podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie
1 | Data: Luty 25 2008 02:26:36 |
Temat: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | |
Autor: Witold Romaniak | Wybieram sie w pierwsza swoja europejska podroz. GDzie moge poczytac jakie 2 |
Data: Luty 25 2008 07:32:54 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Rafał Zawierta | Witold Romaniak pisze: Wybieram sie w pierwsza swoja europejska podroz. GDzie moge poczytac jakie sa wymagania poszczegolnych panstw co do wyposazania samochodu + jakie sa ograniczenia predkosci?A skąd jedziesz? Może warto pomyśleć o jeździe przez Niemcy? Odległość podobna - komfort bez porównania. R. 3 |
Data: Luty 25 2008 08:55:06 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Witold Romaniak | Rafał Zawierta wrote: A skąd jedziesz? Może warto pomyśleć o jeździe przez Niemcy? Odległość Warszawa-Katowice, a potem Dolomity. WR 4 |
Data: Luty 25 2008 09:45:06 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Cavallino | Użytkownik "Witold Romaniak" napisał w wiadomości Rafał Zawierta wrote: To daruj sobie Czechy i jedź przez Zwardoń i Słowację. Ominiesz Wiedeń bokiem bez konieczności tłuczenia się po zwykłych drogach w Austrii. 5 |
Data: Luty 25 2008 12:38:01 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Rafal | Użytkownik "Witold Romaniak" napisał w wiadomości Bez sensu... jechałem raz, więcej nie pojadę... niby krótki odcinek ale ..od żywca do powazskiej bystrzycy przeje...e: droga wąska, kręta (po górach) i sporo tirów i rozmaitych ciężarówek: wyprzedzać nie ma jak, wleczesz się za tymi zawalidrogami (a na podjazdach bywa że toto turla się40 km/h).. a do tego jak masz na pokładzie kogoś podatnego na chorobę lokomocyjną, to z dużym prawdopodobieństwem zakręty na tej trasie zapewnią ci hmm "dodatkowe" atrakcje :/ Nie polecam tej trasy (chyba że ktoś lubi jazdę w kolumnie za tirami) -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 6 |
Data: Luty 25 2008 13:55:28 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Cavallino | Użytkownik "Rafal" napisał w wiadomości news: > Warszawa-Katowice, a potem Dolomity. Za to pusta. A jak ktoś gór nie lubi to może też jechać S-1 do Cieszyna i tamtędy do Ziliny. i Gdzie niby? Mówisz o odcinku Zilina - Powazska Bystrica? Autostrada jest już kilka km od Ziliny, może teraz jeszcze bliżej. Fakt, że kilka km na odcinku do Powazskiej jest jednopasmowe jeszcze, a reszta w budowie, ale bez przesady. W Czechach za autostrady nie masz prawie wcale, a remonty na 50 km też się zdarzają. wyprzedzać nie ma jak, wleczesz się za Bez przesady, ile to jest km? Między Brnem a Wiedniem masz tak samo, a mnie osobiście zdarzyło się już 1-2h w Wiedniu w korku stać. Wolę omijać Wiedeń niż Zwardoń gdzie samochód występuje na drodze raz na godzinę. Nie polecam tej trasy (chyba że ktoś lubi jazdę w kolumnie za tirami) Przez 5 km. Pewnie zawsze lepiej stać z osobówkami w korku, w Wiedniu. 7 |
Data: Luty 25 2008 13:25:46 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Rafal | Za to pusta. Noo nie była taka pusta jak ja jechałem... było tirów co niemiara
Nie, o odcinku Zwardoń - Povazska.. przy czym od Ziliny do Povazskiej to już było naprwdę przekichane Autostrada jest już kilka km od Ziliny, może teraz jeszcze bliżej. Fakt, jechałe m2 lata temu, coś się mogło zmienić... W Czechach za autostrady nie masz prawie wcale, a remonty na 50 km też się Jak to? :) autostrady to może nie ale za to prawie cała trasa po ekspresówce, która parametrami nie odbiega od autostrady.. a nie wiem czy nie dociągnęli już D47 do ostravy, bo jesli tak to większość Czech się przejeżdza autostradą Między Brnem a Wiedniem masz tak samo, a mnie osobiście zdarzyło się już Między Brnem a Wiedniem jedzie siębardzo dobrze - szeroko, nie ma problemów z wyprzedzaniem. Ale jak sięchce jechać na Linz to się nie jedzie do Wiednia, tylko przez Znojmo - i tam objeżdza Wiedeń od zachodu. ale fakt przydaje się nawigacja bo oznakowanie kiepski i łatwo coś przegapić Wolę omijać Wiedeń niż Zwardoń gdzie samochód występuje na drodze raz na O jakiejś dziwnej porze musiałeś jechac - może była niedziela rano albo .. zakaz jazdy TIR-ów? > Nie polecam tej trasy (chyba że ktoś lubi jazdę w kolumnie za tirami) Trasa przez Czechy pozwala na ominięcie Wiednia od zachodu, trasa przez Słowację i potem Jarovce - wjeżdzasz do Wiednia autostradą, ale... przy węźle na południową obwodnicę (A21) też potrafi sięzakorkować (zwłaszca w piątek wieczorem i sobote rano) -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 8 |
Data: Luty 25 2008 14:47:45 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Cavallino | Użytkownik "Rafal" napisał w wiadomości
W Zwardoniu? Ile razy tam jechałeś? Bo mnie się nigdy nie zdarzyło, żebym gdzieś za Bielskiem TIR-y widział na tej trasie. Autostrada jest już kilka km od Ziliny, może teraz jeszcze bliżej. A ja pół roku temu, jak się skończyła autostrada to już były przedmieścia Ziliny. Objechałem nimi korek w Zilinie.
No czyli tak jak przez Słowację. Od Zwardonia zwykła droga (kilkanaście km), później kilkanaście dwupasmówki i Zilina - dalej kilka km i autostrada. I tak do samego Wiednia, z małą przerwą koło granicy. W Czechach dróg jednopasmowych masz dużo więcej. Ale jak sięchce jechać na Linz to się nie jedzie do Wiednia, Jak się chce jechać na Linz to ten odcinek jest całkowicie bez sensu, lepiej przez A4 i Niemcy. Ja mówiłem o drodze przez Słowację w kierunku Grazu. Wolę omijać Wiedeń niż Zwardoń gdzie samochód występuje na drodze raz na Nie. Jeździłem tam wielokrotnie, problemów brak. TIR-y to są między Bielskiem a Cieszynem - zatrzęsienie.
Nie ma sensownego sposobu ominięcia Wiednia od zachodu i jazdy na południe - prosto do Włoch. 9 |
Data: Luty 25 2008 14:07:11 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Rafal |
Nie ma sensownego sposobu ominięcia Wiednia od zachodu i jazdy na południe - No widzisz - on pytał o Dolomity, więc załozyłem że chce jechać przerz Brenner, ale fakt że może chodzić np o Cortinę, a wtedy lepiej przez Graz. jeśli na Graz to się z tobą zgodzę że przez Znojmo - bez sensu, ale jeśli na Linz - to przez Wieden jest bez sensu :) A jazda przez Niemcy ma swoje wady (kijowa droga w PL i Wrocław, albo nadrzucenie 70km przez Cz-wę i Opole, drogie paliwo w D) Ale jak się ma porządne auto (czytaj - szybkie i wygodne) i mniej patrzy na cenę paliwa, a do tego nawigację z funkcją aktywną TMC i automatycznym wyszukiwaniem objazdów do ominięcia ew zatorów.. no i norzyczki o przepisowej długości :))) to przez Niemcy jest lepiej (prościej, szybciej) -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 10 |
Data: Luty 25 2008 15:33:29 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Cavallino | Użytkownik "Rafal" napisał w wiadomości
Przez Linz też jest bez sensu. ;-) A jazda przez Niemcy ma swoje wady (kijowa droga w PL Na tym odcinku nie ma potrzeby tankowania w D. O ile się ma auto D. ;-) 11 |
Data: Luty 25 2008 14:23:01 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Grzegorz | Hello Witold Romaniak !: Rafał Zawierta wrote: Wiesz, Dolomity są duuuuuże - jak zaczynasz od Brenty, to CZ, kawałek D, A i Brenner. Ale jak Cortina, to dużo ładniejsza droga jest przez Klagenfurt i potem któraś przełęcz do Włoch. Jak szybko, to tylko autostrady. Pewnie na narty pomykasz - zasymuluj sobie trasę, zwykle te najszybsze i najbardziej komfortowe są dłuższe o kilkadziesiąt km (i ponad 100 też), droższe ale dojedziesz wypoczęty (no, w miarę ;-) ) pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 12 |
Data: Luty 25 2008 08:56:55 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: vneb | Rafał Zawierta wrote in Witold Romaniak pisze: Jesli zalezy mu na kasie to polecam ominiecie austri z racji bardzo drogich autostrad. Marcin Marek Kucharzyk -- Sluzbowo: MAN TGA 26.430 tandem Prywatnie: Toyota Camry 3.0 V6 + LPG :: sedan DU Lanos 1.5 DOHC + LPG :: sedan Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ - NA SPRZEDAŻ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 13 |
Data: Luty 25 2008 09:57:21 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Cavallino | Użytkownik "vneb" napisał w wiadomości news: Jesli zalezy mu na kasie to polecam ominiecie austri z racji bardzo Bardzo drogich? 20 zł za cały kraj to bardzo drogo jest? 14 |
Data: Luty 25 2008 11:13:18 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Rafal | Rafał Zawierta wrote in że co? 7.80 euro/10 dni to jest drogo przy kosztach całej takiej wyprawy?? Chyba masz na myśli dodatkowo płatny przejazd autostradą przełeczą brenner (8 euro) - to fakt, można ominąć jadąc 60km drogą typu "zakopianka".. ale jak dla mnie się nie kalkuluje.. to juz lepej z Monachium pojechać na Garmish- Partenkirchen i tam przez góry minąć odcinek autostrady z Kufstein do Insbrucka i zapłacić potem te 8 euro za Brenner (bo na tym odcinku winieta nie jest wymagana). Bo całkowicie ominąć Austrię w drodze do włoch - wiesz, niby się da (przez Słowenię albo Szwajcarie, a jak ktoś chce to i przez Francję :D) ale.. wątpliwa to optymalizacja z racji znacznie dłuższej trasy -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 15 |
Data: Luty 25 2008 13:16:31 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: vneb | "Rafal" wrote in że co? 7.80 euro/10 dni to jest drogo przy kosztach całej takiej Sorry, mysle kategoriami ciezarowek. Przejaz z BA-Jarovce do Tarvisio to koszt ok 160 euro. Przejazd z Niemiec (Monachium-Brennero-Wlochy) troche mniej ale tez drogo jak cholera. A co do Monachium - Ga-Pa to Ga-Pa zawsze omijalem jadac na Insbruck. Kilka km wiecej, ale lepsza droga. Bo całkowicie ominąć Austrię w drodze do włoch - wiesz, niby się da Zalezy skad z Polski sie leci i dokad chce do Wloch. Z malopolskiego lub podkarpacia mozna leciec na Chyzne lub Barwinek, potem Zilina, Bratyslawa, Rajka-Redics (Madziary), Maribor, Lubljana (Slowenia) i wylatujesz pod Triestem. Trasa przez Hydranty co prawda jakosciowo jest jak wiekszsc drog u nas, ale za to wiekszosc slowenii pomykasz taniutkimi autostradami. Marcin Marek Kucharzyk -- Sluzbowo: MAN TGA 26.430 tandem Prywatnie: Toyota Camry 3.0 V6 + LPG :: sedan DU Lanos 1.5 DOHC + LPG :: sedan Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ - NA SPRZEDAŻ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 16 |
Data: Luty 25 2008 09:20:58 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Quent | Mam zielona kamizelke (1), apteczke, trojkat, kolo zapasowe, gasnice. Czy Kamizelke powinny miec wszystkie osoby ktore z auta wyjda na autostradzie podczas ew. awarii. Reszta ok IMO... Wez tez ze soba 5litrowy kanister paliwa i drobne euro na oplaty drogowe. W austrii winieta na granicy a we wloszech bramki platne na kazdym zjezdzie z autostrady. Szerokiej drogi! Pozdr. Q 17 |
Data: Luty 25 2008 16:09:24 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Hektor | Użytkownik "Quent" napisał Wez tez ze soba 5litrowy kanister paliwa i drobne euro na oplaty drogowe. A po co to paliwo ? Przeciez tam jest stacji benzynowych w bród. Zbigniew Kordan 18 |
Data: Luty 25 2008 08:29:45 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Piotrek | Są 2 świetne źródła informacji: strona Ministerstwa Spraw Zagranicznych 19 |
Data: Luty 25 2008 08:38:51 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Rafal | Są 2 świetne źródła informacji: strona Ministerstwa Spraw Zagranicznychsamochodem. Druga to strony konsulatów w Polsce krajów przez które będziesz przejeżdżałz tego co pamiętam, ale każde państwo ma inaczej. Bez przesady - podajesz mu rady jakby tym autem co najmniej do RPA się wybierał i mógł rózne dziwne rzeczy napotkać :D. To cywilizowane kraje, choć zdażają sie "dziwne" wymagania, w praktyce nikt się tym nie interesuje u obcokrajowców.. to nie Białoruś czy Ukraina, gdzie chodzi o wymuszenie łapówy... -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 20 |
Data: Luty 25 2008 09:49:52 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Quent | Bez przesady - podajesz mu rady jakby tym autem co najmniej do RPA się Zgadzam sie... na autostradach co jakis czas sa autohofy albo inne podobne przybytki w austrii i wloszech, w ktorych kupi sie wszelkie niezbedne lampki, bezpieczniki itp. w razie niemca ;-) Pozdr, Q 21 |
Data: Luty 25 2008 08:55:10 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Piotrek | E tam. Chciał dokładnej informacji więc mu podałem. W końcu nie daj boże 22 |
Data: Luty 25 2008 08:34:41 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Rafal | Wybieram sie w pierwsza swoja europejska podroz. GDzie moge poczytac jakie To wystarczy :) Są 2 warianty trasy - "czeski" i "niemiecki", jeździłem jednym i drugim, ich wybór to kwestia preferencji indywidualnych (ewentualnie tego jak duży nacisk jest na koszty / prędkość przejazdu / komfort/tłok na drodze). Limity prędkości: Czechy: drogi zwykłe - 90, ekspresówki i autostrady - 130 Niestety, policja pilnuje tych limitów i często łapią(nawet na autostradach) Austrai: drogi zwykłe - 100, ekspresówki 110, autostrady 130, policja też często łapie (zwłaszcza na zwykłych drogach), przy autostradach spotyka się fotoradary Niemcy: autostroda - no limit :), droga zwykła - nie wiem (ale raczej się nimi nie jeździ), Włochy: ausotrada "zielona" 2 pasmowa - 130, 3 i więcej pasmowa - 150, ausotrada "niebieska" (odpowiednik naszej ekspresówki) - 120, droga zwykła - 100, policja na autostradach nie intersuje się poniżej 200 :), ale na zwykłych łapie jak diabli - taktyka jak nasi: często za murem, w krzakach itp - na szczęście rozpowszechninone miganie :) A kiedy kolega jedzie, bo ja w najbliższy pt i noc z pt na sobotę będę przemierzał tą trasę (wariantem "niemieckim" bo musze zaczepic o Wrocław) :) Kierunek to Val Gardena -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 23 |
Data: Luty 25 2008 10:14:56 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: WaldekEg | Mam zielona kamizelke (1), apteczke, trojkat, kolo zapasowe, gasnice. Czy Czasami nie wystarczy : http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,4958706.html Sprawdz dlugosc nozyczek :D:D:D 24 |
Data: Luty 25 2008 13:23:28 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: vneb | "Rafal" wrote in Czechy: drogi zwykłe - 90, ekspresówki i autostrady - 130 Niestety, Knedle to lapowkarze, tak jak i Hydranty. Potrafia zatrzymac za przekroczenie o 1-2 km/h i wtedy trzeba sypnac "ojro" ;) Austrai: drogi zwykłe - 100, ekspresówki 110, autostrady 130, policja Nie wiem jak traktuja kierowcow osobowek, ale kierowca ciezarowki zlapany na wyprzedzaniu na zakazie traci PJ na miesiac, do tego odholowuja auto na koszt wlasciciela/kierowcy na platny oczywiscie parking. No i ofcourse jakis tam mandat. Wiec takie wyprzedzanie jest malo oplacalne :) Niemcy: autostroda - no limit :), Ale radze dobrze patrzec na ograniczenia predkosci, bo tych nie brakuje, a odkad weszlismy do Schoengen (czy jak to sie tam pisze) to niemcom odwalila jakas korba, szczegolnie "dedeerowcom" i drakonsko odnosza sie do przestrzegania przepisow. Ostatnio nawet odpuscili sobie 'tiry' i zaczeli robic lapanki glownie na busiarzy/laweciarzy/osobowkarzy. Marcin Marek Kucharzyk -- Sluzbowo: MAN TGA 26.430 tandem Prywatnie: Toyota Camry 3.0 V6 + LPG :: sedan DU Lanos 1.5 DOHC + LPG :: sedan Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ - NA SPRZEDAŻ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 25 |
Data: Luty 25 2008 19:02:25 | Temat: Re: podroz do wloch przez czechy, niemcy, austrie | Autor: Witold Romaniak | Rafal wrote: A kiedy kolega jedzie, bo ja w najbliższy pt i noc z pt na sobotę Dzieki za info. Jade tak samo jak Ty -- wyjazd w piatek jakos popoludniem, zeby byc kolo 10.00 w sobote w Val Di Sole. Jade z dc i obowiazkowo zawijam o Katowice :) WR |