siema
byl gdzies kiedys fajny tekst o docieraniu nowych klocków, teraz jak
potrzebuje to nie moge znalezc
ale precle na pewno wiedza i podesla linke
ten o którym mysle byl po angielsku ale jak ktos ma dobry artykul po polsku
to oczywiscie moze byc
dzieki pozdro
greg
2 |
Data: Wrzesien 14 2010 14:55:29 |
Temat: Re: docieranie nowych klockow |
Autor: uuki |
No ziomek, potrzebujesz książki, żeby dotrzeć klocki? Kuuurwa, błagam,
jeździsz, wciskasz hample, tak kilka razy, i masz dotarte. Chyba, że
chodzi o klocki z dupy, to nie wiem jak je dotrzeć. Ale ja ogólnie
najebany jestem.
3 |
Data: Wrzesien 16 2010 12:27:43 | Temat: Re: docieranie nowych klockow | Autor: Profesor Axid |
Użytkownik uuki napisał:
No ziomek, potrzebujesz książki, żeby dotrzeć klocki? Kuuurwa, błagam,
jeździsz, wciskasz hample, tak kilka razy, i masz dotarte. Chyba, że
chodzi o klocki z dupy, to nie wiem jak je dotrzeć. Ale ja ogólnie
najebany jestem.
Z pewnością chodzi o parującego kloca z dópy na klatencje oto ta książka:
http://obczaj.net/pl/268226/
| |