parkowanie równoległe - kiedy jest "za"
1 | Data: Czerwiec 14 2010 07:39:01 |
Temat: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | |
Autor: rdx | hej, 2 |
Data: Czerwiec 14 2010 08:30:18 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: MarcinJM | rdx pisze: hej, Jak idziesz do kolejki w markcie to stajesz za ostatnim klientem, czy przed? "Za", czyli z tylu. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 3 |
Data: Czerwiec 14 2010 08:53:21 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: Arek (G) | W dniu 2010-06-14 08:30, MarcinJM pisze: rdx pisze: Jak mówisz komuś skręć "za" tym zakrętem to skręcasz na jednym wcześniej czy jednym później? A. 4 |
Data: Czerwiec 14 2010 08:57:11 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: MarcinJM | Arek (G) pisze: W dniu 2010-06-14 08:30, MarcinJM pisze: To przejezdzam zakret i skrecam ZA zakretem. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 5 |
Data: Czerwiec 14 2010 09:36:38 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: Arek (G) | W dniu 2010-06-14 08:57, MarcinJM pisze: Arek (G) pisze: Przejeżdżasz koło samochodu i parkujesz "ZA", co mnie obchodzi w jakim kierunku on stoi. A. 6 |
Data: Czerwiec 14 2010 12:28:14 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: Artur(m) |
Jak idziesz do kolejki w markcie to stajesz za ostatnim klientem, czy A jak słyszysz, że masz to załatwić do 15 kwietnia, to aby zmieścic się w terminie załatwiasz to lecisz z załatwioną sprawą do 23 59, 14 kwietnia czy po pólnocy również jesteś w terminie? 7 |
Data: Czerwiec 14 2010 10:00:36 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: owp | Jak idziesz do kolejki w markcie to stajesz za ostatnim klientem, czy przed? "Za", czyli z tylu.A gdyby wszyscy w kolejce stali tyłem do kasy, to gdzie by było 'za' ? 8 |
Data: Czerwiec 14 2010 09:43:29 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: Krzysiek Niemkiewicz | rdx napisał(a): Jestem ciekawy jak ocenicie - gdzie jest "za" w sytuacji kiedy samochód dobre :) Wystarczy, że samochody bedą zaparkowane nie równolegle, a prostopadle lub pod kątem i już wątpliwości nie ma, że ZA znaczy dalej. -- Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl -- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- -- MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ! 9 |
Data: Czerwiec 14 2010 09:45:49 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: m |
Jestem ciekawy jak ocenicie - gdzie jest "za" w sytuacji kiedy samochód stoi Skoro "za autem" jest dwuznaczne, to gdzie będzie "przed autem" 10 |
Data: Czerwiec 14 2010 10:40:39 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: J.F. | Użytkownik "m" napisał w Skoro "za autem" jest dwuznaczne, to gdzie będzie "przed autem" A jak to auto bedzie zaparkowane odwrotnie, tzn tylem do przodu ? :-) J. 11 |
Data: Czerwiec 14 2010 09:58:54 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: owp | Jestem ciekawy jak ocenicie - gdzie jest "za" w sytuacji kiedy samochód stoiNo ale, więcej mężczyzn wybrało wersję przed jako za (A)... ;) 12 |
Data: Czerwiec 14 2010 10:09:45 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: Arek (G) | W dniu 2010-06-14 09:58, owp pisze: Jestem ciekawy jak ocenicie - gdzie jest "za" w sytuacji kiedyNo ale, więcej mężczyzn wybrało wersję przed jako za (A)... ;) Czyli kobiety mysla logiczniej:) A 13 |
Data: Czerwiec 14 2010 10:16:11 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: AL | Arek (G) pisze: W dniu 2010-06-14 09:58, owp pisze:kobietom mowi to 'intuicja' ;) -- pozdr Adam (AL) TG 14 |
Data: Czerwiec 14 2010 10:01:57 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: J.F. | Użytkownik "rdx" napisał W części ukrytej nie ma nic wnoszącego do opisu sytuacji, jest tylko moja Ty spytaj znajomych kobiet czy tramwaj ma silnik. Znajomych mezczyzn tez mozesz spytac :-) J. 15 |
Data: Czerwiec 14 2010 10:44:55 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: Olek | On 2010-06-14 07:39, rdx wrote: hej, większość powie Ci , że (A) to jest ZA, bo sugerują się nie tym, że parkujesz za stojącym samochodem (jako obiektem), tylko jego ustawieniem do kierunku jazdy, a więc dla tych "za" jest przed samochodem. Nie wiem skąd to się bierze - może przyzwyczajenia z PRL'u :) 16 |
Data: Czerwiec 14 2010 11:10:11 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: Krzysiek Niemkiewicz | Olek napisał(a): większość powie Ci , że (A) to jest ZA, bo sugerują się nie tym, że Co ma do tego PRL? :) Bierze się to stąd, że w przypadku obiektów, w których możesz określić przód i tył, pojęcia "za" i "przed" najczęściej odnosisz właśnie do tego przodu lub tyłu. Gdyby tam nie stał samochód tylko np. śmietnik, oczywistym by było, że "za" oznacza pozycję B. Z kolei, gdyby samochody parkowały prostopadle do ulicy, to zatrzymanie "za" mogłoby oznaczać zatrzymanie na środku ulicy, co byłoby absurdem, więc rozum nakaże w tym wypadku potraktować samochód jako całość i zatrzymać się w pozycji B. -- Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl -- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- -- MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ! 17 |
Data: Czerwiec 14 2010 12:31:25 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: Olek | On 2010-06-14 11:10, Krzysiek Niemkiewicz wrote: Co ma do tego PRL? :) chodzi o kolejki do mięsnego "ja tu stoję za panią" :) Bierze się to stąd, że w przypadku obiektów, w których możesz określić przód ok to tylko potwierdziłeś co napisałem... A jakby samochód stał odwrotnie, to wtedy nagle za i przed zaczynają być na równi ze śmietnikiem rozumiem? :) Pytam się dlatego, że dla mnie ZA to jest za obiektem (nie wazne czy stoi przodem, tyłem, bokiem) czyli (B), a przed jest przed obiektem (A). Nie ma się do tego co przekonywać, dlatego zażartowałem, że "za" ustawiasz się przed obiektem odwróconym do Ciebie tyłem jak w kolejce po mięso za PRLu :) Gorzej jak jadą dwie osoby, które sądzą różnie i zaczynają parkować za samochodem :) 18 |
Data: Czerwiec 16 2010 07:02:22 | Temat: Re: parkowanie równoległe - kiedy jest "za" | Autor: rdx | On 2010-06-14 11:10, Krzysiek Niemkiewicz wrote: Gorzej jak jadą dwie osoby, które sądzą różnie i zaczynają parkować za na raz chyba dwie nie jadą :) P<R -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl |