Grupy dyskusyjne   »   Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC

Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC



1 Data: Listopad 24 2010 20:19:12
Temat: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: =Marcos= 

Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł. Jeżdż±ce, zarejestrowane, ale ma wyj±tkowo dużo otarć parkingowych, wyj±tkowo duży przebieg, uszkodzenia zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli tudzież Urzędu Skarbowego auto ma warto¶ć 12000zł. Czy da się jako¶ zrobić, żeby płacić podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej warto¶ci z katalogu? Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna będzie opinia rzeczoznawcy? Przerabiał to kto¶?

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży



2 Data: Listopad 24 2010 19:19:23
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:19:12 +0100 osobnik zwany =Marcos=
wystukał:

Załóżmy, że kupujÄ™ auto za 3000zł. JeżdżÄ…ce, zarejestrowane, ale ma
wyjÄ…tkowo dużo otarć parkingowych, wyjÄ…tkowo duży przebieg, uszkodzenia
zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli tudzież UrzÄ™du
Skarbowego auto ma wartoć 12000zł. Czy da siÄ™ jakoĹ› zrobić, żeby płacić
podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej wartości z katalogu?
Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna bÄ™dzie opinia
rzeczoznawcy? Przerabiał to ktoĹ›?

PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.
Składasz PCC-3 w urzÄ™dzie i opłacasz podatek.
nikogo siÄ™ nie pytasz o wartoć.
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)
jeśli urzędowi sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

3 Data: Listopad 24 2010 20:38:39
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: glang 

Załóżmy, że kupujÄ™ auto za 3000zł. JeżdżÄ…ce, zarejestrowane, ale ma
wyjÄ…tkowo dużo otarć parkingowych, wyjÄ…tkowo duży przebieg, uszkodzenia
zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli tudzież UrzÄ™du
Skarbowego auto ma wartoć 12000zł. Czy da siÄ™ jakoĹ› zrobić, żeby płacić
podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej wartości z katalogu?
Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna bÄ™dzie opinia
rzeczoznawcy? Przerabiał to ktoĹ›?

PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.
Składasz PCC-3 w urzÄ™dzie i opłacasz podatek.
nikogo siÄ™ nie pytasz o wartoć.
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)
jeśli urzędowi sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.

hehehe. już widzÄ™ jak Pani w US Ci wierzy i "dowala" doszacowanie :))
pzdr
GL

4 Data: Listopad 24 2010 20:12:05
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:38:39 +0100 osobnik zwany glang
wystukał:

Załóżmy, że kupujÄ™ auto za 3000zł. JeżdżÄ…ce, zarejestrowane, ale ma
wyjÄ…tkowo dużo otarć parkingowych, wyjÄ…tkowo duży przebieg,
uszkodzenia zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli
tudzież UrzÄ™du Skarbowego auto ma wartoć 12000zł. Czy da siÄ™ jakoĹ›
zrobić, żeby płacić podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej
wartoĹ›ci z katalogu? Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna
bÄ™dzie opinia rzeczoznawcy? Przerabiał to ktoĹ›?

PCC jest deklaracjÄ… podatnika i urzÄ™dnik nic do tego nie ma. Składasz
PCC-3 w urzÄ™dzie i opłacasz podatek. nikogo siÄ™ nie pytasz o wartoć.
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia) jeśli urzędowi
sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.

hehehe. już widzÄ™ jak Pani w US Ci wierzy i "dowala" doszacowanie :))
pzdr
GL
która? ta co przyjmuje na dziennik podawczy?




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

5 Data: Listopad 25 2010 11:44:26
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: MichaĹ‚ Gut 

hehehe. już widzÄ™ jak Pani w US Ci wierzy i "dowala" doszacowanie :))
pzdr
GL
która? ta co przyjmuje na dziennik podawczy?

zebys sie nie zdziwil przypadkiem jak bedziesz placil pcc
mnie dowalila wartosc skuterka ostatnio - z 2 lata temu.
piaggio free na umowie 1500 a mnie po przebiegu i roczniku wycenila na 2200 afair i mialem do wyboru albo akceptuje wartosc 2200 albo zalatwiam opinie rzeczoznawcy który potwierdzi nizsza wartosc ze wzgledu na stan.

witki mi opadly ale nie mialem najmniejszej ochoty szarpac sie o 10 czy 20pln czy ile tam tego było różnicy

6 Data: Listopad 24 2010 20:39:46
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Stefan Szczygielski 

W dniu 24.11.2010 20:19, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:19:12 +0100 osobnik zwany =Marcos=
wystukał:
Załóżmy, że kupujÄ™ auto za 3000zł.
PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.

No właĹ›nie nie. PCC jest od _wartoĹ›ci rynkowej_. Deklaracja podatnika i owszem, jest punktem wyjĹ›cia, ale to negocjacja z urzÄ™dem ustala ostatecznÄ… kwotÄ™...

S.

7 Data: Listopad 24 2010 20:12:21
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:39:46 +0100 osobnik zwany Stefan
Szczygielski wystukał:

W dniu 24.11.2010 20:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:19:12 +0100 osobnik zwany =Marcos=
wystukał:
Załóżmy, że kupujÄ™ auto za 3000zł.
PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.

No właĹ›nie nie. PCC jest od _wartoĹ›ci rynkowej_. Deklaracja podatnika i
owszem, jest punktem wyjścia, ale to negocjacja z urzędem ustala
ostatecznÄ… kwotÄ™...

podeprzesz sie ustawÄ…?





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

8 Data: Listopad 24 2010 21:17:01
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Piotrek 

On 2010-11-24 21:12, masti wrote:

podeprzesz sie ustawÄ…?

Mówisz i masz.

Ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych, art. 6, ustęp 1, punkt 1.

"1. PodstawÄ™ opodatkowania stanowi:

1) przy umowie sprzedaży – wartoć rynkowa rzeczy lub prawa majÄ…tkowego;"

Piotrek

9 Data: Listopad 24 2010 20:37:58
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 21:17:01 +0100 osobnik zwany Piotrek
wystukał:

On 2010-11-24 21:12, masti wrote:
podeprzesz sie ustawÄ…?

Mówisz i masz.

Ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych, art. 6, ustęp 1, punkt 1.

"1. PodstawÄ™ opodatkowania stanowi:

1) przy umowie sprzedaży – wartoć rynkowa rzeczy lub prawa
majÄ…tkowego;"

a rynkowa to jest jaka?
bo IMHO ta która jest w umowie.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

10 Data: Listopad 24 2010 21:38:48
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Piotrek 

On 2010-11-24 21:37, masti wrote:

a rynkowa to jest jaka?

Art. 6 ustęp 2.

ZłoĹ›liwie nie zacytujÄ™ ;-)

Piotrek

11 Data: Listopad 24 2010 21:59:41
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 24 Nov 2010 20:39:46 +0100, Stefan Szczygielski napisał(a):


No wła¶nie nie. PCC jest od _warto¶ci rynkowej_. Deklaracja podatnika i
owszem, jest punktem wyj¶cia, ale to negocjacja z urzędem ustala
ostateczn± kwotę...

Definicja warto¶ci rynkowej: cena, jak± przedmioty tego samego rodzaju i
jako¶ci uzyskiwały w danym miejscu i czasie.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

12 Data: Listopad 24 2010 20:49:37
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Sebastian BiaĹ‚y 

On 2010-11-24 20:19, masti wrote:

PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.

Składałem kiedyĹ› PCC kupujÄ…c samochód z uszkodzonym silnikiem (i faktycznie tak było) "zaniżony" o jakies 7tyĹ›. Miła pani w okienku pogroziła palcem po przeglÄ…dnieciu Ĺ›jakiegoĹ› eurotaxu ostrzegajÄ…c że mogÄ™ mieć dochodzenie bo jej siÄ™ *wydaje* że to Ĺ›wiadome omijanie podatków.

w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)

A jak ja to mialem zrobić jak tu kolektor był uszkodzony w Ĺ›rodku? Rozebrać silnik ;) ?

13 Data: Listopad 24 2010 21:09:27
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Rafał Grzelak 

On Wed, 24 Nov 2010 20:49:37 +0100, Sebastian Biały wrote:

w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)

A jak ja to mialem zrobić jak tu kolektor był uszkodzony w ¶rodku?
Rozebrać silnik ;) ?

Przyniesc pani na biurko wszystkie zepsute elementy :D

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

14 Data: Listopad 24 2010 21:17:38
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Wreith 

W dniu 2010-11-24 21:09, Rafał Grzelak pisze:

On Wed, 24 Nov 2010 20:49:37 +0100, Sebastian Biały wrote:
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)

A jak ja to mialem zrobić jak tu kolektor był uszkodzony w ¶rodku?
Rozebrać silnik ;) ?

Przyniesc pani na biurko wszystkie zepsute elementy :D

Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i czę¶ci...
  W

15 Data: Listopad 24 2010 21:20:39
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Rafał Grzelak 

On Wed, 24 Nov 2010 21:17:38 +0100, Wreith wrote:

W dniu 2010-11-24 21:09, Rafał Grzelak pisze:
On Wed, 24 Nov 2010 20:49:37 +0100, Sebastian Biały wrote:
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)

A jak ja to mialem zrobić jak tu kolektor był uszkodzony w ¶rodku?
Rozebrać silnik ;) ?

Przyniesc pani na biurko wszystkie zepsute elementy :D

Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i czę¶ci...
  W

Termin na zaplate pcc jest dosc krotki... mozna sie nie wyrobic z naprawa.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

16 Data: Listopad 24 2010 21:35:38
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: =Marcos= 

Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i czę¶ci...
  W

Termin na zaplate pcc jest dosc krotki... mozna sie nie wyrobic z naprawa.

Można też nie chcieć naprawiać. Okazja na auto była teraz, naprawię za dwa miesi±ce.
Mi nawet nie chodzi o te 150zł różnicy w podatku, ale chciałbym nie dać się wyruchać państwu w miejscu, gdzie wg elementarnej logiki ruchany nie powinienem być.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

17 Data: Listopad 25 2010 11:06:49
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Wed, 24 Nov 2010 21:35:38 +0100, "=Marcos="
 wrote:

Mi nawet nie chodzi o te 150zł różnicy w podatku, ale chciałbym nie dać się
wyruchać państwu w miejscu, gdzie wg elementarnej logiki ruchany nie
powinienem być.

wy¶lij PCC poczt±. Je¶li zechc± zakwestionować Twoj± deklarację, to
zapewne wezw±. Po co zawczasu się martwić?

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

18 Data: Listopad 27 2010 17:37:49
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Shrek 

W dniu 2010-11-24 21:20, Rafał Grzelak pisze:

Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i czę¶ci...
   W

Termin na zaplate pcc jest dosc krotki... mozna sie nie wyrobic z naprawa.

A nie jest tak, że płacisz na dzień dobry od tego co deklarujesz, a dopiero potem jak cię scigaj± to musisz udowadniać, że nie jeste¶ jeleniem?


Shrek.

19 Data: Listopad 24 2010 21:30:43
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Sebastian Biały 

On 2010-11-24 21:17, Wreith wrote:

Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i czę¶ci...

Teoretycznie:

a) naprawiłem sam

b) częsci kupiłem na allegro

Mam sam sobie wystawić ... no wlasnie co? Przeciez ja nie mam DG.

20 Data: Listopad 24 2010 21:29:00
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: =Marcos= 

PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.
Składasz PCC-3 w urzÄ™dzie i opłacasz podatek.
nikogo siÄ™ nie pytasz o wartoć.
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)
jeśli urzędowi sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.

Przy poprzednim samochodzie nie chcieli przyjąć PCC z wartoĹ›ciÄ… z umowy, koniecznie miała być z katalogu (oczywiĹ›cie zawyżona).

Faktury od mechanika to prosta sprawa, ale co jeĹ›li sobie sam naprawiÄ™? No i jak argumentować, że jeĹ›li naprawa auta kosztuje 2000zł, a w katalogu jest warte 12000zł, to przed naprawÄ… wcale nie było warte 10000zł. Wiadomo, że coĹ› w naprawie może siÄ™ nie udać, mogÄ… być konieczne wielokrotne poprawki itp. itd... Tak jak auto "powypadkowe" o identycznych parametrach jest mniej warte od "bezwypadkowego".

--
Marcos
marcos [AT] wyprawa . info

http://www.wyprawa.info

21 Data: Listopad 24 2010 20:38:53
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 21:29:00 +0100 osobnik zwany =Marcos=
wystukał:

PCC jest deklaracjÄ… podatnika i urzÄ™dnik nic do tego nie ma. Składasz
PCC-3 w urzÄ™dzie i opłacasz podatek. nikogo siÄ™ nie pytasz o wartoć.
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia) jeśli urzędowi
sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.

Przy poprzednim samochodzie nie chcieli przyjąć PCC z wartością z umowy,
koniecznie miała być z katalogu (oczywiĹ›cie zawyżona).

ludzie. PCC składa siÄ™ na dziennik. tam nikt nie ma katalogów. tam siedzi
urzędnik co ma przybić pieczątkę z datą przyjecia.




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

22 Data: Listopad 27 2010 17:39:06
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Shrek 

W dniu 2010-11-24 21:38, masti pisze:

ludzie. PCC składa siÄ™ na dziennik. tam nikt nie ma katalogów. tam siedzi
urzędnik co ma przybić pieczątkę z datą przyjecia.

Ja wysłałem pocztÄ….

Shrek.

23 Data: Listopad 27 2010 23:59:38
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: venioo 

W dniu 2010-11-27 17:39, Shrek pisze:

W dniu 2010-11-24 21:38, masti pisze:

ludzie. PCC składa się na dziennik. tam nikt nie ma katalogów. tam siedzi
urzędnik co ma przybić piecz±tkę z dat± przyjecia.

Ja wysłałem poczt±.


No. I potem za 3 lata dostajesz wezwanie, ze costam komus sie nie podoba, a w tym czasie sie na drugi koniec polski przeprowadziles.
Masz obowiazek zlozyc wyjasnienia, ktore moze kogos usatysfakcjonuja lub nie.
Dwie takie przejazdzki, zalatwianie urlopu i straty na paliwie, i juz wychodzisz na to co bys zaplacil w PCC. Warto?

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

24 Data: Listopad 27 2010 23:17:49
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 27 Nov 2010 23:59:38 +0100 osobnik zwany venioo
wystukał:

W dniu 2010-11-27 17:39, Shrek pisze:
W dniu 2010-11-24 21:38, masti pisze:

ludzie. PCC składa siÄ™ na dziennik. tam nikt nie ma katalogów. tam
siedzi urzędnik co ma przybić pieczątkę z datą przyjecia.

Ja wysłałem pocztÄ….


No. I potem za 3 lata dostajesz wezwanie, ze costam komus sie nie
podoba, a w tym czasie sie na drugi koniec polski przeprowadziles. Masz
obowiazek zlozyc wyjasnienia, ktore moze kogos usatysfakcjonuja lub nie.
Dwie takie przejazdzki, zalatwianie urlopu i straty na paliwie, i juz
wychodzisz na to co bys zaplacil w PCC. Warto?

a jak złożysz to myĹ›lisz, że to coĹ› zmienia?
nadal majÄ… 5 (nie 3) lata na wezwanie.
i nadal to US ma udowodnić, że oszukiwałeĹ› nie ty udowodnić, że oni.
a jak lubisz być ładowany to już Twój problem.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

25 Data: Listopad 28 2010 01:15:06
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: venioo 

W dniu 2010-11-28 00:17, masti pisze:

Dnia pięknego Sat, 27 Nov 2010 23:59:38 +0100 osobnik zwany venioo
wystukał:

W dniu 2010-11-27 17:39, Shrek pisze:
W dniu 2010-11-24 21:38, masti pisze:

ludzie. PCC składa się na dziennik. tam nikt nie ma katalogów. tam
siedzi urzędnik co ma przybić piecz±tkę z dat± przyjecia.

Ja wysłałem poczt±.


No. I potem za 3 lata dostajesz wezwanie, ze costam komus sie nie
podoba, a w tym czasie sie na drugi koniec polski przeprowadziles. Masz
obowiazek zlozyc wyjasnienia, ktore moze kogos usatysfakcjonuja lub nie.
Dwie takie przejazdzki, zalatwianie urlopu i straty na paliwie, i juz
wychodzisz na to co bys zaplacil w PCC. Warto?

a jak złożysz to my¶lisz, że to co¶ zmienia?

zmienia - ilosc wolnego czasu i stan portfela

nadal maj± 5 (nie 3) lata na wezwanie.
i nadal to US ma udowodnić, że oszukiwałe¶ nie ty udowodnić, że oni.
a jak lubisz być ładowany to już Twój problem.




Ja przykładowo podalem 3 lata, ja na nastepny dzien nie pamietam co wczoraj na obiad jadlem. A z tym udowadnianiem i domniemana niewinnoscia to tylko puste frazezy w naszych realiach. Nie udowodnia Ci, że oszukales. Powiedz±, że dziekuj± za wyja¶nienia i już jest OK. A co sie przejedziesz i nawkur... to Twoje. No chyba, ze lubisz...

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

26 Data: Listopad 24 2010 21:30:30
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Piotrek 

On 2010-11-24 20:19, =Marcos= wrote:

Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł. Jeżdż±ce, zarejestrowane, ale ma
wyj±tkowo dużo otarć parkingowych, wyj±tkowo duży przebieg, uszkodzenia
zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli tudzież Urzędu
Skarbowego auto ma warto¶ć 12000zł. Czy da się jako¶ zrobić, żeby płacić
podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej warto¶ci z katalogu?
Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna będzie opinia
rzeczoznawcy? Przerabiał to kto¶?


IMHO jedyne, co Ci pomoże przy takiej różnicy to wycena zrobiona przez rzeczoznawcę maj±tkowego.

Miałem podobn± sytuację. Wprawdzie w przypadku nieruchomo¶ci, ale operat szacunkowy zadziałał bez pudła.

Piotrek

27 Data: Listopad 24 2010 21:35:27
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Piotrek 

On 2010-11-24 21:30, Piotrek wrote:


IMHO jedyne, co Ci pomoże przy takiej różnicy to wycena zrobiona przez
rzeczoznawcę maj±tkowego.


Ewentualnie możesz złożyć PCC z warto¶ci± z umowy i nie zgodzić się na wycenę US. Wtedy oni powołuj± biegłego. Je¶li warto¶ć wyceny Twoja i biegłego różni się o więcej niż chyba (!) 30 procent to płacisz za tę opinię. Wtedy oczywi¶cie płacisz PCC z odsetkami od warto¶ci ustalonej przez biegłego.

Je¶li samochód jest rzeczywi¶cie tyle wart co napisałe¶ to jest to chyba optymalne rozwi±zanie.

Piotrek

28 Data: Listopad 24 2010 22:15:28
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-11-24, Piotrek  wrote:

Ewentualnie możesz złożyć PCC z warto¶ci± z umowy i nie zgodzić się na
wycenę US. Wtedy oni powołuj± biegłego. Je¶li warto¶ć wyceny Twoja i
biegłego różni się o więcej niż chyba (!) 30 procent to płacisz za tę
opinię. Wtedy oczywi¶cie płacisz PCC z odsetkami od warto¶ci ustalonej
przez biegłego.

Zawsze można spór rozstrzygn±ć w s±dzie.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

29 Data: Listopad 24 2010 22:24:53
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: venioo 

W dniu 2010-11-24 22:15, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-11-24,   wrote:

Ewentualnie możesz złożyć PCC z warto¶ci± z umowy i nie zgodzić się na
wycenę US. Wtedy oni powołuj± biegłego. Je¶li warto¶ć wyceny Twoja i
biegłego różni się o więcej niż chyba (!) 30 procent to płacisz za tę
opinię. Wtedy oczywi¶cie płacisz PCC z odsetkami od warto¶ci ustalonej
przez biegłego.

Zawsze można spór rozstrzygn±ć w s±dzie.


Ciekawe, ze wiekszosc piszacych na PMS o s±dach nigdy w nich nie byla...

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

30 Data: Listopad 24 2010 22:28:17
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-11-24, venioo  wrote:


Ewentualnie możesz złożyć PCC z warto¶ci± z umowy i nie zgodzić się na
wycenę US. Wtedy oni powołuj± biegłego. Je¶li warto¶ć wyceny Twoja i
biegłego różni się o więcej niż chyba (!) 30 procent to płacisz za tę
opinię. Wtedy oczywi¶cie płacisz PCC z odsetkami od warto¶ci ustalonej
przez biegłego.

Zawsze można spór rozstrzygn±ć w s±dzie.

Ciekawe, ze wiekszosc piszacych na PMS o s±dach nigdy w nich nie byla...

Robiłe¶ jak±¶ ankietę czy tylko jeste¶ zwolennikiem powtarzania legend o
obowi±zku płacenia za opinię i podatku według opinii?

Krzysiek Kiełczewski

31 Data: Listopad 25 2010 23:36:21
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: venioo 

W dniu 2010-11-24 22:28, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-11-24,   wrote:

Ewentualnie możesz złożyć PCC z warto¶ci± z umowy i nie zgodzić się na
wycenę US. Wtedy oni powołuj± biegłego. Je¶li warto¶ć wyceny Twoja i
biegłego różni się o więcej niż chyba (!) 30 procent to płacisz za tę
opinię. Wtedy oczywi¶cie płacisz PCC z odsetkami od warto¶ci ustalonej
przez biegłego.

Zawsze można spór rozstrzygn±ć w s±dzie.

Ciekawe, ze wiekszosc piszacych na PMS o s±dach nigdy w nich nie byla...

Robiłe¶ jak±¶ ankietę czy tylko jeste¶ zwolennikiem powtarzania legend o
obowi±zku płacenia za opinię i podatku według opinii?


Nie robilem ankiety, pracuje jakby od tej drugiej strony i znam temat od podszewki :)

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

32 Data: Listopad 26 2010 00:18:22
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-11-25, venioo  wrote:

Robiłe¶ jak±¶ ankietę czy tylko jeste¶ zwolennikiem powtarzania legend o
obowi±zku płacenia za opinię i podatku według opinii?


Nie robilem ankiety, pracuje jakby od tej drugiej strony i znam temat od
podszewki :)

W skarbówce?

Krzysiek Kiełczewski

33 Data: Listopad 26 2010 21:23:42
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: venioo 

W dniu 2010-11-26 00:18, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-11-25,   wrote:

Robiłe¶ jak±¶ ankietę czy tylko jeste¶ zwolennikiem powtarzania legend o
obowi±zku płacenia za opinię i podatku według opinii?


Nie robilem ankiety, pracuje jakby od tej drugiej strony i znam temat od
podszewki :)

W skarbówce?


No co¶ blisko ;)
Generalnie, jezeli wartosc tego pojazdu nie jest tak diametralnie rozna od najnizszej katalogowej zeby roznica w podatku >500pln to IMHO nie warto sobie nerwow szargac, bo w razie kontroli za 5 lat stracimy wiecej czasu i $$$ na paliwo niz warta ta cala zabawa. No chyba ze to faktycznie jakis drogi w miare nowy wozek, w ktorym wgniecenie blotnika powoduje wysoki spadek wartosci.

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

34 Data: Listopad 26 2010 21:52:20
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-11-26, venioo  wrote:


Robiłe¶ jak±¶ ankietę czy tylko jeste¶ zwolennikiem powtarzania legend o
obowi±zku płacenia za opinię i podatku według opinii?

Nie robilem ankiety, pracuje jakby od tej drugiej strony i znam temat od
podszewki :)

W skarbówce?

No co¶ blisko ;)

To gdzie?

Generalnie, jezeli wartosc tego pojazdu nie jest tak diametralnie rozna
od najnizszej katalogowej zeby roznica w podatku >500pln to IMHO nie
warto sobie nerwow szargac,

Nerwy i stracony czas to już każdy sobie sam wycenia.

bo w razie kontroli za 5 lat stracimy wiecej
czasu i $$$ na paliwo niz warta ta cala zabawa. No chyba ze to
faktycznie jakis drogi w miare nowy wozek, w ktorym wgniecenie blotnika
powoduje wysoki spadek wartosci.

Niektórzy nie lubi± wyrzucać w błoto również niższych kwot. Zwłaszcza
jak po drugiej stronie jest tylko GłębokiePrzekonanieUrzędnika, nie
zm±cone znajomo¶ci± przepisów oraz stanu faktycznego.

Krzysiek Kiełczewski

35 Data: Listopad 27 2010 14:22:39
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: JoAsienka 

Pewnego ¶licznego dnia Krzysiek Kielczewski dokonał/a produkcji posta :

On 2010-11-26, venioo  wrote:

Robiłe¶ jak±¶ ankietę czy tylko jeste¶ zwolennikiem powtarzania
legend o obowi±zku płacenia za opinię i podatku według opinii?

Nie robilem ankiety, pracuje jakby od tej drugiej strony i znam
temat od podszewki :)

W skarbówce?

No co¶ blisko ;)

To gdzie?

Generalnie, jezeli wartosc tego pojazdu nie jest tak diametralnie
rozna od najnizszej katalogowej zeby roznica w podatku >500pln to
IMHO nie warto sobie nerwow szargac,

A kto mnie zmusi do wpisania czegokolwiek więcej w PCC niz "umowa kupna
sprzedazy samochodu osobowego" ? wyraĽnie jest tam w okienku napisane cos w
stylu "zwięzłe okre¶lenie tre¶ci i przedmiotu czynno¶ci cywilnoprawnej" - co
nie oznacza wpisywania dokładnych danych samochodu ł±cznie z rokiem
produkcji, kolorem i przebiegiem. Po prostu nalezy wpisać to, co ja
proponuje (przetestowane w US Sopot) i mog± się pocałować gdzie chc±,
wyrażnie jest napisane na temat :)
Wartosc umowy przeciez sie wpisuje gdzie indziej i urzednik nie bedzie
decydowal ile on uwaza, ze samochod jest warty....

--
--
JoAsienka **gg 1489928
Człowiek staje się m±dry z wiekiem.
Niestety, najczę¶ciej jest to wieko od trumny

36 Data: Listopad 27 2010 15:25:38
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: J.F. 

On Sat, 27 Nov 2010 14:22:39 +0100,  JoAsienka wrote:

A kto mnie zmusi do wpisania czegokolwiek więcej w PCC niz "umowa kupna
sprzedazy samochodu osobowego" ? wyraĽnie jest tam w okienku napisane cos w
stylu "zwięzłe okre¶lenie tre¶ci i przedmiotu czynno¶ci cywilnoprawnej" - co
nie oznacza wpisywania dokładnych danych samochodu ł±cznie z rokiem
produkcji, kolorem i przebiegiem. Po prostu nalezy wpisać to, co ja
proponuje (przetestowane w US Sopot) i mog± się pocałować gdzie chc±,
wyrażnie jest napisane na temat :)

Jedno wezwanie do US celem uzupelnienia deklaracji moze byc
wystarczajace :-)
A w razie czego moga  probowac pare mandacikow wcisnac.

Wartosc umowy przeciez sie wpisuje gdzie indziej i urzednik nie bedzie
decydowal ile on uwaza, ze samochod jest warty....

Kiedy on chce decydowac, a przynajmniej kontrolowac.
I chyba jest na to stosowne rozporzadzenie i mzoe nawet w pouczeniu
pisza.

J.

37 Data: Listopad 27 2010 16:15:25
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 27 Nov 2010, JoAsienka wrote:

A kto mnie zmusi do wpisania czegokolwiek więcej w PCC niz "umowa kupna
sprzedazy samochodu osobowego" ?

  No jeszcze podstawę opodatkowania trzeba by podać.

wyrażnie jest napisane na temat :)
Wartosc umowy przeciez sie wpisuje gdzie indziej

  Hm... na druku deklaracji PCC w ogóle jest miejsce na warto¶ć umowy???

  Chodzi mi o drobiazg: masz rację, je¶li chodzi o prawo
do podania niższej warto¶ci w przypadku pojazdu "do remontu"
i tak dalej.
  Nie wiem jedynie, po co piszesz o warto¶ci UMOWY.
  Dla celów PCC ona nikogo nie interesuje :|

  Podstaw± opodatkowania jest warto¶ć samochodu - rynkowa.
  O cenie mogły zadecydować inne czynniki: kto¶ koniecznie chciał
kupić z powodów sentymentalnych, kto¶ inny z oporami kupuje
żółty (ale kupił, "bo tańszy").

i urzednik nie bedzie
decydowal ile on uwaza, ze samochod jest warty....

  Urzędnik nie, ale ma prawo wzi±ć rzeczoznawcę.
  I jak rzeczoznawca zapoda cenę wyższ± o ponad 30%,
to podatnik dodatkowo zapłaci za usługę wyceny.

  I teraz to działa na odwrót: podatnik MOŻE podać inne
informacje, przewiduj±c możliwe rozpoczęcie postępowania,
na podstawie art.180 Ordynacji.
  St±d koncepcje zapodawania "wyja¶nień profilaktycznych"!

  Nakazu (aż do wszczęcia postępowania) oczywi¶cie nie ma :|

pzdr, Gotfryd

38 Data: Listopad 27 2010 18:02:17
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 27 Nov 2010 16:15:25 +0100 osobnik zwany Gotfryd Smolik
news wystukał:

On Sat, 27 Nov 2010, JoAsienka wrote:

A kto mnie zmusi do wpisania czegokolwiek więcej w PCC niz "umowa kupna
sprzedazy samochodu osobowego" ?

  No jeszcze podstawÄ™ opodatkowania trzeba by podać.

wyrażnie jest napisane na temat :)
Wartosc umowy przeciez sie wpisuje gdzie indziej

  Hm... na druku deklaracji PCC w ogóle jest miejsce na wartoć umowy???

  Chodzi mi o drobiazg: masz racjÄ™, jeĹ›li chodzi o prawo
do podania niższej wartoĹ›ci w przypadku pojazdu "do remontu" i tak
dalej.
  Nie wiem jedynie, po co piszesz o wartoĹ›ci UMOWY. Dla celów PCC ona
  nikogo nie interesuje :|

  PodstawÄ… opodatkowania jest wartoć samochodu - rynkowa.
[ciach bzdury]
wartoć rynkowa to jest wartoć za którÄ… ludzie coĹ› sprzedali/kupili.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

39 Data: Listopad 27 2010 14:58:11
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: venioo 

W dniu 2010-11-26 21:52, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-11-26,   wrote:

Robiłe¶ jak±¶ ankietę czy tylko jeste¶ zwolennikiem powtarzania legend o
obowi±zku płacenia za opinię i podatku według opinii?

Nie robilem ankiety, pracuje jakby od tej drugiej strony i znam temat od
podszewki :)

W skarbówce?

No co¶ blisko ;)

To gdzie?


Nie powiem, bo polowa grupy mnie do KFa wrzuci od razu ;)
A lubie z Wami rozmawiac

Generalnie, jezeli wartosc tego pojazdu nie jest tak diametralnie rozna
od najnizszej katalogowej zeby roznica w podatku>500pln to IMHO nie
warto sobie nerwow szargac,

Nerwy i stracony czas to już każdy sobie sam wycenia.

bo w razie kontroli za 5 lat stracimy wiecej
czasu i $$$ na paliwo niz warta ta cala zabawa. No chyba ze to
faktycznie jakis drogi w miare nowy wozek, w ktorym wgniecenie blotnika
powoduje wysoki spadek wartosci.

Niektórzy nie lubi± wyrzucać w błoto również niższych kwot. Zwłaszcza
jak po drugiej stronie jest tylko GłębokiePrzekonanieUrzędnika, nie
zm±cone znajomo¶ci± przepisów oraz stanu faktycznego.


Nerwy i czas sa bezcenne, a szkoda robic "gowniane oszczednosci" zeby pozniej sie uzerac.


--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

40 Data: Listopad 27 2010 21:44:40
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-11-27, venioo  wrote:

No co¶ blisko ;)

To gdzie?

Nie powiem, bo polowa grupy mnie do KFa wrzuci od razu ;)
A lubie z Wami rozmawiac

No to mi wychodzi policja skarbowa :-P

Niektórzy nie lubi± wyrzucać w błoto również niższych kwot. Zwłaszcza
jak po drugiej stronie jest tylko GłębokiePrzekonanieUrzędnika, nie
zm±cone znajomo¶ci± przepisów oraz stanu faktycznego.

Nerwy i czas sa bezcenne, a szkoda robic "gowniane oszczednosci" zeby
pozniej sie uzerac.

Zależy od podej¶cia. Znam co najmniej jedn± osobę, która takie użeranie
się traktuje jak darmow± (albo i dochodow±) rozrywkę. W sumie to dobrze,
że takie osoby s± - urzędnik czy funkcjonariusz maj± obowi±zek stosować
się do przepisów i okazjonalne przypomnienie im tego złe nie jest.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

41 Data: Listopad 27 2010 23:36:39
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: venioo 

W dniu 2010-11-27 21:44, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-11-27,   wrote:

No co¶ blisko ;)

To gdzie?

Nie powiem, bo polowa grupy mnie do KFa wrzuci od razu ;)
A lubie z Wami rozmawiac

No to mi wychodzi policja skarbowa :-P

Niektórzy nie lubi± wyrzucać w błoto również niższych kwot. Zwłaszcza
jak po drugiej stronie jest tylko GłębokiePrzekonanieUrzędnika, nie
zm±cone znajomo¶ci± przepisów oraz stanu faktycznego.

Nerwy i czas sa bezcenne, a szkoda robic "gowniane oszczednosci" zeby
pozniej sie uzerac.

Zależy od podej¶cia. Znam co najmniej jedn± osobę, która takie użeranie
się traktuje jak darmow± (albo i dochodow±) rozrywkę. W sumie to dobrze,
że takie osoby s± - urzędnik czy funkcjonariusz maj± obowi±zek stosować
się do przepisów i okazjonalne przypomnienie im tego złe nie jest.


Oczywiscie. Jesli tylko dysponujesz zbednym czasem i srodkami to czemu nie - mozna o kazdy 1gr walczyc, takie prawo w demokracji. Jak sie cos uda "ugryzc", to sam jestem za. Wiadomo, nikt nie lubi wyrzucac pieniedzy w bloto dla czyjegos widzi mi sie. Trzeba miec tez wizje kosztow porazki. Czy w tym przypadku warto? Moim zdaniem nie.

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

42 Data: Listopad 28 2010 13:04:13
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-11-27, venioo  wrote:

Zależy od podej¶cia. Znam co najmniej jedn± osobę, która takie użeranie
się traktuje jak darmow± (albo i dochodow±) rozrywkę. W sumie to dobrze,
że takie osoby s± - urzędnik czy funkcjonariusz maj± obowi±zek stosować
się do przepisów i okazjonalne przypomnienie im tego złe nie jest.

Oczywiscie. Jesli tylko dysponujesz zbednym czasem i srodkami to czemu
nie - mozna o kazdy 1gr walczyc, takie prawo w demokracji. Jak sie cos
uda "ugryzc", to sam jestem za. Wiadomo, nikt nie lubi wyrzucac
pieniedzy w bloto dla czyjegos widzi mi sie. Trzeba miec tez wizje
kosztow porazki. Czy w tym przypadku warto? Moim zdaniem nie.

Popatrz na to inaczej: to jest ten sam czas co inni zużywaj± na pójscie
do kina, leżenie bykiem czy pisanie na pręga.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

43 Data: Listopad 24 2010 21:58:51
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 24 Nov 2010 20:19:12 +0100, =Marcos= napisał(a):

Skarbowego auto ma warto¶ć 12000zł. Czy da się jako¶ zrobić, żeby płacić
podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej warto¶ci z katalogu? Opisać
w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna będzie opinia rzeczoznawcy?

Da się. W umowie wpisujesz, że auto jest uszkodzone, możesz opisać
uszkodzenia. W US podajesz w PCC kwotę z faktury i ignorujesz babsko, które
mówi, że nie można. Ma obowi±zek przyj±ć PCC od Ciebie z tak± kwot±, jak±
wpisałe¶. Jak się upiera, to olewasz, PCC wysyłasz poczt±, kase przelewem i
tyle.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

44 Data: Listopad 24 2010 22:15:57
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Piotrek 

On 2010-11-24 21:58, Adam Płaszczyca wrote:

Da się. W umowie wpisujesz, że auto jest uszkodzone, możesz opisać
uszkodzenia. W US podajesz w PCC kwotę z faktury i ignorujesz babsko, które
mówi, że nie można. Ma obowi±zek przyj±ć PCC od Ciebie z tak± kwot±, jak±
wpisałe¶. Jak się upiera, to olewasz, PCC wysyłasz poczt±, kase przelewem i
tyle.

W ci±gu 5 lat US może zakwestionować kwotę z umowy/PCC.

A jak już samochód zostanie naprawiony, a może nawet i  sprzedany to szanse na skuteczn± obronę s± słabe.

Z takiego mianowicie powodu, że US wydaje decyzję i ewentualnie można się od niej odwoływać. Albo nawet pój¶ć do s±du. Tylko wtedy trzeba mieć dowody (a nie jakie¶ "kukuły" zapisane w umowie), że warto¶ć rynkowa auta była inna niż to wynika z zestawienia cen rynkowych samochodów.

Dla s±du takim dowodem może być wprawdzie cokolwiek ale zwyczajowo przyjmuje się, że dobrym dowodem jest wycena biegłego.

Piotrek

45 Data: Listopad 24 2010 21:39:29
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 22:15:57 +0100 osobnik zwany Piotrek
wystukał:

On 2010-11-24 21:58, Adam Płaszczyca wrote:
Da siÄ™. W umowie wpisujesz, że auto jest uszkodzone, możesz opisać
uszkodzenia. W US podajesz w PCC kwotÄ™ z faktury i ignorujesz babsko,
które mówi, że nie można. Ma obowiÄ…zek przyjąć PCC od Ciebie z takÄ…
kwotÄ…, jakÄ… wpisałeĹ›. Jak siÄ™ upiera, to olewasz, PCC wysyłasz pocztÄ…,
kase przelewem i tyle.

W ciÄ…gu 5 lat US może zakwestionować kwotÄ™ z umowy/PCC.

A jak już samochód zostanie naprawiony, a może nawet i  sprzedany to
szanse na skutecznÄ… obronÄ™ sÄ… słabe.

jeĹ›li nie masz rachunków



Z takiego mianowicie powodu, że US wydaje decyzjÄ™ i ewentualnie można
siÄ™ od niej odwoływać. Albo nawet pójć do sÄ…du. Tylko wtedy trzeba mieć
dowody (a nie jakieĹ› "kukuły" zapisane w umowie), że wartoć rynkowa
auta była inna niż to wynika z zestawienia cen rynkowych samochodów.

w sÄ…dzie to sobie US może swoje wyliczenia wsadzić do segregatora. Ma
jeszcze większy problem by przedstawić wyliczenia wartości przed naprawą.
I to oni muszÄ… Ci udowodnić oszustwo nie ty niewinnoć.


Dla sÄ…du takim dowodem może być wprawdzie cokolwiek ale zwyczajowo
przyjmuje siÄ™, że dobrym dowodem jest wycena biegłego.

to jak US ma przedstawić wycenÄ™ biegłego sprzed naprawy?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

46 Data: Listopad 24 2010 22:43:09
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Piotrek 

On 2010-11-24 22:39, masti wrote:

w sÄ…dzie to sobie US może swoje wyliczenia wsadzić do segregatora. Ma
jeszcze większy problem by przedstawić wyliczenia wartości przed naprawą.
I to oni muszÄ… Ci udowodnić oszustwo nie ty niewinnoć.

Chyba Ci siÄ™ pomyliło z procesem karnym.

W tym przypadku US wydaje decyzjÄ™ bazujÄ…c na zestawieniu cen rynkowych.
A Tobie jak nie pasuje, to siÄ™ odwołujesz a nastÄ™pnie ewentualnie idziesz do sÄ…du. Ażeby dać sobie szanse to najlepiej z dowodami na poparcie tezy, że auto nie było tyle warte ile masz w decyzji.

Może jeszcze dodam, że ewentualne pretensje należny zgłaszać na WiejskÄ…, a nie na grupÄ™ albo do mnie ;-)

Piotrek

47 Data: Listopad 24 2010 21:51:06
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 22:43:09 +0100 osobnik zwany Piotrek
wystukał:

On 2010-11-24 22:39, masti wrote:
w sÄ…dzie to sobie US może swoje wyliczenia wsadzić do segregatora. Ma
jeszcze większy problem by przedstawić wyliczenia wartości przed
naprawÄ…. I to oni muszÄ… Ci udowodnić oszustwo nie ty niewinnoć.

Chyba Ci siÄ™ pomyliło z procesem karnym.

W tym przypadku US wydaje decyzjÄ™ bazujÄ…c na zestawieniu cen rynkowych.
A Tobie jak nie pasuje, to siÄ™ odwołujesz a nastÄ™pnie ewentualnie
idziesz do sÄ…du. Ażeby dać sobie szanse to najlepiej z dowodami na
poparcie tezy, że auto nie było tyle warte ile masz w decyzji.

tyle, że odwołujesz sie do US nie do sÄ…du. A US musi uzasadnić swojÄ…
decyzjÄ™. Ĺ»aden artykuł nie mówi o tym ile jest warte auto :)





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

48 Data: Listopad 24 2010 22:59:53
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Piotrek 

On 2010-11-24 22:51, masti wrote:

tyle, że odwołujesz sie do US nie do sÄ…du.

A czy ja napisałem coĹ› innego?

A US musi uzasadnić swoją
decyzjÄ™. Ĺ»aden artykuł nie mówi o tym ile jest warte auto :)

No paczpan, a mnie siÄ™ wydaje że art. 6 ustÄ™p 2 jest całkiem jednoznaczny.

Może pozostaĹ„my przy swoich zdaniach i życzÄ™ powodzenia w kopaniu siÄ™ z koniem.

Piotrek

49 Data: Listopad 24 2010 23:16:38
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 22:59:53 +0100 osobnik zwany Piotrek
wystukał:

On 2010-11-24 22:51, masti wrote:
tyle, że odwołujesz sie do US nie do sÄ…du.

A czy ja napisałem coĹ› innego?

A US musi uzasadnić swoją
decyzjÄ™. Ĺ»aden artykuł nie mówi o tym ile jest warte auto :)

No paczpan, a mnie siÄ™ wydaje że art. 6 ustÄ™p 2 jest całkiem
jednoznaczny.

i tam sÄ… ceny? gratulki dla jasnowidzÄ…cych posłów





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

50 Data: Listopad 25 2010 01:04:13
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Piotrek 

On 2010-11-25 00:16, masti wrote:

i tam sÄ… ceny? [...]

Ale miałeĹ› szansÄ™ zajrzeć do ustawy? Czy tak sobie trolujesz?

Piotrek

51 Data: Listopad 25 2010 00:11:06
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 25 Nov 2010 01:04:13 +0100 osobnik zwany Piotrek
wystukał:

On 2010-11-25 00:16, masti wrote:
i tam sÄ… ceny? [...]

Ale miałeĹ› szansÄ™ zajrzeć do ustawy? Czy tak sobie trolujesz?

miałem, a Ty?





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

52 Data: Listopad 25 2010 22:18:04
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 25 Nov 2010 01:04:13 +0100, Piotrek napisał(a):


Ale miałe¶ szansę zajrzeć do ustawy? Czy tak sobie trolujesz?

Podaj, prosze definicję ceny rynkowej według tejże ustawy.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

53 Data: Listopad 27 2010 23:50:08
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: venioo 

W dniu 2010-11-25 22:18, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Thu, 25 Nov 2010 01:04:13 +0100, Piotrek napisał(a):


Ale miałe¶ szansę zajrzeć do ustawy? Czy tak sobie trolujesz?

Podaj, prosze definicję ceny rynkowej według tejże ustawy.


Hmm, chodzi o ta?
(obowi±zuj±ca od 01 stycznia 2007 roku):
"Warto¶ć rynkow± przedmiotu czynno¶ci cywilnoprawnych okre¶la się na podstawie przeciętnych cen stosowanych w obrocie rzeczami tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem ich miejsca położenia, stanu i stopnia zużycia, oraz w obrocie prawami maj±tkowymi tego samego rodzaju, z dnia dokonania tej czynno¶ci, bez odliczania długów i ciężarów."

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

54 Data: Listopad 27 2010 22:54:54
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 27 Nov 2010 23:50:08 +0100 osobnik zwany venioo
wystukał:

W dniu 2010-11-25 22:18, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Thu, 25 Nov 2010 01:04:13 +0100, Piotrek napisał(a):


Ale miałeĹ› szansÄ™ zajrzeć do ustawy? Czy tak sobie trolujesz?

Podaj, prosze definicjÄ™ ceny rynkowej według tejże ustawy.


Hmm, chodzi o ta?
(obowiÄ…zujÄ…ca od 01 stycznia 2007 roku): "Wartoć rynkowÄ… przedmiotu

nie chodzi o wartoć a o cenÄ™. szukaj dalej.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

55 Data: Listopad 28 2010 20:09:39
Temat: Re: Wartoć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Piotrek 

On 2010-11-27 23:54, masti wrote:


nie chodzi o wartoć a o cenÄ™. szukaj dalej.


Mylisz pojęcia wartości rynkowej i ceny.

Ustawa o podatku od czynnoĹ›ci cywilnoprawnych w przypadku sprzedaży operuje pojÄ™ciem *wartoĹ›ci rynkowej*, a nie ceny.

Owszem, z pewnym przybliżeniem można przyjąć, że wartoć rynkowa jest równa cenie (na przykład wtedy kiedy cena została ustalona w wyniku licytacji).

Jednakowoż przyjmowanie, że US podejdzie bezkrytycznie do dowolnej liczby wpisanej do umowy sprzedaży jest IMHO daleko idÄ…ca naiwnoĹ›ciÄ… i proszeniem siÄ™ o kłopoty.

No ale każdy bawi siÄ™ za swoje pieniÄ…dze.

Tak czy inaczej powodzenia. Z mojej strony EOT.

Piotrek

56 Data: Listopad 28 2010 19:20:39
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 28 Nov 2010 20:09:39 +0100 osobnik zwany Piotrek
wystukał:

On 2010-11-27 23:54, masti wrote:

nie chodzi o wartoć a o cenÄ™. szukaj dalej.


Mylisz pojęcia wartości rynkowej i ceny.

Ustawa o podatku od czynnoĹ›ci cywilnoprawnych w przypadku sprzedaży
operuje pojęciem *wartości rynkowej*, a nie ceny.

Owszem, z pewnym przybliżeniem można przyjąć, że wartoć rynkowa jest
równa cenie (na przykład wtedy kiedy cena została ustalona w wyniku
licytacji).

Jednakowoż przyjmowanie, że US podejdzie bezkrytycznie do dowolnej
liczby wpisanej do umowy sprzedaży jest IMHO daleko idÄ…ca naiwnoĹ›ciÄ… i
proszeniem siÄ™ o kłopoty.

No ale każdy bawi siÄ™ za swoje pieniÄ…dze.

a ile razy dyskutowałeĹ› z US?





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

57 Data: Listopad 25 2010 22:16:52
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 24 Nov 2010 22:15:57 +0100, Piotrek napisał(a):


W ci±gu 5 lat US może zakwestionować kwotę z umowy/PCC.

Może.

A jak już samochód zostanie naprawiony, a może nawet i  sprzedany to
szanse na skuteczn± obronę s± słabe.

Nic podobnego. Wtedy nie ma możliwo¶ci przeprowadzenia akspertyzy i US
leży.

Z takiego mianowicie powodu, że US wydaje decyzję i ewentualnie można
się od niej odwoływać. Albo nawet pój¶ć do s±du. Tylko wtedy trzeba mieć
dowody (a nie jakie¶ "kukuły" zapisane w umowie), że warto¶ć rynkowa
auta była inna niż to wynika z zestawienia cen rynkowych samochodów.

To, co w umowie jest bardzo ważnym dowodem.

Dla s±du takim dowodem może być wprawdzie cokolwiek ale zwyczajowo
przyjmuje się, że dobrym dowodem jest wycena biegłego.

Skoro US kwestionuje, to US dowodzi.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

58 Data: Listopad 24 2010 22:25:32
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "=Marcos="  napisał w wiadomo¶ci

Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł. Jeżdż±ce, zarejestrowane, ale ma wyj±tkowo dużo otarć parkingowych, wyj±tkowo duży przebieg, uszkodzenia zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli tudzież Urzędu Skarbowego auto ma warto¶ć 12000zł. Czy da się jako¶ zrobić, żeby płacić podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej warto¶ci z katalogu? Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna będzie opinia rzeczoznawcy? Przerabiał to kto¶?

Owszem
Ja wpisałem w umowę uszkodzenia, niestety skończyło się kłótni± w US, w końcu trafiłem do Kierownika, którego udało mi się przekonać do swoich racji - czyli tak naprawdę, to maj± pełn± dobrowolno¶ć uznania lub nie warto¶ci z faktury.
Druga sprawa przed któr± ostrzegam, to wpisanie w umowę uszkodzeń auta - ja nieopatrznie wpisałem uszkodzenie przedniej szyby - był odprysk po kamieniu i miła pani z WK wysłała mnie na przegl±d techniczny a w dowodzie był ważny jeszcze dwa lata .

59 Data: Listopad 24 2010 21:40:53
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 22:25:32 +0100 osobnik zwany Przemys³aw
Czaja wystukał:

Użytkownik "=Marcos="  napisał
w wiadomości
Załóżmy, że kupujÄ™ auto za 3000zł. JeżdżÄ…ce, zarejestrowane, ale ma
wyjÄ…tkowo dużo otarć parkingowych, wyjÄ…tkowo duży przebieg, uszkodzenia
zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli tudzież UrzÄ™du
Skarbowego auto ma wartoć 12000zł. Czy da siÄ™ jakoĹ› zrobić, żeby
płacić podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej wartoĹ›ci z
katalogu? Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna bÄ™dzie opinia
rzeczoznawcy? Przerabiał to ktoĹ›?

Owszem
Ja wpisałem w umowÄ™ uszkodzenia, niestety skoĹ„czyło siÄ™ kłótniÄ… w US, w
koĹ„cu trafiłem do Kierownika, którego udało mi siÄ™ przekonać do swoich
racji - czyli tak naprawdÄ™, to majÄ… pełnÄ… dobrowolnoć uznania lub nie
wartości z faktury.

a podał Ci podstawÄ™ prawnÄ… i wydał decyzjÄ™ administracyjnÄ…? bo na gÄ™bÄ™ to
nic nie możesz. Na podstawie decyzji mozesz siÄ™ odwołac i to on ma
udowodnić, że miał racjÄ™.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

60 Data: Listopad 25 2010 10:19:22
Temat: Re: Warto¶æ auta uszkodzonego a PCC
Autor: PrzemysĹ‚aw Czaja 


Użytkownik "masti" <

Owszem
Ja wpisałem w umowÄ™ uszkodzenia, niestety skoĹ„czyło siÄ™ kłótniÄ… w US, w
koĹ„cu trafiłem do Kierownika, którego udało mi siÄ™ przekonać do swoich
racji - czyli tak naprawdÄ™, to majÄ… pełnÄ… dobrowolnoć uznania lub nie
wartości z faktury.

a podał Ci podstawÄ™ prawnÄ… i wydał decyzjÄ™ administracyjnÄ…? bo na gÄ™bÄ™ to
nic nie możesz. Na podstawie decyzji mozesz siÄ™ odwołac i to on ma
udowodnić, że miał racjÄ™.

Decyzji żadnej nie było, poniewaz i tak wyszło na to co chciałem osiÄ…gnąć, czyli zapłaciłem od wartoĹ›ci na umowie - ale stan prawny jest taki, że gdyby siÄ™ uparli, to mogli powołać rzeczoznawcÄ™ i jak już ktoĹ› wspomniał jesli wycena przez niego dokonana byłaby w 30 procentach rózna od mojej to zapłaciłbym i za rzeczoznawcÄ™ i ppc od wartoĹ›ci przez niego wycenionej.

61 Data: Listopad 25 2010 07:42:42
Temat: Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Autor: Jacek 

Urz±d urzędowi nierówny i nie wiadomo, jak się zachowa, bo dla nich ¶więta jest ksi±żeczka eurotaxu.
Ja przećwiczyłem z dobrym skutkiem opisanie wszelkich felerów w umowie + do tego zdjęcia. Pani z okienka to przyjęła i było ok, ale w tym przypadku obawiam się, że może nie "kupić" warto¶ci 3000 przy katalogowej 4 x większej.
Opinia rzeczoznawcy może być nieopłacalna, bo PCC jest niewielki.
Jacek

Re: Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC



Grupy dyskusyjne