q_w_e napisał(a):
Witam,
zawsze regulacje robilem za pomoca dwoch srubokretow,
ale umeczylem sie przy tym niemilosiernie zeby wyciagnać
płytke po wcisnieciu szklanki.
> Czy jest jakis specjalistyczny klucz do tej czynnosci?
> Cos zeby bez wiekszego problemu udalo sie
> scisnac sprezyne i wyjac plyte.
Każdy producent ma cos takiego. Z reguły nie do kupienia albo bardzo drogie.
A patentowe rozwiazania nieźle sie sprawdzają. Ludzie używają tu:
- jakiś kolejowych kluczy prostokącnych,
- przeszlifowanych w "widły" kluczy oczkowych,
- elementów róznych dziwnych ściągaczy (to my z kumplem - jakiś ściagacz do łożysk, a wlasciwie jedna jeog noga).
Kwestia wyłacznie wyobraźnie :)
Moze macie cos takiego, to bym prosił o info,
gdzie taki klucz mozna kupic.
Czeka mnie regulacja, a przy takich mrozach ( garaz nieogrzewany )
na sama mysl o tych kombinacjach ze srubokretami wszystkiego mi sie
odechciewa.
Zapytam kolegi czy ma jakieś zdjęcia z tego naszego tańca z naszym "narzędziem" moze Cie to jakoś natchnie. Poszło naprawdę gładko, Fiat 128 i 132 poddały sie oba w jedno posiedzenie.
--
Cyneq
3 |
Data: Styczen 04 2008 16:11:04 |
Temat: Re: klucz do regulacji zaworow w 4EFE - silnik toyoty |
Autor: q_w_e |
Każdy producent ma cos takiego. Z reguły nie do kupienia albo bardzo
drogie.
A patentowe rozwiazania nieźle sie sprawdzają. Ludzie używają tu:
- jakiś kolejowych kluczy prostokącnych,
- przeszlifowanych w "widły" kluczy oczkowych,
- elementów róznych dziwnych ściągaczy (to my z kumplem - jakiś ściagacz
do łożysk, a wlasciwie jedna jeog noga).
Jedyne co przychodzi mi do glowy to przerobienie,
szczypiec do pierscieni segera.
No nic ;) poglowkuje.
--
Pozdrawiam
Michal
|