Grupy dyskusyjne   »   A jednak Łada albo Zaporozec

A jednak Łada albo Zaporozec



1 Data: Luty 03 2012 12:31:59
Temat: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 


Akumulator nowy, kable i swiece nowe, filtry nowe, paliwo wielokrotnie
sprawdzone i co?

Wystarczylo -25 stopni, zeby odpalanie Forda trwalo kilka minut. W koncu
zapalil, ale z wyrazna skarga w glosie.

A taka Łada czy Zaporozec odpalaja przy minus 40 stopniach i czasem nawet
maja fabryczne grzalki w chlodnicy.

Trzeba kupic!

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



2 Data: Luty 03 2012 12:56:25
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

A taka Łada czy Zaporozec odpalaja przy minus 40 stopniach i czasem nawet
maja fabryczne grzalki w chlodnicy.

Trzeba kupic!

ZAZ968, Ogrzewanie benzynowe włączyć, ustalić na obieg zamknięty, korbę
wyjąć (jak poniżej -20), raz-dwa-trzy odpalić, poczekać jeszcze chwilę aż
lód zaczyna spływać po szybach a we wnętrzu unosi się zapach ciepłej ceraty,
można wywietrzyć bo 40 stopni to odrobinkę za dużo ;-) Za to płaciłem
biletami NBP
Obserwować zazdrość na innych parkingu - bezcenne :-)
Ech, dawne czasy...

--
Pozdrawiam,
Łukasz

3 Data: Luty 03 2012 14:39:05
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Pan Zbyszek 

W dniu 2012-02-03 12:31, Maciek pisze:


Akumulator nowy, kable i swiece nowe, filtry nowe, paliwo wielokrotnie
sprawdzone i co?

Wystarczylo -25 stopni, zeby odpalanie Forda trwalo kilka minut. W koncu
zapalil, ale z wyrazna skarga w glosie.

A taka Łada czy Zaporozec odpalaja przy minus 40 stopniach i czasem nawet
maja fabryczne grzalki w chlodnicy.

Trzeba kupic!

O godz. 7 rano -23 st. moja Lada Niva zapaliła bez żadnego problemu .
Akumulator tak jak i cała Niva ma szeć latek .

4 Data: Luty 03 2012 17:04:58
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: ToMasz 

W dniu 03.02.2012 14:39, Pan Zbyszek pisze:

W dniu 2012-02-03 12:31, Maciek pisze:

Akumulator nowy, kable i swiece nowe, filtry nowe, paliwo wielokrotnie
sprawdzone i co?

Wystarczylo -25 stopni, zeby odpalanie Forda trwalo kilka minut. W koncu
zapalil, ale z wyrazna skarga w glosie.

A taka Łada czy Zaporozec odpalaja przy minus 40 stopniach i czasem nawet
maja fabryczne grzalki w chlodnicy.

Trzeba kupic!

O godz. 7 rano -23 st. moja Lada Niva zapaliła bez żadnego problemu .
Akumulator tak jak i cała Niva ma szeć latek .

no co wy? cytryna 2000r hdi odpala bez problemu. przymarzła klapa bagażnika, zamarzł centralny w drzwiach pasażera, (puszcza jak się ogrzeje) ale auto pali. Fakt że jeszcze nigdy nie widziałem żeby się tak długo świece grzały (automat ustala czas) ale pali!
ToMasz

5 Data: Luty 03 2012 20:34:07
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-02-03 17:04, ToMasz pisze:


no co wy? cytryna 2000r hdi odpala bez problemu. przymarzła klapa
bagażnika, zamarzł centralny w drzwiach pasażera, (puszcza jak się
ogrzeje) ale auto pali. Fakt że jeszcze nigdy nie widziałem żeby się tak
długo świece grzały (automat ustala czas) ale pali!
ToMasz

Moja Xantia 1.9td dwa lata temu przy -25 tez odpalala za 1 kreceniem. A podobno francuzy sa do d...

--
venioo  -> GG:198909
Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
http://tablica.pl/oferta/audi-100-c4-czarna-gaz-lpg-mafia-look-IDvheh.html

6 Data: Luty 03 2012 21:21:08
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 

Dnia Fri, 03 Feb 2012 20:34:07 +0100,  napisał(a):

Moja Xantia 1.9td dwa lata temu przy -25 tez odpalala za 1 kreceniem. A
podobno francuzy sa do d...

Moj nawet krecil niemrawo, mimo nowego i naladowanego akumulatora, a silnik
lapal, krztusil sie i gasl po pol sekundy. Podejrzewam korek z lodu w
ukladzie paliwowym.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

7 Data: Luty 04 2012 20:16:37
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Diabełson 

W dniu 2012-02-03 17:04, ToMasz pisze:


no co wy? cytryna 2000r hdi odpala bez problemu

moja też bez problemu

--
F'pockokah az przytópęm

8 Data: Luty 03 2012 16:43:33
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: kor_nick 

A taka Łada czy Zaporozec odpalaja przy minus 40 stopniach i czasem nawet
maja fabryczne grzalki w chlodnicy.

Trzeba kupic!

-- Maciek


Toyota Matrix 6 letnia, odpala bez problemu i to pod Białymstokiem (-31 dziś było rano, od kilku nocy ok. -26-29).
Aku oryginalny.

9 Data: Luty 03 2012 17:08:46
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: qwerty 

Użytkownik "kor_nick"  napisał w wiadomości grup

Toyota Matrix 6 letnia, odpala bez problemu i to pod Białymstokiem (-31 dziś było rano, od kilku nocy ok. -26-29).
Aku oryginalny.

Hehe. Ja w oplu 2 razy zagrzałem świecami i odpaliłem od razu. Teraz jak wracałem to wystarczyło raz zagrzać świece. Także Białystok. :)

10 Data: Luty 03 2012 20:08:16
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: nom 


Użytkownik "kor_nick"  napisał w wiadomości


Toyota Matrix 6 letnia, odpala bez problemu i to pod Białymstokiem (-31 dziś było rano, od kilku nocy ok. -26-29).
Aku oryginalny.


A mi dzisiaj Fabianka pierwszy raz po 9 latach poległa (-25*C). Czas wymienić w końcu akumulator. :-)

11 Data: Luty 05 2012 12:53:33
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Marek P. 

kor_nick wrote:

A taka Łada czy Zaporozec odpalaja przy minus 40 stopniach i czasem
nawet maja fabryczne grzalki w chlodnicy.

Trzeba kupic!

--
Maciek


Toyota Matrix 6 letnia, odpala bez problemu i to pod Białymstokiem
(-31 dziś było rano, od kilku nocy ok. -26-29).
Aku oryginalny.

Diesel? Nie sądzę. Zdziwołbym się jakby benzyna nie zapaliła. :)
Moja mzda DITD mimio sedziwego przebiegu odpala od kopa po tygodniu stania
przy -25.

12 Data: Luty 03 2012 23:18:01
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 3 Feb 2012 12:31:59 +0100, Maciek napisał(a):

Wystarczylo -25 stopni, zeby odpalanie Forda trwalo kilka minut. W koncu
zapalil, ale z wyrazna skarga w glosie.

Ciekawe, mój ford zapala od kopa...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

13 Data: Luty 04 2012 10:08:43
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 

Dnia Fri, 3 Feb 2012 23:18:01 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Ciekawe, mój ford zapala od kopa...

Twoj to w ogole jest ewenement, ale drugiego takiego nie ma, wiec trzeba
sie ratowac ładami i zaporozcami.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

14 Data: Luty 04 2012 11:20:50
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 4 Feb 2012 10:08:43 +0100, Maciek napisał(a):

Ciekawe, mój ford zapala od kopa...

Twoj to w ogole jest ewenement, ale drugiego takiego nie ma, wiec trzeba
sie ratowac ładami i zaporozcami.

To jest mój drugi ford....

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

15 Data: Luty 04 2012 12:26:08
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 

Dnia Sat, 4 Feb 2012 11:20:50 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

To jest mój drugi ford....

Wiem, pierwszy stoi w Sevres jako wzorzec samochodu :>

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

16 Data: Luty 04 2012 19:49:53
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 4 Feb 2012 12:26:08 +0100, Maciek napisał(a):

To jest mój drugi ford....

Wiem, pierwszy stoi w Sevres jako wzorzec samochodu :>

Nie, gdzieś jeźzi, niedawno się kolejny właściciel kontaktował co z nim
było robione.
Zresztą, gwoli ścisłości, to miałem jeszcze dwie inne Granady, które
ujeżdżałem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

17 Data: Luty 05 2012 10:18:26
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 

Dnia Sat, 4 Feb 2012 19:49:53 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Zresztą, gwoli ścisłości, to miałem jeszcze dwie inne Granady, które
ujeżdżałem.

No dobrze, ale teraz nie jezdzisz juz Granada, tylko czyms innym (bo gdzies
pisales, ze auto ma 19 lat, a Granady skonczyli robic w latach 80.).

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

18 Data: Luty 05 2012 18:28:01
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2012-02-05 10:18, Maciek wrote:

Dnia Sat, 4 Feb 2012 19:49:53 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Zresztą, gwoli ścisłości, to miałem jeszcze dwie inne Granady, które
ujeżdżałem.

No dobrze, ale teraz nie jezdzisz juz Granada, tylko czyms innym (bo gdzies
pisales, ze auto ma 19 lat, a Granady skonczyli robic w latach 80.).

Ledwo pełnoletnia ;-) Moja E30-tka właśnie studia skończyła - właśnie stukneło 25 :-)
Pozostając w temacie - o odpalaniu nie wspominam.. - natomiast jestem bardzo mile zaskoczony działaniem skrzyni biegów pomimo mrozu i short shiftera :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

19 Data: Luty 05 2012 18:47:58
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 

Dnia Sun, 05 Feb 2012 18:28:01 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

Pozostając w temacie - o odpalaniu nie wspominam.. - natomiast jestem
bardzo mile zaskoczony działaniem skrzyni biegów pomimo mrozu i short
shiftera :-)

Ja tego nie moge powiedziec. Skrzynia przy minus 20 stopniach chodzi mi jak
w traktorze i potrafi zgrzytnac. Olej mam wlany rok temu, zgodny z
zaleceniami producenta...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

20 Data: Luty 05 2012 19:54:06
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2012-02-05 18:47, Maciek wrote:

Dnia Sun, 05 Feb 2012 18:28:01 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

Pozostając w temacie - o odpalaniu nie wspominam.. - natomiast jestem
bardzo mile zaskoczony działaniem skrzyni biegów pomimo mrozu i short
shiftera :-)

Ja tego nie moge powiedziec. Skrzynia przy minus 20 stopniach chodzi mi jak
w traktorze i potrafi zgrzytnac. Olej mam wlany rok temu, zgodny z
zaleceniami producenta...

Wlaśnie w drugim wymieniłem olej w skrzyni, bo zaniepokoiło mnie jej zachowanie w tych warunkach - podejrzany opór. Jutro, po nocy, się okaże.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

21 Data: Luty 05 2012 12:52:36
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-02-04 19:49, Adam Płaszczyca pisze:

Nie, gdzieś jeźzi, niedawno się kolejny właściciel kontaktował co z nim
było robione.

Bo pewnie cos sie spitolilo i do ładu nie moze dojsc ;)

--
venioo  -> GG:198909
Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
http://tablica.pl/oferta/audi-100-c4-czarna-gaz-lpg-mafia-look-IDvheh.html

22 Data: Luty 05 2012 13:31:55
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: jerzu 

On Sun, 05 Feb 2012 12:52:36 +0100,
 wrote:

Bo pewnie cos sie spitolilo i do ładu nie moze dojsc ;)

10/10 :)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

23 Data: Luty 04 2012 09:21:30
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: tor 

A taka Łada czy Zaporozec odpalaja przy minus 40 stopniach i czasem nawet
maja fabryczne grzalki w chlodnicy.


Kumpel miał Lade, to też paliła od kopa. Do tego grzala tak ,ze w obcnych
temp mozna bylo w podkoszulku jezdzic.
Natomiast moje autko dzis poleglo ( -24C ). Ale to tylko wina rozrusznika.
Dzis juz sie chyba autmat calkiem skonczyl. Mam juz drugi, ale za zimno na
wymiane, a dostep jest troche lipny. A jeszcze wczoraj przy -18 zapalilo,
mimo, że rozrusznik ciezko krecil.

24 Data: Luty 04 2012 12:37:26
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 

Dnia Sat, 4 Feb 2012 09:21:30 +0100, tor napisał(a):

Kumpel miaÂł Lade, to teÂż paliÂła od kopa. Do tego grzala tak ,ze w obcnych
temp mozna bylo w podkoszulku jezdzic.

W moim Mondeo ogrzewanie jest bardzo wydajne, choc trzeba poczekac z 5
minut, zeby zaczelo dzialac, ale to chyba norma.

Problemem jest, jak sie okazalo, zapalanie przy bardzo silnym mrozie. Przy
gruncie znow bylo dzis okolo -25 st. i objawy takie same, jak wczoraj -
pare minut krecenia z kaszlem i dymkiem i dopiero potem odpalil, ale z
dziwnym wysokim tonem przez pierwsze 2-3 sekundy (pompa oleju nie dala
rady?).

Podejrzewam, ze winny moze byc elektrozawor instalacji LPG. Jesli jutro
rano Ford znow nie bedzie chcial ruszyc, to poleje zawor wrzatkiem...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

25 Data: Luty 04 2012 13:13:19
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 4 Feb 2012 12:37:26 +0100, Maciek napisał(a):

Dnia Sat, 4 Feb 2012 09:21:30 +0100, tor napisał(a):
Kumpel miaÂł Lade, to teÂż paliÂła od kopa. Do tego grzala tak ,ze w obcnych
temp mozna bylo w podkoszulku jezdzic.

W moim Mondeo ogrzewanie jest bardzo wydajne, choc trzeba poczekac z 5
minut, zeby zaczelo dzialac, ale to chyba norma.

W moim tez. Ale to nie jest oszczedny diesel. Tzn diesel jest :-)
Sierra tez miala ogrzewanie znakomite, za wyjatkiem okresu gdy jej
termostat padl.

J.

26 Data: Luty 04 2012 14:48:33
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 

Dnia Sat, 4 Feb 2012 13:13:19 +0100, J.F. napisał(a):

W moim tez. Ale to nie jest oszczedny diesel. Tzn diesel jest :-)

Czyzby jakis starszy merc?

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

27 Data: Luty 04 2012 15:30:27
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: pwz 

On Fri, 3 Feb 2012 12:31:59 +0100
Maciek  wrote:


Akumulator nowy, kable i swiece nowe, filtry nowe, paliwo wielokrotnie
sprawdzone i co?
(...)

Dacia Logan MCV - góry, w nocy i nad ranem -32/33 st. C. Zapaliła za 1. razem, żeby nas dowieźÄ‡ pod wyciąg. Sąsiad pół godziny wcześniej musiał próbować odpalać a potem rozgrzewać jakiegoś diesla 4x4...

--
pwz

28 Data: Luty 04 2012 15:37:43
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 

Dnia Sat, 4 Feb 2012 15:30:27 +0100, pwz napisał(a):

Dacia Logan MCV - góry, w nocy i nad ranem -32/33 st. C. Zapaliła za 1. razem, żeby nas dowieźć pod wyciąg. Sąsiad pół godziny wcześniej musiał próbować odpalać a potem rozgrzewać jakiegoś diesla 4x4...

Ciesze sie Twoim szczesciem :)

Trudno, zeby Rumuni z ich zimami (w gorach ostrzejsze niz nasze)
produkowali samochod, ktory nie radzi sobie z mrozem.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

29 Data: Luty 04 2012 19:12:50
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: AL 

W dniu 2012-02-04 15:30, pwz pisze:

On Fri, 3 Feb 2012 12:31:59 +0100
  wrote:


Akumulator nowy, kable i swiece nowe, filtry nowe, paliwo wielokrotnie
sprawdzone i co?
(...)

Dacia Logan MCV - góry, w nocy i nad ranem -32/33 st. C. Zapaliła za 1. razem, żeby nas dowieźÄ‡ pod wyciąg. Sąsiad pół godziny wcześniej musiał próbować odpalać a potem rozgrzewać jakiegoś diesla 4x4...

tu gdzie teraz jestem od prawie poczatku tygodnia jest -30 do -35 st.C w nocy.  W dzien  od -15 do -20 st. C Od tygodnia nie widzialem by termometr pokazywal wiecej niz -10stC.
Auto odpala od pierwszego zakrecenia - ale to benzyna.
Obserwuje co robia posiadacze diesli (w tym moi sasiedzi z pensjonatu) - po nocne zapalania swoich klekotow a rano i tak kable w ruch i samochod szczesciarza, ktory juz odpalil - bo inaczej stoja i czekaja na ocieplenie :)

Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu parafiny (depresatory), czy spuszczal wode z filtra (jak jeszcze mogl) - to sie na mnie patrzy jak na kosmite i mowi: przecież to nowy samochod a tankuje tylko arktyczny ON.
OK - z usmiechem mu poradzilem by wzial butelke cieplej wody i polal se ten filtr - 2 godziny jeszcze krecil silnikiem wstzymujac innego sasiada - az w koncu polazl do kuchni po ciepla wode i po 15 minut bylo juz slychac radosny klekot jego silnika "made by japan".

--
pozdr
Adam (AL)
TG

30 Data: Luty 04 2012 19:24:06
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
(...)

Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
parafiny (depresatory),

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłÄ™ to robić?

czy spuszczal wode z filtra (jak jeszcze mogl) -

Wodę z filtra? To się robi w serwisie prewencyjnie, albo po zapaleniu
kontrolki "woda w filtrze paliwa"

to sie na mnie patrzy jak na kosmite i mowi: przecież to nowy samochod a
tankuje tylko arktyczny ON.

I ma rację.

OK - z usmiechem mu poradzilem by wzial butelke cieplej wody i polal se

Na lód w filtrze to pomoże, ale na nic więcej.

31 Data: Luty 04 2012 19:33:13
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: AL 

W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
(...)
Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
parafiny (depresatory),

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłÄ™ to robić?

a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?

Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.

czy spuszczal wode z filtra (jak jeszcze mogl) -

Wodę z filtra? To się robi w serwisie prewencyjnie, albo po zapaleniu
kontrolki "woda w filtrze paliwa"

tak - owszem robi osoba nie swiadoma albo mieszkajaca w miescie blisko ASO lub jakiegos assistance - a nie wybierajaca sie w gory.

to sie na mnie patrzy jak na kosmite i mowi: przecież to nowy samochod a
tankuje tylko arktyczny ON.

I ma rację.

i dlaczego ten ON zamarzl?  No jak on mogl?
Niedobry ON, niedobry - poskarze sie mamie....
;)

OK - z usmiechem mu poradzilem by wzial butelke cieplej wody i polal se

Na lód w filtrze to pomoże, ale na nic więcej.

jesli pomoglo, tzn, ze wody nie sposcil, filtr zapchany, etc
- czyli malo swiadomy uzytkownik.

Jak zona jezdzila dieslem do roboty, to (2-3 lata wstecz rowniez byly u nas takie mrozy) ani razu nie bylo wtopy, by nie zapalil (mimo, ze na pms wowczas pojawialy sie podobne watki do obecnie sie pojawiajacych o trudnosciach zapalania).

--
pozdr
Adam (AL)
TG

32 Data: Luty 04 2012 20:48:43
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:

W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
(...)
Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
parafiny (depresatory),

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłÄ™ to robić?

a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?

Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
uszlachetniających paliwo.

Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.

LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.

czy spuszczal wode z filtra (jak jeszcze mogl) -

Wodę z filtra? To się robi w serwisie prewencyjnie, albo po zapaleniu
kontrolki "woda w filtrze paliwa"

tak - owszem robi osoba nie swiadoma albo mieszkajaca w miescie blisko
ASO lub jakiegos assistance - a nie wybierajaca sie w gory.

LOL - to już jak jedziemy w góry to się musimy nauczyć używać samochodu
i kręcić jakimiś śrubkami (o ile są) :) Znaczy przed wyjazdem w góry
zimą już do serwisu nie można zajrzeć?

to sie na mnie patrzy jak na kosmite i mowi: przecież to nowy samochod a
tankuje tylko arktyczny ON.

I ma rację.

i dlaczego ten ON zamarzl? No jak on mogl?
Niedobry ON, niedobry - poskarze sie mamie....
;)

No proszę, cóż za argumenty. No, ale zdaje się, że samochód od dawna
już czymś użytkowym dla znakomitej większości. Może to i dobrze,
ponieważ samochodów nie zepsują. Mogą przy okazji dać innym
okazję do podbudowania ego.

OK - z usmiechem mu poradzilem by wzial butelke cieplej wody i polal se

Na lód w filtrze to pomoże, ale na nic więcej.

jesli pomoglo, tzn, ze wody nie sposcil, filtr zapchany, etc

Jeszcze raz powtórzę - jeżeli ogrzanie filtra wodą pomogło, to
tylko na korek lodowy, a nie zapchanie itd.

- czyli malo swiadomy uzytkownik.

Ponieważ nawet nie wie, gdzie jest filtr paliwa?

Jak zona jezdzila dieslem do roboty, to (2-3 lata wstecz rowniez byly u
nas takie mrozy) ani razu nie bylo wtopy, by nie zapalil (mimo, ze na
pms wowczas pojawialy sie podobne watki do obecnie sie pojawiajacych o
trudnosciach zapalania).

No i co z tego miałoby wynikać? Ĺťe jest świadoma, czy też macie garaż?

33 Data: Luty 04 2012 21:42:15
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: AL 

W dniu 2012-02-04 20:48, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:
W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
(...)
Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
parafiny (depresatory),

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłÄ™ to robić?

a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?

Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
uszlachetniających paliwo.


w ten sposob powinienes w ogole nie tankowac zima, tzn zimowego ON - bo przeciez tego zabrania producent.

(nie wiem co to VW seri PD - mam skojarzenia, ale sie powstrzymam ;)


Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.

LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.

a ja zakladam, ze nie wiesz czym sie rozni takie zimowe paliwo od letniego (=normalnego) - skoro ten 'LOL' sie pojawia w Twojej wypowiedzi

czy spuszczal wode z filtra (jak jeszcze mogl) -

Wodę z filtra? To się robi w serwisie prewencyjnie, albo po zapaleniu
kontrolki "woda w filtrze paliwa"

tak - owszem robi osoba nie swiadoma albo mieszkajaca w miescie blisko
ASO lub jakiegos assistance - a nie wybierajaca sie w gory.

LOL - to już jak jedziemy w góry to się musimy nauczyć używać samochodu
i kręcić jakimiś śrubkami (o ile są) :) Znaczy przed wyjazdem w góry
zimą już do serwisu nie można zajrzeć?

dzisiaj mijalem VW z boxem narciarskim (=znaczy turysta na narty przyjechal) - opuszczajacy wioske _na lawecie_.
Pewnie to byl ten VW z serii PD ?
(z podobnie myslacym uzyszkodnikiem)?

to sie na mnie patrzy jak na kosmite i mowi: przecież to nowy
samochod a
tankuje tylko arktyczny ON.

I ma rację.

i dlaczego ten ON zamarzl? No jak on mogl?
Niedobry ON, niedobry - poskarze sie mamie....
;)

No proszę, cóż za argumenty. No, ale zdaje się, że samochód od dawna
już czymś użytkowym dla znakomitej większości. Może to i dobrze,
ponieważ samochodów nie zepsują. Mogą przy okazji dać innym
okazję do podbudowania ego.


czy to znaczy, ze w Toyotach Rav4 (bo o ten samochod mi chodzilo) nie ma komunikatu o wodzie w filtrze paliwa?
A moze wystarczy czasami zdroworozsadkowe podejscie i pewne czynnosci wykonac jednak samemu - to nic nie kosztuje a i czasochlonne nie jest.

Czy Ty nigdy np. sam nie sprawdzasz poziomu oleju, cisnienia w kolach - tylko jezdzisz z tym na przeglad do ASO?

OK - z usmiechem mu poradzilem by wzial butelke cieplej wody i polal se

Na lód w filtrze to pomoże, ale na nic więcej.

jesli pomoglo, tzn, ze wody nie sposcil, filtr zapchany, etc

Jeszcze raz powtórzę - jeżeli ogrzanie filtra wodą pomogło, to
tylko na korek lodowy, a nie zapchanie itd.

- czyli malo swiadomy uzytkownik.

Ponieważ nawet nie wie, gdzie jest filtr paliwa?

poniewaz nawet nie zdaje sobie sprawy co jest przyczyna, ze nie moze zapalic silnika (choc zaklinal sie, ze zawsze zapalal - bo to przeciez toyota ;).
Przez 2 godziny pozyczal prad od aku sasiada zylujac swoj rozrusznik - bezskutecznie.

Jak zona jezdzila dieslem do roboty, to (2-3 lata wstecz rowniez byly u
nas takie mrozy) ani razu nie bylo wtopy, by nie zapalil (mimo, ze na
pms wowczas pojawialy sie podobne watki do obecnie sie pojawiajacych o
trudnosciach zapalania).

No i co z tego miałoby wynikać?

ze mozna sie przygotowac na mrozy i zapobiec zaskoczeniu rano, gdy sie czlowiek spieszy do pracy.

Ĺťe jest świadoma, czy też macie garaż?

wtedy jeszcze stal wylacznie pod chmurka


--
pozdr
Adam (AL)
TG

34 Data: Luty 04 2012 22:16:05
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-02-04 21:42, AL pisze:

W dniu 2012-02-04 20:48, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:
W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
(...)
Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
parafiny (depresatory),

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłÄ™ to robić?

a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?

Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
uszlachetniających paliwo.

w ten sposob powinienes w ogole nie tankowac zima, tzn zimowego ON - bo
przeciez tego zabrania producent.

BłÄ™dny wniosek, ale wcale mnie dziwi.

(nie wiem co to VW seri PD - mam skojarzenia, ale sie powstrzymam ;)

To masz problem, a skojarzenia pewnie takie same jak ta wiedza.

Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.

LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.

a ja zakladam, ze nie wiesz czym sie rozni takie zimowe paliwo od

To sobie zakładaj.

letniego (=normalnego) - skoro ten 'LOL' sie pojawia w Twojej wypowiedzi

Pojawia się w związku z Twoim nieuzasadnionym podejściem i lekceważÄ…cym
tonem.

czy spuszczal wode z filtra (jak jeszcze mogl) -

Wodę z filtra? To się robi w serwisie prewencyjnie, albo po zapaleniu
kontrolki "woda w filtrze paliwa"

tak - owszem robi osoba nie swiadoma albo mieszkajaca w miescie blisko
ASO lub jakiegos assistance - a nie wybierajaca sie w gory.

LOL - to już jak jedziemy w góry to się musimy nauczyć używać samochodu
i kręcić jakimiś śrubkami (o ile są) :) Znaczy przed wyjazdem w góry
zimą już do serwisu nie można zajrzeć?

dzisiaj mijalem VW z boxem narciarskim (=znaczy turysta na narty
przyjechal) - opuszczajacy wioske _na lawecie_.
Pewnie to byl ten VW z serii PD ?

Nie mam bladego pojęcia - to nie ja go mijałem, a Ty nie masz pojęcia
dlaczego jechał na lawecie.

(z podobnie myslacym uzyszkodnikiem)?

Podobnie jak kto? Aha, już mamy uzyszkodnika? Super :)

to sie na mnie patrzy jak na kosmite i mowi: przecież to nowy
samochod a
tankuje tylko arktyczny ON.

I ma rację.

i dlaczego ten ON zamarzl? No jak on mogl?
Niedobry ON, niedobry - poskarze sie mamie....
;)

No proszę, cóż za argumenty. No, ale zdaje się, że samochód od dawna
już czymś użytkowym dla znakomitej większości. Może to i dobrze,
ponieważ samochodów nie zepsują. Mogą przy okazji dać innym
okazję do podbudowania ego.

czy to znaczy, ze w Toyotach Rav4 (bo o ten samochod mi chodzilo) nie ma
komunikatu o wodzie w filtrze paliwa?

W tej z 2004 był - nie wiem o której piszesz. Sprawdziłeś? Może klient
go zignorował?

A moze wystarczy czasami zdroworozsadkowe podejscie i pewne czynnosci
wykonac jednak samemu - to nic nie kosztuje a i czasochlonne nie jest.

A może ludzie wolą robić inne rzeczy? To po nich laweta przyjedzie,
albo zmarzną.

Czy Ty nigdy np. sam nie sprawdzasz poziomu oleju, cisnienia w kolach -
tylko jezdzisz z tym na przeglad do ASO?

A co ja mam do tego? To nie mi "zamarzł" samochód. No, ale jak bardzo
chcesz wiedzieć to poziom oleju czasem sprawdzam sam - ciśnienia
kół już nie. Co jakiś czas jedzie się na kontrolę do "gumiarza".
Zresztą jak z całÄ… resztą.

OK - z usmiechem mu poradzilem by wzial butelke cieplej wody i
polal se

Na lód w filtrze to pomoże, ale na nic więcej.

jesli pomoglo, tzn, ze wody nie sposcil, filtr zapchany, etc

Jeszcze raz powtórzę - jeżeli ogrzanie filtra wodą pomogło, to
tylko na korek lodowy, a nie zapchanie itd.

- czyli malo swiadomy uzytkownik.

Ponieważ nawet nie wie, gdzie jest filtr paliwa?

poniewaz nawet nie zdaje sobie sprawy co jest przyczyna, ze nie moze
zapalic silnika (choc zaklinal sie, ze zawsze zapalal - bo to przeciez
toyota ;).
Przez 2 godziny pozyczal prad od aku sasiada zylujac swoj rozrusznik -
bezskutecznie.

No i co się stało?

Jak zona jezdzila dieslem do roboty, to (2-3 lata wstecz rowniez byly u
nas takie mrozy) ani razu nie bylo wtopy, by nie zapalil (mimo, ze na
pms wowczas pojawialy sie podobne watki do obecnie sie pojawiajacych o
trudnosciach zapalania).

No i co z tego miałoby wynikać?

ze mozna sie przygotowac na mrozy i zapobiec zaskoczeniu rano, gdy sie
czlowiek spieszy do pracy.

Jaki widzisz problem w spuszczaniu wody w serwisie przed zimą?

Ĺťe jest świadoma, czy też macie garaż?

wtedy jeszcze stal wylacznie pod chmurka

Aha, znaczy jest świadoma i sama spuszcza wodę...

35 Data: Luty 04 2012 22:32:21
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: AL 

W dniu 2012-02-04 22:16, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-02-04 21:42, AL pisze:
W dniu 2012-02-04 20:48, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:
W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
(...)
Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
parafiny (depresatory),

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłÄ™ to robić?

a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?

Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
uszlachetniających paliwo.

w ten sposob powinienes w ogole nie tankowac zima, tzn zimowego ON - bo
przeciez tego zabrania producent.

BłÄ™dny wniosek, ale wcale mnie dziwi.

(nie wiem co to VW seri PD - mam skojarzenia, ale sie powstrzymam ;)

To masz problem, a skojarzenia pewnie takie same jak ta wiedza.

Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.

LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.

a ja zakladam, ze nie wiesz czym sie rozni takie zimowe paliwo od

To sobie zakładaj.

letniego (=normalnego) - skoro ten 'LOL' sie pojawia w Twojej wypowiedzi

Pojawia się w związku z Twoim nieuzasadnionym podejściem i lekceważÄ…cym
tonem.

bo ten ton jest reakcja na Twoje wypowiedzi i poziom rozumowania
:-D

--
pozdr
Adam (AL)
TG

36 Data: Luty 05 2012 00:49:00
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-02-04 22:32, AL pisze:

W dniu 2012-02-04 22:16, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-02-04 21:42, AL pisze:
W dniu 2012-02-04 20:48, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:
W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
(...)
Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
parafiny (depresatory),

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłÄ™ to robić?

a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?

Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
uszlachetniających paliwo.

w ten sposob powinienes w ogole nie tankowac zima, tzn zimowego ON - bo
przeciez tego zabrania producent.

BłÄ™dny wniosek, ale wcale mnie dziwi.

(nie wiem co to VW seri PD - mam skojarzenia, ale sie powstrzymam ;)

To masz problem, a skojarzenia pewnie takie same jak ta wiedza.

Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.

LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.

a ja zakladam, ze nie wiesz czym sie rozni takie zimowe paliwo od

To sobie zakładaj.

letniego (=normalnego) - skoro ten 'LOL' sie pojawia w Twojej wypowiedzi

Pojawia się w związku z Twoim nieuzasadnionym podejściem i lekceważÄ…cym
tonem.

bo ten ton jest reakcja na Twoje wypowiedzi i poziom rozumowania
:-D

Zabawne są Twoje założenia, nieuzasadnione wnioski, lekceważÄ…cy ton
itd. Zresztą po tym co napisałeś to nie tylko w stosunku do mnie,
a do "nieświadomych" użytkowników samochodów. No, ale tak to bywa
u niektórych.

37 Data: Luty 04 2012 19:36:15
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 

Dnia Sat, 04 Feb 2012 19:24:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłę to robić?

Oczywiscie ze tak, bo w depresatorach nie ma nic, co by moglo zaszkodzic
silnikowi. To tylko lekkie frakcje ropy. Jak ktos sie boi, to moze kupic
depresator marki Shell.

Wodę z filtra? To się robi w serwisie prewencyjnie, albo po zapaleniu
kontrolki "woda w filtrze paliwa"

Nie w kazdym dieslu jest taka kontrolka...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

38 Data: Luty 04 2012 21:09:01
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-02-04 19:36, Maciek pisze:

Dnia Sat, 04 Feb 2012 19:24:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłę to robić?

Oczywiscie ze tak,

Aha, czyli producent się myli, zakazując wprost...

bo w depresatorach nie ma nic, co by moglo zaszkodzic
silnikowi.

Gdyby tak było, to by nie było zapisów w instrukcji.

To tylko lekkie frakcje ropy. Jak ktos sie boi, to moze kupic
depresator marki Shell.

Skoro wszystkie są takie same to po co te Shell?

Wodę z filtra? To się robi w serwisie prewencyjnie, albo po zapaleniu
kontrolki "woda w filtrze paliwa"

Nie w kazdym dieslu jest taka kontrolka...

Jak nie ma to też się to robi w serwisie - np. w połowie "przebiegu"
filtra paliwa, bądź przed zimą (o ile taka występuje).

39 Data: Luty 04 2012 21:29:15
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 

Dnia Sat, 04 Feb 2012 21:09:01 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2012-02-04 19:36, Maciek pisze:
Dnia Sat, 04 Feb 2012 19:24:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłę to robić?

Oczywiscie ze tak,

Aha, czyli producent się myli, zakazując wprost...

Nie zakazuje wprost, tylko zakazuje ogolnie. Pojecie uszlachetniaczy jest
bardzo pojemne i obejmuje np. niewatpliwie szkodliwe "ceramizery".
Najlatwiej zakazac hurtem wszelkich dodatkow.
 
bo w depresatorach nie ma nic, co by moglo zaszkodzic
silnikowi.

Gdyby tak było, to by nie było zapisów w instrukcji.

Fajna logika. depresatory sa zle, bo instrukcja ich zakazuje, a instrukcja
ich zakazuje, bo sa zle.

Skoro wszystkie są takie same to po co te Shell?

_Jesli ktos sie boi_, to moze siegnac po produkt znanej marki cieszacej sie
zaufaniem.
>
Jak nie ma to też się to robi w serwisie - np. w połowie "przebiegu"
filtra paliwa, bądź przed zimą (o ile taka występuje).

Spuszczenie wody poza serwisem w niczym nie szkodzi, a moze pomoc.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

40 Data: Luty 05 2012 01:06:04
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-02-04 21:29, Maciek pisze:

Dnia Sat, 04 Feb 2012 21:09:01 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2012-02-04 19:36, Maciek pisze:
Dnia Sat, 04 Feb 2012 19:24:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłę to robić?

Oczywiscie ze tak,

Aha, czyli producent się myli, zakazując wprost...

Nie zakazuje wprost, tylko zakazuje ogolnie.

Nie kombinuj - zakazuje wprost użycie jakikolwiek dodatków do
paliwa. Depresator jak najbardziej podpada wprost pod jakichkolwiek.

Pojecie uszlachetniaczy jest
bardzo pojemne i obejmuje np. niewatpliwie szkodliwe "ceramizery".

Aha, ceramizery wcale nie muszą być szkodliwe, ale to już inna
para kaloszy.

Najlatwiej zakazac hurtem wszelkich dodatkow.

Ale jakie to znaczenie, skoro nie wolno?

bo w depresatorach nie ma nic, co by moglo zaszkodzic
silnikowi.

Gdyby tak było, to by nie było zapisów w instrukcji.

Fajna logika. depresatory sa zle, bo instrukcja ich zakazuje, a instrukcja
ich zakazuje, bo sa zle.

Nie, to Twoja logika. Zresztą depresatory też mają różne dodatki.

Skoro wszystkie są takie same to po co te Shell?

_Jesli ktos sie boi_, to moze siegnac po produkt znanej marki cieszacej sie
zaufaniem.

A co ma strach do tego? Czemu Shell ma być lepszy od Castrola, skoro
nie wolno?

Jak nie ma to też się to robi w serwisie - np. w połowie "przebiegu"
filtra paliwa, bądź przed zimą (o ile taka występuje).

Spuszczenie wody poza serwisem w niczym nie szkodzi, a moze pomoc.

Ludzie mają naprawdę lepsze zajęcia niż grzebanie przy filtrach.
Od tego naprawdę jest serwis w znakomitej większości wypadków.

41 Data: Luty 05 2012 01:19:17
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 

Dnia Sun, 05 Feb 2012 01:06:04 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

(...)

Zieeew.

Uprawiasz klasyczny trolling. Z mojej strony EOT.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

42 Data: Luty 05 2012 16:16:28
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-02-05 01:19, Maciek pisze:

Dnia Sun, 05 Feb 2012 01:06:04 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

(...)

Zieeew.

No jasne - czyli argumentów przeciw zaleceniom producenta nie
masz.

Z mojej strony EOT.

Wcale się nie dziwię :)

43 Data: Luty 05 2012 02:29:13
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-02-04 21:09, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-02-04 19:36, Maciek pisze:
Dnia Sat, 04 Feb 2012 19:24:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłę to robić?

Oczywiscie ze tak,

Aha, czyli producent się myli, zakazując wprost...

Producent w mądrości swej zbadał wszelkie dodatki jakie istnieją obecnie,
i jakie mogą powstać w przyszłości. I objawił Instrukcję Ostateczną.

bo w depresatorach nie ma nic, co by moglo zaszkodzic
silnikowi.

Gdyby tak było, to by nie było zapisów w instrukcji.

Czego Instrukcja zabrania, choćby i najogólniej, od Złego pochodzić musi.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

44 Data: Luty 05 2012 18:45:39
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2012-02-05 02:29, Jakub Witkowski wrote:

W dniu 2012-02-04 21:09, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-02-04 19:36, Maciek pisze:
Dnia Sat, 04 Feb 2012 19:24:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłę to robić?

Oczywiscie ze tak,

Aha, czyli producent się myli, zakazując wprost...

Producent w mądrości swej zbadał wszelkie dodatki jakie istnieją obecnie,
i jakie mogą powstać w przyszłości. I objawił Instrukcję Ostateczną.

Ten człowiek, z którym dyskutujesz dysponuje pełną odpornością na argumenty :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

45 Data: Luty 05 2012 19:07:50
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-02-05 02:29, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2012-02-04 21:09, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-02-04 19:36, Maciek pisze:
Dnia Sat, 04 Feb 2012 19:24:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
ma na siłę to robić?

Oczywiscie ze tak,

Aha, czyli producent się myli, zakazując wprost...

Producent w mądrości swej zbadał wszelkie dodatki jakie istnieją obecnie,
i jakie mogą powstać w przyszłości. I objawił Instrukcję Ostateczną.

Litości - producent doskonale wie co to są depresatory itd. oraz
co to jest paliwo zimowe. To jednak coś zgoła innego niż własnoręczna
działalność użytkowników, którzy nawet prostych instrukcji nie czytają,
a same dodatki bywają dość ciekawe.

bo w depresatorach nie ma nic, co by moglo zaszkodzic
silnikowi.

Gdyby tak było, to by nie było zapisów w instrukcji.

Czego Instrukcja zabrania, choćby i najogólniej, od Złego pochodzić musi.

Wiesz, tak naprawdę zdecydowanie wolę kupić samochód używany przez
osobę, która się trzyma zaleceń producenta, instrukcji oraz oddaje
go do warsztatu na przeglądy itd. (bez aspiracji do wiedzy w tej
materii), niż od specjalisty/dłubka , który ma wysokie mniemanie
o swoich umiejętnościach (i wiedzy, która jest mizerna), a innych
"użyszkodników" traktuje lekceważąco/z wyższością.

46 Data: Luty 05 2012 19:37:07
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-02-05 19:07, Artur Maśląg pisze:

Aha, czyli producent się myli, zakazując wprost...

Producent w mądrości swej zbadał wszelkie dodatki jakie istnieją obecnie,
i jakie mogą powstać w przyszłości. I objawił Instrukcję Ostateczną.

Litości - producent doskonale wie co to są depresatory itd.

Ale zakaz jest dość ogólny, a więc asekuracyjny, za to producent depresatora
w swojej instrukcji pisze, że można śmiało lać. To która instrukcja ważniejsza?
Użytkownik chyba sam tego nie rozstrzygnie, no bo jakże?
Tak bez instrukcji rozstrzygania sprzeczności w instrukcjach...?

bo w depresatorach nie ma nic, co by moglo zaszkodzic
silnikowi.

Gdyby tak było, to by nie było zapisów w instrukcji.

Czego Instrukcja zabrania, choćby i najogólniej, od Złego pochodzić musi.

Wiesz, tak naprawdę zdecydowanie wolę kupić samochód używany przez
osobę, która się trzyma zaleceń producenta

Kupić - tak, bo innym nie ufam, ale sobie owszem ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

47 Data: Luty 05 2012 20:05:13
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-02-05 19:37, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2012-02-05 19:07, Artur Maśląg pisze:

Aha, czyli producent się myli, zakazując wprost...

Producent w mądrości swej zbadał wszelkie dodatki jakie istnieją
obecnie,
i jakie mogą powstać w przyszłości. I objawił Instrukcję Ostateczną.

Litości - producent doskonale wie co to są depresatory itd.

Ale zakaz jest dość ogólny, a więc asekuracyjny, za to producent
depresatora
w swojej instrukcji pisze, że można śmiało lać. To która instrukcja
ważniejsza?

Wiesz, w samochodzie względnie nowym to zdecydowanie producenta
samochodu. Masz różne assistance, wymagania itd. Samemu lepiej
nie kombinować, szczególnie jak się nie zna szczegółów. Zresztą
bądźmy szczery - ile osób ma pojęcie jak w ogóle wygląda układ
zasilania, czy na jakiej zasadzie to wszystko działa?

Użytkownik chyba sam tego nie rozstrzygnie, no bo jakże?
Tak bez instrukcji rozstrzygania sprzeczności w instrukcjach...?

Użytkownik nie bardzo ma co rozstrzygać.

bo w depresatorach nie ma nic, co by moglo zaszkodzic
silnikowi.

Gdyby tak było, to by nie było zapisów w instrukcji.

Czego Instrukcja zabrania, choćby i najogólniej, od Złego pochodzić
musi.

Wiesz, tak naprawdę zdecydowanie wolę kupić samochód używany przez
osobę, która się trzyma zaleceń producenta

Kupić - tak, bo innym nie ufam, ale sobie owszem ;)

Pominąłeś dużo w tym co napisałem i taki Ci gówniany
wniosek się pojawił.

48 Data: Luty 05 2012 01:23:30
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-02-03 12:31, Maciek pisze:

Wystarczylo -25 stopni, zeby odpalanie Forda trwalo kilka minut. W koncu
zapalil, ale z wyrazna skarga w glosie.

A ja mam taką zagwozdkę: od dwóch dni zrobiło się nagle tak, że po przekręceniu
kluczyka rozrusznik robił tylko jedno, półsekundowe "łua" i momentalnie zdychał.
Jednocześnie gasły kompletnie wszelkie lampki. Mimo to, po 3-4 takich
"łua" silnik jednak jakoś odpalał w te pół sekundy jakie miał do dyspozycji
(szacun) i dalej już jazda bez problemu.

Wydawało mi się oczywiste, że to nagły zgon akumulatora, więc na pniu kupiłem nowy.
I chyba się pospieszyłem... bo wsadzam go, przekręcam i... to samo - jedno "łua"!
Co ciekawe: za którąś tam próbą nagle rozrusznik zaczął kręcić super, zupełnie
normalnie, jakby coś się naprawiło, ale kolejna próba, i znów nie kręci!

Na przewody mi to niezbyt pasuje - zbyt nagła zmiana zachowania.
Aku oczywiście też sprawdzony, jest naładowany do pełna.
Ki czort? Coś z rozrusznikiem??

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

49 Data: Luty 05 2012 12:06:21
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Feb 2012 01:23:30 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):

Na przewody mi to niezbyt pasuje - zbyt nagła zmiana zachowania.
Aku oczywiście też sprawdzony, jest naładowany do pełna.
Ki czort? Coś z rozrusznikiem??

Raczej z masą.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

50 Data: Luty 05 2012 12:36:53
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-02-05 12:06, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 05 Feb 2012 01:23:30 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):

Na przewody mi to niezbyt pasuje - zbyt nagła zmiana zachowania.
Aku oczywiście też sprawdzony, jest naładowany do pełna.
Ki czort? Coś z rozrusznikiem??

Raczej z masą.

Problem namierzony.
To stacyjka.

W pozycji "prąd" zasilanie obwodów jest ok, ale w trakcie przekręcania
do pozycji "rozruch", rozrusznik zaczyna pracować, ale po dokręceniu
do właściwej pozycji (do końca) zasilanie obwodów znika i rozrusznik staje.
Jeśli jednak przekręcać powoli i z wyczuciem i nie do końca, to jest taka
pośrednia pozycja, że startuje bez problemu.
Pewnie jakieś styki w środku padły...

Hmmm...

[SPAM] odsprzedam dwudniowy akumulator 65Ah, Exide Power (== Centra standard).
Trójmiasto. 150zł - okazja :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

51 Data: Luty 05 2012 18:49:14
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: Maciek 

Dnia Fri, 3 Feb 2012 12:31:59 +0100, Maciek napisał(a):

(...)

Dzisiaj bylo juz zaledwie minus 18-19 stopni przy gruncie i samochod
zapalil bez dyskusji, po sekundzie krecenia...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

52 Data: Luty 04 2012 00:54:35
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Autor: JohnyK 

I tam, poldas z 6 letnim aku pali bez gadania.

--
JK

Re: A jednak Łada albo Zaporozec



Grupy dyskusyjne