czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ?
1 | Data: Luty 15 2007 23:08:30 |
Temat: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | |
Autor: RGW | Witam 2 |
Data: Luty 16 2007 01:31:52 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: Andrzej Augustynowicz | Mam zamiar zakupić Lagune 2003r 1,9 disel kombi. Moim zdaniem nie tyle jest problem z awaryjnoscia elektroniki, co z jej diazgnoza / naprawa w przypadku ewentualnej awarii. Niestety wlasciwie jestesmy zdani na nielaske serwisu fabrycznego (podlasie). Ceny do przewidzenia :( Komputer + wrozenie z fusow kosztuje. Mamy w firmie kilka takich samochodow i z elektronika nie bylo problemow .. Reszta czyli uklad jezdny jest do zrobiena w zakladach nieautoryzowanych za pol ceny. Jak z kazdym autem - jak sie trafi dobre to bedzie OK. Widzialem w serwisie Lagune z przebiegiem 1500 km, w ktorej olej z silnika pociekl. No i jeszcze ile takie autko pali.? Zalezy od stylu jazdy - w trasie 120-140 km/h ~6,5-7 l/100 130-160 km/h ~8-9 l/100. Duzo zalezy od dynamiki jezdzca :) W kazdym razie 1.9 dCi sprawuje sie duzo lepiej niz 1.8 LPG. Pozdrawiam Andrzej 3 |
Data: Luty 16 2007 08:55:03 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: Zby |
Witamteoretycy. Więc może ktoś opowie mi o tej elektronice czy faktycznie wadliwa. Moim zdaniem największy problem jest gdy kupisz auto z cofniętym licznikiem, dotyczy to zwłaszcza aut sprowadzanych. Taka cofka spokojnie może wynosić nawet 100kkm. Jeżeli auto nie było prawidłowo serwisowane to będą same problemy i oczywiście będziesz pluł na firmę Renault a podłoże kłopotów będzie zupełnie inne. Na stronach mobile i scout24 czteroletnie auta w dobrych cenach zreguły mają grubo powyżej 100kkm. Zobacz np. na onecie ciężko znaleźć auto czteroletnie powyżej 100kkm. Tak więc dobrze trzeba diagnozować auto przed zakupem bo uczciwość to cecha wymierająca w Polsce. Pozdr. Zbyszek 4 |
Data: Luty 16 2007 18:47:56 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: szaman | RGW napisał(a): Witam Ja jeżdżę Laguna z listopada 2003, z tym, że z silnikiem 2.0T (turbo benzyna). Jestem pierwszym włascicielem i mogę Ci powiedzieć co się działo w moim samochodzie. Po pierwsze z awaryjnością elektroniki to wierutna bzdura. Tak samo z czujnikami ciśnienia w kołach. Są OK. Nasłuchałem się różnych opinii, głównie tych, którzy Lagunę widzieli z daleka. Jest to moja trzecia Laguna i myślę o czwartej, Lagunie III która ma się pojawić jesienią. Odnośnie usterek i napraw: miałem wymieniane sprzęgło i koło zamachowe jeszcze na gwarancji, po pierwszym roku eksploatacji. Ale to był efekt manewrowania z łódką o masie 2,2 tony na haku. Zwyczajnie spaliłem sprzęgło. Wymieniałem tylny lewy zacisk hamulca. Ponoć jest to słaby punkt Lagun. Przy 85 tysiącach (teraz mam 92) na pierwszym przeglądzie rejestracyjnym wykryli luz na końcówkach drążków i trzeba było wymienić. To efekt naszych dróg. Przy przeglądzie po 90 tys. km wymieniono poduszkę silnika, koło pasowe i drązek kierowniczy. A w trakcie eksploatacji to klocki, olej, płyn chłodzący i przy 85 tys razem z klockami tarcze. Szybko jeżdże, mam 174 KM pod nogą, więc czasami powyżej 200 i u mnie klocki i tarcze krócej wytrzymują. Odnośnie silnika 1.9 dci to nic nie powiem, bo mam inny, aczkolwiek też turbo. Z turbiną nie miałem kłopotów. Podobno Laguny z 2001 i z 2002 były bardziej awaryjne, później dopracowano ten samochód, zdaje się że zmienili dostawcę turbin. A wracając do elektroniki, to zdarza się, że zostanie jakiś śmieć w pamięci komputera i potrafi zatrzasnąć się jakiś błąd. Ale na to jest prosta rada. Wystarczy na 30 sekund zdjąć klemę z akumulatora. Pamięć operacyjna się wyczyszcza. Ja tak miałem z przyciskiem Start/Stop. Musiałem go trzymać, dopuki nie odpalił silnik (normalnie naciskasz i puszczasz a rozrusznik sam kręci dopuki silnik nie odpali). Laguna jest naprawdę bardzo fajnym samochodem, zazwyczaj z bardzo bogatym wyposażeniem. Pozdrawiam Mariusz -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 5 |
Data: Luty 17 2007 00:58:58 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: Andrzej Augustynowicz | A wracając do elektroniki, to zdarza się, że zostanie jakiś śmieć w pamięci komputera i potrafi zatrzasnąć się jakiś błąd. Ale na to jest prosta rada. Wystarczy na 30 sekund zdjąć klemę z akumulatora. Pamięć operacyjna się wyczyszcza. Ja tak miałem z przyciskiem Start/Stop. Musiałem go trzymać, dopuki nie odpalił silnik (normalnie naciskasz i puszczasz a rozrusznik sam kręci dopuki silnik nie odpali).Ha, ha, ha - a mi wymienili czytnik kart :( Psia mac, moglem zabrac prad i moze by pomoglo.... Andrzej 6 |
Data: Luty 17 2007 00:35:11 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: szaman | Andrzej Augustynowicz napisał(a): Ha, ha, ha - a mi wymienili czytnik kart :( Podobno w czytniku wyłamuje się jakiś ząbek plastikowy sterujący mikrowyłącznikiem i wtedy efekt jest podobny. Tyle tylko, że jak jest wyłamany ząbek, to po włożeniu karty do połowy nie włacza się radio i inne odbiorniki. U mnie był tylko śmieć w pamięci. Zdarzyło się tak dwa razy. Pozdrawiam -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 7 |
Data: Luty 17 2007 07:32:03 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: Aspro & Li |
8 |
Data: Luty 17 2007 12:52:50 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: Wykształciuch zwany PMD | Aspro & Li wrote: " szaman" wrote in message [ciach]No to ja mam juz druga Lagune z czujnikami, z 2002 i z 2005. Dzialają bez zarzutu i dwa razy uratowały mi kola. W tej pierwszej na cos najechałem, czujnik powiedział STOP bo masz przebite. Zajechałem na parking - nic nie wiedząc... Pomyślałem: oszukują. Rano przychodzę a tu flak zupełny w kole, w którym czujnik pokazał. W drugiej lagunie czujnik ze wskazaniem poziomu ciśnienia. Latem pokazuje mi, że ciśnienie spada w jednym kole. Jest coraz mniej ale nadal bez alarmu. Dopompowuje. Znowu spada. Dopompowuje... Ale pojechałem też to serwisu opon - proszę sprawdzić to koło. I co? Śruba wbita w oponę tak, że ledwo wystaje. Załatałem i jest teraz wszystko OK. Wniosek - czujniki to świetna sprawa i nie powinno się narzekać na nie jak ktoś jeden miał problem - to się zdarza z techniką ale one działają na fale radiowe a u nas w powietrzu tych fal wiele lata bez kontroli i uwagi Laguny polecam całym sercem. Dobrze wyposażone. Komfortowe. To limuzyna nie auto sportowe i tak należy na nie patrzeć. Za dwa lata znowu będę się Lagunie przyglądać przy odnawianiu auta. PMD 9 |
Data: Luty 17 2007 14:54:25 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: RGW |
Byłem dzisiaj u znajomego, ma Lagune 2003r, 2,2disel, piękne autko. Mówił że skrzynie wymieniał bo się rozsypała, ale na szczęście było to do 100kkm więc w ramach gwarancji mu ją wymienili. Świeci sie u niego informacja że problem z wtryskiem, był w ASO i powiedzieli że wina paliwa (woda w filtrze) - mówi że jak niema dnia bez komunikatu o błędzie to dziwnie się czuje. Chyba wybił mi z głowy Lagune, a szkoda do już nawet żonie zaczęło się podobać. robert 10 |
Data: Luty 18 2007 00:05:36 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: Andrzej Augustynowicz | No to ja mam juz druga Lagune z czujnikami, z 2002 i z 2005. Dzialają bez zarzutu i dwa razy uratowały mi kola. W tej pierwszej na cos Szkoda tylko, ze te zabawki kosztuja po 350 za kolo :) Przy wymianie opony udaje sie to rozwalic (o ile samo nie odpadnie). Laguny polecam całym sercem. Dobrze wyposażone. Komfortowe. To limuzyna nie auto sportowe i tak należy na nie patrzeć. Za dwa lata znowu będę Wygodne i komfortowe - to fakt. Andrzej 11 |
Data: Luty 18 2007 08:51:48 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: Wykształciuch zwany PMD | Andrzej Augustynowicz wrote: No to ja mam juz druga Lagune z czujnikami, z 2002 i z 2005. Dzialają bez zarzutu i dwa razy uratowały mi kola. W tej pierwszej na cos Zmieniam opony co roku dwa razy (zima-lato) i w żądnej lagunie nic mi się nie stało. Musza to robić ludzie, co wiedzą jak i wiedzą co robią. Czyli po prostu porządny warsztat a nie przysłowiowy Józio w garażu... A porządna opona jedna kosztuje 600 za koło... 12 |
Data: Luty 19 2007 12:08:06 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: neptun |
Przy wymianie opony udaje sie to rozwalic (o ile samo nie odpadnie). i kolejny samochodziarz jezdzacy tylko lagunami????????? czlowieku co ty piszesz za bzdury. 1. jedna taka zabawka na jedno kolo kosztuje dokladnie 160-170 zl w serwisie (wersja bez dokladnego wskazu cisnienia) na allegro widzialem za okolo 100 zl za sztuke ( nowe) 2. owszem mozna to rozwalic przy wymianie ale tylko jesli sie bardzo chce wkladając gleboko łom przy zdejmowaniu opony. zdejmujac maszynowo u wulkanizatora nic nie grozi. 3. samo raczej nie odpadnie bo jest przykrecane pozdrawiam 13 |
Data: Luty 19 2007 19:31:08 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: Andrzej Augustynowicz | neptun napisał(a): "> Szkoda tylko, ze te zabawki kosztuja po 350 za kolo :)Chyle czola, marzy mi sie aby miec tyle doswiadczenia co Wyrocznia tyczaca jednynie sluszna droge. 1. jedna taka zabawka na jedno kolo kosztuje dokladnie 160-170 zl w serwisie (wersja bez dokladnego wskazu cisnienia)Ba, u krawca na rogu to za 50 zl mozna dostac, a wyrwac to i za friko ? To gdzie sa takie serwisy Renault / kowale co za 170 zł wymienia w/w czujnik w kole wystawiajac na calosc fakture VAT (w tej cenie, bo chyba to jest istotne)? 2. owszem mozna to rozwalic przy wymianie ale tylko jesli sie bardzo chce wkladając gleboko łomZ pewnoscia tam gdzie jezdzilem uzyto dla mnie łoma aby wyrwac, tak dla poprawienia statystyki. Ba, specjalnie jezdzilismy (liczba mnoga - celowa) Lagunami do wulkanizatora zeby nam wyrywano. 3. samo raczej nie odpadnie bo jest przykrecaneAch ci "durnie" (modne ostatnio slowo) w serwisach fabrycznych. Co oni za glupoty rozpowiadaja, jakas holote tam zatrudniaja.
Z wyrazami szacunku dla Twojej wiedzy i doswiadczenia. Andrzej Augustynowicz -- -- -- -- -- -- -- -- ....a bo niemieckie Panie to najlepsze - bez gwiazdy nie ma jazdy. 14 |
Data: Luty 19 2007 22:44:58 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: szaman | Andrzej Augustynowicz napisał(a): To gdzie sa takie serwisy Renault / kowale co za 170 zł wymienia w/wczujnik w kole wystawiajac na calosc fakture VAT (w tej cenie, bo chyba Mniej więcej tyle płaciłem za wentyle z czujnikami (z pomiarem ciśnienia) w ASO, wówczas, gdy montowałem drugi komplet do kół zimowych. Oczywiscie z fakturą VAT. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 15 |
Data: Luty 20 2007 08:43:23 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: neptun |
"> Szkoda tylko, ze te zabawki kosztuja po 350 za kolo :)Chyle czola, marzy mi sie aby miec tyle doswiadczenia co Wyrocznia tyczaca miło mi. a zeby wiedziec to co ja napisalem wystarczy zadzwonic do serwisu renault i obejrzec felge z czujnikiem przy zdjetej oponie 1. jedna taka zabawka na jedno kolo kosztuje dokladnie 160-170 zl wBa, u krawca na rogu to za 50 zl mozna dostac, a wyrwac to i za friko ? nie bardzo wiem co mam odpisac na taka bzdure bo nie wiem jaki cel chciales osiagnac piszac to zdanie w dodatku pytajac mnie. dopowiadam: u mnie na rogu nie ma krawca. A co do wyrywania za friko faktycznie jak wyrwales to i dlatego ci peklo jak to piszesz ponizej. To gdzie sa takie serwisy Renault / kowale co za 170 zł wymienia w/w warszawa ul. bartycka Renault Synoradzki tel.22 8412739 2. owszem mozna to rozwalic przy wymianie ale tylko jesli sie bardzo chceZ pewnoscia tam gdzie jezdzilem uzyto dla mnie łoma aby wyrwac, tak dla nawet jesli nie uzyto loma a urwano czujnik znaczy ze robil to jakis partacz a nie wulkanizator 3. samo raczej nie odpadnie bo jest przykrecaneAch ci "durnie" (modne ostatnio slowo) w serwisach fabrycznych. to faktycznie powinienes zmienic serwis. ciagle cie oszukuja. Z wyrazami szacunku dla Twojej wiedzy i doswiadczenia. jeszcze raz dziekuje. tak sie sklada ze przed zmiana opon na zimowe jeden czujnik stracil szczelnosc i zmieniajac opony zdjalem go, uszczelnilem i zalozylem z nowa uszczelka. tu tkwi zrodlo mojej wiedzy i doswiadczenia na ten temat. pozdrawiam 16 |
Data: Luty 20 2007 21:49:15 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: Mariusz | Laguna jest naprawdę bardzo fajnym samochodem, zazwyczaj z bardzo bogatym A powiedz jeszcze wszystkim jak wymieniasz w swoim wozie zarowke w przednm leflektorze jak ci sie spali (jedziesz do serwisu, czy wyciagaz kawalek silnika) mariusz 17 |
Data: Luty 20 2007 22:10:43 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: szaman | Mariusz napisał(a): > Laguna jest naprawdę bardzo fajnym samochodem, zazwyczaj z bardzo bogatymJeszcze nie miałem takiej okazji (od litopada 2003). Mam ksenony. Ale za to rozbierałem kawałek Focusa mojej żony, żeby wymianić żarówki. Widać tak to już jest we współczesnych konstrukcjach. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 18 |
Data: Luty 17 2007 21:17:35 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: Arek M |
Mam zamiar zakupić Lagune 2003r 1,9 disel kombi. Wystrzegac nalezy sie ponoc tylko perwszych rocznikow - i koniecznie unikac w tych rocznkach diesla 2.2. Mam znajomego mechanika - naprawia tylko renowki. I zarabia glownie dzieki lagunie II :) Legendy o ich awaryjnosci urosly wlasnie dzieki rocznikom 00-02. Potem jest lepiej... -- PozdrawiAM! volvo v40 2.0 16V 19 |
Data: Luty 26 2007 14:24:17 | Temat: Re: czy warto kupic Lagune 2003r? mity i fakty ? | Autor: Artur Romanowski | Arek M pisze:
Jezdze juz druga laguna. Pierwsza to byla laguna 1.8 rn z roku 1996. Auto nie do zdarcia. Zero problemow. Potem zachcialo mi sie laguny II. Kupiona w 2002 roku, rok produkcji 2001 (w promocji). No i przyznaje - zaczelo sie. Niestety modele do roku 2002 maja sporo niedorobek. U mnie na starcie komputer po odjechaniu 1km od salonu odmowil pracy. Reset w serwisie i pojechalem dalej. Potem niedorobki w plastikach - a to mi sie swiatelko od tablicy rejestracyjnej wyrwalo (choc nie powinno), a to nie chciala sie otworzyc popielniczka z tylu. Jak na auto ktore kosztowalo ponad 70kPLNow to bylo to dosc irytujace. Zmienialem dwa razy tuleje wahaczy z tylu, ale to pewnie wina naszych drog. Co do czujnikow cisnienia - zero problemow. Raz zadarzylo mi sie, ze przepustnica nie zadzialala. Reset komputera i bylo juz OK. Generalnie jakis powaznych awarii nie mialem, ale te ktore sie zdarzyly byly dosc irytujace i moim zdaniem w tej klasie auta nie powinny wystepowac. Mimo wszystko zdecyduje sie na lagune III w 2008 roku. Mam nadzieje, ze Renault nie powtorzy bledow zwiazanych z Laguna II. Troszeczke sie z nia pospieszyli (pewnie chcieli byc pierwsi z 5 gwiazdkami w testach bezp.) Pozdrawiam |