Bylem dzisiaj w Lidlu i przy okazji zakupu wina (a wina majaniezle w super
cenach) trafily mi w rece pasy nerkowe.
Czarne motocyklowe, z wypinana ocieplana podpinka, z odblaskami 3M,
usztywnieniami z tylu, materialem wzmacnianym teflonem, w 3 rozmiarach.
Najciekawsza jest jednak cena: 19 zl !
Co prawda nie kupilem, ale zaraz sie zapakuje w auto i kupie - dla siebie i dla
kobity. Niech sobie leza w szafie i czekaja na swoj czas.
Jesli ktos nie ma, a chcial kupic, to mysle ze warto.

Z.

Aha - maja jeszcze ladowarki do motocyklowych aku, ale nie wiem jaka cena bo nie
interesowalem sie.

zonda pisze:

Bylem dzisiaj w Lidlu i przy okazji zakupu wina (a wina majaniezle w super cenach) trafily mi w rece pasy nerkowe.

Aha - maja jeszcze ladowarki do motocyklowych aku, ale nie wiem jaka cena bo nie interesowalem sie.

Soulsick pisze:

Ładowarki po 30zł. Ładują 2, 6 i 12V prądem 600mA.
Sądząc po wadze to jakaś impulsowa przetworniczka, posiada sygnalizacją odwrotnego podłączenia i lampkę która sygnalizuje, że ładowarka coś ładuje.

falco wydusił: \l \l

Soulsick pisze:

Ładowarki po 30zł. Ładują 2, 6 i 12V prądem 600mA.

czy to jest urządzenie, które ma naładować rozładowany aku
(prostownik) czy do podłączenia na stałe (wiele tygodni) gdy aku stoi
długo nieużywane, by się nie zasiarczał...?

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

przy odpowiednio długim ładowaniu 0,5 ampera powinno sobie poradzić z
naładowaniem aku .. (chyba ;) )
Jednak raczej nie mozna tego nazawac użądzeniem do ładowania akumulatorów.

Kuba (aka cita) pisze:

Jednak raczej nie mozna tego nazawac użądzeniem do ładowania akumulatorów.

falco wydusił: \l \l

Kuba (aka cita) pisze:

Jednak raczej nie mozna tego nazawac użądzeniem do ładowania
akumulatorów.

Czyli to jest do długotrwałego utrzymywania aku w stanie naładowanym,
wyedy gdy długo nie jest używany, tak? Dopytuję się, bo nigdy tego nie
używałem, więc co jakiś czas (kilka tygodni) biorę aku (6V) z
SenNej... i doładowuję kilka godz. prostownikiem.

Kuba (aka cita) pisze:

przy takim prądzie ładowanie jest własnie do tego.

Skoczyłem dziś na Ursynów (Pileckiego/Gandhi), więc jeśli kogoś interesuje to pasów odblaskowych oraz ładowarek mieli jeszcze sporo, ale oferta jest ograniczona czasowo/ilościowo.

Skusiłem się na ładowarkę i właśnie testuję na aku 6V 10A (nadaje się tylko do ołowiowych max 12A). Cena 29.90 jest symboliczna, więc cudów się nie spodziewam, ale mam nadzieję, że w awaryjnej sytuacji się sprawdzi, bo można ją schować w kieszeni. ;)


--
(Po)zdrówka! falco
sen na jawie SenNa... Jawa 353 '58 175

On Thu, 26 Mar 2009 15:42:55 +0100, falco  wrote:

Skusiłem się na ładowarkę i właśnie testuję na aku 6V 10A (nadaje się
tylko do ołowiowych max 12A).

Eskimos pisze:

A to nie jest tak, że mozna ładować wszystko, tylko odpowiednio dłużej
(i z korzyścią dla akumulatora)?

Eskimos wydusił z siebie te słowy:

A to nie jest tak, że mozna ładować wszystko, tylko odpowiednio dłużej
(i z korzyścią dla akumulatora)?

On Fri, 27 Mar 2009 14:13:38 +0100, "Kuba \(aka cita\)"
wrote:

ps. i dlaczego niby z korzyscią dla aku?

Eskimos wydusił z siebie te słowy:

On Fri, 27 Mar 2009 14:13:38 +0100, "Kuba \(aka cita\)" wrote:

ps. i dlaczego niby z korzyscią dla aku?

Bo się mniej grzeje i lepiej odsiarcza, co wpływa na jego pojemność i
trwałość.

On Fri, 27 Mar 2009 17:22:10 +0100, "Kuba \(aka cita\)"
wrote:

wytłumacz mi jaka jest różnica w ładowaniu akumulatora o pojemności 50Ah
prądem <4-5A a ładowaniem prądem rzędu 0,5A

Nie ma sensu przeginać bo nie widać różnicy, a jak nie widać różnicy to po
co tyle czekać ;)

Elou!
"Eskimos"  wrote in message

On Fri, 27 Mar 2009 17:22:10 +0100, "Kuba \(aka cita\)" wrote:

wytłumacz mi jaka jest różnica w ładowaniu akumulatora o pojemności 50Ah
prądem <4-5A a ładowaniem prądem rzędu 0,5A

Nie wiem czy nie napisze bzdury :), ale o ile w przypadku akumulatorów
nowych i względnie swiezych - powiedzmy rocznych, to faktycznie
roznica niewielka, to w akumulatorach starszych, niedoładowywanych,
stojących dłuższy czas itp. płyty pokrywaja się siarczanem ołowiu, co
zmniejsza ich powierzchnię czynną, zmniejszając też pojemnośc
akumulatora. Podczas ładowania takiego akumulator małym prądem
siarczany sie rozpuszczają, odsłaniając płyty. I o ile w przypadku
akumulatora albo świeżego, albo regularnie uzywanego to ładowanie
prądem 1/10 jest w zupełności wystarczające, to starszym akumulatorom
można zrobic dobrze ładując je prądem mniejejszym. Prąd 1/10 szybciej
zacznie rozkładać wodę (bąblowanie) pozostawiając siarczany
przyklejone do płyt.

Eskimos pisze:

Jakis czas temu ładowałem akumulator 85Ah ładowarką 300mAh z Louisa.
Trwało z tydzień, ale w końcu naładowało do pełna.

falco pisze:

raptem... 4 dni i aku 10 Ah naładowany... ;)


--
(Po)zdrówka! falco
sen na jawie SenNa... Jawa 353 '58 175

falco napisał(a):

Skusiłem się na ładowarkę i właśnie testuję na aku 6V 10A (nadaje się tylko do ołowiowych max 12A).

zbigi pisze:

Proooszee...
Piszesz pewnikiem o pojemnosci, wiec uzywaj symbolu amperogodzin - Ah.
Dziekuje :)

Użytkownik "zonda"  napisał w wiadomości

Bylem dzisiaj w Lidlu i przy okazji zakupu wina (a wina majaniezle w super
cenach) trafily mi w rece pasy nerkowe.

zonda napisał(a):

Najciekawsza jest jednak cena: 19 zl !

Kamil Nowak 'Amil' pisze:

zonda napisał(a):

Najciekawsza jest jednak cena: 19 zl !

ten?
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20090323.p.Pas_ochronny_na_nerki

Solo pisze:

A w Czestochowie w Lidlu nie maja takiego pasa.