Witam,

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI



--
Paweł

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

Witam,

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI

ja tam na tym filmie nie widzę zaskoczonych drogowców tylko zaskoczonych
kierowców

DoQ wrote:

Witam,

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI

A teraz, czy ktos mi moze wytlumaczyc, czemu u nas zaraz tam gdzie sie konczy pobocze kopia zawziecie gleboki row przeciwczolgowy i zamiast mozliwosci ucieczki pozostaje opcja zlomowania samochodu?

pzdr

Użytkownik "Tmek"  napisał w wiadomości

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI
A teraz, czy ktos mi moze wytlumaczyc, czemu u nas zaraz tam gdzie sie konczy pobocze kopia zawziecie gleboki row przeciwczolgowy i zamiast mozliwosci ucieczki pozostaje opcja zlomowania samochodu?

Wode trzeba gdzies odprowadzic, a poza tym to co - bedziesz w prywatnym polu szkode robil ?
Jedziesz za szybko to auto zlomujesz, proste :-)

J.

On 05/01/2012 13:27, J.F wrote:

Użytkownik "Tmek" napisał w wiadomości

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI
A teraz, czy ktos mi moze wytlumaczyc, czemu u nas zaraz tam gdzie sie
konczy pobocze kopia zawziecie gleboki row przeciwczolgowy i zamiast
mozliwosci ucieczki pozostaje opcja zlomowania samochodu?

Wode trzeba gdzies odprowadzic, a poza tym to co - bedziesz w prywatnym
polu szkode robil ?
Jedziesz za szybko to auto zlomujesz, proste :-)

Mieszkam w kraju, gdzie przeciętnie przez 173 dni w roku pada a rowów nie kopią, cuda panie, cuda. ;-)



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 2012-01-05 14:38, kamil pisze:

On 05/01/2012 13:27, J.F wrote:

Użytkownik "Tmek" napisał w wiadomości

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI
A teraz, czy ktos mi moze wytlumaczyc, czemu u nas zaraz tam gdzie sie
konczy pobocze kopia zawziecie gleboki row przeciwczolgowy i zamiast
mozliwosci ucieczki pozostaje opcja zlomowania samochodu?

Wode trzeba gdzies odprowadzic, a poza tym to co - bedziesz w prywatnym
polu szkode robil ?
Jedziesz za szybko to auto zlomujesz, proste :-)

Mieszkam w kraju, gdzie przeciętnie przez 173 dni w roku pada a rowów
nie kopią, cuda panie, cuda. ;-)

A my mówimy o kraju absurdów. Kraju z minimalnymi opadami czyli dość suchym a jednocześnie mającym ciągłe problemy z powodziami.

A.

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości grup On 05/01/2012 13:27, J.F wrote:

Wode trzeba gdzies odprowadzic, a poza tym to co - bedziesz w prywatnym
polu szkode robil ?
Jedziesz za szybko to auto zlomujesz, proste :-)

Mieszkam w kraju, gdzie przeciętnie przez 173 dni w roku pada a rowów nie kopią, cuda panie, cuda. ;-)

Tylko ograniczaja predkosc na autostradach do 110, taka ich recepta :-)

Londyn ? Bo lato w Bristolu pamietam calkiem przyjemne bylo :-)

No chyba ze zle interpretuje naglowki i to jest np Singapur :-)


J.

On 09/01/2012 12:47, J.F wrote:

Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości grup

On 05/01/2012 13:27, J.F wrote:

Wode trzeba gdzies odprowadzic, a poza tym to co - bedziesz w prywatnym
polu szkode robil ?
Jedziesz za szybko to auto zlomujesz, proste :-)

Mieszkam w kraju, gdzie przeciętnie przez 173 dni w roku pada a rowów
nie kopią, cuda panie, cuda. ;-)

Tylko ograniczaja predkosc na autostradach do 110, taka ich recepta

I co ciekawe, w 60-milionowym kraju na drogach ginie sporo mniej, niż w Polsce. Przy okazji nie udowadniają sobie na każdych światłach wyższości TDI 90KM nad TDI 110KM, a jak trzeba wlec się trzy mile za autobusem, to się wleką zamiast spychać na pobocze jadących z przeciwka. Żyją przy tym bezstresowo i nie odczuwają potrzeby nadrabiania dwóch minut na każdej trasie. ;)

No ale to temat na odrębną dyskusję..

Londyn ? Bo lato w Bristolu pamietam calkiem przyjemne bylo

No chyba ze zle interpretuje naglowki i to jest np Singapur

Trochę dalej, bo Szkocja, też przyjemnie gdybyś nie miał gdzie wakacji spędzić. ;)



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości grup

Mieszkam w kraju, gdzie przeciętnie przez 173 dni w roku pada a rowów
nie kopią, cuda panie, cuda. ;-)

Tylko ograniczaja predkosc na autostradach do 110, taka ich recepta

I co ciekawe, w 60-milionowym kraju na drogach ginie sporo mniej, niż w Polsce. Przy okazji nie udowadniają sobie na każdych światłach wyższości TDI 90KM nad TDI 110KM, a jak trzeba wlec się trzy mile za autobusem, to się wleką zamiast spychać na pobocze jadących z przeciwka. Żyją przy tym bezstresowo i nie odczuwają potrzeby nadrabiania dwóch minut na każdej trasie. ;)

Ja nie wiem czy popieram ten model, ale mnie sie polskie drogi wydaja calkiem bezpieczne. Tylko za wolne :-)

Londyn ? Bo lato w Bristolu pamietam calkiem przyjemne bylo
No chyba ze zle interpretuje naglowki i to jest np Singapur

Trochę dalej, bo Szkocja, też przyjemnie gdybyś nie miał gdzie wakacji spędzić. ;)

Zartujesz, co drugi dzien leje i mam tam jechac ? :-)

J.

On 09/01/2012 13:50, J.F wrote:

Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości grup

Mieszkam w kraju, gdzie przeciętnie przez 173 dni w roku pada a rowów
nie kopią, cuda panie, cuda. ;-)

Tylko ograniczaja predkosc na autostradach do 110, taka ich recepta

I co ciekawe, w 60-milionowym kraju na drogach ginie sporo mniej, niż
w Polsce. Przy okazji nie udowadniają sobie na każdych światłach
wyższości TDI 90KM nad TDI 110KM, a jak trzeba wlec się trzy mile za
autobusem, to się wleką zamiast spychać na pobocze jadących z
przeciwka. Żyją przy tym bezstresowo i nie odczuwają potrzeby
nadrabiania dwóch minut na każdej trasie. ;)

Ja nie wiem czy popieram ten model, ale mnie sie polskie drogi wydaja
calkiem bezpieczne. Tylko za wolne :-)

Bywa nudnawo, subarakami raz pościgałem się z jakąś integrą, teraz mam samochód incognito i też nie ma kogo pogonić. Dziki kraj. ;)

Londyn ? Bo lato w Bristolu pamietam calkiem przyjemne bylo
No chyba ze zle interpretuje naglowki i to jest np Singapur

Trochę dalej, bo Szkocja, też przyjemnie gdybyś nie miał gdzie wakacji
spędzić. ;)

Zartujesz, co drugi dzien leje i mam tam jechac ? :-)

Nie jest tak źle, pada tylko dwa razy w tygodniu. Od poniedziałku do środy i od czwartku do niedzieli. ;)



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 2012-01-09 14:24, kamil pisze:

Szkocja, też przyjemnie gdybyś nie miał gdzie wakacji spędzić.

Oo, a słyszalem od kilku osób, że tam latem grasują wsściekłe meszki i inne komary? =:-0

On 09/01/2012 13:51, Adampio wrote:

W dniu 2012-01-09 14:24, kamil pisze:

Szkocja, też przyjemnie gdybyś nie miał gdzie wakacji spędzić.

Oo, a słyszalem od kilku osób, że tam latem grasują wsściekłe meszki i
inne komary? =:-0

Meszki tylko przez dwa miesiące i nie wszędzie. Gorsze od komarów bo nie słychać, a swędzi jak diabli kiedy taka chmara przeleci. Szczególnie przyjemne, kiedy zlecą się do potu po całym dniu chodzenia po górach, na szczęście nie lubią za bardzo dymu.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 2012-01-05 14:02, Tmek pisze:

DoQ wrote:

Witam,

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI

A teraz, czy ktos mi moze wytlumaczyc, czemu u nas zaraz tam gdzie sie
konczy pobocze kopia zawziecie gleboki row przeciwczolgowy i zamiast
mozliwosci ucieczki pozostaje opcja zlomowania samochodu?

Jeszcze sadzą tam drzewa ;)


--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

Lewis" <"lewisa[tnij] nabazgrał(a):

W dniu 2012-01-05 14:02, Tmek pisze:

DoQ wrote:

Witam,
http://youtu.be/FhVGeIgLdlI

A teraz, czy ktos mi moze wytlumaczyc, czemu u nas zaraz tam gdzie sie
konczy pobocze kopia zawziecie gleboki row przeciwczolgowy i zamiast
mozliwosci ucieczki pozostaje opcja zlomowania samochodu?

Jeszcze sadzą tam drzewa ;)

Ty się ciesz że min nie zakopują miedzy drogą a rowem :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Użytkownik "Tmek"  napisał w wiadomości

DoQ wrote:

Witam,

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI

A teraz, czy ktos mi moze wytlumaczyc, czemu u nas zaraz tam gdzie sie konczy pobocze kopia zawziecie gleboki row przeciwczolgowy i zamiast mozliwosci ucieczki pozostaje opcja zlomowania samochodu?

Jak to czemu? Jak budują drogę to przeciez nie jest wszedzie płasko. Więc tam gdzie jest za nisko kopią dół najbliżej jezdni i usypują tam gdzie ma byc droga. A jak jest na odwrót że jest za wysoko to sie przekopują i robi sie hałda w pobliżu jezdni.

W dniu 2012-01-04 22:45, DoQ pisze:

Witam,

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI

Nie drogowców, tylko kierowców. Jak się zapier***a szybciej, niż można się zatrzymać w zasięgu widoczności, to tak się kończy (a i tak miał kupę szczęścia).

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

On 05/01/2012 16:33, LEPEK wrote:

W dniu 2012-01-04 22:45, DoQ pisze:

Witam,

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI

Nie drogowców, tylko kierowców. Jak się zapier***a szybciej, niż można
się zatrzymać w zasięgu widoczności, to tak się kończy (a i tak miał
kupę szczęścia).

A jak się pier****i od rzeczy zamiast czytać opisy, to potem tak się kończy dyskusja.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 2012-01-05 18:15, kamil pisze:

A jak się pier****i od rzeczy zamiast czytać opisy, to potem tak się
kończy dyskusja.

I knew i was driving too fast and braking would not have been a good idea.

A mgła nie spada z nieba tak szybko, tylko się w nią wjeżdża. Jak się wjeżdża w miejsce, gdzie nie widać potencjalnego miejsca zatrzymania - SZCZEGÓLNIE w nagłą zmianę pogody - należy być SZCZEGÓLNIE ostrożnym. A nie wyprzedzać...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

kamil wrote:

On 05/01/2012 16:33, LEPEK wrote:

W dniu 2012-01-04 22:45, DoQ pisze:

Witam,

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI

Nie drogowców, tylko kierowców. Jak się zapier***a szybciej, niż
można się zatrzymać w zasięgu widoczności, to tak się kończy (a i
tak miał kupę szczęścia).

A jak się pier****i od rzeczy zamiast czytać opisy, to potem tak się
kończy dyskusja.

ale o czym...

śnieg mgła ciężkie warunki...

a obywatele kierowcy popierdalają jak wariaci.

U nas też to widuję często.

On 04/01/2012 21:45, DoQ wrote:

Witam,

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI

Widać że frigo nie miał, inaczej zatrzymał by się na 4 metrach.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

On 2012-01-05, kamil  wrote:

http://youtu.be/FhVGeIgLdlI

Widać że frigo nie miał, inaczej zatrzymał by się na 4 metrach.

To przez ABS...

--
Artur
ZZR 1200