Taka scenka drogowa, jak to jezdzic
1 | Data: Lipiec 10 2009 18:30:03 |
Temat: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | |
Autor: Jacek Czerwinski | Taka scenka: 2 |
Data: Lipiec 10 2009 18:38:01 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Easy |
Taka scenka: a tak konkretnie to o co pytasz? -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 3 |
Data: Lipiec 10 2009 19:06:39 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Jacek Czerwinski | Easy pisze: Czy przejechać z prawej taką kolumienkę. 4 |
Data: Lipiec 10 2009 19:42:41 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Sir Piernik | Jacek Czerwinski pisze: 5 |
Data: Lipiec 10 2009 19:26:08 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: PB | Fri, 10 Jul 2009 19:06:39 +0200, na pl.rec.motocykle, Jacek Czerwinski a tak konkretnie to o co pytasz?Czy przejechać z prawej taką kolumienkę. oczywiscie ze tak, po upewnieniu sie ze nic nie nadlatuje z tylu i ze zaden z tych z przodu nie wpadnie na ten sam pomysl. -- Pozdrawiam Piotr Biegała Warszawa Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-) Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-) 6 |
Data: Lipiec 10 2009 20:01:43 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Kuba (aka cita) | PB wydusił z siebie te słowy: Fri, 10 Jul 2009 19:06:39 +0200, na pl.rec.motocykle, Jacek Czerwinski pytanie bylo o przepisy ... a wiec nie specjalnie. Bo jakkolwiek mozna z prawej wyprzedzić skręcającego w lewo .. to jednak dwa samochody stojące *ZA* skręcającym nie skręcają tylko jadą na wprost, wiec zeby pozostać w zgodzie z przepisamy, trzeba by (nie przekraczając ciąglej) wyprzedzić dwa samochody z lewej, a sa,mego skręcającego z prawej .. co jest tak karkołomnym manewrem .. ze lepiej złamac przepisy i pojechac z prawej. Oczywiście w praktyce .. sie jedzie, ale zgodne z przepisami to nie jest -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 7 |
Data: Lipiec 10 2009 20:04:42 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Jacek Czerwinski | Kuba (aka cita) pisze: PB wydusił z siebie te słowy: Dzięki, mniej więcej takiej wypowiedzi się spodziewałem 8 |
Data: Lipiec 10 2009 20:32:49 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: mazdah |
pytanie bylo o przepisy ... a wiec nie specjalnie. Nie jada. Stoja. To jest dosc powazna roznica. -- M 9 |
Data: Lipiec 10 2009 20:38:05 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Kuba (aka cita) | mazdah wydusił z siebie te słowy:
słuszna uwaga. Jednak nie zmienia to postaci rzeczy .. ze omijać z prawej w takiej sytuacji nie mozna, chyba, ze wszytskie samochody bedą miały włączone kierunkowskazy w lewo. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 10 |
Data: Lipiec 10 2009 21:07:11 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: mazdah |
słuszna uwaga. Dlaczego nie mozna? Czy jest jakis przepis zakazujacy omijac prawa strona przeszkode stojaca na drodze? Pojazd sygnalizujacy zamiar wykonania manewru skretu w lewo mozna wyprzedzic tylko prawa strona i z logicznych przyczyn omijac tylko prawa strona. Z tego co pamietam nie ma nic o stojacych samochodach nie sygnalizujacych niczego ;) -- M 11 |
Data: Lipiec 13 2009 12:19:02 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Kuba (aka cita) | gildor wydusił z siebie te słowy:
intuicja mi podpowiada. Będę jednak wdzięczny, jesli na podstawie przepisów wytłumaczysz mi dlaczego sie myle. Chętnie sie ucze, nawet po 30stce. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 12 |
Data: Lipiec 13 2009 12:28:39 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: gildor | Kuba (aka cita) pisze: gildor wydusił z siebie te słowy: intuicję zostaw na tych co przed Tobą robią źle i trzeba się ratować. tu weź do ręki PoRD Będę jednak wdzięczny, jesli na podstawie przepisów wytłumaczysz mi dlaczego sie myle. po pierwsze, to ja poprosiłem Ciebie o przepis, więc łaskawie powiedz dlaczego masz rację, a nie mnie prosisz o udowadnianie Twojej racji, bo to nie ładnie. Chętnie sie ucze, nawet po 30stce. po drugie lepiej jest umieć teorię poruszając się po drogach, niż uczyć się od tych, którzy umieli i im popsułeś pojazd. policja czasem też nie ma racji, dlatego też lepiej jest wiedzieć. to czekam niecierpliwie jednak, na odpowiedź. -- gildor 9'99 13 |
Data: Lipiec 13 2009 16:30:32 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Kuba (aka cita) | gildor wydusił z siebie te słowy:
przecież Ci odpowiedzialem.
Sugerujesz, ze Ty znasz PoRD od dechy do dechy? Jak tak, to po co mam Ci coś tłumaczyc, skoro przy Twojej wiedzy mozesz ładnie mnie poprawić. A jesli nie .. to nie mądrzyj sie, bo sam mozesz sie czegoś douczyc. to czekam niecierpliwie jednak, na odpowiedź. ja też :P -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 14 |
Data: Lipiec 13 2009 16:41:08 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: gildor | Kuba (aka cita) pisze: gildor wydusił z siebie te słowy: tak? no popatrz, a ja nie widze tu nigdzie paragrafów podanych. Chętnie sie ucze, nawet po 30stce.po drugie lepiej jest umieć teorię poruszając się po drogach, niż nie. znam tyle ile jest mi potrzebne do prowadzenia danego rodzaju pojazdu. ale wiesz, że o omijaniu i wyprzedzaniu, to dość podstawowa wiedza jest? Jak tak, to po co mam Ci coś tłumaczyc, skoro przy Twojej wiedzy mozesz ładnie mnie poprawić. ale to Ty się kategorycznie wypowiadałeś, że nie można omijać, a nie ja. ja tylko poprosiłem, abyś mi podał na podstawie czego tak twierdzisz. A jesli nie .. to nie mądrzyj sie, bo sam mozesz sie czegoś douczyc. mogę. ale na razie nie mam podstaw. pokaż mi przepis, to sobie zakoduje. to czekam niecierpliwie jednak, na odpowiedź. bessensu. poczytaj sam siebie. -- gildor 9'99 15 |
Data: Lipiec 13 2009 17:08:33 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Jacot | "Kuba \(aka cita\)" wrote: to czekam niecierpliwie jednak, na odpowiedź.ja też :P A chcesz wiedziec i rozumiec czy tylko sie przekomarzac? To wez ten kodeks do reki jednak. ten przepis o ktory Ci chodzi stanowi pokrotce, ze jak stoja i sygnalizuja skret wlewo to nie MOZESZ ale MUSISZ omijac je z prawej. A jak nie sygnalizuja to NIE MUSISZ. I wszystko. -- Pozdrowionka Jacot M10 http://www.junak.riders.pl/ http://www.jacot.ath.cx/ 16 |
Data: Lipiec 10 2009 20:43:54 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Easy |
PB wydusił z siebie te słowy:hm.. niby jada na wprost.. ale moze jada w lewo tylko bardzo pozno włacza kierunkowskaz? ;) -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 17 |
Data: Lipiec 10 2009 21:01:16 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Kuba (aka cita) | Easy wydusił z siebie te słowy: Oczywiście w praktyce .. sie jedzie, ale zgodne z przepisami to niehm.. niby jada na wprost.. ale moze jada w lewo tylko bardzo pozno moze trzeba zapukac w okno i zapytac ;-) -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 18 |
Data: Lipiec 10 2009 21:14:31 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Easy |
Easy wydusił z siebie te słowy: czasami mam ochote ;) zarty zartami ale mam takie jedno skrzyzowanie na drodze do swojego garazu... dorga dosc uczesczana, spory ruch na wprost. a ja musze skrecic w lewo. Wszystko jest fajnie jak samochody jada na wprost i tyle...wiem ze nie moge jechac i koniec... ale krew mnie zalewa jak jadzie jeden samochód z naprzeciwka i skreca w prawo. tuz za nim jedzie auto które jedzie na wprost... no to sie nie pcham, bo nie zdaze.. a tu pacan praktycznie skrecajac juz w swoje prawo włacza kierunek.. no szlag by go... nie zdaze, nie ma szans bo juz zza niego jedzie inne auto naprawde na wprost... -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 19 |
Data: Lipiec 10 2009 22:01:46 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Ivam | "Easy" wrote in message zarty zartami ale mam takie jedno skrzyzowanie Wroclawska z Lwowska? Tak w sumie z ciekawosci, bo mnie tam czesto chce szlag trafic;) -- pzdr: Ivam 20 |
Data: Lipiec 11 2009 09:45:55 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Easy |
"Easy" wrote in message tam tez.. ale jak jedziesz z dołu to swiatło zielone pali sie chwile dłuzej niz dla tych co jada z gory wiec i tak daje rade. jaskółcza z ogrodowa hm.. nie znamy sie czy moja skleroza jest wieksza niz sadziłam? -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 21 |
Data: Lipiec 11 2009 13:06:10 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Ivam | "Easy" wrote in message jaskółcza z ogrodowa Aha hm.. nie znamy sie czy moja skleroza jest wieksza niz sadziłam? Spoko, z glowka masz ok, bo sie nie znamy;)... ja ogolnie taki aspoleczniak jestem:P -- pzdr: Ivam 22 |
Data: Lipiec 10 2009 23:53:41 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: de Fresz | On 2009-07-10 21:14:31 +0200, "Easy" said: Wszystko jest fajnie jak samochody jada na wprost i tyle...wiem ze nie moge jechac i koniec... ale krew mnie zalewa jak jadzie jeden samochód z naprzeciwka i skreca w prawo. tuz za nim jedzie auto które jedzie na wprost... no to sie nie pcham, bo nie zdaze.. a tu pacan praktycznie skrecajac juz w swoje prawo włacza kierunek.. no szlag by go... nie zdaze, nie ma szans bo juz zza niego jedzie inne auto naprawde na wprost... Staaaandard. W Stolicznej wiosce mam wrażenie że gdzieś z połowa kierowców włącza kierunki w ostatniej chwili, 1/4 nie używa ich wogóle i raptem pozostała 1/4 używa jak Pan Bócek przykazali (luźne obderwacje, żadna tam statystyka). Wpienia mnie to niesamowicie, ale poza ostentacyjnym ciśnięciem klaksonu, którego te palanty i tak nie rozumieją, nie bardzo można coś zrobić. -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco 23 |
Data: Lipiec 11 2009 09:48:20 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Easy |
On 2009-07-10 21:14:31 +0200, "Easy" said: a propo klaksonu.. cociaz samochodowo. wczoraj jeden gostek stojacy przede mna nie zauwazył zielonego. facet z tyłu zatrabił dosc ostentacyjnie... najpierw mnie sie oberwało fuckiem ( choc nawet łapek na kierownicy nie miałam) a potem chujek złosliwie zajezdzał mi droge ( tanczył po pasach i zwalniał do 30 jak jechałam za nim) no, wyzaliłam sie ;) a zeby nie było niemotocyklowo - jechałam do garazu po moto;) -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 24 |
Data: Lipiec 11 2009 11:31:49 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Arni | Easy pisze: wczoraj jeden gostek stojacy przede mna nie zauwazył zielonego. facet z tyłu zatrabił dosc ostentacyjnie... najpierw mnie sie oberwało fuckiem ( choc nawet łapek na kierownicy nie miałam) a potem chujek złosliwie zajezdzał mi droge ( tanczył po pasach i zwalniał do 30 jak jechałam za nim) byly tu kiedys takie filmiki z youtuba. Takim idiotom pokazuje sie zginający mały paluszek -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty '91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat 25 |
Data: Lipiec 11 2009 11:46:34 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Easy |
Easy pisze: ja generalnie olewam, bo wole miec gówno jak najdalej od siebie...tylko cholera tym razem sie spieszyłam.... -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 26 |
Data: Lipiec 11 2009 21:29:39 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Monster | Easy pisze: a propo klaksonu.. w zeszłym tygodniu miałem lepszą scenkę-ominąłem jakiegoś Garniturka w Discovery,zaczął wściekle trąbić,dwa skrzyżowania dalej skręcałem w lewo w osiedlową,ustawiłem się przy osi i czekam,ruch spory,gość terenówką też skręcał,ale nie odpuścił,wyjechał przede mnie i...pięknie wymusił zmuszając do gwałtownego hamowania auta z przeciwka,ja przeskoczyłem w jego "cieniu",wtedy chyba trafił go szlag,pierwszy raz widziałem że przez progi można przelecieć z 80km/h:-) no i stanął przed bramą na osiedle,zatrzymałem się i pytam czy mu czasem żyłka nie pękła,uuu,ale zaczął bluzgać:-) -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem 27 |
Data: Lipiec 12 2009 15:50:40 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Ditron | On 11 Lip, 09:48, "Easy" wrote: najpierw mnie sie oberwało fuckiem no to ja tez naskarze na tych 2 zjebow co mi dzis dokuczali :( Jade sobie no moze ze 110/h i nagle cos w lusterku sie zaswiecilo - siedzi mi na zadzie jakis burak Nie zjade do boku bo bedzie sie mameja wciskac pomiedzy mnie i nadjezdzajace z naprzeciwka auta (a pobocza nie bylo). To pomachuje mu lewicą zeby sie oddystansowal od mojej tylicy (bezskutecznie). W koncu mnie zaczal wyprzedzac i wymachiwac palcem ze mialem mu zjechac do prawej - w odzewie puknalem sie w glowe (w kask). W tym momencie z bliskosci moich za-plecow wyskoczyl drugi i usadowil sie blisko przede mna i gwaltownie przychamowal. A to huj (mysle), huje. Tylko sie upewnilem po rejestracjach - że jadą razem. Za chwilę zrobiło się "powoli" bo była droga w budowie i jakieś auto przed nimi wolno się posuwało no to chciałem jednego po drugim wyprzedzić i pojechać w siną dal. No to mi ten huj drugi zaczął zajeżdżać do tych pachołków po środku - jak się tylko przymierzałem do wyprzedzania tak mi notorycznie to uniemożliwiał. Na moje trąbienie pokazał mi tego no.. na F Zaczął również prowadzić dyskusję przez CB radio - nie trudno domyślić się, że z tym 2-im hujem kompanem co tez mial antene. Nie trudno domyslic sie o kim dyskutowali... kiedy to jeden drugiemu nieomal wjechal w dupe :/ .... zjechali na pobocze, no nie chcialo mi sie ale podjechalem do nich - zostalem pouczony (poprzez darcie ryja tego pierwszego) ze nie umiem jezdzic bo powinienem jechac calkiem z prawej strony a nie srodkiem pasa bo on zna przepisy. Ogolnie mialem ochote zrobic ała jemu albo jego samochodowi - jednak z uwagi, że często jeżdżę tą trasą a oni mieli w okolicy rejestrowane auta to dla swojego bezpiecznstwa w przyszlosci - odpuściłem. Cos mi tam poza tym switalo, ze moze miec racje co do takiego przepisu wiec.. no to tyle. a jak juz napisałem, to może mnie ktoś olśni jak ja mam kurwa jechac przy krawedzi jezdni bez pobocza i po huj mam tak ryzykowac - zeby jakis zapierdalacz pchał się (na moje zaproszenie) na 3-go pomiedzy mnie a mijające mnie auta? i z dołu proszę wybaczyć język, pozdra 28 |
Data: Lipiec 13 2009 09:22:41 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Monster | Ditron pisze: tam poza tym switalo, ze moze miec racje co do takiego przepisu wiec..Przepis przepisem,ale długo byś tak nie pojeździł,trzeba było zadzwonić pod wiadomy nr,to często skutkuje,jeszcze dodać że chyba pijany bo tak go nosi:-) Znam oszołoma który bawił się utrudnianiem wyprzedzania,ktoś zadzwonił,po mandacie już go to nie bawi:-) -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem 29 |
Data: Lipiec 14 2009 11:48:09 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: wiewior | Monster pisze: Ditron pisze: Ale jakie utrudnianie wyprzedzania? Najpierw zamula "może ze 110", czyli jakby giepeesem mu pomierzyć to pewnie między 88 a 93 i nie chce na wyraźną prośbę w prawą koleinę się na chwilę przesunąć, a potem chce sobie wyegzekwować przejazd. Postępując nieżyczliwie nie oczekujmy życzliwości. -- wiewior 30 |
Data: Lipiec 14 2009 22:00:55 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Monster | wiewior pisze: Ale jakie utrudnianie wyprzedzania?to była inna historia-w momencie wyprzedzania wciskał gaz w podłogę,często uniemożliwiając wyprzedzenie Najpierw zamula "może ze 110", czyli jakby giepeesem mu pomierzyć to pewnie między 88 a 93 i nie chce na wyraźną prośbę w prawą koleinę się na chwilę przesunąć, a potem chce sobie wyegzekwować przejazd. Postępując nieżyczliwie nie oczekujmy życzliwości. Czułeś kiedyś taką wyraźną prośbę?Kulturalnego użyszkodnika sie przepuszcza,ale jak ktoś jedzie na "tablicy i takie tam to wybacz,też bym nie chciał skończyc w rowie -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem 31 |
Data: Lipiec 15 2009 09:39:04 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: wiewior | Monster pisze: wiewior pisze: Nie wiem o czym mówisz. Jak jadę sobie z jakąś prędkością, nieważne jaką, nieważne czym i widzę w lusterku że ktoś szybszy do mnie dojeżdża, to robię wszystko by nie utrudniać mu wyprzedzania. Zjeżdżam do prawej, nie przyspieszam, czy tam daję inne wyrazy nazwijmy to kultury na drodze. I tak robię przez chwilę, w której każdy kierowca pewny tego co robi mnie wyprzedza i sobie odjeżdża. A jak się czai to po odpowiednio dobranym niezbyt długim czasie uważam, że go nie ma i że on nie chce mnie wyprzedzić, gdyż jedzie za mną jakiś leszcz, któremu niechcący udało się mnie dojechać w wyniku bliżej nieokreślonych sygnałów elektrycznych w jego mózgu prawdopodobnie wywołanych długą prostą. Acha. Jadąc motocyklem z prędkością dużo większą niż średnia na danej drodze, no dobra, dużo większą niż najszybsze samochody na danej drodze, zdarza mi się nie przykładać specjalnej wagi do tego co dzieje się w lusterkach, gdyż nie dzieje się tam nic co byłoby sens oglądać, choć raz w życiu się zdziwiłem. W każdym razie wracając do Twojej sytuacji. Dla mnie najzwyczajniej w świecie zamulałeś, co było Ci sygnalizowane podjechaniem pod zderzak sugerującym, żebyś sobie gdzieś na chwilę zniknął, zaszył się w czeluściach prawej koleiny czy coś. Kiedyś się nauczysz, albo i się nie nauczysz. -- wiewior 32 |
Data: Lipiec 15 2009 11:55:06 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Monster | wiewior pisze: Najpierw zamula "może ze 110", czyli Tak,ale w miejscu gdzie się nie da,też go puszczasz,albo gdy Cię po chamsku spycha?
Tu juz Ci się pozajączkowało,tą sytuację nie ja opisywałem -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem 33 |
Data: Lipiec 16 2009 16:48:15 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: wiewior | Monster pisze: wiewior pisze: No bez przesady, musi zaczekać na jakąś lukę z przeciwka, albo chociaż szeroko żeby się zrobiło, szerokość przykładowo może wywołać mijana rozwarta flotylla skuterów. Poświęcać się dla przypadkowego gościa z tyłu co się ma być może okazać za chwilę burakiem nie mam zamiaru, mogę mu co najwyżej, jak już będzie wspomniana luka, zjechać w prawo, to na zachętę i, jeśli się kolo zdecyduje, ująć gaz, to dla zwiększenia bezpieczeństwa. W każdym razie wracając do Twojej sytuacji. Dla mnie najzwyczajniej w świecie zamulałeś, co było Ci sygnalizowane podjechaniem pod zderzak sugerującym, żebyś sobie gdzieś na chwilę zniknął, zaszył się w czeluściach prawej koleiny czy coś. Kiedyś się nauczysz, albo i się nie nauczysz. Tak. -- wiewior 34 |
Data: Lipiec 15 2009 03:05:37 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Ditron | On 14 Lip, 11:48, wiewior wrote: Ale jakie utrudnianie wyprzedzania? srakie - nie będę Ci tłumaczył jak nie potrafisz zrozumieć tego co jest napisane Najpierw zamula "może ze 110", czyli może ze 110, może 120 (wg wskazań zegara a mam licznik w milach bylo pewnie ok. 80), zreszta moze dopiero sie rozpedzalem ze swiatel na ktorych od mial juz zielone a moze balem sie ze stoi policja za zakretem... jestem winowajcą-zawalidrogą bo nie zapierdalałem 160 tak jak on ? na wyraźną prośbę siadanie mi na samej dupie to jest prośba ? bo wg mnie to jest wymuszanie i nie chce w prawą koleinę się na chwilę przesunąć, Gdyby dalo sie (z zachowaniem bezpiecznych odległości) wyprzedzic to bym sie usunal ale bylo wąsko a z przeciwka jechaly samochody. a potem chce Ja nie bylem nieżyczliwy tylko pilnowalem wlasnej dupy. Nie oczekiwalem potem zyczliwosc czy ustepowania bo wyprzedzilbym bez pomocy, gdyby z premedytacją nie blokowal. A ten nr z hamowaniem mi przed "maską" to moze tez normalne ? 35 |
Data: Lipiec 16 2009 16:43:32 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: wiewior | Ditron pisze: On 14 Lip, 11:48, wiewior wrote: Sranie wyprzedzanie. Najpierw zamula "może ze 110", czyli Przez takich jak Ty są korki i kury się nie niosą. na wyraźną prośbę Szczęście że Ciebie nie puknął lekko w gumkę na zachętę. i nie chce w prawą koleinę się na chwilę przesunąć, No dobra, masz rację, miałeś pecha trafić na jakiegoś buraka. Wyobraziłem sobie Ciebie chłopaku jako jadącego twardo tempem ambitnego 126p w lewej koleinie bo tak na preclach z faq wyczytałeś, ale jeśli rzeczywiście się tam nie dało Ciebie wyprzedzić to luz, całkowicie się z Twoim zachowaniem i Twoimi pretensjami zgadzam. Pierwsze 2 zdania tego posta potraktuj jako ironię by Cię wpienić, poczułeś nerwa? Ale tak szczerze <emot>. -- wiewior 36 |
Data: Lipiec 16 2009 15:08:00 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Ditron | On 16 Lip, 16:43, wiewior wrote: 126p w lewej koleinie bo tak na preclach z faq wyczytałeś, ale jeślinigdy nie czytalem fakju - jest tam tak napisane ? pokaż please rzeczywiście się tam nie dało Ciebie wyprzedzić to luzluz śmuz - chodzi o to że tamten kierowca byc moze probowalby sie tam wciskac gdybym wedle jego zyczenia jechal sobie przy krawedzi wypelniajac tym samym św. wolę kodeksu drogowego całkowicie się zno niestety to nie rozwiaze problemu... poczułeś nerwa? Ale takdaj spokoj :)) - nie poczułem :)) 37 |
Data: Lipiec 11 2009 10:12:36 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Sqeeb | On Fri, 10 Jul 2009 20:01:43 +0200 pytanie bylo o przepisy ... a wiec nie specjalnie. Ale czemu? Przecież mamy tutaj tylko omijanie, samochody stoją. Pord, art. 23: (...) Wystarczy jechać powoli i zachować odstęp. Legalnie po prawej jedziemy. -- Pozdrawiam, Sqeeb 38 |
Data: Lipiec 11 2009 20:14:39 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Henio |
PB wydusił z siebie te słowy: ale jak one stoją to się ich nie wyprzedza tylko omija :) 39 |
Data: Lipiec 11 2009 22:15:01 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Kuba (aka cita) | Henio wydusił z siebie te słowy: ale jak one stoją to się ich nie wyprzedza tylko omija :) już 10 razy w wątku bylo to poruszone. Moze przeczytaj całość, zanim odpiszesz na jeden z pierwszych postów. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 40 |
Data: Lipiec 12 2009 09:41:04 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Henio |
Henio wydusił z siebie te słowy: sorry, ale jak ktoś takiego babola wali na początku, to się odechciewa reszty czytać ;) 41 |
Data: Lipiec 12 2009 12:08:58 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Kuba (aka cita) | Henio wydusił z siebie te słowy: Użytkownik "Kuba (aka cita)" napisał w wiadomości to nie czytaj :P -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 42 |
Data: Lipiec 10 2009 20:42:49 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Easy |
Easy pisze: zakładajac ze skrecasz w prawo - spokojnie i nie zlamiesz zadnego przepisu. -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 43 |
Data: Lipiec 10 2009 21:29:04 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Jacot | "Easy" wrote:
Wycinacze sie chyba Wam popsuly;) -- Pozdrowionka Jacot M10 http://www.junak.riders.pl/ http://www.jacot.ath.cx/ 44 |
Data: Lipiec 10 2009 20:18:15 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Leszek Karlik | On Fri, 10 Jul 2009 18:30:03 +0200, Jacek Czerwinski wrote: Kodeksowo to tak nie bardzo, ze 2 przepisy podpadające, a w praktyce? Niby jakie przepisy? Wszyscy stoją, więc omijamy stojące samochody. Omijać można z dowolnej, ze lewej, z prawej, jak damy radę to nawet górą ;-) A w praktyce to prawą hyc hyc. :-) Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 45 |
Data: Lipiec 10 2009 20:39:01 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Kuba (aka cita) | Leszek Karlik wydusił z siebie te słowy: On Fri, 10 Jul 2009 18:30:03 +0200, Jacek Czerwinski wrote: nie jestem taki pewny. Stoją, bo nie ma mozliwości kontynuowania jazdy z powodów drogowych ...a nie są zaparkowane. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 46 |
Data: Lipiec 10 2009 20:43:41 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Leszek Karlik | On Fri, 10 Jul 2009 20:39:01 +0200, Kuba (aka cita) wrote: Niby jakie przepisy? Wszyscy stoją, więc omijamy stojące samochody. nie jestem taki pewny. A dawno temu czytałeś kodeks drogowy? :-) Stoją, bo nie ma mozliwości kontynuowania jazdy z powodów drogowych ...a nie są zaparkowane. Ale co to ma do rzeczy? PoRD jest tutaj dość jednoznaczne, artykuł 2 mówi: 27) omijanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok nieporuszającego się pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody; 28) wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku; Nie są zaparkowane, więc są uczestnikami ruchu. Nie poruszają się, więc jest to omijanie. I tyle. Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 47 |
Data: Lipiec 10 2009 21:03:53 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Kuba (aka cita) | Leszek Karlik wydusił z siebie te słowy: Ale co to ma do rzeczy? PoRD jest tutaj dość jednoznaczne, artykuł 2 ale ja znam definicje omijania i wyprzedzania. Mialem na mysli, ze nie jestem pewny, czy tak jak mówisz, mozna te auta ominąć z prawej. Fakt, pisałem wczesniej o wyprzedzaniu - mea coulpa ... ale to nie przez niewiedze, a przez ... powiedzmy roztargnienie. Jak auto skręca w lewo .. to mozesz z prawej je i wyprzedzić i ominąć na skrzyzowaniu. Ale jesli za tym samochodem stoją inne, ktore chcą jechać na wprost, ale nie mogą, bo czekają aż ten skręci .. to tych pojazdów z prawej ominąć nie mozesz .. bo jak już wspomiałeś są uczestnikami ruchu. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 48 |
Data: Lipiec 10 2009 21:24:52 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Leszek Karlik | On Fri, 10 Jul 2009 21:03:53 +0200, Kuba (aka cita) wrote: Ale co to ma do rzeczy? PoRD jest tutaj dość jednoznaczne, artykuł 2ale ja znam definicje omijania i wyprzedzania. No to pokaż przepis zabraniający omijania z prawej. Jest przepis zabraniający wyprzedzania z prawej (z wyjątkiem określonych sytuacji), więc jeżeli takowy istnieje również o omijaniu to go bez problemu pokażesz. ;-) [...] Jak auto skręca w lewo .. to mozesz z prawej je i wyprzedzić i ominąć na skrzyzowaniu. Ale jesli za tym samochodem stoją inne, ktore chcą jechać na wprost, ale nie mogą, bo czekają aż ten skręci .. to tych pojazdów z prawej ominąć nie mozesz Owszem, mogę. Co nie jest zabronione jest dozwolone. A nie ma przepisu zabraniającego omijania z prawej. Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 49 |
Data: Lipiec 10 2009 21:34:15 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Jacot | "Kuba \(aka cita\)" wrote: Jak auto skręca w lewo .. to mozesz z prawej je i wyprzedzić i ominąć na No dobra, to co tam jest w Kodeksie o tym omijaniu?;) -- Pozdrowionka Jacot M10 http://www.junak.riders.pl/ http://www.jacot.ath.cx/ 50 |
Data: Lipiec 10 2009 20:41:37 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Jacek Czerwinski | Leszek Karlik pisze: On Fri, 10 Jul 2009 18:30:03 +0200, Jacek Czerwinski wrote: Wiesz, otworzyłeś mi oczy. W sumie to JEST omijanie (dozwolone, szczególna ostrożność, te sprawy). Ale jakby gość pykał na półsprzęgle, jak to w koreczku, 3km/h to już podpada pod wyprzedzanie z prawej. Wtedy trzeba mieć amerykańskiego adwokata ;) 51 |
Data: Lipiec 10 2009 23:44:47 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Kuczu | Jacek Czerwinski pisze: Taka scenka: I to jest najlepszy przyklad do jakiego poziomu zeszla ta grupa. Masakra, kurwa, jakas ! Chcesz chlopie to zapierdalaj z prawej i juz. Ale Pan Kapelusznik musi spytac czy mu aby wolno. Zenada masakryczna. -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/ 52 |
Data: Lipiec 10 2009 23:57:30 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: tech. Wheelman |
I to jest najlepszy przyklad do jakiego poziomu zeszla ta grupa. Od dawna sa kanapowi gitarzysci. Teraz beda kanpowi uzytkownicy motocykla i motocyklisci teoretycy. tech. 53 |
Data: Lipiec 11 2009 01:18:19 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Mustafa | Masakra, kurwa, jakas ! Chcesz chlopie to zapierdalaj z prawej i juz. Ale Masakra, kurwa, jakas ! Chcesz ciąć kuczowi opony za wydech budzący pół miasta (bo qń wincej mocy) to tnij i już. Ale Pan Kapelusznik musi spytac czy mu aby wolno. Zenada masakryczna. 54 |
Data: Lipiec 13 2009 10:30:27 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Kefir | Elou! Taka scenka: Trudno powiedziec cos wiecej o Twoim dylemacie bez uzyskania odpowiedzi na nastepujace pytania: Jezdzisz, Jacku? Jesli tak: w jakim celu "wsiadles" na motocykl? Jakim sprzetem jezdzisz i jak dlugo? Jesli nie (ale sie przymierzasz) to wszystko jasne. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660 Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 55 |
Data: Lipiec 13 2009 10:48:39 | Temat: Re: Taka scenka drogowa, jak to jezdzic | Autor: Jacek Czerwinski | Kefir pisze: Elou!Jeżdżę. Relaksowo, czasem cel praktyczny (do roboty). Jakim sprzetem jezdzisz i jak dlugo?Gieeską i krótko (w praktyce ten sezon). Poprzednio rower i blisko pól mln km w autach bez istotnych incydentów;) Konkretnie to w/w sytuację przejechałem z prawej, rozglądając się za białymi czapkami, ale być może niepotrzebnie. W sumie to dzienks, okazuje sie że da się takie pytanie grzecznie zadać. |