Trafiła kosa na kamień
1 | Data: Listopad 30 2006 18:35:04 |
Temat: Trafiła kosa na kamień | |
Autor: Tomasz Motyliński | Stoję sobie na lewoskrecie za stara audi z naprzeciwka jedzie stare bmw, 2 |
Data: Listopad 30 2006 19:12:02 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Kerry | Tomasz Motyliński napisał(a): Stoję sobie na lewoskrecie za stara audi z naprzeciwka jedzie stare bmw, Dobreee :))) Tzn dobrze mu tak :) -- Pozdrawiam, Kerry 3 |
Data: Listopad 30 2006 21:09:28 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Dobreee :))) Tzn dobrze mu tak :) Jasne, że dobrze. A swoją drogą takie audi 80 (B5 o ile dobrze kojarzę) z 1.8E to ładnie na pedał gazu reaguje, chyba sobie kiedyś takie sprawie. -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 4 |
Data: Listopad 30 2006 19:33:54 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Boombastic |
Stoję sobie na lewoskrecie za stara audi z naprzeciwka jedzie stare bmw,[cut] Zapomniałes tylko dopisać, że jednak wjechał mu w dupę :-) 5 |
Data: Listopad 30 2006 21:00:37 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Zapomniałes tylko dopisać, że jednak wjechał mu w dupę :-) I to jak efektownie (bez hamowania). -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 6 |
Data: Listopad 30 2006 20:46:41 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Wlodek | ...Czyli jednak moja pierwsza myśl była trafna. :) Tu Bez sensu takie manewry. Zeby sie gosc w audiku nie zdziwil i zeby mu to bokiem nie wyszlo. W. 7 |
Data: Listopad 30 2006 21:06:11 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Bez sensu takie manewry. Zeby sie gosc w audiku nie zdziwil W sumie zrobił dobrze gość chciał go upolować a został sam upolowany. :) Z drugiej strony jest u nas w emiście taka jednokierunkowa, gdzie nagminnie z prawego pasa w lewo skręcają Ci to się aż proszą żeby ich puknąć, ale mi szkoda autka, niech zostanie niebite jak najdłużej. -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 8 |
Data: Listopad 30 2006 21:14:21 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: pablo | Użytkownik "Tomasz Motyliński" napisał w wiadomości Zatrzymałem się aż nieopodal i słyszę "i co chciał pan mieć stłuczkę to jaA nie mogles juz prawdy napisac?? Dopowiedziales sobie zeby ubarwic? Czy moze tego nie bylo a ty naprawde myslisz, ze slyszales? Slyszysz glosy w telewizorze bez sygnalu z anteny? Kumpli szukasz czy tylko poklasku? Picasso 9 |
Data: Listopad 30 2006 21:16:28 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, A nie mogles juz prawdy napisac?? Kolega dziś brał leki czy nie? :D Kumpli szukasz czy tylko poklasku? Nie no, pomyślmy... poklasku stanowczo poklasku, ROTFL. -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 10 |
Data: Grudzien 01 2006 12:45:06 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: pablo |
Czyli twierdzisz, ze obydwaj wydzierali sie na glos przy udziale osob postronnych ze popelnili/probowali popelnic przestepstwo? Przestan dopowiadac sobie bajki do tego co widziales bo smierdzi na odleglosc proba zablysniecia na grupie. Picasso 11 |
Data: Grudzien 01 2006 16:52:55 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Czarek Daniluk | Użytkownik Tomasz Motyliński napisał: Kolega dziś brał leki czy nie? :D a może to ten wjeżdżający w d... ? ROTFL !! Pozdro !! 12 |
Data: Listopad 30 2006 21:44:58 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: a | Wyglądało to tak jakby chciał go no i ? przeciez udalo sie. wina audi. wszak wymusil pierwszenstwo. ale tepak w bmw pewnie przyjal do wiadomosci ze skoro dupa to jego wina heh.. a gdzie to bylo ? -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 13 |
Data: Listopad 30 2006 23:10:42 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Boombastic | no i ? przeciez udalo sie. wina audi. wszak wymusil pierwszenstwo. ale Czytać ze zrozumieniem. 14 |
Data: Grudzien 01 2006 07:12:00 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: vneb | "a" wrote in no i ? przeciez udalo sie. wina audi. wszak wymusil pierwszenstwo. ale Zesral, a nie wymusil. Byl juz na pasie ruchu po lewoskrecie, wiec ewidentna wina beemki, chyba, ze znajda sie swiadkowie, ze audi zachamowalo zupelnie bez powodu, ale to ciezko udowodnic. Gdyby byla policja to Tybys pewnie nie przyjal mandatu i sprawa bylaby w sadzie grodzkim, gdzie dostalbys podwojenie kary finansowej plus koszty sadowe. Wtedy nauczylbys sie dokladniej kiedy jest czyja wina. vneb -- Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/ Czarna slicznotka czy sliczna czarnula? Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow 15 |
Data: Grudzien 01 2006 10:01:23 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: mw |
> no i ? przeciez udalo sie. wina audi. wszak wymusil pierwszenstwo. aleZgadza sie, w momencie kiedy ktos wjezdza komus w kuper wjezdzajacy jest zawsze winny przynajmniej jednego: Nie dostosowania predkosci do warunkow panujacych na drodze, do tego moze dojsc nie utrzymanie nalezytej odleglosci za pojazdem poprzedzajacym. 16 |
Data: Grudzien 01 2006 12:36:52 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: pablo |
Zgadza sie, w momencie kiedy ktos wjezdza komus w kuper wjezdzajacy pier...isz jak potluczony kiedy ja bede jechal 150 km/h a ty wyjedziesz na moj pas z podpozadkowanej i ja uderze ci centralnie w tylek bo nie zdaze wychamowac to jest to TWOJA i TYLKO TWOJA wina i nie jest istotne czy jechalem przepisowo 60 90 czy nawet 200 Picasso 17 |
Data: Grudzien 01 2006 15:16:54 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: badzio | Patrze, patrze a tu pablo porozsypywal nastepujace haczki: kiedy ja bede jechal 150 km/h a ty wyjedziesz na moj pas z podpozadkowanej i ja uderze ci centralnie w tylek bo nie zdaze wychamowac to jest to TWOJA i TYLKO TWOJA winaJest istotne. Byly juz na grupie podawane przyklady (ocena nie policjanta a sedziego). Ale wlasnie istotne jest to, jak szybko zes jechal. Jesli jest ograniczeine dajmy na to do 50-60 a ty bedziesz zachrzanial 180, do tego bedzie lekkie wzniesienie/zakret/kiepska widocznosc to jest duza szansa ze bedziesz mial co najmniej wspolwine a jest duza szansa ze zostaniesz jedynym winnym. Ze przypomne tylko swoj przypadek - wyjechalem z podporzadkowanej, nie ustapilem pierwszenstwa. Tyle ze koles zapieprzal zdrowo, teren zabudowany, ale nieoswietlony, noc, on mial czarny samchod, przed nim byla ciezarowka (powolutku sie toczyla) i jego nie bylo widac za ta ciezarowka. A, do tego mial cos ok 1.2%%. Policja skierowala sprawe do kolegium (to bylo 8 lat temu), orzekajac wspolwine. Kolegium zdecydowalo, ze nie mialem szans go zauwazyc i jest to w zupelnosci wina tamtego kolesia. -- badzio 18 |
Data: Grudzien 03 2006 13:31:07 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: pablo |
jest duza szansa ze zostaniesz jedynym winnym. Czyli wyprzedzal na lub bezposrednio przed skrzyzowaniem i dlatego pewnie uznali jego wine. Okolicznosci sa wazne ale nie ma tak, ze zawsze wjezdzajacy w tylek jest winny. Picasso 19 |
Data: Grudzien 01 2006 15:47:17 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Jurand | "pablo" wrote in message Użytkownik "mw" napisał w wiadomości Jest bardzo istotne. Gdybyś jechał 200 km/h to Twoja droga hamowania będzie wynosiła w optymistycznych warunkach ok. 150 metrów. Gdybyś jechał 90 km/h - ok. 35 metrów. Widzisz tą "niewielką" różnicę? Jeśli zostawisz na drodze 150-metrowe ślady hamowania przed uderzeniem, to każdy sąd uzna Twoją winę w takim przypadku. Jurand. 20 |
Data: Grudzien 01 2006 17:39:22 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: pablo |
"pablo" wrote in message A jednak nie uznal a dzialo sie to w miescie, gosc ktory mi wyjechal nie chcial przyznac sie do winy i przyjac mandatu. Wiec go sedzina nakierowala kogo to byla wina. Nikt sie nie pytal ile jechalem ani policjant ani sedzina. Picasso 21 |
Data: Grudzien 01 2006 17:50:15 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: J.F. | On Fri, 1 Dec 2006 17:39:22 +0100, pablo wrote: Jest bardzo istotne. Gdybyś jechał 200 km/h to Twoja droga hamowaniaA jednak nie uznal a dzialo sie to w miescie, gosc ktory mi wyjechal nie A argumentowal ze stuknales go 50m za skrzyzowaniem ? Bo jest jeszcze druga strona medalu - jakbys jechal duzo szybciej, on by wyjechal z bliskiej odleglosci, stuknalbys go na duzej predkosci .. nie wiadomo kto by tu zmarl a kogo prokurator oskarzal :-) J. 22 |
Data: Grudzien 03 2006 13:39:23 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: pablo |
Stuknalem go 5 m z groszem (juz nie pamietam ale mierzyli) za skrzyzowaniem centralnie w dupsko. Bo jest jeszcze druga strona medalu - jakbys jechal duzo szybciej, Zgadza sie ale nie dyskutujemy teraz o poprawnosci i skutkach jezdzenia z nadmierna predkoscia ale o twierdzeniu, ze zawsze wjezdzajacy w tylek jest winny. Ja jechalem z nadmierna predkoscia nie wiem dokladnie ale moglo byc ok 110 km/h przy ograniczeniu do 60. Gosc mi wyjechal a ja mu w tylek, sladow nie bylo bo jezdnia byla wilgotna. Gosc oczywiscie probowal uzasadniac moja wine nadmierna predkoscia ktora mogl stwierdzic jedynie "na oko" ale nikt go w tej kwestii nie wypytywal. Nikt nie drazyl tematu ndmiernej predkosci a ja przy przesluchaniu do protokolu zdarzenia podalem raz, ze nie jestem w stanie powiedziec ile jechalem bo nie patrzylem na predkosciomierz. Jeszcze wtedy kolegium znalo jego wine. Picasso 23 |
Data: Grudzien 03 2006 13:28:35 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: pablo |
No i co? Nie powinien wyjezdzac tym bardziej, ze tamten jechal z nadmierna predkoscia. Stoi i widzi, ze tamten jedzie szybko to nie wyjezdza a jak wyjechal to zignorowal nadmierna predkosc. Po to sie chodzi do okulisty przed egzaminem na prawko. Picasso 24 |
Data: Grudzien 01 2006 17:21:49 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, kiedy ja bede jechal 150 km/h a ty wyjedziesz na moj pas z podpozadkowanej Gówno prawda, miałem taką sytuację jakieś 7 lat temu i poszedłem do sądu. Wtedy mi wyjaśniono, że jakby trafił w bok lub najwyżej narożnik to była by wina gościa. Ja wjechałem w tył (gość dosłownie wyjechał mi przed maską, ale zdążył zająć stosowną pozycję na pasie) i uderzyłem go w tył i wina według sądu była moja i nie było ważne tłumaczenie, że on mi wyjechał z podporządkowanej. -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 25 |
Data: Grudzien 03 2006 13:42:00 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: pablo | W poście Trzeba bylo sie odwolac ... dales ciala... i po to sa adwokaci. Picasso 26 |
Data: Grudzien 03 2006 16:09:05 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Trzeba bylo sie odwolac ... dales ciala... i po to sa adwokaci. Obawiam się, że odwołanie nic by nie dało. -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 27 |
Data: Grudzien 01 2006 19:51:29 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Hektor | Użytkownik "pablo" napisał kiedy ja bede jechal 150 km/h a ty wyjedziesz na moj pas z podpozadkowanej i ja uderze ci centralnie w tylek bo nie zdaze wychamowac to jest to TWOJA i TYLKO TWOJA wina Jestes w wielkim bledzie. Byl taki wypadek na gierkówce, w którym gosc w BMW 7 wbil sie pod wjezdzajacego z podpozadkowanej tira. Sad orzekl wine kierowcy BMW (martwego zreszta) a w uzasadnieniu napisal, ze na tym odcinku bylo ograniczenie do 70 km/h i gdyby ktokolwiek bral pod uwage, ze samochody beda sie poruszaly po drodze z pierszenstwem blisko 200 km/h (predkosc BMW) to nigdy nie móglby wlaczyc sie do ruchu. Zbigniew Kordan 28 |
Data: Grudzien 03 2006 13:46:18 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: pablo |
Jestes w wielkim bledzie. Byl taki wypadek na gierkówce, w którym gosc w Wyjatek potwierdzajacy regule :) Jednak szkoda, ze w naszym prawie nie ma precedensow bo wtedy przy odrobinie wprawy mozna by zrezygnowac z adwokoatow i wyszukiwac tylko podobne sprawy :) Naturalnie tez zgeneralizowalem jak moj przedmowca, ze wjazd komus centralnie w tylek jest wina wjezdzajacego. Ja wjechalem i nie bylem winien. Sa wazne wszystkie okolicznosci w takim przypadku. Picasso 29 |
Data: Grudzien 02 2006 00:48:32 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: rydzo | Po ciężkich przemyśleniach, w pocie czoła pablo napisał: pier...isz jak potluczony pisalem w tym watku pobierznie, ale pisalem tez wczesniej wiecej jechalem prosto, z prawiej uliczka (rownorzedne) - koles ma pierwszenstwo, ale stoi przytulony do kraweznika i cos tam sie schyla, wiec ja jade. kawalek za skrzyzowaniem (pare metrow) slysze buuum. koles mnie dogonil (wyjezdzal z prawej) ale juz za skrzyzowaniem Mialem juz odpuscic i przyjac wine na siebie (byl z prawej) ale podszedl do mnie ochroniarz, ktory wszystko widzial i powiedzial ze ewidentnie koles zrobil to specjalnie... przyjechaly miski i orzekly wylacznie wine tamtego... -- POzdrawiAM rydzo Fiat Marea Weekend 1.6 SX BRC Sequent 24 Uniden 510 xl 30 |
Data: Grudzien 03 2006 13:50:37 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: pablo |
Wiesz, ja tez kiedys zostalem uznany sprawca mimo, ze widzialem jak gosc sie na mnie gapi i wali bez hamowania. Policjant sie zapytal w jaki sposob chce udowodnic, ze zrobil to celowo? Jak chce udowodnic, ze patrzyl na mnie w momenci kolicji? Jak ten ochroniarz stwierdzil, ze tamten zrobil to celowo? Picasso 31 |
Data: Grudzien 03 2006 15:46:49 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: rydzo | Po ciężkich przemyśleniach, w pocie czoła pablo napisał: Mialem juz odpuscic i przyjac wine na siebie (byl z prawej)Wiesz, ja tez kiedys zostalem uznany sprawca mimo, ze widzialem jak gosc nie znalem go, po prostu przypadkowy swiadek, nie mialem okazji z nim dluzej porozmawiac. Trudno wiec wyrokowac co takiego uznal za wystarczajace, zeby stwierdzic ze zrobil to specjalnie. Czasami to po prostu widac. Bylo tak ze koles stal, i jak ruszal mial mnie dokladnie przed maska, wiec nie mogl mnie nie widziec. -- POzdrawiAM rydzo Fiat Marea Weekend 1.6 SX BRC Sequent 24 Uniden 510 xl 32 |
Data: Grudzien 01 2006 13:31:34 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Adam Płaszczyca | On 1 Dec 2006 02:01:23 -0800, "mw" wrote: Zgadza sie, w momencie kiedy ktos wjezdza komus w kuper wjezdzajacy Nie zawsze. Jedziesz sobie pasem ruchu, tak powiedzmy 90km/h i przed Tobą ktoś z podporządkowanej wyjeżdża, zajmuje Twój pas i zatrzymuje się. Walisz w gościa, bo nie zdążyłeś. Wina jednak jego - nieustapienie pierwszeństwa przejazdu. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 33 |
Data: Grudzien 01 2006 13:45:34 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: mw |
>Zgadza sie, w momencie kiedy ktos wjezdza komus w kuper wjezdzajacyProblem w tym ze jesli uderzysz w bok lub w sposob pozwalajacy wywnioskowac ze pojazd wtargnol ci przed maske, to tak oczywiscie, ale jesli ewidentnie uderzyles w tyl, panstwo policjanstwo nie zastanawiaja sie co bylo przyczyna, bo wg nich ewidentnie wjechales poprzedzajacemu w plecy. 34 |
Data: Grudzien 01 2006 14:57:50 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Adam Płaszczyca | On 1 Dec 2006 05:45:34 -0800, "mw" wrote: jesli ewidentnie uderzyles w tyl, panstwo policjanstwo nie zastanawiaja Policjanci to często nawet przepisów nei znają... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 35 |
Data: Grudzien 01 2006 15:37:12 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: J.F. | On Fri, 01 Dec 2006 14:57:50 +0100, Adam Płaszczyca wrote: On 1 Dec 2006 05:45:34 -0800, "mw" wrote: Ci z drogowki znaja lepiej, bo w koncu czegos ich ucza. A i tak nie zmienia to faktu ze skoro wjechales to ewidentnie naruszyles co najmniej jeden przepis prawa o ruchu drogowym :-) J. 36 |
Data: Grudzien 02 2006 01:53:55 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Wlodek | jesli ewidentnie uderzyles w tyl, panstwo policjanstwo nie Jesli tzw. skoczek wjedzie, np. z sasiedniego pasa nagle, tuz przed Twoj samochod (np. 1m) i depnie hamulce to walisz go w d... jak nic i wcale nie musi to byc Twoja wina. W. 37 |
Data: Grudzien 02 2006 23:36:04 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 01 Dec 2006 15:37:12 +0100, J.F. Policjanci to często nawet przepisów nei znają... Jak brać łapówki... A i tak nie zmienia to faktu ze skoro wjechales to ewidentnie Ani-ani. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 38 |
Data: Grudzien 03 2006 09:48:07 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: J.F. | On Sat, 02 Dec 2006 23:36:04 +0100, Adam Płaszczyca wrote: On Fri, 01 Dec 2006 15:37:12 +0100, J.F. A bezpieczny odstep to kto zachowal ? :-) J. 39 |
Data: Grudzien 03 2006 22:21:11 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Adam Płaszczyca | On Sun, 03 Dec 2006 09:48:07 +0100, J.F. Ani-ani. Ja. I miałem go, dopóki ten, co wjechał nie zmusił mnie do zmiany prędkości. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 40 |
Data: Grudzien 01 2006 14:17:58 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: a | panstwo policjanstwo nie zastanawiaja i tu sie mylisz. jest zasadnicza roznica pomiedzy wymuszeniem pierwszenstwa a nie dostosowaniem odleglosci za pojazdem poprzedzajacym. i uwierz ze psy jednak pytaja co i jak bylo. i tu gdyby frajer z bmw wezwal policje, to by wygral. ale pewnie jest tak glupi jak vneb i przyjal do wiadomosci ze dostanie mandat. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 41 |
Data: Grudzien 01 2006 14:19:12 | Temat: Re: Trafiła kosa na kam ień | Autor: vneb | Adam Płaszczyca wrote in Nie zawsze. Jedziesz sobie pasem ruchu, tak powiedzmy 90km/h i przed Ale tu sytuacja byla inna. Obydwaj zjezdzali z glownej w podporzadkowana jeden mial pierwszenstwo, a drugi nie. Obydwaj mieli nieduza predkosc wynikajaca z poprzedniego manewru, poza tym - wynika to z opisu - wjazd w dupe mial miejsce nie na skrzyzowainu, tylko jakis kawalek za, wiec mysle, ze bezdyskusyjnie wina tego ktory wjechal w dupe, a nie tego co hamowal. vneb -- Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/ Czarna slicznotka czy sliczna czarnula? Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow 42 |
Data: Grudzien 01 2006 14:16:02 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: a | Zgadza sie, w momencie kiedy ktos wjezdza komus w kuper wjezdzajacy facet wyjechal mu centralnie przed maske. nie utrzymywal zadnej odleglosci za poprzedajacym pojazdem, bo takiego nie bylo. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 43 |
Data: Grudzien 01 2006 14:13:54 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: | Zesral, a nie wymusil. Byl juz na pasie ruchu po lewoskrecie, wiec czytam od jakiegos czasu twoje posty i za kazdym razem skutecznie uswiadamiasz mnie ze jestes zwyczajnie glupi. Gdyby byla policja to Tybys pewnie nie przyjal mandatu i sprawa bylaby w nie musial bym przyjmowac mandatu. to ten drugi moglby nie przyjac. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 44 |
Data: Grudzien 01 2006 14:26:14 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: vneb | wrote in czytam od jakiegos czasu twoje posty i za kazdym razem skutecznie Moze jakies konkrety? Czy tylko wzorem naszych politykow i wielu usenetowcow-trolli umiesz tylko przywalic komus, ze jest glupi ale nie masz pojecia jak to uzasadnic? nie musial bym przyjmowac mandatu. to ten drugi moglby nie przyjac. Czyzby? Ty wjezdzasz na prostej drodze w tyl mojego auta, przyjezdza policja i komu proponuje mandat, mi czy Tobie? ps. Moja plonkownica cos zaczyna sapac, ze glodna sie robi. Chyba sie nad nia zlituje niebawem ja nakarmie. vneb -- Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/ Czarna slicznotka czy sliczna czarnula? Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow 45 |
Data: Grudzien 01 2006 14:35:58 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: a | > czytam od jakiegos czasu twoje posty i za kazdym razem skutecznie no pewnie ze moge. patrz ponizej :-)
udowodniles ze jestes glupi. policja nie proponuje mandatu na podstawie ogledzin wozkow, tylko na podstawie zeznam uczestnikow + ew. swiadkow. i dlatego wlasnie od paru lat mam na stale zamontowana kamerke na desce, ktora nagrywa nonstop to co sie dzieje przede mna. i sprobuj teraz zrobic to co opisuje autor watku. zobaczysz komu zaproponuja mandat. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 46 |
Data: Grudzien 01 2006 17:24:25 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Przembo | Użytkownik "a" napisał policja nie proponuje mandatu na podstawie ogledzin Jesli kierowca bmw mialby na desce kamerke to byloby na niej widac, ze specjalnie przyspiesza przed skrzyzowaniem jak tylko audi sie wytoczylo. Inicjator watku doprecyzowal, ze audi upolowalo bmw bez uzycia hamulca... faktycznie zamiast 3 "przypadkiem" kierowca audi wrzucil 1 i wystarczylo. Niestety na filmiku z kamery byloby doskonale widoczne, ze kierowca bmw (w domysle Ty) probowal upolowac audi, a jak mu sie to nie udalo to usiadl mu na ogonie. Zaden sedzia nie uwierzy, ze _przed_ skretem nalezy gwaltownie przyspieszyc i jest duza szansa, ze winnym zostanie niedoszly lowca :) Pozdr 47 |
Data: Grudzien 01 2006 18:27:32 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: vneb | "a" wrote in udowodniles ze jestes glupi. policja nie proponuje mandatu na Rece i nogi opadaja. Nawet nie umiesz barani lbie czytac ze zrozumieniem. Czy ja napisalem na jakiej podstawie proponuja mandat? Pominalem calkowicie procedure policyjna, bo nie jest to tematem tego watku i nie ma to zadnego znaczenia dla sprawy i dla dyskusji. Puki co udowadniasz ze ty Ty jestes skonczonym tumanem. i dlatego wlasnie od paru lat mam na stale zamontowana Gratuluje, zamontuj sobie jeszcze w tyle, bo z przodu moze byc malo, jak ktos zechce Cie wyruchac od tylca. vneb -- Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/ Czarna slicznotka czy sliczna czarnula? Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow 48 |
Data: Grudzien 03 2006 13:54:16 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: pablo | udowodniles ze jestes glupi. policja nie proponuje mandatu na podstawie Nastepny bajkopisarz tym razem z kamerkami w samochodzie.... A na czym niby to nagrywasz? Na dysku tak? Czy masz jakis magnetowid przemyslowy ktory sam cofa kasety? Picasso 49 |
Data: Grudzien 03 2006 14:12:25 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Wlodek | A na czym niby to nagrywasz? teoretycznie na miniDV moglby co 2 godziny (LP) zmieniac tasme. W. 50 |
Data: Grudzien 01 2006 00:55:20 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: rydzo | Po ciężkich przemyśleniach, w pocie czoła Tomasz Motyliński napisał: Zatrzymałem się aż nieopodal i słyszę "i co chciał pan mieć stłuczkę to ja mialem podobnie, opisywalem ja na pmsie, roznica tylko ta, ze ja specjalnie do stluczki nie doprowadzilem. W wielkim skrócie: Koles wyjezdzal z prawej i jak mnie dogonil to mnie trafil w prawy tyl, kilka metrow za skrzyzowaniem... zorientowalem sie po tym jak uslyszalem buuum :) -- POzdrawiAM rydzo Fiat Marea Weekend 1.6 SX BRC Sequent 24 Uniden 510 xl 51 |
Data: Grudzien 01 2006 14:19:15 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: a | mialem podobnie, opisywalem ja na pmsie, i jak sie skonczylo? tez byl glupi i myslal ze jego wina? -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 52 |
Data: Grudzien 01 2006 18:28:54 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: vneb | "a" wrote in news:5a5e.00000065.457039e3 i jak sie skonczylo? tez byl glupi i myslal ze jego wina? W ostatnim poscie zapomnialem dopisac Cie do plokownicy, co niniejszym czynie. ps. Lekkie dziecinstwo, ale ciezkie zabawki? *PLONK* vneb -- Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/ Czarna slicznotka czy sliczna czarnula? Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow 53 |
Data: Grudzien 02 2006 00:54:19 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: rydzo | Po ciężkich przemyśleniach, w pocie czoła a napisał: mialem podobnie, opisywalem ja na pmsie,i jak sie skonczylo? tez byl glupi i myslal ze jego wina? wez zabawki i idz do innej piaskownicy dzieciaczku... -- wyjatkowo (nie)POzdrawiAM rydzo Fiat Marea Weekend 1.6 SX BRC Sequent 24 Uniden 510 xl 54 |
Data: Grudzien 01 2006 01:05:54 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Pilu |
upolowano kretynie". Czyli jednak moja pierwsza myśl była trafna. :) Tu Tak naprawdę to powinieneś się zatrzymać i poczekać na policję i zeznać, że jednak ten z audi specjalnie tak zahamował aby spowodować kolizję i nie było żadnej potrzeby nagłego zatrzymania. I jeden i drugi był burak, a Ty się cieszysz że komuś udała się zemsta :) Pilu 55 |
Data: Grudzien 01 2006 07:15:31 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: vneb | "Pilu" wrote in Tak naprawdę to powinieneś się zatrzymać i poczekać na policję i Myslalby kto, zes taki swiety. Na grupie, w teori moze i owszem, a w praktyce to dam sobie lewa reke uciac (a leworeczny jestem), ze nawet nie zatrzymasz sie przy wypadku, zeby udzielic pierwszej pomocy (zapewne nie masz pojecia jak) i zabezpieczyc miejsce wypadku. No chyba, zeby sie pogapic. vneb -- Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/ Czarna slicznotka czy sliczna czarnula? Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow 56 |
Data: Grudzien 01 2006 08:49:14 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Boombastic | Myslalby kto, zes taki swiety. Na grupie, w teori moze i owszem, a w Po tym jak zabił robotników na A4 czy przed tym? 57 |
Data: Grudzien 01 2006 12:32:31 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 1 Dec 2006 01:05:54 +0100, "Pilu" Tak naprawdę to powinieneś się zatrzymać i poczekać na policję i zeznać, że A gość w Audi by zeznał, że mu kot przed koła wyskoczył, czego świadek mógł nie zauwazyć, bo przecież widział z daleka i z tyłu, a widok miał zasłonięty przez BMW. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 58 |
Data: Grudzien 01 2006 05:23:09 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Pszemol | "Tomasz Motyliński" wrote in message Kierowca audi jednak bystry gość i ostro wcisnął gaz, No nie wiem czy taki "bystry"... Ja bym nie chciał uszkodzić swojego auta tylko po to, aby zrobić "lekcję" przypadkowemu idiocie. Każda stłuczka, nawet taka w której ktoś inny jest winny, to sporo kłopotów i załatwień - a samochód nawet jak dobrze naprawiony nigdy już nie jest taki jak wyszedł z fabryki. Pomijajac już ważną przecież rzecz jak to, że uderzenia od tyłu mogą pozostawić bardzo przykry ślad na uderzonym z tyłu: paraliż. Lekcja taka mogła gostka z audi kosztować całkiem sporo - mogło się skończyć że do końca życia byłby warzywkiem. 59 |
Data: Grudzien 01 2006 10:55:31 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: J.F. | On Fri, 01 Dec 2006 05:23:09 GMT, Pszemol wrote: "Tomasz Motyliński" wrote in message No nie wiem czy taki "bystry"... Ale moze on szukal frajera na pekniety tylny zderzak, albo rdzewiejaca klape :-) Pomijajac już ważną przecież Nie przesadzajmy, zakret byl wiec predkosci nie takie duze. Pytanie czy sie nie moze ten z tylu skutecznie obronic argumentujac ostrym hamowaniem. J. 60 |
Data: Grudzien 01 2006 10:35:38 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: vneb | J.F. wrote in Pytanie czy sie nie moze ten z tylu skutecznie obronic Ale w jaki sposob? Gosc przed nim mowi, ze wdepnal hampel w deche, bo cos mu wylecialo na droge - np kot, pies albo inny obszczymur, albo np. dziecko, co jeszcze lepiej brzmi, ale ucieklo z krzykiem bo sie wystraszylo - i nie chcial uszkodzic auta albo dziecka, a koles za nim nie ma zadnego tlumaczenia, bo tak na prawde nie widzial co sie dzialo przed audi. Musialby miec wiarygodnych swiadkow na to, ze gosc z audi zachamowal bezzasadnie - to prawie graniczy z cudem, albo gosc z audi musialby sie przyznac policjantowi, ze zachamowal ot tak sobie, bez uzasadnionej przyczyny - to jeszcze mniej mozliwe. vneb -- Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/ Czarna slicznotka czy sliczna czarnula? Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow 61 |
Data: Grudzien 01 2006 13:13:18 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: J.F. | On Fri, 1 Dec 2006 10:35:38 +0000 (UTC), vneb wrote: J.F. wrote in No, czy skuteczne to sad oceni :-) A w tej sytuacji jest jeszcze jedno - skrecalem sobie w prawo, audi mi zajechalo droge. O ile zromialem opis sytuacji [prawdziwej aby ? dosc trudne to sie wydaje] to ma to pewne podstawy do wiarygodnosci - zdarzenie chyba mialo miejsce tuz za skrzyzowaniem, to temu w audi bedzie trudno wykazac ze bmw "zlosliwie przyspieszalo" :-) Musialby miec wiarygodnych swiadkow na to, ze gosc z audi zachamowal Jak sie zaczna licytowac a kamery i swiadkow brak to sie jeszcze okaze ze audi jechalo z drugiej strony - przed bmw i tez skrecalo w prawo - i udowodnij ze nie :-) J. 62 |
Data: Grudzien 01 2006 14:33:11 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Tomek Glowka | vneb napisał(a): J.F. wrote Ze za_cham_owal, to prawda. Nawet jesli slusznosc byla po jego stronie. Mogl sie zwyczajnie zatrzymac i "pouczyc" tamtego w bmw slownie, mogl zadzwonic na policje i zglosic niebezpiecznego pirata, ale zdecydowal sie walczyc ta sama bronia co przeciwnik. Cel (nauczka) nie zawsze uswieca srodki. pozdrawiam, tomek 63 |
Data: Grudzien 01 2006 14:38:04 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: a | mogl piratem to byl on i taka byla by interpretacja policji. to on nie ustapil pierwszenstwa i doprowadzil do kolizji. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 64 |
Data: Grudzien 02 2006 00:57:17 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: rydzo | Po ciężkich przemyśleniach, w pocie czoła vneb napisał: Musialby miec wiarygodnych swiadkow na to, ze gosc z audi kiedys czytalem na pmsie jak PMSowicz wjechal komus w dupe, bo tamten zapomnial skrecic i na prostej bez ostrzezenia wcisnal hebel do podlogi wina byla PMSowicza, bo nie zachowal odleglosci/ostroznosci -- POzdrawiAM rydzo Fiat Marea Weekend 1.6 SX BRC Sequent 24 Uniden 510 xl 65 |
Data: Grudzien 03 2006 09:21:39 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: vneb | "rydzo" wrote in news:ekqfgq$qrv$1 kiedys czytalem na pmsie jak PMSowicz wjechal komus w dupe, bo tamten Policja z reguly w takim przypadku orzeka orzeka wine tego co wjechal w dupe (nie zachowal bezpiecznej odleglosci i takie tam) i ten co hamowal dostaje mandat za przyczynienie sie do kolizji - czy jakos tak. Tak mi powiedzial policjant. Ale wjazd w dupe na prostej bardzo ciezko jest zrobic tak zeby wina byla tego co ma dupe rozwalona, a nie tego co przod. Nawet ja kten co ma zad rozwalony przyzna sie, ze np. hamowal bezzasadnie to najczesciej mandaty poleca dwa. vneb -- Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/ Czarna slicznotka czy sliczna czarnula? Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow 66 |
Data: Grudzien 01 2006 07:07:54 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: vneb | Tomasz Motyliński wrote in 67 |
Data: Grudzien 01 2006 11:18:20 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: B0L0 | vneb napisał(a): Krzynka piwa dla goscia z Auto Union ;) co to jest krzynka? jakis rodzaj pojemnika znany tylko na wsi? -- pozdrawiam bolo co sobie wreszcie nowa klawe kupil wiec grafomani 68 |
Data: Grudzien 01 2006 19:03:40 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: vneb | B0L0 wrote in co to jest krzynka? jakis rodzaj pojemnika znany tylko na wsi? It's not a shame to be a lame?... vneb -- Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/ Czarna slicznotka czy sliczna czarnula? Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow 69 |
Data: Grudzien 02 2006 13:50:08 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: Pszemol | "vneb" wrote in message B0L0 wrote in Popracuj nad składnią zdań pytających w języku angielskim. Podpowiem: nie wystarczy dorzucić pytajnik na końcu :-) 70 |
Data: Grudzien 03 2006 09:24:20 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: vneb | "Pszemol" wrote in It's not a shame to be a lame?... Wiem, wiem... Bo tak na prawde ten tekst to stwierdzenie, a nie pytanie, ale przypasowal mi w takiej formie akurat. Jako poeta moge naginac zasady pisowni ;) (poeta, tylko glowa nie ta). A juz calkiem odbiegajac od tematu i grupy to moj "prawie niezawodny" angielski pyta sie czy forma ponizsza bedzie poprawna: Isn't it a shame to be a lame? vneb -- Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/ Czarna slicznotka czy sliczna czarnula? Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow 71 |
Data: Grudzien 03 2006 11:00:57 | Temat: Re: Trafiła kosa na kamień | Autor: gLiNa | grupy to moj "prawie niezawodny" angielski pyta sie czy forma ponizsza bedzie poprawna: Bez drugiego "a" bedzie poprawnie. Pozdrawiam, |