Witam, jeżdżę na krótkich odcinkach i co jakiś czas zapycha mi się odma. Znaczy objawy są takie, że zaczyna lekko szarpać przy zmianie biegów, puszczaniu / dodawaniu gazu, czasami się przedmucha i spowrotem jest ok. Ale mam już tego dosyć i chce odczepić tę rurkę chociaż od strony kolektora. Biorąc pod uwagę to że jest lekko powyginana (ukształtowana), to pewnie to jest przyczyną osadzania się na ściankach i powolnego zwężania światła. A może z korobowodu też mogę zdjąć?
Tylko chyba nie zostawię takich otworów, jakiś filterek, zaślepka od strony kolektora?
Doradźcie, bo już sam nie wiem :(
--
Mateusz Bogusz
2 |
Data: Marzec 18 2009 21:19:05 |
Temat: Re: Zapychająca się odma -> odłączenie |
Autor: Lewis |
Witam, jeżdżę na krótkich odcinkach i co jakiś czas zapycha mi się odma. Znaczy objawy są takie, że zaczyna lekko szarpać przy zmianie biegów, puszczaniu / dodawaniu gazu, czasami się przedmucha i spowrotem jest ok. Ale mam już tego dosyć i chce odczepić tę rurkę chociaż od strony kolektora. Biorąc pod uwagę to że jest lekko powyginana (ukształtowana), to pewnie to jest przyczyną osadzania się na ściankach i powolnego zwężania światła. A może z korobowodu też mogę zdjąć?
Tylko chyba nie zostawię takich otworów, jakiś filterek, zaślepka od strony kolektora?
Doradźcie, bo już sam nie wiem :(
Zastanawia mnie jedno skoro zatknięta odma powoduje złą pracę silnika to jak chcesz usunąć tą usterkę wywalając odmę i zatykając jej przyłącza? Przecież tak czy siak nie będziesz mieć połączenia między skrzynką korbową a kolektorem...
--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 "pszedany"
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
revetec... the engine of tomorrow
3 |
Data: Marzec 19 2009 07:40:18 | Temat: Re: Zapychająca się odma -> odłączenie | Autor: Karol Y |
Witam, jeżdżę na krótkich odcinkach i co jakiś czas zapycha mi się
odma. Znaczy objawy są takie, że zaczyna lekko szarpać przy zmianie
biegów, puszczaniu / dodawaniu gazu, czasami się przedmucha i
spowrotem jest ok. Ale mam już tego dosyć i chce odczepić tę rurkę
chociaż od strony kolektora. Biorąc pod uwagę to że jest lekko
powyginana (ukształtowana), to pewnie to jest przyczyną osadzania się
na ściankach i powolnego zwężania światła. A może z korobowodu też
mogę zdjąć?
Tylko chyba nie zostawię takich otworów, jakiś filterek, zaślepka od
strony kolektora?
Doradźcie, bo już sam nie wiem :(
Zastanawia mnie jedno skoro zatknięta odma powoduje złą pracę silnika to
jak chcesz usunąć tą usterkę wywalając odmę i zatykając jej przyłącza?
Przecież tak czy siak nie będziesz mieć połączenia między skrzynką
korbową a kolektorem...
Od strony korbowodu nie zatkam, bo pewnie daleko wtedy nie ujade ;)
Wymyśliłem że może puszczenie jej luzem od strony kolektora - skierowanie pod silnik - sprawi, że może nic nie będzie hamować gazów i sobie będą wylatywać zamiast się osadzać. Tylko u wejścia od kolektora trzeba coś zostawić - zaślepkę, filterek - żeby piachu tam nie ciągnęło.
A Ty co proponujesz? Gdy przeczyszczę odme, zamontuje to chodzi jak malina. Przez następne 1000 km... Co prawda lato idzie i łatwiej będzie je przedmuchiwać po nagrzaniu, bo nie będą te resztki tam przymarzać w środku, ale to nie znaczy że w zimę co 3 tygodnie mam się z tym babrać.
Kompresja dobra, to chyba pierścienie nie przepuszczają ponad normę?
--
Mateusz Bogusz
4 |
Data: Marzec 19 2009 08:26:32 | Temat: Re: Zapychająca się odma -> odłączenie | Autor: Andrzej Kaźmierczak |
proponuję usunąć przyczynę - np wymienić olej po przepłukaniu jakimś specyfikiem , nie słyszłaem żeby komuś odma co 1000 się zatykała , podłączenie do kolektora tylko wspomaga bo jednak gazy są zasysane z powietrzem czyli podciśnienie - ułatwia nie zatyka
ew dobarć rurkę o większej średnicy
a płynu chłodniczego Ci nie ubywa po trochu ?
jakie auto z ciekawości ??
pozdrawiam
Andrzej
5 |
Data: Marzec 20 2009 00:19:14 | Temat: Re: Zapychająca się odma -> odłączenie | Autor: Karol Y |
> proponuję usunąć przyczynę - np wymienić olej po przepłukaniu jakimś
Wymieniany regularnie, a przepłukać czym? Jak tam była woda, to chyba już dawno powinna odparować przez temperaturę i jakieś tam nieszczelności?
> specyfikiem , nie słyszłaem żeby komuś odma co 1000 się zatykała ,
Uściślijmy jeszcze co znaczy zatyka. U mnie się zwęża światło z 1cm do 6-7mm, co ja zaczynam odczuwać w aucie i się wkurzać.
> podłączenie do kolektora tylko wspomaga bo jednak gazy są zasysane z
> powietrzem czyli podciśnienie - ułatwia nie zatyka
>
> ew dobarć rurkę o większej średnicy
> a płynu chłodniczego Ci nie ubywa po trochu ?
Post niżej...
> jakie auto z ciekawości ??
Lanos 1.5 16v
> pozdrawiam
> Andrzej
--
Mateusz Bogusz
6 |
Data: Marzec 19 2009 10:26:26 | Temat: Re: Zapychająca się odma -> odłączenie | Autor: Lewis |
Wymyśliłem że może puszczenie jej luzem od strony kolektora -
skierowanie pod silnik - sprawi, że może nic nie będzie hamować gazów i sobie będą wylatywać zamiast się osadzać. Tylko u wejścia od kolektora trzeba coś zostawić - zaślepkę, filterek - żeby piachu tam nie ciągnęło.
Aha rozumiem ;P
A Ty co proponujesz? Gdy przeczyszczę odme, zamontuje to chodzi jak malina. Przez następne 1000 km... Co prawda lato idzie i łatwiej będzie je przedmuchiwać po nagrzaniu, bo nie będą te resztki tam przymarzać w środku, ale to nie znaczy że w zimę co 3 tygodnie mam się z tym babrać.
Kompresja dobra, to chyba pierścienie nie przepuszczają ponad normę?
A jaką temperaturę osiągasz jeżdząc? Dobija chociaz na kilka minut do 90C?
Masło zatykające odme to wynik wilgoci w silniku, przepuszczania przez uszczelki boryga do silnika, czy poprostu niedogrzania go, wyłącz nawiew ciepłego jak jedziesz, szybciej się nagrzeje, mniej spali przez to, i chociaz raz w tygodniu zrób mu większą wicieczkę tak ze 100km zeby sie porządnie nagrzał.
--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 "pszedany"
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
revetec... the engine of tomorrow
7 |
Data: Marzec 20 2009 00:09:17 | Temat: Re: Zapychająca się odma -> odłączenie | Autor: Karol Y |
A jaką temperaturę osiągasz jeżdząc? Dobija chociaz na kilka minut do 90C?
Masło zatykające odme to wynik wilgoci w silniku, przepuszczania przez
uszczelki boryga do silnika, czy poprostu niedogrzania go, wyłącz nawiew
ciepłego jak jedziesz, szybciej się nagrzeje, mniej spali przez to, i
chociaz raz w tygodniu zrób mu większą wicieczkę tak ze 100km zeby sie
porządnie nagrzał.
Teraz już to 5-6 min jest, w zimę było tak, że miałem jeszcze 500m i dopiero kreska dobijała do optymalnej.
A wilgoć w silniku to pewno i jest, bo w zimę potrafi od chmury białej do jej zaniku i 100km przejechać w trasie zanim przestanie (nie wiem czy to ma aż tak duży związek, ale auto zagazowane).
Co do ogrzewania zdaje sobie sprawę i staram się go używać sensownie.
Co do wody, opisze to tak.
1) Gdy przeczyszczę odmę, to jest jak w normalnym samochodzie.
2) Gdy jest zatkana, to w miesiąc ubywa ze zbiorniczka wyrównawczego 2-3 mm (opieram pomiar na linijce) wody, a z pod korka wlewu (oleju) zaczyna pocić się olej (tu zgaduje że ciśnienie go wypycha).
--
Mateusz Bogusz
8 |
Data: Marzec 18 2009 21:18:42 | Temat: Re: Zapychająca się odma -> odłączenie | Autor: Hinek |
Użytkownik "Karol Y" napisał
A może z korobowodu też mogę zdjąć?
Z korbowodu lepiej nie zdejmuj..
Pozdr
--
Hinek
9 |
Data: Marzec 19 2009 07:37:56 | Temat: Re: Zapychająca się odma -> odłączenie | Autor: Karol Y |
A może z korobowodu też mogę zdjąć?
Z korbowodu lepiej nie zdejmuj..
Czepiasz się.
--
Mateusz Bogusz
| | | | | | | |