"Tomek" wrote in message
Mirek Ziółek pisze:
IMHO kiepski fake.
Uważasz że podróba?
wg mnie tak.
samochod nie stanalby w miejscu pod zadnym ciezarem. chocby maska, szyby
albo koła "pojechalaby" dalej, czyli to co nie przygniecione bezpośrednio..
inne pytanie. czemu nikt nie uciekal na prawo juz po wypadku? np. ten co
filmowal?
Fake jak w morde szczelił
5 |
Data: Maj 07 2007 09:47:35 |
Temat: Re: najbardziej pechowy wypadek |
Autor: PAndy |
"GrzegorzG" wrote in message
"Tomek" wrote in message
Mirek Ziółek pisze:
IMHO kiepski fake.
Uważasz że podróba?
wg mnie tak.
samochod nie stanalby w miejscu pod zadnym ciezarem. chocby maska, szyby albo koła "pojechalaby" dalej, czyli to co nie przygniecione bezpośrednio..
inne pytanie. czemu nikt nie uciekal na prawo juz po wypadku? np. ten co filmowal?
Fake jak w morde szczelił
zgadza sie bo:
nie ma nawet odrobiny podmuchu powietrza, brak jakiegokolwiek pylu, kurzu itd...
kiepska dynamika ruchu opadajacego elementu
ogolnie moze przeszloby to w jakis gran turismo ale nie w realu...
6 |
Data: Maj 07 2007 10:25:44 | Temat: Re: najbardziej pechowy wypadek | Autor: Tomasz Pyra |
GrzegorzG pisze:
Fake jak w morde szczelił
Zwłaszcza że dwig z którego niby spadła przeciwwaga stoi dużo dalej.
--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++
7 |
Data: Maj 07 2007 12:15:06 | Temat: Re: najbardziej pechowy wypadek | Autor: J.F. |
On Mon, 7 May 2007 08:14:57 +0200, GrzegorzG wrote:
wg mnie tak.
samochod nie stanalby w miejscu pod zadnym ciezarem. chocby maska, szyby
albo koła "pojechalaby" dalej, czyli to co nie przygniecione bezpośrednio..
Akurat na to bym nie stawial.
Szybko nie jechali, masa tych bloczkow znacznie wieksza od auta,
uderzenie potezne - sila tarcia tez potezna.
Raczej na to ze powinny by te bloczki zostac "podciete" w przeciwna
strone..
J.
8 |
Data: Maj 07 2007 12:47:50 | Temat: Re: najbardziej pechowy wypadek | Autor: Grenzol |
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości
On Mon, 7 May 2007 08:14:57 +0200, GrzegorzG wrote:
wg mnie tak.
samochod nie stanalby w miejscu pod zadnym ciezarem. chocby maska, szyby
albo koła "pojechalaby" dalej, czyli to co nie przygniecione bezpośrednio..
Akurat na to bym nie stawial.
Szybko nie jechali, masa tych bloczkow znacznie wieksza od auta,
uderzenie potezne - sila tarcia tez potezna.
Raczej na to ze powinny by te bloczki zostac "podciete" w przeciwna
strone..
no i jeszcze kwestia zachowania kierowcy samochodu, w ktorym byla kamera. Bloki spadaja, jeden od razu przewraca sie na bok (ten od strony chodnika), a drugi (ten od strony srodka ulicy) moze rowniez w kazdej chwili sie przewrocic, co jednak nie przeszkadza kontynuowac spacerowej jazdy bez manewru ominiecia tudziez hamowania, nie wspominajac, ze gosc "przejechal" po elementach poszkodowanego samochodu.
Pozdr
9 |
Data: Maj 07 2007 10:16:51 | Temat: Re: najbardziej pechowy wypadek | Autor: Fenio |
Tomek wrote:
Uważasz że podróba?
Skoro o to pytasz to znaczy że dałeś się nabrać.
--
Pozdrawiam
Fenio
-=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl
10 |
Data: Maj 07 2007 11:54:28 | Temat: Re: najbardziej pechowy wypadek | Autor: Tomek |
Fenio pisze:
Tomek wrote:
Uważasz że podróba?
Skoro o to pytasz to znaczy że dałeś się nabrać.
prawie :D
11 |
Data: Maj 07 2007 09:44:13 | Temat: Re: najbardziej pechowy wypadek | Autor: Tomasz Pyra |
| | | | | | |