daewoo "po latach"
1 | Data: Grudzien 12 2006 15:15:53 |
Temat: daewoo "po latach" | |
Autor: news | witam 2 |
Data: Grudzien 12 2006 15:27:42 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: McBeth | ile to sie slyszalo zlych opini o autach daewoo, po latach moge powiedziecPotwierdzam. W przyszlym tygodniu bedzie 8 lat / 125kkm. Pozdrawiam McBeth. 3 |
Data: Grudzien 12 2006 15:44:45 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Chris |
> ile to sie slyszalo zlych opini o autach daewoo, po latach mogepowiedziec > smialo moj lanos jest autem godnym polecenia, regularnie serwisowanynigdy > nie sprawil nie spodzianki na drodze (oleje,filtry,paski...) Pamietamjak > goNiesamowite, a kiedys polonezy po 100 kkm wymagaly kapitalki ;-) 4 |
Data: Grudzien 12 2006 17:35:57 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Michał |
Niesamowite, a kiedys polonezy po 100 kkm wymagaly kapitalki ;-) Tylko co to za materiały były. Druga sprawa zalej dzisiaj silnik spuerolem to zobaczymy czy te 100k wytrzyma (-: 5 |
Data: Grudzien 12 2006 15:48:06 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
ile to sie slyszalo zlych opini o autach daewoo, po latach mogePotwierdzam. Uuuu, to żeś się najeździł. Przebieg powala :) -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 6 |
Data: Grudzien 12 2006 16:08:49 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Scyzoryk |
Potwierdzam. no zawsze cos, pewnie dalej tez pojezdzi. a mozna kupic lagune i kilka razy przez ten czas wracac na lawecie do serwisu :) -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 7 |
Data: Grudzien 12 2006 17:26:35 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
Mnei taki przebieg nie powala A myślisz że Ci korzy wymieniali uszczelke pod głowica (2 osoby wspominały) zawsze dojeżdzali sami ? Wszysteki awarie/usterki w lagunei są tak krytyczne że kończą się lawetą ? -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 8 |
Data: Grudzien 12 2006 17:35:08 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Scyzoryk |
A myślisz że Ci korzy wymieniali uszczelke pod głowica (2 osoby mysle ze w wiekszosci tak. U nas od zauwazenia "masełka" na do wizycie w serwisie samochod jezdzil tydzien (nie bylo pasujacego terminu) Rzadko kiedy rozrywa tak uszczelke zeby nie dalo sie jechac
polecam lekture o tym samochodzie kilka watkow wczesniej. 100% uzytkowanikow ma z nim problemy wieksze lub mniejsze. Z reguly te wieksze ktorych naprawa kosztuje kilka tys zł. Dla mnie jest to porazka... -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 9 |
Data: Grudzien 12 2006 18:03:40 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
To ja mógłbym jednak nie wyczuć. Jeżdze frncuskimi padlinami, bagnet wyciagam prawdę mówiac nie cześciej niż co 5kkm, ale na silnik sobie patrzę tak ogólnie co dolewkę płynu do spryskiwaczy
Kumpel jeździ od jakiegoś czaasu i jedyne co zrobił to wymienił drążki stabilizatorów, ale auto zrobiło po Polsce jakieś 140kkm, fakt z nim dopiero 20kkm -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 10 |
Data: Grudzien 12 2006 18:26:56 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: LiGhTeR | C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm A nie chcesz jeszcze jednego C5 2.0 HDi 110 KM'02 147 kkm do kompletu ? ;-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 11 |
Data: Grudzien 12 2006 18:55:53 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Henry(k) | Użytkownik "LiGhTeR" napisał w wiadomości C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm A co złego w C5 że tak wysprzedajecie je. Tak szukam auta sobie i.. hmmm.. ten C5 nawet ładne i wyposażone. Może zamiast Mondeo takie C5? Możesz podzielić się uwagami jeśli takie C5 posiadasz -- Henry(k) Mail <-> Rot13 12 |
Data: Grudzien 13 2006 08:22:54 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak | Użytkownik "Henry(k)" napisał w wiadomości Użytkownik "LiGhTeR" napisał w wiadomości Chcesz jeździć bardzo spawnie i niezbyt komfortowo to bieerz mondeo, jak bardziej dostojnie i komfortowo to C5. Mam porównanie bo braciszek ma Mondeo z 04 (2.0TDCi). Kupił je dlatego ze C5 mkI mu się nie podoba z zewnatrz (zgadzma sie z nim całkowicie), ale obaj jesteśmy zdania że w środku C5 wyglada lepiej (przynajmniej w porównaniu do nudnego czarnego Mondeo jakie on posiada,a moja C5 z desą szaro (góra) kremową (dół) i welurową kremową tapicerką) . W C5 siedzi się niestety trochę za wysoko, ale podłokietniki sa wygodniejsze. Natomiast Mondeo zdecydowanie lepiej chodzi po łukach, jak dla mnei to wzór do nasladowania (t tej kategorii samochodów, w końcu to normalny samochód osobowy a nawet kombi a nie jeakieś psortowe cudo). natomaist na dziurach w Mondeo to porażka. Trzesie jak diabli Wiec wybór nie jest prosty. Moze kupic oba ? Mam trochę czasu Biorę C5, śpieszy mi się i bedę pałował na drodze zeby urwać parę minut na - biorę Mondeo. :) -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 13 |
Data: Grudzien 13 2006 12:15:15 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Henry(k) | Użytkownik "Bartosz Augustyniak" napisał w wiadomości Tak szukam auta sobie i.. hmmm.. ten C5 nawet ładne i wyposażone. Może zamiast Mondeo takie C5? Dzięki. Poczytałem trochę w archiwum o C5 i mi przeszło. Niewiele różne opinie jak o Lagunie II. Miałem dość fajną Megankę '96RT (jasne wnętrze, welury, grzane szyby itp.) i czegoś podobnego raczej już chyba nie kupię (do 30kzł) z tego co widzę jeśli chodzi o komfort wnętrza i awaryjność (megi miała 2 awarje ale nigdy nie stanęła w polu). Jeszcze 2 dni temu próbowałem się przełamać na Lagunę II z 2001/2002 ale jak pomyślałem o pobliskich serwisach Renault to mi przeszło. A nie wszystko niestety się da zrobić w garażu. Pozdrawiam. -- Henry(k) Mail <-> Rot13 14 |
Data: Grudzien 13 2006 12:48:53 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
Użytkownik "Bartosz Augustyniak" napisał w Nie wiem czy nie za szybko. Ja swoja C5 (ta młodsza) mam krótko bo od marca i nastukałem niewiele bo ciut ponad 20kkm, ale ojciec swoja (ta starsza) ma dłużej bo chyba od 2004 i nastukał jakieś 50kkm, i na razie miał jedną awarię która jego (ja się z ta opinią nie zgadzam) się z tą opinią nie zdaniem unieruchomiła pojazd. Było to zerwanie paska osprzętu, i biedak nie miał wspomagania żeby dojechać 7km do swojego warszatu (w życiu tam bym nie zostawił po tym co robili z Xantią). Ja bym tam jechał :) Tak wiec nei jest tak źle. Ale jak gdzies pisałem niech takie opinie krążą to za 3-4 lata zmienie na nowszą C5 za psie pieniadze bo nikt nei bedzie chciał kupić, a moją jakoś tam się upchnie :) -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 15 |
Data: Grudzien 12 2006 18:59:33 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm Jak byś w cenie promocyjnej (bardzo promocyjnej) to ja jak pelikan bym łykął dla żony, mimo że nie planowaliśmy zakupu autka dla niej -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 16 |
Data: Grudzien 12 2006 20:04:50 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: siinski |
Jeden z moich klientów,Laguna 2.2 dci przebieg 180 tyś.km i dotychczas 39 tyś km przejechane samochodami zastępczymi w czasie kiedy jego Laguna stała w serwisie siinski -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 17 |
Data: Grudzien 12 2006 20:07:52 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: |
a mozna kupic lagune i kilka razy przez ten czas wracac na lawecie do Jeden z moich klientów,Laguna 2.2 dci przebieg 180 tyś km a w tym czasie zrobione 39 tyś km samochodami zastępczymi kiedy jego Laguna stała popsuta w serwisie. siinski -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 18 |
Data: Grudzien 12 2006 17:59:29 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Bartosz, W przyszlym tygodniu bedzie 8 lat / 125kkm.Uuuu, to żeś się najeździł. Przebieg powala :) Co się czepiasz? Zupełnie normalny przebieg - prawie 16 kkm rocznie - tyle, ile liczą ubezpieczalnie jako normalny przebieg prywatnego samochodu osobowego w Polsce. -- Best regards, RoMan 19 |
Data: Grudzien 12 2006 19:01:46 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
Hello Bartosz, Ja się nie czepiam tylko, ciezko mówić o trwałości/bezawaryjnosći auta przy tak mały m przebiegu i przy tak powolnej eksploatacji. Własnie się zastanawiałem skad oni w TU biorą te przebiegi ? Ja robię ok 25kkm i wydaje mi się to niewiele -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 20 |
Data: Grudzien 12 2006 16:08:58 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: DjK | Użytkownik "McBeth" napisał w wiadomości Potwierdzam. Trochę mało przebiegu (co to jest te 125kkm ???) by było to miarodajne co do żywotności. Ale generalnie spójrzcie na rapory dekry co do awaryjności. Auta "legendy" i auta "antylegendy" różni awaryjność kilku, góra kilkunastu procent. Dlatego wcale mnie nie dziwi posiadacze daewoo czy fiatów wcale nie mają aż tyle problemów jak się sądzi. Bo róznica tworząca legendy wychodzi dopiero w staruszkach o ogromnym przebiegu. Dlatego 20 letni merc jeszcze jeździ a jego fiatowskiego kolegi nikt nie pamięta. Choć kiedy oba były młode awaryjność fiata nie była dużo gorsza. Do czasu... DjK 21 |
Data: Grudzien 12 2006 21:13:55 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: MK | McBeth napisał(a): Potwierdzam. Tyle to ja robię w 2 lata Kolega ma escorta jakieś pewnie 6 letni ma ponad 300 tys przebiegu. MK 22 |
Data: Grudzien 12 2006 22:01:53 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Tomek |
Tyle to ja robię w 2 lata I co z tego. Znam ludzi którzy ponad 200kkm robią rocznie. Tomek 23 |
Data: Grudzien 12 2006 15:29:40 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Tomek | nie sprawil nie spodzianki na drodze (oleje,filtry,paski...) Pamietam jak to samo moge powiedziec o moim najbrzydszym samochodzie - Fiacie Siena. Komfortu praktycznie brak, ale z awaryjnoscia nie jest tak zle jak sie slyszy, glownie od wlascicieli bardziej zachodnich "niepsujacych sie solidnych" marek. -- Tomek 24 |
Data: Grudzien 12 2006 15:37:17 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: emes |
nie sprawil nie spodzianki na drodze (oleje,filtry,paski...) Pamietam jak go z calym szacunkiem przejedz 300 kkm tym lanosem bez remontu to bedziesz mogl powiedziec ze samochody z zachodu to badziewie. moje polo 6N, ma na karku 300.000 KM (akt 296 kkm z hakiem) zmienilem w nim 2 razy rozrzad, jakies 30 razy klocki hamulcowe (Tudziez najtansze, ostatnio to nawet wiecej niz najtansze, - 34 zl/komplet na przod.) Ostatnio faktycznie troche cieknie z miski olejowej i mi ubywa tego oleju, ale to raczej wina tej jebanej wystajacej plytki na parkingu pod ktora liczylem ze sie zmieszcze a jednak... Raz wyskoczyla sróba (urwało ją?) mocujaca ten dekiel gdzie sie olej wlewa. Poza tym zawieszenie to nie pamietam kiedy bylo robione, fakt ze teraz amortyzatory sie domagaja juz wymiany przewaznie prawy przod. 25 |
Data: Grudzien 12 2006 15:42:32 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Tomek | z calym szacunkiem przejedz 300 kkm tym lanosem bez remontu to bedziesz mam plan przejechac 300tys, ale poki co troche jeszcze brakuje. W kazdym razie na forum jest kolega, ktory siena natrzaskal 350tys z tego ponad 200tys na LPG i silnik bez remontu zachowuje sie ponoc calkiem ladnie i nie widac zeby sie konczyl. Osobiscie znam jedno UNO 1.0, ktore z przebiegiem tez ok 350tys km skonczylo swoj zywot na autobusie, ale przed wypadkiem chodzilo calkiem ladnie. Uscislajac - nie napisalem ze samochody z zachodu to badziewie, napisalem, ze wspomniane daewoo czy fiat to nie sa tak zle samochody jak niektorzy sadza. -- Tomek 26 |
Data: Grudzien 12 2006 17:33:29 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: J.F. | On Tue, 12 Dec 2006 15:42:32 +0100, Tomek wrote: mam plan przejechac 300tys, ale poki co troche jeszcze brakuje. W kazdym Ale alternatorow ile wymienil ? :-) Osobiscie znam jedno UNO 1.0, ktore z przebiegiem tez ok 350tys km skonczylo Jechalem raz uniakiem ze 180k, nawet calkiem przyzwoity, ale wlasciciel wspominal ze pare klopotow juz z nim mial .. Uscislajac - nie napisalem ze samochody z zachodu to badziewie, napisalem, No coz, nubirke przez pierwszych 100k wspominam srednio, ale trzy razy na lawete sie przesiadalem :-) J. 27 |
Data: Grudzien 12 2006 19:33:31 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Grejon | J.F. napisał(a): Jechalem raz uniakiem ze 180k, nawet calkiem przyzwoity, ale 180 km/h Uniaczem?? Mi by chyba uszy odpadły... -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Odkryj sieć na nowo! <http://www.mozilla.org/firefox> <http://www.fitness4you.pl> - wszystko dla aktywnych 28 |
Data: Grudzien 12 2006 19:37:50 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
J.F. napisał(a):Koledze chyba chodziło o przebieg 180kkm U mnei kolega w pracy do niedawna miał uno i chyba nastukane było 230kkm, teraz chłopak doznaje szoku bo przesiadł się do Paska TDI 130KM z 2002 roku. Dla niego to prawei technologia kosmiczna :) -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 29 |
Data: Grudzien 13 2006 00:01:32 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Marcin Kaniewski | Moje drugie auto: 30 |
Data: Grudzien 12 2006 15:47:04 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Michał |
> nie sprawil nie spodzianki na drodze (oleje,filtry,paski...) Pamietamjak > go bo one były niepsujące ale 6 lat temu ...i ludzie zapominają że żeby mieć VW trzeba go naprawiać częściami VW ale Polak oszczędny mówi że ma VW a tymczasem to jest samochód made in manofaktura z blachą od vw. Byle jakie części nie mają prawa wytrzymać tyle co oryginalne, prosty przykład giełdowe tłumiki po 100 zł ... 31 |
Data: Grudzien 12 2006 15:53:35 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: DjK | Użytkownik "Michał" napisał w wiadomości ale Polak oszczędny mówi że ma VW a Ta blacha to w niejednym VW też jest już "made in manofaktora" albo made in "szpachlofaktura" ;) DjK 32 |
Data: Grudzien 12 2006 15:53:30 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
Szwagier ma i nie podziela twojej eufori. Moze ten silnik 1,4 nienie sprawil nie spodzianki na drodze (oleje,filtry,paski...) Pamietam jak nadzwyczjany ale ma (dopiero) jakieś 120kkm na karku i rózne dziwne rzeczy przy tym silniku wymieniał jak na przykłąd wytarty wałek rozrzadu, sprzęgło. Jest pierwszym właścicielem. Na gwarancji był lakierowany bo zaczeła farba odłazić. Chyba już 3 alternator Ogólnie auto zawse go dowozi, ale żeby piać nad bezawaryjnoscią to zdecydowanie nie -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 33 |
Data: Grudzien 12 2006 15:31:46 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: szerszen |
Wasze doswiadczenia? podobnie sie kiedys mowilo o hyundaiach, jezdzilem 4 lata i bylem bardzo zadowolony i polecam kazdemu ;) 34 |
Data: Grudzien 12 2006 15:43:17 | Temat: Odp: daewoo "po latach" | Autor: news | lanos - od nowosci 305 tys km 35 |
Data: Grudzien 12 2006 15:55:31 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
lanos - od nowosci 305 tys km raz wymieniana uszczelka pod glowica, pod pokrywa zaworow, aktuyalnieTo śa normalne czynności serwisowe szczególnei uszczelka pod głowicą ? jak wior, sprzeglo robione całe,przeguby, amortyzatory + koncowkiPrzeguby, przy tej masie ? -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 36 |
Data: Grudzien 12 2006 18:00:52 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Bartosz, lanos - od nowosci 305 tys kmTo śa normalne czynności serwisowe szczególnei uszczelka pod głowicą ? Przy tym przebiegu? Całkowicie normalne. jak wior, sprzeglo robione całe,przeguby, amortyzatory + koncowkiPrzeguby, przy tej masie ? j.w. -- Best regards, RoMan 37 |
Data: Grudzien 12 2006 19:03:24 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
Hello Bartosz,Wybacz widze stosujecie zupełnei inne normy dla Lanosa czy np dla laguny. Jakis oporniczek padnie w Laluni to lament w Lanosie trzeba babarać sie z głowicą to jest to normalna czynność serwisowa j.w. -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 38 |
Data: Grudzien 12 2006 19:51:49 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Staszek Sosenko |
Taaaa... i tutaj znowu pojawia się poruszany przeze mnie kilka dni temu temat tzw. awaryjności/niezawodności :) Dla jednego spalona żarówka to już powód do narzekań, z kolei dla innego uszczelka pod głowicą czy pokrywy zaworów to normalka. Nie neguję ani jednego, ani drugiego. Poziomu niezawodności nie da się obiektywnie określić :) -- Pozdrawiam - Staszek Sosenko PMS: Audi 80 B3 1.8S PMS Edition PRRC: Herbert ver. RS39 + ML-145 priv: staszek <at> sosenko <dot> pl 39 |
Data: Grudzien 12 2006 20:11:40 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Blyskacz | pokrywy zaworów to normalka. Nie neguję ani jednego, ani drugiego. Poziomu niezawodności nie da się obiektywnie określić :)tyle, ze z uszkodzona uszczelka to daleko nie zajedziesz ;) btw to ja tez juz jakis czas temu zauwazylem, ze uzytkownicy aut marki dajewo bardzo wiele wybaczaja i uznaja za "normalne i eksploatacyjne " ;-) pozdrawiam Blyskacz 40 |
Data: Grudzien 12 2006 21:34:50 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Przemak | btw to ja tez juz jakis czas temu zauwazylem, ze uzytkownicy aut marki dajewo bardzo wiele wybaczaja i uznaja za "normalne i eksploatacyjne " ;-) Prowa jazdy mam od 1987 roku. Oprocz dwoch samochodow rodzicow osobiscie "zajezdzilem" nastepujace egzemplarze: - Warszawa (nie do zajechania, ale ukradli) - Zastava 110p - 126p - Polonez - Vectra 1997 - Matiz 1999 (dwa ostatnie na stanie). To tak dla wiekszej wiarygodnosci ;-) W Matizie, ktory od poczatku roku 2000, kiedy to byl zakupiony, przejechal 55kkm, nie zepslulo sie _NIC_. Fakt, 55kkm to niewiele, ale nalezal do rodzicow, potem stal w garazu rok. Jezdzi tylko po miescie, zona ma do pracy niecale piec kilometrow korkami do centrum Poznania. Z tego "nic" odliczam nowy akumulator po tym roku w garazu i wymiane oleju w skrzyni biegow - powiedzieli, zeby wymienic ;-). Nie wliczam tez jednej gumy, ktora zlapala zona. Oprocz tego nie stalo sie nic, nawet zarowka. W tym czasie vectra zasluzyla sobie u mnie na opinie najbardziej awaryjnego samochodu na swiecie, nawet przed polonezem. Roznica miedzy vectra a matizem (dwa lata w roku produkcji) jest potworna - vectra jest juz starym samochodem, matiz nadal jest "sprezysty", dokladnie jak nowy - a wiem, co mowie, bo teraz zakupilem nowa corolle (vectra kombi z gazem do sprzedania) i mam nadzieje na spokoj ;-) Wydaje mi sie, ze nie tylko przebieg powoduje zuzycie samochodu. Przy miejskiej jezdzie na krotkich dystansach dostaje w d4 bardziej niz na trasie Poznan-Kielce na przyklad, a przebieg o dwa rzedy mniejszy... -- Przemek. http://www.mmstudio.com.pl 41 |
Data: Grudzien 12 2006 21:38:51 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Przemak | Prowa jazdy mam od 1987 roku. Oj, od 1978, przestawilo mi sie ;-) -- Przemek. http://www.mmstudio.com.pl 42 |
Data: Grudzien 12 2006 22:04:33 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Tomek | W Matizie, ktory od poczatku roku 2000, kiedy to byl zakupiony, przejechal Pytałem się sąsiada mechanika jaki samochód kupić. Powymieniał kilka a na koniec powiedział, że jeżeli chce bezawaryjne autko to mam sobie matiza kupić. Tomek 43 |
Data: Grudzien 13 2006 09:12:01 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: xcihy |
> W Matizie, ktory od poczatku roku 2000, kiedy to byl zakupiony,przejechal > 55kkm, nie zepslulo sie _NIC_. Fakt, 55kkm to niewiele, ale nalezal do Potwierdzam. Przebieg dochodzi do 65kkm, rocznik '99, tylko miasto. Zużyły się jedynie hamulce z tyłu, trochę może za szybko i zaśniedziały styki w przyciskach do automatycznego otwierania szyb. A, jest jeden bąbel nad kołem. Dla porównania Escort 1.6 16v w rodzinie z '96 i 130kkm zeżarty przez rdzę do pasa, padające końcówki drążka , naprawa przelacznika światel, wymiana tloczków gazowych klapy tylnej, po 100kkm hamulce z tyłu w całości, wydech, amortyzatory z przodu, ... to tak bez zastanowienia się... pozdrawiam xc 44 |
Data: Grudzien 12 2006 16:03:39 | Temat: Re: Odp: daewoo "po latach" | Autor: Blyskacz | jak wior, sprzeglo robione całe,sprzeglo przy takim przebiegu w aucie niekatowanym ? lipa jakas, albo jezdzic nie umiesz... przeguby, ktore przeguby ? chyba nie te na polosiach ? pozdrawiam Blyskacz 45 |
Data: Grudzien 12 2006 21:18:53 | Temat: Re: Odp: daewoo "po latach" | Autor: MK | Blyskacz napisał(a): przeguby, No... w syrence i trabancie potrafił pęknąć MK 46 |
Data: Grudzien 12 2006 21:31:58 | Temat: Re: Odp: daewoo "po latach" | Autor: Blyskacz | No... w syrence i trabancie potrafił pęknąćsyrenke to ja znam tylko z TV ;-) ale czy ona czasem nie miala zwyklych krzyzakow ? pozdrawiam Blyskacz 47 |
Data: Grudzien 12 2006 15:50:59 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: grupy | Z moich doświadczeń. 48 |
Data: Grudzien 12 2006 15:55:51 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | On 2006-12-12, grupy wrote: Z moich doświadczeń. Sprinter 2004r 195 000km wyłazi rdza, robiona zbierzność. Straszna padaka ;->> -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 49 |
Data: Grudzien 12 2006 16:35:08 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Scyzoryk |
Sprinter 2004r 195 000km wyłazi rdza, robiona zbierzność. nie napisal ze padaka. Ale skoro 4 razy tanszym fiatem da sie tez tyle nakrecic to po co przeplacac :) -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 50 |
Data: Grudzien 12 2006 16:49:10 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | On 2006-12-12, Scyzoryk wrote:
Chodzilo mi raczej o ta zbieznosc... widac nie zalapales. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 51 |
Data: Grudzien 12 2006 15:54:05 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: patashnik | news napisał(a): Wasze doswiadczenia? Ciezko znalezc sensowna przepasc, zeby toto zepchnac. -- stukający na podstawie: "użyłem niewłaściwego skrótu myślowego" ____________________________________________ This is systematic of the things I've seen I am lost in paranoia's most beautiful dream... 52 |
Data: Grudzien 12 2006 15:58:19 | Temat: Odp: daewoo "po latach" | Autor: news | a co ma masa do wymiany przegubow? nie slyszalem takiej teori 53 |
Data: Grudzien 12 2006 15:59:38 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
a co ma masa do wymiany przegubow? nie slyszalem takiej teoriMasa zwiazana jest z momentem potrzebnym do ruszenia auta.A moment przenoszą właśnie przeguby -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 54 |
Data: Grudzien 12 2006 16:00:59 | Temat: Odp: daewoo "po latach" | Autor: news | pewniee bo we golfie nigdy sie nie zmienia przegubow nigdy nie wyrobily sie 55 |
Data: Grudzien 12 2006 16:03:39 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
pewniee bo we golfie nigdy sie nie zmienia przegubow nigdy nie wyrobily Nie wiem jak w golfie, ale w Audi 100 musiałem zmienić jedne przy 200kkm a w Xantii, dociagnołem do 300kkm i jakoś nie musiałem wymienia Jak się zrobi za słabe do zbyt dużych obciażeń to lecą, jak są dobrane z zapasem to wytzymują i tyle -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 56 |
Data: Grudzien 12 2006 22:03:00 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Wiktor | Bartosz Augustyniak napisał(a): Jak się zrobi za słabe do zbyt dużych obciażeń to lecą, jak są dobrane z zapasem to wytzymują i tyle Patrz, a ja przeguby w Hondzie Civic musiałem wymienić, bo gumy (a dokładniej zaciski) zleciały. I jak ma się do tego Twoja teoria o wymianie przegubów? -- Wiktor 57 |
Data: Grudzien 12 2006 22:10:24 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak | Użytkownik "Wiktor" napisał w wiadomości Bartosz Augustyniak napisał(a):A dlaczego zleciały ? Bo mi się to dotychczas nie przytrafiło Jak długo były zsunięte ? -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 58 |
Data: Grudzien 12 2006 23:21:23 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Wiktor | Bartosz Augustyniak napisał(a): A dlaczego zleciały ? Bo mi się to dotychczas nie przytrafiło Bo taki wspaniały mechanik mi je tak zacisnął. Zmieniałem osłony przegubów latem 2005, zaraz po kupnie auta - gumy już lekko zaczynały pękać (auto rocznik 93). A jak długo tak jeździłem, to nie wiem. Zauważyłem to przy zmianie opon z zimówek na letnie. -- Wiktor 59 |
Data: Grudzien 12 2006 15:58:50 | Temat: Odp: daewoo "po latach" | Autor: news | we wlasnej firmie mam matiza 201,000 km, regularnie serwisowany olej co 10 60 |
Data: Grudzien 12 2006 18:47:17 | Temat: Re: Odp: daewoo "po latach" | Autor: patashnik | news napisał(a): we wlasnej firmie mam matiza 201,000 km, regularnie serwisowany olej co 10 Jezdze 10-letnia nexia, tez ze 200 kkm. Co prawda psuje sie raz na kilka miesiecy, ale w zamian za to pali jak smok, trzeszczy a na zakretach wykazuje sie rownoczesnie nadsterownoscio-podsterownoscia. Co i tak nie ma wiekszego znaczenia biorac pod uwage oszalamiajace osiagi. Jest mimo wszystko cos w tym koszmarnym samochodzie, co w nim lubie. Nie wiem co i prawde powiedziawszy - nie wiem, czy chce wiedziec. -- stukający na podstawie: "użyłem niewłaściwego skrótu myślowego" ____________________________________________ This is systematic of the things I've seen I am lost in paranoia's most beautiful dream... 61 |
Data: Grudzien 12 2006 16:06:02 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Blyskacz |
Pamietam jak go widzisz..tyle lat minelo a Ty dalej musisz sie dowartosciowywac ;-) nastepnym razem kup cos co nie bedzie wpedzalo Cie w kompleksy ;) pozdrawiam Blyskacz 62 |
Data: Grudzien 12 2006 16:06:07 | Temat: Odp: daewoo "po latach" | Autor: news | Kolego akurat mam pare aut i to roznej klasy i nie musze sie 63 |
Data: Grudzien 12 2006 16:20:11 | Temat: Re: Odp: daewoo "po latach" | Autor: Blyskacz | Kolego akurat mam pare aut i to roznej klasy i nie musze sienie denerwuj sie Kolego, bo literki Ci sie placza ;) co jakis czas wyskakuje na pms jakis posiadacz dajewo z takimi postami, wiec niech nie dziwi Cie przyjecie... lanos to taka zwykla taczka, zrobiona najprosciej i najtaniej jak sie da - jak sie uwzgledni powyzsze to mozna powiedziec, ze to bardzo dobry samochod :-) zycze Ci by usterkowosc Twojego dajewo w wieku 17 lat byla na poziomie wspomnianego przez Ciebie Audi :-) pozdrawiam Blyskacz 64 |
Data: Grudzien 12 2006 15:07:36 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: | ile to sie slyszalo zlych opini o autach daewoo, po latach moge powiedziec Nie chwal, bo się zepsuje -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 65 |
Data: Grudzien 12 2006 16:46:04 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Scyzoryk |
ile to sie slyszalo zlych opini o autach daewoo, po latach moge powiedziec Lanos 1,5 8v. Od 98r-2005 zrobione ok 130tys km w momencie sprzedazy. Jezdzil na gazie. Nie liczac normalnych wymian oleju, kolckow, tarcz itd mial robiona uszczelke pod glowica i cos w przednim zawieszeniu (drazki, gumy) Wiecej nic sie nie działo, serwisowany w ASO. Po sprzedazy niestety miał przykra przygode, zatarła się pompa oleju, nowy wlasciciel olal czerwona kontrolke i zalatwil silnik. O tej pory smiga z nowym serduszkiem :) zaczal zycie na nowo :D ogolnie bardzo dobrze sie nim jezdzilo. Podejrzewam ze jesli szybko by wylaczyl silnik to skonczyloby sie na wymiaie pompy i dalej by smigal. A ze koles przejechal nim do domu ok 7km to silnik podziekowal :) -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 66 |
Data: Grudzien 12 2006 17:15:30 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello news, ile to sie slyszalo zlych opini o autach daewoo, po latach moge powiedziec Nie napisałeś ani słowa o przebiegu i wieku... [...] Wasze doswiadczenia? Pomimo pewnych zgrzytów - bardzo pozytywnie. Był kupiony z założeniem, że posłuzy 5.5 roku i przejedzie w tym czasie ok. 170 kkm. Obecnie ma 7.5 roku (od zakupu, od produkcji 8 lat), przejechał 221 kkm i pojeździ jeszcze sporo. Jedyna grubsza niespodzianka po 193 kkm - do dziś nie wiadomo, czy wynikała z błędu popełnionego przy wymianie uszczelki pod głowicą 8 kkm wcześniej czy z jakości paliwa (stwierdzono nieoficjalnie dodatek acetonu i oleju napędowego lub opałowego). Skończyło się zupełnie niespodziewanym remontem silnika. Ale i tak się opłaciło. -- Best regards, RoMan 67 |
Data: Grudzien 12 2006 17:32:51 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
Hello news, Naprawdę nie traktujcie tego złośliwie bo nie mam podstaw. Z daweeo zupełnie brak mi doświadczeń, ale czy ten pad uszczelki to jakaś norma/wada konstrukcyjna ? Już trzeci kolega pisze o tym prawie tak jak by to była wymiana oleju czy klocków hamulcowych. Ja to zawsze traktowałęm już jako grubszą robotę przy silniku -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 68 |
Data: Grudzien 12 2006 17:38:28 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Scyzoryk |
Ja to zawsze traktowałęm już jako grubszą robotę przy silniku chyba jakaś wada. W wiekszosci wydmuchuje, srednio co 100tys -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 69 |
Data: Grudzien 12 2006 18:13:18 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Słonik | Witam! 70 |
Data: Grudzien 12 2006 18:33:30 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Scyzoryk, Ja to zawsze traktowałęm już jako grubszą robotę przy silnikuchyba jakaś wada. W wiekszosci wydmuchuje, srednio co 100tys Chyba myślisz o uszczelce pod pokrywą zaworów a nie pod głowicą. -- Best regards, RoMan 71 |
Data: Grudzien 12 2006 18:31:54 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Bartosz, Naprawdę nie traktujcie tego złośliwie bo nie mam podstaw. Z daweeo A jakimkolwiek _jednym_ samochodem przejechałeś co najmniej 200 kkm? ale czy ten pad uszczelki to jakaś norma/wada konstrukcyjna ? Już Bo przy takich przebiegach jest to normalna czynność eksploatacyjna. Ja to zawsze traktowałęm już jako grubszą robotę przy silniku A - Twoim zdaniem - silnik jest wieczny? -- Best regards, RoMan 72 |
Data: Grudzien 12 2006 19:11:29 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
Hello Bartosz,Ostatnim Xantia 94 1,9TD kupiona na liczniku 86kkm w dniu sprzedazy 296kkm. I turbiny tez nie wymeiniałem co 100kkm
Chyba wymiana oleju i fitrów a nie uszczelki pod głowicą. jak braciszek przy ok 350kk starcił uszczelkę pod głowica w Xanii (teraz neiktórzy ulituja sie nad ludźmi jężdzącymi francuskimi padlinami) mechanik zapytał się "Co ty k... robiłeś z tym samochodem ? Aaaa, LPG się zachciało :) " Ja to traktuje jako usuwanie poważnej awari a nie czynnosć eksploatacyjną. Moim zdaniem gorzej to juz tylko zatarcie się silnika i spotkanie tłoków z zaworami Niee, ale 300kkm dla normalnie eksploatowanego silnika to powinien byc pikuś. Rozumiem sprzegło. róznie ludzie jeżdzą, jedni trzymaja nózkę bardziej :) Rozumiem układ wtryskowy, tankowanie w polsce to loteria. Ale uszczelka pod głowicą ? To moze głowica tez moze pękać ? -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 73 |
Data: Grudzien 12 2006 19:19:50 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Blyskacz | :) " Ja to traktuje jako usuwanie poważnej awari a nie czynnosć eksploatacyjną.jakbys mial lanosa, to bys traktowal jak eksploatacyjna ;-) Niee, ale 300kkm dla normalnie eksploatowanego silnika to powinien byc pikuś.dokladnie tak, wymiana uszczelki swiadczy o zlym zaprojektowaniu/wykonaniu/zlych materialach/ zlym uzytkowaniu ... gdyby to byla czynnosc eksploatacyjna to w manualu napisaliby co ile kkm nalezy ja _profilaktycznie_ wymienic... pozdrawiam Blyskacz 74 |
Data: Grudzien 12 2006 21:03:35 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Bartosz, Ostatnim Xantia 94 1,9TD kupiona na liczniku 86kkm w dniu sprzedazy 296kkm.Naprawdę nie traktujcie tego złośliwie bo nie mam podstaw. Z daweeoA jakimkolwiek _jednym_ samochodem przejechałeś co najmniej 200 kkm? A benzynowym? W dieslu jednak wydmuchiwanie uszczelki zdarza się rzadziej. [...] -- Best regards, RoMan 75 |
Data: Grudzien 12 2006 22:14:58 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Bartosz Augustyniak |
Hello Bartosz,Najwięcej nakręcilismy 130kkm (dobite w momencie sprzedaży do 200kkm) w Audi 100 2.3. Z uszczleka też sie naiałao ale silnik chyba mial wadę fabryczną bo przy 150kkm trzeba było wymeinić wąłek rozrządu bo się ukręcił. Wiec tego silnika nei spominam zbyt miło. Mimo to nei słyszłem uwago koenicznosci wymiany uszelki pod głowica co 200kkm. Tak jak pisałem to braciszkowi w Xantii 1.9 8v wydmuchneło przy jakiś 350kkm z czego 200kkm było na LPG co wg mechanika przyspieszło _awarię_ -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 76 |
Data: Grudzien 12 2006 20:21:50 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: Tomek | ile to sie slyszalo zlych opini o autach daewoo, po latach moge powiedziec U ojca w tico po 120kkm raz padł alternator, dwa razy przeciekała pompa paliwa ( po wymianie na zamiennik problemy ustąpiły ), przerdzewiał zbiornik paliwa. Od 80kkm na gazie. Tomek 77 |
Data: Grudzien 13 2006 08:35:48 | Temat: Re: daewoo "po latach" | Autor: trabancik | ile to sie slyszalo zlych opini o autach daewoo, po latach moge powiedziec 5 lat 160 000km wszystko na gazie wymienione ostatnio: czujnik ciśnienia bezwzględnego i czujnik temperatury, wcześniej kilkukrotna wymiana końcówek drążków kierowniczych, wymiana żaróweczek (padają te malusieńkie od różnego rodzaju podświetleń), wymiana wtryskiwaczy ..... albo nabroiło paliwo w Rumunii albo ja ...(ale nie powiem co zrobiłem :-)) i tradycyjnie olej/świece/kable WN/filtry pozdrawiam |