przeguby
1 | Data: Czerwiec 08 2010 10:23:23 |
Temat: przeguby | |
Autor: LEPEK | Witam, 2 |
Data: Czerwiec 08 2010 11:01:49 | Temat: Re: przeguby | Autor: krzysiek82 | LEPEK pisze: Chciałbym kupić części w sieci i dać warsztatowi do wymiany. Jednak: Generalnie trzeba nasłuchiwać. trzeba odkrÄ™cić opaskÄ™ mocujÄ…cÄ… manszetÄ™, nie, ale pewnÄ… wskazówkÄ… może być uszkodzona osłona przykładowo. kołem? U mnie stuka przy skrÄ™cie prawo. Niech ktoĹ› jedzie powoli ze skrÄ™conymi kołami raz w lewo raz w prawo a Ty idĽ obok auta i nasłuchuj. 2) Jak ocenić, czy do wymiany jest wewnÄ™trzny, czy zewnÄ™trzny? Zwykle zewnÄ™trzne lecÄ… szybciej, jeszcze nie widziałem zwalonego przegubu wewnÄ™trznego. 3) Czy przeguby wymienia siÄ™ generalnie parami? Nie ma takiej potrzeby, ale jeĹ›li jeden padł to z czasem padnie i drugi, dlatego ja wymieniam parami, żeby zrobić raz i zapomnieć. 4) Jakie części sÄ… potrzebne: przegub, manszeta, opaski - coĹ› jeszcze? smar, dostaje siÄ™ go zwykle w zestawie. 5) Jakie firmy polecacie? Ma być solidnie, ale nie koniecznie Loebro ;) z moich obserwacji wynika, że nawet najtaĹ„sze dajÄ… radÄ™, różnica w cenie to zwykle różnica marży poszczególnych importerów. -- krzysiek82 3 |
Data: Czerwiec 08 2010 12:40:28 | Temat: Re: przeguby | Autor: Olek | On 2010-06-08 11:01, krzysiek82 wrote:
byzydura, to nie amory 4 |
Data: Czerwiec 08 2010 12:41:43 | Temat: Re: przeguby | Autor: krzysiek82 | Olek pisze: byzydura, to nie amory rozumiem, że przeguby nie pracuj± obydwa podobnie, tak? Prędzej czy póĽniej też padnie, kwestia czasu :) -- krzysiek82 5 |
Data: Czerwiec 08 2010 12:58:47 | Temat: Re: przeguby | Autor: Olek | On 2010-06-08 12:41, krzysiek82 wrote: Olek pisze: równie dobrze możesz wymienić pół zawieszenia i układu napędowego, bo "prędzeczy czy póĽniej też padnie, kwestia czasu" 6 |
Data: Czerwiec 08 2010 12:59:53 | Temat: Re: przeguby | Autor: krzysiek82 | Olek pisze: równie dobrze możesz wymienić pół zawieszenia i układu napędowego, bo "prędzeczy czy póĽniej też padnie, kwestia czasu" też prawda :) ale za jednym zamachem jak się robi to zawsze taniej wychodzi za robociznę, co co jest ważne, je¶li prace zleca się komu¶ a nie robi samemu. -- krzysiek82 7 |
Data: Czerwiec 08 2010 14:02:22 | Temat: Re: przeguby | Autor: Agent |
Olek pisze:Jak robisz np wymiane np przegubu i łożyska koła to tak bo te prace się pokrywaj± ale jak robisz cał± jedn± stornę a za jaki¶ czas drug± to nie różni sie niczym w cenie jakbys robił obie strony od razu. Nie zapłacisz nic mniej ani więcej. 8 |
Data: Czerwiec 08 2010 15:26:27 | Temat: Re: przeguby | Autor: Olek | On 2010-06-08 14:02, Agent wrote: Jak robisz np wymiane np przegubu i łożyska koła to tak bo te prace się co ma wspólnego wymiana przegubu z wymian± łożyska? widziałe¶ kiedys jak się wyci±ga przegub? a widziałe¶ kiedys jak się wybija i nabija łożysko? to s± całkiem inne prace i to nie będzie niestety ta sama cena, tak samo jak robisz dwie strony to cena x2... albo podaj adres warsztatu, który tak liczy to z chęci± skorzystam :) 9 |
Data: Czerwiec 08 2010 15:28:45 | Temat: Re: przeguby | Autor: krzysiek82 | Olek pisze: co ma wspólnego wymiana przegubu z wymian± łożyska? widziałe¶ kiedys jak się wyci±ga przegub? a widziałe¶ kiedys jak się wybija i nabija łożysko? to s± całkiem inne prace i to nie będzie niestety ta sama cena, tak samo jak robisz dwie strony to cena x2... albo podaj adres warsztatu, który tak liczy to z chęci± skorzystam :) ma wiele wspólnego, bo żeby wyj±ć łożysko trzeba odkręcić póło¶ z przegubem od zwrotnicy. Generalnie zasada jest taka, jak się robi więcej czyli hurtowo to się płaci taniej (no chyba, że kto¶ nie umie się dogadać i nie umie negocjować) Ale czasami nawet nie wypada, jak jest ¶miesznie tanio. -- krzysiek82 10 |
Data: Czerwiec 08 2010 15:34:12 | Temat: Re: przeguby | Autor: Olek |
ma wiele wspólnego, bo żeby wyj±ć łożysko trzeba odkręcić póło¶ z nie b±dĽ za sprytny i najpier poczytaj co napisał przedpi¶ca Agent, póĽniej się negocjuj... przy okazji - żeby wyj±ć łożysko trzeba co zdj±ć? żeby wyj±ć przegub trzeba co wysun±ć? znaffcy 11 |
Data: Czerwiec 08 2010 15:56:35 | Temat: Re: przeguby | Autor: krzysiek82 | Olek pisze: póĽniej się negocjuj... Jak jako¶ zawsze demontowałem cał± kolumnę ze zwrotnic± żeby wyj±ć łożysko, ale może się nie znam i nie mam odpowiednich narzędzi :) -- krzysiek82 12 |
Data: Czerwiec 08 2010 16:17:07 | Temat: Re: przeguby | Autor: Olek | On 2010-06-08 15:56, krzysiek82 wrote: Jak jako¶ zawsze demontowałem cał± kolumnę ze zwrotnic± żeby wyj±ć dobrze :) ale żeby wyj±ć przegub nie musisz demontować całej kolumny ;) pomijam cał± zabawę z wybiciem i nabiciem łożyska... 13 |
Data: Czerwiec 08 2010 09:10:16 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "krzysiek82" wrote in message Olek pisze: Nie widzę powodu dla którego wymiana lewego przegubu miałaby wpłyn±ć na koszt wymiany prawego przegubu... Jedyn± wspóln± czynno¶ci± przy tych pracach jest wjazd do warsztatu na podno¶nik. 14 |
Data: Czerwiec 08 2010 08:19:55 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "krzysiek82" wrote in message Olek pisze: Oczywi¶cie, tylko po co rekreacyjnie wymieniać czę¶ci które s± jeszcze dobre? Może jeszcze przegub dwa lata pojeĽdzić zanim się mu gumowa osłona skiep¶ci i trzeba będzie go wymieniać - w ci±gu dwu lat może się dużo zmienić, możesz mieć stłuczkę wymagaj±c± zezłomowania auta, mieć pożar, możesz zdecydować się go sprzedać, itp, itd... Po co dokładać sobie kosztów tam gdzie nie trzeba? Rozumiem zrobić to przy żarówkach, gdzie koszt czę¶ci jest zaniedbywalny, ale przeguby? Bez przesadyzmów... 15 |
Data: Czerwiec 08 2010 11:13:35 | Temat: Re: przeguby | Autor: Artur 'futrzak' MaĹ›lÄ…g | LEPEK pisze: W Corolli koĹ„czÄ… mi siÄ™ przeguby (przegub?) i mam parÄ™ pytaĹ„ dotyczÄ…cych ich wymiany. Przy jakim przebiegu (tak z ciekawoĹ›ci). Chciałbym kupić części w sieci i dać warsztatowi do wymiany. Jednak: Mam wrażenie, ze to słychać - przynajmniej ja słyszałem :) Nie ma co rozbierać - skrÄ™camy koła i gaz. Jak strzela to do wymiany. 2) Jak ocenić, czy do wymiany jest wewnÄ™trzny, czy zewnÄ™trzny? ZewnÄ™trzne charakterystycznie strzelajÄ…, a wewnÄ™trzne nie wiem - nigdy nie zanotowałem problemu. Jak masz uszkodzonÄ… osłonÄ™ przegubu, to ten jest pierwszym podejrzanym. 3) Czy przeguby wymienia siÄ™ generalnie parami? Nie. No, chyba, że strzelajÄ… oba :) 4) Jakie części sÄ… potrzebne: przegub, manszeta, opaski - coĹ› jeszcze? Jak kupujesz przegub, to wszystko jest w komplecie. 5) Jakie firmy polecacie? Ma być solidnie, ale nie koniecznie Loebro ;) Nie mam pojÄ™cia. OddajÄ™ do warsztatu (nie ASO) i niech on siÄ™ martwi. 16 |
Data: Czerwiec 08 2010 11:39:02 | Temat: Re: przeguby | Autor: LEPEK | W dniu 2010-06-08 11:13, Artur 'futrzak' MaĹ›lÄ…g pisze: LEPEK pisze: 246000 km Chciałbym kupić części w sieci i dać warsztatowi do wymiany. Jednak: Pytanie - który? Ale to może rzeczywiĹ›cie da siÄ™ ocenić w dwie osoby. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹ„ski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 17 |
Data: Czerwiec 08 2010 18:11:09 | Temat: Re: przeguby | Autor: Artur MaĹ›lÄ…g | W dniu 2010-06-08 11:39, LEPEK pisze: 246000 km Eeee - to nieĽle. Jestem tylko ciekaw, czy przypadkiem nie była to wina uszkodzenia/pÄ™kniÄ™cia osłon (manżet). Pytanie - który? Ale to może rzeczywiĹ›cie da siÄ™ ocenić w dwie osoby. Nie wiem - ja to zwyczajnie słyszałem sam, bez pomocy, w tym w podobnej Corolli jak Twoja :) 18 |
Data: Czerwiec 08 2010 11:14:45 | Temat: Re: przeguby | Autor: Agent |
Witam,A może powiedzieć warsztatowi że części przyniesiesz sam? To jedank może wykluczyc ich zakup z sieci. 19 |
Data: Czerwiec 08 2010 11:40:16 | Temat: Re: przeguby | Autor: LEPEK | W dniu 2010-06-08 11:14, Agent pisze: A może powiedzieć warsztatowi że części przyniesiesz sam? To jedank może No właĹ›nie - jest opóĽnienie pomiÄ™dzy diagnozÄ… a dostawÄ… części. Chyba, że podjadÄ™ dwa razy: raz na diagnostykÄ™, a za tydzieĹ„ na wymianÄ™. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹ„ski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 20 |
Data: Czerwiec 08 2010 04:13:07 | Temat: Re: przeguby | Autor: badzio | On 8 Cze, 11:40, LEPEK wrote: W dniu 2010-06-08 11:14, Agent pisze: I to moze byc najlepsze rozwiazanie. Ja wymienialem niedawno lewy przegub w avensisie. Najpierw slyszalem dziwne odglosy przy skrecaniu, na forum avensisa otrzymalem podpowiedz ze to moze byc przegub. Bylo to w piatek wieczorem. W sobote rano podjechalem do pierwszego- lepszego warsztatu, zeby potwierdzili diagnoze (nie planowalem u nich naprawiac bo sie sparzylem ale moj 'zaufany' warsztat w soboty jest zamkniety). Wjechalem na kanal, koles wszedl pod samochod i potwierdzil ze to lewy przegub. Powiedzial tez ze jeszcze moge troche pojezdzic, tylko bez szalenstw. Wiec wrocilem do domu, zamowilem w sklepie odpowiedni przegub (a raczej dwa, bo sprzedajacy nie byl pewien ktory konkretnie typ jest w moim samochodzie - zamawialem przez internet ale koles z Lodzi, ja tez, wiec umowilismy sie ze jeden z przegubow oddam). Po weekendzie zadzwonilem do odpowiedniego warsztatu, umowilem sie na wymiane, powiedzialem ze mam swoje czesci i tyle. Powiedziano mi ze przegubow nie trzeba wymieniac parami a uszkodzeniu ulega zazwyczaj zewnetrzny przegub. Jak rozpoznac ktory, lewy czy prawy - jak juz inni pisali, mozesz podejrzec oslone (jak jest peknieta to pewnie oslaniany przegub zaczal szwankowac). Drugi sposob - na sluch (u mnie slychac bylo wyraznie ze stuka lewy i lewy nalezalo wymienic) 21 |
Data: Czerwiec 08 2010 16:58:13 | Temat: Re: przeguby | Autor: Olek | W dniu 2010-06-08 13:13, badzio pisze: Powiedziano mi ze przegubow nie trzeba wymieniac parami a uszkodzeniu no wreszcie jaka¶ sensowna porada :) 22 |
Data: Czerwiec 08 2010 08:17:04 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "badzio" wrote in message On 8 Cze, 11:40, LEPEK wrote: A powiedz mi, kupiłe¶ cał± póło¶kę czy jak? Bo trudno mi sobie wyobrazić że warsztat się bawi w rozbieranie przegubów zamiast wzi±ć wyj±ć cał± póło¶kę, włożyć now± i 10 minut roboty i po kłopocie... Star± oddaje się do regeneracji a nie na złom. 23 |
Data: Czerwiec 08 2010 18:39:19 | Temat: Re: przeguby | Autor: Artur Ma¶l±g | W dniu 2010-06-08 15:17, Pszemol pisze: A powiedz mi, kupiłe¶ cał± póło¶kę czy jak? A po co? Znaczy można tak, tylko nie trzeba. Bo trudno mi sobie wyobrazić że warsztat się bawi w rozbieranie Eeee, spokojnie. Do wymiany osłon przegubów, też będziesz używał regenerowanych kompletnych półosi? 24 |
Data: Czerwiec 08 2010 13:02:16 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "Artur Ma¶l±g" wrote in message W dniu 2010-06-08 15:17, Pszemol pisze: Widać w Polsce jest tania siła robocza... W USA wymienia się kompletne regenerowane półosie. Kosztuje taka póło¶ka 100-130 dolców, to jest równowarto¶ć godziny robocizny w warsztacie. Nie wiem ile trwa regeneracja przegubu po jeĽdzie z uszkodzon± osłon± gumow± i bez smaru (bo został wytrzepany sił± od¶rodkow±) ale nawet gdyby komplet czę¶ci do takiej regenracji kosztował $40 to na kompletny demontaż i montaż przegubu, dokładne wyczyszczenie go i zapakowanie nowym smarem zostaje jakie¶ 40 minut robocizny. Opłaca się to? 25 |
Data: Czerwiec 08 2010 22:17:29 | Temat: Re: przeguby | Autor: Artur Ma¶l±g | W dniu 2010-06-08 20:02, Pszemol pisze: Widać w Polsce jest tania siła robocza... Skoro tak, to możesz uznać, że w Polsce jest tania siła robocza. Nie wiem ile trwa regeneracja przegubu po jeĽdzie z uszkodzon± Jakiej regeneracji? Mowa o wymianie na nowy. kosztował $40 Jakie czyszczenie? Mowa o wymianie na nowy. Opłaca się to? Z cał± pewno¶ci± - kompletny nowy przegub do montażu kosztuje do takiej Corolli ca 80PLN, co przy kurcie dolara 3,47 daje jakie¶ 23USD za kompletny nowy przegub do montażu. Czas pracy - może ze 30 minut. Resztę sobie policz. -- Jutro to dzi¶ - tyle że jutro. 26 |
Data: Czerwiec 08 2010 15:36:54 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "Artur Ma¶l±g" wrote in message W dniu 2010-06-08 20:02, Pszemol pisze: OK, niech Ci będzie - nie rozbierałem tych przegubów, nie wiem co tam jest. Ale patrzę na instrukcję toyoty i widzę tam chyba ciut więcej roboty niż na 30 minut: http://www.turboninjas.com/camry/sa.pdf kosztował $40 Kupuj±c now± pół o¶kę masz oba nowe przeguby... No i masz te 30 minut dodatkowej pracy za któr± płacisz mechanikowi. Choć jako¶ mi się nie chce wierzyć że policzy tylko za 30 minut... 27 |
Data: Czerwiec 09 2010 08:04:57 | Temat: Re: przeguby | Autor: Artur 'futrzak' Ma¶l±g | Pszemol pisze: Jakiej regeneracji? Mowa o wymianie na nowy. PrzejdĽ się kiedy¶ do warsztatu, który takie rzeczy robi - ja Ciebie nie zamierzam ani przez moment przekonywać, skoro opiniujesz czas na podstawie tego co widzisz w ksi±żce i własnych wyobrażeniach jak to jest realizowane. Kupuj±c now± pół o¶kę masz oba nowe przeguby... W jakim celu wymieniać przegub wewnętrzny? Co tam, idĽ tropem tych, co proponuj± wymieniać przeguby od razu po obu stronach samochodu - od razu nowy samochód, po co naprawiać. No i masz te 30 minut dodatkowej pracy za któr± płacisz mechanikowi. W Twojej wersji było za 10 minut. Tyle, że w Twojej wersji póło¶ miała kosztować 100-130USD, a w mojej nowy przegub 25-30USD. Komu¶ i tak zapłacić musisz, ponieważ produkcja/regeneracja tez kosztuje. Choć jako¶ mi się nie chce wierzyć że policzy tylko za 30 minut... A to Twój problem - ja o wierze nic nie pisałem. 28 |
Data: Czerwiec 09 2010 01:37:26 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "Artur 'futrzak' Ma¶l±g" wrote in message Pszemol pisze: Nie ma to znaczenia komu zapłacisz je¶li ufasz że mechanik który robi Ci ten przegub zna się na rzeczy... Je¶li mechanik jest nieznany, mierny to lepiej dać mu wymienić cał± póło¶kę w 10 minut niż bawić się z tym przegubem i co¶ po drodze spieprzyć... Ale OK, przegubów nie wymieniałem osobi¶cie tylko całe póło¶ki, więc już się nie wypowiadam... :-) 29 |
Data: Czerwiec 09 2010 09:12:21 | Temat: Re: przeguby | Autor: Artur 'futrzak' Ma¶l±g | Pszemol pisze: Nie ma to znaczenia komu zapłacisz Skoro tak, to sk±d te dywagacje o cenach, roboczogodzinach itd.? je¶li ufasz że mechanik który robi No tak, skoro skończyły się sensowne argumenty za wymian± całej półosi zamiast samego przegubu, to zaczyna się dorabianie ideologii o zaufaniu do mechaników. Ale OK, przegubów nie wymieniałem Spróbuj, ale lepiej skorzystaj z usług warsztatu, choć w±tpię by¶ to zrobił, ponieważ z tego co tu wypisujesz wynika, że tę póło¶ wymieniałe¶ samemu z racji w±tpliwej oszczędno¶ci na pracy mechanika. Jak tak, to na własnoręczn± wymianę wymianę przegubu musisz się przygotować - tak technicznie jak i merytorycznie. 4-5 raz pewnie zrobisz w pół godziny. 30 |
Data: Czerwiec 09 2010 02:18:59 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "Artur 'futrzak' Ma¶l±g" wrote in message Pszemol pisze: Sam piszesz, że wymiana przegubu jest operacj± zdecydowanie trudniejsz± niż wymiana półosi... A więc jest dużo większa szansa że niedo¶wiadczony mechanik spieprzy co¶ przy wymianie przegubu i lepiej aby zaj±ł się wymian± całej póło¶ki naprawionej przez kogo¶, kto robi to każdego dnia... Ale OK, przegubów nie wymieniałem Nie mam motywacji finansowej aby wymieniać sam przegub... Już o tym pisałem - mogę sobie kupić póło¶kę i wymienić samemu lub tańszy nieco przegub i zapłacić mechanikowi... przy ryzyku że mi spieprzy robotę. Przy takim układzie wolę zapłacić za czę¶ć i mieć t± gwarancję od producenta regenerowanej póło¶ki a robotę zrobię sobie sam bez płacenia jakiej¶ łazendze z zapyziałego warsztatu. 31 |
Data: Czerwiec 09 2010 14:13:36 | Temat: Re: przeguby | Autor: Olek | On 2010-06-09 09:18, Pszemol wrote: Nie mam motywacji finansowej aby wymieniać sam przegub... po lekturze Twoich wypowiedzi raczej bym do takiego "naprawionego" auta nie wsiadł :) 32 |
Data: Czerwiec 09 2010 07:29:07 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "Olek" wrote in message On 2010-06-09 09:18, Pszemol wrote: No i po co takie głupie żarty? Hamulce też sam sobie robię i jeżdzę... 33 |
Data: Czerwiec 09 2010 15:10:29 | Temat: Re: przeguby | Autor: Olek | On 2010-06-09 14:29, Pszemol wrote:
hamulce czyli co? klocuszki zmieniasz? no proszę Cię... po prostu po tym co piszesz mam wrażenie, że zielonego pojęcia nie masz o przegubach, budowie póło¶ki i wymiany tego. 34 |
Data: Czerwiec 09 2010 18:18:55 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "Olek" wrote in message On 2010-06-09 14:29, Pszemol wrote: Klocuszki, okładziny, tarcze, giętkie węże, wymiana płynu i odpowietrzanie, itp itd... po prostu po tym co piszesz mam wrażenie, że zieloneg Faktycznie wymieniałem do tej pory całe półosie - wiem jak one wygl±daj± i wiem jak mało roboty jest przy ich wymianie ale samej póło¶ki nie rozbierałem na składniki pierwsze. 35 |
Data: Czerwiec 08 2010 16:49:18 | Temat: Re: przeguby | Autor: Robert Rędziak | On Tue, 8 Jun 2010 08:17:04 -0500, Pszemol A powiedz mi, kupiłe¶ cał± póło¶kę czy jak? No jeżeli wymiana przegubu jest taka straszna, to czemu nie oddaje się uszkodzonych samochodów do regeneracji, by w zamian brać nowe? ;> r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 36 |
Data: Czerwiec 08 2010 13:50:40 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "RobertRędziak" wrote in message On Tue, 8 Jun 2010 08:17:04 -0500, Pszemol wrote: Ale pomy¶l chwile, wymiana przegubu? Co w tej póło¶ce jeszcze poza przegubem tam jest? Wolę kupić regenerowan± w specjalistycznym zakładzie póło¶kę z gwarancj± niż polegać na mechaniku który się spieszy i nie jest ekspertem bo przecież nie robi tego codziennie że zrobi mi to dobrze i nie padnie mi ten przegub za rok, dwa i znowu będę miał koszty... jak LEPEK obok. Te póło¶ki regenerowane s± hurtowo w zakładach z kontrol± jako¶ci, wymiana takiej póło¶ki w zakładzie to mniej niż pół godziny roboty. Osobi¶cie wymieniali¶my obie w mojej Camry na podjeĽdzie do garażu kolegi. A więc zainteresuj się jaki jest koszt takiej naprawy w warsztacie u Ciebie i czy nie warto poszukać takiej regenerowanej póło¶ki i nie wymienić jej sobie samemu pod domem... To nie jest trudne. 37 |
Data: Czerwiec 08 2010 18:57:12 | Temat: Re: przeguby | Autor: Olek | W dniu 2010-06-08 15:17, Pszemol pisze: A powiedz mi, kupiłe¶ cał± póło¶kę czy jak? kolejny znaffca teoretyk bajkopisarz i flachowiec wymień od razu całe auto 38 |
Data: Czerwiec 08 2010 13:54:05 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "Olek" wrote in message W dniu 2010-06-08 15:17, Pszemol pisze: Olku, chodzi o to, że robocizna kosztuje. Dodatkowo powierzasz robotę komu¶, kto może nie zrobić tego porz±dnie a nie masz jak sprawdzić jako¶ci wykonanej pracy bo auto dostaniesz z przegubem pozasłanianym nowymi (mam nadzieję!) osłonami... Je¶li macie w Polsce dostęp do regenerowanych półosi to sprawdĽcie ceny, porównajcie całokształt kosztów i wybierzcie lepsz± opcję - wymiana póło¶ki to pryszcz w porównaniu do fachowego rozebrania przegubu, wyczyszczenia go i napakowania smarem i póło¶kę może wymienić sobie amator który nie jest mechanikiem i nawet sobie przy tym specjalnie r±k nie zbrudzi... 39 |
Data: Czerwiec 09 2010 10:46:02 | Temat: Re: przeguby | Autor: Olek | On 2010-06-08 20:54, Pszemol wrote: Je¶li macie w Polsce dostęp do regenerowanych półosi ja mam przykład na swojej starej B3 90 - padł przegub zewnętrzny - wymieniłem i na takiej póło¶ce zrobiłem jeszcze 120 000 i końca nie widać... więc nie widzę sensu wymieniać całej półosi, tym bardziej "regenerowanej" bo nie wiem kto i jak j± "zregenerował"... Wyjęcie przegubu i założenie nowego z zapakowaniem smaru i nałożeniem osłony to czas pracy ok godziny. Wydaje mi się, że wyci±ganie całej półosi to podobny czas. Nie wiem o co chodzi z tym "fachowym rozebraniem przegubu" - przecież to dla każdego mechanika podstawowa robota, jak dla piekarza upiec chleb. 40 |
Data: Czerwiec 09 2010 07:30:20 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "Olek" wrote in message ja mam przykład na swojej starej B3 90 - padł przegub zewnętrzny - wymieniłem i na takiej póło¶ce zrobiłem jeszcze 120 000 i końca nie widać... więc nie widzę sensu wymieniać całej półosi, tym bardziej "regenerowanej" bo nie wiem kto i jak j± "zregenerował"... Wyjęcie przegubu i założenie nowego z zapakowaniem smaru i nałożeniem osłony to czas pracy ok godziny. Wydaje mi się, że wyci±ganie całej półosi to podobny czas. Nie wiem o co chodzi z tym "fachowym rozebraniem przegubu" - przecież to dla każdego mechanika podstawowa robota, jak dla piekarza upiec chleb. Żeby¶ się nie zdziwił... wielu z nich naprawia całe życie hamulce i wymienia olej i ¶wiece. 41 |
Data: Czerwiec 09 2010 15:12:31 | Temat: Re: przeguby | Autor: Olek | On 2010-06-09 14:30, Pszemol wrote: Żeby¶ się nie zdziwił... wielu z nich naprawia całe życie hamulce no popatrz to juz możesz warsztat otwierać i być kowalem jak oni wszyscy 42 |
Data: Czerwiec 09 2010 18:19:36 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "Olek" wrote in message On 2010-06-09 14:30, Pszemol wrote: Jeszcze mi powiedz że wszyscy mechanicy w warsztatach to eksperci... Już Ci wierzę. 43 |
Data: Czerwiec 08 2010 13:14:32 | Temat: Re: przeguby | Autor: badzio | On 8 Cze, 15:17, "Pszemol" wrote: "badzio" wrote in message kupilem sam przegub Bo trudno mi sobie wyobrazić że warsztat się bawi w rozbieranie Moment, to w takim razie po co sa w sprzedazy same przeguby? Owszem, bylo 'ryzyko' koniecznosci wymiany calej poloski - tyle ze nowy przegub kosztowal mnie 150zl a uzywana poloska - 500zl chcial gosc z warsztatu, na szrocie powiedzieli ze 350-400 ale musialbym zdemontowac swoja aby mogli dobrac odpowiednia. W przypadku wymiany przegubu robocizna to 80zl. Nie wiem ile kosztowalaby robocizna w przypadku wymiany poloski ale wariant z przegubem kosztowal mnie w sumie 230zl + pol godziny na wycieczki do sklepu po przegub (najpierw zakup 2szt pozniej oddanie jednego z nich). Wiec jakby nie patrzyl to dla mnie duzo taniej niz poloska. 44 |
Data: Czerwiec 08 2010 15:38:08 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "badzio" wrote in message A powiedz mi, kupiłe¶ cał± póło¶kę czy jak? No to w Polsce wci±ż te rzeczy s± tanie jak barszcz :-) 45 |
Data: Czerwiec 08 2010 08:10:41 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "LEPEK" wrote in message W Corolli koĹ„czÄ… mi siÄ™ przeguby (przegub?) i mam parÄ™ pytaĹ„ dotyczÄ…cych ich wymiany. A powiedz mi, czy manszety, gumowe harmonijki sÄ… całe? Czy sÄ… potargane i nie ma w przegubach smaru? Bo jesli sÄ… całe to jakim prawem poszły Ci przeguby?? 46 |
Data: Czerwiec 08 2010 18:46:48 | Temat: Re: przeguby | Autor: LEPEK | W dniu 2010-06-08 15:10, Pszemol pisze: A powiedz mi, czy manszety, gumowe harmonijki sÄ… całe?Teraz nie zaglÄ…dałem. ParÄ™ dni temu były całe. KiedyĹ› chyba były wymieniane manszety (z dwa lata temu "przy okazji" robienia sprzÄ™gła). Bo jesli sÄ… całe to jakim prawem poszły Ci przeguby??MogÄ™ podać je do sÄ…du? ;) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹ„ski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 47 |
Data: Czerwiec 08 2010 13:03:38 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "LEPEK" wrote in message W dniu 2010-06-08 15:10, Pszemol pisze: Nie, zorientowałbym siÄ™ czy ktoĹ› kto wymieniał manszety "przy okazji" nie skasował pieniÄ™dzy za durnÄ… robotÄ™ i nie wyczyĹ›cił przegubu, nie zapakował go dobrze smarem... 48 |
Data: Czerwiec 08 2010 21:29:09 | Temat: Re: przeguby | Autor: LEPEK | W dniu 2010-06-08 20:03, Pszemol pisze: zorientowałbym siÄ™ czy ktoĹ› kto wymieniał manszetyAkurat do goĹ›cia, co mi to robił mam raczej zaufanie. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹ„ski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 49 |
Data: Czerwiec 08 2010 15:38:46 | Temat: Re: przeguby | Autor: Pszemol | "LEPEK" wrote in message W dniu 2010-06-08 20:03, Pszemol pisze: Mimo że po jego interwencji przegub padł po 2 latach ? |