pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia
1 | Data: Marzec 03 2013 19:31:32 |
Temat: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | |
Autor: Nix | Witam 2 |
Data: Marzec 03 2013 11:01:21 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: | W dniu niedziela, 3 marca 2013 19:31:32 UTC+1 użytkownik Nix napisał: WitamNic nie ruszać. 3 |
Data: Marzec 03 2013 20:26:50 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: h.w.d.p. | Auto to Auris 1,4 D4D a olej to Elf SXR 5W30 pełny syntetyk klasy A5/B5Nic nie ruszać. i czekac az szlag trafi gumowe weze. swietna rada. 4 |
Data: Marzec 03 2013 20:32:58 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: nom |
i czekac az szlag trafi gumowe weze. swietna rada. A skąd wiesz, że to są gumowe? Poza tym są węże gumowe odporne na paliwa i oleje. ;-) 5 |
Data: Marzec 03 2013 20:41:19 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: Nix | W dniu 2013-03-03 20:32, nom pisze:
Węże są gumowe to wiadomo, natomiast faktycznie powinny być odporne na oleje przynajmniej, bo paliwo np. PB95 to jest znacznie bardziej "żrąca" niż zwykły olej no nie ? Zostawiłbym to faktycznie, ale nie zatkają się z czasem małe kanaliki w samej chłodnicy ? 6 |
Data: Marzec 03 2013 20:53:14 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: Hinek | Użytkownik "Nix" napisał w wiadomości W dniu 2013-03-03 20:32, nom pisze: Przecież to jest pełen syntetyk! To jest balsam dla silnika. Nieważne gdzie go się wleje :] -- Hinek 7 |
Data: Marzec 03 2013 13:00:44 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: | W dniu niedziela, 3 marca 2013 20:41:19 UTC+1 użytkownik Nix napisał: W dniu 2013-03-03 20:32, nom pisze: Czym się zatkają? 8 |
Data: Marzec 03 2013 22:12:52 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: Nix | W dniu 2013-03-03 22:00, pisze: W dniu niedziela, 3 marca 2013 20:41:19 UTC+1 użytkownik Nix napisał: Wg mnie mogą się zatkać "glutem" który zrobi się za jakiś czas z wszelkich brudów i tej ilości oleju... sam olej przecież chyba się nie rozpuści w płynie, ani płyn w oleju? To jest jednak hipoteza tylko, a po prawdzie to nie chce mi się tego ruszać, ale trochę się obawiam... 9 |
Data: Marzec 04 2013 13:23:07 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: | W dniu niedziela, 3 marca 2013 22:12:52 UTC+1 użytkownik Nix napisał: W dniu 2013-03-03 22:00, pisze: Glikol to alkohol. W alkoholach rozpuszczają się smarowidła i przestają być tym czym były przed rozpuszczeniem. 10 |
Data: Marzec 03 2013 22:55:19 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: h.w.d.p. | Węże są gumowe to wiadomo, natomiast faktycznie powinny być odporne na powinny. ale co z tego skoro nawet paski rozrzadu nie sa z olejoodpornej gumy, a co dopiero jakies smieszne, malo znaczace weze wodne. 11 |
Data: Marzec 04 2013 08:59:58 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: AZ | On 2013-03-03, Nix wrote: Oczywiscie ze rozpusci weze, nie od razu ale w najmniej odpowiednim momencie okaze sie, ze zgubiles caly plyn i to nie teraz ale za rok dwa :-) Znam przypadek gdzie poszla uszczelka pod glowica i poszedl olej do ukladu chlodzenia - wspanialomyslny mechanik zrobil glowice a ukladu chlodzenia nie ruszal. Po 2 latach sukcesywnie zaczely padac weze od wody, zrobily sie miekkie i same pekaly np w miejscu gdzie byly zacisniete opaskami. No i nagrzewnica sie zapchala. -- Artur ZZR 1200 12 |
Data: Marzec 03 2013 22:45:19 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sun, 03 Mar 2013 19:31:32 +0100, Nix napisał(a): Witam W większości samochodów zbiorniczek wyrównawczy nie jest włączony w obieg płynu chłodzącego - jedynie korek w przypadku podciśnienia albo dużego nadciśnienia wyrównuje ciśnienie ze zbiorniczkiem wyównawczym. W dodatku zasysając płyn od spodu. Prawdopodobnie olej nadal znajduje się tylko na powierzchni, tylko w zbiorniczku wyrównawczym (który mieści z 0.5l-1l). Najlepiej wylej wszystko ze zbiorcznika (pewnie ma osobny spust) i uzupełnij płynem do chłodnic. Nawet jak jakieś minimalne ilości przeniknęły do układu chłodzenia, to nie zaszkodzą. Natomiast pierwszy mechanik który zobaczy "oka rosołowe" w płynie chłodniczym będzie chciał Ci rozbierać blok/głowicę i szukać pęknięcia. To samo pomyśli ktoś kto kiedyś będzie chciał tu auto kupić. 13 |
Data: Marzec 03 2013 22:57:54 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: szufela | Natomiast pierwszy mechanik który zobaczy "oka rosołowe" w płynie Akurat jest okazja, zeby wymienic sobie plyn. W koncu raz na kilka lat warto to zrobic.:) Co to za problem ? sz. 14 |
Data: Marzec 03 2013 22:58:23 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: Nix | W dniu 2013-03-03 22:45, Tomasz Pyra pisze: Dnia Sun, 03 Mar 2013 19:31:32 +0100, Nix napisał(a):Dzięki za rzeczową wykładnię. Spróbuję zlać płyn z samego zbiorniczka i ocenię czy jest tam mieszanina oleju i płynu. 15 |
Data: Marzec 04 2013 08:44:08 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: Ukaniu |
Dzięki za rzeczową wykładnię. Spróbuję zlać płyn z samego zbiorniczka i ocenię czy jest tam mieszanina oleju i płynu. Odessać z góry, co jakiś czas jak wylezie na wierzch odsysać. Po jakimś czasie przed wymianą płynu zastosować preparat do mycia układu chłodzenia z oleju i wymienić płyn. Inaczej zbiornik będzie wiecznie brudny. -- Pozdrawiam Łukasz 16 |
Data: Marzec 03 2013 22:58:28 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: h.w.d.p. | W większości samochodów zbiorniczek wyrównawczy nie jest włączony w obieg raczej w mniejszosci. w wiekszosci skosnookich jest uklad taki o jakim piszesz. europa ma inaczej. Najlepiej wylej wszystko ze zbiorcznika (pewnie ma osobny spust) i uklad najlepiej wyczyscic woda z ludwikiem, przeplukac czysta woda a pozniej dopiero plyn chlodniczy. inaczej zawsze bedzie mial rosolek. 17 |
Data: Marzec 05 2013 00:09:29 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: BUNIEK | Niestety pewna znana mi blondynka na moją sugestię dolania Jest to chyba na tyle drogi samochód, ze wydanie 200 - 300 pln. ( a może mniej) na czyszczenie układu chłodzenia z wymiana płynu nie zrujnuje portfela właścicielki. Porostu szkoda auta, stanie się cos czy nie, a po co ryzykować. Buniek 18 |
Data: Marzec 04 2013 18:05:28 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: | W dniu wtorek, 5 marca 2013 00:09:29 UTC+1 użytkownik BUNIEK napisał: >Niestety pewna znana mi blondynka na moją sugestię dolania Samochód zrobił 400 kilometrów. Już pozamiatane. W układzie nie ma oleju bo się rozpuścił w glikolu. Z czego go czyścić? Nie ma żadnego ryzyka i nie potrzeba wydawać pięciu złotych. Wiem ze nie swoje to się dobrze wydaje. Kiedyś był temat czy w samochodzie który stał dwa lata coś robić przed próbą odpalenia. paru idiotów napisało że trzeba bezwzględnie wymienić płyny. tak samo w tym temacie. Węże popękają itp. Sporo czasu spędziłem na zawodowym naprawianiu samochodów. Różne cuda wtedy widziałem. Ale żadnego pękniętego węża od tego że poszedł olej do wody. Glikol jest o wiele agresywniejszy dla gumy od oleju silnikowego. Jak guma wytrzyma glikol to olej też wytrzyma. Obydwie substancje to węglowodory. To czy zmieni strukturę zależy od wielkości cząsteczki. Glikol ma sporo mniejszą. Degradacja to nie cud tylko zjawisko fizyczne. Cząsteczki tego co degraduje wchodzą pomiędzy cząsteczki gumy. Jak już w nich siedzi glikol to nie ma miejsca dla oleju. Co innego wsadzić takiego nowego węża do oleju. Zrobi się miękki i spuchnie trochę. Zmniejszy wytrzymałość ale nie uszkodzi pod względem chemicznym gumy. Żeby uszkodzić potrzebny jest rozpuszczalnik rozpuszczający gumę. Olej silnikowy nim nie jest. Tak to działa. 19 |
Data: Marzec 05 2013 09:36:42 | Temat: Re: pomyłkowe wlanie 0,2l oleju do układu chłodzenia | Autor: Nix | W dniu 2013-03-05 03:05, pisze: W dniu wtorek, 5 marca 2013 00:09:29 UTC+1 użytkownik BUNIEK napisał:ża do oleju. Zrobi się miękki i spuchnie trochę. Zmniejszy wytrzymałość ale nie uszkodzi pod względem chemicznym gumy. Żeby uszkodzić potrzebny jest rozpuszczalnik rozpuszczający gumę. Olej silnikowy nim nie jest. Tak to działa. A więc reasumując: Całe 200ml oleju znalazłem faktycznie tam gdzie go wlano, więc faktycznie olej się dalej nie dostał!!!! "Rosołku" więc nie ma :) Tak więc sprawa załatwiona, dzięki wszystkim za pomoc ! pzdr! Nix |