Witam,

Jakiś czas temu coś zaczęło mi mocno wyć. Wydaje mi się, że coś bardzo złego porobiło się z łożyskiem wyciskowym. Efekt dźwiękowy się nasila, kiedy naciskam pedał sprzęgła. Za to jak (stojąc na luzie) "podeprę" sam pedał butem - wycie znika.

Spotkał się ktoś z podobnym objawem?

I jeszcze dwa pytanka na deser :-)

- po jakim przebiegu wymienialiście tarczę sprzęgła w swoich autach?

- jakie (producent) tarcze polecacie?

Moje autko to Uno Fire 1.0 2002
Z góry dzięki za (p)odpowiedzi.

--
Pozdrawiam, Konrad

Użytkownik "shadow"  napisał w wiadomości

Witam,

Jakiś czas temu coś zaczęło mi mocno wyć. Wydaje mi się, że coś bardzo
złego porobiło się z łożyskiem wyciskowym. Efekt dźwiękowy się nasila,
kiedy naciskam pedał sprzęgła. Za to jak (stojąc na luzie) "podeprę" sam
pedał butem - wycie znika.

ici pisze:

Wygląda na mały luz na pedale sprzęgła i walnięte łożysko sprzęgłowe.

Szykuje się sporo roboty z rozbieraniem. Zastanów się nad jednoczesną wymianą także tarczy i docisku.

Sprawa się rozwiąże jak rozbierzesz sprzęgło.

Witam,

Sam się poprawię :-)

I jak tak sobie czytam w mądrej książce ("FIAT UNO", wyd. WKŁ), to trzeba zdjąć rozruszniki i w ogóle pół autka rozebrać...

Użytkownik ici napisał:

Wygląda na mały luz na pedale sprzęgła i walnięte łożysko sprzęgłowe.

Witam,

?? a skąd ta teoria ??
W łunochodzie tak jak i w większości fiatów po 126 sprzęgło jest bezluzowe - czyli nie ma luzu na pedale sprzęgła i takowego się nie reguluje.
Ustawia się tylko aby pedał sprzęgła był tak samo na wysokość z pedałem hamulca.

On Sep 2, 9:05 pm, shadow  wrote:

Witam,



> ?? a skąd ta teoria ??
> W łunochodzie tak jak i w większości fiatów po 126 sprzęgło jest
> bezluzowe - czyli nie ma luzu na pedale sprzęgła i takowego się nie
> reguluje.
> Ustawia się tylko aby pedał sprzęgła był tak samo na wysokość z pedałem
> hamulca.

To co? Rozbierać to sprzęgło, czy masz może inny pomysł co może taki
dźwięk wydawać?

--
Pozdrawiam, Konrad

- po jakim przebiegu wymienialiście tarczę sprzęgła w swoich autach?

sprzęgło w Fiatach jest liczone na 100 tys.

wyjac rozrusznik? nie trzeba wystarczy odkrecic od skrzyni i niech dynda
najlepszy hardcore to odkrecenie półosi z piasty koła i wyjecie pólosi.

Jak sie postarasz to 45 minut i skrzynia leży na stole

Witam,

Jak sie postarasz to 45 minut i skrzynia leży na stole

Na podnośniku robi sie 30 minut ( wyjecie)

Przesada -z tym człowiekiem guma - miejsca tyle co w kościele
powinni montować w uno silniczek typu 2.0  bo miejsca sporo

5 cegieł pod miskę i wyciągasz na betonie
do samego wytargania zawołaj sąsiada
prościej niż w Uno to juz nie ma


Użytkownik "shadow"  napisał w wiadomości

Witam,

Jak sie postarasz to 45 minut i skrzynia leży na stole

Ale to chyba mając podnośnik, lub będąc człowiekiem-gumą :-)

--
Pozdrawiam, Konrad

Witam,

5 cegieł pod miskę i wyciągasz na betonie
do samego wytargania zawołaj sąsiada

prościej niż w Uno to juz nie ma

Pewnie
oryginał to valeo

sach i LUK to dobry odpowiednik

Witam,

5 cegieł pod miskę i wyciągasz na betonie
do samego wytargania zawołaj sąsiada

Fajnie. A pomożesz w dobrze części? Kupić Valeo czy coś innego?

prościej niż w Uno to juz nie ma

A maluch? :-)

--
Pozdrawiam, Konrad

Dnia Mon, 3 Sep 2007 19:19:49 +0200, m napisał(a):

Pewnie
oryginał to valeo

sach i LUK to dobry odpowiednik

Witam,

lepiej valeo albo Sachs - widziałem sprzęgło Valeo robione dla Sachsa:
http://img248.imageshack.us/img248/2995/43797411hw7.jpg
http://img206.imageshack.us/img206/5231/27140140xv9.jpg

Podobno można trafić i Sachsa w pudełku Luk :)

Witam,

Jakiś czas temu coś zaczęło mi mocno wyć. Wydaje mi się, że coś bardzo złego porobiło się z łożyskiem wyciskowym. Efekt dźwiękowy się nasila, kiedy naciskam pedał sprzęgła. Za to jak (stojąc na luzie) "podeprę" sam pedał butem - wycie znika.