Grupy dyskusyjne   »   Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?

Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?



1 Data: Czerwiec 01 2015 23:57:42
Temat: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Tomasz WĂłjtowicz 

Miałem dzisiaj takÄ… sytuacjÄ™:

Jechałem ulicÄ… miejskÄ… ok. 5-6 metrów szerokoĹ›ci. Po mojej prawej zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej lewej ustawił siÄ™ nadjeżdżajÄ…cy z naprzeciwka samochod, który chciał zająć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

PróbujÄ…c przejechać pomiÄ™dzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkujÄ…cy nie może przeszkadzać w ruchu jadÄ…cym? Bo normalnie bym ominÄ…ł ten, w który uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca. Podobnie, gdyby ten z naprzeciwka jechał, to bym siÄ™ zatrzymał, bo przeszkoda była na moim pasie. A ten dupek musiał siÄ™ zatrzymać, robiÄ…c niebezpieczne zwÄ™żenie. Jest na to paragraf?



2 Data: Czerwiec 02 2015 00:13:11
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: LEPEK 

W dniu 2015-06-01 o 23:57, Tomasz Wójtowicz pisze:

Miałem dzisiaj takÄ… sytuacjÄ™:

Jechałem ulicÄ… miejskÄ… ok. 5-6 metrów szerokoĹ›ci. Po mojej prawej
zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej
lewej ustawił siÄ™ nadjeżdżajÄ…cy z naprzeciwka samochod, który chciał
zająć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

PróbujÄ…c przejechać pomiÄ™dzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkujÄ…cy nie może
przeszkadzać w ruchu jadącym?

Art. 46.
1. Zatrzymanie i postój pojazdu sÄ… dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległoĹ›ci widoczny dla innych kierujÄ…cych i nie powoduje zagrożenia bezpieczeĹ„stwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia.

Bo normalnie bym ominÄ…ł ten, w który
uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca.

:D BPNMSP
No, to już co innego - skoro nie ma miejsca, to nie wjeżdżasz.

Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jechał, to bym siÄ™ zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
pasie. A ten dupek musiał siÄ™ zatrzymać, robiÄ…c niebezpieczne zwÄ™żenie.

Przed tobÄ… po twojej prawej stoi samochód. Po lewej przed tobÄ… stoi drugi. A ty, mimo braku wystarczajÄ…cej iloĹ›ci miejsca jedziesz uszkadzajÄ…c jeden z nich - kto jest winien?

Jest na to paragraf?

No, niestety - nie wolno taranować Ľle zaparkowanych samochodów (oprócz stanu wyższej koniecznoĹ›ci).

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaĹ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  BP-4W  rdstr'03

3 Data: Czerwiec 02 2015 00:38:14
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Tomasz WĂłjtowicz 

W dniu 2015-06-02 o 00:13, LEPEK pisze:

W dniu 2015-06-01 o 23:57, Tomasz Wójtowicz pisze:
Miałem dzisiaj takÄ… sytuacjÄ™:

Jechałem ulicÄ… miejskÄ… ok. 5-6 metrów szerokoĹ›ci. Po mojej prawej
zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej
lewej ustawił siÄ™ nadjeżdżajÄ…cy z naprzeciwka samochod, który chciał
zająć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

PróbujÄ…c przejechać pomiÄ™dzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkujÄ…cy nie może
przeszkadzać w ruchu jadącym?

Art. 46.
1. Zatrzymanie i postój pojazdu sÄ… dozwolone tylko w miejscu i w
warunkach, w których jest on z dostatecznej odległoĹ›ci widoczny dla
innych kierujÄ…cych i nie powoduje zagrożenia bezpieczeĹ„stwa ruchu
drogowego lub jego utrudnienia.

Bo normalnie bym ominÄ…ł ten, w który
uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca.

:D BPNMSP
No, to już co innego - skoro nie ma miejsca, to nie wjeżdżasz.

Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jechał, to bym siÄ™ zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
pasie. A ten dupek musiał siÄ™ zatrzymać, robiÄ…c niebezpieczne zwÄ™żenie.

Przed tobÄ… po twojej prawej stoi samochód. Po lewej przed tobÄ… stoi
drugi. A ty, mimo braku wystarczającej ilości miejsca jedziesz
uszkadzajÄ…c jeden z nich - kto jest winien?

Problem w tym, że to było po 21, na ulicy było ciemno. W dzieĹ„ na pewno bym tego nie zrobił. Jemu nic nie uszkodziłem, sobie uszkodziłem lusterko. Zastanawiam siÄ™, czy da siÄ™ obciÄ…żyć winÄ… tego dupka co zatarasował ulicÄ™.

4 Data: Czerwiec 02 2015 01:38:06
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: LordBluzg® 

"Tomasz Wójtowicz" wydumał(a) w wiadomoĹ›ci ID

W dniu 2015-06-02 o 00:13, LEPEK pisze:
W dniu 2015-06-01 o 23:57, Tomasz Wójtowicz pisze:
Miałem dzisiaj takÄ… sytuacjÄ™:
Jechałem ulicÄ… miejskÄ… ok. 5-6 metrów szerokoĹ›ci. Po mojej prawej
zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej
lewej ustawił siÄ™ nadjeżdżajÄ…cy z naprzeciwka samochod, który chciał
zająć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.
PróbujÄ…c przejechać pomiÄ™dzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkujÄ…cy nie może
przeszkadzać w ruchu jadącym?
Art. 46.
1. Zatrzymanie i postój pojazdu sÄ… dozwolone tylko w miejscu i w
warunkach, w których jest on z dostatecznej odległoĹ›ci widoczny dla
innych kierujÄ…cych i nie powoduje zagrożenia bezpieczeĹ„stwa ruchu
drogowego lub jego utrudnienia.
Bo normalnie bym ominÄ…ł ten, w który
uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca.
:D BPNMSP
No, to już co innego - skoro nie ma miejsca, to nie wjeżdżasz.
Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jechał, to bym siÄ™ zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
pasie. A ten dupek musiał siÄ™ zatrzymać, robiÄ…c niebezpieczne zwÄ™żenie.
Przed tobÄ… po twojej prawej stoi samochód. Po lewej przed tobÄ… stoi
drugi. A ty, mimo braku wystarczającej ilości miejsca jedziesz
uszkadzajÄ…c jeden z nich - kto jest winien?
Problem w tym, że to było po 21, na ulicy było ciemno. W dzieĹ„ na pewno
bym tego nie zrobił. Jemu nic nie uszkodziłem, sobie uszkodziłem
lusterko. Zastanawiam siÄ™, czy da siÄ™ obciÄ…żyć winÄ… tego dupka co
zatarasował ulicÄ™.

Jakby leżał pijak i byĹ› go przejechał (było ciemno) i uszkodził tłumik to też byĹ› dochodził odszkodowania?
--
LordBluzg®™
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.(€™)

5 Data: Czerwiec 02 2015 02:08:48
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Tomasz WĂłjtowicz 

W dniu 2015-06-02 o 01:38, LordBluzg® pisze:

"Tomasz Wójtowicz" wydumał(a) w wiadomoĹ›ci ID
Problem w tym, że to było po 21, na ulicy było ciemno. W dzieĹ„ na pewno
bym tego nie zrobił. Jemu nic nie uszkodziłem, sobie uszkodziłem
lusterko. Zastanawiam siÄ™, czy da siÄ™ obciÄ…żyć winÄ… tego dupka co
zatarasował ulicÄ™.

Jakby leżał pijak i byĹ› go przejechał (było ciemno) i uszkodził tłumik to też byĹ› dochodził odszkodowania?


Tak. Gdyby udało siÄ™ udowodnić, że nie mogłem go zauważyć, tym samym nie ma mojej winy w przejechaniu, to jak najbardziej.

6 Data: Czerwiec 02 2015 08:21:42
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: LEPEK 

W dniu 2015-06-02 o 02:08, Tomasz Wójtowicz pisze:

Tak. Gdyby udało siÄ™ udowodnić, że nie mogłem go zauważyć, tym samym nie
ma mojej winy w przejechaniu, to jak najbardziej.

Ale chyba nie zamierzasz udowadniać, że nie zauważyłeĹ› samochodu zaparkowanego częściowo na ulicy, częściowo na chodniku. Szczególnie że obecnie koło 21:00 to jest jeszcze widno.
W najlepszym przypadku właĹ›ciciel zaparkowanego samochodu dostałby mandat za parkowanie utrudniajÄ…ce ruch, a ty za spowodowanie kolizji.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaĹ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  BP-4W  rdstr'03

7 Data: Czerwiec 02 2015 10:54:00
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Tomasz WĂłjtowicz 

W dniu 2015-06-02 o 08:21, LEPEK pisze:

W dniu 2015-06-02 o 02:08, Tomasz Wójtowicz pisze:

Tak. Gdyby udało siÄ™ udowodnić, że nie mogłem go zauważyć, tym samym nie
ma mojej winy w przejechaniu, to jak najbardziej.

Ale chyba nie zamierzasz udowadniać, że nie zauważyłeĹ› samochodu
zaparkowanego częściowo na ulicy, częściowo na chodniku. Szczególnie że
obecnie koło 21:00 to jest jeszcze widno.
W najlepszym przypadku właĹ›ciciel zaparkowanego samochodu dostałby
mandat za parkowanie utrudniajÄ…ce ruch, a ty za spowodowanie kolizji.

Jeszcze raz. Problem nie był z autem zaparkowanym (o które uderzyłem lusterkiem), tylko z tym, który stał po lewej, z zamiarem zaparkowania po prawej. To on tak zwÄ™ził drogÄ™. Ponadto musiało to być w takim razie po 21:00, bo już było zupełnie ciemno.

8 Data: Czerwiec 02 2015 14:46:10
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Uzytkownik 

W dniu 2015-06-02 o 10:54, Tomasz Wójtowicz pisze:


Tak. Gdyby udało siÄ™ udowodnić, że nie mogłem go zauważyć, tym samym nie
ma mojej winy w przejechaniu, to jak najbardziej.

Ale chyba nie zamierzasz udowadniać, że nie zauważyłeĹ› samochodu
zaparkowanego częściowo na ulicy, częściowo na chodniku. Szczególnie że
obecnie koło 21:00 to jest jeszcze widno.
W najlepszym przypadku właĹ›ciciel zaparkowanego samochodu dostałby
mandat za parkowanie utrudniajÄ…ce ruch, a ty za spowodowanie kolizji.

Jeszcze raz. Problem nie był z autem zaparkowanym (o które uderzyłem lusterkiem), tylko z tym, który stał po lewej, z zamiarem zaparkowania po prawej. To on tak zwÄ™ził drogÄ™. Ponadto musiało to być w takim razie po 21:00, bo już było zupełnie ciemno.


Wybacz, ale z tego co piszesz wynika, że wina jest tylko i wyłÄ…cznie Twoja.
Wina spowodowania kolizji.
To, że tamci kierowcy utrudnili Tobie jazdÄ™ nie ma żadnego znaczenia na wskazanie sprawcy tej kolizji. Co najwyżej mogÄ… tylko i wyłÄ…cznie dostać mandat za utrudnianie ruchu, ale nie z powodu zaistniałej kolizji.

9 Data: Czerwiec 02 2015 18:32:31
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: LEPEK 

W dniu 2015-06-02 o 10:54, Tomasz Wójtowicz pisze:

Jeszcze raz. Problem nie był z autem zaparkowanym (o które uderzyłem
lusterkiem), tylko z tym, który stał po lewej, z zamiarem zaparkowania
po prawej. To on tak zwÄ™ził drogÄ™. Ponadto musiało to być w takim razie
po 21:00, bo już było zupełnie ciemno.

Jeszcze raz: oni stali, ty jechałeĹ› i wjechałeĹ› w jednego z nich. Spójrz na to trzeĽwym okiem - kto spowodował kolizjÄ™, kto mógł jej uniknąć?
Prawo nie zezwala na taranowanie stojÄ…cych samochodów.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaĹ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  BP-4W  rdstr'03

10 Data: Czerwiec 02 2015 18:39:39
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Tom N 

LEPEK w


Prawo nie zezwala na taranowanie stoj±cych samochodów.

Owszem, zezwala... ;P

--
'Tom N'

11 Data: Czerwiec 02 2015 22:11:13
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: LEPEK 

W dniu 2015-06-02 o 18:39,  (Tom N) pisze:


Owszem, zezwala... ;P


Ale chyba tylko w przypadku stanu wyższej konieczno¶ci? Bo ja bym sobie czasem potaranował zgodnie z prawem ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  BP-4W  rdstr'03

12 Data: Czerwiec 02 2015 23:03:21
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Tomasz WĂłjtowicz 

W dniu 2015-06-02 o 18:32, LEPEK pisze:

W dniu 2015-06-02 o 10:54, Tomasz Wójtowicz pisze:

Jeszcze raz. Problem nie był z autem zaparkowanym (o które uderzyłem
lusterkiem), tylko z tym, który stał po lewej, z zamiarem zaparkowania
po prawej. To on tak zwÄ™ził drogÄ™. Ponadto musiało to być w takim razie
po 21:00, bo już było zupełnie ciemno.

Jeszcze raz: oni stali, ty jechałeĹ› i wjechałeĹ› w jednego z nich. Spójrz
na to trzeĽwym okiem - kto spowodował kolizjÄ™, kto mógł jej uniknąć?
Prawo nie zezwala na taranowanie stojÄ…cych samochodów.

A powiedz mi, gdzie ja twierdzÄ™, że nie spowodowałem kolizji? Rzecz w tym, że jestem jedynym poszkodowanym, wiÄ™c ta strona sprawy jest nieistotna.

To, o co pytałem, to w jakim sensie winny jest ten, który zwÄ™ził drogÄ™ zatrzymujÄ…c samochód. I to wszystko.

eot.

13 Data: Czerwiec 03 2015 02:20:04
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: LEPEK 

W dniu 2015-06-02 o 23:03, Tomasz Wójtowicz pisze:

To, o co pytałem, to w jakim sensie winny jest ten, który zwÄ™ził drogÄ™
zatrzymujÄ…c samochód. I to wszystko.

W żadnym sensie IMO nie jest winien.
Jego zatrzymanie wynikło z potrzeby zaparkowania (brak zdecydowania? potrzeba oceny sytuacji? chciał ciÄ™ przepuĹ›cić najpierw?), a ty pojechałeĹ› i siÄ™ nie zmieĹ›ciłeĹ›. IMO nie ma co obarczać winÄ… nikogo innego, poza sobÄ…. BłÄ…d, kawałek blachy, czy plastiku poleciał, i tyle.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaĹ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  BP-4W  rdstr'03

14 Data: Czerwiec 03 2015 11:19:28
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Uzytkownik 

W dniu 2015-06-02 o 23:03, Tomasz Wójtowicz pisze:

Jeszcze raz. Problem nie był z autem zaparkowanym (o które uderzyłem
lusterkiem), tylko z tym, który stał po lewej, z zamiarem zaparkowania
po prawej. To on tak zwÄ™ził drogÄ™. Ponadto musiało to być w takim razie
po 21:00, bo już było zupełnie ciemno.

Jeszcze raz: oni stali, ty jechałeĹ› i wjechałeĹ› w jednego z nich. Spójrz
na to trzeĽwym okiem - kto spowodował kolizjÄ™, kto mógł jej uniknąć?
Prawo nie zezwala na taranowanie stojÄ…cych samochodów.

A powiedz mi, gdzie ja twierdzÄ™, że nie spowodowałem kolizji? Rzecz w tym, że jestem jedynym poszkodowanym, wiÄ™c ta strona sprawy jest nieistotna.


Nie rozumiem więc czego od nas oczekujesz.
Chcesz abyĹ›my CiÄ™ pożałowali, współczuli, a może zrobili grupowÄ… zrzutkÄ™, aby naprawić szkody spowodowane przez Twój brak umiejÄ™tnoĹ›ci prowadzenia auta?

To, o co pytałem, to w jakim sensie winny jest ten, który zwÄ™ził drogÄ™ zatrzymujÄ…c samochód. I to wszystko.


On nie jest winny tego, że to Ty spowodowałeĹ› kolizjÄ™ i nie próbuj teraz szukać "kozła ofiarnego" tylko z pokorÄ… przyjmij naukÄ™ na przyszłoć, że czasami lepiej jest zrezygnować z przysługujÄ…cego pierwszeĹ„stwa, aby uniknąć tego typu sytuacji.
Zamiast siÄ™ pchać na siłÄ™, trzeba było siÄ™ zatrzymać i pozwolić mu zaparkować, a nie byłoby teraz tego tematu i wylewanych żali.

15 Data: Czerwiec 03 2015 12:08:57
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Tomasz WĂłjtowicz 

W dniu 2015-06-03 o 11:19, Uzytkownik pisze:

W dniu 2015-06-02 o 23:03, Tomasz Wójtowicz pisze:


Nie rozumiem więc czego od nas oczekujesz.
Chcesz abyĹ›my CiÄ™ pożałowali, współczuli, a może zrobili grupowÄ…
zrzutkÄ™, aby naprawić szkody spowodowane przez Twój brak umiejÄ™tnoĹ›ci
prowadzenia auta?

OczekujÄ™, żebyĹ› siÄ™ poszedł jebać. Bo bredzisz bez sensu od poczÄ…tku tego wÄ…tku. I nawet nie wiem, kogo masz na myĹ›li mówiÄ…c "nas". Macie jedno konto użytkownika na całe piÄ™tro w wariatkowie?

16 Data: Czerwiec 03 2015 14:00:03
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: P.B. 

Dnia Wed, 03 Jun 2015 12:08:57 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):

Nie rozumiem więc czego od nas oczekujesz.
Chcesz aby¶my Cię pożałowali, współczuli, a może zrobili grupow±
zrzutkę, aby naprawić szkody spowodowane przez Twój brak umiejętno¶ci
prowadzenia auta?

Oczekuję, żeby¶ się poszedł jebać. Bo bredzisz bez sensu od pocz±tku
tego w±tku. I nawet nie wiem, kogo masz na my¶li mówi±c "nas". Macie
jedno konto użytkownika na całe piętro w wariatkowie?

Ma na my¶li wszystkich, poza Tob±, którzy uważaj±, że jeste¶ jedynym winnym
tej kolizji. A teraz możesz w podskokach.

--
Pozdrawiam,
Przemek

17 Data: Czerwiec 03 2015 19:12:47
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Tomasz Wójtowicz 

W dniu 2015-06-03 o 14:00, P.B. pisze:

Dnia Wed, 03 Jun 2015 12:08:57 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):

Nie rozumiem więc czego od nas oczekujesz.
Chcesz aby¶my Cię pożałowali, współczuli, a może zrobili grupow±
zrzutkę, aby naprawić szkody spowodowane przez Twój brak umiejętno¶ci
prowadzenia auta?

Oczekuję, żeby¶ się poszedł jebać. Bo bredzisz bez sensu od pocz±tku
tego w±tku. I nawet nie wiem, kogo masz na my¶li mówi±c "nas". Macie
jedno konto użytkownika na całe piętro w wariatkowie?

Ma na my¶li wszystkich, poza Tob±, którzy uważaj±, że jeste¶ jedynym winnym
tej kolizji.

A oni wybrali go na swojego rzecznika demokratycznie, czy on poeta, co cierpi za miliony? Bo zawsze mnie zastanawiali ludzie, który na forach internetowych wypowiadaj± się "my" uważaj±c się za jakich¶ rzeczników czy sekretarzy danego forum.

18 Data: Czerwiec 03 2015 20:25:36
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: masti 

Tomasz Wójtowicz wrote:

W dniu 2015-06-03 o 14:00, P.B. pisze:
Dnia Wed, 03 Jun 2015 12:08:57 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):

Nie rozumiem więc czego od nas oczekujesz.
Chcesz aby¶my Cię pożałowali, współczuli, a może zrobili grupow±
zrzutkę, aby naprawić szkody spowodowane przez Twój brak umiejętno¶ci
prowadzenia auta?

Oczekuję, żeby¶ się poszedł jebać. Bo bredzisz bez sensu od pocz±tku
tego w±tku. I nawet nie wiem, kogo masz na my¶li mówi±c "nas". Macie
jedno konto użytkownika na całe piętro w wariatkowie?

Ma na my¶li wszystkich, poza Tob±, którzy uważaj±, że jeste¶ jedynym winnym
tej kolizji.

A oni wybrali go na swojego rzecznika demokratycznie, czy on poeta, co
cierpi za miliony? Bo zawsze mnie zastanawiali ludzie, który na forach
internetowych wypowiadaj± się "my" uważaj±c się za jakich¶ rzeczników
czy sekretarzy danego forum.

jak jeden Ci mówi, że jeste¶ koniem to olej
jak drugi, to też olej
jak trzeci to idĽ poszukać chom±ta

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

19 Data: Czerwiec 04 2015 11:50:17
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: re 



Użytkownik "masti"

Ma na my¶li wszystkich, poza Tob±, którzy uważaj±, że jeste¶ jedynym winnym
tej kolizji.

A oni wybrali go na swojego rzecznika demokratycznie, czy on poeta, co
cierpi za miliony? Bo zawsze mnie zastanawiali ludzie, który na forach
internetowych wypowiadaj± się "my" uważaj±c się za jakich¶ rzeczników
czy sekretarzy danego forum.

jak jeden Ci mówi, że jeste¶ koniem to olej
jak drugi, to też olej
jak trzeci to idĽ poszukać chom±ta
-- -
Oraz jedzmy gówno bo miliony much nie mog± się mylić

20 Data: Czerwiec 03 2015 22:33:26
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Tom N 

Tomasz Wójtowicz w


zawsze mnie zastanawiali ludzie, który na forach internetowych

To idĽ na te swoje fora, usenet nie ucierpi z tego powodu...

--
'Tom N'

21 Data: Czerwiec 04 2015 11:49:10
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: re 



Użytkownik "Tom N"

zawsze mnie zastanawiali ludzie, który na forach internetowych

To idĽ na te swoje fora, usenet nie ucierpi z tego powodu...
-- -
Wszystkie formy komunikacji internetowej upadaj± bo brakuje zainteresowanych korzystaniem z nich. Nie inaczej jest z Usenetem.

22 Data: Czerwiec 02 2015 08:34:44
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Wiwo 


Użytkownik "Tomasz Wójtowicz"  napisał w wiadomoĹ›ci

Tak. Gdyby udało siÄ™ udowodnić, że nie mogłem go zauważyć, tym samym nie ma mojej winy w przejechaniu, to jak najbardziej.

Zaparkowanego samochodu też nie zauważyłeĹ›?

Wiwo

23 Data: Czerwiec 01 2015 22:29:50
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: masti 

Tomasz Wójtowicz wrote:

Miałem dzisiaj tak± sytuację:

Jechałem ulic± miejsk± ok. 5-6 metrów szeroko¶ci. Po mojej prawej
zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej
lewej ustawił się nadjeżdżaj±cy z naprzeciwka samochod, który chciał
zaj±ć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Próbuj±c przejechać pomiędzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
zaparkowany.

on stał. ty jechałe¶. To jak my¶lisz kto jest winny?

Chyba jest zasada, że kierowca parkuj±cy nie może
przeszkadzać w ruchu jad±cym?

jest tak samo w ruchu jak inni

Bo normalnie bym omin±ł ten, w który
uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca.

To trzeba było poczekać.


Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jechał, to bym się zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać, robi±c niebezpieczne zwężenie.
Jest na to paragraf?

tak. jeste¶ winny spowodowania kolizji

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

24 Data: Czerwiec 01 2015 16:04:03
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor:

W dniu poniedziałek, 1 czerwca 2015 23:57:44 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:

Miałem dzisiaj tak± sytuację:

Jechałem ulic± miejsk± ok. 5-6 metrów szeroko¶ci. Po mojej prawej
zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej
lewej ustawił się nadjeżdżaj±cy z naprzeciwka samochod, który chciał
zaj±ć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Próbuj±c przejechać pomiędzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkuj±cy nie może
przeszkadzać w ruchu jad±cym? Bo normalnie bym omin±ł ten, w który
uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca. Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jechał, to bym się zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać, robi±c niebezpieczne zwężenie.
Jest na to paragraf?

Zgodnie z zasad± jak± wymy¶liłe¶ parkowanie w miastach i na przykład wjechanie do bramy było by praktycznie niemożliwe. Bo zaparkowanie na chodniku zawsze wi±że się z drastycznym zmniejszeniem prędko¶ci często do zatrzymania. W ten sposób skutecznie utrudnia się jazdę wszystkim co s± z tyłu. Nie słyszałem żeby kto¶ dostał mandat za to że wjeżdża w bramę i jad±ce za nim samochody musz± zwolnić albo się zatrzymać.

25 Data: Czerwiec 02 2015 02:06:04
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Tomasz Wójtowicz 

W dniu 2015-06-02 o 01:04,  pisze:

W dniu poniedziałek, 1 czerwca 2015 23:57:44 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
Miałem dzisiaj tak± sytuację:

Jechałem ulic± miejsk± ok. 5-6 metrów szeroko¶ci. Po mojej prawej
zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej
lewej ustawił się nadjeżdżaj±cy z naprzeciwka samochod, który chciał
zaj±ć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Próbuj±c przejechać pomiędzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkuj±cy nie może
przeszkadzać w ruchu jad±cym? Bo normalnie bym omin±ł ten, w który
uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca. Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jechał, to bym się zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać, robi±c niebezpieczne zwężenie.
Jest na to paragraf?

Zgodnie z zasad± jak± wymy¶liłe¶ parkowanie w miastach i na przykład wjechanie do bramy było by praktycznie niemożliwe. Bo zaparkowanie na chodniku zawsze wi±że się z drastycznym zmniejszeniem prędko¶ci często do zatrzymania. W ten sposób skutecznie utrudnia się jazdę wszystkim co s± z tyłu. Nie słyszałem żeby kto¶ dostał mandat za to że wjeżdża w bramę i jad±ce za nim samochody musz± zwolnić albo się zatrzymać.


Gdy bym ja był za kim¶, to co innego. Ale tutaj było tak, że parkować po prawej chciał kieruj±cy stoj±cy swoim samochodem na pasie ruchu lewym w stosunku do mojego i uniemożliwił mi normalne przejechanie.

26 Data: Czerwiec 01 2015 17:23:39
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor:

W dniu wtorek, 2 czerwca 2015 02:06:06 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:

W dniu 2015-06-02 o 01:04,  pisze:
> W dniu poniedziałek, 1 czerwca 2015 23:57:44 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
>> Miałem dzisiaj tak± sytuację:
>>
>> Jechałem ulic± miejsk± ok. 5-6 metrów szeroko¶ci. Po mojej prawej
>> zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej
>> lewej ustawił się nadjeżdżaj±cy z naprzeciwka samochod, który chciał
>> zaj±ć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.
>>
>> Próbuj±c przejechać pomiędzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
>> zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkuj±cy nie może
>> przeszkadzać w ruchu jad±cym? Bo normalnie bym omin±ł ten, w który
>> uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca. Podobnie, gdyby ten
>> z naprzeciwka jechał, to bym się zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
>> pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać, robi±c niebezpieczne zwężenie.
>> Jest na to paragraf?
>
> Zgodnie z zasad± jak± wymy¶liłe¶ parkowanie w miastach i na przykład wjechanie do bramy było by praktycznie niemożliwe. Bo zaparkowanie na chodniku zawsze wi±że się z drastycznym zmniejszeniem prędko¶ci często do zatrzymania. W ten sposób skutecznie utrudnia się jazdę wszystkim co s± z tyłu. Nie słyszałem żeby kto¶ dostał mandat za to że wjeżdża w bramę i jad±ce za nim samochody musz± zwolnić albo się zatrzymać.
>

Gdy bym ja był za kim¶, to co innego. Ale tutaj było tak, że parkować po
prawej chciał kieruj±cy stoj±cy swoim samochodem na pasie ruchu lewym w
stosunku do mojego i uniemożliwił mi normalne przejechanie.

Jak jeżdżę masterem to mam taki problem. Za chuja nie wjadę w bramę z prawego pasa. Muszę z lewego ( ulica ma dwa pasy w każd± stronę). Staram się tak wycyrklować żeby za mn± pusto było. Ale nie zawsze się da. Za to zawsze jak się nie da na pusto to jakie¶ głupie chuje co jad± za mn± lewym pasem jak widz± że zwalniam i zabieram się do wjechania w bramę to zmieniaj± pas na prawy i przejeżdżaj±c po prawym uniemożliwiaj± mi wjazd. Z reguły 50 metrów za miejscem w którym chcę wjechać pali się czerwone ¶wiatło, ale dla głupiego chuja musi być jaka¶ zajebista różnica czy zatrzyma się i umożliwi mi wjechanie czy przemknie po prawym żeby za chwilę zatrzymać się na czerwonym ¶wietle. Korona by ci z głowy spadła jak by¶ mu dał zaparkować?

27 Data: Czerwiec 02 2015 02:36:28
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Tomasz Wójtowicz 

W dniu 2015-06-02 o 02:23,  pisze:

W dniu wtorek, 2 czerwca 2015 02:06:06 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
W dniu 2015-06-02 o 01:04,  pisze:
W dniu poniedziałek, 1 czerwca 2015 23:57:44 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
Miałem dzisiaj tak± sytuację:

Jechałem ulic± miejsk± ok. 5-6 metrów szeroko¶ci. Po mojej prawej
zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej
lewej ustawił się nadjeżdżaj±cy z naprzeciwka samochod, który chciał
zaj±ć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Próbuj±c przejechać pomiędzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkuj±cy nie może
przeszkadzać w ruchu jad±cym? Bo normalnie bym omin±ł ten, w który
uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca. Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jechał, to bym się zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać, robi±c niebezpieczne zwężenie.
Jest na to paragraf?

Zgodnie z zasad± jak± wymy¶liłe¶ parkowanie w miastach i na przykład wjechanie do bramy było by praktycznie niemożliwe. Bo zaparkowanie na chodniku zawsze wi±że się z drastycznym zmniejszeniem prędko¶ci często do zatrzymania. W ten sposób skutecznie utrudnia się jazdę wszystkim co s± z tyłu. Nie słyszałem żeby kto¶ dostał mandat za to że wjeżdża w bramę i jad±ce za nim samochody musz± zwolnić albo się zatrzymać.


Gdy bym ja był za kim¶, to co innego. Ale tutaj było tak, że parkować po
prawej chciał kieruj±cy stoj±cy swoim samochodem na pasie ruchu lewym w
stosunku do mojego i uniemożliwił mi normalne przejechanie.

Korona by ci z głowy spadła jak by¶ mu dał zaparkować?


A wiesz, że ja chciałem go wpu¶cić? Tylko ta dupa tak stała i stała nie wiem po co, aż się wkurzyłem. Widziałem go jeszcze z dobrych 100 metrów nim dojechałem, a tam się jedzie max 20 km/h, więc on miał do¶ć czasu żeby rozpocz±ć swój manewr. Mało tego, gdyby zacz±ł parkować z prawej, to ja bym mógł go objechać z lewej i byłoby mi lepiej. Ale nie, bo trzeba k.... manewr parkowania celebrować przez 10 minut.

28 Data: Czerwiec 02 2015 13:08:59
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Shrek 

On 2015-06-02 02:23,  wrote:

Jak jeżdżę masterem to mam taki problem. Za chuja nie wjadę w bramę z prawego pasa.

Lepsi ci, co jad± za tob± jak chcesz zaparkować na kopertę tyłem. Jedziesz 20 km/h, masz wrzucony prawy kierunek, niedorozwój by się domy¶lił, że chcesz zaparkować. Zatrzymujesz się za wolnym miejscem, chcesz wrzucić wsteczny, a tu jaka¶ pizda stoi pół metra za tob± i tr±bi. Kiedy¶ mnie tak "strażnicy miejscy" podjechali. Stoj± i w końcu jeden wyszedł zapytać się czy mi się pojazd zepsuł. Widać dowcipy o służbach mundurowych maj± w sobie ziarno prawdy. Może rzeczywi¶cie byli aż tak nieogarnięci, bo jak wyja¶niłem o co chodzi, to grzecznie cofnęli.

Shrek.

29 Data: Czerwiec 02 2015 19:47:55
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Wójtowicz"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:

tutaj było tak, że parkować po prawej chciał kieruj±cy stoj±cy swoim samochodem na pasie ruchu lewym w stosunku do mojego i uniemożliwił mi normalne przejechanie.

A mimo to pojechałe¶ i spowodowałe¶ stłuczkę.

30 Data: Czerwiec 02 2015 08:54:59
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Myjk 

Mon, 01 Jun 2015 23:57:42 +0200, Tomasz Wójtowicz

Jest na to paragraf?

Jest paragraf, że jak nie możesz przejechać, to nie jedziesz. Jemu, o ile w
ogóle był Ľle zaparkowany, wlepiÄ… co najwyżej mandat (choć teraz to już
pewnie musztarda po obiedzie). Naprawić sobie auto (a może i jemu) bÄ™dziesz
musiał sam.

--
Pozdor Myjk

31 Data: Czerwiec 02 2015 10:51:48
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Tomasz WĂłjtowicz 

W dniu 2015-06-02 o 08:54, Myjk pisze:

Mon, 01 Jun 2015 23:57:42 +0200, Tomasz Wójtowicz

Jest na to paragraf?

Jest paragraf, że jak nie możesz przejechać, to nie jedziesz. Jemu, o ile w
ogóle był Ľle zaparkowany, wlepiÄ… co najwyżej mandat (choć teraz to już
pewnie musztarda po obiedzie). Naprawić sobie auto (a może i jemu) bÄ™dziesz
musiał sam.


Problem nie był z tym zaparkowanym po prawej, tylko tym stojÄ…cym po lewej, który chciał przeciąć mój pas i zaparkować po prawej. To on doprowadził do takiego zwÄ™żenia drogi.

Czyli rozumiem, że nastÄ™pnym razem robiÄ™ tak: jeĹ›li widzÄ™ podobnÄ… sytuacjÄ™, zatrzymujÄ™ samochód na moim pasie tak, żeby zupełnie zatarasować ruch, wyciÄ…gam metrówkÄ™ i mierzÄ™, ile metrów jest miÄ™dzy tym zaparkowanym i tym próbujÄ…cym zaparkować. JeĹ›li jest za mało, wzywam policjÄ™ i domagam siÄ™ ukarania tego parkujÄ…cego.

32 Data: Czerwiec 02 2015 10:59:20
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Myjk 

Tue, 02 Jun 2015 10:51:48 +0200, Tomasz Wójtowicz

Problem nie był z tym zaparkowanym po prawej, tylko tym stojÄ…cym po
lewej, który chciał przeciąć mój pas i zaparkować po prawej. To on
doprowadził do takiego zwÄ™żenia drogi.

To czemu czepiasz siÄ™ tego stojÄ…cego?

Czyli rozumiem, że nastÄ™pnym razem robiÄ™ tak: jeĹ›li widzÄ™ podobnÄ…
sytuacjÄ™, zatrzymujÄ™ samochód na moim pasie tak,

Do tej pory wszystko dobrze. JeĹ›li masz podejrzenie że siÄ™ nie zmieĹ›cisz,
to zatrzymujesz się odpowiednio wcześniej, przepuszczasz auto z przeciwka
żeby sobie zaparkowało, wtedy bÄ™dziesz miał bezpieczny przejazd. Ew. możesz
pokazać na migi/powiedzieć temu z naprzeciwka, żeby siÄ™ przesunÄ…ł i wtedy
bezpiecznie przejechać.

żeby zupełnie
zatarasować ruch, wyciÄ…gam metrówkÄ™ i mierzÄ™, ile metrów jest miÄ™dzy tym
zaparkowanym i tym próbujÄ…cym zaparkować. JeĹ›li jest za mało, wzywam
policjÄ™ i domagam siÄ™ ukarania tego parkujÄ…cego.

Tego nie komentujÄ™. :P

--
Pozdor Myjk

33 Data: Czerwiec 02 2015 11:06:39
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-02 o 10:51, Tomasz Wójtowicz pisze:

wyciÄ…gam metrówkÄ™ i mierzÄ™


Na pewno nie:

1) nie masz metrówki z homologacjÄ…
2) nie jesteĹ› przeszkolony

(to tak aby pozostać w twojej konwencji postrzegania Ĺ›wiata, współczujÄ™ ;)

--
Liwiusz

34 Data: Czerwiec 02 2015 11:56:39
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Adam 

W dniu 2015-06-02 o 11:06, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-06-02 o 10:51, Tomasz Wójtowicz pisze:
wyci±gam metrówkę i mierzę


Na pewno nie:

1) nie masz metrówki z homologacj±
2) nie jeste¶ przeszkolony

(to tak aby pozostać w twojej konwencji postrzegania ¶wiata, współczuję ;)

Konwencja konwencj±, ale jego przypadek wygl±da na inny:

W dniu 2015-06-01 o 23:57, Tomasz Wójtowicz pisze:
> (...)
> pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać,
> (...)

Po co te epitety?

W dniu 2015-06-01 o 23:57, Tomasz Wójtowicz pisze:
> lewej ustawił się nadjeżdżaj±cy z naprzeciwka samochod, który chciał
> zaj±ć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Z podanych informacji nie wynika, iż "chciał zaj±ć miejsce" - to już interpretacja faktu zatrzymania.

W dniu 2015-06-02 o 02:36, Tomasz Wójtowicz pisze:
> (...)
> A wiesz, że ja chciałem go wpu¶cić? Tylko ta dupa tak stała i stała nie

następne niepotrzebne okre¶lenia...

> wiem po co, aż się wkurzyłem. Widziałem go jeszcze z dobrych 100 metrów

no wła¶nie: "aż się wkurzyłem"

> nim dojechałem, a tam się jedzie max 20 km/h, więc on miał do¶ć czasu
> żeby rozpocz±ć swój manewr. Mało tego, gdyby zacz±ł parkować z prawej,

Rozmawiałe¶ z kierowc±? Sk±d wiesz, co chciał zrobić?
Może mu silnik zgasł? ;)

> to ja bym mógł go objechać z lewej i byłoby mi lepiej. Ale nie, bo
> trzeba k.... manewr parkowania celebrować przez 10 minut.

Następne "wyrazy" :(

IdĽ może do psychologa?

A je¶li nie znasz wymiarów swojego auta ("wyci±gam metrówkę i mierzę") - to może kup bilet na jaki¶ autobus. Będziesz zdrowszy i będziesz bezpieczniejszy, zarówno Ty, jak i otoczenie ;)


--
Pozdrawiam.

Adam

35 Data: Czerwiec 02 2015 12:54:04
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Wiwo 


Użytkownik "Tomasz Wójtowicz"  napisał w wiadomoĹ›ci

Czyli rozumiem, że nastÄ™pnym razem robiÄ™ tak: jeĹ›li widzÄ™ podobnÄ… sytuacjÄ™, zatrzymujÄ™ samochód na moim pasie tak, żeby zupełnie zatarasować ruch,

Jeśli nie umiesz inaczej...

wyciÄ…gam metrówkÄ™ i mierzÄ™, ile metrów jest miÄ™dzy tym
zaparkowanym

Ja bym pokazał, że mu ułatwiÄ™ manewr, ewentualnie wyszedł i zapytał w czym problem...


i tym próbujÄ…cym zaparkować. JeĹ›li jest za mało, wzywam
policjÄ™ i domagam siÄ™ ukarania tego parkujÄ…cego.

Ewentualnie wyciÄ…gnij kij/klucz/tonfÄ™/itp. i go skatuj. Co se gnój bÄ™dzie parkował nieumiejÄ™tnie...

Ja na pewno nie pchałbym siÄ™, gdybym nie miał miejsca. Szukasz winnego na siłÄ™, ale winny jesteĹ› Ty sam. Przełknij tÄ… porażkÄ™ jak normalny facet i wyciÄ…gnij wnioski na przyszłoć.

Wiwo

36 Data: Czerwiec 02 2015 13:21:20
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Tomasz WĂłjtowicz 

W dniu 2015-06-02 o 12:54, Wiwo pisze:


Ewentualnie wyciÄ…gnij kij/klucz/tonfÄ™/itp. i go skatuj. Co se gnój
bÄ™dzie parkował nieumiejÄ™tnie...

No dziÄ™ki za podpowiedĽ. WłaĹ›nie siÄ™ zastanawiałem, do czego może siÄ™ przydać klucz do kół odkÄ…d koła sÄ… przykrÄ™cane kluczami pneumatycznymi z takÄ… siłÄ…, że ni chuja idzie odkrÄ™cić zwykłym kluczem.

To chyba lepiej trzymać koło fotela kierowcy prawda? Bo tak, zanim otworzÄ™ bagażnik, wyciÄ…gnÄ™, to klient może odjechać.

37 Data: Czerwiec 02 2015 13:40:40
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Wiwo 


Użytkownik "Tomasz Wójtowicz"  napisał w wiadomoĹ›ci

No dziÄ™ki za podpowiedĽ. WłaĹ›nie siÄ™ zastanawiałem, do czego może siÄ™ przydać klucz do kół odkÄ…d koła sÄ… przykrÄ™cane kluczami pneumatycznymi z takÄ… siłÄ…, że ni chuja idzie odkrÄ™cić zwykłym kluczem.

Jak siÄ™ jeĽdzi do partaczy, którzy dociÄ…gajÄ… Ĺ›ruby pneumatykiem, to siÄ™ potem takie rzeczy pisze.
Coraz wiÄ™cej gumiarzy używa kluczy dynamometrycznych. Wystarczy zapytać przy umawianiu wizyty czy tak robiÄ…. Jak nie, to siÄ™ jedzie do nastÄ™pnego zakładu.
Polecam też kupić klucz z rozsuwanÄ… rÄ…czkÄ…. Koszt kilkadziesiÄ…t złotych, nie zajmuje wiÄ™cej miejsca niż ten fabryczny, a znakomicie ułatwia odkrÄ™canie kół słabowitym kierowcom...

To chyba lepiej trzymać koło fotela kierowcy prawda? Bo tak, zanim otworzÄ™ bagażnik, wyciÄ…gnÄ™, to klient może odjechać.

Jak zdÄ…ży odjechać to znaczy, że klucz nie był Ci potrzebny, a Ty po prostu histeryzujesz.

Wiwo

38 Data: Czerwiec 02 2015 14:49:50
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Uzytkownik 

W dniu 2015-06-02 o 13:21, Tomasz Wójtowicz pisze:

.... to klient może odjechać.

Z Twojego punktu widzenia to chyba o to by chodziło ...

39 Data: Czerwiec 02 2015 18:25:14
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Shrek 

On 2015-06-02 13:21, Tomasz Wójtowicz wrote:

To chyba lepiej trzymać koło fotela kierowcy prawda? Bo tak, zanim
otworzÄ™ bagażnik, wyciÄ…gnÄ™, to klient może odjechać.

Najlepiej na desce rozdzielczej. Jest szansa, że przy jakiĹ› gwałtownym manewrze sam siÄ™ pierdolniesz:P

Shrek

40 Data: Czerwiec 02 2015 13:11:33
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Shrek 

On 2015-06-02 10:51, Tomasz Wójtowicz wrote:

Czyli rozumiem, że nastÄ™pnym razem robiÄ™ tak: jeĹ›li widzÄ™ podobnÄ…
sytuacjÄ™, zatrzymujÄ™ samochód na moim pasie tak, żeby zupełnie
zatarasować ruch, wyciÄ…gam metrówkÄ™ i mierzÄ™, ile metrów jest miÄ™dzy tym
zaparkowanym i tym próbujÄ…cym zaparkować. JeĹ›li jest za mało, wzywam
policjÄ™ i domagam siÄ™ ukarania tego parkujÄ…cego.

NastÄ™pnym razem robisz tak. Jak widzisz, że siÄ™ nie zmieĹ›cisz, to nie jedziesz. Jak potrzebujesz do tego miarki, to unikaj prowadzenia samochodu, ale na wszelki wypadek zakładaj, że siÄ™ nie zmieĹ›cisz. Pan/i z naprzeciwka parkuje, a potem ty przejeżdzasz.

Dawno wojny nie było i ludzom siÄ™ w dupach poprzewracało;)

Shrek.

41 Data: Czerwiec 02 2015 18:57:06
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: re 



Użytkownik "Shrek"

Dawno wojny nie było i ludzom siÄ™ w dupach poprzewracało;)
-- -
http://niusy.pl/9kb

42 Data: Czerwiec 02 2015 13:02:55
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Autor: Shrek 

On 2015-06-01 23:57, Tomasz Wójtowicz wrote:


PróbujÄ…c przejechać pomiÄ™dzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
zaparkowany.

ZawszÄ™ siÄ™ dziwie tym co stosujÄ… zasadÄ™ "nie widzÄ™ przeszkód to jadÄ™" (zamiast widzÄ™, że nie ma przeszkód to jadÄ™). Tu poszedłeĹ› dalej i widziałeĹ›, że siÄ™ nie da, a pojechałeĹ› i teraz jÄ™czysz;) BÄ…dĽ mÄ™żczyznÄ… i bierz swoje błÄ™dy na klatÄ™.

Chyba jest zasada, że kierowca parkujÄ…cy nie może
przeszkadzać w ruchu jadącym?

Chyba nie ma.

Bo normalnie bym ominÄ…ł ten, w który
uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca. Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jechał, to bym siÄ™ zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
pasie. A ten dupek musiał siÄ™ zatrzymać, robiÄ…c niebezpieczne zwÄ™żenie.

A jak miał zaparkować nie zatrzymujÄ…c siÄ™?

Jest na to paragraf?

Tak - wynika z niego, że jesteĹ› winien:P

Shrek.

43 Data: Czerwiec 02 2015 13:14:41
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: yabba 

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz"  napisał w wiadomoĹ›ci

Miałem dzisiaj takÄ… sytuacjÄ™:

Jechałem ulicÄ… miejskÄ… ok. 5-6 metrów szerokoĹ›ci. Po mojej prawej zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej lewej ustawił siÄ™ nadjeżdżajÄ…cy z naprzeciwka samochod, który chciał zająć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

PróbujÄ…c przejechać pomiÄ™dzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkujÄ…cy nie może przeszkadzać w ruchu jadÄ…cym? Bo normalnie bym ominÄ…ł ten, w który uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca. Podobnie, gdyby ten z naprzeciwka jechał, to bym siÄ™ zatrzymał, bo przeszkoda była na moim pasie. A ten dupek musiał siÄ™ zatrzymać, robiÄ…c niebezpieczne zwÄ™żenie. Jest na to paragraf?

Jest paragraf na blokowanie ruchu, ale jest też paragraf na doprowadzenie do kolizji.

Nie oceniłeĹ› czy masz miejsce i to Twoja wina, że uszkodziłeĹ› lusterka.


--
Pozdrawiam,

yabba

44 Data: Czerwiec 02 2015 19:46:38
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Wójtowicz"  napisał w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:

PróbujÄ…c przejechać pomiÄ™dzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkujÄ…cy nie może przeszkadzać w ruchu jadÄ…cym? Bo normalnie bym ominÄ…ł ten, w który uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca. Podobnie, gdyby ten z naprzeciwka jechał, to bym siÄ™ zatrzymał, bo przeszkoda była na moim pasie. A ten dupek musiał siÄ™ zatrzymać, robiÄ…c niebezpieczne zwÄ™żenie. Jest na to paragraf?

Na to że siÄ™ pchałeĹ› pomimo braku miejsca?
Na pewno.
A co, chcesz siÄ™ zadenuncjować i dołożyć mandat do kosztów?

45 Data: Lipiec 06 2015 10:15:06
Temat: Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Autor: robot 

Może był zaparkowany pod "dziwnym kÄ…tem"? ;)

https://youtu.be/h5sRUB1H_c4?t=23m5s

Re: Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?



Grupy dyskusyjne