Grupy dyskusyjne   »   przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..

przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..



1 Data: Wrzesien 24 2012 14:32:13
Temat: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Albercik 

Witam
wracając z wakacji miałem niemiłÄ… niespodziankę... Szlag trafiło obudowę termostatu i płyn poszedł się kochać..
Nie zauważyłem wzrostu temperatury na wskaźniku od razu, do czasu aż się nie zapaliła czerwona lampka i samochód zaczął na mnie krzyczeć.
Wtedy to na luz i dotoczyłem się jakieś 500m bo akcja działa się w tunelu na autostradzie..
Para leciała spod maski, silnik pracował normalnie.
nie wyłÄ…czając silnika dolałem szybko 1l płynu który miałem na zapas, oraz ze 3l wody mineralnej niegazowanej(innej nie miałem a chyba każda lepsza niż żadna) Po wlaniu jak by nie było zimnej wody do gorącego silnika było słychać efekty akustyczne + parowanie i gotowanie.. Ale nadal wszystko działało tak jak należy.. Wskazówka temperatury opadła do normalnego stanu. Sprawdziłem olej, chwilę poczekałem jeszcze trcohę wody dolałem i ruszyłem dalej..
Dojechałem do pierwszego pitstopu gdzie dotankowałem kolejne 1,5l wody, tym razem kranówy. Tak potoczyła się dalsza podróż jakieś 500km z przystankami co 15..20km na dolewkę 1,5..2l wody.

W trakcie dolewek nie odpowietrzałem układu chłodzenia.
Po ostygnięciu nie odpalałem jeszcze samochodu. Próba będzie za kilka godzin bo muszę go przestawić..

Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne, krótkotrwałe przegrzanie silnika, zalanie zimną wodą oraz późniejsze częstokrotne obniżenie się poziomu chłodziwa poniżej minimum(wskazówka cały czas pokazywała normalną temperaturę) może mieć jakieś brzemienne skutki dla silnika?

Pozdrawiam



2 Data: Wrzesien 24 2012 14:49:02
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach. .
Autor: Kajetan Malkontowicz 

W dniu 24-09-2012 14:32, Albercik pisze:

Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne,
To rzeczywiście wróżenie z fusów.

przegrzanie silnika, zalanie zimną wodą oraz późniejsze częstokrotne
obniżenie się poziomu chłodziwa poniżej minimum(wskazówka cały czas
pokazywała normalną temperaturę) może mieć jakieś brzemienne skutki

Może i nie musi. Nienajlepszym pomysłem było zalewanie go zimną wodą,
kwestia jak bardzo zimną.
Przypadek nr 1: Peugeot 305 z silnikiem benzynowym 1.6, silnik mimo
normalnego chłodzenia przegrzany podczas wykopywania się z łÄ…ki. Niby
temperatura tylko na chwilę była na czerwonym, ale pękł blok silnika,
zaczął potem brać płyn itd. Silnik do remontu

Przypadek nr 2: Ford Scorpio 2.5TD. W korku bez możliwości zjechania
(wiadukty na Jerozolimskich w DC) stwierdziłem, że coś zalewa tapicerkę
pod nogami. Rozszczelniła się nagrzewnica, w parę minut płyn poszedł w
dywaniki. Temperatura parę razy skoczyła na czerwone, podczas
podjeżdżania, ale w momencie gdy silnik pracował na luzie wskazówka
opadała i jakoś tak się udało dojechać do miejsca gdzie dało się
zjechać. Obwód z nagrzewnicą odcięty na szybko poprzez zmostkowanie węży
na kawałku dyżurnej rurki i wlanie _ciepłej_ wody wyżebranej na stacji
benzynowej. Konsekwencji nie było.

Pozostaje Ci odpalić i obserwować, czy nadal będzie ubywało płynu.
--
pozdrowienia Kajetan
http://www.psyniczyje.pl/ - przygarnij, choćby wirtualnie, psa

3 Data: Wrzesien 24 2012 14:53:03
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Iksiński 


Użytkownik "Albercik"  napisał w wiadomości

Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne, krótkotrwałe przegrzanie silnika, zalanie zimną wodą oraz późniejsze częstokrotne obniżenie się poziomu chłodziwa poniżej minimum(wskazówka cały czas pokazywała normalną temperaturę) może mieć jakieś brzemienne skutki dla silnika?

Znajomy tak załatwił głowicę w Toyocie LC. Zalał zimną wodą i głowica pękła.

Pozdrawiam
X

4 Data: Wrzesien 24 2012 14:57:37
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Albercik"  napisał w wiadomości

Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne, krótkotrwałe przegrzanie silnika, zalanie zimną wodą oraz późniejsze częstokrotne



Czasem pojawiają się pęknięcia głowicy w okolicach zaworów jak leje się zimną wodę w gorący silnik.
Zależy to od samej konstrukcji układu i w którym miejscu wchodzi zimna woda do silnika i jak szybko.
Generalnie nic się stać nie powinno. Mnie po podobym zdarzeniu zaczęła sie domagać wymiany  tylko uszczelka pod głowicą. Po utracie wody głowica dostaje szybko temperatury i doć mocno się rozszerza ujawniając wszystkie wady w tej okolicy.

--
Pozdrawiam,
Łukasz

5 Data: Wrzesien 24 2012 15:15:13
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Lewis 

W dniu 2012-09-24 14:32, Albercik pisze:

Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne, krótkotrwałe
przegrzanie silnika, zalanie zimną wodą oraz późniejsze częstokrotne
obniżenie się poziomu chłodziwa poniżej minimum(wskazówka cały czas
pokazywała normalną temperaturę) może mieć jakieś brzemienne skutki dla
silnika?

Pozdrawiam

Różnie bywa, poczynając o wszystko będzie ok, aż po zapieczone pierścienie i rozwaloną głowicę. Nikt Ci nie wywróży tego.

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

6 Data: Wrzesien 24 2012 15:29:29
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: tck 


Użytkownik "Albercik"  napisał w wiadomości

Witam
wracając z wakacji miałem niemiłÄ… niespodziankę... Szlag trafiło obudowę termostatu i płyn poszedł się kochać..
Nie zauważyłem wzrostu temperatury na wskaźniku od razu, do czasu aż się nie zapaliła czerwona lampka i samochód zaczął na mnie krzyczeć.
Wtedy to na luz i dotoczyłem się jakieś 500m bo akcja działa się w tunelu na autostradzie..
Para leciała spod maski, silnik pracował normalnie.
nie wyłÄ…czając silnika dolałem szybko 1l płynu który miałem na zapas, oraz ze 3l wody mineralnej niegazowanej(innej nie miałem a chyba każda lepsza niż żadna) Po wlaniu jak by nie było zimnej wody do gorącego silnika było słychać efekty akustyczne + parowanie i gotowanie.. Ale nadal wszystko działało tak jak należy.. Wskazówka temperatury opadła do normalnego stanu. Sprawdziłem olej, chwilę poczekałem jeszcze trcohę wody dolałem i ruszyłem dalej..
Dojechałem do pierwszego pitstopu gdzie dotankowałem kolejne 1,5l wody, tym razem kranówy. Tak potoczyła się dalsza podróż jakieś 500km z przystankami co 15..20km na dolewkę 1,5..2l wody.

W trakcie dolewek nie odpowietrzałem układu chłodzenia.
Po ostygnięciu nie odpalałem jeszcze samochodu. Próba będzie za kilka godzin bo muszę go przestawić..

Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne, krótkotrwałe przegrzanie silnika, zalanie zimną wodą oraz późniejsze częstokrotne obniżenie się poziomu chłodziwa poniżej minimum(wskazówka cały czas pokazywała normalną temperaturę) może mieć jakieś brzemienne skutki dla silnika?

Pozdrawiam


skoro ubywa to albo uszczelka pod glowica powiedziala papa- jej wystarczy samo przegrzanie albo glowica/blok od zimnej wody...
woda moze leciec np do oleju (sprawdz czy nie masz 'majonezu' na bagnecie)


--
pozdr


tck(at)top.net.pl

7 Data: Wrzesien 24 2012 15:35:03
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach. .
Autor: Albercik 

W dniu 24.09.2012 15:29, tck pisze:

 Szlag trafiło
obudowę termostatu i płyn poszedł się kochać..

Sprawdziłem olej,


skoro ubywa to albo uszczelka pod glowica powiedziala papa- jej
wystarczy samo przegrzanie albo glowica/blok od zimnej wody...
woda moze leciec np do oleju (sprawdz czy nie masz 'majonezu' na bagnecie)


Jak wyżej...

Olej sprawdzałem jeszcze kilkukrotnie na trasie.. Nie omieszkam sprawdzić dziś jeszcze raz.

Pod koniec podróży woda się lała strumieniami z okolic termostatu.

8 Data: Wrzesien 24 2012 15:40:34
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: 4CX250 

Użytkownik "Albercik"  napisał w wiadomości

Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne, krótkotrwałe przegrzanie silnika, zalanie zimną wodą oraz późniejsze częstokrotne obniżenie się poziomu chłodziwa poniżej minimum(wskazówka cały czas pokazywała normalną temperaturę) może mieć jakieś brzemienne skutki dla silnika?

Kiedyś z kumplem jechaliśmy do Krakowa i pękł wąż gumowy. Po dwóch miesiącach uszczelka pod głowicą poszła.


Marek

9 Data: Wrzesien 24 2012 15:46:19
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach. .
Autor: Albercik 

W dniu 24.09.2012 14:32, Albercik pisze:

Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne, krótkotrwałe
przegrzanie silnika, zalanie zimną wodą oraz późniejsze częstokrotne
obniżenie się poziomu chłodziwa poniżej minimum(wskazówka cały czas
pokazywała normalną temperaturę) może mieć jakieś brzemienne skutki dla
silnika?


Dzięki, widzę że rozrzut ewentualności dosyć spory...
Pytanie zatem nieco inne.. bo i tak już nic nie zmienię...
ale aby wiedzieć na zaś, co w takiej sytuacji robić?

Czyli:
jedziemy sobie szybko, nagle olśnienie - wody w chłodnicy niema. Wskazówka na czerwonym, dym spod maski, zakładam że nie jest za późno na uratowanie silnika.

A - wyłÄ…czmy silnik jak najszybciej, nawet jeszcze przed zatrzymaniem się
B - nie wyłÄ…czamy silnika, ale nie katujemy go ofcorse

A.1 czekamy aż silnik ostygnie po czym dolewamy wody o temperaturze zbliżonej do silnika
A.2 nie czekamy aż silnik ostygnie tylko dolewamy wody jak najszybciej, jak najcieplejszą
A.3 nie czekamy aż silnik ostygnie, dolewamy co popadie a się nadaje

B.1 - uzupełniamy jak najszybciej brak wody czymkolwiek co się nadaje
B.2 - szukamy ciepłej wody.. ciężko będzie znaleźÄ‡ taką o temp kilkuset st. w rozsądnym czasie:)

C - jeszcze inaczej - jak?

*)niepotrzebne usunąć

Michała rady w stylu "nie przejmujemy się kontrolką i jedziemy dalej" nie uwzględniam:)

10 Data: Wrzesien 24 2012 15:48:21
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Chris 

Albercik nabazgrał(a):

C - jeszcze inaczej - jak?

Bierzemy tel do ręki i wykręcamu numer assistance :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

11 Data: Wrzesien 24 2012 15:53:54
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach. .
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-09-24 15:46, Albercik pisze:

A - wyłÄ…czmy silnik jak najszybciej, nawet jeszcze przed zatrzymaniem się
A.1 czekamy aż silnik ostygnie po czym dolewamy wody o temperaturze zbliżonej do silnika

Moim zdaniem jak wyżej.

Bo jeśli już jest za gorący i coś tam poszło, to poszło.
Szybsze schładzanie na siłÄ™ raczej zaszkodzi niż pomoże.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

12 Data: Wrzesien 24 2012 16:01:49
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Ergie 

Użytkownik "Albercik"  napisał w wiadomości grup

Czyli:
jedziemy sobie szybko, nagle olśnienie - wody w chłodnicy niema. Wskazówka na czerwonym, dym spod maski, zakładam że nie jest za późno na uratowanie silnika.

Miałem kiedyś uszkodzony termostat (nie włÄ…czał dmuchawy) i wlekąc się w korku z włÄ…czoną klimą zagotowałem wodę. Zorientowałem się dopiero widząc parę lecącą spod maski. Zjechałem na pobocze i natychmiast zgasiłem silni i otworzyłem klapę, aby sobie spokojnie ostygł. Woda zagotowała się na tyle mocno, że pękł wężyk i sporo jej wyciekło.

Odczekałem ok. 15 i wlałem wodę mineralną bo tylko taką miałem w aucie, a na najbliższej stacji kupiłem płyn i dolałem do pełna. Wężyk był na szczęście na tyle szczelny, że tylko co jakiś czas musiałem dolewać płyn. Przejechałem tak jeszcze jakieś 600km dolewając płynu co jakiś czas i z włÄ…czonym grzaniem wnętrza (aby jakoś odebrać ciepło, bo dmuchawa chłodnicy się nie włÄ…czała, a nie wpadłem na to by ją podłÄ…czyć na stałe po akumulator).

Jakiś czas później musiałem wymienić uszczelkę pod głowicą.

Pozdrawiam
Ergie

13 Data: Wrzesien 25 2012 00:00:44
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Bastion 


Użytkownik "Albercik"  napisał w wiadomości

W dniu 24.09.2012 14:32, Albercik pisze:

C - jeszcze inaczej - jak?

C1. Otworzyc okna w kabinie.
C2. Otworzuc nawiew w kabinie.
C3. Otworzyc ogrzewanie ma max.
W ciagu 5-10 minut (przy spokojnej jazdy), temperatura silnika spada o ok.
40- 50 stopni.

Sprawdzone na oplowskim DTI 2.0 z wyciekiem plynu z chlodnicy.
(w zbiorniczku wyrownawczym bylo sucho)

14 Data: Wrzesien 25 2012 08:23:45
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Albercik 

W dniu 25.09.2012 00:00, Bastion pisze:

Użytkownik "Albercik"  napisał w wiadomości

W dniu 24.09.2012 14:32, Albercik pisze:

C - jeszcze inaczej - jak?

C1. Otworzyc okna w kabinie.
C2. Otworzuc nawiew w kabinie.
C3. Otworzyc ogrzewanie ma max.
W ciagu 5-10 minut (przy spokojnej jazdy), temperatura silnika spada o ok.
40- 50 stopni.

Sprawdzone na oplowskim DTI 2.0 z wyciekiem plynu z chlodnicy.
(w zbiorniczku wyrownawczym bylo sucho)


Zbiorniczek wyrównawczy jest najwyższym punktem instalacji, więc może być tak ze w nim jest sucho, ale w obiegu jest wystarczająco płynu do schłodzenia silnika. Mnie spotkała sytuacja że poziom obniżył się poniżej termostatu(bo tam miałem nieszczelność) po czym reszta wody w skutek przegrzania wyparowała. Włączenie nawiewu do kabiny nic by nie zmieniło ponieważ w nagrzewnicy tez nie było wody.

15 Data: Wrzesien 25 2012 21:00:51
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Bastion 


Użytkownik "Albercik"  napisał w wiadomości

Zbiorniczek wyrównawczy jest najwyższym punktem instalacji, więc może być
tak ze w nim jest sucho, ale w obiegu jest wystarczająco płynu do
schłodzenia silnika. Mnie spotkała sytuacja że poziom obniżył się poniżej
termostatu(bo tam miałem nieszczelność) po czym reszta wody w skutek
przegrzania wyparowała. Włączenie nawiewu do kabiny nic by nie zmieniło
ponieważ w nagrzewnicy tez nie było wody.

Sorrki za literowki w poprzednim poscie.

U mnie jest taka sytuacja, ze w normalnych warunkach temperatura silnika
(oleju)
utrzymuje sie w okolicy 85 oC i nigdy nie przekracza 90 oC.
Kiedys w czasie jazdy zauwazylem, ze temperatura siega do 95.
Zatrzymalem auto i sprawdzilem plyn chlodniczy- z zbiorniczku bylo sucho.
Nie chcialem dolewac zwyklej kranowy,  nie mialem tez kasy na kupno plynu.

Zrobilem tak jak opisalem wczesniej (nawiew, otwarte okna, ogrzewanie kabiny
ma max).
To byl goracy letni dzien, ze 30 stopini w cieniu. W kabinie zrobilo sie
goraco jak w saunie
ale zadzialalo, temperatura silnika spadla w cziagu 5-10 minut do 60-65 oC.
Tak pokonalem trase ok 12 km.

Trudno mi powiedziec czy w nagrzewnicy byl jeszcze plyn. W domu dolalem 1,5l
borygo.
Mysle, ze ta metoda jest w sytuacjach awaryjnych naprawde skuteczna.
Powinno zadzialac nawet jezeli w nagrzewnicy bedzie tylko powietrze.

16 Data: Wrzesien 25 2012 21:40:01
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Albercik 

W dniu 25.09.2012 21:00, Bastion pisze:

Użytkownik "Albercik"  napisał w wiadomości

Zbiorniczek wyrównawczy jest najwyższym punktem instalacji, więc może być
tak ze w nim jest sucho, ale w obiegu jest wystarczająco płynu do
schłodzenia silnika. Mnie spotkała sytuacja że poziom obniżył się poniżej
termostatu(bo tam miałem nieszczelność) po czym reszta wody w skutek
przegrzania wyparowała. Włączenie nawiewu do kabiny nic by nie zmieniło
ponieważ w nagrzewnicy tez nie było wody.

Sorrki za literowki w poprzednim poscie.

U mnie jest taka sytuacja, ze w normalnych warunkach temperatura silnika
(oleju)
utrzymuje sie w okolicy 85 oC i nigdy nie przekracza 90 oC.
Kiedys w czasie jazdy zauwazylem, ze temperatura siega do 95.
Zatrzymalem auto i sprawdzilem plyn chlodniczy- z zbiorniczku bylo sucho.
Nie chcialem dolewac zwyklej kranowy,  nie mialem tez kasy na kupno plynu.

Zrobilem tak jak opisalem wczesniej (nawiew, otwarte okna, ogrzewanie kabiny
ma max).
To byl goracy letni dzien, ze 30 stopini w cieniu. W kabinie zrobilo sie
goraco jak w saunie
ale zadzialalo, temperatura silnika spadla w cziagu 5-10 minut do 60-65 oC.
Tak pokonalem trase ok 12 km.

Trudno mi powiedziec czy w nagrzewnicy byl jeszcze plyn. W domu dolalem 1,5l
borygo.
Mysle, ze ta metoda jest w sytuacjach awaryjnych naprawde skuteczna.
Powinno zadzialac nawet jezeli w nagrzewnicy bedzie tylko powietrze.

1,5l to chyba tak na granicy że jeszcze silnik jest chłodzony, jak by nie miałeś cieczy w głowicy to by nagrzewnica nie schodził silnika, a reszta płynu szybko by wyparowała. Tak ja miałem, zeszło poniżej termostatu a reszta poszła w gwizdek

17 Data: Wrzesien 26 2012 13:18:41
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-09-25 21:00, Bastion pisze:

Mysle, ze ta metoda jest w sytuacjach awaryjnych naprawde skuteczna.

Tylko przy małych wyciekach lub przegrzaniu z innego powodu (np. upał, zasyfiona chłodnica, termostat)

Powinno zadzialac nawet jezeli w nagrzewnicy bedzie tylko powietrze.

A to jakim cudem???

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

18 Data: Wrzesien 25 2012 22:41:37
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor:

Albercik wrote:

jedziemy sobie szybko, nagle olśnienie - wody w chłodnicy niema.
Wskazówka na czerwonym, dym spod maski, zakładam że nie jest za późno na
uratowanie silnika.

A - wyłÄ…czmy silnik jak najszybciej, nawet jeszcze przed zatrzymaniem
się B - nie wyłÄ…czamy silnika, ale nie katujemy go ofcorse

Zdecydowanie należy wyłÄ…czyć od razu, ale nie hamować, tylko wrzucić na
luz, żeby powietrze chłodziło silnik jak najdłużej. A poza tym, z moich
doświadczeń wynika, że silnik potrzebuje najmniej chłodzenia przy doć
dużej prędkości (ok. 100, zależy od auta) na najwyższym biegu. Najwięcej
od układu chłodzenia wymaga podczas ruszania i hamowania przy małych
prędkościach (jazda w korku etc.).

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

19 Data: Wrzesien 26 2012 09:01:23
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: J.F. 

Dnia 25 Sep 2012 22:41:37 GMT, tÎż napisał(a):

Zdecydowanie należy wyłączyć od razu, ale nie hamować, tylko wrzucić na
luz, żeby powietrze chłodziło silnik jak najdłużej. A poza tym, z moich
doświadczeń wynika, że silnik potrzebuje najmniej chłodzenia przy dość
dużej prędkości (ok. 100, zależy od auta) na najwyższym biegu. Najwięcej
od układu chłodzenia wymaga podczas ruszania i hamowania przy małych
prędkościach (jazda w korku etc.).

Najgorsza jest jazda z predkoscia rzedu 40km/h, gdy sie pokrywa z
predkoscia wiatru, i w rezultacie chlodzenia prawie nie ma.

J.

20 Data: Wrzesien 26 2012 07:40:19
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Adam Wysocki 

J.F.  wrote:

Najgorsza jest jazda z predkoscia rzedu 40km/h, gdy sie pokrywa z
predkoscia wiatru, i w rezultacie chlodzenia prawie nie ma.

Od tego wentylator chłodnicy...

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 750F 2001 r.
PMS+ PJ- S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w++ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

21 Data: Wrzesien 26 2012 07:39:59
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Adam Wysocki 

t?? wrote:

z moich doświadczeń wynika, że silnik potrzebuje najmniej chłodzenia przy
dość dużej prędkości (ok. 100, zależy od auta) na najwyższym biegu.

A może nie potrzebuje najmniej chłodzenia, tylko najwięcej go dostaje?
Wiatr wiejący przez chłodnicę przy 100 km/h czyni cuda.

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 750F 2001 r.
PMS+ PJ- S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w++ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

22 Data: Wrzesien 26 2012 09:37:31
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor:

Adam Wysocki wrote:

A może nie potrzebuje najmniej chłodzenia, tylko najwięcej go dostaje?
Wiatr wiejący przez chłodnicę przy 100 km/h czyni cuda.

Uściślę -- najmniej AKTYWNEGO chłodzenia. Bo najmniej, tak w ogóle, to
pewnie na biegu jałowym. ;)

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

23 Data: Wrzesien 24 2012 17:57:27
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Przembo 

Albercik w wiadomości  napisał(a):

wracając z wakacji miałem niemiłÄ… niespodziankę... Szlag trafiło obudowę termostatu i płyn poszedł się kochać..
Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne, krótkotrwałe przegrzanie silnika, zalanie zimną wodą oraz późniejsze częstokrotne obniżenie się poziomu chłodziwa poniżej minimum(wskazówka cały czas pokazywała normalną temperaturę) może mieć jakieś brzemienne skutki dla silnika?

Kilka osób wspomniało o uszczelce pod głowicą pod tym kątem że może jeszcze
pać. Aby ocenić jakie będą dalsze skutki trzeba się przyjrzeć obudowie
termostatu i przyczynie jej pęknięcia. Jeśli nie będzie to wada materiałowa
lub uszkodzenie z zewnątrz to myslę, że na 99% przyczyną awarii była
uszczelka pod głowicą, teraz tyko stan będzie się pogarszał aż do
ewidentnych przedmuchów z komory spalania do układu chłodzenia, kolejne
wzrosty ciśnienia i puści kolejny najsłabszy element.

Reasumując na 99% popsuło się już wszystko, teraz pewnie kwestia tego czy
padnie kolejny najsłabszy element jeśli to upg i jej nie wymienisz.

Pozdr

24 Data: Wrzesien 24 2012 20:04:48
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach. .
Autor: Albercik 

W dniu 24.09.2012 17:57, Przembo pisze:

Albercik w wiadomości  napisał(a):
wracając z wakacji miałem niemiłÄ… niespodziankę... Szlag trafiło
obudowę termostatu i płyn poszedł się kochać..
Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne,
krótkotrwałe przegrzanie silnika, zalanie zimną wodą oraz późniejsze
częstokrotne obniżenie się poziomu chłodziwa poniżej minimum(wskazówka
cały czas pokazywała normalną temperaturę) może mieć jakieś brzemienne
skutki dla silnika?

Kilka osób wspomniało o uszczelce pod głowicą pod tym kątem że może jeszcze
pać. Aby ocenić jakie będą dalsze skutki trzeba się przyjrzeć obudowie
termostatu i przyczynie jej pęknięcia. Jeśli nie będzie to wada materiałowa
lub uszkodzenie z zewnątrz to myslę, że na 99% przyczyną awarii była
uszczelka pod głowicą, teraz tyko stan będzie się pogarszał aż do
ewidentnych przedmuchów z komory spalania do układu chłodzenia, kolejne
wzrosty ciśnienia i puści kolejny najsłabszy element.

Reasumując na 99% popsuło się już wszystko, teraz pewnie kwestia tego czy
padnie kolejny najsłabszy element jeśli to upg i jej nie wymienisz.

Pozdr

Więc tak.. rozebrałem dziada, zanim to zrobiłem sprawdziłem olej - było tyle ile przed całÄ… akcją, był czysty, żadnego masła itp. Samochód odpalił bez problemu, żadnych efektów akustycznych nie było.

Termostat ewidentnie uszkodzony, pęknięty przy uszczelce(termostatu, a nie tej spod głowicy). Wygląda to na osłabienie materiału,tworzywo z jakiego jest wykonany widać nie przetrwało próby czasu, jest bardzo kruche i się "łuszczy w palcach", na termostacie widoczne rysy w pobliżu śrub mocujących.

Zastanawiam się czy czasem przyczyną nie całej tej imprezy nie był mój błÄ…d podczas ostatniej dolewki płynu.. Już od jakiegoś czasu ubywało mi płynu, tak co dwa.. trzy miesiące dolewałem z pół litra. Tak było też bezpośrednio przed tą trasą, z tym że "z rozpędu" przelałem "trochę" ponad maksymalny poziom. Zapewne podczas rozgrzewania się płynu zabrakło miejsca na nadmiar płynu a odpowietrznik sobie z tym nie poradził, zwiększone ciśnienie wybrało najsłabszy punkt w postaci już zmęczonej życiem obudowy termostatu.

Pozostaje liczyć że silnik na tym nie ucierpiał, za jakiś czas po naprawie przejadę się na badanie spalin czy czegoś tam w płynie chłodzącym, olej tez będzie pod bacznym nadzorem...

25 Data: Wrzesien 24 2012 20:19:33
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Albercik pisze tak:

Pozostaje liczyć że silnik na tym nie ucierpiał, za jakiś czas po
naprawie przejadę się na badanie spalin czy czegoś tam w płynie
chłodzącym, olej tez będzie pod bacznym nadzorem...

jeszcze twarde węże chłodnicy i zapowietrzanie się nagrzewnicy
czyli letni nawiew aż do zimnego.

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

26 Data: Wrzesien 25 2012 00:35:13
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-09-24 20:04, Albercik pisze:

Zastanawiam się czy czasem przyczyną nie całej tej imprezy nie był mój
błąd podczas ostatniej dolewki płynu.. Już od jakiegoś czasu ubywało mi
płynu, tak co dwa.. trzy miesiące dolewałem z pół litra. Tak było też

Po tych wszystkich opisach - zalatwiles glowice na 99%. Trzeba bylo wymienic uszczelke pod glowica jak zaczely sie ubytki, teraz po takim przegrzaniu na bank glowica o ile gdzies nie pekla, to jest do szlifu bo sie wygiela. Pare stowek szykuj o ile sam to wymienisz. Jesli mechanik, to licz smialo kolo 1kPLN.

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

27 Data: Wrzesien 25 2012 08:26:53
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Albercik 

W dniu 25.09.2012 00:35,  pisze:

W dniu 2012-09-24 20:04, Albercik pisze:
Zastanawiam się czy czasem przyczyną nie całej tej imprezy nie był mój
błąd podczas ostatniej dolewki płynu.. Już od jakiegoś czasu ubywało mi
płynu, tak co dwa.. trzy miesiące dolewałem z pół litra. Tak było też

Po tych wszystkich opisach - zalatwiles glowice na 99%. Trzeba bylo
wymienic uszczelke pod glowica jak zaczely sie ubytki, teraz po takim
przegrzaniu na bank glowica o ile gdzies nie pekla, to jest do szlifu bo
sie wygiela. Pare stowek szykuj o ile sam to wymienisz. Jesli mechanik,
to licz smialo kolo 1kPLN.

Się okaże, na zapas robić nie będę. Sam sobie ją wymienię, będę mieć pretekst do zakupu klucza dynamometrycznego:)

A co do wcześniejszych ubytków płynu... podejrzewam że ciekło właśnie spod termostatu, tyle że nieszczelność była mała i trudno zauważalna. UPG do tej pory jest w jak najlepszym stanie, żadnych objawów nie ma.

28 Data: Wrzesien 25 2012 08:51:59
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Albercik"  napisał w wiadomości

A co do wcześniejszych ubytków płynu... podejrzewam że ciekło właśnie spod termostatu, tyle że nieszczelność była mała i trudno zauważalna. UPG do tej pory jest w jak najlepszym stanie, żadnych objawów nie ma.

Bo to odrazu nie wyjdzie,  jak zimę przejeździ bez objawów to nic sie nie stało.

--
Pozdrawiam,
Łukasz

29 Data: Wrzesien 25 2012 10:17:51
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-09-25 00:35,  pisze:

W dniu 2012-09-24 20:04, Albercik pisze:
Zastanawiam się czy czasem przyczyną nie całej tej imprezy nie był mój
błąd podczas ostatniej dolewki płynu.. Już od jakiegoś czasu ubywało mi
płynu, tak co dwa.. trzy miesiące dolewałem z pół litra. Tak było też

Po tych wszystkich opisach - zalatwiles glowice na 99%.

Niewykluczone, ale stawiam, że raczej ubywało tą obudową termostatu, tylko wcześniej była szczelina, a potem pękło
od nadmiaru płynu. Przecież olej ma czysty, jakby poszła głowica to by raczej był majonez.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

30 Data: Wrzesien 25 2012 13:32:14
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Sebastian Kaliszewski 

On 09/25/2012 10:17 AM, Jakub Witkowski wrote:

W dniu 2012-09-25 00:35,  pisze:
W dniu 2012-09-24 20:04, Albercik pisze:
Zastanawiam się czy czasem przyczyną nie całej tej imprezy nie był mój
błąd podczas ostatniej dolewki płynu.. Już od jakiegoś czasu ubywało mi
płynu, tak co dwa.. trzy miesiące dolewałem z pół litra. Tak było też

Po tych wszystkich opisach - zalatwiles glowice na 99%.

Niewykluczone, ale stawiam, że raczej ubywało tą obudową termostatu,
tylko wcześniej była szczelina, a potem pękło
od nadmiaru płynu. Przecież olej ma czysty, jakby poszła głowica to by
raczej był majonez.


Czasem (zależy od silnika, miejsca uszkodzenia uszczeliki itd) jest odwrotnie -- olej czysty, za to w płynie chłodzącym syf.

pzdr
\SK

31 Data: Wrzesien 25 2012 14:08:24
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Axel 

"Sebastian Kaliszewski"  wrote
in message

Niewykluczone, ale stawiam, że raczej ubywało tą obudową termostatu,
tylko wcześniej była szczelina, a potem pękło
od nadmiaru płynu. Przecież olej ma czysty, jakby poszła głowica to by
raczej był majonez.
Czasem (zależy od silnika, miejsca uszkodzenia uszczeliki itd) jest
odwrotnie -- olej czysty, za to w płynie chłodzącym syf.

U mnie olej byl czysty, plyn tez (tyle, ze go ubywalo), za to z rury
wydechowej para walila :-)

--
Axel

32 Data: Wrzesien 25 2012 21:11:57
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-09-25 14:08, Axel pisze:

"Sebastian Kaliszewski"  wrote
in message
Niewykluczone, ale stawiam, że raczej ubywało tą obudową termostatu,
tylko wcześniej była szczelina, a potem pękło
od nadmiaru płynu. Przecież olej ma czysty, jakby poszła głowica to by
raczej był majonez.
Czasem (zależy od silnika, miejsca uszkodzenia uszczeliki itd) jest
odwrotnie -- olej czysty, za to w płynie chłodzącym syf.

U mnie olej byl czysty, plyn tez (tyle, ze go ubywalo), za to z rury
wydechowej para walila :-)


Zalezy jak sie uszczelka uszkodzi i gdzie przepuszcza, z tego co kojarze to opcje sa cztery:
1. olej i spaliny w plynie chlodzacym,
2. plyn w oleju co daje majonez,
3. plyn do kolektora lub cylindra i paruje wydechem,
4. olej do cylinra i sie spala, w efekcie go ubywa.

Te cztery przypadki znam, wystepuja jakies inne?

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

33 Data: Wrzesien 25 2012 21:36:03
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Albercik 

W dniu 25.09.2012 21:11,  pisze:

4. olej do cylinra i sie spala, w efekcie go ubywa.

a to nie czasem na odwrót? w komorze spalania jest raczej większe ciśnienie więc spaliny przedostają się do oleju? No chyba że na suwie ssania jest on zasysany?

34 Data: Wrzesien 25 2012 13:37:06
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Adam Adamaszek 

W dniu wtorek, 25 września 2012 21:36:04 UTC+2 użytkownik Albercik napisał:

> 4. olej do cylinra i sie spala, w efekcie go ubywa.
a to nie czasem na odwrót? w komorze spalania jest raczej większe
ciśnienie więc spaliny przedostają się do oleju? No chyba że na suwie
ssania jest on zasysany?

Jedno drugiemu nie przeczy.

Ciśnienie spalin przedostające się przez pierścienie do komory korbowej może powodować wydmuchiwanie rozbryzgiwanego oleju przez odmę do dolotu, skąd do wnętrza cylindrów już niedaleko.

pozdr
AA

35 Data: Wrzesien 25 2012 10:22:36
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach. .
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-09-24 20:04, Albercik pisze:

Zastanawiam się czy czasem przyczyną nie całej tej imprezy nie był mój błÄ…d podczas ostatniej dolewki płynu.. Już od jakiegoś czasu ubywało mi płynu, tak co dwa.. trzy miesiące dolewałem z pół litra. Tak było też bezpośrednio przed tą trasą, z tym że "z rozpędu" przelałem "trochę" ponad maksymalny poziom. Zapewne podczas rozgrzewania się płynu zabrakło miejsca na nadmiar płynu a odpowietrznik sobie z tym nie poradził, zwiększone ciśnienie wybrało najsłabszy punkt w postaci już zmęczonej życiem obudowy termostatu.

Jeśli cudzysłów do "trochę" jest z tych mocnych, to diagnoza wygląda na prawdopodobną...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

36 Data: Wrzesien 24 2012 20:15:42
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Albercik pisze tak:

Nie zauważyłem wzrostu temperatury na wskaźniku od razu, do czasu
aż się nie zapaliła czerwona lampka i samochód zaczął na mnie
krzyczeć.

Powinna się zapalic lampka od czujnika w zbiorniczku kiedy płyn opadnie
poniżej elektrod czyli wody jest jeszcze całkiem sporo w układzie i nic
złego się nie stanie.


Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne,
krótkotrwałe przegrzanie silnika

Kilka razy golf mi zamarzł i ze dwa razy zagotowałem letnią wodę ;)
Zawsze potem musiałem zmienić uszczelkę głowicy. Pewnie i Ciebie to
czeka.

polecam uszczelki Elring ;)


--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

37 Data: Wrzesien 25 2012 07:57:36
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "PiteR"  napisał w wiadomości

na  ** p.m.s **  Albercik pisze tak:

Nie zauważyłem wzrostu temperatury na wskaźniku od razu, do czasu
aż się nie zapaliła czerwona lampka i samochód zaczął na mnie
krzyczeć.

Powinna się zapalic lampka od czujnika w zbiorniczku kiedy płyn opadnie
poniżej elektrod czyli wody jest jeszcze całkiem sporo w układzie i nic
złego się nie stanie.

W jednym samochodzie z 89'mam taki czujnik w innym 15 lat młodszym nie mam.

polecam uszczelki Elring ;)

A ja Reinz  ;-) która to firma wprowadziła wiele pionierskich wynalazków np. uszczelki nie wymagające dokręcania.

--
Pozdrawiam,
Łukasz

38 Data: Wrzesien 25 2012 21:47:35
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Ukaniu pisze tak:

W jednym samochodzie z 89'mam taki czujnik w innym 15 lat młodszym
nie mam.

też nie miałem w golfie, wymieniłem baniaczek i jest :)

A ja Reinz  ;-) która to firma wprowadziła wiele pionierskich
wynalazków np uszczelki nie wymagające dokręcania.

miałem Reinz (thumb up ;) teraz mam Elring. Fajnie się lepi do bloku
i do palców ;) Tak jak te gąbki samoprzylepne do mebli.

http://piterpro.private.pl/uszcz_oem.jpg
http://piterpro.private.pl/uszcz_elring.jpg

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

39 Data: Wrzesien 25 2012 08:30:21
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Albercik 

W dniu 24.09.2012 20:15, PiteR pisze:

na  ** p.m.s **  Albercik pisze tak:

Nie zauważyłem wzrostu temperatury na wskaźniku od razu, do czasu
aż się nie zapaliła czerwona lampka i samochód zaczął na mnie
krzyczeć.

Powinna się zapalic lampka od czujnika w zbiorniczku kiedy płyn opadnie
poniżej elektrod czyli wody jest jeszcze całkiem sporo w układzie i nic
złego się nie stanie.

No właśnie.. Auto z tych naszpikowanych elektroniką, a tego czujnika brak.. O przegrzaniu informuje czujnik temperatury cieczy, lecz on dopiero zgłosi problem jak już woda zacznie parować, a to oznacza że głowica ma już sucho..



Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne,
krótkotrwałe przegrzanie silnika

Kilka razy golf mi zamarzł i ze dwa razy zagotowałem letnią wodę ;)
Zawsze potem musiałem zmienić uszczelkę głowicy. Pewnie i Ciebie to
czeka.

polecam uszczelki Elring ;)


Zobaczymy, puki co brak objawów.

40 Data: Wrzesien 25 2012 17:39:07
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor: Marek Dyjor 

Albercik wrote:

Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne,
krótkotrwałe przegrzanie silnika, zalanie zimną wodą oraz późniejsze
częstokrotne obniżenie się poziomu chłodziwa poniżej
minimum(wskazówka cały czas pokazywała normalną temperaturę) może
mieć jakieś brzemienne skutki dla silnika?

prawdopodobnie rozwaliłeś albo glowice albo blok silnika :)


jak sie silnik przegrzeje to sie czeka aż ostygnie zanim sie zacznie wlewać zimne płyny.

41 Data: Wrzesien 25 2012 22:36:36
Temat: Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..
Autor:

Albercik wrote:

Pytanie z gatunku wróżenia z fusów.. Czy takie jednokrotne, krótkotrwałe
przegrzanie silnika, zalanie zimną wodą oraz późniejsze częstokrotne
obniżenie się poziomu chłodziwa poniżej minimum(wskazówka cały czas
pokazywała normalną temperaturę) może mieć jakieś brzemienne skutki dla
silnika?

Zależy jaki to silnik, jeden będzie miał to gdzieś, inny już więcej nie
odpali, jeszcze inny będzie wciągał olej jak teściowa makaron.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Re: przegrzanie silnika, czy groźne w skutkach..



Grupy dyskusyjne