Grupy dyskusyjne   »   Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...

Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...



1 Data: Styczen 03 2014 01:26:46
Temat: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: anacron 

Wyobraźcie sobie skrzyżowanie w godzinach porannych. Na skrzyżowaniu
"spotykają się" dwaj kierowcy. Każdy z nich jechał sam i każdy twierdzi,
że miał zielone. Co wtedy? Jeśli nie ma w pobliżu kamery, która
zarejestrowała spotkanie uznaje się, że winnym kolizji jest kierowca
wjeżdżający na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej. Zaraz, "jak to?" -
zapytasz - przecież jest sygnalizacja. Jest, ale z jej logów nie da się
odtworzyć przebiegu zdarzenia, bo standardowo loguje tylko błÄ™dy,
sterownika sygnalizacji nie da się zabezpieczyć do badań, bo wymagałoby
to wyłÄ…czenia sygnalizacji, logi może zgrać tylko przedstawiciel
producenta, lub firmy serwisującej, którym nie będzie zależało na
ujawnieniu jakikolwiek błÄ™dów sygnalizacji, a same logi są zwykłymi
plikami tekstowymi, które z natury rzeczy można edytować.

Nadal masz ochotę tak pewnie wjeżdżać na skrzyżowanie pomimo zielonego?

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza



2 Data: Styczen 03 2014 00:30:58
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: AZ 

On 2014-01-03, anacron  wrote:

Wyobraźcie sobie skrzyżowanie w godzinach porannych. Na skrzyżowaniu
"spotykają się" dwaj kierowcy. Każdy z nich jechał sam i każdy twierdzi,
że miał zielone. Co wtedy? Jeśli nie ma w pobliżu kamery, która
zarejestrowała spotkanie uznaje się, że winnym kolizji jest kierowca
wjeżdżający na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej. Zaraz, "jak to?" -
zapytasz - przecież jest sygnalizacja. Jest, ale z jej logów nie da się
odtworzyć przebiegu zdarzenia, bo standardowo loguje tylko błÄ™dy,
sterownika sygnalizacji nie da się zabezpieczyć do badań, bo wymagałoby
to wyłÄ…czenia sygnalizacji, logi może zgrać tylko przedstawiciel
producenta, lub firmy serwisującej, którym nie będzie zależało na
ujawnieniu jakikolwiek błÄ™dów sygnalizacji, a same logi są zwykłymi
plikami tekstowymi, które z natury rzeczy można edytować.

Nadal masz ochotę tak pewnie wjeżdżać na skrzyżowanie pomimo zielonego?

A jakie to ma znaczenie kiedy kretynow co regularnie tna na czerwonym
i sobie nic z tego nie robia u nas w kraju nie brakuje?

Od dawna nie wjezdzam pewnie na skrzyzowanie majac zielone swiatlo. Zawsze
zwalniam, rozgladam sie i staram jechac lewym/srodkowym pasem.

--
Artur
ZZR 1200

3 Data: Styczen 02 2014 16:34:28
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor:

W dniu piątek, 3 stycznia 2014 01:26:46 UTC+1 użytkownik anacron napisał:

Wyobraźcie sobie skrzyżowanie w godzinach porannych. Na skrzyżowaniu

"spotykają się" dwaj kierowcy. Każdy z nich jechał sam i każdy twierdzi,

że miał zielone. Co wtedy? Jeśli nie ma w pobliżu kamery, która

zarejestrowała spotkanie uznaje się, że winnym kolizji jest kierowca

wjeżdżający na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej. Zaraz, "jak to?" -

zapytasz - przecież jest sygnalizacja. Jest, ale z jej logów nie da się

odtworzyć przebiegu zdarzenia, bo standardowo loguje tylko błędy,

sterownika sygnalizacji nie da się zabezpieczyć do badań, bo wymagałoby

to wyłączenia sygnalizacji, logi może zgrać tylko przedstawiciel

producenta, lub firmy serwisującej, którym nie będzie zależało na

ujawnieniu jakikolwiek błędów sygnalizacji, a same logi są zwykłymi

plikami tekstowymi, które z natury rzeczy można edytować.



Nadal masz ochotę tak pewnie wjeżdżać na skrzyżowanie pomimo zielonego?



--

anacron

Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/

Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

Najtańszy rejestrator kosztuje z 6 dych. Numerów rejestracyjnych ze stu metrów nie da się odczytać. Ale jakie światło się świeciło będzie widać.

4 Data: Styczen 03 2014 01:38:25
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: anacron 

W dniu 03.01.2014 01:34,  pisze:

Najtańszy rejestrator kosztuje z 6 dych.

Za swój z przesyłką zapłaciłem niespełna 50 swojego czasu. Ja to wiem,
ale też po szkodzie się nauczyłem.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

5 Data: Styczen 03 2014 03:44:47
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: Budzik 

Użytkownik anacron  ...

Najtańszy rejestrator kosztuje z 6 dych.

Za swój z przesyłką zapłaciłem niespełna 50 swojego czasu. Ja to wiem,
ale też po szkodzie się nauczyłem.

A czym filmujesz?
Zadowolony z jakości jestes?
Chetnie bym cos kupił, ale zastanawiam sie nad czym budzetowym bo jak juz
to kupie do kilku samochodów zeby sie w przekładanie nie bawic.

6 Data: Styczen 03 2014 06:55:02
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: WOJO 

Najtańszy rejestrator kosztuje z 6 dych. Numerów rejestracyjnych ze stu metrów nie da się odczytać. Ale jakie światło się świeciło będzie widać.
Jak rzadko kiedy się z Tobą zgodzę. :)
Gdyby tylko jeszcze dało się to ładnie zamontować w atrapie i włączało się samo po zapaleniu silnika...
Samochód często zostawiam na parkingach niestrzeżonych, a chowanie kamery, by nie pozbyć się szyby w nocy jest dość uciążliwe.
Pozdrawiam.
WOJO

7 Data: Styczen 07 2014 09:33:08
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: Paweł Olaszek 

W dniu 2014-01-03 06:55, WOJO pisze:

Najtańszy rejestrator kosztuje z 6 dych.
Gdyby tylko jeszcze dało się to ładnie zamontować w atrapie

Musiałbyś jeszcze zapewnić jako-taką czystość obiektywu.

--
pozdrawiam,
Paweł

8 Data: Styczen 07 2014 22:17:49
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: Marcin Jan 

W dniu 2014-01-03 06:55, WOJO pisze:

Najtańszy rejestrator kosztuje z 6 dych. Numerów rejestracyjnych ze
stu metrów nie da się odczytać. Ale jakie światło się świeciło będzie
widać.
Jak rzadko kiedy się z Tobą zgodzę. :)
Gdyby tylko jeszcze dało się to ładnie zamontować w atrapie i włączało
się samo po zapaleniu silnika...
Samochód często zostawiam na parkingach niestrzeżonych, a chowanie
kamery, by nie pozbyć się szyby w nocy jest dość uciążliwe.
Pozdrawiam.
WOJO

włączanie kamery po odpaleniu auta to prawie standard każdego videorejestratora. W zależności o wielkości kamery można spróbować zamontować w okolicy lusterka wstecznego wtedy nie rzuca się tak w oczy, niż przyczepiona centralnie. Montowanie w atrapie nie ma sensu ze względu zabrudzenia.
pozdrawiam
marcin jan

9 Data: Styczen 03 2014 01:37:48
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 03 Jan 2014 01:26:46 +0100, anacron napisał(a):

Wyobraźcie sobie skrzyżowanie w godzinach porannych. Na skrzyżowaniu
"spotykają się" dwaj kierowcy. Każdy z nich jechał sam i każdy twierdzi,
że miał zielone. Co wtedy? Jeśli nie ma w pobliżu kamery, która
zarejestrowała spotkanie uznaje się, że winnym kolizji jest kierowca
wjeżdżający na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej.

Jeżeli piszesz o swoim wypadku, to czy tam jednak nie było kamery z której
wynikało że Twój "przeciwnik" na pewno miał zielone, a pozostaje jedynie że
twierdzisz że Ty również miałeś zielone?
Bo to jednak sporo zmienia w sytuacji którą opisujesz.

A jeżeli w sytuacji takiej jak opisujesz (czyli że naprawdę nie wiadomo
zupełnie nic - nie ma żadnej kamery) ktoś (sędzia? policjant?) uznał że
skoro nie wiadomo co się świeciło, to uzna winę po pierwszeństwie przejazdu
tak jakby nie było świateł, to oczywiście jest to bzdura.
Sąd nie musi uznać niczyjej winy - równie dobrze może powiedzieć że nie
wiadomo i koniec sprawy. Kwestie odszkodowawcze zgodnie z zasadą ryzyka i
tyle.

10 Data: Styczen 03 2014 01:43:10
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: anacron 

W dniu 03.01.2014 01:37, Tomasz Pyra pisze:

Jeżeli piszesz o swoim wypadku, to czy tam jednak nie było kamery z której
wynikało że Twój "przeciwnik" na pewno miał zielone, a pozostaje jedynie że
twierdzisz że Ty również miałeś zielone?

Piszę o przypadku znajomego z dziś z Włocławka. Moje to się ciągnie w
sądzie, choć to co loguje sygnalizacja etc. właśnie z mojej sprawy wiem.

A jeżeli w sytuacji takiej jak opisujesz (czyli że naprawdę nie wiadomo
zupełnie nic - nie ma żadnej kamery) ktoś (sędzia? policjant?) uznał że
skoro nie wiadomo co się świeciło, to uzna winę po pierwszeństwie przejazdu
tak jakby nie było świateł, to oczywiście jest to bzdura.

Policjant właśnie tak argumentował, że nie ma świadków, nie ma kamer a
winny być musi i zaproponował znajomemu mandat argumentując,
pierwszeństwem. Zresztą to nie jest odosobniony przypadek, posłuchaj
reportażu o "moim" skrzyżowaniu.

http://www.polskieradio.pl/80/1007/Artykul/586484,Smierc-tez-ma-zielone-Tomasz-Jelenski

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

11 Data: Styczen 03 2014 01:59:56
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 03 Jan 2014 01:43:10 +0100, anacron napisał(a):

W dniu 03.01.2014 01:37, Tomasz Pyra pisze:
Jeżeli piszesz o swoim wypadku, to czy tam jednak nie było kamery z której
wynikało że Twój "przeciwnik" na pewno miał zielone, a pozostaje jedynie że
twierdzisz że Ty również miałeś zielone?

Piszę o przypadku znajomego z dziś z Włocławka. Moje to się ciągnie w
sądzie, choć to co loguje sygnalizacja etc. właśnie z mojej sprawy wiem.

A jeżeli w sytuacji takiej jak opisujesz (czyli że naprawdę nie wiadomo
zupełnie nic - nie ma żadnej kamery) ktoś (sędzia? policjant?) uznał że
skoro nie wiadomo co się świeciło, to uzna winę po pierwszeństwie przejazdu
tak jakby nie było świateł, to oczywiście jest to bzdura.

Policjant właśnie tak argumentował, że nie ma świadków, nie ma kamer a
winny być musi i zaproponował znajomemu mandat argumentując,
pierwszeństwem.

Policjant to wiesz...
Działa na wyczucie. Skąd on ma wiedzieć co trzeba robić w takiej sytuacji?
Proponuje mandat, po to żeby go kierujący nie przyjął i wtedy to on wie
jaki druczek trzeba wypełnić.

12 Data: Styczen 03 2014 03:44:48
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: Budzik 

Użytkownik anacron  ...

Policjant właśnie tak argumentował, że nie ma świadków, nie ma kamer a
winny być musi i zaproponował znajomemu mandat argumentując,
pierwszeństwem. Zresztą to nie jest odosobniony przypadek, posłuchaj
reportażu o "moim" skrzyżowaniu.

http://www.polskieradio.pl/80/1007/Artykul/586484,Smierc-tez-ma-zielone
-Tomasz-Jelenski

Policjant proponować to sobie może...
To sie raczej w sądzie nie obroni.

13 Data: Styczen 03 2014 08:19:36
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: anacron 

W dniu 03.01.2014 04:44, Budzik pisze:

Policjant proponować to sobie może...
To sie raczej w sądzie nie obroni.

Niestety tylko "raczej", praktyka polskich sądów pokazuje co innego.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

14 Data: Styczen 03 2014 09:03:31
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: Franc 

Dnia Fri, 03 Jan 2014 08:19:36 +0100, anacron napisał(a):

Niestety tylko "raczej", praktyka polskich sądów pokazuje co innego.
"Co kraj to obyczaj" jak mówi przysłowie.

Miałem przypadek, gdzie sąd uniewinnił obu uczestników (trykneliśmy się
lusterkami na drodze krajowej) z powodu nie możliwości ustalenia winnego.
Policjant od ręki chciał dać po mandacie i pojechać dalej. Można? Można.


--
Franc

15 Data: Styczen 03 2014 01:42:59
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze.. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-01-03 01:26, anacron pisze:

winnym kolizji jest kierowca
wjeżdżający na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej.

Zostałeś ukarany _dla tego_ , że jechałeś podporządkowaną, czy jechałeś podporządkowaną i zostałeś ukarany?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

16 Data: Styczen 03 2014 03:44:47
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: Budzik 

Użytkownik anacron  ...

Jeśli nie ma w pobliżu kamery, która
zarejestrowała spotkanie uznaje się, że winnym kolizji jest kierowca
wjeżdżający na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej.

Nie wierze...
Logicznie wydaje sie, ze jeżeli nikomu nie mozna udowodnić winy to nie ma
winnego lub w tym przypadku mamy wspolwine.

17 Data: Styczen 03 2014 06:58:59
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: WOJO 

Nie wierze...
Logicznie wydaje sie, ze jeżeli nikomu nie mozna udowodnić winy to nie ma
winnego lub w tym przypadku mamy wspolwine.

Czasem lenistwo bierze górę nad logiką...
Tak jest w całym społeczeństwie, nie tylko wśród policjantów. :)
Pozdrawiam.
WOJO

18 Data: Styczen 03 2014 22:33:37
Temat: Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 3 Jan 2014 03:44:47 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik anacron  ...

Jeśli nie ma w pobliżu kamery, która
zarejestrowała spotkanie uznaje się, że winnym kolizji jest kierowca
wjeżdżający na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej.

Nie wierze...
Logicznie wydaje sie, ze jeżeli nikomu nie mozna udowodnić winy to nie ma
winnego lub w tym przypadku mamy wspolwine.

Tak ściśle, to wspówinę mamy dopiero jak winę da się udowodnić i jednemu i
drugiemu.
Jak da się udowodnić, ale nie wiadomo komu, to wtedy nie ma niczyjej winy.

Re: Sygnalizacja świetlna - ku przestrodze...



Grupy dyskusyjne