Swiatla w dzien... i po ptokach
1 | Data: Luty 16 2007 10:36:47 |
Temat: Swiatla w dzien... i po ptokach | |
Autor: Jimiasty | http://wiadomosci.onet.pl/1487347,11,item.html 2 |
Data: Luty 16 2007 10:40:20 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Alti |
http://wiadomosci.onet.pl/1487347,11,item.html Teraz to sie dopiero zacznie!!!! Gupi żont! Wojtek 3 |
Data: Luty 16 2007 11:24:52 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: J.F. | On Fri, 16 Feb 2007 10:40:20 +0100, Alti wrote: Użytkownik "Jimiasty" napisał w wiadomości Zawsze mozna dyskutowac po co. I pokazywac ze u nas wiecej wypadkow niz w Niemczech, wiec widac szkodza :-) Gupi żont! Co gorsza glupia PO. Przyjdzie czlowiekowi na komuchow glosowac :-) J. 4 |
Data: Luty 16 2007 12:37:43 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Rafal... | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości
E tam, ciąg myślenia zupełnie jak mój - przeciez na nich głosowałem ;-) Powiem krótko - nareszcie :D No to narazie, idę montować automat ;-) -- Rafał - Tarnów rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl 5 |
Data: Luty 16 2007 12:36:10 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Adampio | Powiem krótko - nareszcie :D No to narazie, idę montować automat ;-) Tiaaa, kolejny niewolnik co bez bata nie potrfi istniec Adampio -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 6 |
Data: Luty 16 2007 12:47:10 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On 16 Feb 2007 13:36:10 +0100, Adampio Powiem krótko - nareszcie :D No to narazie, idę montować automat ;-) Nie całkiem. Raczej zwykły facet, co woli istnieć, niż przestać istnieć przez "wyzwolonego" ciemniaka. Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 7 |
Data: Luty 16 2007 13:51:33 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Tomasz Pyra | Paweł Pluta napisał(a): On 16 Feb 2007 13:36:10 +0100, Adampio Kodowanie Ci się wyprostowało :) 8 |
Data: Luty 16 2007 12:58:50 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On Fri, 16 Feb 2007 13:51:33 +0100, Tomasz Pyra Paweł Pluta napisał(a): Też mnie to cieszy :-) Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 9 |
Data: Luty 16 2007 13:33:49 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: vneb | Tomasz Pyra wrote in news:er49bi$957$1 Kodowanie Ci się wyprostowało :) Jak widac juz jest pierwszy pozytywny aspekt wprowadzania obowiazku jazdy na swiatlach przez caly rok ;)) vneb -- Sprzedam AUDI A6 2,5 TDI 1999 r. Sprowadzony, BEZWYPADKOWY, z pierwszej reki, serwisowany w ASO VW Kontakt tel: 608 450-529 lub email: adminek (at) vneb . pl 10 |
Data: Luty 17 2007 02:34:09 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: złoty | Paweł Pluta napisał(a): On 16 Feb 2007 13:36:10 +0100, Adampio ...jeśli w tym co piszesz jest choć namiastka logiki - to ciebie już nie ma i piszesz "zza grobu", gdyż zabił cię jakiś "ciemniak" już wiele lat temu...bo za skur**yna nie jest możliwe, żeś się uchował tyle lat w kraju, gdzie nie używano świateł w słoneczne (i mniej słoneczne) dni. pzdr A. 11 |
Data: Luty 18 2007 19:49:32 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: cpt. Nemo |
On 16 Feb 2007 13:36:10 +0100, Adampio;-) >> Rafał - Tarnówistnieć przez "wyzwolonego" ciemniaka.Tia ? To dlaczego do tej pory sobie tego automatu nie zamontowal ? Czekal na rozkaz wladz ? Ja jezdze motocyklem i jestem przyzwyczajony do calorocznej jazdy na swiatlach i czesto samochodem w lecie tez, ale nie dlatego ze mi przepis kazal tylko dlatego ze to czasem bylo potrzebne, teraz jak kaza wszystkim to juz bez sensu bedzie :( pozdrawiam, leszek 12 |
Data: Luty 18 2007 21:48:34 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On Sun, 18 Feb 2007 19:49:32 +0100, cpt. Nemo
Gdzie miał zamontować? U dupka, co sam nie zapala? Pytanie oczywiście retoryczne. Nieretorycznie - poćwicz czytanie ze zrozumieniem. Ja jezdze motocyklem i jestem przyzwyczajony do calorocznej jazdy na Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 13 |
Data: Luty 16 2007 14:26:02 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: neelix |
> Powiem krótko - nareszcie :D No to narazie, idę montować automat ;-) Taka cecha niewolników. neelix 14 |
Data: Luty 16 2007 14:38:05 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Rafal... | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Zbierz sto tysięcy podpisów i przedstaw swój projekt ustawy PoRD, niekt nie broni. -- Rafał - Tarnów rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl 15 |
Data: Luty 16 2007 18:00:23 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Stanislaw Chmielarz | Rafal... wrote: Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości A taki lobbysta kupi sobie jednego posla i ma zalatwione ... -- Pozdrowienia!!StaCH Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC. http://www.uniprojekt.com mobile:wap.uniprojekt.com 16 |
Data: Luty 17 2007 11:36:37 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: neelix |
Rafal... wrote: Tu 100 tysięcy podpisów, a głos jednego posła może zadecydować o odrzuceniu wniosku. Nawet gdyby przeciw tym 100 tysiącom było 460 posłów to co to znaczy z opinią tysięcy, a co dopiero milionów ? 75% kierowców, a to są miliony nie świeciło latem. Olali nas to my olejemy ich. Dobrze było by wiedzieć kto i jak gosował. Już wiemy, że to robota PO. Kto jeszcze maczał łapy w tym absurdzie ? neelix 17 |
Data: Luty 17 2007 14:49:00 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: 'Tom N' | neelix w Użytkownik "Stanislaw Chmielarz" napisał w Neelix, Ty na prawdę liczyć nie umiesz? Jakie 75%, jakie miliony? Jacy kierowcy? W DC przez cały rok 75% pojazdów ma włączone mijania -- dostałeś filmik, toś szybciutko nurt zmienił, na polityczny, na propozycję komisyjnego liczenia jakoś tak sie żachnąłeś... Olali nas to my olejemy ich. Znaczy nie będziesz włączał świateł? Dobrze było by wiedzieć kto i jak gosował. Wiadomo, poszukaj sobie, jest w tym wątku nawet ;P Już wiemy, że to robota PO. Kto jeszcze maczał łapy w tym absurdzie ? Twoi ulubieńcy, tylko górka się wyłamała. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 18 |
Data: Luty 17 2007 16:09:25 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: neelix |
neelix ww > wiadomości Z czystego lenistwa nie chce mi się umawiać na komisje. Nie musisz już lać wody. Teraz chyba Wasze na wierzchu. Poczekam jednak do końca formalności. > Olali nas to my olejemy ich. Sam powiedziałeś, że uciekłem w politykę. Politycznie ich olejemy. > Dobrze było by wiedzieć kto i jak gosował. Jeszcze nie natknąłem się. Może nie wszystkie wypowiedzi czytałem. > Już wiemy, że to robota PO. Kto jeszcze maczał łapy w tym absurdzie ? Jaka górka ? 19 |
Data: Luty 16 2007 20:18:40 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Piotr Wrona | On 16 Feb 2007 13:36:10 +0100, "Adampio" wrote: Powiem krótko - nareszcie :D No to narazie, idę montować automat ;-) Kolejny matoł, który stawia swoje prawa ponad dobro innych uczestników ruchu? ** Piotr Wrona ** 20 |
Data: Luty 16 2007 13:47:28 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: mario | Rafal... napisał(a): Użytkownik "J.F." napisał w wiadomościa po co zmieniać skrzynię biegów i co to ma wspólnego z tematem? ;-) pozdrawiam mario 21 |
Data: Luty 16 2007 15:17:39 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Grzesio | mario napisał(a): E tam, ciąg myślenia zupełnie jak mój - przeciez na nich głosowałem ;-) Powiem krótko - nareszcie :D No to narazie, idę montować automat ;-)a po co zmieniać skrzynię biegów i co to ma wspólnego z tematem? ;-) moze niedlugo bedzie nakaz posiadania automatu ? -- Grzesiek 22 |
Data: Luty 16 2007 17:09:06 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: patashnik | On Fri, 16 Feb 2007 13:47:28 +0100, mario wrote: Co gorsza glupia PO. E tam, ciąg myślenia zupełnie jak mój - przeciez na nich głosowałem ;-) a po co zmieniać skrzynię biegów i co to ma wspólnego z tematem? ;-) Kurde, w poscie wczesniej przeczytalem "alkomat". Chyba nie dopije tego piwa... -- stukający na podstawie: "użyłem niewłaściwego skrótu myślowego" ____________________________________________ Balcerowicz musi wrócić... 23 |
Data: Luty 18 2007 19:51:15 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: cpt. Nemo |
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości;-) Powiem krótko - nareszcie :D No to narazie, idę montować automat ;-) No tak, ciag myslenia zupelnie jak Twoj. Ktos wyda rozkaz i trzeba go wykonac. Bo gdybys sam czul taka potrzebe to juz od dawna bys na swiatlach jezdzil, zakazu nie bylo. Ale Tobie nie o bezpieczenstwo chodzi tylko o wykonanie rozkazu idiotow :)) pozdrawiam, leszek 24 |
Data: Luty 16 2007 14:25:02 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: neelix |
On Fri, 16 Feb 2007 10:40:20 +0100, Alti wrote: Do betonu nic nie trafi. Zrobili swoje i tak już zostanie na wieki. >Gupi żont! Z jednego g... w drugie g... chociaż za komuchów głupota nie miała większości. neelix 25 |
Data: Luty 16 2007 18:37:49 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Tomasz Nowicki | neelix powiada w dniu 2007-02-16 14:25: Do betonu nic nie trafi. Zrobili swoje i tak już zostanie na wieki. A może jednak rozważysz, że wyjątkowo w tej kwestii możesz nie mieć racji? Bo jednak niemały % kierowców (nie zaryzykuję twierdzenia, że większość) uznaje, że ten przepis ma sens i rację bytu - bo po prostu wygodniej nam się jeździ, kiedy samochody są oświetlone. Z jednego g... w drugie g... chociaż za komuchów głupota nie miała I dlatego właśnie przegrali wybory T. 26 |
Data: Luty 17 2007 16:12:01 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: neelix |
neelix powiada w dniu 2007-02-16 14:25: W skali kraju media podały tylko 25%. > Z jednego g... w drugie g... chociaż za komuchów głupota nie miała Przez stosunek do świateł ? :-) 27 |
Data: Luty 19 2007 13:34:33 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Tomasz Nowicki | neelix powiada w dniu 2007-02-17 16:12: W skali kraju media podały tylko 25%. Media podawały też, ze wybory wygra prezydent Tusk.
Nie - dlatego, że głupota była w mniejszości T. 28 |
Data: Luty 16 2007 10:43:21 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik Jimiasty napisał: http://wiadomosci.onet.pl/1487347,11,item.htmlZaraz kolega Neelix i reszta ekipy anty swiatlowej zacznie swoje :-) pozdrawiam -- <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- -> Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 29 |
Data: Luty 16 2007 14:39:25 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: neelix |
Użytkownik Jimiasty napisał: Nie zacznie, bo to już koniec. "Nie będzie obrony miasta". Niestety. 40-milionowym narodem rządzi wąska grupa jak nie żydów to debili i oszołomów. Wszystko zrobią , by wyciągnąć z nas kasę i zgnębić ludzi. Podali kto w europie jeździ na światłach: Słowacja, chyba Czechy i skandynawia. Skandynawia zrozumiała, ale europa środkowa ? Ciekawy jestem czy Komorowski znowu wyklepie swoją mantrę, że cały świat się z nas śmieje. Teraz dopiero świat ma powody do śmiechu. Czy u nas już nic nie będzie normalne ? neelix 30 |
Data: Luty 16 2007 14:52:17 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: DoQ | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości Nie zacznie, bo to już koniec. "Nie będzie obrony miasta". Niestety. I WSI!!! Przejrzyj dokladnie raport Macierewicza, moze cos o swiatlach pisali?? -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 31 |
Data: Luty 16 2007 17:17:54 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Przemek V | neelix napisał(a): Użytkownik "Gabriel'Varius'" napisał w wiadomości Poczytaj sobie trochę. Całą Unię to czeka. Wiem - wszystko pewnie zmanipulowane przez żydów i debili. http://www.swov.nl/rapport/Factsheets/FS_DRL.pdf Korzyści w skali UE - 49 mld Euro. Koszt dla środowiska 10 mld Euro. 32 |
Data: Luty 16 2007 18:19:14 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Scyzoryk |
oszołomów. Wszystko zrobią , by wyciągnąć z nas kasę i zgnębić ludzi. Węgry, Austria, Rosja, Włochy, Czechy, Słowacja, cała Skandynawia, Łotwa, Macedonia, Estonia, Dania, Czarnogóra, Chorwacja, Bośnia, Albania... Francja, Niemcy zalecana jazda na swiatlach 24h/dobe w całej UE to tylko kwestia czasu i bedzie obowiazkowe... -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 33 |
Data: Luty 16 2007 19:30:23 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: J.F. | On Fri, 16 Feb 2007 18:19:14 +0100, Scyzoryk wrote: kto w europie jeździ na światłach: Słowacja, chyba Czechy i skandynawia. Czechy i Austria dopiero od roku. Jeszcze nie wiadomo czy im pomaga. Slowacja ? Francja, Niemcy zalecana jazda na swiatlach 24h/dobe Eee - u niemcow zalecane ? Jeszcze kilka lat temu za koncami tuneli stawiali tablice "Licht ?" J. 34 |
Data: Luty 16 2007 19:35:29 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | J.F. napisał(a): Czechy i Austria dopiero od roku. Jeszcze nie wiadomo czy im pomaga. Analizy wykazały potrzebę takiego rozwiązania - wzrost bezpieczeństwa. Francja, Niemcy zalecana jazda na swiatlach 24h/dobe Tak? Nie pomyliło Ci się z Francją? Inna sprawa, że sytuacja się zmienia i nawet w Niemczech zalecaną prędkością jest 130km/h na autostradach. Pojawiło się również sporo ograniczeń ostatnimi czasy. Jeszcze parę lat i upadnie bastion braku limitów na autostradach. Tak, taka jest rzeczywistość. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 35 |
Data: Luty 16 2007 20:26:32 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: J.F. | On Fri, 16 Feb 2007 19:35:29 +0100, Artur 'futrzak' Maśląg wrote: J.F. napisał(a): Ciekawe co analizowali. Moze tak jak nasi [p]oslowie :-) Francja, Niemcy zalecana jazda na swiatlach 24h/dobe Eee - u niemcow zalecane ? Jeszcze kilka lat temu Nie, Francuzy nie pisza Licht :-) Inna sprawa, że sytuacja się zmienia i nawet w Niemczech Zalecana to byla od dawna, a jadacych szybciej nie brakowalo. Limity tez byly od dawna .. ale teraz dorobili sobie 3 pas :-) J. 36 |
Data: Luty 16 2007 20:35:55 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | J.F. napisał(a): Ciekawe co analizowali. Konsekwencje. Moze tak jak nasi [p]oslowie :-) Jasne :( Nie, Francuzy nie pisza Licht :-) Cóż - przeoczyłem? Zalecana to byla od dawna, Od jak dawna? a jadacych szybciej nie brakowalo. Tak. Mam przypomnieć historię turbo Ralpha? Limity tez byly od dawna .. Jakie limity? Ja piszę o tym, które się pojawiły ostatnimi laty, a nie tych wcześniej istniejących. Ograniczeń przybywa. > ale teraz dorobili sobie 3 pas :-) Awaryjny? -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 37 |
Data: Luty 16 2007 19:38:34 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 16 Feb 2007 19:35:29 +0100, Artur 'futrzak' Maśląg napisał(a): Inna sprawa, że sytuacja się zmienia i nawet w Niemczech Żartujesz? zalecenie było odkąd pamiętam czyli od kilkunastu lat conajmniej. Podejrzewam, że od daaaaaaaawna. Ograniczenia też były zawsze, tam gdzie ku temu było uzasadnienie. Np. na wszystkich poenerdowskich autostradach do czasu przebudowy. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może istnieć - Jacek Kurski 38 |
Data: Luty 16 2007 20:53:20 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Waldek Godel napisał(a): Żartujesz? zalecenie było odkąd pamiętam czyli od kilkunastu lat Tak? Jakoś tak daaaaawno w mediach tego nie promowali :( Ograniczenia też były zawsze, tam gdzie ku temu było uzasadnienie. Ba, tylko ich przybywa, mimo rozwoju infrastruktury drogowej. Np. na wszystkich poenerdowskich autostradach do czasu przebudowy. Fajny przykład :( Ja bym się na doświadczeniach z terenu byłego NRD nie opierał :( -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 39 |
Data: Luty 17 2007 02:52:46 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: złoty | Artur 'futrzak' Maśląg napisał(a): Waldek Godel napisał(a): ...ja wiem, że niektórzy uważają, że jak czegoś nie ma w polskiej tv to nie istnieje.. :) ...ale istotnie pierwsze zalecenia TempoLimit 130 pojawiły się tam na początku lat '70. I może Cię ucieszy - bo na początku miało to charakter li tylko medialny, mający nakłonić ludzi do ograniczenia prędkości z własnej woli. Dopiero bodajże pod koniec lat '80 (a może to był początek lat '90 ?) zaczęli sankcjonować niestosowanie się do tego limitu w przypadku zaistnienia wypadku. pzdr A. 40 |
Data: Luty 17 2007 21:50:09 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | złoty napisał(a): ..ja wiem, że niektórzy uważają, że jak czegoś nie ma w polskiej tv to nie istnieje.. :) Tak, zauważyłem. ..ale istotnie pierwsze zalecenia TempoLimit 130 pojawiły się tam na początku lat '70. Nie pisałem o pierwszych. I może Cię ucieszy - bo na początku miało to charakter li tylko medialny, mający nakłonić ludzi do ograniczenia prędkości z własnej woli. Dopiero bodajże pod koniec lat '80 (a może to był początek lat '90 ?) zaczęli sankcjonować niestosowanie się do tego limitu w przypadku zaistnienia wypadku. Chyba jednak źle to zintepretowałeś. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 41 |
Data: Luty 16 2007 22:12:12 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: madcap | Artur 'futrzak' Maśląg wrote: Francja, Niemcy zalecana jazda na swiatlach 24h/dobe Raczej Belgia ew. Holandia (Lichten) IMHO. Pozdrawiam -- Arkadiusz Kosecki madcap(at)gower(point)pl 42 |
Data: Luty 16 2007 19:36:21 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Scyzoryk |
Eee - u niemcow zalecane ? Jeszcze kilka lat temu tak podaje PZM (gdzies jest link ktory ktos wrzucil, nie chce mi sie szukac) -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 43 |
Data: Luty 16 2007 19:36:22 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 16 Feb 2007 18:19:14 +0100, Scyzoryk napisał(a): Węgry, Austria, Rosja, Włochy, Czechy, Słowacja, cała Skandynawia, Łotwa, same potęgi motoryzacyjne.. mamy się od kogo uczyć... (pomijając kraje skandynawskie, które jako jedyne mają realne uzasadnienie ku temu) Francja, Niemcy zalecana jazda na swiatlach 24h/dobe i tak powinno pozostać. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może istnieć - Jacek Kurski 44 |
Data: Luty 16 2007 20:47:10 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Gabriel'Varius' |
Francja, Niemcy zalecana jazda na swiatlach 24h/dobeMoim skromnym zdaniem tak powinno byc nadal ewentualnie jazda poza terenem zabudowanym obowiazkowo na swiatlach oraz w miastach na obwodnicach gdzie predkosc jest wieksza niz 50km/h. pozdrawiam ps. caly rok jezdze na swiatlach poza terenem zabudowanym(trasy itp.) oraz przez tereny lesne i parkowe wiec wszystko mi jedno co tam na gorze wladza ustala :-) -- <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- -> Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 45 |
Data: Luty 17 2007 11:09:10 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 16 Feb 2007 14:39:25 +0100, "neelix" wrote: 40-milionowym narodem rządzi wąska grupa jak nie żydów to debili i Racja. Ładnie scharakteryzowałeś PiS, SO i LPR. Do której grupy zaliczysz Leppera? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 46 |
Data: Luty 16 2007 10:44:17 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Catalyst |
http://wiadomosci.onet.pl/1487347,11,item.html To były jakieś głąby co flejmowały w tym temacie? Przecie to oczywiste, ze zapalone światła pomagają kierowcom CAT 47 |
Data: Luty 16 2007 11:04:07 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Majdan | Przecie to oczywiste, ze zapalone światła pomagają kierowcom na trasie tak, w miescie wydaje sie zbedne chyba ze podczas deszczu, mrzawki 48 |
Data: Luty 16 2007 11:25:42 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: J.F. | On Fri, 16 Feb 2007 10:44:17 +0100, Catalyst wrote: Użytkownik "Jimiasty" napisał w wiadomości Odchudzic portfel na pewno, bo innych zalet mowiac szczerze nie widzialem :-) J. 49 |
Data: Luty 16 2007 11:33:28 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Scyzoryk |
Odchudzic portfel na pewno, bo innych zalet mowiac szczerze nie strasznie dochudzisz kupujac raz w roku 2 żarówki po 7zł -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 50 |
Data: Luty 16 2007 10:52:58 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Lukasz Sczygiel | Doliczyles powiekszone spalanie? Doliczyles wymiane reflektora w kiepsciejszych wozidelkach? Ktos tu przytaczal ze taki nakaz to 300mln zl w kosztach samego paliwa. A kiedys byl taki znak z kotkiem "wlacz swiatla mijania" wbic przy wjazdach do lasow i byl by git. Ale tacy jak ty tego nie rozumieja.... Co ciekawe nawet wiem czemu. Bo was to nie drazni lub nie potraficie wyczuc ze sledzenie wiekszej ilosci ruchomych punktow bardziej meczy umysl. Coz taka du***kracja... -- Lukasz Sczygiel -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 51 |
Data: Luty 16 2007 12:08:31 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Blyskacz | Lukasz Sczygiel napisał(a): Doliczyles powiekszone spalanie? Doliczyles wymiane reflektora w kiepsciejszych jak kogos nie stac na paliwo to niech nie jezdzi, albo wylaczy radio,CB, navi itd... > A kiedys byl taki znak z kotkiem "wlacz swiatla mijania" wbic przy wjazdach do lasow i byl by git. jaka jest skutecznosc znakow to widac po przekraczajacych predkosc, wyprzedzajacych na ciaglych itd, itp. a Ty uwazasz, ze komus chcialoby sie glupie swiatla wlaczac i wylaczac co chwile ?? lol Ale tacy jak ty tego nie rozumieja....no.. ja za diabla nie rozumiem tego oporu spoleczenstwa, skoro ilosc nieodpowiedzialnych jednostek w spoleczenstwie jest tak duza, to nie ma wyjscia, trzeba wydawac nakazy :( ja tam " od zawsze " jezdze na swiatlach, mam gdzies te troche paliwa, zarowki itd. jak bede chcial zaoszczedzic to poprostu zaczne jezdzic plynnie - wiecej na tym mozna zaoszczedzic niz na wylaczeniu swiatel ;-) pozdrawiam Blyskacz -- ....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale... Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-) 52 |
Data: Luty 16 2007 12:20:54 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Karolek |
Lukasz Sczygiel napisał(a): ja tam " od zawsze " jezdze na swiatlach, mam gdzies te troche paliwa, zarowki itd. jak bede chcial zaoszczedzic to poprostu zaczne jezdzic plynnie - wiecej na tym mozna zaoszczedzic niz na wylaczeniu swiatel ;-) A po co Ci LPG w aucie? Karolek 53 |
Data: Luty 16 2007 13:11:55 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Blyskacz | Karolek napisał(a): A po co Ci LPG w aucie? po to, zebym nie musial oszczedzac na oponach, plynach, czesciach itp. Kupuje to na co mam ochote, a koszty utrzymania auta sa na akceptowalnym dla mnie poziomie :-) pozdrawiam Blyskacz -- ....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale... Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-) 54 |
Data: Luty 16 2007 13:19:31 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Karolek |
Karolek napisał(a): Niektorzy moga tak myslec o oszczedzaniu na swiatlach :> Mnie tam rybka, czy bede musial palic swiatla czy nie, ale wydaje mi sie ze taki nakaz swiadczy tylko i wylacznie o inteligencji naszego narodu, niestety w negatywnym znaczeniu. Karolek 55 |
Data: Luty 16 2007 13:51:37 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Blyskacz | Karolek napisał(a): Niektorzy moga tak myslec o oszczedzaniu na swiatlach :>swiatla to element bezpieczenstwa... poza tym, policz ile km bez swiatel musialbys przejechac, by zamiast kompletu kormoranow kupic jakies wypasne dunlopy czy GY ? ;-) Mnie tam rybka, czy bede musial palic swiatla czy nie, ale wydaje mi sie ze taki nakaz swiadczy tylko i wylacznie o inteligencji naszego narodu, niestety w negatywnym znaczeniu.no coz... nie da sie tego ukryc...podobnie jak zakaz jazdy po kielichu, myslacy i tak po pijaku nie pojedziej, dla pozostalych potrzebny jest zakaz i tak przyklady mozna mnozyc, tylko po co... Blyskacz -- ....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale... Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-) 56 |
Data: Luty 16 2007 17:30:50 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: camel | On 2007-02-16 13:51:37 +0100, Blyskacz said: Karolek napisał(a): Ale masz jakieś dane, że po nakazie palenia świateł zimą, wzrosło bezpieczeństwo _z_tego_powodu? Bo statystyki mówią co innego. Ale znowu wiara zajmuje miejsce rozumu. W tak "wierzącym" kraju to nie dziwi, choć zniesmacza.
Dlaczego, o jasny, uważasz że potrzebny jest przepis? Czy cokolwiek wskórał? Kierujący po kielichu swoją liczebnością codziennie dowodzą, że przepis niczego nie załatwia. Skąd ta naiwna wiara w kary i paragrafy? Takie ziobro umysłowe się u nas zalęgło... camel[OT] -- -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result. 57 |
Data: Luty 16 2007 17:12:32 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: patashnik | On Fri, 16 Feb 2007 17:30:50 +0100, camel wrote: Ale masz jakieś dane, że po nakazie palenia świateł zimą, wzrosło A masz jakiekolwiek dane, ze po wprowadzeniu fotoradarow, ograniczen predkosci albo np. naprawie nawierzchni zmienil sie poziom bezpieczenstwa _z_tego_powodu_? -- stukający na podstawie: "użyłem niewłaściwego skrótu myślowego" ____________________________________________ Balcerowicz musi wrócić... 58 |
Data: Luty 16 2007 23:20:42 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: camel | On 2007-02-16 18:12:32 +0100, "patashnik" said: On Fri, 16 Feb 2007 17:30:50 +0100, camel wrote: Zdziwisz się, robiono badania w USA przez ponad dwa lata. Wynik był niemiły dla stawiających ograniczenia i radary: na odcinkach gdzie zdjęto wszelkie ograniczenia było mniej wypadków niż na tych samych odcinkach w czasie, gdy ograniczenia tam były. Jest tam jeszcze wiele innych, ciekawych wniosków. U nas takich badań nikt nie wykonuje, bo wszyscy wierzą, że "prędkość zabija" i nie potrzebują nic poza tą wiarą. Co do fotoradarów - badania angielskie (guglaj). Co do braku danych nt. zmiany poziomu bezpieczeństwa po naprawie nawierzchni - masz rację. Równa i dziurawa z koleinami są dokładnie tak samo bezpieczne. lepiej się czujesz teraz? camel[OT] -- -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result. 59 |
Data: Luty 16 2007 23:26:56 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | camel napisał(a): Zdziwisz się, robiono badania w USA przez ponad dwa lata. Wynik był Ponad dwa lata - amerykanie. Szwedzi przeprowadzali jest przez ponad 20 lat, bądź dłużej. Jednak Szwedzi są bardziej wiarygodni w zakresie bezpieczeństwa w ruchu drogowym... -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 60 |
Data: Luty 16 2007 19:31:44 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Scyzoryk |
Dlaczego, o jasny, uważasz że potrzebny jest przepis? Czy cokolwiek dlatego jest sluszny bo jest paragraf na takich kutasów i mozna im zabrac PJ a nawet wsadzic do wiezienia. -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 61 |
Data: Luty 16 2007 23:21:39 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: camel | On 2007-02-16 19:31:44 +0100, "Scyzoryk" said:
Myślisz czasami, co wypisujesz? Przepis jest słuszny bo jest? Ktoś ci mówił o istnieniu logiki? camel[OT] -- -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result. 62 |
Data: Luty 16 2007 22:52:26 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On Fri, 16 Feb 2007 23:21:39 +0100, camel On 2007-02-16 19:31:44 +0100, "Scyzoryk" said: To było logiczne zdanie, nie zawierające tautologii którą sugerujesz. To tylko ty nie umiesz go przeczytać ze zrozumieniem. Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 63 |
Data: Luty 17 2007 00:33:20 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Scyzoryk |
Myślisz czasami, co wypisujesz? Przepis jest słuszny bo jest? Ktoś ci przeczytaj kilka razy, powoli może zaskoczysz... Jesli nie to troszke Ci to wytlumacze. Gdyby nie bylo tego przepisu to po zlapaniu pijanego moznaby go cmoknac w dupe. Dzieki temu ze jest odpowiedni paragraf mozna pociagnac go do odpowiedzialnosci. Jest to pozbawienie uprawnień, kary finansowe oraz możliwe jest pozbawienie wolności. Oprocz możliwości ukarania akurat ten paragraf daje do myślenia i jestem przekonany że wiele osób rezygnuje z wsiadania po kielichu wlasnie z powodu świadomosci, że mogą zostać surowo ukarani. To potwierdza jego słuszność Już jasniej nie potrafie... jesli nadal nie wiesz o co mi chodzi to przykro... radze udac sie na lekcje czytania ze zrozumieniem -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 64 |
Data: Luty 16 2007 12:57:00 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: vneb | "Karolek" wrote in
CHyba nie ma co porownywac 300 zl zaoszczedzonych rocznie z powodu niewlaczonych zarowek z 300 zl, ktre mozna zaoszczedzic miesiecznie jezdzac na LPG. Ale nie bede drazyc tematu, bo z flejma zarowkowego przerodzi sie flejm lpg-owy ;) Mnie tam rybka, czy bede musial palic swiatla czy nie Mnie tez, wiec nie ma dyskusji. A w sumie to i tak jezdze caly rok na swiatlach. Robie to z prostej przyczyny: jak przyjdzie okres obowiazkowej jazdy na swiatlach to nie zapominam ich wlaczyc, bo mam wyrobiony nawyk wlaczania swiatel po odpaleniu silnika, wiec moge zaoszczedzic na mandatach, ktorych nie otrzymam co zrekompensuje mi jazde na zarowkach przez reszte roku. ale wydaje mi Ale co w tym negatywnego, ze kaza nam jezdzic na swiatlach? Zreszta kaza Ci, na ktorych glosowaliscie, wiec nie narzekajcie. W czechach czy skandynawii jezdza przez caly rok i nie sa z tego powodu glupsi od innych nacji. vneb -- Sprzedam AUDI A6 2,5 TDI 1999 r. Sprowadzony, BEZWYPADKOWY, z pierwszej reki, serwisowany w ASO VW Kontakt tel: 608 450-529 lub email: adminek (at) vneb . pl 65 |
Data: Luty 16 2007 17:36:22 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: camel | On 2007-02-16 13:57:00 +0100, vneb said: Ale co w tym negatywnego, ze kaza nam jezdzic na swiatlach? Wielu kierowców ma stuningowane światełka, które denerwująco mrugają tęczą kolorków. Mnóstwo kierowców nie umie poprawnie zamontować żarówki i oślepia z powodu wkręcenia jej do góry nogami. To powoduje poważne zagrożenie dla kierowców z przeciwka. Nagle oślepiony przez takiego bezpieczniaka, łatwo przegapisz pieszego czy rowerzystę. Jeśli już nie da się osiągnąć tego, by ludzie wyregulowali światła, to przynajmniej skróćmy okres w którym oślepiają oni innych do minimum, czyli do okresu nocy. Zreszta kaza Ci, na ktorych glosowaliscie, wiec nie narzekajcie. A ci, którzy na idiotów nie głosowali mogą narzekać? Zresztą ja nie narzekam. Ja się naśmiewam z głupoty. W czechach czy skandynawii jezdza przez caly rok i nie sa z tego powodu glupsi od innych nacji. Ale argument. A Anglicy są jeszcze mądrzejsi i jeżdżą po lewej stronie. Zacznij od jutra i ty! camel[OT] -- -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result. 66 |
Data: Luty 16 2007 16:54:42 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: vneb | camel wrote in news:45d5ca29$0$13193$f69f905 Wielu kierowców ma stuningowane światełka, które denerwująco mrugają Chyba ciezko zalozyc zarowke 'do gory nogami'??? Poza tym mozna dodatkowo usankcjonowac - wiem wiem kolejne przepisy, zakazy i nakazy :) - oswietlenie auta i zaczac tego wymagac w praktyce. Czyli kontrole na drodze ze sprzetem do diagnostyki swiatel. A ci, którzy na idiotów nie głosowali mogą narzekać? Zresztą ja nie W sumie to moga, choc inni mowia, ze jak nie glosowales to nie masz racji. Ale argument. A Anglicy są jeszcze mądrzejsi i jeżdżą po lewej stronie. Co zlego w moim argumencie? Kiepski jest wlasnie Twoj z anglikami. Jezdza tak jak im nakazuje ich PoRD. vneb -- Sprzedam AUDI A6 2,5 TDI 1999 r. Sprowadzony, BEZWYPADKOWY, z pierwszej reki, serwisowany w ASO VW Kontakt tel: 608 450-529 lub email: adminek (at) vneb . pl 67 |
Data: Luty 16 2007 23:27:02 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: camel | On 2007-02-16 17:54:42 +0100, vneb said: camel wrote in news:45d5ca29$0$13193$f69f905 Cóż, bardzo łatwo. Poznaj temat, zanim się odezwiesz. Poza tym mozna dodatkowo usankcjonowac - wiem wiem kolejne przepisy, zakazy i nakazy :) - oswietlenie auta i zaczac tego wymagac w praktyce. Czyli kontrole na drodze ze sprzetem do diagnostyki swiatel. Pomyśl. Po co? To już jest, tylko nikt w tym kraju tego nie przestrzega. Generalnie mamy przepisy w dupie. Czy wydanie nowego przepisu spowoduje, że nagle i cudownie on zadziała, czy jednak znajdzie się w dupach, obok innych? Jak myślisz? Jak myślisz, skąd tylu jeżdżących na gazie, skoro są takie cudowne przepisy zabraniające tego? A kary są drakońskie a rodacy mają to w dupie...
A inni mówią, że jak poważnie traktujesz demokrację i swój głos, to nie głosujesz gdy nie ma na kogo.
Nie, jest znakomity, bo ilustruje ten Twój. Ale dobrze. Niech będzie po Twojemu: w Szwajcarii, Niemczech i mnóstwie innych krajów nie świecą a chyba nie twierdzisz, że są od nas głupsi, prawda? Dlaczego nie brać przykładu od mądrzejszych z naszej strefy klimatycznej a nie spod koła podbiegunowego? camel[OT] -- -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result. 68 |
Data: Luty 16 2007 18:09:00 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: MarcinJM | camel napisał(a): Wielu kierowców ma stuningowane światełka, które denerwująco mrugają tęczą kolorków. Mnóstwo kierowców nie umie poprawnie zamontować żarówki i oślepia z powodu wkręcenia jej do góry nogami. To powoduje poważne zagrożenie dla kierowców z przeciwka. Nagle oślepiony przez takiego bezpieczniaka, łatwo przegapisz pieszego czy rowerzystę. Jeśli już nie da się osiągnąć tego, by ludzie wyregulowali światła, to przynajmniej skróćmy okres w którym oślepiają oni innych do minimum, czyli do okresu nocy. Jasne: "odwrotnie wkrecone", tu w zasadzie dyskusje z toba powinno sie zakonczyc. Niemniej spelnie jeszcze obowiazak dydaktyczny: Zarowek H4, a te najczesciej wystepuja sie NIE WKRECA, tylko wklada i zapina sprezyna, poniewaz posiadaja wypustki, nie ma technicznej mozliwosci zainstalowania jej w sposob inny niz wlasciwy. Innych systemow lamp nie znam, niemmniej zaryzykuje przysiege, ze jesli dla prawidlowej pracy reflektora potrzeba zarowki w odpowiedniej pozycji to NIE DA SIE JEJ WLOZYC INACZEJ NIZ DOBRZE. -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 69 |
Data: Luty 16 2007 18:29:38 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello MarcinJM, Innych systemow lamp nie znam, niemmniej zaryzykuje przysiege, ze jesli Wyobraźnie Cię zawodzi. I brak życiowego doświadczenia. -- Best regards, RoMan 70 |
Data: Luty 16 2007 18:53:01 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: MarcinJM | RoMan Mandziejewicz napisał(a): Hello MarcinJM, Mnie moze tak, uzyszkodnikow komputerow: nie (akurat w tym robie). Ale wlozenie zarowki H4 "do gory nogami" przerasta moja wyobraznie (wybujala, tak twierdzi moja szanowna malzonka). -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 71 |
Data: Luty 16 2007 19:03:10 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: MarcinJM | MarcinJM napisał(a): Mnie moze tak, uzyszkodnikow komputerow: nie (akurat w tym robie). Bo nie dokonczylem o tych "komputerowcach". Widzialem wtyczke SVGA wlozona odwrotnie. Do konca! (piny w pizdu powyginane, ale co tam: weszla, acz monitor nie dzialal) -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 72 |
Data: Luty 16 2007 19:20:21 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello MarcinJM, Mnie moze tak, uzyszkodnikow komputerow: nie (akurat w tym robie).Innych systemow lamp nie znam, niemmniej zaryzykuje przysiege, ze jesliWyobraźnie Cię zawodzi. I brak życiowego doświadczenia. W samochodach, którymi jeździłem nie było jakiegokolwiek zabezpieczenia uniemożliwiającego uruchomienie świateł ze źle założoną żarówką. -- Best regards, RoMan 73 |
Data: Luty 16 2007 21:43:12 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On Fri, 16 Feb 2007 19:20:21 +0100, RoMan Mandziejewicz Hello MarcinJM, Romuś, tej żarówki się nie włoży odwrotnie, chyba że młotkiem. Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 74 |
Data: Luty 16 2007 23:57:10 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Paweł, W samochodach, którymi jeździłem nie było jakiegokolwiekRomuś, tej żarówki się nie włoży odwrotnie, chyba że młotkiem. Włoży się i podłączy kostkę. I wystarczy. To, że żarówka lata luzem lamerowi nie przeszkadza. Na własne oczy widziałem. -- Best regards, RoMan 75 |
Data: Luty 16 2007 23:02:43 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On Fri, 16 Feb 2007 23:57:10 +0100, RoMan Mandziejewicz Hello Paweł, No to jest pewna odmiana wkładania młotkiem. Co nie zmienia faktu, że samochód świecący mi w oczy to ja spotykam raz na miesiąc, no może raz na dwa tygodnie. Jakbym robił rocznie sto tysięcy, to bym widywał pewnie raz na dwa dni. Jakoś, kurde, nieczęsto jak na "co drugi ma źle ustawione". Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 76 |
Data: Luty 17 2007 00:32:06 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Paweł, samochód świecący mi w oczy to ja spotykam raz na miesiąc, no może raz na To ja nie wiem, gdzie Ty jeździsz i czym. Bo może jeździsz TIRem albo dostawczakiem i faktycznie jesteś wysoko ponad linią świateł. Dla kierowców osobówek źle ustawione światła to zmora. Oczywiście w nocy. -- Best regards, RoMan 77 |
Data: Luty 17 2007 08:56:35 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On Sat, 17 Feb 2007 00:32:06 +0100, RoMan Mandziejewicz Hello Paweł, Kup okulary, idź do okulisty albo oddaj prawo jazdy, że tak pojadę neelixem. Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 78 |
Data: Luty 17 2007 14:16:49 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 17 Feb 2007 08:56:35 +0000 (UTC), Paweł Pluta To ja nie wiem, gdzie Ty jeździsz i czym. Bo może jeździsz TIRem albo No Paweł, dałeś po bandzie... Naprawde wiele jest aut, które świecą wszędzie, tylko nie na drogę. Co więcej - zatrważająco wiele takich to nowe modele... Tak samo wygląda sytuacja z cyklopami. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 79 |
Data: Luty 17 2007 15:07:38 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On Sat, 17 Feb 2007 14:16:49 +0100, Adam Płaszczyca On Sat, 17 Feb 2007 08:56:35 +0000 (UTC), Paweł Pluta Cyklopy to cyklopy. Sporo ich i wkurzają. Ale tej nawały samochodów rażących po oczach to ni cholery nie obserwuję, a przecież po ciemku też jeżdżę. Zdarza się, więc wiem, jak to wygląda i wiem, że zdarza się rzadko. Poza tym tak na logikę, to skąd się biorą te źle ustawione światła, zwłaszcza w nowych? Przecież fabryka chyba to ustawia standardowo, a mało kto grzebie i potrzebuje grzebać w reflektorach. No to skąd te złe ustawienia? Nie mają ci "źle ustawieni" po prostu wsadzonych jakichś bluevisionów cz innych takich? Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 80 |
Data: Luty 17 2007 17:55:59 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 17 Feb 2007 15:07:38 +0000 (UTC), Paweł Pluta Cyklopy to cyklopy. Sporo ich i wkurzają. Ale tej nawały samochodów rażących Zależy co rozumiesz przez 'rzadko'. Dla mnie jest och za dużo. Po prostu - jesli ktoś nie ma świateł w komplecie, to niech siedzi naprawia, a nei jeździ. Poza tym tak na logikę, to skąd się biorą te źle ustawione światła, Sam się nad tym zastanawiam. Wygląda to faktycznie na domorosłe wymienianie żarówek bez pojęcia co się robi, albo też niedbale wykonane naprawy po stłuczkach. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 81 |
Data: Luty 17 2007 18:07:02 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: MarcinJM | Adam Płaszczyca napisał(a): Sam się nad tym zastanawiam. Wygląda to faktycznie na domorosłe Raczej to drugie. Jak swieci do przodu to juz jest ok, po co dalej kombinowac... -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 82 |
Data: Luty 17 2007 18:38:50 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 17 Feb 2007 18:07:02 +0100, MarcinJM Raczej to drugie. Jak swieci do przodu to juz jest ok, po co dalej Mogły by misie zamiast z suszarkami, to z przenośnymi ekranami do badania światełek stać i ładowac mandaty. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 83 |
Data: Luty 17 2007 19:08:13 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: MarcinJM | Adam Płaszczyca napisał(a): On Sat, 17 Feb 2007 18:07:02 +0100, MarcinJM wrote: Jestem za. Obiema rencami :) -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 84 |
Data: Luty 18 2007 15:44:31 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Jaroslaw Berezowski | Adam Płaszczyca napisał(a): Mogły by misie zamiast z suszarkami, to z przenośnymi ekranami doMandat mandatem ale mozna lepiej - zatrzymac dowod rej. za stan techniczny zagrazajacy bezpieczenstwu ruchu. IMO bardziej trafiajace do przekonania gosci, ktorzy maja swiatla ustawione niemalze do gory nie dlatego ze nie potrafili ustawic ale dlatego, ze specjalnie tak ustawili - bo on widzi dzieki temu lepiej - a ze innych przyslepia to co go to obchodzi... -- Jaroslaw "Jaros" Berezowski 85 |
Data: Luty 19 2007 09:07:29 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Adam Płaszczyca | On Sun, 18 Feb 2007 15:44:31 +0100, Jaroslaw Berezowski badania światełek stać i ładowac mandaty.Mandat mandatem ale mozna lepiej - zatrzymac dowod rej. za stan I jedno i drugie. A najlepiej - masz źle ustawione światła? To mandacik i albo ustawiasz dobrze na miejscu, albo nie jedziesz dalej. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 86 |
Data: Luty 20 2007 15:10:48 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: neelix |
Adam Płaszczyca napisał(a): Trzeba by zmienić mentalność policjantów. Jako zwolennicy świateł wolą nie czepiać się i tak małej garstki świecących w dzień. Przymykają oko, bo jak się przyczepią to następnym razem kierujący pojedzie bez świateł. neelix 87 |
Data: Luty 17 2007 18:37:26 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Rafał "SP" Gil | Paweł Pluta pisze: Poza tym tak na logikę, to skąd się biorą te źle ustawione światła, Odpowiadam. Ostatnio firmowa Laga miała strzała (ta z tych najnowszych) ... znaczy się zaparkowała komuś w pupie. AC => ASO ... naprawa full service ;) ( Podjeżdżam na stację diagnostyczną - bo akurat mi się trafiło podjechać ją zdiagnozować na potrzeby pizetju, bo kwota była nie mała w naprawie) ... Światła świecą w kosmos ... Panowie ni hu hu na stacji diagnostycznej nie wiedzieli jak ustawić światła (zabudowane to to w cholerę :))) ... Powiedziałem im, że podlecę od razu do ASO ... bo światła to było ich jedyne zastrzeżenie w przeglądzie powypadkowym) ... Oczywiście nie podjechałem, bo czasu nie miałem ... ale w nocy jak zaparkowałem pod ścianą ... to całą ścianę miałem aż po dach w 1 piętrowym budynku oświetloną. Następnego dnia pojechano na ustawienie świateł. I odpowiadając teraz w skrócie: Skąd w nówkach światła świecące w stronę Marsa ??? Z ASO na przykład po lekkim klepnięciu przodem w przeszkodę. ustawienia? Nie mają ci "źle ustawieni" po prostu wsadzonych jakichś Ni, oryg żarówki. -- |______ Rafał "SP" Gil o/________\o Sprzedam: HONDA CBR 600 F4i 2001=> http://skocz.pl/CBR_600 (Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl []=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl 88 |
Data: Luty 17 2007 22:36:11 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On Sat, 17 Feb 2007 18:37:26 +0100, Rafał "SP" Gil Paweł Pluta pisze:[...] I odpowiadając teraz w skrócie: Skąd w nówkach światła świecące Nie no, fizyka rzeczywistego świecenia w dziwne strony jest dość oczywista, natomiast ilość tych klepnięć musiałaby być jakaś potworna. Sprzedawcy musieliby chyba specjalnych ludzi zatrudniać do skuwania mord samochodom. ustawienia? Nie mają ci "źle ustawieni" po prostu wsadzonych jakichś Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 89 |
Data: Luty 17 2007 08:07:52 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: MarcinJM | Paweł Pluta napisał(a): dwa dni. Jakoś, kurde, nieczęsto jak na "co drugi ma źle ustawione". Co drugi to nie, ale ca 10%? Jest to upierdliwe, wkurzajace, ale czy generuje niebezpieczenstwo? Watpie, kazdy skutecznie oslepiony zwolni do predkosci bezpiecznej, rzuci kilka razy "kurwamac" i pojedzie dalej. Natomiast ciekawilo mnie zawsze co widzi gosc z tak ustawionym oswieleniem.... -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 90 |
Data: Luty 16 2007 19:04:45 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: 'Tom N' | MarcinJM w RoMan Mandziejewicz napisał(a): A H7? Ja założyłem bez problemu, nawet wycięcie w odbłyśniku było i tam wypustka trzonka żarówki jak ulał pasowała. Tylko za nic sie nie dało świateł ustawić. PS Wymiana żarówki wymaga wyjęcia całego reflektora, więc tak czy siak światła do ustawienia po operacji zmiany jakiejkolwiek żarówki -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 91 |
Data: Luty 16 2007 21:08:20 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: vneb | MarcinJM wrote in Innych systemow lamp nie znam, niemmniej zaryzykuje przysiege, ze jesli W tym momencie mozesz sie mylic!!! POLAK POTRAFI!!! Skoro do stacji dyskietek 3,44" moza wlozyc zyletke, a potem przyjsc do serwisu z reklamacja, ze "NIE CZYTA" (odpowiedz serwisanta: NIE CZYTA... zyletek...) to znaczy ze mozna duzo. BAAAARDZO DUZO!! Przyklad kolejny - bardzo archaiczny - stacja nie czyta dyskietek 5,25". Po rozkreceniu stacji okazalo sie, ze klient/klientka wlozylo do stacji dyskietke 5,25" odarta z "obudowy". Wlozony zostal sam krazek po wyjeciu z plastiku. Wiecej przykladow nie pamietam, zadnego znanego nie zaluje. ps. Na pohybel miszczom lewego pasa!!! vneb -- Sprzedam AUDI A6 2,5 TDI 1999 r. Sprowadzony, BEZWYPADKOWY, z pierwszej reki, serwisowany w ASO VW Kontakt tel: 608 450-529 lub email: adminek (at) vneb . pl 92 |
Data: Luty 16 2007 21:59:23 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Dariusz K. Ladziak | On Fri, 16 Feb 2007 18:09:00 +0100, MarcinJM Jasne: "odwrotnie wkrecone", tu w zasadzie dyskusje z toba powinno sie NIe mow chop - nie doceniasz ludzkiej glupoty, jasne ze sie da, troche krzyto, troche na sile ale sie da. Bo ze trzeba byc technicznym troglodyta to sie zgodze. -- Darek 93 |
Data: Luty 16 2007 23:39:03 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: camel | On 2007-02-16 18:09:00 +0100, MarcinJM said: camel napisał(a): Dlaczego, panie szpecjalysto? Bo jednego typu żarówek się nie wkręca? Spytałem mechanika w warsztacie, co jego zdaniem powoduje, że prawie połowa samochodów ma tak bardzo źle wyregulowane reflektory. Najczęstszy objaw jest taki, że jeden świeci prosto w oczy kierowcy z przeciwka. I tenże mechanik tak powiedział. Mam mu nie wierzyć? Ale ja go znam i wiem, że on się zna. Ty wpadłeś na pomysł, że H4 działają inaczej i się puszysz. Niemniej spelnie jeszcze obowiazak dydaktyczny: Zarowek H4, a te najczesciej wystepuja sie NIE WKRECA, tylko wklada i zapina sprezyna, poniewaz posiadaja wypustki, nie ma technicznej mozliwosci zainstalowania jej w sposob inny niz wlasciwy. Czy to są jedyne stosowane w naszych samochodach?
ryzykant z ciebie. I co? Fakt, że jednego z typów się nie wkręca, powoduje nagle, że oślepiacze stali się mniej oślepiający i mniej wypadków spowodują? Masz coś do powiedzenia na temat? Bo to, że się myle co do powodów tak masowego, złego ustawienia świateł nie wpływa na meritum. camel[OT] -- -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result. 94 |
Data: Luty 17 2007 08:18:42 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: MarcinJM | camel napisał(a): Dlaczego, panie szpecjalysto? Bo jednego typu żarówek się nie wkręca? Spytałem mechanika w warsztacie, co jego zdaniem powoduje, że prawie połowa samochodów ma tak bardzo źle wyregulowane reflektory. Najczęstszy objaw jest taki, że jeden świeci prosto w oczy kierowcy z przeciwka. I tenże mechanik tak powiedział. Mam mu nie wierzyć? Ale ja go znam i wiem, że on się zna. Ty wpadłeś na pomysł, że H4 działają inaczej i się puszysz. Tlumaczylem, ze cos co ma z zasady pracowac w jednej pozycji projektuje sie tak, zeby nie bylo mozliwosci wlozyc tego inaczej. Ta tendencja trwa juz jakis czas. Wez wtyczki komputerowe: tamy od dyskow nie mialy na wtyczce dzyndzla i wkladalo sie je na zasadzie "czerwony od zasilania, a na plycie: poszukac". W chwili obecnej wszedzie sa jakies dzyndzelki zabezpieczajace, niesymetryczne wtyczki, etc. W aucie wspolczesnym instalacja spinana jest wtyczkami, ktorych nie masz mozliwisci pomylic lub wlozyc odwrotnie. Wezmy zarowke dwuwloknowa z lampy tylnej: oczywiscie, ze da sie ja wlazyc odwrotnie, ale nie bedzie to ani proste, ani latwe, ani przyjemne. Ktos wymyslil ja tak, ze latwo i przyjemnie mozna ja wlozyc tylko dobrze. Zwykle zarowki z lat 70-80 (niehalogenowe) tez mozna bylo wlozyc tylko dobrze i tylko do reflektora zaprojektowanego dla takiej zarowki. Zaryzykuje twierdzenie, ze nie ma wkrecanej (gwint) zarowki, ktora ma pracowac tylko i wylacznie w jedym, prawidlowym polozeniu. -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 95 |
Data: Luty 16 2007 14:10:20 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: szerszen | Użytkownik "Karolek" napisał w wiadomości taki nakaz swiadczy tylko i wylacznie o inteligencji naszego narodu, niestety w negatywnym znaczeniu. o tym, to juz swiadczyly ostatnie wybory :) 96 |
Data: Luty 16 2007 14:59:18 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: neelix |
ze taki nakaz swiadczy tylko i wylacznie o inteligencji naszego narodu, Na poczatku jest niski poziom inteligencji decydentów. 97 |
Data: Luty 16 2007 11:26:22 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Lukasz Sczygiel | Lukasz Sczygiel napisał(a): Twoja logika do mnie nie przemawia. Sproboj inaczej. Nie uzywam zadnej z wymienionych zabawek. > A kiedys byl taki znak z kotkiem "wlacz swiatla mijania" wbic przy O! widzisz czyli sytuacja jest taka: Mamy glupkow to zamiast ich edukowac nakazujemy wszystkim jakas bzdure. Sory. Ale do edukowania w temacie "kotka ze swiatlami" wystarczy policji byle cyfrak nawet fotoradara nie trzeba. > Ale tacy jak ty tego nie rozumieja.... jw. ja tam " od zawsze " jezdze na swiatlach, mam gdzies te troche paliwa, Widzisz twoje priorytety nie sa priorytetami innych. Zamiast wypracowac wspolne stanowisko wszyscy dostaja po lbie. Czy tobie osobiscie pasuje jak wprowadza nakaz czegos czego nie tolerujeszi bedzie on co najmniej watpliwie skuteczny? Pytam offtopicznie, bo wiesz teraz swiatla potem cos innego. Pamietasz gasnice? Abstrachujac troche od swiatel, to i tak bez sensu wprowadzac dodatkowe zakazy i nakazy kiedy sie ich nie egzekfuje (min. nagminne przekraczanie predkosci) to powoduje ze nakazow bedzie jeszcze wiecej (bo nikt ich nie bierze na powaznie) i beda coraz bardziej olewane (bo gdyby je respektowac to podroz autem byla by bez sensu). Juz teraz _normalni_ ludzie maja problem ze zdaniem prawa jazdy. Jak to ma sie do tego ze jako narod mamy jedno z wyzszych IQ? Pytanie retoryczne ale moze kolektywny umysl kierownikow troche sie rozjasni. -- Pozdrawiam Lukasz Sczygiel -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 98 |
Data: Luty 16 2007 11:36:01 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On 16 Feb 2007 12:26:22 +0100, Lukasz Sczygiel Lukasz Sczygiel napisa?(a): Nawiewu też nie używasz? > A kiedys byl taki znak z kotkiem "wlacz swiatla mijania" wbic przy Obstaw znakami "nakaz włączenia świateł" każde miejsce, gdzie to jest potrzebne. Powodzenia. [...] Abstrachujac troche od swiatel, to i tak bez sensu wprowadzac dodatkowe zakazy i Tak, a potem ci "normalni" pchają się za bagażnik stojącego w poprzek parkingowej drogi samochodu z włączonym wstecznym biegiem, bo nie pomyśleli, że on chyba właśnie wjeżdża tyłem na miejsce. To ja już wolę, żeby oni tych praw jazdy nie zdawali. ma sie do tego ze jako narod mamy jedno z wyzszych IQ? Pytanie retoryczne ale Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 99 |
Data: Luty 16 2007 12:50:02 | Temat: [OT] Kodowanie? [Bylo: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach] | Autor: mIrO | Uzytkownik =?ANSI_X3.4-1968?Q?Pawe=B3?= Pluta
To ja mam spierniczone znów kodowanie czy mój "przedpisca"? Moze ktos niezalezny stwierdzic? ;) -- Pzdr, mIrO 100 |
Data: Luty 16 2007 12:53:59 | Temat: Re: [OT] Kodowanie? [Bylo: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach] | Autor: Gabriel'Varius' |
To ja mam spierniczone znów kodowanie czy mój "przedpisca"? Moze ktos niezalezny stwierdzic? ;)Ty masz OKi to ten o dziwnym niku smieci :-) pozdrawiam -- <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- -> Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 101 |
Data: Luty 16 2007 11:54:32 | Temat: Re: [OT] Kodowanie? [Bylo: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach] | Autor: Artur M. Piwko | In the darkest hour on Fri, 16 Feb 2007 12:50:02 +0100,
Ăw przedpiĹca. -- Artur 102 |
Data: Luty 16 2007 13:00:55 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Gabriel'Varius' |
Tak, a potem ci "normalni" pchaj? sie^ za baga?nik stoj?cego w poprzek parkingowej drogi samochodu z w^(3)?czonym wstecznym biegiem, bo nie pomy?leli,Ustaw sobie poprawnie KODOWANIE, bo robisz smietnik - wrrrrrrrrrrrr :-) pozdrawiam -- <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- -> Mo'wic' prawde; i umiec' prawda; z.yc' - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 103 |
Data: Luty 16 2007 12:16:12 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Lukasz Sczygiel | On 16 Feb 2007 12:26:22 +0100, Lukasz Sczygielkiepsciejszych >> > wozidelkach? Zadko. Na pewno nie 150W (tyle mniej wiecej maja zarowki) i nie ciagle. Klimy nie mam. W bagazniku nie woze trupa (i nic innego zagracajacego mi bagaznik). Siedzen nie wyjmuje jak jade sam a tam gdzie moge jezdze na rowerze (trasa z olszynki do P&G na targowku w wawie jest przykladem ze pieszo jest szybciej niz samochodem a na rowerku to wogole wypas zwlaszcza kiedy jeszcze jakas stonke trzeba zaliczyc) Nie szukaj dziury w calym. Tak trudno zrozumiec ze dodatkowe 150W to okolo 0.1-0.2% mocy auta a co za tym idzie tyle benzyny spala sie dodatkowo. Moze nawet wiecej bo policzylem to od silnika o mocy 100KM a nawet jak ktos taki ma to zazwyczaj trase pokonuje na mniejszej mocy wiec te zarowkowe 150W maja wiekszy udzial w calosci spalania. Jak ktos ma slabsze zarowki to niech se przeliczy: 100KM-74kW-10% 7,5kW-1% 750W-0.1% 75W Jak ktos skonczyl szkole ponad podstawowa to sobie przeliczy na moc swojego auta ze wspolczynnikiem 2x (bo zazwyczaj uzywamy tylko polowy mocy - tak se zalozylem z glowy) ale i tak lepiej zalozyc ze te 0.1% dodatkowo damy zarobic kulczykom, orlenom, putinowi zamiast kupic sobie nowe LCD czy lizaka dziecku (nie polecam). >> > A kiedys byl taki znak z kotkiem "wlacz swiatla mijania" wbic przy Negujesz skutecznosc policji i z tego powodu kazesz zapalac swiatla? To chyba niezle zakrecone? Wiem, naduzylem logiki ale pozwalasz mi na to... > Gdzie widzisz problem? Nie widziales jak obstawione sa centra miast i jakos niekt nie nazeka. Swoja droga to mowi sie ze po ilosci ustawodawstwa poznaje sie kondycje panstwa wiec zastanawiam sie czy juz przekraczamy mase krytyczna ilosci znakow przy drogach.... > Abstrachujac troche od swiatel, to i tak bez sensu wprowadzac dodatkowe zakazy i Wiesz jak mamy takich glabow (watpie w to) to dokladanie przepisow nie poprawi sytuacji, po prostu im sie te przepisy w glowach nie pomieszcza.... -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- --- .- ... -- .. / -... .-.. .- -.. / .-- / -- -- - .-. ... .. . http://morsecode.scphillips.com/cgi-bin/morse.cgi -- Lukasz Sczygiel -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 104 |
Data: Luty 16 2007 12:45:07 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On 16 Feb 2007 13:16:12 +0100, Lukasz Sczygiel [...]On 16 Feb 2007 12:26:22 +0100, Lukasz Sczygiel > O! widzisz czyli sytuacja jest taka: Mamy glupkow to zamiast ich edukowac Problem nie w tym, że tyle znaków będzie stało, tylko w tym, że one są potrzebne tylko w pewnych warunkach w danym miejscu (ale potrzebne/przydatne), oraz że te warunki trzeba zauważyć, żeby podjąć decyzję o postawieniu znaku. I nie opuścić innych takich miejsc. > Abstrachujac troche od swiatel, to i tak bez sensu wprowadzac dodatkowe zakazy i Wątpisz w głąbów? Dwa dni temu takiego pod pracą opieprzyłem za tę właśnie bezmyślność. sytuacji, po prostu im sie te przepisy w glowach nie pomieszcza.... Literki dobrze, zasady zapisu może niekoniecznie. (A slrn chyba już lepiej) Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 105 |
Data: Luty 16 2007 13:08:26 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: vneb | "Lukasz Sczygiel" wrote in Jak ktos skonczyl szkole ponad podstawowa to sobie przeliczy na moc Czyli ile miesiecznie wydasz wiecej? Nie bede liczyc bo wynika mi z moich historycznych obliczen, ze nie skonczylem szkoly "ponad podstawowej". Negujesz skutecznosc policji i z tego powodu kazesz zapalac swiatla? Ty chyba nie wiesz co to logika. Gdzie widzisz problem? Nie widziales jak obstawione sa centra miast i No teraz to czuje sie jak Lechu: jestem za, a nawet przeciw. Wytlumacz mi jak dziecku w szkole "ponad podstawowej" co miales na mysli. Bo piszesz, ze "gdzie widzisz problem" (z dostawieniem tysiecy znakow - w sensie, ze to zaden problem), a za chwile nadajesz na "kondycje panstwa, bo przekraczamy mase krytyczna ilosci znakow przy drogach". A tak w ogole to agregujesz enwiromentalnie poprzez personalne panopticum, zupelnie osyfikacyjnie. vneb -- Sprzedam AUDI A6 2,5 TDI 1999 r. Sprowadzony, BEZWYPADKOWY, z pierwszej reki, serwisowany w ASO VW Kontakt tel: 608 450-529 lub email: adminek (at) vneb . pl 106 |
Data: Luty 16 2007 13:57:04 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Lukasz Sczygiel | "Lukasz Sczygiel" wrote in Pojedynczo zaplacimy malo, kolektywnie wiecej, policz koszt paliwa potrzebnego dla _calej_ polski na transport i wez z tego 0.1-0.2%. Jako ze to nie byl _nigdy_ moj glowny argument przeciw wiec nie bede sie z toba sprzeczal czy warto na swiatlach oszczedzac. Jednak na kazda probe jego pomniejszania ponad to co znaczy bede reagowal. Tak mnie nauczyli na zajeciach z negocjacji. > Negujesz skutecznosc policji i z tego powodu kazesz zapalac swiatla? Wiem i dlatego wiem jak jej naduzywac. > Gdzie widzisz problem? Nie widziales jak obstawione sa centra miast i Tak powycinales ze nie rozumiesz. cytuje: > O! widzisz czyli sytuacja jest taka: Mamy glukow to zamiast ich edukowac Obstaw znakami "nakaz włączenia świateł" każde miejsce, gdzie to jest Gdzie widzisz problem? Nie widziales jak obstawione sa centra miast i jakos niekt nie nazeka. Swoja droga to mowi sie ze po ilosci ustawodawstwa poznaje sie kondycje panstwa wiec zastanawiam sie czy juz przekraczamy mase krytyczna ilosci znakow przy drogach.... koniec cytatu. Jak widzisz (bo chyba widzisz, swiatlo masz zapalone) w jednym miejscu jakos wszyscy przelykaja bez protestow (tutaj nie widzialem flejmow na ten temat) obstawienie masa znakow miast i miasteczek. A na dodatkowe 2 rurki z tabliczka w miejscu gdzie taki znak by sie przydal, no i jest strasznie zle widac (mozna zglaszac do zarzadu drog lub do gminy/powiatu) to juz sie oburzaja. To jest brak logiki. Mnie to nie boli ze znakow przybywa i nie na to narzekam a mysl o kondycji panstwa byla tylko luzna taka... A na: Cytat: Co ciekawe nawet wiem czemu. Bo was to nie drazni lub nie potraficie A jak zgasza swiatla to znikna w czelusci i juz ich nie bedziesz w ogole widzial, czyli nie bedziesz ich sledzic swoimi delik*asnymi oczetami, czyli nie bedziesz meczyl swojego rownie delik*asnego rozumku? koniec cytatu. (ty wiesz ile czasu mi zajelo znalezienie tego co zagwiazdkowalem zeby mi onet wyslal posta? :) ) Odpowiem tak: Samochody nieoswietlone widze. Oswietlone tez widze. Ale Oswietlone w dzien kiedy widocznosc jest doskonala odbieram jako zaburzenie komfortu. Wiem z poprzedniego watka ktorego zaczalem ze nie jestem wyjatkiem i wiem rowniez ze wielu takich jak ja sie do tego nie przyzna bo od razu zakrzyczeli by ich "spadac do lekarza, sprzedaj auto i jezdzij autobusem" wiec prawdy nie poznam nigdy i ty tez jej nie bedziesz znal. Co wiecej nie wiem czy takie cos sie zauwaza podczas badan ktore przechodza zwykli kierowcy. Oczywiscie jest to niesprawdzalne tak samo jak poprawa bezpieczenstwa przez gremialne zapalanie swiatel teraz... Co wiecej. Prowadzenie samochodu nie ma byc dozwolone tylko dla "miszczow" wiec trzeba tak dopracowac przepisy i infrastrukture aby nawet troche mniej inteligentni ludzie sobie z tym rade dawali. Tyle ze zapalanie swiatel nie bedzie mialo znaczacego efektu jak to probuje sie nam sprzedac. -- Pozdrawiam Lukasz Sczygiel -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 107 |
Data: Luty 16 2007 16:30:56 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: vneb | "Lukasz Sczygiel" wrote in Pojedynczo zaplacimy malo, kolektywnie wiecej, policz koszt paliwa Nawet jak to policzysz w miare dokladnie, to ile to bedzie procentowo dla wymienionych orlenow, kulczykow i innych potentatow? Zapewne niewiele w porownaniu z ich zyskiem bez tych swiatel. Tak powycinales ze nie rozumiesz. Powycinalem dobrze. W jednym akapicie piszesz, ze z jednej strony nie ma problemu z dostawieniem tysiecy znakow, a z drugiej przekraczamy mase krytyczna ilosci znakow. Czyli po chlopsku: postawmy wiecej znakow ale nie stawiajmy, bo i tak jest ich juz za duzo. Jak widzisz (bo chyba widzisz, swiatlo masz zapalone) w jednym miejscu Tutaj moze nie ma, ale bodajze w wakacje RMF chyba robil akcje zwiazana ze zle oznakowanymi - w tym nadmiernie i bezsensownie - drogami i podobno ma sie cos zmienic na lepsze. Stawianie tysiecy dodatkowych znakow przeciez kosztuje fortune. Za to zaplaci panstwo, ktore i tak juz mocno kuleje wiec na moj prosty chopsko- wiesniacki rozum taniej wyjdzie obarczyc obywateli znikomym kosztem, niz panstwo wielkim. Poza tym IMO bardziej skuteczne bedzie jezdzenie z wlaczonymi swiatlami przez caly rok (bynajmniej nie dyskutuje nad slusznoscia tej ustawy) niz stawianie znakow, ktorych kierowcy i tak nie widza, a jak widza to maja w dupie. Odpowiem tak: Samochody nieoswietlone widze. Oswietlone tez widze. Ale Zatrudnij kierowce, dla ktorego bedzie to normalna sprawa i nie bedzie czul sie zaburzony z powodu swiatel. Pol europy jezdzi na swiatlach przez caly rok i jakos nie narzekaja na zaburzenia komfortu, tylko polak - bo tak jest stworzony - musi narzekac na wszystko. Oczywiscie jest to Jak to nie sprawdzalne. Okaze sie np. po roku od obowiazywania ustawy czy to pomoglo czy nie. Co wiecej. Prowadzenie samochodu nie ma byc Coraz czesciej dochodze do przekonania, ze powinno byc dozwolone wlanie nie dla "miszczow", bo takich mamy na peczki, tylko dla osob odpowiedzialnych i z duza dawka wyobrazni. wiec trzeba tak dopracowac przepisy i Czemu ten mniej inteligentny (jak go nazywasz) ma dac sobie rade z czyms co go przerasta? Skoro jest to ponad jego sily to niech tego nie robi. Tak bedzie lepiej dla niego i dla jego otoczenia. Tyle ze zapalanie swiatel nie bedzie mialo znaczacego To tylko Twoja teza, ale dowodu na jej poparcie nie masz. vneb -- Sprzedam AUDI A6 2,5 TDI 1999 r. Sprowadzony, BEZWYPADKOWY, z pierwszej reki, serwisowany w ASO VW Kontakt tel: 608 450-529 lub email: adminek (at) vneb . pl 108 |
Data: Luty 16 2007 16:58:48 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Lukasz Sczygiel | "Lukasz Sczygiel" wrote in No i co z tego? Wolisz miec mniej czy wiecej w kieszeni. Bezwzglednie, nie chodzi o skale. Tu 5 gr tam 7gr i sie zbiera. Tyle ze za te kase to tylko wrazenie i wiare jak ktos pisal kupujesz... > Tak powycinales ze nie rozumiesz. No i gdzie widziales to co mi imputujesz?
Jesli sie zmieni to fajnie bo oznaczenia w niektorych miejscach sa beznadziejne i organizacja ruchu tez... Stawianie tysiecy dodatkowych znakow przeciez kosztuje fortune. Za to Wymien kwote. Swiatlofoby wymieniaja 300mln zl. wg WE (ktos podal linke w tym watku) 6 EUR od autka. Za tyle mozna swobodnie nawtykac rurek z kotkami.... > Odpowiem tak: Samochody nieoswietlone widze. Oswietlone tez widze. Ale Widzisz, jakbys przeczytal calosc to bys tego nie napisal bo odpowiedz byla w tym co napisalem. I po czesci udowadniasz te odpowiedz tym co napisales. Hint: przeczytaj o tym co powiedza swiatlofile na to co napisalem o dyskomforcie, i ocen jaki procent tych ktorzy dobrze widza a swiatla ich draznia sie do tego wobec postawy takiej jak Twoja przyzna? > Oczywiscie jest to Umawiamy sie na konfrontacje za rok? Akurat pracuje tam gdzie moge sobie statystyki zrobic. I hobbystycznie sobie robie na swoj uzytek. Okazuje sie ze jak jest kiepska pogoda (czytaj slisko lub wali snieg, to wypadkow jest mniej. Duzo mniej, bo o jakies 10-15%.) <ironia mode on> Pewnie dlatego ze wtedy sie swieci. Czyli w lato bedzie duuuuuuuuuzy spadek wypadkow (nie bedzie slisko i bez sniegu). Disclaimer: jesli godzisz sie z pierwszym zdaniem to _musisz_ zgadzac sie z drugim. <ironia mode off> > wiec trzeba tak dopracowac przepisy i Widzisz, podchodzisz do problemu od d**y strony. To nie ludzie sa za glupi (pojedyncze procenty pewnie tak) tylko przepisow jest za duzo lub czynnosci sa za skomplikowane. > Tyle ze zapalanie swiatel nie bedzie mialo znaczacego Spotkamy sie za rok i udowodnisz mi ze tak jest jesli nie to bedziesz musial przynajmniej przed soba przyznac ze jestes w bledzie. Pamietaj tylko ze mnie wystarczy pokazac ze liczba wypadkow sie nie zmienila a ty musisz wykazac ze jesli spadla to dzieki swiatlom. -- Lukasz Sczygiel -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 109 |
Data: Luty 16 2007 22:29:41 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: vneb | "Lukasz Sczygiel" wrote in No i co z tego? Wolisz miec mniej czy wiecej w kieszeni. Bezwzglednie, Zmuszasz mnie do pisania po 3 setkach i kilku piwach. Ale niech bedzie. Ile WIECEJ zostanie mi w kieszeni? Ale tak zauwazalnie dla mnie! Dla ulatwienia podam, ze zarabiam mniej niz 2000 miesiecznie netto, jezdze autem wartym na dzien dzisiejszy (plus-minus) 13,500 PLN, z tego utrzymuje siebie, narzeczona i dziecko; aha, jezdze na lpg do ktorego nie dolozylem od ponad roku ani zlotowki poza dwoma przegladami po 50 zl brutto i wymianami oleju i filtrow (dla kolejnego ulatwienia dodam, ze powietrza i oleju). Zeby bylo latwiej to napisze tak: mleko dla mojego syna kosztuje (cirka kome) 10 zl jak kupuje z recepta, jak bez recepty to 100% drozej. Zeby moje dziecko moglo jesc mleko przez tydzien (slownie 7 dni) musze kupic 5 puszek. Badz tak laskaw i przelicz mi na mleko mojego - obecnie pieciomiesiecznego - dziecka ile puszek mleka (a raczej pasowaloby przeliczyc to na butelki) zaoszczedze jezdzac bez swiatel! Zeby byla jasnosc: BEZ SWIATEL = jazda w/g przepisow obwiazujacych na dzisiaj. No i gdzie widziales to co mi imputujesz? Tak wiem, chciales zaimponowac mi slowem "IMPUTOWAC". Udalo Ci sie. Ale tylko pozornie. W/g http://sjp.pwn.pl/ imputowac = "pomawiać, posšdzać o co". JA ciebie ani nie pomawiam, ani nie posadzam o cokolwiek. Czytam co piszesz i odpowiadam. A odpowiadajac na pytanie "gdzie to widzialem": "Lukasz Sczygiel" wrote in Wymien kwote. Poczekaj, juz lece po kalkulator. Odpisz za dwa dni to policze... Swiatlofoby wymieniaja 300mln zl. wg WE (ktos podal Pojecie o stawianiu znakow masz takie jak Twoj stary o inseminacji trzody chlewnej. Jak byl w chlewie to moze cos slyszal, ale nie ma cienia o bladym pojceciu o co chodzi. (Wybacz mi wycieczke do starego, ale mam wrazenie, ze inaczej nie zrozumiesz). 6 euro to optymistycznie liczac jest 24 zlote polskie. Zycze Ci wiele sukcesow i mnostwo frajerow po drodze, ktorzy za 24 zlote wykleja Ci znak z folii pierwszej generacji o srednicy bodajze 600mm, do tego doloza ocynkowana rure srednicy 2", dokupia worek cementu z piaskiem (mozna kupic mieszanke, jest taniej!!!!!!) zawioza Cie w miejsce postawienia znaku, dadza lopate (niekoniecznie "fiskars"), wykopia za Ciebie "dziure" i postawia tenze znak w tejze dziurze! Zeby Cie nie stresowac za bardzo dodam, ze projekt tymczasowej lub docelowej organizacji ruchu to moze byc koszt rzedu kilkustet tysiecy zlotych. Oczywiscie rozmawiamy o krotkich odcinkach. Nie mam zielonego pojecia ile moze kosztowac projekt postwawia "kilku" rurek z kotkami w calej polsce, ale smialo moge powiedziec, ze moze to byc koszt rzedu milionow zlotych! Wiec co bedzie lepsze i tansze? Kotki czy ustawa kazaca jezdzic na swiatlach? Widzisz, jakbys przeczytal calosc to bys tego nie napisal bo odpowiedz Wiem, logika to Twoja mocna strona. Moja slaba, bo chlopsko-wiesniacka. Hint: przeczytaj o tym co powiedza swiatlofile na to co napisalem o Jak pisalem, jestem chlopkiem i wiesniakiem i nie rozumiem jezyka wielmozów. Przetlumacz mi to na chlopsko-wiesniacki, to z checia odpowiem. Umawiamy sie na konfrontacje za rok? Akurat pracuje tam gdzie moge A ja nie. Ale wezme do reki rocznik statystyczny i z checia pogadam. Ale wiesz co? Tak po chlopsku i wiesniacku Ci odpowiem: gowno! Wiesz ilu bylo cymbalistow wielu? Jak wiesz to mozemy pogadac, jak nie to fora ze dwora. A raczej fora z obory, bo szkoda zebys sie lajnem ubabral. Okazuje sie ze jak jest kiepska pogoda (czytaj slisko lub wali snieg, Podaj zrodlo danych. <ironia mode on> U mnie nie dziala. Chyba mam winde bez serwispaka. Widzisz, podchodzisz do problemu od d**y strony. To nie ludzie sa za No jak juz pisalem - az mi glupio sie powtarzac - prosty ze mnie chlopak i do tego wiesniak. Ale w mojej wiesniackiej i prostej glowie wychodzi na to, ze tylko tuman nie potrafi sie dostosowac do zaistnialej sytuacji. Skoro moj prosty rozumek moze pojac i dostosowac sie do pewnych spraw ode mnie niezaleznych to wydaje mi sie, ze inteligentny czlowiek nie powinien miec z tym zadnych problemow. Tak sobie pomyslalem - o ja glupi - ze skoro dla Ciebie jest za duzo przepisow, to wrzuc PJ do pieca na podpalke. Skoro "czynnosci" sa dla Ciebie za skomplikowane i przepisow jest za duzo (ja prostak, jakos daje sobie z tym rade) to moze zaprzestan wykonywania tej skomplikowanej czynnosci. Po co masz sie meczyc i zrzymac na jakies tam chore przepisy??? Zrob to dla wlasnego zdrowia, bo zapewne masz w dupie zdrowie innych... Spotkamy sie za rok i udowodnisz mi ze tak jest jesli nie to bedziesz Ale ja sie z nikim nie musze spotykac za rok. To TY udowodnij mi teraz,ze to jest blad. Jestes w stanie to zrobic? Jak tak to przestane jezdzic na swiatlach przez caly rok. Pamietaj Ale co ja Ci mam wykazac? Ty masz w dupie wypadki i ofiary. Dla Ciebie liczy sie tylko pierdolenie o szopenie na grupie, zeby zyskac poklask. Chcesz jezdzic bez swiatel? A ch***j zbolaly mnie to interesuje. Ale skoro ktos wprowadza taka ustawe, to trzeba sie jej podporzadkowac, a nie szukac drugiej dziurey w dupie. vneb -- Sprzedam AUDI A6 2,5 TDI 1999 r. Sprowadzony, BEZWYPADKOWY, z pierwszej reki, serwisowany w ASO VW Kontakt tel: 608 450-529 lub email: adminek (at) vneb . pl 110 |
Data: Luty 17 2007 08:01:20 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: MarcinJM | vneb napisał(a): Zmuszasz mnie do pisania po 3 setkach i kilku piwach. Ale niech bedzie. Ile Wiec nie przedstawiaj dramatycznej sytuacji swojego syna, ktoremu tak bezlitosnie rzad odcina racje mleka... -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 111 |
Data: Luty 17 2007 20:53:26 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: vneb | MarcinJM wrote in vneb napisał(a): Proponuje zebys zaczal czytac ze zrozumieniem, zanim palniesz jakiegos babola. vneb -- Sprzedam AUDI A6 2,5 TDI 1999 r. Sprowadzony, BEZWYPADKOWY, z pierwszej reki, serwisowany w ASO VW Kontakt tel: 608 450-529 lub email: adminek (at) vneb . pl 112 |
Data: Luty 19 2007 11:29:49 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Lukasz Sczygiel | "Lukasz Sczygiel" wrote in Do niczego cie nie zmuszam. Jesli robisz cos pod wplywem alkoholu to sie nie tlumacz. Ile Czyli po prostu robisz kalkulacje. Placisz wiecej za paliwo, zarowki i co tam jeszcze zyskujac to ze dziecko bedzie mialo ojca bo nie zginie. Ple, ple, ple. Jak juz pisalem nie o pieniadze tu chodzi. A ty zes sie przyczepil. A odpowiadajac na pytanie "gdzie to widzialem": No to odpisuje.
Milionow piszesz? A neelix przytaczal 300milionow _na_rok_. Znaki tez bys wymienial co roku? > Hint: przeczytaj o tym co powiedza swiatlofile na to co napisalem o Jesli nie rozumiesz to tlumacze. Twoja postawe mozna scharakteryzowac: "jak cie drazni to zes slepy albo nadwrazliwy, idz sie leczyc i nie jedz samochodem". Sadzisz ze ten kto tak odczuwa swiatla w dzien przyzna sie do tego w rozmowie z toba lub publicznie jesli wie ze ty lub tobie podobni posadzicie go o bycie "slepym nadwrazliwcem"? Co ciekawe ten "slepy nadwrazliwiec" to pewnie chory jest wedlug ciebie a wy ktorzy podczas dobrej pogody nie widzicie samochodu z kilometra to zdrowy wzrok macie?
Nie wiem co ty za kompleksy masz na tle wiejskim ale po obraniu twojej wypowiedzi wyszlo mi ze jednak nie jestes pewien ze ciagle swiecenie pomaga. Sprytnie wyciales konkrety i moja chec dojscia prawdy olales. No to tyle dyskusji. > Okazuje sie ze jak jest kiepska pogoda (czytaj slisko lub wali snieg, Statystyki ubezpieczeniowe. Podczas naglej sniezycy w zeszlym roku ilosc szkod zglaszanych spadla o okolo 10% i bynajmniej nie pojawila sie po kilku dniach. Podjedz kiedys do jakiegos dzialu likwidacji szkod dowolnego ubezpieczyciela i popytaj jak to wyglada. Zrob sobie probke na 10-15 likwidatorach i sam sie przekonasz. Podczas trudnych warunkow ludzie jezdza ostrozniej. Tak sobie pomyslalem - o ja glupi - ze skoro dla Ciebie jest za duzo Gdzie napisalem ze dla mnie to jest za skomplikowane? Napisalem ze _jest_ skomplikowane. I wiedz ze nie jestesmy sami na swiecie. Inni (mniej inteligentni) uzytkownicy tez by chcieli jezdzic po drogach i mozesz problem rozwiazac na trzy sposoby (moze wiecej) 1.Tak rygorystycznie obwarowac zdobywanie prawa jazdy aby tylko mistrzowie kierownicy je dostali. 2.Naklasc tyle idiotycznych przepisow aby nikt ich nie rozumial i poprawnie nie stosowal. 3.Uproscic przepisy i infrastrukture tak aby nawet prosci ludzie mogli _bezpiecznie_ sie poruszac (to zadanie dla naprawde inteligentnych ludzi) Wiekszosc naszych miast byla budowana kiedy jedynymi uzytkownikami ich drog byly wozy konne. Teraz porusza sie tam masa samochodow, ktore sa szybsze i grozniejsze niz wozy konne. Przyklad: centrum bytomia to gmatwanina uliczek jedno kierunkowych w ktorych ktos kto nie zna calosci moze sie latwo zgubic i na pewno popelni bledy podczas jazdy. Przyklad 2: Warszawa. Pomieszanie ruchu krajowego i lokalnego na tych samych ulicach prowadzi do korkow. Przyklad 3: Glowne drogi krajowe. Zazwyczaj waskie drogi z dzewami po bokach i do tego dziurawe. Aby to wszystko dzialalo poprawnie potrzeba masy przepisow, wyjatkow, doprecyzowan. Ty masz leb zeby to pamietac i stosowac, ja tez, duza grupa innych tez. Ale skoro twierdzisz ze tumany nie umieja obslugiwac swiatel to trzeba im nakazac ich wlaczenie to jaka masz pewnosc ze inne czynnosci beda wykonywac poprawnie i skad wiesz ze zapalone swiatla w tych "durnych palach" nie spowoduja mylnego przeswiadczenia ze teraz juz wszyscy ich widza i wypadek im sie nie zdazy?
Zycie udowadnia ze w dobra pogode nie trzeba swiecic swiatel. W wielu krajach sie nie swieci i raczej nie slyszy sie o tym ze wypadek byl spowodowany naglym pojawieniem sie samochodu na drodze. Sory. Jezdnia od tego jest i tam na pewno mozna spotkac samochody. A ze slepi ich nie widza to juz wasz problem. Ja je widze. Poprawa bezpieczenstwa bedzie iluzoryczna. Bo bedziesz sie czul lepiej prowadzac samochod ale to ze bedziesz widzial samochody z 2km zamiast z jednego niczego nie zmienia. > Pamietaj Poprawe bezpieczenstwa po wprowadzeniu swiecenia. Po to podobno sie ja wprowadza. A ty ja popierasz wiec jak mniemam wiesz jak to sprawdzic i udowodnic (ze bedzie dzieki temu bezpiecznie). Ty masz w dupie wypadki i ofiary. Dla Ciebie Hmmm gleboka psychoanalize mi zrobiles. Gratuluje. Chcesz jezdzic bez swiatel? A ch***j zbolaly mnie to interesuje. Ale skoro To co, wprowadzamy ustawy by byly, czy zeby byly pozyteczne? Za duzo jednak wypiles.... -- Lukasz Sczygiel -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 113 |
Data: Luty 19 2007 12:27:44 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: vneb | "Lukasz Sczygiel" wrote in Do niczego cie nie zmuszam. Jesli robisz cos pod wplywem alkoholu to Meczce jest poprawne wstukiwanie literek. Czyli po prostu robisz kalkulacje. Placisz wiecej za paliwo, zarowki i Dalej nie kumasz. Czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka. Malo kto na usenecie ptorafi... Milionow piszesz? A neelix przytaczal 300milionow _na_rok_. Nawet czesciej, bo ciagle ktos je rozjezdza. Jesli nie rozumiesz to tlumacze. Znowu nie zrozumiales. Twoja postawe mozna scharakteryzowac: "jak cie drazni to zes slepy Proste. Albo sie nie zal. To ze ja mam nadwrazliwe oczy i nie moge chodzic bez okularow przeciwslonecznych nawet jak nie ma slonca to nie znaczy, ze bede sie wszystkim zalic, ze trzeba jezdzic na swiatlach, bo jakis burak tak wymyslil. To moja sprawa. A jak zaczna mnie auta oslepiac tak, ze bedzie to dla mnie za duzym dyskomfortem to po prostu lejce na polke i siadam w tyle, a nie za kolkiem. Sadzisz ze ten kto tak odczuwa swiatla w dzien przyzna sie do tego w A czemu mialby sie nie przyznac? Ja sie przyznaje, ze mam nadwrazliwe oczy i mam w dupie czy ktos mnie posadzi ze jestem "slepym nadwrazliwcem". Nie skarze sie na to tak samo jak nie narzekam na swiatla innych pojazdow, choc wiele z nich pasowaloby conajmiej wyregulowac. Co ciekawe ten "slepy nadwrazliwiec" to pewnie chory jest wedlug Cos mi chcesz wmowic? Nie wiem co ty za kompleksy masz na tle wiejskim ale po obraniu twojej Ciekawa uwaga. I dlatego, ze nie jestem tego pewien, to od kilku lat jezdze na swiatlach caly rok?? Statystyki ubezpieczeniowe. Podczas naglej sniezycy w zeszlym roku A wiesz czemu spada ilosc szkod? Bo wiele osob boi sie wyjechac samochodem na droge i wybiera komunikacje zbiorowa. 1.Tak rygorystycznie obwarowac zdobywanie prawa jazdy aby tylko Bardziej jestem za punktem 1 niz 3. 2 odpada. Aby to wszystko dzialalo poprawnie potrzeba masy przepisow, wyjatkow, Tu sie zgadzamy. Ty masz leb zeby to pamietac i stosowac, ja tez, duza No jak bedzie sie im tluklo do glowy, ze zapalanie swiatel jest tylko po to i mozna juz miec wszystko w dupie to zapewne tak sie stanie jak piszesz. Zycie udowadnia ze w dobra pogode nie trzeba swiecic swiatel. W wielu Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze zapierniczajac po autostradzie z duza predkoscia (powiedzmy miedzy 150 a 200 km/h) warto wlaczyc swiatla, chocby po to zeby Ci nikt nie wjechal nagle na lewy pas. Wiadomo, ze nigdy tego do konca nie bedziesz pewien, ale masz wtedy swiadomosc, ze widac Cie z wiekszej odleglosci. Zapytaj byle motocykliste na jakich swiatlach jezdza w letni, sloneczny, bezchmurny dzien i czemu na dlugich... A to jakos nikomu ni przeszkadza. Dlugie w motorze sa ok, a mijania w samochodzie sa be? Jezdnia Nie da sie zaprzeczyc. A ze slepi ich Stanie sie Twoim problemem jak taki slepy wjedzie Ci w bryczke. Poprawa bezpieczenstwa Przy predkosci 200 km/h 2 km pokonujesz w 36 sekund, 1 km w 18 sekund. Zalozmy, ze zle ocenie predkosc "przeciwnika", to te 18 sekund roznicy (o tyle wczesniej bede widzial auto na swiatlach) moze pozwolic mi na bezpieczne zakonczenie manewru. To co, wprowadzamy ustawy by byly, czy zeby byly pozyteczne? Dla mnie jest pozyteczna. Za duzo jednak wypiles.... Nie da sie ukryc. vneb -- Sprzedam AUDI A6 2,5 TDI 1999 r. - sprowadzona bryka http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2254766 Sprzedam Honda Civic 3d, 1,4 LPG, 1997 r. - prywatna bryczka http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2266462 114 |
Data: Luty 19 2007 14:10:13 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Lukasz Sczygiel | "Lukasz Sczygiel" wrote in > Milionow piszesz? A neelix przytaczal 300milionow _na_rok_. Przesadzasz. > Twoja postawe mozna scharakteryzowac: "jak cie drazni to zes slepy Tym razem ty nie rozumiesz. Nikt sie nikomu nie zali. Jednak traktujac wybiorczo wplyw jaki maja zapalone non stop swiatla na kierowcow, na zasadzie: -swieci wiec widac go z dalszej odleglosci, popelniasz blad. Zauwaz ze przeciwnicy nie neguja wiekszego zasiegu widocznosci przy oswietlaniu sie non stop tylko efekty spowodowane jego gremialnym uzyciem w kazdych warunkach. Jakie to efekty nie bede pisal bo to jest walkowane na okraglo. Efektywnie wychodzi na to ze nie mozna stwierdzic ze swiecenie non stop wyjdzie w koncowym rozrachunku na plus w kwestii bezpieczenstwa. Tyle. Swiatlofoby na to wskazuja (moim zdaniem dosyc czytelnie) na co otrzymuja "nie cenisz bezpieczenstwa, zalujesz paru groszy na benzyne i zarowke i wogole jestes glupi" Widzisz, tacy jak ja moga powiedziec swiatlofilom ze sa slepcami bo nie widza nieoswietlonych aut w lipcu w poludnie podczas slonecznej pogody (co ciekawe odblaski slonca w lakierze moga byc wtedy jasniejsze niz swiatla auta), na tej samej zasadzie jak swiatlofile twierdza ze takie denerwujace swiecenie jest ok a swiatlofoby nie powinni prowadzic jak ich swiatla denerwuja. Argument jest obosieczny... > Co ciekawe ten "slepy nadwrazliwiec" to pewnie chory jest wedlug Dokladnie to co niektorzy chca wmowic mi:), albo takim jak ja nadwrazliwcom. Jak napisalem powyzej. Argument jest obosieczny. > Nie wiem co ty za kompleksy masz na tle wiejskim ale po obraniu twojej Z faktu swiecenia nie wynika pewnosc. > Statystyki ubezpieczeniowe. Podczas naglej sniezycy w zeszlym roku Nie sadze. Zauwaz ze ilosc wypadkow w ciagu roku jest stala. Wiec zgodnie z twoja teoria ci co w lecie jezdza to w zimie nie jezdza a niedostatek wypadkow zimowych z tego powodu jest kompensowany tym ze w zimie jest ogolnie slisko? No a jaki wplyw maja w takim wypadku swiatla zapalane zima? Sory. Taka analiza nie doprowadzi do niczego. Przy tych danych jakie mamy i przypuszczeniach jakie trzeba poczynic nie da sie do niczego dojsc. Dlatego zaproponowalem powrot do tematu po roku obowiazywania swiecenia. Wtedy mozna cos zbadac z statystyk. Propozycji nie przyjales... > 1.Tak rygorystycznie obwarowac zdobywanie prawa jazdy aby tylko A ja za 3. Wtedy bedzie mniej sytuacji kiedy ktos tam sobie jechal drugi na nim wymusil pierwszenstwo zabity zostal trzeci a winny jest pierwszy bo nie zalozyl ze glupek (drugi) bedzie na drodze... Punkt 1 wlasnie cwiczymy i jest srednio fajnie... > Aby to wszystko dzialalo poprawnie potrzeba masy przepisow, wyjatkow, To sie tyczy aktualnej sytuacji. Tak nie powinno byc. Nie zgadzamy sie :) Przepisy powinny byc proste i jedno brzmiace. Widocznosc spada ponizej 300m zapalasz swiatla. Jak zmierzyc 300m? Jesli nie widzisz trzech slupkow to zapalasz. To oczywiscie przyklad bo nie jestem w tej dziedzinie znawca. > Ty masz leb zeby to pamietac i stosowac, ja tez, duza Ale wlasnie tak bedzie. Zobacz co sie dzieje z ograniczeniami predkosci. Nawet swiadomi uzytkownicy drog je lamia. I podobnie bedzie ze swiatlami. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze zapierniczajac po autostradzie z duza Panie a gdzie na terytorium RP tak mozna? Nie neguje tego ze warto. To jest konkretny przyklad obok ewidentnych sytuacji pogodowych kiedy mozna wlaczyc swiatla i one wtedy pomoga. chocby po to zeby Ci nikt nie wjechal nagle na lewy pas. Wiadomo, ze Tego nie neguje. Neguje gremialny owczy ped "zapalmy swiatla". Na tej samej zasadzie jak ty pewnie bys zanegowal montowanie stroboskopow na dachu kazdego samochodu.... Zapytaj byle motocykliste na jakich swiatlach jezdza w letni, sloneczny, W pewnym stopniu tak. Samochod ma sam z siebie wieksza powierzchnie czolowa. Ma wiecej powierzchni w jakich odbija sie swiatlo. Jest po prostu wiekszy. Motocyklistow jest nie tylko mniej ale tez poruszaja sie bardziej nieprzewidywalnie (oni bardziej kombinuja omijajac dziury, automobiliscie mniej boli ze raz czy dwa zaliczy duza dziure bo wie ze przez to nie zginie) > A ze slepi ich Rownie dobrze moge napisac ze po zapaleniu swiatel osobnik mniej wytrzymaly lub mniej wprawiony w prowadzeniu sie szybciej zmeczy i popelni blad ktory bedzie kosztowal zycie mnie lub jego (rowniez wliczajac rodziny :( ) Niestety nie ma na ten temat badan wiec sobie mozemy podyskutowac co sie komu "bardziej" wydaje... > Poprawa bezpieczenstwa Znowu piszesz o sytuacji nie do zmontowania w RP. Zaloz 130km/h. To daje 2km na minute (no troche mniej - nie chce mi sie liczyc) a 1km w 30 sekund. Zalozmy, ze zle ocenie predkosc "przeciwnika", to te 18 sekund roznicy (o nie neguje tego jednak podstawa od ktorej trzeba wychodzic jest to ze najpierw oceniasz szanse na powodzenie manewru i jesli masz tylko 99% pewnosci to tego nie robisz. W sposob jaki opisales ludzie w polsce sie nie poruszaja, wiekszosc ma kiepskie autka a te 130 mozna potestowac w ledwie kilku miejscach w polsce a i w tedy nie ma okazji na czolowke bo na autostradzie jak i na ekspresowce widzisz tylko czerwone tyly.... Sory. Marne porownanie. -- Lukasz Sczygiel -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 115 |
Data: Luty 19 2007 23:19:58 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: złoty | Lukasz Sczygiel napisał(a):
...nic dodać, nic ująć :) Dobrze powiedziane/napisane. pzdr A. 116 |
Data: Luty 20 2007 15:37:57 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: neelix |
> kosztowac projekt postwawia "kilku" rurek z kotkami w calej polsce, ale Czyli kotki można by nawet wymieniać co roku, a nawet kilkadziesiąt razy w roku. neelix 117 |
Data: Luty 16 2007 13:25:12 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Blyskacz | Lukasz Sczygiel napisał(a): Twoja logika do mnie nie przemawia. Sproboj inaczej. Nie uzywam zadnej zwycieraczek tez nie ? ;) O! widzisz czyli sytuacja jest taka: Mamy glupkow to zamiast ich edukowaccoz... tak poprostu jest bezpieczniej ( imo )... dla wszystkich. Czy tobie osobiscie pasuje jak wprowadza nakaz czegos czego nie tolerujeszino coz, ja tam staram sie byc jednostka spoleczna, skoro czegos chce wiekszosc to ja sie dostosuje... albo poprostu zmienie wiekszosc jesli bedzie to dla mnie nie do zaakceptowania, czytaj wyprowadze sie ;-) swiatla potem cos innego. Pamietasz gasnice?pamietam, ale mnie to tez srednio dotyczy, bo "od zawsze" woze dwie gasnice - jedna, proszkowa dla "glupkow" w wielkich czapkach i druga halonowa dla siebie w razie W ( tak, woze ja od 10 lat i nie uzylem ani razu, az sie boje policzyc ile przez nia wydalem na paliwo ;) ) Abstrachujac troche od swiatel, to i tak bez sensu wprowadzac dodatkowe zakazy ialez to mozna rozwiazac sprzetowo - wystarczy wprowadzic obowiazek, by nowe samochody, sprzedawane na naszym rynku mialy automatycznie zapalane swiatla - jak to jest na rynku skandynawskim. sensu). Juz teraz _normalni_ ludzie maja problem ze zdaniem prawa jazdy.a to imo zupelnie inny problem... caly sytem szkoleniowy jest imo chory i korupcjogenny, dla mnie wzorem jest system w Irlandii, delikwent uczy sie w domu przepisow, idzie na egzamin, zdaje, dostaje swistek uprawniajacy go do kierowania w towarzystwie posiadacza PJ, nauczy sie to idzie zdawac egzamin, nie potrzeba tych wielkich szkol jazdy, osrodkow egzaminowania z wielkim placami itd itp. pozdrawiam Blyskacz -- ....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale... Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-) 118 |
Data: Luty 16 2007 13:10:44 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Lukasz Sczygiel | Lukasz Sczygiel napisał(a): Mysle ze mozemy sie zgodzic ze sie nie zgadzamy a wymienione argumenty tego nie zmienily _ale_ zostaly zrozumiane? > O! widzisz czyli sytuacja jest taka: Mamy glupkow to zamiast ich edukowac Wlasnie (chodzi o to twoje imo). Jakos niewielu ze swiatlofilow rozsadnie sie stosunkuje do zarzutow o tym ze zapalone swiatla niosa informacje i po zapaleniu ich przez wszystkich ta informacja jest stracona, albo wogole to do nich nie dociera. Swiatlofoby nie twierdza zeby jezdzic zawsze bez swiatel ale zeby je uzywac z glowa. Tak jak kierunkowskazow (duze ciezarowki migaja w troszke inny sposob niz maluchy, informuja o sytuacji na drodze ktorej zza nich nie widac). Calosc prowadzi do wniosku ze swiatlofile dotychczas jezdzili po omacku bo nic nie widzieli (takiej rangi ma to byc poprawa). <przekas mode on> IMO bezpieczniej bedzie jak wszyscy beda mieli auta w pi_dzacych kolorach z sygnalem dzwiekowym, kogutem na dachu, lancuchach na kolach, kolcach w oponach i obowiazkowych zimowkach od pazdziernika do kwietnia. <przekas mode off> Ale nie tedy droga.... > Czy tobie osobiscie pasuje jak wprowadza nakaz czegos czego nie tolerujeszi I widzisz ile ludzi opuscilo ten kraj przez ten sposob rzadzenia spoleczenstwem? alez to mozna rozwiazac sprzetowo - wystarczy wprowadzic obowiazek, by Swiatla do jazdy dziennej to nie te mijania. Sadze nawet iz te dzienne nie powodowaly by dyskomfortu takich ludzi jak ja bo po prostu swiecily by na wszystkie strony i nie razily by tak bardzo oraz nie byly by widoczne z kilku km tak jak mijania. No i mniej pradu by pewnie zarly. Obadaj se jak to jest w twoim volvo i mocami zarowek. > sensu). Juz teraz _normalni_ ludzie maja problem ze zdaniem prawa jazdy. Nie jest zupelnie inny. To jest ten sam problem tylko z innej strony. Po prostu u nas nic nie moze byc proste. To ludzi i infrastrukture trzeba zmieniac a nie wstawiac protezki. Gdyby glowne drogi byly dwu jezdniowe i dwupasmowe przedzielone krzaczkami to by swiatel w dzien nie bylo trzeba bo po zabudowanym i tak szybciej niz 50 jezdzic w dzien nie mozna wiec zauwazysz co masz widziec. Jak zaczalem uzywac win95 i worda to 10 minut szukalem jakiegos miejsca zeby czcionke zmienic na 6pkt zanim sie kaplem ze tam nad combo sie kursor zmienia na taki od pisania.... Kiedys uczono ze mozna jechac z taka predkoscia zeby moc zatrzymac sie w polowie widocznosci teraz chyba wogole niewiele ucza.... -- Lukasz Sczygiel -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 119 |
Data: Luty 16 2007 14:30:49 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Blyskacz | Lukasz Sczygiel napisał(a): Mysle ze mozemy sie zgodzic ze sie nie zgadzamy a wymienione argumenty tego nie nie jest moim celem przekonywanie nikogo... Wlasnie (chodzi o to twoje imo). Jakos niewielu ze swiatlofilow rozsadnie siemam odmienne zdanie na ten temat... I widzisz ile ludzi opuscilo ten kraj przez ten sposob rzadzenia spoleczenstwem?wiekszosc z tych co wyjechala, wyjechala za chlebem a nie dlatego, ze kazali im swiatla wlanczac czy zabronili jazdy po kielichu... ale to juz zupelny ot. Swiatla do jazdy dziennej to nie te mijania.w wielu autach to te same... powodowaly by dyskomfortu takich ludzi jak janadwrazliwosc na swiatlo ? polecam okulary No i mniej pradu by pewnie zarly. Obadaj se jak to jest w twoimstandardowo, 2xH1 a z tylu jakies 4x10W, nie ma osobnych swiatel dziennych - podobnie jak wiekszosc obecnie projektowanych aut... pozdrawiam Blyskacz -- ....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale... Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-) 120 |
Data: Luty 16 2007 17:28:55 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Mikołaj Menke | Dnia 2007-02-16 14:30 użytkownik Blyskacz napisał : Wlasnie (chodzi o to twoje imo). Jakos niewielu ze swiatlofilow Całe szczęście to tylko Twoje zdanie. W UK mają trochę więcej oleju w głowie. Swiatla do jazdy dziennej to nie te mijania. I w tym problem między innymi. powodowaly by dyskomfortu takich ludzi jak ja To jeszcze mu poleć klapki na oczy najlepiej. No i mniej pradu by pewnie zarly. Obadaj se jak to jest w twoim Za co Volvo jest atakowane przez przeciwników DRL. -- http://www.miki.z.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 IRC: `miki` 121 |
Data: Luty 16 2007 14:58:27 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: neelix |
no.. ja za diabla nie rozumiem tego oporu spoleczenstwa, Każdy normalny opiera się głupocie. 3/4 kierowców nie jeździło na światłach. neelix 122 |
Data: Luty 16 2007 13:58:25 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On Fri, 16 Feb 2007 14:58:27 +0100, neelix
Tak, tak. Taka Inicjatywa 3/4. Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 123 |
Data: Luty 16 2007 19:27:20 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: neelix |
On Fri, 16 Feb 2007 14:58:27 +0100, neelix Zdrowy rozsądek się nazywała. 124 |
Data: Luty 16 2007 21:56:44 | Temat: Re: Swiatla w dzien... i po ptokach | Autor: Paweł Pluta | On Fri, 16 Feb 2007 19:27:20 +0100, neelix
|