Grupy dyskusyjne   »   Aparat na komunię.

Aparat na komunię.



1 Data: Marzec 19 2014 19:26:42
Temat: Aparat na komunię.
Autor: Cezary Grądys 

Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
  pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok 500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.
Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.


--
Cezary Grądys




2 Data: Marzec 19 2014 19:41:54
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: mr misio 

Użytkownik Cezary Grądys napisał:

Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
  pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok
500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.
Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.



Moze jakas nokia :)

Bedzie mozna tez grac w gierki i dzwonic do rodzicow :D




--
Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg

# pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
# http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)

3 Data: Marzec 19 2014 19:42:47
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article
 Cezary Grądys  wrote:

Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
  pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok
500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.
Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.

http://allegro.pl/lustrzanka-nikon-d40-nikkor-18-55mm-4gb-ideal-i40709776
98.html
Swego czasu ulubiona lustrzanka Ken Rockwella.
--
TA

4 Data: Marzec 19 2014 20:05:30
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-03-19 19:42,  wrote:

http://allegro.pl/lustrzanka-nikon-d40-nikkor-18-55mm-4gb-ideal-i40709776
98.html


Uzywany aparat na prezent?



--

memento lorem ipsum

5 Data: Marzec 19 2014 20:12:26
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Maciek 

Użytkownik  napisał:

Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
 pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok 500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.
Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.


http://allegro.pl/lustrzanka-nikon-d40-nikkor-18-55mm-4gb-ideal-i40709776
98.html
Swego czasu ulubiona lustrzanka Ken Rockwella.

Lustrzanka dla ośmiolatki? Trochę duże i niewygodne. No i jak kolega zauważył - używany. Taki prezent to tylko dla kolekcjonera.

6 Data: Marzec 19 2014 20:49:53
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article
 Maciek  wrote:

Użytkownik  napisał:
>>Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
>>  pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok
>>500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.
>>Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.
>
>
> http://allegro.pl/lustrzanka-nikon-d40-nikkor-18-55mm-4gb-ideal-i40709776
> 98.html
> Swego czasu ulubiona lustrzanka Kena Rockwella.

Lustrzanka dla ośmiolatki? Trochę duże i niewygodne.
Przeciez to mala lustrzanka, a nie DX4.
 
No i jak kolega
zauważył - używany. Taki prezent to tylko dla kolekcjonera.

Przeciez napisane, ze stan idealny.
Tu jest ich wiecej.
http://allegro.pl/listing/listing.php?id=110621&order=p&string=nikon+d40
Nie badzcie tacy drobnomieszczanscy.

--
TA

7 Data: Marzec 20 2014 18:43:21
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Maciek 

Użytkownik  napisał:

Przeciez napisane, ze stan idealny.

Nie badzcie tacy drobnomieszczanscy.


Jasne, stan idealny zwykle oznacza "nadaje sie do użytku" ale nie uwierzę w brak rys, czy innych śladów eksploatacji.
Taki jest zwyczaj - nie daje się używanych przedmiotów jako prezenty. No chyba że to jest przedmiot dla kolekcjonera, bardzo przez niego poszukiwany, np. antykwaryczna książka. Rób jak chcesz.

8 Data: Marzec 20 2014 19:02:04
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Dawid 

W dniu 2014-03-20 18:43, Maciek pisze:

Użytkownik  napisał:
Przeciez napisane, ze stan idealny.

Nie badzcie tacy drobnomieszczanscy.


Jasne, stan idealny zwykle oznacza "nadaje sie do użytku" ale nie
uwierzę w brak rys, czy innych śladów eksploatacji.
Taki jest zwyczaj - nie daje się używanych przedmiotów jako prezenty. No
chyba że to jest przedmiot dla kolekcjonera, bardzo przez niego
poszukiwany, np. antykwaryczna książka. Rób jak chcesz.

przyjmę z radością używany pierścionek z diamentem za kilka tysięcy, no ostatecznie używanego merca takiego za kilkaset złociszy :-)
naprawdę, nie pogniewam się

9 Data: Marzec 20 2014 11:13:39
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: XX YY 



>

przyjmę z radością używany pierścionek z diamentem za kilka tysięcy, no

ostatecznie używanego merca takiego za kilkaset złociszy :-)

naprawdę, nie pogniewam się


mowa jest o aparacie fotograficznym w cenie do 500 zlotych jako prezencie komunijnym.
dywagacje o uzywanym  mercedesie nie dotyczy chyba tego watku.

10 Data: Marzec 21 2014 19:45:11
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 20 Mar 2014, XX YY wrote:

mowa jest o aparacie fotograficznym w cenie do 500 zlotych jako prezencie komunijnym.

  Komplikacja bierze się pewnie z tego, czy chodzi o 500 zł (czyli do
wyboru aparat kategorii "taki sobie kompakt" vs "wypasiony kompakt
lub lustrzanka ale używany"), czy o aparat danej klasy, znaczy
"aparat za 500 lub aparat za 2000".
  Mniemam, że rzeczona kwestia nie omija prezentów ;)

pzdr, Gotfryd

11 Data: Marzec 21 2014 02:34:14
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Zakonspirowany 

W dniu 20-03-2014 19:02, Dawid pisze:

ostatecznie używanego merca takiego za kilkaset złociszy :-)
naprawdę, nie pogniewam się

Jak załatwisz sobie transport, to mogę Ci sprezentować używane opony do tego mercedesa. :)


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻

12 Data: Marzec 21 2014 06:56:49
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Michal Tyrala 

On Thu, 20 Mar 2014 19:02:04 +0100, Dawid wrote:

 ostatecznie używanego merca takiego za kilkaset złociszy :-)

Zajechany 190D po jakimś wozidle do jarzyn może Ci się nawet udać ;-)

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

13 Data: Marzec 23 2014 19:54:52
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: trolling tone 

W dniu 2014-03-19 19:42,  pisze:

In article   Cezary Grądys  wrote:

Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
   pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok
500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.
Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.

http://allegro.pl/lustrzanka-nikon-d40-nikkor-18-55mm-4gb-ideal-i40709776
98.html
Swego czasu ulubiona lustrzanka Ken Rockwella.

Pomijając całą dyskusję na temat, czy wypada dać używkę jako prezent,
to stara lustrzanka miała może sens w czasach analogowych, nawet do
przedwojennych konstrukcji można było założyć współczesny film.
D40 ma matrycę przedpotopową, 6 Mpx to dziś za mało na dowolny konkurs
dla amatorów.

14 Data: Marzec 25 2014 17:25:46
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Marek Dyjor 

trolling tone wrote:

W dniu 2014-03-19 19:42,  pisze:
In article   Cezary Grądys  wrote:

Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
   pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki,
cena ok 500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś
propozycje. Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.

http://allegro.pl/lustrzanka-nikon-d40-nikkor-18-55mm-4gb-ideal-i40709776
98.html
Swego czasu ulubiona lustrzanka Ken Rockwella.

Pomijając całą dyskusję na temat, czy wypada dać używkę jako prezent,
to stara lustrzanka miała może sens w czasach analogowych, nawet do
przedwojennych konstrukcji można było założyć współczesny film.
D40 ma matrycę przedpotopową, 6 Mpx to dziś za mało na dowolny konkurs
dla amatorów.

co za głupota.....

15 Data: Marzec 25 2014 20:35:54
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: kikuko 

Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości

trolling tone wrote:
W dniu 2014-03-19 19:42,  pisze:
In article   Cezary Grądys  wrote:

Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
   pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki,
cena ok 500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś
propozycje. Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.

http://allegro.pl/lustrzanka-nikon-d40-nikkor-18-55mm-4gb-ideal-i40709776
98.html
Swego czasu ulubiona lustrzanka Ken Rockwella.

Pomijając całą dyskusję na temat, czy wypada dać używkę jako prezent,
to stara lustrzanka miała może sens w czasach analogowych, nawet do
przedwojennych konstrukcji można było założyć współczesny film.
D40 ma matrycę przedpotopową, 6 Mpx to dziś za mało na dowolny konkurs
dla amatorów.

co za głupota.....

wydaje mi się, za ciężki dla dziecka, może typu panasonic np.: G1 można tanio łyknąć...
Pozdrawiam Kikuko

16 Data: Marzec 20 2014 06:38:36
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Zakonspirowany 

W dniu 19-03-2014 19:26, Cezary Grądys pisze:

Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
  pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok
500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.

Nie mam rozeznania w tym segmencie, ale podstawowe cechy zestawu określiłbym tak:
- duży wyświetlacz,
- obsługa pojemnych kart pamięci,
- dodatkowa karta,
- dodatkowy akumulator,
- mały statyw,
- jakieś wbudowane 'filtry' z opcją spieprzenia zdjęcia z poziomu aparatu,
- ew. czytnik kart pamięci.
- jakiś podręcznik o sztuce robienia zdjęć.
No i na początek niech się szkoli w kadrowaniu. Jak zacznie ogarniać i zapał jakimś cudem nie zniknie, to po jakimś czasie wymiana aparatu. Ale pewnie wystarczy jej na długo, bo do słit foci na fejsa nie trzeba od razu lustrzanki.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻

17 Data: Marzec 20 2014 06:49:46
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: januszek 

Cezary Grądys napisa?(a):

Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
  pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok
500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.
Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.

Biały musi być. Koniecznie z obrazkiem JP2.

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

18 Data: Marzec 20 2014 02:59:01
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: XX YY 


Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o

  pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok

500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.

Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.



tutaj ogolnie :

http://www.skapiec.pl/site/cat/2/filtr/_0_0_0_0_0_0_0_0-500_0_0


np ten:

http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/4943413

19 Data: Marzec 20 2014 11:04:38
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: pwz 

W dniu 2014-03-19 19:26, Cezary Grądys pisze:

Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
  pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok
500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.
Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.

Mojemu synowi św. Mikołaj przyniósł pod choinkę Nikona Coolpix S31 (w komplecie z plecaczkiem). Takiego o: http://www.nikon.pl/pl_PL/product/digital-cameras/coolpix/style/coolpix-s31 - są nawet różowe i in.
I gdyby Mikołaj miał kupować jeszcze raz, to wybrałby tego samego. Robiony "pod dzieci", tzn. wstrząso- i wodoodporny (zdjęcia i filmiki na basenie), banalny interfejs - 5-latek opanował go w kilka godzin, włÄ…cznie z "efektami specjalnymi" do zdjęć.
pwz

20 Data: Marzec 20 2014 03:08:42
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: XX YY 

Am Donnerstag, 20. März 2014 11:04:38 UTC+1 schrieb pwz:

W dniu 2014-03-19 19:26, Cezary Grądys pisze:

> Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o

>   pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok

> 500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.

> Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.



Mojemu synowi św. Mikołaj przyniósł pod choinkę Nikona Coolpix S31 (w

komplecie z plecaczkiem). Takiego o:

http://www.nikon.pl/pl_PL/product/digital-cameras/coolpix/style/coolpix-s31

- są nawet różowe i in.

I gdyby Mikołaj miał kupować jeszcze raz, to wybrałby tego samego..


gdybym byl dzieckiem tez taki chcialbym miec.
mysle ze to ciekawa propozycja.

uzywek na prezent sie nie daje - takie propozycje wczesniej  tez padly.

21 Data: Marzec 20 2014 15:23:02
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article
 XX YY  wrote:



uzywek na prezent sie nie daje - takie propozycje wczesniej  tez padly.

A dlaczego?
--
TA

22 Data: Marzec 20 2014 07:33:03
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: XX YY 

Am Donnerstag, 20. März 2014 15:23:02 UTC+1 schrieb

In article

 XX YY  wrote:



>

>

> uzywek na prezent sie nie daje - takie propozycje wczesniej  tez padly.



A dlaczego?

--

TA

zebey prezenter obdarowywujac nie wyszedl sam na dziada , czym moglby sprawic przykrosc obdarowanemu.
dziecko moze sie rozplakac, ze wujek taki biedny-bedzie sie wstydzic wsrod kolezanek i kolegow tym, ze ma najbiedniejszego wujka. .

w kazdym razie nie prezent na okolicznosc wyjatkowa jaka jest komunia.
tzw regifting to nic przyjemnego dla obdarowanego.

slowemu - ze wzgledu na szacunek dla dziecka.

stare aparaty prezentuje sie znajomym  po to, by oszczedzic sobie fatygi z ich wyrzuceniem na smietnik.

23 Data: Marzec 20 2014 17:22:39
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article
 XX YY  wrote:

Am Donnerstag, 20. März 2014 15:23:02 UTC+1 schrieb

> In article
>
>  XX YY  wrote:
>
>
>
> >
>
> >
>
> > uzywek na prezent sie nie daje - takie propozycje wczesniej  tez padly.
>
>
>
> A dlaczego?
>


zebey prezenter obdarowywujac nie wyszedl sam na dziada , czym moglby sprawic
przykrosc obdarowanemu.
dziecko moze sie rozplakac, ze wujek taki biedny-bedzie sie wstydzic wsrod
kolezanek i kolegow tym, ze ma najbiedniejszego wujka.
Masz jakies bzdurne poglady.
Nowa atrapa aparatu moze kosztowac tyle samo co uzywany prawdziwy aparat
w idealnym stanie.
Rozumiem, ze w twoich kregach najwazniejszy jest paragon, ktory
przekazujemy obdarowanemu. Z im drozszego sklepu tym lepiej.

w kazdym razie nie prezent na okolicznosc wyjatkowa jaka jest komunia.
tzw regifting to nic przyjemnego dla obdarowanego.

Sorry. Chyba cos jest z toba nie tak. Zal mi ciebie.

slowemu - ze wzgledu na szacunek dla dziecka.

No tak. Tak przeczuwalem ze jestes pierdolniety.

stare aparaty prezentuje sie znajomym  po to, by oszczedzic sobie fatygi z
ich wyrzuceniem na smietnik.

j.w.

--
TA

24 Data: Marzec 20 2014 09:59:12
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: XX YY 

mialem juz plonna nadzieje , ze chamstwo sie z tego forum wycofalo.
widac jeszcze nie do konca.

niestety nie spelniasz moich wymagan odnosnie poziomu merytorycznego i kultury wypowiedzi.
nie bedziesz mogl w przyszlosci ze mna dyskutowac , mozesz to robic to z rownymi sobie .
zegnam.

25 Data: Marzec 20 2014 18:17:25
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article
 XX YY  wrote:

mialem juz plonna nadzieje , ze chamstwo sie z tego forum wycofalo.
widac jeszcze nie do konca.

niestety nie spelniasz moich wymagan odnosnie poziomu merytorycznego i
kultury wypowiedzi.
nie bedziesz mogl w przyszlosci ze mna dyskutowac , mozesz to robic to z
rownymi sobie .
zegnam.

I vice versa.
Swiete slowa...
--
uklony
TA

26 Data: Marzec 20 2014 18:46:52
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Zakonspirowany 

W dniu 20-03-2014 15:23,  pisze:

A dlaczego?

Nie wiem, jak to teraz wygląda w dobie Apple i Fejsa, ale gdybym ja dostał na komunię używany rower, zamiast kasy, za którą kupiłem sobie bardzo dobry, włoski, nowy rower, to byłbym bardzo niepocieszony, bo wcześniej jeździłem na sowieckich wynalazkach z odzysku.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻

27 Data: Marzec 20 2014 11:00:58
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: XX YY 

Am Donnerstag, 20. März 2014 18:46:52 UTC+1 schrieb Zakonspirowany:

W dniu 20-03-2014 15:23,  pisze:

> A dlaczego?



Nie wiem, jak to teraz wygląda w dobie Apple i Fejsa, ale gdybym ja

dostał na komunię używany rower, zamiast kasy, za którą kupiłem sobie

bardzo dobry, włoski, nowy rower, to byłbym bardzo niepocieszony, bo

wcześniej jeździłem na sowieckich wynalazkach z odzysku.





--

╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻

sprawa jest oczywista
uzywanym prezentem mozna komus zrobic przykrosc , kogos dotknac - szczegolnie wrazliwe dziecko , dla ktorego komunia jest wyjatkowym przezyciem.
a przeciez sensem prezentu jest zrobienie przyjemnosci.
zatem ofiarujac w takiej sytuacji rzecz uzywana najczesciej osiagnie sie efekt przeciwny do zamierzonego.

28 Data: Marzec 20 2014 19:07:15
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Dawid 

W dniu 2014-03-20 19:00, XX YY pisze:


sprawa jest oczywista
uzywanym prezentem mozna komus zrobic przykrosc , kogos dotknac - szczegolnie wrazliwe dziecko , dla ktorego komunia jest wyjatkowym przezyciem.
a przeciez sensem prezentu jest zrobienie przyjemnosci.
zatem ofiarujac w takiej sytuacji rzecz uzywana najczesciej osiagnie sie efekt przeciwny do zamierzonego.

no, nowe chińskie gówno jest lepsze od używanej firmówki :-)
nawet lepiej, bo chinol tańszy.

29 Data: Marzec 25 2014 05:38:10
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Marek Dyjor 

XX YY wrote:

sprawa jest oczywista
uzywanym prezentem mozna komus zrobic przykrosc , kogos dotknac -
szczegolnie wrazliwe dziecko , dla ktorego komunia jest wyjatkowym
przezyciem.
a przeciez sensem prezentu jest zrobienie przyjemnosci.
zatem ofiarujac w takiej sytuacji rzecz uzywana najczesciej osiagnie
sie efekt przeciwny do zamierzonego.

tak BTW komuni

to dla 90% dzieci jedynym wielkim przeżyciem związanym z komunią są wielkie nadzieje na absurdalnie drogie prezenty jako rekompensata za godziny i dni spędzone na idiotycznych przygoptowaniach do absurdalnego przedstawienia organbizowanego przez facetów w sukienkach (pewnei gender sprawdzić).

no i tak prezent gorszy niż kolegów może być strasznym przeżyciem.

30 Data: Marzec 20 2014 20:20:57
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article
 Zakonspirowany  wrote:

W dniu 20-03-2014 15:23,  pisze:
> A dlaczego?

Nie wiem, jak to teraz wygląda w dobie Apple i Fejsa, ale gdybym ja
dostał na komunię używany rower, zamiast kasy, za którą kupiłem sobie
bardzo dobry, włoski, nowy rower, to byłbym bardzo niepocieszony, bo
wcześniej jeździłem na sowieckich wynalazkach z odzysku.

Nie porownuj sie z innymi, nie kazdy jest tobie podobny.
A rzecz uzywana nie zawsze oznacza szrotu spod smietnika.

--
TA

31 Data: Marzec 21 2014 02:32:46
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Zakonspirowany 

W dniu 20-03-2014 20:20,  pisze:

Nie porownuj sie z innymi, nie kazdy jest tobie podobny.
A rzecz uzywana nie zawsze oznacza szrotu spod smietnika.

Jeśli masz kobietę (ew.: gdyby jakimś cudem zdarzyło Ci się ją kiedyś zdobyć), to na jakąś rocznicę daj jej używaną bieliznę z allegro i jakieś sporadycznie używane, więc w idealnym stanie, wibratory.

Wyjątek w tej chwili przychodzi mi jeden: samochód na osiemnastkę, dziewiętnastkę czy po prostu z okazji zdobycia prawa jazdy.
No i może kucyk czy koń. Taki żywy. Też chyba może być lekko używany?


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻

32 Data: Marzec 21 2014 02:52:24
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article
 Zakonspirowany  wrote:

W dniu 20-03-2014 20:20,  pisze:
> Nie porownuj sie z innymi, nie kazdy jest tobie podobny.
> A rzecz uzywana nie zawsze oznacza szrotu spod smietnika.

Jeśli masz kobietę (ew.: gdyby jakimś cudem zdarzyło Ci się ją kiedyś
zdobyć), to na jakąś rocznicę daj jej używaną bieliznę z allegro i
jakieś sporadycznie używane, więc w idealnym stanie, wibratory.

Wyjątek w tej chwili przychodzi mi jeden: samochód na osiemnastkę,
dziewiętnastkę czy po prostu z okazji zdobycia prawa jazdy.
No i może kucyk czy koń. Taki żywy. Też chyba może być lekko używany?

A ty kupujesz dla siebie (nie na prezent, dla siebie) na allegro uzywane
gacie albo wibratory?
Jesli tak, to nie mam wiecej pytan.
--
TA

33 Data: Marzec 25 2014 05:40:05
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Marek Dyjor 

Zakonspirowany wrote:

W dniu 20-03-2014 20:20,  pisze:
Nie porownuj sie z innymi, nie kazdy jest tobie podobny.
A rzecz uzywana nie zawsze oznacza szrotu spod smietnika.

Jeśli masz kobietę (ew.: gdyby jakimś cudem zdarzyło Ci się ją kiedyś
zdobyć), to na jakąś rocznicę daj jej używaną bieliznę z allegro i
jakieś sporadycznie używane, więc w idealnym stanie, wibratory.

głupoty pierdoty


Wyjątek w tej chwili przychodzi mi jeden: samochód na osiemnastkę,
dziewiętnastkę czy po prostu z okazji zdobycia prawa jazdy.
No i może kucyk czy koń. Taki żywy. Też chyba może być lekko używany?

no daj spokój na osiemnastke używany samochód? co koledzy powiedzą...

musi być nowe audi albo BMW w ostateczności coś gorszego...

34 Data: Marzec 25 2014 13:48:15
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Zakonspirowany 

W dniu 25-03-2014 05:40, Marek Dyjor pisze:

no daj spokój na osiemnastke używany samochód? co koledzy powiedzą...

No ja bym się obraził, bo nie lubię jeździć puszkami, a próbowałem już szwagrowym M3 i X3.
Motocykl, to jest to! Zrobić nową tapicerkę siedzenia, rozebrać na części pierwsze, wyczyścić, poskładać i jest banan na mordzie.
Ale my tu o komunii. Nawet gdybym powiedział kumplom, że rower jako nowy kosztował 8 kPLN, to byłaby raczej wioska.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻

35 Data: Marzec 21 2014 22:09:46
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Habeck Colibretto 

Dnia 20.03.2014, o godzinie 20.20.57, na pl.rec.foto.cyfrowa,
 napisał(a):

A dlaczego?

Nie wiem, jak to teraz wygląda w dobie Apple i Fejsa, ale gdybym ja
dostał na komunię używany rower, zamiast kasy, za którą kupiłem sobie
bardzo dobry, włoski, nowy rower, to byłbym bardzo niepocieszony, bo
wcześniej jeździłem na sowieckich wynalazkach z odzysku.

Nie porownuj sie z innymi, nie kazdy jest tobie podobny.
A rzecz uzywana nie zawsze oznacza szrotu spod smietnika.

Wybacz Titus, ale podchodzisz do sprawy zupełnie nieprofesjonalnie (czyli
nie jako ojciec, wujek czy ktoś, kto daje prezent). Prezenty używane kupuje
się po rozmowie z obdarowywanym, kiedy ma to być coś kolekcjonerskiego itp.
W ostateczności można dać pieniądze i wtedy ktoś sobie używkę z pełną
świadomością kupi. Używki sprzętu elektronicznego to swego rodzaju ryzyko.
Brak gwarancji jest wystarczającym powodem, żeby sobie darować.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

36 Data: Marzec 21 2014 23:42:46
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article
 Habeck Colibretto  wrote:

Dnia 20.03.2014, o godzinie 20.20.57, na pl.rec.foto.cyfrowa,
 napisał(a):

>>> A dlaczego?
>>
>> Nie wiem, jak to teraz wygląda w dobie Apple i Fejsa, ale gdybym ja
>> dostał na komunię używany rower, zamiast kasy, za którą kupiłem sobie
>> bardzo dobry, włoski, nowy rower, to byłbym bardzo niepocieszony, bo
>> wcześniej jeździłem na sowieckich wynalazkach z odzysku.
>
> Nie porownuj sie z innymi, nie kazdy jest tobie podobny.
> A rzecz uzywana nie zawsze oznacza szrotu spod smietnika.

Wybacz Titus, ale podchodzisz do sprawy zupełnie nieprofesjonalnie (czyli
nie jako ojciec, wujek czy ktoś, kto daje prezent). Prezenty używane kupuje
się po rozmowie z obdarowywanym, kiedy ma to być coś kolekcjonerskiego itp.
W ostateczności można dać pieniądze i wtedy ktoś sobie używkę z pełną
świadomością kupi.
Moj kolega gadzeciarz wciaz uzywki na allegro kupuje (ostatnio PENa
jakiegos). Stan naprawde idealny.
Sadze ze obdarowana 8 lata nawet nie bedzie sie domagala paragonu.
No chyba ze teraz takie zwyczaje sa.
Chyba ze ojcowie, wujkowie i spolka zbieraja sie w swoim gronie na
imprezie i pokazuja metki i paragony od prezentow.
To dopiero jest drobnomieszczanstwo.

Używki sprzętu elektronicznego to swego rodzaju ryzyko.
Brak gwarancji jest wystarczającym powodem, żeby sobie darować.

E, bez przesady.
Poza tym ja w tym wieku wolalbym dostac Zenita zamiast Cmeny.

--
TA

37 Data: Marzec 21 2014 22:41:06
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: XX YY 


To dopiero jest drobnomieszczanstwo.



>Używki sprzętu elektronicznego to swego rodzaju ryzyko.

> Brak gwarancji jest wystarczającym powodem, żeby sobie darować.



E, bez przesady.

Poza tym ja w tym wieku wolalbym dostac Zenita zamiast Cmeny.



--

TA

panowie , tylko zwykly "polski burak ", moze miec watpliwosci czy na wazne uroczystosci rodzinne jak slub , komunia , chrzest itd itp mozna dac prezent uzywany.
To musialoby byc cos wyjatkowego , powszechnie trudno dostepne - powiedzmy jakis stary obraz 15-wieczny "uzywany" wiec przez wiele pokolen.

ale aparat fotograficzny do 500 zl ? - przeciez to trywialny zabawka , na ktora kazdego stac. nie robcie  jeszcze z siebie w sieci  przyslowiowych "polskich dziadow" -  to juz minelo wprzed wielu laty , ze polacy tulali sie po europie handlujac gaciami i paskami do zegarkow. Na nowy aparat do 500 zl kazdego dzisiaj stac.
..

38 Data: Marzec 22 2014 07:33:27
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Zakonspirowany 

W dniu 22-03-2014 06:41, XX YY pisze:

Na nowy aparat do 500 zl kazdego dzisiaj stac.

No i to jest chyba wystarczająca kwota, aczkolwiek w przypadku, gdyby dziecko naprawdę lubiło robić zdjęcia, interesowało się tym, to wystarczyłoby pogadać z rodzinką i rodzice mogliby kupić body, dobry wujek z KGHM dwa obiektywy, ktoś inny lampę, ktoś tam jeszcze statyw, a reszta kasę.
Tylko nie wiem, obniżyli wiek komunijny, moja siostrzenica ma niskie IQ, czy o co chodzi? Bo ja w tym wieku byłem już doć rozgarnięty, zaś siostrzenica, choć jeszcze do szkoły nie chodzi, nie ogarnia jeszcze podstaw komputera. WłÄ…czyć nie umie. Bawi się głupimi zabawkami i jak coś szybko nawija, to ja nie jestem w stanie tego rozkodować.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻

39 Data: Marzec 25 2014 05:43:54
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Marek Dyjor 

Zakonspirowany wrote:

W dniu 22-03-2014 06:41, XX YY pisze:
Na nowy aparat do 500 zl kazdego dzisiaj stac.

No i to jest chyba wystarczająca kwota, aczkolwiek w przypadku, gdyby
dziecko naprawdę lubiło robić zdjęcia, interesowało się tym, to
wystarczyłoby pogadać z rodzinką i rodzice mogliby kupić body, dobry
wujek z KGHM dwa obiektywy, ktoś inny lampę, ktoś tam jeszcze statyw,
a reszta kasę.
Tylko nie wiem, obniżyli wiek komunijny, moja siostrzenica ma niskie
IQ, czy o co chodzi? Bo ja w tym wieku byłem już doć rozgarnięty, zaś
siostrzenica, choć jeszcze do szkoły nie chodzi, nie ogarnia jeszcze
podstaw komputera. WłÄ…czyć nie umie. Bawi się głupimi zabawkami i jak
coś szybko nawija, to ja nie jestem w stanie tego rozkodować.

zasmucić cie ma niskie IQ...  jest prawdopodobnei opóźniona w rozwoju.

większoć normalnei rozwiających sie dzieci w wieku 7 lat często lepiej sobie radzi z komputerami niż ich rodzice.

40 Data: Marzec 25 2014 13:52:39
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Zakonspirowany 

W dniu 25-03-2014 05:43, Marek Dyjor pisze:

zasmucić cie ma niskie IQ...  jest prawdopodobnei opóźniona w rozwoju.

większoć normalnei rozwiających sie dzieci w wieku 7 lat często lepiej
sobie radzi z komputerami niż ich rodzice.

Nie moje dziecko, więc na razie luz (ale już widzę te wszystkie zadania, które dobry wujek za nią będzie musiał zrobić). Przynajmniej zapowiada się na eksluzywną hostessę, więc ciężko w życiu mieć nie będzie. :|

--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻

41 Data: Marzec 23 2014 00:24:51
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Habeck Colibretto 

Dnia 21.03.2014, o godzinie 23.42.46, na pl.rec.foto.cyfrowa,
 napisał(a):

<ciach>
Są okazje, na które daje się nowe rzeczy, albo omawia się z obdarowywanym.
Rozmowa z 8-letnim dzieckiem na taki temat jest bez sensu. Dziecko jak
będzie chciało robić zdjęcia w przyszłości to sobie będzie kupowało używki.
Jeżeli jednak masz na myśli zakup "używanego" aparatu, bo ktoś kupił i dwa
dni później doszedł do wniosku, że go nie chce, to ciężko mówić w takim
przypadku o używanym aparacie.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

42 Data: Marzec 23 2014 01:28:14
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article
 Habeck Colibretto  wrote:

Dnia 21.03.2014, o godzinie 23.42.46, na pl.rec.foto.cyfrowa,
 napisał(a):

<ciach>
Są okazje, na które daje się nowe rzeczy, albo omawia się z obdarowywanym.
Rozmowa z 8-letnim dzieckiem na taki temat jest bez sensu. Dziecko jak
będzie chciało robić zdjęcia w przyszłości to sobie będzie kupowało używki.
Jeżeli jednak masz na myśli zakup "używanego" aparatu, bo ktoś kupił i dwa
dni później doszedł do wniosku, że go nie chce, to ciężko mówić w takim
przypadku o używanym aparacie.

Ale ja wlasnie mowilem o takim sprzecie.
Podalem nawet linka do auckji gdzie byl taki aparat za 500zl w idealnym
stanie.
Natomiast Iksigrek i ten drugi kupuja na allegro uzywane gacie i
wibratory i mysla ze wszyscy tak maja.
--
TA

43 Data: Marzec 23 2014 10:21:39
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: atm 

On 2014-03-23 01:28,  wrote:

In article   Habeck Colibretto  wrote:

Dnia 21.03.2014, o godzinie 23.42.46, na pl.rec.foto.cyfrowa,
 napisał(a):

<ciach>
Są okazje, na które daje się nowe rzeczy, albo omawia się z obdarowywanym.
Rozmowa z 8-letnim dzieckiem na taki temat jest bez sensu. Dziecko jak
będzie chciało robić zdjęcia w przyszłości to sobie będzie kupowało używki.
Jeżeli jednak masz na myśli zakup "używanego" aparatu, bo ktoś kupił i dwa
dni później doszedł do wniosku, że go nie chce, to ciężko mówić w takim
przypadku o używanym aparacie.

Ale ja wlasnie mowilem o takim sprzecie.
Podalem nawet linka do auckji gdzie byl taki aparat za 500zl w idealnym
stanie.
Natomiast Iksigrek i ten drugi kupuja na allegro uzywane gacie i
wibratory i mysla ze wszyscy tak maja.


Przyjrzales sie temu "idealnemu stanowi"? Bo wyglada na typowe zaklinanie rzeczywistosci w stylu aukcji Allegro.
Wg mnie: idalany to +- stan fabryczny. Tytaj zas:
1. Przytarty napis na kapslu obiektywu, nie dzieje sie to po dwoch sporadycznych uzyciach
2. Wyglada, ze brakuje gumowej muszli wizjera
3. Slady po mocowaniu statywu, male otarcia na kolku trybow
4. Obicie/otarcie na gripie przy drzwiczkach akku
5. Najprawdopodobniej nie ma oryginalnego pudelka

Poza tym poszedl za 710, czyli sporo powyzej kwoty podanej na poczatku.
Watkotworca pytal o w miare wytrzymaly aparat dla osmioletniej
dziewczynki.... Nie spodziewalbym sie, ze lustrzanka w tym wieku spelni jej oczekiwania. Raczej wygeneruje sporo nowych problemow lacznie z waga aparatu i jego gabarytami.

44 Data: Marzec 23 2014 16:20:46
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article  atm 
wrote:

On 2014-03-23 01:28,  wrote:
> In article
>   Habeck Colibretto  wrote:
>
>> Dnia 21.03.2014, o godzinie 23.42.46, na pl.rec.foto.cyfrowa,
>>  napisał(a):
>>
>> <ciach>
>> Są okazje, na które daje się nowe rzeczy, albo omawia się z obdarowywanym.
>> Rozmowa z 8-letnim dzieckiem na taki temat jest bez sensu. Dziecko jak
>> będzie chciało robić zdjęcia w przyszłości to sobie będzie kupowało używki.
>> Jeżeli jednak masz na myśli zakup "używanego" aparatu, bo ktoś kupił i dwa
>> dni później doszedł do wniosku, że go nie chce, to ciężko mówić w takim
>> przypadku o używanym aparacie.
>
> Ale ja wlasnie mowilem o takim sprzecie.
> Podalem nawet linka do auckji gdzie byl taki aparat za 500zl w idealnym
> stanie.
> Natomiast Iksigrek i ten drugi kupuja na allegro uzywane gacie i
> wibratory i mysla ze wszyscy tak maja.
>

Przyjrzales sie temu "idealnemu stanowi"? Bo wyglada na typowe
zaklinanie rzeczywistosci w stylu aukcji Allegro.
Wg mnie: idalany to +- stan fabryczny. Tytaj zas:
[...]
Faktycznie, nie zajrzalem. Mea culpa.
Co nie zmienia faktu, ze na allegro zdarzaja sie sprzety w idealnym
stanie w dobrej cenie. Jak wspomnialem, mam kolege, ktory uznaje tylko
zakupy sprzetu 'w idealnym stanie' i jakos daje sobie rade.
Choc wymaga to cierpliwosci.

Natomiast watek poszedl tutaj w calkiem inna strone, bo Iksigrek z tym
drugim (zdaje sie, ze jest to ten troll-onanista, ktory kiedys nazywal
sie woohoo) zaczeli wyglaszac autorytatywne i iracjonalnie acz
drobnomieszczanskie poglady na temat - co dajemy albo czego nie dajemy
na komunie.
Swoja droga ciekawy temat dla socjologa albo etnografa.

Watkotworca pytal o w miare wytrzymaly aparat dla osmioletniej
dziewczynki.... Nie spodziewalbym sie, ze lustrzanka w tym wieku spelni
jej oczekiwania. Raczej wygeneruje sporo nowych problemow lacznie z waga
aparatu i jego gabarytami.

Byc moze sie myle, ale taka prosta lutrzanka z jednym zoomem duza nie
jest i warunki spelnia.
Daje przyzwoite zdjecia prosto z pudelka, uczy kadrowania, a to w
fotografii najwazniejsze.
Bo chyba nie o to chodzi zeby prztykac zdjecia raz za razem, a zeby
troche przy tym pomyslec.
Skoro watkotworca pisze ze dziewczynka ma pasje do fotografowania, to
znaczy ze jakis aparat juz chyba miala.
--
TA

45 Data: Marzec 23 2014 18:49:13
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: atm 



Watkotworca pytal o w miare wytrzymaly aparat dla osmioletniej
dziewczynki.... Nie spodziewalbym sie, ze lustrzanka w tym wieku spelni
jej oczekiwania. Raczej wygeneruje sporo nowych problemow lacznie z waga
aparatu i jego gabarytami.

Byc moze sie myle, ale taka prosta lutrzanka z jednym zoomem duza nie
jest i warunki spelnia.
Daje przyzwoite zdjecia prosto z pudelka, uczy kadrowania, a to w
fotografii najwazniejsze.
Bo chyba nie o to chodzi zeby prztykac zdjecia raz za razem, a zeby
troche przy tym pomyslec.
Skoro watkotworca pisze ze dziewczynka ma pasje do fotografowania, to
znaczy ze jakis aparat juz chyba miala.


To jest wlasnie ciekawa cecha forow, grup dyskusyjnych itd:
ktos wrzuca temat, w zasadzie nie bierze w dyskusji udzialu
a podczas rozwiajania sie watku kilka osob ginie walczac do ostatniej litery ;]

Co do lustrzanki i osmiolatka. W dawnych czasach bylbym zachwycony
posiadaniem Zenita w tym wieku i z pewnoscia mialbym z tego ogrom radosci. Teraz....no coz, odnosze wrazenie ze wspolczesne dzieciaki
w wielu kwestiach sie uproscily. Wszystko ma byc latwe i przyjemne.
Watkotworca nie doprecyzowal wielu rzeczy:
-co to znaczy w miare wytrzymala konstrukcja? Olympus Tough, wspomniany
wczesniej Nikon czy nawet D40?
-zapal do robienia zdjec? robi fotki komorka mamy czy podbiera ojcu lustrzanke?
Bez tego mozna gdybac i rzucac propozycjami do konca usenetu.

W kwestii obdarowywania uzywanymi przedmiotami: wlasne poczucie dobrego smaku i zasady savoir-vivre powinny udzielic odpowiedzi.

46 Data: Marzec 23 2014 18:23:19
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-03-23 01:28,  wrote:

Ale ja wlasnie mowilem o takim sprzecie.
Podalem nawet linka do auckji gdzie byl taki aparat za 500zl w idealnym
stanie.

A jakaz to gwarancje bedzie mial taki uzywany D40, ktory w dodatku
jest modelem nie produkowanym od kilku lat? Obdarowany nie bylby
zapewne zachwycony wiedzac ze z byle zacieciem migawki ktore nastapilo
przypadkiem po kilku dniach, bedzie zdany na naprawe za pol wartosci
prezentu.

Wlasnie po to prezent powinien byc nowy zeby w razie pozniejszych
problemow uniknac niezrecznych sytuacji, czyjegos rozczarowania
i podejrzenia ze pad urzadzenia wynika z jego wczesniejszego zuzycia,
za to obdarowany mogl sobie samodzielnie zalatwic przywrocenie sprzetu
do dzialania na mocy dolaczonej gwarancji.



--

memento lorem ipsum

47 Data: Marzec 23 2014 18:38:09
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: atm 



Wlasnie po to prezent powinien byc nowy zeby w razie pozniejszych
problemow uniknac niezrecznych sytuacji, czyjegos rozczarowania
i podejrzenia ze pad urzadzenia wynika z jego wczesniejszego zuzycia,
za to obdarowany mogl sobie samodzielnie zalatwic przywrocenie sprzetu
do dzialania na mocy dolaczonej gwarancji.




Gwarancja 12 miesięcy.
Faktura

Oczywiscie przed zakupem trzeba dopytac o szczegoly bo wiadomo jak to czasem z tym bywa.

48 Data: Marzec 23 2014 20:24:01
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-03-23 18:38, atm wrote:

Gwarancja 12 miesięcy.
Faktura

Na uzywany sprzet i taki ktory wyszedl juz z produkcji? Rzadkosc.
Do tego taka gwarancja sprzedawcy z allegro, z ktorym moga
byc wieksze przeprawy niz z autoryzowanym serwisem i standardowa
karta gwarancyjna, albo to sprzedawca-widmo.

I nie zmienia to zwyczajnie faktu ze pospolitych rzeczy, w stanie
uzywanym, z zasady nie daje sie w prezencie. Co innego gdyby
to byl jakis Hasselblad albo ewentualnie "osobisty" egzemplarz
jakiegos starszego klamota ze szczegolna historia. Ale to juz
predzej jakis analog, ktory to wowczas bedzie lepiej trafionym
prezentem dla kogos starszego. A nie rzecz na komunie i dla dziecka,
ktore zwyczajnie moze byc rozzalone ze dostalo prezent, ale po kims.




--

memento lorem ipsum

49 Data: Marzec 23 2014 20:31:23
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: cef 

W dniu 2014-03-23 20:24, elmer radi radisson pisze:

 A nie rzecz na komunie i dla dziecka,
ktore zwyczajnie moze byc rozzalone ze dostalo prezent, ale po kims.

Tego niestety Titus nie rozumie.
On pewnie dałby termos. Stan idealny.

50 Data: Marzec 25 2014 14:18:52
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: I.Tichy 

cef  napisał(a):

Tego niestety Titus nie rozumie.
On pewnie dałby termos. Stan idealny.


Tez jestem zdania, ze raczej przyjelo sie, ze daje sie prezenty nowe jako wyraz np. szacunku
a nie, ze mozna przykombinowac i kupic i taniej i lepiej... w racjonalnym swiecie, - co warto a co
nie - Titus mialby racje, ale dzieckiem i jego kolegami/kolezankami w szkole kieruja inne
zasady i maja inne spojrzenie na swiat.

51 Data: Marzec 22 2014 07:23:28
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Zakonspirowany 

W dniu 21-03-2014 22:09, Habeck Colibretto pisze:

Prezenty używane kupuje
się po rozmowie z obdarowywanym... [...]

Otototo, to jest też ważna kwestia. Ale znów: komunia odpada. Przed jakimiś tam urodzinami, rodzic, czy ktoś względnie bliski, mógłby dzieciaka zapytać, czy woli np. nowy aparat, ale że mają tylko 1000 zł, więc szału nie będzie, albo używany i to już będzie coś.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻

52 Data: Marzec 22 2014 12:35:59
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article
 Zakonspirowany  wrote:

W dniu 21-03-2014 22:09, Habeck Colibretto pisze:
> Prezenty używane kupuje
> się po rozmowie z obdarowywanym... [...]

Otototo, to jest też ważna kwestia. Ale znów: komunia odpada. Przed
jakimiś tam urodzinami, rodzic, czy ktoś względnie bliski, mógłby
dzieciaka zapytać, czy woli np. nowy aparat, ale że mają tylko 1000 zł,
więc szału nie będzie, albo używany i to już będzie coś.

Oho, znalazl sie kolejny ekspert-znawca zwyczajow kumunijnych.
--
TA

53 Data: Marzec 22 2014 15:15:32
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Zakonspirowany 

W dniu 22-03-2014 12:35,  pisze:

Oho, znalazl sie kolejny ekspert-znawca zwyczajow kumunijnych.

Tu nie trzeba być ekspertem. Tu wystarczy się zastanowić przez sekundę.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻

54 Data: Marzec 23 2014 00:24:51
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Habeck Colibretto 

Dnia 22.03.2014, o godzinie 07.23.28, na pl.rec.foto.cyfrowa,
Zakonspirowany napisał(a):

Prezenty używane kupuje
się po rozmowie z obdarowywanym... [...]
Otototo, to jest też ważna kwestia. Ale znów: komunia odpada. Przed
jakimiś tam urodzinami, rodzic, czy ktoś względnie bliski, mógłby
dzieciaka zapytać, czy woli np. nowy aparat, ale że mają tylko 1000 zł,
więc szału nie będzie, albo używany i to już będzie coś.

Ale to 8-latek. Z takimi się nie dyskutuje. No chyba, że w baaaardzo
bliskiej rodzinie. Dalsza albo daje kasę, albo nową rzecz, bo inaczej po
prostu nie wypada.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

55 Data: Marzec 25 2014 05:41:09
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Marek Dyjor 

Habeck Colibretto wrote:

Dnia 20.03.2014, o godzinie 20.20.57, na pl.rec.foto.cyfrowa,
 napisał(a):

A dlaczego?

Nie wiem, jak to teraz wygląda w dobie Apple i Fejsa, ale gdybym ja
dostał na komunię używany rower, zamiast kasy, za którą kupiłem
sobie bardzo dobry, włoski, nowy rower, to byłbym bardzo
niepocieszony, bo wcześniej jeździłem na sowieckich wynalazkach z
odzysku.

Nie porownuj sie z innymi, nie kazdy jest tobie podobny.
A rzecz uzywana nie zawsze oznacza szrotu spod smietnika.

Wybacz Titus, ale podchodzisz do sprawy zupełnie nieprofesjonalnie
(czyli nie jako ojciec, wujek czy ktoś, kto daje prezent). Prezenty
używane kupuje się po rozmowie z obdarowywanym, kiedy ma to być coś
kolekcjonerskiego itp. W ostateczności można dać pieniądze i wtedy
ktoś sobie używkę z pełną świadomością kupi. Używki sprzętu
elektronicznego to swego rodzaju ryzyko. Brak gwarancji jest
wystarczającym powodem, żeby sobie darować.

możan też pogadać z komunistą...  dla nich komunia to głównei świeto dawania drgoich giftów więc czasem warto sprawdzić czego pragną...

56 Data: Marzec 25 2014 13:56:09
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Zakonspirowany 

W dniu 25-03-2014 05:41, Marek Dyjor pisze:

dla nich komunia to głównei świeto dawania drgoich giftów

Nie wiem, jak teraz, ale z doświadczenia wiem, że komunia nie jest jeszcze takim "świadomym" wyborem. Ja na swojej czytałem pierdolony list do jakichś Koryntian, bo czytałem profesjonalnie. Natomiast do bierzmowania już nie przystąpiłem. A za kasę, którą mi dano na komunię, bo wszyscy poszli na łatwiznę, kupiłem dobry rower, rolki i zegarek.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻

57 Data: Marzec 25 2014 17:20:45
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Marek Dyjor 

Zakonspirowany wrote:

W dniu 25-03-2014 05:41, Marek Dyjor pisze:
dla nich komunia to głównei świeto dawania drgoich giftów

Nie wiem, jak teraz, ale z doświadczenia wiem, że komunia nie jest
jeszcze takim "świadomym" wyborem. Ja na swojej czytałem pierdolony
list do jakichś Koryntian, bo czytałem profesjonalnie. Natomiast do
bierzmowania już nie przystąpiłem. A za kasę, którą mi dano na
komunię, bo wszyscy poszli na łatwiznę, kupiłem dobry rower, rolki i
zegarek.

i to jest słuszna linia...  duża skarbonka niech ludzie wrzucają kasę...

od razu zapowiedzieć  żadnych śmieci tylko kapucha...  ;-)

58 Data: Marzec 21 2014 22:12:53
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Habeck Colibretto 

Dnia 20.03.2014, o godzinie 11.04.38, na pl.rec.foto.cyfrowa, pwz
napisał(a):

Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
  pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok
500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.
Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.

Mojemu synowi św. Mikołaj przyniósł pod choinkę Nikona Coolpix S31 (w
komplecie z plecaczkiem). Takiego o:
http://www.nikon.pl/pl_PL/product/digital-cameras/coolpix/style/coolpix-s31
- są nawet różowe i in.
I gdyby Mikołaj miał kupować jeszcze raz, to wybrałby tego samego.
Robiony "pod dzieci", tzn. wstrząso- i wodoodporny (zdjęcia i filmiki na
basenie), banalny interfejs - 5-latek opanował go w kilka godzin,
włącznie z "efektami specjalnymi" do zdjęć.

Sam kupowałem dziecku aparat do 200zł jak miało jakieś 8 lat. Kupiłem
najtańszy. To co jest najważniejsze w tym wieku to nie obsługa funkcji
aparatu, ale po prostu kadrowanie. Taki Nikon to fajna propozycja -
szczególnie, że jest dziecioodporny w pewnym sensie. :)


--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

59 Data: Marzec 24 2014 18:15:28
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Cezary Grądys 

W dniu 21.03.2014 22:12, Habeck Colibretto pisze:

Dnia 20.03.2014, o godzinie 11.04.38, na pl.rec.foto.cyfrowa, pwz
napisał(a):

Ostatnio nie śledzę co sie dzieje na rynku, a poprosił mnie kolega o
   pomoc w wyborze aparatu na prezent komunijny. Dla dziewczynki, cena ok
500 zł, dziecko ma zapał do robienia zdjęć. Prośba o jakieś propozycje.
Myślę, że powinna być w miarę wytrzymała konstrukcja.

Mojemu synowi św. Mikołaj przyniósł pod choinkę Nikona Coolpix S31 (w
komplecie z plecaczkiem). Takiego o:
http://www.nikon.pl/pl_PL/product/digital-cameras/coolpix/style/coolpix-s31
- są nawet różowe i in.
I gdyby Mikołaj miał kupować jeszcze raz, to wybrałby tego samego.
Robiony "pod dzieci", tzn. wstrząso- i wodoodporny (zdjęcia i filmiki na
basenie), banalny interfejs - 5-latek opanował go w kilka godzin,
włącznie z "efektami specjalnymi" do zdjęć.

Sam kupowałem dziecku aparat do 200zł jak miało jakieś 8 lat. Kupiłem
najtańszy. To co jest najważniejsze w tym wieku to nie obsługa funkcji
aparatu, ale po prostu kadrowanie. Taki Nikon to fajna propozycja -
szczególnie, że jest dziecioodporny w pewnym sensie. :)


No i chyba ten polęce koledze. Najwazniejsze, żeby w miarę mocny był (jak na swoją cenę).

--
Cezary Grądys


60 Data: Marzec 29 2014 19:19:00
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Lukasz Kozicki 

W dniu 2014-03-20 11:04, pwz pisze:

Mojemu synowi św. Mikołaj przyniósł pod choinkę Nikona Coolpix S31
(w komplecie z plecaczkiem). Takiego o:
http://www.nikon.pl/pl_PL/product/digital-cameras/coolpix/style/coolpix-s31


W zeszłym roku rozważałem S31, ale po lekturze specyfikacji okazało
się, że o nieco starszy model S30 ma lepsze parametry. I IMHO jest
ładniejszy. Dałem więc S30 i moja chrześnica jest zachwycona.

BTW, polecam http://www.fotopolis.pl/index.php?n=14331
oraz
http://www.fotografuj.pl/Article/Poradnik_wybor_aparatu_na_komunie/id/158/page/1


Pozdrawiam,
ŁK

61 Data: Kwiecien 01 2014 05:11:13
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article
 Lukasz Kozicki  wrote:

W dniu 2014-03-20 11:04, pwz pisze:

> Mojemu synowi św. Mikołaj przyniósł pod choinkę Nikona Coolpix S31
> (w komplecie z plecaczkiem). Takiego o:
> http://www.nikon.pl/pl_PL/product/digital-cameras/coolpix/style/coolpix-s31


W zeszłym roku rozważałem S31, ale po lekturze specyfikacji okazało
się, że o nieco starszy model S30 ma lepsze parametry. I IMHO jest
ładniejszy. Dałem więc S30 i moja chrześnica jest zachwycona.

Dziwne, i nie narzekala na brak szacunku, bo dostala starocia?
--
TA

62 Data: Kwiecien 02 2014 00:18:32
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor: Lukasz Kozicki 



W zeszłym roku rozważałem S31, ale po lekturze specyfikacji okazało
się, że o nieco starszy model S30 ma lepsze parametry. I IMHO jest
ładniejszy. Dałem więc S30 i moja chrześnica jest zachwycona.

Dziwne, i nie narzekala na brak szacunku, bo dostala starocia?

No jakoś nie. W końcu to dziecko... i szczerze mówiąc, nie wydaje mi
się sensowne przykładanie do wszystkich dzieci "komunijnych" sztancy
cynicznego "konesera prezentów", ale rozumiem skąd to się bierze :-(

Pozdrawiam,
ŁK

63 Data: Kwiecien 02 2014 18:45:36
Temat: Re: Aparat na komunię.
Autor:

In article
 Lukasz Kozicki  wrote:

>>
>> W zeszłym roku rozważałem S31, ale po lekturze specyfikacji okazało
>> się, że o nieco starszy model S30 ma lepsze parametry. I IMHO jest
>> ładniejszy. Dałem więc S30 i moja chrześnica jest zachwycona.
>
> Dziwne, i nie narzekala na brak szacunku, bo dostala starocia?

No jakoś nie.
A, ok

W końcu to dziecko... i szczerze mówiąc, nie wydaje mi
się sensowne przykładanie do wszystkich dzieci "komunijnych" sztancy
cynicznego "konesera prezentów", ale rozumiem skąd to się bierze :-(

Pewnie z wychowania.
Ja tego nie wymyslilem tylko grupowi madrale.
--
TA

Re: Aparat na komunię.



Grupy dyskusyjne