Z fają w ryju za kółkiem
1 | Data: Styczen 23 2007 11:31:29 |
Temat: Z fają w ryju za kółkiem | |
Autor: Hautameki | Ledwie co prawko odebrała, a pierwszą rzeczą jaką robi po wejściu 2 |
Data: Styczen 23 2007 12:51:52 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Grzexs | Nie wspomne już o wyrzucaniu kipów za okno po zakończonej inhalacji, .... które już nie raz spowodowały pożar. Latem. Grzexs 3 |
Data: Styczen 23 2007 12:47:25 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: badzio | Patrze, patrze a tu Hautameki porozsypywal nastepujace haczki: Ledwie co prawko odebrała,Kto? a pierwszą rzeczą jaką robi po wejściuI co w tym zlego? Ja najpierw wyjmuje panel z kieszeni, wlaczam radio, podlaczam zestaw sluchawki do telefonu albo wyjmuje telefon z kieszeni i klade na poleczce i wykonuje jeszcze pare innych czynnosci. I co z tego? Jest gdzies wymog zeby najpierw odpalic silnik a dopiero pozniej robic cos innego? zapina pasy po czym koślawymi i nerwowymi ruchami zaczyna kręcićNie pale, malo tego - nie rozumiem jak ktos moze palic, w moim samochodzie nikt nie pali, jak ja z kims jade to ewentualni palacze maja ze mna ciezki zywot. Ale znam wielu kierowcow-palaczy i jakos nie zauwazylem zeby zapinali pasy koslawymi/nerwowymi ruchami czy cos w tym stylu. Moze pomyliles palacza z pijakiem? > (reszta wynurzen) Nadal czestym widokiem są kierowcy palący podczas jazdy. Jak dużeDodaj do tego odzywianie sie podczas jazdy, rozmowe przez komorke (nawet przez zestaw sluchawkowy), rozmowy ze wspolpasazerami, billboardy z rozneglizowanymi modelkami, tirowki przy gierkowce itp. I co w zwiazku z tym? Nie wspomne już o wyrzucaniu kipów za okno po zakończonej inhalacji,Zgadzam sie. Tak samo jak wyrzucanie czegokolwiek innego przez okno. A tak w ogole to chciales sie wyzalic czy co? -- badzio 4 |
Data: Styczen 23 2007 13:24:15 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: glang | A tak w ogole to chciales sie wyzalic czy co? chyba nie o to chodziło. bez obrazy mi bardziej na żalenie wygląda Twój post a co do wyrzucania kiepów to widziałem już palący się samochód od peta i przetopione gumy na piórach wycieraczek pzdr GL 5 |
Data: Styczen 23 2007 13:48:34 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Akcent | a co do wyrzucania kiepów to widziałem już palący się samochód od peta i Wystarczy zerknąć do archiwum. Temat bumerang. O ile mnie pamięć nie myli, na tej grupie pisywał ktoś, kto omal oka nie stracił w wyniku wyrzucenia niedopałka przez kierowcę jadacego przed nim. -- Pozdrawiam, Piotr Pyt: idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach. Po czym poznać, że jeden z nich jest z Samoobrony? Odp: jeden ma płaszcz wpuszczony w spodnie. 6 |
Data: Styczen 23 2007 13:59:39 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Piotrek Roczniak | Dnia 23.01.2007 Akcent napisal/a: a co do wyrzucania kiepów to widziałem już palący się samochód od peta i Ja o mało oka nie straciłem, gdy na skrzyżowaniu uraczyłem się rozżażonym odpryskiem odpalanej właśnie zapałki. Ode tej pory używałem tylko zapalniczek. :) -- Piotrek [...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...] patashnik 2006.07.24 7 |
Data: Styczen 23 2007 13:11:43 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Akcent | Cudem uszli z życiem - jego żona :)))) Oryginalnie :D Uśmiech spwodowany wizją wydarzenia... -- Pozdrawiam, Piotr Pyt: idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach. Po czym poznać, że jeden z nich jest z Samoobrony? Odp: jeden ma płaszcz wpuszczony w spodnie. 8 |
Data: Styczen 23 2007 13:16:35 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: radxcell | RadXcell answers to Akcent, who wrote in Cudem uszli z życiem - jego żona:)))) lepiej chyba niz ten dzik co wpadl przez przednia szybe.... ;) pozdr, rdx 9 |
Data: Styczen 23 2007 13:46:49 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Akcent | lepiej chyba niz ten dzik co wpadl przez przednia szybe.... ;) Eee.. to była wiadomo, że ściema, choć i tak byli tacy, co uwierzyli ;)) -- Pozdrawiam, Piotr Pyt: idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach. Po czym poznać, że jeden z nich jest z Samoobrony? Odp: jeden ma płaszcz wpuszczony w spodnie. 10 |
Data: Styczen 23 2007 12:54:02 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Hautameki |
zagrożenie stważają chyba nie trzeba mówić. stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają stwarzają Co by nie było, z polskiego zawsze miałem 4 ;-) 11 |
Data: Styczen 23 2007 14:35:43 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Mlody | Próbuje Palisz? Wcale nie trzeba tak mocno pilnować żeby nie wypadł. Prawdziwa historia mojego znajomego, który skutecznie oduczył się A w USA była głośna sprawa o kimś kto polał się gorącą kawą/herbatą(nie pamiętam) i też zjechał z drogi, a potem sądził się bodaj z McDonaldem i co? Nadal czestym widokiem są kierowcy palący podczas jazdy. Jak duże Przesadzasz. Tak samo zagrożeniem są jedzący, pijący, uprawiający sex, gadający przez CB, słuchający głośno muzyki, zagadani z pasażerami, zapatrzeni w krajobraz, czytający SMSa, gadający przez komórkę, zmieniający płytę w radiu, ustawiający klimę (mój znajomy, ustawiał temperaturę w klimie i wjechał na słupek) itd... Nie wspomne już o wyrzucaniu kipów za okno po zakończonej inhalacji, Sam pale, ale wyrzucanie przez okno też mnie drażni, przecież popielniczka w samochodzie jest od tego. Pet to jeszcze nic, ja raz uciekałem przed wyrzuconą z Poloneza butelką... Pozdrawiam! -- Mlody www.jetta.org.pl '87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A OKLEJONA ,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren" 12 |
Data: Styczen 23 2007 15:57:08 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Hautameki |
> Próbuje Paliłem kiedyś i wiem, że palacz zawsze znajdzie wytłumaczenie na wszystko co jest związane z paleniem. Nie idź w zaparte, chyba nie powiesz, że wykonywanie trudnego manewru parkowania z palącym się petem w zębach nie jest rozpraszające i niebezpieczne? Dym wali ci do oczu, ale co tam, wszystko jest ok? > Prawdziwa historia mojego znajomego, który skutecznie oduczył się Znowu próbujesz znaleźć wytłumacznie, że palenie w aucie jest ok. Niezbyt trafiony przykład. > Nadal czestym widokiem są kierowcy palący podczas jazdy. Jak duże Nic z czynności, które wymieniłeś nie jest w stanie zapruszyć ognia lub poważnie oparzyć. Naprawdę nie idź w zapartę i nie próbuj tłumaczyć beznadziejnego przyzwyczajenia jakim jest palenie fajek podczas jazdy. 13 |
Data: Styczen 23 2007 17:44:53 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Mlody | Użytkownik "Hautameki" napisał w wiadomości Mlody (zero) napisał(a): Sam paliłeś, a innym żałujesz :P Nie idź w zaparte, chyba nie powiesz, że wykonywanie trudnego manewru Trudny manewr parkowania... Nie mam problemu, dym do oczu mi nie leci, z resztą w popieliczce istnieje taki specjalny rowek w który można włożyć fajka i po problemie. Palenie fajka mnie generalnie nie rozprasza, robie to już niemal podświadomie, w poprzedniej pracy potrafiłem pracować z petem w zębach mając zajęte obie ręce, i mi to nie przeszkadzało. Znowu próbujesz znaleźć wytłumacznie, że palenie w aucie jest ok. No i co? A Ty próbujesz udowodnić że wszycy palacze jak palą to zaraz jeżdżą jak pierdoły, a fajki im z ust wypadają. Mi jeszcze nigdy nie wypadł. Nic z czynności, które wymieniłeś nie jest w stanie zapruszyćNadal czestym widokiem są kierowcy palący podczas jazdy. Jak duże Ale spowodowac wypadek, owszem. Naprawdę nie idź w zapartę i nie Moje przyzwyczajenie, mój problem, a sam piszesz o czymś o czym masz marne pojęcie i teoretyzujesz. Pozdrawiam! -- Mlody www.jetta.org.pl '87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A OKLEJONA ,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren" 14 |
Data: Styczen 24 2007 01:38:39 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: złoty | Hautameki napisał(a): .., że wykonywanie trudnego manewru heh.. jakiego?! No cóż.. skoro parkowanie nazywasz "trudnym manewrem" ..to ja się już niczemu nie dziwię. pzdr A. 15 |
Data: Styczen 23 2007 14:41:18 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Łukasz Kusek | On Tue, 23 Jan 2007 03:31:29 -0800, Hautameki wrote: Nadal czestym widokiem są kierowcy palący podczas jazdy. Jak duże Tez nie popieram palenia w samochodzie, ale do tego trzeba by tez dorzucic wszystkie inne czynnosci nie zwiazane z samym kierowaniem samochodu, a wykonywane przez ogromna czesc ludzi - rozmawianie przez telefon, jedzenie, picie, juz o przegladaniu sie w lusterku nie wspomne ;). Wlasciwie, to nalezaloby tu zaliczyc wszystko co rozprasza kierowce i zmniejsza jego skupienie nad kierowanie samochodu. Ale palenie ma dodatkowy jeszcze minus. Jak powiedzial kiedys moj instruktor "telefon w razie czego mozna rzucic na siedzenie, a papierosa?". Chociaz takie rzucenie to i tak juz zdecydowanie pozno, ale zawsze. Ale ludzie nie zdaja sobie sprawy, ze jak akurat strzepuja papierosa do popielniczki tak, zeby sobie jeszcze nie nabrudzic w samochodzie, moze akurat wyskoczyc jakies dziecko po pilke, a reakcja wtedy bedzie spozniona i moze braknac metrow. Ja nawet nie wdaje sie bardzo w gorliwe dyskusje w samochodzie, bo to tez rozprasza. Jacys naukowcy przeprowadzili badania na czas reakcji podczas rozmowy przez telefon i "pod wplywem". Okazalo sie, ze pod wplywem wygrali. Myslmy nad tym co moze sie stac, a nie tylko nad tym co widzimy, to bedzie na drodze duzo bezpieczniej. Nie wspomne już o wyrzucaniu kipów za okno po zakończonej inhalacji, To akurat mozna uogolnic. Smiecenie jest wyrazem braku kultury i poszanowania srodowiska. Duza czesc polskiego spoleczenstwa ma poczucie, ze wspolne, to niczyje, wiec nie trzeba sporzatac ani dbac, ale wspolne, to tez moje, bo wspolne, wiec moge robic co chce. 16 |
Data: Styczen 23 2007 15:39:18 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Dman-666 | Łukasz Kusek napisał(a): Ale ludzie nie zdaja Use pipe Luke, use pipe... Jak mawial redaktor Turek: "...mniej szkodzi!";) -- Dman-666 Jarek Srebrny, Stolec 17 |
Data: Styczen 23 2007 18:45:40 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Łukasz Kusek | On Tue, 23 Jan 2007 15:39:18 +0100, Dman-666 wrote: Use pipe Luke, use pipe... half-duplex, full-duplex, a moze fifo? ;P Jak mawial redaktor Turek: "...mniej szkodzi!";) nie znam, o co z nim chodzi? 18 |
Data: Styczen 24 2007 17:36:41 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Dman-666 | Łukasz Kusek napisał(a): Jak mawial redaktor Turek: "...mniej szkodzi!";) Popularne wsrod fajczarzy takie tam... Chodzi o Fajke a nie "fajka"-mniej szkodzi na dech, ale jak widac i na samochod ;p -- Dman-666 Jarek Srebrny, Stolec 19 |
Data: Styczen 23 2007 14:41:48 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Michał |
20 |
Data: Styczen 23 2007 14:54:47 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: N1 Slavek | Hautameki napisał(a): Nadal czestym widokiem są kierowcy palący podczas jazdy. Jak dużeNo właśnie, jak duże? Pytam, bo nie wiem. Palę od 25 lat i od tylu lat też jeżdżę samochodem. Nikogo nie potrąciłem, nie uderzyłem, nie miałem kolizji z własnej winy. Rocznie robię ok 30 tys. km. Jeżdżę i w zimie i w lecie. Nie widziałeś innych zagrożeń na drodze. A może masz jakiś prob lem i chcesz o tym porozmawiać? pozdr -- ......N1 Slavek -- -> Nuovidvor circa flurium Narev...... ...2-oo..efjota 1100,kateem 620, skuterek lead 90 ...... ...4-oo....laguna, co ma wszystko elektryczne........... .....gg: 5216232 .......... http://www.eatnnd.prv.pl ... 21 |
Data: Styczen 23 2007 16:04:11 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Hautameki |
Hautameki napisał(a): No właśnie, jak duże? Pytam, bo nie wiem. Palę od 25 lat i od tylu lat To tylko może świadczyć o twoim braku odpowiedzialności i głupoty, może i na ciebie przyjdzie czas. Póki co ciesz się i ogłaszaj wszem i wobec jakim to jesteś dobrym kierowcą, który prowadzi 25 lat samochód z kiepem w zębach. Nie widziałeś innych zagrożeń na drodze.Widziałem znacznie poważniejsze, które też powstały z powodu ludzkiej głupoty. A może masz jakiś prob lem i chcesz o tym porozmawiać?Jak będę go miał zaczepię cię na priv. 22 |
Data: Styczen 23 2007 21:22:16 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: N1 | Hautameki napisał(a): To tylko może świadczyć o twoim braku odpowiedzialności i głupoty,Lubię takich gości, jak Ty. Tacy w zimie nawet do śmietnika wychodzą w czapce i rękawiczkach, bo można się przeziębić. Pieprzu i soli nie stosuja, bo to niezdrowe... Z pewnością jesteś świetnym kierowcą skupionym wyłącznie na prowadzeniu samochodu, pewnie nawet radia nie masz, bo to rozprasza ... I pewnie zrobiłeś milion kilometrów bez żadnej kolizji, bo nie palisz. Rozbawiłeś mnie... -- ......N1 Slavek -- -> Nuovidvor circa flurium Narev...... ...2-oo..efjota 1100, Kateem 620, skuterek lead 90 ..... ...4-oo.. laguna, co ma wszystko elektryczne............ .....gg: 5216232 .......... http://www.eatnnd.prv.pl ... 23 |
Data: Styczen 23 2007 17:11:52 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Daniel Kowalski |
24 |
Data: Styczen 23 2007 21:28:35 | Temat: Re: Z fają w ryju za kółkiem | Autor: Pabl |
Nie wspomne już o wyrzucaniu kipów za okno po >zakończonej inhalacji, Tacy tez maja za swoje :) Ostatnio widzialem pieknego jaguara s-type ktoremu doszczetnie spalila sie podsufitka. Klient wywalil kiepa przez szyber a ten zlosliwie wpadl nad podsufitke a ta sie zajela :) Slicznie wygladala beżowa skora oblana stopiona podsufitka :) Picasso |