opony zimowe w lecie
1 | Data: Maj 29 2010 08:29:36 |
Temat: opony zimowe w lecie | |
Autor: mariuszmo | Prosze o opinie, na samochodach to się raczej nie znam poza tym, że je uzywam. 2 |
Data: Maj 29 2010 08:54:32 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: MarcinJM | mariuszmo pisze: Prosze o opinie, na samochodach to się raczej nie znam poza tym, że je uzywam. Jazd ana mokrym to nie jest taka prosta sprawa. Przed wszystkim w obecnym okresie, po niewielkich opadach na jezdni zalega mieszanina pylkow roslin i kurzu, ktore z odrobina wody tworza warstwe o przyczepnosci nieco wiekszej niz lod. Jakbys w tych warunkach zrobil przejazd referencyjny na letnich, to moznaby sadzic cos na ten temat. Jezdzilem na zjechanych zimowkach w lecie. Przyczepnosc byla dobra, tylko nalezalo sie przyzwyczaic, ze przy ostrej jezdzie piszcza, jednakowoz jeszcze maja spory zapas przyczepnosci. Teoretycznie na mokrym powinny lepiej robic, bo sa bardziej otwarte. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 3 |
Data: Maj 29 2010 09:16:50 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: moje_przedmioty |
mariuszmo pisze:Mozna jeździć na wszystkim tylko trzeba mieć tego świadomość. Ja też tak robie bo w sezonie zużywam komplet zimówek i komplet letnich wieć jeszcze na kołach zimówki. Plusy: Chyba żadnych bo i tak letnie starczą mi tylko na zime (przynajmniej na tylnej osi) Minusy. Opony są zjechane po zimie więc gdy jest mokro to bez względu na przyczepnośc opona gorzej odprowadza wode od nowej letniej w związku z czym trzeba uważać na aquaplaning. Poza tym opona jak opona. Najważniejsze wg mnie mieć świadomośc co ma się na kołach założone i jakie moga być wtedy konsekwencje. Jak się ma świadomość to sposób jazdy można już do tego dopasować. Mnie akurat mokre odpowiada bo po to kupiłem auto z napędem na tył żeby "polatało" troszke bokiem :-) 4 |
Data: Maj 29 2010 09:17:19 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Robert | Użytkownik "MarcinJM" napisał: ze przy ostrej jezdzie piszcza, i charakterystycznie szumią. 5 |
Data: Maj 29 2010 07:52:24 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | Robert wrote: ze przy ostrej jezdzie piszcza, I auto prowadzi siÄ jak transatlantyk, a po za tym sÄ super. -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 6 |
Data: Maj 30 2010 13:28:40 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: MarcinJM | to pisze: Robert wrote: Takie w okolicy TWI nie powoduja plywania auta -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 7 |
Data: Maj 30 2010 13:03:12 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | MarcinJM wrote: I auto prowadzi siÄ jak transatlantyk, a po za tym sÄ super. Też powodujÄ , tyle że na mokrym zamiast na suchym. ;) -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 8 |
Data: Maj 29 2010 07:50:56 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | mariuszmo wrote: "Znafcy" ci sami dla których istniejÄ tylko "folfageny" i audi (a reszta Zimowe latem sÄ tragiczne, maja dużo gorszÄ przyczepnoć, moje piszczÄ na każdym bardziej dynamicznie pokonywanym zakrÄcie jeĹli temperatura zbliża siÄ do 20 stopni. -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 9 |
Data: Maj 29 2010 10:31:52 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Olek | On 2010-05-29 08:29, mariuszmo wrote: Prosze o opinie, na samochodach to się raczej nie znam poza tym, że je rozumiem, że jesteś znafcom co posiada jedyną słuszną markę. Albo jesteś starej daty, albo masz jakieś popieprzone myślenie... A w BMW to pewnie siedzą dresiarze z czapeczkami z daszkiem :) masakra... twierdzą, że zimowe opony są w lecie, dzięki bardziej miekkiej a myslałem, że to proste, jednak jak widać dla inteligentnych inaczej jest problem. A więc tłumaczę: 1. na letnich oponach jeździmy latem 2. na zimowych oponach jeździmy zimą Skoro opony mają konkretne przeznaczenie na zakres temperatur, mają więc odpowiednią mieszankę gumy, która to w tych temperaturach zachowuje swoje optymalne właściwości. Jeżdżąc latem na zimówkach nic konkretnego nie zyskasz, jedynie szybsze zużycie opony (bo guma jest bardziej miękka) i piszczenie na zakrętach co daje efekt zajebistości na drodze i wtedy kolesie w audi i "folfagenach" szczają na fotel z wrażenia...
No cóż głupoty nic nie uleczy, nawet zimówki latem. Ktoś już napisał, że mieszanka błota i wody może być śliska prawie jak lód.
Sporo takich profefjonaliftów jak Ty chyba. 10 |
Data: Maj 29 2010 12:03:55 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: J.F. | On Sat, 29 May 2010 10:31:52 +0200, Olek wrote: Skoro opony mają konkretne przeznaczenie na zakres temperatur, mają więc I mowisz ze te wlasciwosci najbardziej sie objawiaja na mokrej drodze? Jeżdżąc latem na zimówkach nic konkretnego Kiedy najlepsze wyscigowe opony sa wlasnie z miekkiej gumy i sie zuzywaja w 300km :-) J. 11 |
Data: Maj 29 2010 14:15:57 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Olek | On 2010-05-29 12:03, J.F. wrote: On Sat, 29 May 2010 10:31:52 +0200, Olek wrote: nauka czytania ze zrozumieniem nie boli... 12 |
Data: Maj 29 2010 01:33:49 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: arek.pp | On 29 Maj, 08:29, "mariuszmo" wrote: Co o tym sądzicie? czy moja kiepska przyczepność na mokrym obecnie to Moze przypadek, moze predkosc, moze zuzycie bieznika... Ja w prywatnym aucie (ze wzgl. ekonomicznych) "dojezdzam" Bridgestony zimowe (3 mm bieznika, zobaczymy ile zostanie..) i na razie jezdzi mi sie tak samo dobrze jak na letnich Fuldach. Cicho i pewnie gdy sucho i mokro /juz były i upały i ulewy/. Moze dlatego ze jezdzę b.spokojnie. Zimowki latem to nie tylko polski wynalazek, bardzo popularne jest to w Austrii. Oczywiscie wsrod biedniejszej czesci spoleczenstwa (oceniajac po samochodach na parkingu). Oczywiscie letnie latem sa lepsze i dobrze ze jedziesz je zmienic jezeli jezdzi sie w miare dynamicznie... skoro jak piszesz kilka razy wyjezdzales z zakretu bokiem (!). 13 |
Data: Maj 29 2010 12:01:04 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: J.F. | On Sat, 29 May 2010 01:33:49 -0700 (PDT), arek.pp wrote: Moze przypadek, moze predkosc, moze zuzycie bieznika... Ja w prywatnym z 3 mm bieznika to nawet najlepsze letnie nie sa juz takie dobre przy wiekszym opadzie :-) J. 14 |
Data: Maj 29 2010 10:11:56 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | J.F. wrote: z 3 mm bieznika to nawet najlepsze letnie nie sa juz takie dobre przy Powiedzmy sobie szczerze -- sÄ beznadziejne. -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 15 |
Data: Maj 29 2010 03:38:14 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: arek.pp | On 29 Maj, 12:11, to wrote: J.F. wrote: Pewnie że 3 mm to nie 7 mm. Ale że beznadziejne? Przesadzasz. Po prostu trzeba uwazac przejezdzajac przez kałuze i nie pedzic 150 kmh podczas ulewy. 16 |
Data: Maj 29 2010 11:25:50 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | arek.pp wrote: Pewnie że 3 mm to nie 7 mm. Na tej zasadzie to można obwiÄ zaÄ sobie felgi wÄżem ogrodowym i jechaÄ 5 km/h. Niektórzy sÄ dzÄ , że to bardzo kreatywny sposób tymczasowego zastÄ pienia zużytych opon. -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 17 |
Data: Maj 29 2010 05:02:22 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: arek.pp | On 29 Maj, 13:25, to wrote: arek.pp wrote: Przesadzasz drastycznie z tym porównaniem, które nic nie wnosi. Zawsze zuzywałem opony do "ogranicznika" i nigdy nie miałem zadnych problemów. (oczywiscie 7mm bieznika lepsze niz 2 - funkacja szybkosci pojazdu i głebokosci kałuzy - nic wiecej). Kazdy z nas opisał swoje doswiadczenia z uzywania opon zimowych latem i tyle w temacie... 18 |
Data: Maj 29 2010 12:31:38 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | arek.pp wrote: Przesadzasz drastycznie z tym porównaniem, które nic nie wnosi. Zawsze To po co w ogóle kupowałeĹ nowe? Wiele osób wyrzuca opony z bieżnikiem 3-5 mm na Ĺmietnik, wystarczy przejć siÄ po wysypiskach i dobraÄ odpowiedni rozmiar. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 19 |
Data: Maj 29 2010 05:46:25 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: arek.pp | On 29 Maj, 14:31, to wrote: To po co w ogóle kupowałeś nowe? Wiele osób wyrzuca opony z bieżnikiem Nie rozumiem pytania :) Kupuję nowe, zuzywam do ~2 mm i znowu nowe.. Uzywki kosztuja zbyt duzo (40-70 proc. ceny) w stosunku do nówek. Na zadnym ze smietników nie widziałem lezacego i czekajacego kompletu opon z bieznikiem 3 mm (handlarze sa pewno szybsi). W ogóle na smietniku nie widuję opon... Pewno jak ktos w nocy wyrzuci, to zaraz znikają... 20 |
Data: Maj 29 2010 14:17:48 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | arek.pp wrote: Nie rozumiem pytania :) Chyba kiepsko szukasz, ja kiedyĹ próbowałem sprzedaÄ opony klasy powiedzmy wyższej z 5 mm po 50 zł za sztukÄ czyli za 10% ceny nowych i nikt nie chciał. Takich ogłoszeĹ jest bardzo dużo. Dwie takie same z 3 mm w ogóle wywaliłem. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 21 |
Data: Maj 29 2010 07:34:56 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: arek.pp | On 29 Maj, 16:17, to wrote: Chyba kiepsko szukasz, ja kiedyś próbowałem sprzedać opony klasy To powiem szczerze, ze kupiłbym te opony, gdyby rozmiar pasowal. A te ze smietnika to bym zabrał dla siebie /gdybym znał pochodzenie/wlasciciela tych opon/. Na allegro nie mam takich okazji. Dlatego tez bardziej ufam lekko zuzytym zimówkom latem niz nie wiadomo co ze szrotu. 5 mm do dla mnie min. 3-4 letnie sezony w sumie 50 kkm (tak przynajmniej mialem z Fuldami - przebieg ok. 100 kkm od nówki do "znacznika") 22 |
Data: Maj 29 2010 10:34:34 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: karbar | mariuszmo pisze: Co o tym sądzicie? czy moja kiepska przyczepność na mokrym obecnie to przypadek? co sądzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak wyżej sporo osób tak robi. Co sądzimy? Ja sądzę, a właściwie wiem, że moje zimówki przy temp 15*C i więcej zachowują się zauważalnie gorzej niż letnie, ale nie powodują problemów na drodze czy wypadania z zakrętów. Mówię, doświadczenie zebrane na jednym konkretnym komplecie zimowych i letnich opon. pozdrawiam karbar 23 |
Data: Maj 29 2010 11:01:15 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: J.F. | On Sat, 29 May 2010 08:29:36 +0200, mariuszmo wrote: Szkoda, że mój samochód o tym nie słyszał bo spróbowalem "porad" i już kilka Co o tym sądzicie? czy moja kiepska przyczepność na mokrym obecnie to O ile pamietam to wielu zimowkom zarzucano ze sobie na mokrym nie radza. co sądzicie o zimówkach w lecie? Ja mam caloroczne z zimowym bieznikiem, i na deszczu nie narzekalem. J. 24 |
Data: Maj 29 2010 14:20:23 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-29 11:01, J.F. pisze: Co o tym sądzicie? czy moja kiepska przyczepność na mokrym obecnie to Podobnie jak wielu letnim.
LOL - powyższe jest opisem navigatorów? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 25 |
Data: Maj 29 2010 14:25:48 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: J.F. | On Sat, 29 May 2010 14:20:23 +0200, Artur Maśląg wrote: W dniu 2010-05-29 11:01, J.F. pisze: Tak jest - Debica Navigator 2. J. 26 |
Data: Maj 29 2010 14:36:40 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-29 14:25, J.F. pisze: On Sat, 29 May 2010 14:20:23 +0200, Artur Maśląg wrote: Aha - ciekawe skąd wziąłeś tekst 'caloroczne z zimowym bieznikiem'. Szczególnie mnie ten bieżnik interesuje... -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 27 |
Data: Maj 29 2010 15:02:44 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: J.F. | On Sat, 29 May 2010 14:36:40 +0200, Artur Maśląg wrote: W dniu 2010-05-29 14:25, J.F. pisze: Maja ponacinane lamelki. J. 28 |
Data: Maj 29 2010 15:09:36 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-29 15:02, J.F. pisze: On Sat, 29 May 2010 14:36:40 +0200, Artur Maśląg wrote: Aha - to ma niby świadczyć o 'zimowym bieżniku'? Skoro tak, to poproszę o przedstawienie opon całorocznych z 'letnim bieżnikiem'. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 29 |
Data: Maj 29 2010 15:16:39 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: J.F. | On Sat, 29 May 2010 15:09:36 +0200, Artur Maśląg wrote: W dniu 2010-05-29 15:02, J.F. pisze: Dawniej wszystkie. J. 30 |
Data: Maj 29 2010 15:28:14 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-29 15:16, J.F. pisze: On Sat, 29 May 2010 15:09:36 +0200, Artur Maśląg wrote: Bzdura - jeszcze raz poproszę o przedstawienie opon całorocznych z 'letnim bieżnikiem'. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 31 |
Data: Maj 31 2010 10:25:59 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Jakub Witkowski | Artur Maśląg pisze: Bzdura - jeszcze raz poproszę o przedstawienie opon całorocznych D124? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 32 |
Data: Maj 29 2010 14:20:05 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | J.F. wrote: Tak jest - Debica Navigator 2. I Twoim zdaniem ten wyrób oponopodobny sprawuje siÄ jakkolwiek w deszczu? To "spróbuj" zmieniÄ naraz dwa pasy przy 200 km/h w ulewie. Przypuszczam, że da siÄ to zrobiÄ tylko raz, w każdym razie raz tym samym autem. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 33 |
Data: Maj 29 2010 07:37:48 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: arek.pp | On 29 Maj, 16:20, to wrote: J.F. wrote: No własnie chodzi o styl jazdy. Ja prywatnym autem jezdze 120 kmh max (a w ulewie o wiele wolniej), i dla takich warunków uzytkowania nie widze przeciwskazan dla zimówek (czy w ogole bieznika 2-3 mm) latem. 34 |
Data: Maj 29 2010 17:18:20 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2010-05-29 16:20, to pisze: J.F. wrote: Owszem. Dodatkowo nie jest to wyrób oponopodobny. To "spróbuj" zmieniÄ naraz dwa pasy przy 200 km/h w ulewie. Przypuszczam, Nie wiem co Ty wyczyniasz na drodze, ale jazda 200 km/h w ulewie oraz nagła zmiana naraz dwóch pasów brzmi jak rewelacje mistrza formuły Matchbox. -- Jutro to dziĹ - tyle że jutro. 35 |
Data: Maj 29 2010 16:33:16 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | Artur MaĹlÄ
g wrote: Owszem. Dodatkowo nie jest to wyrób oponopodobny. A co to jest? ObrÄcz na klombik? Nie wiem co Ty wyczyniasz na drodze Dojeżdżam do celu szybko i bezpiecznie. ale jazda 200 km/h w ulewie oraz A co siÄ dzieje w ulewie takiego, że nie można jechaÄ 200 km/h po dobrej nawierzchni (bez kałuż)? -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 36 |
Data: Maj 29 2010 18:40:53 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2010-05-29 18:33, to pisze: Artur MaĹlÄ g wrote: DÄbica Navigator 2 to całkiem przyzwoita opona całoroczna. Na klombach takowych nie widziałem... Nie wiem co Ty wyczyniasz na drodze Szybko byÄ może, ale bezpiecznie? W sumie i tak brak możliwoĹci weryfikacji przedstawionych tez - można mieÄ za to spore wÄ tpliwoĹci co do stwierdzenia 'bezpiecznie'. ale jazda 200 km/h w ulewie oraz Ludzie, którzy jeździli w czasie ulewy pewnie wiedzÄ w czym jest problem - opony bÄdÄ tutaj kwestiÄ drugorzÄdnÄ ... -- Jutro to dziĹ - tyle że jutro. 37 |
Data: Maj 30 2010 07:32:49 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | Artur MaĹlÄ
g wrote: DÄbica Navigator 2 to całkiem przyzwoita opona całoroczna. Na klombach CoĹ co nazywa siÄ "DÄbica" i jest "całoroczne" po prostu nie może byÄ przyzwoite. Dojeżdżam do celu szybko i bezpiecznie. W nic nie wjeżdżam, mandatów też nie płacÄ, wiÄc wystarczajÄ co bezpiecznie. ale jazda 200 km/h w ulewie oraz Przecież nie mówiÄ o ulewie stulecia, kiedy widocznoć spada do 50 metrów. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 38 |
Data: Maj 30 2010 09:35:30 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: J.F. | On 30 May 2010 07:32:49 GMT, to wrote: Artur Maśląg wrote: A jezdziles ? Ludzie, którzy jeździli w czasie ulewy pewnie wiedzą w czym jest problem Ale juz piszesz o ulewie a nie drobnym deszczyku .. J. 39 |
Data: Maj 30 2010 10:14:56 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | J.F. wrote: CoĹ co nazywa siÄ "DÄbica" i jest "całoroczne" po prostu nie może byÄ Czy muszÄ jeździÄ na wszystkich kiepskich oponach, żeby wiedzieÄ że sÄ kiepskie? Spytam raczej -- z czym je porównujesz (porównujecie), że twierdzisz, że sÄ dobre, z jak mocnym autem je łÄ czysz i jak wyglÄ da Twój styl jazdy. Ale juz piszesz o ulewie a nie drobnym deszczyku .. O przeciÄtnej ulewie, czyli takiej, gdzie widocznoć jest wystarczajÄ ca do bezpiecznej jazdy ok. 200 km/h. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 40 |
Data: Maj 30 2010 16:32:25 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: J.F. | On 30 May 2010 10:14:56 GMT, to wrote: J.F. wrote: To nie jest wiedza, to jest wiara :-) Spytam raczej -- z czym je porównujesz (porównujecie), że na przecietnym aucie w stulu roche ostrzejszym niz przecietny nie sprawiaja problemow. A to juz dobra ocena. Ale juz piszesz o ulewie a nie drobnym deszczyku ..O przeciętnej ulewie, czyli takiej, gdzie widoczność jest wystarczająca no coz, albo bardzo dobry z ciebie zawodnik, albo musisz jeszcze troche poczekac, wreszcie kupic auto i pojezdzic, wtedy bedziesz wiedzial co to jest bezpieczna jazda :-) J. 41 |
Data: Maj 30 2010 15:50:19 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | J.F. wrote: na przecietnym aucie w stulu roche ostrzejszym niz przecietny nie Bo ja wiem? Ja tej zimy wyprzedzałem wszystkich majÄ c z przodu zapas z letniÄ łysÄ gumÄ (pozostałe 3 opony to b. dobre zimówki). O czym to ma ĹwiadczyÄ? Ale juz piszesz o ulewie a nie drobnym deszczyku ..O przeciÄtnej ulewie, czyli takiej, gdzie widocznoć jest wystarczajÄ ca Moja jest WYSTARCZAJÄCO bezpieczna. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 42 |
Data: Maj 30 2010 18:10:35 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: J.F. | On 30 May 2010 15:50:19 GMT, to wrote: J.F. wrote: a) o tym ze nie mieszkasz we Wroclawiu, b) o glupocie :-) no coz, albo bardzo dobry z ciebie zawodnik, albo musisz jeszcze trocheAle juz piszesz o ulewie a nie drobnym deszczyku ..O przeciętnej ulewie, czyli takiej, gdzie widoczność jest wystarczająca A Navigator 2 to jest wystarczajaco dobra opona. Film dawaj, jak to jezdzisz 200 po autostradzie w ulewie :-) J, 43 |
Data: Czerwiec 01 2010 21:46:05 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | J.F. wrote: Bo ja wiem? Ja tej zimy wyprzedzałem wszystkich majÄ c z przodu zapas z Dlaczego o głupocie? Moja wina, że drogi sÄ pełne przymulonych żółwi? A Navigator 2 to jest wystarczajaco dobra opona. Podobnie jak zestaw składajÄ cy siÄ z trzech zimówek i jednej łysej letniej? Też siÄ da jechaÄ, nawet szybciej niż reszta. Film dawaj, jak to jezdzisz 200 po autostradzie w ulewie :-) Nie wybieram siÄ do Niemiec. ;-) -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 44 |
Data: Czerwiec 02 2010 23:20:08 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: J.F. | On 01 Jun 2010 21:46:05 GMT, to wrote: J.F. wrote: Sa pelne dzien, pelne drugi dzien, pelne trzeci dzien .. rozbilem latarnie. I kto byl przymulony ? :-) Film dawaj, jak to jezdzisz 200 po autostradzie w ulewie :-)Nie wybieram się do Niemiec. ;-) A co, boisz sie ? ;-P J. 45 |
Data: Czerwiec 03 2010 07:06:30 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | J.F. wrote: Sa pelne dzien, pelne drugi dzien, pelne trzeci dzien .. rozbilem To samo mi mówili jak kiedyĹ jeździłem rowerem 30-40 km/h po chodnikach, skakałem ze schodów, jeździłem za autobusami itp. I jakoĹ nic siÄ nie stało. Film dawaj, jak to jezdzisz 200 po autostradzie w ulewie :-)Nie wybieram siÄ do Niemiec. ;-) TrochÄ daleko. ;-) -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 46 |
Data: Maj 30 2010 09:43:22 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Tomek |
Kupisz kiedyĹ swój pierwszy samochód i zobaczysz dlaczego nie bÄdziesz jeździł 200km/h w ulewie Tomek 47 |
Data: Maj 30 2010 07:50:53 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | Tomek wrote: A co siÄ dzieje w ulewie takiego, że nie można jechaÄ 200 km/h po KiedyĹ zrozumiesz zasadÄ działania swojego czytnika news i przestaniesz odpisywaÄ na zagnieżdżone cytaty. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 48 |
Data: Maj 30 2010 16:10:30 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Ä
ÄÄĹĹóşş | Nie przesadzaj, D121 to były prawie kultowe m.in. do Poldolota, a wczeĹniej też tzw. Unirojalki (wypadł mi numer z głowy). 49 |
Data: Maj 29 2010 18:48:24 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: J.F. | On 29 May 2010 16:33:16 GMT, to wrote: Artur Maśląg wrote: Jakbys troche pojezdzil 200 po suchym to bys wiedzial :-) J. 50 |
Data: Czerwiec 02 2010 23:09:16 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Tomasz Pyra | to pisze: A co siÄ dzieje w ulewie takiego, że nie można jechaÄ 200 km/h po dobrej nawierzchni (bez kałuż)? A gdzie jest taka droga bez kałuż? Bo nawet siÄ okazało że szybka jazda w deszczu po A4 przerosła nawet Kuzaja. 51 |
Data: Czerwiec 03 2010 07:03:10 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | Tomasz Pyra wrote: A gdzie jest taka droga bez kałuż? Może przyzwyczajenie do rajdówek go zgubiło? Ja raz prawie wypadłem z zakrÄtu na mokrym jadÄ c autem prowadzÄ cym siÄ znacznie gorzej niż moje mimo, że wydawało mi siÄ, ze zachowałem odpowiedni margines bezpieczeĹstwa, od tego czasu zachowuje jeszcze wiÄkszy zanim siÄ "wjeżdżÄ". ;) -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 52 |
Data: Czerwiec 05 2010 19:48:02 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: MarcinJM | to pisze: Może przyzwyczajenie do rajdówek go zgubiło? Ja raz prawie wypadłem z zakrÄtu na mokrym jadÄ c autem prowadzÄ cym siÄ znacznie gorzej niż moje mimo, że wydawało mi siÄ, ze zachowałem odpowiedni margines bezpieczeĹstwa, od tego czasu zachowuje jeszcze wiÄkszy zanim siÄ "wjeżdżÄ". ;) Tak tak, na pewno zgubilo go przyzwyczajenie z rajdowek. Ot, brak doswiadczenia, ktore ty posiadasz. Moze udzielisz Kuziemu kilka lekcji? Bedzie zachwycony. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 53 |
Data: Maj 29 2010 17:26:08 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: J.F. | On 29 May 2010 14:20:05 GMT, to wrote: J.F. wrote: Nie jezdze w ulewie 200. Nie jezdze nawet 150. A jak jezdze to tylko tam gdzie nie musze gwaltownie zmieniach pasow. Nie wiem czego pogratulowac - opon czy wyobrazni :-) J. 54 |
Data: Maj 30 2010 10:25:25 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: M.H. | W dniu 2010-05-29 16:20, to pisze: J.F. wrote: Tak, najlepiej w mieĹcie... na dziurawej drodze. PamiÄtam, że był taki jaden, Zientarski siÄ nazywa (on tego ponoÄ nie pamiÄta) Nawet deszczu nie było i pewnie opony mieli nieco lepsze niż DÄbica Navigator 2. 55 |
Data: Maj 30 2010 09:45:50 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: to | M.H. wrote: Tak, najlepiej w mieĹcie... na dziurawej drodze. PamiÄtam, że był taki On po prostu nie ogarniał pożyczonego Ferrari. Nie jeden przed nim, a pewnie i po nim jechał tam z podobnÄ prÄdkoĹciÄ i nie wylÄ dował na słupie. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 56 |
Data: Maj 29 2010 16:40:56 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: yabba | Użytkownik "mariuszmo" napisał w wiadomości Prosze o opinie, na samochodach to się raczej nie znam poza tym, że je Zależy jakie to zimówki i jakie letnie. Moje letnie są gorsze na mokrym od zimówek Sava Eskimo 3. -- Pozdrawiam, yabba 57 |
Data: Maj 29 2010 20:28:30 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Michał Gut |
58 |
Data: Maj 29 2010 18:47:04 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: kakmar | Dnia 29.05.2010 mariuszmo napisał/a: Prosze o opinie, na samochodach to siÄ raczej nie znam poza tym, że jeNa mokrym znaczenie ma bieżnik, to jak szybko odprowadza wodÄ. Opony letnie to właĹciwie opony deszczowe, bardziej lub mniej, zależnie od modelu. Na suchym asfalcie bieżnik do niczego przecież nie jest potrzebny. Zimowe, to opony na błoto i Ĺnieg. Odprowadzanie wody nie jest zwykle priorytetem, zależnie oczywiĹcie od modelu. StÄ d czÄsto problemy z zimówkami na mokrym, i czasem na suchym, zależnie od modelu, stopnia zużycia i oczekiwaĹ użytkownika. -- kakmaratgmaildotcom 59 |
Data: Maj 29 2010 21:28:49 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: | On Sat, 29 May 2010 08:29:36 +0200, "mariuszmo" wrote: Co o tym sądzicie? czy moja kiepska przyczepność na mokrym obecnie to Jestem wieloletnim uzytkownikiem buraczano dresiarskich jak zapewne sadzisz "folfagenow" ,a jakos nigdy nie twierdzilem ze zimowki sa dobre na lato.Na suchym ewentualnie da sie jezdzic,tyle ze jest glosno.Na mokrym droga hamowania dramatycznie sie wydluza,latwo tez o poslizg.Tak zachowywalo sie wiele zimowek na ktorych jezdzilem,takich ze sredniej i wyzszej polki.Dojezdzam do pracy ok.30 km bardzo ruchliwa trasa i wczesna wiosna,kiedy wiekszosc kierowcow jeszcze nie zmienila opon,obserwuje gwaltowny wzrost wjazdow w kufer na mokrej nawierzchni.Szybkie scieranie sie zimowek latem to mitologia,niczego takiego nie zaobserwowalem ani u siebie ani u kolegow. pozdrawiam t. -- http://www.twilight.edh.pl 60 |
Data: Maj 29 2010 22:56:08 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: Piter | na ** p.m.s ** mariuszmo pisze tak: "Znafcy" ci sami dla których istnieją tylko "folfageny" i audi (a Ja tak nie twierdzę (wszystko 1996r -- > to złom) ;) Tak bujają autem na zakrętach, że można puścić sztukę drobiu. -- Piter vw golf mk2 1.3 '87 vw passat B5 1.6 '98 61 |
Data: Maj 31 2010 15:47:16 | Temat: Re: opony zimowe w lecie | Autor: krzysiek82 | ja napiszę tylko tyle, zrobiłem raz i tylko raz daleką trasę ponad 1300km w jedną stronę w lecie na oponach zimowych. |