Grupy dyskusyjne   »   Znaleziono swiadka

Znaleziono swiadka



1 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:15:16
Temat: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: R2r 

KierujÄ…cy busem, przewożÄ…c nadmiernÄ… liczbÄ™ pasażerów, podejmuje przy bardzo ograniczonej widocznoĹ›ci ryzyko manewru wyprzedzania. Dochodzi do zderzenia czołowego z ciÄ™żarówkÄ…, w wyniku którego ginie 18 osób. Prokuratura dopuszcza jeszcze jako przyczynÄ™ również awariÄ™ pojazdu.
Tymczasem w pasku informacyjnym TVN24 czytamy:
"możliwe przyczyny to Ĺ›liska nawierzchnia i _nadmierna prÄ™dkoć_"...
No, ludzie...

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________



2 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:18:18
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomoĹ›ci

KierujÄ…cy busem, przewożÄ…c nadmiernÄ… liczbÄ™ pasażerów, podejmuje przy bardzo ograniczonej widocznoĹ›ci ryzyko manewru wyprzedzania. Dochodzi do zderzenia czołowego z ciÄ™żarówkÄ…, w wyniku którego ginie 18 osób. Prokuratura dopuszcza jeszcze jako przyczynÄ™ również awariÄ™ pojazdu.
Tymczasem w pasku informacyjnym TVN24 czytamy:
"możliwe przyczyny to Ĺ›liska nawierzchnia i _nadmierna prÄ™dkoć_"...
No, ludzie...

Do debilizmu jeszcze siÄ™ nie przyzwyczaiłeĹ›?
Przecież wiadomo, że jak był wypadek, to zawsze jest winna prÄ™dkoć.
Tak to jest, jak ktoĹ› nie ma mózgu.

3 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:25:55
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: krzysiek82 

W dniu 2010-10-12 12:18, Cavallino pisze:

Do debilizmu jeszcze siÄ™ nie przyzwyczaiłeĹ›?
Przecież wiadomo, że jak był wypadek, to zawsze jest winna prÄ™dkoć.
Tak to jest, jak ktoĹ› nie ma mózgu.

prÄ™dkoć, brak wyobraĽni, oraz typowo polaczkowe podejĹ›cie Ä™a może siÄ™ uda." nie wiem jak było w tym przypadku, ale wiele podobnych już było i właĹ›nie taki scenariusz siÄ™ sprawdzał. Buraki którzy myĹ›lÄ…, że jacy to oni nie sÄ… powinni teraz czynnie uczestniczyć w wydobywaniu zwłok może to by ich czegoĹ› nauczyło.

--
krzysiek82

4 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:40:48
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: R2r 

W dniu 2010-10-12 12:25, krzysiek82 pisze:

prÄ™dkoć,
Jak w temacie...

brak wyobraĽni, oraz typowo polaczkowe podejĹ›cie Ä™a może siÄ™
uda."
Awaria lub skrajna nieodpowiedzialnoć kierowcy, polegajÄ…ca na podjÄ™ciu manewru w zupełnie niesprzyjajÄ…cych warunkach. Ale nie prÄ™dkoć...

nie wiem jak było w tym przypadku,
WłaĹ›nie.
Rzecznik mazowieckiej policji też nie wiedział, ale wiedział już, że to prÄ™dkoć jest wĹ›ród przyczyn:

http://skocz.pl/dcgut

"- PrzyczynÄ… wypadku na Mazowszu mogła być Ĺ›liska nawierzchnia drogi i duża prÄ™dkoć, z którÄ… poruszał siÄ™ bus – powiedział rzecznik mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek."

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

5 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:48:34
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: CeSaR 

nie wiem jak było w tym przypadku,
Wła¶nie.
Rzecznik mazowieckiej policji też nie wiedział, ale wiedział już, że to
prędko¶ć jest w¶ród przyczyn:

http://skocz.pl/dcgut

"- Przyczyn± wypadku na Mazowszu mogła być ¶liska nawierzchnia drogi i
duża prędko¶ć, z któr± poruszał się bus - powiedział rzecznik mazowieckiej
policji Tadeusz Kaczmarek."

Widziałe¶ zdjęcia tego busa? Np. to:
http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/Kraj/tragedia-na-drodze-18-osob-nie-zyje,3731645,7684297,fotoreportaz-maly.html#photo7684263
Wolno jechał?

C

6 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:51:48
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: elmer radi radisson 

On 2010-10-12 12:48, CeSaR wrote:

Widziałe¶ zdjęcia tego busa? Np. to:
http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/Kraj/tragedia-na-drodze-18-osob-nie-zyje,3731645,7684297,fotoreportaz-maly.html#photo7684263
Wolno jechał?

Wystarczy ze jechal - wcale nie musial pedzic. Gdyby naprawde grzano ostro, kiepsko byloby rowniez i z kierowca tej polciezarowki (bo to nie jest jakis duzy ciagnik siodlowy). Tymczasem ow mogl samodzielnie wezwac
pomoc. Ten VW wcale nie wyglada na BARDZO rozbity. Wiesz co w tej sytuacji bylo najbardziej smiercionosne? Tony masy ludzkich cial pod wplywem dynamicznej sily. Razy 18.


--

memento lorem ipsum

7 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:18:12
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: to 

begin CeSaR

Widzia³e¶ zdjêcia tego busa? Np. to:
http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/Kraj/tragedia-na-drodze-18-osob-
nie-zyje,3731645,7684297,fotoreportaz-maly.html#photo7684263
Wolno jechaÂł?

SpałeĹ› na fizyce?

--
ignorance is bliss

8 Data: Pa?dziernik 13 2010 01:41:02
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 12 Oct 2010 12:25:55 +0200, krzysiek82 napisał(a):

prędko¶ć, brak wyobraĽni, oraz typowo polaczkowe podej¶cie ęa może się
uda." nie wiem jak było w tym przypadku, ale wiele podobnych już było i

W tym wypadku, to za niska prędkoć - jakby jechał szybciej, to by zd±żył...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

9 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:40:35
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: CeSaR 

Do debilizmu jeszcze się nie przyzwyczaiłe¶?
Przecież wiadomo, że jak był wypadek, to zawsze jest winna prędko¶ć.
Tak to jest, jak kto¶ nie ma mózgu.

W zasadzie można było postawić orzechy przeciw dolarom że pierwszy w w±tku o
wypadku odezwie się KIAvallino i z antykapeluszniczym zacięciem utrzymywać
będzie, że prędko¶ć nie była jak±kolwiek przyczyn± wypadku i takiej a nie
innej ilo¶ci ofiar.

C

10 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:48:20
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr�dko��?!
Autor: R2r 

W dniu 2010-10-12 12:40, CeSaR pisze:

W zasadzie mo�na by�o postawi� orzechy przeciw dolarom �e pierwszy w w�tku o
wypadku odezwie si� KIAvallino i z antykapeluszniczym zaci�ciem utrzymywa�
b�dzie, �e pr�dko�� nie by�a jak�kolwiek przyczyn� wypadku i takiej a nie
innej ilo�ci ofiar.

Mówisz o tym konkretnym wypadku? Może doczytaj najpierw co siÄ™ stało i co do tej pory ustaliła prokuratura.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

11 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:58:55
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

Mówisz o tym konkretnym wypadku? Może doczytaj najpierw co siÄ™ stało i co do tej pory ustaliła prokuratura.

Ja bym jeszcze nie lekceważył roli tego wyprzedzanego w tym wypadku.
KtoĹ› kto jest wyprzedzany i MUSI widzieć i słyszeć wypadek, którego jest jedynym Ĺ›wiadkiem, a mimo to siÄ™ nie zatrzymuje i trzeba go szukać, jest conajmniej podejrzany.
Nie zdziwiłbym siÄ™ gdyby siÄ™ okazało, że przeszkadzał w tym wyprzedzaniu.
Ale pewnie siÄ™ nie okaże, bo inni Ĺ›wiadkowie którzy mogliby to stwierdzić nie żyjÄ…, a kierowca ciÄ™żarówki nie może tego wiedzieć.

12 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:31:46
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Robert_J 

...a mimo to się nie zatrzymuje i trzeba go szukać, jest conajmniej podejrzany.

Czerwony kapelusz też jest zawsze podejrzany ;-))).
A poważnie: we mgle spokojnie mógł nawet nie zauważyć że jakiĹ› koleĹ› za nim wyjeżdża na lewy pas. Zwłaszcza że jadÄ…ca z przeciwka ciÄ™żarówka mogła bić po oczach Ĺ›wiatłami... A Ty jeszcze piszesz o "słyszeniu" ;-). Chyba nigdy nie widziałeĹ› wypadku skoro wydaje Ci siÄ™ że to bardzo słychać ;-). StojÄ…c na chodniku czasem niewiele da siÄ™ usłyszeć, a co dopiero jadÄ…c autem...

13 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:37:35
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomoĹ›ci

...a mimo to się nie zatrzymuje i trzeba go szukać, jest conajmniej podejrzany.

Czerwony kapelusz też jest zawsze podejrzany ;-))).
A poważnie: we mgle spokojnie mógł nawet nie zauważyć że jakiĹ› koleĹ› za nim wyjeżdża na lewy pas.

Huku i latajÄ…cych części samochodowych też nie?


Zwłaszcza że jadÄ…ca z przeciwka ciÄ™żarówka mogła bić po oczach Ĺ›wiatłami... A Ty jeszcze piszesz o "słyszeniu" ;-). Chyba nigdy nie widziałeĹ› wypadku skoro wydaje Ci siÄ™ że to bardzo słychać ;-).

Widziałem i słyszałem, stÄ…d wiem, że nie da siÄ™ nie zauważyć i nie usłyszeć zderzenia dwóch tak ciÄ™żkich pojazdów zderzajÄ…cych siÄ™ w odległoĹ›ci kilkunastu m od Ciebie.
Wróc do wÄ…tku o dziadku który rozpierdzielił Uno jadÄ…c pod prÄ…d - tam był film, na którym doskonale słychać zderzenie, mimo że przeciwnicy nieporównywalni masowo.

StojÄ…c na chodniku czasem niewiele da siÄ™ usłyszeć, a co dopiero jadÄ…c autem...

Bez jaj.
Ĺ»eby nie usłyszeć zderzajÄ…cych siÄ™ ze sobÄ… w odległoĹ›ci kilkudziesiÄ™ciu metrów kilkunastu ton, to trzeba być głuchym jak pieĹ„.

14 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:40:23
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: PH 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w
wiadomo¶ci

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomo¶ci

...a mimo to się nie zatrzymuje i trzeba go szukać, jest conajmniej
podejrzany.

Czerwony kapelusz też jest zawsze podejrzany ;-))).
A poważnie: we mgle spokojnie mógł nawet nie zauważyć że jaki¶ kole¶ za
nim wyjeżdża na lewy pas.

Huku i lataj±cych czę¶ci samochodowych też nie?

dokładnie. mało tego z dużym prawdopodobieństwem odłamki zderzaj±cych się
samochodów uderzyły też w uciekiniera i to musiał słyszeć

15 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:41:42
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "PH"  napisał w wiadomo¶ci news:

A poważnie: we mgle spokojnie mógł nawet nie zauważyć że jaki¶ kole¶ za nim wyjeżdża na lewy pas.

Huku i lataj±cych czę¶ci samochodowych też nie?

dokładnie.

Głuchym daj± prawko?
No to trzeba by to zmienić.

16 Data: Pa?dziernik 12 2010 18:34:10
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: MadMan 

Dnia Tue, 12 Oct 2010 13:41:42 +0200, Cavallino napisał(a):

A poważnie: we mgle spokojnie mógł nawet nie zauważyć że jaki¶ kole¶ za
nim wyjeżdża na lewy pas.

Huku i lataj±cych czę¶ci samochodowych też nie?

dokładnie.

Głuchym daj± prawko?
No to trzeba by to zmienić.

Po co? Słuch nie jest potrzebny do jazdy samochodem.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

17 Data: Pa?dziernik 12 2010 19:41:17
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomoĹ›ci

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomoĹ›ci
...a mimo to się nie zatrzymuje i trzeba go szukać, jest conajmniej podejrzany.

Czerwony kapelusz też jest zawsze podejrzany ;-))).
A poważnie: we mgle spokojnie mógł nawet nie zauważyć że jakiĹ› koleĹ› za nim wyjeżdża na lewy pas.

Huku i latajÄ…cych części samochodowych też nie?


dopuszczasz, ze jesli w ogole byla taka sytuacja, ze manewr wyprzedzania byl wykonywany, to samo zdarzenie mogło odbyć sie *za* a nie obok lub przed samochodem wyprzedzanym.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

18 Data: Pa?dziernik 14 2010 00:32:11
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: TheStachoo 

W dniu 2010-10-12 19:41, Kuba (aka cita) pisze:

dopuszczasz, ze jesli w ogole byla taka sytuacja, ze manewr wyprzedzania
byl wykonywany, to samo zdarzenie mogło odbyć sie *za* a nie obok lub
przed samochodem wyprzedzanym.

"Z relacji kierowcy wynika też, że do zderzenia z jego ciÄ™żarówkÄ… doszło w momencie, kiedy bus znajdował siÄ™ na jego pasie, na wysokoĹ›ci kabiny wyprzedzanej betoniarki"

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8507726,Zeznania_kierowcy_ciezarowki__bus_wyprzedzal_scanie.html

--
TheStachoo

19 Data: Pa?dziernik 12 2010 19:19:13
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: tor 


Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomo¶ci

 A Ty

jeszcze piszesz o "słyszeniu" ;-). Chyba nigdy nie widziałe¶ wypadku skoro
wydaje Ci się że to bardzo słychać ;-). Stoj±c na chodniku czasem niewiele
da się usłyszeć, a co dopiero jad±c autem...

To Ty kolego chyba nigdy nie widziałe¶, ani nie słyszałe¶ choćby stłuczki na
żywo. Mieszkam na osiedlu, na 4 pietrze. W odległo¶ci ok 200m jest rondo a
ok 150m w drug± stronę spory kawałek prostej. Zapewniam Cię, że słychać u
mnie każd± stłuczkę, nie mówi±c już o poważnym wypadku ,których już kilka
widziałem, a nawet sam jednego do¶wiadczyłem. Łomot jest taki, że głowa
mała. Je¶li stoisz na chodniku obok i niewiele słyszysz, to chyba należysz
do Polskiego Zwi±zku Głuchoniemych . Przykład sprzed kilku dni. Mimo
zamknietych okien doskonale słyszałem, że był lekki dzwon koło przej¶cia.
Poprostu było słychać trzask i jak sypie się szkło.

Pozdrawiam
 TOR

20 Data: Pa?dziernik 12 2010 21:29:59
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

tor wrote:

Przykład sprzed kilku dni. Mimo zamknietych
okien doskonale słyszałem, że był lekki dzwon koło przej¶cia.
Poprostu było słychać trzask i jak sypie się szkło.

Da się nie słyszeć. Nie słyszałem jak 10m za mn±
pojazd wpadł w po¶lizg i wpadł do rowu.
Widziałem to w lusterku, ale nie słyszałem.
Nie pamiętam czy miałem radio wł±czone.
Nie było hałasu od prędko¶ci.
Nie wiesz jak daleko za tym pojazdem doszło do zderzenia.
Dodaj do tego, że mógł to być jaki¶ wysilony klekot
i w kabinie miał dosyć gło¶no. Może słyszał jaki¶ stuk
i pomy¶lał, że to jaki¶ kamień stukn±ł.
Teraz pewnie już wie, ale może niekoniecznie chce...

21 Data: Pa?dziernik 12 2010 22:40:42
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: LEPEK 

W dniu 2010-10-12 21:29, cef pisze:

Nie słyszałem jak 10m za mn±
pojazd wpadł w po¶lizg i wpadł do rowu.

Rozróżnij proszę sturlanie się do trawiastego rowu od przypierdolenia w jad±c± z przeciwka ciężarówkę...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

22 Data: Pa?dziernik 12 2010 23:36:30
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

LEPEK wrote:

Rozróżnij proszę sturlanie się do trawiastego rowu od przypierdolenia
w jad±c± z przeciwka ciężarówkę...

Może ziewał akurat. :-)

23 Data: Pa?dziernik 13 2010 00:33:28
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "cef"  napisał w wiadomo¶ci

tor wrote:

Przykład sprzed kilku dni. Mimo zamknietych
okien doskonale słyszałem, że był lekki dzwon koło przej¶cia.
Poprostu było słychać trzask i jak sypie się szkło.

Da się nie słyszeć. Nie słyszałem jak 10m za mn±
pojazd wpadł w po¶lizg i wpadł do rowu.

Między wpadł do rowu a przyrżn±ł czołowo w TIRa jest przepa¶ć.

24 Data: Pa?dziernik 13 2010 07:49:14
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

Cavallino wrote:

Da się nie słyszeć. Nie słyszałem jak 10m za mn±
pojazd wpadł w po¶lizg i wpadł do rowu.

Między wpadł do rowu a przyrżn±ł czołowo w TIRa jest przepa¶ć.

Ja nigdy nie słyszałem jak co¶ czołowo
zderza się z TIRem. A Ty? Ile razy słyszałe¶ ten huk?
Jechałe¶ Ty kiedy¶ np transitem z ładunkiem?
Wprawdzie ostatnio jeĽdziłem czym¶ takim kilkana¶cie lat temu,
ale hałas tam był taki, że nie usłyszałbym pewnie jak kto¶ parkuje mi w bagażniku

25 Data: Pa?dziernik 13 2010 09:50:53
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "cef"  napisał w wiadomo¶ci

Cavallino wrote:

Da się nie słyszeć. Nie słyszałem jak 10m za mn±
pojazd wpadł w po¶lizg i wpadł do rowu.

Między wpadł do rowu a przyrżn±ł czołowo w TIRa jest przepa¶ć.

Ja nigdy nie słyszałem jak co¶ czołowo
zderza się z TIRem. A Ty? Ile razy słyszałe¶ ten huk?

Słyszałem huk osobówka vs osobówka.
Nie da się nie usłyszeć jad±ć obok, zapewniam Cię.

I logika nakazuje mieć pewno¶ć że zderzenie z TIR-em jest tylko gło¶niejsze.

26 Data: Pa?dziernik 13 2010 11:08:59
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

Cavallino wrote:

Ja nigdy nie słyszałem jak co¶ czołowo
zderza się z TIRem. A Ty? Ile razy słyszałe¶ ten huk?

Słyszałem huk osobówka vs osobówka.
Nie da się nie usłyszeć jad±ć obok, zapewniam Cię.
I logika nakazuje mieć pewno¶ć że zderzenie z TIR-em jest tylko
gło¶niejsze.

W ramach eksperymentu, jad±c dzi¶ rano po mie¶cie
z zamkniętymi oknami osobówk±, starałem się usłyszeć szum przejeżdżaj±cych
samochodów i wyobraĽ sobie, że wszystkim się wydaje, że słychać ruch samochodów.
To zwykła sugestia, widzisz auta i wydaje Ci się, że słyszysz ich odgłosy, ale
tak naprawdę to złudzenie. Słychać tylko większe ciężarówki i to jak s± bardzo blisko obok.
W aucie dmuchawa na "1" i radio na tyle gło¶no, żeby ponad tym tłem słyszeć wiadomo¶ci.
W takich warunkach wielokrotnie zdarzyło mi się słyszeć charakterystyczny chrzęst
blach przy miejskiej stłuczce.
Zakładam jednak, że takie zderzenie TIRa z busem musi dawać większy efekt.
Prawie mnie przekonałe¶ :-)

27 Data: Pa?dziernik 13 2010 12:11:57
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "cef"  napisał w wiadomo¶ci

Cavallino wrote:

Ja nigdy nie słyszałem jak co¶ czołowo
zderza się z TIRem. A Ty? Ile razy słyszałe¶ ten huk?

Słyszałem huk osobówka vs osobówka.
Nie da się nie usłyszeć jad±ć obok, zapewniam Cię.
I logika nakazuje mieć pewno¶ć że zderzenie z TIR-em jest tylko
gło¶niejsze.

W ramach eksperymentu, jad±c dzi¶ rano po mie¶cie
z zamkniętymi oknami osobówk±, starałem się usłyszeć szum przejeżdżaj±cych
samochodów

A jaki to ma zwi±zek z moim postem?

28 Data: Pa?dziernik 13 2010 12:27:45
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

Cavallino wrote:

W ramach eksperymentu

A jaki to ma zwi±zek z moim postem?

Taki, że może Ci się tylko wydawać, że co¶ będziesz słyszał.

29 Data: Pa?dziernik 13 2010 12:29:24
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "cef"  napisał w wiadomo¶ci

Cavallino wrote:

W ramach eksperymentu

A jaki to ma zwi±zek z moim postem?

Taki, że może Ci się tylko wydawać, że co¶ będziesz słyszał.

Jak już będziesz ¶wiadkiem wypadku to daj znać jak z obserwacjami, bajanie o ulicznym szumie i na tej podstawie wyci±ganie wniosków o hałasie podczas zderzenia z TIR-em s± na tyle ¶mieszne, że niegodne nawet komentarza.

30 Data: Pa?dziernik 13 2010 12:45:31
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

Cavallino wrote:

Jak już będziesz ¶wiadkiem wypadku to daj znać jak z obserwacjami,
bajanie o ulicznym szumie i na tej podstawie wyci±ganie wniosków o
hałasie podczas zderzenia z TIR-em s± na tyle ¶mieszne, że niegodne
nawet komentarza.

Wnioski nie dotycz± skali hałasu, tylko odbioru zdarzeń.
Ponad połowa zagl±daj±cych tu powie bez zastanowienia, że jak kto¶ nie
słyszy odgłosów ruchu ulicznego jad±c w aucie, to jest głuchy. Nie zdaj± sobie sprawy,
że tak naprawdę nie słysz±, a tylko odbieraj± pewien zestaw wrażeń wzrokowych
do których "dopisuj±" sobie efekty dĽwiękowe.
Przyjmij zatem do wiadomo¶ci, że można usłyszeć co¶ tam (nie widz±c tego, ale
skoro jest huk, to może się przebije), ale niekoniecznie
 identyfikować to jako zderzenie pojazdów.

31 Data: Pa?dziernik 13 2010 12:51:23
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "cef"  napisał w wiadomo¶ci

Cavallino wrote:

Jak już będziesz ¶wiadkiem wypadku to daj znać jak z obserwacjami,
bajanie o ulicznym szumie i na tej podstawie wyci±ganie wniosków o
hałasie podczas zderzenia z TIR-em s± na tyle ¶mieszne, że niegodne
nawet komentarza.

Wnioski nie dotycz± skali hałasu

No wła¶nie.
Czyli s± bajdurzeniem bez ładu i składu.

32 Data: Pa?dziernik 13 2010 12:54:14
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

Cavallino wrote:

Wnioski nie dotycz± skali hałasu

No wła¶nie.
Czyli s± bajdurzeniem bez ładu i składu.

Je¶li masz problem ze zrozumieniem, to powiedz.
Poszukam dla Ciebie literatury, która przybliży Ci te zjawiska.

33 Data: Pa?dziernik 13 2010 12:56:28
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "cef"  napisał w wiadomo¶ci

Cavallino wrote:

Wnioski nie dotycz± skali hałasu

No wła¶nie.
Czyli s± bajdurzeniem bez ładu i składu.

Je¶li masz problem

Nie mam żadnego problemu.
To Ty masz masz problem, pierdzielisz od rzeczy kompletnie nie na temat.

34 Data: Pa?dziernik 13 2010 12:43:58
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: LEPEK 

W dniu 2010-10-13 11:08, cef pisze:

W ramach eksperymentu, jad±c dzi¶ rano po mie¶cie
z zamkniętymi oknami osobówk±, starałem się usłyszeć szum przejeżdżaj±cych
samochodów i wyobraĽ sobie, że wszystkim się wydaje, że słychać ruch
samochodów.

Kolego - przyjmij do wiadomo¶ci, że dĽwięk zderzenia samochodów to jednak się troszkę różni od szumu przejeżdżaj±cych samochodów.

Nie raz i nie dwa widziałem stłuczkę, czy większy dzwon - tak w mie¶cie, jak i na rajdzie, czy wy¶cigach. Osobówki. I zapewniam cię - ten głuchy huk jest słyszalny z kilkuset metrów w normalnym ruchu ulicznym. A ty mi tu o szumie...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

35 Data: Pa?dziernik 13 2010 12:48:35
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

LEPEK wrote:

Nie raz i nie dwa widziałem stłuczkę, czy większy dzwon - tak w
mie¶cie, jak i na rajdzie, czy wy¶cigach. Osobówki. I zapewniam cię -
ten głuchy huk jest słyszalny z kilkuset metrów w normalnym ruchu
ulicznym.

Ale nie jest dobrze słyszalny w pędz±cym aucie.
A ile było stłuczek, których nie widziałe¶?  :-)

36 Data: Pa?dziernik 13 2010 20:29:28
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: LEPEK 

W dniu 2010-10-13 12:48, cef pisze:

Ale nie jest dobrze słyszalny w pędz±cym aucie.

Ja pi... Ty wiesz, że nie jest słyszalny - ciekawe sk±d.
Podam ci konkretny przykład:
Po zjechaniu ze skrzyżowania (ujechałem z 200 - 300 m i cały czas przyspieszałem) dobiegł mnie ten głuchy huk. Zupełnie gło¶no i wyraĽnie. Okazało się, że kto¶ następny próbował zjechać lewoskrętem, ale waln±ł go kto¶ jad±cy na wprost. Zderzyli się narożnikami i obaj się obkręcili, więc energia poszła bardziej w ruch, mniej w blachę. Choćby na tej podstawie my¶lę, że niemożliwym jest nieusłyszenie dzwona samochodu, który mnie wyprzedza, choćbym jechał betoniark± we mgle. Nie mówi±c już o tym, że tu powinien być "pewien zestaw wzrokowo - słuchowy", bo ¶wiatła z naprzeciw i drugie  lusterku.

A ile było stłuczek, których nie widziałe¶? :-)

A ile było takich, które ty widziałe¶?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

37 Data: Pa?dziernik 13 2010 21:12:03
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

LEPEK wrote:

Ale nie jest dobrze słyszalny w pędz±cym aucie.

Ja pi... Ty wiesz, że nie jest słyszalny - ciekawe sk±d.

Stamt±d skad Ty wiesz, że słyszalny.

Podam ci konkretny przykład:
Po zjechaniu ze skrzyżowania (ujechałem z 200 - 300 m i cały czas
przyspieszałem) dobiegł mnie ten głuchy huk.

Podróżujesz kabrioletem?
Z tej odleglo¶ci, to nic nie usłyszysz w zamkniętym i jad±cym aucie.

A ile było stłuczek, których nie widziałe¶? :-)

A ile było takich, które ty widziałe¶?

¦rednio widzę kilka w tygodniu  - czasem mniej, czasem więcej
To by dawało w ostatnich 20 latach ze 2000
Takich, które słyszałem lub nie, ale byłem w pobliżu, gdy sie zdarzyły -
musiało być conajmniej 10-15 (¶rednio 2 razy w roku)
Kilka razy słyszałem, bo miałem otwarte okna (najczę¶ciej dojazd do skrzyżowania i wjazd w tył)
ale pare razy tylko z reakcji aut przede mn± się orientowałem, że kto¶
nie wyhamował, więc można nie słyszeć.

38 Data: Pa?dziernik 13 2010 22:59:27
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: LEPEK 

W dniu 2010-10-13 21:12, cef pisze:

LEPEK wrote:

Ale nie jest dobrze słyszalny w pędz±cym aucie.

Ja pi... Ty wiesz, że nie jest słyszalny - ciekawe sk±d.

Stamt±d skad Ty wiesz, że słyszalny.

Pora do laryngologa :/

Podam ci konkretny przykład:
Po zjechaniu ze skrzyżowania (ujechałem z 200 - 300 m i cały czas
przyspieszałem) dobiegł mnie ten głuchy huk.

Podróżujesz kabrioletem?
Z tej odleglo¶ci, to nic nie usłyszysz w zamkniętym i jad±cym aucie.

Mój samochód jest w sigu. Jest wyraĽnie napisane 'sedan'. Jarzysz?

A ile było stłuczek, których nie widziałe¶? :-)

A ile było takich, które ty widziałe¶?

¦rednio widzę kilka w tygodniu - czasem mniej, czasem więcej

Mam rozumieć, że jeste¶ ¶wiadkiem stłuczki co drugi dzień?! Sk±d ty mieszkasz?!?!

To by dawało w ostatnich 20 latach ze 2000
Takich, które słyszałem lub nie, ale byłem w pobliżu, gdy sie zdarzyły -
musiało być conajmniej 10-15 (¶rednio 2 razy w roku)

??? To kilka razy w tygodniu, czy 2 razy w roku (rok ma 52 tygodnie). Orientujesz się, że okre¶lenie '¶wiadek' opisuje kogo¶, kto ma ¶wiadomo¶ć zaistniałej sytuacji i jest w stanie j± opisać?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

39 Data: Pa?dziernik 13 2010 23:31:16
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

LEPEK wrote:

Po zjechaniu ze skrzyżowania (ujechałem z 200 - 300 m i cały czas
przyspieszałem) dobiegł mnie ten głuchy huk.

Podróżujesz kabrioletem?
Z tej odleglo¶ci, to nic nie usłyszysz w zamkniętym i jad±cym aucie.

Mój samochód jest w sigu. Jest wyraĽnie napisane 'sedan'. Jarzysz?

To chyba jest Ľle wyklepany skoro słychać w nim cokolwiek z 300m :-)

Mam rozumieć, że jeste¶ ¶wiadkiem stłuczki co drugi dzień?! ??? To kilka razy w tygodniu, czy 2 razy w roku (rok ma 52 tygodnie).

Nie rozumiesz. Alespieszę z wyja¶nieniem.
Widzę stłuczkę, to nie znaczy, że jestem jej bezpo¶rednim ¶wiadkiem.
"Widzę"  - czyli przejeżdżam obok pogruchotanych aut -  co drugi, trzeci dzień.
¦wiadkiem  - w rozumieniu jak podajesz, czyli byłem obok, widziałem i mogę opisać, mógłbym być
raz, góra dwa razy w roku.

40 Data: Pa?dziernik 14 2010 07:09:00
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: LEPEK 

W dniu 2010-10-13 23:31, cef pisze:

LEPEK wrote:

Mój samochód jest w sigu. Jest wyraĽnie napisane 'sedan'. Jarzysz?

To chyba jest Ľle wyklepany skoro słychać w nim cokolwiek z 300m :-)

Jeżdżę nim od nowo¶ci - nie jest sprowadzony "po dziadku z DE".

Pomy¶l nad tym, że je¶li tylko ty (i to nie na podstawie do¶wiadczenia, a porównań) twierdzisz, że siedz±c w samochodzie można nie usłyszeć wypadku dziej±cego się bezpo¶rednio obok twojego samochodu, to może wypadałoby zrewidować swoje zdanie i zastanowić się nad przyczynami obecnego stanu?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

41 Data: Pa?dziernik 14 2010 07:38:54
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

LEPEK wrote:

Jeżdżę nim od nowo¶ci - nie jest sprowadzony "po dziadku z DE".

Je¶li odbierasz to osobi¶cie, trudno.

Pomy¶l nad tym, że je¶li tylko ty

Tylko ja mam chwilowo więcej czasu i ochotę napisać
co¶ innego niż Ty my¶lisz.
Nie wyci±gaj z tego ogólnych wniosków.

42 Data: Pa?dziernik 14 2010 09:44:01
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: LEPEK 

W dniu 2010-10-14 07:38, cef pisze:

LEPEK wrote:

Jeżdżę nim od nowo¶ci - nie jest sprowadzony "po dziadku z DE".

Je¶li odbierasz to osobi¶cie, trudno.

Dałem ci po prostu do zrozumienia, że nie jest to - jak sugerowałe¶ - rzęch klepany z przystanku. Owszem, sentyment do niego mam, ale uwag na temat mojego samochodu nie traktuję osobi¶cie. Nie trafiłe¶.

Pomy¶l nad tym, że je¶li tylko ty

Tylko ja mam chwilowo więcej czasu i ochotę napisać
co¶ innego niż Ty my¶lisz.
Nie wyci±gaj z tego ogólnych wniosków.

Aha, czyli z faktu, że tylko ty piszesz co¶ innego, niż ja, Cavallino, tor, PH, .Peeter i inni wyci±gasz wniosek, że po prostu sprzymierzeńcy twojej teorii nie maj± akurat czasu? ¦miała teza...

Dostałe¶ tyle dowodów, opisów, ba - nawet filmik na YT, ale nadal twierdzisz, że to nieprawda...

Podzr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

43 Data: Pa?dziernik 14 2010 19:56:51
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

LEPEK wrote:

Dałem ci po prostu do zrozumienia, że nie jest to - jak sugerowałe¶ -
rzęch klepany z przystanku. Owszem, sentyment do niego mam, ale uwag
na temat mojego samochodu nie traktuję osobi¶cie. Nie trafiłe¶.

Chyba jednak trafiłem, bo miałem na my¶li tylko i wyłacznie fakt, że w zamkniętym samochodzie
niewiele słychać. Je¶li kto¶ twierdzi, że słyszy co¶ tam z 300m,
to się po prostu myli (lub jeĽdzi kabrioletem),
albo nie umie ocenić odległo¶ci i było to 30m a nie 300m

Aha, czyli z faktu, że tylko ty piszesz co¶ innego, niż ja, Cavallino,
tor, PH, .Peeter i inni wyci±gasz wniosek, że po prostu sprzymierzeńcy
twojej teorii nie maj± akurat czasu? ¦miała teza...
Dostałe¶ tyle dowodów, opisów, ba - nawet filmik na YT, ale nadal
twierdzisz, że to nieprawda...

Dowodów nie ma żadnych, a filmik zaprzeczał Waszej tezie.
Tak naprawdę większo¶ć Waszych spostrzeżeń opiera się na sugestiach
zwi±zanych z ruchem drogowym. Słyszeli¶cie huk stłuczek, ale w większo¶ci
były to zdarzenia, które odbierali¶cie w innych warunkach, niż te które tu rozpatrujemy.
Chrzęst blach słychać ¶wietnie, jak się stoi na ulicy (jako pieszy), ewentualnie
przy otwartych oknach samochodu. Jak się zamkniesz, to niewiele już słychać.
Nie jeste¶ np  w stanie powiedzieć czy stoj±cy obok w korku
samochód ma wł±czony silnik czy nie. W ruchu jest tylko gorzej.
Między innymi dlatego sytuację drogow± oceniasz tylko wzrokiem,
bo słuch się nie przydaje.
Oczywi¶cie je¶li to zderzenie było przed wyprzedzanym pojazdem,
to z pewno¶ci± kierowca  słyszał, ale je¶li z tyłu za nim, to
miał duże szanse zbagatelizować dĽwięk.
Wy oczywi¶cie odpowiecie, że słychać wszystko ¶wietnie.
Więc niech tak zostanie.

44 Data: Pa?dziernik 14 2010 22:54:58
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: LEPEK 

W dniu 2010-10-14 19:56, cef pisze:
[...]
Opisałem ci zdarzenie, jakie miało miejsce za mn± (zjeżdżaj±cy z lewoskrętu). Najpierw usłyszałem huk, potem zobaczyłem końcówkę sytuacji w lusterku. Rozumiesz? Najpierw dĽwięk - potem obraz. Ale nie - ty wiesz lepiej. Powtarzam: twoje obserwacje mog± być prawdziwe dla twojego przypadku (jaka¶ super wytłumiona limuzyna, wada słuchu, wzrok doskonały...). Ale ja - i nie tylko ja - mam inne (realne) do¶wiadczenia. Do¶wiadczenia, które pozwalaj± z cał± pewno¶ci± s±dzić, że wypadek w postaci czołowego zderzenie naszpikowanego ludĽmi busa z solówk± w odległo¶ci kilkudziesięciu metrów od głowy kierowcy betoniarki musiał być przez niego słyszany.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

45 Data: Pa?dziernik 15 2010 07:35:39
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

LEPEK wrote:

Opisałem ci zdarzenie, jakie miało miejsce za mn± (zjeżdżaj±cy z
lewoskrętu). Najpierw usłyszałem huk, potem zobaczyłem końcówkę
sytuacji w lusterku. Rozumiesz? Najpierw dĽwięk - potem obraz.

Je¶li słyszałe¶, to tak musiało być.

Powtarzam: twoje obserwacje mog± być prawdziwe
dla twojego przypadku

A Twoje nie mog±?

Ale ja - i nie tylko ja - mam inne (realne)
do¶wiadczenia. Do¶wiadczenia, które pozwalaj± z cał± pewno¶ci± s±dzić,
że wypadek w postaci czołowego zderzenie naszpikowanego ludĽmi busa z
solówk± w odległo¶ci kilkudziesięciu metrów od głowy kierowcy
betoniarki musiał być przez niego słyszany.

Ten akurat słyszał skoro podobno stan±ł.

46 Data: Pa?dziernik 14 2010 22:59:26
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: LEPEK 

W dniu 2010-10-14 19:56, cef pisze:

Chyba jednak trafiłem, bo miałem na my¶li tylko i wyłacznie fakt, że w
zamkniętym samochodzie
niewiele słychać. Je¶li kto¶ twierdzi, że słyszy co¶ tam z 300m,
to się po prostu myli (lub jeĽdzi kabrioletem),
albo nie umie ocenić odległo¶ci i było to 30m a nie 300m

A - jeszcze jedno. Może to wyja¶nić ci nieco: z jakiej odległo¶ci słyszysz syrenę karetki, czy straży pożarnej? Tak raczej 30 m (czyli na oko 4-6 samochodów w korku), czy jednak nieco dalej?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

47 Data: Pa?dziernik 15 2010 07:44:26
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

LEPEK wrote:

A - jeszcze jedno. Może to wyja¶nić ci nieco: z jakiej odległo¶ci
słyszysz syrenę karetki, czy straży pożarnej? Tak raczej 30 m (czyli
na oko 4-6 samochodów w korku), czy jednak nieco dalej?

To zależy od tego jaka ulica, jaki korek, czy mam otwarte okna itp
Poza tym syrena po to jest syren±, żeby odcinała się od tła.
Czasem słyszę syrenę i rozgl±dam się gdzie karetka, a czasem
widzę rozjeżdżaj±ce się samochody z tyłu, a syrenę słychać
dopiero z kilku metrów. Takie przykłady nic nie wyja¶ni±
je¶li podstawy propagacji fal przespało się na fizyce.

48 Data: Pa?dziernik 13 2010 14:00:29
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "cef"  napisał w wiadomo¶ci news:

To zwykła sugestia, widzisz auta i wydaje Ci się, że słyszysz ich odgłosy,

http://www.youtube.com/watch?v=_5p6NYynivA

1:22 - słyszałe¶ czy nie słyszałe¶?
A radio grało gło¶no.

49 Data: Pa?dziernik 13 2010 15:51:33
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

Cavallino wrote:

To zwykła sugestia, widzisz auta i wydaje Ci się, że słyszysz ich
odgłosy,

http://www.youtube.com/watch?v=_5p6NYynivA

1:22 - słyszałe¶ czy nie słyszałe¶?
A radio grało gło¶no.

To jest akurat dowód, na moje.
Patrzysz, widziesz i wiesz, że dzwon, więc słyszysz. Odwróć głowę od ekranu
i słuchaj. Pewnie jakby¶ najechał na buraka na drodze to byłby taki odgłos.
Zlekceważyłby¶ go. Tyle w temacie.

50 Data: Pa?dziernik 13 2010 16:00:49
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "cef"  napisał w wiadomo¶ci

Cavallino wrote:

To zwykła sugestia, widzisz auta i wydaje Ci się, że słyszysz ich
odgłosy,

http://www.youtube.com/watch?v=_5p6NYynivA

1:22 - słyszałe¶ czy nie słyszałe¶?
A radio grało gło¶no.

To jest akurat dowód, na moje.

Jasne.
EOD, rozmowa z kim¶ tak odpornym na fakty mija się z celem.

51 Data: Pa?dziernik 13 2010 18:42:30
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

Cavallino wrote:

To jest akurat dowód, na moje.

Jasne.
EOD, rozmowa z kim¶ tak odpornym na fakty mija się z celem.

Też rezygnuję. Mam takie same wrażenia.

52 Data: Pa?dziernik 14 2010 17:43:39
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: tor 

W ramach eksperymentu, jad±c dzi¶ rano po mie¶cie
z zamkniętymi oknami osobówk±, starałem się usłyszeć szum przejeżdżaj±cych
samochodów i wyobraĽ sobie, że wszystkim się wydaje, że słychać ruch
samochodów.
To zwykła sugestia, widzisz auta i wydaje Ci się, że słyszysz ich odgłosy,
ale
tak naprawdę to złudzenie. Słychać tylko większe ciężarówki i to jak s±
bardzo blisko obok.

Eee.. to chyba dalej masz co¶ nie tak ze słuchem i wyobraĽni± ;)
..Ewewntualnie jedzisz mercem S klasse ,z podwójnymi szybami i itp. :D  Ja
tam takich problemów nie mam. Poza tym nigdy nie wł±czam radia tak gło¶no i
przy okazji dmuchawy, aby nie słyszeć co sie wokół dzieje. Inny przykład z
"mojej beczki". Jaki¶ czas temu jechałem ze znajomym , też kierowca i
wlekli¶my się w rzędzie kilku aut. Nagle mówię, że karetka jedzie, a on ,że
mi sie wydaje. No i on zauważył karetkę prawie dopiero przy aucie,a ja j±
już słyszałem z do¶ć daleka.(aha, słuchu jakiegos wybitnego nie mam, tylko
przecietny :) ).  W sumie mam dla niego wytłumaczenie, bo go¶ć pracuje na
stolarni i 6 dni w tyg w huku, ale z drugiej strony strach, że tacy sie po
ulicach poruszaja :/


Pozdrawiam
 tor

53 Data: Pa?dziernik 14 2010 20:00:12
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: cef 

tor wrote:

W ramach eksperymentu, jad±c dzi¶ rano po mie¶cie
z zamkniętymi oknami osobówk±, starałem się usłyszeć szum
przejeżdżaj±cych samochodów i wyobraĽ sobie, że wszystkim się
wydaje, że słychać ruch samochodów.
To zwykła sugestia, widzisz auta i wydaje Ci się, że słyszysz ich
odgłosy, ale
tak naprawdę to złudzenie. Słychać tylko większe ciężarówki i to jak
s± bardzo blisko obok.

Eee.. to chyba dalej masz co¶ nie tak ze słuchem i wyobraĽni± ;)
.Ewewntualnie jedzisz mercem S klasse ,z podwójnymi szybami i itp. :D
Ja tam takich problemów nie mam.

Proponuję zatem kurs moim autem, po autostradzie jako pasażer,
z zawi±znymi oczami będziesz zliczał auta jad±ce z przeciwka ze słuchu.
Za każde nietrafione lub trafione obok 5zł dla mnie?

54 Data: Pa?dziernik 13 2010 14:29:25
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: .Peeter 

"cef" wrote:

Ile razy słyszałe¶ ten huk?

Ja słyszałem huk jak przypierdoliłem jad±cemu przede mn± w tyłek
z prędko¶ci± 5-10km/h, u niego nic się nie stało, a u mnie skończyło
się na stłuczonym kierunkowskazie. A huk taki, że bałem się wysiadać
z obawy, że rozpierdolone mam pół przodu.

Słyszałem też huk jak motocyklista z rozpędu uderza w skręcaj±cy
w lewo samochód, miało to miejsce kilka metrów ode mnie, huku nie
dało się nie usłyszeć mimo graj±cego radia.

Słyszałem też spotkanie czołowe dwóch samochodów przy prędko¶ciach
około 70km/h obaj. Siedziałem wtedy w domu położonym jakie¶ 150
metrów od miejsca zdarzenia. Huk słyszałem bardzo wyraĽnie.

I  jeszcze lajtowe najechanie na tył, dwa samochody, słyszane z punktu
widzenia pieszego z około 20m - huk całkiem spory.

Podejrzewam, że bez problemu da się usłyszeć jak van spotyka się
czołowo z mał± ciężarówk±... No chyba, że go¶ć jechał jakim¶ bentleyem,
w którym nawet telefony komórkowe nie działaj±.

Pozdrawiam
..Peeter

55 Data: Pa?dziernik 12 2010 22:38:23
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: LEPEK 

W dniu 2010-10-12 13:31, Robert_J pisze:

A poważnie: we mgle spokojnie mógł nawet nie zauważyć że jakiĹ› koleĹ› za
nim wyjeżdża na lewy pas. Zwłaszcza że jadÄ…ca z przeciwka ciÄ™żarówka
mogła bić po oczach Ĺ›wiatłami...

Po lusterkach mu ta ciÄ™żarówka Ĺ›wieciła?! Nie zauważyć we mgle, że ciÄ™ coĹ› wyprzedza?!?! Toż to widocznoć musiałaby być poniżej 2m. Bez jaj - widziałeĹ› kiedyĹ› takÄ… mgłÄ™?

A Ty jeszcze piszesz o "słyszeniu" ;-).
Chyba nigdy nie widziałeĹ› wypadku skoro wydaje Ci siÄ™ że to bardzo
słychać ;-). StojÄ…c na chodniku czasem niewiele da siÄ™ usłyszeć, a co
dopiero jadÄ…c autem...

A ty za to codziennie widzÄ™ masz okazjÄ™ obserwować... Poważnie - słychać, i to bardzo.

Jak ty dostałeĹ› prawo jazdy z takim słuchem i wzrokiem?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaĹ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

56 Data: Pa?dziernik 12 2010 23:39:23
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-10-12 22:38, LEPEK pisze:

W dniu 2010-10-12 13:31, Robert_J pisze:
A poważnie: we mgle spokojnie mógł nawet nie zauważyć że jakiĹ› koleĹ› za
nim wyjeżdża na lewy pas. Zwłaszcza że jadÄ…ca z przeciwka ciÄ™żarówka
mogła bić po oczach Ĺ›wiatłami...

Po lusterkach mu ta ciÄ™żarówka Ĺ›wieciła?! Nie zauważyć we mgle, że ciÄ™
coĹ› wyprzedza?!?!

No do tego to jeszcze trzeba czasem spojrzeć w te lusterka.
Wielu kierowców zupełnie nie obserwuje tego co siÄ™ dzieje za nimi. W lusterko taki spojrzy _może_ jak sam bÄ™dzie chciał wyprzedzać, ale nie wczeĹ›niej.

Do tego policjant mówi że nie było tam Ĺ›ladów hamowania, ani busa, ani ciÄ™żarówki.
A to z kolei mogłoby wskazywać, że bus nagle wyjechał zza pojazdu który planował wyprzedzić i od razu siÄ™ zderzyli.

57 Data: Pa?dziernik 13 2010 00:34:24
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

Do tego policjant mówi że nie było tam Ĺ›ladów hamowania, ani busa, ani ciÄ™żarówki.
A to z kolei mogłoby wskazywać, że bus nagle wyjechał zza pojazdu który planował wyprzedzić i od razu siÄ™ zderzyli.

Albo ze 100 innych możliwoĹ›ci.

58 Data: Pa?dziernik 13 2010 03:50:37
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Czarek Daniluk 

LEPEK napisał(a):

W dniu 2010-10-12 13:31, Robert_J pisze:
> A poważnie: we mgle spokojnie mógł nawet nie zauważyć że jaki¶ kole¶ za
> nim wyjeżdża na lewy pas. Zwłaszcza że jad±ca z przeciwka ciężarówka
> mogła bić po oczach ¶wiatłami...

Po lusterkach mu ta ciężarówka ¶wieciła?! Nie zauważyć we mgle, że cię
co¶ wyprzedza?!?! Toż to widocznoć musiałaby być poniżej 2m. Bez jaj -
widziałe¶ kiedy¶ tak± mgłę?

K...wa raz w życiu jechałem w tak± mgłę że wypatrywałem tylko skraju
drogi, jak się trafił jaki¶ przede mn± to jechałem za nim na jego
¶wiatła czerwone ;) Jeszcze działo się to po zmroku...
Było to w okolicach Wszystkich ¦więtych i ja byłem z 15 lat młodszy
pewnikiem, albo co¶ koło tego.

Pozdrawiam !!

59 Data: Pa?dziernik 14 2010 00:34:46
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomoĹ›ci

W dniu 2010-10-12 13:31, Robert_J pisze:
A poważnie: we mgle spokojnie mógł nawet nie zauważyć że jakiĹ› koleĹ› za
nim wyjeżdża na lewy pas. Zwłaszcza że jadÄ…ca z przeciwka ciÄ™żarówka
mogła bić po oczach Ĺ›wiatłami...

Po lusterkach mu ta ciÄ™żarówka Ĺ›wieciła?! Nie zauważyć we mgle, że ciÄ™ coĹ› wyprzedza?!?! Toż to widocznoć musiałaby być poniżej 2m. Bez jaj - widziałeĹ› kiedyĹ› takÄ… mgłÄ™?

"Z relacji kierowcy wynika też, że do zderzenia z jego ciÄ™żarówkÄ… doszło w momencie, kiedy bus znajdował siÄ™ na jego pasie, na wysokoĹ›ci kabiny wyprzedzanej betoniarki."

No normalnie wrÄ™cz nie mógł widzieć wypadku. ;-)

60 Data: Pa?dziernik 14 2010 18:58:31
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: tor 

Po lusterkach mu ta ciężarówka ¶wieciła?! Nie zauważyć we mgle, że cię co¶
wyprzedza?!?! Toż to widocznoć musiałaby być poniżej 2m. Bez jaj -
widziałe¶ kiedy¶ tak± mgłę?


Widziałem kiedy¶ tak± mgłę, a nawet zdarzyło mi się w niej jechać. Tzn
bardziej toczyć niż jechać. Jechałem na zasadzie . Otwarte okna, ja patrzę
na lew± stronę, a kumpel po prawej na drug± , aby trafić w jezdnię. ¦wiatła
były, ale robiły "wielkie białe tło" przed autem. Na szczę¶cie było to tylko
kilkaset metrów i potem opad zelżał do w miarę normalnych warunków.
Generalnie nie polecam i raczej nikt by nie wyprzedzał maj±c takie co¶ wokół
siebie. Natomiast rozbrajali mnie Austriacy na ichniejszej autostradzie,
pędz±cy grubo ponad 120km/h w bardzo wielkiej ulewie i mijaj±cych cięzarówki
za którymi i obok nich była "mgła" z podrywanej wody. Większosć jechała
grzecznie w sporej odległo¶ci za nimi i obok (aby cos widzieć), a ci
normalnie jakby jechali KITT'em z Knight Rider'a :D

Pozdrawiam
 tor

61 Data: Pa?dziernik 13 2010 10:57:05
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Robert_J wrote:

...a mimo to się nie zatrzymuje i trzeba go szukać, jest conajmniej podejrzany.

Czerwony kapelusz też jest zawsze podejrzany ;-))).
A poważnie: we mgle spokojnie mógł nawet nie zauważyć że jakiĹ› koleĹ› za nim wyjeżdża na lewy pas. Zwłaszcza że jadÄ…ca z przeciwka ciÄ™żarówka mogła bić po oczach Ĺ›wiatłami... A Ty jeszcze piszesz o "słyszeniu" ;-). Chyba nigdy nie widziałeĹ› wypadku skoro wydaje Ci siÄ™ że to bardzo słychać ;-).
StojÄ…c na chodniku czasem niewiele da siÄ™ usłyszeć, a co dopiero jadÄ…c autem...

Że co?

Niedawno, jak goć 50m dalej uderzył w kota (a kot przeżył) to było słychać.

Przy takim wypadku łomot zawsze jest konkretny.


To, że koleĹ› siÄ™ nie zatrzymał już samo w sobie jest złe (i AFAIR Ĺ›cigane -- nieudzielenie pomocy)

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

62 Data: Pa?dziernik 13 2010 12:36:17
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Artur 'futrzak' MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2010-10-13 10:57, Sebastian Kaliszewski pisze:

Robert_J wrote:
...a mimo to się nie zatrzymuje i trzeba go szukać, jest conajmniej
podejrzany.

Czerwony kapelusz też jest zawsze podejrzany ;-))).
A poważnie: we mgle spokojnie mógł nawet nie zauważyć że jakiĹ› koleĹ›
za nim wyjeżdża na lewy pas. Zwłaszcza że jadÄ…ca z przeciwka
ciÄ™żarówka mogła bić po oczach Ĺ›wiatłami... A Ty jeszcze piszesz o
"słyszeniu" ;-). Chyba nigdy nie widziałeĹ› wypadku skoro wydaje Ci siÄ™
że to bardzo słychać ;-).
StojÄ…c na chodniku czasem niewiele da siÄ™ usłyszeć, a co dopiero jadÄ…c
autem...

Że co?

Niedawno, jak goć 50m dalej uderzył w kota (a kot przeżył) to było
słychać.

To taki specjalny kot na takie okazje? Ostatnio stałem może 8-10 metrów
od wypadku na skrzyżowaniu Puławska/Płaskowickiej (DC) na przystanku.
Przyznam siÄ™, że efekt wjechania jednego kierowcy w dupsko drugiego
(ten pierwszy siÄ™ jednak zatrzymał na czerwonym, drugi żółte uznał
za sygnał do przyĹ›pieszenia) był Ĺ›rednio słyszalny z punktu siedzenia
pieszego, a co dopiero z punktu siedzenia kierowcy.

Przy takim wypadku łomot zawsze jest konkretny.

Tak, jak siedzisz wewnÄ…trz samochodu biorÄ…cego udział w wypadku.
CiÄ™żko stwierdzić co słyszały osoby postronne.

To, że koleĹ› siÄ™ nie zatrzymał już samo w sobie jest złe (i AFAIR
ścigane -- nieudzielenie pomocy)

No cóż, najpierw musiałbyĹ› udowodnić, że był Ĺ›wiadkiem wypadku.

63 Data: Pa?dziernik 12 2010 19:32:30
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-10-12 12:58, Cavallino pisze:

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

Mówisz o tym konkretnym wypadku? Może doczytaj najpierw co siÄ™ stało i
co do tej pory ustaliła prokuratura.

Ja bym jeszcze nie lekceważył roli tego wyprzedzanego w tym wypadku.
KtoĹ› kto jest wyprzedzany i MUSI widzieć i słyszeć wypadek, którego jest
jedynym świadkiem, a mimo to się nie zatrzymuje i trzeba go szukać, jest
conajmniej podejrzany.

Po pierwsze nie wiadomo czym jechał ten wyprzedzany i w jakim stadium wyprzedzania był bus.

Jak wypadek wydarzył siÄ™ na wysokoĹ›ci kabiny, to raczej powinien widzieć, ale jeżeli wyprzedzany jechał jakimĹ› zestawem, albo zderzenie nastÄ…piło zaraz po zmianie pasa, jeszcze za wyprzedzanym to mógł niczego nie zauważyć, nawet jak usłyszał że coĹ› tam huknÄ™ło, to w lusterku zobaczył tylko tył ciÄ™żarówki znikajÄ…cy we mgle.

OczywiĹ›cie zawsze jest możliwoć że widział, a że był np. wczorajszy, to wolał siÄ™ z miejsca wypadku oddalić.

64 Data: Pa?dziernik 13 2010 00:32:32
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

OczywiĹ›cie zawsze jest możliwoć że widział, a że był np. wczorajszy, to wolał siÄ™ z miejsca wypadku oddalić.

Albo że depnÄ…ł w gaz podczas wyprzedzania i ponosi dużÄ… czÄ™ć winy za ten wypadek, o ile nie całoć.
A prosto z trasy pojechał do prawnika, dowiedział siÄ™ co ma gadać, wiÄ™c teraz już nikt siÄ™ nie dowie jak było.

65 Data: Pa?dziernik 13 2010 00:46:38
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-10-13 00:32, Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomoĹ›ci
news:

OczywiĹ›cie zawsze jest możliwoć że widział, a że był np. wczorajszy,
to wolał siÄ™ z miejsca wypadku oddalić.

Albo że depnÄ…ł w gaz podczas wyprzedzania i ponosi dużÄ… czÄ™ć winy za
ten wypadek, o ile nie całoć.

To jest doć naciÄ…gane, bo raz że kierowca busa w sytuacji podbramkowej raczej by odruchowo stuknÄ…ł tego wyprzedzanego (tu jest jeszcze pytanie czy tego nie zrobił) niż nadjeżdżajÄ…cego z przeciwka, a dwa że widzÄ…c przyspieszajÄ…cego wyprzedzanego (a samemu majÄ…c samochód bardzo słabo przyspieszajÄ…cy) w koĹ„cu jednak by wymiÄ™kł i zaczÄ…ł hamować.

A prosto z trasy pojechał do prawnika, dowiedział siÄ™ co ma gadać, wiÄ™c
teraz już nikt siÄ™ nie dowie jak było.

To co przecieka do mediów to już przeszło taki głuchy telefon, że niewiele wiadomo.
Prokurator wie o wiele wiÄ™cej - takie rzeczy jak np. to kiedy goć siÄ™ zgłosił i w jakich okolicznoĹ›ciach.

66 Data: Pa?dziernik 13 2010 00:49:18
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomoĹ›ci

W dniu 2010-10-13 00:32, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomoĹ›ci
news:

OczywiĹ›cie zawsze jest możliwoć że widział, a że był np. wczorajszy,
to wolał siÄ™ z miejsca wypadku oddalić.

Albo że depnÄ…ł w gaz podczas wyprzedzania i ponosi dużÄ… czÄ™ć winy za
ten wypadek, o ile nie całoć.

To jest doć naciÄ…gane,

Ale taka możliwoć istnieje.
I na pewno jest bardziej prawdopodobna niż Twoje "nic nie widziałem, nic nie słyszałem".

67 Data: Pa?dziernik 13 2010 02:58:49
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: to 

begin Cavallino

Albo że depnÄ…ł w gaz podczas wyprzedzania i ponosi dużÄ… czÄ™ć winy za
ten wypadek, o ile nie całoć.
A prosto z trasy pojechał do prawnika, dowiedział siÄ™ co ma gadać, wiÄ™c
teraz już nikt siÄ™ nie dowie jak było.

Albo że jest kosmitÄ… i bał siÄ™ zdemaskowania, bo w bagażniku przewoził
działko jonowe.

--
ignorance is bliss

68 Data: Pa?dziernik 13 2010 09:50:22
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: J.F. 

On Wed, 13 Oct 2010 00:32:32 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomo¶ci
Oczywi¶cie zawsze jest możliwo¶ć że widział, a że był np. wczorajszy, to
wolał się z miejsca wypadku oddalić.

Albo że depn±ł w gaz podczas wyprzedzania i ponosi duż± czę¶ć winy za ten
wypadek, o ile nie cało¶ć.

A ten drugi mial tylko jeden pedal sprawny ze skonczylo sie to jak
skonczylo ?


J.

69 Data: Pa?dziernik 13 2010 09:55:28
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci

On Wed, 13 Oct 2010 00:32:32 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomo¶ci
Oczywi¶cie zawsze jest możliwo¶ć że widział, a że był np. wczorajszy, to
wolał się z miejsca wypadku oddalić.

Albo że depn±ł w gaz podczas wyprzedzania i ponosi duż± czę¶ć winy za ten
wypadek, o ile nie cało¶ć.

A ten drugi mial tylko jeden pedal sprawny ze skonczylo sie to jak
skonczylo ?

Byłe¶ kiedy¶ blokowany podczas wyprzedzania?

70 Data: Pa?dziernik 13 2010 03:55:49
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Czarek Daniluk 


By�e� kiedy� blokowany podczas wyprzedzania?

Ładnych parę razy - jak ch..... zobaczył że jest wyprzedzany to pedał
w podłogę, raz nawet tak że nie ukończyłem wyprzedzania bo tak
wyskoczył do przodu, tylko wróciłem na swój pas.

Nie wiem i nie zrozumiem nigdy jak Ci ludzie jeżdż± - jak wyskakuję na
S8 w Wyszkowie to ładnie do Radzymina trzymam cały czas 130-140km/h i
co chwila wyprzedzam jad±c swoim tempem tych samych ludzi - zapier
zapier... żeby po chwili zwolnić do 100km/h i się turlać przez dłuższ±
chwilę, po czym znowu doznaje jakiego¶ ol¶nienia i znowu zapier... o
co chodzi w takim stylu jazdy ??

Pozdrawiam !!

71 Data: Pa?dziernik 13 2010 12:57:54
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał w wiadomo¶ci

By�e� kiedy� blokowany podczas wyprzedzania?

Ładnych parę razy - jak ch..... zobaczył że jest wyprzedzany to pedał
w podłogę, raz nawet tak że nie ukończyłem wyprzedzania bo tak
wyskoczył do przodu, tylko wróciłem na swój pas.

Jest możliwo¶ć że takie blokowanie spowodowało zagrożenie dla wyprzedzaj±cego, a w konsekwencji wypadek?

72 Data: Pa?dziernik 13 2010 13:31:59
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: J.F. 

Użytkownik "Czarek Daniluk"

Nie wiem i nie zrozumiem nigdy jak Ci ludzie jeżdż± - jak wyskakuję na
S8 w Wyszkowie to ładnie do Radzymina trzymam cały czas 130-140km/h i
co chwila wyprzedzam jad±c swoim tempem tych samych ludzi - zapier
zapier... żeby po chwili zwolnić do 100km/h i się turlać przez dłuższ±
chwilę, po czym znowu doznaje jakiego¶ ol¶nienia i znowu zapier... o
co chodzi w takim stylu jazdy ??

Mapa, telefon, zakret, teren zabudowany, a w koncu - zwykle zagapienie, zaraz, co jest grane, dlaczego maluch mnie wyprzedza .. dlaczego ja jade 100 ..

J.

73 Data: Pa?dziernik 13 2010 13:29:32
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: J.F. 

Użytkownik "Cavallino"

Albo że depn±ł w gaz podczas wyprzedzania i ponosi duż± czę¶ć winy za ten
wypadek, o ile nie cało¶ć.
A ten drugi mial tylko jeden pedal sprawny ze skonczylo sie to jak skonczylo ?
Byłe¶ kiedy¶ blokowany podczas wyprzedzania?

Az tak zlosliwie jak niewatpliwie masz na mysli, zeby musialo to prowadzic do wypadku, to nigdy.

J.

74 Data: Pa?dziernik 13 2010 13:42:40
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci

Użytkownik "Cavallino"
Albo że depn±ł w gaz podczas wyprzedzania i ponosi duż± czę¶ć winy za ten
wypadek, o ile nie cało¶ć.
A ten drugi mial tylko jeden pedal sprawny ze skonczylo sie to jak skonczylo ?
Byłe¶ kiedy¶ blokowany podczas wyprzedzania?

Az tak zlosliwie jak niewatpliwie masz na mysli, zeby musialo to prowadzic do wypadku,

We mgle istota takiego zachowania wzrasta wielokroć.
Je¶li kto¶ ma widoczno¶ć 500 m i spokojnie się mie¶ci w tym dystansie z manewrem, a po przyspieszeniu przez wyprzedzanego braknie mu miejsca na manewr, to sprawa jest jasna.

75 Data: Pa?dziernik 13 2010 14:45:04
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: J.F. 

Użytkownik "Cavallino"

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci
A ten drugi mial tylko jeden pedal sprawny ze skonczylo sie to jak skonczylo ?
Byłe¶ kiedy¶ blokowany podczas wyprzedzania?
Az tak zlosliwie jak niewatpliwie masz na mysli, zeby musialo to prowadzic do wypadku,
We mgle istota takiego zachowania wzrasta wielokroć.
Je¶li kto¶ ma widoczno¶ć 500 m i spokojnie się mie¶ci w tym dystansie z manewrem, a po przyspieszeniu przez wyprzedzanego braknie mu miejsca na manewr, to sprawa jest jasna.

A mial przed wyprzedzaniem tych 500m widocznosci i dopiero dalej byla mgla ?
Czy wyprzedzal w ciemno, i liczysz na to ze do niewidocznego przeciwnika bylo akurat 600m odstepu ..

Nawet w tym pierwszym wypadku sa jeszcze inne pedaly.

J.

76 Data: Pa?dziernik 13 2010 14:55:50
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci

Użytkownik "Cavallino"
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci
A ten drugi mial tylko jeden pedal sprawny ze skonczylo sie to jak skonczylo ?
Byłe¶ kiedy¶ blokowany podczas wyprzedzania?
Az tak zlosliwie jak niewatpliwie masz na mysli, zeby musialo to prowadzic do wypadku,
We mgle istota takiego zachowania wzrasta wielokroć.
Je¶li kto¶ ma widoczno¶ć 500 m i spokojnie się mie¶ci w tym dystansie z manewrem, a po przyspieszeniu przez wyprzedzanego braknie mu miejsca na manewr, to sprawa jest jasna.

A mial przed wyprzedzaniem tych 500m widocznosci i dopiero dalej byla mgla ?

Mnie się pytasz?

Nawet w tym pierwszym wypadku sa jeszcze inne pedaly.

Przy każdym wypadku s± inne pedały.

77 Data: Pa?dziernik 13 2010 23:10:52
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: J.F. 

On Wed, 13 Oct 2010 14:55:50 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci
Je¶li kto¶ ma widoczno¶ć 500 m i spokojnie się mie¶ci w tym dystansie z
manewrem, a po przyspieszeniu przez wyprzedzanego braknie mu miejsca na
manewr, to sprawa jest jasna.
A mial przed wyprzedzaniem tych 500m widocznosci i dopiero dalej byla mgla
?
Mnie się pytasz?

Ty cos sugerujesz ze moze nie jego wina ..

Nawet w tym pierwszym wypadku sa jeszcze inne pedaly.
Przy każdym wypadku s± inne pedały.

I trzeba ich madrze uzywac, odpowiednio wczesnie :-)

J.

78 Data: Pa?dziernik 14 2010 00:06:25
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr dko ?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci news:

A mial przed wyprzedzaniem tych 500m widocznosci i dopiero dalej byla mgla
?
Mnie się pytasz?

Ty cos sugerujesz ze moze nie jego wina ..

Sugeruję iż zachowanie ¶wiadka jest mocno podejrzane.

79 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:02:34
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr?dko???!
Autor: CeSaR 

Mówisz o tym konkretnym wypadku? Może doczytaj najpierw co się stało i co
do tej pory ustaliła prokuratura.

"Według wstępnych ustaleń, transporter, który wyprzedzał ¶wiadka, w gęstej
mgle nie mógł z większej odległo¶ci dostrzec nadjeżdżaj±cej z naprzeciwka
białej ciężarówki."

Skoro nie mógł to gdzie się pchał?
Ja dzi¶ rano przejechałem  250km i momentami mgły nie było. I jako¶ nie za
specjalnie mi przychodziło do głowy kozaczenie i wyprzedzanie wszystkiego co
przede mn±. I z tego co zauważyłem - było to zachowanie własciwe większo¶ci
kierowców dookoła mnie.

C

80 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:08:47
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr?dko???!
Autor: R2r 

W dniu 2010-10-12 13:02, CeSaR pisze:

"Wed�ug wst�pnych ustale�, transporter, kt�ry wyprzedza� �wiadka, w g�stej
mgle nie m�g� z wi�kszej odleg�o�ci dostrzec nadje�d�aj�cej z naprzeciwka
bia�ej ci�ar�wki."
Czyli nie prÄ™dkoć ale brak widocznoĹ›ci. I ja właĹ›nie o tym.

Skoro nie m�g� to gdzie si� pcha�?
Ano.

Ja dziďż˝ rano przejechaďż˝em  250km i momentami mgďż˝y nie byďż˝o. I jakoďż˝ nie za
specjalnie mi przychodzi�o do g�owy kozaczenie i wyprzedzanie wszystkiego co
przede mnďż˝.
Dzielny jesteĹ›. ;-)
A tak poważnie, to nikt rozsÄ…dny w warunkach braku widocznoĹ›ci nie podejmuje tak ryzykownego manewru. Niestety nie wszyscy sÄ… rozsÄ…dni co widać w omawianym przypadku. Tylko, że ten brak rozsÄ…dku niewiele miał wspólnego z prÄ™dkoĹ›ciÄ….

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

81 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:24:39
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr?dko???!
Autor: CeSaR 

Dzielny jeste¶. ;-)

Sie wie, stary harcerz :-) Tylko że już z zuchów mnie za picie wina
wyrzucili.... :-)

A tak poważnie, to nikt rozs±dny w warunkach braku widoczno¶ci nie
podejmuje tak ryzykownego manewru. Niestety nie wszyscy s± rozs±dni co
widać w omawianym przypadku. Tylko, że ten brak rozs±dku niewiele miał
wspólnego z prędko¶ci±.

Ano IMO miał. Bo ja wła¶nie dzi¶ wlokłem się jak ło¶ za ciężarówkami a
mogłem pocisn±ć...

Swoj± drog± z całym szacunkiem dla wszystkich, którzy dzi¶ zginęli w tym
wypadku - wyobrażasz sobie, że kto¶ kto bierze na pokład 3 razy więcej osób
niż powinien respektuje jakie¶ inne przepisy?
Ja jestem w szoku po widoku zdjęcia z tymi czarnymi workami na poboczu.
Z mojej strony EOT bo tragedia ogromna i szkoda się teraz nad tym pastwić.

C

82 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:35:58
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr?dko???!
Autor: R2r 

W dniu 2010-10-12 13:24, CeSaR pisze:

Ano IMO mia�. Bo ja w�a�nie dzi� wlok�em si� jak �o� za ci�ar�wkami a
mog�em pocisn��...
No właĹ›nie nie. Bo gdyby te ciÄ™żarówki wlokły siÄ™ 90, ty wlókłbyĹ› siÄ™ tak samo 90, jeĹ›li one 60 to Ty też 60. Uratował CiÄ™ rozsÄ…dek i niepodejmowanie ryzykownego manewru a nie prÄ™dkoć...

Ja jestem w szoku po widoku zdj�cia z tymi czarnymi workami na poboczu.
Ludziom takie widoki działajÄ… na wyobraĽniÄ™. JeĹ›li tylko jÄ… majÄ….

Z mojej strony EOT bo tragedia ogromna i szkoda siďż˝ teraz nad tym pastwiďż˝.
Nie było mojÄ… intencjÄ… jakiekolwiek pastwienie siÄ™. Chodzi mi o to aby nie ograniczać przyczyn wypadków jedynie do prÄ™dkoĹ›ci i nie kreować fałszywego poglÄ…du "jeżdżÄ™ wolno wiÄ™c bezpiecznie". Zwłaszcza tam, gdzie widać, że prÄ™dkoć nie miała praktycznie żadnego wpływu na zaistnienie wypadku, a przyczyny leżały zupełnie gdzie indziej.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

83 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:19:52
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr?dko???!
Autor: Przemysław Bernat 

Dnia Tue, 12 Oct 2010 13:02:34 +0200, CeSaR napisał(a):

Ja dzi¶ rano przejechałem  250km i momentami mgły nie było. I jako¶ nie za
specjalnie mi przychodziło do głowy kozaczenie i wyprzedzanie wszystkiego co
przede mn±. I z tego co zauważyłem - było to zachowanie własciwe większo¶ci
kierowców dookoła mnie.

I przez tak± bandę kapeluszników s± wypadki. Za chwilę Cavalino walnie Ci
PLONKA.


--
Pozdrawiam,

Przemek

84 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:28:07
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr?dko???!
Autor: CeSaR 

I przez tak± bandę kapeluszników s± wypadki. Za chwilę Cavalino walnie Ci
PLONKA.

Zaplonkowany u KIAvallina to ja już jestem milion lat........

:-)

C

85 Data: Pa?dziernik 12 2010 15:06:14
Temat: Re: Jaka, ku*wa, pr?dko???!
Autor: to 

begin CeSaR

Skoro nie mógÂł to gdzie siĂŞ pchaÂł? Ja dzi¶ rano przejechaÂłem  250km i
momentami mg³y nie by³o. I jako¶ nie za specjalnie mi przychodzi³o do
g³owy kozaczenie i wyprzedzanie wszystkiego co przede mn±. I z tego co
zauwaÂżyÂłem - byÂło to zachowanie wÂłasciwe wiĂŞkszo¶ci kierowców dookoÂła
mnie.

KAPELUSZ PLONK WARNING!!!

--
ignorance is bliss

86 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:57:13
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: kogutek 

> Do debilizmu jeszcze się nie przyzwyczaiłe¶?
> Przecież wiadomo, że jak był wypadek, to zawsze jest winna prędko¶ć.
> Tak to jest, jak kto¶ nie ma mózgu.

W zasadzie można było postawić orzechy przeciw dolarom że pierwszy w w±tku o
wypadku odezwie się KIAvallino i z antykapeluszniczym zacięciem utrzymywać
będzie, że prędko¶ć nie była jak±kolwiek przyczyn± wypadku i takiej a nie
innej ilo¶ci ofiar.

C


On jest idiot± licencjonowanym. Na dodatek nie ma samochodu.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

87 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:21:48
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Przemysław Bernat 

Dnia Tue, 12 Oct 2010 12:57:13 +0200, kogutek napisał(a):

W zasadzie można było postawić orzechy przeciw dolarom że pierwszy w w±tku o
wypadku odezwie się KIAvallino
 
On jest idiot± licencjonowanym. Na dodatek nie ma samochodu.

On nie, ale tatu¶ kupił Ceeda z 7-letni± gwarancj± :-)

--
Pozdrawiam,

Przemek

88 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:08:54
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Adam KĹ‚obukowski 

On 12.10.2010 12:40, CeSaR wrote:

Do debilizmu jeszcze siÄ™ nie przyzwyczaiłeĹ›?
Przecież wiadomo, że jak był wypadek, to zawsze jest winna prÄ™dkoć.
Tak to jest, jak ktoĹ› nie ma mózgu.

W zasadzie można było postawić orzechy przeciw dolarom że pierwszy w wÄ…tku o
wypadku odezwie się KIAvallino i z antykapeluszniczym zacięciem utrzymywać
bÄ™dzie, że prÄ™dkoć nie była jakÄ…kolwiek przyczynÄ… wypadku i takiej a nie
innej ilości ofiar.

Oczywiste jest zÄ™ prÄ™dkoć nie była tu przyczynÄ… dużej iloĹ›ci ofiar -
nie prÄ™dkoć, lecz nagła jej utrata ;)

Adam Kłobukowski

89 Data: Pa?dziernik 12 2010 15:02:41
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "CeSaR" <> napisał w wiadomo¶ci ...

 prędko¶ć nie była jak±kolwiek przyczyn± wypadku i takiej a nie innej ilo¶ci ofiar.

co racja to racja: gdyby jechał trochę szybciej to by zd±żył wyprzedzić... :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

90 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:31:22
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: J.F. 

Użytkownik "R2r"  napisał w

KierujÄ…cy busem, przewożÄ…c nadmiernÄ… liczbÄ™ pasażerów, podejmuje przy bardzo ograniczonej widocznoĹ›ci ryzyko manewru wyprzedzania. Dochodzi do zderzenia czołowego z ciÄ™żarówkÄ…, w wyniku którego ginie 18 osób. Prokuratura dopuszcza jeszcze jako przyczynÄ™ również awariÄ™ pojazdu.
Tymczasem w pasku informacyjnym TVN24 czytamy:
"możliwe przyczyny to Ĺ›liska nawierzchnia i _nadmierna prÄ™dkoć_"...
No, ludzie...

Jakby jechal wolniej, to by nie wyprzedzal ryzykownie :-P

J.

91 Data: Pa?dziernik 12 2010 03:33:49
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Czarek Daniluk 

On 12 PaĽ, 12:31, "J.F."  wrote:

Jakby jechal wolniej, to by nie wyprzedzal ryzykownie :-P

J.

Patrz±c ze zdjęć to tam było gdzie uciekać, widać kierownik był bez
grama wyobraĽni i z miernymi umiejętno¶ciami - dojrzał ¶wiatła z
naprzeciwka - majtn±ć kierownic± i wyl±dowałby w rowie, może chociaż
czę¶ć ludzi by przeżyła.

Pozdrawiam !!

92 Data: Pa?dziernik 12 2010 15:07:38
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: to 

begin Czarek Daniluk

PatrzÄ…c ze zdjęć to tam było gdzie uciekać, widać kierownik był bez
grama wyobraĽni i z miernymi umiejÄ™tnoĹ›ciami - dojrzał Ĺ›wiatła z
naprzeciwka - majtnąć kierownicÄ… i wylÄ…dowałby w rowie, może chociaż
czÄ™ć ludzi by przeżyła.

Przecież uciekali. Problem w tym, że obaj na to samo pobocze.

--
ignorance is bliss

93 Data: Pa?dziernik 12 2010 17:09:53
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: kml 

to wrote:

begin Czarek Daniluk

PatrzÄ…c ze zdjęć to tam było gdzie uciekać, widać kierownik był bez
grama wyobraĽni i z miernymi umiejÄ™tnoĹ›ciami - dojrzał Ĺ›wiatła z
naprzeciwka - majtnąć kierownicÄ… i wylÄ…dowałby w rowie, może chociaż
czÄ™ć ludzi by przeżyła.

Przecież uciekali. Problem w tym, że obaj na to samo pobocze.

No tak, wina kierowcy cieżarówki że nie uciekał w swoje lewo... na przeciwległy pas ruchu...... :|


--
pozdrawiam
kml

94 Data: Pa?dziernik 12 2010 20:17:04
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Czarek Daniluk 

W dniu 2010-10-12 17:07, to pisze:

begin Czarek Daniluk

PatrzÄ…c ze zdjęć to tam było gdzie uciekać, widać kierownik był bez
grama wyobraĽni i z miernymi umiejÄ™tnoĹ›ciami - dojrzał Ĺ›wiatła z
naprzeciwka - majtnąć kierownicÄ… i wylÄ…dowałby w rowie, może chociaż
czÄ™ć ludzi by przeżyła.

Przecież uciekali. Problem w tym, że obaj na to samo pobocze.


Wiesz a może wyprzedzał jakiegoĹ› palanta co jak zobaczył że wyprzedza go bus to wcisnÄ…ł gaz do dechy ??
Tego to nie dowie siÄ™ nigdy nikt.

Pozdrawiam !!

95 Data: Pa?dziernik 13 2010 01:42:25
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 12 Oct 2010 03:33:49 -0700 (PDT), Czarek Daniluk napisał(a):

Patrz±c ze zdjęć to tam było gdzie uciekać, widać kierownik był bez
grama wyobraĽni i z miernymi umiejętno¶ciami - dojrzał ¶wiatła z
naprzeciwka - majtn±ć kierownic± i wyl±dowałby w rowie, może chociaż
czę¶ć ludzi by przeżyła.

Raczej wszyscy by przezyli... Ale niestety, mnało kto planuj±c wyprzedzanie
przewiduje tak± opcje ratunkow±...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

96 Data: Pa?dziernik 13 2010 09:40:01
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędkość?!
Autor: J.F. 

On Wed, 13 Oct 2010 01:42:25 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Tue, 12 Oct 2010 03:33:49 -0700 (PDT), Czarek Daniluk napisał(a):
Patrz±c ze zdjęć to tam było gdzie uciekać, widać kierownik był bez
grama wyobraĽni i z miernymi umiejętno¶ciami - dojrzał ¶wiatła z
naprzeciwka - majtn±ć kierownic± i wyl±dowałby w rowie, może chociaż
czę¶ć ludzi by przeżyła.

Raczej wszyscy by przezyli...

Brat Otylii nie przezyl.

Ale niestety, mnało kto planuj±c wyprzedzanie przewiduje tak± opcje ratunkow±...

Powinni uczyc na kursie ? :-)

J.

97 Data: Pa?dziernik 14 2010 01:18:05
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędkość?!
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 13 Oct 2010 09:40:01 +0200, J.F. napisał(a):

Raczej wszyscy by przezyli...
Brat Otylii nie przezyl.

Bo ona nie przewidywała.

Ale niestety, mnało kto planuj±c wyprzedzanie przewiduje tak± opcje ratunkow±...
Powinni uczyc na kursie ? :-)

Może. Zamiast debilnego parkowania.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

98 Data: Pa?dziernik 12 2010 11:45:08
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: kamil 



"J.F."  wrote in message

Użytkownik "R2r"  napisał w
KierujÄ…cy busem, przewożÄ…c nadmiernÄ… liczbÄ™ pasażerów, podejmuje przy bardzo ograniczonej widocznoĹ›ci ryzyko manewru wyprzedzania. Dochodzi do zderzenia czołowego z ciÄ™żarówkÄ…, w wyniku którego ginie 18 osób. Prokuratura dopuszcza jeszcze jako przyczynÄ™ również awariÄ™ pojazdu.
Tymczasem w pasku informacyjnym TVN24 czytamy:
"możliwe przyczyny to Ĺ›liska nawierzchnia i _nadmierna prÄ™dkoć_"...
No, ludzie...

Jakby jechal wolniej, to by nie wyprzedzal ryzykownie :-P

A jakby jechal jeszcze szybciej, to by zdazyl wyprzedzic. ;)



Pozdrawiam
Kamil

99 Data: Pa?dziernik 12 2010 15:07:03
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: to 

begin J.F.

Jakby jechal wolniej, to by nie wyprzedzal ryzykownie :-P

A przede wszystkim nie byłoby go w danym miejscu o danym czasie.
Jarosław! Jarosław! Jarosław!

--
ignorance is bliss

100 Data: Pa?dziernik 13 2010 13:35:32
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: J.F. 

Użytkownik "to"  napisał w

begin J.F.
Jakby jechal wolniej, to by nie wyprzedzal ryzykownie :-P

A przede wszystkim nie byłoby go w danym miejscu o danym czasie.

To by sie zabil w innym miejscu i czasie :-)

Niestety - ale to chec szybkiej jazdy prowadzi do wyprzedzania.

J.

101 Data: Pa?dziernik 13 2010 13:44:20
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomoĹ›ci

Użytkownik "to"  napisał w
begin J.F.
Jakby jechal wolniej, to by nie wyprzedzal ryzykownie :-P

A przede wszystkim nie byłoby go w danym miejscu o danym czasie.

To by sie zabil w innym miejscu i czasie :-)

Niestety - ale to chec szybkiej jazdy prowadzi do wyprzedzania.

Nie - to chęć szybszej jazdy niż wyprzedzany, albo takiej samej, ale z przodu prowadzi do wyprzedzania.
OsobiĹ›cie próbujÄ™ wyprzedzić każdego klocka przez którego nie widzÄ™ drogi przed nim, nawet jeĹ›li jego prÄ™dkoć mi odpowiada.
Choć pewnie w dużej mgle bym siÄ™ nie odważył na taki manewr.

102 Data: Pa?dziernik 14 2010 01:18:37
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 13 Oct 2010 13:44:20 +0200, Cavallino napisał(a):

Nie - to chęć szybszej jazdy niż wyprzedzany, albo takiej samej, ale z
przodu prowadzi do wyprzedzania.
Osobi¶cie próbuję wyprzedzić każdego klocka przez którego nie widzę drogi
przed nim, nawet je¶li jego prędko¶ć mi odpowiada.

A ja dodam każdego kapelusza - to jest realne zagrożenie, wolę mieć go za
sob± i to daleko.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

103 Data: Pa?dziernik 14 2010 23:09:19
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędkość?!
Autor: J.F. 

On Thu, 14 Oct 2010 01:18:37 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Wed, 13 Oct 2010 13:44:20 +0200, Cavallino napisał(a):
Nie - to chęć szybszej jazdy niż wyprzedzany, albo takiej samej, ale z
przodu prowadzi do wyprzedzania.
Osobi¶cie próbuję wyprzedzić każdego klocka przez którego nie widzę drogi
przed nim, nawet je¶li jego prędko¶ć mi odpowiada.

A ja dodam każdego kapelusza - to jest realne zagrożenie, wolę mieć go za
sob± i to daleko.

A potem przelatuje przez row, demolujac przy tym tira :-P

J.

104 Data: Pa?dziernik 13 2010 11:49:14
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: to 

begin J.F.

Niestety - ale to chec szybkiej jazdy prowadzi do wyprzedzania.

Ale do wyprzedzania bez widocznoĹ›ci potrzebna jest jeszcze głupota.

--
ignorance is bliss

105 Data: Pa?dziernik 13 2010 20:46:38
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-10-13 13:49, to pisze:

begin J.F.

Niestety - ale to chec szybkiej jazdy prowadzi do wyprzedzania.

Ale do wyprzedzania bez widocznoĹ›ci potrzebna jest jeszcze głupota.

To co ludzie potrafiÄ… nawywijać przy wyprzedzaniu, to ja siÄ™ przekonałem dopiero jak zaczÄ…łem jeĽdzić z lawetÄ… 70-80km/h i to mnie zaczÄ™li wyprzedzać.
Bo tak normalnie jak siÄ™ leci osobówkÄ…, to raczej to ja wyprzedzam i mi siÄ™ cały czas towarzystwo zmienia i tego siÄ™ nie widzi.

Trudno powiedzieć czy to co oglÄ…dałem to z głupoty - raczej stawiam na brak umiejÄ™tnoĹ›ci, czasami strach, nerwowoć itp.

106 Data: Pa?dziernik 14 2010 01:20:02
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 13 Oct 2010 20:46:38 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Trudno powiedzieć czy to co ogl±dałem to z głupoty - raczej stawiam na
brak umiejętno¶ci, czasami strach, nerwowo¶ć itp.

Je¶li się zastanmowisz nad ty, ile sekund po¶więca się na kursje PJ na
wyprzedzanie, to będziesz miał odpowiedĽ.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

107 Data: Pa?dziernik 14 2010 00:19:33
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: to 

begin Adam Płaszczyca

Jeśli się zastanmowisz nad ty, ile sekund poświęca się na kursje PJ na
wyprzedzanie, to bÄ™dziesz miał odpowiedĽ.

Ja na kursie wyprzedzałem za miastem RAZ. ;-)

--
ignorance is bliss

108 Data: Pa?dziernik 24 2010 14:04:47
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia 14 Oct 2010 00:19:33 GMT, to napisał(a):

Je¶li się zastanmowisz nad ty, ile sekund po¶więca się na kursje PJ na
wyprzedzanie, to będziesz miał odpowiedĽ.

Ja na kursie wyprzedzałem za miastem RAZ. ;-)

To jeste¶ i tak szczę¶ciarzem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

109 Data: Pa?dziernik 14 2010 09:21:40
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: ALi 

Dnia 13-10-2010 o 20:46:38 Tomasz Pyra   napisał(a):

W dniu 2010-10-13 13:49, to pisze:
begin J.F.

Niestety - ale to chec szybkiej jazdy prowadzi do wyprzedzania.

Ale do wyprzedzania bez widoczno¶ci potrzebna jest jeszcze głupota.

To co ludzie potrafi± nawywijać przy wyprzedzaniu, to ja się przekonałem  dopiero jak zacz±łem jeĽdzić z lawet± 70-80km/h i to mnie zaczęli  wyprzedzać.
Bo tak normalnie jak się leci osobówk±, to raczej to ja wyprzedzam i mi  się cały czas towarzystwo zmienia i tego się nie widzi.

Trudno powiedzieć czy to co ogl±dałem to z głupoty - raczej stawiam na  brak umiejętno¶ci, czasami strach, nerwowo¶ć itp.

Raz widziałem tak± głupotę z tirem i busem, który tego tira wyprzedzał.  Fakt,
że zacz±ł na kawałku dłuższej prostej, ale nie zakończyło się przed  zakrętem.
Kierowca busa nie odpu¶cił do samego końca. Skończyło się na tym, że  osobowy
mercedes jad±cy z przeciwka zatrzymał się szczę¶liwie na skrawku między  jezdni±
a rowem.

--
Pozdr.

110 Data: Pa?dziernik 13 2010 23:09:01
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędkość?!
Autor: J.F. 

On 13 Oct 2010 11:49:14 GMT,  to wrote:

begin J.F.
Niestety - ale to chec szybkiej jazdy prowadzi do wyprzedzania.

Ale do wyprzedzania bez widoczno¶ci potrzebna jest jeszcze głupota.

Owszem, ale czasami czlowiekowi sie nie chce hamowac jak juz sie
rozpedzil, no i przyzwyczajenie go cisnie :-)

J.

111 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:37:08
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Artur 'futrzak' MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2010-10-12 12:15, R2r pisze:

KierujÄ…cy busem, przewożÄ…c nadmiernÄ… liczbÄ™ pasażerów, podejmuje przy
bardzo ograniczonej widoczności ryzyko manewru wyprzedzania. Dochodzi do
zderzenia czołowego z ciÄ™żarówkÄ…, w wyniku którego ginie 18 osób.
Prokuratura dopuszcza jeszcze jako przyczynÄ™ również awariÄ™ pojazdu.
Tymczasem w pasku informacyjnym TVN24 czytamy:
"możliwe przyczyny to Ĺ›liska nawierzchnia i _nadmierna prÄ™dkoć_"...

Ano nadmierna - zgodnie z tym co podawali to ryzykownie wyprzedzał
przy ograniczonej widocznoĹ›ci. Jak byk prÄ™dkoć była niedostosowana
do warunków - o głupocie nie wspomnÄ™.

No, ludzie...

No, no.

112 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:57:42
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: R2r 

W dniu 2010-10-12 12:37, Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

Ano nadmierna - zgodnie z tym co podawali to ryzykownie wyprzedzał
przy ograniczonej widocznoĹ›ci. Jak byk prÄ™dkoć była niedostosowana
do warunków - o głupocie nie wspomnÄ™.

Artur, ale to właĹ›nie nie "nadmierna prÄ™dkoć" ale ta głupota (o ile nie awaria, której na razie nie wyklucza siÄ™) polegajÄ…ca na nieodpowiedzialnym podjÄ™ciu manewru przy braku warunków może być przyczynÄ… tego wypadku. JeĹ›li dodać do tego kolejnÄ… głupotÄ™ polegajÄ…cÄ… na przeładowaniu samochodu pasażerami (18 osób zamiast 6) to i mamy przyczynÄ™ takiego rozmiaru tragedii
NaprawdÄ™ chyba nie wierzysz, że znaczenie miało to, czy VW wyprzedzał z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 30, 70 czy 100 km/h? Szanse przeżycia w każdym z tych przypadków przy zderzeniu czołowym z kilkunastotonowÄ… ciÄ™żarówkÄ… dla pasażerów busa sÄ… praktycznie zerowe.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

113 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:00:58
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomoĹ›ci

W dniu 2010-10-12 12:37, Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
Ano nadmierna - zgodnie z tym co podawali to ryzykownie wyprzedzał
przy ograniczonej widocznoĹ›ci. Jak byk prÄ™dkoć była niedostosowana
do warunków - o głupocie nie wspomnÄ™.

Artur, ale to właĹ›nie nie "nadmierna prÄ™dkoć" ale ta głupota (o ile nie awaria, której na razie nie wyklucza siÄ™) polegajÄ…ca na nieodpowiedzialnym podjÄ™ciu manewru przy braku warunków może być przyczynÄ… tego wypadku. JeĹ›li dodać do tego kolejnÄ… głupotÄ™ polegajÄ…cÄ… na przeładowaniu samochodu pasażerami (18 osób zamiast 6) to i mamy przyczynÄ™ takiego rozmiaru tragedii
NaprawdÄ™ chyba nie wierzysz

Wierzy.
Dla kapelusznika wiara w Ĺ›miertelnÄ… prÄ™dkoć jest sensem życia, a już na pewno obecnoĹ›ci i zaĹ›miecania tej grupy.

, że znaczenie miało to, czy VW wyprzedzał z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 30, 70 czy 100 km/h? Szanse przeżycia w każdym z tych przypadków przy zderzeniu czołowym z kilkunastotonowÄ… ciÄ™żarówkÄ… dla pasażerów busa sÄ… praktycznie zerowe.

Zwłaszcza że ciÄ™żarówka mogła tam jechać te 70 czy 80 i to już w zupełnoĹ›ci wystarczy, nawet jeĹ›li VW by siÄ™ wlókł a nie jechał.

114 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:37:58
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Robert_J 

Dla kapelusznika wiara w Ĺ›miertelnÄ… prÄ™dkoć jest sensem życia, a już na pewno obecnoĹ›ci i zaĹ›miecania tej grupy.

ProponujÄ™ Ci założyć nowÄ… grupÄ™:
pl.miszcz.demonypredkosci ;-)
tudzież
pl.miszcz.kapeluszplonk

115 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:39:35
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomoĹ›ci

Dla kapelusznika wiara w Ĺ›miertelnÄ… prÄ™dkoć jest sensem życia, a już na pewno obecnoĹ›ci i zaĹ›miecania tej grupy.

ProponujÄ™ Ci założyć nowÄ… grupÄ™:

Nie - to Wy sobie założcie grupÄ™ o kapelusznictwie i tam głoĹ›cie swojÄ… mantrÄ™.
Możecie zresztÄ… skorzystać z jakiegoĹ› policyjnego forum - zdolnoĹ›ciÄ… do rozumowania bÄ™dziecie pasować jak ulał.

116 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:07:26
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: kamil 



"R2r"  wrote in message

W dniu 2010-10-12 12:37, Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
Ano nadmierna - zgodnie z tym co podawali to ryzykownie wyprzedzał
przy ograniczonej widocznoĹ›ci. Jak byk prÄ™dkoć była niedostosowana
do warunków - o głupocie nie wspomnÄ™.

Artur, ale to właĹ›nie nie "nadmierna prÄ™dkoć" ale ta głupota (o ile nie awaria, której na razie nie wyklucza siÄ™) polegajÄ…ca na nieodpowiedzialnym podjÄ™ciu manewru przy braku warunków może być przyczynÄ… tego wypadku. JeĹ›li dodać do tego kolejnÄ… głupotÄ™ polegajÄ…cÄ…


Skoro wyprzedzal, znaczy ze jechal szybciej od reszty. A skoro jechal szybciej, to predkosci nie dostosowal i byla nadmierna. Czego tu nie rozumiec?


Pozdrawiam
Kamil

117 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:09:58
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: PH 


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomo¶ci



"R2r"  wrote in message

W dniu 2010-10-12 12:37, Artur 'futrzak' Ma¶l±g pisze:
Ano nadmierna - zgodnie z tym co podawali to ryzykownie wyprzedzał
przy ograniczonej widoczno¶ci. Jak byk prędko¶ć była niedostosowana
do warunków - o głupocie nie wspomnę.

Artur, ale to wła¶nie nie "nadmierna prędko¶ć" ale ta głupota (o ile nie
awaria, której na razie nie wyklucza się) polegaj±ca na
nieodpowiedzialnym podjęciu manewru przy braku warunków może być
przyczyn± tego wypadku. Je¶li dodać do tego kolejn± głupotę polegaj±c±


Skoro wyprzedzal, znaczy ze jechal szybciej od reszty. A skoro jechal
szybciej, to predkosci nie dostosowal i byla nadmierna. Czego tu nie
rozumiec?


ale sk±d wiesz że wyprzedzał
to tylko jedna z hipotez. gdzie pojazd wyprzedzany??

118 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:12:28
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "PH"  napisał w wiadomo¶ci news:

to tylko jedna z hipotez. gdzie pojazd wyprzedzany??

Już go maj±.
Pytanie jaki był jego udział w tym wypadku?

119 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:19:58
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: PH 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w
wiadomo¶ci

Użytkownik "PH"  napisał w wiadomo¶ci news:

to tylko jedna z hipotez. gdzie pojazd wyprzedzany??

Już go maj±.
Pytanie jaki był jego udział w tym wypadku?
jakiby nie był to nie zatrzymał się do pomocy a raczej nikt mu nie uwierzy
że nie widział wypadku

120 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:22:26
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "PH"  napisał w wiadomo¶ci


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik "PH"  napisał w wiadomo¶ci news:

to tylko jedna z hipotez. gdzie pojazd wyprzedzany??

Już go maj±.
Pytanie jaki był jego udział w tym wypadku?
jakiby nie był to nie zatrzymał się do pomocy

To jest piku¶.
Pytanie jest grubsze - czy przypadkiem nie on spowodował ten wypadek i dlatego zwiał.

121 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:39:12
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Robert_J 

...a raczej nikt mu nie uwierzy że nie widział wypadku

Nie żebym kogo¶ bronił, ale jechałe¶ kiedy¶ we mgle?

122 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:41:00
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomo¶ci

...a raczej nikt mu nie uwierzy że nie widział wypadku

Nie żebym kogo¶ bronił, ale jechałe¶ kiedy¶ we mgle?


Takiej co wył±cza słuch osobi¶cie jeszcze nie widziałem.

Nic mi nie wiadomo, żeby w pobliżu Radomia wybuchł wulkan.
Opad spiroplastyczny podcza takiego wybuchu faktycznie mógłby uniemożliwić zauważenie tego wypadku, ale to raczej była jednak zwykła mgła.

123 Data: Pa?dziernik 12 2010 15:53:04
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Dnia Tue, 12 Oct 2010 13:41:00 +0200, Cavallino napisał(a):

Opad spiroplastyczny
:D
To sie nazywa "piroklastyczny" :)


--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

124 Data: Pa?dziernik 13 2010 09:47:47
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Yakhub 

Dnia Tue, 12 Oct 2010 15:53:04 +0200, Jaroslaw Berezowski napisał(a):

Dnia Tue, 12 Oct 2010 13:41:00 +0200, Cavallino napisał(a):

Opad spiroplastyczny
:D
To sie nazywa "piroklastyczny" :)

A potem wszyscy się infundybułowali chronosynklastycznie...

--
Yakhub

125 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:27:07
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: R2r 

W dniu 2010-10-12 13:07, kamil pisze:

Skoro wyprzedzal, znaczy ze jechal szybciej od reszty.
Nie od reszty tylko od wyprzedzanego.

A skoro jechal
szybciej, to predkosci nie dostosowal i byla nadmierna. Czego tu nie
rozumiec?

KtoĹ› już zauważył, że gdyby VW jechał zdecydowanie szybciej to pewnie do zderzenia by nie doszło.


--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

126 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:28:33
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ&#65533;dkoĹ&#65533;Ä&#65533;?!
Autor: kogutek 

W dniu 2010-10-12 13:07, kamil pisze:
> Skoro wyprzedzal, znaczy ze jechal szybciej od reszty.
Nie od reszty tylko od wyprzedzanego.

> A skoro jechal
> szybciej, to predkosci nie dostosowal i byla nadmierna. Czego tu nie
> rozumiec?
>
KtoĹ&#65533; już zauważyĹ&#65533;, że gdyby VW jechaĹ&#65533; zdecydowanie szybciej to pewnie do
zderzenia by nie doszĹ&#65533;o.


--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________
Jasne. Dużo wcze¶niej by wtedy zaliczył rów. Może by nie było aż tylu zabitych.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

127 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:33:45
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: kamil 



"R2r"  wrote in message

W dniu 2010-10-12 13:07, kamil pisze:
Skoro wyprzedzal, znaczy ze jechal szybciej od reszty.
Nie od reszty tylko od wyprzedzanego.

A skoro jechal
szybciej, to predkosci nie dostosowal i byla nadmierna. Czego tu nie
rozumiec?

KtoĹ› już zauważył, że gdyby VW jechał zdecydowanie szybciej to pewnie do zderzenia by nie doszło.

Ja zauwazylem, nie gryzie cos w zadek?




Pozdrawiam
Kamil

128 Data: Pa?dziernik 12 2010 14:13:59
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: R2r 

W dniu 2010-10-12 13:33, kamil pisze:

Ja zauwazylem, nie gryzie cos w zadek?

No, wiesz, wielu ludzi całkiem poważnie tak argumentuje prÄ™dkoć jako przyczynÄ™ niemal wszystkich wypadków...
O.K. Ciepłe spodnie mam to i nie zauważyłem. ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

129 Data: Pa?dziernik 12 2010 17:49:59
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2010-10-12 12:57, R2r pisze:
(...)

Artur, ale to właĹ›nie nie "nadmierna prÄ™dkoć" ale ta głupota (o ile nie
awaria, której na razie nie wyklucza siÄ™) polegajÄ…ca na
nieodpowiedzialnym podjÄ™ciu manewru przy braku warunków może być
przyczynÄ… tego wypadku.

Bardzo przepraszam - wyprzedzał, jechał za szybko, prÄ™dkoĹ›ci nie
dostosował do warunków. Mnie uczono, że jedziesz najwyżej tak szybko
jak widzisz, a nie na Ĺ›lepo. Głupota? OczywiĹ›cie, o tym też pisałem.
Jednak gdyby jechał wolniej, to mimo ewentualnej głupoty skutki
mogły być dużo mniej poważne, o ile w ogóle by do wypadku doszło.
W sumie nawet jeżeli nie wyprzedzał w tym momencie, to i tak wychodzi
na jedno.

JeĹ›li dodać do tego kolejnÄ… głupotÄ™ polegajÄ…cÄ…
na przeładowaniu samochodu pasażerami (18 osób zamiast 6) to i mamy
przyczynÄ™ takiego rozmiaru tragedii

Był przeładowany, fakt. Tym bardziej mógł jechać ostrożniej/wolniej.

NaprawdÄ™ chyba nie wierzysz, że znaczenie miało to, czy VW wyprzedzał z
prÄ™dkoĹ›ciÄ… 30, 70 czy 100 km/h? Szanse przeżycia w każdym z tych
przypadków przy zderzeniu czołowym z kilkunastotonowÄ… ciÄ™żarówkÄ… dla
pasażerów busa sÄ… praktycznie zerowe.

A co ma do tego wiara? Na tym bym siÄ™ nie opierał.

130 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:47:41
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: elmer radi radisson 

On 2010-10-12 12:15, R2r wrote:

KierujÄ…cy busem, przewożÄ…c nadmiernÄ… liczbÄ™ pasażerów, podejmuje przy
bardzo ograniczonej widoczności ryzyko manewru wyprzedzania. Dochodzi do
zderzenia czołowego z ciÄ™żarówkÄ…, w wyniku którego ginie 18 osób.
Prokuratura dopuszcza jeszcze jako przyczynÄ™ również awariÄ™ pojazdu.
Tymczasem w pasku informacyjnym TVN24 czytamy:
"możliwe przyczyny to Ĺ›liska nawierzchnia i _nadmierna prÄ™dkoć_"...
No, ludzie...

"Bez wÄ…tpienia, jeĹ›li siÄ™ to potwierdzi, to bÄ™dzie to jedna z najwiÄ™kszych katastrof drogowych w Polsce - relacjonował rzecznik prasowy mazowieckiego komendanta wojewódzkiego policji w Radomiu podinspektor Tadeusz Kaczmarek. Jego zdaniem duże znaczenie mogła mieć mgła i prÄ™dkoć. - Samochody, które poruszałyby siÄ™ z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 10 km na godzinÄ™ miałyby co najwyżej stłuczkÄ™. Taka liczba ofiar Ĺ›wiadczy jednak, że prÄ™dkoć musiała być bardzo duża - dodaje."

Unioslem nieco brew czytajac to, bo mozna wywnioskowac ze rekomendowana
predkosc w takich warunkach to 10km/h. A takiej jazdy jeszcze nie widzialem. Szczegolnie ze zaraz najechalby na tyl ktos jadacy spokojnie
5x wiecej.

Niemniej jednak najwazniejsze w calej tej sprawie jest to, ze ludzi
przewozi sie jak ziemniaki..


--

memento lorem ipsum

131 Data: Pa?dziernik 12 2010 12:52:59
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

"Bez wÄ…tpienia, jeĹ›li siÄ™ to potwierdzi, to bÄ™dzie to jedna z najwiÄ™kszych katastrof drogowych w Polsce - relacjonował rzecznik prasowy mazowieckiego komendanta wojewódzkiego policji w Radomiu podinspektor Tadeusz Kaczmarek. Jego zdaniem duże znaczenie mogła mieć mgła i prÄ™dkoć. - Samochody, które poruszałyby siÄ™ z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 10 km na godzinÄ™ miałyby co najwyżej stłuczkÄ™. Taka liczba ofiar Ĺ›wiadczy jednak, że prÄ™dkoć musiała być bardzo duża - dodaje."

Unioslem nieco brew czytajac to, bo mozna wywnioskowac ze rekomendowana
predkosc w takich warunkach to 10km/h.

To jest właĹ›nie inteligencja polskiej polucji i przy okazji kapeluszników, którzy jej przyklaskujÄ….

132 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:26:15
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Seba 

Dnia Tue, 12 Oct 2010 12:47:41 +0200, elmer radi radisson napisał(a):

Niemniej jednak najwazniejsze w calej tej sprawie jest to, ze ludzi
przewozi sie jak ziemniaki..

Kiedy¶ rodziciel miał takie auto u siebie w firmie - w wersji 9-cio
osobowej. Fajny, duży i wygodny samochód, jednakże ja nawet nie staram
się sobie wyobrazić jak oni tam upchnęli te 17 osób + kierowcę :(
Standard podróży jak w Indiach czy innym Bangladeszu, gdzie podczas
wypadku auta osobowego ginie 25 osób...



--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

133 Data: Pa?dziernik 12 2010 11:40:30
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: masti 

Dnia piÄ™knego Tue, 12 Oct 2010 13:26:15 +0200 osobnik zwany Seba wystukał:

Dnia Tue, 12 Oct 2010 12:47:41 +0200, elmer radi radisson napisał(a):

Niemniej jednak najwazniejsze w calej tej sprawie jest to, ze ludzi
przewozi sie jak ziemniaki..

KiedyĹ› rodziciel miał takie auto u siebie w firmie - w wersji 9-cio
osobowej. Fajny, duży i wygodny samochód,

to nie był bus tylko blaszak. Zwykły transporter.




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

134 Data: Pa?dziernik 12 2010 14:16:18
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Bartłomiej Kacprzak 


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomo¶ci

Dnia pięknego Tue, 12 Oct 2010 13:26:15 +0200 osobnik zwany Seba wystukał:

Dnia Tue, 12 Oct 2010 12:47:41 +0200, elmer radi radisson napisał(a):

Niemniej jednak najwazniejsze w calej tej sprawie jest to, ze ludzi
przewozi sie jak ziemniaki..

Kiedy¶ rodziciel miał takie auto u siebie w firmie - w wersji 9-cio
osobowej. Fajny, duży i wygodny samochód,

to nie był bus tylko blaszak. Zwykły transporter.
Chyba nie do konca. Tam widac w otwartych drzwiach chyba dodatkowy rzad
siedzen.

pozdr

--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL

135 Data: Pa?dziernik 12 2010 14:27:13
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: kml 


Użytkownik "Bartłomiej Kacprzak"  napisał w wiadomo¶ci

to nie był bus tylko blaszak. Zwykły transporter.
Chyba nie do konca. Tam widac w otwartych drzwiach chyba dodatkowy rzad siedzen.

6-osobowy z tego co pisze GW czyli 3+3+paka.

--
pozdrawiam
kml

136 Data: Pa?dziernik 12 2010 14:50:52
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: Seba 

Dnia Tue, 12 Oct 2010 11:40:30 +0000 (UTC), masti napisał(a):

to nie był bus tylko blaszak. Zwykły transporter.

Z przodu miał najprawdopodobniej 1+2 (kierowca + pasażerowie), z tyłu
kanapa była 3 - osobowa - ot, taka standardowa wersja z tamtego okresu
produkcji.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

137 Data: Pa?dziernik 12 2010 15:08:42
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: CeSaR 

to nie był bus tylko blaszak. Zwykły transporter.

Wersja 6-o osobowa. Jakby był zwykły blaszak to by wsadził pewnie ze 20
osób....

C

138 Data: Pa?dziernik 12 2010 13:39:59
Temat: Re: Znaleziono swiadka
Autor: kml 

jak ustaliło radio TOK FM, Ĺ›ledczy znaleĽli Ĺ›wiadka wypadku samochodowego w Nowym MieĹ›cie. To kierowca wyprzedzanego przez volkswagena transporter auta. Zostanie on jeszcze dzisiaj przesłuchany, lecz wiadomo, że nie zatrzymał siÄ™ on zaraz po wypadku, aby udzielić pomocy ofiarom.

Według wstÄ™pnych ustaleĹ„, transporter, który wyprzedzał Ĺ›wiadka, w gÄ™stej mgle nie mógł z wiÄ™kszej odległoĹ›ci dostrzec nadjeżdżajÄ…cej z naprzeciwka białej ciÄ™żarówki.

Prokuratura przesłucha Ĺ›wiadka, aby dowiedzieć siÄ™ m.in., dlaczego nie zatrzymał siÄ™, by udzielić pomocy poszkodowanym w wypadku.

http://tiny.pl/h98dk


--
pozdrawiam
kml

139 Data: Pa?dziernik 12 2010 15:30:24
Temat: Re: Znaleziono swiadka
Autor: Rychu 

W dniu 2010-10-12 13:39, kml pisze:

jak ustaliło radio TOK FM, Ĺ›ledczy znaleĽli Ĺ›wiadka wypadku
samochodowego w Nowym Mieście.

Przecież i tak nic nie widział. To co za różnica czy to był on
czy nie on? Może powiedzieć tyle samo co i ja. Jak kierował
jakimĹ› ciÄ™żarowym z naczepÄ…, to miał dużÄ… szansÄ™, żeby nawet
nie usłyszeć.

--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)

140 Data: Pa?dziernik 12 2010 19:17:02
Temat: Re: Znaleziono swiadka
Autor: Borg 

W dniu 2010-10-12 13:39, kml pisze:

jak ustaliło radio TOK FM, Ĺ›ledczy znaleĽli Ĺ›wiadka wypadku
samochodowego w Nowym Mieście. To kierowca wyprzedzanego przez
volkswagena transporter auta. Zostanie on jeszcze dzisiaj przesłuchany,
lecz wiadomo, że nie zatrzymał siÄ™ on zaraz po wypadku, aby udzielić
pomocy ofiarom.

Według wstÄ™pnych ustaleĹ„, transporter, który wyprzedzał Ĺ›wiadka, w
gÄ™stej mgle nie mógł z wiÄ™kszej odległoĹ›ci dostrzec nadjeżdżajÄ…cej z
naprzeciwka białej ciÄ™żarówki.

Prokuratura przesłucha Ĺ›wiadka, aby dowiedzieć siÄ™ m.in., dlaczego nie
zatrzymał siÄ™, by udzielić pomocy poszkodowanym w wypadku.

http://tiny.pl/h98dk




Gdyby kapelusznik jechał jak normalny, porzÄ…dnie jeżdżÄ…cy kierowca, a nei zamulał, bo mgiełka, oj oj
to te 18 osób by żyło, bo kierowca busa nie musiałby go wyprzedzać


taka jest prawda

141 Data: Pa?dziernik 12 2010 20:49:03
Temat: Re: Znaleziono swiadka
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Dnia Tue, 12 Oct 2010 19:17:02 +0200, Borg napisał(a):


Gdyby kapelusznik jechał jak normalny, porzÄ…dnie jeżdżÄ…cy kierowca, a
nei zamulał, bo mgiełka, oj oj
to te 18 osób by żyło, bo kierowca busa nie musiałby go wyprzedzać
Kierowca nigdy nie musi wyprzedzac. Znajdz mi w PoRD czy Konstytucji RP 
obowiazek wyprzedzania.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

142 Data: Pa?dziernik 12 2010 21:38:22
Temat: Re: Znaleziono swiadka
Autor: R2r 

W dniu 2010-10-12 20:49, Jaroslaw Berezowski pisze:

Kierowca nigdy nie musi wyprzedzac. Znajdz mi w PoRD czy Konstytucji RP
obowiazek wyprzedzania.

Również i Ty - w Ĺ›wietle wymienionych przez Ciebie aktów prawnych - nie masz obowiÄ…zku np. pisania na grupy dyskusyjne. A jednak to robisz... :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

143 Data: Pa?dziernik 12 2010 22:57:42
Temat: Re: Znaleziono swiadka
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Dnia Tue, 12 Oct 2010 21:38:22 +0200, R2r napisał(a):

Również i Ty - w Ĺ›wietle wymienionych przez Ciebie aktów prawnych - nie
masz obowiÄ…zku np. pisania na grupy dyskusyjne. A jednak to robisz...
:-)
Oczywiscie, ale nie twierdze, ze musze, bo inni bzdury pisza :)


--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

144 Data: Pa?dziernik 13 2010 03:36:36
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: empe 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomoĹ›ci

KierujÄ…cy busem, przewożÄ…c nadmiernÄ… liczbÄ™ pasażerów, podejmuje przy bardzo ograniczonej widocznoĹ›ci ryzyko manewru wyprzedzania. Dochodzi do zderzenia czołowego z ciÄ™żarówkÄ…, w wyniku którego ginie 18 osób. Prokuratura dopuszcza jeszcze jako przyczynÄ™ również awariÄ™ pojazdu.
Tymczasem w pasku informacyjnym TVN24 czytamy:
"możliwe przyczyny to Ĺ›liska nawierzchnia i _nadmierna prÄ™dkoć_"...
No, ludzie...


Byc moze jednak jest cos na zeczy...


http://wysokieobroty.moto.pl/auto/1,48316,2435137.html


--
empe

145 Data: Pa?dziernik 13 2010 09:53:14
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: R2r 

W dniu 2010-10-13 03:36, empe pisze:


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomoĹ›ci

KierujÄ…cy busem, przewożÄ…c nadmiernÄ… liczbÄ™ pasażerów, podejmuje przy
bardzo ograniczonej widoczności ryzyko manewru wyprzedzania. Dochodzi
do zderzenia czołowego z ciÄ™żarówkÄ…, w wyniku którego ginie 18 osób.
Prokuratura dopuszcza jeszcze jako przyczynÄ™ również awariÄ™ pojazdu.
Tymczasem w pasku informacyjnym TVN24 czytamy:
"możliwe przyczyny to Ĺ›liska nawierzchnia i _nadmierna prÄ™dkoć_"...
No, ludzie...


Byc moze jednak jest cos na zeczy...


http://wysokieobroty.moto.pl/auto/1,48316,2435137.html



Może przeczytaj o czym pisałem...


--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

146 Data: Pa?dziernik 13 2010 09:54:54
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "empe"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

Byc moze jednak jest cos na zeczy...


http://wysokieobroty.moto.pl/auto/1,48316,2435137.html

Nie, to jest niemożliwe, przecież samochody czym starsze tym lepsze.
WiÄ™c nic nie może być na RZECZY.

147 Data: Pa?dziernik 13 2010 13:54:28
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: J.F. 

Użytkownik "Cavallino"

Użytkownik "empe"  napisał w wiadomoĹ›ci news:
Byc moze jednak jest cos na zeczy...
http://wysokieobroty.moto.pl/auto/1,48316,2435137.html
Nie, to jest niemożliwe, przecież samochody czym starsze tym lepsze.
WiÄ™c nic nie może być na RZECZY.

Zaraz zaraz - przeciez tam nic nie pisza o wieku aut, wiec skad jakies takie wnioski.
Tobie punkt siedzenia przeslania punkt widzenia.

A artykulik ciekawy. Z jednej strony nie dziwi ze obciazenie zmienia zachowanie, z drugiej - ciekawe na ile naprawde drastycznie.
Bo z drugiej strony mi sie wydaje ze w wielu przypadkach roznica powinna byc minimalna - wzrasta masa, wzrasta nacisk, wzrasta tarcie - i wszystko proporcjonalnie, wiec przyspieszenie zostaje.

Hm, musialbym dokladnie popatrzec .. ale czy dodatkowi pasazerowie nie powinni miec na starego fiata mniejszego wplywu niz na kompaktowego golfa ? Czy w sumie to w obu jednak ci z tylu na tylnej osi siedza.

Mysle ze jednak tu dziala presja kolegow [szybciej szybciej] plus brak umiejetnosci - i to nie rajdowych tylko zwyklej oceny bezpiecznej predkosci i spokojnej jazdy po luku.  I mlodziez konczy na drzewie, a starszy kierowca nie - nawet gdy jedzie z paroma osobami.

J.

148 Data: Pa?dziernik 13 2010 13:55:43
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomoĹ›ci

Użytkownik "Cavallino"
Użytkownik "empe"  napisał w wiadomoĹ›ci news:
Byc moze jednak jest cos na zeczy...
http://wysokieobroty.moto.pl/auto/1,48316,2435137.html
Nie, to jest niemożliwe, przecież samochody czym starsze tym lepsze.
WiÄ™c nic nie może być na RZECZY.

Zaraz zaraz - przeciez tam nic nie pisza o wieku aut,

Nie piszÄ… mówisz?
Pewnie jeżdżÄ… 26 letnim Golfem i kanciakiem przez czysty przypadek. ;-)

149 Data: Pa?dziernik 13 2010 17:55:49
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Czarek Daniluk 

W dniu 2010-10-13 13:55, Cavallino pisze:

Nie piszÄ… mówisz?
Pewnie jeżdżÄ… 26 letnim Golfem i kanciakiem przez czysty przypadek. ;-)


Eeeeeeeee, kant na drodze to już rarytas ;)

Pozdrawiam !!

150 Data: Pa?dziernik 13 2010 23:07:08
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędkość?!
Autor: J.F. 

On Wed, 13 Oct 2010 13:55:43 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik "Cavallino"
Nie, to jest niemożliwe, przecież samochody czym starsze tym lepsze.
Więc nic nie może być na RZECZY.
Zaraz zaraz - przeciez tam nic nie pisza o wieku aut,
Nie pisz± mówisz?
Pewnie jeżdż± 26 letnim Golfem i kanciakiem przez czysty przypadek. ;-)

Ale cos pisza ze nowsze sa lepsze ? Nic.

J.

151 Data: Pa?dziernik 13 2010 23:27:03
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko�ć?!
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-10-13 23:07, J.F. pisze:

On Wed, 13 Oct 2010 13:55:43 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik   napisał w wiadomoĹ›ci
Użytkownik
Nie, to jest niemożliwe, przecież samochody czym starsze tym lepsze.
WiÄ™c nic nie może być na RZECZY.
Zaraz zaraz - przeciez tam nic nie pisza o wieku aut,
Nie piszÄ… mówisz?
Pewnie jeżdżÄ… 26 letnim Golfem i kanciakiem przez czysty przypadek. ;-)

Ale cos pisza ze nowsze sa lepsze ? Nic.

Tu akurat nowe auta będą lepsze.

Po pierwsze teraz siÄ™ robi dużo twardsze zawiasy, które lepiej znoszÄ… wiÄ™ksze obciÄ…żenia.
Do tego dziĹ› chyba w każdym samochodzie jest EBD, a kiedyĹ› to nawet korektory reagujÄ…cy na nacisk zawieszenia to była rzadkoć.
O innych ABS i ESP nie mówiÄ…c.

152 Data: Pa?dziernik 14 2010 22:55:51
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko?ć?!
Autor: J.F. 

On Wed, 13 Oct 2010 23:27:03 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2010-10-13 23:07, J.F. pisze:
Zaraz zaraz - przeciez tam nic nie pisza o wieku aut,
Nie pisz± mówisz?
Pewnie jeżdż± 26 letnim Golfem i kanciakiem przez czysty przypadek. ;-)
Ale cos pisza ze nowsze sa lepsze ? Nic.

Tu akurat nowe auta będ± lepsze.
Po pierwsze teraz się robi dużo twardsze zawiasy, które lepiej znosz±
większe obci±żenia.

Zaraz, a kto narzeka na to twarde niemiecke zawieszenie ?

Do tego dzi¶ chyba w każdym samochodzie jest EBD, a kiedy¶ to nawet
korektory reaguj±cy na nacisk zawieszenia to była rzadko¶ć.
O innych ABS i ESP nie mówi±c.

Tu mozesz miec troche racji.

J.

153 Data: Pa?dziernik 14 2010 23:25:37
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko?ć?!
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-10-14 22:55, J.F. pisze:

On Wed, 13 Oct 2010 23:27:03 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
W dniu 2010-10-13 23:07, J.F. pisze:
Zaraz zaraz - przeciez tam nic nie pisza o wieku aut,
Nie pisz± mówisz?
Pewnie jeżdż± 26 letnim Golfem i kanciakiem przez czysty przypadek. ;-)
Ale cos pisza ze nowsze sa lepsze ? Nic.

Tu akurat nowe auta będ± lepsze.
Po pierwsze teraz się robi dużo twardsze zawiasy, które lepiej znosz±
większe obci±żenia.

Zaraz, a kto narzeka na to twarde niemiecke zawieszenie ?

No jak kto¶ akurat ma do odwiezienia 8 osób z dyskoteki, to wtedy taki zawias będzie jak znalazł.

154 Data: Pa?dziernik 14 2010 00:08:27
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko?ć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci

On Wed, 13 Oct 2010 13:55:43 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik "Cavallino"
Nie, to jest niemożliwe, przecież samochody czym starsze tym lepsze.
Więc nic nie może być na RZECZY.
Zaraz zaraz - przeciez tam nic nie pisza o wieku aut,
Nie pisz± mówisz?
Pewnie jeżdż± 26 letnim Golfem i kanciakiem przez czysty przypadek. ;-)

Ale cos pisza ze nowsze sa lepsze ? Nic.

Ja się nie dziwię że ciężko się z Tob± dogadać, je¶li aż tak nie rozumiesz co czytasz.
Współczuję.

155 Data: Pa?dziernik 14 2010 23:02:50
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko?ć?!
Autor: J.F. 

On Thu, 14 Oct 2010 00:08:27 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci
Zaraz zaraz - przeciez tam nic nie pisza o wieku aut,
Nie pisz± mówisz?
Pewnie jeżdż± 26 letnim Golfem i kanciakiem przez czysty przypadek. ;-)
Ale cos pisza ze nowsze sa lepsze ? Nic.

Ja się nie dziwię że ciężko się z Tob± dogadać, je¶li aż tak nie rozumiesz
co czytasz. Współczuję.

Zaraz - przegapilem opis jak to pojechali nowka sztuka i tam nie ma
zadnej roznicy jedna osoba czy 6 w srodku ?

Czy moze ty wyciagasz jakies wnioski z "Już po chwili czuję, jak
wielki postęp dokonał się w motoryzacji w ci±gu 26 lat" ?

J.

156 Data: Pa?dziernik 14 2010 23:18:19
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko?ć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci

On Thu, 14 Oct 2010 00:08:27 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci
Zaraz zaraz - przeciez tam nic nie pisza o wieku aut,
Nie pisz± mówisz?
Pewnie jeżdż± 26 letnim Golfem i kanciakiem przez czysty przypadek. ;-)
Ale cos pisza ze nowsze sa lepsze ? Nic.

Ja się nie dziwię że ciężko się z Tob± dogadać, je¶li aż tak nie rozumiesz
co czytasz. Współczuję.

Zaraz - przegapilem opis jak to pojechali nowka sztuka i tam nie ma
zadnej roznicy jedna osoba czy 6 w srodku ?

Zdecydowanie przegapiłe¶ że porównywali do prowadzenia się współczesnych pojazdów.

157 Data: Pa?dziernik 15 2010 00:10:15
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko?ć?!
Autor: J.F. 

On Thu, 14 Oct 2010 23:18:19 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci
Ja się nie dziwię że ciężko się z Tob± dogadać, je¶li aż tak nie rozumiesz
co czytasz. Współczuję.

Zaraz - przegapilem opis jak to pojechali nowka sztuka i tam nie ma
zadnej roznicy jedna osoba czy 6 w srodku ?

Zdecydowanie przegapiłe¶ że porównywali do prowadzenia się współczesnych
pojazdów.

Przeczytalem sobie jeszcze raz .. i znow nie zauwazylem zeby
sprobowali pokonac te trase nowszym autem.

Wsrod zachwytow nad tymi nowoczesnymi autami, narzekaniami na waskie
opony i brak abs mozna wyczytac jednak zdania godne TVN:

"Niewiarygodne, ile można wycisn±ć z 26-letniego auta."

"Volkswagen mija cztery słupki i dopiero o pi±ty lekko zahacza
zderzakiem."

"A teraz duma polskiej motoryzacji. Ogromne przechyły w łukach czyni±
jej przejazd jeszcze bardziej spektakularnym. Cienkie oponki
kompletnie nie nadaj± się do takich popisów. Mimo że tył auta miota
się coraz silniej na boki, Wojtkowi udaje się potr±cić tylko ostatni,
ósmy, słupek."

No i sam juz nie wiem co sie dziennikarzynom wydaje a co obiektywnie
lepsze :-P

J.

158 Data: Pa?dziernik 15 2010 00:33:57
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko?ć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci news:

Przeczytalem sobie jeszcze raz .. i znow nie zauwazylem zeby
sprobowali pokonac te trase nowszym autem.

Znaczy nie wierzysz że zachowałyby się lepiej i ż±dasz dowodu?
Bo oni przyjęli to za pewnik.

A test dotyczył czego innego, że przeładowany dwudziestolatek jest niekierowalny nawet przez fachowca, a co dopiero przez smyka który niedawno prawko zrobił.

159 Data: Pa?dziernik 15 2010 12:45:08
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko?ć?!
Autor: J.F. 

Użytkownik "Cavallino"

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci news:
Przeczytalem sobie jeszcze raz .. i znow nie zauwazylem zeby
sprobowali pokonac te trase nowszym autem.

Znaczy nie wierzysz że zachowałyby się lepiej i ż±dasz dowodu?
Bo oni przyjęli to za pewnik.

A ja juz taki niedowiarek jestem ze nie wierze w pewniki, a nawet nie bardzo wierze w testy ktorych sam nie przeprowadzilem.

A test dotyczył czego innego, że przeładowany dwudziestolatek jest niekierowalny nawet przez fachowca, a co dopiero przez smyka który niedawno prawko zrobił.

Ale czy mi sie wydaje ze wyciagnales z tego wniosek ze przeladowane nowka sztuka z salonu jest kierowalna ?

No owszem, jak ma ESP, to moze troche lepiej. Tylko troche, bo ESP moze zapobiegnie jakiemus piruetowi, ale cudow nie dziala :-)

J.

160 Data: Pa?dziernik 15 2010 12:59:59
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko?ć?!
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci

Użytkownik "Cavallino"
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci news:
Przeczytalem sobie jeszcze raz .. i znow nie zauwazylem zeby
sprobowali pokonac te trase nowszym autem.

Znaczy nie wierzysz że zachowałyby się lepiej i ż±dasz dowodu?
Bo oni przyjęli to za pewnik.

A ja juz taki niedowiarek jestem ze nie wierze w pewniki, a nawet nie bardzo wierze w testy ktorych sam nie przeprowadzilem.


Ale to już nie mój, ani autorów testu problem.


A test dotyczył czego innego, że przeładowany dwudziestolatek jest niekierowalny nawet przez fachowca, a co dopiero przez smyka który niedawno prawko zrobił.

Ale czy mi sie wydaje ze wyciagnales z tego wniosek ze przeladowane nowka sztuka z salonu jest kierowalna ?

Wydaje Ci się.

161 Data: Pa?dziernik 16 2010 23:37:57
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko?ć?!
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-10-15 00:10, J.F. pisze:

"A teraz duma polskiej motoryzacji. Ogromne przechyły w łukach czyni±
jej przejazd jeszcze bardziej spektakularnym. Cienkie oponki
kompletnie nie nadaj± się do takich popisów. Mimo że tył auta miota
się coraz silniej na boki, Wojtkowi udaje się potr±cić tylko ostatni,
ósmy, słupek."

Zależy co chcesz badać.

Z jednej strony może być tak że VW jechał szybciej, a "duma" wolniej.
Bo VW sprawia lepsze wrażenie niż faktycznie się prowadzi, a 125p przeciwnie.

I tu pytanie - co lepsze?

162 Data: Pa?dziernik 13 2010 20:28:20
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-10-13 13:54, J.F. pisze:

A artykulik ciekawy. Z jednej strony nie dziwi ze obciazenie zmienia
zachowanie, z drugiej - ciekawe na ile naprawde drastycznie.
Bo z drugiej strony mi sie wydaje ze w wielu przypadkach roznica powinna
byc minimalna - wzrasta masa, wzrasta nacisk, wzrasta tarcie - i
wszystko proporcjonalnie, wiec przyspieszenie zostaje.

Im ciÄ™ższy samochód tym mniejszy wpływ na jego stabilnoć majÄ… amortyzatory i stabilizatory.
Do tego jak zawieszenie już nie nowe, a sprÄ™żyny udeptane, to wystarczÄ… z tyłu dwie osoby i już siÄ™ tył zacznie odbijać na odbojach, a takie atrakcje przy wyższej prÄ™dkoĹ›ci to już problemy.
No i pasażerowie podnoszÄ… Ĺ›rodek ciÄ™żkoĹ›ci, wiÄ™c wszystko zaczyna siÄ™ bardziej bujać na boki.

Co do wniosków to zgadzam siÄ™ że samochód który z pustÄ… tylnÄ… kanapÄ… bÄ™dzie jeszcze zdecydowanie podsterowny, z pełnÄ… tylnÄ… kanapÄ… może już wystawić tył na zakrÄ™cie, zwłaszcza jak pomoże w tym jakaĹ› nierównoć.

Mysle ze jednak tu dziala presja kolegow [szybciej szybciej] plus brak
umiejetnosci - i to nie rajdowych tylko zwyklej oceny bezpiecznej
predkosci i spokojnej jazdy po luku.

To by tłumaczyło zjawisko tylko do pewnego stopnia.
Bo kierowca majÄ…c dwóch kolegów na pokładzie bÄ™dzie już Ĺ›wirował równie mocno jak wtedy kiedy kolegów bÄ™dzie miał na pokładzie czterech.

163 Data: Pa?dziernik 14 2010 23:08:02
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędkość?!
Autor: J.F. 

On Wed, 13 Oct 2010 20:28:20 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2010-10-13 13:54, J.F. pisze:
Mysle ze jednak tu dziala presja kolegow [szybciej szybciej] plus brak
umiejetnosci - i to nie rajdowych tylko zwyklej oceny bezpiecznej
predkosci i spokojnej jazdy po luku.

To by tłumaczyło zjawisko tylko do pewnego stopnia.
Bo kierowca maj±c dwóch kolegów na pokładzie będzie już ¶wirował równie
mocno jak wtedy kiedy kolegów będzie miał na pokładzie czterech.

A sa jakies statystyki sugerujace ze w 3 mlodziencow jedzie sie
bezpieczniej niz w 4 ?

J.

164 Data: Pa?dziernik 14 2010 23:23:27
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko�ć?!
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-10-14 23:08, J.F. pisze:

To by tłumaczyło zjawisko tylko do pewnego stopnia.
Bo kierowca majÄ…c dwóch kolegów na pokładzie bÄ™dzie już Ĺ›wirował równie
mocno jak wtedy kiedy kolegów bÄ™dzie miał na pokładzie czterech.

A sa jakies statystyki sugerujace ze w 3 mlodziencow jedzie sie
bezpieczniej niz w 4 ?

No ten z artykułu powołuje siÄ™ na jakiĹ› Kanadyjczyków którym wyszło że "im wiÄ™cej rówieĹ›ników wiozÄ…, tym bardziej niebezpiecznie prowadzÄ…".

Tyle że to oczywiĹ›cie już jest piÄ…ta pochodna po danych statystycznych i równie dobrze może być legendÄ….

165 Data: Pa?dziernik 15 2010 00:12:37
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko?ć?!
Autor: J.F. 

On Thu, 14 Oct 2010 23:23:27 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2010-10-14 23:08, J.F. pisze:
To by tłumaczyło zjawisko tylko do pewnego stopnia.
Bo kierowca maj±c dwóch kolegów na pokładzie będzie już ¶wirował równie
mocno jak wtedy kiedy kolegów będzie miał na pokładzie czterech.

A sa jakies statystyki sugerujace ze w 3 mlodziencow jedzie sie
bezpieczniej niz w 4 ?
No ten z artykułu powołuje się na jaki¶ Kanadyjczyków którym wyszło że
"im więcej rówie¶ników wioz±, tym bardziej niebezpiecznie prowadz±".
Tyle że to oczywi¶cie już jest pi±ta pochodna po danych statystycznych i
równie dobrze może być legend±.

Albo skutek tego ze jak samochod z 5 mlodziencami przywali w drzewo to
jest 5 trupow, a jak z trzema to tylko 3 :-P

Bo danych ilu mlodziencow dojezdza calo do domu to chyba nie maja.

J.

166 Data: Pa?dziernik 16 2010 23:40:05
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko?ć?!
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-10-15 00:12, J.F. pisze:

Albo skutek tego ze jak samochod z 5 mlodziencami przywali w drzewo to
jest 5 trupow, a jak z trzema to tylko 3 :-P

Całkiem możliwe.
Pomylenie przyczyny ze skutkami to częsta przypadło¶ć wszelakiej "dziennikarskiej" statystyki.

167 Data: Pa?dziernik 13 2010 23:05:53
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: LEPEK 

W dniu 2010-10-13 03:36, empe pisze:


http://wysokieobroty.moto.pl/auto/1,48316,2435137.html


Aha, Calibra +8 osób załogi i 200 km/h. Musiało być z 10 km prostej z górki ;]

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaĹ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

168 Data: Pa?dziernik 13 2010 23:23:30
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-10-13 23:05, LEPEK pisze:

W dniu 2010-10-13 03:36, empe pisze:


http://wysokieobroty.moto.pl/auto/1,48316,2435137.html


Aha, Calibra +8 osób załogi i 200 km/h. Musiało być z 10 km prostej z
górki ;]

To pewnie stary dziennikarski sposób okreĹ›lania pojazdu po tym, na jakiej wartoĹ›ci zatrzymała siÄ™ wskazówka prÄ™dkoĹ›ciomierza. Chyba uczÄ… tej precyzyjnej metody na studiach dziennikarskich.

Tzn. niby nie ma przeciwskazaĹ„ żeby takÄ… CalibrÄ™ konkretnie zdłubać, ale do 200km/h nie pasuje ten kierowca uciekajÄ…cy z miejsca wypadku.

No chyba że 200 to jechali z tej 10km prostej z górki, a z zakrÄ™tu wypadki przy 60, no to może.

169 Data: Pa?dziernik 13 2010 23:32:01
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: jerzu 

On Wed, 13 Oct 2010 23:23:30 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:


No chyba że 200 to jechali z tej 10km prostej z górki, a z zakrętu
wypadki przy 60, no to może.

Tam jest raczej płasko jak na stole bilardowym.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

170 Data: Pa?dziernik 13 2010 23:29:05
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: jerzu 

On Wed, 13 Oct 2010 23:05:53 +0200, LEPEK  wrote:

Aha, Calibra +8 osób załogi i 200 km/h. Musiało być z 10 km prostej z
górki ;]

Na pms Lanosy 1.6 lataj± 200 km/h, Calibra nie może? ;)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

171 Data: Pa?dziernik 14 2010 00:03:49
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędkość?!
Autor: J.F. 

On Wed, 13 Oct 2010 23:29:05 +0200,  jerzu wrote:

On Wed, 13 Oct 2010 23:05:53 +0200, LEPEK  wrote:
Aha, Calibra +8 osób załogi i 200 km/h. Musiało być z 10 km prostej z
górki ;]

Na pms Lanosy 1.6 lataj± 200 km/h, Calibra nie może? ;)

Calibra przegrala wyscig z lanosem, o ile prawidlowo te historie
pamietam :-)

J.

172 Data: Pa?dziernik 14 2010 07:55:55
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędkość?!
Autor: Seba 

Dnia Thu, 14 Oct 2010 00:03:49 +0200, J.F. napisał(a):

Na pms Lanosy 1.6 lataj± 200 km/h, Calibra nie może? ;)

Calibra przegrala wyscig z lanosem, o ile prawidlowo te historie
pamietam :-)

Ta, gadajcie dalej a zaraz RoMan Wam wytłumaczy jak to było NAPRAWDĘ ;)


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

173 Data: Pa?dziernik 13 2010 09:57:44
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prędko¶ć?!
Autor: ALi 

Dnia 12-10-2010 o 12:15:16 R2r  napisał(a):

"możliwe przyczyny to ¶liska nawierzchnia i _nadmierna prędko¶ć_"...
No, ludzie...

No jakby samochody stały, to by się nic nie stało przecież. Wniosek:  prędko¶ć.
A tak naprawdę bardziej mi tu masa i przy¶pieszenie pasuje. Samochód, który
z "ładunkiem" prawie podwoił swoj± masę naprawdę może przy¶pieszać dużo  gorzej
niż bez. Możliwe, że na pusto wyprzedził by bez problemu, a z pasażerami
już nie szło.

--
Pozdr.

174 Data: Pa?dziernik 13 2010 23:08:15
Temat: Re: Jaka, ku*wa, prÄ™dkoć?!
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-10-12 12:15, R2r pisze:

KierujÄ…cy busem, przewożÄ…c nadmiernÄ… liczbÄ™ pasażerów, podejmuje przy
bardzo ograniczonej widoczności ryzyko manewru wyprzedzania.

Kierowca zeznał, że bus wyprzedzał betoniarkÄ™, której kierowca po wypadku siÄ™ zatrzymał, wysiadł, popatrzył co siÄ™ stało i pojechał dalej.

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/tragiczny-wypadek-w-nowym-miescie/zeznania-kierowcy-ciezarowki-ws-tragicznego-wypadk,1,3733263,wiadomosc.html

Betoniarek raczej dużo nie jest, a że sprawa odpowiednio nagłoĹ›niona to powinno dać siÄ™ jÄ… znaleĽÄ‡.

Tak z innych  możliwych przyczyn wypadku, to jeszcze w zasadzie któryĹ› z dwóch zderzonych kierowców mógł przysnąć (chociaż kierowca busa chyba dopiero co zaczÄ…ł jazdÄ™).

Re: Znaleziono swiadka



Grupy dyskusyjne