ojca jak się robi dzieci.. Dlaczego normalni ludzie dają posuch tym kreatorom faszywej rzeczywistości, jakie pranie mzgu trzeba przej aby stawać po stronie tych ktrzy dyktują innym swoje dyktatorskie metody...

A tak oglnie to dyskusja mocno zboczya od sedna tematu. - a więc jeszcze raz - stanowcze NIE dla "rutynowych kontroli" policji, NIE dla zaczepiania ludzi ktrzy niczym sobie nie zasuyli aby jakiś nawiedzony wariat* ich na środku drogi poddawa jakimś upokarzającym czynnościom.

*Zleceniodawca dla policji.

188 Data: Grudzien 18 2016 10:23:56
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 10:15, Trybun wrote:

A podobno kady czowiek to indywidualno, podobno natura wyposaya
kadą jednostkę ludzką w organ zdolny do samodzielnego postrzegania
rzeczywistości.

Nie. Postrzeganie zachowania nawalonego czowieka przez nawalonego czowieka (tego samego) nie ma nic wsplnego z wyciąganiem jakichkolwiek wnioskw.

A jak na razie widać e w kwestii alkoholizmu abstynenci
mają najwięcej do powiedzenia

Podobnie jak zdrowi psychicznie mają więcej do powiedzenia w kwestii urojeń schizofrenikw ni sami schizofrenicy. Przywyczaj się do myśli e norma nie jest po stronie patlogii, nawet jesli ona jest powszechna.

, w naukach wychowywania dzieci prym
wiedzie Jarek K i bezdzietne stare panny

Na ktrych to pijaczki ze sklepu gosowaly najczęsciej.

poucza ojca jak się robi dzieci.. Dlaczego normalni ludzie dają posuch
tym kreatorom faszywej rzeczywistości, jakie pranie mzgu trzeba
przej aby stawać po stronie tych ktrzy dyktują innym swoje
dyktatorskie metody...

Susznie. Po h. zakadać e istnieją madrzejśli ludzie ni JA. Wadza w ręce nawalonego ludu! Precz z matematyką! Naukowcy do gazu!

A tak oglnie to dyskusja mocno zboczya od sedna tematu. - a więc
jeszcze raz - stanowcze NIE dla "rutynowych kontroli" policji, NIE dla
zaczepiania ludzi ktrzy niczym sobie nie zasuyli aby jakiś nawiedzony
wariat* ich na środku drogi poddawa jakimś upokarzającym czynnościom.

Stanowcze NIE dla przygupw pijących i siadających za kkiem.

189 Data: Grudzien 18 2016 19:35:28
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-18 o 10:23, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-18 10:15, Trybun wrote:
A podobno kady czowiek to indywidualno, podobno natura wyposaya
kadą jednostkę ludzką w organ zdolny do samodzielnego postrzegania
rzeczywistości.

Nie. Postrzeganie zachowania nawalonego czowieka przez nawalonego czowieka (tego samego) nie ma nic wsplnego z wyciąganiem jakichkolwiek wnioskw.

Trzeba samemu praktykować i dopiero zabierać w tej kwestii gos.


A jak na razie widać e w kwestii alkoholizmu abstynenci
mają najwięcej do powiedzenia

Podobnie jak zdrowi psychicznie mają więcej do powiedzenia w kwestii urojeń schizofrenikw ni sami schizofrenicy. Przywyczaj się do myśli e norma nie jest po stronie patlogii, nawet jesli ona jest powszechna.

Co tu jest patologią? Chyba tylko to e jakiś nawiedzony dureń z fobiami znajduje posuch u co poniektrych, i ktrzy na dodatek są nawet gotowi wybierać go na swojego przewodnika yciowego .



, w naukach wychowywania dzieci prym
wiedzie Jarek K i bezdzietne stare panny

Na ktrych to pijaczki ze sklepu gosowaly najczęsciej.

Tylko dureń bez względu na to pijak czy abstynent idzie na te ich gosowania. Co to za "wybory" bez prawa gosu na "NIE".


poucza ojca jak się robi dzieci.. Dlaczego normalni ludzie dają posuch
tym kreatorom faszywej rzeczywistości, jakie pranie mzgu trzeba
przej aby stawać po stronie tych ktrzy dyktują innym swoje
dyktatorskie metody...

Susznie. Po h. zakadać e istnieją madrzejśli ludzie ni JA. Wadza w ręce nawalonego ludu! Precz z matematyką! Naukowcy do gazu!

Gupoty prawisz kolego, mądrych nigdy nie zaszkodzi suchać.. warunek - muszą być naprawdę mądrzy.


A tak oglnie to dyskusja mocno zboczya od sedna tematu. - a więc
jeszcze raz - stanowcze NIE dla "rutynowych kontroli" policji, NIE dla
zaczepiania ludzi ktrzy niczym sobie nie zasuyli aby jakiś nawiedzony
wariat* ich na środku drogi poddawa jakimś upokarzającym czynnościom.

Stanowcze NIE dla przygupw pijących i siadających za kkiem.


Dla przygupw tak, zwaszcza dla tych nie mających umiaru, dla tych co to mapiego rozumu dostają nie mając kagańca na na twarzy,.

190 Data: Grudzien 18 2016 19:40:02
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Cavallino 

W dniu 18-12-2016 o 19:35, Trybun pisze:

W dniu 2016-12-18 o 10:23, Sebastian Biay pisze:
On 2016-12-18 10:15, Trybun wrote:
A podobno kady czowiek to indywidualno, podobno natura wyposaya
kadą jednostkę ludzką w organ zdolny do samodzielnego postrzegania
rzeczywistości.

Nie. Postrzeganie zachowania nawalonego czowieka przez nawalonego
czowieka (tego samego) nie ma nic wsplnego z wyciąganiem
jakichkolwiek wnioskw.

Trzeba samemu praktykować

W sensie e jest jakiś obowiązek bycia bezmzgim ochlejem?

191 Data: Grudzien 18 2016 20:32:11
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 19:35, Trybun wrote:

Nie. Postrzeganie zachowania nawalonego czowieka przez nawalonego
czowieka (tego samego) nie ma nic wsplnego z wyciąganiem
jakichkolwiek wnioskw.
Trzeba samemu praktykować i dopiero zabierać w tej kwestii gos.

W sensie aby opisywać ycie mrwek nalezy stac sie mrwkami? No no, to dopiero interesujące koncepcje. Masz jeszcze jakieś inne gebsze przemyslenia na temat bednie przyjetych metodyk badawczych? Świat mgby skorzystać a kilku profesorw się czegoś wreszcie nauczyć od praktyka badań nad (wasnym) mzgiem.

Podobnie jak zdrowi psychicznie mają więcej do powiedzenia w kwestii
urojeń schizofrenikw ni sami schizofrenicy. Przywyczaj się do myśli
e norma nie jest po stronie patlogii, nawet jesli ona jest powszechna.

Co tu jest patologią?

Wsiadanie za kierownicę z uszkodzonym chemią mzgiem i robienie tego z premedytacją oraz cyklicznie.

Chyba tylko to e jakiś nawiedzony dureń z fobiami
znajduje posuch u co poniektrych, i ktrzy na dodatek są nawet gotowi
wybierać go na swojego przewodnika yciowego .

Gęboka myśl, ale jakoś sensu nie widzę.

, w naukach wychowywania dzieci prym
wiedzie Jarek K i bezdzietne stare panny
Na ktrych to pijaczki ze sklepu gosowaly najczęsciej.
Tylko dureń bez względu na to pijak czy abstynent idzie na te ich
gosowania. Co to za "wybory" bez prawa gosu na "NIE".

Ich. Znaczy sie nie nasze. Macie jakieś wasne gosowania? Jakieś wasne partie polityczne? Moe gosujecie na Iluminatw w tajnych loach pod warzywniakiem? Bo przecie nie dam wiary e macie świat w dupie i zapijacie mordy jako jedyną drogę do lepszego świata.

Susznie. Po h. zakadać e istnieją madrzejśli ludzie ni JA. Wadza
w ręce nawalonego ludu! Precz z matematyką! Naukowcy do gazu!
Gupoty prawisz kolego, mądrych nigdy nie zaszkodzi suchać.. warunek -
muszą być naprawdę mądrzy.

Wiadomo. Co prawda cięko zdefiniować kto jest naprawde mądry jak się jest naprawdę gupim, ale nie takie sprawy ze szwagrem się ustalao przy kilku piwkach.

Stanowcze NIE dla przygupw pijących i siadających za kkiem.
Dla przygupw tak, zwaszcza dla tych nie mających umiaru

Widze e picie dzien w dzień przez miesiące wyskoczyo z patologii i wskoczyo w umiar. Na szczęscie pozostaa częśc spoeczeństwa posiada inne normy i na szczęscie jest chwilowo w większości i rwnie na szczęscie posiada miejsca odosobnienia dla rozsądnych pijaczkw za kkiem.

, dla tych co
to mapiego rozumu dostają nie mając kagańca na na twarzy,.

Kaganiec. Ulubione sowo rewolucjonistow z okolic warzywniaka. Ignorancja w ciaglej gotowości.

192 Data: Grudzien 18 2016 21:04:21
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Nie. Postrzeganie zachowania nawalonego czowieka przez nawalonego
czowieka (tego samego) nie ma nic wsplnego z wyciąganiem
jakichkolwiek wnioskw.
Trzeba samemu praktykować i dopiero zabierać w tej kwestii gos.

W sensie aby opisywać ycie mrwek nalezy stac sie mrwkami? No no, to
dopiero interesujące koncepcje. Masz jeszcze jakieś inne gebsze
przemyslenia na temat bednie przyjetych metodyk badawczych? Świat
mgby skorzystać a kilku profesorw się czegoś wreszcie nauczyć od
praktyka badań nad (wasnym) mzgiem.
-- -
Jakakolwiek metoda badawcza jest lepsza od adnej

193 Data: Grudzien 19 2016 20:55:53
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 21:04, re wrote:

W sensie aby opisywać ycie mrwek nalezy stac sie mrwkami? No no, to
dopiero interesujące koncepcje. Masz jeszcze jakieś inne gebsze
przemyslenia na temat bednie przyjetych metodyk badawczych? Świat
mgby skorzystać a kilku profesorw się czegoś wreszcie nauczyć od
praktyka badań nad (wasnym) mzgiem.
-- -
Jakakolwiek metoda badawcza jest lepsza od adnej

Metoda obserwacji pijakw przez pijakw jest co prawda jakakolwiek, ale znamy znacznie lepszą i praktykujemy od dawna. Przykro mi. Chocia nie, nie jest mi przykro.

194 Data: Grudzien 20 2016 00:15:42
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

W sensie aby opisywać ycie mrwek nalezy stac sie mrwkami? No no, to
dopiero interesujące koncepcje. Masz jeszcze jakieś inne gebsze
przemyslenia na temat bednie przyjetych metodyk badawczych? Świat
mgby skorzystać a kilku profesorw się czegoś wreszcie nauczyć od
praktyka badań nad (wasnym) mzgiem.
-- -
Jakakolwiek metoda badawcza jest lepsza od adnej

Metoda obserwacji pijakw przez pijakw jest co prawda jakakolwiek, ale
znamy znacznie lepszą i praktykujemy od dawna. Przykro mi. Chocia nie,
nie jest mi przykro.
-- -
Pieprzenie co ślina na język przyniesie na niusach ?

195 Data: Grudzien 18 2016 12:03:14
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: Abece 

Uytkownik "Trybun"  napisa w wiadomości


jeszcze raz - stanowcze NIE dla "rutynowych kontroli" policji, NIE dla
zaczepiania ludzi

Jeszcze raz stanowcze TAK dla rutynowych kontroli trzewości
przez policję.
Jest to tani, szybki sposb na wylapanie i szybkie
ukaranie uzalenionych debili kierujących pojazdami.

Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi
zatrzymac się przed czerwonym swiatem,
czyli sposb nie jest uciąliwy dla uzytkownikw drogi.

196 Data: Grudzien 18 2016 11:37:27
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewoci... TAK.
Autor: Budzik 

Uytkownik Abece  ...

Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi
zatrzymac si przed czerwonym swiatem,
czyli sposb nie jest uciliwy dla uzytkownikw drogi.

ROTFL
Widac, ze jestes kierowca - teoretykiem...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Mczyzna musi trzy rzeczy w yciu zrobi...
wyrwa drzewo, zburzy dom i da w pysk swojemu synowi...

197 Data: Grudzien 18 2016 12:38:50
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: Shrek 

W dniu 18.12.2016 o 12:03, Abece pisze:

Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi
zatrzymac się przed czerwonym swiatem,
czyli sposb nie jest uciąliwy dla uzytkownikw drogi.

Dmuchaem kilkanaście razy (bliej 10 ni 20) w ciągu ostatnich trzech lat i zawsze odbywao się to po machnięciu lizakiem i zjedzie na pobocze. Raz mnie ściągnęli normalnie z patrolującego radiowozu, bo wydawao im się, ze podejrzanie wolno jadę (staruszka przechodzia przez pasy, czego oni nie widzieli;).

Ale rzeczywiście jakoś bardzo uciąliwe to nie byo. Mnie chodzi o limit z dupy wzięty a nie sam fakt kontroli.

Shrek

198 Data: Grudzien 18 2016 13:01:10
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewoci... TAK.
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi
zatrzymac si przed czerwonym swiatem,
czyli sposb nie jest uciliwy dla uzytkownikw drogi.

Dmuchaem kilkanacie razy (bliej 10 ni 20) w cigu ostatnich trzech
lat i zawsze odbywao si to po machniciu lizakiem i zjedzie na
pobocze. Raz mnie cignli normalnie z patrolujcego radiowozu, bo
wydawao im si, ze podejrzanie wolno jad (staruszka przechodzia przez
pasy, czego oni nie widzieli;).

Ale rzeczywicie jako bardzo uciliwe to nie byo. Mnie chodzi o limit
z dupy wzity a nie sam fakt kontroli.

By taki moment, ze tych kontroli byo sporo (tych z dmuchaniem do
swieczki)
I wtedy staem kilka razy w spowodowanym w ten sposb korku.

Natomiast oglnie tych kontroli jest bardzo, bardoz mao.
Robie czesto po 400km dziennie, wiekszosc po drogach nieautostradowych a
byem kontrolowany przez ostatnie 2-3 lata moze z 2-3 razy.

I mnie osobiscie tez to nie przeszkadza, natomiast rzeczywicie nie
rozumiem tak niskiego limitu, a juz zwaszcza dla rowerzystw gdzie
predkosci i zagrozenie duzo mniejsze niz za kierownica samochodu.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Kpi z filozofii to filozofowa naprawd."
Blaise Pascal

199 Data: Grudzien 18 2016 16:52:43
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: Shrek 

W dniu 18.12.2016 o 14:01, Budzik pisze:

Ale rzeczywicie jako bardzo uciliwe to nie byo. Mnie chodzi o limit
z dupy wzity a nie sam fakt kontroli.

By taki moment, ze tych kontroli byo sporo (tych z dmuchaniem do
swieczki)

Owszem. Zreszt dalej jest duo.

I wtedy staem kilka razy w spowodowanym w ten sposb korku.

Teraz zmdrzeli i scigaj na bok tylko tak ilo, eby mogli na bieco obrobi. Ale kiedy "zamknli" A2 z warszawy na bramkach i by korek w pisdu i jeszcze troch.

Natomiast oglnie tych kontroli jest bardzo, bardoz mao.
Robie czesto po 400km dziennie, wiekszosc po drogach nieautostradowych a
byem kontrolowany przez ostatnie 2-3 lata moze z 2-3 razy.

Nie wiem gdzie jedzisz, ale w DC to ja rednio co 2 miechy dmucham.

I mnie osobiscie tez to nie przeszkadza, natomiast rzeczywicie nie
rozumiem tak niskiego limitu, a juz zwaszcza dla rowerzystw gdzie
predkosci i zagrozenie duzo mniejsze niz za kierownica samochodu.

Przecie wiadomo, e chodzi o statystyk nie bezpieczestwo.

Shrek

200 Data: Grudzien 18 2016 17:06:45
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewoci... TAK.
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

Natomiast oglnie tych kontroli jest bardzo, bardoz mao.
Robie czesto po 400km dziennie, wiekszosc po drogach nieautostradowych a
byem kontrolowany przez ostatnie 2-3 lata moze z 2-3 razy.

Nie wiem gdzie jedzisz, ale w DC to ja rednio co 2 miechy dmucham.

Wielkopolska

I mnie osobiscie tez to nie przeszkadza, natomiast rzeczywicie nie
rozumiem tak niskiego limitu, a juz zwaszcza dla rowerzystw gdzie
predkosci i zagrozenie duzo mniejsze niz za kierownica samochodu.

Przecie wiadomo, e chodzi o statystyk nie bezpieczestwo.

Po sprawie z pijanymi przestepcami na rowerze nie mam zadnych watpliwoci.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Wtroba bya cay dzie ledziona

201 Data: Grudzien 18 2016 21:17:33
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: re 



Uytkownik "Shrek"

Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi
zatrzymac się przed czerwonym swiatem,
czyli sposb nie jest uciąliwy dla uzytkownikw drogi.

Dmuchaem kilkanaście razy (bliej 10 ni 20) w ciągu ostatnich trzech
lat i zawsze odbywao się to po machnięciu lizakiem i zjedzie na
pobocze. Raz mnie ściągnęli normalnie z patrolującego radiowozu, bo
wydawao im się, ze podejrzanie wolno jadę (staruszka przechodzia przez
pasy, czego oni nie widzieli;).
-- -
Ojej, a mnie kiedyś na 12km 3x kontrolowali, nigdy nie przedstawiają się, raz debil rzuci "będziemy tu dmuchać do rana", innym razem proste "dmuchamy". Nie, nie mogę tego sobie yczyć.

Ale rzeczywiście jakoś bardzo uciąliwe to nie byo. Mnie chodzi o limit
z dupy wzięty a nie sam fakt kontroli.
-- -
A mnie o to, e chciabym mc spokojnie przez miasto przejechać nieniepokojony.

202 Data: Grudzien 18 2016 13:47:29
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 18.12.2016 o 12:03, Abece pisze:

Uytkownik "Trybun"  napisa w wiadomości


jeszcze raz - stanowcze NIE dla "rutynowych kontroli" policji, NIE dla
zaczepiania ludzi

Jeszcze raz stanowcze TAK dla rutynowych kontroli trzewości
przez policję.
Jest to tani, szybki sposb na wylapanie i szybkie
ukaranie uzalenionych debili kierujących pojazdami.

Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi
zatrzymac się przed czerwonym swiatem,
czyli sposb nie jest uciąliwy dla uzytkownikw drogi.

Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w świecie.
I teraz ju wiem, skąd się biorą takie chuje, ktre same sobie potrafią zaoyć kaganiec.

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

203 Data: Grudzien 18 2016 14:12:23
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 13:47, Wiesiaczek wrote:

Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w
świecie.

Nie, takim krajem jest np. Korea Pnocna i Chiny. Znaczący udziala ma tez USA, choć tam w sposob komiczny.

I teraz ju wiem, skąd się biorą takie chuje, ktre same sobie potrafią
zaoyć kaganiec.

Z braku wyksztacenia i wiary w ludowe opowieści zamiast krytycznego myślenia.

204 Data: Grudzien 18 2016 19:36:05
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-18 o 14:12, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-18 13:47, Wiesiaczek wrote:
Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w
świecie.

Nie, takim krajem jest np. Korea Pnocna



O, znawca tematu! Że zapytam - byeś w Korei Pn, albo chocia rozmawiaeś z mieszkańcami na ten temat? Ja rozmawiaem, wypiem z nimi w Budapeszcie chyba z beczkę wdki.. Rnisz się od nich znacznie w ocenie sytuacji panującej w tym kraju.

205 Data: Grudzien 18 2016 20:44:04
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 19:36, Trybun wrote:

Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w
świecie.
Nie, takim krajem jest np. Korea Pnocna
O, znawca tematu! Że zapytam - byeś w Korei Pn, albo chocia
rozmawiaeś z mieszkańcami na ten temat?

Rozmawiaem z osobami ktre tam byy. Bynajmnie nie byy to pijaczki. Korea i jej reim jest cakiem niele poznany i opisany z relacji uciekinierw, obserwacji satelitarnych, analizie mediw.

Ja rozmawiaem, wypiem z nimi
w Budapeszcie chyba z beczkę wdki..

Pijany obywatel Korei Pn to martwy obywatel. Aboslutny zakaz spoywania alkoholu.

PS. Jesli z nimi rozmawialeś to znaczy e miaeś sporo szczęscia:
a) znać język ktory oni znają
b) trafić na elitę bo tylko elita ma prawo uczyć się obcego języka
lub
c) znasz koreański
d) rozmawiales z ucywilizowanymi uciekinierami

Mnoąc te prawdopodobieństwa wychodzi bliskie zeru. Ale nie cakiem zero.

Rnisz się od nich znacznie w
ocenie sytuacji panującej w tym kraju.

Nie przypominam sobie aby jakikolwiek obywatel szeregowy Korei Pn mia prawo do:
a) opuszczenia kraju bez zezwolenia wadzy
b) mia zezwolenie na rozmowę z kimkolwiek bez oficera politycznego jeśli ju kraj opusci
c) piśnięcia czegokolwiek zego o swoim kraju bąd Kim* (rodzina zostaje na miejscu)

To nie są sprawy zmyślane, to jest prawo tamtejszego kraju. Zero kagańca, czysta wolno.

Myślę e po beczce wdki nawet szwagier ze Szczekocin mg wyglądać jak koreaniec.

PS. Nie wiem czy to aktualne, ale w latach 90-tych Korea Pn przyjmowala kazdego uciekiniera imperialistycznego z otwartymi ramionami. Wystraczyo zgoscić się do ambasady. Dlaczego tam cie jeszcze nie ma?

206 Data: Grudzien 30 2016 14:51:46
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Trybun,

Sunday, December 18, 2016, 7:36:05 PM, you wrote:

Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w
świecie.
Nie, takim krajem jest np. Korea Pnocna
O, znawca tematu! Że zapytam - byeś w Korei Pn, albo chocia
rozmawiaeś z mieszkańcami na ten temat? Ja rozmawiaem, wypiem z nimi
w Budapeszcie chyba z beczkę wdki.. Rnisz się od nich znacznie w
ocenie sytuacji panującej w tym kraju.

Koreańczyk z pnocy w Budapeszcie? Zdecydowanie będę się z nim rni
w wygaszanych ocenach sytuacji w Korei Pnocnej. Bo ten Koreańczyk,
to albo tajniak z ambasady albo pociotek Kima. Inni paszportw nie
dostają.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

207 Data: Grudzien 30 2016 16:52:07
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 30.12.2016 o 14:51, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Trybun,

Sunday, December 18, 2016, 7:36:05 PM, you wrote:

Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w
świecie.
Nie, takim krajem jest np. Korea Pnocna
O, znawca tematu! Że zapytam - byeś w Korei Pn, albo chocia
rozmawiaeś z mieszkańcami na ten temat? Ja rozmawiaem, wypiem z nimi
w Budapeszcie chyba z beczkę wdki.. Rnisz się od nich znacznie w
ocenie sytuacji panującej w tym kraju.

Koreańczyk z pnocy w Budapeszcie? Zdecydowanie będę się z nim rni
w wygaszanych ocenach sytuacji w Korei Pnocnej. Bo ten Koreańczyk,
to albo tajniak z ambasady albo pociotek Kima. Inni paszportw nie
dostają.

Skąd takie tępaki się biorą?
W dupie by, gwno widzia ale na grupie najwięcej się mądrzy. :)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

208 Data: Styczen 02 2017 18:18:21
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: J.F. 

Uytkownik "Wiesiaczek"  napisa w wiadomości grup W dniu 30.12.2016 o 14:51, RoMan Mandziejewicz pisze:

Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w
świecie.
Nie, takim krajem jest np. Korea Pnocna
O, znawca tematu! Że zapytam - byeś w Korei Pn, albo chocia
rozmawiaeś z mieszkańcami na ten temat? Ja rozmawiaem, wypiem z nimi
w Budapeszcie chyba z beczkę wdki.. Rnisz się od nich znacznie w
ocenie sytuacji panującej w tym kraju.

Koreańczyk z pnocy w Budapeszcie? Zdecydowanie będę się z nim rni
w wygaszanych ocenach sytuacji w Korei Pnocnej. Bo ten Koreańczyk,
to albo tajniak z ambasady albo pociotek Kima. Inni paszportw nie
dostają.

Skąd takie tępaki się biorą?

Z doswiadczenia zycia w socjalistycznym kraju ...

W dupie by, gwno widzia ale na grupie najwięcej się mądrzy. :)

A ty jestes pewien, ze to byli polnocni ?
Albo, ze nie mieli za zadanie szerzyc pozytywna propagande, jakie tu u nas swobody ?

Bo jak tam swietnie sie zyje, to najlpiej widac po swobodzie wyjezdzania.
A i po swobodzie wjezdzania turystow tez :-)

J.

209 Data: Styczen 02 2017 18:52:27
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 02.01.2017 o 18:18, J.F. pisze:

Uytkownik "Wiesiaczek"  napisa w wiadomości grup

W dniu 30.12.2016 o 14:51, RoMan Mandziejewicz pisze:
Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i
inwigilacji w
świecie.
Nie, takim krajem jest np. Korea Pnocna
O, znawca tematu! Że zapytam - byeś w Korei Pn, albo chocia
rozmawiaeś z mieszkańcami na ten temat? Ja rozmawiaem, wypiem z nimi
w Budapeszcie chyba z beczkę wdki.. Rnisz się od nich znacznie w
ocenie sytuacji panującej w tym kraju.

Koreańczyk z pnocy w Budapeszcie? Zdecydowanie będę się z nim rni
w wygaszanych ocenach sytuacji w Korei Pnocnej. Bo ten Koreańczyk,
to albo tajniak z ambasady albo pociotek Kima. Inni paszportw nie
dostają.

Skąd takie tępaki się biorą?

Z doswiadczenia zycia w socjalistycznym kraju ...

W dupie by, gwno widzia ale na grupie najwięcej się mądrzy. :)

A ty jestes pewien, ze to byli polnocni ?
Albo, ze nie mieli za zadanie szerzyc pozytywna propagande, jakie tu u
nas swobody ?

Bo jak tam swietnie sie zyje, to najlpiej widac po swobodzie wyjezdzania.
A i po swobodzie wjezdzania turystow tez :-)

Czyli gwno widać, o czym ju wcześniej wspomniaem :)



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

210 Data: Grudzien 18 2016 21:18:53
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w
świecie.

Nie, takim krajem jest np. Korea Pnocna i Chiny. Znaczący udziala ma
tez USA, choć tam w sposob komiczny.
-- -
Tam te tak nabijają statystyki ?

211 Data: Grudzien 19 2016 20:58:16
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 21:18, re wrote:

Polska jest krajem o największych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w
świecie.
Nie, takim krajem jest np. Korea Pnocna i Chiny. Znaczący udziala ma
tez USA, choć tam w sposob komiczny.
-- -
Tam te tak nabijają statystyki ?

Mowa o restrykcjach, kontroli i inwigilacji. Zazwyczaj nie ma to nic wspolnego ze statystykami. Ma natomiast duo wsplnego z dąeniem do orwellowkiego państwa. PL się jeszcze trzyma mimo niedawnej zmiany jednych idiotw na innych idiotw u wadzy. Tu nie ma czym inwigilować bo nawet do tego jesteśmy za gupi.

212 Data: Grudzien 18 2016 16:58:00
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewoci... TAK.
Autor: Budzik 

Uytkownik Wiesiaczek  ...

Polska jest krajem o najwikszych restrykcjach, kontroli i inwigilacji w
wiecie.
I teraz ju wiem, skd si bior takie chuje, ktre same sobie potrafi
zaoy kaganiec.

Niektorzy tak maja ze lubia sie wypinac :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Jeli bdc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czyta jak z
ksiki, nie stosuj systemu Braille'a."  T. Bernard

213 Data: Grudzien 18 2016 21:14:40
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości... TAK.
Autor: re 



Uytkownik "Abece"


jeszcze raz - stanowcze NIE dla "rutynowych kontroli" policji, NIE dla
zaczepiania ludzi

Jeszcze raz stanowcze TAK dla rutynowych kontroli trzewości
przez policję.
Jest to tani, szybki sposb na wylapanie i szybkie
ukaranie uzalenionych debili kierujących pojazdami.
-- -
To jest inwigilacja obywateli.

Policja kontroluje w czasie, gdy kierowca musi
zatrzymac się przed czerwonym swiatem,
czyli sposb nie jest uciąliwy dla uzytkownikw drogi.
-- -
Gdzie tak jest i co to ma dorzeczy ?

214 Data: Grudzien 18 2016 18:14:21
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Cavallino 

W dniu 18-12-2016 o 10:15, Trybun pisze:

W dniu 2016-12-17 o 17:45, Cavallino pisze:
W dniu 17-12-2016 o 15:44, Trybun pisze:
W dniu 2016-12-17 o 12:44, Sebastian Biay pisze:
On 2016-12-17 12:30, Trybun wrote:
I sorry, ale to jest tylko twoje gdyby. A co gdyby się okazao e
większo kierowcw ma tolerancję na alkohol+kierownica taką jak ja,
tzn. przez ponad trzydzieści lat praktyki po kieliszku ani jednego
obtarcia auta?

To się nazywa szczęście. A ludzie ktrzy nie mieli szczęscia mają
kopot się wypowiedzieć bo w miejscach odosobnienia nie ma internetu.


Wobec tego moje doświadczenia mają dla mnie nie mieć adnego
doświadczenia?

W tym przypadku nie.


A podobno kady czowiek to indywidualno,

Pijus to nie czowiek, to tylko jego namiastka.
Czowiek tym się od mapy rni, e posiada sprawny mzg, czego o pijusie po wpywem powiedzieć nie mona, niezalenie co mu się innego wydaje.

215 Data: Grudzien 16 2016 11:36:24
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 16.12.2016 o 10:07, Trybun pisze:

W dniu 2016-12-16 o 09:54, Artur Miller pisze:
W dniu 2016-12-16 o 09:52, Trybun pisze:

Na jakim zodzieju..? Nie kady do tego stopnia ju zbydlęcia e bez
mrugnięcia okiem będzie poddawa się jakimś upokarzającym czynnościom,
suącym w praktyce tylko temu eby policjant mia się czym wykazać e
na patrolu nie śpi.


To walnie w Ciebie w stanie trzewym jak świnia, to jakiś powd do
lepszego samopoczucia?


sugerujesz, ze prawdopodobieństwo walnięcia nie jest związane ze
stanem trzewości.

a.


Tylko to e pijani powodujący wypadki to tylko bardzo may odsetek
wszystkich sprawcw. Dodam jeszcze to e jestem kierowcą z ponad
30letnim staem, byway czasy e przez dugi czas nie zdarzao mi się
wsiadać za kierownicę "na trzewo", i wiesz co - ani obtarcia lakieru.
Natomiast po tzw trzewemu, tu akurat w takim stanie, w ilości rnych
stuczek mgbym konkurować z najlepszymi w tej dziedzinie.


Ciekawa obserwacja, zupenie jak u mnie:)
Ja mam sta duszy i rwnie dugie okresy jazdy pod wpywem, codziennie przez wiele miesięcy.
Skutki podobne: Żadnych zadrapań po wypiciu, natomiast kilka stuczek na trzewo zaliczyem:)

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

216 Data: Grudzien 16 2016 20:08:41
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-16 11:36, Wiesiaczek wrote:

30letnim staem, byway czasy e przez dugi czas nie zdarzao mi się
wsiadać za kierownicę "na trzewo", i wiesz co - ani obtarcia lakieru.
Natomiast po tzw trzewemu, tu akurat w takim stanie, w ilości rnych
stuczek mgbym konkurować z najlepszymi w tej dziedzinie.
Ciekawa obserwacja, zupenie jak u mnie:)
Ja mam sta duszy i rwnie dugie okresy jazdy pod wpywem,
codziennie przez wiele miesięcy.

To kto nastepny do spowiedzi? Grupa patrzy jaki kilku pijaczkw waśnie chwali się swoją gupotą. Co za czasy nastay.

217 Data: Grudzien 16 2016 20:30:43
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

30letnim staem, byway czasy e przez dugi czas nie zdarzao mi się
wsiadać za kierownicę "na trzewo", i wiesz co - ani obtarcia lakieru.
Natomiast po tzw trzewemu, tu akurat w takim stanie, w ilości rnych
stuczek mgbym konkurować z najlepszymi w tej dziedzinie.
Ciekawa obserwacja, zupenie jak u mnie:)
Ja mam sta duszy i rwnie dugie okresy jazdy pod wpywem,
codziennie przez wiele miesięcy.

To kto nastepny do spowiedzi? Grupa patrzy jaki kilku pijaczkw waśnie
chwali się swoją gupotą. Co za czasy nastay.
-- -
Po prostu dopiero dzisiaj mogą się do tego przyznać i odnie do pieprzenia o niesamowitym zagroeniu.

218 Data: Grudzien 16 2016 20:33:08
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-16 20:30, re wrote:

30letnim staem, byway czasy e przez dugi czas nie zdarzao mi się
wsiadać za kierownicę "na trzewo", i wiesz co - ani obtarcia lakieru.
Natomiast po tzw trzewemu, tu akurat w takim stanie, w ilości rnych
stuczek mgbym konkurować z najlepszymi w tej dziedzinie.
Ciekawa obserwacja, zupenie jak u mnie:)
Ja mam sta duszy i rwnie dugie okresy jazdy pod wpywem,
codziennie przez wiele miesięcy.

To kto nastepny do spowiedzi? Grupa patrzy jaki kilku pijaczkw waśnie
chwali się swoją gupotą. Co za czasy nastay.
-- -
Po prostu dopiero dzisiaj mogą się do tego przyznać i odnie do
pieprzenia o niesamowitym zagroeniu.

Ktre oczywiście wynika z obserwacji szczęscie teścia crki zięcia matki. Statystyka to przeytek. Co za czasy nastay. Nie dosć e pijaczki chwalą się gupota to jeszcze ignoracją.

219 Data: Grudzien 16 2016 20:45:13
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

30letnim staem, byway czasy e przez dugi czas nie zdarzao mi się
wsiadać za kierownicę "na trzewo", i wiesz co - ani obtarcia lakieru.
Natomiast po tzw trzewemu, tu akurat w takim stanie, w ilości rnych
stuczek mgbym konkurować z najlepszymi w tej dziedzinie.
Ciekawa obserwacja, zupenie jak u mnie:)
Ja mam sta duszy i rwnie dugie okresy jazdy pod wpywem,
codziennie przez wiele miesięcy.

To kto nastepny do spowiedzi? Grupa patrzy jaki kilku pijaczkw waśnie
chwali się swoją gupotą. Co za czasy nastay.
-- -
Po prostu dopiero dzisiaj mogą się do tego przyznać i odnie do
pieprzenia o niesamowitym zagroeniu.

Ktre oczywiście wynika z obserwacji szczęscie teścia crki zięcia
matki. Statystyka to przeytek. Co za czasy nastay. Nie dosć e
pijaczki chwalą się gupota to jeszcze ignoracją.
-- -
Tak tak, kady pieprzyć moe trochę lepiej lub trochę gorzej

220 Data: Grudzien 16 2016 12:56:20
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Kris 

W dniu piątek, 16 grudnia 2016 20:34:06 UTC+1 uytkownik Sebastian Biay napisa:

Nie dosć e
pijaczki chwalą się gupota to jeszcze ignoracją.
Szok
Wesoy nam dzień dziś nasta.

221 Data: Grudzien 16 2016 12:59:34
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Kris 

W dniu piątek, 16 grudnia 2016 20:30:47 UTC+1 uytkownik re napisa:

Po prostu dopiero dzisiaj mogą się do tego przyznać i odnie do pieprzenia
o niesamowitym zagroeniu.

Pedofil w przedszkolu to te nie zawsze niesamowite zagroenie. Ale moe kiedyś trafić na np Twojego syna/crkę.

222 Data: Grudzien 16 2016 23:36:55
Temat: Autonomiczny (Re: Rutynowa kontrola trzewości...)
Autor: re 



Uytkownik "Kris"

Po prostu dopiero dzisiaj mogą się do tego przyznać i odnie do pieprzenia
o niesamowitym zagroeniu.

Pedofil w przedszkolu to te nie zawsze niesamowite zagroenie. Ale moe kiedyś trafić na np Twojego syna/crkę.
-- -
A moe być trzewy ? A trzewi ile wypadkw powodują ? Moe zakazać jednak ? Po pracy, zmęczeni ? Zakazać ?

Ok, nie mona prowadzić wasnego samochodu to moe niech sam jedzi



Ale czy nam się budet państwa od niezapaconych mandatw nie zawali ?

A policjanci nie zaczną pod sejmem palić opon by ich wysać na wcześniejsze emerytury z braku zajęcia ?

Nic tylko sią i pakać

223 Data: Grudzien 17 2016 12:31:07
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-16 o 20:08, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-16 11:36, Wiesiaczek wrote:
30letnim staem, byway czasy e przez dugi czas nie zdarzao mi się
wsiadać za kierownicę "na trzewo", i wiesz co - ani obtarcia lakieru.
Natomiast po tzw trzewemu, tu akurat w takim stanie, w ilości rnych
stuczek mgbym konkurować z najlepszymi w tej dziedzinie.
Ciekawa obserwacja, zupenie jak u mnie:)
Ja mam sta duszy i rwnie dugie okresy jazdy pod wpywem,
codziennie przez wiele miesięcy.

To kto nastepny do spowiedzi? Grupa patrzy jaki kilku pijaczkw waśnie chwali się swoją gupotą. Co za czasy nastay.


Nie przyączysz się? Pewnie nie praktykowaeś nigdy, bo pan w telewizorze powiedzia ci e po pijaku nie wolno.. Więc nie lepiej milczeć jak starzy praktycy rozmawiają? A moe jednak praktyka przez Ciebie przemawia - co wsiadeś za kko po kieliszku to wypadek?

Mgbyś zdefiniować wyraenie "pijaczek"?

224 Data: Grudzien 17 2016 12:42:54
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 12:31, Trybun wrote:

Nie przyączysz się?

Nie. Nie piję.

Pewnie nie praktykowaeś nigdy, bo pan w
telewizorze powiedzia ci e po pijaku nie wolno..

Nie. Gdyby pan w telewizji powiedzia e wolno tez bym nie pi. Naleenie do klubu zarzyganych i bekotających pijaczkw nigdy mnie nie pociągao. Do obciągających 3 browary przed zabraniem dziecka ze szkoy te nie.

Więc nie lepiej
milczeć jak starzy praktycy rozmawiają?

Nie. Jesli kilku pijakw, a moe ju alkocholikw, ktrzy od miesięcy dzień w dzień pija, naley glośno powiedzieć basta. To nie jest normalne e ty i twj kolega chlaliscie, jeden z was *codziennie* przez wiele miesięcy i siadaliście za kkiem. To patologia. Naley to gośno powiedzieć publicznie. Moecie te to powiedzieć na spotkaniu AA.

Mgbyś zdefiniować wyraenie "pijaczek"?

Osoba chlająca codziennie przez wiele miesięcy lub osoba ktrej przez dugi czas nie zdarzyo się wsiąć za kko trzewemu [1].

[1] Zakadam e nie jestes a tak glupi eby pisać o wsiadaniu za kkiem mając na mysli jedną jazde na dwa lata.

225 Data: Grudzien 17 2016 15:46:54
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-17 o 12:42, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-17 12:31, Trybun wrote:
Nie przyączysz się?

Nie. Nie piję.

A więc, jeeli nie chcesz aby ktoś nie nazwa Cię "psem ogrodnika" nie powinieneś w tej kwestii zajmować zdania.


Pewnie nie praktykowaeś nigdy, bo pan w
telewizorze powiedzia ci e po pijaku nie wolno..

Nie. Gdyby pan w telewizji powiedzia e wolno tez bym nie pi. Naleenie do klubu zarzyganych i bekotających pijaczkw nigdy mnie nie pociągao. Do obciągających 3 browary przed zabraniem dziecka ze szkoy te nie.

I kady by nie pi skoro alkohol wyranie mu nie suy za kierownicą. Ty jednak prbujesz dyktować innym swj styl podyktowany racjonalnymi przesankami, skoro ju piszesz e to nie propaganda z telewizora a sam osobiście doszyeś do takich a nie innych wnioskw.
I tak nawiasem - ja na obecną chwilę te ju nie jedę "pod gazem", nie, nie chodzi o to e boję się spowodować wypadek, bo w takim wypadku (bojąc sie wypadku) nigdy bym nie bawi się w kierowanie, boję się tylko e gdyby jakiś trzewy jak świnia szofer nie spowodowa wypadku z moim udziaem a ja jako ten "pod wpywem" i tak bym by uznany za wspwinnego. Tak dziaa przy twojej aprobacie to nasze "państwo prawa".



Więc nie lepiej
milczeć jak starzy praktycy rozmawiają?

Nie. Jesli kilku pijakw, a moe ju alkocholikw, ktrzy od miesięcy dzień w dzień pija, naley glośno powiedzieć basta. To nie jest normalne e ty i twj kolega chlaliscie, jeden z was *codziennie* przez wiele miesięcy i siadaliście za kkiem. To patologia. Naley to gośno powiedzieć publicznie. Moecie te to powiedzieć na spotkaniu AA.

I nie ma dla ciebie znaczenia e my jedzimy niespotykanie bezpiecznie? O co ci tak waściwie chodzi - chyba tylko o to e z jakichś powodw sam nie gustujesz w trunkach wyskokowych. No bo skąd, z czego to arliwe wtrowanie dyktatorskiemu prowadzeniu rządw przez naszych decydentw?


Mgbyś zdefiniować wyraenie "pijaczek"?

Osoba chlająca codziennie przez wiele miesięcy lub osoba ktrej przez dugi czas nie zdarzyo się wsiąć za kko trzewemu [1].

[1] Zakadam e nie jestes a tak glupi eby pisać o wsiadaniu za kkiem mając na mysli jedną jazde na dwa lata.


Zechciej zauwayć e ja nie zabraniam tobie, przedstawicielowi gdzieś okoo 90% powodujących zgony, kalectwo i inne na polskich drogach, dyktować czy masz prawo jedzić czy nie. A mam do tego prawo duo większe ni ty w stosunku do mnie,.

226 Data: Grudzien 17 2016 16:14:20
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 15:46, Trybun wrote:

Nie. Nie piję.
A więc, jeeli nie chcesz aby ktoś nie nazwa Cię "psem ogrodnika" nie
powinieneś w tej kwestii zajmować zdania.

Gdybys zapija się do nieprzytomności w domu miabym to w dupie bo uwaam e ewolucja robi dobrą robotę eliminując pijaczkw w zaciszu domowym. Ty jestak ośmielasz się być *dumny* z faktu e siadasz za kkiem.

I kady by nie pi skoro alkohol wyranie mu nie suy za kierownicą.

Bzdura. Ludzie ćpają, chlają i jedą. Mają w dupie czy spowodują wypadek. Urodzili się z pustym losem w loterii generycznej budowy mzgu.

I tak nawiasem - ja na obecną chwilę te ju nie jedę "pod gazem",
nie, nie chodzi o to e boję się spowodować wypadek

Czyli masz w dupie badania medyczne. Masz wyącznie ignorancję podbudowaną "mi się jeszcze nic nie stao".

Gdyby oceniać wypowiedzi internetowe ludzi ktrzy skakali ze spadochronem to prawdopodobnie wyszo by na to e jeszcze nikt nigdy nie zginą.

I nie ma dla ciebie znaczenia e my jedzimy niespotykanie bezpiecznie?

Nie jedzicie. Byc moe ty i twoj kolega od kieliszka jesteście kosmitami. Bo reszcie świata alkochol powoduje bardzo konkretne zmiany w przetwrzaniu sygnaw przez mzg. Opisane naukowo. Dla nawet niewielkich dawek alkocholu. Moesz to zmierzyc. Sprawd jaki masz refleks po 3 piwach.

Tak, wiem, wyjdzie e "nawet lepszy". Ludowe metody dowodzenia prawdy byy zawsze w poprzek badań naukowych.

O co ci tak waściwie chodzi - chyba tylko o to e z jakichś powodw sam
nie gustujesz w trunkach wyskokowych. No bo skąd, z czego to arliwe
wtrowanie dyktatorskiemu prowadzeniu rządw przez naszych decydentw?

Nie, eliminuje z ycia publicznego nastepnego pijaczka co *jeszcze* nikogo nie uszkodzi. Pamiętaj e internet nie zapomina. Ta spowied bya publiczna. Od tej pory cay internet ma prawo nazywać Cie pijaczkiem prowadzacym wielokrotnie samochd w stanie w ktrym nie powinen tego robić.

Mgbyś zdefiniować wyraenie "pijaczek"?
Osoba chlająca codziennie przez wiele miesięcy lub osoba ktrej przez
dugi czas nie zdarzyo się wsiąć za kko trzewemu [1].
[1] Zakadam e nie jestes a tak glupi eby pisać o wsiadaniu za
kkiem mając na mysli jedną jazde na dwa lata.
Zechciej zauwayć e ja nie zabraniam tobie, przedstawicielowi gdzieś
okoo 90% powodujących zgony, kalectwo i inne na polskich drogach,
dyktować czy masz prawo jedzić czy nie. A mam do tego prawo duo
większe ni ty w stosunku do mnie,.

Tak, ja mam do tego znacznie większe prawo. To nie ja zapijaem mordę przez miesiące siadając za kkiem prezentując gęboki brak odpowiedzialności. Z chęcią zapytabym te rodzinę, jak się z tym czua.

Z tego samego powodu znacznie wieksze prawo mają ludzie nie bedący pedofilami decydowac o losie pedofilw.

Patologie nalezy zwalczać. Najlepiej w zarodku. patologia, nawet powszechna, nie jest normą. Picie i kierowanie jest patologiczne. Pisanie o swojej patologi w internecie to przejaw ciekiej gupoty.

227 Data: Grudzien 17 2016 19:25:51
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"


Patologie nalezy zwalczać. Najlepiej w zarodku. patologia, nawet
powszechna, nie jest normą. Picie i kierowanie jest patologiczne.
Pisanie o swojej patologi w internecie to przejaw ciekiej gupoty.
-- -
Patologią jest przekonanie o weryfikowaniu norm

228 Data: Grudzien 17 2016 19:33:57
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 19:25, re wrote:

Patologie nalezy zwalczać. Najlepiej w zarodku. patologia, nawet
powszechna, nie jest normą. Picie i kierowanie jest patologiczne.
Pisanie o swojej patologi w internecie to przejaw ciekiej gupoty.
-- -
Patologią jest przekonanie o weryfikowaniu norm

Ja ich nie weryfikuje. Statystyki, nauka i czasem polityka weryfikuje.

Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie nigdy mieścio się w adnej normie. Wiem jednak doskonale e kilku lumpw z pod sklepu uzna to za cakiem normalne. Mona więc powiedzieć e niektre normy mają lokalne anomalie. Trudno.

229 Data: Grudzien 17 2016 21:26:03
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Patologie nalezy zwalczać. Najlepiej w zarodku. patologia, nawet
powszechna, nie jest normą. Picie i kierowanie jest patologiczne.
Pisanie o swojej patologi w internecie to przejaw ciekiej gupoty.
-- -
Patologią jest przekonanie o weryfikowaniu norm

Ja ich nie weryfikuje. Statystyki, nauka i czasem polityka weryfikuje.
-- -
Polityka ... ROTFL

Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie
nigdy mieścio się w adnej normie. Wiem jednak doskonale e kilku
lumpw z pod sklepu uzna to za cakiem normalne. Mona więc powiedzieć
e niektre normy mają lokalne anomalie. Trudno.
-- -
Bo Ty akurat znasz środowisko lumpw spod sklepu.

230 Data: Grudzien 17 2016 22:01:18
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-17 21:26, re wrote:

Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie
nigdy mieścio się w adnej normie. Wiem jednak doskonale e kilku
lumpw z pod sklepu uzna to za cakiem normalne. Mona więc powiedzieć
e niektre normy mają lokalne anomalie. Trudno.
-- -
Bo Ty akurat znasz środowisko lumpw spod sklepu.

Niektre środowiska lumpw z niektrych sklepw troche znam. Kilku to moi (byli) koledzy. Czasem jednostronnie aktualni jak 50gr zabranie. Co zrobić, tylko czekać.

231 Data: Grudzien 18 2016 20:43:30
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie
nigdy mieścio się w adnej normie. Wiem jednak doskonale e kilku
lumpw z pod sklepu uzna to za cakiem normalne. Mona więc powiedzieć
e niektre normy mają lokalne anomalie. Trudno.
-- -
Bo Ty akurat znasz środowisko lumpw spod sklepu.

Niektre środowiska lumpw z niektrych sklepw troche znam. Kilku to
moi (byli) koledzy. Czasem jednostronnie aktualni jak 50gr zabranie. Co
zrobić, tylko czekać.
-- -
To nie jest znanie tylko widywanie.

232 Data: Grudzien 19 2016 21:00:04
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 20:43, re wrote:

Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie
nigdy mieścio się w adnej normie. Wiem jednak doskonale e kilku
lumpw z pod sklepu uzna to za cakiem normalne. Mona więc powiedzieć
e niektre normy mają lokalne anomalie. Trudno.
-- -
Bo Ty akurat znasz środowisko lumpw spod sklepu.

Niektre środowiska lumpw z niektrych sklepw troche znam. Kilku to
moi (byli) koledzy. Czasem jednostronnie aktualni jak 50gr zabranie. Co
zrobić, tylko czekać.
-- -
To nie jest znanie tylko widywanie.

Z ich strony to jest dozgonna przyjań a znajdę te 50gr. Większo z nich zaczynaa od 3 piwek. Uwaam e ewolucja to wspaniay wynalazek, tylko troche powolny bo częśc z nich zdąya ju się sklonować.

233 Data: Grudzien 20 2016 00:16:11
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Jednak picie dzień w dzień przez miesiąc za kierownicą raczej nie będzie
nigdy mieścio się w adnej normie. Wiem jednak doskonale e kilku
lumpw z pod sklepu uzna to za cakiem normalne. Mona więc powiedzieć
e niektre normy mają lokalne anomalie. Trudno.
-- -
Bo Ty akurat znasz środowisko lumpw spod sklepu.

Niektre środowiska lumpw z niektrych sklepw troche znam. Kilku to
moi (byli) koledzy. Czasem jednostronnie aktualni jak 50gr zabranie. Co
zrobić, tylko czekać.
-- -
To nie jest znanie tylko widywanie.

Z ich strony to jest dozgonna przyjań a znajdę te 50gr. Większo z
nich zaczynaa od 3 piwek. Uwaam e ewolucja to wspaniay wynalazek,
tylko troche powolny bo częśc z nich zdąya ju się sklonować.
-- -
Nie znasz tych ludzi i nie wiesz nic

234 Data: Grudzien 20 2016 06:31:38
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 00:16, re wrote:

Z ich strony to jest dozgonna przyjań a znajdę te 50gr. Większo z
nich zaczynaa od 3 piwek. Uwaam e ewolucja to wspaniay wynalazek,
tylko troche powolny bo częśc z nich zdąya ju się sklonować.
-- -
Nie znasz tych ludzi i nie wiesz nic

Tak. Oni musieli pić. Nie mieli wyjścia. Naley się nad nimi litować. Biedne pijaczki. A te co jeszcze muszą jechać po dziecko do szkoy, to dopiero biedne bo przerwa w piciu i analizie problemw wspczesnej nauki. Bardzo mi ich prawie szkoda. Nic o nich nie wiem, ale przypuszczam e niewiele w nich jest poza stęeniem.

235 Data: Grudzien 20 2016 10:16:52
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Z ich strony to jest dozgonna przyjań a znajdę te 50gr. Większo z
nich zaczynaa od 3 piwek. Uwaam e ewolucja to wspaniay wynalazek,
tylko troche powolny bo częśc z nich zdąya ju się sklonować.
-- -
Nie znasz tych ludzi i nie wiesz nic

Tak. Oni musieli pić. Nie mieli wyjścia. Naley się nad nimi litować.
Biedne pijaczki. A te co jeszcze muszą jechać po dziecko do szkoy, to
dopiero biedne bo przerwa w piciu i analizie problemw wspczesnej
nauki. Bardzo mi ich prawie szkoda. Nic o nich nie wiem, ale
przypuszczam e niewiele w nich jest poza stęeniem.
-- -
Bo nad innymi litujesz się ?

236 Data: Grudzien 20 2016 17:11:07
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 10:16, re wrote:
  Tak. Oni musieli pić. Nie mieli wyjścia. Naley się nad nimi litować.

Biedne pijaczki. A te co jeszcze muszą jechać po dziecko do szkoy, to
dopiero biedne bo przerwa w piciu i analizie problemw wspczesnej
nauki. Bardzo mi ich prawie szkoda. Nic o nich nie wiem, ale
przypuszczam e niewiele w nich jest poza stęeniem.
-- -
Bo nad innymi litujesz się ?

Tak. Podsumowując: jesli ktoś traci zdrowie z powodu sabej woli bąd debilizmu nie lituję się, nad alkoholikami w szczeglności nie. Nad wieloma osobami ktre miay problemy od nich niezalenie lituję się *czynnie*.

237 Data: Grudzien 20 2016 17:22:45
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

  Tak. Oni musieli pić. Nie mieli wyjścia. Naley się nad nimi litować.

Biedne pijaczki. A te co jeszcze muszą jechać po dziecko do szkoy, to
dopiero biedne bo przerwa w piciu i analizie problemw wspczesnej
nauki. Bardzo mi ich prawie szkoda. Nic o nich nie wiem, ale
przypuszczam e niewiele w nich jest poza stęeniem.
-- -
Bo nad innymi litujesz się ?

Tak. Podsumowując: jesli ktoś traci zdrowie z powodu sabej woli bąd
debilizmu nie lituję się, nad alkoholikami w szczeglności nie. Nad
wieloma osobami ktre miay problemy od nich niezalenie lituję się
*czynnie*.
-- -
Saba wola jest czynnikiem od czowieka niezalenym a tym bardziej debilizm.

238 Data: Grudzien 21 2016 21:15:39
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 17:22, re wrote:

Saba wola jest czynnikiem od czowieka niezalenym a tym bardziej
debilizm.

Saba wola podlega ćwieczniu, z debilizmu mozna sobie zdawać sprawdę i nie zostawać na ten przykad ministrem. Nie musi być to czynnik zaleny od czowieka, waniejsza jest świadomo swoich brakw. Pijaczki od 3 piwek za kkiem mają gwnie świadomośc e są normalni bo ich koledzy sa tacy sami.

239 Data: Grudzien 21 2016 21:45:52
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Saba wola jest czynnikiem od czowieka niezalenym a tym bardziej
debilizm.

Saba wola podlega ćwieczniu,
-- -
"Mam silną wolę, mam silną wolę, mam ...." ?

z debilizmu mozna sobie zdawać sprawdę i
nie zostawać na ten przykad ministrem.
-- -
Ministrem zostaje się jak ludzie wybiorą a nie kiedy się chce. Taki system.

Nie musi być to czynnik zaleny
od czowieka, waniejsza jest świadomo swoich brakw.
-- -
Nie wiem czy czasem nie szukasz czowieka z kompleksami.

Pijaczki od 3
piwek za kkiem mają gwnie świadomośc e są normalni bo ich koledzy
sa tacy sami.
-- -
Taka twoja teza. Coś na poparcie ?

240 Data: Grudzien 21 2016 22:01:20
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-21 21:45, re wrote:

Saba wola podlega ćwieczniu,
-- -
"Mam silną wolę, mam silną wolę, mam ...." ?

Te. Najprościej zaś, jak obserwuje, kopnąć w dupę kolegow pijaczkw. I tak sa gwno warci. W 2 przypadach jakie znam okazao się to być wyjątkowo skuteczne.

z debilizmu mozna sobie zdawać sprawdę i
nie zostawać na ten przykad ministrem.
-- -
Ministrem zostaje się jak ludzie wybiorą a nie kiedy się chce. Taki system.

Ministrw ludzie nie wybierają. Wybiera ich albo 460 pacynek albo lokalny dyktator albo jakaś inna forma pośrednia. Ludzie nie, ministrem moesz zostać z ulicy z nadania nadprezesa partii, przynajmniej obecnie.

Nie musi być to czynnik zaleny
od czowieka, waniejsza jest świadomo swoich brakw.
-- -
Nie wiem czy czasem nie szukasz czowieka z kompleksami.

Komplesy to nie są prawdziwe braki. Urojone lub przerysowane.

Świadomośc e się atwo wpada w ciąg alkoholowy to poowa wyleczenia. Świadamośc e 3 piwka uzaleniają to te poowa wyleczenia.

Pijaczki od 3
piwek za kkiem mają gwnie świadomośc e są normalni bo ich koledzy
sa tacy sami.
-- -
Taka twoja teza. Coś na poparcie ?

Cay świat pijaczkw pod sklepem.

241 Data: Grudzien 22 2016 00:57:54
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

....

z debilizmu mozna sobie zdawać sprawdę i
nie zostawać na ten przykad ministrem.
-- -
Ministrem zostaje się jak ludzie wybiorą a nie kiedy się chce. Taki system.

Ministrw ludzie nie wybierają. Wybiera ich albo 460 pacynek albo
lokalny dyktator albo jakaś inna forma pośrednia. Ludzie nie, ministrem
moesz zostać z ulicy z nadania nadprezesa partii, przynajmniej obecnie.
-- -
Czyli najpierw na jakąś partię muszą zagosować wszyscy ludzie a potem jeszcze prezes wybrać. Czyli ... no tak jak mwiem, ludzie.

....
Pijaczki od 3
piwek za kkiem mają gwnie świadomośc e są normalni bo ich koledzy
sa tacy sami.
-- -
Taka twoja teza. Coś na poparcie ?

Cay świat pijaczkw pod sklepem.
-- -
Jedących w kko ?

242 Data: Grudzien 22 2016 10:20:57
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Sebastian Biay"  napisa w wiadomości grup On 2016-12-21 21:45, re wrote:

Ministrem zostaje się jak ludzie wybiorą a nie kiedy się chce. Taki system.

Ministrw ludzie nie wybierają. Wybiera ich albo 460 pacynek albo lokalny dyktator albo jakaś inna forma pośrednia. Ludzie nie, ministrem moesz zostać z ulicy z nadania nadprezesa partii, przynajmniej obecnie.

Formalnie ministrow dobiera premier.
Ale najpierw to jednak ludzie musza wybrac odpowiednich kolesiow.

J.

243 Data: Grudzien 20 2016 14:45:29
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 20.12.2016 o 06:31, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-20 00:16, re wrote:
Z ich strony to jest dozgonna przyjań a znajdę te 50gr. Większo z
nich zaczynaa od 3 piwek. Uwaam e ewolucja to wspaniay wynalazek,
tylko troche powolny bo częśc z nich zdąya ju się sklonować.
-- -
Nie znasz tych ludzi i nie wiesz nic

Tak. Oni musieli pić. Nie mieli wyjścia. Naley się nad nimi litować.
Biedne pijaczki. A te co jeszcze muszą jechać po dziecko do szkoy, to
dopiero biedne bo przerwa w piciu i analizie problemw wspczesnej
nauki. Bardzo mi ich prawie szkoda. Nic o nich nie wiem, [...]

.... i wystarczy.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

244 Data: Grudzien 18 2016 10:18:52
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-17 o 16:14, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-17 15:46, Trybun wrote:
Nie. Nie piję.
A więc, jeeli nie chcesz aby ktoś nie nazwa Cię "psem ogrodnika" nie
powinieneś w tej kwestii zajmować zdania.

Gdybys zapija się do nieprzytomności w domu miabym to w dupie bo uwaam e ewolucja robi dobrą robotę eliminując pijaczkw w zaciszu domowym. Ty jestak ośmielasz się być *dumny* z faktu e siadasz za kkiem.

Pijaczek to ktoś taki jak ty, przynajmniej w rejonie Polski w ktrym mieszkam - "pijaczkiem" zwyko się nazywać osobnikw ktrzy to wpadają w "stan upojenia" po wypiciu butelki piwa we trzech.
I jestem dumny, dokadnie tak jak i ty ze swojej abstynencji , ktry to wcześniej  tylko co powącha butelkę to zaraz up na czy w kogoś na drodze, i tylko celibat od butelki pozwala ci unikać wypadkw na drodze.



I kady by nie pi skoro alkohol wyranie mu nie suy za kierownicą.

Bzdura. Ludzie ćpają, chlają i jedą. Mają w dupie czy spowodują wypadek. Urodzili się z pustym losem w loterii generycznej budowy mzgu.

Nie będą chlali, ćpali a wypadki i tak będą. Tak samo jest mocno wątpliwe czy drogi cakowicie wolne od pijakw i ćpunw to jakieś istotne zmniejszenie liczby wypadkw. Po co więc ci to prześladowanie innych skoro nie masz na nich nic poza swoimi antypatiami?



I tak nawiasem - ja na obecną chwilę te ju nie jedę "pod gazem",
nie, nie chodzi o to e boję się spowodować wypadek

Czyli masz w dupie badania medyczne. Masz wyącznie ignorancję podbudowaną "mi się jeszcze nic nie stao".

Gdyby oceniać wypowiedzi internetowe ludzi ktrzy skakali ze spadochronem to prawdopodobnie wyszo by na to e jeszcze nikt nigdy nie zginą.

Podobnie jak ty i większo kierowcw ktrzy to gwnie powodują wypadki, z jednoczesną deklaracją - "po kieliszku nie prowadzę". Tak kolego - naleysz do kasty zabjcw drogowych i jeszcze prbujesz siać tu jakąś faszywą moralno. Czy nie czas spojrzeć prawdzie w oczy, czyli na siebie i swoich braci w "trzewości".,


I nie ma dla ciebie znaczenia e my jedzimy niespotykanie bezpiecznie?

Nie jedzicie. Byc moe ty i twoj kolega od kieliszka jesteście kosmitami. Bo reszcie świata alkochol powoduje bardzo konkretne zmiany w przetwrzaniu sygnaw przez mzg. Opisane naukowo. Dla nawet niewielkich dawek alkocholu. Moesz to zmierzyc. Sprawd jaki masz refleks po 3 piwach.

Tak, wiem, wyjdzie e "nawet lepszy". Ludowe metody dowodzenia prawdy byy zawsze w poprzek badań naukowych.

A moe tych kosmitw jest znacznie więcej ni ja i Kolega? Naukowo powiadasz, kolejny rozbrat - ycia a badania naukowe. Dobra rada - w yciu lepiej zawierzyć swojemu doświadczeniu yciowemu, moliwościom a nawet instynktowi ni tym tzw badaniom. Wiesz e teorie o Bogu take niektrzy nazywają nauką.


O co ci tak waściwie chodzi - chyba tylko o to e z jakichś powodw sam
nie gustujesz w trunkach wyskokowych. No bo skąd, z czego to arliwe
wtrowanie dyktatorskiemu prowadzeniu rządw przez naszych decydentw?

Nie, eliminuje z ycia publicznego nastepnego pijaczka co *jeszcze* nikogo nie uszkodzi. Pamiętaj e internet nie zapomina. Ta spowied bya publiczna. Od tej pory cay internet ma prawo nazywać Cie pijaczkiem prowadzacym wielokrotnie samochd w stanie w ktrym nie powinen tego robić.

Ale nie eliminujesz zabjcy ktry by trzewy jak świnia? Bo to ju o czymś by świadczyo..
I z swojej aski - przestań mnie tytuować "pijaczkiem" bo to jest dla mnie obraliwe, jakbyś sobie nie zdawa z tego sprawy. Jeeli ju musisz to zamiast Trybun pisz mi Pijak.


Mgbyś zdefiniować wyraenie "pijaczek"?
Osoba chlająca codziennie przez wiele miesięcy lub osoba ktrej przez
dugi czas nie zdarzyo się wsiąć za kko trzewemu [1].
[1] Zakadam e nie jestes a tak glupi eby pisać o wsiadaniu za
kkiem mając na mysli jedną jazde na dwa lata.
Zechciej zauwayć e ja nie zabraniam tobie, przedstawicielowi gdzieś
okoo 90% powodujących zgony, kalectwo i inne na polskich drogach,
dyktować czy masz prawo jedzić czy nie. A mam do tego prawo duo
większe ni ty w stosunku do mnie,.

Tak, ja mam do tego znacznie większe prawo. To nie ja zapijaem mordę przez miesiące siadając za kkiem prezentując gęboki brak odpowiedzialności. Z chęcią zapytabym te rodzinę, jak się z tym czua.

Z tego samego powodu znacznie wieksze prawo mają ludzie nie bedący pedofilami decydowac o losie pedofilw.

Patologie nalezy zwalczać. Najlepiej w zarodku. patologia, nawet powszechna, nie jest normą. Picie i kierowanie jest patologiczne. Pisanie o swojej patologi w internecie to przejaw ciekiej gupoty.


Bo jesteś tylko dyktatorem, tak samo jak Hitler masz ciągoty do prześladowania ludzi ktrzy nikomu nic zego nie zrobili.

W podsumowaniu - to takich jak ty naleaoby zwalczać. Nic gorszego ni faszywa molalno dyktatorw nie moga się trafić gatunkowi ludzkiemu.

245 Data: Grudzien 18 2016 10:41:18
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-18 10:18, Trybun wrote:

Pijaczek to ktoś taki jak ty

W sensie ze niepijący?

Czy to ten sam rodzaj negowania rzeczywistości jak w owrellowskiej nowomowie?

, przynajmniej w rejonie Polski w ktrym
mieszkam - "pijaczkiem" zwyko się nazywać osobnikw ktrzy to wpadają w
"stan upojenia" po wypiciu butelki piwa we trzech.

Ach, czylity nalezysz do tych co mają mocną gowę? To *WSZYSTKO* zmienia. Przez przypadek jak wynika z rozmw wszystkie pijaczki mają mocna glowe a naukowcy badali gwnie tych ze sabą. Co za permamentny pech od tysięcy lat.

No i wychodzi e w tej okolicy niepijący jednak chlają. Co to za okolica? Klub AA? Posem jesteś?

I jestem dumny, dokadnie tak jak i ty ze swojej abstynencji , ktry to
wcześniej  tylko co powącha butelkę to zaraz up na czy w kogoś na
drodze, i tylko celibat od butelki pozwala ci unikać wypadkw na drodze.

Ale ja ich nie unikam. Ja po prostu nie pije kiedy jadę. Ja, w przeciwieństwie do wielu prymityww, nie muszę koniecznie pić przy kadej okazji.

Bzdura. Ludzie ćpają, chlają i jedą. Mają w dupie czy spowodują
wypadek. Urodzili się z pustym losem w loterii generycznej budowy mzgu.
Nie będą chlali, ćpali a wypadki i tak będą. Tak samo jest mocno
wątpliwe czy drogi cakowicie wolne od pijakw i ćpunw to jakieś
istotne zmniejszenie liczby wypadkw. Po co więc ci to prześladowanie
innych skoro nie masz na nich nic poza swoimi antypatiami?

Nie jest mocno wątpliwe.

Podobnie jak ty i większo kierowcw ktrzy to gwnie powodują
wypadki, z jednoczesną deklaracją - "po kieliszku nie prowadzę". Tak
kolego - naleysz do kasty zabjcw drogowych i jeszcze prbujesz siać
tu jakąś faszywą moralno. Czy nie czas spojrzeć prawdzie w oczy,
czyli na siebie i swoich braci w "trzewości".,

Serio? Czyli e gwną przyczyną wypadkw jest stan trzewości? Byeś ju z tym na jakimś wydziale transportu? Moe dadzą grant na dalsze badania?

Nie, misiaczku. To pijaczki bezustannie starają się usprawiedliwić swj nag. Na rne sposoby. Na przyklad na kompletnie bezsensowne z gatunku "naukowcy nie mają racji, myśmy ze szwagrem ...".

To ten sam debilizm co "szybko ale bezpiecznie".

Nie jedzicie. Byc moe ty i twoj kolega od kieliszka jesteście
kosmitami. Bo reszcie świata alkochol powoduje bardzo konkretne zmiany
w przetwrzaniu sygnaw przez mzg. Opisane naukowo. Dla nawet
niewielkich dawek alkocholu. Moesz to zmierzyc. Sprawd jaki masz
refleks po 3 piwach.
Tak, wiem, wyjdzie e "nawet lepszy". Ludowe metody dowodzenia prawdy
byy zawsze w poprzek badań naukowych.
A moe tych kosmitw jest znacznie więcej ni ja i Kolega? Naukowo
powiadasz, kolejny rozbrat - ycia a badania naukowe.

Widomo, nauka nie ma nic wsplnego z rzeczywistością. Nie tak dawno widziaem interesujące badania z ktrych wynikao e im ktoś mniej wyksztacony, tym mniejsze zaufanie do badań naukowych a większe w "doświadczenie osobiste".

Dobra rada - w
yciu lepiej zawierzyć swojemu doświadczeniu yciowemu

Masz jakieś doswiadczenia w sprawie fuzji jadrowej? Badaleś moe wytrzymao pyt swojego bloku? Samodzielnie oczyszczasz wodę w kranie? Udowodnieś ju twierdzenie Fermata?

Czy tylko tak sobie pierdolisz, bo zakres problemw z jakimi sie spotykasz jest prymitywny i potwarzalny pod sklepem?

, moliwościom a
nawet instynktowi ni tym tzw badaniom. Wiesz e teorie o Bogu take
niektrzy nazywają nauką.

A inni nazywają bekotanie przy chlaniu. Obie gwno warte.

Nie, eliminuje z ycia publicznego nastepnego pijaczka co *jeszcze*
nikogo nie uszkodzi. Pamiętaj e internet nie zapomina. Ta spowied
bya publiczna. Od tej pory cay internet ma prawo nazywać Cie
pijaczkiem prowadzacym wielokrotnie samochd w stanie w ktrym nie
powinen tego robić.
Ale nie eliminujesz zabjcy ktry by trzewy jak świnia?

Nie. Z racji faktu e ten czowiek nie moe nic zrobić aby być bardziej trzewy. Osiągną barierę biologiczną. Dalej jest tylko pogodzenie się z uomnoscią ludzi i spoeczna akceptacjia ryzyka poruszania się po drogach.

I z swojej aski - przestań mnie tytuować "pijaczkiem" bo to jest dla
mnie obraliwe, jakbyś sobie nie zdawa z tego sprawy.

Rozumiem e jedzących tylko warzywa mam nie nazywać wegerianami bo to dla nich obraliwe? A wysportowanych czuych przyjaci niektrych rejonw dzieci nie naley nawyzwać pedofilami? Nie, jakoś to wbrew logice.

Bo jesteś tylko dyktatorem, tak samo jak Hitler masz ciągoty do
prześladowania ludzi ktrzy nikomu nic zego nie zrobili.

"Hitler did nothing wrong".

O k... Hitler., Czyli Mwisz prawo Godwina. Moe i faktycznie czas.

W podsumowaniu - to takich jak ty naleaoby zwalczać. Nic gorszego ni
faszywa molalno dyktatorw nie moga się trafić gatunkowi ludzkiemu.

Musisz tą faszywą moralnośc najpierw udowodnić. Jak na razie machasz tylko rękami.

246 Data: Grudzien 22 2016 12:05:02
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-18 o 10:41, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-18 10:18, Trybun wrote:
Pijaczek to ktoś taki jak ty

W sensie ze niepijący?

Czy to ten sam rodzaj negowania rzeczywistości jak w owrellowskiej nowomowie?

Coś mizernego, tu tani pijaczek, ktremu wystarczy powąchać korek pod butelki i ju wpada w stan upojenia. Nie widzisz tego w samej nazwie?


, przynajmniej w rejonie Polski w ktrym
mieszkam - "pijaczkiem" zwyko się nazywać osobnikw ktrzy to wpadają w
"stan upojenia" po wypiciu butelki piwa we trzech.

Ach, czylity nalezysz do tych co mają mocną gowę? To *WSZYSTKO* zmienia. Przez przypadek jak wynika z rozmw wszystkie pijaczki mają mocna glowe a naukowcy badali gwnie tych ze sabą. Co za permamentny pech od tysięcy lat.

No i wychodzi e w tej okolicy niepijący jednak chlają. Co to za okolica? Klub AA? Posem jesteś?


Elity nie elity ale chyba kogoś kto po oprnieniu butelki gorzay a`la 40% wsiada za kierownicę i prowadzenie nie sprawia mu najmniejszych problemw nazywanie "drobnym pijaczkiem", to nie jakiś absurd?

I jestem dumny, dokadnie tak jak i ty ze swojej abstynencji , ktry to
wcześniej  tylko co powącha butelkę to zaraz up na czy w kogoś na
drodze, i tylko celibat od butelki pozwala ci unikać wypadkw na drodze.

Ale ja ich nie unikam. Ja po prostu nie pije kiedy jadę. Ja, w przeciwieństwie do wielu prymityww, nie muszę koniecznie pić przy kadej okazji.

I chwaa ci, mi osobiście jest to obojętne - pieś czy nie, masz jechać maksymalnie bezpiecznie bez zwracania uwagi na to co ci tam ktoś nakazuje.

Tu jeszcze dodam e nie mam nic do karania dla jedących po kieliszku, gdy w takim stanie spowoduje wypadek, bąd tylko będzie stanowi jakieś namacalne zagroenie w ruchu drogowym, to karać bez ograniczeń, ale nigdy zaczepiania ludzi na drodze przez policję w ramach nieustannej prewencji.


Bzdura. Ludzie ćpają, chlają i jedą. Mają w dupie czy spowodują
wypadek. Urodzili się z pustym losem w loterii generycznej budowy mzgu.
Nie będą chlali, ćpali a wypadki i tak będą. Tak samo jest mocno
wątpliwe czy drogi cakowicie wolne od pijakw i ćpunw to jakieś
istotne zmniejszenie liczby wypadkw. Po co więc ci to prześladowanie
innych skoro nie masz na nich nic poza swoimi antypatiami?

Nie jest mocno wątpliwe.

Zachowujesz się jak niewolnik skazany na niewolę, na sowa e czowiek to wolna istota bez nakazu wykonywania rozkazw i poleceń rnych dyktatorskich durniw i sadystw reagujesz agresją.


Podobnie jak ty i większo kierowcw ktrzy to gwnie powodują
wypadki, z jednoczesną deklaracją - "po kieliszku nie prowadzę". Tak
kolego - naleysz do kasty zabjcw drogowych i jeszcze prbujesz siać
tu jakąś faszywą moralno. Czy nie czas spojrzeć prawdzie w oczy,
czyli na siebie i swoich braci w "trzewości".,

Serio? Czyli e gwną przyczyną wypadkw jest stan trzewości? Byeś ju z tym na jakimś wydziale transportu? Moe dadzą grant na dalsze badania?

Nie, misiaczku. To pijaczki bezustannie starają się usprawiedliwić swj nag. Na rne sposoby. Na przyklad na kompletnie bezsensowne z gatunku "naukowcy nie mają racji, myśmy ze szwagrem ...".

To ten sam debilizm co "szybko ale bezpiecznie".

Tak - ci "trzewi jak świnie" w sprowadzaniu ludzi na tamten świat są niedoścignionymi wzorami dla innych. I nie zadawaj niemądrych pytań w stylu "serio" - we tabelki z statystykami i policz.


Nie jedzicie. Byc moe ty i twoj kolega od kieliszka jesteście
kosmitami. Bo reszcie świata alkochol powoduje bardzo konkretne zmiany
w przetwrzaniu sygnaw przez mzg. Opisane naukowo. Dla nawet
niewielkich dawek alkocholu. Moesz to zmierzyc. Sprawd jaki masz
refleks po 3 piwach.
Tak, wiem, wyjdzie e "nawet lepszy". Ludowe metody dowodzenia prawdy
byy zawsze w poprzek badań naukowych.
A moe tych kosmitw jest znacznie więcej ni ja i Kolega? Naukowo
powiadasz, kolejny rozbrat - ycia a badania naukowe.

Widomo, nauka nie ma nic wsplnego z rzeczywistością. Nie tak dawno widziaem interesujące badania z ktrych wynikao e im ktoś mniej wyksztacony, tym mniejsze zaufanie do badań naukowych a większe w "doświadczenie osobiste".

Akurat nie ma w tym reguy - ale często się zdarza e owa nauka jest mocno stronnicza.
Sorry ale chyba nie zrozumiaeś wyniku tych badań - a chodzio o to e ludzie bez tzw wyksztacenia mają mniej od tych "wyksztaconych" mniej zaśmiecony (g*em) umys.


Dobra rada - w
yciu lepiej zawierzyć swojemu doświadczeniu yciowemu

Masz jakieś doswiadczenia w sprawie fuzji jadrowej? Badaleś moe wytrzymao pyt swojego bloku? Samodzielnie oczyszczasz wodę w kranie? Udowodnieś ju twierdzenie Fermata?

Czy tylko tak sobie pierdolisz, bo zakres problemw z jakimi sie spotykasz jest prymitywny i potwarzalny pod sklepem?

Rozumiem ją, ale nie przedstawiam jako obrazu swojej mądrości. Nie zaprzeczam take kulistości ziemi, ale dzieciakowi mwię nie e ziemia jest okrąga,a tylko e tego nie wykluczam. Rozumiesz teraz jaka jest rnica między wolnomyślicielami a pgwkami z dyplomami na ścianie?


, moliwościom a
nawet instynktowi ni tym tzw badaniom. Wiesz e teorie o Bogu take
niektrzy nazywają nauką.

A inni nazywają bekotanie przy chlaniu. Obie gwno warte.

Sorry, ale gupiutki jesteś jak jakiś osesek ktry nie da rady przej przez ycie bez prowadzania za rączkę. Przynajmniej ja nie znam jakiegoś dziea sztuki, wynalazku itd ktre artysta stworzy w stanie "na trzewo".


Nie, eliminuje z ycia publicznego nastepnego pijaczka co *jeszcze*
nikogo nie uszkodzi. Pamiętaj e internet nie zapomina. Ta spowied
bya publiczna. Od tej pory cay internet ma prawo nazywać Cie
pijaczkiem prowadzacym wielokrotnie samochd w stanie w ktrym nie
powinen tego robić.
Ale nie eliminujesz zabjcy ktry by trzewy jak świnia?

Nie. Z racji faktu e ten czowiek nie moe nic zrobić aby być bardziej trzewy. Osiągną barierę biologiczną. Dalej jest tylko pogodzenie się z uomnoscią ludzi i spoeczna akceptacjia ryzyka poruszania się po drogach.

I tu powinieneś walczyć i i tu gardować o szersze drogi, o bezkolizyjne skrzyowania, a dajesz się zwieć idiotom z ich fobiami wobec alkoholu i osb nie unikających owych% w butelce. Co cię tak rusza ten may procent powodujących wypadki na drogach, i na dodatek nie mając pewności czy to ten alkohol by faktyczną przyczyną?


I z swojej aski - przestań mnie tytuować "pijaczkiem" bo to jest dla
mnie obraliwe, jakbyś sobie nie zdawa z tego sprawy.

Rozumiem e jedzących tylko warzywa mam nie nazywać wegerianami bo to dla nich obraliwe? A wysportowanych czuych przyjaci niektrych rejonw dzieci nie naley nawyzwać pedofilami? Nie, jakoś to wbrew logice.

Normalny czowiek powinien znać zasady kultury spoecznej. Chcesz podyskutować o faktach, proszę bardzo, chcesz w dyskusjach ze mną rozadowywać swoją frustrację uywając wobec mnie obraliwych określeń - nie ten adres.


Bo jesteś tylko dyktatorem, tak samo jak Hitler masz ciągoty do
prześladowania ludzi ktrzy nikomu nic zego nie zrobili.

"Hitler did nothing wrong".

O k... Hitler., Czyli Mwisz prawo Godwina. Moe i faktycznie czas.

W podsumowaniu - to takich jak ty naleaoby zwalczać. Nic gorszego ni
faszywa molalno dyktatorw nie moga się trafić gatunkowi ludzkiemu.

Musisz tą faszywą moralnośc najpierw udowodnić. Jak na razie machasz tylko rękami.


Prześladujesz albo popierasz prześladowanie ludzi ktrzy nie robią nikomu nic zego.

247 Data: Grudzien 22 2016 19:08:15
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Cavallino 

W dniu 22-12-2016 o 12:05, Trybun pisze:

W dniu 2016-12-18 o 10:41, Sebastian Biay pisze:

Prześladujesz albo popierasz prześladowanie ludzi ktrzy nie robią
nikomu nic zego.

To nie ludzie, to pijaki.
I tylko im się wydaje, e nie robią nic zego.

A nikt normalny nie uwaa za suszne interesować się tym, co się wydaje pijakowi w pijackim widzie.

248 Data: Grudzien 22 2016 19:18:54
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-22 12:05, Trybun wrote:

Coś mizernego, tu tani pijaczek, ktremu wystarczy powąchać korek pod
butelki i ju wpada w stan upojenia. Nie widzisz tego w samej nazwie?

Nie. Upojenie musi miec ileśtam promili. Samo wąchanie alkoholu nie dziaa.

Elity nie elity ale chyba kogoś kto po oprnieniu butelki gorzay a`la
40% wsiada za kierownicę i prowadzenie nie sprawia mu najmniejszych
problemw nazywanie "drobnym pijaczkiem", to nie jakiś absurd?

Codziennie przez miesiące.

Dodatkowo butelka 40% na gowę i wsiadanie za kierownicy nie mieści się w adnych, nawet naciąganych przez pijaczkw, normach kierowcy.

I chwaa ci, mi osobiście jest to obojętne - pieś czy nie, masz jechać
maksymalnie bezpiecznie bez zwracania uwagi na to co ci tam ktoś nakazuje.

Jak jestes pijany nie da sie maksymalnie bezpiecznie. To jest bardzo latwo udowodnić robiąc pomiary koncentracji i refleksu. Tylko nie przez szwagra.

Tu jeszcze dodam e nie mam nic do karania dla jedących po kieliszku,
gdy w takim stanie spowoduje wypadek, bąd tylko będzie stanowi jakieś
namacalne zagroenie w ruchu drogowym, to karać bez ograniczeń, ale
nigdy zaczepiania ludzi na drodze przez policję w ramach nieustannej
prewencji.

Nieustanna prewencja jest koniecznością poniewa ludzie w tym kraju mają we krwi "co ja, kurwa, nie dam rady?". Takie geny. Z tych samych powodw wzki w hip są na monety a Lidl musia zakończyć promocje zwrotu towaru. Jacy ludzie takie metody poprawiania bezpieczeństwa.

Nie będą chlali, ćpali a wypadki i tak będą. Tak samo jest mocno
wątpliwe czy drogi cakowicie wolne od pijakw i ćpunw to jakieś
istotne zmniejszenie liczby wypadkw. Po co więc ci to prześladowanie
innych skoro nie masz na nich nic poza swoimi antypatiami?
Nie jest mocno wątpliwe.
Zachowujesz się jak niewolnik skazany na niewolę, na sowa e czowiek
to wolna istota bez nakazu wykonywania rozkazw i poleceń rnych
dyktatorskich durniw i sadystw reagujesz agresją.

Nie. Po prostu ludzie z p promila we krwi nie mają takiego samego refleksu jak z zerem. Twierdzenie e nie wpywa to na bezpieczeństwo na drodze jest idiotyczne.

Widomo, nauka nie ma nic wsplnego z rzeczywistością. Nie tak dawno
widziaem interesujące badania z ktrych wynikao e im ktoś mniej
wyksztacony, tym mniejsze zaufanie do badań naukowych a większe w
"doświadczenie osobiste".
Akurat nie ma w tym reguy - ale często się zdarza e owa nauka jest
mocno stronnicza.

Nie. Nie istnieje nauka stronnicza. Religia moe być stronnicza. Osiągnięcia paru kretynw pod wpywem ideologii moga być stronicze. Nauka nie. Abyś zapamiętal czym jest nauka: to takie *coś* co uywa metody naukowej. A ta jest ściśle zdefiniowana. Wszystko inne nie jest nauką.

Sorry ale chyba nie zrozumiaeś wyniku tych badań - a chodzio o to e
ludzie bez tzw wyksztacenia mają mniej od tych "wyksztaconych" mniej
zaśmiecony (g*em) umys.

Nie. Nie przyjmowanie wynikw badań do wiadomości a wymyślanie ich przy piwie ze szwagrem skończyo się: antyszczepionkowacami, chemitrails, homeopatią itd. Osoby z bardzi kiepskim wyksztaceniem albo śmieciowym (np. prawnicy, socjologowie) sa podani na takie brednie. I zasmiescają swoje umysy waśnie gwnem homeopatycznym.

Nauką nie da się mzgu zasmiecić.

W nauke się nie wierzy. Ją się akceptuje, w szczegolności nauki ścise.

Czy tylko tak sobie pierdolisz, bo zakres problemw z jakimi sie
spotykasz jest prymitywny i potwarzalny pod sklepem?
Rozumiem ją, ale nie przedstawiam jako obrazu swojej mądrości. Nie
zaprzeczam take kulistości ziemi, ale dzieciakowi mwię nie e ziemia
jest okrąga,a tylko e tego nie wykluczam. Rozumiesz teraz jaka jest
rnica między wolnomyślicielami a pgwkami z dyplomami na ścianie?

Nie. Ukrywasz swoją ignorancję ignorując fakty na temat kulistości ziemii i tworząc brednie o alternatywie dla niej. Nauka to nie jest burza mzgw i dopuszcanie debilnych poglądw. To są *fakty*. Faktem jest e alkohom zmniejsza refleks. Z tym się nie dyskutuje a jeśli ju to widać wtedy ignoranta jak na doni.

Sorry, ale gupiutki jesteś jak jakiś osesek ktry nie da rady przej
przez ycie bez prowadzania za rączkę. Przynajmniej ja nie znam jakiegoś
dziea sztuki, wynalazku itd ktre artysta stworzy w stanie "na trzewo".

Ja ich znam pewno z tysiące. I chyba nawet wiem dlaczego: bo ja wiem jak powstawao wiele z nich w przeciwieństwie do przyglupw co ze szwagrem ustalili e skoro wszyscy chlają to parowz wymyślili nawaleni chopi na Kaukazie.

Nie. Z racji faktu e ten czowiek nie moe nic zrobić aby być
bardziej trzewy. Osiągną barierę biologiczną. Dalej jest tylko
pogodzenie się z uomnoscią ludzi i spoeczna akceptacjia ryzyka
poruszania się po drogach.

I tu powinieneś walczyć i i tu gardować o szersze drogi, o bezkolizyjne
skrzyowania, a dajesz się zwieć idiotom z ich fobiami wobec alkoholu i
osb nie unikających owych% w butelce.

Jak pojawią się samochody autonimiczne to podpiszę inicjatywę *kadej* ustawy dotującej alkohol dla ludzi. Niech rozdają za darmo. Uwaam to za cakiem przyzwoity sposb na poprawienie puli genetycznej i podwyzszenia IQ statystycznie w caym spoeczeństwie. Na koniec wszyscy będa zadowoleni.

Do tego jednak czasu bedę ich pokazywa palcem jako zbiorowisko nieodpowiedzialnych debili.

Co cię tak rusza ten may procent
powodujących wypadki na drogach, i na dodatek nie mając pewności czy to
ten alkohol by faktyczną przyczyną?

Nie ma tez pewności czy Księyc nie jest jednak z sera.

Rozumiem e jedzących tylko warzywa mam nie nazywać wegerianami bo to
dla nich obraliwe? A wysportowanych czuych przyjaci niektrych
rejonw dzieci nie naley nawyzwać pedofilami? Nie, jakoś to wbrew
logice.

Normalny czowiek powinien znać zasady kultury spoecznej.

Dlatego nie jade po pijaku ryzykując ycie innych.

Mam nadzieę e nie jesteś, jak kolega od kieliszka, następnym propagatorem kultury. Faszywośc w tym względzie wychodzi zazwyczaj w następnym zdaniu.

Chcesz
podyskutować o faktach, proszę bardzo, chcesz w dyskusjach ze mną
rozadowywać swoją frustrację uywając wobec mnie obraliwych określeń -
nie ten adres.

Przykro mi, picie przez dugi czas regularnie wypenia w caości definicję bycia pijaczkiem.

Prześladujesz albo popierasz prześladowanie ludzi ktrzy nie robią
nikomu nic zego.

Pewno e nie. Mj sasiad ktory stukną po pijaku inny samochd i poama w nim dziecko te mia potem tylko kopoty z dobraniem lakiernika. 4 piwa skutokowao traceniem czasu na dobranie lakiernika, wyobraasz sobie? Skandal. Ale wszystko dobrze się skończyo, trafi na takiego co śladu nie ma na masce.

249 Data: Grudzien 18 2016 12:15:59
Temat: Re: Rutynowa ... zawody.
Autor: Abece 

Uytkownik "Trybun"  napisa w wiadomości

W dniu 2016-12-17 o 16:14, Sebastian Biay pisze:

Gdybys zapija się do nieprzytomności w domu miabym to w dupie bo uwaam
e ewolucja robi dobrą robotę eliminując pijaczkw w zaciszu domowym. Ty
jestak ośmielasz się być *dumny* z faktu e siadasz za kkiem.

Pijaczek to ktoś taki jak ty, przynajmniej w rejonie Polski w ktrym
mieszkam - "pijaczkiem" zwyko się nazywać osobnikw ktrzy to wpadają w
"stan upojenia" po wypiciu butelki piwa we trzech.
I jestem dumny, dokadnie tak jak i ty ze swojej abstynencji , ktry to
wcześniej  tylko co powącha butelkę to zaraz up na czy w kogoś na
drodze, i tylko celibat od butelki pozwala ci unikać wypadkw na drodze.

Bzdura. Ludzie ćpają, chlają i jedą. Mają w dupie czy spowodują
wypadek. Urodzili się z pustym losem w loterii generycznej budowy mzgu.

 Po co więc ci to prześladowanie innych skoro nie masz na nich nic poza
swoimi antypatiami?

Dla takich jak ty to rząd powinien organizować zawody,
raz w miesiacu.
Rajd terenowy po drogach z duą ilością grubych drzew.
Przed zawodami obowiązkowe wypicie 0,5 ltr 40 proc.
na gowę, na koszt państwa.
Państwowy samochd do dyspozycji na czas zawodw.

250 Data: Grudzien 18 2016 13:56:16
Temat: Re: Rutynowa ... zawody.
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 18.12.2016 o 12:15, Abece pisze:

Uytkownik "Trybun"  napisa w wiadomości

W dniu 2016-12-17 o 16:14, Sebastian Biay pisze:

Gdybys zapija się do nieprzytomności w domu miabym to w dupie bo
uwaam
e ewolucja robi dobrą robotę eliminując pijaczkw w zaciszu domowym. Ty
jestak ośmielasz się być *dumny* z faktu e siadasz za kkiem.

Pijaczek to ktoś taki jak ty, przynajmniej w rejonie Polski w ktrym
mieszkam - "pijaczkiem" zwyko się nazywać osobnikw ktrzy to wpadają w
"stan upojenia" po wypiciu butelki piwa we trzech.
I jestem dumny, dokadnie tak jak i ty ze swojej abstynencji , ktry to
wcześniej  tylko co powącha butelkę to zaraz up na czy w kogoś na
drodze, i tylko celibat od butelki pozwala ci unikać wypadkw na drodze.

Bzdura. Ludzie ćpają, chlają i jedą. Mają w dupie czy spowodują
wypadek. Urodzili się z pustym losem w loterii generycznej budowy mzgu.

 Po co więc ci to prześladowanie innych skoro nie masz na nich nic poza
swoimi antypatiami?
.
Dla takich jak ty to rząd powinien organizować zawody,
raz w miesiacu.
Rajd terenowy po drogach z duą ilością grubych drzew.
Przed zawodami obowiązkowe wypicie 0,5 ltr 40 proc.
na gowę, na koszt państwa.
Państwowy samochd do dyspozycji na czas zawodw.


Ile Ty masz lat?
Bo teksty to masz na poziomie wczesnej podstwwki

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

251 Data: Grudzien 22 2016 12:05:59
Temat: Re: Rutynowa ... zawody.
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-18 o 12:15, Abece pisze:

Uytkownik "Trybun"  napisa w wiadomości

W dniu 2016-12-17 o 16:14, Sebastian Biay pisze:

Gdybys zapija się do nieprzytomności w domu miabym to w dupie bo uwaam
e ewolucja robi dobrą robotę eliminując pijaczkw w zaciszu domowym. Ty
jestak ośmielasz się być *dumny* z faktu e siadasz za kkiem.

Pijaczek to ktoś taki jak ty, przynajmniej w rejonie Polski w ktrym
mieszkam - "pijaczkiem" zwyko się nazywać osobnikw ktrzy to wpadają w
"stan upojenia" po wypiciu butelki piwa we trzech.
I jestem dumny, dokadnie tak jak i ty ze swojej abstynencji , ktry to
wcześniej  tylko co powącha butelkę to zaraz up na czy w kogoś na
drodze, i tylko celibat od butelki pozwala ci unikać wypadkw na drodze.

Bzdura. Ludzie ćpają, chlają i jedą. Mają w dupie czy spowodują
wypadek. Urodzili się z pustym losem w loterii generycznej budowy mzgu.

 Po co więc ci to prześladowanie innych skoro nie masz na nich nic poza
swoimi antypatiami?

Dla takich jak ty to rząd powinien organizować zawody,
raz w miesiacu.
Rajd terenowy po drogach z duą ilością grubych drzew.
Przed zawodami obowiązkowe wypicie 0,5 ltr 40 proc.
na gowę, na koszt państwa.
Państwowy samochd do dyspozycji na czas zawodw.


Nie wystarczy ci 30lat moich doświadczeń? Ile ci trzeba abyś w końcu zdecydowa się na wpis - "Soory Trybun - miaeś rację"?

252 Data: Grudzien 16 2016 16:43:25
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: t-1 

W dniu 2016-12-16 o 09:54, Artur Miller pisze:

sugerujesz, ze prawdopodobiestwo walnicia nie jest zwizane ze stanem
trzewoci.


Dla niskich poziomw, w Polsce karanych, moe wystpowa zaostrzenie spostrzegania i ostroniejsza jazda.
W cywilizowanym wiecie s znacznie wysze dopuszczalne poziomy.
Zreszt, wikszo "pijanych kierowcw" jest apana na ostronej jedzie i przesadnym przestrzeganiu przepisw.

253 Data: Grudzien 16 2016 19:16:12
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Artur Miller"


Na jakim zodzieju..? Nie kady do tego stopnia ju zbydlęcia e bez
mrugnięcia okiem będzie poddawa się jakimś upokarzającym czynnościom,
suącym w praktyce tylko temu eby policjant mia się czym wykazać e
na patrolu nie śpi.


To walnie w Ciebie w stanie trzewym jak świnia, to jakiś powd do
lepszego samopoczucia?


sugerujesz, ze prawdopodobieństwo walnięcia nie jest związane ze stanem
trzewości.
-- -
Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzewi kierowcy.

254 Data: Grudzien 16 2016 20:09:42
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-16 19:16, re wrote:

Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzewi kierowcy.

Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzewych? To faktycznie bya by rewolucyjna oszczędno.

255 Data: Grudzien 16 2016 20:22:23
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzewi kierowcy.

Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzewych? To
faktycznie bya by rewolucyjna oszczędno.
-- -
Jaka znowu oszczędno ?

256 Data: Grudzien 16 2016 20:28:22
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-16 20:22, re wrote:

Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzewi kierowcy.
Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzewych? To
faktycznie bya by rewolucyjna oszczędno.
Jaka znowu oszczędno ?

Stawiasz tezę e kontrolowani są trzewi kierowcy. Ja rwnie dostrzegamu tutaj wadę. Kontrolujmy tylko nietrzewych to przyniesie oszczędności dla budetu i nikt nie będzie narzeka e go bez powodu zatrzymują w drodze do pracy. Dziwie sie e nikt na to nie wpad wcześniej.

257 Data: Grudzien 16 2016 20:43:57
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Sebastian Biay"

Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzewi kierowcy.
Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzewych? To
faktycznie bya by rewolucyjna oszczędno.
Jaka znowu oszczędno ?

Stawiasz tezę e kontrolowani są trzewi kierowcy.
-- -
Tezę ? To oczywista oczywisto.

Ja rwnie
dostrzegamu tutaj wadę. Kontrolujmy tylko nietrzewych to przyniesie
oszczędności dla budetu i nikt nie będzie narzeka e go bez powodu
zatrzymują w drodze do pracy. Dziwie sie e nikt na to nie wpad wcześniej.
-- -
Wodzu, kontrolujcie

258 Data: Grudzien 16 2016 20:36:21
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: t-1 

W dniu 2016-12-16 o 20:09, Sebastian Biay pisze:

e w sensie policja powinna kontrolowa tylko nietrzewych? To
faktycznie bya by rewolucyjna oszczdno.

Wanie to jest sedno problemu.
Formalnie, nie mona w pastwie prawnym nikogo zatrzyma do kontroli, czy to pieszego czy w samochodzie, jeli brak ku temu podstaw.
Wic na zawarto C2H5OH mona sprawdzi kierowc, jeli np. jego zachowanie na jezdni budzi takie podejrzenie.

259 Data: Grudzien 16 2016 20:45:45
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewoci...
Autor: re 



Uytkownik "t-1"

e w sensie policja powinna kontrolowa tylko nietrzewych? To
faktycznie bya by rewolucyjna oszczdno.

Wanie to jest sedno problemu.
Formalnie, nie mona w pastwie prawnym nikogo zatrzyma do kontroli,
czy to pieszego czy w samochodzie, jeli brak ku temu podstaw.
Wic na zawarto C2H5OH mona sprawdzi kierowc, jeli np. jego
zachowanie na jezdni budzi takie podejrzenie.
-- -
Brawo :-)

260 Data: Grudzien 16 2016 13:04:13
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Kris 

W dniu piątek, 16 grudnia 2016 19:16:16 UTC+1 uytkownik re napisa:

Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzewi kierowcy.

Prawa jazdy np te policja domagać się powinna od tego co do ktrego ma podejrzenie e go nie ma?

261 Data: Grudzien 16 2016 23:41:43
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Kris"

Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzewi kierowcy.

Prawa jazdy np te policja domagać się powinna od tego co do ktrego ma podejrzenie e go nie ma?
-- -
No, kady czowiek ma prawo do jazdy, tak jak do piechtochodzenia :-)

Chyba, e nie, e powinien mieć dokument uprawniający do chodzenia. Albo np do przechodzenia przez jezdnę. W końcu to skrzyowanie z samochodami. :-)

262 Data: Grudzien 17 2016 05:28:52
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: WS 

On Friday, December 16, 2016 at 10:04:14 PM UTC+1, Kris wrote:

Prawa jazdy np te policja domagać się powinna od tego co do ktrego ma podejrzenie e go nie ma?

Dokladnie tak powinno byc. Jesli nie ma sensownie uzasadnionej podstawy do jakiejkolwiek kontroli, to nie maja prawa zatrzymywac. Prewencyjne, wyrywkowe, przesiewowe kontrole (czy jak to nazwac) to wymysl totalitarnych systemow. W normalnych jesli ktos nie daje swoim zachowaniem powodow do interwencji to sie go nikt nie "czepia".

WS

263 Data: Grudzien 17 2016 15:47:23
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-17 o 14:28, WS pisze:

On Friday, December 16, 2016 at 10:04:14 PM UTC+1, Kris wrote:

Prawa jazdy np te policja domagać się powinna od tego co do ktrego ma podejrzenie e go nie ma?
Dokladnie tak powinno byc. Jesli nie ma sensownie uzasadnionej podstawy do jakiejkolwiek kontroli, to nie maja prawa zatrzymywac. Prewencyjne, wyrywkowe, przesiewowe kontrole (czy jak to nazwac) to wymysl totalitarnych systemow. W normalnych jesli ktos nie daje swoim zachowaniem powodow do interwencji to sie go nikt nie "czepia".

WS


Zdaje się e nie wytumaczysz, niektrzy cae ycie przeyją w swoim matriksie stanu wojennego, nawet nie zdając sobie sprawy z tego e są ludmi ze swoją godnością ktrej byle ajza nie ma prawa deptać.

264 Data: Grudzien 18 2016 10:13:12
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Fri, 16 Dec 2016 09:52:02 +0100, Trybun napisa(a):

 jakimś upokarzającym czynnościom,

Doprawdy, dziwne rzeczy cię upokarzają :) Chopaki starają się usunąć ci
z drogi pijanych gości a ty narzekasz?
--
Jacek
I hate haters.

265 Data: Grudzien 18 2016 19:36:44
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-18 o 10:13, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Fri, 16 Dec 2016 09:52:02 +0100, Trybun napisa(a):

  jakimś upokarzającym czynnościom,
Doprawdy, dziwne rzeczy cię upokarzają :) Chopaki starają się usunąć ci
z drogi pijanych gości a ty narzekasz?


A więc niech zatrzymują i popoddają czynnościom tylko tych ktrzy dają im powd.

266 Data: Grudzien 20 2016 14:01:59
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Sun, 18 Dec 2016 19:36:44 +0100, Trybun napisa(a):

A więc niech zatrzymują i popoddają czynnościom tylko tych ktrzy dają
im powd.

Jedziesz i masz być trzewy, IMO to wystarczający powd. Pki co nie
wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych.
--
Jacek
I hate haters.

267 Data: Grudzien 20 2016 14:52:29
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 20.12.2016 o 14:01, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Sun, 18 Dec 2016 19:36:44 +0100, Trybun napisa(a):

A więc niech zatrzymują i popoddają czynnościom tylko tych ktrzy dają
im powd.

Jedziesz i masz być trzewy, IMO to wystarczający powd. Pki co nie
wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych.


Na tej zasadzie, organa ścigania powinny wyrywkowo wchodzić do przypadkowych mieszkań, by skontrolować, czy np. nie zachodzi przemoc w rodzinie albo czy tatuś nie myje creczki goą ręką.
Jest jeszcze sporo innych uchybień obywatelskich, ktre naley kontrolować, ale chyba wystarczy ju tych gupot?

Widzę, e jest was na tym forum więcej takich, ktrzy bez kontroli i regulaminw nie są w stanie prawidowo się wyprnić.

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

268 Data: Grudzien 20 2016 14:59:31
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Tue, 20 Dec 2016 14:52:29 +0100, Wiesiaczek napisa(a):

W dniu 20.12.2016 o 14:01, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sun, 18 Dec 2016 19:36:44 +0100, Trybun napisa(a):

A więc niech zatrzymują i popoddają czynnościom tylko tych ktrzy dają
im powd.

Jedziesz i masz być trzewy, IMO to wystarczający powd. Pki co nie
wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych.


Na tej zasadzie, organa ścigania powinny wyrywkowo wchodzić do
przypadkowych mieszkań, by skontrolować, czy np. nie zachodzi przemoc w
rodzinie albo czy tatuś nie myje creczki goą ręką.
Jest jeszcze sporo innych uchybień obywatelskich, ktre naley
kontrolować, ale chyba wystarczy ju tych gupot?
Nie porwnuj rzeczy nieporwnywalnych. A poza tym, "organa ścigania"
faktycznie wchodzą do wielu mieszkań bez aprobaty lokatorw by sprawdzić
to czy owo - np. czy bachor nie jest bity albo tata wtyka grabę nie tam
gdzie powinien.
Widzę, e jest was na tym forum więcej takich, ktrzy bez kontroli i
regulaminw nie są w stanie prawidowo się wyprnić.
Twoje wnioski jak zwykle porywają bystrością :) Życzę pijanego dygita
na drodze. Jak ujdziesz z yciem to ci się poprawi, mam nadzieję.


--
Jacek
I hate haters.

269 Data: Grudzien 20 2016 17:40:29
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Jacek Maciejewski"


A więc niech zatrzymują i popoddają czynnościom tylko tych ktrzy dają
im powd.

Jedziesz i masz być trzewy, IMO to wystarczający powd. Pki co nie
wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych.


Na tej zasadzie, organa ścigania powinny wyrywkowo wchodzić do
przypadkowych mieszkań, by skontrolować, czy np. nie zachodzi przemoc w
rodzinie albo czy tatuś nie myje creczki goą ręką.
Jest jeszcze sporo innych uchybień obywatelskich, ktre naley
kontrolować, ale chyba wystarczy ju tych gupot?
Nie porwnuj rzeczy nieporwnywalnych. A poza tym, "organa ścigania"
faktycznie wchodzą do wielu mieszkań bez aprobaty lokatorw by sprawdzić
to czy owo - np. czy bachor nie jest bity albo tata wtyka grabę nie tam
gdzie powinien.
-- -
Bredzisz. Nie ma takiej praktyki. Byaby tak samo bezprawna jak te kontrole a nawet bardziej ze względu na mir domowy.

270 Data: Grudzien 20 2016 17:25:56
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Wiesiaczek"  napisa w wiadomości grup
W dniu 20.12.2016 o 14:01, Jacek Maciejewski pisze:

Jedziesz i masz być trzewy, IMO to wystarczający powd. Pki co nie
wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych.

Na tej zasadzie, organa ścigania powinny wyrywkowo wchodzić do przypadkowych mieszkań, by skontrolować, czy np. nie zachodzi przemoc w rodzinie albo czy tatuś nie myje creczki goą ręką.

Cos w tym jest, ale to kiedy maja kontrolowac ?
Wcale nie, czy dopiero po wypadku ?

Bo jak ktos zyzgakiem jedzie ... to trzeba regulamin oceny zygzaka, bo inaczej znow beda kontrolowac kiedy im sie zechce.

Albo beda przechodzic pod drzwiami i uslysza placz dziecka ...

J.

271 Data: Grudzien 20 2016 17:59:15
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "J.F."

Jedziesz i masz być trzewy, IMO to wystarczający powd. Pki co nie
wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych.

Na tej zasadzie, organa ścigania powinny wyrywkowo wchodzić do przypadkowych mieszkań, by skontrolować, czy np. nie zachodzi przemoc w rodzinie albo czy tatuś nie myje creczki goą ręką.

Cos w tym jest, ale to kiedy maja kontrolowac ?
Wcale nie, czy dopiero po wypadku ?

Bo jak ktos zyzgakiem jedzie ... to trzeba regulamin oceny zygzaka, bo
inaczej znow beda kontrolowac kiedy im sie zechce.
-- -
Zwolnić jak nie umieją rozpoznać.

272 Data: Grudzien 20 2016 17:36:05
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Jacek Maciejewski"

A więc niech zatrzymują i popoddają czynnościom tylko tych ktrzy dają
im powd.

Jedziesz i masz być trzewy, IMO to wystarczający powd. Pki co nie
wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych.
-- -
To by oznaczao domniemanie winy a obowiązuje domniemanie niewinności. Musisz znaleć jakiś waniejszy powd ni podejrzewanie, e wszyscy są pijani.

273 Data: Grudzien 18 2016 20:53:00
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Jacek Maciejewski"

 jakimś upokarzającym czynnościom,

Doprawdy, dziwne rzeczy cię upokarzają :) Chopaki starają się usunąć ci
z drogi pijanych gości a ty narzekasz?
-- -
Masz te samem omamy co oni ? Wszędzie pijani

274 Data: Grudzien 20 2016 14:04:11
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Sun, 18 Dec 2016 20:53:00 +0100, re napisa(a):

Masz te samem omamy co oni ? Wszędzie pijani

Ty to masz ale pokręcone we bie. Wystarczy jeden pijany na 100 km co ci
nie da szansy na drodze. I prawdę mwiąc, mniej więcej z taką
częstotliwością spotykam na drodze gości co się proszą wręcz o kontrolę
promili lub wręcz poczytalności.
--
Jacek
I hate haters.

275 Data: Grudzien 20 2016 14:53:42
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 20.12.2016 o 14:04, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Sun, 18 Dec 2016 20:53:00 +0100, re napisa(a):

Masz te samem omamy co oni ? Wszędzie pijani

Ty to masz ale pokręcone we bie. Wystarczy jeden pijany na 100 km co ci
nie da szansy na drodze. I prawdę mwiąc, mniej więcej z taką
częstotliwością spotykam na drodze gości co się proszą wręcz o kontrolę
promili lub wręcz poczytalności.


Co na to Twj lekarz?

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

276 Data: Grudzien 20 2016 15:01:55
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Tue, 20 Dec 2016 14:53:42 +0100, Wiesiaczek napisa(a):

W dniu 20.12.2016 o 14:04, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sun, 18 Dec 2016 20:53:00 +0100, re napisa(a):

Masz te samem omamy co oni ? Wszędzie pijani

Ty to masz ale pokręcone we bie. Wystarczy jeden pijany na 100 km co ci
nie da szansy na drodze. I prawdę mwiąc, mniej więcej z taką
częstotliwością spotykam na drodze gości co się proszą wręcz o kontrolę
promili lub wręcz poczytalności.


Co na to Twj lekarz?

Jak naley wnioskować z twojej sygnaturki, naley cię omijać na drodze
szerokim ukiem :) I po co ja ci odpowiadam... Przecie jesteś
beznadziejnym przygupem.
--
Jacek
I hate haters.

277 Data: Grudzien 20 2016 16:36:26
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 20.12.2016 o 15:01, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Tue, 20 Dec 2016 14:53:42 +0100, Wiesiaczek napisa(a):

W dniu 20.12.2016 o 14:04, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sun, 18 Dec 2016 20:53:00 +0100, re napisa(a):

Masz te samem omamy co oni ? Wszędzie pijani

Ty to masz ale pokręcone we bie. Wystarczy jeden pijany na 100 km co ci
nie da szansy na drodze. I prawdę mwiąc, mniej więcej z taką
częstotliwością spotykam na drodze gości co się proszą wręcz o kontrolę
promili lub wręcz poczytalności.


Co na to Twj lekarz?

Jak naley wnioskować z twojej sygnaturki, naley cię omijać na drodze
szerokim ukiem :) I po co ja ci odpowiadam... Przecie jesteś
beznadziejnym przygupem.


Jeśli Ciebie co 100 km atakują pijani kierowcy to wybacz, ale faktycznie jeden z nas jest beznadziejnym przygupem.

P.S. Usenet zdecydowanie potępia kutasw, ktrzy komentują sygnaturki.
Netykieta - mwi Ci to coś?

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

278 Data: Grudzien 20 2016 16:55:40
Temat: Re: Rutynowa ... sygnaturka.
Autor: Abece 

Uytkownik "Wiesiaczek"  napisa w wiadomości


P.S. Usenet zdecydowanie potępia , ktrzy komentują sygnaturki.

Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

A ta sygnaturka to jest protezą czego u ciebie ?

279 Data: Grudzien 20 2016 17:48:56
Temat: Re: Rutynowa ... sygnaturka.
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 20.12.2016 o 16:55, Abece pisze:

Uytkownik "Wiesiaczek"  napisa w wiadomości


P.S. Usenet zdecydowanie potępia , ktrzy komentują sygnaturki.

Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

A ta sygnaturka to jest protezą czego u ciebie ?


A chuj Cię to kutasie obchodzi. Nie chcesz - nie czytaj.

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

280 Data: Grudzien 20 2016 18:23:11
Temat: Re: Rutynowa ... netykieta.
Autor: Abece 

Uytkownik "Wiesiaczek"  napisa w wiadomości

W dniu 20.12.2016 o 16:55, Abece pisze:
Uytkownik "Wiesiaczek"  napisa w wiadomości


P.S. Usenet zdecydowanie potępia , ktrzy komentują sygnaturki.

Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

A ta sygnaturka to jest protezą czego u ciebie ?

A chj Cię to ksie obchodzi.

Wiesiaczek

Ty coś bredzieś o netykiecie.
Widać, ze twoja netykieta pochodzi
spod budki z piwem.

281 Data: Grudzien 20 2016 18:53:14
Temat: Re: Rutynowa ... netykieta.
Autor: Cavallino 

W dniu 20-12-2016 o 18:23, Abece pisze:

Uytkownik "Wiesiaczek"  napisa w wiadomości

W dniu 20.12.2016 o 16:55, Abece pisze:
Uytkownik "Wiesiaczek"  napisa w wiadomości


P.S. Usenet zdecydowanie potępia , ktrzy komentują sygnaturki.

Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

A ta sygnaturka to jest protezą czego u ciebie ?

A chj Cię to ksie obchodzi.

Wiesiaczek

Ty coś bredzieś o netykiecie.
Widać, ze twoja netykieta pochodzi
spod budki z piwem.

Naprawdę po ochleju spodziewaeś się czegoś innego?
Oni wszyscy po jednych pieniądzach są.
Ot zwyczajne spoeczne męty.

282 Data: Grudzien 20 2016 17:17:00
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 16:36, Wiesiaczek wrote:

P.S. Usenet zdecydowanie potępia kutasw, ktrzy komentują sygnaturki.
Netykieta - mwi Ci to coś?

Ciekawe czy netykieta mwi coś o uywaniu sowa kutas.

Hmmm.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta

"zakaz pisania wulgaryzmw."

Czy miaes moe na mysli finezyjne zakończenie sznura [1]?

Bo przecie nie jestes następnym kutasem ktry innych uczy kultury nazywając ich kutasami, prawda?

[1] Ale moment, jak to sznurki komentują sygnaturki?

283 Data: Grudzien 20 2016 17:54:58
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 20.12.2016 o 17:17, Sebastian Biay pisze:

On 2016-12-20 16:36, Wiesiaczek wrote:
P.S. Usenet zdecydowanie potępia kutasw, ktrzy komentują sygnaturki.
Netykieta - mwi Ci to coś?

Ciekawe czy netykieta mwi coś o uywaniu sowa kutas.

Hmmm.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta

"zakaz pisania wulgaryzmw."

Czy miaes moe na mysli finezyjne zakończenie sznura [1]?

Bo przecie nie jestes następnym kutasem ktry innych uczy kultury
nazywając ich kutasami, prawda?

[1] Ale moment, jak to sznurki komentują sygnaturki?


Widzisz - Mickiewicz by powiedzia: "Gwat niech się gwatem odciska", ale specjalnie dla Ciebie powiem, e z Rosjaninem rozmawiam po rosyjsku, z Francuzem po francusku a ze zwykym burakiem w jego burackim stylu i języku.

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwch okazjach:
Gdy są ogrki i gdy ich nie ma" ®

284 Data: Grudzien 20 2016 20:53:00
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-12-20 17:54, Wiesiaczek wrote:

ale specjalnie dla Ciebie powiem, e z Rosjaninem rozmawiam po rosyjsku,

A z Koreańczykiem po koreańsku?

a ze zwykym burakiem w jego burackim stylu i
języku.

Pomyslmy jak by to byo gdyby w szkole nauczyciel języka polskiego rozmawia z uczniami gimbazy "w języku ludzi ulicy, szacun". To by dopiero bya nauka kultury! Niestety gimbusy ida do piachu więc nie sprawdzimy, ale koncepcje masz suszne, bo ludowe.

285 Data: Grudzien 20 2016 18:02:59
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Jacek Maciejewski"

Masz te samem omamy co oni ? Wszędzie pijani

Ty to masz ale pokręcone we bie. Wystarczy jeden pijany na 100 km co ci
nie da szansy na drodze. I prawdę mwiąc, mniej więcej z taką
częstotliwością spotykam na drodze gości co się proszą wręcz o kontrolę
promili lub wręcz poczytalności.


Co na to Twj lekarz?

Jak naley wnioskować z twojej sygnaturki, naley cię omijać na drodze
szerokim ukiem :) I po co ja ci odpowiadam... Przecie jesteś
beznadziejnym przygupem.
-- -
Jak Ci nie pasują dyskutanci to id stąd

286 Data: Grudzien 20 2016 18:02:00
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Jacek Maciejewski"

Masz te samem omamy co oni ? Wszędzie pijani

Ty to masz ale pokręcone we bie. Wystarczy jeden pijany na 100 km co ci
nie da szansy na drodze.
-- -
To zupenie inna kwestia. Tematem jest bezprawne przeprowadzanie kontroli.

I prawdę mwiąc, mniej więcej z taką
częstotliwością spotykam na drodze gości co się proszą wręcz o kontrolę
promili lub wręcz poczytalności.
-- -
Musisz z tym yć

287 Data: Grudzien 18 2016 18:38:02
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Irokez 

W dniu 2016-12-16 o 09:52, Trybun pisze:


Na jakim zodzieju..? Nie kady do tego stopnia ju zbydlęcia e bez
mrugnięcia okiem będzie poddawa się jakimś upokarzającym czynnościom,
suącym w praktyce tylko temu eby policjant mia się czym wykazać e
na patrolu nie śpi.


Akurat tutaj uwaam, e poziom zbydlęcenia polskiego spoeczeństwa jest tak potęny, e kontrole trzewości powinny być bez mrugnięcia okiem przeprowadzane rutynowo.
"Bo co kur.wa, ja po 3 piwach nie pojadę?"
No i tak mamy statystyki w święta w tysiącach na jeden dzień.
A to pewnie tylko 1% tych zapanych.

W Polskim spoeczeństwie, Polskim państwie test nie jest dla mnie upokarzający. Jest koniecznością.

Popatrz sobie jak się jedzi we Francji na autostradzie gdzie masz limit 130km/h a jak się jedzi w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4 auta mnie wyprzedziy.

Polska jeszcze nie dorosa do cywilizowanych krajw, to gorzej jak trzeci świat, a teraz będzie jeszcze dyktatura jednego gościa.


--
Irokez

288 Data: Grudzien 18 2016 19:00:51
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 18.12.2016 o 18:38, Irokez pisze:

Popatrz sobie jak się jedzi we Francji

Akurat saby dla ciebie przykad, bo tam jest 0,8 promila i po 3 piwach, to moesz śmiao prbować;)

  na autostradzie gdzie masz limit
130km/h a jak się jedzi w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4 auta
mnie wyprzedziy.

Ale ci się przyrodzenie za kadym razem skraca jak cię wyprzedzają czy co?

Shrek

289 Data: Grudzien 18 2016 19:10:59
Temat: Re: Rutynowa kontrola ... wyprzedzanie.
Autor: Abece 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości

W dniu 18.12.2016 o 18:38, Irokez pisze:

 na autostradzie gdzie masz limit
130km/h a jak się jedzi w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4 auta
mnie wyprzedziy.

Ale ci się przyrodzenie za kadym razem skraca jak cię wyprzedzają czy co?

Shrek

Czytaem, e polscy gimnazjaliści zajeli bodaje trzecie
miejsce z czytania z zrozumieniem w jakimś teście.
Wszystko na to wskazuje, ze ten poziom ty zaniyeś.
Gdyby ciebie nie byo to najprawdopodobniej zajeli by
pierwsze miejsce.

290 Data: Grudzien 18 2016 12:40:23
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: WS 

On Sunday, December 18, 2016 at 7:00:51 PM UTC+1, Shrek wrote:

W dniu 18.12.2016 o 18:38, Irokez pisze:

> Popatrz sobie jak się jedzi we Francji

Akurat saby dla ciebie przykad, bo tam jest 0,8 promila i po 3 piwach,
to moesz śmiao prbować;)

bylo 0.8, obecnie 0.5
BTW bylem tam z pol roku jak jeszcze obowiazuwalo 0.8 i pamietam, ze standardem bylo 0.7 (flaszka) wina na 2 osoby do obiau/kolacji i sie wracalo samochodem. Wg miejscowych dawalo to max 0.5 promila i strasznie narzekali na zmniejszenie limitu, w sensie ze trudno bedzie byc pewnym, ze sie nie przekracza.
Sam jakos po winie jechalem przepisowo i ostrozniej ;)



  na autostradzie gdzie masz limit
> 130km/h a jak się jedzi w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4 auta
> mnie wyprzedziy.

W tych czasach Francuzi jezdzili tak samo jak Polacy obecnie, np. ogr. predkosci na autostradzie bodajze do 50km/h w czasie mgly to byla ficja i taka jada miala spora szanse skonczyc sie tym, ze ktos w bagazniku zaparkuje ;)

Na zachodzie ta niby "kultura jazdy" zostala wymuszona stosunkowo niedawno masowymi foto i videoradarami. W Holandii bodajze mieli program polegajacy na tym, ze cala kasa z mandatow szla na zasilenie policji, ktora miala scigac piratow - w efekcie nie mieli co z pieniedzmi robic - kupowali porshe na videoradary denerwujac zwyklych ludzi ;)

WS

291 Data: Grudzien 18 2016 19:43:46
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Trybun 

W dniu 2016-12-18 o 18:38, Irokez pisze:

W dniu 2016-12-16 o 09:52, Trybun pisze:

Na jakim zodzieju..? Nie kady do tego stopnia ju zbydlęcia e bez
mrugnięcia okiem będzie poddawa się jakimś upokarzającym czynnościom,
suącym w praktyce tylko temu eby policjant mia się czym wykazać e
na patrolu nie śpi.


Akurat tutaj uwaam, e poziom zbydlęcenia polskiego spoeczeństwa jest tak potęny, e kontrole trzewości powinny być bez mrugnięcia okiem przeprowadzane rutynowo.
"Bo co kur.wa, ja po 3 piwach nie pojadę?"
No i tak mamy statystyki w święta w tysiącach na jeden dzień.
A to pewnie tylko 1% tych zapanych.

W Polskim spoeczeństwie, Polskim państwie test nie jest dla mnie upokarzający. Jest koniecznością.

Popatrz sobie jak się jedzi we Francji na autostradzie gdzie masz limit 130km/h a jak się jedzi w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4 auta mnie wyprzedziy.

Polska jeszcze nie dorosa do cywilizowanych krajw, to gorzej jak trzeci świat, a teraz będzie jeszcze dyktatura jednego gościa.



Chyba masz na myśli polskie wadze, to oni sprowadzają sytuacje do tego e czują się być pasterzami bezmyślnego byda.

No i w tym rzecz - tych co dają powd zatrzymywać i karać nawet z caą bezwzględnością. Ale ode mnie gdy jadę swoim pasem i nie przekraczam w aden sposb przepisw, i nie mają innego uzasadnionego polecenia do zatrzymania - wara im.

Do terrorystycznych praktyk naleaoby take zaliczyć rutynowe zatrzymywanie po nocach aut do kontroli, na tym niby ma polegać walka ze zodziejami? W pobliskim miasteczku niedawno o mao nie zabili modej "babki" w ciąy. Nie zauwaya e ją zatrzymują i odjechaa, c i zaczęli ją gonić, a ona myśląc e to jacyś bandyci ja gonią - zaczęa uciekać. Skończyo sie szpitalem i kasacją nowiutkiego A4.

292 Data: Grudzien 19 2016 12:49:44
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Irokez"  napisa w wiadomości grup

Popatrz sobie jak się jedzi we Francji na autostradzie gdzie masz limit 130km/h a jak się jedzi w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4 auta mnie wyprzedziy.

A z jaka predkoscia jechales ?
U nas, jak pojedziesz przepisowe 140 wg GPS, to tez tak czesto cie wyprzedzac nie beda ...

J.

293 Data: Grudzien 19 2016 19:26:59
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Irokez 

W dniu 2016-12-19 o 12:49, J.F. pisze:

Uytkownik "Irokez"  napisa w wiadomości grup
Popatrz sobie jak się jedzi we Francji na autostradzie gdzie masz
limit 130km/h a jak się jedzi w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4
auta mnie wyprzedziy.

A z jaka predkoscia jechales ?
U nas, jak pojedziesz przepisowe 140 wg GPS, to tez tak czesto cie
wyprzedzac nie beda ...


Wbiem w tempomat licznikowe 135km/h. Wyprzedzaem francuskie auta podobnie jak u nas na autostradach tir tira... pooowoooli.
Jechaem Pary - Mont Saint-Michel - Pary.
Przed Paryem dopiero sieczka się zaczynaa, korki, śmigające motocykle między autami i przed maską (gownie między środkowym a poprzedzającym pasem), w samym Paryu pasw tyle ile się zmieści aut obok siebie (jak nie byo pasw) i zauwayem inne znaczenie migacza: w Polsce znaczy "chciabym zmienić pas", tam "zmieniam pas". Czyli jak na wioskach Polskich czekam 2 minuty a ktoś askawie mnie wpuści na swj pas, tam ten problem nie istnieje. Jak nie wpuścisz to dzwon. Na początku trochę niepewnie się czuem z tym, przyzwyczajony do warunkw "naszych". Pewnie Francuzi myśleli czego go chce, miga a nie wjeda... a ja się dugo upewniaem czy mogę, bo dziwne to byo ;)

zdrwko.


Irokez

294 Data: Grudzien 18 2016 21:12:50
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Irokez"

Na jakim zodzieju..? Nie kady do tego stopnia ju zbydlęcia e bez
mrugnięcia okiem będzie poddawa się jakimś upokarzającym czynnościom,
suącym w praktyce tylko temu eby policjant mia się czym wykazać e
na patrolu nie śpi.


Akurat tutaj uwaam, e poziom zbydlęcenia polskiego spoeczeństwa jest
tak potęny, e kontrole trzewości powinny być bez mrugnięcia okiem
przeprowadzane rutynowo.
"Bo co kur.wa, ja po 3 piwach nie pojadę?"
No i tak mamy statystyki w święta w tysiącach na jeden dzień.
A to pewnie tylko 1% tych zapanych.
-- -
Co za rnica jaki procent zapanych ?! Tu chodzi o to jaki procent trzewych i jaki to w ogle ma wpyw na wypadkowo.


W Polskim spoeczeństwie, Polskim państwie test nie jest dla mnie
upokarzający. Jest koniecznością.
-- -
Widziaeś choć jeden wypadek ktrego sprawcą by pijany ?

Popatrz sobie jak się jedzi we Francji na autostradzie gdzie masz limit
130km/h a jak się jedzi w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4 auta
mnie wyprzedziy.
-- -
Nie lubią jedzić ? To chyba nie mamy co się na nich wzorować

295 Data: Grudzien 23 2016 21:27:32
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Poldek 

W dniu 2016-12-18 o 18:38, Irokez pisze:

Popatrz sobie jak się jedzi we Francji na autostradzie gdzie masz limit
130km/h a jak się jedzi w Polsce. Tam na odcinku 250km tylko 4 auta
mnie wyprzedziy.

Polska jeszcze nie dorosa do cywilizowanych krajw, to gorzej jak
trzeci świat, a teraz będzie jeszcze dyktatura jednego gościa.

We Francji to wynika nie z wrodzonej kultury tego narodu (ktry obecnie w znacznej części skada się z ludności napywowej z innych kontynentw), tylko z duej ilości fotoradarw, wideoradarw, pomiarw odcinkowych i wszelkiej maści systemw kontrolnych i wysokich kar za przekraczanie prędkości. Tzn. zgodzę, się e w tym sensie jest tam wysza kultura, e obywatele generalnie godzą się na taki system i go popierają, a u nas obywatele uwaają, e są nieśmiertelni i ich rodzina te, a fotoradary i kontrole są elementem ucisku narodu przez niedobrą wadzę, ktra chce odebrać wolno i demokrację.

296 Data: Grudzien 19 2016 15:06:15
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: quent 

On 16.12.2016 09:52, Trybun wrote:

Na jakim zodzieju..? Nie kady do tego stopnia ju zbydlęcia e bez
mrugnięcia okiem będzie poddawa się jakimś upokarzającym czynnościom,
suącym w praktyce tylko temu eby policjant mia się czym wykazać e
na patrolu nie śpi.
To walnie w Ciebie w stanie trzewym jak świnia, to jakiś powd do
lepszego samopoczucia?

Sam bym tego lepiej nie ują.

Wprowadzanie w prawie profilaktyki/prewencji to odbieranie ludziom wolności. To się niczym nie rni od instalowania kamer w domach aby sprawdzić czy czasem nie dochodzi do molestowania w rodzinie albo rewizji przy byle okazji bo a nu jakieś narkotyki ktoś przy sobie ma. Nie wolno i w tę stronę bo maymi krokami staniemy się spoeczeństwem inwigilowanym przez wadzę w majestacie prawa i wszystko będzie jeszcze OK dopki obywatel nie będzie chcia podskoczyć wyej wcześniej ustawionej poprzeczki. Tak to powoli wygląda w Szwecji, Niemczech... Zalewają ich ludzie pustyni robiąc rozpierduchę ale rdzenne spoeczeństwo potulne, boi się cokolwiek powiedzieć bo to podpada pod mowę nienawiści... i prokurator.
Po prostu za uszkodzenie ciaa w wypadku drogowym powinna być SUROWA grzywna (np. 100tys z) i to bez znaczenia czy kierowa pijany czy wkurwiony czy tam mia jeszcze jakiś inny feler. No i oczywiście grzywna nie mogaby być patna z OC. OC idzie jedynie na pokrycie leczenia ofiary.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

297 Data: Grudzien 19 2016 15:20:21
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "quent"  napisa w wiadomości grup On 16.12.2016 09:52, Trybun wrote:

Na jakim zodzieju..? Nie kady do tego stopnia ju zbydlęcia e bez
mrugnięcia okiem będzie poddawa się jakimś upokarzającym czynnościom,
suącym w praktyce tylko temu eby policjant mia się czym wykazać e
na patrolu nie śpi.
To walnie w Ciebie w stanie trzewym jak świnia, to jakiś powd do
lepszego samopoczucia?

Sam bym tego lepiej nie ują.
Wprowadzanie w prawie profilaktyki/prewencji to odbieranie ludziom wolności. To się niczym nie rni od instalowania kamer w domach aby sprawdzić czy czasem nie dochodzi do molestowania w rodzinie albo

Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa pijanych kompletnie, zygzakiem od plotu do plotu, bo skoro wolno, to wolno.
A kto zaplaci za straty ?
Wszystkim OC sie podniesie. No chyba, ze prewencyjnie sobie w aucie zamontuja blokade alkoholowa, calkowicie dobrowolnie, to dostana znizke :-)


rewizji przy byle okazji bo a nu jakieś narkotyki ktoś przy sobie ma. Nie wolno i w tę stronę bo maymi krokami staniemy się spoeczeństwem inwigilowanym przez wadzę w majestacie prawa i wszystko będzie jeszcze OK dopki obywatel nie będzie chcia podskoczyć wyej wcześniej ustawionej poprzeczki. Tak to powoli wygląda w Szwecji, Niemczech...

U nas tez. Wszedzie te kamery ... elektronika daje nowe mozliwosci :-)

Po prostu za uszkodzenie ciaa w wypadku drogowym powinna być SUROWA

a za uszkodzenie samochodu, plotu, latarni ?

grzywna (np. 100tys z) i to bez znaczenia czy kierowa pijany czy wkurwiony czy tam mia jeszcze jakiś inny feler. No i oczywiście grzywna nie mogaby być patna z OC. OC idzie jedynie na pokrycie leczenia ofiary.

To nie lepiej wyplacic te 100 tys poszkodowanemu ?
Tylko wtedy bedzie inaczej - byle wypadek, a poszkodowany narzeka, ze od tego czasu paluszek go boli.

Ale ... chcesz zyc na wozku, w zamian za przyzwoita reke, zaplacona ze swoich wlasnych skladek de facto, bo po ulicy jezdzi masa pijanych ?
Albo zeby taki pijak ci dziecko zabil, i w zamian zaplacil tylko 100 czy tam 200 tys,  ratalnie w dodatku ...

Choc ciekaw jestem jak to by bylo - IMO - sporo ludzi by sobie zdawalo sprawe ze swojego stanu i w miare spokojnie dojechalo do domu,
sporo by juz sobie nie zdawalo i bylo takich "rozbil 10 samochodow i jedna latarnie", a czesc by zasnela za kierownica.

Moze ta alkoholowa blokada w kazdym samochodzie to nie taki zly pomysl :-)
Tudziez kamera - ponoc juz sobie radza z rozpoznawaniem zasypiania, bo czuwak sie raczej nie sprawdzi.

Albo elektronika zrobi postep i autopilot tylko spyta gdzie pojechac :)

J.

298 Data: Grudzien 19 2016 15:28:49
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: quent 

On 19.12.2016 15:20, J.F. wrote:

Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa
pijanych kompletnie, zygzakiem od plotu do plotu, bo skoro wolno, to wolno.

Po kolei.
Najpierw to - wolno chodzić/jedzić po mieście z zamiarem zamorodowania kogoś. Czy nie?



--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

299 Data: Grudzien 19 2016 17:35:26
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "quent"  napisa w wiadomości grup On 19.12.2016 15:20, J.F. wrote:

Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa
pijanych kompletnie, zygzakiem od plotu do plotu, bo skoro wolno, to wolno.

Po kolei.
Najpierw to - wolno chodzić/jedzić po mieście z zamiarem zamorodowania kogoś. Czy nie?

A to wiesz - zamiar trudno udowodnic, bo trzeba komus wejsc do glowy.

Pytanie, czy jesli na ulicy stoi czlowiek z pistoletem i strzela, nazwijmy to w kierunku ludzi ... policja powinna podjac szersze dzialania, czy ograniczyc sie do sprawdzenia pozwolenia, albo nawet nie, bo co to za rutynowe kontrole - moze jedynie poczekac z boku az w kogos trafi.
Albo w cos - co to za niszczenie budynkow ... a on mowi, ze to jego budynek :-)

U nas przepisy szersze, strzelac na ulicy nie wolno, wolno na strzelnicy.
A i w USA roznie bywa, ale ogolnie - tez na ulicy strzelac nie wolno. A czesto pistoletu nosic nie wolno.


J.

300 Data: Grudzien 19 2016 18:24:18
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: quent 

On 19.12.2016 17:35, J.F. wrote:

A to wiesz - zamiar trudno udowodnic, bo trzeba komus wejsc do glowy.

A więc waśnie.
Dlaczego więc sądzisz, e jazda zygzakiem jest dozwolona?
Mody po jednym piwie będzie mia problemy z torem jazdy a inny z kolei po 3 jedzie jakby nie pi.
A co z przemęczonymi?

Rozsądne wydaje się kontrolowanie jak w teksasie - chd po linii, reakcja renic ect.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

301 Data: Grudzien 19 2016 18:35:36
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "quent"

A to wiesz - zamiar trudno udowodnic, bo trzeba komus wejsc do glowy.

A więc waśnie.
Dlaczego więc sądzisz, e jazda zygzakiem jest dozwolona?
Mody po jednym piwie będzie mia problemy z torem jazdy a inny z kolei
po 3 jedzie jakby nie pi.
A co z przemęczonymi?

Rozsądne wydaje się kontrolowanie jak w teksasie - chd po linii,
reakcja renic ect.
-- -
No bardzo prymitywne, ale wydaje się, e adekwatne :-)

302 Data: Grudzien 19 2016 16:59:25
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "J.F."


....
Albo elektronika zrobi postep i autopilot tylko spyta gdzie pojechac
:)
-- -
Tak tak, a my nadal będziemy dyskutowali czy mona nas inwigilować czy moe ju nie.

303 Data: Grudzien 19 2016 17:20:42
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "re"  napisa w wiadomości grup Uytkownik "J.F."

...
Albo elektronika zrobi postep i autopilot tylko spyta gdzie pojechac
:)
-- -
Tak tak, a my nadal będziemy dyskutowali czy mona nas inwigilować czy moe ju nie.

No ba - najbardziej zaawansowane jest google, wiec nie zdziw sie, ze wraz z zakupem auta przyjdzie ci podpisac oswiadzczenie o zgodzie na przechowywanie danych, a autopilot ... zrobi postoje pod wybranymi sklepami i barami :-)

J.

304 Data: Grudzien 19 2016 18:52:06
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 19.12.2016 o 15:20, J.F. pisze:

Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa
pijanych kompletnie, zygzakiem od plotu do plotu, bo skoro wolno, to wolno.

Gdyby chodzio o kompletnie pijanych to nie byoby gadki. Ale skoro jak ju ci wyliczyem na danych policji 48% z tych "kompletnie pijanych" byaby kompletnie trzewa po drugiej stronie Odry (i wszędzie dalej na kontynencie) to odpowiem, e piszesz nie na temat. O tym, e zauwaalny odsetek tych "kompletnie pijanych" stanowią rowerzyści po browarku tylko wspomnę, zebyś się zastanowi czy tu o bezpieczeństwo czy o polowanie na czarownice i statystyki chodzi. Watro się (nomenomen) na trzewo zastanowić o co tu chodzi i jakie są tego w rzeczywistości skutki.

Shrek

305 Data: Grudzien 19 2016 19:31:32
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Shrek"

Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa
pijanych kompletnie, zygzakiem od plotu do plotu, bo skoro wolno, to wolno.

Gdyby chodzio o kompletnie pijanych to nie byoby gadki. Ale skoro jak
ju ci wyliczyem na danych policji 48% z tych "kompletnie pijanych"
byaby kompletnie trzewa po drugiej stronie Odry (i wszędzie dalej na
kontynencie) to odpowiem, e piszesz nie na temat. O tym, e zauwaalny
odsetek tych "kompletnie pijanych" stanowią rowerzyści po browarku tylko
wspomnę, zebyś się zastanowi czy tu o bezpieczeństwo czy o polowanie na
czarownice i statystyki chodzi. Watro się (nomenomen) na trzewo
zastanowić o co tu chodzi i jakie są tego w rzeczywistości skutki.
-- -
Skutkiem są bezprawne kontrole

306 Data: Grudzien 19 2016 19:56:44
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup W dniu 19.12.2016 o 15:20, J.F. pisze:

Ale z drugiej strony - zyczysz sobie, zeby po miescie jezdzila masa
pijanych kompletnie, zygzakiem od plotu do plotu, bo skoro wolno, to wolno.

Gdyby chodzio o kompletnie pijanych to nie byoby gadki. Ale skoro jak ju ci wyliczyem na danych policji 48% z tych "kompletnie pijanych" byaby kompletnie trzewa po drugiej stronie Odry (i wszędzie dalej na kontynencie) to odpowiem, e piszesz nie na temat.

A to nie wiem skad te dane.
W raporcie za 2015 podaja 67 tys podpadlych pod art 178a.1 KK i tylko 23 tys pod 87.1 KW.

O tym, e zauwaalny odsetek tych "kompletnie pijanych" stanowią rowerzyści po browarku tylko

Akurat rowerzysci sa w innych rubrykach.
U nich proporcje byly  30 tys i 7 tys - wiec to raczej kilka browarkow.

Liczba znaczaco spadla ... wiec nie oplaca sie lapac.

wspomnę, zebyś się zastanowi czy tu o bezpieczeństwo czy o polowanie na czarownice i statystyki chodzi.

Na statystyki to najlepiej wplywa fakt, ze sie podaje procent wypadkow z udzialem nietrzezwych.
Przejedziesz pijanego, co sie z chodnika zatoczyl na jezdnie - i juz do statystyk trafiasz.

Tym niemniej - jak podzielic ilosc wypadkow spowodowanych przez pijanych kierowcow samochodow osobowych
(1119) przez ilosc wypadkow spowodowanych przez kierowcow samochodow osobowych (21299) to wychodzi nam 5%.

5% kierowcow jezdzi nietrzezwych, czy jednak alkohol znaczaco podnosi ryzyko spowodowania wypadku ?

W zabitych jest jeszcze gorzej 174 / 1493, to juz 11.6%, cos niebezpiecznie jezdza ci pijani.

Pomijam kwestie, ze pijanego latwiej uznac winnym.

Watro się (nomenomen) na trzewo zastanowić o co tu chodzi i jakie są tego w rzeczywistości skutki.

Mysle, ze brak kontroli znaczaco by podniosl ilosc tych, ktorzy jezdza pijani.
Ale czy rownie znaczaco podniosl by ilosc wypadkow ?

No ale tak - jedziesz do knajpy na dwa piwa, bo samochodem, wypijasz 4 .... i co, zostawisz samochod ?

J.

307 Data: Grudzien 19 2016 20:15:18
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 19.12.2016 o 19:56, J.F. pisze:

Gdyby chodzio o kompletnie pijanych to nie byoby gadki. Ale skoro
jak ju ci wyliczyem na danych policji 48% z tych "kompletnie
pijanych" byaby kompletnie trzewa po drugiej stronie Odry (i
wszędzie dalej na kontynencie) to odpowiem, e piszesz nie na temat.

A to nie wiem skad te dane.
W raporcie za 2015 podaja 67 tys podpadlych pod art 178a.1 KK i tylko 23
tys pod 87.1 KW.

You forgot rowerant!

Naruszony przepis     2014 r.     2015 r.
Art. 87 § 1 KW         27 648         23 297
Art. 87 § 2 KW         6 982         6 780
Art. 178a § 1 KK     75 598         67 946
87§1a KW         30 975         30 973
Ogem             141 203     128 996

68 tysi ze 129 tysi to kierowcy powyej 0,5. Reszta (czyli prawie drugie tyle - 61 tysi) to ci poniej pl promila i rowerzyści (w sporej części te poniej 0,5)

Sam widzisz... koncertowo się podoyeś;) Poowa problemu pijanych kierowcw jest z dupy wzięta. We jeszcze pod uwagę, e kierowcom rowerw trochę odpuszcono, bo się kwalifikacja zmienia oraz, e jedzą oni optymistycznie przez p sezonu, więc eby ustalic ich procent wśrd kierujących to uczciwie biorąc naleaoby ich pomnoyć razy dwa.

wspomnę, zebyś się zastanowi czy tu o bezpieczeństwo czy o polowanie
na czarownice i statystyki chodzi.

Na statystyki to najlepiej wplywa fakt, ze sie podaje procent wypadkow z
udzialem nietrzezwych.
Przejedziesz pijanego, co sie z chodnika zatoczyl na jezdnie - i juz do
statystyk trafiasz.

Lepiej - wystarczy, e pasaer by po piwie.

5% kierowcow jezdzi nietrzezwych, czy jednak alkohol znaczaco podnosi
ryzyko spowodowania wypadku ?

Nie nietrzewych, bo nietrzewi są od 0,5 w grę. I prawdopodobnie rzeczywiście bardzo mocno zawyają "średnią". Ja się pytam o "nietrzewych" 0,2-0,5 a ta informacja wygląda na co najmniej tajemnicę państwową. Ktoś ju pyta oficjalnie - odpowied - policja nie dysponuje takimi danymi. No jasne....

No ale tak - jedziesz do knajpy na dwa piwa, bo samochodem, wypijasz 4
... i co, zostawisz samochod ?

No tak by wychodzio. A bo to raz zdaao się, e spontanicznie stwierdzaem, e mona się ze znajomymi napić, a samochd odebrać następnego dnia?

Shrek

308 Data: Grudzien 19 2016 20:43:23
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup
W dniu 19.12.2016 o 19:56, J.F. pisze:

Gdyby chodzio o kompletnie pijanych to nie byoby gadki. Ale skoro
jak ju ci wyliczyem na danych policji 48% z tych "kompletnie
pijanych" byaby kompletnie trzewa po drugiej stronie Odry (i
wszędzie dalej na kontynencie) to odpowiem, e piszesz nie na temat.

A to nie wiem skad te dane.
W raporcie za 2015 podaja 67 tys podpadlych pod art 178a.1 KK i tylko 23
tys pod 87.1 KW.

You forgot rowerant!

Naruszony przepis     2014 r.     2015 r.
Art. 87 § 1 KW         27 648         23 297
Art. 87 § 2 KW         6 982         6 780
Art. 178a § 1 KK     75 598         67 946
87§1a KW         30 975         30 973
Ogem             141 203     128 996

68 tysi ze 129 tysi to kierowcy powyej 0,5. Reszta (czyli prawie drugie tyle - 61 tysi) to ci poniej pl promila i rowerzyści (w sporej części te poniej 0,5)

W znikomej czesci (6 tys)- w sporej to powyzej (30 tys).

Ale ja nie o tym, tylko, ze 67 tys kierowcow pojazdow mechanicznych byloby nietrzezwych i za Odra.
A tylko 23 tys ograniczylo sie do "jednego piwka".

Sam widzisz... koncertowo się podoyeś;) Poowa problemu pijanych kierowcw jest z dupy wzięta.

Jest o tyle z d* wzieta, ze nawet jakby ich wszystkich zatrzymac, to i tak 3tys trupow na naszych drogach bedzie.
Trzezwy kierowca jest wiekszym zagrozeniem niz pijany :-)

We jeszcze pod uwagę, e kierowcom rowerw trochę odpuszcono, bo się kwalifikacja zmienia oraz, e jedzą oni optymistycznie przez p sezonu, więc eby ustalic ich procent wśrd kierujących to uczciwie biorąc naleaoby ich pomnoyć razy dwa.

Spojrzalem w dane sprzed dwoch lat - rowerzysci przestali pic jak im kary zmniejszono, dawniej bylo dwa razy wiecej :-)

wspomnę, zebyś się zastanowi czy tu o bezpieczeństwo czy o polowanie
na czarownice i statystyki chodzi.

Na statystyki to najlepiej wplywa fakt, ze sie podaje procent wypadkow z
udzialem nietrzezwych.
Przejedziesz pijanego, co sie z chodnika zatoczyl na jezdnie - i juz do
statystyk trafiasz.

Lepiej - wystarczy, e pasaer by po piwie.

5% kierowcow jezdzi nietrzezwych, czy jednak alkohol znaczaco podnosi
ryzyko spowodowania wypadku ?

Nie nietrzewych, bo nietrzewi są od 0,5 w grę.

Ok. Kiedys podawali "nietrzezwych", teraz "pod dzialaniem", czy zmienili rubryki czy to tylko niestarannosc prawna ... chyba niestarannosc, moze demagogiczna,  bo liczby nie skoczyly.
Ale kiedys procent tych "pod wplywem" wsrod zlapanych kierowcow byl jeszcze mniejszy - wiec to nie sa jakies duze roznice.

I prawdopodobnie rzeczywiście bardzo mocno zawyają "średnią". Ja się pytam o "nietrzewych" 0,2-0,5 a ta informacja wygląda na co najmniej tajemnicę państwową. Ktoś ju pyta oficjalnie - odpowied - policja nie dysponuje takimi danymi. No jasne....

Ciekawe. A innymi dysponuje.
A to znow inna kwalifikacja prawna.

Nawiasem mowiac - Niemcy powolutku dokrecaja srube "alkoholikom".

No ale tak - jedziesz do knajpy na dwa piwa, bo samochodem, wypijasz 4
... i co, zostawisz samochod ?

No tak by wychodzio. A bo to raz zdaao się, e spontanicznie stwierdzaem, e mona się ze znajomymi napić, a samochd odebrać następnego dnia?

Mozna, ale czy 4 to az tak duzo wiecej niz 2 ? :-)

Poza tym te cholerne parkingi platne od 8 czy 9 rano :-)

J.

309 Data: Grudzien 19 2016 21:28:33
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 19.12.2016 o 20:43, J.F. pisze:

Ale ja nie o tym, tylko, ze 67 tys kierowcow pojazdow mechanicznych
byloby nietrzezwych i za Odra.

Nie kombinuj - byo o pijanych kierowcach - rowerant jest wedug prawa pijanym kierowcą. Poowa pijanych kierowcw pijanymi kierowcami nie jest. Co dobrze pokazuje, e nie chodzi tu o bezpieczeństwo.

Sam widzisz... koncertowo się podoyeś;) Poowa problemu pijanych
kierowcw jest z dupy wzięta.

Jest o tyle z d* wzieta, ze nawet jakby ich wszystkich zatrzymac, to i
tak 3tys trupow na naszych drogach bedzie.
Trzezwy kierowca jest wiekszym zagrozeniem niz pijany :-)

To akurat nie prawda.

We jeszcze pod uwagę, e kierowcom rowerw trochę odpuszcono, bo się
kwalifikacja zmienia oraz, e jedzą oni optymistycznie przez p
sezonu, więc eby ustalic ich procent wśrd kierujących to uczciwie
biorąc naleaoby ich pomnoyć razy dwa.

Spojrzalem w dane sprzed dwoch lat - rowerzysci przestali pic jak im
kary zmniejszono, dawniej bylo dwa razy wiecej :-)

Konkretnie poowa ze zapanych. Ciekawe nie;). No to teraz czas dobicie do Europy zachodniej to okae się e i kierowcy przestną pić. A konkrertnie dwukrotnie mniej ich będzie. A wypadkw spowodowanych przez pijanych kierowcw... zapewne niewiele mniej. Wnioski niech kady wyciągnie sam.


5% kierowcow jezdzi nietrzezwych, czy jednak alkohol znaczaco podnosi
ryzyko spowodowania wypadku ?

Nie nietrzewych, bo nietrzewi są od 0,5 w grę.

Ok. Kiedys podawali "nietrzezwych", teraz "pod dzialaniem", czy zmienili
rubryki czy to tylko niestarannosc prawna ... chyba niestarannosc, moze
demagogiczna,  bo liczby nie skoczyly.

Od zawsze byo to inaczej nazywane - zdaje się pod wpywem i nietrzewych. Chodzi o to, e o ile mona znaleć ile jakich zapali (choć pod kryptonimami artykuw), to jeśli chodzi o podzia sprawcw, to tajemnica państwowa.

I prawdopodobnie rzeczywiście bardzo mocno zawyają "średnią". Ja się
pytam o "nietrzewych" 0,2-0,5 a ta informacja wygląda na co najmniej
tajemnicę państwową. Ktoś ju pyta oficjalnie - odpowied - policja
nie dysponuje takimi danymi. No jasne....

Ciekawe. A innymi dysponuje.

Tymi co ujawniono w raporcie z 2015 roku - z niego miaeś liczby to pewnie czytaeś. Tej informacji tam nie ma.

No tak by wychodzio. A bo to raz zdaao się, e spontanicznie
stwierdzaem, e mona się ze znajomymi napić, a samochd odebrać
następnego dnia?

Mozna, ale czy 4 to az tak duzo wiecej niz 2 ? :-)

Mona te prohibicję wprowadzić.

Shrek.

310 Data: Grudzien 20 2016 12:58:09
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup W dniu 19.12.2016 o 20:43, J.F. pisze:

Ale ja nie o tym, tylko, ze 67 tys kierowcow pojazdow mechanicznych
byloby nietrzezwych i za Odra.

Nie kombinuj - byo o pijanych kierowcach - rowerant jest wedug prawa pijanym kierowcą.

Kierujacym.
Kierowca to osoba uprawniona do kierowania pojazdem silnikowym lub motorowerem.

No ale jesli rowerzysta PJ posiada, to jest kierowca :-)

Zaraz ... nie bylo jakos tak, ze pelnoletnia osoba moze jezdzic motorowerem bez zadnych PJ ?

Poowa pijanych kierowcw pijanymi kierowcami nie jest. Co dobrze pokazuje, e nie chodzi tu o bezpieczeństwo.

Ja tam jednak pozwole sobie twierdzic, ze wiekszosc przypalanych u nas "pijanych" kierowcow samochodow bylaby pijana i za Odra.

Sam widzisz... koncertowo się podoyeś;) Poowa problemu pijanych
kierowcw jest z dupy wzięta.

Jest o tyle z d* wzieta, ze nawet jakby ich wszystkich zatrzymac, to i
tak 3tys trupow na naszych drogach bedzie.
Trzezwy kierowca jest wiekszym zagrozeniem niz pijany :-)

To akurat nie prawda.

Ale tak ze statystyki wychodzi :-)


We jeszcze pod uwagę, e kierowcom rowerw trochę odpuszcono, bo się
kwalifikacja zmienia oraz, e jedzą oni optymistycznie przez p
sezonu, więc eby ustalic ich procent wśrd kierujących to uczciwie
biorąc naleaoby ich pomnoyć razy dwa.

Spojrzalem w dane sprzed dwoch lat - rowerzysci przestali pic jak im
kary zmniejszono, dawniej bylo dwa razy wiecej :-)
Konkretnie poowa ze zapanych. Ciekawe nie;).

Normalne. Kwalifikacja sie zmienila :-)

No to teraz czas dobicie do Europy zachodniej to okae się e i kierowcy przestną pić.

No wlasnie nie - patrz wyzej.

A konkrertnie dwukrotnie mniej ich będzie. A wypadkw spowodowanych przez pijanych kierowcw... zapewne niewiele mniej.

Bo wypadkow spowodowanych przez pijanych rowerzystow to jakis drobiazg byl.

Co niestestety powinno spowodowac walke z pijanymi kierowcami, bo im nagle wypadkowosc skoczy :-)


5% kierowcow jezdzi nietrzezwych, czy jednak alkohol znaczaco podnosi
ryzyko spowodowania wypadku ?

Nie nietrzewych, bo nietrzewi są od 0,5 w grę.

Ok. Kiedys podawali "nietrzezwych", teraz "pod dzialaniem", czy zmienili
rubryki czy to tylko niestarannosc prawna ... chyba niestarannosc, moze
demagogiczna,  bo liczby nie skoczyly.

Od zawsze byo to inaczej nazywane - zdaje się pod wpywem i nietrzewych.

W kodeksach.
Bo w raportach z wypadkow zawsze "nietrzezwych", az sie w 2015 zmienilo ...

I prawdopodobnie rzeczywiście bardzo mocno zawyają "średnią". Ja się
pytam o "nietrzewych" 0,2-0,5 a ta informacja wygląda na co najmniej
tajemnicę państwową. Ktoś ju pyta oficjalnie - odpowied - policja
nie dysponuje takimi danymi. No jasne....

Ciekawe. A innymi dysponuje.

Tymi co ujawniono w raporcie z 2015 roku - z niego miaeś liczby to pewnie czytaeś. Tej informacji tam nie ma.

Dysponuja widac podsumaniem ile spraw danego rodzaju wszczeli ... dziwne, ze nie dysponuja podsumowaniem ilu kierowcom do zarzutu spowodowania wypadku dodali zarzut "w stanie nietrzezwosci".
A moze i nie takie dziwne, bo wtedy to sie chyba rozmywa w paragrafach ....

J.

311 Data: Grudzien 20 2016 21:48:21
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 20.12.2016 o 12:58, J.F. pisze:

Nie kombinuj - byo o pijanych kierowcach - rowerant jest wedug prawa
pijanym kierowcą.

Kierujacym.
Kierowca to osoba uprawniona do kierowania pojazdem silnikowym lub
motorowerem.

Czepianie się swek jest powszechnie odbierane jako prba ukrycia sabości wasnych argumentw. Niech będzie "pijanych kierowcw" - wszyscy wiedzą o co chodzi.


Ja tam jednak pozwole sobie twierdzic, ze wiekszosc przypalanych u nas
"pijanych" kierowcow samochodow bylaby pijana i za Odra.

Masz rację - większo - konkretnie 52 procent - z tym e nie samochodw a oglnie - nie odwracaj kota ogonem - skoro powoujesz się na ustawy, to cae - rowerzyści te się liczą - podobnie jak co poniej 0,5.

To akurat nie prawda.

Ale tak ze statystyki wychodzi :-)

Ze statystyki nic nie wychodzi, bo nie wiemy jaki procent wypadkw powodują pijani kierowcy (bez cudzysowiu), ani jaki procent kierowcw jest pijanych.

A konkrertnie dwukrotnie mniej ich będzie. A wypadkw spowodowanych
przez pijanych kierowcw... zapewne niewiele mniej.

Bo wypadkow spowodowanych przez pijanych rowerzystow to jakis drobiazg byl.

Raz e drobiazg, dwa, e sami się zabijali. Nie zmienia to tego, e nie przestali pić, tylko się definicja odrobinę zmienia i ju się w systemie zdematerializowali.

Od zawsze byo to inaczej nazywane - zdaje się pod wpywem i
nietrzewych.

W kodeksach.
Bo w raportach z wypadkow zawsze "nietrzezwych", az sie w 2015 zmienilo ...

Zawsze chyba podawali tabelki z numerami artykuw i dalej tak robią.

Tymi co ujawniono w raporcie z 2015 roku - z niego miaeś liczby to
pewnie czytaeś. Tej informacji tam nie ma.

Dysponuja widac podsumaniem ile spraw danego rodzaju wszczeli ...
dziwne, ze nie dysponuja podsumowaniem ilu kierowcom do zarzutu
spowodowania wypadku dodali zarzut "w stanie nietrzezwosci".
A moze i nie takie dziwne, bo wtedy to sie chyba rozmywa w paragrafach ...

Moe i się rozmywa - ale skoro pyszczą o tym jacy to niebezpieczni to dziwne by byo gdyby nie wiedzieli. Więc - wiedzą, tylko ewidentnie z tych danych wynika, e ściganie 0,2-0,5 jest bez sensu, więc tego nie publikują.

Shrek

312 Data: Grudzien 21 2016 19:17:57
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup W dniu 20.12.2016 o 12:58, J.F. pisze:

Nie kombinuj - byo o pijanych kierowcach - rowerant jest wedug prawa
pijanym kierowcą.

Kierujacym.
Kierowca to osoba uprawniona do kierowania pojazdem silnikowym lub
motorowerem.

Czepianie się swek jest powszechnie odbierane jako prba ukrycia sabości wasnych argumentw. Niech będzie "pijanych kierowcw" - wszyscy wiedzą o co chodzi.

Kiedy wlasnie w zaleznosci od starannosci wypowiadajacego sie moze miec to istotne znaczenie.
Albo od celowego mylenia sie :-)

I to nie chodzi o Ciebie, tylko o innych przedstawicieli wladzy, ktorzy czasem cos mowia.

Ja tam jednak pozwole sobie twierdzic, ze wiekszosc przypalanych u nas
"pijanych" kierowcow samochodow bylaby pijana i za Odra.

Masz rację - większo - konkretnie 52 procent - z tym e nie samochodw a oglnie - nie odwracaj kota ogonem - skoro powoujesz się na ustawy, to cae - rowerzyści te się liczą - podobnie jak co poniej 0,5.

Mnie chodzi tylko o to, ze nie nalezy podejrzewac, aby podniesienie limitu zmniejszylo ilosc pijanych kierowcow samochodow, albowiem jak widac wiekszosc z nich, i to ~75% a nie 52, przekracza 0.5 promila. Za to nawet za Odra juz kary leca.

No chyba ze rownoczesnie podniesiesz i drugi prog, to sie okaze ze liczba nietrzezwych spadla, a liczba "pod wplywem" ... kto wie.
Za Odra te kary sa stopniowane i takie 0.6 promila to drobne wykroczenie.

To akurat nie prawda.
Ale tak ze statystyki wychodzi :-)

Ze statystyki nic nie wychodzi, bo nie wiemy jaki procent wypadkw powodują pijani kierowcy (bez cudzysowiu),

To akurat wiemy, tylko podsumowac mi sie nie chce.

ani jaki procent kierowcw jest pijanych.

A to faktycznie trudno ustalic.
Jak wczesniej pisalem - z rzadka padaja jakies dane z kontroli, trudno tez podejrzewac aby 5% kierujacych bylo pijanych ... nie, az tak sie u nas jeszcze nie pije. Chyba nie.

Z drugiej strony przecietny obywatel jest bardziej narazony na trzezwych niz na nietrzezwych kierowcow :-)

A konkrertnie dwukrotnie mniej ich będzie. A wypadkw spowodowanych
przez pijanych kierowcw... zapewne niewiele mniej.
Bo wypadkow spowodowanych przez pijanych rowerzystow to jakis drobiazg byl.

Raz e drobiazg, dwa, e sami się zabijali.

NAwet na to nie patrzac - drobiazg. 170 rocznie, od tego sie bezpieczniej nie zrobi, juz pomijajac to, ze glownie sobie zagrazali.

Od zawsze byo to inaczej nazywane - zdaje się pod wpywem i
nietrzewych.

W kodeksach.
Bo w raportach z wypadkow zawsze "nietrzezwych", az sie w 2015 zmienilo ...

Zawsze chyba podawali tabelki z numerami artykuw i dalej tak robią.

Owszem, ale to w kwestii przylapanych na prowadzeniu.
A w tabelce "wypadki spowodowane przez nietrzezwych kierowcow/kierujacych" to czego sie spodziewasz ?

Tymi co ujawniono w raporcie z 2015 roku - z niego miaeś liczby to
pewnie czytaeś. Tej informacji tam nie ma.

Dysponuja widac podsumaniem ile spraw danego rodzaju wszczeli ...
dziwne, ze nie dysponuja podsumowaniem ilu kierowcom do zarzutu
spowodowania wypadku dodali zarzut "w stanie nietrzezwosci".
A moze i nie takie dziwne, bo wtedy to sie chyba rozmywa w paragrafach ...

Moe i się rozmywa - ale skoro pyszczą o tym jacy to niebezpieczni to dziwne by byo gdyby nie wiedzieli.

Tak im wygodniej, tzn pyszczyc wygodniej :-)

Więc - wiedzą,

Nie jestem taki pewien.
Zlapia kierowce na alkomat, sprawe wytaczaja, gdzies tam w statystyki wpada i maja szybko podzial na dwa kodeksy i 4 artykuly.

Jest wypadek, to jeszcze inny artykul, a jesli sprawca nietrzezwy, to podwyzszenie z dodatkowego artykulu, a jesli tylko pod wplywem to nie wiem jak traktowac - w kazdym badz razie w statystykach moze im sie rozmyc.
Byc moze maja w innych bazach wpisane, ale nigdy nie wyciagali taki danych, to czemu mieliby to robic teraz :-)

tylko ewidentnie z
tych danych wynika, e ściganie 0,2-0,5 jest bez sensu,

Moze nie tak ewidentnie, ale raczej malo takich wypadkow.
Jesli jednak te 25% kierowcow samochodow dalo sie przylapac z taka zawartoscia, to podejrzewam, ze stanowia podobny procent w wypadkach, i to juz wychodzi jakas spora liczba.

więc tego nie publikują.

A ze im pasuje trzymac razem to inna sprawa :-)

J.

313 Data: Grudzien 21 2016 20:28:36
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 21.12.2016 o 19:17, J.F. pisze:

Ja tam jednak pozwole sobie twierdzic, ze wiekszosc przypalanych u nas
"pijanych" kierowcow samochodow bylaby pijana i za Odra.

Masz rację - większo - konkretnie 52 procent - z tym e nie
samochodw a oglnie - nie odwracaj kota ogonem - skoro powoujesz się
na ustawy, to cae - rowerzyści te się liczą - podobnie jak co
poniej 0,5.

Mnie chodzi tylko o to, ze nie nalezy podejrzewac, aby podniesienie
limitu zmniejszylo ilosc pijanych kierowcow samochodow, albowiem jak
widac wiekszosc z nich, i to ~75% a nie 52, przekracza 0.5 promila. Za
to nawet za Odra juz kary leca.

Ale znw się podkadasz. Celem (przynajmniej oficjalnie) nie jest apanie "pijanych kierowcw" (rwnie rowerw co z naciskiem podkreślam), a poprawa bezpieczeństwa. I czy apiesz tych na rowerach i poniej 0,5, to na bezpieczeństow specjalnie wpywu nie ma. Nas nie interesuje ilu zapiesz czy nie zapiesz, bo to (oficjalnie) obojętne, a ile wypadkw unikniesz. A te powodują zapewne co na ciękich promilach, a co od 0,25 zapewne się nie wyrniają specjalnie (o ile wogle). Rowerzysci na ściekach rwnie, a jak ktrego coś rozjedzie, to zwykle jego samego (sprawdzaem kiedyś i zalenie od roku pijani rowerzyści wszelkiego typu zabijają jedną... albo zero osb "postronnych")

Ze statystyki nic nie wychodzi, bo nie wiemy jaki procent wypadkw
powodują pijani kierowcy (bez cudzysowiu),

To akurat wiemy, tylko podsumowac mi sie nie chce.

Nie wiemy. Jeśli masz dane ile wypadkw powodują kierowcy pojazdw mechanicznych poywej 0,5 promila, to podziel się proszę wraz ze rdem, bo jest to informacja ktra wygląda na utajnioną.

ani jaki procent kierowcw jest pijanych.

A to faktycznie trudno ustalic.
Jak wczesniej pisalem - z rzadka padaja jakies dane z kontroli, trudno
tez podejrzewac aby 5% kierujacych bylo pijanych ... nie, az tak sie u
nas jeszcze nie pije. Chyba nie.

Patrzyem - średnio wychodzi z grubsza 1/250 (wszystkich z rowerantami wącznie) czyli faktycznie 1/500. Sporo mniej ni 5%.

Owszem, ale to w kwestii przylapanych na prowadzeniu.
A w tabelce "wypadki spowodowane przez nietrzezwych
kierowcow/kierujacych" to czego sie spodziewasz ?

Manipulacji:P

tylko ewidentnie z
tych danych wynika, e ściganie 0,2-0,5 jest bez sensu,

Moze nie tak ewidentnie, ale raczej malo takich wypadkow.
Jesli jednak te 25% kierowcow samochodow dalo sie przylapac z taka
zawartoscia, to podejrzewam, ze stanowia podobny procent w wypadkach, i
to juz wychodzi jakas spora liczba.

Podobny do czego - do cięko pijanych czy do trzewych? Więc zaspytam inaczej - to caa europa zachodnia się myli w kwestiach bezpieczeństwa ruchu drogowego, a bye demoludy mają rację. Bo coś mi się nie wydaje;)

Shrek

314 Data: Grudzien 21 2016 21:12:07
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości
W dniu 21.12.2016 o 19:17, J.F. pisze:

Mnie chodzi tylko o to, ze nie nalezy podejrzewac, aby podniesienie
limitu zmniejszylo ilosc pijanych kierowcow samochodow, albowiem jak
widac wiekszosc z nich, i to ~75% a nie 52, przekracza 0.5 promila. Za
to nawet za Odra juz kary leca.

Ale znw się podkadasz. Celem (przynajmniej oficjalnie) nie jest apanie "pijanych kierowcw" (rwnie rowerw co z naciskiem podkreślam), a poprawa bezpieczeństwa. I czy apiesz tych na rowerach i poniej 0,5, to na bezpieczeństow specjalnie wpywu nie ma.

No to patrzymy w inna statystyke.
Wypadkow spowodowanych przez pijanych kierowcow samochodow
~1200. Wypadkow spowodowanych prze pijanych rowerzystow 177.
Wypadkow w ogole 37 tys.

Ja bym tam rzekl, ze nawet lapanie tych z powyzej 0.5 promila wplywu na bezpieczenstwo specjalnie nie ma.
Trzezwych trzeba lapac.


Ale ... jak przestaniesz lapac, to pijanych kierowcow przybedzie.
Tym niemniej podwyzke limitow popieram.

Rowerzysci na ściekach rwnie, a jak ktrego coś rozjedzie, to zwykle jego samego (sprawdzaem kiedyś i zalenie od roku pijani rowerzyści wszelkiego typu zabijają jedną... albo zero osb "postronnych")

Z predkoscia roweru trudno kogos zabic, szczegolnie z predkoscia pijanego roweru.
Ale ... mozesz wyjechac na jezdnie, trzezwy kierowca samochodu usiluje cie ominac, i skonczy na drzewie.
Po czym policja powie "nadmierna predkosc, bo rowerzysta sie zmyje bez sladu ...

Ze statystyki nic nie wychodzi, bo nie wiemy jaki procent wypadkw
powodują pijani kierowcy (bez cudzysowiu),
To akurat wiemy, tylko podsumowac mi sie nie chce.

Nie wiemy. Jeśli masz dane ile wypadkw powodują kierowcy pojazdw mechanicznych poywej 0,5 promila, to podziel się proszę wraz ze rdem, bo jest to informacja ktra wygląda na utajnioną.

A nie, tego to nie wiemy, tylko jak mowie - jesli 75% zlapanych kierowcow samochodow ma ponad 0.5promila, to podejrzewam, ze wypadkow powoduja nawet wiecej niz proporcjonalnie.
A to juz w miare dokladna liczba - i bez wiekszego znaczenia czy to bedzie 75% z tych 1200 czy 95%.

ani jaki procent kierowcw jest pijanych.
A to faktycznie trudno ustalic.
Jak wczesniej pisalem - z rzadka padaja jakies dane z kontroli, trudno
tez podejrzewac aby 5% kierujacych bylo pijanych ... nie, az tak sie u
nas jeszcze nie pije. Chyba nie.

Patrzyem - średnio wychodzi z grubsza 1/250 (wszystkich z rowerantami wącznie) czyli faktycznie 1/500. Sporo mniej ni 5%.

Ale co Ci wychodzi ?

Tu bys musial miec albo dane z jakies masowej kontroli - ilu skontrolowano, ilu zlapano - i cos raz czy dwa policja takie dane podala,
albo pomyslec - ilu  znajomych pociaga w pracy przed wyjsciem i to jeszcze codziennie, albo przyjezdza w stanie kaca ... no dobra, znajomi to nie jest dobra probka statystyczna.

tylko ewidentnie z
tych danych wynika, e ściganie 0,2-0,5 jest bez sensu,
Moze nie tak ewidentnie, ale raczej malo takich wypadkow.
Jesli jednak te 25% kierowcow samochodow dalo sie przylapac z taka
zawartoscia, to podejrzewam, ze stanowia podobny procent w wypadkach, i
to juz wychodzi jakas spora liczba.
Podobny do czego - do cięko pijanych czy do trzewych? Więc zaspytam

Do trzezwych. Jesli nawet ten 1% kierowcow jezdzi "po uzyciu", i jest podobnie wypadkowa, to nam daje 270 wypadkow.
Rzecz godna zwalczania, bardziej niz pijani rowerzysci :-)

Choc w sumie ... ten 1% to tak bez uzasadnienia.
Wczesniej pozwolilem sobie zrzucic na prawdziwie nietrzezwych chocby i 95%  wypadkow z grupy pijanych ... co by nam pozostawialo 60 wypadkow spowodowanych przez tych "po uzyciu".

Te 95% to w sumie tez bez uzasadnienia ... ale w koncu trzezwi tez robia wypadki, i to znacznie wiecej,
to czemu wszystkie "pijane" mialyby byc przez tych z ponad 0.5 spowodowane ?

inaczej - to caa europa zachodnia się myli w kwestiach bezpieczeństwa ruchu drogowego, a bye demoludy mają rację. Bo coś mi się nie wydaje;)

To trzeba inaczej - wypij piwo, zobacz na ile ci zaszkodzilo, wypij drugie, znow zobacz ... po dwoch, to gdzies w okolicach 0.5 sie ma ... ja sie tam musze jeszcze doprawic, zeby w glowie szumialo.

A - zachodnie piwa slabsze, to oni moga jeszcze trzecie zaryzykowac...

J.

315 Data: Grudzien 21 2016 22:04:21
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 21.12.2016 o 21:12, J.F. pisze:

Ale znw się podkadasz. Celem (przynajmniej oficjalnie) nie jest
apanie "pijanych kierowcw" (rwnie rowerw co z naciskiem
podkreślam), a poprawa bezpieczeństwa. I czy apiesz tych na rowerach
i poniej 0,5, to na bezpieczeństow specjalnie wpywu nie ma.

No to patrzymy w inna statystyke.
Wypadkow spowodowanych przez pijanych kierowcow samochodow
~1200. Wypadkow spowodowanych prze pijanych rowerzystow 177.
Wypadkow w ogole 37 tys.

E tam. Nie tędy droga. To tak jakbyś powiedzia, e nie warto apać seryjnych mordercw, bo większo i tak zabijają kierowcy. Ba, tak oglnie to kady i tak umrze - większo z przyczyn naturalnych:P

Ale ... jak przestaniesz lapac, to pijanych kierowcow przybedzie.

Jak przestaniesz apać tych poniej 0,5 to przybędzie tych powyej 0,5? Grubymi nićmi szyte.

Z predkoscia roweru trudno kogos zabic, szczegolnie z predkoscia
pijanego roweru.
Ale ... mozesz wyjechac na jezdnie, trzezwy kierowca samochodu usiluje
cie ominac, i skonczy na drzewie.

Wszystko mona. Tyle e na og tak nie jest. Chyba Liwiusz napisa, e gwnym powodem dla ktrego w Polsce nie mamy elektrowni atomowych są pijani rowerzyści. Jeszcze nie wiadomo jak, ale na pewno by tą elektrownie jakoś wysadzili;)

Po czym policja powie "nadmierna predkosc, bo rowerzysta sie zmyje bez
sladu ...

To bądmy konsekwentni - albo się powoujmy na statystyki, albo nie.

A nie, tego to nie wiemy, tylko jak mowie - jesli 75% zlapanych
kierowcow samochodow ma ponad 0.5promila, to podejrzewam, ze wypadkow
powoduja nawet wiecej niz proporcjonalnie.

Podejrzewam, e o rzędy wielkości. Ale to ci zdrowo naprani. Ci po jednym browarku to pewnie się nie wyrniają specjalnie. A nawet jeśli to zapewne mniej ni ci gadający przez komrki.

A to juz w miare dokladna liczba - i bez wiekszego znaczenia czy to
bedzie 75% z tych 1200 czy 95%.


Patrzyem - średnio wychodzi z grubsza 1/250 (wszystkich z rowerantami
wącznie) czyli faktycznie 1/500. Sporo mniej ni 5%.

Ale co Ci wychodzi ?

Sporadyczne podsumowania trzewych porankw.

http://dlakierowcow.policja.pl/dk/tagi/166,trzezwy-poranek.html

Jesli jednak te 25% kierowcow samochodow dalo sie przylapac z taka
zawartoscia, to podejrzewam, ze stanowia podobny procent w wypadkach, i
to juz wychodzi jakas spora liczba.
Podobny do czego - do cięko pijanych czy do trzewych? Więc zaspytam

Do trzezwych.

To się zgadzamy.

inaczej - to caa europa zachodnia się myli w kwestiach bezpieczeństwa
ruchu drogowego, a bye demoludy mają rację. Bo coś mi się nie wydaje;)

To trzeba inaczej - wypij piwo, zobacz na ile ci zaszkodzilo, wypij
drugie, znow zobacz ... po dwoch, to gdzies w okolicach 0.5 sie ma ...
ja sie tam musze jeszcze doprawic, zeby w glowie szumialo.

A - zachodnie piwa slabsze, to oni moga jeszcze trzecie zaryzykowac...

Ale promil to promil. Nie kombinuj.

Shrek

316 Data: Grudzien 22 2016 10:18:52
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup W dniu 21.12.2016 o 21:12, J.F. pisze:

Ale znw się podkadasz. Celem (przynajmniej oficjalnie) nie jest
apanie "pijanych kierowcw" (rwnie rowerw co z naciskiem
podkreślam), a poprawa bezpieczeństwa. I czy apiesz tych na rowerach
i poniej 0,5, to na bezpieczeństow specjalnie wpywu nie ma.

No to patrzymy w inna statystyke.
Wypadkow spowodowanych przez pijanych kierowcow samochodow
~1200. Wypadkow spowodowanych prze pijanych rowerzystow 177.
Wypadkow w ogole 37 tys.

E tam. Nie tędy droga. To tak jakbyś powiedzia, e nie warto apać seryjnych mordercw, bo większo i tak zabijają kierowcy.

Cos w tym jest ... przynajmniej w kwestii wydatkow na rozne wydzialy w policji :)

Ale ... jak przestaniesz lapac, to pijanych kierowcow przybedzie.

Jak przestaniesz apać tych poniej 0,5 to przybędzie tych powyej 0,5? Grubymi nićmi szyte.

Mialem na mysli brak kontroli w ogole.

Podniesienie progu tez bedzie mialo rozne skutki, bo skoro podnosimy 0.2 to trzeba podniesc i 0.5, sporo ludzi stwierdzi, ze teraz mozna pic .. to przekroczy i 0.5 i 1.0 - jesli podnosic, to raczej stopniowo.

Po czym policja powie "nadmierna predkosc, bo rowerzysta sie zmyje bez
sladu ...
To bądmy konsekwentni - albo się powoujmy na statystyki, albo nie.

Trudno miec pretensje do rzeczy niemozliwe do ustalenia ... ale takich wypadkow to jest drobiazg statystycznie nieistotny.
Predzej kierowca powie, ze rowerzyste bez swiatel omijal, bo to go uwolni od winy i kary ... o ile organy uwierza :-)

Patrzyem - średnio wychodzi z grubsza 1/250 (wszystkich z rowerantami
wącznie) czyli faktycznie 1/500. Sporo mniej ni 5%.
Ale co Ci wychodzi ?
Sporadyczne podsumowania trzewych porankw.
http://dlakierowcow.policja.pl/dk/tagi/166,trzezwy-poranek.html

Nabardziej miarodajny ten pierwszy chyba 19 tys kontroli i 43 przypapanych.  1/453

Ale to poranek, gdzie "trzezwa noc" ?
W raporcie masz statystyke godzinowa z pijanych wypadkow - miedzy 8 a 9 bylo 39, a miedzy 19 i 20 280.
miedzy 17 a 18 262 ... wiec sumujac dwa szczyty wypadaloby raczej podniesc ilosc pijanych uczestnikow ... ale to sa liczby dla "wypadkow z uczestnictwem alkoholu".

inaczej - to caa europa zachodnia się myli w kwestiach bezpieczeństwa
ruchu drogowego, a bye demoludy mają rację. Bo coś mi się nie wydaje;)
To trzeba inaczej - wypij piwo, zobacz na ile ci zaszkodzilo, wypij
drugie, znow zobacz ... po dwoch, to gdzies w okolicach 0.5 sie ma ...
ja sie tam musze jeszcze doprawic, zeby w glowie szumialo.

A - zachodnie piwa slabsze, to oni moga jeszcze trzecie zaryzykowac...

Ale promil to promil. Nie kombinuj.

Promil jest promil, ale z drugiej strony strony - umawiasz sie na piwo, u nich wypijesz te 3, jedziesz, moze nawet masz te 0.6 promila - kara niewielka grozi.  U nas musisz zbastowac po 1 i to lepiej malym, a jak wypijesz 3, to policja juz powinna takich lapac :-)

Albo po francusku - flaszka wina na dwoje do obiadu ... i zaczyna byc istotne czy typowa flaszka ma 0.6 czy 0.7 litra, i czy alkoholu ma 12% czy 14% :-)


J.

317 Data: Grudzien 22 2016 17:51:49
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 22.12.2016 o 10:18, J.F. pisze:

Ale ... jak przestaniesz lapac, to pijanych kierowcow przybedzie.

Jak przestaniesz apać tych poniej 0,5 to przybędzie tych powyej
0,5? Grubymi nićmi szyte.

Mialem na mysli brak kontroli w ogole.

Ale ja tego wcale nie postuluję.

Patrzyem - średnio wychodzi z grubsza 1/250 (wszystkich z rowerantami
wącznie) czyli faktycznie 1/500. Sporo mniej ni 5%.
Ale co Ci wychodzi ?
Sporadyczne podsumowania trzewych porankw.
http://dlakierowcow.policja.pl/dk/tagi/166,trzezwy-poranek.html

Nabardziej miarodajny ten pierwszy chyba 19 tys kontroli i 43
przypapanych.  1/453

Tak wychodzi - re poda te coś koo tego za cay rok.

Ale to poranek, gdzie "trzezwa noc" ?

A pohuj w nocy pracować? Lepiej nad ranem w poniedziaek poapać zerodwjkowcw. Ale cholera masz rację - oni apią nie wtedy gdy jest najwięcej wypadkw po pijaku i znw statystyka się rozjedza - ale na ich korzy "pijani kierowcy" robą się jeszcze groniejsi.

W raporcie masz statystyke godzinowa z pijanych wypadkow - miedzy 8 a 9
bylo 39, a miedzy 19 i 20 280.
miedzy 17 a 18 262 ... wiec sumujac dwa szczyty wypadaloby raczej
podniesc ilosc pijanych uczestnikow ... ale to sa liczby dla "wypadkow z
uczestnictwem alkoholu".

Z tego raportu cięko wyciągnąć jakiekolwiek wnioski, bo barkuje kluczowych danych. Sądzę, e jak najbardziej celowo (albo przynajmniej o tym wiadomo, ale celowo się ich nie zbiera).

A - zachodnie piwa slabsze, to oni moga jeszcze trzecie zaryzykowac...

Ale promil to promil. Nie kombinuj.

Promil jest promil, ale z drugiej strony strony - umawiasz sie na piwo,
u nich wypijesz te 3, jedziesz, moze nawet masz te 0.6 promila - kara
niewielka grozi.  U nas musisz zbastowac po 1 i to lepiej malym,

I bastują? Bo po mojemu to jest jak kiedyś z rowerzystami - częśc nie ma oświetlenia, więc nakamy im jedzić w kamizelkach. Będą jedzić bez oświetlenia i kamizelek;)

Shrek

318 Data: Grudzien 23 2016 11:24:45
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup W dniu 22.12.2016 o 10:18, J.F. pisze:

Patrzyem - średnio wychodzi z grubsza 1/250 (wszystkich z rowerantami
wącznie) czyli faktycznie 1/500. Sporo mniej ni 5%.
Ale co Ci wychodzi ?
Sporadyczne podsumowania trzewych porankw.
http://dlakierowcow.policja.pl/dk/tagi/166,trzezwy-poranek.html
Nabardziej miarodajny ten pierwszy chyba 19 tys kontroli i 43
przypapanych.  1/453
Tak wychodzi - re poda te coś koo tego za cay rok.

Tych zestawien calorocznych to bym za podstawe nie bral - czesto policjanci nie kontroluja, bo wystarczy im chuchniecie.
Ale jak maja podejrzenia, to prosze dmuchnac - i automatycznie procent trafien wiekszy.

Czasem z kolei mam wrazenie, ze musza norme wyrobic, wiec prosze dmuchnac.

Ale to poranek, gdzie "trzezwa noc" ?
A pohuj w nocy pracować?

Ale pracuja.

W raporcie masz statystyke godzinowa z pijanych wypadkow - miedzy 8 a 9
bylo 39, a miedzy 19 i 20 280.
miedzy 17 a 18 262 ... wiec sumujac dwa szczyty wypadaloby raczej
podniesc ilosc pijanych uczestnikow ... ale to sa liczby dla "wypadkow z
uczestnictwem alkoholu".
Z tego raportu cięko wyciągnąć jakiekolwiek wnioski, bo barkuje kluczowych danych. Sądzę, e jak najbardziej celowo (albo przynajmniej o tym wiadomo, ale celowo się ich nie zbiera).

Cięzko, ale czy celowo - statystyka ciekawa nauka i czasem skomplikowana.
A wiekszosc tu akurat taka sama jak wczesniej, gdzie znow bylo jak rok wczesniej itd - wszystkim sie przez 15 lat podobalo, a Ty jeden narzekasz :-)
(ja tez narzekalem).

W kazdym badz razie wydaje sie, ze ilosc pijanych po poludniu wzrasta, wiec akcje "trzezwy poranek" sa niemiarodajne.
Swoja droga ciekawe - czemu wiec sa robione ?
Lepiej sie w rano pracuje niz w nocy, ktos celowo chce sie pochwalic dobrymi wynikami, czy celowo chce obywateli troche powk* korkami ...

A - zachodnie piwa slabsze, to oni moga jeszcze trzecie zaryzykowac...
Ale promil to promil. Nie kombinuj.
Promil jest promil, ale z drugiej strony strony - umawiasz sie na piwo,
u nich wypijesz te 3, jedziesz, moze nawet masz te 0.6 promila - kara
niewielka grozi.  U nas musisz zbastowac po 1 i to lepiej malym,
I bastują?

Oni, czy my ?
My jak widac - sporo bastuje lub przyjezdza tramwajem, sporo jednak daje sie zlapac.

U nich podobnie.

Bo po mojemu to jest jak kiedyś z rowerzystami - częśc nie ma oświetlenia, więc nakamy im jedzić w kamizelkach. Będą jedzić bez oświetlenia i kamizelek;)

ALe trzeba przyznac, ze w kamizelce jest dobrze widoczny.
Nie to, co jakas ledwo swiecaca i ublocona zaroweczka.
Co prawda jeszcze lepszy efekt daloby zrobienie szerszej drogi z wydzielonym poboczem ... ale moze i racja, ze kamizelki tansze niz asfalt :-)

J.

319 Data: Grudzien 23 2016 16:28:10
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 23.12.2016 o 11:24, J.F. pisze:

Tych zestawien calorocznych to bym za podstawe nie bral - czesto
policjanci nie kontroluja, bo wystarczy im chuchniecie.

Zawsze dmuchają na świeczkę - jak tylko mają. Nie ma, e nie czują to ju w świeczkę nie trzeba.

Ale to poranek, gdzie "trzezwa noc" ?
A pohuj w nocy pracować?

Ale pracuja.

Ta - drogwka w nocy marnie pozaa radiowozem, jak absolutnie nie musi. Jasne.

Swoja droga ciekawe - czemu wiec sa robione ?

Żeby naapać wczorajszych.

Lepiej sie w rano pracuje niz w nocy,

Raz, e nikt pewnie poc ciemnej nocy nie chce robić, dwa, e w nocy na drogach... pusto. Co będą siedzieć i czekać a ktoś askawie przejedzie?

Bo po mojemu to jest jak kiedyś z rowerzystami - częśc nie ma
oświetlenia, więc nakamy im jedzić w kamizelkach. Będą jedzić bez
oświetlenia i kamizelek;)

ALe trzeba przyznac, ze w kamizelce jest dobrze widoczny.

Ale uzasadnienieniem pomysu byo "karanie" tymi kamizelkami za brak wymaganego oświetlenia. Jak ktoś nie widzi, e to nie zadziaa... no c;)

Shrek

320 Data: Grudzien 23 2016 17:26:12
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup W dniu 23.12.2016 o 11:24, J.F. pisze:

Tych zestawien calorocznych to bym za podstawe nie bral - czesto
policjanci nie kontroluja, bo wystarczy im chuchniecie.

Zawsze dmuchają na świeczkę - jak tylko mają. Nie ma, e nie czują to ju w świeczkę nie trzeba.

Ale tak z praktyki - maja akcje to kontroluja w ramach akcji,
Ale jak nie maja -  robia zwykla kontrole czy susza to czesto nie wyciagaja alkomatu,
a czasem jednak wyciagaja - i mam wrazenie, ze tak ot, z obowiazku, np zeby norme skontrolowanych wyrobic.

Ale to poranek, gdzie "trzezwa noc" ?
A pohuj w nocy pracować?
Ale pracuja.
Ta - drogwka w nocy marnie pozaa radiowozem, jak absolutnie nie musi. Jasne.

No ale czasem jednak pracuja, wiec widac musi.
Moze komendantowi podpadli, moze komendant swinia i wszystkim kaze dyzurowac.

Swoja droga ciekawe - czemu wiec sa robione ?
Żeby naapać wczorajszych.

A moze wlasnie aby nie nalapac ?
Bo tez i efekty widzisz - jeden na 500 ...

Lepiej sie w rano pracuje niz w nocy,
Raz, e nikt pewnie poc ciemnej nocy nie chce robić, dwa, e w nocy na drogach... pusto. Co będą siedzieć i czekać a ktoś askawie przejedzie?

Pod dyskoteke podjechac  ...

Bo po mojemu to jest jak kiedyś z rowerzystami - częśc nie ma
oświetlenia, więc nakamy im jedzić w kamizelkach. Będą jedzić bez
oświetlenia i kamizelek;)

ALe trzeba przyznac, ze w kamizelce jest dobrze widoczny.

Ale uzasadnienieniem pomysu byo "karanie" tymi kamizelkami za brak wymaganego oświetlenia. Jak ktoś nie widzi, e to nie zadziaa... no c;)

Ale widzisz "obywatelu, ani swiatelka, ani odblasku, ani kamizelki i co ja mam z wami zrobic" i juz trzy zarzuty ...

J.

321 Data: Grudzien 23 2016 19:20:20
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 23.12.2016 o 17:26, J.F. pisze:

Zawsze dmuchają na świeczkę - jak tylko mają. Nie ma, e nie czują to
ju w świeczkę nie trzeba.

Ale tak z praktyki - maja akcje to kontroluja w ramach akcji,
Ale jak nie maja -  robia zwykla kontrole czy susza to czesto nie
wyciagaja alkomatu,


Nie wiem - mnie dwa razy zatrzymali w celach innych ni rutynowe dmuchanie. Z pierwszym razem nic nie wspomnieli o dmuchaniu - nawet zapewne jeszcze alkomatu nie mieli, bo to byo przed świeczkami, za drugim razem nawet wspomniaem, ze z restauracji z obiadu wracam, to wpomnieli, e szkoda, e alkomatu nie mają.

Ta - drogwka w nocy marnie pozaa radiowozem, jak absolutnie nie
musi. Jasne.

No ale czasem jednak pracuja, wiec widac musi.

Nigdy w nocvy nie widziaem drogwki, eby robia coś poza obsugą wypadkw.

Lepiej sie w rano pracuje niz w nocy,
Raz, e nikt pewnie poc ciemnej nocy nie chce robić, dwa, e w nocy na
drogach... pusto. Co będą siedzieć i czekać a ktoś askawie przejedzie?

Pod dyskoteke podjechac  ...

Taa - a pod dyskoteką syn komendanta, proboszcz a waścicielem dyskoteki lokalny biznesmen. A pod dyskoteką w Warszawie pijany pose. Daj spokj - oni te chcą mieć spokj.

Ale uzasadnienieniem pomysu byo "karanie" tymi kamizelkami za brak
wymaganego oświetlenia. Jak ktoś nie widzi, e to nie zadziaa... no
c;)

Ale widzisz "obywatelu, ani swiatelka, ani odblasku, ani kamizelki i co
ja mam z wami zrobic" i juz trzy zarzuty ...

No co - skaą na potrjną karę śmieci?

Shrek

322 Data: Grudzien 22 2016 10:54:49
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: t-1 

W dniu 2016-12-21 o 22:04, Shrek pisze:

Ale promil to promil. Nie kombinuj.


A tu, wyjtkowo si z tob nie zgodz.

Rzecz bowiem dotyczy drugiego aspektu bada trzewoci, a wic stosowanych przyrzdw pomiarowych.
I nie chodzi tu o ich klas, a wic bd pomiaru, lecz o parametr mierzony.
Wszelkie naukowe oceny wpywu stanu nietrzewoci opieraj si na zawartoci alkoholu we krwi.
I rzeczywiste badania krwi, jeszcze cakiem niedawno byy roztrzygajce o ewentualnej winie.
Pierwotnie nawet w Ustawie byo to, i susznie, jedyne kryterium.
Wszelkie baloniki i podobne testery byy tylko jakim wskanikiem do dalszych czynnoci w gabinecie zabiegowym.
Poniewa badanie krwi jest uciliwe i stosunkowo drogie (czsto poziom alkoholu nie potwierdza si w badaniu krwi), wprowadzono do Ustawy take zapis o zawartoci alkoholu w wydychanym powietrzu.
Przeliczono jedno na drugie wedug prostego wzorku i ju mamy prosty i tani sposb na apanie rzekomych pijakw na drodze.
Problemem jest, e taki przyrzd mierzy wprawdzie zawarto alkoholu w powietrzu z puc ale rwnie inne wyziewy organizmu z garda lub odka.
I to zarwno alkohol ze zjedzonych przed chwil cukierkw jak i aceton przy cukrzycy nie mwic o przysowiowych kwanych jabkach.
Inaczej mwic, alkoholu we krwi moe ju nie by, ale zmczony odek moe przypomina o historii zabawy.


Inn spraw nawizujc do tezy, e promil to promil jest czas pomiaru po spoyciu alkoholu.
Wic 0,2 na krzywej wznoszcej a 0,2 na opadajcej nie jest tym samym.

323 Data: Grudzien 22 2016 17:53:58
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 22.12.2016 o 10:54, t-1 pisze:

W dniu 2016-12-21 o 22:04, Shrek pisze:

Ale promil to promil. Nie kombinuj.


A tu, wyjtkowo si z tob nie zgodz.

<cut>

masz racje, ale ja nie o tym jak si mierzy promile, tylko e Francuz po jednym piwie to prowadzi bez problemu a Polak to ju si o pieszych rozbija.

Shrek

324 Data: Grudzien 23 2016 21:31:01
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Poldek 

W dniu 2016-12-22 o 17:53, Shrek pisze:

W dniu 22.12.2016 o 10:54, t-1 pisze:
W dniu 2016-12-21 o 22:04, Shrek pisze:

Ale promil to promil. Nie kombinuj.


A tu, wyjtkowo si z tob nie zgodz.

<cut>

masz racje, ale ja nie o tym jak si mierzy promile, tylko e Francuz po
jednym piwie to prowadzi bez problemu a Polak to ju si o pieszych
rozbija.

We Francji jedno piwo to 0,25 l @ 4,5% alk.
W Polsce jedno piwo to 0,5 l @ 5-6% alk.

325 Data: Grudzien 24 2016 07:53:03
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Shrek 

W dniu 23.12.2016 o 21:31, Poldek pisze:

masz racje, ale ja nie o tym jak si mierzy promile, tylko e Francuz po
jednym piwie to prowadzi bez problemu a Polak to ju si o pieszych
rozbija.

We Francji jedno piwo to 0,25 l @ 4,5% alk.
W Polsce jedno piwo to 0,5 l @ 5-6% alk.

Cay czas szukacie problemu tam gdzie go nie ma - promil jest promil. W Francji pij wino do obiadu i nikt z tego problemu nie robi - u nas jakies popuczyny po alkoholikach od razu nawyzywaj ci od alkoholikw.

Pono najblisi nam kulturowo (nie tylko jeli chodzi o picie ale oglnie) s Irlandczycy. Tam te jest 0,5. Ciekawe jak u nich wygldaj statystyki.

Tworzycie jakie teorie, e kade ograniczenie i opresja ze strony pastwa musi by jako dwukrotnie przegita, bo ludzie wiedz, e ograniczenie jest z dupy i na 50 mona miao 80, na 80 120 a na 100 140. A na 0,2 promila miao mona 0,5, tylko nie nalezy si da zapa. I wiesz co - wanie dokadnie tak jest. Teraz zastanw si jakie jest waciwe rozwizanie tego problemu. Jeba obywateli cznie z wsadzaniem ich do pierdla i nieszczeniem ich ycia zawodowego za ograniczenia z dupy wzite (czy jazd na rowerze po browarku), czy urealni _wszystkie_ ograniczenia do waciwej wartoci i pozdejmowa wogole zbdne zakazy i znaki?

Dalej bd twierdzi, e kto, kto na dodatek nie ma adnych twardych argumentw (poza jak pozwolisz 0,5 to bd jedzili 1,0), garduje za 0,2 powinien spojrze na map i zastanowi si czy ne jest homo sovieticus. Cho ostatnio i zachodnia Europa gupieje...

Shrek

326 Data: Grudzien 21 2016 21:27:29
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "J.F."

....

Ze statystyki nic nie wychodzi, bo nie wiemy jaki procent wypadkw powodują pijani kierowcy (bez cudzysowiu),

To akurat wiemy, tylko podsumowac mi sie nie chce.

ani jaki procent kierowcw jest pijanych.

A to faktycznie trudno ustalic.
Jak wczesniej pisalem - z rzadka padaja jakies dane z kontroli, trudno
tez podejrzewac aby 5% kierujacych bylo pijanych ... nie, az tak sie u
nas jeszcze nie pije. Chyba nie.
-- -
"
Badaniu na zawarto alkoholu w I proczu 2016 roku poddano 9 459 360 kierujących pojazdami.

Od stycznia do czerwca 2016 roku policjanci ujawnili 44 744 kierujących pojazdami w stanie nietrzewości lub pod wpywem środka odurzającego.
"
http://www.dlakierowcow.policja.pl/


Z drugiej strony przecietny obywatel jest bardziej narazony na
trzezwych niz na nietrzezwych kierowcow :-)
-- -
Tak

327 Data: Grudzien 19 2016 20:17:45
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: Irokez 

W dniu 2016-12-19 o 19:56, J.F. pisze:


No ale tak - jedziesz do knajpy na dwa piwa, bo samochodem, wypijasz 4
... i co, zostawisz samochod ?

hehe.. no i tu zagwozdka.. zaley od czowieka niestety.

Wiesz co, myślę, e jak zwykle punkt widzenia zaley od punktu siedzenia.
Z jednej strony chciabyś pojechać na piwko, wypić i wrcić... problem w tym e cięko ocenić jak piwko podziaa na organizm. Ja po porterze mam ju dobrze, po dwch język się plącze. Do auta? nie ma mowy.

Z drugiej strony nie yczę nikomu aby taki "po 2 piwach" rozjecha dziecko bo mu się wydawao e to tyle co nic.

Ok, procent prawdopodobieństwa may, większo wyapują drzewa.
No ale...
W BHP, konstrukcji maszyn, robi się analizę tak, aby minimalizować ryzyko wystąpienia zdarzeń niebezpiecznych dla czowieka. Dla kierowcw tego nie ma. jest te 0,5 czy 0,2 bez badania wpywu na osobnika.

Dopalacz to te niby taka sobie uywka... a zdarza się e go porąbie kogoś, bo mu diabe kaza. Ja wiem jak na mnie dziaają 2 piwa, Ty wiesz, a ktoś moe nie być świadom. I tu widzę problem.

I teraz, jak to ogarnąć?
Testy dla kadego po 2 piwach i wbite "2 piwa przyją jak oranadę" lub "2 piwa i trup"?


Na obecną sytuację jestem za badaniem trzewości.

No i mam kupioną kamerę do auta, bo robi się na drogach u nas jak w Rosji. Nie jest panowie dobrze.

zdrwka i Wesoych Świąt wszystkim yczę.


--
Irokez

328 Data: Grudzien 19 2016 16:56:43
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "quent"

....
No i oczywiście grzywna
nie mogaby być patna z OC. OC idzie jedynie na pokrycie leczenia ofiary.
-- -
Nie ma sensu ubezpieczenie, ktre ubezpieczeniem nie jest

329 Data: Grudzien 19 2016 18:26:00
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: quent 

On 19.12.2016 16:56, re wrote:



Uytkownik "quent"

...
No i oczywiście grzywna
nie mogaby być patna z OC. OC idzie jedynie na pokrycie leczenia ofiary.
-- -
Nie ma sensu ubezpieczenie, ktre ubezpieczeniem nie jest

Rozumiem, e yjesz w przekonaniu, e OC pokryje grzywnę, ktrą przywali Ci sędzia?
LOL

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

330 Data: Grudzien 19 2016 18:37:22
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "quent"

...
No i oczywiście grzywna
nie mogaby być patna z OC. OC idzie jedynie na pokrycie leczenia ofiary.
-- -
Nie ma sensu ubezpieczenie, ktre ubezpieczeniem nie jest

Rozumiem, e yjesz w przekonaniu, e OC pokryje grzywnę, ktrą przywali
Ci sędzia?
-- -
Nie, bo to kara a nie zwyke roszczenie wzajemne.

331 Data: Grudzien 16 2016 10:38:54
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: re 



Uytkownik "Bolko"



"Warto przy tym wiedzieć, e jeszcze przed badaniem alkomatem kierowca
powinien być pouczony, i na jego ądanie zostanie sporządzony protok z
tej czynności. Przyczyna uzasadniająca poddanie kierowcy takiemu badaniu
powinna być wpisana do niego jeszcze przed przeprowadzeniem procedury."

Zdarzyo się naprawdę ? :-)

"Na zodzieju czapka goreje"
mwi mądro ludowa.
-- -
Co Ci goreje ?


Ja kilka dni temu miaem test trzewości.
I prawde powiedziawszy im krcej trwa procedura tym lepiej dla mnie bo:
jest krtsza
większe moc odstraszania - bo wiecej ludzi "przebadanych"
moe ktoś się zastanowi i nie pojedzie po pijaku i nie walnie we mnie
-- -
Bezprawne kontrole są bezprawne.

332 Data: Grudzien 16 2016 09:51:00
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewoci...
Autor: J.F. 

Uytkownik "re"  napisa w wiadomoci grup

"Warto przy tym wiedzie, e jeszcze przed badaniem alkomatem kierowca powinien by pouczony, i na jego danie zostanie sporzdzony protok z tej czynnoci. Przyczyna uzasadniajca poddanie kierowcy takiemu badaniu powinna by wpisana do niego jeszcze przed przeprowadzeniem procedury."
Zdarzyo si naprawd ? :-)

Pouczenia nigdy nie slyszalem.

A protokol ... masz ochote stracic dodatkowe 15 minut, aby sie dowiedziec ze "rutynowa kontrola"  ?

J.

333 Data: Grudzien 16 2016 18:24:57
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewoci...
Autor: re 



Uytkownik "J.F."


"Warto przy tym wiedzie, e jeszcze przed badaniem alkomatem kierowca powinien by pouczony, i na jego danie zostanie sporzdzony protok z tej czynnoci. Przyczyna uzasadniajca poddanie kierowcy takiemu badaniu powinna by wpisana do niego jeszcze przed przeprowadzeniem procedury."
Zdarzyo si naprawd ? :-)

Pouczenia nigdy nie slyszalem.
-- -
No wanie ja te nie :-) ale mnie to nawet nie przedstawiali si a buta z jak kontrol przeprowadzali ... no powinienem za kadym razem kamerkowa, protokou wymaga, na koniec odmwi a potem jeszcze w mediach publikowa.

A protokol ... masz ochote stracic dodatkowe 15 minut, aby sie
dowiedziec ze "rutynowa kontrola"  ?
-- -
Na podstawie takiego protokou mgby odszkodowanie uzyska, wic raczej takiego nie dostaniesz. Bd wymylali rone preteksty a si skocz. Bo co mona wymyle na 3 kontrole na odcinku 12km ? Dlatego ja bym to cierwo rozgoni. Kopa rowy pod autostrady !!!

334 Data: Grudzien 16 2016 14:26:03
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzewości...
Autor: nadir 

W dniu 2016-12-16 o 00:54, re pisze:



"Warto przy tym wiedzie, e jeszcze przed badaniem alkomatem kierowca
powinien by pouczony, i na jego danie zostanie sporzdzony protok
z tej czynnoci. Przyczyna uzasadniajca poddanie kierowcy takiemu
badaniu powinna by wpisana do niego jeszcze przed przeprowadzeniem
procedury."

Na kocu artykuu jest co takiego:
"Podstawa prawna

Art. 129, ust. 2 pkt. 3 ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1782)."

Nie wiem z jakiej oni ustawy korzystali ale w mojej wersji pisz co o zwizkach zawodowych.

Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...



Grupy dyskusyjne