Użytkownik "fReLuZ" napisał w wiadomości
Przede wszystkim zajrzyj do oleju !
Olej jest... na oko nieeksperta wyglada OK.. na co zwrocic uwage?
Czy w oleju nie ma płynu chłodzącego, ale piszesz że olej OK więc trzeba szukać dalej.
1. Wyeliminować ewentualność wycieków przez nieszczelności (wiem że to nie zawsze łatwe)
2. Jeśli nie ma wycieków to prawdopodobnie uszczelka pod głowicą
a) zobacz czy nie pojawiają się pęcherze w zbiorniku płynu chłodzącego
b) może być prawie bezobjawowo gdy płyn chłodzący dostaje się do komory spalania a nie do kanałów olejowych
c) obejrzyj korek wlewu oleju od strony wewnętrznej
5 |
Data: Styczen 01 2007 17:30:29 |
Temat: Re: Zagazowany Matiz - ubywa mi BORYGO co robic? |
Autor: fReLuZ |
N610c napisał(a):
Użytkownik "fReLuZ" napisał w wiadomości
Przede wszystkim zajrzyj do oleju !
Olej jest... na oko nieeksperta wyglada OK.. na co zwrocic uwage?
Czy w oleju nie ma płynu chłodzącego, ale piszesz że olej OK więc trzeba szukać dalej.
Do konca nie wiem czy OK bo nie wiem jak stwierdzic czy BORYGO jest w Oleju czy nie? Na oko nic nie zobaczylem... olej jakby taki czarny... ale to chyba w miare normalne...wczesniej silnik bral dosc duzo oleju powiedzmy ze 4 litry na 10 000 km...
1. Wyeliminować ewentualność wycieków przez nieszczelności (wiem że to nie zawsze łatwe)
2. Jeśli nie ma wycieków to prawdopodobnie uszczelka pod głowicą
a) zobacz czy nie pojawiają się pęcherze w zbiorniku płynu chłodzącego
b) może być prawie bezobjawowo gdy płyn chłodzący dostaje się do komory spalania a nie do kanałów olejowych
c) obejrzyj korek wlewu oleju od strony wewnętrznej
i co ma na nim byc? czego szukac?
PS
A jezeli BORYGO dostaje sie do oleju co to znaczy?
6 |
Data: Styczen 01 2007 18:15:23 | Temat: Re: Zagazowany Matiz - ubywa mi BORYGO co robic? | Autor: Grejon |
fReLuZ napisał(a):
c) obejrzyj korek wlewu oleju od strony wewnętrznej
i co ma na nim byc? czego szukac?
Białej pianki. Jeśli jej nie ma albo po przejechaniu kilku(nastu) km na ciepłym silniku zniknie to jest ok. Jeśli nie to dziurawa uszczelka i płyn włazi do oleju.
PS. Miałem kiedyś podobny przypadek i okazało się, że miałem jakieś badziewne węże do reduktora założone i popękały.
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 Odkryj sieć na nowo! < http://www.mozilla.org/firefox>
< http://www.fitness4you.pl> - wszystko dla aktywnych
7 |
Data: Styczen 01 2007 18:19:51 | Temat: Re: Zagazowany Matiz - ubywa mi BORYGO co robic? | Autor: N610c |
Użytkownik "fReLuZ" napisał w wiadomości
Do konca nie wiem czy OK bo nie wiem jak stwierdzic czy BORYGO jest w Oleju czy nie? Na oko nic nie zobaczylem... olej jakby taki czarny... ale to chyba w miare normalne...wczesniej silnik bral dosc duzo oleju powiedzmy ze 4 litry na 10 000 km...
Musisz się upewnić czy jest to olej czy emulsja wodno olejowa - to widać.
c) obejrzyj korek wlewu oleju od strony wewnętrznej
i co ma na nim byc? czego szukac?
również emulsji olejowo-wodnej o konsystencji (i wyglądzie) majonezu
PS
A jezeli BORYGO dostaje sie do oleju co to znaczy?
nieszczelność uszczelki pod głowicą, ew. (znacznie rzadziej) nieszczelność kadłuba lub głowicy
8 |
Data: Styczen 01 2007 17:10:10 | Temat: Re: Zagazowany Matiz - ubywa mi BORYGO co robic? | Autor: Krzychu |
fReLuZ napisał(a):
MATIZ z 2000 z GAZem
A wiec tak bylo tak, ze uciekalo mi BORYGO kapalo z trojnikow..zostaly wymienione i wszystko niby podokrecane niestety nadal ubywa mi BORYGO i to okolo pol litra dziennie (moze wiecej)!!!
Co to moze byc? Po dolaniu nie widac hamskiego wycieku...
Sprawdź pompę wody. Połóż na nockę pod samochód kawałek kartonu i będziesz widział czy jest wyciek, czy leci do oleju.
Pozdrawiam
Krzysiek
--
..::s_krzychu[maupa]poczta[kropka]onet[kropka]pl::.
>> Jeżeli problem można rozwiązać - nie ma się czym martwić <<
>> Jeżeli problemu nie można rozwiązać - nie ma się po co martwić. <<
9 |
Data: Styczen 01 2007 20:28:19 | Temat: Re: Zagazowany Matiz - ubywa mi BORYGO co robic? | Autor: Relifex |
MATIZ z 2000 z GAZem
A wiec tak bylo tak, ze uciekalo mi BORYGO kapalo z trojnikow..zostaly
wymienione i wszystko niby podokrecane niestety nadal ubywa mi BORYGO i to
okolo pol litra dziennie (moze wiecej)!!!
Co to moze byc? Po dolaniu nie widac hamskiego wycieku...
troche Cie zmartiwe ale to moze byc piekniety kolektor ssacy.
jakas dupa inyznier troche zle to zaprojektowal do tego tworzywo z ktorego
wykonany jest ow kolektor nie jest najodpowiedniejsze skutkiem czego peka w
miejscu styku z glowica. Przecieku czesto nie widac gdyz plyn pochlaniany
jest do cylindrow.
czesci z wymiana to koszt okolo 450zl
10 |
Data: Styczen 03 2007 07:30:42 | Temat: Re: Zagazowany Matiz - ubywa mi BORYGO co robic? | Autor: dd |
troche Cie zmartiwe ale to moze byc piekniety kolektor ssacy.
czesci z wymiana to koszt okolo 450zl
Dokladnie... przerabialem to miesiac temu.
Mnie kosztowalo to 740 (serwis)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
11 |
Data: Styczen 02 2007 13:33:26 | Temat: Re: Zagazowany Matiz - ubywa mi BORYGO co robic? | Autor: J.F. |
On Mon, 01 Jan 2007 16:49:35 +0100, fReLuZ wrote:
A wiec tak bylo tak, ze uciekalo mi BORYGO kapalo z trojnikow..zostaly
wymienione i wszystko niby podokrecane niestety nadal ubywa mi BORYGO i
to okolo pol litra dziennie (moze wiecej)!!!
Jesli pol litra, to odpal na parkingu i zobacz gdzie cieknie.
Tego sie nie ta ukryc.
Co prawda mialem raz [nie tico] dziure wysoko w chlodnicy,
wylatywalo tylko przy ostrej jezdzie, a wtedy chlapalo tez nie bylo
widac skad.
No chyba ze uszczelka pod glowica dziurawa i przez rure wylatuje.
J.
| | | | | | |