dCi - wynalazek diabła?
1 | Data: Listopad 15 2013 10:02:04 |
Temat: dCi - wynalazek diabła? | |
Autor: Jacek Maciejewski | Cześć 2 |
Data: Listopad 15 2013 10:18:50 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Megrims | On 11/15/2013 10:02 AM, Jacek Maciejewski wrote: CześćJeśli chce mieć się w miarę bezawaryjne auto, to nie kupuje się aut, których nazwa zaczyna się na "F" ani wyprodukowanych w kraju, którego nazwa zaczyna się na "F". 3 |
Data: Listopad 15 2013 10:35:41 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Uncle Pete | Jeśli chce mieć się w miarę bezawaryjne auto, to nie kupuje się aut, Przestań już, kiedyś to wyglądało na fajny żart, ale ileż można... 4 |
Data: Listopad 15 2013 10:40:37 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Megrims | On 11/15/2013 10:35 AM, Uncle Pete wrote: Jeśli chce mieć się w miarę bezawaryjne auto, to nie kupuje się aut, no dobra.. 5 |
Data: Listopad 15 2013 11:08:18 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Megrims, Wygląda na to że kupuję samochód z silnikiem diesla dCi (Renault Kangoo)Jeśli chce mieć się w miarę bezawaryjne auto, to nie kupuje się aut, Czyli folkswagena też nie :P -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 6 |
Data: Listopad 15 2013 11:46:37 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: ZIWK | W dniu 2013-11-15 11:08, RoMan Mandziejewicz pisze: Hello Megrims,Fopla, Faufi, innych Folksdojczy też nie - bo są produkowane w Faterlandzie ... -- /\ Wojciech Smagowicz - Kraków /\ /\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\ 7 |
Data: Listopad 15 2013 13:37:30 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Megrims | On 11/15/2013 11:08 AM, RoMan Mandziejewicz wrote: Hello Megrims, Przypadek fskody fyeti pokazuje, że niczego od fAG również. 8 |
Data: Listopad 16 2013 12:42:26 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Tadzik | On Fri, 15 Nov 2013 13:37:30 +0100, Megrims wrote: On 11/15/2013 11:08 AM, RoMan Mandziejewicz wrote:(Renault Kangoo) >>> wbrew radom wszystkich, twierdzących że jak się wtryskiwaczpopsuje czy >>> zatka to naprawa kosztuje majątek. A jakie są waszedoświadczenia w tej >>> materii? Czy dCi to naprawdę wielkie ryzyko? Jakie są prawdziwekoszty >>> naprawy wtryskiwaczy?aut, >> którychnazwa >> zaczyna się na "F". Przypadek fskody fyeti pokazuje, że niczego od fAG również. No a F-errari? Czy tego g...na też nie kupować? Omijać szerokim łukiem? :) -- Pozdro tadzik 9 |
Data: Listopad 16 2013 14:03:07 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-11-16 12:42, Tadzik pisze: No a F-errari? Oczywiście! Masz pojęcie ile to pali? A naprawy jakie drogie? Jak często sprzęgło się wymienia? -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 10 |
Data: Listopad 16 2013 19:35:34 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Maciek | Dnia Sat, 16 Nov 2013 14:03:07 +0100, sqlwiel napisał(a): Masz pojęcie ile to pali? Ale silnik latwo sie gazuje :) -- Maciek Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba 11 |
Data: Listopad 16 2013 20:25:54 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Megrims | (ciach) Przypadek fskody fyeti pokazuje, że niczego od fAG również. napisałem: "... w miarę bezawaryjne auto...". I pod tym względem Ferrari ma trwałość dużo gorszą niż Fiat. 12 |
Data: Listopad 15 2013 15:41:53 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: anacron | W dniu 15.11.2013 10:18, Megrims pisze: Jeśli chce mieć się w miarę bezawaryjne auto, to nie kupuje się aut, Bredzisz. Miałem Mondeo (Ford czyli na F) i to było jedno z mniej awaryjnych aut jakie miałem. Kuzyn kupił sobie paska a żonie pługa cc i zgadnij w którym padł silnik pierwszy? -- anacron Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/ Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza 13 |
Data: Listopad 15 2013 18:09:25 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: J.F | Użytkownik "anacron" napisał w wiadomości grup Jeśli chce mieć się w miarę bezawaryjne auto, to nie kupuje się aut, Bredzisz. Miałem Mondeo (Ford czyli na F) i to było jedno z mniej Hm, mialem sierre, to tez polemizowalem. Teraz mam drugie z kolei mondeo ... i zaczynam przyznawac racje - nie kupuje sie aut na F. J. 14 |
Data: Listopad 15 2013 18:28:43 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-11-15 18:09, J.F pisze: Użytkownik "anacron" napisał w wiadomości grup Każda opinia tutaj jest i będzie jednostkowa, moja też. Oczywiście w tym powiedzonku "coś jest" i ja mając do wyboru wybrałbym auto niemieckie, niż francuskie, ale... Eksploatowałem Forda Escorta 1.6D 1985. Odkąd go odziedziczyłem 7 lat temu, to było to moje drugie auto, do "pospolitego wycierania po mieście". Pieron się nie psuł :) A jak się zepsuł, to naprawa kosztowała kilkadziesiąt zł i była raz na 2-3 lata. Ostatnie, które pamiętam: wymiana świec żarowych (60zł, własna robocizna), dwa razy drążek reakcyjny tylnych wahaczy (drążek ze złomowiska za 30zł plus 30-50zł robota). Dziury tu i ówdzie wypadły, to szmata z parasola + szpachlówka chemoutwardzalna z włóknem szklanym, lakier w szpraju i było OK. Został sprzedany w tym roku i nowy właściciel najwyraźniej zadowolony. -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 15 |
Data: Listopad 15 2013 16:50:26 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2013-11-15 10:18, Megrims pisze: On 11/15/2013 10:02 AM, Jacek Maciejewski wrote: Napisał użyszkodnik, któremu w Folkswagenie przy 75kkm wymieniają cały silnik. :D -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 16 |
Data: Listopad 15 2013 17:30:50 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Maciek | Dnia Fri, 15 Nov 2013 16:50:26 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a): Folkswagenie Badz konsekwentny: "foldzwagenie" :) A czy jemu tego silnika nie wymieniali po hmmm... gwaltownym hamowaniu silnikiem? ;) -- Maciek Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba 17 |
Data: Listopad 15 2013 17:51:51 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Cavallino |
On 11/15/2013 10:02 AM, Jacek Maciejewski wrote: Przypomnij może swoje doświadczenia, jak kończą auta wyprodukowane w kraju na N? I zaczynające się od M, S, B itd? 18 |
Data: Listopad 15 2013 19:30:08 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: fifak | W dniu 2013-11-15 10:18, Megrims pisze: On 11/15/2013 10:02 AM, Jacek Maciejewski wrote: Dacia RULEZ! 19 |
Data: Grudzien 28 2013 10:41:51 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: DJ AbelsonÂŽ | W dniu 2013-11-15 10:18, Megrims pisze: JeĹli chce mieÄ siÄ w miarÄ bezawaryjne auto, to nie kupuje siÄ aut, Tak było 15> lat temu. Francuzi odrobili lekcje i majÄ całkiem przyzwoite auta, na prawdÄ można coĹ wybraÄ. Cóż, wystarczy spojrzeÄ na to co jeździ po naszych drogach. Era niezwyciÄżonego Volkswagena Golfa dobiegła koĹca. -- 20 |
Data: Listopad 15 2013 10:52:28 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Kamil 'Model' | W dniu 2013-11-15 10:02, Jacek Maciejewski pisze: CześćKumpel ma od nowości Kangoora 1,5DCI 82KM (2005r.). W przeciągu ostatnich 2 lat miał dwa razy awarię silnika. Pierwszy raz obrócone panewki (są bez zamka). Zrobił remont silnika i po jakiś 6 miesiącach korba wyleciała bokiem. Wymienił silnik z angola i na razie jeździ, ale boi się gdzieś dalej nim wyjechać. Generalnie ma wersje osobową i nie wozi żadnych ciężarów. Jeździ raczej spokojnie... Więc bym 2x razy przemyślał tą decyzję. Już lepiej kupić Berlingo/Partner z 2,0HDI 90KM pod maską. Silnik niezawodny, bez dwumasy, fap'a i turba ze zmienną geometrią. Sam mam taki silnik w 307SW i od 1,5 roku jak mam auto nic przy nim nie robiłem, po za wymianą oleju/filtrów i 3x łącznikiem stabilizatora... Na blacie niby 230kkm, ale pewnie ze 100kkm zdjęte przez handlarzynę... 21 |
Data: Listopad 15 2013 12:47:38 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Jacek Maciejewski | Dnia Fri, 15 Nov 2013 10:52:28 +0100, Kamil 'Model' napisał(a): Już lepiej kupić Berlingo/Partner z 2,0HDI 90KM pod maską. Silnik Ale czy HDI to nie jest oznaczenie tego samego co dCi tylko u innego producenta? Czyli silnik z "common rail"? -- Jacek 22 |
Data: Listopad 15 2013 13:15:17 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Kamil 'Model' | W dniu 2013-11-15 12:47, Jacek Maciejewski pisze: Dnia Fri, 15 Nov 2013 10:52:28 +0100, Kamil 'Model' napisał(a):Nie porównuj HDI do dCi...HDI to jeden z najlepszych diesli z commom rail na świecie... 23 |
Data: Listopad 15 2013 13:32:29 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: ZIWK | W dniu 2013-11-15 12:47, Jacek Maciejewski pisze: Dnia Fri, 15 Nov 2013 10:52:28 +0100, Kamil 'Model' napisał(a): Common Rail - to technologia obecnie niepodzielnie panująca w świecie Diesli - zamiast pompy wtryskowej indywidualnie podającej dawki paliwa do cylindrów pompa cały czas pompuje paliwo do wspólnego zasobnika o wysokim ciśnieniu, a paliwo dawkują wg poleceń ECU (kalkulatora wtrysku) wtryskiwacze. Każdy producent inaczej markuje swoje opracowania silników - często też mieszając oznaczenia handlowe. HDi - występuje wyłącznie w Citroenie/Peugeocie - ale też ten sam silnik może się nazywać JTD, TDCi... http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/10/25/masz-diesla-mozliwe-ze-jezdzisz-francuzem/ -- /\ Wojciech Smagowicz - Kraków /\ /\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\ 24 |
Data: Listopad 15 2013 13:38:11 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Megrims | On 11/15/2013 12:47 PM, Jacek Maciejewski wrote: Dnia Fri, 15 Nov 2013 10:52:28 +0100, Kamil 'Model' napisał(a): BTW: HDI czytaj "żoedei" 25 |
Data: Listopad 15 2013 16:23:20 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: ToMasz | W dniu 15.11.2013 12:47, Jacek Maciejewski pisze: Dnia Fri, 15 Nov 2013 10:52:28 +0100, Kamil 'Model' napisał(a):nie. Tu koolega ma na myśli ten konkretny model silnika, a nie wszystkie HDI. TEN silnik nazywa się hdi 2.0 90 koni (albo rhy) albo hdi 1.6 90koni, ale nie wszystkie modele nie mają fapa dwumasy, turbo niema zmiennej geometrii..... ToMasz 26 |
Data: Listopad 15 2013 17:32:52 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Maciek | Dnia Fri, 15 Nov 2013 16:23:20 +0100, ToMasz napisał(a): 90koni, ale nie wszystkie modele Ty jestes pewien, ze w obecnie produkowanej wersji 90-konnej nie ma tych wszystkich atrakcji? -- Maciek Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba 27 |
Data: Listopad 15 2013 05:45:08 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: | W dniu piątek, 15 listopada 2013 10:52:28 UTC+1 użytkownik Kamil 'Model' napisał: Kumpel ma od nowości Kangoora 1,5DCI 82KM (2005r.). W firmie mamy takiego Kangura. Powiem tak - jest katowany. Osoba, która nim jeździ kręci przy każdej prawie zmianie biegów do 4000 obr/min, jakby to był silnik benzynowy ;) Teraz auto ma przebieg ok.100tys.km. Auto poważnej awarii nie miało.. Zapalał się "check engine", czasami auto traciło moc (jakby problem z turbodoładowaniem), ale samo z siebie wraca do normy ;) Wymieniliśmy w aucie przewód na dolocie, "check engine" zapala się nadal, ale mocy już nie traci. Poza tym bezproblemowa eksploatacja. Acha zawieszenie wymaga wymiany niektórych elementów, ale na razie nikt się stukami nie przejmuje. 28 |
Data: Listopad 15 2013 17:09:05 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: fifak |
Kumpel ma od nowości Kangoora 1,5DCI 82KM (2005r.). W przeciągu przypadki moich znajomych renault z benzyną 1.6 i silnik się rozsypał na kawałki renault scenic 2005 silnik po 80 tys w czasie wyjazdu wakacyjnego, na trasie panewki sie przekręciły i silnik był do wymiany :P 29 |
Data: Listopad 27 2013 10:57:40 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Pablo Eldiablo | W dniu piątek, 15 listopada 2013 10:52:28 UTC+1 użytkownik Kamil 'Model' napisał: W dniu 2013-11-15 10:02, Jacek Maciejewski pisze: Mialem to samo w clio 1,5dci... na szczescie sluzbowym. Przy przebiegu ok 180kkm. pablo 30 |
Data: Listopad 15 2013 09:55:32 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Piotr Klimek | Dnia (Fri, 15 Nov 2013 10:02:04 +0100) ktos podajacy sie za Jacek Maciejewski Cześć Primera moich znajomych z silnikiem 1.9dCi miała dwukrotnie przekręconą panewkę. Pewnie o te silniki trzeba bardziej dbać niż o inne. Ja bym wolał kupić 2.0HDi. -- Pozdrawiam Piotr Klimek Audi A4B6 3.0 Q 31 |
Data: Listopad 15 2013 10:58:49 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: wchpikus | Silnik hdi 2.0 jest ok, ale chyba maja jakos dziwnie rozwiazane podawanie paliwa.. 32 |
Data: Listopad 15 2013 10:20:44 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Piotr Klimek | Dnia (Fri, 15 Nov 2013 10:58:49 +0100) ktos podajacy sie za wchpikus Silnik hdi 2.0 jest ok, ale chyba maja jakos dziwnie rozwiazane Lepiej czasem odpowietrzyć układ niż robić remont silnika :) -- Pozdrawiam Piotr Klimek Audi A4B6 3.0 Q 33 |
Data: Listopad 15 2013 11:41:57 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Lewis | W dniu 2013-11-15 11:20, Piotr Klimek pisze: Dnia (Fri, 15 Nov 2013 10:58:49 +0100) ktos podajacy sie za wchpikus Nie prościej tankować jak człowiek a nie czekać aż się "żyd zapali"? :D -- Pozdrawiam Lewis 34 |
Data: Listopad 15 2013 10:46:30 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: AZ | On 2013-11-15, Lewis wrote: Nudno. Z zydem sie fajniej jedzie, te emocje gdy do stacji jest 2 km aSilnik hdi 2.0 jest ok, ale chyba maja jakos dziwnie rozwiazane wlasnie wjezdzasz w korek ;-) -- Artur ZZR 1200 35 |
Data: Listopad 15 2013 14:37:50 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: olaboga | W dniu 2013-11-15 10:58, wchpikus pisze: Silnik hdi 2.0 jest ok, ale chyba maja jakos dziwnie rozwiazane Odpowietrza siÄ automatycznie po przekrÄceniu kluczyka w poz 2 i odczekaniu chyba 30sek. Dotyczy Forda i Volvo po 2006r nie wiem jak Peugeot i Citroen. 36 |
Data: Listopad 15 2013 15:34:27 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: wchpikus | Odpowietrza się automatycznie po przekręceniu kluczyka w poz 2 i odczekaniu chyba 30sek. Dotyczy Forda i Volvo po 2006r nie wiem jak Nie dziala, V 2006r 37 |
Data: Listopad 15 2013 15:37:51 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: wchpikus | W dniu 2013-11-15 15:34, wchpikus pisze: Odpowietrza się automatycznie po przekręceniu kluczyka w poz 2 i Chyba po 2006 dolozyli pompe paliwa w baku. 38 |
Data: Listopad 16 2013 23:44:44 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: jerzu | On Fri, 15 Nov 2013 09:55:32 +0000 (UTC), Piotr Klimek Primera moich znajomych z silnikiem 1.9dCi miała dwukrotnie przekręconą Scenic II 1.9 dCi - 2 x panewki, druga turbina. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 39 |
Data: Listopad 17 2013 13:19:15 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: nom |
On Fri, 15 Nov 2013 09:55:32 +0000 (UTC), Piotr Klimek Koleżanka regenerowała 4 szt. wtryskiwacze razem 3600zł. 40 |
Data: Listopad 18 2013 08:43:51 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Piotr Klimek | Dnia (Sat, 16 Nov 2013 23:44:44 +0100) ktos podajacy sie za jerzu On Fri, 15 Nov 2013 09:55:32 +0000 (UTC), Piotr Klimek Akurat turbina do 1.9dCi jest tania, poza tym to część eksploatacyjna, która jest w każdym nowszym dieslu. -- Pozdrawiam Piotr Klimek Audi A4B6 3.0 Q 41 |
Data: Listopad 18 2013 19:13:02 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Cavallino |
Dnia (Sat, 16 Nov 2013 23:44:44 +0100) ktos podajacy sie za jerzu I coraz większej ilości nowszych benzyniaków. 42 |
Data: Listopad 19 2013 07:09:40 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Piotr Klimek | Dnia (Mon, 18 Nov 2013 19:13:02 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino Scenic II 1.9 dCi - 2 x panewki, druga turbina. Co akurat nie jest złym rozwiązaniem jeśli nie idzie za tym zmniejszenie pojemności :) -- Pozdrawiam Piotr Klimek Audi A4B6 3.0 Q 43 |
Data: Listopad 19 2013 18:05:21 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Cavallino |
Dnia (Mon, 18 Nov 2013 19:13:02 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino To jest bardzo dobre rozwiązanie. Ostatnio z racji braku samochodu na codzień poruszam się wolnossącym benzyniakiem - to jest jakaś tragedia, mimo że auto małe, ale ja już się odzwyczaiłem od kręcenia na każdym biegu do 7 tys, a bez tego takie cuś nie jeździ, nawet po mieście. Więc się zazwyczaj wlokę jak kapelusznik. Może mi tak zostanie..... ;-) 44 |
Data: Listopad 19 2013 23:12:23 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2013-11-19 18:05, Cavallino pisze:
Żebyś tylko nie podkurwił tych z tyłu, jeśli trafisz na kogoś przez Ciebie zwyzywanego od kapeluszy. Bo na najbliższym skrzyżowaniu w ryj dać może dać. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 45 |
Data: Listopad 19 2013 23:24:17 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Cavallino |
Akurat turbina do 1.9dCi jest tania, poza tym to część eksploatacyjna, Znaczy że kapeluszowi będzie za wolno? Bez przesady, dróg nie blokuję, nawet przy 70 KM pod maską. Po prostu się wlokę w ich tempie. Bo na najbliższym skrzyżowaniu w ryj dać może dać. ;) Nie jestem specjalnie strachliwy..... 46 |
Data: Listopad 15 2013 11:47:16 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: AL | On 2013-11-15 10:02, Jacek Maciejewski wrote: CześćMegane III 1.5dCi - 46kkm - wymiana silnika (panewki) - na szczescie na gwarancji. Jesli chcesz cos a'la Kangoo - zobacz Partner/Berlingo z HDi. Nie slyszalem o jakichkolwiek problemach uzytkownikow z silnikie/osprzetem czy samymi autami. 47 |
Data: Listopad 15 2013 12:34:51 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-15 10:02, Jacek Maciejewski pisze: Cześć Auto ma być nowe czy używane? Jeżeli nowe (lub w miarę nowe) to jeszcze weź pod uwagę kosztowną i problematyczną obsługę koszmaru zwanego "filtr cząsteczek stałych", DPF itd. . Diesel w dzisiejszych czasach to tylko dla kierowcy mającego dostęp do taniego paliwa. Zdecydowanie przyłączam sie do chóru odradzającego Ci taki zakup, i to nie tylko na ten dci ale każdego nowoczesnego diesla. 48 |
Data: Listopad 15 2013 12:59:59 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Jacek Maciejewski | Dnia Fri, 15 Nov 2013 12:34:51 +0100, Trybun napisał(a): W dniu 2013-11-15 10:02, Jacek Maciejewski pisze: Ma być używany. Celuję w przebieg 150-200tys. Sądzę że jak w takiej bryce panewki się nie "obróciły" to juz się nie obrócą. czy mógłbyś nieco więcej powiedzieć na temat obsługi filtrów paliwa w takich autach? Wiadomo że paliwo musi byc nadzwyczaj czyste, bo się dysze zatkają. Ale czy wymiana filtru leży poza granicami samoobsługi? -- Jacek 49 |
Data: Listopad 15 2013 13:27:32 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-15 12:59, Jacek Maciejewski pisze:
Problemy z panewkami w dieslu to chyba jakaś ekstremalne zdarzenie.. Niewiele potrafię powiedzieć na temat diesla, ponieważ użytkownikiem auta z takim silnikiem (CRDI) jestem dopiero od kilku miesięcy . Też kupiłem używane auto i jak na razie jedyne co w nim robiłem to wymiana paska rozrządu. Koszt... - 950zł. Dodam tylko że poprzednio jeździłem Vectrą 1.8 benzyna. Tam wymiana paska rozrządu to koszt 120zł... Wracając do sprawy - wg książki obsługi mojego auta, to wymiania się tylko wkład filtra paliwa i oczywiście można zrobić to we własnym zakresie. Myślę że w Kangoo powinno być podobnie. 50 |
Data: Listopad 15 2013 12:31:42 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Piotr Klimek | Dnia (Fri, 15 Nov 2013 13:27:32 +0100) ktos podajacy sie za Trybun Problemy z panewkami w dieslu to chyba jakaś ekstremalne zdarzenie.. Wpisz w google "1.9 dci panewka" i zobacz jak wiele razy powtarza siÄ to ekstremalne zdarzenie :) -- Pozdrawiam Piotr Klimek Audi A4B6 3.0 Q 51 |
Data: Listopad 15 2013 12:49:18 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: AZ | On 2013-11-15, Piotr Klimek wrote: Producenta ktory robi panewki bez zamkow bym olal na starcie ;-) Tego co robiProblemy z panewkami w dieslu to chyba jakaĹ ekstremalne zdarzenie.. naped pompy oleju z gownolitu tez ;-) -- Artur ZZR 1200 52 |
Data: Listopad 15 2013 14:32:24 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-15 13:31, Piotr Klimek pisze: Dnia (Fri, 15 Nov 2013 13:27:32 +0100) ktos podajacy sie za Trybun W mojej opinii było słowo "chyba"... ;-) 53 |
Data: Listopad 15 2013 13:35:54 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: ZIWK | W dniu 2013-11-15 12:59, Jacek Maciejewski pisze: Ma być używany. Celuję w przebieg 150-200tys. Sądzę że jak w takiej brycePrzebieg 150 - to dowcip handlarza... pomnóż przez 2-3... HDi - wymiana filtra paliwa bez problemu "tymi ręcami"... -- /\ Wojciech Smagowicz - Kraków /\ /\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\ 54 |
Data: Listopad 17 2013 23:02:52 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: LEPEK | W dniu 2013-11-15 12:59, Jacek Maciejewski pisze: Celuję w przebieg 150-200tys. Stan licznika (tak jak i cena) jest zawsze do negocjacji... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 55 |
Data: Listopad 15 2013 13:38:59 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Megrims | On 11/15/2013 12:34 PM, Trybun wrote: W dniu 2013-11-15 10:02, Jacek Maciejewski pisze: Problem z FAP rozwiązesz zawsze za pomocą wiertarki. 56 |
Data: Listopad 15 2013 13:52:54 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: wchpikus |
Problem z FAP rozwiązesz zawsze za pomocą wiertarki.A soft? Komp nadal bedzie mial zaprogramowana mape z fitrem.. Apropo, unijne pitolenie o ekologie, szlag by ich trafil 57 |
Data: Listopad 15 2013 14:33:14 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-15 13:38, Megrims pisze:
A jak na przeglądzie diagnosta się do tego doczepi? Chyba wiesz ile takie cudo nowe kosztuje? 58 |
Data: Listopad 15 2013 14:40:54 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Megrims | On 11/15/2013 02:33 PM, Trybun wrote: W dniu 2013-11-15 13:38, Megrims pisze: Wiem ile kosztuje. Jak się doczepi, to wtedy trzeba wymienić. Znam przypadków wiele, że sie nie czpepiali. Przewiercenie wzdłuż daje opór spalinom i czujniki ciśnienia spalin przed i za DPF'em dają odczyty prawidłowe. Komp uważa, że DPF jest i że wszystko jest OK. 59 |
Data: Listopad 15 2013 14:56:51 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-15 14:40, Megrims pisze:
Może również policja zabrać dowód i skierować na przegląd, a wtedy diagnosta na pewno się doczepi... Tak, tu chyba masz rację - takie nawiercenia raczej nie spowodują wariacji kompa. 60 |
Data: Listopad 15 2013 13:54:42 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: AZ | On 2013-11-15, Trybun wrote: To pojedziesz na druga stacje gdzie sie diagnosta nie przyczepi...Auto ma byÄ nowe czy używane? Jeżeli nowe (lub w miarÄ nowe) to jeszcze Zreszta jak diagnosta stwierdzi ze masz przewierconego DPF-a? -- Artur ZZR 1200 61 |
Data: Listopad 15 2013 15:00:01 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-15 14:54, AZ pisze: On 2013-11-15, Trybun wrote: Z tego co wiem - diagnosta ma obowiÄ zek zatrzymywania dowodu rejestracyjnego w razie niesprawnoĹci auta. Po prostu zobaczy że filtr jest dziurawy. 62 |
Data: Listopad 15 2013 14:30:14 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: AZ | On 2013-11-15, Trybun wrote: Ale filtr jest dziurawy w srodku, z zewnatrz wyglada normalnie :-) Co do zatrzymania to nie wiem czy DPF miesci sie w tej formulce, cieknacy olej pewnie tak. ### ROZPORZÄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 16 grudnia 2003 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badaĹ technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. z dnia 30 grudnia 2003 r.) "§ 12. 1. W przypadku gdy wynik badania technicznego jest pozytywny, uprawniony diagnosta zgodnie z art. 82 ustawy zamieszcza odpowiedni wpis w dowodzie rejestracyjnym pojazdu, a w przypadku pojazdu niezarejestrowanego wystawia zaĹwiadczenie o pozytywnym wyniku badania technicznego. 2. W przypadku gdy wynik badania technicznego jest negatywny, uprawniony diagnosta wystawia zaĹwiadczenie o negatywnym wyniku badania technicznego i jeżeli: 1) stwierdzone usterki nie stwarzajÄ bezpoĹredniego zagrożenia bezpieczeĹstwa ruchu drogowego lub Ĺrodowiska, zamieszcza siÄ je w zaĹwiadczeniu z badania technicznego i informuje właĹciciela pojazdu o koniecznoĹci wykonania badania technicznego pojazdu po usuniÄciu usterek; 2) stwierdzone usterki stwarzajÄ bezpoĹrednie zagrożenie bezpieczeĹstwa ruchu drogowego lub Ĺrodowiska lub gdy cechy identyfikacyjne pojazdu sÄ niezgodne z danymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadajÄ cym mu dokumencie, w zaĹwiadczeniu z badania technicznego dokonuje siÄ wpisu "zatrzymano dowód rejestracyjny nr...". 3. W przypadkach okreĹlonych w ust. 2 pkt 2 zatrzymuje siÄ dowód rejestracyjny i w terminie trzech dni przesyła siÄ go do właĹciwego organu rejestrujÄ cego, który go wystawił, wraz z kopiÄ zaĹwiadczenia." ### -- Artur ZZR 1200 63 |
Data: Listopad 15 2013 16:11:12 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-15 15:30, AZ pisze: On 2013-11-15, Trybun wrote: W tym rozporzÄ dzeniu raczej siÄ nie mieĹci. DPFy zaczÄto stosowaÄ do wszystkich diesli dopiero za jakieĹ 2-3 lata. 64 |
Data: Listopad 15 2013 15:19:36 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: AZ | On 2013-11-15, Trybun wrote: No i co z tego? Wzialem pierwsze co mi wyskoczylo ale w aktualnym to sie nie zmienilo. -- Artur ZZR 1200 65 |
Data: Listopad 15 2013 18:43:17 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-15 16:19, AZ pisze: On 2013-11-15, Trybun wrote: No, wtedy obowiÄ zywała norma emisji spalin EURO3, dzisiaj obowiÄ zuje taka że nie ma możliwoĹci jej osiÄ gnÄ Ä w silniku diesla bez filtra czÄ steczek stałych. A wiÄc w tym najnowszym rozporzÄ dzeniu ministra DPF musi byÄ wyraźnie okreĹlone. 66 |
Data: Listopad 15 2013 17:57:39 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: AZ | On 2013-11-15, Trybun wrote: No i co z tego?No i co z tego? Wzialem pierwsze co mi wyskoczylo ale w aktualnym to sie nie http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20120000996&min=1 Masz aktualne i znajdz mi tu cos o DPF i zatrzymywaniu DR. -- Artur ZZR 1200 67 |
Data: Listopad 15 2013 18:04:00 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: AZ | On 2013-11-15, AZ wrote: Zreszta:No i co z tego? ### 4. W przypadku gdy wynik badania technicznego, o którym mowa w art. 81 ust. 3 ustawy, jest negatywny, uprawniony diagnosta, wystawiajÄ c zaĹwiadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu z wynikiem negatywnym, po stwierdzeniu, że usterki stwarzajÄ bezpoĹrednie zagrożenie dla bezpieczeĹstwa ruchu drogowego lub Ĺrodowiska lub cechy identyfikacyjne pojazdu sÄ niezgodne z danymi zawartymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadajÄ cym mu dokumencie, zwraca dowód rejestracyjny posiadaczowi pojazdu. ### -- Artur ZZR 1200 68 |
Data: Listopad 15 2013 19:21:42 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: J.F | Użytkownik "AZ" napisał w wiadomoĹci grup Zreszta:http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20120000996&min=1 ### 4. W przypadku gdy wynik badania technicznego, o którym mowa w art. 81 ust.### Ale to jest odnosnie art 81 ust3, czyli okresowe (:-)) pierwsze badanie przed rejestracja w Polsce. Jak jest juz zarejestrowane, to masz chocby pkt 3, gdzie jest "zatrzymuje" Co prawda tam jest tylko "stwarzajace zagrozenie", i nie wiadomo dla kogo :-) J. 69 |
Data: Listopad 15 2013 22:02:11 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-15 19:04, AZ pisze: On 2013-11-15, AZ wrote: Ojej, nie to chciałem powiedzieÄ. Sytuacja wyglada tak - na dany pojazd jest wystawiana homologacja ministra transportu. Dotyczy ona również norm emisji spalin. Diagnosty czy ministra nie interesuje iloć katalizatorów czy filtrów czÄ steczek stałych w silniku diesla danego auta - ich interesuje tylko norma emisji spalin - gdy jej silnik w danym aucie nie spełnia to takie auto traci prawo do użytkowania. A oczywiste jest to że nie majÄ c tego filtra, bÄ dź gdy ów filtr jest uszkodzony to spaliny auta nie spełniÄ wymaganych norm. A wiÄc sytuacja chyba jasna - diagnosta musi zatrzymaÄ DR takiego auta. 70 |
Data: Listopad 16 2013 18:21:40 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: AZ | On 2013-11-15, Trybun wrote: Ile razy mam Ci powtarzac ze nie musi, a nawet nie moze? Moze wystawic jedynie wynik badania negatywny - potwierdzone u diagnosty. -- Artur ZZR 1200 71 |
Data: Listopad 18 2013 17:00:56 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-16 19:21, AZ pisze:
Nie wiem, zasugerowałem siÄ opowieĹciÄ znajomego któremu na przeglÄ dzie zatrzymano DR. Jednak było to dawno temu i teraz byÄ może takie cos już nie jest praktykowane na terytorium RP. 72 |
Data: Listopad 16 2013 07:41:58 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Krzysztof Matyasik | W dniu 2013-11-15 12:34, Trybun pisze: W dniu 2013-11-15 10:02, Jacek Maciejewski pisze:
O tak, filtr FAP to koszmar, który jest kosztowny i problematyczny. Ciszej mój, żeby mój nie usłyszał. Jako, że święta idą, pierwszy, kto się do mnie zgłosi, dostanie ode mnie filtr FAP po pełnej regeneracji (mycie chemią) za, powiedzmy, 400 złotych - a co, zarobię sobie, a mam jeden zapasowy, który leży w piwnicy. Uściślijmy: moja 407SW ma już 178 tys. km na liczniku (przebieg jest pewny) i FAP jeszcze nie ma zamiaru zdychać. Jednak ze względu na to, że te filry obliczane są na około dwieście tys. km, profilaktycznie załatwiłem sobie drugi, oddałem do regeneracji (czyli umycia chemią) i odłożyłem na "gorsze czasy"... Odnośnie silników dCi to potwierdzam, panewki bez zamków to głupie rozwiązanie, ale dla przykładu Megane 1.5dCi mojej koleżanki z pracy o tym nie wie, przelatał już ponad 200 tys. km i nic złego się nie dzieje. Fakt, jest to silnik podwyższonego ryzyka, ale to nie oznacza, że każdy egzemplarz musi się zepsuć. Niedawno rozmawiałem z szczęśliwym i dumnym posiadaczem Forda Kugi 2.0TDCI. Jakże on się wyśmiewał z mojego 2.0HDI... co za wyższość niemieckiej technologii nad francuską kupą! Odkąd powiedziałem mu, że ma silnik od żabojadów, przestał się do mnie odzywać. Ciekawe, czy zaczął już narzekać na silnik? Z drugiej strony, jeśli miałbym możliwość wymiany (nawet bezgotówkowej) mojej 407SW 2.0HDI na 407SW 2.2 albo - najlepiej - 3.0V6, wymieniłbym się bez wahania - przy obecnych przebiegach rzędu 15 - 20 tys. km rocznie diesel nie ma sensu, klekocze i wolniej się nagrzewa; chętnie pojeździłbym V6. 73 |
Data: Listopad 18 2013 16:55:50 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-16 07:41, Krzysztof Matyasik pisze:
Jest kosztowny - na skutek rzygania paliwem i niespalaniem, paliwo dostaje się do oleju, no i konieczna wymiana 3-4 razy częściej niż z silnikiem bez filtra cząsteczek stałych. To oczywiście tylko jeden element który rzutuje na wyższą cenę eksploatacji diesla z DPF, a jest tych elementów sporo, pomijając już samą cenę nowego filtra. Piszesz że nia masz żadnego problemu, a jeseś pewien że Twój nie został potraktowany wiertarką, albo jakimś innym uszlachetniaczem, a może wcale go nie masz? Jest przecie cała masa diesli które nie są wyposażone w ten wynalazek.. Druga sprawa - skąd masz ten drugi filtr który za tak śmieszne grosze wobec ceny nowego chcesz sprzedać? No i niekoniecznie ten kolega nie miał racji. Nie jest to przecie żywcem silnik wzięty z linii produkcyjnej Peugeota i zamontowany w Fordzie.. Przecież już sam soft może w dużej mierze zmienić charakterystykę silnika. 74 |
Data: Listopad 19 2013 08:10:27 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2013-11-18 16:55, *Trybun* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Jest kosztowny - na skutek rzygania paliwem i niespalaniem, paliwo Bzdura - delikatnie mówiąc. element który rzutuje na wyższą cenę eksploatacji diesla z DPF, a jest Zwykle się wie. Od 6.5 roku jeżdżę samochodami z DPF - nigdy nadmiarowo oleju nie wymieniałem a do pracy mam 7.5 km. Wystarczy po prostu wiedzieć, że się filtr ma i stosować się do zaleceń producenta choć w minimalnym zakresie. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 75 |
Data: Listopad 19 2013 18:07:05 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Cavallino |
Dnia 2013-11-18 16:55, *Trybun* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Tzn? Gdzie te zalecenia są? Niedługo będę się musiał zacząć stosować do zaleceń w kontekście tego diabelskiego wynalazku, więc mam nadzieję że faktycznie je dostanę. 76 |
Data: Listopad 20 2013 07:57:00 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2013-11-19 18:07, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Zwykle się wie. Ciebie problemy z DPF raczej nie dotkną :) Ja po prostu zawsze przed zgaszeniem silnika patrzę na wskaźnik chwilowego spalania (zastanawia mnie przy okazji dlaczego producenci nie instaluja kontrolki wypalania filtra...) i jak zaobserwuję, że się wypala to nie gaszę samochodu, tylko robię rundkę dookoła osiedla, aż filtr się wypali. Dodatkowo "przedmuchuję" filtr za każdym razem jak jadę więcej niż 20 km :) i jak pisałem od 6 lat z okładem nie wiem co to problemy z DPF. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 77 |
Data: Listopad 20 2013 08:19:04 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-11-20 07:57, Mirek Ptak pisze: instaluja kontrolki wypalania filtra...) i jak zaobserwuję, że się I nie masz wrażenia, że stajesz się niewolnikiem przedmiotu, za który zapłaciłeś? -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 78 |
Data: Listopad 20 2013 08:31:15 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: AZ | On 2013-11-20, Mirek Ptak wrote: To wspaniale! A jak dojezdzasz na spotkanie czy jestes gdzies umowiony to przyjezdzasz wczesniej zeby miec czas na ew. wypalanie filtra czy moze mowisz ze wlasnie wypalasz filtr i musisz zrobic rundke i prosisz zeby ktos zaczekal? -- Artur ZZR 1200 79 |
Data: Listopad 20 2013 12:14:24 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2013-11-20 09:31, *AZ* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Nie sprowadzaj sprawy do absurdu. Jeśli się śpieszę to po prostu wyłączam silnik i idę na spotkanie - nic się nie stanie jak wypalanie przerwie się w takiej sytuacji raz, czy dwa pod rząd.Ja po prostu zawsze przed zgaszeniem silnika patrzę na wskaźnikTo wspaniale! A jak dojezdzasz na spotkanie czy jestes gdzies umowiony to Poza tym, jak jadę na spotkanie to zwykle dalej niż do pracy, więc filtr ma czas się wypalić w trasie (o ile oczywiście zajdzie taka potrzeba). Za czasów Vectry wypalanie w mieście włączyło mi się z 10 razy przez 4 lata w okresach, gdy nie jeździłem nigdzie poza praca-dom. z tych pięciu to ze trzy razy sobie przedłużyłem trasę, żeby go dopalić w pozostałych skończył się cykl zanim dojechałem do celu lub wyjmowałem kluczyk, bo mi się spieszyło. W Insigni jeszcze nie miałem okazji jeździć po mieście w celu dopalenia, choć kilka razy zauważyłem, że się wypala stojąc na światłach - jakoś to chyba lepiej jest teraz rozwiązane programowo. Pozdrawiam - Mirek PS. Nie czuję się niewolnikiem :) -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 80 |
Data: Listopad 20 2013 22:11:39 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-20 12:14, Mirek Ptak pisze: To wspaniale! A jak dojezdzasz na spotkanie czy jestes gdzies umowiony to Wyłączając silnik w trakcie wypalania możesz zrobić z filtra trupa. Nie doczytałeś w instrukcji obsługi? Tzw. szok termiczny, rzecz bardzo szkodliwa dla filtra.. Tak samo nie może to być objazd dookoła osiedla, a równe obroty i żadnego przełączania biegów. I zgadza się - wypalanie jest programowe, zawsze było programowe, jednak kierowca musi spełnić określone warunki. 81 |
Data: Listopad 20 2013 19:17:35 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Cavallino |
Dnia 2013-11-19 18:07, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Niby dlaczego? Do pracy mamy (oboje z żoną, bo jeździmy jednym autem) 12-15 km, z reguły połowa to same korki Ja po prostu zawsze przed zgaszeniem silnika patrzę na wskaźnik chwilowego spalania (zastanawia mnie przy okazji dlaczego producenci nie instaluja kontrolki wypalania filtra...) No właśnie, to by było duże ułatwienie. i jak zaobserwuję, że się wypala Po czym to stwierdzasz? Więcej pali wtedy? to nie gaszę samochodu, tylko robię rundkę dookoła osiedla, aż filtr się wypali. Dodatkowo "przedmuchuję" filtr za każdym razem jak jadę więcej niż 20 km :) No to z tym faktycznie dam radę. ;-) i jak pisałem od 6 lat z okładem nie wiem co to problemy z DPF. Trochę mnie pocieszyłeś, ja przez ten DPF nad turbobenzyniakiem się zastanawiałem. Ale niestety nie występował w wybranej przeze mnie wersji. 82 |
Data: Listopad 21 2013 08:16:03 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2013-11-20 19:17, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: i jak zaobserwuję, że się wypala Tak. W Vectrze to było 5-6 litrów na godzinę a w Insigni około 3.5 l/h. Normalne spalanie na postoju mam 0.6-0.8 l/h na ciepłym silniku - w zależności od temperatury na zewnątrz. Wypalanie trwa kilka minut z mojego doświadczenia i najlepiej trzymac wtedy obroty >=2 kRPM. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 83 |
Data: Listopad 21 2013 18:31:43 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Cavallino |
Dnia 2013-11-20 19:17, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: I tak cały czas trzymasz kompa na chwilowym zużyciu, czy stukasz po jego klawiszach przed każdym wyłączeniem silnika? 84 |
Data: Listopad 22 2013 21:15:48 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2013-11-21 18:31, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Tak, na stałe mam włączone chwilowe spalanie. Jak chcę zobaczyć coś innego to na chwilę się przełączam.Tak. W Vectrze to było 5-6 litrów na godzinę a w Insigni około 3.5 Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 85 |
Data: Listopad 20 2013 20:32:15 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: jerzu | On Wed, 20 Nov 2013 07:57:00 +0100, Mirek Ptak (zastanawia mnie przy okazji dlaczego producenci nie Ponoć w niektórych autach są. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 86 |
Data: Listopad 20 2013 22:12:33 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-20 20:32, jerzu pisze: On Wed, 20 Nov 2013 07:57:00 +0100, Mirek Ptak Jasne że mają, a nawet pokazują się stosowne komunikaty jak się zachowywać w momencie wypalania filtra. 87 |
Data: Listopad 20 2013 22:08:38 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Trybun | W dniu 2013-11-19 08:10, Mirek Ptak pisze: Dnia 2013-11-18 16:55, *Trybun* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Jasne - polecaj innym dieselka z DPF bo to sama przyjemność i korzyści.
Pozostaje ci się tylko cieszyć z takiego obrotu sprawy. Ja nawet wrogowi bym odradzał takie auto. 88 |
Data: Listopad 21 2013 08:18:46 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2013-11-20 22:08, *Trybun* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Jest kosztowny - na skutek rzygania paliwem i niespalaniem, paliwo Spróbuj kupić nowy bez - powodzenia. Ja nie polecam - piszę jedynie, że przy świadomości posiadania takowego i odpowiednim traktowaniu szansa na kłopoty jest znikoma. Poza tym jest coraz więcej warsztatów oferujących chemiczne czyszczenie zablokowanych filtrów, co dużo nie kosztuje a w zamian ma się ponownie czysty (prawie jak nowy) filtr. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 89 |
Data: Listopad 21 2013 08:36:52 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Przemeq | W megane III 1.5 dci 110 KM, to zupełnie inna bajka tam jest dodatkowy wtryskiwacz wkręcony w kolektor wydechowy i jak się filtr wypala to podaje tam paliwo. 90 |
Data: Listopad 21 2013 18:33:11 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Cavallino |
W megane III 1.5 dci 110 KM, to zupełnie inna bajka tam jest dodatkowy wtryskiwacz wkręcony w kolektor wydechowy i jak się filtr wypala to podaje tam paliwo. Tylko w Megane, czy w każdym aucie z tym silnikiem? Bo właśnie konkretnie o niego pytałem. 91 |
Data: Listopad 21 2013 19:13:36 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu 21.11.2013 o 18:33 Cavallino pisze:
Ja w 2.0 HDI mam to samo (dodatkowy wtryskiwacz). Nie trzeba jechaÄ w "trasÄ" aby fap miał siÄ lepiej. Wypalanie zaczyna siÄ i koĹczy gdy auto stoi np. w korku. W koĹcu ktoĹ pomyĹlał (oczywiĹcie nie mówiÄ o eko-oszołomach od EURO-5/6). Mam też teraz nowÄ kia 1.7crdi i wg zeznaĹ sprzedawcy fap też jest lepiej zrobiony, przeżyje jazdÄ typowo miejskÄ . TG 92 |
Data: Listopad 21 2013 19:22:04 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Przemeq | W dniu 21.11.2013 18:33, Cavallino pisze: Czy w każdym to nie wiem w megane III 1.5 dci 110 KM FAP tak to jest rozwiązane. Pewnie są jeszcze wersje pośrednie gdzie podaje zwiększoną dawkę paliwa silnik i to jest duuużżżooo gorsze rozwiązanie, proponuje udać się na www.megane.com.pl tam są wszystkie infa dotyczące różnych wersji tego silnika montowanego w Daci, Renault, Nissanie, Mercedesie A klasa, Smarcie, Suzuki i może w paru innych autach. Przemeq 93 |
Data: Listopad 15 2013 15:12:26 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu 15.11.2013 o 10:02 Jacek Maciejewski pisze: Czeć Dojeździłem scenikiem 1.9 dci do 360kkm - gdy go sprzedawałem był sprawny, nic mu nie dolegało. Paliwo lałem zawsze najtaĹsze jakie było po drodze. Panewki, turbina, wtryski oczywiĹcie oryginalne. Może tak mi siÄ udaje bo w kazdym dieslu wbrew UE i ekopszołomom zmieniam olej co 15kkm (lejÄ najtaĹszy jaki spełnia normy producenta silnika). TG 94 |
Data: Listopad 15 2013 13:37:23 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Dman666 | W dniu piątek, 15 listopada 2013 15:12:26 UTC+1 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał: zmieniam O ile mnie pamiec nie myli najpierw producent podawal co 50k, potem zeszli do 30K i zdaje sie 20K... Spece od dCi podaja co 10k. Dlatego dojechales tyle ;-) Kluczem tego silnika jest czesta zmiana oleju....raczej -- Dman-666 95 |
Data: Listopad 17 2013 17:57:24 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu 15.11.2013 o 22:37 Dman666 pisze: O ile mnie pamiec nie myli najpierw producent podawal co 50k, potem zeszli do 30K i zdaje sie 20K... MyĹlÄ, że "kluczem" dla każdego diesla z turbinÄ jest czÄsta zmiana oleju. Teraz jeżdżÄ 2.0 HDI 165 i też zmieniam olej co 15kkm i dodatkowo wbrew ASO zmieniam olej w skrzyni AM6 co 60kkm. Mam zamiar dojechaÄ tym autem do 400kkm. Dam znaÄ czy mi siÄ uda :-) TG 96 |
Data: Listopad 15 2013 17:12:47 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Przemeq | Renault thalia 1.5 dci 64 KM 97 |
Data: Listopad 16 2013 10:10:29 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Sebastian Biały | On 2013-11-15 10:02, Jacek Maciejewski wrote: twierdzących że jak się wtryskiwacz popsuje czy 2.2dci - regeneracja wszystkich 4 na zapas (3 lata już na tej regeneracji pomykam) kosztowala mnie około 1000zł. 98 |
Data: Listopad 16 2013 14:45:43 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: nom |
2.2dci - regeneracja wszystkich 4 na zapas (3 lata już na tej regeneracji pomykam) kosztowala mnie około 1000zł. Przez 3 lata to można zrobić 1000 jak i 100 tyś. km. ;-) Na czym polegała ta "regeneracja"? 99 |
Data: Listopad 16 2013 18:31:44 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Sebastian Biały | On 2013-11-16 14:45, nom wrote: 2.2dci - regeneracja wszystkich 4 na zapas (3 lata już na tejPrzez 3 lata to można zrobić 1000 jak i 100 tyś. km. ;-) Oceniam że około 45tyś. Na czym polegała ta "regeneracja"? Na wymianie "kulek" będących elementem psującym się z wiekiem. Kiedy kulka staje się mniej okrągła wtrysk popuszcza paliwo i kopci na czarno. Faktycznie, po wymianie przestał dymić. Nie dymi do dzisiaj, przelewy przelewają po równo i raczje niewiele (wczesniej lały szklankami). U mnie były to wtryski Bosh. Polega też na teście na urządzeniu Bosha do kalibracji wtrysków (mam raporty z tego urzadzenia) i "zaprogramowaniu" ich w komputerze samochodu, cokolwiek to znaczy. 100 |
Data: Listopad 17 2013 13:21:02 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: nom |
On 2013-11-16 14:45, nom wrote: Dzięki za wyjaśnienie, nie "siedzę" w Dieselach. :-) 101 |
Data: Listopad 17 2013 17:13:51 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: ZIWK | W dniu 2013-11-16 18:31, Sebastian Biały pisze: On 2013-11-16 14:45, nom wrote:A czy były wymieniane końcówki - z dyszami rozpylającymi? Tam również następuje erozja wywołana przepływem paliwa Polega też na teście na urządzeniu Bosha do kalibracji wtrysków (mam -- /\ Wojciech Smagowicz - Kraków /\ /\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\ 102 |
Data: Listopad 17 2013 18:02:48 | Temat: Re: dCi - wynalazek diabła? | Autor: Sebastian Biały | On 2013-11-17 17:13, ZIWK wrote: A czy były wymieniane końcówki - z dyszami rozpylającymi? Pytałem o to. Końcówki wymienia się wtedy kiedy wykazuje to maszyna pomiarowa *przed* regeneracją. U mnie nie wymieniali bo nie było potrzeby. |