On Mon, 01 Jun 2009 19:35:29 +0100, michu
wrote:
>serio nikt sie nie orientuje czy sprawna i zadbana (jesli tak sie okaze
>po ogledzinach)DT 125 jest warta 5k pln?
Nie rozumiem pytania :)
Jesli jest w stanie idealnym to sztuka z 98r moze byc tyle warta. Ale
to raczej w stanie idealnym. Jesli idzie o te opisywan wymiany tlokow
itd to ciekawe czy byly robione, czy moze legenda.
Bede ogladal ja z gosciem co sam ma taka, non stop siedzi w garazu i cos grzebie
w swojej i innych crosach. jednym slowem zna sie i bedzie w stanie ocenic stan
techniczny.
Mam dt z 96 i
dopiero w zeszlym roku wymienialem tlok, a detek lekko nie mial bo
czesto jezdzil w teren (kupilem od kumpla).
Tak czy siak, na pytanie czy DT jest wart 5k pln i tak musisz sobie
sam odpowiedziec.
No wlasnie mam z tym problem, na allegro jest sporo w tym roczniku tanszych oraz
jest sporo egzemplarzy za 5000 z rocznikow powyzej 2000.
Problem w tym, ze nie mam czasu/ochoty/mozliwosci jechac na drugi koniec Polski,
w okolicach Slupska jest tylko ta na sprzedaz.
Dlatego pytam was od jakiej kwoty mam zaczac negocjacje tak zeby klientka mnie z
miejsca nie wysmiala jak powiem za malo, nie zorientowala sie ze sie g...
orientuje w cenach i nie probowala mi wciskac tekstow w stylu ze nie zejdzie z
ceny ani grosza bo maszynka jest warta nawet wiecej i juz te 5000 to super niska
cena. Z drugiej strony nie chce tez zeby sprzedawczyni po ewentualnej transakcji
usmiechala sie do siebie z mysla "co za kretyn, dzieki ci boze ze go do mnie
przyslales i pozwoliles wcisnac mu sprzeta za taka kase"...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
5 |
Data: Czerwiec 02 2009 23:31:15 |
Temat: Re: dt 125, po ile stoja |
Autor: |
On Tue, 02 Jun 2009 11:52:02 +0200, wrote:
No wlasnie mam z tym problem, na allegro jest sporo w tym roczniku tanszych oraz
jest sporo egzemplarzy za 5000 z rocznikow powyzej 2000.
Toc pisalem, jesli mniut malyna w stanie idealnym, a Tobie sie nie
chce jezdzic dalej to mozna kupic. Bo detek za piatke to zadna okazja.
Dlatego pytam was od jakiej kwoty mam zaczac negocjacje tak zeby klientka mnie z
miejsca nie wysmiala jak powiem za malo, nie zorientowala sie ze sie g...
orientuje w cenach i nie probowala mi wciskac tekstow w stylu ze nie zejdzie z
ceny ani grosza bo maszynka jest warta nawet wiecej i juz te 5000 to super niska
cena.
IMHO masz zle podejscie :) Jesli chcesz przeznaczyc 5 tys to jedz
ogladnac, jesli uznasz ze masz zastrzezenia i sprzet przez to powinien
byc tanszy to po prostu negocjuj. Jesli nie chcesz zaplcic ile sobie
sprzedawca zyczy za sprzet ktory wystawia (wg opisu/rozmowy
telefonicznej) to nie truj dupy tylko poszukaj czegos na swoja
kieszen, albo powiedz po prostu przez telefon ile chcesz/mozesz
zaplacic. Sprzedawca zawsze bedzie chcial dostac mozliwie wysoka cene,
a teksty 'super okazja skarpety sprzedaje' u mnie powoduja ze mam
ochote uciekac i szukac czegos innego :)
Z drugiej strony nie chce tez zeby sprzedawczyni po ewentualnej transakcji
usmiechala sie do siebie z mysla "co za kretyn, dzieki ci boze ze go do mnie
przyslales i pozwoliles wcisnac mu sprzeta za taka kase"...
A to juz zalatwiaj z ksiedzem, on sie lepiej orientuje jak to z Bogiem
jest ;)
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
6 |
Data: Czerwiec 03 2009 09:14:34 | Temat: Re: dt 125, po ile stoja | Autor: Kuczu |
michu pisze:
serio nikt sie nie orientuje czy sprawna i zadbana (jesli tak sie okaze po ogledzinach)DT 125 jest warta 5k pln?
No ja bym tyle nie dal :)
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/
| |