Witam,

Wiadomo - jest mróz i znacznie więcej czasu silnik potrzebuje na
nagrzanie się. Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli
silnik dłużej chodzi.

Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mroźny dzień będzie
palił tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakieś rozróżnienie -
diesel / benzyna.

Michał

Użytkownik "mic49"  napisał w wiadomości Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli
silnik dłużej chodzi.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Przy mniejszej prędkości spali Ci mniej na 100 km.
+ nie chodzi klimatyzacja (tam gdzie jest).
W takiej konfiguracji auta u mnie w zimie palą mniej niż w lecie :-)
(głównie trasy).

Pzdr

JKK

Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości

+ nie chodzi klimatyzacja (tam gdzie jest).

Użytkownik "Rabbit McCroolick"  napisał w wiadomości

+ nie chodzi klimatyzacja (tam gdzie jest).

Doprawdy? A w moim samochodzie właśnie zimą częściej chodzi klima,

Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości

Posłuchaj pracy agregatu przy temperaturach dodatnich i ujemnych.

?>> Posłuchaj pracy agregatu przy temperaturach dodatnich i ujemnych.

Żeby usłyszeć urban legend?

?> Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mroźny dzień będzie

palił tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakieś rozróżnienie -
diesel / benzyna.

Użytkownik "pm"  napisał w wiadomości

można by to rozważyć z punktu widzenia masy zasysanego powietrza.
zimno -większa masa
ciepło - mniejsza

?

można by to rozważyć z punktu widzenia masy zasysanego powietrza.
zimno -większa masa
ciepło - mniejsza

Hhehe, czyli powinien mniej palić, ot taki sezonowy intercooler;-)

Ale tak  nie jest, bo silnik wolniej się rozgrzewa, dłużej chodzi na wzbogaconej mieszance a i tak powietrze zasysa z podgrzanej komory silnika.

W dniu 2011-01-06 11:28, pm pisze:

?

można by to rozważyć z punktu widzenia masy zasysanego powietrza.
zimno -większa masa
ciepło - mniejsza

Hhehe, czyli powinien mniej palić, ot taki sezonowy intercooler;-)

to zależy bo masz (albo nie masz) przepływomierz który tą masę mierzy

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Jak jest zimno to po prostu wzrasta moc silnika.
I między zimą a latem wcale nie są to małe różnice mocy - nawet w
silnikach wolnossących.

On 2011-01-07 00:40, Rabbit McCroolick wrote:

UÂżytkownik "Tomasz   napisaÂł w wiadomoÂści

Jak jest zimno to po prostu wzrasta moc silnika.
I miĂŞdzy zimÂą a latem wcale nie sÂą to maÂłe róÂżnice mocy - nawet w
silnikach wolnossÂących.

No dobra,jest jakiÂś przyrost mocy, ale przecieÂż powietrze zasysa z komory

W dniu 2011-01-07 00:40, Rabbit McCroolick pisze:

Użytkownik "Tomasz   napisał w wiadomości

Jak jest zimno to po prostu wzrasta moc silnika.
I między zimą a latem wcale nie są to małe różnice mocy - nawet w
silnikach wolnossących.

No dobra,jest jakiś przyrost mocy, ale przecież powietrze zasysa z komory
silnika

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Wlot powietrza montuje się w takich miejscach żeby powietrze było z
zewnątrz.

W dniu 2011-01-05 22:30, pm pisze:

można by to rozważyć z punktu widzenia masy zasysanego powietrza.
zimno -większa masa
ciepło - mniejsza

begin Czarek Daniluk

Akurat to czuć najbardziej w turbodieslu :)

"pm"  wrote in message

?> Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mroźny dzień będzie

palił tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakieś rozróżnienie -
diesel / benzyna.

można by to rozważyć z punktu widzenia masy zasysanego powietrza.
zimno -większa masa
ciepło - mniejsza

begin mic49

Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli
silnik dłużej chodzi.

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin mic49

Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli
silnik dłużej chodzi.

Dobrze się czujesz? ;)

begin Rabbit McCroolick

Czy teÂż prĂŞdkoÂści podróÂżne - zimÂą sÂą mniejsze, czyli silnik dÂłuÂżej
chodzi.

Dobrze siĂŞ czujesz? ;)

JakiÂś sens w tym jest - ja zimÂą o wiele czĂŞÂściej stojĂŞ w korkach, dÂłuÂżej
ruszam a przy niskich prĂŞdkoÂściach silnik wcale nie spala optymalnie
paliwa.

to pisze:

begin Rabbit McCroolick

Czy teÂż prĂŞdkoÂści podróÂżne - zimÂą sÂą mniejsze, czyli silnik dÂłuÂżej
chodzi.

Dobrze siĂŞ czujesz? ;)

JakiÂś sens w tym jest - ja zimÂą o wiele czĂŞÂściej stojĂŞ w korkach, dÂłuÂżej
ruszam a przy niskich prĂŞdkoÂściach silnik wcale nie spala optymalnie
paliwa.

Przeczytaj zdanie, które zacytowałem -- "czyli silnik dłużej chodzi". To
ile chodzi nie ma znaczenia, bo spalanie ocenia się w odniesieniu do
przebytej odległości, a nie czasu.

begin ToMasz

no ja bym polemizował.
1 latem jade 20 minut, 10km i spalam 6 na 100 2 zimą grzeje auto
(dziecko!)5 minut, jade30min, 10km, spalam prawie 10 na 100.

ďťż

1 latem jade 20 minut, 10km i spalam 6 na 100 2 zimą grzeje auto
(dziecko!)5 minut, jade30min, 10km, spalam prawie 10 na 100.

Kolejny...

"Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli silnik dłużej
chodzi."

Gdzie tu masz coś o grzaniu auta?

On Thu, 6 Jan 2011 11:53:20 +0100,  pm wrote:

to że zwyczajowo podaje się L/km nie znaczy że nie można podawać L/mtg (np w
maszynach rolniczych)

każdy pojazd ma jakieś optymalne warunki pracy i np. wychodzi że przy 90km/h
spalamy najmniej.

?

Obawiam sie tylko ze sporo maszyn ma zmienne obciazenie i to tez jest
nierzetelne.

każdy pojazd ma jakieś optymalne warunki pracy i np. wychodzi że przy 90km/h
spalamy najmniej.

Obawiam sie ze przy 50 .. albo jeszcze wolniej

On Thu, 6 Jan 2011 14:24:36 +0100,  pm wrote:

każdy pojazd ma jakieś optymalne warunki pracy i np. wychodzi że przy
90km/h spalamy najmniej.

Obawiam sie ze przy 50 .. albo jeszcze wolniej

być może - nie zmienia to istoty rozumowania.
gdzieś tam będzie optimum zależne od charakterystyki silnika / przełożenia /
oporów aerodynamicznych
co więcej - być może optimum (założone przy projektowaniu) dla samochodziku
miejskiego typu hyundai atos to 50km/h
a dla powiedzmy audi a6 130km/h.

?> Obawiam sie ze dla A6 to tez bedzie kolo 50, i co - pojedziesz tak po

autostradzie ? Oszczednie, bezpiecznie, bezstresowo .. o ile sie
lusterka zaklei :-)

J.F. wrote:

On Thu, 6 Jan 2011 14:24:36 +0100,  pm wrote:
> > > każdy pojazd ma jakieś optymalne warunki pracy i np. wychodzi
> > > że przy 90km/h spalamy najmniej.
> >
>> Obawiam sie ze przy 50 .. albo jeszcze wolniej
> >
> być może - nie zmienia to istoty rozumowania.
> gdzieś tam będzie optimum zależne od charakterystyki silnika /
> przełożenia / oporów aerodynamicznych
> co więcej - być może optimum (założone przy projektowaniu) dla
> samochodziku miejskiego typu hyundai atos to 50km/h
> a dla powiedzmy audi a6 130km/h.

Obawiam sie ze dla A6 to tez bedzie kolo 50, i co - pojedziesz tak po
autostradzie ? Oszczednie, bezpiecznie, bezstresowo .. o ile sie
lusterka zaklei :-)

W dniu 2011-01-06 17:02, J.F. pisze:

co więcej - być może optimum (założone przy projektowaniu) dla samochodziku
miejskiego typu hyundai atos to 50km/h
a dla powiedzmy audi a6 130km/h.

Obawiam sie ze dla A6 to tez bedzie kolo 50

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-06 17:02, J.F. pisze:

co więcej - być może optimum (założone przy projektowaniu) dla samochodziku
miejskiego typu hyundai atos to 50km/h
a dla powiedzmy audi a6 130km/h.

Obawiam sie ze dla A6 to tez bedzie kolo 50

Kiedyś się bawiłem i 50km/h wychodziło pod względem zużycia paliwa optymalnie zarówno dla silnika 3.2 jak i 1.3.

W dniu 2011-01-09 00:11, Cavallino pisze:

Kiedyś się bawiłem i 50km/h wychodziło pod względem zużycia paliwa
optymalnie zarówno dla silnika 3.2 jak i 1.3.

A na którym biegu?
Bo jakiś ciężko mi uwierzyć, że bieg 3 to optymalny wybór.

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-09 00:11, Cavallino pisze:

Kiedyś się bawiłem i 50km/h wychodziło pod względem zużycia paliwa
optymalnie zarówno dla silnika 3.2 jak i 1.3.

A na którym biegu?
Bo jakiś ciężko mi uwierzyć, że bieg 3 to optymalny wybór.

AFAIR bieg IV i obroty nieco poniżej 1500 (w 3.2).

W 1.3 piąty bieg i nie pamiętam jakie obroty.

Dnia 2011-01-09 00:53, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Kiedyś się bawiłem i 50km/h wychodziło pod względem zużycia paliwa
optymalnie zarówno dla silnika 3.2 jak i 1.3.

A na którym biegu?
Bo jakiś ciężko mi uwierzyć, że bieg 3 to optymalny wybór.

AFAIR bieg IV i obroty nieco poniżej 1500 (w 3.2).

W 1.3 piąty bieg i nie pamiętam jakie obroty.

No to w obu moich autach (1.2 i 1.6) będzie ciężko, nie da się jechać,
bo będą szarpać jak szalone.
Takoż Twoje obliczenia do nich nie pasują.

3 bieg na tą prędkość to max.

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości news:

No to w obu moich autach (1.2 i 1.6) będzie ciężko, nie da się jechać,
bo będą szarpać jak szalone.
Takoż Twoje obliczenia do nich nie pasują.

3 bieg na tą prędkość to max.

Kilkakrotnie (zwłaszcza na płaskim i lekko wznoszącym się terenie) u siebie zaobserwowałem, że jazda na 3 (lub analogicznie 4 i 5 dla większych prędkości) biegu w okolicach 1800-2000 rpm skutkuje mniejszym spalaniem chwilowym niż jazda na biegu wyższym przy tej samej prędkości, ale obrotach wtedy około 1300-1500.
Najbardziej to widać właśnie na 3 w okolicach 50tki licznikowej.

Mirek Ptak wrote:
> Kilkakrotnie (zwłaszcza na płaskim i lekko wznoszącym się terenie) u
> siebie zaobserwowałem, że jazda na 3 (lub analogicznie 4 i 5 dla
> większych prędkości) biegu w okolicach 1800-2000 rpm skutkuje mniejszym
> spalaniem chwilowym


Nie może być! Moment obrotowy jednak działa?
:-)

--
Bydlę

Dnia 2011-01-09 20:28,  *Bydlę* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Mirek Ptak wrote:
 > Kilkakrotnie (zwłaszcza na płaskim i lekko wznoszącym się terenie) u
 > siebie zaobserwowałem, że jazda na 3 (lub analogicznie 4 i 5 dla
 > większych prędkości) biegu w okolicach 1800-2000 rpm skutkuje mniejszym
 > spalaniem chwilowym


Nie może być! Moment obrotowy jednak działa?
:-)

W dniu 2011-01-09 00:53, Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-09 00:11, Cavallino pisze:

Kiedyś się bawiłem i 50km/h wychodziło pod względem zużycia paliwa
optymalnie zarówno dla silnika 3.2 jak i 1.3.

A na którym biegu?
Bo jakiś ciężko mi uwierzyć, że bieg 3 to optymalny wybór.

AFAIR bieg IV i obroty nieco poniżej 1500 (w 3.2).

W 1.3 piąty bieg i nie pamiętam jakie obroty.

No to w obu moich autach (1.2 i 1.6) będzie ciężko, nie da się jechać,
bo będą szarpać jak szalone.

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

No to w obu moich autach (1.2 i 1.6) będzie ciężko, nie da się jechać,
bo będą szarpać jak szalone.

Im bardziej wysilony silnik, tym gorzej pracuje przy niskich obrotach.

W dniu 2011-01-09 13:21, Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
news:

No to w obu moich autach (1.2 i 1.6) będzie ciężko, nie da się jechać,
bo będą szarpać jak szalone.

Im bardziej wysilony silnik, tym gorzej pracuje przy niskich obrotach.

Nie do końca to jest prawda, dużo zależy od momentu w którym włącza się
sprężarka.
Trudno też 1.2 60 KM nazwać wysilonym silnikiem.

1.8 130 KM (w takim samym, a nawet pewnie cięższym samochodzie) radził
sobie z takimi prędkościami na IV i V biegu dużo lepiej

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

Trudno też 1.2 60 KM nazwać wysilonym silnikiem.

Zapewne mówisz o jednostce Fiata, która w wersji 60KM bez problemu pracuje przy niskich obrotach.
Nawet z ostrzejszą głowicą 75KM jeszcze nie było szczególnych problemów z obrotami rzędu 1500.

1.8 130 KM (w takim samym, a nawet pewnie cięższym samochodzie) radził
sobie z takimi prędkościami na IV i V biegu dużo lepiej

To że numer biegu jest ten sam, nie oznacza że to jest takie samo przełożenie.

W dniu 2011-01-09 16:19, Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
news:

Trudno też 1.2 60 KM nazwać wysilonym silnikiem.

Zapewne mówisz o jednostce Fiata, która w wersji 60KM bez problemu
pracuje przy niskich obrotach.
Nawet z ostrzejszą głowicą 75KM jeszcze nie było szczególnych
problemów z obrotami rzędu 1500.

Widać mamy inny próg bólu w kontekście "szczególnych problemów".

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

Widać mamy inny próg bólu w kontekście "szczególnych problemów".

Ale jakie masz szczególne problemy w takich warunkach?
Ten silnik ma obroty biegu jałowego 750 i w warunkach minimalnego obciążenia jazdą 50km/h nie powinien się telepać przy 1500rpm.

W dniu 2011-01-09 23:18, Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
news:

Widać mamy inny próg bólu w kontekście "szczególnych problemów".

Ale jakie masz szczególne problemy w takich warunkach?
Ten silnik ma obroty biegu jałowego 750 i w warunkach minimalnego
obciążenia jazdą 50km/h nie powinien się telepać przy 1500rpm.

Powiedzmy że na moje ucho benzyniak się nie telepie od 2500, a diesel od
momentu w którym załącza się turbina.

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

Powiedzmy że na moje ucho benzyniak się nie telepie od 2500, a diesel od
momentu w którym załącza się turbina.

To jazda z automatyczną skrzynią biegów musi być bardzo stresująca :)

W dniu 2011-01-06 12:46, J.F. pisze:

Obawiam sie ze przy 50 .. albo jeszcze wolniej

On Sat, 08 Jan 2011 18:08:44 +0100,  Filip KK wrote:

W dniu 2011-01-06 12:46, J.F. pisze:

Obawiam sie ze przy 50 .. albo jeszcze wolniej

*Spalanie BMW z silnikiem diesla przy 90 km/h wynosi od 3.5 litra do 4.5
litra maximum!
*-Zależne od silnika.

begin pm

to że zwyczajowo podaje się L/km nie znaczy że nie można podawać L/mtg
(np w maszynach rolniczych)

ďťż

to że zwyczajowo podaje się L/km nie znaczy że nie można podawać L/mtg
(np w maszynach rolniczych)

Nie rozmawiamy o maszynach rolniczych tylko o samochodach, w przypadku
których zwyczajowo spalanie podaje się w l/km, ew. w Stanach na odwrót -- w mpg.

begin pm

to był przykład, żebyś zagłÄ™bił się w sedno zagadnienia a nie czepiał
się szczegółów.

ďťż

to był przykład, żebyś zagłÄ™bił się w sedno zagadnienia a nie czepiał
się szczegółów.

Wypowiedź do której się odniosłem, jej kontekst i sens jest jasny, a Ty
szukasz drugiego dna tam gdzie go nie ma i opowiadasz historyjki o
traktorach.

Witam,

to pisze:

Przeczytaj zdanie, które zacytowałem -- "czyli silnik dłużej chodzi". To ile chodzi nie ma znaczenia, bo spalanie ocenia się w odniesieniu do przebytej odległości, a nie czasu.

W dniu 2011-01-06 00:23, Dykus pisze:

Witam,

to pisze:

Przeczytaj zdanie, które zacytowałem -- "czyli silnik dłużej chodzi".
To ile chodzi nie ma znaczenia, bo spalanie ocenia się w odniesieniu
do przebytej odległości, a nie czasu.

Przykład - trasa 10km:
lato: 4 bieg, 2000 obr/min, 60km/h, czas jazdy: 10min,
zima: 3 bieg, 2000 obr/min, 40km/h, czas jazdy: 15min.

Odległoć przebyta taka sama, obroty te same (choć obciążenie może być
inne), a silnik spalił paliwa więcej. Powód - poprzez wolniejszą jazdę
pracował dłużej... :) Czepiasz się skrótów myślowych?

Pomijam, że w zimę 1/2, a latem 1/4 trasy na zimnym silniku...

begin Mruk

dałeś czadu.

Witam,

Mruk pisze:

Weź sobie uruchom auto, wciśnij pedał na 2000 obrotów, poczekaj 15 minut. ZObacz ile spaliłeś. Następnie pojedź gdzieś. Jedź stałym rytmem przez 15 minut z prędkością obrotową silnika 2000. Sprawdź ile spaliłeś.

Myślisz, że oba "zużycia" będą identyczne ??

begin Dykus

Napisz jeszcze, kiedy silnik będzie bardziej obciążony w podanych przeze
mnie przypadkach - na 3 czy 4 biegu? Jak rozumiem na 4 biegu, chociażby
ze względu na większe opory aerodynamiczne...

begin Dykus

Przykład - trasa 10km:
lato: 4 bieg, 2000 obr/min, 60km/h, czas jazdy: 10min, zima: 3 bieg,
2000 obr/min, 40km/h, czas jazdy: 15min.

Odległoć przebyta taka sama, obroty te same (choć obciążenie może być
inne), a silnik spalił paliwa więcej. Powód - poprzez wolniejszą jazdę
pracował dłużej... :)

W dniu 2011-01-06 00:23, Dykus pisze:

Witam,

to pisze:

Przeczytaj zdanie, które zacytowałem -- "czyli silnik dłużej chodzi". To ile chodzi nie ma znaczenia, bo spalanie ocenia się w odniesieniu do przebytej odległości, a nie czasu.

Przykład - trasa 10km:
lato: 4 bieg, 2000 obr/min, 60km/h, czas jazdy: 10min,
zima: 3 bieg, 2000 obr/min, 40km/h, czas jazdy: 15min.

Odległoć przebyta taka sama, obroty te same (choć obciążenie może być inne), a silnik spalił paliwa więcej. Powód - poprzez wolniejszą jazdę pracował dłużej... :) Czepiasz się skrótów myślowych?

Witam serdecznie.

Mój, służbowy X-Trail wyraźnie zimą pali mniej. Tak do 0,5l. Podobnie Navary i
Focusy kolegów. Navary nawet jeszcze mniej.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Użytkownik  napisał w wiadomości

Witam serdecznie.

Mój, służbowy X-Trail wyraźnie zimą pali mniej. Tak do 0,5l. Podobnie
Navary i
Focusy kolegów. Navary nawet jeszcze mniej.

Użytkownik "Rabbit McCroolick"  napisał w wiadomości

Z Focusem to nie rozumiem

Dnia 05.01.2011 Rabbit McCroolick  napisał/a:

Użytkownik  napisał w wiadomości

Witam serdecznie.

Mój, służbowy X-Trail wyraźnie zimą pali mniej. Tak do 0,5l. Podobnie
Navary i
Focusy kolegów. Navary nawet jeszcze mniej.

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki
na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny
zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Dnia Thu, 6 Jan 2011 14:33:17 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki na
pl.misc.samochody napisał(a):

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki
na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny
zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Dnia 06.01.2011 Marcin Stankiewicz  napisał/a:

Dnia Thu, 6 Jan 2011 14:33:17 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki na
pl.misc.samochody napisał(a):

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki
na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny
zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Przeczytaj jeszcze raz. A później jeszcze raz. I jeszcze raz. A jak
zrozumiesz to wróć ;-)

Dnia Thu, 6 Jan 2011 17:59:53 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki na
pl.misc.samochody napisał(a):

Przeczytałem dokładnie. Po prostu nie zrozumiałeś ironii...

?>>> Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Przeczytaj jeszcze raz. A później jeszcze raz. I jeszcze raz. A jak
zrozumiesz to wróć ;-)

Przeczytałem dokładnie. Po prostu nie zrozumiałeś ironii... podpowiem.
Aerodynamiczny.

On 2011-01-06, Adam 'Chloru' Drzewososki  wrote:

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki
na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny
zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Dnia 07.01.2011 Krzysiek Kielczewski  napisał/a:

On 2011-01-06, Adam 'Chloru' Drzewososki  wrote:

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki
na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny
zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Te samochody to klocki, on nie pisał o oponach...

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w wiadomości

Dnia 07.01.2011 Krzysiek Kielczewski  napisał/a:

On 2011-01-06, Adam 'Chloru' Drzewososki  wrote:

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki
na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny
zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Te samochody to klocki, on nie pisał o oponach...

Mea culpa, tak więc  1:1 bo wymyślił tylko nowy rodzaj oporów ruchu ;)

Dnia 08.01.2011 Cavallino  napisał/a:

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w
wiadomości

Dnia 07.01.2011 Krzysiek Kielczewski 
napisał/a:

On 2011-01-06, Adam 'Chloru' Drzewososki  wrote:

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To
klocki
na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór
areodynamiczny
zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Te samochody to klocki, on nie pisał o oponach...

Mea culpa, tak więc  1:1 bo wymyślił tylko nowy rodzaj oporów ruchu ;)

Jaki?
Że klocek ma większy opór aerodynamiczny niż normalny samochód?
To dla Ciebie nowość?

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w wiadomości

Dnia 08.01.2011 Cavallino  napisał/a:

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w
wiadomości

Dnia 07.01.2011 Krzysiek Kielczewski napisał/a:

On 2011-01-06, Adam 'Chloru' Drzewososki  wrote:

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To
klocki
na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór
areodynamiczny
zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Te samochody to klocki, on nie pisał o oponach...

Mea culpa, tak więc  1:1 bo wymyślił tylko nowy rodzaj oporów ruchu ;)

Jaki?
Że klocek ma większy opór aerodynamiczny niż normalny samochód?
To dla Ciebie nowość?

Czytaj uważnie.

Dnia 08.01.2011 Cavallino  napisał/a:

Jaki?
Że klocek ma większy opór aerodynamiczny niż normalny samochód?
To dla Ciebie nowość?

Czytaj uważnie.

Czytam.
I jedyny który coś wymyśla to Ty sam.
Wygląda na to że cały czas nie rozumiesz na co odpowiadasz.

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w wiadomości

Dnia 08.01.2011 Cavallino  napisał/a:

Jaki?
Że klocek ma większy opór aerodynamiczny niż normalny samochód?
To dla Ciebie nowość?

Czytaj uważnie.

Czytam.
I jedyny który coś wymyśla to Ty sam.
Wygląda na to że cały czas nie rozumiesz na co odpowiadasz.

Nie czytasz. Podpowiedź dla słabszych - areodynamiczny vs
aerodynamiczny.

Dnia 08.01.2011 Cavallino  napisał/a:

Czytam.
I jedyny który coś wymyśla to Ty sam.
Wygląda na to że cały czas nie rozumiesz na co odpowiadasz.

Nie czytasz. Podpowiedź dla słabszych - areodynamiczny vs
aerodynamiczny.

No tak, żeby nie przyznać iż Twój udział w tym wątku był całkowicie bez
sensu, postanowiłeś czepić się literówki.
Żałosne.

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w wiadomości

Dnia 08.01.2011 Cavallino  napisał/a:

Czytam.
I jedyny który coś wymyśla to Ty sam.
Wygląda na to że cały czas nie rozumiesz na co odpowiadasz.

Nie czytasz. Podpowiedź dla słabszych - areodynamiczny vs
aerodynamiczny.

No tak, żeby nie przyznać iż Twój udział w tym wątku był całkowicie bez
sensu, postanowiłeś czepić się literówki.
Żałosne.

Czepiłem jej się na samym początku. Dlatego napisałem 1:1

Dnia 08.01.2011 Cavallino  napisał/a:

Czepiłem jej się na samym początku. Dlatego napisałem 1:1

Żadne 1:1.
Przegrałeś 0-3, tyle że nie możesz się z tym pogodzić.

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w wiadomości

Dnia 08.01.2011 Cavallino  napisał/a:

Czepiłem jej się na samym początku. Dlatego napisałem 1:1

Żadne 1:1.
Przegrałeś 0-3, tyle że nie możesz się z tym pogodzić.

Jeżeli to sprawi, że poczujesz sie lepiej to zgoda.

mic49 napisał:

Witam,

Użytkownik "Mikolaj Machowski"  napisał w wiadomości

U mnie po zmianie opon na zimowe spalanie podskakuje od razu o ok. 0,5l .

Użytkownik "mic49"  napisał w wiadomości

Witam,

Wiadomo - jest mróz i znacznie więcej czasu silnik potrzebuje na
nagrzanie się. Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli
silnik dłużej chodzi.

Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mroźny dzień będzie
palił tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakieś rozróżnienie -
diesel / benzyna.

Użytkownik "Jacek"

moja benzynowa vectra w stanie ustalonym obojetnie zimą czy latem spala tyle samo 1,2 l/h na postoju.
Rozruch to ok 4,5 l/h, rozgrzewanie auta to wynik malejący od 2,4 l/h do 1,1-1,2 l/h.

Zwróciłbym też uwagę na większe opory toczenia - nadkola czasem szczelnie
zapychają się śniegiem/ lodem, co bezdyskusynie przedkłada się na wzrost
zużycia paliwa.

mic49  napisał(a):

Witam,

Wiadomo - jest mr=F3z i znacznie wi=EAcej czasu silnik potrzebuje na
nagrzanie si=EA. Czy te=BF pr=EAdko=B6ci podr=F3=BFne - zim=B1 s=B1 mniejsz=
e, czyli
silnik d=B3u=BFej chodzi.

Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mro=BCny dzie=F1 b=EAdzi=
e
pali=B3 tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakie=B6 rozr=F3=BFnieni=
e -
diesel / benzyna.

Micha=B3

W dniu 2011-01-06 04:30,  Michał pisze:

  napisał(a):

Witam,

Wiadomo - jest mr=F3z i znacznie wi=EAcej czasu silnik potrzebuje na
nagrzanie si=EA. Czy te=BF pr=EAdko=B6ci podr=F3=BFne - zim=B1 s=B1 mniejsz=
e, czyli
silnik d=B3u=BFej chodzi.

Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mro=BCny dzie=F1 b=EAdzi=
e
pali=B3 tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakie=B6 rozr=F3=BFnieni=
e -
diesel / benzyna.

Micha=B3

A mi zazwyczaj pali mniej !!!! :)

i zimą też pobijam rekodry małego spalania.

raz mi się udało na trasie gdzie zazwyczaj paliło 13..15l/100 dojć
do 8.3l/100! (Warszawa<->Kraków), był sam lód na drodze cały czas.

latem mi pali jak po samych korkach jeżdżÄ™ 22l/100, a zima koło 19.

A przy jakich prędkościach w lecie/zimie?
bo jak w lecie 160km/h a w zimie 90km/h... to tak jakby się świat nie
dziwował...

> latem mi pali jak po samych korkach jeżdżÄ™ 22l/100, a zima koło 19.

w lecie z klimą czy bez?

Użytkownik "mic49"  napisał w wiadomości Witam,

Wiadomo - jest mróz i znacznie więcej czasu silnik potrzebuje na
nagrzanie się. Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli
silnik dłużej chodzi.

Witam,

Wiadomo - jest mróz i znacznie więcej czasu silnik potrzebuje na

nagrzanie się. Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli

silnik dłużej chodzi.

Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mroźny dzień będzie

palił tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakieś rozróżnienie -

diesel / benzyna.

Michał

Za
temperaturę silnka odpowiada sprawny układ chłodzenia a za temperaturę
zasysanego powietrza termostat  ( najczęsciej) umieszczony w filtrze
powietrza.

W dniu 2011-01-07 14:20, nazgul pisze:

Za
temperaturę silnka odpowiada sprawny układ chłodzenia a za temperaturę
zasysanego powietrza termostat  ( najczęsciej) umieszczony w filtrze
powietrza.

ostatni raz taki termostat widziałem w skodzie 105.

od imerzenia masy powietrza jest przepływomierz (bądź sam termometr)

?> Sam termometr to nie wystarczy.

Potrzebny jest jeszcze czujnik podciśnienia w kolektorze dolotowym i na tej podstawie obliczana jest pasa powietrza.