Założyłem się o samochód... i ..? ;)
1 | Data: Wrzesien 30 2008 23:17:50 |
Temat: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | |
Autor: DoQ | Witam 2 |
Data: Wrzesien 30 2008 23:21:58 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: boropi |
Zalozylem sie dzis z kumplem o jego samochod (jak wygram dostaje go za Mozesz sie cieszyć, wygrałeś auto. boropi 3 |
Data: Wrzesien 30 2008 23:34:44 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Hants | Mozesz sie cieszyć, wygrałeś auto. Z manualna skrzynia biegow. W automatach - .. nie bylbym tak na 100 % pewien. 4 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 07:43:49 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Piotr Wasil | "Hants" napisał(a): Mozesz sie cieszyć, wygrałeś auto. W automatach tez, przynajmniej moj pokazuje spalanie chwilowe 0. -- -- Moje podróże -- http://www.piotrwasil.com 5 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 07:50:00 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Grzegorz | Hello Piotr Wasil !: "Hants" napisał(a):Dokładnie, ale przy wyższych obrotach silnika, tak od ok. 2000-2500 w górę. I także na niższych biegach. Na OD mnie odcina powyżej 90 kmh. pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 6 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 15:53:10 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Hants | Dokładnie, ale przy wyższych obrotach silnika, tak od ok. 2000-2500 w górę. I także na niższych biegach. To jak wytlumaczysz fakt, ze np przy 100 kmh obroty utrzymuja sie znacznie powyzej 1500 RPM? ASB utrzymuje obroty silnika? Na OD mnie odcina powyżej 90 kmh. To zupelnie inna sprawa. 7 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 21:57:29 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: radxcell | *Piotr Wasil* wrote in "Hants" napisał(a): moj nie. ale to w dieslu ;) pozdr, rdx -- ___ ___ __ _ _ | _ \__ _ __| \ \/ /__ ___| | | gg#157002 | / _` / _` |> </ _/ -_) | | spamboks na o2peel |_|_\__,_\__,_/_/\_\__\___|_|_| http://radxcell.prv.pl 8 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 10:14:04 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Marek M. | Dnia Tue, 30 Sep 2008 23:34:44 +0100, Hants napisał(a): Z manualna skrzynia biegow. W automatach - .. nie bylbym tak na 100 % Omega 2.6 automat odcinała (komp pokazywał chwilowe 0.0 aż obroty spadły poniżej 2k - wtedy zaczynał podawać niewielkie dawki paliwa). W obecnym nie wiem, bo komp nie ma funkcji pokazywania chwilowego spalania (ciekawe dlaczego ;D ), ale podejrzewam że też odcina. -- Pozdrawiam Marek M. Jeep Grand Cherokee 4.7 WG '03 9 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 11:50:34 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Kuba (aka cita) | Marek M. wrote: Dnia Tue, 30 Sep 2008 23:34:44 +0100, Hants napisał(a): bo obroty zbliżają sie do jałowych i tyle. W manualu jest tak samo, tylko obroty silnika są "sztywno" powiązane z prędkością i dla prędkości na danym biegu, dla której obroty będą równały sie z jałowymi - paliwo zacznie być podawane. Ogolnie jednak mozna przyjąc, ze przy _hamowaniu_ silnikiem z układem wtryskowym i niektórych gaźnikowych paliwo jest odcięte całkowicie. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 10 |
Data: Pa?dziernik 02 2008 11:01:28 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Brzezi | śro, 01 paź 2008 o 00:34 GMT, Hants napisał(a): Mozesz sie cieszyć, wygrałeś auto.Z manualna skrzynia biegow. W automatach - .. nie bylbym tak na 100 % A jakie ma znaczenie rodzaj skrzyni? mozesz to wytlumaczyc? Zawsze mnie intryguje, gdzie mozna sie nasluchac takich bajek jak ludzie powtarzaja nie majac o tym pojecia... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ brzezi:~# uptime ] [ Ekg: #3781111 ][ 13:02:03 up 15:54, 3 users, load ] [ LinuxUser: #249916 ][ average: 0.17, 0.11, 0.09 ] 11 |
Data: Pa?dziernik 02 2008 14:00:59 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Kuba (aka cita) | Brzezi wrote: śro, 01 paź 2008 o 00:34 GMT, Hants napisał(a): a taki, ze w ASB nie masz sztywnego powiązania między obrotami silnika a prędkością obrotową kół (nie licząc Lock-Up przy wyższych prędkościach. Powoduje to to, ze podczas hamowania prędkość obrotowa silnika moze być mniejsza niż dla tej samej prędkości podczaś przyspieszania, a to zaś powoduje, ze szybciej obroty silnika osiągną poziom obrotów jałowych, a to powoduje, ze auto nawet jesli odcieło dopływ paliwa to dla tych prędkości paliwo już będzie podawane w odróznieniu od manualnej skrzyni. Poza tym są takie skrzynie automatyczne, gdzie efekt hamowania silnikiem praktycznie nie występuje, podobnie jak np w samochodach z manualną skrzynią biegów i ... wolnym kołem (syrena, trabant - więcej nie znam ;) ) -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 12 |
Data: Pa?dziernik 02 2008 11:33:54 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Brzezi | czw, 02 paź 2008 o 14:00 GMT, Kuba (aka cita) napisał(a): a taki, ze w ASB nie masz sztywnego powiązania między obrotami silnika aA jakie ma znaczenie rodzaj skrzyni? mozesz to wytlumaczyc?Mozesz sie cieszyć, wygrałeś auto.Z manualna skrzynia biegow. W automatach - .. nie bylbym tak na 100 % Ale jest odciecie? no jest :) i tylko o to mi chodzilo, ze rodzaj skrzyni nie ma wplywu na istnienie odciecia... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ Przychodzi baba do lekarza. ] [ Ekg: #3781111 ][ - No i co, czy pomogly pani te lekarstwa ] [ LinuxUser: #249916 ][ co przypisalem na hemoroidy? ] [ - Ta pol na pol. ] [ - Jak to? ] [ - Te dlugie sliskie tabletki to jakos ] [ polknelam, ale ten krem, co mi pan ] [ przepisal, to nawet z chlebem zjesc ] [ nie moglam. ] 13 |
Data: Pa?dziernik 02 2008 15:07:31 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Wojtekk |
a taki, ze w ASB nie masz sztywnego powiązania między obrotami silnika a prędkością obrotową kół (nie licząc Lock-Up przy wyższych prędkościach.A nie jest przypadkiem tak, że poślizg jest tylko przez krótki czas w momencie dopasowywania obrotów w czasie zmiany biegów? Jak bieg jest zapięty, to nie ma powodu aby prędkość obrotowa silnika była nieproporcjonalna do prędkości auta. Nie widzę przeszkód dla odcięcia w autach z ASB. Poza tym są takie skrzynie automatyczne, gdzie efekt hamowania silnikiem praktycznie nie występuje, podobnie jak np w samochodach z manualną skrzynią biegów i ... wolnym kołem (syrena, trabant - więcej nie znam ;) )Wątek jest o współczesnych samochodach ;))) Pozdrawiam Wojtek 14 |
Data: Pa?dziernik 02 2008 16:00:41 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Kuba (aka cita) | Wojtekk wrote: A nie jest przypadkiem tak, że poślizg jest tylko przez krótki czas w przy jednostajnym przyspieszaniu, jeździe jednostajnej obroty są proporcjonalne, ale przy zmianie przyspieszenia już nie. W przypadku hamowania też są, ale są niższe niż przy tej samej prędkości podczas przyspieszania, a to oznacza, ze wczesniej (a czasem duzo wczesniej) auto osiągnie okolice prędkości biegu jałowego. Poza tym są takie skrzynie automatyczne, gdzie efekt hamowaniaWątek jest o współczesnych samochodach ;))) No trabant to współczesne, zachodnie auto przecież :D Konstrukcje nadwozia ma podobną do ferrari :D -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 15 |
Data: Pa?dziernik 02 2008 06:07:50 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: | On 2 Paź, 14:00, "Kuba \(aka cita\)" wrote: a taki, ze w ASB nie masz sztywnego powiązania między obrotami silnika a Wartburg ;P Tyle że w dwutakcie wolne koło było po to aby wydłużyć żywotność silnika, jak wiadomo dwusuw bez mieszanki będzie pracował na sucho, a ile tak popracuje to niech każdy sobie dopisze. I tylko i wyłącznie dlatego było wolne koło. Jakby w tych pojazdach był silnik dwusuwowy ze smarowaniem obiegowym to dam sobie palec uciąć że nikt by nie dokładał w skrzyni wolnego koła :) W instrukcji od Wartburga było jak wół napisane że podczas hamowania silnikiem (z zablokowanym wolnym kołem) wciskać co jakiś czas gaz żeby zapewnić dopływ mieszanki do silnika i dac mu trochę smarowania. Pozdrawiam !! 16 |
Data: Wrzesien 30 2008 23:31:23 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: kamil d | DoQ pisze: Ja twierdze ze w okreslonych warunkach paliwo zostaje calkowicie odciete, on obstaje przy wersji ze dostaje tyle ile na jalowym. http://www.technikajazdy.info/techniczne/eco-driving/ "Jazda na luzie" Pochwal się jakiego bolida wygrałeś ;-) -- kamil d red 206 powered by limedia.pl mysłowice 17 |
Data: Wrzesien 30 2008 23:38:01 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: DoQ | kamil d pisze: Ja twierdze ze w okreslonych warunkach paliwo zostaje calkowicie odciete, on obstaje przy wersji ze dostaje tyle ile na jalowym.http://www.technikajazdy.info/techniczne/eco-driving/ "Jazda na luzie" Dzieki - ale wlasnie czegos takiego on raczej nie kupi, gdyby byl jakis specjalistyczny opis techniczny wtryskow Boscha tym to juz inaczej by to wygladalo. Pochwal się jakiego bolida wygrałeś ;-) Moze nie bede mowil _narazie_, co by nie zapeszyc;) Pozdrawiam Pawel 18 |
Data: Wrzesien 30 2008 23:42:39 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | DoQ pisze: kamil d pisze: Żeby się nie okazało np. że OC nie ma (a być powinno), bo to może karę z UFG kosztować. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;) President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 19 |
Data: Wrzesien 30 2008 23:51:03 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: DoQ | Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Moze nie bede mowil _narazie_, co by nie zapeszyc;)Żeby się nie okazało np. że OC nie ma (a być powinno), bo to może karę z UFG kosztować. ;) Wszystko jest jak nalezy ;) Tylko czy dotrzyma umowy?:P Pozdrawiam Pawel 20 |
Data: Wrzesien 30 2008 23:46:42 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: LukaszS | http://www.technikajazdy.info/techniczne/eco-driving/ "Jazda na luzie" Co do odcięcia się zgadzam, ale co do tego, że hamowanie silnikiem jest oszczędniejsze od jazdy na luzie, to pieprzą tam farmazony. JAZDA NA LUZIE JEST OSZCZĘDNIEJSZA OD HAMOWANIA SILNIKIEM!!! Najoszczędniejsza jazda, to taka, w której wogóle się nie używa hamulców i wogóle nie hamuje silnikiem. I oczywiście tylko teoretycznie, bo w praktyce tak jeździć nie można. Przynajmniej po drogach publicznych. 21 |
Data: Wrzesien 30 2008 22:21:10 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Myjk | LukaszS napisać: JAZDA NA LUZIE JEST OSZCZĘDNIEJSZA OD HAMOWANIA SILNIKIEM!!! Jesteś jedym z tych, co musi mieć koniecznie napisane co do joty aby zrozumieć przekaz? -- Pozdor Myjk http://emide.pl xCarLink *MP3* Player 22 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 10:19:25 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: LukaszS | Jesteś jedym z tych, co musi mieć koniecznie Ja przekaz rozumiem, ale jakiś matoł kiedyś przeczyta ten artykuł i bedzie chrzanił na pms, że jeżdżąc w stylu "podjeżdżam do skrzyżowania na biegu" zaoszczędzi więcej paliwa, niż podjeżdżając na luzie. Bo na luzie silnik coś dostaje, a na biegu nie... Po prostu artykuł jest tak napisany, że wprowadza w błąd. Styl jazdy prezentowany w tym artykule jest poprawny, ale nie powoduje minimalnego zużycia paliwa. Po prostu jest kompromisem pomiędzy nieupierdliwym stylem jazdy, a ekonomią. -- Lukasz 23 |
Data: Pa?dziernik 03 2008 09:11:01 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Axel | "LukaszS" wrote in message Jesteś jedym z tych, co musi mieć koniecznieJa przekaz rozumiem, ale jakiś matoł kiedyś przeczyta ten artykuł i Rozumiem, ze jak jedziesz 50 km/h i masz 100m do swiatel, to dojezdzajac na luzie spalisz mniej, niz hamujac silnikiem? Po prostu artykuł jest tak napisany, że wprowadza w błąd. Styl jazdy Bo to artykul o jezdzie, a nie o toczeniu sie. -- Axel 24 |
Data: Pa?dziernik 03 2008 09:34:21 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Jakub Witkowski | Axel pisze: "LukaszS" wrote in message Zasada jest dość prosta: jeśli w pewnej sytuacji wymagane jest hamowanie aktywniejsze niż "naturalne" dotaczanie się na luzie :), oszczędniej jest przyhamować silnikiem, niż naciskać hamulec. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 25 |
Data: Pa?dziernik 03 2008 10:15:49 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Kuba (aka cita) | Jakub Witkowski wrote:
zawsze* hamowanie silnikiem jest ekonomiczniejsze niż toczenie na luzie, bardziej prawidłowe z punku widzenia techniki jazdy. (*) pod warunkiem, ze nie mamy doczynienia z autem, ktore odcina dopływ paliwa w takich sytuacjach, a jest taki zdecydowana większość. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 26 |
Data: Wrzesien 30 2008 23:41:01 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości Witam Jakie zużcie paliwa pokazuje komputer, w autach, które takowy komputer mają? Znajdź kogoś z autem z takim komputerem i sprawdź. MK 27 |
Data: Wrzesien 30 2008 23:47:20 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: DoQ | Sanctum Officium pisze: Jakie zużcie paliwa pokazuje komputer, w autach, które takowy komputer mają? Znajdź kogoś z autem z takim komputerem i sprawdź. To co pokazuje komputer moze byc bajka. Wiele kompow wskazuje "-- " chwilowego spalania na biegu jalowym, co przeciez nie znaczy ze nic nie spala. Nie jest to dobry dla mnie argument:P Pozdrawiam Pawel 28 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 00:12:31 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Noel | DoQ pisze: Jakie zużcie paliwa pokazuje komputer, w autach, które takowy komputer mają? Znajdź kogoś z autem z takim komputerem i sprawdź. Nie da się zrobić zrzutu z komputera pokładowego z wynikami pomiarów. Pedał gazu jest puszczony, bieg wrzucony, sprzęgło niewciśnięte, obroty wyższe niż biegu jałowego to jednostka centralna odcina dopływ paliwa. Komputerek w samochodzie pokazuje 0.0, na jałowym pokazuje w l/h. -- Tomek 29 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 07:24:15 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: ps | Noel pisze: Nie da się zrobić zrzutu z komputera pokładowego z wynikami pomiarów. Ale można zrobić zdjęcie. Pedał gazu jest puszczony, bieg wrzucony, sprzęgło niewciśnięte, obroty wyższe niż biegu jałowego to jednostka centralna odcina dopływ paliwa. Gdy jadę powiedzmy 50 km/h i wrzucę na luz, to komputerek pokazuje zawsze coś, między 1 a 2.5 litra, gdy jadę około 50 km/h z górki, hamując silnikiem - komputerek pokazuje 0.0. 30 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 07:57:13 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Noel | Użytkownik ps napisał: Nie da się zrobić zrzutu z komputera pokładowego z wynikami pomiarów. Ale można zrobić zdjęcie. Miałem raczej na myśli jednostkę centralną sterującą samochodem, ukrytą gdzieś pod maską :) -- Tomek "Noel" B. 31 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 08:22:37 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: ps | Noel pisze: Użytkownik ps napisał: No tak, ale ja podałem Ci alternatywę, nie rozwiązanie zgodne z Twoja myślą :) 32 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 22:09:10 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Czarek Daniluk | Użytkownik Noel napisał: Nie da się zrobić zrzutu z komputera pokładowego z wynikami pomiarów.W starym Golfie (10 letnim) 1,9TDI VAG pokazuje zużycie na wolnych obrotach rzędu 0,16l/h. Przy depnięciu po gazie pokazuje oczywiście więcej aż do 1,2l/h - przy schodzeniu na wolne obroty pokazuje 0 i po osiągnięciu wolnych spowrotem swoje 0,16l/h :) Pozdrawiam !! 33 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 00:16:16 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: .Peeter | DoQ wrote: To co pokazuje komputer moze byc bajka. U znajomego w PUGu 307 pokazywało jakieśtam małe zużycie na jałowym, a podczas hamowania silnikiem "-- ". A żeby to zweryfikować, to by trzeba było chyba się przejechać autem z kimś w bagażniku, żeby nos przy wydechu trzymał i wąchał, czy podczas hamowania silnikiem czuć spaliny. :D -- Pozdrawiam __ |__)_ _|_ _ _ ..| (-(-|_(-| 34 |
Data: Wrzesien 30 2008 22:36:32 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Adam Adamaszek | On 1 Paź, 00:16, ".Peeter" wrote: DoQ wrote: Wystarczy niska temperatura na zewnatrz i niewielka predkosc, plus pierwszy bieg. Na jalowym bedzie para wodna, na biegu nie. pozdr Adam 35 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 10:29:04 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Wojtekk |
Wystarczy niska temperatura na zewnatrz i niewielka predkosc, plus Na jalowym bedzie para wodna, na biegu nie. Przy niewielkiej prędkości nie będzie odcięcia. Odciecie paliwa jest zazwyczaj powyżej 1500-2000 obr/min. Na jedynce samochód na tyle szybko wyhamuje, ze nie zdążysz zauważyć różnicy w parze z rury. Już łatwiej jest wyczuć delikatne szarpnięcie (lub zmianę odgłosu silnika) w momencie gdy kończy się odcięcie. Pozdrawiam Wojtek 36 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 21:28:38 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Maciek "Sołtys" | ..Peeter pisze: A żeby to zweryfikować, to by trzeba było chyba się przejechać autem Ja mam dużo prostszy sposób - w moim aucie widać odcięcie. Mam zjazd 5 km z góry - wrzucam 5 bieg i puszczam gaz - zjeżdżając hamuję silnikiem Po około minucie widać że silnik się chłodzi - nie ma spalania nie ma temperatury - prosta sprawa AUto to Honda z 1998 r. Na pewno odcina :) -- Maciek "Sołtys" Kraków 37 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 12:27:44 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | Maciek "Sołtys" pisze: Po około minucie widać że silnik się chłodzi - nie ma spalania nie ma temperatury - prosta sprawa Wg. specyfikacji technicznej producenta wtrysku - mój Citroen '93 też odcina przy puszczonym pedale gazu i obrotach powyżej 2500. -- Wojciech Smagowicz http://www.ebaja.pl zabawki, które Twoje dziecko pokocha 38 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 01:09:55 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Sanctum Officium pisze: W Cee'd tak pokazuje na jałowym, ale przy hamowaniu silnikiem pokazuje "0" a nie "-- ". -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 39 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 00:11:02 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: | On 1 Paź, 01:09, Tomasz Motyliński wrote:
Komputer w GP na jałowym podaje normalne zuzycie paliwa, ale przy hamowaniu silnikiem zawsze jest 2l/100km! Pozdrawiam MK 40 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 09:30:06 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Jan Kowalski |
Sanctum Officium pisze: Jak nic nie pokazuje to się nie da zobaczyć ale wiele zamiast w l/100km pokazuje w litrach na godzinę np Vectra tak ma. 41 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 21:43:51 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Karolek |
Sanctum Officium pisze: Podjedz na diagnostyke i kaz sprawdzic dawke paliwa wtryskiwana w danej chwili podczas jazdy i podczas hamowania silnikiem. Ten wynik bedzie calkowicie wiarygodny. Karolek 42 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 17:15:22 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Irokez | Użytkownik "Sanctum Officium" napisał w wiadomości Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości Meganka '96 - na jałowych pokazuje 1-3l, podczas chamowania silnikiem 0.0 Widać też jak się rozpędzi na 1-ce do 5tyś obr i odpuści gaz. Auto zwalnia z 0.0 na wyświetlaczu i w pewnym momencie odpalają się wtryski, auto zaczyna ciągnąć a nie zwalniać i na kompie jest te kulka literków. Teraz w Alfie 156 2.4JTD po podpięciu się kompem widać ilość paliwa w mg podawaną. W miarę przyspieszania wzrasta ilość paliwa, po opuszczeniu pedału obrotuy spadają a na kompie 0mg, około 800obr/min właczają się wtryski z takim wyższym pikiem ilości paliwa podawanoego i łagodnie do jałowego spada podawana ilość paliwka. Pozdrofka -- Irokez 43 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 00:06:27 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Tomasz Pyra | DoQ pisze: Ja twierdze ze w okreslonych warunkach paliwo zostaje calkowicie odciete, on obstaje przy wersji ze dostaje tyle ile na jalowym. Odcięcie paliwa jest zupełne - wystarczy podłączyć oscyloskop do zasilania wtrysku. Zawór wolnych obrotów jest zamknięty, nie ma powietrza, nie ma i paliwa. Podawanie jakiejś tam "minimalnej" ilości paliwa byłoby bez sensu - paliwa musi być ściśle określona proporcja w stosunku do ilości powietrza. Jak będzie go mniej to będzie się źle spalać i produkować szkodliwe związki. 44 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 00:16:31 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: DoQ | Tomasz Pyra pisze:
Oczywiscie, tez tak uwazam. Niestety nie mam aktualnie pod reka auta ze skrzynia manualna (zeby nie bylo jakichs niejasnosci dot. hamowania silnikiem),bo po prostu wpialbym sie z zaroweczka 12V pod ktorys z wtryskow i moglbym wizualnie to zaprezentowac :( Pozdrawiam Pawel 45 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 10:24:14 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Marek M. | Dnia Wed, 01 Oct 2008 00:16:31 +0200, DoQ napisał(a): Niestety nie mam aktualnie pod reka auta ze skrzynia manualna (zeby nie Pawle - proponuję zrobić tak: Pojedź do dowolnego fachowego warsztatu. Może być taki, który zakłada gazowe instalacje sekwencyjne - oni na 100% mają sprzęt, którym wepną się do sygnałów wtrysku i pokażą wszystko na monitorze (wiem, bo coś takiego oglądałem). Wystarczy dodać mocniej gazu (tak pod 5k) i odpuścić. Zanim obrotomierz spadnie do 1,5-2k na ekranie będzie bardzo ładnie widać brak sygnału na wtrysku. Lepszego dowodu nie znajdziesz. Gratuluję wygranej. -- Pozdrawiam Marek M. Jeep Grand Cherokee 4.7 WG '03 46 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 21:15:15 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Tomasz Pyra | DoQ pisze: Tomasz Pyra pisze: Żaróweczka to Ci niewiele powie, bo wtrysk i tak jest zasilany stosunkowo krótko, i przy 6000rpm wtrysk jest zasilany 50 razy na sekundę, bardzo krótko. Raczej jak już to nie żaróweczka, a dioda LED, ale i tak to nie rozstrzygnie bo zarówno przy zupełnym odłączeniu jak i bardzo krótkim zasilaniu (np. na wolnych obrotach) dioda może nawet nie mignąć. 47 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 22:32:10 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Wojtekk |
Raczej jak już to nie żaróweczka, a dioda LED, ale i tak to nie rozstrzygnie bo zarówno przy zupełnym odłączeniu jak i bardzo krótkim zasilaniu (np. na wolnych obrotach) dioda może nawet nie mignąć.Mignie bez problemu. W wyświetlaczach LED miga po kilkaset razy na sekundę i widać piękne światełko. Jak by było za słabo to można dać mniejszy opornik. Pozdrawiam Wojtek 48 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 21:32:49 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Robert Rędziak | On Wed, 01 Oct 2008 21:15:15 +0200, Tomasz Pyra Raczej jak już to nie żaróweczka, a dioda LED, ale i tak to nie Jak już, to raczej oscyloskop :) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 49 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 23:50:40 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Tomasz Pyra | Robert Rędziak pisze: On Wed, 01 Oct 2008 21:15:15 +0200, Tomasz Pyra No oscyloskop to proponowałem na początku. Ewentualnie jakiś bardziej zaawansowany multimetr z pomiarem współczynnika wypełnienia. No ale nie każdy takie rzeczy trzyma w szafie :) 50 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 01:17:21 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: michal k |
Odcięcie paliwa jest zupełne - wystarczy podłączyć oscyloskop do zasilania Z ciekawości- a co sie wtedy dzieje z iskrą? m. 51 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 07:53:21 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Myjk | michal k napisać: Z ciekawości- a co sie wtedy dzieje z iskrą? Czym jest iskra bez powietrza i paliwa? PS w dieslach nie ma iskry podczas hamowania silnikiem. ;> Inna sprawa, że wg mnie tłoki cały czas sprężają powietrze, bo zawory są mechaniczne. Nie ma tylko paliwa. -- Pozdor Myjk http://emide.pl xCarLink *MP3* Player 52 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 21:16:31 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Tomasz Pyra | Myjk pisze: michal k napisać: Sprężać sprężają, ale ile tego powietrza tam jest przy zamkniętej przepustnicy? Raczej na tyle mało, że nawet w GMP tłoka ciśnienie może być niższe niż atmosferyczne. 53 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 22:13:49 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Czarek Daniluk | Użytkownik michal k napisał: Z ciekawości- a co sie wtedy dzieje z iskrą? To samo co dzieje się w PF126P bez kopułki - na jednym tłoku jest w trakcie sprężania i powoduje zapłon, a na drugim tłoku jest w trakcie końca wydechu i idzie w dziabły na marne :) Zmniejsza tym samym trwałość świecy ROTFL ;) Pozdrawiam !! 54 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 00:27:01 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: DoQ | DoQ pisze: 55 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 01:01:20 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Andrzej Lawa | DoQ pisze: Zalozylem sie dzis z kumplem o jego samochod (jak wygram dostaje go za A masz to na piśmie? ;-> Temat dosc wydaje sie dosc prosty - chodzi o odciecie paliwa (we W zależności od konstrukcji i tego, co uznasz za współczesne to owszem - wygrałeś samochód ;) 56 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 07:22:07 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: DoQ | Andrzej Lawa pisze: Zalozylem sie dzis z kumplem o jego samochod (jak wygram dostaje go zaA masz to na piśmie? ;-> Kwestia honoru, dorosli ludzie powinni odpowiadac za to co mowia - tym bardziej ze propozycja wyszla od niego ;-) Temat dosc wydaje sie dosc prosty - chodzi o odciecie paliwa (weW zależności od konstrukcji i tego, co uznasz za współczesne to owszem - Zobaczymy co powie ;-) Pozdrawiam Pawel 57 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 07:58:43 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Noel | Użytkownik DoQ napisał: Witam Wygrasz, odpukać, samochód warty 100 PLN, którego nikt nie chce i będziesz albo musiał go zezłomować za 300 albo przedłużyć OC za 400 :) -- Tomek "Noel" B. 58 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 08:41:17 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: pluton |
Zalozylem sie dzis z kumplem o jego samochod (jak wygram dostaje go za Sprytny ten kumpel. Nie musi placic za zlomowanie. pozdrawiam pluton 59 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 09:29:28 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: bratPit | Zalozylem sie dzis z kumplem o jego samochod (jak wygram dostaje go za friko, jak przegram mam kupic za wczesniej ustalona cene;)). Podstawowe pytanie jakie auto i z jakim silnikiem, jeżeli benzyna to odcina całkiem ale niektóre [nie wiem czy wszystkie] współczesne diesle podczas hamowania silnikiem dawkują małą ilość ON, nie wiem czy to kwestia podtrzymania temperatury komory spalania czy czegoś innego ale tak jest i widać to na kompie, brat 60 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 07:48:38 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Myjk | DoQ napisać: Zalozylem sie dzis z kumplem o jego samochod Jaki to samochód? Być może ma tak stary, że akurat u niego nie odcina jeszcze. :P -- Pozdor Myjk http://emide.pl xCarLink *MP3* Player 61 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 10:54:14 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: yabba | Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości Witam Podepnij się pod wtryski z dioda świecącą (z opornikiem) lub małą żaróweczką i zaprezentujesz koledze, że powyżej 2000-2500 obr/min paliwo jest odcinane przy hamowaniu silnikiem. -- yabba 63 |
Data: Pa?dziernik 06 2008 17:46:36 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: yabba | Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości yabba napisać: Wystarczy tylko przegazować silnik, żeby zaprezentować odcinanie paliwa. -- yabba 64 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 02:41:30 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Olleo | Pomozecie? Czy No raczej nikt z was w 100% nie wygra. Wiekszosc wspolczesnych aut ma w takim wypadku odciecie paliwa, ale nie wszystkie ;-) -- Olleo 67 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 21:25:22 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Tomasz Pyra | Myjk pisze: Olleo napisa: Opel Vectra 3.2 - nie odcina paliwa powyżej jakiejĹ prÄdkoĹci (AFAIR 70km/h). Po prostu zdjÄcie nogi z gazu nie jest wtedy do koĹca zdjÄciem nogi z gazu - komputer sam go trochÄ dodaje żeby ograniczyÄ siłÄ hamowania silnikiem. Uzasadnienie jest takie, że ten silnik był montowany w tylnonapÄdowej Omedze gdzie nagłe przyhamowanie silnikiem na Ĺliskim mogło mieÄ opłakane skutki. 68 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 19:44:17 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Myjk | Tomasz Pyra napisa: Uzasadnienie jest takie, że ten silnik był montowany No tak, to rzeczywiĹcie logiczne nawet. -- Pozdor Myjk http://emide.pl xCarLink *MP3* Player 69 |
Data: Pa?dziernik 03 2008 09:20:56 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Axel | "Tomasz Pyra" wrote in message Znaczy które na przyklad nie, i jakie jest tego uzasadnienie?Opel Vectra 3.2 - nie odcina paliwa powyzej jakiejs predkosci (AFAIR Vectra 2.2 - odcina przy dowolnie duzej predkosci. Przestaje odcinac przy jakichs 1200 obr/min. Po odcieciu komputer pokazuje chwilowe zuzycie 0,0 l/100km Dla porownania: przy predkosci 40km/h przy jezdzie na luzie pokazuje 2,5-3,0 l/100km. Przy wolnych obrotach na postoju od 0,8 (bez klimy) do 1,3 l/h. Uzasadnienie jest takie, ze ten silnik byl montowany w tylnonapedowej Przy przednim napedzie tez moze oplakane skutki miec... -- Axel 70 |
Data: Pa?dziernik 03 2008 20:11:11 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Tomasz Pyra | Axel pisze: "Tomasz Pyra" wrote in message Ale ten silnik się już nie załapał do Omegi. Uzasadnienie jest takie, ze ten silnik byl montowany w tylnonapedowej Omedze gdzie nagle przyhamowanie silnikiem na sliskim moglo miec oplakane skutki. No ale po pierwsze dużo trudniej zablokować silnikiem przednie koła, a po drugie zablokowanie przodu zazwyczaj nie obróci samochodu bokiem. Przy normalnym hamowaniu hamulcem zasadniczym jako pierwszy blokuje się przód i to jest łatwe do opanowania. Gdyby się blokował tył jako pierwszy to hamowanie by było ciężkie. 71 |
Data: Pa?dziernik 03 2008 22:10:15 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Karolek |
Przy normalnym hamowaniu hamulcem zasadniczym jako pierwszy blokuje się przód i to jest łatwe do opanowania. Gdyby się blokował tył jako pierwszy to hamowanie by było ciężkie. Nie ciezkie tylko ciekawsze ;> Wiem bo jak zamontowalem w golfie mk I hamulce tarczowe na tylnej osi od golfa IV to pierwsza blokowala sie tylna os. W sumie fajnie sie jezdzilo. Karolek 72 |
Data: Pa?dziernik 03 2008 22:22:31 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Karolek" napisał w wiadomości
Ale czy bezpiecznie? ;-) MK 73 |
Data: Pa?dziernik 03 2008 22:34:41 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Karolek |
Ale czy bezpiecznie? ;-) Czlowiek sie szybko przyzwyczaja do takich rzeczy i jezdzilo sie zupelnie normlanie (moze nie hamowala ta tylna os znacznie mocniej niz przednia i dlatego sie dobrze jezdzilo), a byl z tego taki maly bonus, ze nie trzeba bylo recznego zaciagac zeby wprowadzic auto w poslizg :P Wiec w sumie bylo bezpiecznie. Karolek 74 |
Data: Pa?dziernik 03 2008 22:41:25 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Karolek" napisał w wiadomości
A gwałtowne hamowanie nie obracało auta? MK 75 |
Data: Pa?dziernik 03 2008 23:11:06 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Karolek |
A gwałtowne hamowanie nie obracało auta? Nie, ale za to czesto mi blokowalo tylna os przy mocniejszym hamowaniu przed swiatlami co owocowalo efektownym piskiem opon i widokiem jakbym recznym hamowal ;> Ogolnie hamulce w tym aucie wrecz idealnie pracowaly, zadnego sciagania itp. Najwyrazniej tylna os minimalnie mocniej hamowala i nie bylo problemu ze sterownoscia, nawet na sniegu. Karolek 76 |
Data: Pa?dziernik 03 2008 23:22:48 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Karolek" napisał w wiadomości
Trzeba było spróbować hamowania na łuku. Nawet na lekim łuku. Wtedy by obróciło auto. MK 77 |
Data: Pa?dziernik 03 2008 23:34:36 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Karolek |
Trzeba było spróbować hamowania na łuku. Nawet na lekim łuku. Wtedy by obróciło auto. Nie obracalo, dlugo tym autem jezdzilem i hamulce byly jego najmocniejsza strona. To naprawde dobrze dzialalo, zeby zrobic efekt zaciagnietego recznego trzebabylo bardzo mocno i krotko (koniecznie krotko, bo przy dlugim ostrym hamowaniu nie zarzucalo nim) przycisnac hamulec jednoczesnie skrecajac, aby nadrzucic tyl samochodu. W normalnej jezdzie to w ogole nie przeszkadzalo, ba auto wrecz deba stawalo z tymi hamulcami. Karolek 78 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 09:27:17 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Kuba (aka cita) | Karolek wrote: Użytkownik "Sanctum Officium" napisał w nie wiesz co piszesz kolego.. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 79 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 10:08:40 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Karolek |
Karolek wrote: ROTFL :P Tylko 4 lata mialem to auto, wiec chyba wiem jak sie zachowywalo na drodze. Zeby nadrzucic tyl trzeba bylo sie postarac, normalnie nawet przy gwaltownym hamowaniu tego nie robil. Mozesz wierzyc albo nie, nie moj problem, ale jak cie stac to kup starego golfa i zaloz tarcze z tylu, bedziesz wiedzial jak to dziala (wszystko pasuje ladnie wiec nic nie trzeba przerabiac). Karolek 80 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 11:12:53 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Kuba (aka cita) | Karolek wrote: Mozesz wierzyc albo nie, nie moj problem, ale jak cie stac to kup nic nie trzeba przerabiać poza tym, ze nie hamuje prawidłowo i stwarza zagrożenie w sytuacjach awaryjnyhc. ps. poza tym piszesz, ze trzeba bylo sie postarać, zeby go nadrzucic, a wczesniej pisaleś, ze nie trzeba bylo ręcznego używac... wiec jednak chyba bylo coś nie tak. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 81 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 13:55:01 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Karolek |
Karolek wrote: Bo trzeba bylo sie postarac i jak juz sie postarales to recznego nie trzeba bylo :> Normlanie nie zarzucalo tylu. Karolek 82 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 17:10:57 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Karolek" napisał w wiadomości
Jeżeli takie koszmarne hamulce były jego najmocniejszą stroną, to pozostaje tylko domyślać się w jak tragicznym stanie była reszta ;-) Ktoś jeszcze po Tobie jeździł tym samochodem? MK 83 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 21:53:52 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Karolek |
No pod koniec to tylko zawias, hamulce i silnik byly w bardzo dobrym stanie, karoseria juz nie :/ A te koszmarne hamulce jak sie wyraziles moglyby cie niezle zadziwic swoja skutecznoscia. Ale spoko, zdaje sobie sprawe ze w pewne rzeczy trudno uwierzyc lub sobie wyobrazic nie sprawdzajac ich osobiscie. Ktoś jeszcze po Tobie jeździł tym samochodem? Jasne, a cieszyl sie jak male dziecko jak go kupil chociaz byl po dzwonie (uprzedze pytanie i napisze ze dzwon nie z mojej winy, ani z winy hamulcow) :> Karolek 84 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 22:21:57 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Karolek" napisał w wiadomości
A powiedziałes mu o tylnych hamulcach? ;-) MK 85 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 22:29:51 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Karolek |
A powiedziałes mu o tylnych hamulcach? ;-) Ba, nawet powiedzialem mu ze ma rozkwaszony tyl, ale nie raczyl nawet na to spojrzec :P Karolek 86 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 22:55:23 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Karolek" napisał w wiadomości
Jak za bardzo niewiele go puściłeś jakiemuś młodemu uczniowi czy studentowi bez kasy, to pewnie się cieszył. Też by mnie w takim wieku cieszył jakikolwiek samochód. Mój kumpel ze szkoły średniej dostał stargo, przegnitego tarpana. W czasie próby zapięcia pasów, górne mocowanie pasa się oderwało z powodu korozji :-) Ale fajnie się nim jeździło. Miał silnik DF 125p. 110 km/h szedł :-) MK 87 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 23:10:20 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Karolek |
Tanio sprzedalem, w zasadzie za symboliczna kwote, bo reszte dostalem z ubezpieczenia po wypadku no i mialem drugie auto, a w tym oc sie konczylo wiec zalezalo mi dodatkowo na czesie. A koles wprawdzie mlody byl, ale juz nie student. Potrzebowal auta zastepczego na rok do jezdzenia do pracy. A ten golfik przewyzszyl jego oczekiwania :P Potem jeszcze wielu ludzi mi smecilo, ze tak tanio sprzedalem i ze dali by wiecej... tylko ja mialem tydzien, aby sie go pozbyc. Też by mnie w takim wieku cieszył jakikolwiek samochód. Mój kumpel ze szkoły średniej dostał stargo, przegnitego tarpana. W czasie próby zapięcia pasów, górne mocowanie pasa się oderwało z powodu korozji :-) Ale fajnie się nim jeździło. Miał silnik DF 125p. 110 km/h szedł :-) Takie auta sa najlepsze, czlowiek w ogole sie nie przejmuje ze cos padnie, odpadnie czy w ogole sie rozpadnie :P Zawsze mozna wyrzucic i kupic nastepny. Karolek 88 |
Data: Pa?dziernik 05 2008 19:17:04 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Karolek" napisał w wiadomości
Tylko że my wtedy nie mieliśmy kasy na nic :-) MK 89 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 01:31:09 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Tomasz Pyra | Karolek pisze:
A gdyby trzeba było awaryjne hamować z 200km/h (czy ile to tam wyciągało)? 90 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 10:13:51 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Karolek |
A gdyby trzeba było awaryjne hamować z 200km/h (czy ile to tam wyciągało)? Dobre :> to byl tylko 1.6D i wyciagal w porywach 160km/h ale to z gorki, normalne predkosci maksymalne to byly rzedu 120km/h. Codziennie osiagalem te normalne predkosci maksymalne, hamulce rowniez na poczatku byly testowane i naprawde nie bylo zadnego problemu ze sciaganiem auta. Wydaje mi sie po prostu ze roznica w sile hamowania pomiedzy osiami nie byla znaczna (np. jak auto bylo obciazone z tylu to juz tyl pierwszy nie blokowal) wiec nie powodowalo to wiekszych konsekwencji. Karolek 91 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 09:26:28 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Kuba (aka cita) | Karolek wrote:
tzn ze był niesprawny układ hamulcowy. Nie ważne jakie jest zastosowane rozwiązanie - tak czy inaczej sprawny uklad hamulcowy NIE blokuje tylnej osi, a przynajmniej nie wczesniej niż przedniej. Odpowiedzialny za to jest reduktor siły hamowania, ktory najczęsciej był montowany na tylnej osi i mierzył odchylenie osi od nadwozia. Jak to jest w nowszych konstrukcjach z ESP nie wiem, ale pewnie elektronicznie. Tak czy inaczej, jelsi blokowała Ci sie tylna oś tzn, ze trzeba było naprawić hamulce, a nie stważać zagrożenie dla siebie i innych. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 92 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 10:16:24 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Karolek |
Normlanie przyznalbym Ci racje, jednak golf mk I nie posiadal korektora sily hamowania :> A zagrozenie bylo tylko jedno, auto wrecz deba stawalo wiec ktos mogl na mnie z latwoscia najechac :P Karolek 93 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 11:14:50 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Kuba (aka cita) | Karolek wrote:
Powiem tak - nie wierze w brak korektora. Nawet jesli nie bylo go fizycznie jako oddzielnego elementu, to pompa byla dwuobiegowa i tyl miał inne cisnienie, obliczone na bebny. Po założeniu tarcz okazało sie, ze cisnienie bylo zbyt duze i blokowal tył -choć nie powinien. A to, ze nie powinien blokowac tylu, a już napewno przed przodem noie podlega w ogole dyskusji. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 94 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 13:39:05 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: J.F. | On Sat, 4 Oct 2008 11:14:50 +0200, Kuba (aka cita) wrote: Karolek wrote: Powiem tak - nie wierze w brak korektora. Maluch nie mial :-) Nawet jesli nie bylo go fizycznie Pompy raczej daja jedno cisnienie, szczegolnie ze maja plywajacy tlok. To srednice tloczkow w bebnach/tarczach dobierasz odpowiednio. J. 95 |
Data: Pa?dziernik 06 2008 10:54:50 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Kuba (aka cita) | J.F. wrote: On Sat, 4 Oct 2008 11:14:50 +0200, Kuba (aka cita) wrote: bo on w ogole hamulcy nie miał ;) -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 96 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 14:00:32 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Karolek |
Karolek wrote: To ze nie wierzysz nie sprawi ze sie tam magicznie pojawi :> Wiec mozesz isc spokojnie sprawdzic w dowolnym golfie mk I jako oddzielnego elementu, to pompa byla dwuobiegowa i tyl miał inne cisnienie, obliczone na bebny. Eee karkolomna teza. W kazdym razie uklad hamulcowy byl standardowy, sprawny i z tylu bebnowe hamulce zostaly jedynie zastapione tarczowymi. A efekt koncowy byl wrecz wysmienity i bezpieczenstwo z cala pewnoscia wzroslo, a nie zmalalo. Po założeniu tarcz okazało sie, ze cisnienie bylo zbyt duze i blokowal tył -choć nie powinien. Nie powinien to fakt i nie dyskutuje na ten temat. Ale blokowal i jakos nie utrudnial zycia, nie powodowal zagrozenia, za to swietnie hamowal i jako bonus zastepowal hamulec reczny w pewnych sytuacjach. Karolek 97 |
Data: Pa?dziernik 05 2008 23:17:22 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: yabba | Użytkownik "Kuba (aka cita)" napisał w wiadomości Karolek wrote: W Golfie I 1,5D nie było korektora hamulców z tyłu. Układ hamulcowy był dwuobwodowy, ale na krzyż, więc każdy zacisk i cylinderek dostawał takie samo ciśnienie. Jako ciekawostkę dodam, że w Golfach I zdarzały się fabryczne hamulce bębnowe z przodu! A to, ze nie powinien blokowac tylu, a już napewno przed przodem noie podlega w ogole dyskusji. Dokładnie tak jak piszesz. Jak tył hamuje mocniej niż przód to koszmarnie się jeździ. -- yabba 98 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 09:23:51 | Temat: Re: Zaoyem si o samoch d... i ..? ;) | Autor: Kuba (aka cita) | Tomasz Pyra wrote: Axel pisze: który sie nie załapał? tak samo 2,2 16V benzyna jak i 2,2 DTI są (były) w Omegach B FL -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 101 |
Data: Pa?dziernik 01 2008 20:55:01 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Scobowski | i wypowiedzi grupowiczów (taa, sami specjaliści ;-) ) mają być dla Ciebie 102 |
Data: Pa?dziernik 02 2008 13:41:11 | Temat: Re: Założyłem się o samochód... i ..? ;) | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 30 Sep 2008 23:17:50 +0200, DoQ wrote: Zalozylem sie dzis z kumplem o jego samochod (jak wygram dostaje go za Jest odcięte. OIDP nazywa sie to jakos CUT-OFF(?). Potrzebuje info z jakiegos pewnego Banalnie - weź sobie diody LED + oporniki i podepnij do zasilania wtryskiwaczy. Normalnie leduy beda błyskały. Jak rozpędzisz auto i zdejmiesz nogę z gazu, to zgasną. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |