Grupy dyskusyjne   »   dobry zwyczaj - nie pozyczaj

dobry zwyczaj - nie pozyczaj



1 Data: Listopad 20 2013 13:22:04
Temat: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor: stachu 

http://wyborcza.pl/1,75478,14979701,Nie_masz_dlugow__Komornik_i_tak_moze_zabrac_ci_auto_.html



2 Data: Listopad 20 2013 17:55:07
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor: nom 


Użytkownik "stachu"  napisał w wiadomości

http://wyborcza.pl/1,75478,14979701,Nie_masz_dlugow__Komornik_i_tak_moze_zabrac_ci_auto_.html
Panie, Polska to dziki kraj! ;-)

3 Data: Listopad 20 2013 09:44:26
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor:

W dniu środa, 20 listopada 2013 17:55:07 UTC+1 użytkownik nom napisał:

Użytkownik "stachu"  napisał w wiadomości



> http://wyborcza.pl/1,75478,14979701,Nie_masz_dlugow__Komornik_i_tak_moze_zabrac_ci_auto_.html

Panie, Polska to dziki kraj! ;-)

A wiesz jak gdzie indziej jest? We Francyji policjant za rażące naruszenie bezpieczeństwa i rażące naruszenie przepisów o ruchu drogowym ma prawo zarekwirować samochód. Gdzieś na północy wysokość mandatu uzależniona jest od zarobków. Ten co pojechał do komornika to idiota. Kto mu nie pozwalał zostawić samochodu 100 metrów dalej? jak kiedyś do komornika poszedłem to samochód zostawiłem żeby w życiu nie znalazł, z dokumentów miałem przy sobie dowód. Z tym że ja w ciula leciałem i zanim pierwszy raz miałem spotkanie z komornikiem to sobie poczytałem co może. A ze może wszystko z zaglądaniem w dziurę w dupie włącznie to jak na Pulp Fiction zegarka tam nie przechowywałem.

4 Data: Listopad 20 2013 22:56:37
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor:

W dniu 2013-11-20 18:44,  pisze:

A wiesz jak gdzie indziej jest? We Francyji policjant za rażące naruszenie bezpieczeństwa i rażące naruszenie przepisów o ruchu drogowym ma prawo zarekwirować samochód. Gdzieś na północy wysokość mandatu uzależniona jest od zarobków. Ten co pojechał do komornika to idiota. Kto mu nie pozwalał zostawić samochodu 100 metrów dalej? jak kiedyś do komornika poszedłem to samochód zostawiłem żeby w życiu nie znalazł, z dokumentów miałem przy sobie dowód. Z tym że ja w ciula leciałem i zanim pierwszy raz miałem spotkanie z komornikiem to sobie poczytałem co może. A ze może wszystko z zaglądaniem w dziurę w dupie włącznie to jak na Pulp Fiction zegarka tam nie przechowywałem.


I co ja mam napisać?

Ano tyle że jak się długów narobiło to trzeba cierpieć i ponosić katusze również od znajomych co im auto zajął komornik. :-)

Może kiedyś nabiorę trochę litości. Może za kilka miesięcy jak komornik dostanie wyrok i wydrze po 2 latach 2 moje zaległe pensje od ładnej pani co ją stać i na auto i na kablówkę i na ...

Tylko że coś cienko widzę bo ładna pani majątku żadnego nie ujawnia.
Także i z moją litością też będzie cieniutko :-)

z

PS. Postępowanie układowe??? Nie ma sprawy ale z załącznikiem w postaci publicznej chłosty :-)

5 Data: Listopad 21 2013 06:03:36
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **   pisze tak:

z dokumentów miałem przy sobie dowód

nie mów że komornik może latać po kieszeniach

--
    Piter
    vw golf mk2  1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

6 Data: Listopad 21 2013 09:31:39
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello PiteR,

Thursday, November 21, 2013, 6:03:36 AM, you wrote:

z dokumentów miałem przy sobie dowód
nie mów że komornik może latać po kieszeniach

Może :(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

7 Data: Listopad 21 2013 00:48:31
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor:

-- z dokumentów miałem przy sobie dowód nie mów że komornik może latać po kieszeniach -- Piter vw golf mk2 1.3 '87 vw passat B5 1.6 '98

"Komornik zapytał, jak szwagier dostał się na miejsce. A szwagier tłumaczył, że przyjechał pożyczonym autem. Komornik nie dowierzał. Chciał zobaczyć dowód rejestracyjny. Jak wziął do ręki dokumenty, to już ich nie oddał, choć to ja byłem wpisany jako właściciel. Zażądał od szwagra kluczyków. Straszył, że jeśli nie odda, to wezwie ślusarza, a koszty tylko wzrosną. No i tak załatwił szwagra - opowiada Kubiś"

nie moze, zastosowal socjotechnike :-)

P.

8 Data: Listopad 21 2013 18:25:26
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 21 Nov 2013, PiteR wrote:

na  ** p.m.s **   pisze tak:

z dokumentów miałem przy sobie dowód

nie mów że komornik może latać po kieszeniach

  Skoro prosisz, to nie będę mówił.
  Napiszę:

http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,15,,,ustawa-z-dnia-17111964-r-kodeks-postepowania-cywilnego.html
+++
Art. 814.
§ 1. Jeżeli cel egzekucji tego wymaga, komornik zarzšdzi otworzenie
  mieszkania oraz innych pomieszczeń i schowków dłużnika, jak również
  przeszuka jego rzeczy, mieszkanie i schowki.
  Gdyby to nie wystarczyło, komornik może ponadto przeszukać odzież,
  którš dłużnik ma na sobie.
  Komornik może to uczynić także wówczas, gdy dłużnik chce się wydalić
  lub gdy zachodzi podejrzenie, że chce usunšć od egzekucji przedmioty,
  które ma przy sobie.
§ 2. Jeżeli w czasie dokonywania czynnoœci egzekucyjnych w mieszkaniu
  dłużnika komornik zauważy, że dłużnik oddał poszukiwane przedmioty
  swemu domownikowi lub innej osobie do ukrycia, komornik może
  przeszukać odzież tej osoby oraz przedmioty, jakie ma ona przy sobie.
-- -

  Jakbyś np. był świadkiem przy egzekucji, to nie zbliżaj się
do dłużnika, nie wchodź przed niego lub za niego, bo "zajdzie
podejrzenie" (przekazywania czegoś) i wpadniesz w powyższe :P

pzdr, Gotfryd

9 Data: Listopad 21 2013 23:34:43
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Gotfryd Smolik news pisze tak:

mieszkanie i schowki

Gdyby to nie wystarczyło, komornik może ponadto przeszukać odzież,
która dłużnik ma na sobie

komornik zauważy, że dłużnik oddał poszukiwane przedmioty
swemu domownikowi lub innej osobie do ukrycia, komornik może
przeszukać odzież tej osoby oraz przedmioty, jakie ma ona przy
sobie


brzmi jak ze średniowiecza

Wychodzi że kapitan Koons jednak nie mógłby się czuć bezpiecznie w tej
sytuacji :)

http://youtu.be/YFtHjV4c4uw

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

10 Data: Listopad 22 2013 00:03:37
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor:

czy te przepisy nie obowiazuja czasem tylko podczas egzekucji ?
(§ 2) tez dotyczy "czynnosci egzekucyjnych w mieszkaniu" prawda ?

ale faktycznie cuchnie PRL-em, no to czekamy az komornik polozy lape na aucie z wypozyczalni i wtedy moze jakiemus kretynowi w todze przyjdzie do glowy ze jednak trzeba zreformowac przepisy :-)

P.

11 Data: Listopad 22 2013 09:20:09
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 22.11.2013 09:03,  pisze:

ale faktycznie cuchnie PRL-em, no to czekamy az komornik
polozy lape na aucie z wypozyczalni i wtedy moze jakiemus
kretynowi w todze przyjdzie do glowy ze jednak trzeba
zreformowac przepisy :-)

Dlaczego zreformować?

Przepis jest bardzo dobry bo pozwala utrudnić życie cwaniaczkom, co długów nie spłacają a żyją jak królowie, bo wszystko niby pożyczone od małżonka czy dalszej rodziny.

A właściciel ma narzędzia prawne do odebrania swojego mienia.

PS: ZAWIJAJ WIERSZE!

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

12 Data: Listopad 23 2013 16:04:05
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor: jerzu 

On Fri, 22 Nov 2013 09:20:09 +0100, Andrzej Lawa
 wrote:

PS: ZAWIJAJ WIERSZE!

To pewnie kolejny co z googla pisze...

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

13 Data: Listopad 24 2013 22:39:12
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor:

-- To pewnie kolejny co z googla pisze...

zdemaskowales mnie :-)

P.

14 Data: Listopad 22 2013 09:24:03
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-11-22 09:03,  pisze:

czy te przepisy nie obowiazuja czasem tylko podczas egzekucji ?
(§ 2) tez dotyczy "czynnosci egzekucyjnych w mieszkaniu" prawda ?

ale faktycznie cuchnie PRL-em, no to czekamy az komornik polozy lape na aucie z wypozyczalni i wtedy moze jakiemus kretynowi w todze przyjdzie do glowy ze jednak trzeba zreformowac przepisy :-)

Kretyni (kurwy) w togach są od aplikowania tych przepisów. Od zmiany są kurwy z ogromnymi kieszeniami.



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

15 Data: Listopad 22 2013 09:50:58
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 22 Nov 2013,  wrote:

czy te przepisy nie obowiazuja czasem tylko podczas egzekucji ?

  Tak, ale chyba o to szło?

ale faktycznie cuchnie PRL-em, no to czekamy az komornik polozy lape na aucie z wypozyczalni
i wtedy moze jakiemus kretynowi w todze przyjdzie do glowy ze jednak trzeba zreformowac przepisy :-)

  E, to naprawdę musiałby być kretyn żeby strzelać do własnej bramki ;)
  Przecież jest kolejny przepis - powództwo przeciwegzekucyjne.

  "Położy łapę" na Twoim sprzęcie który jest u dłużnika - idziesz i żądasz
wydania, bo nie stanowi własności dłużnika lecz Twoją.
  A może przy okazji znajdzie się fucha dla prawnika... (i tu wychodzi
*brak* kretynizmu ;))

  Obiektywnie rzecz biorąc, dłużnicy potrafią stosować równie
"średniowieczne metody", więc i środki muszą być do nich dostosowane.

pzdr, Gotfryd

16 Data: Listopad 25 2013 00:13:10
Temat: Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj
Autor:

-- najpierw pani komornik, ktora zajmuje sloiki z przetworami, rowerki dzieciece, teraz auto szwagra, ktos chyba szykuje opinie publiczna do zmian i montuje sobie poparcie ... wesze tu spisek rzadowych (lub opozycyjnych) spin doktorow :-) zeby dowalic komornikom i zebrac na tym punkty bedzie wielu chetnych, szykujcie sie ida po was cytujac *prawie* klasyka ...

P.

Re: dobry zwyczaj - nie pozyczaj



Grupy dyskusyjne