Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA
1 | Data: Wrzesien 21 2007 13:10:17 |
Temat: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | |
Autor: SET | Kuzyn prosił mnie cobym sprawdził jak faktycznie wygląda autko w jednym z 2 |
Data: Wrzesien 21 2007 12:25:41 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 21 Sep 2007 13:10:17 +0200, SET napisał(a): Autko mina to srebry Opel Vactra B z 98 roku w benzynie. Komis na To wiele wyjaśnia - benzyna potrafi niszczyć gumę, pewnie po tym moczeniu sparciały i zaczęło wszystko stukać. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org Gang tłumaczy napisów zatrzymany - teraz będzie o wiele bezpieczniej na ulicach. Ziobro powie: "Ci panowie już nikogo nie zabiją." 3 |
Data: Wrzesien 21 2007 13:24:50 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: Grejon | Waldek Godel pisze: To wiele wyjaśnia - benzyna potrafi niszczyć gumę, pewnie po tym moczeniu Hm.. ale nie napisał że śmierdziało jak wsiadał. Bezzapachowa? :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych 4 |
Data: Wrzesien 21 2007 21:27:32 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: -ZED- | Hej! Hm.. ale nie napisał że śmierdziało jak wsiadał. Bezzapachowa? :) Może mu nie przeszkadzało, bo jest niepalący? ;-) -- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > Po tych nagonkach w telewizji i gazetach, to najlepiej wyrzuć wszystkie kasety i płyty - bez względu na to, czy są legalne czy nie i idź do kościoła posłuchać organisty (Andrzej psp) 5 |
Data: Wrzesien 21 2007 13:27:25 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: Jerzy Glizda |
Autko mina to srebry Opel Vactra B z 98 roku w benzynie. Komis na Buuuu. D: Dokładnie to samo chciałem napisać ale byłeś szybszy ;) -- pozdrawiam 6 |
Data: Wrzesien 21 2007 13:29:15 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: INF | Autko mina to srebry Opel Vactra B z 98 roku w benzynie. Komis na jak na Opla to może igiełka ;-) 7 |
Data: Wrzesien 21 2007 11:36:14 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: BrunoJ | SET napisał(a): Kuzyn prosił mnie cobym sprawdził jak faktycznie wygląda autko w jednym zpo pierwsze jest pare miesc w PL gdzie sie aut nie kupuje z zalozenia, z racji zageszczenia 'producentow' szrotow. Jednym z tych miejsc jest Gniezno. zważam. No to wyjazd na drogę i się zaczyna festiwal. Przegubu lewego nieto ze swozen wybity czy amor skonczony nie oznacza ze auto jest tragedia. Takie rzeczy sa naprawialne. Takie z nowym swozniami i innymi sprzedaja w salonie. Ja nie wiem, czy jakiś przeczulony jestem czy co? Ludzie te auta kupują,Co nie znaczy ze smigaja latami z wszystkim stukajacym. A przy cenie zakupu ktora uwzglednia koniecznosc zrobienia paru wymian zaraz po zakupie cala transakcja ciagle moze byc korzystna. Jestes nie tyle przeczulony, co wymagasz od uzywanego auta zeby bylo jak nowe, a tak sie nie da. za jakie idą. Ale tych 3 znajomków szczęśliwi, że zaoszczędziły nano wlasnie, moze taki stukajacy tez jest "kapke gorzej" niz wymazony, ale w konkretnym przypadku ciagle warto kupic. To co opisales nie dyskwalifikuje auta jako takiego. Nie nadaje sie tylko dla osob ktore szukala igla-nowka w komisie (juz sam taki fakt swiadczy o nich...) Osobnym tematem jest sciemnianie komisanta, ale o tym wiedza wszyscy, wiec w zasadzie nie powinien byc to problem. Autko mina to srebry Opel Vactra B z 98 roku w benzynie.No to teraz mnie rozwaliles. prawie 10 letnie auto, a Ty masz pretensje ze cos stuka? Ze amorek sie skonczyl i swozen wybil? Ty chyba auta-miny nie widziales. Takiego prawdziwego, spawanego z cwiatrek i szpachlowanego szmatami. pozdrawiam Bruno -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 8 |
Data: Wrzesien 21 2007 15:53:18 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: BaX |
Ja nie wiem, czy jakiś przeczulony jestem czy co? Ludzie te auta kupują,Co nie znaczy ze smigaja latami z wszystkim stukajacym. A przy cenie Jak się nie da, co Ty pieprzysz! No chyba że sam jesteś z tych że jak masz zamiar sprzedać auto to jeszcze pół roku jeździ zanim nie zacznie stukać i pukać i się sypać, a dopiero potem szukać nowego właściciela. Chyba że ja jestem jakiś nienormalny i nie sprzedaje auta w stanie wymagającym natychmiastowych inwestycji.
I to ma być tłumaczenie takich palantów? Wiem jakie to mogą być ścierwa bo sam do jednego takiego jechałem 250km, auto miało mieć malowany zderzak, a było całe. 9 |
Data: Wrzesien 23 2007 12:17:51 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | BaX pisze: I to ma być tłumaczenie takich palantów? Wiem jakie to mogą być ścierwa bo sam do jednego takiego jechałem 250km, auto miało mieć malowany zderzak, a było całe.Nie skłamali ;) Może im "przypadkowo uciekło" słowo "również"? A zdanie sprzedawcy miało brzmieć - "Auto miało malowany również zderzak" ? -- Wojciech Smagowicz http://www.ebaja.pl zabawki, które Twoje dziecko pokocha 10 |
Data: Wrzesien 21 2007 22:58:42 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: Przemek V |
SET napisał(a): Chyba każdy komis na zachód od Łodzi i 95% tych na wschód ;) 11 |
Data: Wrzesien 21 2007 13:17:09 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: Gostek |
Kuzyn prosił mnie cobym sprawdził jak faktycznie wygląda autko w jednym zMam te same doświadczenia. Kolega mnie prosił bym rzucił okiem na igiełkę Nissana Almerę. Okazało się że walona z tyłu, z przodu i brakowało książeczki serwisowej bo podobno została w domu, ale że niby sprzedający dośle pocztą :-) Jaja! Najgorsze, że kiedyś jakiś klient, który przejedzie kilkaset kilometrów po taką igiełkę strzeli w mordętakiemu pajacowi. Ale może to i było by dobrze ;P 12 |
Data: Wrzesien 21 2007 14:07:07 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: japi | Ja to sie tylko zastanawiam nad tymi ludzmi z komisów. 13 |
Data: Wrzesien 21 2007 13:29:11 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: Toma | SET napisał(a): .. Nie dziwię się, jak vektra w benzynie utopiona... Pozdr Toma -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 14 |
Data: Wrzesien 21 2007 17:17:51 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: Mumin | SET pisze:
Ktoś je benzyną oblał? Przed sprzedażą?! -- Pozdrawiam, Mumin 15 |
Data: Wrzesien 22 2007 15:46:34 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: stebi | SET pisze: Kuzyn prosił mnie cobym sprawdził jak faktycznie wygląda autko w jednym z LOL Sorry, ale jak mozna jezdzic do Gniezna po auta? Nie wiedziales co sie tam sprzedaje? Kilkadziesiat komisow na wjezdzie od Poznania i same igielki po dziadkach z przebiegami 80kkm (no chyba ze diesel, to wtedy maja tak ze 120kkm). pozdr. 16 |
Data: Wrzesien 22 2007 20:10:27 | Temat: Re: Sprawdziłem samochód igiełkę z komisu. TRAGEDIA | Autor: V-Tec | SET pisze: Ja nie wiem, czy jakiś przeczulony jestem czy co? Ludzie te auta kupują, Kupują bo ileż można auta szukać. A często napalają się i tyle, nic nie dociera (oprócz bajery sprzedającego). Co do chwalenia: czasem naprawdę trafia się w miarę utrzymane auto za rozsądne pieniądze. -- Pozdr, W. |