Mam cały silnik zawalony olejem po wycieku, powycierałem, ale mimo wszystko jest brudne w zakamarkach.
No i ten olej śmierdzi - głównie na kolektorach wydechowych.

Teraz pytanie - myć silnik przy -10C (jak trzeba to potem go wstawię do garażu żeby sobie pochodził)? Czy wyśmierdzi się i przestanie, a z myciem poczekać do wiosny?

begin Tomasz Pyra

Mam cały silnik zawalony olejem po wycieku, powycierałem, ale mimo
wszystko jest brudne w zakamarkach.
No i ten olej śmierdzi - głównie na kolektorach wydechowych.

Teraz pytanie - myć silnik przy -10C (jak trzeba to potem go wstawię do
garażu żeby sobie pochodził)? Czy wyśmierdzi się i przestanie, a z
myciem poczekać do wiosny?

Ja bym umył lekko ciepły, a potem przejechał się jeszcze jakiś kawałek.

--
ignorance is bliss

Tomasz Pyra  napisał(a):

Mam cały silnik zawalony olejem po wycieku, powycierałem, ale mimo
wszystko jest brudne w zakamarkach.
No i ten olej śmierdzi - głównie na kolektorach wydechowych.

Teraz pytanie - myć silnik przy -10C (jak trzeba to potem go wstawię do
garażu żeby sobie pochodził)? Czy wyśmierdzi się i przestanie, a z
myciem poczekać do wiosny?

JA raz odparowywałem śrubokręt z kolektorów ;) (Mechanik zostawił)
koło 4h gazowania - tz. zostawiłem auto z podpartym gazem na 4h :)
chłodnicą pryz ścianie i 3rpm. ale to lato było.

powiedzmy ze odparowało :)
 

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

begin  Michał

JA raz odparowywałem śrubokręt z kolektorów ;) (Mechanik zostawił) koło
4h gazowania - tz. zostawiłem auto z podpartym gazem na 4h :) chłodnicą
pryz ścianie i 3rpm. ale to lato było.

A tak ogólnie to normalny jesteś? ;)

--
ignorance is bliss

> JA raz odparowywałem śrubokręt z kolektorów ;) (Mechanik zostawił) koło
> 4h gazowania - tz. zostawiłem auto z podpartym gazem na 4h :) chłodnicą
> pryz ścianie i 3rpm. ale to lato było.

A tak ogólnie to normalny jesteś? ;)

Oczywiście że tak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

" Michał"  wrote in message

JA raz odparowywałem śrubokręt z kolektorów ;) (Mechanik zostawił)
koło 4h gazowania - tz. zostawiłem auto z podpartym gazem na 4h :)
chłodnicą pryz ścianie i 3rpm. ale to lato było.

Co odparowywałeś??? Śrubokręt?

Co odparowywałeś??? Śrubokręt?

http://groups.google.pl/groups/search?hl=pl&ie=UTF-8&q=%22mttj.WYTNIJ%40gazeta.pl%22&btnG=Szukaj&sitesearch=

milej lektury

marek  napisał(a):

> Co odparowywałeś??? Śrubokręt?

http://groups.google.pl/groups/search?hl=pl&ie=UTF-8&q=%22mttj.WYTNIJ

%40gazeta.

pl%22&btnG=Szukaj&sitesearch=

milej lektury

Ale o co chodzi ! ?



Tak śrubokręt, -to plastikowe żeby tylko metal został
bo śmierdziało plastikiem i dymiło w trakcie jazdy.

Wiem mogłem rozgrzać i podpalić - szybciej by poszło ;)



pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

wstawię do  garażu żeby sobie pochodził)? Czy wyśmierdzi się i
przestanie, a z  myciem poczekać do wiosny?

JA raz odparowywałem śrubokręt z kolektorów ;) (Mechanik zostawił)
koło 4h gazowania - tz. zostawiłem auto z podpartym gazem na 4h :)
chłodnicą pryz ścianie i 3rpm. ale to lato było.
powiedzmy ze odparowało :)
pozdrawiam.

A metalowa czesc tez sie odparowala?

--
Pozdr
G

A metalowa czesc tez sie odparowala?

po 4 h została już tylko metalowa część :)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

W dniu 2010-12-06 23:50,  Michał pisze:

A metalowa czesc tez sie odparowala?

po 4 h została już tylko metalowa część :)

Skoro zauwazyles, ze po 4h zostala metalowa czesc, to miales kontakt wzrokowy z ww.
Normalny czlowiek usunalby to cos z wydechu i zapomnial o sprawie.
Powtarzam: normalny.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

W dniu 2010-12-03 01:31,  Michał pisze:

Tomasz   napisał(a):

Mam ca�y silnik zawalony olejem po wycieku, powyciera�em, ale mimo
wszystko jest brudne w zakamarkach.
No i ten olej Ě�mierdzi - g�ównie na kolektorach wydechowych.

Teraz pytanie - my� silnik przy -10C (jak trzeba to potem go wstawi� do
garaÄšźu Äšźeby sobie pochodziÄšďż˝)? Czy wyÄšďż˝mierdzi si� i przestanie, a z
myciem poczeka� do wiosny?

JA raz odparowywałem śrubokręt z kolektorów ;) (Mechanik zostawił)
koło 4h gazowania - tz. zostawiłem auto z podpartym gazem na 4h :)
chłodnicą pryz ścianie i 3rpm. ale to lato było.

Sadze, ze masz jakies, nie do konca doprecyzowane problemy emocjonalne.
Tylu idiotyzmow, jak ty nie wydusili z siebie najwieksi grupowi trole, nawet ci "z doskoku".
Gdzies tam pisales, ze studiujesz. Skup sie moze na nauce i nie przelewaj wiecej swoich konfabulacji na lamy grup dyskusyjnych.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Mam cały silnik zawalony olejem po wycieku, powycierałem, ale mimo wszystko jest brudne w zakamarkach.
No i ten olej śmierdzi - głównie na kolektorach wydechowych.

Teraz pytanie - myć silnik przy -10C (jak trzeba to potem go wstawię do garażu żeby sobie pochodził)? Czy wyśmierdzi się i przestanie, a z myciem poczekać do wiosny?

Myć natychmiast.
Na nic nie czekać.

--
Jotte

Mam cały silnik zawalony olejem po wycieku, powycierałem, ale mimo
wszystko jest brudne w zakamarkach.
No i ten olej śmierdzi - głównie na kolektorach wydechowych.

Teraz pytanie - myć silnik przy -10C (jak trzeba to potem go wstawię do
garażu żeby sobie pochodził)? Czy wyśmierdzi się i przestanie, a z
myciem poczekać do wiosny?

Zrób jakąś trasę, wszystko Ci odparuje.

--
Mateusz Bogusz

Dnia (Fri, 03 Dec 2010 00:19:37 +0100) ktos podajacy sie za Tomasz Pyra
wyklawiaturowal co nastepuje:

Mam cały silnik zawalony olejem po wycieku, powycierałem, ale mimo
wszystko jest brudne w zakamarkach.
No i ten olej śmierdzi - głównie na kolektorach wydechowych.

Teraz pytanie - myć silnik przy -10C (jak trzeba to potem go wstawię do
garażu żeby sobie pochodził)? Czy wyśmierdzi się i przestanie, a z
myciem poczekać do wiosny?

Ja mialem zachlapana komore silnika u siebie (jazda bez korka oleju) i tez sie
zastanawialem co zrobic. Koniec koncow przejechalem trase okolo 1500km i sie
wypalilo. Nic nie smierdzi. Wiec moze poczekaj po prostu.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

"Piotr Klimek"  wrote in message

Dnia (Fri, 03 Dec 2010 00:19:37 +0100) ktos podajacy sie za Tomasz Pyra
wyklawiaturowal co nastepuje:

Mam cały silnik zawalony olejem po wycieku, powycierałem, ale mimo
wszystko jest brudne w zakamarkach.
No i ten olej śmierdzi - głównie na kolektorach wydechowych.

Teraz pytanie - myć silnik przy -10C (jak trzeba to potem go wstawię do
garażu żeby sobie pochodził)? Czy wyśmierdzi się i przestanie, a z
myciem poczekać do wiosny?

Ja mialem zachlapana komore silnika u siebie (jazda bez korka oleju) i tez sie
zastanawialem co zrobic. Koniec koncow przejechalem trase okolo 1500km
i sie wypalilo. Nic nie smierdzi. Wiec moze poczekaj po prostu.

Albo Ci się nos przyzwyczaił i nie czujesz :-) Ja bym jednak umył.
Do tego przyfajczonego oleju będzie się kleił brud i kurz i będzie
miał syf pod maską. Ja lubię tam mieć czysto i świecąco więc myję
komorę silnika raz w roku po zimie bez względu na jakieś wycieki :-)

Dnia (Fri, 3 Dec 2010 10:14:31 -0600) ktos podajacy sie za Pszemol
wyklawiaturowal co nastepuje:

Ja mialem zachlapana komore silnika u siebie (jazda bez korka oleju) i tez
sie
zastanawialem co zrobic. Koniec koncow przejechalem trase okolo 1500km
i sie wypalilo. Nic nie smierdzi. Wiec moze poczekaj po prostu.

Albo Ci się nos przyzwyczaił i nie czujesz :-) Ja bym jednak umył.
Do tego przyfajczonego oleju będzie się kleił brud i kurz i będzie
miał syf pod maską. Ja lubię tam mieć czysto i świecąco więc myję
komorę silnika raz w roku po zimie bez względu na jakieś wycieki :-)

Acha... Czuje flejma na temat mycia komory silnika :)

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

"Piotr Klimek"  wrote in message

Dnia (Fri, 3 Dec 2010 10:14:31 -0600) ktos podajacy sie za Pszemol
wyklawiaturowal co nastepuje:

Ja mialem zachlapana komore silnika u siebie (jazda bez korka oleju) i tez
sie
zastanawialem co zrobic. Koniec koncow przejechalem trase okolo 1500km
i sie wypalilo. Nic nie smierdzi. Wiec moze poczekaj po prostu.

Albo Ci się nos przyzwyczaił i nie czujesz :-) Ja bym jednak umył.
Do tego przyfajczonego oleju będzie się kleił brud i kurz i będzie
miał syf pod maską. Ja lubię tam mieć czysto i świecąco więc myję
komorę silnika raz w roku po zimie bez względu na jakieś wycieki :-)

Acha... Czuje flejma na temat mycia komory silnika :)

Nie myją silnika tylko brudasy, flejtuchy i cykory :-)

"Pszemol"  wrote in message

"Piotr Klimek"  wrote in message

Dnia (Fri, 3 Dec 2010 10:14:31 -0600) ktos podajacy sie za Pszemol
wyklawiaturowal co nastepuje:

Ja mialem zachlapana komore silnika u siebie (jazda bez korka oleju) i tez
sie
zastanawialem co zrobic. Koniec koncow przejechalem trase okolo 1500km
i sie wypalilo. Nic nie smierdzi. Wiec moze poczekaj po prostu.

Albo Ci się nos przyzwyczaił i nie czujesz :-) Ja bym jednak umył.
Do tego przyfajczonego oleju będzie się kleił brud i kurz i będzie
miał syf pod maską. Ja lubię tam mieć czysto i świecąco więc myję
komorę silnika raz w roku po zimie bez względu na jakieś wycieki :-)

Acha... Czuje flejma na temat mycia komory silnika :)

Nie myją silnika tylko brudasy, flejtuchy i cykory :-)

A do tego z zachlapanym jezdza glaby, bo duzo nie trzeba zeby taki olej zapalil sie gdzies na kolekorze wydechowym.



Pozdrawiam
Kamil

A do tego z zachlapanym jezdza glaby, bo duzo nie trzeba zeby taki olej
zapalil sie gdzies na kolekorze wydechowym.



Pozdrawiam
Kamil

historia nie zna tego typu przypadków.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

W dniu 2010-12-03 00:19, Tomasz Pyra pisze:

Mam cały silnik zawalony olejem po wycieku, powycierałem, ale mimo
wszystko jest brudne w zakamarkach.
No i ten olej śmierdzi - głównie na kolektorach wydechowych.

Teraz pytanie - myć silnik przy -10C (jak trzeba to potem go wstawię do
garażu żeby sobie pochodził)? Czy wyśmierdzi się i przestanie, a z
myciem poczekać do wiosny?

Wypali sie.

--
Karolek

Dnia 03-12-2010 o 00:19:37 Tomasz Pyra   napisał(a):

Mam cały silnik zawalony olejem po wycieku, powycierałem, ale mimo  wszystko jest brudne w zakamarkach.
No i ten olej śmierdzi - głównie na kolektorach wydechowych.

Teraz pytanie - myć silnik przy -10C (jak trzeba to potem go wstawię do  garażu żeby sobie pochodził)? Czy wyśmierdzi się i przestanie, a z  myciem poczekać do wiosny?

Tomek, umyj.

Teraz nawie jest często włączony, ruch na ulicach też powolny i wszystko  leci do kabiny, po co wąchać ten smród? Tak szybko nie odparuje.

W dniu 2010-12-03 00:19, Tomasz Pyra pisze:

Mam cały silnik zawalony olejem po wycieku, powycierałem, ale mimo
wszystko jest brudne w zakamarkach.
No i ten olej śmierdzi - głównie na kolektorach wydechowych.

Teraz pytanie - myć silnik przy -10C (jak trzeba to potem go wstawię do
garażu żeby sobie pochodził)? Czy wyśmierdzi się i przestanie, a z
myciem poczekać do wiosny?

Jesli sie nie "wysmierdzi" po dniu, czy dwoch to problem jest taki, ze wydech jest ciagle zasilany olejem do spalenia. Umyj chocby dol silnika, zeby na wydech nie kapalo, a reszte zostaw na wiosne.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl