Czytam sobie, jak się tu niektórzy koledzy "tytułują" w dyskusji i tak mi się przypomniało:
Kilkuletnia córeczka kolegi, jadąc autem z tatusiem zdziwiona jego milczeniem zapytała:
tatusiu, a ten pan w aucie obok to jest palant, czy buc?
Jacek

Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości

Kilkuletnia córeczka kolegi, jadąc autem z tatusiem zdziwiona jego milczeniem zapytała:
tatusiu, a ten pan w aucie obok to jest palant, czy buc?
Jacek

Ten pan w aucie obok to ch.j i dlatego tata milczał.

na  ** p.m.s **  Jacek pisze tak:

Czytam sobie, jak się tu niektórzy koledzy "tytułują" w dyskusji i
tak mi się przypomniało:
Kilkuletnia córeczka kolegi, jadąc autem z tatusiem zdziwiona jego
milczeniem zapytała:
tatusiu, a ten pan w aucie obok to jest palant, czy buc?
Jacek

Nie ma co się tytułować. Może po drugiej stronie siedzi jakiś
gość w wózku albo po udarze.

Teraz całymi dniami nie mówię po polsku i wcale nie tęsknię za
bluzgami. Dla nowo poznanych ludzi jestem Ruski, Litwin albo Węgier
bo nie mówie co rusz kulwa ;)

--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/