pierwszeństwo na skrzyowaniu
1 | Data: Luty 01 2011 12:55:34 |
Temat: pierwszestwo na skrzyowaniu | |
Autor: A2 | Wydarzenie z dzisiaj, mae skrzyowanie. Jeden samochd jecha ulic Stefczyka (od pnocy) i skrca z lewo w ul. Sikorskiego (na mapie niebieski samochd). Drugi samochd (czerwony na mapie) jecha prosto ulic Sikorskiego (od zachodu). Kto w takiej sytuacji ma pierwszestwo? I dlaczego? Zwracam tylko uwag na brak znaku Droga z pierwszestwem na ulicy Stefczyka tam gdzie jecha niebieski samochd (na tym odcinku droga jest dwukierunkowa). 2 |
Data: Luty 01 2011 13:07:43 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Paweł Ubysz | W dniu 2011-02-01 12:55, A2 pisze: Wydarzenie z dzisiaj, mae skrzyowanie. Jeden samochd jecha ulicą IMO znak D1 ( droga z pierwszeństwem) nie musi wystepowac przed kadym skrzyowaniem bo odwouje go nie skrzyowanie ale znak D2 ( koniec drogi z pierwszeństwem). Tak więc jezeli gdzies wczesniej jest D1 to obowiązuje nadal i niebieski ma pierwszeństwo. 3 |
Data: Luty 01 2011 13:10:11 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Pawe Ubysz" napisa w wiadomości IMO znak D1 ( droga z pierwszeństwem) nie musi wystepowac przed kadym skrzyowaniem bo odwouje go nie skrzyowanie ale znak D2 ( koniec drogi z pierwszeństwem). Tak więc jezeli gdzies wczesniej jest D1 to obowiązuje nadal i niebieski ma pierwszeństwo. Nie ma wcześniej znaku D1 (droga z pierwszeństwem). Ta droga zresztą jest krtka, zaczyna się kilkaset metrw wcześniej. 4 |
Data: Luty 01 2011 22:24:25 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: 'Tom N' | A2 w Uytkownik "Pawe Ubysz" napisa w wiadomoci Nie ma wczeniej znaku D1 (droga z pierwszestwem). Ta droga zreszt jest Wychodzi, e to nie skrzyowanie drg, tylko poczenie z drog stanowic dojazd do obiektu... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 5 |
Data: Luty 02 2011 09:19:41 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 |
A2 w Nie, ta droga zaczyna si kilkaset metrw wczeniej, ale zaczyna si od skrzyowania. 6 |
Data: Luty 01 2011 22:00:18 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Tue, 01 Feb 2011 13:07:43 +0100, Pawe Ubysz napisa(a): W dniu 2011-02-01 12:55, A2 pisze: Co, swoj drog, jest gupot. Kierowca powinien patrze na oznakowanie swojej drogi, a nie gapi si czy przypadkiem ktra z poprzecznych drg nie ma znaku "ustp pierwszestwa przejazdu". Inna sprawa, e wprowadzenie obligatoryjnego znaku D-1 powinno mie miejsce zaraz po innej niezbdnej zmianie: zamianie niemal wszystkich skrzyowa na rwnorzdne. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. 7 |
Data: Luty 01 2011 23:27:39 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-02-01, Jacek Osiecki wrote: Co, swoj drog, jest gupot. A po co? zaraz po innej niezbdnej zmianie: zamianie niemal wszystkich Bez sensu na kadej DK, DW i co wikszych ulicach w miastach. Krzysiek Kieczewski 8 |
Data: Luty 03 2011 08:11:51 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Tue, 01 Feb 2011 23:27:39 +0100, Krzysiek Kielczewski napisa(a): On 2011-02-01, Jacek Osiecki wrote: Zeby nie miec watpliwosci ze masz pierwszenstwo. zaraz po innej niezbdnej zmianie: zamianie niemal wszystkichBez sensu na kadej DK, DW i co wikszych ulicach w miastach. DW i wyzsze powinny byc oczywiscie wyjatkiem - natomiast praktycznie wszystkie skrzyzowania w miastach powinny byc wlasnie rownorzedne. Problem nieprzestrzegania ograniczen predkosci sam by sie rozwiazal - a i korki bylyby mniejsze... -- Jacek Osiecki GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. 9 |
Data: Luty 03 2011 09:42:58 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-02-03, Jacek Osiecki wrote: Co, swoj drog, jest gupot.A po co? Skoro nie patrzysz na ju stojce znaki to po choler chcesz dostawia nastpne? zaraz po innej niezbdnej zmianie: zamianie niemal wszystkichBez sensu na kadej DK, DW i co wikszych ulicach w miastach. Zdecydowanie nie wszystkie, bo po to si buduje szerokie trasy przelotowe czce dzielnice czy wylotwki z centrum, eby zapewni sprawny i szybki przejazd. Problem Korki byyby wiksze, bo na wszystkich przelotwkach prawy pas by ledwo jecha. Oczywicie co innego w przypadku skrzyowa ulic rwnorzdnych w sensie szerokoci i obsugiwanego ruchu - tam jak najbardziej mog by skrzyowania rwnorzdne. Pzdr, Krzysiek Kieczewski 10 |
Data: Luty 02 2011 10:47:17 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Nostradamus | Uytkownik "Pawe Ubysz" napisa w wiadomości grup W dniu 2011-02-01 12:55, A2 pisze: 11 |
Data: Luty 01 2011 13:07:55 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Micha "HoMMeR" Paszek | W dniu 2011-02-01 12:55, A2 pisze: Wydarzenie z dzisiaj, mae skrzyowanie. Jeden samochd jecha ulic A mia pierwszestwo przed B ze wgldu na regu prawej rki. Gdyby A jecha od wschodu, a B tak, jak na rysunku, wwczas B miaby pierwszestwo przed A. -- Micha "HoMMeR" Paszek hydrokomfort by Citroen Xantia 12 |
Data: Luty 01 2011 13:10:15 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Micha "HoMMeR" Paszek | W dniu 2011-02-01 13:07, "Micha \"HoMMeR\" Paszek" pisze: W dniu 2011-02-01 12:55, A2 pisze:Za szybko. A to samochd czerwony, B to samochd niebieski. eby A musia ustpi pierwszestwa B to przed skrzyowaniem dla A musiaby wystpi znak informujcy o przebiegu drogi z pierwszestwem. -- Micha "HoMMeR" Paszek hydrokomfort by Citroen Xantia 13 |
Data: Luty 01 2011 14:33:10 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Micha "HoMMeR" Paszek | W dniu 2011-02-01 13:10, "Micha \"HoMMeR\" Paszek" pisze: Za szybko. Nie byo odpowiedzi. Kajam si, przemylaem to jeszcze raz. Rzeczywicie, czerwony ustpuje pierwszestwa przejazdu niebieskiemu. Musz si doszkoli. -- Micha "HoMMeR" Paszek hydrokomfort by Citroen Xantia 14 |
Data: Luty 01 2011 12:21:00 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Myjk | 2011-02-01 13:07:55 "Micha \"HoMMeR\" Paszek" ze wgldu na regu prawej rki. Jak sysz to okrelenie, to mnie trzsie... :P -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl 15 |
Data: Luty 01 2011 13:56:37 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik ""Micha \"HoMMeR\" Paszek"" napisa w wiadomoci A mia pierwszestwo przed B ze wgldu na regu prawej rki. Pytanie podstawe brzmi: czy droga po ktrej porusza si niebieski samochd jest drog z pierwszestwem przejazdu, mimo, e nie ma nie niej znaku D1? Jaki znak (lub inna sytuacja) powoduje, e koczy si droga z pierwszestwem przejazdu? 16 |
Data: Luty 01 2011 14:07:27 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Micha "HoMMeR" Paszek | W dniu 2011-02-01 13:56, A2 pisze: Uytkownik ""Micha \"HoMMeR\" Paszek"" napisa w wiadomoci Nie ma znaczenia, bo A (czerwony) nie jest o tym pierwszestwie poinformowany. Do Myjka: co Ci si nie podoba w stwierdzeniu "regua prawej rki"? -- Micha "HoMMeR" Paszek hydrokomfort by Citroen Xantia 17 |
Data: Luty 01 2011 14:11:59 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik ""Micha \"HoMMeR\" Paszek"" napisa w wiadomoci Nie ma znaczenia, bo A (czerwony) nie jest o tym pierwszestwie poinformowany. Do Myjka: co Ci si nie podoba w stwierdzeniu "regua prawej rki"? Dlaczego sdzisz, e nie jest poinformowany? Jecha t drog, widzia znak o pierwszestwie, przejecha skrzyowanie, zawrci i znowu dojecha do tego samego skrzyowania nie opuszczajc tej drogi. W ktrym momencie skoczyo mu si pierwszestwo? Ponawiam konkretne pytanie: czy droga po ktrej porusza si niebieski samochd jest drog z pierwszestwem przejazdu, mimo, e nie ma nie niej znaku D1? Jaki znak (lub inna sytuacja) powoduje, e koczy si droga z pierwszestwem przejazdu? 18 |
Data: Luty 01 2011 13:15:19 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:11:59 +0100, A2 napisa(a): Ponawiam konkretne pytanie: czy droga po ktrej porusza si niebieski Ponawiam konkretn odpowied: "a kogo to k*** obchodzi"???? Moe jeszcze zapytasz czy bya to droga krajowa czy lokalna? -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 19 |
Data: Luty 01 2011 14:24:45 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Waldek Godel" napisa w wiadomoci Ponawiam konkretne pytanie: czy droga po ktrej porusza si niebieski Mnie. Chc to wiedzie. Moe jeszcze zapytasz czy bya to droga krajowa czy lokalna? Czy ma to jakikolwiek wpyw na t sytuacj? 20 |
Data: Luty 01 2011 13:28:26 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:24:45 +0100, A2 napisa(a): Moe jeszcze zapytasz czy bya to droga krajowa czy lokalna? RWNIE nie. Tak samo jak fakt, e to bya albo nie bya droga z pierwszestwem przejazdu. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 21 |
Data: Luty 01 2011 14:29:51 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Waldek Godel" napisa w wiadomoci RWNIE nie. Ok, zgoda, nie ma wpywu. Ale czy jest to droga z pierwszestwem przejazdu czy nie? 22 |
Data: Luty 01 2011 13:33:24 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:29:51 +0100, A2 napisa(a): Ok, zgoda, nie ma wpywu. Ale czy jest to droga z pierwszestwem przejazdu Jak dla mnie nie jest a nawet nie moe by. Co nie zmienia faktu, e niebieski ma pierwszestwo przejazdu przed czerwonym. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 23 |
Data: Luty 01 2011 14:43:09 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Uncle Pete | Jak dla mnie nie jest a nawet nie moe by. Wedug mnie jak najbardziej moe: "Znak A-7 "ustp pierwszestwa" ostrzega o skrzyowaniu z drog z pierwszestwem" (Rozporzdzenie Ministrw Infrastruktury oraz Spraw Wewntrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znakw i sygnaw drogowych, par. 5, ust. 4, pkt 5 ). Piotr 24 |
Data: Luty 01 2011 13:46:21 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 01 Feb 2011 14:43:09 +0100, Uncle Pete napisa(a): Jak dla mnie nie jest a nawet nie moe by. Pojazdy na tej drodze maj pierwszestwo na skrzyowaniu ale znaku IMHO nie moe by. Znak D1 na drodze z ktrej wyjeda niebieski w poczeniu ze znakiem C8 mgby bdnie sugerowa, e niebieski skrcajc w swoje lewo nie musi ustpi pierwszestwa pojazdowi z naprzeciwka (swojego) W dodatku jest niepotrzebny - a znakw niepotrzebnych nie powinno si ustawia -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 25 |
Data: Luty 01 2011 14:51:30 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Waldek Godel" napisa w wiadomoci Pojazdy na tej drodze maj pierwszestwo na skrzyowaniu ale znaku IMHO nie Nie, takie skrzyowania si czsto spotyka. Znak D1 moe tam by. I musi. Teraz ley przewrcony na poboczu, pewnie przez jakiego mistrza kierownicy, ktry le zinterpetowa znak A7. Niestety na tym skrzyowaniu jest bardzo duo kolizji. 26 |
Data: Luty 01 2011 13:53:39 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:51:30 +0100, A2 napisa(a): Nie, takie skrzyowania si czsto spotyka. Znak D1 moe tam by. I musi. Nie, nie musi. http://eti.agh.edu.pl/brd/znaki/md1.html "Znak "droga z pierwszestwem" nie jest stosowany do oznaczania pojedynczego skrzyowania, na ktrym ustalono pierwszestwo przejazdu." NIE JEST STOSOWANY DO POJEDYCZEGO SKRZYOWANIA. Nauczysz si wreszcie tych znakw czy nie? -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 27 |
Data: Luty 01 2011 15:07:00 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Uncle Pete | On 2011-02-01 14:53, Waldek Godel wrote: Nie, nie musi. Pomijajc fakt, e na pocztku drogi z pierwszestwem ten znak i tak musi si znale (a go nie ma, jak twierdzi A2) i to, e np. w Warszawie znak D-1 zazwyczaj spotyka si na _kadym_ skrzyowaniu, jest to cytat z czego dokadnie? W Rozporzdzeniu go nie ma. Jest tylko to: 43. 1. Znak D-1 "droga z pierwszestwem" oznacza pocztek lub kontynuacj drogi z pierwszestwem. 2. Umieszczona pod znakiem D-1 tabliczka T-6a albo T-6b wskazuje odpowiednio rzeczywisty przebieg drogi z pierwszestwem przez skrzyowanie lub ukad drg podporzdkowanych. 3. Znak D-2 "koniec drogi z pierwszestwem" oznacza koniec drogi z pierwszestwem. Piotr 28 |
Data: Luty 01 2011 15:18:05 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-02-01, Uncle Pete wrote: Pomijajc fakt, e na pocztku drogi z pierwszestwem ten znak i tak[ciach] Przeczytaj cae rozporzdzenie. Pzdr, Krzysiek Kieczewski 29 |
Data: Luty 01 2011 16:08:05 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Uncle Pete | Przeczytaj cae rozporzdzenie. Dzikuj za konkretn odpowied. Moe numer paragrafu? Piotr 30 |
Data: Luty 01 2011 16:20:37 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-02-01, Uncle Pete wrote: Przeczytaj cae rozporzdzenie. 43. pkt 1. - porwnaj z 32. W sumie daj obraz "wanoci" poszczeglnych znakw. Krzysiek Kieczewski 31 |
Data: Luty 01 2011 18:35:35 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Uncle Pete | 43. pkt 1. - porwnaj z 32. W sumie daj obraz "wanoci" Ale ja tego nie neguj. Chodzio mi dokadnie o cytat: "Znak "droga z pierwszestwem" nie jest stosowany do oznaczania pojedynczego skrzyowania, na ktrym ustalono pierwszestwo przejazdu" - podejrzewam, z jakiego materiau szkoleniowego (Google daje dwa linki). Nie ma go w Rozporzdzeniu, co wicej, w Rozporzdzeniu nie ma nawet w inny sposb sformuowanego takiego zastosowania znaku D-1 (czyli tylko na odcinku drogi z pierwszestwem majcym wicej ni jedno skrzyowanie). Piotr 32 |
Data: Luty 01 2011 20:29:49 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-02-01, Uncle Pete wrote: 43. pkt 1. - porwnaj z 32. W sumie daj obraz "wanoci" Bo to jest ju interpretacja, a nie przepis. Skoro skrzyowanie nie odwouje znaczenia D-1 to si rzeczy znak powinien by stawiany tam, gdzie pierwszestwo si ma przez wiksz liczb skrzyowa. I wtedy dotyczy on wielu skrzyowa, a nie tylko jednego. That's all. Pzdr, Krzysiek Kieczewski 33 |
Data: Luty 01 2011 15:14:39 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Waldek Godel" napisa w wiadomoci Nie, takie skrzyowania si czsto spotyka. Znak D1 moe tam by. I musi. Styl Twoich wypowiedzi skania mnie do nie rozmawiania z Tob. Ale odpisz Ci: Ze wzgldu na bezpieczestwo znak D1 musi tam sta (i sta dopki nie zosta przewrcony). I bdzie niedugo znowu tam sta, odpowiednie suby wkrtce do postawi. Czy nigdy nie wiedziae znaku D1 ustawionego tu przed skrzyowaniem? Czasami zdarza si, e w znak stoi jednak przed skrzyowaniem. Nie wnikam czy znak D1 powinien sta tam tu przed skrzyowaniem czy 200m wczeniej. O tym decyduje inynier ruchu i tak si skada, e zadecydowa aby sta tu przed skrzyowaniem. Moe wpyw na to ma dua ilo kolizji tame. 34 |
Data: Luty 01 2011 14:19:07 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 1 Feb 2011 15:14:39 +0100, A2 napisa(a): Czy nigdy nie wiedziae znaku D1 ustawionego tu przed skrzyowaniem? tak, zwaszcza jeeli obejmuje kilka nastpnych skrzyowa Czasami zdarza si, e w znak stoi jednak przed skrzyowaniem. Nie wnikam na ilo kolizji wpywa bliska zeru statystyczna znajomoc przepisw i jazda na pa. A D1 na tym skrzyowaniu nie jest potrzebny a nawet jak dla mnie - niebezpieczny. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 35 |
Data: Luty 01 2011 15:28:38 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Waldek Godel" napisa w wiadomoci Czy nigdy nie wiedziae znaku D1 ustawionego tu przed skrzyowaniem? Z tym nie polemizuj, to oczywiste. Czasami zdarza si, e w znak stoi jednak przed skrzyowaniem. Nie wnikam To te, ale tam jest chyba problem z dobr widocznoci. A D1 na tym skrzyowaniu nie jest potrzebny a nawet jak dla mnie - By moe lepiej aby sta na pocztku tej drogi, nie wnikam. Jednak bezsprzeczne jest, e musi na tej drodze by. 36 |
Data: Luty 02 2011 13:02:03 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Artur(m) |
Przysigniesz na ycie swoich dzieci (jeeli je masz) e "nie jedzisz nigdy na >>pa<<" i znasz przepisy wszystkich paragrafw??? Artur(m) PS Chtnie pojedzibym za Tob, tak jak jedzili dziennikarze za USTAWODAWCAMI, ktrzy ustanowili 50km/h. 37 |
Data: Luty 02 2011 13:06:25 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: flower | Uytkownik "Artur(m)" napisa w wiadomoci
Przegrasz. Na grupach dyskusyjnych siedz nieomylni, z nerwami jak powrozy, sami geniusze, elita narodu. W zalenoci od grupy maj dodatkowe niespotykane w realu cechy, np. na grupie samochodowej spotkasz osoby ktre siedzc 10 godzin na dob przed monitorem robi 200 kkm rocznie po niemieckich autostradach. -- "auj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII 38 |
Data: Luty 02 2011 13:15:24 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: J.F. | On Wed, 2 Feb 2011 13:06:25 +0100, flower wrote: Przegrasz. Na grupach dyskusyjnych siedz nieomylni, z nerwami jak powrozy, 200kkm to moze nie, ale pracowac w niemczech przy komputerze, a co piatek 500km i co niedziele 500km... Albo tirem jezdzisz, 9h jazdy na dobe, a co przez reszte czasu ? :-) J, 39 |
Data: Luty 02 2011 12:17:15 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: kamil | On 02/02/2011 12:15, J.F. wrote: On Wed, 2 Feb 2011 13:06:25 +0100, flower wrote: Albo tirem jezdzisz, 9h jazdy na dobe, a co przez reszte czasu ? :-) Ukrainskie prostytutki? -- Pozdrawiam Kamil 40 |
Data: Luty 02 2011 13:29:11 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: flower | Uytkownik "J.F." napisa w wiadomoci On Wed, 2 Feb 2011 13:06:25 +0100, flower wrote:powrozy, >sami geniusze, elita narodu. W zalenoci od grupy maj dodatkowektre >siedzc 10 godzin na dob przed monitorem robi 200 kkm rocznie po Dalej: Przed kadym wsiciem do samochodu sprawdzajc poziom oleju, pynu hamulcowego, chodniczego, komplet owietlenia naokoo samochodu, cinienie w oponach, i upewniajc si e jest w schowku czysta ciereczka do przecierania wiate co kilka kilometrw, bo syf na lampy leci od tych kapelusznikw przed nami. -- "auj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII 41 |
Data: Luty 02 2011 13:33:04 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: J.F. | On Wed, 2 Feb 2011 13:29:11 +0100, flower wrote: Dalej: To tylko Adam :-) cinienie w oponach, No wiesz - rzucam okiem. Co prawda tylko z jednej strony, a i oczy mnie ostatnio czesto myla. Poza tym to sie czasem czuje na kierownicy. i upewniajc si e jest w schowku czysta ciereczka do Nie upewniam sie - sciereczki woze zawsze :-) J. 42 |
Data: Luty 01 2011 15:23:54 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Jarek Andrzejewski | On Tue, 1 Feb 2011 15:14:39 +0100, "A2" wrote: Ze wzgldu na bezpieczestwo znak D1 musi tam sta (i sta dopki nie zosta Ciekawe czy D-1 przekonaby kierowc "dostawczaka", skoro A-7 nie da mu nic do mylenia. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski 43 |
Data: Luty 01 2011 06:36:20 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: PJ | //Ciekawe czy D-1 przekonaby kierowc "dostawczaka", skoro A-7 nie 44 |
Data: Luty 02 2011 10:54:24 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Nostradamus | Uytkownik "A2" napisa w wiadomoci grup Nie, takie skrzyowania si czsto spotyka. Znak D1 moe tam by. 45 |
Data: Luty 01 2011 14:56:54 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Uncle Pete | Znak D1 na drodze z ktrej wyjeda niebieski w poczeniu ze znakiem C8 Nareszcie zrozumiaem, o co Ci chodzi, ale wedug mnie byaby to nadinterpretacja. Brak tabliczki T-6 oznacza, e droga z pierwszestwem biegnie prosto przez skrzyowanie (tyle, e przejecha prosto mona tylko w odwrotnym kierunku). D-1 (niech nie bezporednio przed skrzyowaniem, moe by ustawiony wczeniej) z kolei dawaby pewno co do tego, czy nadjedajcy z prawej ma pierwszestwo, czy nie. Co, oczywicie, nie zmienia faktu, e nie ma :) W ogle oznakowanie polskich drg to niewyczerpalny temat do dyskusji :) Piotr 46 |
Data: Luty 01 2011 14:01:11 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 01 Feb 2011 14:56:54 +0100, Uncle Pete napisa(a): Nareszcie zrozumiaem, o co Ci chodzi, ale wedug mnie byaby to Wanie o to chodzi, e ciko byoby tak sytuacj zinterpretowa, dlatego tego znaku tam NIE POWINNO BY. Nie ma nic gorszego ni zmuszanie kierowcw do skomplikowanych interpretacji znakw na skrzyowaniu. Niebieski widzi to co widzi, wie, e ma ustpi pojazdow z naprzeciwka. Co do czerwonego - to powinien widzie A7 albo czerwonego ktry wyranie ustpuje mu pierwszestwa i w obydwu przypadkach z zachowaniem ostronoci (bo to skrzyowanie) jecha. Wszelkie inne przypadki s ju naruszeniem PoRD -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 47 |
Data: Luty 01 2011 15:08:41 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Uncle Pete | Wanie o to chodzi, e ciko byoby tak sytuacj zinterpretowa, dlatego Sprawa indywidualnych upodoba. Mnie osobicie wkurza konieczno rozgldania si na kadym skrzyowaniu, czy na poprzecznej drodze s znaki A-7. Piotr 48 |
Data: Luty 01 2011 15:18:09 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 15:01, Waldek Godel pisze: Niebieski widzi to co widzi, wie, e ma ustąpić pojazdow z naprzeciwka.I dopki nie zobaczy A-7 na drodze po prawej to rwnie temu z prawej (czerwonemu). Co do czerwonego - to powinien widzieć A7i ustąpić pierwszeństwa wszystkim jadącym po drodze prostopadej, do ktrej dojeda (z braku tabliczki informującej o innym przebiegu pierwszeństwa). albo czerwonego ktry wyranieAha! Chyba kolory Ci się ju pomyliy... :-D http://img130.imageshack.us/img130/7200/sikorskiegostefczyka.jpg Ale nie dziwię się, bo w sumie ju wszystko na temat napisano, a autor wątku drąy i drąy, podpierając się zasadami... jazdy na pamięć i domysami zamiast zasadami ruchu drogowego i zdrowego rozsądku. :-) -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 49 |
Data: Luty 01 2011 15:33:01 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Ale nie dziwię się, bo w sumie ju wszystko na temat napisano, a autor wątku drąy i drąy, podpierając się zasadami... jazdy na pamięć i domysami zamiast zasadami ruchu drogowego i zdrowego rozsądku. :-) Ja jestem przekonany o swojej racji i to, e niebieski ma pierwszeństwo. Jednak prawo jazdy robiem dawno temu, a nu się coś w przepisach od tego czasu zmienio? :) Oczywiście artuję, jestem na bieąco z przepisami :) Nie jedę na pamięć, tylko stosuję się do znakw i przepisw, uywam zdrowego rozsądku, co w opisywanej sytuacji uczyniem. 50 |
Data: Luty 01 2011 15:56:22 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 15:33, A2 pisze: Uytkownik "R2r" napisa w wiadomościNo więc czego jeszcze oczekujesz? :-) Niebieski (jak rozumiem to Ty) jecha po drodze z pierwszeństwem, choć mg (i nawet powinien) tego pierwszeństwa nie być pewien ze względu na brak znaku D-1. Nie wiem co skonio Cię do napisania bzdury o tym, e A-7 nakazuje czerwonemu ustąpić pierwszeństwa tylko z prawej strony. Taki obowiązek czerwony miaby gdyby znaku A-7 na jego drodze nie byo i implikowaoby to rwnie obowiązek ustąpienia pierwszeństwa czerwonemu przez niebieskiego. Jednak A-7 jednoznacznie nakazuje ustąpienie pierwszeństwa przez czerwonego wszystkim jadącym drogą do ktrej się zblia (brak tabliczek zmieniających przebieg drogi z pierwszeństwem implikuje, ze chodzi o drogę prostopadą do jego drogi). Niebieski ze względu na brak D-1 zbliając się do skrzyowania powinien być przygotowany na konieczno ustąpienia pierwszeństwa czerwonemu. Czerwony powinien ustąpić pierwszeństwa niebieskiemu ze względu na A-7 na swojej drodze. Niebieski zatem widząc, e czerwony ustępuje mu pierwszeństwa i dodatkowo widząc ty znaku A-7 na jego drodze, z zachowaniem szczeglnej ostroności, korzysta z przysugującego mu pierwszeństwa. Tak to powinno wyglądać. Wyglądao dodatkowo (z Twojej relacji) tak, e zachowanie przez niebieskiego szczeglnej ostroności pozwolio na uniknięcie kolizji, na skutek zignorowania przez czerwonego znaku A-7. I to wszystko. Dalsze rozwaania co kto wie, e gdzie i kiedy sta jaki znak a jakiego nie byo są pozbawione sensu. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 51 |
Data: Luty 01 2011 16:15:26 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości No więc czego jeszcze oczekujesz? :-) Jak widzisz, mimo, e większo dyskutantw zgadza się z tym, e czerwony powinien ustąpić niebieskiemu, to penej zgodności nie ma i mimo wszystko sam jestem ciekaw czy są jakiekolwiek "okoliczności agodzące" dla czerwonego - dlatego te popeniem ten wątek. Aby podyskutować, pogadać o tej sytuacji. Czego jeszcze oczekuję? Że ktoś odniesie się do sytuacji z zawracaniem, ktrą wcześniej opisaem. Niebieski (jak rozumiem to Ty) A po co zaraz personalizować tą sytuację? Wolaem aby w tej dyskusji występowa niebieski i czerwony, a nie ja i dostawczak. Dla większego obiektywizmu. Ale poniewa ju zaczęy się sypać gromy na mnie (jedni brali mnie za czerwonego, inni za niebieskiego), więc wskazaem pojazd ktrego byem kierowcą. Ja wolę dyskutować na argumenty, nie ad personam. Ale chyba nie wszyscy, faktycznie atwiej pokonać dyskutanta, gdy się zadaje ciosy wprost w drugą osobę. Na przykad "doucz się", "nie znasz przepisw". jecha po drodze z pierwszeństwem, choć mg (i nawet powinien) tego pierwszeństwa nie być pewien ze względu na brak znaku D-1. A jeśli jednak by przekonany o swoim pierwszeństwie? Patrz przypadek z zawracaniem. Ewentualnie we pod uwagę, e kierowca niebieskiego mg wjechać na tą drogę z innej drogi podporządkowanej. Przemyśl to. Nie wiem co skonio Cię do napisania bzdury o tym, e A-7 nakazuje czerwonemu ustąpić pierwszeństwa tylko z prawej strony. Skoni mnie kierowca czerwonego pojazdu. To dokadnie jego sowa. Ja tylko przekazuję jego tok myślnia (oczywiście, e bzdurny). Taki obowiązek czerwony miaby gdyby znaku A-7 na jego drodze nie byo i implikowaoby to rwnie obowiązek ustąpienia pierwszeństwa czerwonemu przez niebieskiego. Wchodzimy na kolejny poziom skomplikowania sytuacji, ale pokusibym się o stwierdzenie, e wtedy rwnie czerwony nie miaby pierwszeństwa... Jednak A-7 jednoznacznie nakazuje ustąpienie pierwszeństwa przez czerwonego wszystkim jadącym drogą do ktrej się zblia (brak tabliczek zmieniających przebieg drogi z pierwszeństwem implikuje, ze chodzi o drogę prostopadą do jego drogi). Zgoda pena. Niebieski ze względu na brak D-1 zbliając się do skrzyowania powinien być przygotowany na konieczno ustąpienia pierwszeństwa czerwonemu. Nie, poniewa niebieski ma pierwszeństwo. Jest na drodze z pierwszeństwem. Czerwony powinien ustąpić pierwszeństwa niebieskiemu ze względu na A-7 na swojej drodze. Zgoda. Niebieski zatem widząc, e czerwony ustępuje mu pierwszeństwa i dodatkowo widząc ty znaku A-7 na jego drodze, z zachowaniem szczeglnej ostroności, korzysta z przysugującego mu pierwszeństwa. Zgoda. (...) 52 |
Data: Luty 01 2011 16:22:07 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "A2" napisa w wiadomości Taki obowiązek czerwony miaby gdyby znaku A-7 na jego drodze nie byo i implikowaoby to rwnie obowiązek ustąpienia pierwszeństwa czerwonemu przez niebieskiego. Oczywiście zakadając, e ten znak po prostu znikną, zosta przewrcony, skradziony, a nie jest to docelowa organizacja ruchu. Jeśli skrzyowanie byoby rwnorzędne, to oczywiście czerwony miaby pierwszeństwo. 53 |
Data: Luty 01 2011 16:57:39 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 16:22, A2 pisze: Uytkownik "A2" napisa w wiadomościBez znaczenia jest z jakiej przyczyny brak A-7. Nie ma z prawej A-7 i nie ma wcześniej D-1 - pierwszeństwo ma nadjedający z prawej. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 54 |
Data: Luty 01 2011 16:52:23 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 16:15, A2 pisze: Jak widzisz, mimo, e większo dyskutantw zgadza się z tym, eWiesz, uwaać sobie to moe kady co chce, o ile nie wdraa tego w ruchu drogowym, bo tam jednak obowiązują określone reguy. I ich nieznajomo nie upowania nikogo do postępowania wedug swojego widzimisię. mimo wszystko sam jestem ciekaw czy są jakiekolwiek "okolicznościMoe poza ew. stanem wyszej konieczności, ale to do śliska droga i te chyba nie zwalnia od ewentualnej odpowiedzialności. Czego jeszcze oczekuję? Że ktoś odniesie się do sytuacji z zawracaniem,Ale chodzi Ci o to, e ktoś jecha w jedną stronę tą samą drogą i znak by a w przeciwną go nie ma? Bo jeśli tak to to nie ma znaczenia. Nie naley jedzić na pamięć. W oznakowaniu liczy się stan teraniejszy. Nie pisaem tego ad personam, i gdybyś jecha czerwonym to nie zmienioby to mojej oceny co do jego postępowania. Co najwyej moja uwaga, e czerwony powinien się douczyć znaczenia znakw drogowych faktycznie skierowana byaby w Twoją stronę.Niebieski (jak rozumiem to Ty) [...] Na przykad "doucz się", "nieNo ale czerwony naprawdę powinien się douczyć i to elementarnych spraw. Nie powinien.jecha po drodze z pierwszeństwem, choć mg (i nawet powinien) tego Patrz przypadek zJu napisaem - to nie ma znaczenia. Od przyjazdu do wyjazdu cos się mogo zmienić w oznakowaniu. Choćby i to, e ktoś ukrad A-7 z drogi czerwonego. Brak tego znaku diametralnie zmienia sytuację i nieistotne jest co byo przed kilkunastoma minutami. Liczy się stan obecny. Ewentualnie we pod uwagę, e kierowca niebieskiego mgBez znaczenia. To, e jakaś droga bya podporządkowana względem tej, ktrą jedziesz nie gwarantuje, e kolejne skrzyowanie nie jest rwnorzędne. Skoni mnie kierowca czerwonego pojazdu. To dokadnie jego sowa. JaSą tacy, ktrzy np. "zawsze tak jedą i co ich będziesz uczy"... Nic podobnego! Jeśli znaku A-7 nie ma to pierwszeństwo ma nadjedający z prawej strony. Pewien mj znajomy da się zapać na podobnym przypadku tylko poza terenem zabudowanym. Ot na drodze z prawej strony ktoś skosi znak A-7, a dodatkowo na jego drodze nie byo znaku A-6. Doszo do (niegronej w skutkach na szczęście) kolizji i po przyjedzie policji na miejsce zdarzenia ze względu na fakt, e droga boczna nie bya drogą gruntową a oznakowanie byo takie byo czyli go nie byo w ogle, zatem pierwszeństwo naleao do nadjedającego z prawej strony. Kolega musia uznać swoją winę. Choć jeszcze dzień wcześniej znak A-7 na bocznej drodze dawa mu pierwszeństwo. Dopki o tym nie wie z caą pewnością, to musi być przygotowany na to, e tak nie jest (szczeglna ostrono podczas zbliania się do skrzyowania). Przy czym podkreślam jeszcze raz: liczy się stan obecny oznakowania, a nie co byo wczoraj czy nawet przed kilkoma minutami, ani co byo od lat.Niebieski ze względu na brak D-1 zbliając się do skrzyowania -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 55 |
Data: Luty 01 2011 17:01:49 | Temat: Odp: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Lewkas |
Zagalopowaleś sie lub przejęzyczyeś. 56 |
Data: Luty 01 2011 17:29:36 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 17:01, Lewkas pisze: Nie, raczej Ty nie zrozumiaeś. Znak A-7 ustawiony by na drodze z prawej strony. Kolega dojeda do tej drogi inną. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 57 |
Data: Luty 01 2011 17:13:44 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Czego jeszcze oczekuję? Że ktoś odniesie się do sytuacji z zawracaniem,Ale chodzi Ci o to, e ktoś jecha w jedną stronę tą samą drogą i znak by a w przeciwną go nie ma? Bo jeśli tak to to nie ma znaczenia. Nie naley jedzić na pamięć. W oznakowaniu liczy się stan teraniejszy. (...) Patrz przypadek zJu napisaem - to nie ma znaczenia. Od przyjazdu do wyjazdu cos się mogo zmienić w oznakowaniu. Choćby i to, e ktoś ukrad A-7 z drogi czerwonego. Brak tego znaku diametralnie zmienia sytuację i nieistotne jest co byo przed kilkunastoma minutami. Niebieski jecha ulicą Stefczyka z kierunku poudniowego (z pierwszeństwem), miną zna D1, przejecha skrzyowanie z Sikorskiego. Rozumiem, e ulica Stefczyka (za tym skrzyowaniem) jest z pierwszeństwem, zgoda? Choćby nawet ta ulica ciągnęa się kolejne 10km i nie byo znaku D1 ani po prawej ani po lewej stronie ulicy? Oczywiście nie byo znakw odwoujących pierwszeństwo. Wracając do sytuacji. Niebieskiemu 20m za skrzyowaniem ona krzyknęa: "gdzie ty jedziesz? przecie mieliśmy wstąpić na kawę do Kowalskich na ul. Sikorskiego". Niebieski więc zawraca tu za skrzyowaniem. Jecha wcześniej ul. Stefczyka dobre kilkaset metrw, ulica bya wyranie oznakowana D1, więc po zawrotce nie wpad na to, e droga stracia (albo moga) stracić uprzywilejowanie. To minęo kilkanaście sekund jak mija D1... Jazda na pamięć czy wedug znakw i zdrowego rozsądku? Czy droga (powiedzmy jednojezdniowa) moe być w jednym kierunku z pierwszeństwem a w drugim kierunku bez pierwszeństwa? 58 |
Data: Luty 01 2011 17:59:50 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 17:13, A2 pisze: Uytkownik "R2r" napisa w wiadomościJeśli znaki nie stanowią inaczej. Wracając do sytuacji. Niebieskiemu 20m za skrzyowaniem ona krzyknęa:Kilkanaście sekund to potrzeba na zatrzymanie się, z manewrem to moe być nie tylko kilkadziesiąt sekund lecz nawet kilka minut. Ale niewane. Prawdopodobieństwo, e nawet w ciągu kilku minut akurat ktoś zmieni oznakowanie (choćby amiąc ktryś znak) i do tego, e nastąpi to akurat między jednym a drugim przejazdem jest bardzo bliskie zeru. Praktycznie mona uznać, e zerowe, jednak im duszy ten czas tym to prawdopodobieństwo robi się większe. Jazda na pamięć czy wedug znakw i zdrowego rozsądku?Jazda na pamięć. Zdrowy rozsądek kae jednak upewnić się co do aktualnego oznakowania a nie opierać się jedynie na tym co byo choćby i cakiem niedawno. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 59 |
Data: Luty 02 2011 09:36:27 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Niebieski jecha ulicą Stefczyka z kierunku poudniowego (zJeśli znaki nie stanowią inaczej. Nie stanowią. Jeśliby stanowiy, to nie byoby o czym dyskutować. Wracając do sytuacji. Niebieskiemu 20m za skrzyowaniem ona krzyknęa:Kilkanaście sekund to potrzeba na zatrzymanie się, z manewrem to moe być nie tylko kilkadziesiąt sekund lecz nawet kilka minut. Nie, kilkadziesiąt sekund. Jest miejsce do zawracania (patrz mapkę), akurat nie ma ruchu, da się. Na upartego, to mogoby to być nawet kilka sekund (jeśli jezdnia szeroka i da się zawrcić bez wrzucania wstecznego). Ale czas nie ma tu znaczenia. Liczy się fakt, e pojazd nie opuści drogi. A co powiesz na sytuację taką, e pojazd jedzie cay czas w jednym kierunku drogą z pierwszeństwem (znak D1 jest tylko na początku tej drogi), zatrzymuje się przy tej drodze, kierowca robi zakupy (powiedzmy 15 minut), wraca i jedzie dalej tą drogą. Znakw D1 nie ma. Czy ma prawo sądzić, e jedzie drogą z pierwszeństwem czy te nie? A moe wtedy gdy on robi zakupy, drogowcy akurat zdjęli D1 na początku tej drogi? A jeśli nawet nie robi zakupw, ale sta w korku 15 minut? Albo jeszcze inaczej, po prostu jecha i gdy miną D1 drogowcy zdjęli ten znak (on tego w lusterku nie zauway). Śmieszne co? Ale niewane. Prawdopodobieństwo, e nawet w ciągu kilku minut akurat ktoś zmieni oznakowanie (choćby amiąc ktryś znak) i do tego, e nastąpi to akurat między jednym a drugim przejazdem jest bardzo bliskie zeru. Praktycznie mona uznać, e zerowe, jednak im duszy ten czas tym to prawdopodobieństwo robi się większe. Prawdopodobieństwo :) Jadąc drogą z pierwszeństwem oznakowaną tylko na jej początku znakiem D1 rozumiem, e prawdopodobieństwo, e to jest droga z pierwszeństwem zmniejsza się w miarę upywu czasu? A moe z ilością przejechanych kilometrw? :) Jazda na pamięć czy wedug znakw i zdrowego rozsądku?Jazda na pamięć. Zdrowy rozsądek kae jednak upewnić się co do aktualnego oznakowania a nie opierać się jedynie na tym co byo choćby i cakiem niedawno. Przypominam, e pojazd niebieski nawet na moment nie opuści drogi. 60 |
Data: Luty 01 2011 17:17:41 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Ewentualnie we pod uwagę, e kierowca niebieskiego mgBez znaczenia. To, e jakaś droga bya podporządkowana względem tej, ktrą jedziesz nie gwarantuje, e kolejne skrzyowanie nie jest rwnorzędne. Czy mgbyś to uzasadnić i poprzeć przepisami? 61 |
Data: Luty 01 2011 17:39:15 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 17:17, A2 pisze: Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Nie no, proszę Cię. Naprawdę to przerasta Twoją wyobranię, e jadąc drogą mijasz dwa skrzyowania na ktrych ustawiono znaki A-7 na poprzecznie przecinającej Twoją drodze (Twoja droga jest drogą z pierwszeństwem w tym przypadku, prawda? Masz jadąc po niej pierwszeństwo względem przecinających ją drg)) a następnie na trzecim adnych znakw ustalających pierwszeństwo nie ma (tu ju pierwszeństwo ma nadjedający z prawej)? A przepisy ktre to regulują? Ju je przytaczano, więc nie przesadzaj... -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 62 |
Data: Luty 02 2011 09:41:32 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Bez znaczenia. To, e jakaś droga bya podporządkowana względem tej, W takim przypadku dzwonisz do zarządcy drogi i zgaszasz, e oznakowanie jest niekompletne (pewnie ktoś ukrad albo uszkodzi znak). Skoro znasz się na prawie o ruchu drogowym, to mniemam, e jesteś kierowcą. Jeśli tak, to pewnie jedzisz jako kierowca. Więc podaj mi przykad takiego oznakowania (miasto, ulica). A przepisy ktre to regulują? Ju je przytaczano, więc nie przesadzaj... Podaj te przepisy. 63 |
Data: Luty 03 2011 09:49:34 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "A2" napisa w wiadomości Nie no, proszę Cię. Podasz ten przykad czy nie? 64 |
Data: Luty 03 2011 16:06:20 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-03 09:49, A2 pisze: O, masz... A jak nie to co? :-] Byem przekonany, e artujesz, ale skoro nie... Być moe Cię to zdziwi, ale ja nie uczę się drg i ich oznakowania na pamięć. A poza tym to jedę na tyle rnorodnymi drogami, e często nawet nie wiem jak ulica, ktrą jadę się nazywa. Sytuacje takie jak opisaem zdarzają się - być moe niezbyt często, ale jednak. Zwykle na niezbyt ruchliwych drogach międzyosiedlowych w rodzaju np. ul. Solipskiej w Warszawie, choć nie twierdzę, e akurat tam takie oznakowanie występuje. Chyba gdzieś coś takiego spotkaem te jakiś czas temu np. w Pocku, ale rwnie dokadnie nie jestem w stanie powiedzieć gdzie. Jak ju napisaem - nie staram się takich rzeczy pamiętać. Znaki są po to aby je czytać na bieąco. Choć wiem z obserwacji, e wielu kierowcw tego nie robi i często zmiana organizacji ruchu powoduje bardzo powane zamieszanie i zagroenie bezpieczeństwa. Nie mam jednak ani czasu ani ochoty (o pieniądzach nie wspomnę) bawić się w poszukiwania po caym kraju aby udowodnić Ci, e mwię prawdę. Nie wierzysz - trudno. Jakoś to będę musia przeyć. A Ty jak pojedzisz trochę poza trasą dom - praca - szkoa dzieci - sklep, to zapewne spotkasz i to o czym pisaem. Mam wraenie, e wszystko o co pytaeś zostao ju wyjaśnione, więc po co podtrzymywać ten flejm? Chyba, e to waśnie jest Twoim celem. Ale jeśli tak to beze mnie. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 65 |
Data: Luty 03 2011 16:27:56 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Podasz ten przykad czy nie?O, masz... A jak nie to co? :-] Podpowiem Ci: nigdzie takie oznakowanie nie występuje, poza sytuacjami, gdy ktoś ukrad, uszkodzi znak, zdją na czas remontu i nie postawi, itd. Mi nie chodzi abyś uczy się skrzyowań na pamięć. Poprosiem o podanie takiego miejsca, bo takiego miejsca nie ma :) To jest jeden z sposb na udowodnienie mojej racji. Inny sposb, to przeczytanie (ze zrozumieniem) PoRD :) Do czego zachęcam i tam waśnie znajdziesz odpowied na ten problem. Jak ju napisaem - nie staram się takich rzeczy pamiętać. Znaki są po to aby je czytać na bieąco. Choć wiem z obserwacji, e wielu kierowcw tego nie robi i często zmiana organizacji ruchu powoduje bardzo powane zamieszanie i zagroenie bezpieczeństwa. Jestem doświadczonym kierowcą, aczkolwiek zdaję sobię sprawę, e to jest nie do udowodnienia na grupie dyskusyjnej. Brakuje Ci argumentw, to uderzymy ad personam? Moe jeszcze jakiś epitet? Mam wraenie, e wszystko o co pytaeś zostao ju wyjaśnione, więc po co podtrzymywać ten flejm? Chyba, e to waśnie jest Twoim celem. Ale jeśli tak to beze mnie. Zapętlieś się. Mam jednak nadzieję, e coś wynioseś z tej dyskusji. Warto jest doskonalić swoje umiejętności, a przypadku kierowcy podwjnie warto, bo odpowiadasz za zdrowie i ycie nie tylko swoje, ale swoich pasaerw oraz innych uczestnikw ruchu. Skoro mylisz się w tak podstawowej sprawie jak ustalenie pierwszeństwa, to sądzę, e powinieneś nieco się podszkolić teoretycznie z PoRD. Piszę powanie i zaley mi bardzo na dobrej znajomości przepisw wśrd moich wspuczestnikw ruchu, do ktrych Ty naleysz, tak samo jak rwnie kierowca dostawczaka z ktrym miaem incydent. Niestety jest bardzo duo kierowcw na bakier z przepisami i jest to jedna z przyczyn, dlaczego jest tak duo kolizji. To tytuem zakończenia dyskusji, flejmy mi nie w gowie. Ten wątek zaoyem powiedzmy w celach edukacyjnych :) 66 |
Data: Luty 03 2011 19:38:33 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-03 16:27, A2 pisze: Podpowiem Ci: nigdzie takie oznakowanie nie występuje, poza sytuacjami,No to faktycznie nigdzie. Tylko z wyjątkami. :-) Czyli nie moe być chyba, e jest. :-D I jak ktoś znak ukrad, to ten znak nadal jakby by, choć go nie ma. Świetne rzeczy tworzysz! Poprosiem oJasne. Ty wiesz lepiej co widziaem a czego nie. Jest prawdopodobnie na świecie jeszcze wiele rzeczy i zjawisk, ktrych nie widziaeś. Ale to nie znaczy, e ich nie ma. :-) Inny sposb, to przeczytanie (zeOch! Wzruszające! Ale ten przytyk ju daaaawno temu ktoś przed Tobą wymyśli i powiedzonko stao się mocno wyświechtane. Jestem doświadczonym kierowcą, aczkolwiek zdaję sobię sprawę, e to jestJedyne co pozwalaoby mi stwierdzić czy jest to prawdą to to, co piszesz. Niestety czę Twoich wypowiedzi zdaje się waśnie przeczyć Twojemu doświadczeniu. Czowiek im więcej ma doświadczenia tym mniej skonny jest do kategorycznych sformuowań i uywania zwrotw typu "nigdy" "zawsze", "na pewno" i "niemoliwe". Mam jednak nadzieję, e coś wynioseś z tej dyskusji.LOL. I mnie sobie upatrzyeś jako obiekt Twoich nauk? Ślicznie dziękuję ale nie skorzystam. Nie mam zamiaru - do czego usiujesz mnie przekonywać - zacząć stosować się do znakw, ktrych nie ma ale powinny być, oraz ulec pokusie uwierzenia, e to co widziaem w rzeczywistości jest niemoliwe. Chcę jeszcze trochę poyć. :-> EOD. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 67 |
Data: Luty 03 2011 20:09:59 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Podpowiem Ci: nigdzie takie oznakowanie nie występuje, poza sytuacjami,No to faktycznie nigdzie. Tylko z wyjątkami. :-) Postaraj się zrozumieć zdanie: Staś nigdy nie pi alkoholu w pracy. Czy to oznacza, e Staś nigdy nie pi alkoholu? Poprosiem oJasne. Ty wiesz lepiej co widziaem a czego nie. Jest prawdopodobnie na świecie jeszcze wiele rzeczy i zjawisk, ktrych nie widziaeś. Ale to nie znaczy, e ich nie ma. :-) Jakich na przykad? Konkretnie :) Inny sposb, to przeczytanie (zeOch! Wzruszające! Ale ten przytyk ju daaaawno temu ktoś przed Tobą wymyśli i powiedzonko stao się mocno wyświechtane. Ale co ja na to Ci poradzę. Czytaj ze zrozumieniem, to nikt Ci nie będzie tego zdania serwowa. Jestem doświadczonym kierowcą, aczkolwiek zdaję sobię sprawę, e to jestJedyne co pozwalaoby mi stwierdzić czy jest to prawdą to to, co piszesz. Niestety czę Twoich wypowiedzi zdaje się waśnie przeczyć Twojemu doświadczeniu. Czowiek im więcej ma doświadczenia tym mniej skonny jest do kategorycznych sformuowań i uywania zwrotw typu "nigdy" "zawsze", "na pewno" i "niemoliwe". Zmartwię Cię. Są sytuacje o ktrych mona z caą pewnością powiedzieć, e nie występują. Czasami te naley być pewnym swego zdania. Mam jednak nadzieję, e coś wynioseś z tej dyskusji.LOL. I mnie sobie upatrzyeś jako obiekt Twoich nauk? Ślicznie dziękuję ale nie skorzystam. Nie mam zamiaru - do czego usiujesz mnie przekonywać - zacząć stosować się do znakw, ktrych nie ma ale powinny być, oraz ulec pokusie uwierzenia, e to co widziaem w rzeczywistości jest niemoliwe. Chcę jeszcze trochę poyć. :-> Jak kiedyś znajdziesz takie skrzyowanie, to daj znać, nawet w tym wątku :) Miego szukania :) Tylko najpierw zadzwoń do zarządcy drogi i upewnij się, e ktoś znaku nie zwiną. Pozdrawiam i bezpiecznej jazdy yczę. 68 |
Data: Luty 07 2011 21:56:12 | Temat: Re: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 2 Feb 2011, A2 wrote: Uytkownik "R2r" napisa Albo Ciebie jest trudno zrozumie, albo piszesz... co dziwnego. Ot problemem Polski jest nadmiar skrzyowa z pierwszestwem narzuconym znakami i niczym nie uzasadnione *oczekiwanie*, e kolejne skrzyowanie bdzie (rwnie) oznakowane. Przypomn: mowa o skrzyowaniu (poprzednim) oznakowanym A-1, a *nie* o skrzyowaniu oznakowanym D-1! Niebieski (a o nim bya mowa) *NIE* ma D-1! Moe to pomylie i Ci dziwi? "Jaka droga bya podporzdkowana" - *jedna*. Tak pisa R2z. Skoro znasz si na prawie o ruchu drogowym, to mniemam, e jeste kierowc. Jeli tak, to pewnie jedzisz jako kierowca. Wic podaj mi przykad takiego oznakowania (miasto, ulica). A mona przez indukcj? Jeli, jak sugerujesz, przejechanie przez skrzyowanie z pierwszestwem wymuszonym znakami wymaga, aby rwnie kolejne skrzyowanie byo oznakowane co do pierszestwa, to poniewa kady z nas moe wskaza co najmniej jedno skrzyowanie oznakowane, a drogi publiczne si cz, naley oczekiwa e w .pl nie ma skrzyowa rwnorzdnych w ogle. Czy to Ci zadowala? ;) A przepisy ktre to reguluj? Ju je przytaczano, wic nie przesadzaj... Jakie, oczekujesz przepisu: "jeli przejechae przez skrzyowanie na ktrym pierszestwo regulowane jest znakami, to nastpne skrzyowanie te musi mie pierwszestwo regulowane znakami"? By moe w formie nakazu dla stawiaczy znakw rzecz jasna :) Jak mamy wykaza, e NIE MA takiego przepisu? Linkiem do sejm.gov.pl? :D pzdr, Gotfryd 69 |
Data: Luty 08 2011 09:48:01 | Temat: Re: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Gotfryd Smolik news" napisa w wiadomoci W takim przypadku dzwonisz do zarzdcy drogi i zgaszasz, e oznakowanie jest niekompletne (pewnie kto ukrad albo uszkodzi znak). Nie, nie chodzi mi absolutnie o to. Kolejne skrzyowania na drodze z pierwszestwem nie musz by oznakowane przez D-1, A-6. Chodzi mi o to, e droga z pierwszestwem gdzie si zaczyna i gdzie si koczy. Skoro na jednym skrzyowaniu stwierdzasz, e jest droga z pierwszestwem, to na kolejnym skrzyowaniu jest rwnie droga z pierwszestwem (o ile nie zostaa odpowiednimi znakami odwoana). Przecie wanie nie przed kadym skrzyowaniem stoi D-1 lub A-6 a mimo to pierwszestwo jest ustalone. Przypomn: mowa o skrzyowaniu (poprzednim) oznakowanym A-1, a *nie* A-1? Ale o co chodzi? Niebieski (a o nim bya mowa) *NIE* ma D-1! Nie wiem czy czytae cay wtek, by moe nie. Pisaem w nim wczeniej, e hipoteczny pojazd mg jecha t drog z pierwszestwem (oznakowan D-1), przejecha to skrzyowanie i zawrci (nie opuszczajc ani na moment tej drogi). W tym wtku zadaem do dziwaczne (celowo) pytanie czy jaka droga w jednym kierunku moe by z pierwszestwem a w kierunku przeciwnym nie? Pytania te jak na razie s bez odpowiedzi. Zauwa jednak, e ta ulica z obrazka (Stefczyka) jest drog z pierwszestwem (stoi znak D-1 przed skrzyowaniem z Sikorskiego, wida go od strony poudniowej). Moe to pomylie i Ci dziwi? Skoro jest droga podporzdkowana, to si rzeczy jest te droga z pierwszestwem. A droga z pierwszestwem gdzie si zaczyna i gdzie koczy. Skoro znasz si na prawie o ruchu drogowym, to mniemam, e jeste kierowc. Jeli tak, to pewnie jedzisz jako kierowca. Wic podaj mi przykad takiego oznakowania (miasto, ulica). Bd w rozumowaniu, s te znaki odwoujce drog z pierwszestwem. A przepisy ktre to reguluj? Ju je przytaczano, wic nie przesadzaj... Ju wyej to wyjaniem: nie chodzi o obowizek oznaczania kadego skrzyowania. Chodzi o definicj drogi z pierwszestwem. 70 |
Data: Luty 08 2011 21:46:13 | Temat: Odp: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Bronik |
Kolejne skrzyowania na drodze z pierwszestwem nie musz by oznakowane Zgodnie z rozporzadzeniem powinny byc oznakowane D-1 o zmniejszonych rozmiarach : zacznik 1 do rozporzdzenia, pkt 5.2.1.1 i 5.2.1.3 http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/2181.htm "Wzdu drogi z pierwszestwem powtarza si znaki D-1 .... " oraz, e : "Jako zasad nalezy przyj powtarzanie przed kazdym skrzyowaniem wzdlu trasy z pierwszenstwem znakow D-1 o zmniejszonych wymiarach; ... ". 71 |
Data: Luty 01 2011 17:20:57 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Wchodzimy na kolejny poziom skomplikowania sytuacji, ale pokusibym sięNic podobnego! Jeśli znaku A-7 nie ma to pierwszeństwo ma nadjedający z prawej strony. Sytuacja taka: droga z pierwszeństwem, auto dojeda do skrzyowania, ale skradziono znak A7. Dochodzi do kolizji, bo kierowca z podporządkowanej (będąc z prawej strony) uzna, e jest to skrzyowanie rwnorzędne i wjecha na skrzyowanie nie ustępując pierwszeństwa? Kto winien? Moe zarządca drogi? 72 |
Data: Luty 01 2011 17:46:12 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 17:20, A2 pisze: Uytkownik "R2r" napisa w wiadomościOt waśnie jeśli nie na tej, ktrą nazywasz drogą z pierwszeństwem nie byo znaku D-1 lub A-6, to winny będzie ten, ktry nie ustąpi pierwszeństwa nadjedającemu z prawej. Vide: przypadek mojego kolegi, ktry opisaem wcześniej. Jeśli zaś jest znak D-1 lub A-6 ale brakuje komplementarnego A-7 to winne jest ze oznakowanie (kto jest odpowiedzialny za to?). Pamiętaj jednak o obowiązku zachowania szczeglnej ostroności podczas zbliania się do skrzyowania. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 73 |
Data: Luty 02 2011 09:46:52 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 |
W dniu 2011-02-01 17:20, A2 pisze: Przypuszczam, e Twj kolega mg zostać niesusznie ukarany. Skoro twierdzisz, e znak A-7 ktoś ukrad (z poprzecznej), to kolega musia jechać drogą z pierwszeństwem, ale nawet tego nie by świadomy (moe znak D1 by wcześniej ni on jecha). Chyba, e znaku A-7 tam miao nie być i byo to faktycznie skrzyowanie rwnorzędne - wtedy mandat Twojego kolegi jak najbardziej suszny. 74 |
Data: Luty 03 2011 15:52:40 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-02 09:46, A2 pisze: Będne przypuszczenie. SkoroZdajesz się wiedzieć lepiej od niego. :-) Powtarzam, e nie byo ani znaku A-6 ani D-1. Natomiast na drodze z prawej strony przez lata cae by znak A-7. Feralnego dnia znak ten znikną. I co? Ano to, e jadący z prawej strony wobec braku tego A-7 mia pierwszeństwo jako, ze nadjeda z prawej strony mojego kolegi. Kolega jednak pojecha w przekonaniu, e ten z prawej ma znak A-7 ale nie upewni się co do jego obecności co skutkowao tym, e nie ustąpi pierwszeństwa nadjedającemu z prawej strony i spowodowa kolizję. Dzień lub kilka dni po zdarzeniu znak A-7 staną ponownie a dodatkowo z obu stron na drodze z pierwszeństwem postawiono znaki A-6. Jednake zarwno on jak i policja nie mieli wątpliwości, e wobec braku znakw kolega nie mia podstaw do zaoenia, e to on ma pierwszeństwo. Chyba, e znaku A-7 tam miao nieMiao, nie miao - to bez znaczenia. Wane jest, e nie byo, wobec czego skrzyowanie naleao uznać za skrzyowanie drg rwnorzędnych. I nie ma o czym dyskutować. Liczy się stan faktyczny oznakowania i nie jest sprawą kierowcy dociekać, czy to oznakowanie zmienio się zgodnie z prawem, czy nie. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 75 |
Data: Luty 03 2011 16:11:45 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Przypuszczam, e Twj kolega mg zostać niesusznie ukarany.Będne przypuszczenie. Podaj przyblioną datę zdarzenia i dokadne miejsce. SkoroZdajesz się wiedzieć lepiej od niego. :-) Taki znak musia być wcześniej. Chyba, e ktoś go ukrad zniszczy. Natomiast na drodze z prawej strony przez lata cae by znak A-7. Feralnego dnia znak ten znikną. I co? Ano to, e jadący z prawej strony wobec braku tego A-7 mia pierwszeństwo jako, ze nadjeda z prawej strony mojego kolegi. Kolega jednak pojecha w przekonaniu, e ten z prawej ma znak A-7 ale nie upewni się co do jego obecności co skutkowao tym, e nie ustąpi pierwszeństwa nadjedającemu z prawej strony i spowodowa kolizję. Dzień lub kilka dni po zdarzeniu znak A-7 staną ponownie a dodatkowo z obu stron na drodze z pierwszeństwem postawiono znaki A-6. Jednake zarwno on jak i policja nie mieli wątpliwości, e wobec braku znakw kolega nie mia podstaw do zaoenia, e to on ma pierwszeństwo. W swojej argumentacji coraz bardziej przypominasz mi kierowcę dostawczaka z ktrym dyskutowaem zaraz po zdarzeniu :) Sądzę, e kluczem do zrozumienia, e jesteś teraz w będzie, będzie analiza sytuacji, gdy z drogi podporządkowanej wjedasz na drogę z pierwszeństwem (mijając znak np. A-7). Jeśli tego nie wyjaśnimy, nie damy rady ruszyć z dyskusją w przd. To podstawa. 76 |
Data: Luty 03 2011 18:46:35 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-03 16:11, A2 pisze: Uytkownik "R2r" napisa w wiadomościNie, no... Wybacz, ale nie będę dzwoni do kolegi po szczegy po to by zaspokoić Twoją ciekawo tym bardziej, e mam ju powane podstawy aby przypuszczać, e i tak to nic nie wniesie do dyskusji a Ciebie nie przekona. Wiem, e miao to miejsce na drodze Łanięta - Kutno, kilka lat temu. Miejsce to: http://skocz.pl/dcndd Kolega jecha drogą, ktra na mapie przebiega z gry i ukiem w prawą stronę mapy. Zabrako znaku A-7 na drodze biegnącej poziomo na mapie z lewej do miejsca zdarzenia. Wiesz lepiej od uczestnikw zdarzenia i policji. C mam powiedzieć?SkoroZdajesz się wiedzieć lepiej od niego. :-) Chyba, e ktoś go ukrad zniszczy.Przyczyna braku znaku jest nieistotna dla obowiązku zastosowania się do sytuacji tego braku i obowiązku ustąpienia pierwszeństwa nadjedającemu z prawej. Ale o co Ci chodzi? Uwaasz, e nie mam racji pisząc jak powyej? Co konkretnie jest nieprawdą? To, e naley się stosować do sytuacji istniejącej a nie takiej jaka Twoim zdaniem powinna być? Przeciez to oczywiste!I nie ma o czym dyskutować. Liczy się stan faktyczny oznakowania i nie Sądzę, e kluczem do zrozumienia, e jesteś teraz w będzie, będzieKluczem do zrozumienia przez Ciebie istoty (prostego w sumie) problemu, ktry tak rozdmuchaeś, jest uznanie pojęcia "droga z pierwszeństwem" i "droga podporządkowana" jak pojęć potocznych i w pewien sposb umownych nie mających nawet swoich definicji w ustawie ani rozporządzeniach, a pierwszeństwa jako prawa wynikającego z naoenia na innych obowiązku ustąpienia tego pierwszeństwa. Wszystko wtedy stanie się jasne nawet przytoczony przeze mnie przypadek kolegi oraz decyzja policji co do winy. Pierwszeństwo pojazdw poruszających się po "drodze z pierwszeństwem" wyznaczają przede wszystkim znaki A-7 lub B-20 (względnie jeszcze przepisy np. o wączaniu się do ruchu itp.) umieszczane na drogach z tą droga krzyujących się ("drogach podporządkowanych"). To te znaki nakadają na jadących po "drodze podporządkowanej" dodatkowy obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wszystkim nadjedającym po "drodze z pierwszeństwem". Znak D-1 jest znakiem _informacyjnym_, ktry moe (ale nie zawsze musi) informować poruszającego się "drogą z pierwszeństwem" o przysugującym mu pierwszeństwie (czyli prawie wynikającym z naoenia na jadących po "drodze/drogach podporządkowanych" obowiązku ustąpienia tego pierwszeństwa). Przemyśl to sobie spokojnie i stwierdzisz sam, e mam rację, e mia rację policjant, ktry stwierdzi winę mojego kolegi i - mao tego - potwierdza to rwnie fakt, e w sporze z czerwonym to niebieski mia rację! :-) -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 77 |
Data: Luty 03 2011 20:01:21 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Podaj przyblioną datę zdarzenia i dokadne miejsce.Nie, no... Jeślibyś poda przyblioną datę zdarzenia, to byaby szansa sprawdzenia tego dokadnie. Wiesz lepiej od uczestnikw zdarzenia i policji. C mam powiedzieć?SkoroZdajesz się wiedzieć lepiej od niego. :-) Nie wiem lepiej, ale przypuszczam. Przecie to logiczne, skoro ktoś ukrad A-7, to znaczy, e stan faktyczny jest taki, e droga poprzeczna jest z pierwszeństwem. Chyba, e ktoś go ukrad zniszczy.Przyczyna braku znaku jest nieistotna dla obowiązku zastosowania się do sytuacji tego braku i obowiązku ustąpienia pierwszeństwa nadjedającemu z prawej. A jeśliby jednak znak A-6 albo D-1 by? Ten z poprzecznej nie ma A-7 wjęc wjeda na skrzyowanie i buuum. Co wtedy? Byo się cofnąć kilka kilometrw i odnaleć ten znak :) A jeśli nie byo to porozmawiać z zarządcą drogi, dlaczego oznakowanie jest będne. Ale o co Ci chodzi? Uwaasz, e nie mam racji pisząc jak powyej? Co konkretnie jest nieprawdą? To, e naley się stosować do sytuacji istniejącej a nie takiej jaka Twoim zdaniem powinna być? Przeciez to oczywiste!I nie ma o czym dyskutować. Liczy się stan faktyczny oznakowania i nie Naley stosować się do sytuacji istniejącej, to oczywiste. Jeśli zodziej ukradnie znak A-7 z ruchliwego skrzyowania (zdarza się), to sądzisz, e natychmiast tam jest dochodzi do wielu kolizji, bo kierowcy z poprzecznej zastosowali się do "istniejącej sytuacji"? Sądzę, e kluczem do zrozumienia, e jesteś teraz w będzie, będzieKluczem do zrozumienia przez Ciebie istoty (prostego w sumie) problemu, ktry tak rozdmuchaeś, jest uznanie pojęcia "droga z pierwszeństwem" i "droga podporządkowana" jak pojęć potocznych i w pewien sposb umownych nie mających nawet swoich definicji w ustawie ani rozporządzeniach, a pierwszeństwa jako prawa wynikającego z naoenia na innych obowiązku ustąpienia tego pierwszeństwa. Wszystko wtedy stanie się jasne nawet przytoczony przeze mnie przypadek kolegi oraz decyzja policji co do winy. Spr niebieskiego z czerwonym to sprawa oczywista. Masz rację, e drogę z pierwszeństwem wyznaczają przede wszystkim znaki A-7 i B-20. Wytumacz mi w takim razie jedno: jakim cudem droga z pierwszeństwem (wyznaczona tymi znakami) moe się nagle kończyć i kolejne skrzyowanie jest rwnorzędne? 78 |
Data: Luty 03 2011 22:04:36 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-03 20:01, A2 pisze: Masz rację, e drogę z pierwszeństwem wyznaczają przede wszystkim znakiPytasz powanie? Bo naprawdę nie mam ochoty na przeduanie niepotrzebnej dyskusji, a odpowied tkwi w tym z czym powyej raczyeś się zgodzić: Dojedasz do skrzyowania, gdzie na drodze poprzecznej do Twojej są ustawione znaki A-7. Zatem jest to droga podporządkowana, a Ty jedziesz drogą z pierwszeństwem, tak? No to jedziesz dalej i dojedasz do kolejnego skrzyowania i znw na prostopadej są znaki A-7. Zatem znw jest to droga podporządkowana a Twoja jest z pierwszeństwem, prawda? No to jedziesz dalej i dojedasz do trzeciego skrzyowania ale tu adnych znakw nie ma. Co jest? Skrzyowanie drg rwnorzędnych. Zatem Twoja droga mimo braku znakw stracia w tym miejscu status drogi z pierwszeństwem. Obecnie najczęściej w takiej sytuacji stawia się miosiernie znaki D-1 na początku i D-2 (a nawet czasem A-5) na końcu takiego odcinka z pierwszeństwem, ale nie zawsze tak jest a dawniej wręcz częściej tak nie byo. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 79 |
Data: Luty 03 2011 23:25:40 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: 'Tom N' | R2r w Dojedasz do skrzyowania, gdzie na drodze poprzecznej do Twojej s Nie! Nie interesuj si znakami ktre nie stoj na Twojej drodze, przyjmij, e ich nie widzisz, bo s zasonite od Twojej strony No to jedziesz dalej i dojedasz do Nieprawda! No to jedziesz dalej i dojedasz do trzeciego skrzyowania ale tu adnych Nieprawda! Zatem Twoja Nieprawda! Obecnie najczciej w takiej sytuacji stawia si Nie miosiernie, tylko zarzdzajcy ma pewne obowizki, albo dostaje poniej plecw i si nauczy dba o wasny zadek (czytaj zastosowa do obowizujcych przepisw) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 80 |
Data: Luty 04 2011 01:19:44 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-03 23:25, 'Tom N' pisze: Nie! Nie interesuj się znakami ktre nie stoją na Twojej drodze, przyjmij,Dlaczego nie mam wykorzystać informacji, ktrą taki znak mi daje? Sugestie przez Ciebie goszone jakoby A-7 mg być innym znakiem ostrzegawczym przekręconym o 60 stopni są raczej bezpodstawne. Zobacz jak wyglądają mocowania znakw. Przekonasz się e atwiej jest odwrcić znak po osi pionowej tak aby to z drogi z pierwszeństwem go byo widać a z tej, na ktrej jest ustawiony tylko tyem, albo wręcz go wyrwać ze supkiem ni przekręcić w jego paszczynie. ;-) Owszem, pewności mieć nie mona i naley być czujnym w takiej sytuacji a sam brak D-1 traktować wobec drogi z prawej strony jako okoliczno ostrzegającą, e oto być moe zbliamy się do drogi rwnorzędnej, ale znak A-7 lub B-20 tyem w poączeniu z zachowaniem ewentualnego pojazdu na tej drodze daje ju do czytelny sygna na temat sytuacji i mona wyj z tego bez szwanku. C... "trzeba sobie jakoś radzić" rzek harcerz zawiązując buta ddownicą. ;-) Wiem, e urzędnicy i im podlege suby rzadko robią coś bezinteresownie. ;-)Obecnie najczęściej w takiej sytuacji stawia się Wiem te, e to (mam na myśli sytuację z oznakowaniem) się zmienia, ale nadal jeszcze są takie miejsca, gdzie do znaku A-7 nie doączono D-1 lub A-6. I co wtedy? Wezwać policję eby pokierowaa ruchem? ;-) A tak na marginesie: skąd pochodzi tekst, ktry wcześniej przytoczyeś Zejd na ziemię kolego. Do dziś jeszcze są takie skrzyowania gdzie do A-7 nie doączono D-1 lub A-6. Wiem, e to się zmienia, ale nadal jeszcze są takie miejsca. I dodam, e sugestie przez Ciebie goszone jakoby A-7 mg być innym znakiem ostrzegawczym przekręconym o 60 stopni są raczej bezpodstawne. Zobacz jak wyglądają mocowania znakw. Przekonasz się e atwiej jest odwrcić znak po osi pionowej tak aby to z drogi z pierwszeństwem go byo widać a z tej, na ktrej jest ustawiony tylko tyem, albo wręcz go wyrwać ze supkiem ni przekręcić w jego paszczynie. ;-) Owszem, pewności mieć nie mona i naley być czujnym w takiej sytuacji a sam brak D-1 traktować wobec drogi z prawej strony jako okoliczno ostrzegającą, e oto zbliamy się do drogi rwnorzędnej, ale znak A-7 lub B-20 tyem w poączeniu z zachowaniem ewentualnego pojazdu na tej drodze daje ju do czytelny sygna na temat sytuacji. C... trzeba sobie jakoś radzić rzek onierz harcerz zawiązując buta ddownicą. ;-) A tak, w ogle to co to za "drugie" rozporządzenie o znakach, z ktrego cytat askaw byeś wcześniej umieścić? Bo raczej nie to z Dz. U. z 2002 r. Nr 170, poz. 1393? Wiem, e byo pniej kilka zmian ale nie pamiętam o czymś takim jak napisaeś. Podaj, proszę, jakieś konkrety naprowadzające. Chętnie się zapoznam. I moe nie tylko ja... -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 81 |
Data: Luty 04 2011 10:24:29 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Masz rację, e drogę z pierwszeństwem wyznaczają przede wszystkim znakiPytasz powanie? Oczywiście, e tak. Bo naprawdę nie mam ochoty na przeduanie niepotrzebnej dyskusji, A czy ja Cię do czegoś zmuszam? Co post to piszesz, e nie masz ochoty, a mimo to dyskutujesz. Jeśli się nie zgadzasz z moim zdaniem, to ju Twj problem. a odpowied tkwi w tym z czym powyej raczyeś się zgodzić: Jeśli tak nie jest, to dzwonisz (idziesz) do zarządcy drogi i zgaszasz mu, e oznakowanie nie jest zgodne z rozporządzeniem. A zarządca to poprawia (albo i nie). A przypadku kolizji i występowania będnego, niekompletnego oznakowania, uderzasz do zarządcy drogi i prosisz o pieniąki na naprawę auta. 82 |
Data: Luty 03 2011 21:15:15 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-03 18:46, R2r pisze: [...]uznanie pojęcia "droga z pierwszeństwem" iSprostowanie. Definicja jest w rozporządzeniu o sygnaach i znakach, w rozdziale 1.: 2. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o: 1) drodze z pierwszeństwem - rozumie się przez to drogę oznakowaną jako droga z pierwszeństwem, na ktrej kierujący zbliający się do skrzyowania ma pierwszeństwo w stosunku do kierujących zbliających się do skrzyowania drogą oznakowaną jako podporządkowana; 2) drodze podporządkowanej - rozumie się przez to drogę oznakowaną jako droga podporządkowana, na ktrej kierujący zbliający się do skrzyowania jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa kierującym zbliającym się do skrzyowania drogą oznakowaną jako droga z pierwszeństwem; Niestety definicja jest nieco kulawa, gdy znakw "droga podporządkowana" i "koniec drogi podporządkowanej" nie ma w przeciwieństwie do "droga z pierwszeństwem" i "koniec drogi z pierwszeństwem". Wiadomo, e konieczno ustąpienia pierwszeństwa jest ustalana znakami A-7 i B-20, więc jeśli te znaki występują przed skrzyowaniem to czynią drogę drogą podporządkowaną i przez to automatycznie druga droga staje się drogą z pierwszeństwem. Mao tego zwykle poza ternem zabudowanym zblianie się do drogi podporządkowanej jest oznakowane znakiem ostrzegawczym A-6 i wtedy znakw D-1 raczej nie stosuje się a więc i takie oznakowanie wystarczy do oznakowania drogi podporządkowanej i drogi z pierwszeństwem. Konkluzja jest taka, e tak naprawdę wystarczy A-7 lub B-20 na podporządkowanej aby ustalić reguy pierwszeństwa na skrzyowaniu oraz wyznaczy tym samym drogę z pierwszeństwem i drogę podporządkowaną. Owszem, lepiej jest gdy na tej z pierwszeństwem znajduje się D-1 lub A-6 (tendencja jest chyba taka, e jednak się ustawia D-1 przed większością skrzyowań na obszarze zabudowanym a A-6 poza), ale gdy go nie ma te nie ma problemu z określeniem, ktra droga jest podporządkowaną, jednak wymaga to podwyszonej ostroności rwnie ze strony jadącego po drodze z pierwszeństwem. Resztę o traktowaniu D-1 "tylko" jako znaku informacyjnego a A-7 i B-20 jako tych faktycznie ustalających pierwszeństwo i nakadających obowiązek ustąpienia podtrzymuję. To tyle. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 83 |
Data: Luty 04 2011 10:38:04 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości [...]uznanie pojęcia "droga z pierwszeństwem" iSprostowanie. Definicja jest w rozporządzeniu o sygnaach i znakach, w rozdziale 1.: Świetnie, a jednak sięgnąeś do stosownego rozporządzenia. Cieszę się. 2. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o: Nie ma takiej potrzeby, te znaki odnoszą się do konkretnego skrzyowania. I muszą na kadym z nich występować. Wiadomo, e konieczno ustąpienia pierwszeństwa jest ustalana znakami A-7 i B-20, więc jeśli te znaki występują przed skrzyowaniem to czynią drogę drogą podporządkowaną i przez to automatycznie druga droga staje się drogą z pierwszeństwem. Mao tego zwykle poza ternem zabudowanym zblianie się do drogi podporządkowanej jest oznakowane znakiem ostrzegawczym A-6 i wtedy znakw D-1 raczej nie stosuje się a więc i takie oznakowanie wystarczy do oznakowania drogi podporządkowanej i drogi z pierwszeństwem. Konkluzja jest taka, e tak naprawdę wystarczy A-7 lub B-20 na podporządkowanej aby ustalić reguy pierwszeństwa na skrzyowaniu oraz wyznaczy tym samym drogę z pierwszeństwem i drogę podporządkowaną. Tak, poniewa D-1, A-6 nie stawia się przed kadym skrzyowaniem. Owszem, lepiej jest gdy na tej z pierwszeństwem znajduje się D-1 lub A-6 (tendencja jest chyba taka, e jednak się ustawia D-1 przed większością skrzyowań na obszarze zabudowanym a A-6 poza), ale gdy go nie ma te nie ma problemu z określeniem, ktra droga jest podporządkowaną, jednak wymaga to podwyszonej ostroności rwnie ze strony jadącego po drodze z pierwszeństwem. Skoro kilka skrzyowań wcześniej miaem D-1 a potem ju D-1 nie ma (ani znaku odwoującego drogę z pierwszeństwem), to wcią jadę drogą z pierwszeństwem. Nie ma potrzeby zwalniać, zatrzymywać się i gapić na znaki, ktre są nie dla mnie. Oczywiście zachować ostrono trzeba. Zawsze! Resztę o traktowaniu D-1 "tylko" jako znaku informacyjnego a A-7 i B-20 jako tych faktycznie ustalających pierwszeństwo i nakadających obowiązek ustąpienia podtrzymuję. Generalnie napisaeś teraz bardzo sensowny post, z ktrym nie mogę się nie zgodzić. Poczytaj jeszcze rozporządzenie, szczeglnie w kwestii "samoistnego przeobraania się drogi z pierwszeństwem w drogę bez pierwszeństwa". No i pogadaj potem z kolegą :) We rozporządzenie na tą rozmowę! :) 84 |
Data: Luty 01 2011 14:41:21 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Uncle Pete | Ok, zgoda, nie ma wpywu. Ale czy jest to droga z pierwszestwem IMHO jest, tylko z jednej strony zabrako znaku D-1. Znam par takich miejsc, gdzie o tym, e to jest droga z pierwszestwem, mona zgadn tylko po znakach A-7 na drogach poprzecznych. A-7 z kolei jednoznacznie informuje o skrzyowaniu z drog z pierwszestwem. Podstawa prawna: paragraf 5, ust. 4, pkt 5 Rozporzdzenia Ministrw Infrastruktury oraz Spraw Wewntrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znakw i sygnaw drogowych: "Znak A-7 "ustp pierwszestwa" ostrzega o skrzyowaniu z drog z pierwszestwem". Piotr 85 |
Data: Luty 01 2011 13:42:45 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 01 Feb 2011 14:41:21 +0100, Uncle Pete napisa(a): IMHO jest, tylko z jednej strony zabrako znaku D-1. Znam par takich A ja mysl, e tego znaku nie zabrako, tylko go tam nie moe by. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 86 |
Data: Luty 01 2011 14:43:40 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Uncle Pete | A ja mysl, e tego znaku nie zabrako, tylko go tam nie moe by. Dlaczego? Piotr 87 |
Data: Luty 01 2011 13:49:33 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 01 Feb 2011 14:43:40 +0100, Uncle Pete napisa(a): A ja mysl, e tego znaku nie zabrako, tylko go tam nie moe by. wyjaniem wyej -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 88 |
Data: Luty 01 2011 14:47:49 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: WOJO | A ja mysl, e tego znaku nie zabrako, tylko go tam nie moe by. Nie sposb odmwi Ci racji :) Droga z pierwszestwem dla tego kierunku koczy si na tym skrzyowaniu (nie pojedziemy na wprost), ale jednak istnieje. WOJO 89 |
Data: Luty 01 2011 15:05:03 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-02-01, Uncle Pete wrote: Ok, zgoda, nie ma wpywu. Ale czy jest to droga z pierwszestwem Pamitasz, e D-1 traci wano tylko po spotkaniu D-2, A-7 i znaku stop? (nie pamitam symbolu stopa) Pzdr, Krzysiek Kieczewski 90 |
Data: Luty 01 2011 15:11:23 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Uncle Pete | IMHO jest, tylko z jednej strony zabrako znaku D-1. Znam par takich A2 gdzie wyej twierdzi, e na grnym odcinku tej ulicy znaku D-1 w ogle nie ma. Z tym, e ja osobicie wol mie znak D-1 przed kadym napotkanym skrzyowaniem, jak to jest np. w Warszawie. Piotr 91 |
Data: Luty 01 2011 15:15:59 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-02-01, Uncle Pete wrote: Pamitasz, e D-1 traci wano tylko po spotkaniu D-2, A-7 i znaku stop? Nie znam tej konkretnej ulicy, mwi o przepisach. Nie zapomnijmy, e D-1 mg sta gdzie wyej tylko kto go np. ukrad. Z tym, e ja osobicie wol mie znak D-1 przed kadym Te lubi. Ale warto wiedzie, e nie jest obowizkowy. Krzysiek Kieczewski 92 |
Data: Luty 01 2011 15:19:14 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Uncle Pete" napisa w wiadomoci A2 gdzie wyej twierdzi, e na grnym odcinku tej ulicy znaku D-1 w ogle nie ma. Z tym, e ja osobicie wol mie znak D-1 przed kadym napotkanym skrzyowaniem, jak to jest np. w Warszawie. Faktycznie nie ma tam znaku D1. 93 |
Data: Luty 01 2011 15:21:38 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisa w wiadomoci Pamitasz, e D-1 traci wano tylko po spotkaniu D-2, A-7 i znaku stop? To oczywiste. Ale jeli jad drog z pierwszestwem (bo widz znak D1 przy tej drodze) a nastpnie po kilkuset metrach zawrc to mog spodziewa si, e nie jad drog z pierwszestwem? Oczywicie w midzyczasie nie byo znakw ustp pierwszestwa, stop, koniec drogi z pierwszestwem. 94 |
Data: Luty 02 2011 10:51:35 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Nostradamus | Uytkownik "A2" napisa w wiadomoci grup Uytkownik ""Micha \"HoMMeR\" Paszek"" Ponawiam konkretne pytanie: czy droga po ktrej porusza si niebieski 95 |
Data: Luty 02 2011 10:58:48 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Nostradamus" napisa w wiadomoci Ponawiam konkretne pytanie: czy droga po ktrej porusza si niebieski Jest czy nie jest? Odpowied tak lub nie. 96 |
Data: Luty 01 2011 14:20:21 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Uncle Pete | Nie ma znaczenia, bo A (czerwony) nie jest o tym pierwszestwie Jest poinformowany znakiem A-7. Piotr 97 |
Data: Luty 01 2011 14:14:53 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Myjk | 2011-02-01 14:07:27 "Micha \"HoMMeR\" Paszek" Do Myjka: co Ci si nie podoba w stwierdzeniu "regua prawej rki"? Niektrzy uywaj tego stwierdzenia jako panaceum na "nierozwizywalne" sytuacje drogowe. "Jak si nie da inaczej, to jecha zgodnie z regu prawej rki." Jak widzisz, Ty te zaaplikowae to "lekarstwo" bez sensu -- wanie przez to mam uczulenie na ten tekst i to mi si nie podobao. :) -- Pozdor Myjk 98 |
Data: Luty 01 2011 15:22:30 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 15:14, Myjk pisze: 2011-02-01 14:07:27 "Micha \"HoMMeR\" Paszek"Zresztą dla mnie od sformuowania "regua prawej ręki" zdecydowanie lepiej brzmi np. sformuowanie "regua korkociągu". :-D MSPANC. ;-) -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 99 |
Data: Luty 01 2011 13:09:45 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 1 Feb 2011 13:56:37 +0100, A2 napisa(a): Pytanie podstawe brzmi: czy droga po ktrej porusza si niebieski samochd niezalenie od tego jaka to bya droga, czerwony mia mu ustpi pierwszestwa na podstawie znaku A7 -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 100 |
Data: Luty 01 2011 22:39:34 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: 'Tom N' | Waldek Godel w Dnia Tue, 1 Feb 2011 13:56:37 +0100, A2 napisa(a): Pytanie podstawe brzmi: czy droga po ktrej porusza si niebieski samochd niezalenie od tego jaka to bya droga, czerwony mia mu ustpi Te latajce kwantyfikatory... W kierunku Pn dojazd do obiektu, droga wewntrzna -- nie ma skrzyowania, a znak A-7 odwouje wczeniejszy D-1 dla czerwonego... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 101 |
Data: Luty 02 2011 09:48:14 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "'Tom N'" napisa w wiadomoci Te latajce kwantyfikatory... W kierunku Pn dojazd do obiektu, droga To nie jest dojazd do obiektu ani droga wewntrzna. 102 |
Data: Luty 02 2011 10:50:35 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Nostradamus | Uytkownik "A2" napisa w wiadomoci grup Pytanie podstawe brzmi: czy droga po ktrej porusza si niebieski samochd 103 |
Data: Luty 02 2011 11:06:04 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Nostradamus" napisa w wiadomoci Pytanie podstawe brzmi: czy droga po ktrej porusza si niebieski samochd Skoro jest tam znak A-7 to oznacza, e droga po ktrej jedzie czerwony jest podporzdkowana. Czyli droga prostopada jest z pierwszestwem. Jednak kierowca czerwonego pojazdu uwaa inaczej. Uwaa, e skoro niebieski nie ma znaku D-1 to skrzyowanie jest rwnorzdne i nie obowizuje go znak A-7. Niestety, ale nie udao si wytumaczy tego kierowcy pojazdu czerwonego. Jeli bdzie tak jedzi, to pewnie wkrtce kogo zabije. Zreszt pad nawet taki tekst w rozmowie: "Mg Pan we mnie wjecha, przekonaby si Pan czyja byaby wina". Ja oczywicie nie zamierzam w nikogo wjeda, wol go przepuci. 104 |
Data: Luty 02 2011 10:38:20 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Myjk | 2011-02-02 11:06:04 A2 skoro niebieski nie ma znaku D-1 to skrzyowanie Nieza bzdura. :) -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl 105 |
Data: Luty 04 2011 12:17:06 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Nostradamus | Uytkownik "Myjk" napisa w wiadomoci grup 2011-02-02 11:06:04 A2 skoro niebieski nie ma znaku D-1 to skrzyowanie Nieza bzdura. :) Te uwaam, e A2 to jaka internetowa popierduka ;)) 106 |
Data: Luty 04 2011 12:59:18 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Nostradamus" napisa w wiadomoci skoro niebieski nie ma znaku D-1 to skrzyowanie Przeczytaj dokadnie i ze zrozumieniem cay wtek. A potem co w rodzaju "przepraszam" byoby wskazane... 107 |
Data: Luty 01 2011 12:11:50 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 1 Feb 2011 12:55:34 +0100, A2 napisa(a): Wydarzenie z dzisiaj, mae skrzyowanie. Jeden samochd jecha ulic bez znaczenia, czerwony ma i tak znak A7, niebieski nie ma. Wystarczy. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 108 |
Data: Luty 01 2011 13:31:25 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: flower | Uytkownik "Waldek Godel" napisa w wiadomoci Dnia Tue, 1 Feb 2011 12:55:34 +0100, A2 napisa(a):ulic > Sikorskiego (od zachodu). Kto w takiej sytuacji ma pierwszestwo? Iulicy > Stefczyka tam gdzie jecha niebieski samochd (na tym odcinku droga jest Ale skd niebieski ma wiedzie e czerwony ma taki znak? -- "auj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII 109 |
Data: Luty 01 2011 13:37:50 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 13:31, flower pisze: A-7 jest jedynym znakiem z grupy A skierowanym wierzchokiem do dou... -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 110 |
Data: Luty 01 2011 20:51:04 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Jan Koval |
W dniu 2011-02-01 13:31, flower pisze: Ale nie musi byc ten znak widoczny dla niebieskiego... 111 |
Data: Luty 01 2011 13:51:11 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "flower" napisa w wiadomoci bez znaczenia, czerwony ma i tak znak A7, niebieski nie ma. Wystarczy. A jeli zaoymy, e niebieski jecha t drog z pierwszestwem od kierunku poudniowego, przejecha skrzyowanie, zawrci (bo pomyli drog) i znowu dojecha do tego skrzyowania? Nie zobaczy nigdzie znaku odwoujcego drog z pierwszestwem, wic moe sdzi, e cay czas si na niej znajduje? Pytanie za 100 punktw: co odwouje drog z pierwszestwem przejazdu? 112 |
Data: Luty 01 2011 22:47:06 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: 'Tom N' | A2 w Uytkownik "flower" napisa w wiadomoci A jeli zaoymy, e niebieski jecha t drog z pierwszestwem od kierunku Bd w zaoeniu, e jadc od Pn dojecha do skrzyowania. Nie zobaczy nigdzie znaku odwoujcego drog Jeeli jedziesz drog z pierwszestwem i sie pomylisz i pojedziesz na wprost na czyje podwrko, zawrcisz i nie zobaczysz A-7/D-2 to uwaasz, e masz pierwszestwo, bo ci z prawej i lewej maja A-7? Pytanie za 100 punktw: co odwouje drog z pierwszestwem przejazdu? Zima -- zwija asfalt i nie ma ju drogi... Ale chyba nie o to chciaes zapyta -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 113 |
Data: Luty 02 2011 09:51:56 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "'Tom N'" napisa w wiadomoci A jeli zaoymy, e niebieski jecha t drog z pierwszestwem od kierunku Tak, dojecha do skrzyowania. Nie zobaczy nigdzie znaku odwoujcego drog Nie rozumiem pytania, moesz nieco janiej? Szczeglnie jeli chodzi z tym podwrkiem na wprost. Pytanie za 100 punktw: co odwouje drog z pierwszestwem przejazdu? Potrafisz odpowiedzie serio? 114 |
Data: Luty 07 2011 22:03:11 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 2 Feb 2011, A2 wrote: Uytkownik "'Tom N'" napisa Za, e na szkicu zamiast pnocnej czci ul.Stefczyka jest czyje podwrko. Z wyasfaltowanym wjazdem. Chodzi o to, e nie kade co co "wyglda jak droga" ma status drogi publicznej, wic w takim miejscu - wjedajc na publiczn - musisz ustpi. Rwnie tym, ktrzy na skrzyowania z inn drog (ale tylko "skrzyowaniu" z Tob - bo nie jeste na d.p.) maj A-7 Pytanie za 100 punktw: co odwouje drog z pierwszestwem przejazdu? No, jak chciae odpowiedzi "ktre znaki" to byo tak zapyta ;) pzdr, Gotfryd 115 |
Data: Luty 08 2011 09:51:43 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Gotfryd Smolik news" napisa w wiadomoci > Za, e na szkicu zamiast pnocnej czci ul.Stefczyka jest czyje podwrko. Z wyasfaltowanym wjazdem. To jest oczywiste. Ale w tej sytuacji tak nie jest, to nie jest wjazd na czyje podwrko tylko droga publiczna. Skd w ogle to podejrzenie? Pytanie za 100 punktw: co odwouje drog z pierwszestwem przejazdu? Ot to, s znaki, ktre odwouj drog z pierwszestem. I o to mi chodzi. Nie ma tak, e droga z pierwszeswtem koczy si "samoistnie". Chyba, e potrafisz to udowodni, to sucham :) 116 |
Data: Luty 01 2011 13:36:06 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 13:11, Waldek Godel pisze: bez znaczenia, czerwony ma i tak znak A7, niebieski nie ma. Wystarczy.Ja wszake na miejscu niebieskiego podjedabym na tyle ostronie eby mc upewnić się czy ten A7 rzeczywiście tam widać... -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 117 |
Data: Luty 01 2011 13:40:22 | Temat: Odp: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Lewkas |
Zwracam tylko uwag na brak znaku Droga z pierwszestwem na ulicy Nic nie wystarczy. Niebieski dojezda do skrzyowania nie oznakowanego, a czerwony ma A7 i sytuacja jest patowa, nawzajem bd chcieli sie przepuci. 118 |
Data: Luty 01 2011 13:43:36 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "Lewkas" napisa w wiadomoci Nic nie wystarczy. Niebieski dojezda do skrzyowania nie oznakowanego, Albo bd chcieli obydwoje jednoczenie wjecha na skrzyowanie :) Kady przewiadczony o swoim pierwszestwie... 119 |
Data: Luty 01 2011 14:04:31 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 13:43, A2 pisze: Uytkownik "Lewkas" napisa w wiadomościCzerwony nie ma podstaw do przekonania o wasnym pierwszeństwie ze względu na znak A-7 na swojej drodze, niebieski zaś zbliając się do skrzyowania ma obowiązek zachowania szczeglnej ostroności. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 120 |
Data: Luty 01 2011 14:07:30 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: A2 | Uytkownik "R2r" napisa w wiadomości Czerwony nie ma podstaw do przekonania o wasnym pierwszeństwie ze względu na znak A-7 na swojej drodze, niebieski zaś zbliając się do skrzyowania ma obowiązek zachowania szczeglnej ostroności. Zamy, e niebieski nie zachowa ostroności i wjecha na pewniaka na to skrzyowanie sądząc, e czerwony ustąpi mu pierwszeństwa. Więc jeśli będzie kolizja to czyja wina, niebieskiego, czerwonego, a moe wspwina? 121 |
Data: Luty 01 2011 13:12:03 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:07:30 +0100, A2 napisa(a): Zamy, e niebieski nie zachowa ostronoci i wjecha na pewniaka na to Czerwonego. Fakt, e nie masz pewnoci czy robisz dobrze czy le nie jest specjalnie chwalebny ale nie zmiania kwalifikacji zdarzenia. Bo dlaczego miaby? Jeeli nie masz pewnoci czy masz prawo do wolnoci sowa albo wolnoci zgromadze to nagle to zmienia konstytucj? -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 122 |
Data: Luty 01 2011 13:14:06 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: Waldek Godel | Zamy, e niebieski nie zachowa ostronoci i wjecha na pewniaka na to Maa autopoprawka - jeeli jego "na pewniaka" kwalifikowaoby si do "braku zachowania szczeglnej ostronoci" na skrzyowaniu, to pewnie sprawa mogaby by lekko dyskusyjna i da zajcie prawnikom. Ale byoby to rwnie sensowne jak doszukiwanie si winy kontrolerw w Smolesku. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co ekstra. Chodzi o to e jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz odda samolot. Wanie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocztku.. lotnictwa. Ekstradycja. 123 |
Data: Luty 01 2011 14:13:22 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: R2r | W dniu 2011-02-01 14:07, A2 pisze: Zamy, e niebieski nie zachowa ostroności i wjecha na pewniaka naCzy czerwony ma na swojej drodze znak A-7? Jeśli tak to ma ustąpić pierwszeństwa. Jeśli nie, to niebieski ma ustąpić czerwonemu pierwszeństwa. Wszystko. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 124 |
Data: Luty 07 2011 22:04:46 | Temat: Re: pierwszeństwo na skrzyowaniu | Autor: Gotfryd Smolik news | On Tue, 1 Feb 2011, R2r wrote: Czerwony nie ma podstaw do przekonania o wasnym pierwszestwie ze wzgldu na znak A-7 na swojej drodze Ale A2 Ci takie przekonanie jakiego kierowcy przedstawi: wasne, niczym nie poparte, mocno zakorzenione przekonanie :P Rzekbym: samoistne :> pzdr, Gotfryd 125 |
Data: Luty 08 2011 09:53:46 | Temat: Re: pierwszestwo na skrzyowaniu | Autor: | |