Grupy dyskusyjne   »   Zabójcza zielona strzaÅ‚ka?

Zabójcza zielona strza³ka?



1 Data: Listopad 26 2009 18:40:59
Temat: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Pawe³ L. 

Kolejny raz widzia³em w³a¶nie argument, ¿e likwidacja strza³ek zapalanych
przy czerwonym do skrêtu w prawo pomimo ¿e wyd³u¿a korki to s³u¿y
bezpieczeñstwu a przecie¿ "je¶li chocia¿ jedno ¿ycie pieszego bêdzie
uratowane, to warto postaæ minutê d³u¿ej". Przyznam ¿e jak czytam te
wyt³umaczenia o tym, ¿e s± likwidowane jako niebezpieczne dla pieszych to ju¿
sam nie wiem co mam my¶leæ! Jakim cudem strza³ka ma byæ niebezpieczna je¶li
po skrêcie ustêpujemy jad±cym z lewej strony samochodom (a nie pieszym)
natomiast jak ju¿ skrêcimy to jedziemy razem z nimi a piesi stoj± na
czerwonym! Natomiast na normalnym skrzy¿owaniu jak w prawo skrêcamy na
zielonym to pomimo naszego pierwszeñstwa musimy... ust±piæ pieszym. Czyli
jest to o wiele bardziej dla tych pieszych niebezpieczne!

Czy kto¶ jest w stanie racjonalnie mi wyt³umaczyæ zagro¿enie jakie nios±
te "zabójcze" strza³ki? Bo ja naprawdê nic z tego nie rozumiem...

 Pozdrawiam,
 Pawe³

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Listopad 26 2009 19:45:05
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik " Pawe³ L."  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Czy kto¶ jest w stanie racjonalnie mi wyt³umaczyæ zagro¿enie jakie nios±
te "zabójcze" strza³ki? Bo ja naprawdê nic z tego nie rozumiem...

Ponoæ kierowcy traktuj± te strza³ki tak jak zwyk³e zielone ¶wiat³o, czyli jad± i olewaj± pieszych.
Nie spotka³em sie co prawda z tym, ale mo¿e gdzie¶ tak jest?
Choæ przy zapalonej zielonej strza³ce to raczej b³±d drogowców, a blaszanych jak wiadomo ju¿ niestety nie ma.

Z moich obserwacji - to kolejny przepis który zosta³ ca³kowicie olany przez lud (a konkretniej jego zmiana), czyli powinien byæ zmieniony na taki jaki by³ niegdy¶, bo i tak ludziska zachowuj± siê tak samo.
Tzn. nie zatrzymuj± siê na takiej strza³ce, tylko siê tocz±, zwracaj±c uwagê na potencjalnych pieszych.

3 Data: Listopad 26 2009 18:59:28
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Viking 


"Cavallino"  wrote in message

Ponoæ kierowcy traktuj± te strza³ki tak jak zwyk³e zielone ¶wiat³o, czyli jad± i olewaj± pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...
byl taki fajny reportaz kiedys o wypadkach z punktu widzenia lekarza ostrego, ktory te ofiary opatruje...

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

4 Data: Listopad 26 2009 19:02:38
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Pawe³ L. 

Viking  napisa³(a):


"Cavallino"  wrote in message

> Ponoæ kierowcy traktuj± te strza³ki tak jak zwyk³e zielone ¶wiat³o, czyli
> jad± i olewaj± pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego
pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za
wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...

w dalszym ci±gu nic nie rozumiem! Jak skrêcasz na strza³ce to jakim cudem
mo¿e pieszego potr±ciæ jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strza³ek jest
na skrzy¿owaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone maj±
jad±cy z boku... wiêc skrêcaj±c w ¿adnego pieszego wjechaæ nie mo¿na chyba ¿e
wyje¿d¿aj±c z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

5 Data: Listopad 26 2009 20:09:29
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Grejon 

Pawe³ L. pisze:

w dalszym ci±gu nic nie rozumiem! Jak skrêcasz na strza³ce to jakim cudem mo¿e pieszego potr±ciæ jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strza³ek jest na skrzy¿owaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone maj± jad±cy z boku... wiêc skrêcaj±c w ¿adnego pieszego wjechaæ nie mo¿na chyba ¿e wyje¿d¿aj±c z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

A piesi przechodz±cy w poprzek?

--
Grzegorz Joñca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

6 Data: Listopad 26 2009 22:15:39
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Grejon"  napisa³ w wiadomo¶ci

Pawe³ L. pisze:

w dalszym ci±gu nic nie rozumiem! Jak skrêcasz na strza³ce to jakim cudem mo¿e pieszego potr±ciæ jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strza³ek jest na skrzy¿owaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone maj± jad±cy z boku... wiêc skrêcaj±c w ¿adnego pieszego wjechaæ nie mo¿na chyba ¿e wyje¿d¿aj±c z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

A piesi przechodz±cy w poprzek?

A w tym przypadku to co zmienia zielona strza³ka, skoro przy zwyk³ym zielonym te¿ jeste¶ na kursie kolizyjnym?

7 Data: Listopad 26 2009 22:20:02
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Grejon 

Cavallino pisze:

U¿ytkownik "Grejon"  napisa³ w wiadomo¶ci
Pawe³ L. pisze:

w dalszym ci±gu nic nie rozumiem! Jak skrêcasz na strza³ce to jakim cudem mo¿e pieszego potr±ciæ jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strza³ek jest na skrzy¿owaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone maj± jad±cy z boku... wiêc skrêcaj±c w ¿adnego pieszego wjechaæ nie mo¿na chyba ¿e wyje¿d¿aj±c z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

A piesi przechodz±cy w poprzek?

A w tym przypadku to co zmienia zielona strza³ka, skoro przy zwyk³ym zielonym te¿ jeste¶ na kursie kolizyjnym?

No w³a¶nie nic. I tak i tak pieszych trzeba przepu¶ciæ. Tylko zmieniaj± siê potoki w zale¿no¶ci od tego jakie jest ¶wiat³o.

--
Grzegorz Joñca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

8 Data: Listopad 26 2009 22:26:11
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Grejon"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

A piesi przechodz±cy w poprzek?

A w tym przypadku to co zmienia zielona strza³ka, skoro przy zwyk³ym zielonym te¿ jeste¶ na kursie kolizyjnym?

No w³a¶nie nic. I tak i tak pieszych trzeba przepu¶ciæ. Tylko zmieniaj± siê potoki w zale¿no¶ci od tego jakie jest ¶wiat³o.

Otó¿ to.
Przy czym jednak czêsto przy zielonej strza³ce piesi na poprzecznej nie maj± zielonego.
Na zielonym zwyk³ym - z regu³y maj±.
Wiêc strza³ka bezpieczniejsza. ;-)

9 Data: Listopad 27 2009 10:14:48
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Arek (G) 

Cavallino pisze:

U¿ytkownik "Grejon"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

A piesi przechodz±cy w poprzek?

A w tym przypadku to co zmienia zielona strza³ka, skoro przy zwyk³ym zielonym te¿ jeste¶ na kursie kolizyjnym?

No w³a¶nie nic. I tak i tak pieszych trzeba przepu¶ciæ. Tylko zmieniaj± siê potoki w zale¿no¶ci od tego jakie jest ¶wiat³o.

Otó¿ to.
Przy czym jednak czêsto przy zielonej strza³ce piesi na poprzecznej nie maj± zielonego.
Na zielonym zwyk³ym - z regu³y maj±.
Wiêc strza³ka bezpieczniejsza. ;-)

Jak to wygl±da w praktyce. Jedzie kole¶ widzi strza³kê i nawet nie zwalniaj±c skrêca w lewo. A co siê dzieje w tym czasie:

1. ca³kiem mo¿liwe, ¿e w³a¶nie pieszy jest przed samochodem po lewej stronie, ale na razie my tego nie widzimy. Zobaczymy jak bêdzie przed mask±. Ale to za pó¼no, bo prawdziwy kierowca nie zatrzymuje siê zgodnie z przepisami przed strza³k±.

2. oczywista oczywisto¶æ jad±ce samochody z lewej, tudzie¿ z naprzeciwka skrêcaj±ce w swoje lewo.

To wszystko to oczywi¶cie sytuacje gdzie wystarczy minimum ostro¿no¶ci i niebezpieczeñstwa nie ma. Niestety nie w polsce, kraju gdzie co drugi to Kubica lub jaki¶ Ho³owczyc.

A.

10 Data: Listopad 27 2009 10:15:55
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Arek (G) 

Arek (G) pisze:

Jak to wygl±da w praktyce. Jedzie kole¶ widzi strza³kê i nawet nie zwalniaj±c skrêca w lewo. A co siê dzieje w tym czasie:
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ prawo oczywi¶cie:)

A.

11 Data: Listopad 28 2009 07:57:19
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Seba 

Dnia Fri, 27 Nov 2009 10:15:55 +0100, Arek (G) napisa³(a):

Jak to wygl±da w praktyce. Jedzie kole¶ widzi strza³kê i nawet nie
zwalniaj±c skrêca w lewo. A co siê dzieje w tym czasie:
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ prawo oczywi¶cie:)

W WRC strza³ki dopuszczaj±ce skrêt w lewo te¿ wystêpuj±.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

12 Data: Listopad 29 2009 14:15:01
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: neelix 


U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomo¶ci

U¿ytkownik "Grejon"  napisa³ w wiadomo¶ci
Pawe³ L. pisze:

w dalszym ci±gu nic nie rozumiem! Jak skrêcasz na strza³ce to jakim cudem mo¿e pieszego potr±ciæ jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strza³ek jest na skrzy¿owaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone maj± jad±cy z boku... wiêc skrêcaj±c w ¿adnego pieszego wjechaæ nie mo¿na chyba ¿e wyje¿d¿aj±c z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...
A piesi przechodz±cy w poprzek?
A w tym przypadku to co zmienia zielona strza³ka, skoro przy zwyk³ym zielonym te¿ jeste¶ na kursie kolizyjnym?

Jej brak zmienia. Jest ewidentne czerwone bez nadinterpretacji przez domoros³ych twórców prawa.
neelix

13 Data: Listopad 26 2009 20:17:24
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Bydlê 

Pawe³ L. wrote:
> w dalszym ci±gu nic nie rozumiem! Jak skrêcasz na strza³ce to jakim cudem
> mo¿e pieszego potr±ciæ jak on ma tak samo jak ty czerwone!

Bo zazwyczaj s± dwa przej¶cia.
To pierwsze, na którym ty masz czerwone, a pieszy zielone,  i to drugie, na którym ty masz zielon± strzalkê, a zupe³nie inny pieszy czerwone.


Mi bardziej przeszkadza fakt, ¿e elektroniczna zapala siê razem z zielonym dla ruchu poprzecznego, co daje mi tak± korzy¶æ, ¿e po przejechaniu d³ugo¶ciu auta  muszê znowu stan±æ, a gdy na skrzy¿owaniu nie by³o ruchu (pisie stali i ruch poprzeczny te¿), strza³ka by³a wy³±czona.

Dlatego tam gdzie to mo¿liwe, traktujê strza³kê jak znaki poziome.

:-)


--
Bydlê

14 Data: Listopad 26 2009 21:52:02
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: odk 

Pawe³ L. pisze:


w dalszym ci±gu nic nie rozumiem! Jak skrêcasz na strza³ce to jakim cudem mo¿e pieszego potr±ciæ jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strza³ek jest na skrzy¿owaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone maj± jad±cy z boku... wiêc skrêcaj±c w ¿adnego pieszego wjechaæ nie mo¿na chyba ¿e wyje¿d¿aj±c z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

Nie mylisz przypadkiem znaku S3 ze znakiem S2?

--
Micha³ Marek Gryko czasem zwany Odkurzaczem.

15 Data: Listopad 27 2009 11:43:11
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Feniks 

Pawe³ L. wrote:

99% strza³ek jest na skrzy¿owaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie
czerwone

Bzdura.


--
Pozdrawiam
Feniks

16 Data: Listopad 29 2009 15:03:45
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Jan Strybyszewski 

Pawe³ L. pisze:

w dalszym ci±gu nic nie rozumiem! Jak skrêcasz na strza³ce to jakim cudem mo¿e pieszego potr±ciæ jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strza³ek jest na skrzy¿owaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone maj± jad±cy z boku... wiêc skrêcaj±c w ¿adnego pieszego wjechaæ nie mo¿na chyba ¿e wyje¿d¿aj±c z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

Zanim skrecisz omijasz stojace pojazdy a wiec nie widzisz pieszego na pasach o rowerzyscie nie mowiac.  Pozatym zapominasz o skrzyzowania wielofazowych



17 Data: Listopad 26 2009 20:11:39
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Viking"  napisa³ w wiadomo¶ci


"Cavallino"  wrote in message

Ponoæ kierowcy traktuj± te strza³ki tak jak zwyk³e zielone ¶wiat³o, czyli jad± i olewaj± pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...

Generalnie jak ona mia³a zielon± strza³kê, to piesi powinni mieæ czerwone ¶wiat³o.
Wiêc mo¿e i mia³a racjê.

18 Data: Listopad 26 2009 19:19:57
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Marynarz 


U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomo¶ci

U¿ytkownik "Viking"  napisa³ w wiadomo¶ci


"Cavallino"  wrote in message

Ponoæ kierowcy traktuj± te strza³ki tak jak zwyk³e zielone ¶wiat³o,
czyli jad± i olewaj± pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego
potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala
poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec
pierwszenstwo...

Czy to ty by³e¶ t± bab± ?? Z jakiej racji mieli piesi mieæ czerwone czy
zielone - co to ma wspólnego ?? Strza³ka nie pali siê od razu ¿eby ka¿dy siê
zatrzymywa³, potem je¿eli nic nie przeszkadza mo¿esz jechaæ ale to pieszy ma
pierszeñstwo - znaczy siê nie ma pieszych jedziesz, jak s± stoisz dalej,
niestety w wariackim kraju praktykuje siê inne prawo - prawo buszu: kto
pierwszy kto silniejszy. Zawsze jak jestem pieszym w takiej sytuacji wpadam
na pasy i swobodnie powolutku sobie przechodzê, ¿eby cfaniak przyzwyczai³
siê do widoku strza³ki.

19 Data: Listopad 26 2009 22:17:47
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Marynarz"  napisa³ w wiadomo¶ci


U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomo¶ci
U¿ytkownik "Viking"  napisa³ w wiadomo¶ci

"Cavallino"  wrote in message

Ponoæ kierowcy traktuj± te strza³ki tak jak zwyk³e zielone ¶wiat³o, czyli jad± i olewaj± pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...

Czy to ty by³e¶ t± bab± ?? Z jakiej racji mieli piesi mieæ czerwone czy zielone - co to ma wspólnego ?? Strza³ka nie pali siê od razu ¿eby ka¿dy siê zatrzymywa³, potem je¿eli nic nie przeszkadza mo¿esz jechaæ ale to pieszy ma pierszeñstwo - znaczy siê nie ma pieszych jedziesz, jak s± stoisz dalej, niestety w wariackim kraju praktykuje siê inne prawo - prawo buszu: kto pierwszy kto silniejszy. Zawsze jak jestem pieszym w takiej sytuacji wpadam na pasy i swobodnie powolutku sobie przechodzê, ¿eby cfaniak przyzwyczai³ siê do widoku strza³ki.

Co¶ chyba z cytatem pomiesza³e¶......

20 Data: Listopad 27 2009 01:26:38
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Matt 

On 26 Lis, 20:11, "Cavallino"  wrote:

Generalnie jak ona mia³a zielon± strza³kê, to piesi powinni mieæ czerwone
¶wiat³o.
Wiêc mo¿e i mia³a racjê.

Ty my¶lisz o sygnalizatorze S-3, czyli bezkolizyjnym - a autor o S-2
czyli warunkowej strza³ce. W przypadku S-2 piesi mog± jak najbardziej
mieæ zielone.

--
Regards
Matt

21 Data: Listopad 27 2009 10:37:43
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Matt"  napisa³ w wiadomo¶ci On 26 Lis, 20:11, "Cavallino"  wrote:

Generalnie jak ona mia³a zielon± strza³kê, to piesi powinni mieæ czerwone
¶wiat³o.
Wiêc mo¿e i mia³a racjê.

Ty my¶lisz o sygnalizatorze S-3,

Absolutnie nie.
Przynajmniej w Poznaniu równie¿ zielona strza³ka zapala siê tylko wtedy gdy piesi maj± czerwone, przynajmniej tak zaobserwowa³em.
Zreszt± w ka¿dym innym przypadku traci racjê bytu  - wystarczy blaszana.

22 Data: Listopad 28 2009 08:00:16
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Seba 

Dnia Fri, 27 Nov 2009 10:37:43 +0100, Cavallino napisa³(a):

Przynajmniej w Poznaniu równie¿ zielona strza³ka zapala siê tylko wtedy gdy
piesi maj± czerwone, przynajmniej tak zaobserwowa³em.

Poznañ to nie jest ca³y kraj. We Wroc³awiu normaln± rzecz± jest, ¿e
strza³ka siê zapala a piesi maj± w tym momencie zielone ¶wiat³o (na
drodze poprzecznej).


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

23 Data: Listopad 28 2009 11:33:24
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: J.F. 

On Sat, 28 Nov 2009 08:00:16 +0100,  Seba wrote:

Dnia Fri, 27 Nov 2009 10:37:43 +0100, Cavallino napisa³(a):
Przynajmniej w Poznaniu równie¿ zielona strza³ka zapala siê tylko wtedy gdy
piesi maj± czerwone, przynajmniej tak zaobserwowa³em.

Poznañ to nie jest ca³y kraj. We Wroc³awiu normaln± rzecz± jest, ¿e
strza³ka siê zapala a piesi maj± w tym momencie zielone ¶wiat³o (na
drodze poprzecznej).

A swoja droga tak sie zastanawiam .. czemu tak ?
Czemu piesi w tym kierunku moga isc, a samochody nie ?

J.

24 Data: Listopad 26 2009 21:27:45
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: White Power  

Cavallino  napisa³(a):



Ponoæ kierowcy traktuj± te strza³ki tak jak zwyk³e zielone ¶wiat³o, czyli
jad± i olewaj± pieszych.

Wogóle to piesi powinni mieæ wszystkie swiata³a zapalene nie z automatu
czasowego tylko z guzika podpietego do automatu, po to aby nie by³o numeru ¿e
sobie kto¶ ca³y czas naciska i  samochody maj± czerwone. dobrze by by³o jakby
mia³o to sensown± regulacjê czasow±. Jak widze skrzy¿owania gdzie
zlikwidowano strza³kê i trzeba staæ a przez ca³y cykl ¿aden cz³owiek przez
pasy nie przechodzi³ to jets po prostu marnowaniem cyklu.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

25 Data: Listopad 26 2009 22:34:10
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "White Power "  napisa³ w wiadomo¶ci

Cavallino  napisa³(a):



Ponoæ kierowcy traktuj± te strza³ki tak jak zwyk³e zielone ¶wiat³o, czyli
jad± i olewaj± pieszych.

Wogóle to piesi powinni mieæ wszystkie swiata³a zapalene nie z automatu
czasowego tylko z guzika podpietego do automatu, po to aby nie by³o numeru ¿e
sobie kto¶ ca³y czas naciska i  samochody maj± czerwone. dobrze by by³o jakby
mia³o to sensown± regulacjê czasow±.

Ale tak przecie¿ jest.
Nie znam miejsca, gdzie dzia³a to inaczej.

26 Data: Listopad 26 2009 22:53:25
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: BQB 

Cavallino pisze:

U¿ytkownik "White Power "  napisa³ w wiadomo¶ci
Cavallino  napisa³(a):



Ponoæ kierowcy traktuj± te strza³ki tak jak zwyk³e zielone ¶wiat³o, czyli
jad± i olewaj± pieszych.

Wogóle to piesi powinni mieæ wszystkie swiata³a zapalene nie z automatu
czasowego tylko z guzika podpietego do automatu, po to aby nie by³o numeru ¿e
sobie kto¶ ca³y czas naciska i  samochody maj± czerwone. dobrze by by³o jakby
mia³o to sensown± regulacjê czasow±.

Ale tak przecie¿ jest.
Nie znam miejsca, gdzie dzia³a to inaczej.

A ja znam, w Elbl±gu, na kilku skrzy¿owaniach s± przyciski, ale czy je pieszy naci¶nie, czy nie i tak dla samochodów pali siê czerwone, a jak pieszy nie naci¶nie, to dla niego te¿ :P
A jak siê przyciski popsuj± (a psuj± siê wyj±tkowo czêsto), to policja w krzakach czatuje na tych, co po 5 minutach stania wkurzeni na czerwonym przejd±, mimo, ¿e auta te¿ maj± czerwone i nikt nie jedzie.

27 Data: Listopad 26 2009 23:18:52
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BQB"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

A ja znam, w Elbl±gu, na kilku skrzy¿owaniach s± przyciski, ale czy je pieszy naci¶nie, czy nie i tak dla samochodów pali siê czerwone, a jak pieszy nie naci¶nie, to dla niego te¿ :P

Ale zapewne nie w ka¿dym cyklu.
I tak musi byæ, przycisk mo¿e siê zepsuæ i wtedy sta³by tam na wieki.


A jak siê przyciski popsuj± (a psuj± siê wyj±tkowo czêsto), to policja w krzakach czatuje na tych, co po 5 minutach stania wkurzeni na czerwonym przejd±, mimo, ¿e auta te¿ maj± czerwone i nikt nie jedzie.

Ano to kicha kompletna, my¶la³em ¿e gorzej ni¿ w Poznaniu to ju¿ siê nie da.
Jak widaæ nie doceniam pomys³ów drogowców.

28 Data: Listopad 29 2009 04:56:17
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: BQB 

Cavallino pisze:

U¿ytkownik "BQB"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

A ja znam, w Elbl±gu, na kilku skrzy¿owaniach s± przyciski, ale czy je pieszy naci¶nie, czy nie i tak dla samochodów pali siê czerwone, a jak pieszy nie naci¶nie, to dla niego te¿ :P

Ale zapewne nie w ka¿dym cyklu.
I tak musi byæ, przycisk mo¿e siê zepsuæ i wtedy sta³by tam na wieki.

Ja jak nie mia³em auta, to mia³em sytuacjê, ¿e sta³em 10minut i przeszed³em dopiero, jak z drugiej strony przej¶cia kto¶ nacisn±³ przycisk, a przej¶æ nie mog³em, bo tu¿ za krzaczkami czaili siê niebiescy. Od tamtego momentu noszê ze sob± ¶rubokêcik, co by rozebraæ ten plastikowy przycisk i najnormalniej zrobiæ zwarcie, choæ puki co, tylko raz musia³em u¿yæ, ba nawet panowie niebiescy byli w krzakach i chcieli mi wlepiæ mandat, za uszkodzenie w³±cznika, trochê z nimi dyskutowa³em, w koñcu stwierdzi³em, ¿e stwierdziæ uszkodzenie, to mo¿e tylko ekspert, a oni nim nie s±. Gadali, ¿e mandat bêdzie, powiedzia³em, ¿e nie przyjmê, niech pisz± wniosek do s±du, to oni, ¿e czasu du¿o stracê, a i tak wyjdzie na ich, ¿e wiêcej zap³acê, bo s±d nie ma taryfikatora, a oni maj± i ci±gle chcieli, abym mandat wzi±³. W koñcu mnie pu¶cili, dobrze, ¿e nigdzie siê nie ¶pieszy³em.

A jak siê przyciski popsuj± (a psuj± siê wyj±tkowo czêsto), to policja w krzakach czatuje na tych, co po 5 minutach stania wkurzeni na czerwonym przejd±, mimo, ¿e auta te¿ maj± czerwone i nikt nie jedzie.

Ano to kicha kompletna, my¶la³em ¿e gorzej ni¿ w Poznaniu to ju¿ siê nie da.
Jak widaæ nie doceniam pomys³ów drogowców.

To chyba brak pomys³ów :P

29 Data: Listopad 26 2009 23:35:00
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Andrzej Lawa 

Cavallino pisze:

Czy kto¶ jest w stanie racjonalnie mi wyt³umaczyæ zagro¿enie jakie nios±
te "zabójcze" strza³ki? Bo ja naprawdê nic z tego nie rozumiem...

Ponoæ kierowcy traktuj± te strza³ki tak jak zwyk³e zielone ¶wiat³o,
czyli jad± i olewaj± pieszych.

Pieszych jak pieszych - kiedy¶ jecha³em sobie motocyklem i gdyby nie to
durna pipa, która tak w³a¶nie pojecha³a, mia³aby du¿e szanse na zgon, bo
bym j± trafi³ prosto w jej drzwi.

A tak zmie¶ci³em siê "na centymetry" przez jej mask±.

30 Data: Listopad 26 2009 19:47:57
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 26 Nov 2009 18:40:59 +0000 (UTC), w  "
Pawe³ L."  napisa³(-a):

Czy kto¶ jest w stanie racjonalnie mi wyt³umaczyæ zagro¿enie jakie nios±
te "zabójcze" strza³ki? Bo ja naprawdê nic z tego nie rozumiem...

Zlikwidujemy jakie¶ 0,2% wypadków polegaj±cych na wyjechaniu na strza³ce pod
inny pojazd.

31 Data: Listopad 26 2009 20:01:47
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-11-26,  Pawe³ L.  wrote:

Czy kto¶ jest w stanie racjonalnie mi wyt³umaczyæ zagro¿enie jakie nios±
te "zabójcze" strza³ki? Bo ja naprawdê nic z tego nie rozumiem...

Bardzo du¿o kierowców nie zatrzymuje siê na zielonej strza³ce i
jednocze¶nie patrzy jedynie w lewo - olewaj±c pieszych wchodz±cych na
przej¶cie z prawej strony.

Krzysiek Kie³czewski

PS: wcale nie jestem przeciwnikiem zielonych strza³ek

32 Data: Listopad 26 2009 20:16:07
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Karolek 

  Pawe³ L. pisze:

Czy kto¶ jest w stanie racjonalnie mi wyt³umaczyæ zagro¿enie jakie nios± te "zabójcze" strza³ki? Bo ja naprawdê nic z tego nie rozumiem...


A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.
W efekcie strzalka swieci sie w momencie kiedy nadjezdzaja samochody z lewej bo maja w tym czasie zielone swiatlo i wlaczenie sie do ruchu jest utrudnione, a w sytuacji kiedy sie zielona strzalka nie swieci i jednoczesnie mamy czerwone swiatlo do jazdy na wprost moznaby spokojnie skrecic bo ci z lewej maja swiatlo czerwone, ale w swietle przepisow nie mozemy bo nie ma tej durnej zielonej strzalki.
W efekcie ludzie zlewaja te strzalki.

--
Karolek

33 Data: Listopad 26 2009 20:34:06
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Nex@pl 

Karolek pisze:


A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.
W efekcie strzalka swieci sie w momencie kiedy nadjezdzaja samochody z lewej bo maja w tym czasie zielone swiatlo i wlaczenie sie do ruchu jest utrudnione, a w sytuacji kiedy sie zielona strzalka nie swieci i jednoczesnie mamy czerwone swiatlo do jazdy na wprost moznaby spokojnie skrecic bo ci z lewej maja swiatlo czerwone, ale w swietle przepisow nie mozemy bo nie ma tej durnej zielonej strzalki.
W efekcie ludzie zlewaja te strzalki.


Zgadzam siê, mimo, ¿e w tamtym okresie jeszcze PJ nie mia³em to tez dl amnie jest paranoj±, wtedy cz³owiek i tak musia³ sie zatrzymaæ przed sygnalizatorem, ¿eby w ogóle siê upewniæ czy mo¿e wjechaæ.

Nie do¶æ, ¿e ekologiczne rozwi±zanie to i skuteczne. No ale lepiej zrobiæ choinkê..

34 Data: Listopad 26 2009 22:16:25
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Nex@pl"  napisa³ w wiadomo¶ci

Karolek pisze:


A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.
W efekcie strzalka swieci sie w momencie kiedy nadjezdzaja samochody z lewej bo maja w tym czasie zielone swiatlo i wlaczenie sie do ruchu jest utrudnione, a w sytuacji kiedy sie zielona strzalka nie swieci i jednoczesnie mamy czerwone swiatlo do jazdy na wprost moznaby spokojnie skrecic bo ci z lewej maja swiatlo czerwone, ale w swietle przepisow nie mozemy bo nie ma tej durnej zielonej strzalki.
W efekcie ludzie zlewaja te strzalki.


Zgadzam siê, mimo, ¿e w tamtym okresie jeszcze PJ nie mia³em to tez dl amnie jest paranoj±, wtedy cz³owiek i tak musia³ sie zatrzymaæ przed sygnalizatorem, ¿eby w ogóle siê upewniæ czy mo¿e wjechaæ.

Nie musia³.
I jako¶ ludzie nie ginêli masowo w takiej sytuacji.

35 Data: Listopad 26 2009 22:35:11
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: moje_przedmioty 


U¿ytkownik "Nex@pl"  napisa³ w wiadomo¶ci

Karolek pisze:


A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki
na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.
W efekcie strzalka swieci sie w momencie kiedy nadjezdzaja samochody z
lewej bo maja w tym czasie zielone swiatlo i wlaczenie sie do ruchu jest
utrudnione, a w sytuacji kiedy sie zielona strzalka nie swieci i
jednoczesnie mamy czerwone swiatlo do jazdy na wprost moznaby spokojnie
skrecic bo ci z lewej maja swiatlo czerwone, ale w swietle przepisow nie
mozemy bo nie ma tej durnej zielonej strzalki.
W efekcie ludzie zlewaja te strzalki.


Zgadzam siê, mimo, ¿e w tamtym okresie jeszcze PJ nie mia³em to tez dl
amnie jest paranoj±, wtedy cz³owiek i tak musia³ sie zatrzymaæ przed
sygnalizatorem, ¿eby w ogóle siê upewniæ czy mo¿e wjechaæ.

Nie do¶æ, ¿e ekologiczne rozwi±zanie to i skuteczne. No ale lepiej zrobiæ
choinkê..

Wszystko obija siê o pieniadze
Po co na przejsciach dla pieszch guziki?
Skoro moga mieæ zielone to po co jeszcze maj± naciskaæ guzik zeby to zielone
mieæ??

36 Data: Listopad 26 2009 21:17:28
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: maurycy123 

A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na
tabliczkach na swiecace zielone strzalki.
W efekcie strzalka swieci sie w momencie kiedy nadjezdzaja samochody z
lewej bo maja w tym czasie zielone swiatlo i wlaczenie sie do ruchu jest
utrudnione, a w sytuacji kiedy sie zielona strzalka nie swieci i
jednoczesnie mamy czerwone swiatlo do jazdy na wprost moznaby spokojnie
skrecic bo ci z lewej maja swiatlo czerwone, ale w swietle przepisow nie
mozemy bo nie ma tej durnej zielonej strzalki.
W efekcie ludzie zlewaja te strzalki.

Dziwne. Pierwsza z brzegu wiocha za Kostrzynem n/O Kitz (chyba tak to sie
pisze) ma zielone strzalki namalowane.



Pozdrawiam.
Maurycy123.

37 Data: Listopad 26 2009 21:57:39
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Karolek 

maurycy123 pisze:

A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.
W efekcie strzalka swieci sie w momencie kiedy nadjezdzaja samochody z lewej bo maja w tym czasie zielone swiatlo i wlaczenie sie do ruchu jest utrudnione, a w sytuacji kiedy sie zielona strzalka nie swieci i jednoczesnie mamy czerwone swiatlo do jazdy na wprost moznaby spokojnie skrecic bo ci z lewej maja swiatlo czerwone, ale w swietle przepisow nie mozemy bo nie ma tej durnej zielonej strzalki.
W efekcie ludzie zlewaja te strzalki.

Dziwne. Pierwsza z brzegu wiocha za Kostrzynem n/O Kitz (chyba tak to sie pisze) ma zielone strzalki namalowane.


Bo jak to u nas wprowadzali to u nich byly swiecace i to byl ten super argument za wprowadzeniem ich w Polsce.



--
Karolek

38 Data: Listopad 26 2009 22:21:17
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Tomasz Pyra 

Karolek pisze:

Bo jak to u nas wprowadzali to u nich byly swiecace i to byl ten super argument za wprowadzeniem ich w Polsce.

A oni wtedy w miêdzy czasie u nas zobaczyli te wisz±ce i pomy¶leli "genialne!".

39 Data: Listopad 26 2009 22:28:00
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Karolek 

Tomasz Pyra pisze:

Karolek pisze:

Bo jak to u nas wprowadzali to u nich byly swiecace i to byl ten super argument za wprowadzeniem ich w Polsce.

A oni wtedy w miêdzy czasie u nas zobaczyli te wisz±ce i pomy¶leli "genialne!".

Cos w tym stylu. Z tym ze nie jestem pewien czy oni u nas zobaczyli, czy raczej po prostu wyciagneli wnioski z wlasnego doswiadczenia.

--
Karolek

40 Data: Listopad 26 2009 22:24:35
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Dnia Thu, 26 Nov 2009 21:17:28 +0100, maurycy123 napisa³(a):

Dziwne. Pierwsza z brzegu wiocha za Kostrzynem n/O Kitz (chyba tak to
sie pisze) ma zielone strzalki namalowane.
Kietz. Po ichniemu Kostrzyn :)

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

41 Data: Listopad 26 2009 22:20:12
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: boropi 

A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na
tabliczkach na swiecace zielone strzalki.

Nie uwa¿am siê za znawcê zachodu, ale z tego co troszkê tam poje¼dzi³em, to
najczêstszym rozwi±zaniem  na skrzy¿owaniu ze ¶wiat³ami jest pas do skrêtu w
prawo bez ¿adnych ¶wiate³, bezkolizyjnie wchodz±cy w drogê poprzeczn±.

boropi

42 Data: Listopad 26 2009 22:26:46
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "boropi"  napisa³ w wiadomo¶ci

A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.

Nie uwa¿am siê za znawcê zachodu, ale z tego co troszkê tam poje¼dzi³em, to najczêstszym rozwi±zaniem  na skrzy¿owaniu ze ¶wiat³ami jest pas do skrêtu w prawo bez ¿adnych ¶wiate³, bezkolizyjnie wchodz±cy w drogê poprzeczn±.

I tak byæ powinno.
Ale nasi drogowcy jeszcze do tego nie dojrzeli.

43 Data: Listopad 27 2009 11:52:19
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: jerry 

Cavallino natek¶ci³ posta

Nie uwa¿am siê za znawcê zachodu, ale z tego co troszkê tam
poje¼dzi³em, to najczêstszym rozwi±zaniem  na skrzy¿owaniu ze
¶wiat³ami jest pas do skrêtu w prawo bez ¿adnych ¶wiate³,
bezkolizyjnie wchodz±cy w drogê poprzeczn±.
I tak byæ powinno.
Ale nasi drogowcy jeszcze do tego nie dojrzeli.
Drogowcom to wisi jak kilo kitu.
To decydenci od kasy nie doro¶li do zrozumienia, ¿e trochê wiêcej
kasy na prawid³ow± infrastrukturê zwraca siê kilkukrotnie
w efektywnym wykorzystaniu - wiêksze bezpieczeñstwo
i wiêksza przepustowo¶æ ruchu.
Pewnie dlatego, ¿e nie maj± w bud¿ecie odszkodowañ za
wypadki przez spieprzone rozwi±zanie komunikacyjne.

44 Data: Listopad 27 2009 11:57:54
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "jerry"  napisa³ w wiadomo¶ci Cavallino natek¶ci³ posta

Nie uwa¿am siê za znawcê zachodu, ale z tego co troszkê tam
poje¼dzi³em, to najczêstszym rozwi±zaniem  na skrzy¿owaniu ze
¶wiat³ami jest pas do skrêtu w prawo bez ¿adnych ¶wiate³,
bezkolizyjnie wchodz±cy w drogê poprzeczn±.
I tak byæ powinno.
Ale nasi drogowcy jeszcze do tego nie dojrzeli.
Drogowcom to wisi jak kilo kitu.

No o tym mówiê.

To decydenci od kasy nie doro¶li do zrozumienia, ¿e trochê wiêcej
kasy na prawid³ow± infrastrukturê

Wybacz, ale zaprogramowanie takiego algorytmu to po prostu skopanie sprawy, nawet je¶li zrobi³o siê to za 1 z³.
Dopuszczenie czego¶ takiego do dzia³ania na drodze tym bardziej.

45 Data: Listopad 27 2009 21:50:12
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: jerry 

Cavallino natek¶ci³ posta

Nie uwa¿am siê za znawcê zachodu, ale z tego co troszkê tam
poje¼dzi³em, to najczêstszym rozwi±zaniem  na skrzy¿owaniu ze
¶wiat³ami jest pas do skrêtu w prawo bez ¿adnych ¶wiate³,
bezkolizyjnie wchodz±cy w drogê poprzeczn±.
I tak byæ powinno.
Ale nasi drogowcy jeszcze do tego nie dojrzeli.
To decydenci od kasy nie doro¶li do zrozumienia, ¿e trochê wiêcej
kasy na prawid³ow± infrastrukturê
Wybacz, ale zaprogramowanie takiego algorytmu to po prostu skopanie
sprawy, nawet je¶li zrobi³o siê to za 1 z³.
Dopuszczenie czego¶ takiego do dzia³ania na drodze tym bardziej.

Mi raczej chodzi³o o ten dodatkowy pas z bezkolizyjnym wej¶ciem
w drogê poprzeczn± ni¿ o ¶wiat³a. Ale masz racjê algorytm ¶wiate³
te¿ jest czêsto gêsto por±bany. W Poznaniu od kilku lat funkcjonuje
system ¶wiate³ "inteligentnych". Co z tego skoro regu³y jaki¶
æwieræinteligent opracowa³. W efekcie przej¶cie dla pieszych przy
"teatralce" otwierane raz na dwa przejazdy samochodów.
Wieczorem wzd³u¿ szybkiego tramwaju algorytm zamyka skrzy¿owanie,
kiedy przed skrzy¿owaniem nie ma pojazdów, ale trwa "zielona fala"
wiêc nie otwiera ruchu w poprzek. W efekcie wymusza zatrzymanie
na ka¿dych ¶wiat³ach, ¿eby pêtla indukcyjna mog³a wykryæ pojazd.

46 Data: Listopad 27 2009 22:17:52
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "jerry"  napisa³ w wiadomo¶ci news:


W Poznaniu od kilku lat funkcjonuje
system ¶wiate³ "inteligentnych". Co z tego skoro regu³y jaki¶
æwieræinteligent opracowa³. W efekcie przej¶cie dla pieszych przy
"teatralce" otwierane raz na dwa przejazdy samochodów.
Wieczorem wzd³u¿ szybkiego tramwaju algorytm zamyka skrzy¿owanie,
kiedy przed skrzy¿owaniem nie ma pojazdów, ale trwa "zielona fala"
wiêc nie otwiera ruchu w poprzek. W efekcie wymusza zatrzymanie
na ka¿dych ¶wiat³ach, ¿eby pêtla indukcyjna mog³a wykryæ pojazd.

Niestety.
I tak na ka¿dych ¶wiat³ach.
Brakuje jakiego¶ sensownego dodatku, który w czasie ma³ego ruchu robi³by prawdziw± zielon± falê.

Ale takich kwiatków ¿e przy zepsutym przycisku wszyscy maj± czerwone na szczê¶cie nie zrobili.

47 Data: Listopad 26 2009 22:25:47
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Karolek 

boropi pisze:

A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.

Nie uwa¿am siê za znawcê zachodu, ale z tego co troszkê tam poje¼dzi³em, to najczêstszym rozwi±zaniem  na skrzy¿owaniu ze ¶wiat³ami jest pas do skrêtu w prawo bez ¿adnych ¶wiate³, bezkolizyjnie wchodz±cy w drogê poprzeczn±.

Wiesz uwazam, ze jestem jeszcze dosc mlodym czlowiekiem, ale widac sa mlodsi co kompletnie nie pamietaja jak to bylo za czasow malowanych strzalek i jak to w owym czasie wygladalo na zachodzie i co najwazniejsze jaka byla argumentacja za wprowadzaniem w calym kraju strzalek swiecacych zamist malowanych na tabliczkach.
To jest wlasnie smieszne, ze kiedy mysmy wprowadzali swiecace strzalki to na zachodzie dochodzili wlasnie do wniosku, ze to jednak byl slaby pomysl i lepsze sa namalowane na tabliczkach.


--
Karolek

48 Data: Listopad 26 2009 20:04:30
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 26 Nov 2009 18:40:59 +0000, osobnik zwany
 Pawe³ L. wystuka³:

Czy ktoÅ› jest w stanie racjonalnie mi wyt³umaczyć zagro¿enie jakie niosÄ…
te "zabójcze" strza³ki? Bo ja naprawdÄ™ nic z tego nie rozumiem...

a Co Ty Galas jesteÅ›? bo tylko on tak uwa¿a



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

49 Data: Listopad 26 2009 21:09:03
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Jackare 

U¿ytkownik " Pawe³ L."  napisa³ w wiadomo¶ci


Czy kto¶ jest w stanie racjonalnie mi wyt³umaczyæ zagro¿enie jakie nios±
te "zabójcze" strza³ki? Bo ja naprawdê nic z tego nie rozumiem...

Pozdrawiam,
Pawe³

-- Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Ko³o mnie jest takie skrzy¿owanie gdzie starza³ka zagra¿a.
Skrzy¿owanie w kszta³cie litery T. Daszek litery to dwupasmówka z pierwszeñstwem, nó¿ka to podporzadkowana jednopasmówka.
Jedziemy nó¿k± w stronê daszka. Przej¶cie dla pieszych jest tylko po prawej stronie nó¿ki (tzn skrêcaj±c w prawo przeje¿d¿amy przez przej¶cie).
W sekwencji ¶wiate³ jest taka sytuacja:
1) zapala siê zielone dla skrêcaj±cych z dwupasmówki w podporz±dkowan± w prawo
2) w tym czasie przej¶cie dla pieszych ma zielone ¶wiat³o
3) w tym czasie skrêcaj±cy z podporz±dkowanej w prawo (w dwupasmówkê) maj± zielon± strza³kê i wpieprzaj± siê w ruch pieszych na przej¶ciu.
Za chwilê maj± "normalne" zielone i strza³ki mog³oby tu w ogóle nie byæ lub byæ po godz 20 gdy ruch pieszych zmniejsza siê
Tam jest realne zagro¿enie.
--
Jackare

50 Data: Listopad 27 2009 15:26:10
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 26 Nov 2009 21:09:03 +0100, w
"Jackare"  napisa³(-a):

3) w tym czasie skrêcaj±cy z podporz±dkowanej w prawo (w dwupasmówkê) maj±
zielon± strza³kê i wpieprzaj± siê w ruch pieszych na przej¶ciu.

Bo pewnie jest to zrobione "fachowo" -- najpierw zapala siê strza³ka dla
samochodów, a 1s pó¼niej zielone dla pieszych. I strony spotykaj± siê.

51 Data: Listopad 29 2009 15:06:54
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Jan Strybyszewski 

 pisze:

Thu, 26 Nov 2009 21:09:03 +0100, w "Jackare"  napisa³(-a):

3) w tym czasie skrêcaj±cy z podporz±dkowanej w prawo (w dwupasmówkê) maj± zielon± strza³kê i wpieprzaj± siê w ruch pieszych na przej¶ciu.

Bo pewnie jest to zrobione "fachowo" -- najpierw zapala siê strza³ka dla
samochodów, a 1s pó¼niej zielone dla pieszych. I strony spotykaj± siê.

Bzdura ale tak mowi kazdy miszcz od rozjezdzania pieszych.
Zilone dla pieszych zapala sie PRZED zielona strzalka wlasnie po to by jeden debil z drugim nie wymuszali na pieszych zatrzymania
  bo jedzie miszczu

52 Data: Listopad 26 2009 21:24:54
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Tomasz Pyra 

  Pawe³ L. pisze:

Kolejny raz widzia³em w³a¶nie argument, ¿e likwidacja strza³ek zapalanych przy czerwonym do skrêtu w prawo pomimo ¿e wyd³u¿a korki to s³u¿y bezpieczeñstwu a przecie¿ "je¶li chocia¿ jedno ¿ycie pieszego bêdzie uratowane, to warto postaæ minutê d³u¿ej". Przyznam ¿e jak czytam te wyt³umaczenia o tym, ¿e s± likwidowane jako niebezpieczne dla pieszych to ju¿ sam nie wiem co mam my¶leæ! Jakim cudem strza³ka ma byæ niebezpieczna je¶li po skrêcie ustêpujemy jad±cym z lewej strony samochodom (a nie pieszym) natomiast jak ju¿ skrêcimy to jedziemy razem z nimi a piesi stoj± na czerwonym! Natomiast na normalnym skrzy¿owaniu jak w prawo skrêcamy na zielonym to pomimo naszego pierwszeñstwa musimy... ust±piæ pieszym. Czyli jest to o wiele bardziej dla tych pieszych niebezpieczne!

Czy kto¶ jest w stanie racjonalnie mi wyt³umaczyæ zagro¿enie jakie nios± te "zabójcze" strza³ki? Bo ja naprawdê nic z tego nie rozumiem...

Sama strza³ka tu niewiele winna.

Bywa, ¿e w przypadku osobnego pasa do skrêtu w prawo i przej¶cia dla pieszych przed skrzy¿owaniem, kierowcy wje¿d¿aj±c na przej¶cie bez zatrzymania siê przed sygnalizatorem.
W jaki¶ sposób nie rejestruj±c ¿e np. zza dostawczaka zas³aniaj±cego pasy wyjdzie pieszy dostosowuje si³ê hamowania tak ¿eby zatrzymaæ siê przed skrzy¿owaniem, a nie przed przej¶ciem.

Dlatego istotny jest nakaz zatrzymania siê przed sygnalizatorem i wje¿d¿anie ostro¿nie.

Inna sprawa ¿e ostatnio widzê tendencje do montowania zielonych strza³ek, tam gdzie spokojnie móg³by to byæ normalny bezwarunkowy sygnalizator kierunkowy - strza³ka zapala siê tylko w sytuacji gdy jazda w prawo jest bezkolizyjna zarówno w stosunku do pieszych jak i innych pojazdów. Zmuszanie kierowców do zatrzymania siê przed sygnalizatorem wtedy jest bezcelowe.

53 Data: Listopad 26 2009 22:14:09
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: odk 

Tomasz Pyra pisze:


Inna sprawa ¿e ostatnio widzê tendencje do montowania zielonych strza³ek, tam gdzie spokojnie móg³by to byæ normalny bezwarunkowy sygnalizator kierunkowy - strza³ka zapala siê tylko w sytuacji gdy jazda w prawo jest bezkolizyjna zarówno w stosunku do pieszych jak i innych pojazdów. Zmuszanie kierowców do zatrzymania siê przed sygnalizatorem wtedy jest bezcelowe.
To fakt, w Gdañsku ju¿ kilka takich widzia³em. Co lepsze widzia³em te¿ skrzy¿owanie gdzie na normalnym zielonym skrêcaj±c w lewo nikt Ci z naprzeciwka nie wyjedzie, bo maj± czerwone. Spokojnie mog³a by byæ tam sygnalizacja bezkolizyjna.

--
Micha³ Marek Gryko czasem zwany Odkurzaczem.

54 Data: Listopad 26 2009 22:20:11
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "odk"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

To fakt, w Gdañsku ju¿ kilka takich widzia³em. Co lepsze widzia³em te¿ skrzy¿owanie gdzie na normalnym zielonym skrêcaj±c w lewo nikt Ci z naprzeciwka nie wyjedzie, bo maj± czerwone. Spokojnie mog³a by byæ tam sygnalizacja bezkolizyjna.

Ja widzia³em lepsze (Poznañ - wyjazd z Serbskiej na most Lecha), kiedy ca³y manewr jest bezkolizyjny, zarówno dla kierunku poprzecznego jak i pieszych (nie ma przej¶æ) a choinka strza³kowo-sygnalizatorowa sobie miga nie wiadomo po co.

55 Data: Listopad 27 2009 10:36:29
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Jakub Witkowski 

  Pawe³ L. pisze:

bezpieczeñstwu a przecie¿ "je¶li chocia¿ jedno ¿ycie pieszego bêdzie uratowane, to warto postaæ minutê d³u¿ej".

Pomijaj±c ju¿ kwestie strza³ek, sam argument jest absurdalny.
Ruch drogowy oznacza ryzyko, i powoduje statystyczn± pewno¶æ utraty
¿ycia wielu ludzi rocznie. Jest to czê¶æ ceny motoryzacji, na któr±
siê GODZIMY. Oczywi¶cie straty mo¿na i nale¿y minimalizowaæ, ale
i tak ostatecznie jest tu co¶ za co¶. Zwiêkszaj±c bezpieczeñstwo
a¿ do absurdu, zredukujemy wygodê i u¿yteczno¶æ do zera.
Przypisanie jednemu ludzkiemu ¿yciu ceny najwy¿szej automatycznie
oznacza³oby konieczno¶æ zaprzestania ruchu drogowego w ogóle.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

56 Data: Listopad 28 2009 19:13:58
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: The_EaGle 

Jakub Witkowski pisze:

 Pawe³ L. pisze:

bezpieczeñstwu a przecie¿ "je¶li chocia¿ jedno ¿ycie pieszego bêdzie uratowane, to warto postaæ minutê d³u¿ej".

Pomijaj±c ju¿ kwestie strza³ek, sam argument jest absurdalny.
Ruch drogowy oznacza ryzyko, i powoduje statystyczn± pewno¶æ utraty
¿ycia wielu ludzi rocznie. Jest to czê¶æ ceny motoryzacji, na któr±
siê GODZIMY. Oczywi¶cie straty mo¿na i nale¿y minimalizowaæ, ale
i tak ostatecznie jest tu co¶ za co¶. Zwiêkszaj±c bezpieczeñstwo
a¿ do absurdu, zredukujemy wygodê i u¿yteczno¶æ do zera.
Przypisanie jednemu ludzkiemu ¿yciu ceny najwy¿szej automatycznie
oznacza³oby konieczno¶æ zaprzestania ruchu drogowego w ogóle.


Ten sam argument u¿ywano gdy pojawia³a siê elektryfikacja domów ¿e ludzie bêd± gin±æ itd... I gin± i co z tego? Mamy w imiê tych kilkuset pora¿onych pr±dem rezygnowaæ z pr±du w domach?

Ludzkie cia³o by³o przez ewolucje przystosowane do znoszenia obci±¿eñ dostosowanych do zdolno¶ci poruszania siê. Uderzenie w drzewo przy 30km/h wystarczy aby z³amaæ sobie nos ale nie powinno z³amaæ czaszki. Teraz gdy chcemy pokonywaæ wiêcej km dziennie ni¿ kiedy¶ musimy ponosiæ ryzyko poruszania siê szybciej - nie mamy wyj¶cia. Dostosujmy samochody i drogi do ewentualnych wypadków. Podczas gdy samochody sa coraz bezpieczniejsze dzisiaj podczas budowania dróg stawia siê latarnie 30cm od asfaltu - przecie¿ to kompletny kretynizm... Schizofrenia na potêgê.

Pozdrawiam
Rafa³

57 Data: Listopad 27 2009 11:02:43
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: J.F. 

U¿ytkownik " Pawe³ L."

Czy kto¶ jest w stanie racjonalnie mi wyt³umaczyæ zagro¿enie jakie nios±
te "zabójcze" strza³ki? Bo ja naprawdê nic z tego nie rozumiem...

Jest taki moment gdy piesi czekaja na zielone, i patrza sie tylko przed siebie w sygnalizator, i nagle wszyscy wchodza na jezdnie.
A z tylu moze akurat dojezdzac jakies auto, ktorego kierowca widzi ze ciagle ma wolna droge, wiec jedzie.
Owszem - jest obowiazek zatrzymania .. ale kto go przestrzega ?
I mozna tak zaprogramowac swiatla zeby przez tych pare sekund strzalki nie bylo.

No i jeszcze dochodza rowerzysci, ktorych spora ilosc kierwcow nie zauwaza.

Ale w sumie sie zgadzam - problem jest sztuczny.


J.

58 Data: Listopad 27 2009 11:34:04
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Feniks 

Pawe³ L. wrote:

Czy kto¶ jest w stanie racjonalnie mi wyt³umaczyæ zagro¿enie jakie
nios± te "zabójcze" strza³ki? Bo ja naprawdê nic z tego nie rozumiem...

Jedzie samochód na skrêcie warunkowym, za sygnalizatorem wykonuje skrêt w
prawo, doje¿dza do przej¶cia, kierowca widzi czerwone dla pieszych wiêc
kontynuje jazde, gdy zrównuje siê z przej¶ciem piesi dostaj± zielone i od
razu wchodz± na przej¶cie prosto pod samochód.


--
Pozdrawiam
Feniks

59 Data: Listopad 28 2009 08:05:42
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Seba 

Dnia Thu, 26 Nov 2009 18:40:59 +0000 (UTC),  Pawe³ L. napisa³(a):

Kolejny raz widzia³em w³a¶nie argument, ¿e likwidacja strza³ek zapalanych
przy czerwonym do skrêtu w prawo pomimo ¿e wyd³u¿a korki to s³u¿y
bezpieczeñstwu a przecie¿ "je¶li chocia¿ jedno ¿ycie pieszego bêdzie
uratowane, to warto postaæ minutê d³u¿ej".

Oj, chyba co¶ ostatnio doktryna siê zmienia - mam wra¿enie, ¿e u nas w
mie¶cie, ¿e cichaczem zielone straz³ki zaczynaj± wracaæ. I oby ten trend
siê utrzyma³.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

60 Data: Listopad 28 2009 19:04:41
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: The_EaGle 

  Pawe³ L. pisze:

Kolejny raz widzia³em w³a¶nie argument, ¿e likwidacja strza³ek zapalanych przy czerwonym do skrêtu w prawo pomimo ¿e wyd³u¿a korki to s³u¿y bezpieczeñstwu a przecie¿ "je¶li chocia¿ jedno ¿ycie pieszego bêdzie uratowane, to warto postaæ minutê d³u¿ej".
...cut..

Jak czytam takie farmazony "je¶li chocia¿ jedno ¿ycie pieszego bêdzie
  uratowane, to warto postaæ minutê d³u¿ej". to zaczynam sie denerwowaæ. W ten idiotyczny sposób nied³ugo zaka¿e siê je¼dziæ samochodami trzymaj±c kierownic± jedn± rêk± bo twój argument mozna do tego przyczepiæ jak siê patrzy. W miescie bêdzie mo¿na je¼dziæ max 20 km/h bo tylko wtedy 8mc dziecko potr±cone przez samochód ma szanse prze¿yæ a za 10 lat kto¶ za podrapanie siê po ... dostanie 1000z³ mandatu.
  Qr... nie palê a jak s³yszê ¿e w niektórych krajach zakazuje sie palenia we w³asnym samochodzie bo to powoduje wypadki podczas gdy prze³±czanie radia, w³±czanie nawiewów nie to tylko czekam a¿ jaki¶ imbecyl to w koñcu zaka¿e... Dobrze ¿e kierunkowskazy mo¿na jeszcze w czasie jazdy w³±czaæ...
Ludzie my zaczynamy ¿yæ jak w PRLu! Tylko ¿e tym razem nasz± wolno¶æ siê ogranicza pod pozorem naszego bezpieczeñstwa. Wolno mi wspinaæ siê w górach bez zabezpieczeñ linami ale nie wolno mi paliæ za kierownic± w GB. Mogê skakaæ na spadochronie albo scigaæ siê po torze 300km/h ale nie wolno mi gadaæ przez komórkê w samochodzie , choæ z pasa¿erem gadaæ ju¿ mogê. Co za debilizm. Tak samo jest z t± strza³k±... Mia³o byæ tak ma³o wypadków jak siê wprowadzi strza³kê (w³±czaj±c± siê) i gówno nic siê nie zmniejszy³o , mia³o byæ tak ma³o wypadków jak wszyscy bêda je¼dziæ na ¶wiat³ach i co g... liczba wrêcz wzros³a to teraz wymy¶lmy inny powód wypadków, nie wolno pierdzieæ w samochodach bo to powoduje opó¼niona reakcje kierowcy, nie wolno rozmawiaæ z kierowc± bo te¿ to powoduje wypadki... boszzee...

Wypadki zdarzaj± siê z 89787667667867 powodów i zabronienie 2 czy 4 nic nie zmieni. Kiedy to wreszcie zrozumiej± idioci od bezpieczeñstwa. Na ograniczenie ilo¶ci wypadków wp³yw ma idiotoodporna droga i idiotoodporny samochód i wtedy ilo¶æ wypadków bêdzie spadaæ. To ¿e dzi¶ ginie mniej ludzi ni¿ 20 lat temu w Polsce to tylko zas³uga bezpieczniejszych samochodów i niczego wiêcej.

PS. Przepraszam za ton wypowiedzi ura¿onych.

Pozdrawiam
Rafa³

61 Data: Listopad 29 2009 14:12:38
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: neelix 


U¿ytkownik " Pawe³ L."  napisa³ w wiadomo¶ci

Kolejny raz widzia³em w³a¶nie argument, ¿e likwidacja strza³ek zapalanych
przy czerwonym do skrêtu w prawo pomimo ¿e wyd³u¿a korki to s³u¿y
bezpieczeñstwu a przecie¿ "je¶li chocia¿ jedno ¿ycie pieszego bêdzie
uratowane, to warto postaæ minutê d³u¿ej". Przyznam ¿e jak czytam te

Zielona strza³ka ze wzglêdu na niski poziom wiedzy kierowców oraz na ich olewczy stosunek do prawa stanowi zagro¿enie. Strza³ka ewidentnie przys³ania czerwone i robi za zielone. Na podstawie obserwacji innych kierowców ju¿ nikt siê nie zatrzymuje, bo skoro wszyscy tak je¿d¿± to pewnie tak nale¿y. Widujê przeje¿d¿aj±ce nawet samochody nauki jazdy, prawdopodobnie kierowane przez instruktorów. Co siê dzieje w takiej sytuacji? O ile piesi jeszcze wymusz± zatrzymanie siê pojazdu to ich brak powoduje, ¿e pojazdy wpieprzaj± siê na skrzy¿owanie na chama wymuszaj±c pierwszeñstwo co utrudnia ruch i grozi wypadkiem. Kiedy¶ by³y strza³ki malowane i stawaæ nie trzeba by³o, ale wtedy ruch by³ mniejszy. Dzisiaj powinny byc zdjête wszêdzie tam, gdzie nastêpuje wjazd na ruchliw± drogê. Czerwone to jednak czerwone. Piesi oczywi¶cie bêd± bezpieczniejsi i nie tylko piesi. Jest jeszcze jeden problem. Sygnalizacja ma pewien "do³ek". Zanim zapali siê zielone strza³ka ginie i kto nie zauwa¿y praktycznie przeje¿d¿a na czerwonym. Egzamin na PJ mo¿e skoñczyæ siê ocen± negatywn±. Strza³ka powinna gasnaæ razem z pojawieniem siê zielonego. Jestem za przetrzebieniem zielonych strza³ek i zdejmowaniem gdzie siê tylko da.

neelix

62 Data: Listopad 29 2009 14:20:35
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Karolek 

neelix pisze:

wymuszaj±c pierwszeñstwo co utrudnia ruch i grozi wypadkiem. Kiedy¶ by³y strza³ki malowane i stawaæ nie trzeba by³o, ale wtedy ruch by³ mniejszy.

Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka i nie ma tu znaczania czy byla malowana czy swiecaca.
Roznica polega tylko na tym, ze malowana "swieci" sie zawsze.

--
Karolek

63 Data: Listopad 29 2009 14:54:53
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Grejon 

Karolek pisze:

Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka i nie ma tu znaczania czy byla malowana czy swiecaca.
Roznica polega tylko na tym, ze malowana "swieci" sie zawsze.

To te¿. Druga sprawa, ¿e niektórzy S-2 myl± z bezkolizyjn± S-3.

--
Grzegorz Joñca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

64 Data: Listopad 29 2009 14:57:31
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: neelix 


U¿ytkownik "Karolek"  napisa³ w wiadomo¶ci

neelix pisze:

wymuszaj±c pierwszeñstwo co utrudnia ruch i grozi wypadkiem. Kiedy¶ by³y strza³ki malowane i stawaæ nie trzeba by³o, ale wtedy ruch by³ mniejszy.

Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka i nie ma tu znaczania czy byla malowana czy swiecaca.
Roznica polega tylko na tym, ze malowana "swieci" sie zawsze.

Sam pieprzysz. Zmian by³o tyle, ¿e twierdz±c ¿e kto¶ pieprzy pieprzysz sam.
neelix

65 Data: Listopad 29 2009 15:53:21
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Karolek 

neelix pisze:

Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka i nie ma tu znaczania czy byla malowana czy swiecaca.
Roznica polega tylko na tym, ze malowana "swieci" sie zawsze.

Sam pieprzysz. Zmian by³o tyle, ¿e twierdz±c ¿e kto¶ pieprzy pieprzysz sam.
neelix

Czlowieku od kiedy Ty masz prawko?

--
Karolek

66 Data: Listopad 29 2009 17:36:20
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: neelix 


U¿ytkownik "Karolek"  napisa³ w wiadomo¶ci

neelix pisze:

Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka i nie ma tu znaczania czy byla malowana czy swiecaca.
Roznica polega tylko na tym, ze malowana "swieci" sie zawsze.
Sam pieprzysz. Zmian by³o tyle, ¿e twierdz±c ¿e kto¶ pieprzy pieprzysz sam.
neelix

Czlowieku od kiedy Ty masz prawko?

To jaki¶ zarzut? Pewnie mam d³u¿ej ni¿ Ty masz lat. Ty my¶lisz, ¿e od pocz±tku by³o tak jak jest dzisiaj?
neelix

67 Data: Listopad 29 2009 20:21:59
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Karolek 

neelix pisze:

Czlowieku od kiedy Ty masz prawko?

To jaki¶ zarzut? Pewnie mam d³u¿ej ni¿ Ty masz lat. Ty my¶lisz, ¿e od pocz±tku by³o tak jak jest dzisiaj?
neelix

Ok z tym zawsze przesadzilem.

--
Karolek

68 Data: Listopad 29 2009 16:26:32
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Karolek"  napisa³ w wiadomo¶ci

neelix pisze:

wymuszaj±c pierwszeñstwo co utrudnia ruch i grozi wypadkiem. Kiedy¶ by³y strza³ki malowane i stawaæ nie trzeba by³o, ale wtedy ruch by³ mniejszy.

Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka

Nieprawda.
HINT: Nie ka¿dy dostawa³ prawko 5 lat wstecz.

69 Data: Listopad 29 2009 17:43:37
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: neelix 


U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomo¶ci

U¿ytkownik "Karolek"  napisa³ w wiadomo¶ci
neelix pisze:

wymuszaj±c pierwszeñstwo co utrudnia ruch i grozi wypadkiem. Kiedy¶ by³y strza³ki malowane i stawaæ nie trzeba by³o, ale wtedy ruch by³ mniejszy.
Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka

Nieprawda.
HINT: Nie ka¿dy dostawa³ prawko 5 lat wstecz.

Karolek tego nie rozumie. Zak³adaj±c oczywi¶cie ¿e ma PJ, zachowuje siê tak, jakby wierzy³, ¿e ¶wiat powsta³ w momencie kiedy zacza³ chodziæ na kurs. Przedtem oczywi¶cie nic nie by³o. Jeszcze w 1985 nie trzeba by³o stawaæ przed strza³k± niezale¿nie jaka by³a jej konstrukcja. Albo tak s³aba wiedza, albo nastolatek widz±cy tylko czubek w³asnego nosa.
neelix

70 Data: Listopad 29 2009 20:26:22
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Karolek 

neelix pisze:




Karolek tego nie rozumie. Zak³adaj±c oczywi¶cie ¿e ma PJ, zachowuje siê tak, jakby wierzy³, ¿e ¶wiat powsta³ w momencie kiedy zacza³ chodziæ na kurs. Przedtem oczywi¶cie nic nie by³o. Jeszcze w 1985 nie trzeba by³o stawaæ przed strza³k± niezale¿nie jaka by³a jej konstrukcja. Albo tak s³aba wiedza, albo nastolatek widz±cy tylko czubek w³asnego nosa.

Wybacz, ale to bylo tak dawno, ze zignorowalem tamte realia jako zbyt mocno odstajace od obecnych. Skupilem sie bardziej na drugiej polowie '90 i poczatku XXI wieku. Moj blad.


--
Karolek

71 Data: Listopad 30 2009 01:11:46
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Karolek"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Wybacz, ale to bylo tak dawno, ze zignorowalem tamte realia jako zbyt mocno odstajace od obecnych. Skupilem sie bardziej na drugiej polowie '90

No to te¿ siê ¼le skupia³e¶, bo w tych latach jeszcze stawaæ nie trzeba by³o.
Totalne og³upienie w tym zakresie przysz³o pó¼niej.

72 Data: Listopad 30 2009 10:59:30
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: neelix 


U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomo¶ci

U¿ytkownik "Karolek"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Wybacz, ale to bylo tak dawno, ze zignorowalem tamte realia jako zbyt mocno odstajace od obecnych. Skupilem sie bardziej na drugiej polowie '90
No to te¿ siê ¼le skupia³e¶, bo w tych latach jeszcze stawaæ nie trzeba by³o.
Totalne og³upienie w tym zakresie przysz³o pó¼niej.

Oj totalne. Kierowcy(ci bardziej ¶wiadomi) narzekali z powodu zdjêcia malowanki i zast±pienia ¶wietln±. I chyba jest odpowied¼ dlaczego nikt nie staje na dzisiejszej strza³ce. Kiedy¶ nie trzeba by³o stawaæ, a ¶wietlna to tylko postêp technologiczny wiêc równie¿ nie trzeba. Poza tym przecie¿ nikt nie staje. Niestety Polska zawsze wychodzi przed szereg i ¶wieci g³upot±. Widocznie wybieramy samych oszo³omów. Im wiêcej grzebi± tym jest wiêkszy burdel i coraz gorzej.
neelix

73 Data: Listopad 30 2009 10:44:21
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: neelix 


U¿ytkownik "Karolek"  napisa³ w wiadomo¶ci

neelix pisze:
Karolek tego nie rozumie. Zak³adaj±c oczywi¶cie ¿e ma PJ, zachowuje siê tak, jakby wierzy³, ¿e ¶wiat powsta³ w momencie kiedy zacza³ chodziæ na kurs. Przedtem oczywi¶cie nic nie by³o. Jeszcze w 1985 nie trzeba by³o stawaæ przed strza³k± niezale¿nie jaka by³a jej konstrukcja. Albo tak s³aba wiedza, albo nastolatek widz±cy tylko czubek w³asnego nosa.
Wybacz, ale to bylo tak dawno, ze zignorowalem tamte realia jako zbyt mocno odstajace od obecnych. Skupilem sie bardziej na drugiej polowie '90 i poczatku XXI wieku. Moj blad.

Po tylu zmianach ja czêsto sam zastanawiam siê jak by³o kiedy¶, ale co¶ jeszcze pamiêtam. Tamte realia funkcjonuj± nie tylko w temacie strza³ek i ca³y czas nale¿y mieæ je na uwadze. Ci ludzie przecie¿ je¿d¿± i tak jak siê nauczyli kiedy¶. Czasem dochodzi do wypadków, bo ka¿dy przekonany jest o swoich racjach.

neelix

74 Data: Listopad 29 2009 20:23:40
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Karolek 

Cavallino pisze:

Nieprawda.
HINT: Nie ka¿dy dostawa³ prawko 5 lat wstecz.

5 lat temu juz dawno nie bylo malowanych przyjacielu.
IMHO to zniknely jakos tak 8 lat temu albo i 9.

--
Karolek

75 Data: Listopad 30 2009 01:10:44
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Karolek"  napisa³ w wiadomo¶ci

Cavallino pisze:

Nieprawda.
HINT: Nie ka¿dy dostawa³ prawko 5 lat wstecz.

5 lat temu juz dawno nie bylo malowanych przyjacielu.

Jasne.
To na pewno by³o przed wej¶ciem do Unii.

IMHO to zniknely jakos tak 8 lat temu albo i 9.

Bardzo mo¿liwe.
Jak na okres w którym posiadam prawko to ca³kiem niedawno. ;-)

76 Data: Listopad 30 2009 11:18:54
Temat: Re: Zabójcza zielona strza³ka?
Autor: neelix 


U¿ytkownik "Karolek"  napisa³ w wiadomo¶ci

Cavallino pisze:

Nieprawda.
HINT: Nie ka¿dy dostawa³ prawko 5 lat wstecz.

5 lat temu juz dawno nie bylo malowanych przyjacielu.
IMHO to zniknely jakos tak 8 lat temu albo i 9.

Cavallino rzuci³ pierwsza lepsz± liczb± dla pokazania, ¿e s± tacy którzy maj± PJ d³u¿ej ni¿ inni i wiedz± lepiej jak by³o kiedy¶. Czy to bêdzie 5 czy 15 nie jest takie istotne. W 1992 by³y jeszcze malowane bez potrzeby stawania.
neelix

Re: Zabójcza zielona strzałka?



Grupy dyskusyjne