On 18 Wrz, 08:58, " 666" wrote:
Tak, tak, i olejów tez nie można mieszać, i płynów do spryskiwacza też...
JaC
-- -- -
Ciecz w układzie wspomagania trudno nazwać olejem - raczej określiłbym
mianem płynu hydraulicznego.
W wielu autach używa się tego samego, co w automatycznych skrzyniach
biegów (ATF) a w innych producent wyraźnie pisze w instrukcji: Power
Steering Fluid .
Z mojego doświadczenia wynika, że bezmyślne mieszanie nie jest
najlepszym pomysłem, przykład:
Przy okazji naprawy automatycznej skrzyni biegów w kilkuletnim
Chryslerze mojego brata fachowcy z dumą oświadczyli:
uzupełniliśmy płyn we wspomaganiu.
Czym ? - tym samym, co w skrzyni - ATF.
W instrukcji auta było wyraźnie napisane, że ma być Power Steering
Fluid.
"Fachowcy" na to - nic nie szkodzi.
Po przebiegu około 1000km brat zauważył, że pompa wspomagania wyraźnie
głośniejsza się zrobiła.
Płyn w zbiorniczku zrobił się brunatny i śmierdzący (przed dolewką
był sprawdzany - poziom odrobinę ponad minimum, nie śmierdziało).
Kupiliśmy jedyny wtedy dostępny w Orlenie płyn do wspomagania, chyba
marki Texaco i samodzielnie wymieniliśmy - dwukrotnie, by dokładnie
wypłukać syf.
Pompa ucichła, auto zrobiło na tym płynie ze 100km, płyn pozostał
przezroczysty, nie śmierdział.
Wmak
8 |
Data: Wrzesien 20 2008 09:59:03 |
Temat: Re: dolewka plynu wspomagania kierownicy |
Autor: 666 |
Trzeba było kupić Mobil - na jednej i tej samej butelce jest napisane jednocześnie for AT & power steering ;-))
Natomiast przechodząc do szczegółów to może być Dexron II albo Dexron III których jednak nie powinno się mieszać, i to rzeczywicie
trzeba wiedzieć (aczkolwiek zdania sa podzielone, pewien niegdyś znany serwis skrzyń twierdzi, że II lepszy i wszystkie jak leci
zalewa Hipolem ATF IID)
Oczywiście mogą się w swiecie zdarzyc jakieś wynalazki, gdzie pasuje tylko jakis Gunk.
JaC
-- -- -
W wielu autach używa się tego samego, co w automatycznych skrzyniach biegów (ATF) a w innych producent wyraźnie pisze w
instrukcji: Power Steering Fluid .
Kupiliśmy jedyny wtedy dostępny w Orlenie płyn do wspomagania, chyba marki Texaco i samodzielnie wymieniliśmy - dwukrotnie, by
dokładnie wypłukać syf.
Pompa ucichła, auto zrobiło na tym płynie ze 100km, płyn pozostał przezroczysty, nie śmierdział.
9 |
Data: Wrzesien 19 2008 23:41:00 | Temat: Re: dolewka plynu wspomagania kierownicy | Autor: |
-
Ciecz w układzie wspomagania trudno nazwać olejem - raczej
określiłbym
mianem płynu hydraulicznego.
W wielu autach używa się tego samego, co w automatycznych skrzyniach
biegów (ATF) a w innych producent wyraźnie pisze w instrukcji: Power
Steering Fluid .
Z mojego doświadczenia wynika, że bezmyślne mieszanie nie jest
najlepszym pomysłem, przykład:
Przy okazji naprawy automatycznej skrzyni biegów w kilkuletnim
Chryslerze mojego brata fachowcy z dumą oświadczyli:
uzupełniliśmy płyn we wspomaganiu.
Czym ? - tym samym, co w skrzyni - ATF.
W instrukcji auta było wyraźnie napisane, że ma być Power Steering
Fluid.
"Fachowcy" na to - nic nie szkodzi.
Po przebiegu około 1000km brat zauważył, że pompa wspomagania
wyraźnie
głośniejsza się zrobiła.
Płyn w zbiorniczku zrobił się brunatny i śmierdzący (przed dolewką
był sprawdzany - poziom odrobinę ponad minimum, nie śmierdziało).
Kupiliśmy jedyny wtedy dostępny w Orlenie płyn do wspomagania, chyba
marki Texaco i samodzielnie wymieniliśmy - dwukrotnie, by dokładnie
wypłukać syf.
Pompa ucichła, auto zrobiło na tym płynie ze 100000km, płyn pozostał
przezroczysty, nie śmierdział.
Wmak
10 |
Data: Wrzesien 18 2008 20:40:06 | Temat: Re: dolewka plynu wspomagania kierownicy | Autor: marcin.d |
kurwa, jak ja lubie takie rady.
dolewka byle jakiego-be
ale wlac calosc byle jakiego juz nie-be.
Umiesz czytac ze zrozumieniem? Radzilem mu by zobaczyl w instrukcji,
powinien miec podany typ plynu i kolor.
Sprawdzi w zbiorniku jaki ma kolor plynu, jesli sie zgadza, pewnie jest
oryginalny. Jesli ma jakiekolwiek watpliwosci, niech wymieni na nowy, to
drogie nie jest i bedzie mial spokoj. A ty wracaj do podstawowki.
11 |
Data: Wrzesien 18 2008 23:23:24 | Temat: Re: dolewka plynu wspomagania kierownicy | Autor: staszek |
Umiesz czytac ze zrozumieniem? Radzilem mu by zobaczyl w instrukcji, powinien miec podany typ plynu i kolor.
Sprawdzi w zbiorniku jaki ma kolor plynu, jesli sie zgadza, pewnie jest oryginalny. Jesli ma jakiekolwiek watpliwosci, niech wymieni na nowy, to drogie nie jest i bedzie mial spokoj. A ty wracaj do podstawowki.
umiem czytac ale ty nie umiesz myslec logoicznie. mowisz ze zle jest dolac byle jakiego, ale wlac caly byle jaki jest ok, bo mozna wymienic. puknij sie w ten pusty leb !
12 |
Data: Wrzesien 19 2008 19:39:15 | Temat: Re: dolewka plynu wspomagania kierownicy | Autor: marcin.d |
umiem czytac ale ty nie umiesz myslec logoicznie. mowisz ze zle jest
dolac byle jakiego, ale wlac caly byle jaki jest ok, bo mozna wymienic.
puknij sie w ten pusty leb !
Pokaz mi kretynie gdzie napisalem by wlal byle jaki plyn
13 |
Data: Wrzesien 19 2008 10:06:58 | Temat: Re: dolewka plynu wspomagania kierownicy | Autor: 666 |
Jasne, za samą usługę zapłaci 5x więcej niż cały płyn warty.
JaC
-- -- -
Jesli ma jakiekolwiek watpliwosci, niech wymieni na nowy, to drogie nie jest i bedzie mial spokoj.
14 |
Data: Wrzesien 20 2008 15:27:15 | Temat: Re: dolewka plynu wspomagania kierownicy | Autor: venioo |
666 pisze:
Jasne, za samą usługę zapłaci 5x więcej niż cały płyn warty.
JaC
-- -- -
Jesli ma jakiekolwiek watpliwosci, niech wymieni na nowy, to drogie nie jest i bedzie mial spokoj.
?!? za jaka usluge ?!?
....i odpowiadaj pod postami
--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://venioo.ovh.org
-- > http://veni00.fotka.pl
| | | | | | |