Wybór prostownika
1 | Data: Styczen 05 2009 15:45:25 |
Temat: Wybór prostownika | |
Autor: Karol Y | Witam, czy takie prostowniki są coś warte? Jak już to wybierać w impulsowych, mikroprocesorowych...? 2 |
Data: Styczen 05 2009 15:52:36 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Arni | Karol Y pisze: Witam, czy takie prostowniki są coś warte? Jak już to wybierać w impulsowych, mikroprocesorowych...? to jest gówno, transformator diody i nic poza tym. http://www.allegro.pl/item513480438_prostownik_12v_3_60a_impulsowy_ladowarka_promocja.html te sobie ludzie chwalą, nie jestem pewien czy to ten nie musi miec minimum 7V na aku zeby ruszył. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 3 |
Data: Styczen 05 2009 16:21:33 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Agent 0700 | http://www.allegro.pl/item515656094_prostownik_12v_6a_wyprzedaz_55_zl.html No i będzie trwałe, niezawodne i zawsze zadziała. Mam takie podobne 2 sztuki. http://www.allegro.pl/item513480438_prostownik_12v_3_60a_impulsowy_ladowarka_promocja.html Kto konkretnie sobie chwali? No właśnie minimum 7 V, a ja kiedyś przez niedomknięte drzwi wydoiłem aku do 0 i transformatorowym naładowałem, a ten mógłbym sobie wsadzić. Jestem zwolennikiem prostych sprawdzonych rozwiązań. Pozdrawiam Jacek 4 |
Data: Styczen 05 2009 16:44:33 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | Arni pisze: Karol Y pisze: Kto to obsłuży? Każdy. Ładuje? Owszem. Proste i niezawodne? Jak budowa cepa. Przeładuje? Nie (konstrukcja wyklucza przekroczenie napięcia dopuszczalnego). Zadziała na dowolnie rozładowanym akumulatorze? Owszem. Wady? Jedna: ładuje trochę wolniej, niż by można było. Mam taki po dziadku. Z lat 70-tych. Żonie tylko taki bym kupił :) http://www.allegro.pl/item513480438_prostownik_12v_3_60a_impulsowy_ladowarka_promocja.html Ano właśnie. Do tego przetwornica, kupa części, jakieś prztyczki-klikaczki... = żywot liczony bardziej w miesiącach, niż dekadach :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 5 |
Data: Styczen 05 2009 16:56:24 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Jakub, Kto to obsłuży? Każdy. Ładuje? Owszem. Proste i niezawodne?Witam, czy takie prostowniki są coś warte? Jak już to wybierać wto jest gówno, transformator diody i nic poza tym. Przeładuje a konstrukcja nie może tego wykluczyć. Sprawdzone. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :) 6 |
Data: Styczen 06 2009 09:26:09 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | RoMan Mandziejewicz pisze: Hello Jakub, Jak jest wadliwy. Bezpieczny ma dawać na wyjściu na luzie te 14.5V przy obciążeniu rzędu 0.5A, czyli tyle, ile alteernator. I nie przeładuje (bardziej niż sam samochód) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 7 |
Data: Styczen 06 2009 09:43:21 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | Jakub Witkowski pisze: Jak jest wadliwy. Bezpieczny ma dawać na wyjściu na luzie te 14.5V gwoli ścisłości nie "na luzie" bo jednak lekko obciążony, oczywiście. Taki co ma 14.5V bez żadnego obciążenia to praktycznie nie naładuje, bo do samego podtrzymania takiego napięcia na aku potrzebny jest pewnien i to wcale nie taki mały prąd. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 8 |
Data: Styczen 06 2009 14:33:48 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał Jakub Witkowski pisze: Alternator w samochodzie utrzymuje 14.4V, niektore nawet 13.8V i jakos laduja. A zasilacz moze byc dobry i trzymac dosc stale napiecie. Ba - moze byc i tak ze "na luzie" jest 14V, a po obciazeniu napiecie rosnie .. J. 9 |
Data: Styczen 06 2009 17:05:34 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | J.F. pisze: Taki co ma 14.5V bez żadnego obciążenia to praktycznie nie naładuje, Taki co trzyma stałe napięcie to owszem, naładuje, ale piszę o trafo+mostek! -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 10 |
Data: Styczen 06 2009 17:57:22 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał J.F. pisze: No to sie mylisz. Szczytowe 19, srednie - wskazywane przez miernik bez zadnego obciazenia 12V, a laduje aku do 15V .. i pewnie wyzej tez, tylko to potrwa zanim masa splynie :-) J. 11 |
Data: Styczen 07 2009 09:14:21 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | J.F. pisze: A zasilacz moze byc dobry i trzymac dosc stale napiecie.Taki co trzyma stałe napięcie to owszem, naładuje, ale piszę o trafo+mostek! Widać Twój tak ma, mój jakoś nie... Zweryfikowałem dane które podawałem wczesniej: 14.3V, prąd 0.3A - taki mam stan po nocy ładowania. Jak dla mnie 99% bezpieczeństwa i wygody. Szczytowego zapomniałem zmierzyć, ale sprawdzę. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 12 |
Data: Styczen 08 2009 08:43:14 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | On Wed, 07 Jan 2009 09:14:21 +0100, Jakub Witkowski wrote: J.F. pisze: Zmierz, zmierz tez napiecie bez akumulatora. No i podlacz stabilizowane 14.3V, zobacz jaki prad wyjdzie. J. 13 |
Data: Styczen 06 2009 11:05:48 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Jakub, Jak jest wadliwy. Bezpieczny ma dawać na wyjściu na luzie te 14.5VPrzeładuje a konstrukcja nie może tego wykluczyć. Sprawdzone.Kto to obsłuży? Każdy. Ładuje? Owszem. Proste i niezawodne?Witam, czy takie prostowniki są coś warte? Jak już to wybierać wto jest gówno, transformator diody i nic poza tym. Przykro mi, ale się mylisz - jeśli prymitywny prostownik ma ładować, to musi mieć napięcie trochę wyższe. A jak ma wyższe, to będzie przeładowywać pozostawiony bez nadzoru. Na dokładkę, jeśli był wyprodukowany w czasach, gdy obowiązywało 220V, to przy obecnych 230V tym bardziej będzie przeładowywał. Co znaczy "ma dawać na wyjściu xx.xV"? Nie masz żadnej regulacji ani zabezpieczeń. Na dokładkę zapominasz o tym, że całość pracuje na napięciu wyprostowanym i pulsującym - wartość skuteczna to jedno ale akumulator ładowany jest niestety do wartości szczytowej. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :) 14 |
Data: Styczen 06 2009 16:50:42 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | RoMan Mandziejewicz pisze: akumulator ładowany jest niestety do wartości szczytowej. I tu właśnie się mylisz - z czego wynikają dalsze pomyłki, które pomijam. Prąd pobierany przez w pełni naładowany akumulator jest funkcją napięcia na klemach, silnie rosnącą w okolicach powyżej 14V (*) Zaś prąd oddawany przez zasilacz również jest funkcją napięcia obciążającego go akumulatora, tyle że malejącą (-) Stan jaki się ustala, to punkt przecięcia się (X) tych dwu charakterystyk, i NIE jest to wcale szczytowe napięcie zasilacza. Wygląda to np. tak: (oczywiście font stałej szerokości) I | * |-- * | -- * | -- * | -- * | (X)* | *** -- |***** -- |-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -> U 13 14.4 16 V Wystarczy zatem że punkt (X) odpowiada bezpiecznemu poziomowi prądu dla naładowanego akumulatora, rzędu ułamka ampera. Prawidłowo zaprojektowany prostownik bezobsługowy tak właśnie powinien działać. Oczywiście nie gwarantuję że każdy taki jest. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 15 |
Data: Styczen 06 2009 21:48:02 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Jakub, akumulator ładowany jest niestety do wartości szczytowej.I tu właśnie się mylisz - z czego wynikają dalsze pomyłki, które pomijam. Ja bardzo proszę - już mnie tu jeden kiedyś chciał budowy przetwornic uczyć... Osobiście wysuszyłem akumulator 12V 72 Ah marketowym prostownikiem "4A". Prąd pobierany przez w pełni naładowany akumulator jest funkcją Wszystko fajnie. Tylko Tobie się coś wydaje. Owszem - jest stan równowagi ale elektroliza trwa cały czas. Poza tym zapominasz o zjawisku polaryzacji elektrod - to nie jest tylko prosty problem jednego oczka z dwoma SEM i dwoma rezystancjami. Masz napięcie silnie pulsujące a nie stałą SEM. I prąd w szczytach jest nadal zbyt wysoki. Chcąc uzyskać "bezpieczną" ładowarkę musiałbyś użyć transformatora o napięciu wtórnym rzędu 10V (skutecznego) bez obciążenia. Jednak w takim przypadku ładowanie trwa wieki. Typowy prostownik ma transformator z napięciem (skutecznym) bez obciążenia rzędu 13-14V - czyli szczytowym rzędu 18-19V (nie czepiaj się zaokrągleń) po wyprostowaniu. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :) 16 |
Data: Styczen 07 2009 09:11:03 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | RoMan Mandziejewicz pisze: Hello Jakub, Ja też zaprojektowałem - niejedną :) Osobiście wysuszyłem akumulator 12V 72 Ah marketowym prostownikiem Cóż, nie upieram się, że te marketowe prostowniki odpowiadają w pełni moim wyobrażeniom o tym, jakie powinny mieć właściwości. To co znam, ale co ma już wiele lat i nie pochodzi z marketu, działa zgodnie z nimi. Nie zgadzałem się tylko z tezą że transformator + diody to g. To proste niezawodne rozwiązanie na dekady, mające wiele zalet, a niewiele wad. Wszystko fajnie. Tylko Tobie się coś wydaje. Owszem - jest stan Dla mnie przeładowanie to stan, w którym prąd i gazowanie jest na poziomie niedopuszczalnym, szkodliwym dla płyt, a dla Ciebie stan, w którym owszem trwa powolna elektroliza, i po pewnym (długim) czasie aku wysycha. No dobra, w Twoim sensie taki prostownik nie jest bezpieczny. Ok? Ale w sensie przeciętnego usera, co potrzebuje naładować na jutro, góra pojutrze, niebezpieczeństwa w zasadzie nie ma. Chcąc uzyskać "bezpieczną" ładowarkę musiałbyś użyć transformatora o Ciut przeginasz, dolicz jeszcze 1V na diody, i jeszcze przynajmniej z 1V na wskazaną rożnicę między stanem równiowagi a szczytem sinusa... ale ogólnie, dobrze waść liczysz :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 17 |
Data: Styczen 07 2009 16:39:58 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Jakub, Chcąc uzyskać "bezpieczną" ładowarkę musiałbyś użyć transformatora oCiut przeginasz, dolicz jeszcze 1V na diody, i jeszcze Nie, kochanieńki. W nocy bywa, że zamiast 230V masz w gniazdku 240V. Sprawdzone. I transformator TS15/29, powszechnie używany w starszych centralach alarmowych, zaczyna już przeładowywać akumulator. A jest to transformator o napięciu znamionowym 9V, bez obciążenia ok. 11V przy 230V w sieci. Idealnie sprawował się przy 220V w sieci. ale ogólnie, dobrze waść liczysz :) Nie może być! -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :) 18 |
Data: Styczen 05 2009 16:59:28 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał Arni pisze: Oj .. u mnie w podobnym szczytowe napiecie jest 19V. I nie ma sie co dziwic - jesli ma dac tych 6A na poczatku, to koniec ladowania bedzie z 1A .. Zadziała na dowolnie rozładowanym akumulatorze? Owszem. Nie bylbym taki pewny. Owszem - bedzie ladowal, ale czy zdazy naladowac choc troche zanim bezpiecznik sie przepali, albo trafo zadymi ? A jak aku bedzie np 300 Ah ? J. 19 |
Data: Styczen 06 2009 09:40:16 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | J.F. pisze: Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości 6A, to jest napis na etykietce, tak jak 200W na radiu panascanix :) Szczytowe napięcie nie jest takie ważne, najważniejsze aby już pod niedużym obciążeniem (poniżej 1A) spadało do tych ~14.5V. Np. mój ma na luzie circa 18V szczytowego (zmierzone po dołączeniu kondensatora na wyjściu), niemniej stan końcowy ładowania (trwający dowolnie długo, aku 55Ah) to: 14.3V, 0.8A. Czyli dokładnie tak samo, jak w instalacji samochodu. Przeładować dość trudno :) Zadziała na dowolnie rozładowanym akumulatorze? Owszem. Trafo jest tanie, więc uzwojenie wtórne ma wysoką oporność, zatem w sposób naturalny ogranicza prąd :) A jak aku bedzie np 300 Ah ? 300Ah, no dobra, nie przesadzajmy :) Mówmy o typowych pojemnościach rzędu 40-80Ah -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 20 |
Data: Styczen 06 2009 14:50:37 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał J.F. pisze: Wytworcy klasycznych prostownikow byli raczej dosc uczciwi i tych 6A sie pojawi na poczatku. Szczytowe napięcie nie jest takie ważne, najważniejsze aby już Tylko ze 0.8A elektrolizuje cos 3ml wody na godzine w kazdej celi, o ile dobrze policzylem, i zostaw tu aku podlaczony na trzy doby. Poza tym prad plynacy przy stalym napieciu 14.3V nie musi byc rowny pradowi plynacemu przy zasilaniu pulsujacym i potencjalnych 19V w szczycie. Trafo jest tanie, więc uzwojenie wtórne ma wysoką oporność,Zadziała na dowolnie rozładowanym akumulatorze? Owszem.Nie bylbym taki pewny. Owszem - bedzie ladowal, ale czy zdazy I sie przy tym grzeje. A jak aku bedzie np 300 Ah ?300Ah, no dobra, nie przesadzajmy :) No ale przyjdzie znajomy z wozkiem golfowym, podlaczycie, i zadymi zanim naladuje sie do 10% i prad spadnie :-) J. 21 |
Data: Styczen 06 2009 16:59:31 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | J.F. pisze: Tylko ze 0.8A elektrolizuje cos 3ml wody na godzine w kazdej celi, o ile dobrze policzylem, i zostaw tu aku podlaczony na trzy doby. Cud, że w samochodach wytrzymują, np. wakacyjne jazdy, po wiele kkm :) No dobra, na 3 doby nigdy nie zostawiam. Na noc, ew. na 1 dobę. No ale przyjdzie znajomy z wozkiem golfowym, podlaczycie, i zadymi zanim naladuje sie do 10% i prad spadnie :-) Nie przeczę :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 22 |
Data: Styczen 06 2009 21:48:53 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Jakub, Tylko ze 0.8A elektrolizuje cos 3ml wody na godzine w kazdej celi,Cud, że w samochodach wytrzymują, np. wakacyjne jazdy, po wiele kkm :) W samochodach masz regulator napięcia, który dba o to, żeby akumulatora nie przeładować. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :) 23 |
Data: Styczen 07 2009 09:34:27 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | RoMan Mandziejewicz pisze: Hello Jakub, Który utrzymuje napięcie, przypadkiem dokładnie takie samo, jak mój prostownik w stanie równowagi z naładowanym akumulatorem... :) Więc to są dokładnie te same warunki. Na ewentualny zarzut, że z prostownika dostaję przy tym prąd pulsujący odpowiem, że z alternatora również :) Regulator napięcia nie działa aż tak szybko, aby niwelować pojedyncze piki. BTW: oczywiście pomijamy tu wszyscy temperaturę która ma naprawdę spory wpływ na char-ki prądowo-napięciowe akumulatora. Np. przy napięciu 13.5V w gorace lato płynie taki sam prąd ładowania jak przy 14.5V w mroźną zimę. Natomiast 14.5V w lecie może już być za dużo. Dlatego niektóre regulatory celowo mają napięcie zależne od temperatury. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 24 |
Data: Styczen 07 2009 16:49:54 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Jakub, Który utrzymuje napięcie, przypadkiem dokładnie takie samo, jakW samochodach masz regulator napięcia, który dba o to, żebyTylko ze 0.8A elektrolizuje cos 3ml wody na godzine w kazdej celi,Cud, że w samochodach wytrzymują, np. wakacyjne jazdy, po wiele kkm :) 1. Alternator to źródło trójfazowe z prostownikiem pełnookresowym. Już to daje małe tętnienia. 2. Alternator daje napięcie dalekie od sinusoidy - mocno spłaszczone. Tak jest skonstruowany. 3. Alternator zachowuje się jak źródło prądowe poniżej progu zadziałania regulatora. 4. Szybkość działania prostego regulatora zależy od indukcyjności uzwojenia wzbudzenia - to ona i histereza regulatora wyznacza częstotliwość pracy oscylatora, jaki w tym układzie się tworzy. W ostatecznym efekcie jest to regulacja prądu wzbudzenia metodą impulsową (prymitywny, samowzbudny PWM). Nowoczesne regulatory mają własny oscylator i działają "inteligentnie" wykrywając konieczność doładowania do wyższego napięcia a potem automagicznie przechodząc do pracy buforowej. Podsumowując: problem napięcia szczytowego w przypadku alternatora możemy sobie darować. Co do zależności napięcia ładowania od temperatury - akumulator jest zazwyczaj umieszczony w komorze silnika i raczej nie należy obawiać się zbyt niskiego napięcia ładowania. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :) 25 |
Data: Styczen 05 2009 18:15:15 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Arni | Jakub Witkowski pisze:
no, zero regulacji czyli wali tyle prądu ile da rade. Przy bardzo rozładowanym aku potrafi sie stopic obudowa tego cuda. http://www.allegro.pl/item513480438_prostownik_12v_3_60a_impulsowy_ladowarka_promocja.html bo to doładowuje aku a nie reanimuje stare trupy. I ma funkcje konserwacji akumulatora ktory stoi całą zime na półce, uzywa sie tego do motocykli. Jak ktos potrzebuje do rozruchu samochodu z wycyckanym do konca akumulatorem to kupuje sobie takie cos: http://www.allegro.pl/item515196001_black_decker_ladowarka_bdv1084_promo.html albo jeszcze lepiej to: http://www.allegro.pl/item522336387_booster_340_prostownik_z_rozruchem_12v_najtaniej.html -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 26 |
Data: Styczen 05 2009 18:20:21 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Karol Y | Jak ktos potrzebuje do rozruchu samochodu z wycyckanym do konca Ale ja nie prowadzę warsztatu samochodowego. Chciałby po prostu móc podładować od święta akumulator gdy zajdzie taka potrzeba i mieć czym o niego dbać, doładowując go tak "zdrowo" (tzn. małym prądem, tak?) raz czy dwa w roku. -- Mateusz Bogusz 27 |
Data: Styczen 05 2009 18:52:06 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Arni | Karol Y pisze:
to kazdy o pradzie ponad 4A bedzie dobry. Pytanie czy rzeczywiscie taki prad odda. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 28 |
Data: Styczen 05 2009 23:57:05 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: sok marchwiowy | Karol Y napisał(a): > Jak ktos potrzebuje do rozruchu samochodu z wycyckanym do koncaJa w tym celu przystosowałem poprzez dolutowanie dużych krokodylków do małej ładowarki od wkrętarki akumulatorowej na 14,4V. Specjalnie się ta ładowarka nie napracowała bo tylko 1 raz jak zostawiłem światło w kabinie włączone. Przez dobę wbiła tyle prądu że spokojnie odpalił i widać było że specjalnie się tym odpalaniem akumulator nie zmęczył. Jak potrzebujesz sporadycznie to może kup sobie jakąś wkrętarkę znanej z najwyższej jakości firmy Topex i też dolutuj krokodylki do zasilacza. Ten mój 1 amperem ładował jak akumulator był pusty. Następnego dnia było już 0,7A. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 29 |
Data: Styczen 06 2009 09:41:33 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | Użytkownik " sok marchwiowy" Karol Y napisał(a): Tylko to jest wlasnie ta sprawa ze dobe musiales czekac. Jesli ci sie takie przygody zdarzaja, to kup sobie wiekszy prostownik i bedziesz mogl odjechac po godzinie, czy nawet po 15 minutach. Jak potrzebujesz sporadycznie to Tylko ze te ladowarki to moga miec zasilacz bardzo prosty, a 14.4V dalekie od prawdy. Tymczasem w celu "zdrowotnym" to jest potrzebny zasilacz o stalym, stabilizowanym napieciu, i to chyba najlepiej 13.8 a nie 14.4V. Byly i takie na allegro. J. 30 |
Data: Styczen 06 2009 10:25:27 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: sok marchwiowy | J.F. napisał(a): Użytkownik " sok marchwiowy"A o co mi taka ładowarka z Allegro jak już mam. Ja jej nie zrobiłem żeby ładować akumulator bo od tego mam samochód. Wszystkie teksty o potrzebie konserwacji, dbania o akumulator i próby wcielenia ich w życie znacznie skracają żywotność akumulatora. Z bardzo prostego powodu. Po wyjęciu i zatarganiu go do domu, po naładowaniu nie chce się go przykręcić. Nie przykręcenie szkodzi bardziej akumulatorowi niż nie konserwowanie co pół roku małym prądem specjalnym prostownikiem. W przeciągu bardzo długiego czasu konieczność naładowania akumulatora zdarzyła mi się raz. Z kabli też bym wtedy samochód odpalił. Ale nie było na to czasu i chęci. Na wypadek dowolnej awarii samochodu i konieczności w tym czasie pojechania gdzieś mam lepszy sposób. W domu jest drugi samochód. To pewniejsze rozwiązanie bo zabezpiecza przed wszystkimi awariami. Dwa mają mniejszą szansę popsuć się jednocześnie. Masz rację ze taka ładowarka od wkrętarki to z reguły transformatorek i cztery diody. Tak samo jest zrobiona większość dużych ładowarek. Transformator i diody. Czasami jeszcze jakiś prosty regulator napięcia. Ładowarka o prądzie wyjściowym poniżej 1A nie ma najmniejszej szansy żeby przeładować akumulator. Bo to nie ona wymusza napięcie na akumulatorze a akumulator na niej. Pewno jak by ładować ze dwa tygodnie to napięcie na akumulatorze by wzrosło powyżej dopuszczalnego. Problem z odpalaniem jest tak stary jak samochody z rozrusznikiem i bez korby. Jak ktoś ma taką pracę że bez względu na to co się dzieje musi się w nie stawić o określonej godzinie i jeszcze ma do tej pracy kilkadziesiąt kilometrów to musi mieć nie ładowarkę a drugi samochód. Marka, rocznik i wielkość mogą być dowolne. Ma być sprawny. Wbrew temu co by się mogło wydawać taki drugi samochód to nie są wywalone w błoto pieniądze. Może min jeździć żona na zakupy. Dzieci szybko dorastają i też będą go używały. Czasami jakaś wraczek w przyzwoitym stanie kosztuje niewiele więcej niż dobry akumulator i prostownik. A jak potrzeba to dojedzie do miejsca przeznaczenia. A jaka frajda jak się ma dwa samochody. Jak się ktoś na chama chce wcisnąć to nie trzeba odpuszczać. I bez znaczenia jest że będzie potem stał u lakiernika dwa tygodnie. Ale za to na naprawie przytuli się jakiegoś grosika, bo można oddać do taniego warsztatu. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 31 |
Data: Styczen 06 2009 11:30:45 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Arni | sok marchwiowy pisze: Wszystkie teksty o potrzebie no ciekawe, miales kiedys motocykl? Z bardzo prostego powodu. Po wyjęciu i a to jeszcze ciekawsze. Rozumiem ze mam go przykrecic do półki na której stoi. Blachowkrety wystarczą czy sruby musza byc? Jakis rozmiar jest zalecany? -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 32 |
Data: Styczen 06 2009 17:11:38 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | Arni pisze: Z bardzo prostego powodu. Po wyjęciu i Ja to zrozumiałem tak, że po ładowaniu nie chce się potem prawidłowo zamontować w pojeździe, tylko wkłada byle jak. A potem nim trzęsie. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 33 |
Data: Styczen 06 2009 18:00:10 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: sok marchwiowy | Arni napisał(a): sok marchwiowy pisze:Każdy rozumie na tyle na ile mu inteligencja pozwala. Nie mnie osądzać czy Twoja jest większa niż ma samotnie rosnące drzewo, czy taka sama. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 34 |
Data: Styczen 06 2009 22:08:39 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Arni | sok marchwiowy pisze: Widzisz, moja inteligencja pozwaliła mi dopowiedziec sobie to, czego Twoja elokwencja nie pozwoliła Ci napisac do konca. W zwiazku z czym wcale nie bylem pewien czy wiesz o czym piszesz. Nie mnie osądzac czy sok marchwiowy oznacza Twoj poziom inteligencji czy nie.Każdy rozumie na tyle na ile mu inteligencja pozwala. Nie mnie osądzać czy Szczegolnie ze jakos specjalnie nie zauwazyłes pierwszego cytatu i pytania, chetnie sie dowiem jak to doładowujac akumulator znacznie skraca sie jego zywotnosc. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 35 |
Data: Styczen 06 2009 18:18:10 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | Użytkownik " sok marchwiowy" A o co mi taka ładowarka z Allegro jak już mam. Ja jej nie Niektorzy maja garaze, a w nich gniazdka. Mozna ladowac i nie odkrecac. Tylko trzeba miec fachowy prostowniczek albo czesto odwiedzac. przykręcenie szkodzi bardziej akumulatorowi niż nie konserwowanie No nie wiem, nie wiem. Ale ja we wroclawiu mieszkam, tu calym samochodem trzesie :-) Na wypadek dowolnej awarii Ale nie pomaga np wrocic z urlopu w odleglej miejscowosci :-) Dwa mają mniejszą szansę popsuć się jednocześnie. Jesli nie sa uzywane naprzemian ... to dosc spora szansa ze drugi juz nie zapali :-) Ładowarka o prądzie No ale wlasnie taka ladowareczka sie przydaje jak np lecisz na urlop i nie chcesz rozladowac akumulatora przez miesiac postoju .. a w druga strone .. jesli auto zawiedzie i podlaczysz pod taka ladowareczke ... to dwie doby beda potrzebne zanim nabije 50Ah. A przydaloby sie nabic do pelna. Jak ktoś ma taką pracę że bez względu na to co się Mnie wystarczal jeden, ale sierra sie nazywal :-) Wbrew temu co by się A jak jeszcze nie masz dzieci ? Rdza tez szybko dorasta :-) Czasami jakaś wraczek w przyzwoitym stanie kosztuje niewiele Ale zazwyczaj wymaga zakupu akumulatora. No i prostownika :-) J. 36 |
Data: Styczen 06 2009 18:04:25 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: sok marchwiowy |
> Na wypadek dowolnej awariiProstownik też zazwyczaj nie pomaga wrócić z urlopu bo zostaje w domu albo garażu. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 37 |
Data: Styczen 06 2009 19:48:56 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | Użytkownik " sok marchwiowy" > Na wypadek dowolnej awariiProstownik też zazwyczaj nie pomaga wrócić z urlopu bo zostaje w Bo trzeba byc przewidujacym i wrzucic do bagaznika :-) J. 38 |
Data: Styczen 06 2009 20:25:06 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | J.F. pisze:
Jarek, to kiedy kupujesz Granadę? ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 LPG = http://tnij.org/mojeogloszenie President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 39 |
Data: Styczen 07 2009 08:45:10 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 06 Jan 2009 20:25:06 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a): Jarek, to kiedy kupujesz Granadę? ;) W Ścierce też mam w kuferku prostownik. I jeszcze elektryczny klucz udarowy :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 40 |
Data: Styczen 06 2009 22:09:52 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Arni | J.F. pisze: Prostownik też zazwyczaj nie pomaga wrócić z urlopu bo zostaje w domu albo najbardziej przewidujący wiozą na lawecie drugi samochód :) -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 41 |
Data: Styczen 07 2009 08:46:30 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 06 Jan 2009 22:09:52 +0100, Arni napisał(a): Bo trzeba byc przewidujacym i wrzucic do bagaznika :-) BTW - bardzo mi się podoba patent polegający na wyjazd całą rodziną kampowozem, za którym, jako przyczepka, jest doczepiony mały kurupel na lokalne wypady. Widziałem ongiś taki zestaw na A4, jako kurdupel występował chyba Matiz. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 42 |
Data: Styczen 07 2009 13:47:33 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Seba | Adam P?aszczyca napisal w wiadomosci Widzialem ongis taki zestaw na A4, jako kurdupel wystepowal Ja u naszych zachoidnich sasiadow widzialem jako tak 'przyczepke' nowa (wtedy - rok temu) Fieste - fajna sprawa. -- Pozdrawiam Sebastian S. 43 |
Data: Styczen 06 2009 09:28:41 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | Użytkownik "Karol Y" napisał w wiadomości Ale ja nie prowadzę warsztatu samochodowego. Chciałby po prostu Takie doladowywanie "dla zdrowia" chyba nie ma sensu. Aku w samochodzie jest generalnie naladowany, wiecej mu nie trzeba. Owszem - przy krotkich odcinkach, w zimie, gdy oprocz swiatel chodzi dmuchawa, wycieraczki, ogrzewanie - bilans moze byc ujemny i co pewien czas warto podladowac. Nawet co dzien - tylko wtedy takim ktory napiecie stabilizuje i 14.0V nie przekracza. J. 44 |
Data: Styczen 06 2009 09:50:37 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Michal Jankowski | "J.F." writes: Owszem - przy krotkich odcinkach, w zimie, gdy oprocz swiatel Proponuje sprzedac 126p na zyletki i kupic samochod. MJ 45 |
Data: Styczen 06 2009 09:59:50 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | Michal Jankowski pisze: "J.F." writes: Jeszcze nie miałem samochodu, który by przy pełnym obciÄ żeniu łÄ cznie z grzaniem szyby, miał dodatni bilans na biegu jałowym. A jeĹli jedzie siÄ do pracy np. 2km w korku, czyli znacznÄ wiÄkszoć czasu stoi, to ten bilans nadal może byÄ ujemny. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 46 |
Data: Styczen 07 2009 09:00:33 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Michal Jankowski | Jakub Witkowski writes: Jeszcze nie miałem samochodu, który by przy pełnym obciążeniu Wydaje mi sie, ze nowoczesne samochody tak ustawiaja sobie obroty luzem, zeby napiecie bylo odpowiednie. W kazdym razie w moim samochodzie wlaczenie ogrzewania tylnej szyby przy silniku na biegu jalowym i wlaczonym nadmuchu na szybe powoduje wyrazne zwolnienie dmuchawy na sekunde, a zaraz potem silnik robi 'uuu', obroty rosna o circa 100 rpm, dmuchawa wraca na poprzednie obroty i tyle. Aha, spalanie wzrasta z 0.7 l/h na 0.8 l/h... A jeśli jedzie się do pracy np. 2km w korku, czyli znaczną A ja myslalem, ze jadac do pracy 5 km jestem rekordzista krotkiej trasy 8-). Przy tak krotkiej trasie w sumie mozna byc na minus nie tyle dlatego, ze na biegu jalowym bilans jest na minusie, tylko dlatego, ze nie ma kiedy energii zuzytej przez rozrusznik z powrotem naladowac... MJ 47 |
Data: Styczen 07 2009 09:58:00 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jakub Witkowski | Michal Jankowski pisze: A ja myslalem, ze jadac do pracy 5 km jestem rekordzista krotkiej 2km to dość normalna odległość w średnim/małym mieście. Jakbyś miał tyle, to dygał byś piechotą? To jest jednak z pół godziny. Komunikacją miejską zaś obojętne, 2 czy 5km, i tak większość czasu się czeka (i marznie). -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 48 |
Data: Styczen 07 2009 12:18:12 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-01-07, Jakub Witkowski wrote: Michal Jankowski pisze: Dla przeciętnego człowieka? Kwadrans. I jak bym miał tak blisko to bym łaził - czasowo podobnie, a dużo taniej i zdrowiej. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 49 |
Data: Styczen 07 2009 12:34:27 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Cavallino |
On 2009-01-07, Jakub Witkowski wrote: Bzdura. Wojsko maszeruje ok. 6 km/h. Przeciętny człowiek zasuwa wolniej. 50 |
Data: Styczen 07 2009 13:19:36 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Wed, 7 Jan 2009 12:34:27 +0100, Cavallino napisał(a): Bzdura. Mniej więcej 4-5km/h (dane z mojego GPS-a). Czyli od 1,1 do 1,38 m/s, zatem 2 km pokonuje się w czasie od 30 25 minut. Wiem z doświadczenia, bo mniej więcej mam tyle do pracy. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 51 |
Data: Styczen 07 2009 13:28:06 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-01-07, Cavallino wrote: A ja myslalem, ze jadac do pracy 5 km jestem rekordzista krotkiej Racja, pomyliło mi sie. Przeciętny człowiek zasuwa wolniej. 6km/h to IMO normalny, szybki marsz. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 52 |
Data: Styczen 06 2009 09:25:00 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | Użytkownik "Arni" napisał w wiadomości Jak ktos potrzebuje do rozruchu samochodu z wycyckanym do konca Tylko 10A. No i pytanie ile w tym technologii a ile marketingu. No i czy aby na pewno ruszy rozladowany do zera.. albo jeszcze lepiej to: A to niewatpliwie, tylko to inna klasa, no i gniazdko trzeba miec blisko parkingu.. J. 53 |
Data: Styczen 05 2009 16:52:03 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | Użytkownik "Arni" napisał w wiadomości Karol Y pisze: http://www.allegro.pl/item515656094_prostownik_12v_6a_wyprzedaz_55_zl.html to jest gówno, transformator diody i nic poza tym. Ale zasadniczo do okazjonalnego ladowania akumulatora sie nadaje, wiec wcale nie takie g*. Glowny problem - nie nalezy tym dluzszy czas ladowac akumulatora, bo bedzie przeladowywal, wiec odpada np wylot na urlop i zostawienie samochodu w garazu z ladowarka, a i np jak w piatek nam auto nie odpali, podlaczymy ... to lepiej nie przespac soboty i niedzieli w ciepelku. Przyjrzal bym sie jeszcze bezpiecznikowi - jesli nie ma to zle, jesli ma ... to tez zle, bo kable sie przypadkiem zewrze i gdzie potem znalez zapasowy ? Sobie wstawilem automatyczny :-) http://www.allegro.pl/item513480438_prostownik_12v_3_60a_impulsowy_ladowarka_promocja.htmlte sobie ludzie chwalą Ta ... jak sie okaze ze po dwoch latach wysychaja kondensatory [co by wcale nie dziwilo] to sie okaze ze to wlasnie to jest g*. Fajne, nowoczesne ... tylko juz nie takie niezawodne. I troche za maly prad jak do samochodu - przydalby sie taki co w miare potrzeby potrafi 10A dac. 3.6A tez naladuje, ale w wieksze aku to juz by dobe wypadalo ladowac, a i na odpalenie awaryjne w 15 minut nie ma co liczyc .. J. 54 |
Data: Styczen 05 2009 19:30:46 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: 666 | Zawsze można podłączyć przez prosty mechaniczny zegar sterujący za 9,90 zł i np. ładować godzinę na dobę.
Glowny problem - nie nalezy tym dluzszy czas ladowac akumulatora, bo bedzie przeladowywal, wiec odpada np wylot na urlop i zostawienie samochodu w garazu z ladowarka 55 |
Data: Styczen 05 2009 23:01:01 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | On Mon, 5 Jan 2009 19:30:46 +0100, 666 wrote: Zawsze można podłączyć przez prosty mechaniczny zegar sterujący za 9,90 zł i np. ładować godzinę na dobę. Ale to lepiej doplacic 5 zl i kupic sobie profesjonalna ladowarke :-) -- -- - 56 |
Data: Styczen 05 2009 23:08:23 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Karol Y | Zawsze można podłączyć przez prosty mechaniczny zegar sterujący za 9,90 zł i np. ładować godzinę na dobę. Nie rozumiem czegos, skoro ta ładowarka - http://www.allegro.pl/item522998881_prostownik_12v_3_60a_impulsowy_ladowarka_promocja.html - ładuje takim małym prądem i producent podaje, że aku do pojemności 120Ah, to dlaczego z kolei ta - http://www.allegro.pl/item520761153_prostownik_z_reg_pradu_ladowania_6_12v_6a_gwar.html - ładująca znacznie większym prądem, ładuje ponoć tylko do 60Ah? -- Mateusz Bogusz 57 |
Data: Styczen 05 2009 23:13:34 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Karol Y | http://www.allegro.pl/item520761153_prostownik_z_reg_pradu_ladowania_6_12v_6a_gwar.html Taka ciekawostka, co się stanie jak pokręcę *"regulacją prądu ładowania"*, będę zmieniał napięcie czy natężenie prądu w koncu? ;-) -- Mateusz Bogusz 58 |
Data: Styczen 06 2009 07:44:22 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | On Mon, 05 Jan 2009 23:08:23 +0100, Karol Y wrote: Nie rozumiem czegos, skoro ta ładowarka - nie "tylko", tylko "ISTNIEJE MOZLIWOSC LADOWANIA LUB DOLADOWANIA AKUMULATORÓW O WIEKSZEJ POJEMNOSCI, ALE W ODPOWIEDNIO WYDLUZONYM CZASIE" J. 59 |
Data: Styczen 05 2009 19:25:36 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: JKK |
Glowny problem - nie nalezy tym dluzszy czas ladowac akumulatora, bo bedzie przeladowywal, Mam podobny polski Elsin'a. Pod koniec ładowania prąd spada do 0,6A, ale napięcie jest niestety wyższe od zalecanego maksymalnego dla bezobsługowych 14,5 V (OIDP coś 15,5 - 16V). Przyjrzal bym sie jeszcze bezpiecznikowi - jesli nie ma to zle, jesli ma ... to tez zle, bo kable sie przypadkiem zewrze i gdzie potem znalez zapasowy ? Elsin ma zarówno bezpiecznik, jak i przekaźnik zabezpieczający przed zwarciem. [ten drugi] Ta ... jak sie okaze ze po dwoch latach wysychaja kondensatory [co by wcale nie dziwilo] to sie okaze ze to wlasnie to jest g*.Mój ma 3 lata gwarancji :-) I troche za maly prad jak do samochodu Się też zdziwiłem, ale akumulatory typu 44/55 ładuje szybciej niż ww. a i na odpalenie awaryjne w 15 minut nie ma co liczyc .. Na tę okoliczność ma ten tryb "na mrozie" (wyższe napięcie). Pzdr JKK 60 |
Data: Styczen 05 2009 20:30:26 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Irokez | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Witam, czy takie prostowniki są coś warte? Jak już to wybierać w impulsowych, mikroprocesorowych...? Więc jest jeszcze Einhell BT-BC 10E który ma tam jakąś prostą elektronike i stabilizuje napięcie na przykład http://www.allegro.pl/item515248762_prostownik_einhell_bt_bc_10_elektronic_pl_fav_gw.html -- Irokez 61 |
Data: Styczen 05 2009 21:58:15 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Arni | Irokez pisze: Więc jest jeszcze Einhell BT-BC 10E który ma tam jakąś prostą elektronike i stabilizuje napięcie Lezy przede mną Einhell AFN, podobny do tego: http://www.allegro.pl/item516174298_prostownik_afnm_8_6_12v_idealny_do_motoru_i_auta.html tyle ze bez przełacznika 6/12 V Jest nowy, raz uzyty (to za duzo powiedziane). Zastanawiam sie czy go nie wyrzucic bo tylko miejsce zagraca. Cały dzien ładowałem aku i nic. Niby iskry leca przy podłaczaniu znaczy aku prad bierze. Ale amperomierz nawet nie drgnie no i efekt ładowania żaden. Podpiąłem stary PRL-owski prostownik i pcha prąd az miło. Popatrz na klemy tego prostownika BT-BC. Mój ma takie same. sa zrobione z blaszki od puszki od piwa, wyginają sie pod wpływem samej sprezyny ktora ma je dociskac i nie dociskaja wcale. w srodku jest transformator, taki mostek tylko 10 A: http://allegro.pl/item521428693_mostek_prostowniczy_25a_1000v_tanio.html i ten pseudo-amperomierz. Nic wiecej. Jak aku padnie to jest sytuacja awaryjna i najczesciej trzeba pewnego sprzetu. I taki mam zamiar teraz kupic. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 62 |
Data: Styczen 05 2009 19:16:47 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: JKK |
http://www.allegro.pl/item513480438_prostownik_12v_3_60a_impulsowy_ladowarka_promocja.htmlTakie same bywają w Lidlach po 99 PLN + 3 lata gwarancji. Mimo niepozornych wymiarów działa OK, ładuje szybko, pilnuje, żeby nie przekraczać napięcia 14,5 V (ważne dla akumulatorów bezobsługowych). Oprócz trybu dla motocykla i samochodu ma też tryb podwyższonego napięcia do szybkiego ładowania na mrozie. Ogólnie OK Pzdr JKK 63 |
Data: Styczen 05 2009 19:55:26 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Danny | Dnia Mon, 5 Jan 2009 19:16:47 +0100, JKK napisał(a): http://www.allegro.pl/item513480438_prostownik_12v_3_60a_impulsowy_ladowarka_promocja.htmlTakie same bywają w Lidlach po 99 PLN + 3 lata gwarancji. w litopadzie były po 58 zł :) - potwierdzam - całkiem sprawne urządzenie - zwłaszcza dla aku typu Centra Futura które nie lubi napięcia ładowania 14,5V -- Pozdrawiam Daniel http://pl.openoffice.org/ - darmowy odpowiednik pakietu MS Office http://www.mozillapl.org - narzędzia internetowe "nie tylko dla orłów" 64 |
Data: Styczen 06 2009 19:49:10 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Przemek |
Dnia Mon, 5 Jan 2009 19:16:47 +0100, JKK napisał(a): A jak to urzadzenie zachowa sie podczas proby uruchamiania auta z podlaczonym prostownikiem? Kiedys przerobilem sobie duzy zasilacz od serwera na prostownik - dawal 14,4V 60A i wszystko bylo ok dopoki nie probowalo sie uruchomic auta z podlaczona ladowarka - odpalal tranzystory po pierwotnej stronie mimo ze mial ograniczenie nadpradowe i zwarcie krokodylkow czy przeciazenie np wlaczenie wszystkich odbiornikow w aucie powodowalo zadzialanie zabezpieczenia. pzdr 65 |
Data: Styczen 05 2009 20:34:28 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: Jacek | Najważniejsze pytanie: do czego ten prostownik? 66 |
Data: Styczen 06 2009 18:23:22 | Temat: Re: Wybór prostownika | Autor: J.F. | Uzytkownik napisal w wiadomosci http://www.moto.allegro.pl/item505586451.html ? Brzmi bardzo fachowo, ale ... jesli nie widac roznicy to po co przeplacac ? :-) Trzy mozna kupic zamiast tego jednego, ktory w dodatku niekoniecznie dlugo pociagnie, bo przetwornice niezbyt trale sa.. J. |