Grupy dyskusyjne   »   Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/

Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/



1 Data: Kwiecien 02 2008 21:49:26
Temat: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Hautameki 

Od trzech lat poruszam się Hondą Civic Hatch. 1995r. [brak gazowni]
Od momentu kupna nigdy mnie nie zawiodła, odpalała w największe mrozy, silnik pracował równo i nigdy nie zgasł.

Dzisiaj sobie jadę przez miasto, spokojnie 60 bez pośpiechu, aż w pewnym momencie nastąpił gwałtowny spadek mocy, silnik zszedł z obrotów i zgasł. Zachowywał się tak jakby skończyło się paliwo, nie szarpał, nie dławił się, ot tak po prostu sobie zgasł.

Już na poboczu nie udało się go ponownie odpalić. Dziwne. Temperatura płynu ok, żadnego wycieku z chłodnicy, stan oleju ok, świece i przewody ok, wszystko ok. Zapłon jest, rozrusznik kręci jak oszalały, wciskam pedał gazu, ale nie załapuje, jakby nie było paliwa. A bak jest pełen.

Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.

--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"



2 Data: Kwiecien 02 2008 22:13:01
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: .Peeter 

Hautameki wrote:

Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.

Nie wiem jak jest w Civicu, więc mogę jedynie przypuszczać...
Napisz jak rozwiązany jest zapłon, czy jest jedna cewka
zapłonowa, rozdzielacz i czujnik halla, czy każdy gar ma
swoją własną cewkę?

Miałem podobnie w swoim Golfie 2.0, okazało się, że cewka
zapłonowa wyzionęła ducha. W Golfie 2.0 znajomego było
dokładnie jak u Ciebie, też jechał i nagle zdechł, obwąchałem,
wymieniłem cewkę i auto jak nowe.

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

3 Data: Kwiecien 02 2008 22:49:43
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Hautameki 

..Peeter pisze:

Hautameki wrote:
Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.

Nie wiem jak jest w Civicu, więc mogę jedynie przypuszczać...
Napisz jak rozwiązany jest zapłon, czy jest jedna cewka
zapłonowa, rozdzielacz i czujnik halla, czy każdy gar ma
swoją własną cewkę?

Miałem podobnie w swoim Golfie 2.0, okazało się, że cewka
zapłonowa wyzionęła ducha. W Golfie 2.0 znajomego było
dokładnie jak u Ciebie, też jechał i nagle zdechł, obwąchałem,
wymieniłem cewkę i auto jak nowe.

Sam oceń, silnik wygląda tak (zdjęcie z netu) http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/mjw5zyuq4n42ywmzwnvi.jpg

--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"

7 Data: Kwiecien 03 2008 07:33:08
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Massai 

..Peeter nastukał(-a):

Hautameki wrote:
> Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.

Nie wiem jak jest w Civicu, więc mogę jedynie przypuszczać...
Napisz jak rozwiązany jest zapłon, czy jest jedna cewka
zapłonowa, rozdzielacz i czujnik halla, czy każdy gar ma
swoją własną cewkę?

Miałem podobnie w swoim Golfie 2.0, okazało się, że cewka
zapłonowa wyzionęła ducha. W Golfie 2.0 znajomego było
dokładnie jak u Ciebie, też jechał i nagle zdechł, obwąchałem,
wymieniłem cewkę i auto jak nowe.

U mnie w Roverze 623 zdechła cewka, jechałem sobie po mieście i podobne
objawy były.
Ale najzabawniejsze było że minęły mnie 3 samochody, czwarty jechał
golf i nagle, w tym samym miejscu zdechł. Pomogliśmy sobie nawzajem
przepchnąć samochody, spotkałem się z nim 40 minut później w warsztacie
- cewka...
Jakiś kosmos po prostu, 2 samochody, w tym samym miejscu i w tym samym
czasie - i ta sama awaria.

--
Pozdro
Massai

10 Data: Kwiecien 02 2008 22:15:22
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Piracik_ 


Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.

gdzie masz filtr paliwa? widac w nim paliwo?

11 Data: Kwiecien 02 2008 22:30:03
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Hautameki 

Piracik_ pisze:

Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.

gdzie masz filtr paliwa? widac w nim paliwo?

Filtr paliwa jest w komorze silnika, ale jeszcze go nie ruszałem, jutro auto holuję do mechaniora; nie chcę samemu nić mieszać ;-)


--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"

12 Data: Kwiecien 02 2008 22:16:29
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Piracik_ 



Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.

jesli masz na wtrysku to sprawdz na listwie czy jest cisnienie, powinien byc
zaworek jak w wentylku, posadz kogos niech zakreci a ty czyms nacisnij tylko
uwazaj bo moze siknac :)

13 Data: Kwiecien 02 2008 22:32:15
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Hautameki 

Piracik_ pisze:

Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.

jesli masz na wtrysku to sprawdz na listwie czy jest cisnienie, powinien byc zaworek jak w wentylku, posadz kogos niech zakreci a ty czyms nacisnij tylko uwazaj bo moze siknac :)

Silnik ma wtrysk, muszę przyznać, że ciekawe rozwiązanie ;-)


--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"

14 Data: Kwiecien 02 2008 22:41:35
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Piracik_ 


Silnik ma wtrysk, muszę przyznać, że ciekawe rozwiązanie ;-)

nie wiem czy u ciebie takie cos bedzie, u mnie jest :) poszukaj na listwie
takiego kapturka plastikowego, jak go odkrecisz to pod nim bedzie wentyl
taki jak w kolach. ja u siebie tak sprawdzalem czy pompa daje cisnienie a
pozniej odpowietrzalem po wymianie pompy bo nie chcial powietrza przepchnac.

15 Data: Kwiecien 02 2008 22:47:36
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Hautameki 

Piracik_ pisze:

Silnik ma wtrysk, muszę przyznać, że ciekawe rozwiązanie ;-)

nie wiem czy u ciebie takie cos bedzie, u mnie jest :) poszukaj na listwie takiego kapturka plastikowego, jak go odkrecisz to pod nim bedzie wentyl taki jak w kolach. ja u siebie tak sprawdzalem czy pompa daje cisnienie a pozniej odpowietrzalem po wymianie pompy bo nie chcial powietrza przepchnac.
Sprawdzę to

--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"

16 Data: Kwiecien 02 2008 22:25:34
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Hautameki"  napisał w wiadomości

Od trzech lat poruszam się Hondą Civic Hatch. 1995r. [brak gazowni]
Od momentu kupna nigdy mnie nie zawiodła, odpalała w największe mrozy, silnik pracował równo i nigdy nie zgasł.

Dzisiaj sobie jadę przez miasto, spokojnie 60 bez pośpiechu, aż w pewnym momencie nastąpił gwałtowny spadek mocy, silnik zszedł z obrotów i zgasł. Zachowywał się tak jakby skończyło się paliwo, nie szarpał, nie dławił się, ot tak po prostu sobie zgasł.

Już na poboczu nie udało się go ponownie odpalić. Dziwne. Temperatura płynu ok, żadnego wycieku z chłodnicy, stan oleju ok, świece i przewody ok, wszystko ok. Zapłon jest, rozrusznik kręci jak oszalały, wciskam pedał gazu, ale nie załapuje, jakby nie było paliwa. A bak jest pełen.

Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.

Jak sprawdzałeś zapłon? Oprócz pompy paliwa mógł pójść np. bezpiecznik lub przekaźnik - cykanie przekaźnika i jego awaria to stosunkowo częsta przypadłość w Cifie, zdaje się, że rzeba poprawić luty. A immo czasem nie odciął zapłonu? To też częsta przypadłość - trzeba dokładnie wytrzeć kluczyk z immo. Nie masz jakiegoś dodatkowego alarmu z odcięciem paliwa? Ja miałem podobną sytuację, auto nie odpaliło po zatrzymaniu na mrozie - zgłupiał dodatkowo zamontowany alarm z odcięciem.

17 Data: Kwiecien 02 2008 22:40:22
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Hautameki 

Boombastic pisze:


Użytkownik "Hautameki"  napisał w wiadomości
[...]
Jak sprawdzałeś zapłon? Oprócz pompy paliwa mógł pójść np. bezpiecznik lub przekaźnik - cykanie przekaźnika i jego awaria to stosunkowo częsta przypadłość w Cifie, zdaje się, że rzeba poprawić luty. A immo czasem nie odciął zapłonu? To też częsta przypadłość - trzeba dokładnie wytrzeć kluczyk z immo. Nie masz jakiegoś dodatkowego alarmu z odcięciem paliwa? Ja miałem podobną sytuację, auto nie odpaliło po zatrzymaniu na mrozie - zgłupiał dodatkowo zamontowany alarm z odcięciem.

Po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu go na ostatnią pozycję wszystkie kontrolki ładują się jak gdyby auto było sprawne, zaczynam kręcić i nic. Z blokad mam tylko immo, ale dioda sygnalizacyjna po przytknięciu bateryjki gaśnie normalnie, tak więc wykluczam zabrudzenie styków immo.
Jutro zajmie się tym mechanik, na pewno napiszę co było przyczyną awarii.

--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"

18 Data: Kwiecien 02 2008 22:58:38
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Boombastic 

Po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu go na ostatnią pozycję wszystkie kontrolki ładują się jak gdyby auto było sprawne, zaczynam kręcić i nic. Z blokad mam tylko immo, ale dioda sygnalizacyjna po przytknięciu bateryjki gaśnie normalnie, tak więc wykluczam zabrudzenie styków immo.
Jutro zajmie się tym mechanik, na pewno napiszę co było przyczyną awarii.

Eee, to nie sprawdzałes zapłonu w ogóle. No to do listy może dojść aparat zapłonowy i cewka.

21 Data: Kwiecien 03 2008 07:36:14
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;=?ISO-8859-2?Q?/?
Autor: Massai 

Hautameki nastukał(-a):

Boombastic pisze:
> > Po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu go na ostatnią
> > pozycję  wszystkie kontrolki ładują się jak gdyby auto było
> > sprawne, zaczynam  kręcić i nic. Z blokad mam tylko immo, ale
> > dioda sygnalizacyjna po  przytknięciu bateryjki gaśnie normalnie,
> > tak więc wykluczam  zabrudzenie styków immo.  Jutro zajmie się
> > tym mechanik, na pewno napiszę co było przyczyną awarii.
>
> Eee, to nie sprawdzałes zapłonu w ogóle. No to do listy może dojść
> aparat zapłonowy i cewka.

Nie wiem czy to w czymś pomoże, ale od jakiegoś czasu musiałem ją
dłużej kręcić z rana żeby załapała. Zawsze było tak, że wystarczyło
dosłownie chwilowe zakręcenie rozrusznikiem żeby zimny silnik
zaskoczył, od niedawna ten czas rozruchu się wydłużył.

Cewka imho.
Nie powinno być tragedii kosztowej, ja za cewkę do rovera 623
zapłaciłem 150 pln.

--
Pozdro
Massai

23 Data: Kwiecien 02 2008 22:23:24
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Karolek 


Użytkownik "Hautameki"  napisał w wiadomości

Od trzech lat poruszam się Hondą Civic Hatch. 1995r. [brak gazowni]
Od momentu kupna nigdy mnie nie zawiodła, odpalała w największe mrozy, silnik pracował równo i nigdy nie zgasł.

Dzisiaj sobie jadę przez miasto, spokojnie 60 bez pośpiechu, aż w pewnym momencie nastąpił gwałtowny spadek mocy, silnik zszedł z obrotów i zgasł. Zachowywał się tak jakby skończyło się paliwo, nie szarpał, nie dławił się, ot tak po prostu sobie zgasł.

Już na poboczu nie udało się go ponownie odpalić. Dziwne. Temperatura płynu ok, żadnego wycieku z chłodnicy, stan oleju ok, świece i przewody ok, wszystko ok. Zapłon jest, rozrusznik kręci jak oszalały, wciskam pedał gazu, ale nie załapuje, jakby nie było paliwa. A bak jest pełen.

Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.


Koniecznie sprawdz wylacznik bezwladnosciowy, bo lubia sobie zadzialc czasem, szczegolnie jak jakas dziure zaliczyles.
Jezeli to ten civic VI gen. to wylacznik znajdziesz za srodkowa konsola (za radiem), od strony schowka, ogolnie to ciezko w niego trafic, ale jak poszperasz to znajdziesz.




Karolek

24 Data: Kwiecien 02 2008 22:42:19
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Hautameki 

Karolek pisze:

Koniecznie sprawdz wylacznik bezwladnosciowy, bo lubia sobie zadzialc czasem, szczegolnie jak jakas dziure zaliczyles.
Jezeli to ten civic VI gen. to wylacznik znajdziesz za srodkowa konsola (za radiem), od strony schowka, ogolnie to ciezko w niego trafic, ale jak poszperasz to znajdziesz.

Jest to Civic V generacji, końcówka produkcji z lat 1992-1995

--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"

25 Data: Kwiecien 02 2008 22:54:55
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Karolek 


Użytkownik "Hautameki"  napisał w wiadomości

Karolek pisze:

Koniecznie sprawdz wylacznik bezwladnosciowy, bo lubia sobie zadzialc czasem, szczegolnie jak jakas dziure zaliczyles.
Jezeli to ten civic VI gen. to wylacznik znajdziesz za srodkowa konsola (za radiem), od strony schowka, ogolnie to ciezko w niego trafic, ale jak poszperasz to znajdziesz.

Jest to Civic V generacji, końcówka produkcji z lat 1992-1995

W takim razie wylacznik bezwladnosciowy jest wykluczony :>
Moim typem jest aparat zaplonowy, a dokladnie modul lub cewka w nim zintegrowana, o ile pracuje pompa paliwa w baku.





Karolek

27 Data: Kwiecien 02 2008 22:47:23
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: jasio 

Wymien na wiertarke boscha

29 Data: Kwiecien 02 2008 22:48:51
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Dysiek 

Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.


Przeciez w Cifie z tych lat slychac jak pracuje pompa paliwa (przynamniej u mnie). Przekrecasz kluczyk, sluchasz czy cos "buczy" przez chwile z rejonow srodka tylnej kanapy i juz wiesz czy pompa.

Pozdrawiam
Dysiek

30 Data: Kwiecien 02 2008 22:51:41
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Hautameki 

Dysiek pisze:

Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.


Przeciez w Cifie z tych lat slychac jak pracuje pompa paliwa (przynamniej u mnie). Przekrecasz kluczyk, sluchasz czy cos "buczy" przez chwile z rejonow srodka tylnej kanapy i juz wiesz czy pompa.

Idę na parking sprawdzić, teraz jest w miarę cicho.
--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"

34 Data: Kwiecien 03 2008 08:17:16
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Noel 

Użytkownik Hautameki napisał:

Od trzech lat poruszam się Hondą Civic Hatch. 1995r. [brak gazowni]
Od momentu kupna nigdy mnie nie zawiodła, odpalała w największe mrozy, silnik pracował równo i nigdy nie zgasł.

Dzisiaj sobie jadę przez miasto, spokojnie 60 bez pośpiechu, aż w pewnym momencie nastąpił gwałtowny spadek mocy, silnik zszedł z obrotów i zgasł. Zachowywał się tak jakby skończyło się paliwo, nie szarpał, nie dławił się, ot tak po prostu sobie zgasł.

To tak jakby immobilizer się włączył, jak braknie paliwa to się najpierw silnik 'krztusi'.


--
Tomek "Noel" B.

35 Data: Kwiecien 02 2008 23:31:16
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor:

On 2 Kwi, 21:49, Hautameki  wrote:

Od trzech lat poruszam się Hondą Civic Hatch. 1995r. [brak gazowni]
Od momentu kupna nigdy mnie nie zawiodła, odpalała w największe mrozy,
silnik pracował równo i nigdy nie zgasł.

Dzisiaj sobie jadę przez miasto, spokojnie 60 bez pośpiechu, aż w pewnym
momencie nastąpił gwałtowny spadek mocy, silnik zszedł z obrotów i
zgasł. Zachowywał się tak jakby skończyło się paliwo, nie szarpał, nie
dławił się, ot tak po prostu sobie zgasł.

Już na poboczu nie udało się go ponownie odpalić. Dziwne. Temperatura
płynu ok, żadnego wycieku z chłodnicy, stan oleju ok, świece i przewody
ok, wszystko ok. Zapłon jest, rozrusznik kręci jak oszalały, wciskam
pedał gazu, ale nie załapuje, jakby nie było paliwa. A bak jest pełen.

Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.

Do tych wszystkich achów i echów dodałbym zapytanie - kiedy pasek
rozrządu mieniany ??
Urwanie się też charakteryzuje się takimi objawami ;P

Pozdro !!

36 Data: Kwiecien 03 2008 07:40:54
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Massai 

 nastukał(-a):


Do tych wszystkich achów i echów dodałbym zapytanie - kiedy pasek
rozrządu mieniany ??
Urwanie się też charakteryzuje się takimi objawami ;P

AFAIR to ten silnik jest kolizyjny, honda ma zdaje się tylko jeden czy
dwa ssilniki bezkolizyjne.
Jakby sie urwał pasek to raczej by się zorientował ;-)

--
Pozdro
Massai

37 Data: Kwiecien 03 2008 12:09:27
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: kan 

Massai wrote:

 nastukał(-a):

Do tych wszystkich achów i echów dodałbym zapytanie - kiedy pasek
rozrządu mieniany ??
Urwanie się też charakteryzuje się takimi objawami ;P

AFAIR to ten silnik jest kolizyjny, honda ma zdaje się tylko jeden czy
dwa ssilniki bezkolizyjne.
Jakby sie urwał pasek to raczej by się zorientował ;-)

Jeśli rozrusznik kręci jak oszalały, to też stawiam na pasek. Nawet w silnikach kolizyjnych nie ma jakichś oszałamiających efektów. Jeśli ktoś   nie wiem czego oczekiwać to nawet tego nie zauważy.
--
Pozdrawiam,
kan

38 Data: Kwiecien 03 2008 03:38:22
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor:

On 3 Kwi, 12:09, kan  wrote:

Jeśli rozrusznik kręci jak oszalały, to też stawiam na pasek. Nawet w
silnikach kolizyjnych nie ma jakichś oszałamiających efektów. Jeśli ktoś
  nie wiem czego oczekiwać to nawet tego nie zauważy.
--
Pozdrawiam,
kan

Chyba że jest domyślny i spojrzy że nie kręci się palec w aparacie
zapłonowym ;) o ile aparat jest na końcu wałka rozrządu :D

W wielu samochodach nawet nie gdaknie jak rwie się pasek ;) traci moc
i koniec jazdy :D

Pozdro !!

PS:
Nie ma jakichś spektakularnych jebudu łup bum :D pozatym może jeszcze
słuchał radia głośno - to też zagłusza ;) a na pedale tego nie czuć
przecież.

39 Data: Kwiecien 03 2008 03:34:44
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor:

On 3 Kwi, 09:40, "Massai"  wrote:

AFAIR to ten silnik jest kolizyjny, honda ma zdaje się tylko jeden czy
dwa ssilniki bezkolizyjne.
Jakby sie urwał pasek to raczej by się zorientował ;-)

--
Pozdro
Massai

Jak nie zdejmie osłony paska to możesz mi wytłumaczyć w jaki sposób ma
się zorientować ??

Pozdrawiam !!

40 Data: Kwiecien 03 2008 00:08:22
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor:

On 2 Kwi, 21:49, Hautameki  wrote:


Dzisiaj sobie jadę przez miasto, spokojnie 60 bez pośpiechu, aż w pewnym
momencie nastąpił gwałtowny spadek mocy, silnik zszedł z obrotów i
zgasł. Zachowywał się tak jakby skończyło się paliwo, nie szarpał, nie
dławił się, ot tak po prostu sobie zgasł.

Sprawdz, czy masz iskre na swiecach.
Jesli nie, to poszla cewka zaplonowa. Ewentualnie modul zaplonu.

--
So I ask you:
What the hell am I doing drinking in L.A. at 26?
Hell-a-L.A., Hell hell-a-L.A. :)

41 Data: Kwiecien 03 2008 08:20:18
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: wk 

Też miałem hondę i potwierdzam - najlepszy samochód na świecie :-) Wymień
cewkę 80 zł w ASO. Na 100% TTTM = ten typ tak ma, szczególnie koło przebiegu
200 000 :-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

42 Data: Kwiecien 03 2008 10:29:26
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Artur Kaszak 


Dzisiaj sobie jadę przez miasto, spokojnie 60 bez pośpiechu, aż w pewnym
momencie nastąpił gwałtowny spadek mocy, silnik zszedł z obrotów i
zgasł. Zachowywał się tak jakby skończyło się paliwo, nie szarpał, nie
dławił się, ot tak po prostu sobie zgasł.


Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.

Sprawdz kopułkę. W mojej byłej hondzie (ten sam silnik) to cudowne
urzadzenie wymieniałem notorycznie. Oryginał wytrzymał 250kkm, zamienniki
po 10. Objawy dokładnie takie, czesta przypadłosć tych silników swoją
drogą.

Na pocieszenie - koszt ztcp koło 60 zł, wymiana to max 10 min :)

--
Pozdr.,
Artur Kaszak
PMS: AR 156 Selespeed

46 Data: Kwiecien 03 2008 22:59:29
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend bratPit wrote:


Od trzech lat poruszam się Hondą Civic Hatch. 1995r. [brak gazowni]
Od momentu kupna nigdy mnie nie zawiodła, odpalała w największe mrozy,
silnik pracował równo i nigdy nie zgasł.

Dzisiaj sobie jadę przez miasto, spokojnie 60 bez pośpiechu, aż w pewnym
momencie nastąpił gwałtowny spadek mocy, silnik zszedł z obrotów i
zgasł. Zachowywał się tak jakby skończyło się paliwo, nie szarpał, nie
dławił się, ot tak po prostu sobie zgasł.


Co mogło paść? Mój typ to pompa paliwa.

pompy paliwa padają przy gazie i ich nie odcinaniu przez LPG,
Bo?
Co za różnica, czy jedziesz na LPG czy na benzynie? Pompa pracuje
identico.

Pierwsze co mówią dobrzy gazownicy po zamontowaniu instalacji 4
generacji to "należy jeździć z 1/3 - pełnym bakiem benzyny.

--
Michał

48 Data: Kwiecien 05 2008 23:07:32
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: kovalek 


Użytkownik "kan"  napisał w wiadomości

Taaa.. bo pompy to inteligentne bestie. Jak tylko "kierownik" zamontuje instalkę LPG to pompa zaraz się obraża i mówi pie...lę, nie jadę i pada.

Zazwyczaj jak kierownik zainstaluje LPG to zapomina o benzynie i wlewa po 2-3 litry jak auto nie chce już rano odpalić na benzynie. Efektem tego jest wiecznie suchy bak, a tego pompa nie lubi. Sam mam LPG, ale w baku zawsze utrzymuję poziom 1/2 (ok. 25-30 litrów).

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

49 Data: Kwiecien 05 2008 23:31:38
Temat: Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/
Autor: Piracik_ 



Zazwyczaj jak kierownik zainstaluje LPG to zapomina o benzynie i wlewa po
2-3 litry jak auto nie chce już rano odpalić na benzynie. Efektem tego
jest wiecznie suchy bak, a tego pompa nie lubi. Sam mam LPG, ale w baku
zawsze utrzymuję poziom 1/2 (ok. 25-30 litrów).

ja mam LPG a Pb jak zaswieci mi sie rezerwa to zawsze tankuje do pelna :)
bak 70l...

Re: Zawiodła mnie po raz pierwszy ;/



Grupy dyskusyjne