regulator - amator ruchu
1 | Data: Pa?dziernik 24 2008 16:10:15 |
Temat: regulator - amator ruchu | |
Autor: xs | Ale dzisiaj spotkalem amatora regulacji ruchu, na prawym pasie jakies 400 2 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 18:26:47 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Michal_K | xs pisze: Ale dzisiaj spotkalem amatora regulacji ruchu, na prawym pasie jakies 400 metrow korka, na lewym zadnego samochodu, lece oczywiscie lewym pasem, bo czemu mam z niego niekorzystac jak jest wolny. Nagle z prawego wyjezdza autobus i jedzie srodkiem kilka km/h blokujac oba pasy. Patrze ile mam jeszcze miejsca miedzy nim a kraweznikiem, szybka decyzja, jedynka i but, jestem juz przed nim. Mysle sobie ciekawe czy mnie wpusci przed siebie :)))))) Kierunkowskaz i turlam sie czekajac czy zrobi mi miejsce, oczywiscie nie zrobil i trzymal sie na centymetry za jadacym przed nim samochodem osobowym,No i po co taki manewr? Chyba tylko po to, żeby uświadomić mu jego buractwo, ale najlepiej i bez zniżania się do jego poziomu było po prostu pojechać prosto do końca. A tym "ciekawe czy wpuści mnie przed siebie" _potencjalnie_ (bo praktycznie akurat nie, skoro on i tak blokował lewy pas) także stałeś się blokującym pas. -- Michał 3 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 18:27:23 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Boombastic |
Ale dzisiaj spotkalem amatora regulacji ruchu, na prawym pasie jakies 400 Trzeba było się zatrzymać i właczyc awaryjne i czekać na rozwój zdarzeń :-) 4 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 19:41:11 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Krzysztof |
Ale dzisiaj spotkalem amatora regulacji ruchu, na prawym pasie jakies 400Gratulacje. Ominałes 400 metrowy korek. Ludzie stoją sobie w tym korku bo tak lubią. Przyjechałeś jako ostatni a ominąłeś frajerów w korku i pojechałeś dalej. Jesteś koleś z kalsą i głową na karku. Krzysztof 5 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 19:51:03 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Arni | Krzysztof pisze: Gratulacje. Ominałes 400 metrowy korek. Ludzie stoją sobie w tym korku bo tak lubią. Przyjechałeś jako ostatni a ominąłeś frajerów w korku i pojechałeś dalej. Jesteś koleś z kalsą i głową na karku. żal Ci ? kazdy mogł tak zrobic i korek byłby krótszy. A ze on jeden na to wpadł.... -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 6 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 20:18:18 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Krzysztof | Gratulacje. Ominałes 400 metrowy korek. Ludzie stoją sobie w tym korku bo Czego mi żal ? Przecież tam nie stałem. Gratuluję mu z całego serca i dziwię się, że w 400 metrowym korku nie było nikogo inteligentnego. Wystarczyło pojechać lewym pasem i wszystkich wyminąć. Naprawdę nie rozumiem oczekujących w korku. Krzysztof 7 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 21:24:34 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Boombastic | Czego mi żal ? Przecież tam nie stałem. To ich problem. Widocznie lubią stać w korku, kolejce, etc. Ot, takie socjalistyczne nawyki. 8 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 17:53:25 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: xs | Krzysztof napisał(a): Gratulacje. Ominałes 400 metrowy korek. Dokladnie tak ;) Ludzie stoją sobie w tym korku bo tak lubią. Ludzie stoja w korku przyklejeni do prawego pasa, bo mysla: "nie pojade lewym, bo sie konczy i nikt mnie nie wpusci i bede stal jak cipa na tym konczacym sie i w ogole sie zestresuje". Przyjechałeś jako ostatni a ominąłeś frajerów w korku i Jak ktos jest frajer i lubi jezdzic do roboty 2x dluzej niz moze to jego problem ;) -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 9 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 21:13:37 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Staszek | badałem właĹnie kolejne szambo piÄ
tek, 24 października 2008 19:53 gdy użytkownik xs napisał: Krzysztof napisał(a): przepustowosc ulicy za zwezeniem jest taka sama czy ludzie stoja w jednym wezyku czy w dwoch wiec Twoje zachowanie raczej nie wplynie na predkosc niczyja -- -- -- -- -- - Staszek http://www.auto.gda.pl - Trójmiejska Auto Strefa 10 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 22:54:12 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Karolek |
przepustowosc ulicy za zwezeniem jest taka sama czy ludzie stoja w jednym wezyku czy w dwoch wiec Twoje zachowanie raczej nie wplynie na predkosc niczyja To moze zlikwidujmy wszytskie dodatkowe pasy w calej Polsce, bo przeciez wszytskie w koncu gdzies sie zweza do jednego, a ze przepustowosc jest taka sama to mozna stac na jednym pasie.... i w ogole co za matol wpadl na pomysl robienia drog z wiecej niz jednym pasem... Karolek 11 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 11:06:28 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "Staszek" napisał w wiadomości badałem właĹnie kolejne szambo piÄ tek, 24 października 2008 19:53 gdy Owszem wpłynie. Ci stojący na pasie niezanikającym będą stali jeszcze dłużej. Załóżmy, że każdy kierowca na pasie niezanikającym traci 20% czasu z powodu wyprzedzających/omijających go kierowców pustym (zanikającym) pasem (w stosunku do sytuacji, gdyby wszyscy stali na jednym pasie). Oczywiście ci jadący pustym pasem zyskują wielokrotnie więcej niż tracą Ci stojący w kolejce. Co zrobić aby większość kierowców (80-90%) nie traciła tych 20% czasu? Zabrać bogatym i dać biednym :) Zlikwidować możliwość zyskiwania przez pojedynczych kierowców niewspółmiernie dużo w stosunku do innych. Jak to zrobić? Ano niech połowa kierowców z kolejki przejedzie na pas zanikający. Czy taka taktyka nie wpłynie na zmniejszenie czasu przejazdu dla *większości* kierowców, mimo, że przepustowość zwężenia jest ciągle taka sama? 12 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 11:19:10 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Arni | Adam Kowalski pisze:
Pozwole sobie zauwazyc ze gdyby suwak był powszechny to obie kolejki mialyby taka sama długosc. Nikt nie stawałby tylko na prawym z obawy ze potem nikt go z lewego nie wpusci -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 13 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 13:06:48 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Gotfryd Smolik news | On Mon, 27 Oct 2008, Arni wrote: Pozwole sobie zauwazyc ze gdyby suwak był powszechny Pozwolę sobie zauważyć, że jakby był uregulowany przepisami... I to "mocniej" niż przepis o autobusach - nie obowiązkiem wpuszczenia tego z sąsiedniego pasa, ale zrównaniem pierwszeństwa. pzdr, Gotfryd 14 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 18:55:08 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Rosomaczunio | Krzysztof pisze: UÂżytkownik "xs" napisaÂł w wiadomoÂści Bardzo dobrze zrobił, ominÄ ł debili którzy powodujÄ , ze korek jest dwa razy dłuższy i blokujÄ kolejne skrzyżowania stojÄ c na jednym pasie gdy dwa sÄ wolne. -- Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka 15 |
Data: Pa?dziernik 26 2008 13:26:26 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
Krzysztof pisze: To sobie popatrz dlaczego prawy jest zapchany. Lewy zawsze znika, a prawy zawsze stoi, bo cwaniaczki szukajÄ jelenia i wciskajÄ siÄ hurtem na chama. Jedna usłużna kurtularna jałopa wpuĹci nawet 5-ciu z lewego, a jadÄ cy swoim pasem mimo pierwszeĹstwa na pasie stajÄ i ruszajÄ , stajÄ i ruszajÄ i cholera ich bierze. Potem dziwicie siÄ, że pojawia siÄ regulator. Gdyby nie cwaniaczki, którym wiecznie siÄ Ĺpieszy do wyrÄ bania kogoĹ wszyscy jechaliby jednym tempem, bez agresji i bez walki z chamstwem. neelix 16 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 10:33:07 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości To sobie popatrz dlaczego prawy jest zapchany. Lewy zawsze znika, a prawy Nieprawda, czasami zanika prawy. Wtedy to na prawym jest pusto a lewy jest oblegany. Jedna usłużna kurtularna jałopa wpuści nawet 5-ciu z lewego, a jadący Więc należy walczyć z cwaniactwem, przecież najlepiej aby wszyscy mieli taki sam czas przejazdu, wtedy byłoby sprawiedliwie. Jest na to tylko jeden niezawodny sposób - ustawiać się również na pasie zanikającym i przed zwężeniem zastosować zamek. Nie ma lepszego sposobu na blokowanie cwaniaków, którzy omijają/wyprzedzają kolejkę aut stojących w długim korku na pasie niezanikajacym. 17 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 11:20:03 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości Prawda. Sam piszesz, że to tylko czasami. Ja tego nie widzę. Jedna usłużna kurtularna jałopa wpuści nawet 5-ciu z lewego, a jadący swoim pasem mimo pierwszeństwa na pasie stają i ruszają, stają i ruszają i cholera ich bierze. Potem dziwicie się, że pojawia się regulator. Gdyby nie cwaniaczki, którym wiecznie się śpieszy do wyrąbania kogoś wszyscy jechaliby jednym tempem, bez agresji i bez walki z chamstwem. Problem w tym, że większość jednak nie chce cwaniaczyć i żebrać o łaskę wpuszczenia. Woli stać na swoim i czekać na swój czas. Takich ewidentnych chamskich cwaniaczków nie ma tak dużo. Oni tylko robią dużo zamieszania i smrodu. neelix 18 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 11:37:22 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości To sobie popatrz dlaczego prawy jest zapchany. Lewy zawsze znika, a Z pewnością częściej występuje sytuacja, gdy zanika pas lewy, ale przecież miejsc, gdzie zanika pas prawy jest mnóstwo. Mam wymieniać konkretne miejsca? I nie pisz mi, że tego nie widzisz, bo nie uwierzę. Więc należy walczyć z cwaniactwem, przecież najlepiej aby wszyscy mieli Cwaniakiem dla mnie jest ten, kto się ewidentnie na siłę wpycha. Ten kto dojeżdża do końca pasa i prosi kierunkowskazem o wjazd nie może być nazywany cwaniakiem. I zazwyczaj zostaje wpuszczony. 19 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 09:19:49 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | pon, 27 paź 2008 o 11:37 GMT, Adam Kowalski napisał(a): Cwaniakiem dla mnie jest ten, kto się ewidentnie na siłę wpycha. Ten kto Cwaniakiem i chamem jest ten ktory na sile nie wposci, bedzie jechal 5cm za zdezakiem, "bo on nie wposci!!!", ja najczesciej zawsze jade do konca wolnym pasem, na samym koncu wlaczam kierunkowskaz i jezeli nie ma w tej chwili miejsca to czekam az ktos mnie wpusci, nie przekraczam lini konca pasa, w ten sposob nie jestem chamem, grzecznie zgodnie z PoRD jak tak Ci na tym zalezy, korzystam z pasa, zgodnie z prawem sobie jade.... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ brzezi:~# uptime ] [ Ekg: #3781111 ][ 11:50:17 up 13 days, 14:38, 3 users, ] [ LinuxUser: #249916 ][ load average: 0.33, 0.36, 0.36 ] 20 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 12:11:00 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
pon, 27 paź 2008 o 11:37 GMT, Adam Kowalski napisał(a): Nie przeginaj pały. ja najczesciej zawsze jade do konca Oczekiwanie a wpychanie się to dwa różne bieguny. neelix 21 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 09:46:17 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | pon, 27 paź 2008 o 12:11 GMT, neelix napisał(a): Cwaniakiem i chamem jest ten ktory na sile nie wposci, bedzie jechal 5cmNie przeginaj pały. No takie jest moje zdanie, i nie tylko moje... ja najczesciej zawsze jade do koncaOczekiwanie a wpychanie się to dwa różne bieguny. Ale jak moge dojechac do konca, i poczekac az mnie ktos wpusci, gdy cham regulator mi to uniezmoliwia? Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ brzezi:~# uptime ] [ Ekg: #3781111 ][ 12:17:36 up 13 days, 15:05, 3 users, ] [ LinuxUser: #249916 ][ load average: 0.48, 0.34, 0.31 ] 22 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 16:28:31 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
pon, 27 paź 2008 o 12:11 GMT, neelix napisał(a): No to masz mylne pojęcie wartości. ja najczesciej zawsze jade do koncaOczekiwanie a wpychanie się to dwa różne bieguny. Możesz wcześniej zjechać na prawy i przynajmniej trochę poczekać w kolejce. Za próbę jazdy do końca masz regulatora. neelix 23 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 14:26:52 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | pon, 27 paź 2008 o 16:28 GMT, neelix napisał(a): Ale jak moge dojechac do konca, i poczekac az mnie ktos wpusci, gdy chamMożesz wcześniej zjechać na prawy i przynajmniej trochę poczekać w kolejce. Ale wiesz o tym ze "regulator ruchu" lamie PoRD? ja jade zgodnie z prawem, mam ochote zjechac na koncu pasa, od tego on jest... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ Ta sygnatura zostala automagicznie ] [ Ekg: #3781111 ][ wygenerowana programem Signify v1.14. ] [ LinuxUser: #249916 ][ Po ten i inne super programy, ] [ zajrzyj na http://www.debian.org/ ] 24 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 17:07:57 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
pon, 27 paź 2008 o 16:28 GMT, neelix napisał(a): Walcząc z cwaniactwem łamie lub nie łamie. Jedzie z małą prędkością, bo prawdopodobnie chce wcześniej zmienić pas na prawy, żeby nie cwaniaczyć na końcu. ;-) 25 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 15:09:29 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | pon, 27 paź 2008 o 17:07 GMT, neelix napisał(a): Ale wiesz o tym ze "regulator ruchu" lamie PoRD? ja jade zgodnie z prawem,Walcząc z cwaniactwem łamie lub nie łamie. Jedzie z małą prędkością, bo Jezeli jade sobie lewym pasem, spokojnie, powili jadac do konca, a tu nagle przed sama maska na lewy pas wyjezdza mi regulator i wciska po hamulcach, to to nie jest wciskanie i lamanie PoRD? To juz jest przyklad chamstwa za ktore powinno sie odbierac prawojazdy... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ brzezi:~# uptime ] [ Ekg: #3781111 ][ 17:39:54 up 13 days, 20:27, 3 users, ] [ LinuxUser: #249916 ][ load average: 0.57, 0.36, 0.34 ] 26 |
Data: Pa?dziernik 27 2008 19:00:55 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: JC | neelix pisze: Ale wiesz o tym ze "regulator ruchu" lamie PoRD? ja jade zgodnie z prawem, Ale jak "łamie lub nie łamie" jak łamie: Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, *unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić* albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany: 1) *jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;* -- Konrad 27 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 00:00:39 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *JC* napisał: Ale jak "łamie lub nie łamie" jak łamie: No i ponieważ planuje manewr zmiany pasa to wyrównuje prędkość do panującej na pasie docelowym. Krzysiek Kiełczewski 28 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 10:49:32 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | wto, 28 paź 2008 o 00:00 GMT, Krzysiek Kielczewski napisał(a): Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością I jedziesz przez kilkaset metrow bez wlaczonego kierunkowskaza, a jezeli nie umiesz zmienic pasa na odcinku dluzszym niz 50-100m, to proponuje nie siadac za kolko... Poza tym, bardzo czesto spotykam sie z regualatorami wyjezdzajacymi wprost przed maske na lewy pas, zmuszajac do chamowania z piskiem, na to tez masz usprawiedliwienie? Jeszcze sie nie zdobylem na to, ale kiedys wiade takiemu chamowi w bagaznik, to sie raz na zawsze oduczy takiej zabawy... przy okazji naprawi z wlasnej kasy zdezak, moze wymienie sobie reflektory na nowsze, a jeszcze zaplaci mandat.... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ brzezi:~# uptime ] [ Ekg: #3781111 ][ 11:48:36 up 14 days, 14:36, 3 users, ] [ LinuxUser: #249916 ][ load average: 0.70, 0.60, 0.54 ] 29 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 15:05:11 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Brzezi* napisał: I jedziesz przez kilkaset metrow bez wlaczonego kierunkowskaza, a jezeli Nie ma miejsca to nie zmienia. Poza tym, bardzo czesto spotykam sie z regualatorami wyjezdzajacymi wprost Nie. Jeszcze sie nie zdobylem na to, ale kiedys wiade takiemu chamowi w Jak mu wjedziesz w bagażnik to masz spore szanse, że to Ty zapłacisz. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 30 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 13:41:25 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | wto, 28 paź 2008 o 15:05 GMT, Krzysiek Kielczewski napisał(a): I jedziesz przez kilkaset metrow bez wlaczonego kierunkowskaza, a jezeliNie ma miejsca to nie zmienia. ale nie spotkalem sie nigdy z regulatorem ktory w czasie chamskiego blokowania pasa, ma wlaczony kierunkowskaz, wiec nie ma checi zmienic pasa, tylko chamsko blokuj pas... innymi slowy lamie PoRD :) Poza tym, bardzo czesto spotykam sie z regualatorami wyjezdzajacymi wprostNie. szkoda ze taki krotki komentarz na ten temat :) Jeszcze sie nie zdobylem na to, ale kiedys wiade takiemu chamowi wJak mu wjedziesz w bagażnik to masz spore szanse, że to Ty zapłacisz. Ale dlaczego to mialaby byc moja wina? on wjecham mi wprost pod maske, nie upewniajac sie czy moze to zrobic, ba wrecz przeciwnie, zrobil to umyslnie aby zajechac mi droge... Dlaczego nie tepisz takich zachowac? Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ * Zwalczaj przeludnienie , zastrzel ] [ Ekg: #3781111 ][ bociana ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 31 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 16:51:11 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Brzezi* napisał: Jeszcze sie nie zdobylem na to, ale kiedys wiade takiemu chamowi wJak mu wjedziesz w bagażnik to masz spore szanse, że to Ty zapłacisz. Jeszcze musisz to udowodnić. Dlaczego nie tepisz takich zachowac? Ja tak nie robię. A co do innych: nie jestem z drogówki. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 32 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 14:24:19 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | wto, 28 paź 2008 o 16:51 GMT, Krzysiek Kielczewski napisał(a): Ale dlaczego to mialaby byc moja wina? on wjecham mi wprost pod maske, nieJeszcze musisz to udowodnić. mysle ze drogowka dobrze zna "regulatorow", a taki chamski regulator na pewno tez bedzie mial ostry jezyk skoro stac go na takie chamskie zachowanie, wiec wobec policji tez nie bedzie szczedzil, policja raczej nie lubi cwaniaczkow... Dlaczego nie tepisz takich zachowac? Ale "regulatorow" pochwalasz, jedni jak i drudzy lamia prawo... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ If a man slept by day, he had little ] [ Ekg: #3781111 ][ time to work. That was a ] [ LinuxUser: #249916 ][ satisfying notion to Escargot. ] [ -- "The Stone Giant", James ] [ P. Blaylock ] 33 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 17:20:25 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Brzezi* napisał: Ale dlaczego to mialaby byc moja wina? on wjecham mi wprost pod maske, nieJeszcze musisz to udowodnić. "Panie, jechałem sobie spokojnie (bo wie pan, korek był) no i nagle ten debil mi wjechał w bagażnik". Nic więcej nie musi mówić - to Ty będziesz miał problem z udowodnieniem. Dlaczego nie tepisz takich zachowac? Ja odróżniam upłynnianie jazdy od stwarzania bezpośredniego zagrożenia. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 34 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 14:56:16 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | wto, 28 paź 2008 o 17:20 GMT, Krzysiek Kielczewski napisał(a): mysle ze drogowka dobrze zna "regulatorow", a taki chamski regulator na"Panie, jechałem sobie spokojnie (bo wie pan, korek był) no i nagle ten Bueheh, wiesz przeciez ja nie bede stal potulnie i sluchal co sie stanie, tylko powiem moja wersja, prawdziwa wersje..., zreszta jak napisalem, zachowanie "regulatorow" jest znane i wysoce prawdopodobne, i tak jak napisalem, wystarczy opryskliwosc takiego cwaniaczka i policja odpowiednio sie nim zajmie... Ale "regulatorow" pochwalasz, jedni jak i drudzy lamia prawo...Ja odróżniam upłynnianie jazdy od stwarzania bezpośredniego zagrożenia. Tylko probojesz sie tlumaczyc(a sam wiesz dobrze ze zle robisz, mam chociaz taka nadzieje), mysle ze mozemy zakonczyc dyskusje, bo skoro nie moga dotrzec do Ciebie podstawowe argumenty: jazda zgodnie z PoRD to trudno oczekiwac ze zrozumiesz reszte... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ Ta sygnatura zostala automagicznie ] [ Ekg: #3781111 ][ wygenerowana programem Signify v1.14. ] [ LinuxUser: #249916 ][ Po ten i inne super programy, ] [ zajrzyj na http://www.debian.org/ ] 35 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 18:48:30 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Brzezi* napisał: Bueheh, wiesz przeciez ja nie bede stal potulnie i sluchal co sie stanie, Działanie wpychających się również. A zagapienie się w korku to chleb powszedni. Ale "regulatorow" pochwalasz, jedni jak i drudzy lamia prawo... Nie zrozumiałeś podstawowej rzeczy: ja nie tłumaczę siebie. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 36 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 16:22:55 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | wto, 28 paź 2008 o 18:48 GMT, Krzysiek Kielczewski napisał(a): Działanie wpychających się również. ale ja sie nie wpycham A zagapienie się w korku to chleb ale to nie bylo zagapienie, tylko ja jechalem moim pasem, a cwaniaczek zmienial pas i wjechal mod moja maske, przed manewrem zmiany pasa, powinien sie upewnic czy nie spowoduje wymuszenia... Tylko probojesz sie tlumaczyc(a sam wiesz dobrze ze zle robisz, mam chociaz Czy siebie czy innych reulatorow? jak roznica? Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ ] [ Ekg: #3781111 ][ ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 37 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 11:02:07 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 28 Oct 2008 16:22:55 +0000 (UTC), Brzezi Nie zrozumiałeś podstawowej rzeczy: ja nie tłumaczę siebie. Załóżmy sytuację taką - przed szczytem wzniesienia na obydwóch pasach masz kolejkę aut, które jadą równo ze sobą. Co to zonacza? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 38 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 08:41:19 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | śro, 29 paź 2008 o 11:02 GMT, Adam Płaszczyca napisał(a): Nie zrozumiałeś podstawowej rzeczy: ja nie tłumaczę siebie. A mozesz jeszcze wytlumaczyc, tylko tak prostym jezykiem zebym zrozumial, co miales na mysli? Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ - Zwalczaj ] [ Ekg: #3781111 ][ przeludnienie. Zastrzel bociana ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 39 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 15:00:24 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 29 Oct 2008 08:41:19 +0000 (UTC), Brzezi A mozesz jeszcze wytlumaczyc, tylko tak prostym jezykiem zebym zrozumial, co miales na mysli? Jedziesz dwupasmówką, dwa pasy w każdą stronę, przed Tobą wzniesienie, na nim korek, dwie kolejki aut, któe równo jadą. Co jest za wzniesieniem? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 40 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 12:32:16 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | śro, 29 paź 2008 o 15:00 GMT, Adam Płaszczyca napisał(a): A mozesz jeszcze wytlumaczyc, tylko tak prostym jezykiem zebym zrozumial, co miales na mysli? Nie wiem co jest, i tez nie wiem co to ma wspolnego do wczesniejszej dyskusji? Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ "I don't mind going nowhere as long as ] [ Ekg: #3781111 ][ it's an interesting path." ] [ LinuxUser: #249916 ][ -- Ronald Mabbitt ] 41 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 15:26:04 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 29 Oct 2008 12:32:16 +0000 (UTC), Brzezi Nie wiem co jest, i tez nie wiem co to ma wspolnego do wczesniejszej Ależ ma. Zastanów się, czy jesteś w stanie zauwazyć stojąc przed wzniesieniem, czy tam na prodzie jest zamek błyskawiczny, czy też regulator na zanikającym pasie? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 42 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 13:01:03 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | śro, 29 paź 2008 o 15:26 GMT, Adam Płaszczyca napisał(a): Nie wiem co jest, i tez nie wiem co to ma wspolnego do wczesniejszejAleż ma. Zastanów się, czy jesteś w stanie zauwazyć stojąc przed Zauwaz tylko, ze ja w calym watku, w kazdym moim poscie nie popieram sie zadnymi wymyslonymi i wyimaginowanymi przykladami, wszystko podaje na konkretnych przykladach... i nie wiem jaki masz cel w tym co piszesz...? mozesz wyjasnic? Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ brzezi:~# uptime ] [ Ekg: #3781111 ][ 15:32:52 up 15 days, 18:21, 3 users, ] [ LinuxUser: #249916 ][ load average: 0.18, 0.29, 0.27 ] 43 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 19:32:43 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 29 Oct 2008 13:01:03 +0000 (UTC), Brzezi Zauwaz tylko, ze ja w calym watku, w kazdym moim poscie nie popieram sie Mogę - chcę jednak wczesniej poznać odpowiedź na zadane pytanie, wówczas bedzie konkuzja na jaką czekasz. czy zatem nie widząc tego, co za wzniesieniem jesteś w stanie powiedziec, czy za wzniesieniem jest zamek, czy tez klasyczny pierdzielnik i 'regulator' na zanikającym pasie? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 44 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 17:40:45 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | śro, 29 paź 2008 o 19:32 GMT, Adam Płaszczyca napisał(a): Zauwaz tylko, ze ja w calym watku, w kazdym moim poscie nie popieram sie Nie jestem w stanie powiedziec. i? Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ Good girls go to heaven, bad girls ] [ Ekg: #3781111 ][ go everywhere. ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 45 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 09:40:33 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 29 Oct 2008 17:40:45 +0000 (UTC), Brzezi Mogę - chcę jednak wczesniej poznać odpowiedź na zadane pytanie, Zatem jaka dla Ciebie jest różnica, czy przed Tobą jest zamek, czy też regulator, poza tym, że kiedy jest regulator, to nie możesz wyprzedzić kliku - kilkunastu aut na prawym pasie? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 46 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 09:52:43 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | czw, 30 paź 2008 o 09:40 GMT, Adam Płaszczyca napisał(a): Nie jestem w stanie powiedziec. i? jest roznica jak regolator chmsko wyjezdza mi na lewy pas wprost przed maske poza tym, że kiedy jest regulator, to nie możesz wyprzedzić ale zobacz do czego prowadzi regulator, do tego czego chcial uniknac w twoim przypadku, jak dojedzie do konca, to zrobi sie zamek, za nim i na prawym pasie kolejki zrownowaza sie, tylko dlaczego nie mozna tego zrobic normalnie, bez zajezdzania drogi przez samozwanczych strozow ruchu drogowego? Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ GEEK CODE [Version: 3.12]: GCM dpu s+:- ] [ Ekg: #3781111 ][ a-- - C+++ UL++ P+ L+++ E-- - W+++ N+++ ] [ LinuxUser: #249916 ][ o-- K- w-- - O-- M- V- PS PE Y PGP-- - t+ ] [ 5- X++ R* tv+ b- DI- D+ G+ e- h! r y-- ] 47 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 12:39:33 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 30 Oct 2008 09:52:43 +0000 (UTC), Brzezi Nie jestem w stanie powiedziec. i? O tym nie dyskutuję, tylko o sytuacji, kiedy masz kolejkę, a na jej prodzie regulatora i dwie kolejki ida równo. poza tym, że kiedy jest regulator, to nie możesz wyprzedzić Dlatego, że jeśli on nie dojedzie równo, to zamka nie będzie. Dlaczego? Nie wiem, piszę z obserwacji. Jesli przed 'regulatorem' byłby zamek, to obydwa pasy przed nim by tak samo równo jechały. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 48 |
Data: Listopad 01 2008 10:51:07 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | czw, 30 paź 2008 o 12:39 GMT, Adam Płaszczyca napisał(a): Dlatego, że jeśli on nie dojedzie równo, to zamka nie będzie. Ale regulator tak i tak dojedzie, wiec po co blokowac? gdyby nie blokowal to mniej stresu, i wiecej osob jezdziloby poprawnie, tak tylko niezdrowe emocje... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ ] [ Ekg: #3781111 ][ ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 49 |
Data: Listopad 01 2008 22:47:57 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 1 Nov 2008 10:51:07 +0000 (UTC), Brzezi Ale regulator tak i tak dojedzie, wiec po co blokowac? gdyby nie blokowal Gdyby nie blokował, to więcej stresu i mniej osób jeździłoby poprawnie, a tak, jak jest, to niezdrowe emocje dotycza tylko cwaniaków którzy muszą wyprzedzić. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 50 |
Data: Listopad 01 2008 20:37:15 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: złoty | Brzezi pisze:
...bo jeśli niestety nie ma owego "regulatora" prędkość na lewym zazwyczaj jest większa niż na prawym i za cholerę nie ma prawa "wyjść" zamek. Próbowałeś kiedyś odsunąć zamek np. w kurtce, gdzie z jednej strony ząbki są ok a z drugiej przeskakują "co drugi...trzeci"? pzdr A. 51 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 11:05:31 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *Adam Płaszczyca* napisal(a) Zatem jaka dla Ciebie jest różnica, czy przed Tobą jest zamek, czy też Ale po co sie litowac nad kierowcami chcacymi czekac dluzej? Ich wybor, nie potrafia myslec i maja czas niech czekaja. Taki regulator robi wiecej szkody niz pozytku, zamiast ludzi zmusic do myslenia to pokazuje tlumokom ze moga jechac jak ofermy bo jasnie milosciwy pomysli za nich. Jeden przyklad braku myslenia i niezdolnosci do zrozumienia slowa pisanego w tym watku juz mamy, chyba kazdy si domysla o kogo chodzi... W efekcie "pracy" regulatora skrzyzowanie dalej na ktorym nie byloby korka moze byc zablokowane bo jeden pas dalej w znacznej czesci sie marnuje. W mojej okolicy w kilku miejscach, gdzie obecnie pieknie dziala zamek przed zwezeniem, regulatorow za duzo nie bylo. Jak sie pojawiali byli tepieni przez niebieskich, efekt to kulturalny, wrecz zachodni model zachowania kierowcow. A w miejscach gdzie regulatorzy dzialaja jakos lepiej nie jest, wiec takie zachowania trzeba tepic. Nieistotne ze za regulatorm zamek zaczyna dzialac, zamek musi dzialac spontanicznie przed zwezeniem, a nie na rozkaz jedynie oswieconego regulatora - bez niego wszystko sie sypie. Niech kierowcy sami decyduja czy chca czekac, czy jechac wolnym pasem, a sie to unormuje samo - z tego co widze po czasie auta ustawiaja sie rowno na obu pasach bez ingerencji boskiego chama regulatora. Pozdr 52 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 10:12:50 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | czw, 30 paź 2008 o 11:05 GMT, Przembo napisał(a): A w miejscach gdzie regulatorzy dzialaja jakos lepiej nie jest, wiec takie Zamki nie tworza sie samoistnie wlasnie z winy regulatorow, bo ktos moze i chcialby pojechac do konca, ale na mysl ze taki cham cwaniaczek moze mu zajechac droge rezygnuje, bo po co sie stresowac, gdyby nie bylo cwaniaczkow, wiecej osob jechaloby lewym pasem, tzn jechalaby wtedy lewym pasem dokladnie polowa samochodow, pasy by sie zrownowazyly i bylby porzadek... jest jedno tylko wymaganie, potrzeba odrobinke kultury na drodze, ktorej dokladnie widac ze brakuje najbardziej rzucajacym sie w tym watku, tak tak, miedzy innym do nelixa czy jak mu tam i jeszcze kilku... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ Ta sygnatura zostala automagicznie ] [ Ekg: #3781111 ][ wygenerowana programem Signify v1.14. ] [ LinuxUser: #249916 ][ Po ten i inne super programy, ] [ zajrzyj na http://www.debian.org/ ] 53 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 12:44:02 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
czw, 30 paź 2008 o 11:05 GMT, Przembo napisał(a): Zasada kultury jest prosta: nie pchaj się chamie tylko stań w kolejce. Jak ja stoję to inni też mogą. Na drodze masz jeszcze PoRD i kwestię wymuszania pierwszeństwa przez wciskanie się na chama co zagraża bezpieczeństwu i generuje agresywne reakcje. Nikt nie lubi chamów poza oczywiście chamami. O co chodzi lewopasowcom? Tylko o wydupcenie prawopasowców i to należy tępić. Ilu jest niecwaniaczków na lewym pasie? Kilku na 100? Nie cwaniaczy tylko przyjezdny, który nie zna trasy. Miejscowy to zawsze cwaniak. Patrzę na nich więc wiem. neelix 54 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 12:52:56 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w Zasada kultury jest prosta: nie pchaj się chamie tylko stań w kolejce. Mylisz kulture z glupota. Na drodze masz jeszcze PoRD i kwestię Nie ma wciskania sie... niewazne i tak nie zrozumiesz. bezpieczeństwu i generuje agresywne reakcje. Nikt nie lubi chamów poza Ty jestes chamem, moze dlatego Cie nie rozumie. Jakby w Twoich okolicach bylo wicej myslacych kierowcow, lub chocby policjantow tepiacych regulatorow to bys zauwazyl ze stawanie "grzecznie" w kolejce ZACHECASZ i PROWOKUJESZ do cwaniactwa i chamstwa. O co chodzi lewopasowcom? Tylko o wydupcenie Na szczescie ja widze ze zamek dziala, kultura przed zwezeniem jest, problemu cwaniactwa nie ma. A wszystko przez to ze ilosc myslacych kierowcow sie zwiekszyla i nie ma samozwanczych straznikow teksasu... Pozdr 55 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 18:23:35 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
*neelix* napisal(a) w Dupcenie kogoś nie ma nic wspólnego z kulturą. Na drodze masz jeszcze PoRD i kwestię Nie, no pewnie. Sami ich zapraszamy do zmiany pasa i jeszcze się kłaniamy. Sprawa prosta jak drut. Nie ma nic do rozumienia. bezpieczeństwu i generuje agresywne reakcje. Nikt nie lubi chamów poza No tak. Stojący w kolejce i oczekujący na swoją kolej to cham, a cwaniak na lewym pasie to myślący kierowca. Na chamstwo jest jednak skuteczna metoda: jak nie regulator to zero wpuszczania i zero wnikania czy ktoś niezorientowany czy cham. Niech cierpią wszyscy na lewym pasie. O co chodzi lewopasowcom? Tylko o wydupcenie Może gdzieś lokalnie poziom chamstwa, które budzi agresję jest mniejszy. To wyjątek. Ja nie jestem przeciw dobrym rozwiązaniom tylko za walką z wszechobecnym chamstwem. Ty wiesz jak ja się czuję kiedy raz na wiele wiele razy naprawdę śpieszę się i znajdę się na lewym pasie? Czuję się właśnie jak taki cham i cwaniak, którego sam tępię. Dlatego nie cwaniaczę. neelix 56 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 19:12:20 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Żadna analogia nie będzie tutaj trafiona, ale może taki mały przykład. Załóżmy, że Pan Nowak gra na giełdzie i na pół roku, kwartał przed szczytem hossy (czerwiec 2007) wyprzedawał swoje akcje (z dużym zyskiem) mimo, że większość ludzi wtedy masowo kupowała kuszona wysokimi wzrostami, reklamami w TV, itd. Teraz ci ludzie notują ogromne straty bo od półtora roku mamy bessę. Co by nie mówić pieniądze nie biorą się z nikąd i zyski Pana Nowaka to straty tych co źle zainwestowali. Ale przecież nikt im nie kazał kupować przewartościowanych akcji, kiedy było wiadomo, że jest już za drogo i balon mocno nadmuchany. Podobnie nikt Panu Nowakowi nie kazał sprzedawać akcji z zyskiem. Nikt nie zrobił nic zabronionego, ale czy jednak kultura nie nakazywałaby aby Pan Nowak nie sprzedawał akcji w szczycie hossy i stanął po stronie większości inwestorów? A może Pan Nowak teraz powinien swoje zyski oddać pozostałym i byłoby sprawiedliwie? 57 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 19:19:00 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości A czy zrobił to zgodnie z prawem, bo wciskający się na chama prawo łamie i zagraża bezpieczeństwu. Przykład oderwany od tematu. neelix 58 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 19:26:39 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w Nikt nie zrobił nic zabronionego, ale czy jednak kultura nieA czy zrobił to zgodnie z prawem, bo wciskający się na chama prawo łamie Ale pieniadze na te akcje to z pewnoscia ukradl, wiec komus szkodzi, zagraza tez gospodarce i praworzadnosci. A poza tym nie oszukujmy sie to ten koles sprzedajacy akcje w po wysokiej cenie to ten sam cwaniak wciskajacy sie na chama :) Otworz oczy, z tym wciskaniem sie na chama troche sie zaciales, prawda? Chyba ze w Twojej okolicy sa same chamy, to wspolczuje. Pozdr 59 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 19:41:58 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
*neelix* napisal(a) w Tutaj prawo drogowe śmierdzi. Duży ruch i duże chamstwo. Dzieki za współczucie. neelix 60 |
Data: Listopad 03 2008 09:32:29 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości Żadna analogia nie będzie tutaj trafiona, ale może taki mały przykład. Wciskający się na siłę to cham, cwaniak, burak, łamie prawo, itp. Zgoda i nie ma co tutaj o tym dyskutować, to chyba oczywiste. Ale mi chodzi o kogoś, kto omija/wyprzedza pasem zanikającym kolejkę aut na pasie niezanikającym i nie wciskając się na końcu (wszystko zgodnie z prawem) zmienia pas na docelowy (będąc wpuszczonym przez auto obok). I nie pisz mi, że takich osób nie ma bo są. Nie każdy jadący pasem zanikającym wciska się na siłę. 61 |
Data: Listopad 03 2008 14:12:06 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości Są wyjątki tylko ile ich jest? 1% ? Lewus, a zwłaszcza miejscowy lewus to zdecydowanie cwaniak. On nawet nie próbuje jechac prawym tylko od razu myk na lewy i do końca, a tam pozostaje tylko dupcenie na chama. Nawet jak wydupcy dopiero 10-tego z prawego to i tak jest wygrany. Ktoś kto wie, że lewy pas się kończy na lewy nie wjeżdża, bo po co. Na lewym jest głównie cwaniactwo. Ja jak znalazłem się na lewym to nigdy nie dojeżdżałem do końca tylko starałem sie zjechać wcześniej. Stałem i cierpliwie czekałem. Cwaniaczek jest taki, ze jak go nie wpuszczasz to zamiast stać i czekać usiłuje rolować następnego. Tak usiłuje, że w niesprzyjających okolicznościach ląduje na wysepce. Ja cwaniaka nie wpuszczę. Wpuszczam tylko tych, którzy nie cwaniaczą. Skoro robię to rzadko to znaczy, że niecwaniak na lewym to rzadkość. neelix 62 |
Data: Listopad 03 2008 15:15:38 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości A czy zrobił to zgodnie z prawem, bo wciskający się na chama prawo łamie W jakich rejonach kraju zazwyczaj jeździsz? Bo ja głównie w W-wie i okolicach, ale nie mogę stwierdzić aby tylko 1% kierowców, którzy jadą pasem zanikającym to nie cwaniaki. To zależy od miejsca, od natężenia ruchu i wielu innych czynników, ale generalnie uważam, że odsetek niewpychających się na siłę przed zwężeniem jest dość duży, po prostu większość z tych, którzy dojadą do końca pasa jednak prosi kierunkowskazem o wpuszczenie a nie wymusza. Chyba, że stosujemy inne definicje cwaniactwa - dla mnie cwaniak to ten, który się wpycha na siłę, wymusza pierwszeństwo, nie zaś ten, który omija/wyprzedza kolejkę aut pasem zanikającym. No chyba, że wciskanie na siłę to według Ciebie również zbliżenie się do lini oddzielającej pasy tudzież skręt kierownicą stojącego pojazdu. 63 |
Data: Listopad 03 2008 18:34:05 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości A jak nie jest wpuszczany to jedzie na chama. Jak już zobaczy L-kę to jedzie na wydrę, bo kursanta wydupcy bez mydła. Podobny punkt siedzenia, ale widzenie już różne. W-wa pod względem łamania przepisów i cwaniaczenia chyba jest na topie. Chyba, że stosujemy inne definicje cwaniactwa - dla mnie cwaniak to ten, który się wpycha na siłę, wymusza pierwszeństwo, nie zaś ten, który omija/wyprzedza kolejkę aut pasem zanikającym. No chyba, że wciskanie na siłę to według Ciebie również zbliżenie się do lini oddzielającej pasy tudzież skręt kierownicą stojącego pojazdu. Zgadza się. To jest właśnie cwaniak. Roluje i przez to zagraża innym. neelix 64 |
Data: Listopad 04 2008 09:20:44 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości W jakich rejonach kraju zazwyczaj jeździsz? Bo ja głównie w W-wie i A mi się po Warszawie znacznie lepiej jeździ niż np. po Łodzi czy innych mniejszych miastach. Jak chcę zmienić pas w tłoku to daję kierunek i w 90% przypadków jak nie pierwszy to drugi wpuszcza mnie przed siebie. Podobnie wyjazd z drogi podporządkowanej czy też włączenie się do ruchu. Poprawa pod tym względem następuje stopniowo, ale jak porównam do sytuacji 5 lat wstecz to jest duża zmiana na plus. Chyba, że stosujemy inne definicje cwaniactwa - dla mnie cwaniak to ten, To masz zdecydowanie mylną definicję cwaniaka. Nie dziwi mnie teraz skąd u Ciebie taki duży odsetek cwaniaków na drodze. Jeśli zbliży się do linii ale nie wymusza i nie wciska się to nie jest cwaniak. 65 |
Data: Listopad 03 2008 15:13:14 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | pon, 03 lis 2008 o 14:12 GMT, neelix napisał(a): jak znalazłem się na lewym to nigdy nie dojeżdżałem do końca No i widzisz? tyle klotni, tyle piany, a podstawowej zasady nie umiesz pojac, zeby dojechac do konca... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ ] [ Ekg: #3781111 ][ ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 66 |
Data: Listopad 03 2008 18:36:26 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
pon, 03 lis 2008 o 14:12 GMT, neelix napisał(a): Bo łykanie wszystkich to ewidentny przejaw chamstwa. Najlepiej to do końca i od razu myk, nie? Poza tym to nie jest żadna zasada tylko widzimisię. neelix 67 |
Data: Listopad 04 2008 11:08:53 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | pon, 03 lis 2008 o 18:36 GMT, neelix napisał(a): No i widzisz? tyle klotni, tyle piany, a podstawowej zasady nie umieszBo łykanie wszystkich to ewidentny przejaw chamstwa. Najlepiej to do końca i Wjezdzajac w polowie wolnego pasa, uniemozliwiasz powstanie poprawnego suwaka, robisz wtedy wlasnie cwaniaka, bo wyprzedzil kilka i wbija sie przed koncem, zamiast dojechac do konca... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ It's a recession when your neighbour ] [ Ekg: #3781111 ][ loses his job; it's a depression ] [ LinuxUser: #249916 ][ when you lose yours. ] [ -- Harry S. Truman ] 68 |
Data: Listopad 04 2008 18:52:08 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
pon, 03 lis 2008 o 18:36 GMT, neelix napisał(a): Suwak nie istnieje. neelix 69 |
Data: Listopad 04 2008 16:27:26 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | wto, 04 lis 2008 o 18:52 GMT, neelix napisał(a): Wjezdzajac w polowie wolnego pasa, uniemozliwiasz powstanie poprawnego istnieje czy nie istnieje, to jest akurat najmniej kluczowy element tego co napisalem, i nie zmienia tresci calosci... :) Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ He who laughs last hasn't been told the ] [ Ekg: #3781111 ][ terrible truth. ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 70 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 21:45:48 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w Dupcenie kogoś nie ma nic wspólnego z kulturą. Jesli ktos chce byc dupcony to nie moja brocha. Chcesz stac? Prosze bardzo stoj, ale nic Ci do tego jak ktos pojedzie ZGODNIE Z PRZEPISAMI wolnym pasem. Zawsze sie znajdzie na koncu ktos na tyle inteligentny by stosowac cywilizowane metody, co prawda przy rzeszy kolejkowiczow bedzie to cwaniactwo, ale inaczej tacy jak Ty nie zrozumieja ze 2 pasy sa nie od ladnego wygladania, tylko od jazdy po nich. Na prawde po to jest wicej niz jeden pas, jak twirdzisz inaczej udowodnij ze drugi pas jest jedynie ozdoba. Nie ma wciskania sie... niewazne i tak nie zrozumiesz.Nie, no pewnie. Sami ich zapraszamy do zmiany pasa i jeszcze się Tak to mniej wiecej wyglada w wolno posuwajacym sie lub stojacym korku. Ostatnio pewien mily starszy pan w Volvo wykonal gest przed zwezenim bym ja przed niego wjechal, a pare dni wczesniej w tym samym miejscu ja pewnej niewiascie zaproponowalem wjechanie przde mnie. Ja takich korkogennych miejsc unikam jak ognia, ale jak juz wpadne w korek to widze czesto zachodni model zachowania. Zaraz pewnie mi zarzucisz, ze jak unikam korkow to pewnie jezdze mniej zakorkowanymi ulicami, tak, przyznaje sie bez bicia, wole pojechac inna trasa jesli mam mozliwosc i nie solidaryzuje sie z kolejkowiczami i tymi stojacymi akurat dwie ulice dalej... No coz. No tak. Stojący w kolejce i oczekujący na swoją kolej to cham, a cwaniak Powyzsza wypowiedzia udowadniasz ze jestes chamem na drodze. Prezentuesz model majacy na celu rozwalenie cywilizowanego sposobu pokonywania zwezen, z Twoim podejscie zamek nigdy i nigdzie sie nie uda. Na zachodzie jednak dziala, wiec nie pieprz glupot ze tu w koncu tak nie bedzie. Na to potrzeba czasu i jak zawsze otwartego umyslu, w koncu madrzejsi od nas to wymyslili, wiec trzeba czerpac pelnymi garsciami ze sprawdzonych wzorcow. Może gdzieś lokalnie poziom chamstwa, które budzi agresję jest mniejszy. Czy powyzsze oznacza ze jak cos lokalnie dziala, to wszedzie indziej sie nie uda? Ja sadze ze z czasem w wiekszosci miejsc tak bedzie. Ludzie twierdzacy, ze sie nie uda raczej nie pomagaja. Pozdr 71 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 09:26:28 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "Przembo" napisał w wiadomości Ja takich korkogennych miejsc unikam jak ognia, ale jak juz wpadne w korek No pięknie, unikasz korków. I już właściwie niektórzy mogliby Cię nazwać teraz chamem, cwaniakiem, zarzucić brak kultury, itd. bo zamiast stać jak wszyscy na zakorkowanej ulicy to szukasz objazdów i jedziesz pustą trasą 2 ulice dalej. No i jesteś szybciej u celu niż ci, którzy stoją w korku, bo pewnie w końcu i tak wjedziesz przed te auta na jakimś skrzyżowaniu :) 72 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 09:33:17 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *Adam Kowalski* napisal(a) w Użytkownik "Przembo" napisał w wiadomości To zeby sie pograzyc dodam, ze jak moge to jezdze poza godzinami szczytu... Pozdr 73 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 19:44:35 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
*Adam Kowalski* napisal(a) w A czy w ramach walki z cwaniaczeniem mógłby przyłšczyć się i wcale nie wyjeżdżać? Po co się rozdrabniać? ;-) neelix 74 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 19:54:20 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w To zeby sie pograzyc dodam, ze jak moge to jezdze poza godzinami szczytu...A czy w ramach walki z cwaniaczeniem mógłby przyłšczyć się i wcale nie wyjeżdżać? Po co się rozdrabniać? ;-) Czasami tak wlasnie robie, pomysl ilu kierowcow w ten sposob dymam... ;) Pozdr 75 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 20:33:19 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
*neelix* napisal(a) w Ale robisz to tak szybko, że nikt nie wie i nie poczuł. :-) neelix 76 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 19:43:14 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
Użytkownik "Przembo" napisał w wiadomości Nie sprowadzaj tematu do absurdu, bo tym nic nie zyskujesz. neelix 77 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 19:55:20 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w Nie sprowadzaj tematu do absurdu, bo tym nic nie zyskujesz. Sam przeciez zaczales. Chcesz by zaorano wszystkie dodatkowe pasy! A nie, chcesz by ich nie uzywac, ale to na jedno wychodzi. Pozdr 78 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 20:34:10 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
*neelix* napisal(a) w Żądam elementarnej kultury od lewopasowców. neelix 79 |
Data: Listopad 03 2008 12:11:54 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w Żądam elementarnej kultury od lewopasowców.Nie sprowadzaj tematu do absurdu, bo tym nic nie zyskujesz.Sam przeciez zaczales. Chcesz by zaorano wszystkie dodatkowe pasy! A I masz do tego prawo, kazdy tego oczekuje. Pozdr 80 |
Data: Listopad 03 2008 09:25:40 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości Ja takich korkogennych miejsc unikam jak ognia, ale jak juz wpadne w Ale jaka jest właściwie różnica między 1) sytuacją, że ktoś omija korek pustą ulicą równoległą do tej zakorkowanej, 2) sytuacją, gdy ktoś pojedzie pasem pustym równoległym do pasa zakorkowanego? 81 |
Data: Listopad 03 2008 14:17:35 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości Zdecydowana różnica. Nie widzisz go, nie wpiernicza się bezczelnie na chama więc nie działa nikomu na nerwy. Nie masz bezpośredniego ataku chamstwa. neelix 82 |
Data: Listopad 03 2008 14:29:41 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości Ale jaka jest właściwie różnica między Czyżbym zrozumiał Cię, że jest to też chamstwo ale niebezpośrednie, takie ukryte chamstwo? Bo nie wyraziłeś się w 100% precyzyjnie. Odpowiedz czy takie omijanie korka bocznymi drogami uważasz za chamstwo czy nie. A jeśli ta ulica boczna jest widoczna (nie ma zabudowań na przykład) i Ty stojąc w korku widzisz doskonale jak inni śmigają bokiem omijając korek a potem na skrzyżowaniu wjeżdżają przed Ciebie ci, którzy wcześniej byli za Tobą z tyłu? Ale taki ktoś szukający objazdów też może się wpierniczać na chama, bo jak z drogi zakorkowanej odbije w prawo, pojedzie ulicą równoległą, potem wracając na główną drogę będzie wjeżdżał na skrzyżowaniu przed auta stojące w korku. 83 |
Data: Listopad 03 2008 18:41:38 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości A czy jak jadę to wiem kto i którędy mnie omija? Mogę oceniać tylko bezpośredni kontakt. A jeśli ta ulica boczna jest widoczna (nie ma zabudowań na przykład) i Ty stojąc w korku widzisz doskonale jak inni śmigają bokiem omijając korek a potem na skrzyżowaniu wjeżdżają przed Ciebie ci, którzy wcześniej byli za Tobą z tyłu? Nie wiem czy byli za mną. Jeśli jadą tam, by innych wydupcyć to jest to chamstwo i mało kto takich wpuści. Wpuści tylko ten, który jest nieświadomy. Ale taki ktoś szukający objazdów też może się wpierniczać na chama, bo jak z drogi zakorkowanej odbije w prawo, pojedzie ulicą równoległą, potem wracając na główną drogę będzie wjeżdżał na skrzyżowaniu przed auta stojące w korku. Mówimy o zwężce, a nie o skrzyżowaniu. neelix 84 |
Data: Listopad 04 2008 09:33:28 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości Ale jaka jest właściwie różnica między Czasami są jakieś charkterystyczne pojazdy, które się kojarzy. A jeśli ta ulica boczna jest widoczna (nie ma zabudowań na przykład) i Ty Sytuację sprowadzasz teraz wręcz do absurdu. Jak to, pojadę ulicą równoległą, ominę korek i wjadę na główną trasę powiedzmy na skrzyżowaniu ze światłami (na zielonym oczywiście) i nazwiesz mnie chamem? A kto zabronił pozostałym użyć rozumu i pojechać trasą alternatywną? I jakie znaczenie ma fakt, że obydwie ulice się "widzą"? Ale taki ktoś szukający objazdów też może się wpierniczać na chama, bo Tak, ale mówimy też o nieco podobnej sytuacji z drogą alternatywną zamiast pasa zanikającego. 85 |
Data: Listopad 03 2008 14:45:44 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w Ale jaka jest właściwie różnica międzyZdecydowana różnica. Nie widzisz go, nie wpiernicza się bezczelnie na To zalozmy ze mamy 2 zwyrodnialcow, jeden gwalci kobiete gdy ona jest tego swiadoma i sie opiera, a drugi ja odurza i robi swoje tak, zeby ona tego nie widziala. Tego rodzaju zdecydowana roznice masz na mysli? Pozdr 86 |
Data: Listopad 03 2008 18:43:41 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
*neelix* napisal(a) w Mamy jedną kasę, właściwą kolejkę i cwaniaczków z boku. To jest odpowiedni i jedyny przykład. neelix 87 |
Data: Listopad 03 2008 20:28:25 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w Mamy jedną kasę, właściwą kolejkę i cwaniaczków z boku. To jestTo zalozmy ze mamy 2 zwyrodnialcow, jeden gwalci kobiete gdy ona jestAle jaka jest właściwie różnica międzyZdecydowana różnica. Nie widzisz go, nie wpiernicza się bezczelnie na Jestes w bledzie, po prostu sie mylisz. Jak ni mozesz pojac o co chodzi to wez kartke i sobie to rozrysuj. Zwezenie z kolejka mozesz porownac jedynie jesli masz 2 kolejki do jednej kasy, z czego jedna kolejka jest "bardziej" - przyklady takich kolejek juz dostales. A odwrotnie jesli chcesz analogi do kasy sklepowej i wpychania sie to wyobraz sobie jeden pas ruchu na wprost i jeden skrecajacy w lewo/prawo i dalej wysepka. Nijak nie pasuje porownanie kolejki sklepowej z ktora sie ma do czynienia na kazdym kroku do sytuacji ze zwezka. Pozdr 88 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 19:40:13 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
*neelix* napisal(a) w Dobrze, zgoda, niech jedzie, tylko za wciskanie się na siłę kastracja albo kulka w łeb. ;-) Podjeżdża i czeka na zlitowanie. Nie ma wciskania sie... niewazne i tak nie zrozumiesz.Nie, no pewnie. Sami ich zapraszamy do zmiany pasa i jeszcze się To może zamiast litować się nad lewopasowcami weź jeszcze pod uwagę tego za sobą i następnego i następnego na właściwym pasie, którzy podczas krótkiego odcinka zostali wielokrotnie wydupceni przez lewych cwaniaczków. No, ale Ty korzystasz z lewizny to i innych lewusów bez mrugnięcia okiem wpuszczasz. Ja też czasem wpuszczam, ale cwaniaczków traktuję per noga. No tak. Stojący w kolejce i oczekujący na swoją kolej to cham, a cwaniak Nie będę się powtarzał co sądzę na temat chama i myślącego kierowcy. Dopóki na drodze będą cwaniaczki nie będzie cywilizowanego sposobu na nic. Jeżeli wymusi go prawo to zrobi dobrze tylko cwaniakom. Zresztą nie dziwota. Prawo zawsze broni różniste kanalie a kopie praworządnego. Na zachodzie jednak dziala, wiec nie pieprz glupot ze tu w koncu tak nie bedzie. Na to potrzeba czasu i jak zawsze otwartego umyslu, w koncu madrzejsi od nas to wymyslili, wiec trzeba czerpac pelnymi garsciami ze sprawdzonych wzorcow. Tak jak ze świateł w dzień, bo w skandynawii świecą. Daj spokój z tymi wzorcami. Każdy kraj stać na własne rozwiązania adekwatne do sytuacji. Może gdzieś lokalnie poziom chamstwa, które budzi agresję jest mniejszy. Na to trzeba lat, a może nawet pokoleń oraz sprzyjających okoliczności. Nie uda się tam, gdzie jest duże natężenie ruchu, bo tam jest właśnie duży poziom chamstwa i duże na nie oburzenie. To właśnie nie pomaga. Przeszkodą są cwaniaczki. Przecież widać kto kulturalnie i cierpliwie prosi o ułatwienie, a kto wciska się na chama, bo ma szrota i niczym poza obcierką i mandatem nie ryzykuje. Popatrz jak traktowana jest L-ka. Cwaniaczki dupcą wtedy na całego. neelix 89 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 19:52:45 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w To może zamiast litować się nad lewopasowcami weź jeszcze pod uwagę tego A to skad wziales? Wiesz na jakiej zasadzie dziala zamek? Nie ma tych zasad duzo i nie sa one trudne: 1. wpuszcza sie przed siebie jedno auto 2. wpuszczony nie wpuszcza juz nikogo Szkoda ze tego nie wiedziales, nie ma tu miejsca na dupcenie kogokolwiek bo kto chce ustawia sie na krotszym pasie, ustawianie sie w kolejce to jak wypiecie tylka w pierdlu - wiadomo jak sie skonczy, wiec zale tylko do siebie ;) Nie będę się powtarzał co sądzę na temat chama i myślącego kierowcy. Zaiste, jesli prawo obejmie regule zamka to cwaniaczki nie beda mogli ominac korka, a tym samym zrobi sie im dobrze. Zamek i ustawianie sie na 2 pasach to jest wlasnie recepta. Tak jak ze świateł w dzień, bo w skandynawii świecą. Daj spokój z tymi wzorcami. Każdy kraj stać na własne rozwiązania adekwatne do sytuacji. Postuluj o zaoranie wszystkich nadnormatywnych pasow, wszak przed zwezeniem wystarczy tlko jeden. Albo moze zbierz 100.000 podpisow pod ustawa ktora bedzie stanowic ze wszystkie dodatkowe pasy ruchu sa zabronione i nalezy je zniszczyc. Bedziesz mial swoj wzorzec, taki, na ktory jeszcze nikt nie wpadl - jakby co to zaswiadcze ze to Ty wymysliles ;) Na to trzeba lat, a może nawet pokoleń oraz sprzyjających okoliczności. Czyli cwaniactwo i chamstwo samo zginie... ciekawe, a wrecz odwazna teza, niestety nieprawdziwa. Pozdr 90 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 20:40:13 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
*neelix* napisal(a) w A jakaś podstawa prawna do takiego wpuszczania? No i po dyskusji. Nie będę się powtarzał co sądzę na temat chama i myślącego kierowcy. Połowiczna. Prawo zrobi dobrze cwaniaczkom, a wydupcy dotychczasowych praworządnych. Jak zawsze. To ja pierniczę takie prawo. neelix Tak jak ze świateł w dzień, bo w skandynawii świecą. Daj spokój z tymi wzorcami. Każdy kraj stać na własne rozwiązania adekwatne do sytuacji. Nie sprowadzaj tematu do absurdu. Mowa jest o cwaniaczkach na tych pasach, a kto nimi jest to każdy choć trochę rozgarnięty zauważy. Nawet kursantka na kursie nie chce być dupcona przez lewopasowca. Na to trzeba lat, a może nawet pokoleń oraz sprzyjających okoliczności. Dlatego mówię nawet o pokoleniach. neelix Pozdr 91 |
Data: Listopad 03 2008 12:15:33 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w A jakaś podstawa prawna do takiego wpuszczania? No i po dyskusji. A za przeproszeniem masz jakas podstawe prawna do robienia pewnych rzeczy w toalecie? A masz gdzies jasny nakaz jedzenia. Nie ma podstawy prawnej by umozliwic wlaczenie sie do ruchu komus w godzinach szczytu, a na glownych arteriach to nieraz brak mozliwosci wjazdu miedzy 13, a 17. Nie wszystko masz zapisane wprost, nie wszystko jest zapisane, ale nic nie stoi na przeszkodzie by traktowac innych jak samemu chcialoby sie byc traktowanym. Czyli cwaniactwo i chamstwo samo zginie... ciekawe, a wrecz odwaznaDlatego mówię nawet o pokoleniach. Ja widze takie miejsca gdzie juz te pokolenia przeminely. Pozdr 92 |
Data: Listopad 03 2008 14:21:14 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
*neelix* napisal(a) w I skoro ja mogę poczekać na swoją kolej i chcę jechać płynnie, a nie co kilka metrów hamować i pilnować, bym hamującemu i również mnie nikt nie wjechał w dupę to inni też mogą jechać przyzwoicie. Czyli cwaniactwo i chamstwo samo zginie... ciekawe, a wrecz odwaznaDlatego mówię nawet o pokoleniach. Ja niestety jeszcze nie widzę. neelix 93 |
Data: Listopad 03 2008 14:48:30 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w Użytkownik "Przembo" napisał w wiadomości Ale zgodnie z prawem czasem oznacza pol dnia. I dalej nie rozumiem czemu nie chcesz uniemozliwic cwaniakowanie.... Ja niestety jeszcze nie widzę.Ja widze takie miejsca gdzie juz te pokolenia przeminely.Czyli cwaniactwo i chamstwo samo zginie... ciekawe, a wrecz odwaznaDlatego mówię nawet o pokoleniach. Trzeba czasu, gdziniegdzie cos sie dzieje szybciej, w innym miejscu wolniej. Pozdr 94 |
Data: Listopad 03 2008 15:00:11 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
*neelix* napisal(a) w Przeciez to robię. Gdyby wszyscy pilnowali porządku to zamiast wjechać przede mnie 50-ciu wjechałoby najwyżej 5-ciu, a kolejka spływała by bez zakłóceń. Ja niestety jeszcze nie widzę.Ja widze takie miejsca gdzie juz te pokolenia przeminely.Czyli cwaniactwo i chamstwo samo zginie... ciekawe, a wrecz odwaznaDlatego mówię nawet o pokoleniach. Zależy od natężenia ruchu i szybkości życia. neelix 95 |
Data: Listopad 03 2008 15:14:44 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w Ale zgodnie z prawem czasem oznacza pol dnia. I dalej nie rozumiem czemu nie chcesz uniemozliwic cwaniakowanie....Przeciez to robię. Gdyby wszyscy pilnowali porządku to zamiast wjechać przede mnie 50-ciu wjechałoby najwyżej 5-ciu, a kolejka spływała by bez zakłóceń. Z teg co mi dane bylo niedawno zobaczyc na wlasnym podworku to wszyscy pilnowali porzadku, zmiany pasa w trakcie korka niemal nie bylo, a wiesz ile aut wjechaloby przed Ciebie? Mniej wiecej tyle ile na Twoim pasie przed zwezka i to jest poprawne :) Trzeba czasu, gdziniegdzie cos sie dzieje szybciej, w innym miejscu wolniej.Zależy od natężenia ruchu i szybkości życia. Jestes z Wawy tak? Jak sobie porownam przejazd przez Wawe i przez Gdansk niedawno to u was prawie ruchu nie bylo ;) Pozdr 96 |
Data: Listopad 03 2008 15:59:41 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: złoty | Przembo pisze: *neelix* napisal(a) w NTG A masz gdzies jasny nakaz jedzenia. NTG pzdr A. 97 |
Data: Listopad 03 2008 15:56:55 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *złoty* napisal(a) w NTGA jakaś podstawa prawna do takiego wpuszczania? No i po dyskusji.A za przeproszeniem masz jakas podstawe prawna do robienia pewnych rzeczy w toalecie? Tak samo TG jak pytanie neelixa. Pozdr 98 |
Data: Listopad 03 2008 18:45:09 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
*złoty* napisal(a) w Nie tak samo. neelix 99 |
Data: Listopad 01 2008 20:32:43 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: złoty | Przembo pisze: *neelix* napisal(a) w ...ależ oczywiście możesz jechać "wolnym pasem". Lecz na końcu (a raczej - wcześniej) włącz kierunkowskaz i stój jak ten pies i czekaj na zlitowanie by ktoś Cię wpuścił z pasa "z pierwszeństwem". I..nie ma problemu. Zawsze sie znajdzie na koncu ktos na tyle inteligentny ...raczej - głupi. Człowiek, który nie szanuje czasu swojego i innych (stojących za nim) to..głupiec. by stosowac cywilizowane metody, ...nie szafuj sloganami bo prawdopodobnie gówno wiesz jak tam ta "cywilizacja" wygląda. Nie wszystko można zobaczyć w TV.. co prawda przy rzeszy kolejkowiczow bedzie to cwaniactwo, ale inaczej tacy jak Ty nie zrozumieja ze 2 pasy sa nie od ladnego wygladania, tylko od jazdy po nich. ...no przecież rozmowa nie jest o jeździe dwoma pasami bez ograniczeń tylko o momencie..gdy te dwa pasy się kończą. Na prawde po to jest wicej niz jeden pas, jak twirdzisz inaczej udowodnij ze drugi pas jest jedynie ozdoba. ...żadna ozdoba. Nie widzę jednak powodu, by "ci z lewego" mieli być bardziej preferowani od tych cywilizowanych z "prawego" (nazwy umowne) Ja takich korkogennych miejsc unikam jak ognia, ale jak juz wpadne w korek to widze czesto zachodni model zachowania. ...zachodni powiadasz? Czyli..jaki? Przepychanie się pasem awaryjnym? Nadupcania się (tak, tak..fizycznego!) na autobahnie? Bo..to też są "zachodnie" zachowania. Wyłącz TV i pomieszkaj tam (i pojeździj!) tam trochę.. > Powyzsza wypowiedzia udowadniasz ze jestes chamem na drodze. ...nie - to udowadnia, że Ty jesteś głąbem i nadal niczego nie rozumiesz. Najsmutniejsze jest to, że takich głąbów jak Ty spotyka się setki (jeśli nie tysiące) na drogach.. Prezentuesz model majacy na celu rozwalenie cywilizowanego sposobu pokonywania zwezen, z Twoim podejscie zamek nigdy i nigdzie sie nie uda. ...nie uda się W TYM KRAJU! Pomieszkaj wreszcie w jakimś innym kraju i zobacz jak bardzo mentalność Polaków różni się od tych "cywilizowanych" o których ciągle wspominasz. To..że coś działa np. w Niemczech nie znaczy, że będzie działało w Polsce. Dotrze to wreszcie do Ciebie? Na zachodzie jednak dziala, ...ad 1/ ..no i co z tego? ...ad 2/ ..nie zawsze wiec nie pieprz glupot ze tu w koncu tak nie bedzie. ...nie będzie Na to potrzeba czasu i jak zawsze otwartego umyslu, w koncu madrzejsi od nas to wymyslili, wiec trzeba czerpac pelnymi garsciami ze sprawdzonych wzorcow. ...zieeeew. Na którym kanale to nadawali?
...a ja bym chciał, żeby mój pies był koniem. Ale kurcze.. jakoś mu to nie wychodzi. pzdr A. 100 |
Data: Listopad 03 2008 10:42:50 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "złoty" napisał w wiadomości Jesli ktos chce byc dupcony to nie moja brocha. Chcesz stac? Prosze Faktycznie nie ma zazwyczaj problemu, bo jak nie wpuści mnie pierwszy lub drugi to najdalej trzeci, czwarty wpuści. Zawsze sie znajdzie na koncu ktos na tyle inteligentny A jak ktoś chce zmienić pas w normalnych warunkach (nie ma zwężenia) i jakiś kierowca wpuści innego przed siebie to też według Ciebie głupiec? ..no przecież rozmowa nie jest o jeździe dwoma pasami bez ograniczeń tylko No tak, ale w jakiej odległości od zwężenia można jeszcze jechać dwoma pasami a w jakiej już się powinno jechać tylko jednym pasem? Czy 1km jest dobrą, powszechnie akceptowalną odległością? Na prawde po to jest wicej niz jeden pas, jak twirdzisz inaczej udowodnij Żadnego preferowania. Obydwa pasy powinny jechać *równo*. Jak to osiągnąć? Pomyśl. ..nie uda się W TYM KRAJU! Pomieszkaj wreszcie w jakimś innym kraju i A jak wierzę w swój kraj, i wierzę, że kultura na drodze (i nie tylko) będzie coraz większa. Jak to osiągnąć? Zacząć od samego siebie (co czynię). Mentalność Polaków się zmienia na lepsze :) Na to potrzeba czasu i jak zawsze otwartego umyslu, w koncu madrzejsi od Uważasz, że jest coś lepszego niż zamek? Burdel w postaci jazdy jednym pasem i wciskających się na siłę cwaniaków? Czy powyzsze oznacza ze jak cos lokalnie dziala, to wszedzie indziej sie Jeśli nie będziesz chciał aby u nas działał zamek i większość ludzi też tego nie będzie chciała, wszyscy się będziecie przed tym bronić, to nie ma cudów, zamka i kultury na drodze nie będzie. 101 |
Data: Listopad 03 2008 15:40:42 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
A jak wierzę w swój kraj, i wierzę, że kultura na drodze (i nie tylko) będzie coraz większa. Jak to osiągnąć? Zacząć od samego siebie (co czynię). Mentalność Polaków się zmienia na lepsze :) Codzienne chamstwo wdarło się już wszędzie. Pesymista to były optymista dobrze poinformowany. Widzę co się dzieje, więc jestem pesymistą. Jeśli nie będziesz chciał aby u nas działał zamek i większość ludzi też tego nie będzie chciała, wszyscy się będziecie przed tym bronić, to nie ma cudów, zamka i kultury na drodze nie będzie. U nas przede wszystkim nie ma poszanowania dla prawa, nie liczy się drugi człowiek. Liczy się tylko jakiś ja, jego czas i jego pieniądze. Zamek to legalizowanie bezprawia i zysk dla cwaniaków. Dopiero gdyby stanęli jak reszta w kolejce możnaby pomyśleć o znalezieniu rozwiązania. Nie należy naginać prawa do tych, którzy je łamią. Skoro większość nie przestrzega ograniczeń prędkości to mamy zwiększyć limit lub skasować znaki? I tu masz większość, a nikt nie ulega. Cwaniak na lewym to mniejszość. neelix 102 |
Data: Listopad 03 2008 15:56:55 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *neelix* napisal(a) w Zamek to legalizowanie bezprawia i zysk dla cwaniaków. Dopiero gdyby Ty biedaku, nie wiesz na czym polega zamek! Przy stosowaniu idei zamka cwaniak stoi grzecznie z innymi. Rozrysuj to sobie z uwzglednieniem nadjezdzajacych aut i ich kolejnosci. Bez zamka masz czekajacych i jadacych pustym, przy zamku wszyscy czekaja tyle samo czasu na przejechanie zwezki. Pozdr 103 |
Data: Listopad 03 2008 18:45:55 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
*neelix* napisal(a) w Ale nie ma żadnego zamka. neelix 104 |
Data: Listopad 04 2008 09:35:18 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości Ty biedaku, nie wiesz na czym polega zamek! Przy stosowaniu idei zamka Nieprawda, są, choć rzadko. I będzie to coraz bardziej powszechne. 105 |
Data: Listopad 04 2008 11:21:26 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | pon, 03 lis 2008 o 18:45 GMT, neelix napisał(a): Ty biedaku, nie wiesz na czym polega zamek! Przy stosowaniu idei zamkaAle nie ma żadnego zamka. Ale dla czego nie ma zamka? umiesz odpowiedziec? ja podpowiem: przez ormowcow regulatorow... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ Larkinson's Law: ] [ Ekg: #3781111 ][ All laws are basically false. ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 106 |
Data: Listopad 03 2008 16:06:20 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości U nas przede wszystkim nie ma poszanowania dla prawa, nie liczy się drugi Utopia, nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą stać na jednym pasie. Tak się nie da. O wiele łatwiej zrobić tak, aby więcej kierowców pojechało pasem zanikającym i równo zajęło obydwa pasy oraz wjeżdżało w zwężenie na zamek. Zamek to nie jest legalizowanie bezprawia i zysk dla cwaniaków. To mądre i praktyczne prawo i *zysk dla wszystkich*. Jeśli będzie zamek, to ludzie nie będą się bali jechać pasem zanikającym (zniknie obawa o posądzenie o cwaniactwo i obawa o niewpuszczenie) i kolejki na obydwu pasach będą równe (zbliżone). Nie będzie wtedy chamstwa i kierowców zyskujących dużo w stosunku do tych stojących na pasie docelowym. Przecież to proste i skuteczne rozwiązanie. Mam nadzieję, że dożyjemy takich czasów, że zamek będzie wpisany w PoRD i on rzeczywiście będzie działał. Ciekawe na którym pasie się będziesz wtedy ustawiał :) A może Ty sam jesteś takim wciskającym się na siłę cwaniakiem, jeżdżącym zawsze pasem zanikającym, a cała ta dyskusja ma na celu przekonanie innych, że sytuacja taka jak obecnie jest ok i aby nie udało się wprowadzić w życie zasady zamka po to aby można się wciskać? Nie należy naginać prawa do tych, którzy je łamią. Skoro większość nie Ale pewnie zauważyłeś, że coraz więcej jednak jest miejsc, gdzie ludzie wybierają jazdę pasem zanikającym (w porównaniu do kilku lat wstecz) i grzecznie wjeżdżają na pas docelowy? Jeszcze kilka lat i jazda na zamek stanie się normą. 107 |
Data: Listopad 03 2008 18:58:40 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości No to będzie legalizacja chamstwa z powodu bezsilności. Zamek to nie jest legalizowanie bezprawia i zysk dla cwaniaków. To mądre i praktyczne prawo i *zysk dla wszystkich*. Jeśli będzie zamek, to ludzie nie będą się bali jechać pasem zanikającym (zniknie obawa o posądzenie o cwaniactwo i obawa o niewpuszczenie) i kolejki na obydwu pasach będą równe (zbliżone). Nie będzie wtedy chamstwa i kierowców zyskujących dużo w stosunku do tych stojących na pasie docelowym. Przecież to proste i skuteczne rozwiązanie. Mam nadzieję, że dożyjemy takich czasów, że zamek będzie wpisany w PoRD i on rzeczywiście będzie działał. Ciekawe na którym pasie się będziesz wtedy ustawiał :) Na prawym. Najpierw niech zapiszą, a potem się zobaczy jak to wyjdzie. Do tej pory najlepszy jest regulator. A może Ty sam jesteś takim wciskającym się na siłę cwaniakiem, jeżdżącym zawsze pasem zanikającym, a cała ta dyskusja ma na celu przekonanie innych, że sytuacja taka jak obecnie jest ok i aby nie udało się wprowadzić w życie zasady zamka po to aby można się wciskać? A jaki mam wpływ na decyzje na górze? Nasze wypowiedzi nie muszą być udawane. Nie należy naginać prawa do tych, którzy je łamią. Skoro większość nie przestrzega ograniczeń prędkości to mamy zwiększyć limit lub skasować znaki? I tu masz większość, a nikt nie ulega. Cwaniak na lewym to mniejszość. Ale dzisiaj jest to sfera chamstwa. Ogólnie wzrósł poziom chamstwa. Popatrz na młodzież. Bluzgi i agresja oznaką wyższości. Tu mamy chamstwo drogowe. neelix 108 |
Data: Listopad 04 2008 09:49:40 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości Utopia, nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą stać na jednym pasie. Tak To nie będzie chamstwo tylko kulturalna jazda *dwoma* pasami i wjazd w zwężenie na zasadzie 1 na 1. Oczywiście cham zawsze może się pojawić i chcieć wycwaniaczyć innych, ale jeśli zamek będzie działał to właściwie całkowicie odbieramy cwaniakom możliwość cwaniaczenia. Zamek to nie jest legalizowanie bezprawia i zysk dla cwaniaków. To mądre Dlaczego na prawym? Przecież pasy będą równo zapełnione i nie będzie problemu z wjazdem na pas docelowy. Nie lepiej ustawiać się na pasie z krótszą kolejką? A może Ty sam jesteś takim wciskającym się na siłę cwaniakiem, jeżdżącym No właśnie, jaki mamy wpływ na dezyzje na górze? A może jednak moglibyśmy mieć? Nie należy naginać prawa do tych, którzy je łamią. Skoro większość nie Być może ja patrzę zbyt optymistycznie na świat, być może Ty zbyt pesymistycznie, a może też prawda jest gdzieś po środku :) 109 |
Data: Listopad 03 2008 16:23:16 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: złoty | Adam Kowalski pisze:
...jeden? A czemu jeden? Wpuść przed siebie np. 40 (dla przykładowego założenia przed zwężką: 60 aut na "prawym" i 40 aut na "lewym"). No przecież taki altruista z Ciebie :)
...nie ma "złotych reguł". Na pewno to zależy od długości korka.
...no myślę: stoisz w niezadługim korku i widzisz jak jadący za tobą zmienia pas na lewy (mimo iż widzi, że zaraz ma zwężkę) i wyprzedza ilu się da, by wpieprzyć się przed jakimś "frajerem" (no bo w końcu to frajer, że stoi w korku). I tak robi kolejny.. i kolejny. I wcale nie mają zamiaru jechać "równo" z drugim pasem. Hmm.. co więc zatem zrobić by to zmienić? A może.. "regulator" temu właśnie zaradzi?
...no ale tak to właśnie najczęściej u nas wygląda. I żadne przepisy tego nie zmienią. Podobnie jak tego, że kierowcy w Polsce jeżdżą "na bani" choć kary coraz surowsze.. pzdr A. 110 |
Data: Listopad 03 2008 16:43:53 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "złoty" napisał w wiadomości A jak ktoś chce zmienić pas w normalnych warunkach (nie ma zwężenia) i Ale nie odpowiedziałeś na pytanie. A co do ilości wpuszczanych, zawsze wpuszczam tylko jednego. Żadnego preferowania. Obydwa pasy powinny jechać *równo*. Jak to A czemu wszyscy się ustawiają na jednym pasie skoro mogliby na dwóch? Komu ma służyć ten pusty pas i dlaczego położono tam asfalt zamiast trawnika i kwiatów? Uważasz, że jest coś lepszego niż zamek? Burdel w postaci jazdy jednym Mogą to zmienić przepisy, może też być tak, że ludzi sami z siebie zaczną stosować zamek (akcje informacyjne, wzorce z innych krajów, itp.). A skoro jest obecnie burdel to dlaczego nie próbować tego poprawić, zmienić? 111 |
Data: Listopad 03 2008 18:32:10 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: złoty | Adam Kowalski pisze: Użytkownik "złoty" napisał w wiadomości ...jak jesteś tym 50-60tym to "wpuszczasz" tych 40 z lewej.
...bo kultura tego wymaga? ..bo wiedzą, że jeden pas idący równo pójdzie szybciej niż 2 schodzące się? Bo....itd? Komu ma służyć ten pusty pas i dlaczego położono tam asfalt zamiast trawnika i kwiatów? ...pytanie w stylu: czy przestał Pan już maltretować swoje dzieci? A skoro jest obecnie burdel to dlaczego nie próbować tego poprawić, zmienić? ...ależ przepisy są dobre. Przepychając się lewym przed zwężką czekaj aż ktoś Cię wpuści. Co tu chcesz poprawiać? A że ktoś bawi się w regulatora widząc cwaniaków ewidentnie wpychających się z "lewego" i stara się ten bajzel uporządkować jadąc wolniej "lewym" pasem i wyrównując prędkości na pasach..to chyba dobrze, nie? Dba o właściwe zastosowanie zamka. Czyż nie o to Ci właśnie chodzi? W sumie..to powinieneś mu podziękować, że wprowadza w czyn Twoje idee :) pzdr A. 112 |
Data: Listopad 04 2008 10:08:09 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "złoty" napisał w wiadomości A jak ktoś chce zmienić pas w normalnych warunkach (nie ma zwężenia) i..jeden? A czemu jeden? Wpuść przed siebie np. 40 (dla przykładowego Dalej nie odpowiedziałeś na pytanie :) Czy Ty aby nie jesteś "obrońcą-pasa-własnego-do-krwi-ostatniej"? I nie wpuszczam 40 tylko jednego. A czemu wszyscy się ustawiają na jednym pasie skoro mogliby na dwóch? Dlaczego jeden pas pójdzie szybciej niż 2 schodzące się? Nie umiemy zmieniać pasa? A kwestii kultury, jak na jednej stacji masz benzynę po 4,20zł na drugiej obok po 4,30zł to kultura względem sprzedającego nakazuje Ci tankować na tej droższej? Jak do pracy masz 2 alternatywne trasy i jedna jest zazwyczaj zakorkowana a druga zazwyczaj znacznie luźniejsza to kultura nakazuje Ci jechać tą pierwszą? Komu ma służyć ten pusty pas i dlaczego położono tam asfalt zamiast Mniejsza o to, odpowiedz komu ma służyć ten pas i dlaczego wydano pieniędze na asfalt zamiast posadzić tam ładne kwiaty? A skoro jest obecnie burdel to dlaczego nie próbować tego poprawić,..ależ przepisy są dobre. Przepychając się lewym przed zwężką czekaj aż Chcę aby właśnie nie było bałaganu i była płynna jazda obydwoma pasami (krótszy korek chociażby) oraz zablokować możliwość wyprzedzenia/ominięcia korka pasem zanikającym. A że ktoś bawi się w regulatora widząc cwaniaków ewidentnie wpychających Rozróżnijmy 2 zupełnie inne sytuacje, które dla Ciebie chyba są identyczne: 1) ktoś omija/wyprzedza korek pasem zanikającym i grzecznie, bez wpychania się i wymuszania próbuje wjechać na pas docelowy, 2) ktoś omija/wyprzedza korek pasem zanikającym i wpycha się na siłę i wymusza pierwszeństwo aby wjechać na pas docelowy, Czy denerwuje Cię ktoś kto postępuje tak jak w punkcie 1)? i stara się ten bajzel uporządkować jadąc wolniej "lewym" pasem i Jak trafię na regulatora to pokornie za nim jadę. 113 |
Data: Listopad 04 2008 11:16:24 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | wto, 04 lis 2008 o 10:08 GMT, Adam Kowalski napisał(a): i stara się ten bajzel uporządkować jadąc wolniej "lewym" pasem i Ja niestety sie troche denerwuje, a juz szczegolnie jak taki fajans zajedzi mi droge przed sama maska zmuszajac do mocnego hamowania, przy najblizszej takiej okacji przetestuje 112 albo 997, moze dostanie raz na zawsze nauczke i sie oduczy... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ brzezi:~# uptime ] [ Ekg: #3781111 ][ 12:16:46 up 1 day, 13:48, 3 users, ] [ LinuxUser: #249916 ][ load average: 0.61, 0.43, 0.37 ] 114 |
Data: Listopad 04 2008 21:45:27 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: złoty | Adam Kowalski pisze:
...troszkę się pogubiłem o co właściwie pytasz. Możesz powtórzyć pytanie? Czy Ty aby nie jesteś "obrońcą-pasa-własnego-do-krwi-ostatniej"? ...a to zależy. I nie wpuszczam 40 tylko jednego. ...a ten co wjedzie też jednego :) Nie widujesz takich sytuacji?
...jest mało prawdopodobne, że trafisz akurat na taką populację kierowców w korku, gdzie _wszyscy_ będą umieli płynnie zmieniać pas. Efekt - 2 pasy schodzące zawsze będą szły wolniej niż jeden. A kwestii kultury, jak na jednej stacji masz benzynę po 4,20zł na drugiej obok po 4,30zł to kultura względem sprzedającego nakazuje Ci tankować na tej droższej? Jak do pracy masz 2 alternatywne trasy i jedna jest zazwyczaj zakorkowana a druga zazwyczaj znacznie luźniejsza to kultura nakazuje Ci jechać tą pierwszą? ...porównujesz nieadekwatne sytuacje. Równie dobrze mogę spytać, czy widząc ślamazarność kilku wsiadających do autobusu staruszek, w imię "usprawnienia ruchu" przepychasz się przed nimi. W końcu..i tak jesteś młodszy i wejdziesz szybciej. A one i tak będą się ślimaczyć więc.. co im zależy. :)
...zdecyduj się: rozmawiamy o 2 "pełnosprawnych" pasach czy o zwężce na jeden? Bo chyba nie dostrzegasz różnicy..
...czyli w kwestiach ogólnych mamy wspólne poglądy
...jeśli robi to w sposób kulturalny i nienachalny (co jest dość istotne) to oczywiście, że nie. Problem tylko jest taki, że takich to jest może..hmm.. z 30%. Reszta preferuje punkt 2/ ...i żaden przepis chyba tego nie zmieni. Co najwyżej.. zostaną w swoim chamstwie "uprawomocnieni". pzdr A. 115 |
Data: Listopad 05 2008 10:42:51 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "złoty" napisał w wiadomości Dalej nie odpowiedziałeś na pytanie :) Chyba pytanie zostało zadane w sposób precyzyjny i zrozumiały. A jaki problem sięgnąć 4 posty wcześniej i jeszcze raz przeczytać pytanie? Ale niech Ci będzie, powtórzę (choć pewnie i tak nie odpowiesz, albo się znowu jakoś wykręcisz). Napisałeś, że ten kto wpuści kogoś przed zwężeniem to głupiec. A ja spytałem czy jak ktoś chce zmienić pas w normalnych warunkach (nie ma zwężenia) i jakiś kierowca wpuści innego przed siebie to też według Ciebie głupiec? Czy Ty aby nie jesteś "obrońcą-pasa-własnego-do-krwi-ostatniej"?..a to zależy. Od czego? I nie wpuszczam 40 tylko jednego...a ten co wjedzie też jednego :) Nie widujesz takich sytuacji? Wpuszczam przed samym zwężeniem, nikt inny już przed niego nie wjedzie. Dlaczego jeden pas pójdzie szybciej niż 2 schodzące się? Nie umiemy..jest mało prawdopodobne, że trafisz akurat na taką populację kierowców w Mit. Zupełnie odwrotnie będzie. Jeśli będzie zamek i wszyscy będą zmieniać płynnie pas (tylko przed zwężeniem) to 2 pasy schodzące będą szły płynniej niż jeden pas na który w losowych miejscach próbują wjechać/wcisnąć się kierowcy z drugiego pasa (jazda szarpana). Gdyby zaś założyć, że nikt nie będzie wjeżdżał na pas docelowy z pasa zanikającego (będzie jazda tylko jednym pasem, ale to utopia) to szybkość będzie *taka sama* jak w porównaniu z jazdą na zamek. A kwestii kultury, jak na jednej stacji masz benzynę po 4,20zł na drugiej Nieadekwatna sytuacja. Jak próbuję wjechać z podporządkowanej na główną i jest odpowiednia luka to wjeżdżam. Mam czekać aż ta "staruszka" przejedzie? Jak w trasie kogoś wyprzedzam to też krzywdzę wolniej jadącą "staruszkę"? Mniejsza o to, odpowiedz komu ma służyć ten pas i dlaczego wydano Rozmawiamy o 2 pasach które schodzą się jeden pas (zwężenie). Pytałem komu ma służyć ten pas, który się kończy i dlaczego wydano pieniędze na asfalt zamiast posadzić tam ładne kwiaty? Chcę aby właśnie nie było bałaganu i była płynna jazda obydwoma pasami Tylko chcemy dojść do celu różnymi drogami. Ja widzę, że głównym problemem tutaj jest zawiść czyli działanie w myśl zasady, że jak sąsiad dostał krowę to pragnę aby mu ta krowa zdechła zamiast pragnąć abym ja też dostał taką krowę. I to się przekłada też na zachowanie na drodze - czemu oni mają mieć lepiej ode mnie? Mają mieć równie źle jak ja! Rozróżnijmy 2 zupełnie inne sytuacje, które dla Ciebie chyba są Problem jest chyba w postrzeganiu tej kulturalności i nienachalności. Jak się zbliży do linii odzielającej pasy to już jest nachalny? Jak zmienia pas tuż przed zwężeniem zamiast 20m wcześniej to jest niekulturalny? A jak ominie pojazdy w korku z dużą różnicą prędkości? A jak machnie ręką? A jak skręci w miejscu kierownicą? A jak przygazuje i wystraszy kierownika obok? ..i żaden przepis chyba tego nie zmieni. Co najwyżej.. zostaną w swoim Ale przyznaj, że gdyby taki przepis wszedł w życie i nakazywał jazdę na zamek, dojazd do końca pasa, wpuszczanie 1 pojazdu z pasa zanikającego, itd. to chamstwo i cwaniactwo byłoby praktycznie całkowicie ograniczone (o ile ten przepis byłby stosowany). 116 |
Data: Listopad 03 2008 12:20:50 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *złoty* napisal(a) w Jesli ktos chce byc dupcony to nie moja brocha. Chcesz stac? Prosze bardzo stoj, ale nic Ci do tego jak ktos pojedzie ZGODNIE Z PRZEPISAMI wolnym pasem...ależ oczywiście możesz jechać "wolnym pasem". Lecz na końcu (a raczej - wcześniej) włącz kierunkowskaz i stój jak ten pies i czekaj na zlitowanie by ktoś Cię wpuścił z pasa "z pierwszeństwem". I..nie ma problemu. Wlasnie nie ma problem, jak sie konczy as to auta przede mna wjada, ja wjade, auta za mna wjada... a wszystko bedzie sie odbywalo mimo sceptykow czy po prostu chamow, czasem po prostu zamek sie chwilowo zalamie... Zawsze sie znajdzie na koncu ktos na tyle inteligentny..raczej - głupi. Człowiek, który nie szanuje czasu swojego i innych (stojących za nim) to..głupiec. Glupi to sa Tobie podobni, zamiast ustawic sie na obu pasach i jeechac normalnie to wola stan na jednym i wkurzac sie ze ktos korzysta z okazji. A przez Tobie podobnych glupcow, kolejne skrzyzowania sie blokuja... ..nie szafuj sloganami bo prawdopodobnie gówno wiesz jak tam ta "cywilizacja" wygląda. Nie wszystko można zobaczyć w TV.. To ze ogolnie jest lepiej, ale nie idealnie to oznacza ze nie warto o tym mowic? ..no przecież rozmowa nie jest o jeździe dwoma pasami bez ograniczeń tylko o momencie..gdy te dwa pasy się kończą. Ale jeszcze sa, prawda? Jaki sens ma drugi pas jak chcesz by samochody przed zwezka jechaly jednym? Nieraz to kilometry korka i blokada skrzyzowan kilka kilometrow od zwezki. Ja tej glupoty juz doswiadczylem, wszyscy grzecznie ustawieni na jednym pasie, a ja nie moglem skrecic w lewo na dwupasmowke, skrzyzowanie zablokowane. Pojechalem w prawo i zawrocilem, ominalem jakies 4-5km korka prawym pasem bo byl praktycznie pusty. Jak jest duzy korek to wlasnie tak wyglada ustawianie sie na jednym pasie, jak jest maly to nie ma to najmniejszego znaczenia. ..żadna ozdoba. Nie widzę jednak powodu, by "ci z lewego" mieli być bardziej preferowani od tych cywilizowanych z "prawego" (nazwy umowne) Niech kazdy ustawia sie na krotszym pasie, masz rowno oblozone pasy ruchu i zamek na koncu. Widzisz tu szanse by ktokolwiek cwaniakowal? Jesli komus przeszkadza cwaniactwo czemu nie stara sie temu zaradzic tylko psioczy? Pewnie dlatego ze najlatwiej narzekac i krytykowac... ..zachodni powiadasz? Czyli..jaki? Przepychanie się pasem awaryjnym? Nadupcania się (tak, tak..fizycznego!) na autobahnie? Bo..to też są "zachodnie" zachowania. Wyłącz TV i pomieszkaj tam (i pojeździj!) tam trochę.. I to tak rzutuje na reszte? Straszne... > Powyzsza wypowiedzia udowadniasz ze jestes chamem na drodze. Milo mi niezmiernie. ..nie uda się W TYM KRAJU! Pomieszkaj wreszcie w jakimś innym kraju i zobacz jak bardzo mentalność Polaków różni się od tych "cywilizowanych" o których ciągle wspominasz. To..że coś działa np. w Niemczech nie znaczy, że będzie działało w Polsce. Dotrze to wreszcie do Ciebie? Widze ze idzie ku lepszemu, jakis czas temu dotarlo do mnie ze pewne rzeczy moga dzialac, nie boj sie niedowiarku, moze nie do kazdego, ale do sporej grupy kiedys to dotrze, gdzieniegdzie juz widac ze dotarlo. ..zieeeew. Na którym kanale to nadawali? TV Trwam ..a ja bym chciał, żeby mój pies był koniem. Ale kurcze.. jakoś mu to nie wychodzi. Czyli warunkiem koniecznym do tego bys nie byl taki ograniczony jest zamiana psa w konia? Fajny przyklad sobie wybrales. Pozdr 117 |
Data: Listopad 03 2008 15:58:21 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: złoty | Przembo pisze:
...z Rzeszowa jesteś? Wczoraj w Rzeszowie stałem na skrzyżowaniu do skrętu z tej pseudoobwodnicy na Barwinek. Gdy dojechalem w sumie nie stało dużo autek..może z 8-9 ot.. na jedną zmianę świateł. W wyniku jednak dziwnie rozumianej "kultury" niektórych kierowców (a która ja nazywam zwykłym wpierdalaniem się na chama) zamiast czekać na skręt jedną zmianę świateł czekałem..cztery zmiany. A wracając do tematu zwężek: skoro lubisz bawić się w matematykę, to wylicz, ile czasu tracą ci na "prawym" pasie, gdy co chwilę NIE MAJĄC PIERWSZEŃSTWA ci "z lewego" próbuja wryć się na chama na "prawy". Co śmieszniejsze, długość korka nie ma znaczenia. Czasem zdarza się, że ten korek na prawym jest niewielki..na kilkanaście aut.
...a nierzadko to sto metrów. Wytłumacz proszę dlaczego nie możesz stanąć w stumetrowym korku tylko próbujesz wyprzedzić (bo jak w tym wątku już ktoś słusznie zauważył, o to tak naprawdę chodzi) tych biednych idiotów (gdyż tak prawdopodobnie o nich myślisz) czekających na swoją kolej przejechania tej zwężki. i blokada skrzyzowan kilka kilometrow od zwezki. ...dobrze, że Cię fantazja nie poniosła i nie napisałeś kilkadziesiąt. Ja tej glupoty juz doswiadczylem, wszyscy grzecznie ustawieni na jednym pasie, a ja nie moglem skrecic w lewo na dwupasmowke, skrzyzowanie zablokowane. Pojechalem w prawo i zawrocilem, ominalem jakies 4-5km korka prawym pasem bo byl praktycznie pusty. ...czyli: uważasz, że jesteś lepszy/ładniejszy/mądrzejszy i Twój czas jest cenniejszy od pozostałych "jeleni". Tak myślałem. Nie dziw się zatem, że i inni mają już Twój czas i Twoja chęć skręcenia w lewo/prawo/gdziekolwiek w.. dupie.
...o dziwo, w większości wypadków szybciej idzie ten pas "nieznikający". Czary..nie? Zgadnij dlaczego. Jesli komus przeszkadza cwaniactwo czemu nie stara sie temu zaradzic tylko psioczy? Pewnie dlatego ze najlatwiej narzekac i krytykowac... ...no toż właśnie "regulatorzy" nie psioczą tylko działają. Wyrównują szybkość poruszania się na obu pasach, umożliwiając tym samym sprawne funkcjonowanie "zamka" o który się tak dopominasz. ...ale oni też Ci przeszkadzają. Niezdecydowany coś jesteś.
...a co Twój psychiatra na to? pzdr A. 118 |
Data: Listopad 03 2008 16:12:56 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Przembo | *złoty* napisal(a) w A wracając do tematu zwężek: skoro lubisz bawić się w matematykę, to wylicz, ile czasu tracą ci na "prawym" pasie, gdy co chwilę NIE MAJĄC PIERWSZEŃSTWA ci "z lewego" próbuja wryć się na chama na "prawy". Co śmieszniejsze, długość korka nie ma znaczenia. Czasem zdarza się, że ten korek na prawym jest niewielki..na kilkanaście aut. Jak zamek dziala? Nic nie traca, to jasne. ..a nierzadko to sto metrów. Wytłumacz proszę dlaczego nie możesz stanąć w stumetrowym korku tylko próbujesz wyprzedzić (bo jak w tym wątku już ktoś słusznie zauważył, o to tak naprawdę chodzi) tych biednych idiotów (gdyż tak prawdopodobnie o nich myślisz) czekających na swoją kolej przejechania tej zwężki. A dlaczego mam nie jechac? Jest wolny pas ruchu to z niego korzystam, jak sie konczy przejezdzam na drugi. Kazdy moze to zrobic, ale wielu taki dzialanie zle postrzega - widac podobaly sie im kolejki w PRL... i blokada skrzyzowan kilka kilometrow od zwezki...dobrze, że Cię fantazja nie poniosła i nie napisałeś kilkadziesiąt. W opisie ponizej masz kilka km. I chocbym sie zesral (wiem NTG) nie bylem w stanie jechac wlasciwym pasem Ja tej glupoty juz doswiadczylem, wszyscy grzecznie ustawieni na jednym pasie, a ja nie moglem skrecic w lewo na dwupasmowke, skrzyzowanie zablokowane. Pojechalem w prawo i zawrocilem, ominalem jakies 4-5km korka prawym pasem bo byl praktycznie pusty...czyli: uważasz, że jesteś lepszy/ładniejszy/mądrzejszy i Twój czas jest cenniejszy od pozostałych "jeleni". Tak myślałem. Nie dziw się zatem, że i inni mają już Twój czas i Twoja chęć skręcenia w lewo/prawo/gdziekolwiek w.. dupie. Uwazam ze jak ktos ma swoj czas gdzies i chce stac to ja mu przeszkadzac nie bede. Sprawiedliwosci spolecznej nigdzie nie ma, a jak dodatkow ktos sam sobie robi pod gorke to nie moj problem. Niech kazdy ustawia sie na krotszym pasie, masz rowno oblozone pasy ruchu i zamek na koncu. Widzisz tu szanse by ktokolwiek cwaniakowal?..o dziwo, w większości wypadków szybciej idzie ten pas "nieznikający". Czary..nie? Zgadnij dlaczego. Ostatnio zanikajacy szedl wolniej, jakies 2km i wyladowalem pare aut dalej niz na poczatku korka - cuda panie, 2 pasy poruszaly sie rownomiernie. Ale co do tego ze zanikajacy poruszal sie szybciej to kiedys to bylo norma, masz racje to bylo nagminne. Ale chyba zatrzymales sie ladnych lat temu z obserwacjami - tylko skat te tysiace km tygodniowo? Ja zajmowanie obu pasow widze czesto, niemal zawsze i nieraz zamek z tego wychodzi. Jesli komus przeszkadza cwaniactwo czemu nie stara sie temu zaradzic tylko psioczy? Pewnie dlatego ze najlatwiej narzekac i krytykowac.....no toż właśnie "regulatorzy" nie psioczą tylko działają. Wyrównują szybkość poruszania się na obu pasach, umożliwiając tym samym sprawne funkcjonowanie "zamka" o który się tak dopominasz. Jestem zdecydowany, moze Ty bys leczyl syfa pudrem, dla mnie nie jest to zadne dzialanie. Dzieki drogowce nawet nie mam szans takich regulatorow widziec w akcji. W chwili obecnej nie wiem jak jest na obwodnicy 3city. Czyli warunkiem koniecznym do tego bys nie byl taki ograniczony jest zamiana psa w konia?..a co Twój psychiatra na to? Jak mu opowiedzialem Twoje posty to najpierw zaszczekal, potem zarzal - widzisz? taka zmiana jest mozliwa. Jak chcesz to Ci to narysuje ;> Pozdr 119 |
Data: Listopad 03 2008 15:27:19 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
Przembo pisze: Też tak uważam. Zawsze sie znajdzie na koncu ktos na tyle inteligentny Też tak uważam. A ten, który bezczelnie w żywe oczy kradnie cudzy czas to złodziej. Na prawde po to jest wicej niz jeden pas, jak twirdzisz inaczej udowodnij ze drugi pas jest jedynie ozdoba. A niestety chcą być i są. Lewy znika, prawy stoi. Potem znowu się zapełnia cwaniaczkami, znika, a prawy dalej stoi. Warto zadać więc pytanie: wreszcie który pas się kończy i kto ma pierwszeństwo? Prezentuesz model majacy na celu rozwalenie cywilizowanego sposobu pokonywania zwezen, z Twoim podejscie zamek nigdy i nigdzie sie nie uda. Mnie takie próby ściągania na pałę wszystkiego i stosowania w Polsce śmieszą. Naiwniactwo świadczy o braku poczucia rzeczywistości. neelix 120 |
Data: Listopad 03 2008 13:08:05 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | pon, 03 lis 2008 o 15:27 GMT, neelix napisał(a): ..żadna ozdoba. Nie widzę jednak powodu, by "ci z lewego" mieli byćA niestety chcą być i są. Lewy znika, prawy stoi. Potem znowu się zapełnia Ale to jest chyba normalnie, ze wybiera sie pas szybciej jadacy? ja na ulicach widze taka prawidlowosc: codziennie jezdze trzymasmowka, i juz wiem na jakim odcinku, ktorym pasem mam jecahc zeby jechac jak najszybciej, ojjj ale chyba nie powinienem sie do tego przyznawac, bo wyjde na chama :) Moje obserwacje ogolnie najwolniej jedzie zawsze srodkowy pas, jezeli nie ma jakis skretow w lewo bez wolnego pasa, to lewy tez jedzie dosyc sprawnie, ale sa tez odcinki gdzie prawy pas jedzie szybciej od lewego, ale to juz zalezy tez od godziny i od danej chwili, jak jedzie szybciej to go wybieram... Ok, jestem przygotowany ze teraz nazwiesz mnie chamem, no bo jak to ja moge jechac szybciej niz inni... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ brzezi:~# uptime ] [ Ekg: #3781111 ][ 15:37:28 up 17:08, 3 users, load ] [ LinuxUser: #249916 ][ average: 0.41, 0.46, 0.39 ] 121 |
Data: Listopad 03 2008 16:09:01 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: neelix |
pon, 03 lis 2008 o 15:27 GMT, neelix napisał(a): Dopóki jedziesz swoim pasem i nie wciskasz się komuś na chama przed maskę zmuszając go do hamowania i chamowania Ciebie to nie ma tematu. Pewnie są jeszcze szybsi od Ciebie, bo jeżdżą ponad ograniczenie. Moje obserwacje Ale wtedy masz kilka kas, a na zwężce jest jedna kasa. Nie można porównywać tych dwóch przypadków. Ok, jestem przygotowany ze teraz nazwiesz mnie chamem, no bo jak to ja moge Nie przesadzaj. Dopóki nie pchasz się z boku do kasy to nie ma powodu. :-) neelix 122 |
Data: Listopad 04 2008 11:18:26 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Brzezi | pon, 03 lis 2008 o 16:09 GMT, neelix napisał(a): Dopóki jedziesz swoim pasem i nie wciskasz się komuś na chama przed maskę skoro nie ma tematu, to po co bijesz Piane? przeciez ja przez cala dyskusje w tym watku pisze DOKLADNIE o takiej sytuacji... jestes w stanie mi na to odpowiedziec? Ok, jestem przygotowany ze teraz nazwiesz mnie chamem, no bo jak to ja jw. Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ ] [ Ekg: #3781111 ][ ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 123 |
Data: Listopad 04 2008 12:28:57 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "Brzezi" napisał w wiadomości Dopóki jedziesz swoim pasem i nie wciskasz się komuś na chama przed maskę Bo według niego każdy (za wyjątkiem 1%) kto jedzie pasem zanikającym to się na końcu wpycha na chama, przyjął taki pewnik. A chamem może być też ten, kto się nawet nie wciska i nie wymusza ale np. zbliży się do linii oddzielającej pasy czy stojąc w miejscu skręci kierownicą :) 124 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 18:49:58 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości Zasada kultury jest prosta: nie pchaj się chamie tylko stań w kolejce. Jak Ale co jeśli mamy 2 kolejki* (2 pasy)? Staję w jednej kolejce (krótszej), dojeżdżam do zwężenia czyli końca (początku) kolejki, włączam kierunkowskaz i grzecznie wjeżdżam na pas docelowy, uprzejmie będąc wpuszczonym przez auto obok. Jestem cham i cwaniak czy nie? *są 2 kolejki bo tak zaprojektowano drogę, gdyby projektant chciał aby tam była 1 kolejka (1 pas) to by zaprojektował w tym miejscu trawnik, chodnik, cokolwiek innego. 125 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 19:50:48 | Temat: Re: regulator - amator ruchu | Autor: | |