pozwany o utrate wartosci
1 | Data: Styczen 06 2010 01:56:56 |
Temat: pozwany o utrate wartosci | |
Autor: jan waza dzban | Sytuacja - zmieniam pas (w prawą stronę) a w tym samym czasie ktoś 2 |
Data: Styczen 06 2010 11:02:43 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Cavallino | Użytkownik "jan waza dzban" napisał w wiadomości news: Moje pytanie - co z tym fantem zrobić. Skierować do ubezpieczyciela. A w razie pozwu również dopozwać ubezpieczyciela. 3 |
Data: Styczen 06 2010 11:11:20 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Marcin J. Kowalczyk | W dniu 2010-01-06 10:56, jan waza dzban pisze: Następnego dnia - dzwoni do mnie i informuje, że w nawiązaniu do faktu wyslac do ubezpieczyciela. 4 |
Data: Styczen 06 2010 11:19:50 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Kuba (aka cita) | jan waza dzban wydusił z siebie te słowy: Moje pytanie - co z tym fantem zrobić. grzecznie i stanowczo olać oraz z uporem maniaka odsyłać do TU. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) Omega B X25XE 5 |
Data: Styczen 06 2010 11:22:55 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-01-06, jan waza dzban wrote: Następnego dnia - dzwoni do mnie i informuje, że w nawiązaniu do faktu Jak najbardziej należy się jej za to odszkodowanie. Informuję Panią, że roszczenia względem technologii naprawy itp. Niech sobie będzie. Moje pytanie - co z tym fantem zrobić. Odesłać do ubezpieczyciela. Krzysiek Kiełczewski 6 |
Data: Styczen 06 2010 11:54:25 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: KJ Siła Słów | jan waza dzban pisze: ale Pani z zawodu Poszczuj ją swoim prawnikiem. Chyba że masz pitbulla, byłby lepszy. KJ 7 |
Data: Styczen 06 2010 15:32:19 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: J.F. | Użytkownik "jan waza dzban" napisał w wiadomości Następnego dnia - dzwoni do mnie i informuje, że w nawiązaniu do faktu Odkladac pieniadze. Poprosic o wniosek na pismie, i konsultowac ze swoim ubezpieczycielem, albo odwrotnie - najpierw skonsultowac sie z radca ubezpieczyciela. Wydaje mi sie to powinno biec tak - w razie pozwu bedzie przypozwany ubezpieczyciel. Byc moze przegracie .. i wtedy zaplacisz polowe kosztow sadowych, na co odkladaj pieniadze :-) Ale moze pani wie lepiej. A tak w ogole to uzbroj sie w magnetofon, nagrywaj lub pisma przechowuj .. i przedluzaj negocjacje na tyle zeby z tego wynikalo ze pani tylko o samochod chodzi, a na zdrowie sie nie uskarza. Samochod raczej sumy gwarantowanej nie przekroczy, ale pozniej moze sobie przypomniec ze szyja ja od wypadku boli :-) J. 8 |
Data: Styczen 06 2010 20:07:59 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: elmer radi radisson | On 2010-01-06 15:32, J.F. wrote: Odkladac pieniadze. A po co baba ma doznac poglebionego przekazania o wlasnej racji? Dopiero wtedy wejdzie na glowe i spokoju nie da. Po co rzezbic w g.. z powodu glupiej stluczki. .. i przedluzaj negocjacje na tyle zeby z tego wynikalo ze pani tylko o Jak nie ma wyniku badania ktory by potwierdzal ze nastapilo to w zwiazku z kolizja to moze sobie potem donosic i kwity na topnienie lodowcow. -- memento lorem ipsum 9 |
Data: Styczen 07 2010 07:56:55 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Massai | elmer radi radisson wrote: On 2010-01-06 15:32, J.F. wrote: Jeszcze większe idiotyzmy przechodzą w sądzie, więc ja bym nie był taki wyrywny. Serio, sądu trzeba unikać jak ognia, bo wygląda że większość sędziów to kompletne nieuki, z brakami w podstawach logicznego myślenia... na sali sądowej wszystko się może zdarzyć. Także wyrok którego nawet 10-latek by nie wydał. Jak na razie rekordzistka to jedna pani, która osądziła że roszczenie w całości nieuzasadnione, nie ma podstaw, no - generalnie - nie należy się, w związku z tym "zasądza na rzecz powoda odszkodowanie w wysokości...". Bo powód ma trudną sytuację finansową. -- Pozdro Massai 10 |
Data: Styczen 07 2010 09:05:58 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Jurand |
elmer radi radisson wrote: Eee ja też miałem fajną sędzinę. Sprawa wyglądała w skrócie tak - ubezpieczyciel obejrzał samochód, zrobiono kosztorys, po tygodniu dowiedziałem się, że kolizja nie mogła mieć miejsca, sprawa trafia do sądu. W sądzie ten sam ubezpieczyciel pisze, że ich kosztorys (którego nie podważałem) jest zawyżony (!!!!) i próbuję wyłudzić od nich pieniądze. Po 3 rozprawach sędzina odrzuca pozew w całości, bo nie przedstawiłem faktur za naprawę, a dla niej kosztorys to nie jest koszt wyceny naprawy. Co więcej - Sąd Apelacyjny podtrzymuje ten wyrok... Jurand. 11 |
Data: Styczen 07 2010 12:41:17 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: MadMan | Dnia Thu, 7 Jan 2010 09:05:58 +0100, Jurand napisał(a): 12 |
Data: Styczen 07 2010 10:17:48 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: elmer radi radisson | On 2010-01-07 08:56, Massai wrote: Jeszcze większe idiotyzmy przechodzą w sądzie, więc ja bym nie był taki Ale jesli nie ma ani obdukcji, ani wyniku badania przez wezwane pogotowie (bo nie zostalo wezwane), ani nie ma na ten temat nic najmniejszego nawet w notatce policyjnej to na jakiej niby podstawie? Sad tez chyba wie, ze istnieja naciagacze, a prawie kazdy poszkodowany stara sie praktycznie nadmiernie podkreslic ogrom wlasnej straty. -- memento lorem ipsum 13 |
Data: Styczen 07 2010 10:59:26 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: LEPEK | elmer radi radisson pisze: Ale jesli nie ma ani obdukcji, ani wyniku badania przez wezwane Ty tak myślisz, jak tak uważam, jest to logiczne, ale... nie ma też badania, że wszystko jest OK. A Panią "szyja boli już od miesiąca" i wybierze się do lekarza (który "przypadkiem" mieszka za płotem) dopiero za tydzień. Sad tez chyba wie, ze istnieja naciagacze, a prawie kazdy poszkodowany Ale pani jest adwokatem, a pozwany np. handlowcem... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 14 |
Data: Styczen 07 2010 10:01:23 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Massai | elmer radi radisson wrote: On 2010-01-07 08:56, Massai wrote: To wszystko teoria, i "słuszna racja" - ale w teorii. Uwierz, to niezbyt przyjemne uczucie, takiej bezradności, jak trafisz na debila/debilkę w todze. "Sąd dał wiarę zeznaniom poszkodowanej, bo wykonuje ona zawód adwokata, czyli wymagający odpowiedzialności i uczciwości". I jesteś w dupie, bo sąd może sobie zasądzić że szkoda na zdrowiu była choćby na podstawie zeznania parkingowego pana Miecia "mówiła mi że ją boli, jak wysiadała tego dnia po stłuczce z samochodu". Sąd ma swobodę w ocenie dowodów, praktycznie nieograniczoną. I praktycznie NIC sędziemu za durny wyrok nie zrobią. -- Pozdro Massai 15 |
Data: Styczen 09 2010 01:26:13 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Pab_lo | Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości elmer radi radisson wrote: No na tym chyba polega niezawislosc... Picasso 16 |
Data: Styczen 09 2010 10:24:44 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Massai | Pab_lo wrote: Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości Niekoniecznie. Po prostu sędziów powinien obowiazywać albo system punktowy jak lekarzy (czy np. inne zawody prawnicze, adwokat czy radca prawny musi zbierac punkty ze szkoleń, bo moze wylecieć z zawodu), który wymusza jakieś szkolenie, albo system egzaminów co 5-10 lat. W tej chwili sytuacja jest taka że w 90% przypadków adwokat czy radca prawny na rozprawie lepiej orientuje się w przepisach dotyczących danej sprawy niż sędzia. I to jest paranoja - bo głos rozstrzygający należy do kogoś kto jest gorzej przygotowany niż strony. -- Pozdro Massai 17 |
Data: Styczen 09 2010 01:26:13 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Pab_lo | Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości elmer radi radisson wrote: No na tym chyba polega niezawislosc... Picasso 18 |
Data: Styczen 09 2010 01:26:13 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Pab_lo | Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości elmer radi radisson wrote: No na tym chyba polega niezawislosc... Picasso 19 |
Data: Styczen 06 2010 17:19:41 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: MadMan | Dnia Wed, 6 Jan 2010 01:56:56 -0800 (PST), jan waza dzban napisał(a): Informuję Panią, że roszczenia względem technologii naprawy itp. To się w głowie nie mieści jakich głupich adwokatów mamy... Przyznałeś się do winy? Przyznałeś. Jesteś ubezpieczony od wjechania w kogoś? Jesteś. To niech na drzewo ucieka... -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 20 |
Data: Styczen 06 2010 17:52:08 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: zkruk [Lodz] | jan waza dzban wrote:
tak jak radzi grupa - odesłać do TU a co do adwokatów - możesz poprosić panią o numer legitymacji adwokackiej ludzie uwielbiają słowo adwokat, sąd - choć gówno wiedzą jak to działa choć nie twierdzę, że pani adwokatem nie jest... zresztą - masz spisane oświadczenie - wpisz w google imię i nazwisko z dopiskami adwokat, kancelaria itp - będziesz wszystko wiedział... z googla można się sporo dowiedzieć... :) -- pozdrawiam - Zbigniew Kruk www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi 21 |
Data: Styczen 06 2010 18:00:35 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Worek | Naciąga Cię. Postrasz ją zgłoszeniem na policję próby wyłudzenia. 22 |
Data: Styczen 06 2010 18:26:55 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Konstanty Wycirowski |
Naciąga Cię. Postrasz ją zgłoszeniem na policję próby wyłudzenia.I do izby adwokackiej, nagraj jej pogróżki i podelij do izby - nieetyczne zachowanie adwokata. 23 |
Data: Styczen 06 2010 18:59:22 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Massai | Konstanty Wycirowski wrote:
Jak najbardziej. Dodatkowo jej smrodu narobisz, że idiotka. A izby teraz dyscyplinarnie tnš jak nigdy ;-) pozbywajš się konkurencji... -- Pozdro Massai 24 |
Data: Styczen 06 2010 20:54:18 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Cavallino | Użytkownik "Worek" napisał w wiadomości Naciąga Cię. Nie. To ona wybiera kogo pozywa. Może pozwać jego, może TU, jej wybór. Ale skutek i tak będzie taki sam - zapłaci TU. 25 |
Data: Styczen 07 2010 11:41:22 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Jakub Witkowski | Cavallino pisze: Użytkownik "Worek" napisał w wiadomości Koszty procesowe też? Padła sugestia, że solidarnie z pozwanym. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 26 |
Data: Styczen 07 2010 11:42:43 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Cavallino | Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości news: To ona wybiera kogo pozywa. Solidarnie to całość. Wiesz co znaczy ten termin? 27 |
Data: Styczen 07 2010 11:52:49 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Jakub Witkowski | Cavallino pisze: Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości news: Nie wiem czy to prawda ani co znaczy w kontekście kosztów procesowych, dlatego pytam. Gdybym wiedział, to bym nie pytał. Gdy np. trzeba zapłacić podatek, solidarnie znaczy że mają sami ustalić między sobą kto, a ścagać o całość można od dowolnego z nich. Tyle mi wiadomo o solidarnych zobowiązaniach. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 28 |
Data: Styczen 07 2010 12:34:49 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Cavallino | Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości news: Gdy np. trzeba zapłacić podatek, solidarnie znaczy że mają sami ustalić No właśnie. To samo dotyczy wyników procesu. Poszkodowany może sobie ściągnąć CAŁOŚĆ z kogokolwiek. Co nie znaczy że TU jest wolne od zwrotu ubezpieczonemu takiej wypłaty, o ile została ściągnięta z ubezpieczonego. Nie widzę powodów dla których miałoby to nie dotyczyć jakiejkolwiek części odszkodowania, z kosztami procesu włącznie. Aczkolwiek nie twierdzę, że jakiś kruczek nie istnieje, nie jestem prawnikiem. 29 |
Data: Styczen 07 2010 13:36:46 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Jakub Witkowski | Cavallino pisze: Poszkodowany może sobie ściągnąć CAŁOŚĆ z kogokolwiek. Czyli kolega z którym dyskutowaliśmy niedawno w kontekście renomy TU, (gdzieś ten wątek?) a twierdzący, że niemożliwe jest, aby poszkodowany w wyniku procesu ściągnął kasę bezpośrednio od sprawcy (i dopiero potem sprawca musiał je jakoś odzyskać od TU) nie miał racji? Tzn twierdził OIDP, że owszem pozwać go można, ale że w sądzie będzie obowiązkowo przypozwane TU i to ono będzie się bujać, a jemu już nic do tego i ze swojej kieszeni nic nie będzie płacił. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 30 |
Data: Styczen 07 2010 13:42:02 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Cavallino | Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości Cavallino pisze: Trzeba by sprawdzić w ustawie, czy dla OC nie ma jakichś wyjątków od reguły. Ale komu chciałoby się szarpać z osobą fizyczną, jeśli ma w ręku wyrok, z którym może się zgłosić po wypłatę do TU? Chyba że mu ta osoba fizyczna podpadła i z zemsty chce go poszarpać. Ale w 99,9999 % kasę wypłaci TU, bo tak wygodniej.
W sensie dopłacal - raczej nie. Docelowo zawsze koszty poniesie TU. 31 |
Data: Styczen 06 2010 21:52:05 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Jurand |
Sytuacja - zmieniam pas (w prawą stronę) a w tym samym czasie ktoś Następnego dnia - dzwoni do mnie i informuje, że w nawiązaniu do faktu Moje pytanie - co z tym fantem zrobić. Uprzejmie Panią poinformować, że z wszelkiego rodzaju roszczeniami finansowe może zwracać się do zakładu ubezpieczeń, w którym wykupiłeś polisę obejmującą WSZELKIE następstwa wypadków komunikacyjnych. Jeśli natomiast będzie od Ciebie domagać się nadal jakichś pieniędzy, pójdziesz na Policję z informacją, że chce od Ciebie wyłudzić pieniądze. Jurand. 32 |
Data: Styczen 06 2010 22:21:07 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: kogutek | Sytuacja - zmieniam pas (w prawą stronę) a w tym samym czasie ktośUmów się z panią na rozmowę. Kup kwiatka i ponawijaj makaron na uszy jak Ci przykro. Piszesz że to adwokat. Bardziej pazernych ludzi od adwokatów nie znam. Na dodatek sędziowie i prokuratorzy to często ich koledzy ze studiów. Staraj się delikatnie przekierować rozmowę na temat płacenia wszystkiego co chce przez ubezpieczyciela. Powiedz że nie będziesz robił żadnych dziwnych kroków żeby dodatkowej kasy nie dostała. Dobrze by było żeby rozmowie ktoś się przysłuchiwał, bez prawa głosu oczywiście. Co by się nie działo i tak zapłaci ubezpieczyciel, chyba że jest w sprawie coś ważnego czego nie napisałeś. Kwiatek potrafi babę zmiękczyć. Może jej przejdą żale do ciebie. Nie dziwię się tej kobiecie. Pewno z miesiąc tyrała na nowy samochód i ktoś jej go porysował. Jak sobie kupisz nowe spodnie za dwie stówki i ktoś będzie niósł deskę z wystającym gwoździem. I ci tym gwoździem dziurę w nogawce zrobi, to szczęśliwy nie będziesz. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 33 |
Data: Styczen 07 2010 08:55:03 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: LEPEK | kogutek pisze: Jak ....i pozwiesz gościa niosącego deskę do sądu. ;) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 34 |
Data: Styczen 07 2010 10:20:37 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: elmer radi radisson | On 2010-01-07 08:55, LEPEK wrote: ...i pozwiesz gościa niosącego deskę do sądu. A po co w sadzie deska? Wokanda mimo ze tak brzmi, nie jest czyms z drewna ;) -- memento lorem ipsum 35 |
Data: Styczen 08 2010 01:06:24 | Temat: Re: pozwany o utrate wartosci | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Wed, 6 Jan 2010 01:56:56 -0800 (PST), jan waza dzban napisał(a):
Olać, ubezpieczalnia jest z automatu przypozwana. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |