TURBINA prawda czy falsz
1 | Data: Lipiec 18 2008 06:18:23 |
Temat: TURBINA prawda czy falsz | |
Autor: hovat | Ktos mi ostatnio powiedzial 2 |
Data: Lipiec 18 2008 07:23:46 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Agent |
Ktos mi ostatnio powiedzialJa z tą radą spotkałem sie już wielokrotnie. Powodem ma byc podobno jakoby gorąca turbina po zgaszeniu silnika wykona jeszcze ileś tam obrotów bez smarowania czy jakoś tak. Osobiście niegdy mi się nie chce siedzieć w aucie parę minut po przyjeździe do celu. W końcu auto ma byc dla mnie a nie ja dla auta. 3 |
Data: Lipiec 18 2008 11:23:53 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 18 Jul 2008 07:23:46 +0200, "Agent" Ja z tą radą spotkałem sie już wielokrotnie. Powodem ma byc podobno jakoby Ni eobrotów, tylko gorąca turbina, kiedy nie będzie przepływu oleju przez łożyska może przypalić tenże, -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 4 |
Data: Lipiec 27 2008 17:05:40 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: jerzu | On Fri, 18 Jul 2008 11:23:53 +0200, Adam Płaszczyca Ni eobrotów, tylko gorąca turbina, kiedy nie będzie przepływu oleju O ile w turbobenzynie ma to sens to w turboklekocie już nie za bardzo. Trochę inne temepratury. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 -> http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu 5 |
Data: Lipiec 27 2008 21:43:25 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: FoxŁódź_nspam |
Ni eobrotów, tylko gorąca turbina, kiedy nie będzie przepływu oleju Darek, temp na łopatkach może zalezy od tem spalin, ale już na lożyskach chyba nie do końca, raczej od prędkości obrotowej, a ta jest nijak związana z paliwem, ale z konstrukcją układu zasilania, jedne będą się kręcić bardziej inne mniej, myślę że często obroty turbiny będą większe w benzynowych z racji innego (często) powodu uzycia turbo w benzynie niż w dieslu, ale takie uogólnienie wydaje mi się nie do końca trafione... pozdr Fox -- FoxŁódź Audi A6 V8 4.2 Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258 6 |
Data: Lipiec 27 2008 23:04:29 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: jerzu | On Sun, 27 Jul 2008 21:43:25 +0200, "FoxŁódĽ_nspam" ale takie uogólnienie wydaje mi się nie do końca trafione... Obecnie mam dwa auta tego samego producenta. Jeden turboklekot, drugi turbobenzyna. W instrukcji od TB jest napisane o chłodzeniu turbosprężarki, w instrukcji od TD nie ma nawet słowa. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 -> http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu 7 |
Data: Lipiec 28 2008 09:15:13 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Cavallino |
On Sun, 27 Jul 2008 21:43:25 +0200, "FoxŁódĽ_nspam" I co z tego wynika? Na moim dieselku stosowne info jest zarówno w instrukcji, jak i na naklejce na progu. 8 |
Data: Lipiec 28 2008 09:51:18 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: FoxŁódź_nspam |
Obecnie mam dwa auta tego samego producenta. Jeden turboklekot, drugi no ale co to wnosi? jeździłem kilkunstoma td (różnych producentów i wszystkie miały taką info... pozdr Fox 9 |
Data: Lipiec 21 2008 08:19:19 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: kamil | On Jul 18, 6:23 am, "Agent" wrote: Ja z tą radą spotkałem sie już wielokrotnie. Powodem ma byc podobno jakoby To by byla chyba pierwsza turbina na swiecie, ktora po wylaczeniu silnika wiruje przez dwie minuty. ;-) Wystarczy ostatnie 1-2 minuty przejechac spokojniej bez krecenia silnika i problemu nie ma. Zyja tak mocno doladowane auta benzynowe, to i dieslowa turbinka wielkosci wiatraka w pececie przezyje. Pozdrawiam Kamil 10 |
Data: Lipiec 22 2008 08:10:23 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Rafal Lorenc | kamil Wystarczy ostatnie 1-2 minuty przejechac spokojniej bez krecenia Zależy o jakiś silnikach piszesz. Wielokrotnie spotkałem się z turbinami większymi w dieslu niż w benzynie. BTW większość benzyn ma chłodzoną turbinę dodatkowo płynem chłodzącym na postoju - chodzi pompka i pompuje około 1 minut. Pozdrawiam, Rafal Lorenc -- SysAdmin UsmiechaSie mobile: 503-611-119 www.usmiecha.sie.pl 11 |
Data: Lipiec 18 2008 07:44:21 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: MarcinJM | hovat pisze: Ktos mi ostatnio powiedzial Wg. mnie procedura taka nie ma uzasadnienia. O ile na pewno trzeba wylaczac silnik na jalowych obrotach (a nie na rozpedzonej turbinie) o tyle jkaies specjalne schladzanie nie ma mechanicznego uzasadnienia. O ile niemeczenie zimnego silnika (dotyczy silnika jako calosc) ma swoje uzasadnienie (jest obliczony do pracy w temp. 80-100oC), o tyle to drugie umiescilbym w karegorii "bzdury powtarzane z dziada pradziada". -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 12 |
Data: Lipiec 18 2008 07:52:54 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Arek M |
Bzdura nawet powtarzana przez producentów aut z turbinami.... Na poprzednim samochodzie (S40 2.0D 2005) miałem taką dupną naklejke na słupku, widoczną po otwarciu drzwi, ktora WIELKIMI literami uprzedzała, ze moje auto ma turbine i aby wlasnie z tego powodu nie gasić silnika od razu po ostrej jezdzie. Naklejka "zalecała" dać mu do 30 sekund. -- PozdrawiAM! W poszukiwaniu nastepnego volvo :) 13 |
Data: Lipiec 18 2008 08:04:14 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: MarcinJM | Arek M pisze:
Producenci aut zalecaja wiele rzeczy. Ja napisalem "wedlug mnie", nie twierdze, ze jestem nieomylny, wiec wyslucham kazdego, rozsadnego argumentu "za". -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 14 |
Data: Lipiec 18 2008 08:30:44 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Przembo | *MarcinJM* napisal(a) w Arek M pisze: Czy podczas ostrej jazdy turbosprezarka rozgrzewa sie bardziej niz podczas normalnej jazdy? Czy mozliwe jest, ze po zaniku smarowania przy silnie rozgrzanym turbo wystepuje intensywniejsze palenie sie/koksowanie oleju na lozysku wirnika niz przy nizszej temperaturze? Ja uwazam ze odpowiedzi na te pytania sa twierdzace. Czy ten drugi punkt jest krytyczny? Mozliwe, ja blisko konca podrozy jade delikatnie jesli wczesniej dawalem w palnik - wilk syty i owca cala :) Pozdr 15 |
Data: Lipiec 18 2008 08:44:43 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Gabriel'Varius' |
Czy podczas ostrej jazdy turbosprezarka rozgrzewa sie bardziej niz podczas normalnej jazdy?http://video.google.pl/videoplay?docid=4719069173760542801&q=turbospr%C4%99%C5%BCarka&ei=izmASIniF52a2AK0wKCZCg&hl=pl i kolejne filmiki o tej tematyce pozdrawiam -- -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl <-- -- -- -- -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 16 |
Data: Lipiec 18 2008 00:32:26 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Olleo | Czy mozliwe jest, ze po zaniku smarowania przy silnie rozgrzanym turbo Nie po zaniku smarowania, a zaniku przeplywu oleju - olej stoi w rozgrzanej do czerwonosci (a czasem nawet do bialosci, jak w turbobenzynach po ostrym upalaniu). Skutek latwo przewidziec. -- Olleo 17 |
Data: Lipiec 18 2008 10:02:21 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: MarcinJM | Olleo pisze: Czy mozliwe jest, ze po zaniku smarowania przy silnie rozgrzanym turbo No wlasnie nie wiem, z jednej strony rozgrzana turbina od spalin, z drugiej chlodna od powietrza :) Ciekawe (mowie powaznie) jaki jest rozklad temperatur w sprezarce po wylaczeniu silnika po normalnej jezdzie. Poza tym obejrzyj filniki podane w poprzednim poscie: turbosprezarka stygnie blyskawicznie, lopatki maja tak mala pojemnosc cieplna, ze z bialych robia sie od razu pomaranczowe, a potem natychmiast gasna calkiem. -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 18 |
Data: Lipiec 18 2008 10:24:43 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Noel | Użytkownik MarcinJM napisał: Poza tym obejrzyj filniki podane w poprzednim poscie: turbosprezarka stygnie blyskawicznie, lopatki maja tak mala pojemnosc cieplna, ze z bialych robia sie od razu pomaranczowe, a potem natychmiast gasna calkiem. Ale to nie jest tak, że zgasisz i od razu wybuchnie turbina. To proces powolny i nie zawsze tak może siÄ skoĹczyÄ. Tu chodzi o reakcjÄ łaĹcuchowÄ , lekko uszkodzona przez drobiny spalonego oleju łopatka potem sama siebie odłamkami niszczy. -- Tomek "Noel" B. 19 |
Data: Lipiec 18 2008 03:04:34 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: mw | On 18 Lip, 10:02, MarcinJM wrote: Poza tym obejrzyj filniki podane w poprzednim poscie: turbosprezarkaAle lozysko chyba jest w obudowie, a nie w wirniku, o ile dobrze wiem. A obudowa turbosprezarki ma juz ciut wieksza pojemnosc cieplna, zreszta widac to tez na tym filmiku. 20 |
Data: Lipiec 18 2008 12:52:02 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 18 Jul 2008 03:04:34 -0700 (PDT), mw Ale lozysko chyba jest w obudowie, a nie w wirniku, o ile dobrze wiem. Mhm. A teraz się zastanów, co jest w łożysku. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 21 |
Data: Lipiec 18 2008 05:48:38 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: mw | On 18 Lip, 12:52, Adam Płaszczyca >Ale lozysko chyba jest w obudowie, a nie w wirniku, o ile dobrze wiem.W samym lozysku, podczas pracy silnika jest film olejowy, chyba ze autko stjuningowane, to przypuszczalnie ceramizer. ;-) 22 |
Data: Lipiec 18 2008 15:10:36 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Olleo | Ale lozysko chyba jest w obudowie, a nie w wirniku, o ile dobrze wiem. Tez zalezy od turbo - wieksze sie tak nie nagrzeje, jak male, odporniejsze jest tez na brutalne traktowanie. -- Olleo 23 |
Data: Lipiec 22 2008 01:57:22 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: mw | On 19 Lip, 00:10, Olleo wrote: Tez zalezy od turbo - wieksze sie tak nie nagrzeje, jak male,Teoretyzuje ze w wiekszym jest wieksza obudowa, wiec i wirnik, i bezwladnosc temperaturowa wyzsza, i trzeba by bylo znacznie dluzej ja meczyc zeby sie rozgrzala mocno, dodatkowo (chyba) temperatura gazow wylotowych jest podobna, a powierzchnia obudowy wieksza, wiec troche wiecej ciepla oddaje, niz mala. 24 |
Data: Lipiec 18 2008 15:17:50 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Olleo | Poza tym obejrzyj filniki podane w poprzednim poscie: turbosprezarka Obejrzalem filmik. Jasne, ze stygnie blyskawicznie: turbinka pracujaca przez minutke bez zadnego obciazenia - co ci ona sprezala? Cisnienie atmosferyczne? =D A widziales slimaka, w ktorym nie tylko lopatki, ale cala obudowa byla rozgrzana do bialosci? No to sie zastanow teraz ile to stygnie. -- Olleo 25 |
Data: Lipiec 18 2008 10:23:30 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Przembo | *Olleo* napisal(a) Nie po zaniku smarowania, a zaniku przeplywu oleju - olej stoi w Na jedno wychodzi, skoksowany olej to brak smarowania... ale masz racje brak obiegu oleju jest popwraniejsze :) Pozdr 26 |
Data: Lipiec 18 2008 08:16:31 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: danynxo11212 | nie gaś odrazu silnika po dużym obciążeniu silnika. po normalnej miejskiej jeździe spokojnie możesz gasić motor. 27 |
Data: Lipiec 18 2008 08:17:02 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Alti |
Ktos mi ostatnio powiedzial Co do drugiej rady to nie chodzi o długą trasę tylko o ostra jazdę. Np. po jeździe autostradą z dużą prędkością zjeżdżasz zatankowac czy na postój. Turbo jest dość rozgrzane i rzeczywiście powinieneś mu dać się schłodzić. A jak jechałeś jakąś trasę bez pałowania non stop to ja nie widzę sensu w odczekiwaniu przed zgaszeniem silnika. Wojtek 28 |
Data: Lipiec 18 2008 10:18:34 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Cavallino |
I o długą i o ostrą. 29 |
Data: Lipiec 21 2008 13:53:25 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: PaweĹ Pluta | On Mon, 21 Jul 2008 06:41:14 -0700 (PDT), BearBag
Bo by ich zarąbali użytkownicy, którzy musieliby czekać w samochodzie, a na stole stygłby obiad. Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 30 |
Data: Lipiec 21 2008 16:03:26 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Mikolaj Rydzewski | Paweł Pluta wrote: Bo by ich zarąbali użytkownicy, którzy musieliby czekać w samochodzie, a na A nie moznaby tego rozwiazac analogicznie do wentylatora chlodnicy, ktory w niektorych samochodach kreci sie nawet po wylaczeniu silnika? Niechby jakas pompka przetaczala olej chlodzacy turbine dopoki ta nie wystygnie. I po sprawie. 31 |
Data: Lipiec 21 2008 20:11:47 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 21 Jul 2008 16:03:26 +0200, Mikolaj Rydzewski Niechby jakas pompka przetaczala olej chlodzacy turbine dopoki ta nie Pompka kosztuje.... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 32 |
Data: Lipiec 22 2008 06:38:14 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: J.F. | On Mon, 21 Jul 2008 16:03:26 +0200, Mikolaj Rydzewski wrote: Paweł Pluta wrote: Mozna, ale to podnosi koszta. I to sporo, no trzeba by jeszcze sama turbinka krecic. A przeciez problem dotyczy wylacznie niemcow tankujacych na autostradzie. J. 33 |
Data: Lipiec 21 2008 07:53:33 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: BearBag |
> Pytanie wiec czemu producenci aut nie dopisza paru linijek kodu w uzytkownik mialby wybor w postaci knefla. Wciskasz ON, brak ryzyka uszkodzenia turbiny, wciskasz OFF - szybciej jestes na obiedzie. 34 |
Data: Lipiec 22 2008 07:28:31 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: PaweĹ Pluta | On Mon, 21 Jul 2008 07:53:33 -0700 (PDT), BearBag
No i co by to zmieniło? Wszyscy mieliby na "on". Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 35 |
Data: Lipiec 21 2008 12:50:05 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Olleo | Bo by ich zarąbali użytkownicy, którzy musieliby czekać w samochodzie, a na J.w. - turbotimer - wysiadasz, zamykasz auto i idziesz. Silnik sam gasnie po pewnym czasie. Problem jest tylko z miskami i straznikami miejskimi - ze "wzgledow ekologicznych" nie wolno trzymac zapalonego silnika na postoju. -- Olleo 36 |
Data: Lipiec 22 2008 07:30:26 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: PaweĹ Pluta | On Mon, 21 Jul 2008 12:50:05 -0700 (PDT), Olleo Bo by ich zarąbali użytkownicy, którzy musieliby czekać w samochodzie, a na Pozdrowienia od tych wszystkich mądrali, którzy robiliby tak w garażach. Także tych ogólnodostępnych. Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 37 |
Data: Lipiec 22 2008 11:12:25 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Mikolaj Rydzewski | Paweł Pluta wrote: Pozdrowienia od tych wszystkich mądrali, którzy robiliby tak w garażach. Bo do garazu wjezdzasz tak, ze potem musisz chlodzic turbine? Podjazd, otwarcie bramy, wjazd, nawrotka, cofanie, poprawienie ;-) I juz turbina chlodna. Nawet gdyby byl automat nie pozwalajacy na wylaczenie za goracej to po takim manewrze by sie nie wlaczal. 38 |
Data: Lipiec 22 2008 09:41:23 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: PaweĹ Pluta | On Tue, 22 Jul 2008 11:12:25 +0200, Mikolaj Rydzewski Paweł Pluta wrote: Tylko że im inteligentniejszy będzie taki opóźniony wyłączacz, tym więcej z nim problemów. Więc albo tępo zawsze będzie trzymał te trzy minuty do wychłodzenia, albo będzie dla kierowcy nieprzewidywalny. A zostawiać samochód z silnikiem który _kiedyś_ się wyłączy to wątpię żeby ludzie chętnie robili. Zwłaszcza że to będzie podatne na złodziei - silnik chodzi, nikogo nie ma, to wskakujemy i jedziemy. Nawet jeżeli technika będzie taka, że nie pojedzie, to i tak może chociaż szybę zbić, albo coś takiego. Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 39 |
Data: Lipiec 22 2008 09:56:24 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Jacek Rudowski | Dnia 22.07.2008 Paweł Pluta napisał/a: Tylko że im inteligentniejszy będzie taki opóźniony wyłączacz, tym więcej z A tam chetnie, czy niechetnie. Trzeba to sie zostawia. A 2 minuty to chyba jak sie zatrzymujesz zaraz po jakims megaupalaniu :) 30 sekund dodatkowe po spokojnym podjezdzie pod dom w zupelnosci wystarcza po nawet troche ostrzejszej jezdzie. A co do zlodziei - sa pewnie rozne rozwiazania. Np. po wrzuceniu biegu i probie ruszenia silnik zgasnie. A zreszta co tu dywagowac - jak ktos bedzie chcial gwizdnac Twoj samochod to i tak to zrobi. W taki czy inny sposob, w takim czy innym momencie. Pozdrawiam -- Jacek "AMI" Rudowski 40 |
Data: Lipiec 22 2008 11:59:15 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: PaweĹ Pluta | On Tue, 22 Jul 2008 09:56:24 +0000 (UTC), Jacek Rudowski Dnia 22.07.2008 Paweł Pluta napisał/a: Cóż, dywagacja jest w ogóle na temat bzdetnego problemu, który się próbuje rozwiązywać jakąś straszliwą a nieopłacalną techniką. [...] Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 41 |
Data: Lipiec 22 2008 22:59:50 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Olleo | Tylko że im inteligentniejszy będzie taki opóźniony wyłączacz, tym więcej z Gdyby to bylo takie nieuzyteczne, to ludzie by tego nie uzywali. A jednak cieszy sie popularnoscia w roznego rodzaju np. STI i Evo. -- Olleo 42 |
Data: Lipiec 22 2008 22:56:59 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Olleo | Pozdrowienia od tych wszystkich mądrali, którzy robiliby tak w garażach. Nie wiedzialem, ze oprocz chlodzenia turbiny turbotimer ma takze funkcje zwalniania z myslenia -- Olleo 43 |
Data: Lipiec 22 2008 18:45:29 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Boombastic | J.w. - turbotimer - wysiadasz, zamykasz auto i idziesz. Silnik sam Nie wolno oddalać się od pojazdu z uruchomionym silnikiem. Za to też jest mandat. A u mnie pod blokiem notorycznie przyjeżdża koleś Punto z benzyną zaturbioną i zostawia auto z zapalonm silnikiem dopóki turbotimer go nie zgasi. 44 |
Data: Lipiec 21 2008 12:48:19 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Olleo | Pytanie wiec czemu producenci aut nie dopisza paru linijek kodu w Jesli w budzetowych autach czasem trzeba doplacac za obrotomierz, to czemu nie doplacic w TD czy TB (tym bardziej) za Turbo Timer? Generalnie brak dbania o turbine - wiecej kasy za serwis. -- Olleo 45 |
Data: Lipiec 18 2008 08:23:57 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: glang | " facet masz turbodisla jak chcesz aby turbinka dlugo i dobrze ci sluzyla to pamietaj , rano po odpaleniu przez pierwsze ok3 km nie dawaj jej w palnik i zawsze po dojechaniu na miejsce zwlaszcza po dluszej trasie daj jej chwile odpoczac zanim zgasisz silnik, niech samochód pochodzi sobie chwile na wolnych obrotach na luzie tak z minutke lub dwie" prawda. chodzi o to żeby turbina dostała jeszcze świeżego oleju ale nie musi to być 2 minuty. kilkanaście sekund wystarczy pzdr GL 46 |
Data: Lipiec 18 2008 08:29:02 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: JKK |
ale o tej drugiej radzie slysze poraz pierwszy A zwłaszcza jeżeli chodzi o silniki "podkręcone". Pzdr JKK 47 |
Data: Lipiec 18 2008 09:25:31 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: | Witam serdecznie. 48 |
Data: Lipiec 18 2008 10:57:37 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Robert_J | ...ponoć to właśnie skutek wypalania oleju na łożysku .....co w pewnym momencie może "zaskutkować" samoczynnym rozkręceniem się motoru do obr. > max. i wyjściem korbowodów bokiem. Widziałem raz taki silnik, kierownik nie był czujny i nie zdławił go hamulcem tylko "przezornie" wcisnął sprzęgło :-))). I po ptokach było, dobrze że się nie zabił... 49 |
Data: Lipiec 18 2008 09:26:58 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Marcin Stankiewicz | Dnia Fri, 18 Jul 2008 06:18:23 +0100, hovat na pl.misc.samochody za wszelkie sugestie i opinie bede wdzieczny , jesli macie jakies dodatkowe Ja słyszałem, że turbo diesele nie lubią długiej jazdy z tą samą prędkością obrotową. -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Gdy kobieta już dostatecznie długo była naga, patrzy się znowu na jej twarz. Norman Mailer." 50 |
Data: Lipiec 18 2008 12:48:14 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: McBeth | Ja słyszałem, że turbo diesele nie lubią długiej jazdy z tą samąPewnie dlatego są tak malo popularne w ciagnikach siodlowych. Pzdr. McBeth 51 |
Data: Lipiec 18 2008 13:21:30 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Marcin Stankiewicz | Dnia Fri, 18 Jul 2008 12:48:14 +0200, McBeth na pl.misc.samochody Ja słyszałem, że turbo diesele nie lubią długiej jazdy z tą samą Pewnie dlatego są tak malo popularne w ciagnikach siodlowych. Tyczyło się to raczej siników w samochodach osobowych. I nie wiem ile w tym prawdy ... nigdy nie miałem i nie będę miał diesela :) -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Męczennicy religii niszczonych nie bywają kanonizowani." 52 |
Data: Lipiec 18 2008 13:30:05 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Agent |
Dnia Fri, 18 Jul 2008 12:48:14 +0200, McBeth na pl.misc.samochodyPo przeczytaniu Waszych wypowiedzi można dojśc do wniosku że diesle w ogóle nie lubią chodzić bo ani na zimnym nie chodza dobrze ani na goracym ani na autostrzadzie ani przy ostrym przyspieszaniu ani przy jeździe ze stałą prędkością :) 53 |
Data: Lipiec 18 2008 13:39:32 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: R2r | Agent pisze: Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi można dojśc do wniosku że diesle w ogóle nie lubią chodzić bo ani na zimnym nie chodza dobrze ani na goracym ani na autostrzadzie ani przy ostrym przyspieszaniu ani przy jeździe ze stałą prędkością :)Dobrze, że mój o tym jeszcze nie wie! :-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 54 |
Data: Lipiec 21 2008 14:59:37 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: vrinx |
Ja słyszałem, że turbo diesele nie lubią długiej jazdy z tą samąPewnie dlatego są tak malo popularne w ciagnikach siodlowych. nie kompromituj się..., prawie wszystkie są z turbo v 55 |
Data: Lipiec 21 2008 15:09:34 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello vrinx, nie kompromituj się..., prawie wszystkie są z turboJa słyszałem, że turbo diesele nie lubią długiej jazdy z tą samąPewnie dlatego są tak malo popularne w ciagnikach siodlowych. Mam wrażenie, że coś Ci tyłek obgryza a Ty tego nie zauważasz... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 56 |
Data: Lipiec 22 2008 09:21:25 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: vrinx | nie kompromituj się..., prawie wszystkie są z turboJa słyszałem, że turbo diesele nie lubią długiej jazdy z tą samąPewnie dlatego są tak malo popularne w ciagnikach siodlowych. daruj sobie, taki post nic nie wnosi do dyskusji... pierwsza lepsza strona www.... Iveco Stralis: opócz najsłabszej jednostki 300 KM, reszta ma taki opis: "Diesel 6- cylindrowy, rzędowy, 4 zawory na cylinder. Wtrysk paliwa pompowtryskiwacze, sterowany elektronicznie z systemem EDC, Turbosprężarka o zmiennej geometrii VGT, intercooler....." v. 57 |
Data: Lipiec 22 2008 10:18:28 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: sop3k | >>>> Ja słyszałem, że turbo diesele nie lubią długiej jazdy z tą samą Ja pierd***, ale żenada, wiesz co to znaczy IRONIA? -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 58 |
Data: Lipiec 22 2008 13:18:02 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello vrinx, daruj sobie, taki post nic nie wnosi do dyskusji...Mam wrażenie, że coś Ci tyłek obgryza a Ty tego nie zauważasz...nie kompromituj się..., prawie wszystkie są z turboJa słyszałem, że turbo diesele nie lubią długiej jazdy z tą samąPewnie dlatego są tak malo popularne w ciagnikach siodlowych. Ty naprawdę nie łapiesz ironii... pierwsza lepsza strona www.... Iveco Stralis: opócz najsłabszej jednostki Za wyjątkiem skończonych lamerów, naprawdę wszyscy na tej grupie wiedzą, że w ciągnikach siodłowych w Europie stosuje się praktycznie wyłącznie turbodiesle. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 59 |
Data: Lipiec 18 2008 09:40:06 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Noel | Użytkownik hovat napisał: za wszelkie sugestie i opinie bede wdzieczny , jesli macie jakies dodatkowe rady prosze podzielcie sie nimi Turbiny chłodzone olejem silnikowym trzeba 'chłodzić' przed zgaszeniem silnika. Temperatura panująca wewnątrz turbiny zbliżona jest rzędem wielkości do tej w cylindrach. Olej się spali na węgiel i rozwali łopatki turbiny, więc i przy starcie nie należy dawać zbyt dużych obrotów, wtedy łopatka wykonuję ok. 100 tys. obrotów na minutę i ten spalony olej lepiej wypłukać. To tyle, co ja słyszałem i czytałem o turbinach. -- Tomek "Noel" B. 60 |
Data: Lipiec 18 2008 09:41:07 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: MarcinJM | Noel pisze: Użytkownik hovat napisał: A skad olej na lopatkach? -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 61 |
Data: Lipiec 18 2008 09:44:31 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Noel | Użytkownik MarcinJM napisał: A skad olej na lopatkach? Nie zaglądałem, więc nie wiem, ale nie pisałem, że łopatki są chłodzone przez olej. -- Tomek "Noel" B. 62 |
Data: Lipiec 18 2008 10:02:00 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Hatson | Witam, 63 |
Data: Lipiec 18 2008 10:22:06 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Przembo | *Hatson* napisal(a) w Zastanawiem sie jednak, czy nie jest poprostu tak, ze w autach bardziej "palowanych" turbina wysiada wczesniej, wlasnie z tego wzgledu, ze Jak ktos jezdzi duzo spokojniej to po ma czekac z wylaczeniem silnika? Wymiana samej turbiny jest jeszcze do przyjecia, tylko ponoc potrafi ona To dotyczy diesli, diesle pracuja na oleju napedowym, rzepaku, opale... olejem silnikowym tez nie pogardza :/ Jak turbosprezarka zacznie zaciagac olej w sporych ilosciach i podawac go do silnika, jest paliwo i powietrze - silnik rokreca sie do bardzo wysokich obrotow i po osuszeniu miski olejowej zatrzymauje sie. Wtedy juz tylko rzadkie wylac, geste wyrzucic. Zjawisko to nosi nazwe "nagłej śmierci diesla". Pozdr 64 |
Data: Lipiec 18 2008 11:00:48 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Robert_J | Z tymi dwoma minutami, to chyba przesada przy normalnej jezdzie. Ale to nie chodzi o chłodzenie silnika tylko turbiny. Ta minuta, dwie to czas od "uspokojenia się" turbiny, czyli z reguły dojeżdżając np. na parking jest już na tyle chłodna, że można spokojnie zgasić silnik, bo turbo nie pracuje na full już od jakiegoś czasu :-) 65 |
Data: Lipiec 18 2008 12:26:04 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Agent |
Z tymi dwoma minutami, to chyba przesada przy normalnej jezdzie. A najlepiej pohamowac troche silnikiem który wydala wtedy samo powietrze i turbinka się ładnie chłodzi. Tego chyba nikt nie uwzględnił :) 66 |
Data: Lipiec 22 2008 02:16:07 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: mw | On 18 Lip, 12:26, "Agent" wrote: A najlepiej pohamowac troche silnikiem który wydala wtedy samo powietrze iNo wlasnie to mnie zastanawia, bo ja tak robie, czesto. 67 |
Data: Lipiec 18 2008 15:01:23 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Olleo | Turbiny chłodzone olejem silnikowym trzeba 'chłodzić' przed zgaszeniem Wyzsza, znacznie wyzsza. Olej się spali na węgiel i rozwali łopatki turbiny, więc i przy starcie Na zimnym silniku nie nalezy palowac nie z tego powodu, a z dwoch innych: 1. nierozgrzane elementy maja luzy, po rozgrzaniu dopasowanie lepsze itd. (stad w niektorych autach tzw. piston slap) 2. zimny olej nie ma jeszcze dobrych wlasciwosci, przy czym temperatura plynu chlodzacego ~90 stopni jeszcze nie gwarantuje wlasciwej temperatury pracy oleju. Czesto trzeba jeszcze pare km pokonac, zeby wlasciwie pracowal -- Olleo 68 |
Data: Lipiec 18 2008 10:17:26 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Cavallino |
Ktos mi ostatnio powiedzial Oczywiście prawda, ma moim samochodzie jest nawet stosowna naklejka przypominająca o tym. 69 |
Data: Lipiec 18 2008 10:29:00 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: JanuSz | hovat pisze: Ktos mi ostatnio powiedzial Znajomi zblokowali w ten sposób turbinę w multipli JTD: autostrada - zjazd, szybkie wyłączenie silnika, obiadek, kawka, relaksik, a tu silnik muł, że hej i kopci na czarno i klapa, turbina do regeneracji. 70 |
Data: Lipiec 18 2008 10:37:12 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Mikolaj Rydzewski | JanuSz wrote: Znajomi zblokowali w ten sposób turbinę w multipli JTD: autostrada - zjazd, szybkie wyłączenie silnika, obiadek, kawka, relaksik, a tu silnik muł, że hej i kopci na czarno i klapa, turbina do regeneracji. Mozna w tej sytuacji (przed ta sytuacja) sie jakos uratowac? Np. zaraz po wylaczeniu silnika odpalic go na nowo zeby turbina sie wychlodzila? 71 |
Data: Lipiec 18 2008 10:52:45 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Papkin |
Mozna w tej sytuacji (przed ta sytuacja) sie jakos uratowac? Np. zaraz co za pytanie :/ No przeciez pisza, nie gasic natychmiast PO PAŁOWANIU maszyny, na autostradzie jedziesz non stop na turbinie wlaczonej (przynajmniej u mnie takie sa obroty/przelozenia), jak widzisz zjazd za 3000m, zmniejsz predkosc - moze sie uda ponizej ilus tam obrotow jechac - gdy turbo jest wylaczone. Wtedy sie studzic bedzie przez te 3000m juz, na postoju postoisz na wlaczonym silniku minutke i ok. A jak sie nie da jechac z rozsadna jak na autosrade predkoscia na wylaczonej turbinie to wiecej postoiosz na parkingu i tyle. Ja zawsze do domu - juz na ulicy obok jade spokojnie i turbo nie pracuje ale sie chlodzi, pozniej nie musze stac na ogrodzie i smrodzic, wylaczam silnik po rozpieciu pasow, zebraniu roznych manatkow z auta itd - dodatkowe 5-10 sekund chlodzenia. 72 |
Data: Lipiec 18 2008 11:02:09 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Mikolaj Rydzewski | Papkin wrote:
No przeciez pisze co zrobic jak sie zgasi wlasnie ;-) Jak jade gdzies dalej i jesli mam mozliwosc to zmieniam sie na prowadzeniu. Mowie o tej sytuacji, gdy (np. zona) postanowi zjechac na stacje a mnie sie przysnie i nie przypilnuje ostudzenia turbiny. Dla ulatwienia zrozumienia zalozmy, ze wpojenie nalezytego sposobu obchodzenia sie z silnikiem jest poza naszymi mozliwosciami :-( Ja zawsze do domu - juz na ulicy obok jade spokojnie i turbo nie pracuje ale sie chlodzi, pozniej nie musze stac na ogrodzie i smrodzic, wylaczam silnik po rozpieciu pasow, zebraniu roznych manatkow z auta itd - dodatkowe 5-10 sekund chlodzenia. Ja to wiem i sam stosuje. 73 |
Data: Lipiec 18 2008 11:09:55 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: JanuSz | Papkin pisze: Turbina zawsze pracuje, tylko z różną wydajnością, zależną od objętości spalin. Przy zatrzymanej praktycznie nie da się jechać. (przynajmniej u mnie takie sa obroty/przelozenia), jak widzisz zjazd za 3000m, zmniejsz predkosc - moze sie uda ponizej ilus tam obrotow jechac - gdy turbo jest wylaczone. Wtedy sie studzic bedzie przez te 3000m juz, na postoju postoisz na wlaczonym silniku minutke i ok. No i tak trzeba. Ci znajomi dorwali nowe służbowe autko i testowali, ile pojedzie.
Pewnie spokojny dojazd do posesji (200-500m) wystarczy do schłodzenia i przede wszystkim zmniejszenia obrotów turbiny, aby szybko się zatrzymała. Na pewno głupotą kierowców "starej szkoły" jest obserwowane czasem przeze mnie przygazowanie i w tym momencie wyłączenie silnika - Pytam po co? - Aby jutro łatwiej odpalić! 74 |
Data: Lipiec 18 2008 11:14:32 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Mikolaj Rydzewski | JanuSz wrote: Na pewno głupotą kierowców "starej szkoły" jest obserwowane czasem przeze mnie przygazowanie i w tym momencie wyłączenie silnika - Pytam po co? - Aby jutro łatwiej odpalić! I tak to dzialalo? Czy to jakas urban legend? 75 |
Data: Lipiec 18 2008 12:50:33 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: JanuSz | Mikolaj Rydzewski pisze: JanuSz wrote: Teoria była taka: jeśli przygazuję, to do gaźnika dostarczę więcej paliwa i jeśli wtedy wyłączę zapłon, to to paliwo zostanie w gaźniku (cylindrach?) i rano łatwiej będzie zapalić. A czy działało? Nie wiem, nigdy tak nie robiłem. Ale jeśli ktoś w to wierzył, to może działało ;) 76 |
Data: Lipiec 18 2008 11:18:02 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Gabriel'Varius' | > Na pewno głupotą kierowców "starej szkoły" jest obserwowane czasem przeze mnie przygazowanie i w tym momencie wyłączenie silnika - Pytam po co? - Aby jutro łatwiej odpalić!Ja nie wiem po co to robia, ale podobnie robi czesc kierowcow odpalajac rano zimny silnik. kontakt,przegazowka 3x i wyjazd z piskiem opon z parkingu, robia to nawet w zimie gdzie auto stoi przez cala noc pod chmurka przy minus 25st C pozdrawiam -- -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl <-- -- -- -- -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 77 |
Data: Lipiec 18 2008 11:02:48 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Robert_J | Mozna w tej sytuacji (przed ta sytuacja) sie jakos uratowac? Np. zaraz po wylaczeniu silnika odpalic go na nowo zeby turbina sie wychlodzila? A ile razy gasisz motor natychmiast po zdjęciu nogi z gazu po jeździe 180 na autostradzie? ;-) Jak dojeżdżasz spokonie na miejsce to już ta minuta dawno minęła... Turbina się schłodziła wystarczająco... 78 |
Data: Lipiec 18 2008 11:51:32 | Temat: Re: TURBINA prawda czy falsz | Autor: Noel | Użytkownik Robert_J napisał: A ile razy gasisz motor natychmiast po zdjęciu nogi z gazu po jeździe 180 na autostradzie? ;-) Dwie minuty? Po zjeździe z autostrady jadę półtorej godziny pod dom. W końcu stolica kraju :-/ -- Tomek "Noel" B. |