[press] skarbowka kontra akcyza
1 | Data: Lipiec 27 2007 12:24:06 |
Temat: [press] skarbowka kontra akcyza | |
Autor: Gabriel'Varius' | "Urząd Kontroli Skarbowej w Zielonej Górze zatrzymał mercedesa SLR, który kosztuje ponad milion złotych. Kontrolerzy zajęli auto i zabrali się do pracy.Urzędnicy zatrzymali samochód, bo jego właściciel wpisał do deklaracji, że zapłacił za niego tylko 5,5 tys. euro! Podczas, gdy ten typ auta kosztuje w Polsce ponad milion złotych - pisze "Gazeta Lubuska". 2 |
Data: Lipiec 27 2007 12:35:02 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: JarekM | Gabriel'Varius' wrote: "Urząd Kontroli Skarbowej w Zielonej Górze zatrzymał mercedesa SLR,<rotfL> jakim trzeba być idiotą, żeby aż tak zaniżyć deklarację ?? -- -- Jarek (Cobra) Marecik Croma 2.0ie T & LR DII Td5 3 |
Data: Lipiec 27 2007 12:48:35 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik JarekM napisał: Gabriel'Varius' wrote:A w dalszej czesci art. pisze, ze goscia nie stac na takie auto :-) ROTFL pozdrawiam -- <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- -> Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 4 |
Data: Lipiec 27 2007 10:49:55 | Temat: Re: skarbowka kontra akcyza | Autor: Fapuse | On Jul 27, 11:48 am, Gabriel'Varius' wrote: Użytkownik JarekM napisał: A "konsekwencje moga byc rozne, lacznie z przepadkiem samochodu". Bedzie sluzbowa fura dla prezesa US :>> Pozdrawiam BS 5 |
Data: Lipiec 27 2007 15:28:32 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: mario | Gabriel'Varius' napisał(a): Użytkownik JarekM napisał: no ale to jest calkiem normalne. Mnie byloby stac na Corvette za 30kzl czyli za 90kzl ale nie stac mnie juz na nia po oplaceniu polskiego okupanta czyli 220kzl. pozdrawiam mario 6 |
Data: Lipiec 27 2007 14:15:30 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: J.F. | On Fri, 27 Jul 2007 12:35:02 +0200, JarekM wrote: Gabriel'Varius' wrote: Poczekamy zobaczymy - moze sie skonczyc tak ze bedziesz pisal "jakim trzeba byc idiota zeby wpisac pelna kwote i placic cala nalezna akcyze" 13% od 280 tys euro to spory pieniadz :-) To zdjecie to prawdziwe ? Auto zarejestrowane ciagle w Niemczech. J. 7 |
Data: Lipiec 27 2007 14:21:39 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: JarekM | J.F. wrote: On Fri, 27 Jul 2007 12:35:02 +0200, JarekM wrote:całą to może nie, ale 5,5 tys. EUR ?? przecież to idiotyczne, rozumiem, próbować połowę, 2/3 ale 1/5000 ?? przecież to nie, za przeproszeniem, 10 letni VW Golf. -- Jarek (Cobra) Marecik Croma 2.0ie T & LR DII Td5 8 |
Data: Lipiec 27 2007 14:03:35 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: flex | ciekawe ze w pl wszystko musisz zglaszac, ze kupiles samochod jakies 9 |
Data: Lipiec 27 2007 16:28:45 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: J.F. | On Fri, 27 Jul 2007 14:03:35 +0100, flex wrote: ciekawe ze w pl wszystko musisz zglaszac, ze kupiles samochod jakies Juz ty sie nie martw - europa zyje z kierowcow mocno, a i w USA ich dociazaja. uzywanym autem - choc sadze ze z nowym jest to samo, nie ma zadnego podatku I zostales wlasnie zarejstrowany jako podatnik :-) Ale .. czy mi sie wydaje ze powoli mozna to zalatwic w kraju w podobny sposob ? wpisanego przez niego na tym dowodzie auta, sa tylko twoje dane, na tym No coz - pomysl dobry pod warunkiem istnienia centralnej ewidencji. U nas juz istnieje wiec mozna by wprowadzic, ale wczesniej nie bylo, wiec byl klopot. Na usprawiedliwienie - w Niemczech tez nie ma. i numery zaczynaja sie od roku produkcji np. 98 LK 4687 czyli 98 to jest rok LK to Hm, a jak sprzedasz osobie z innego miasta ? Poza tym to pomysl dobry na Irlandie - maly kraik, to moga zmarnowac dwa znaki na rocznik. W GB jest tylko jedna litera. No i .. w zasadzie po co ten rocznik w rejestracji ? Takie podejscie przy rejstracjach i bzdurnych oplat brak w tym kraju - O ile pamietam to Irlandia ma obciazenia posiadaczy w sredniej europejskiej wysokosci. Jestes pewien ze nie bedziesz wkrotce scigany za nieplacenie podatkow ? :-) W Danii formalnosci tez sa chyba proste - w kasie salonu nabywca wplaca 225% wartosci samochodu samochodu w postaci oplat dodatkowych, i miejmy nadzieje ze wiecej panstwo od niego juz nic nie chce :-) J. 10 |
Data: Lipiec 28 2007 01:25:31 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: flex |
Hm, a jak sprzedasz osobie z innego miasta ? no chyba normalne, ze to jest lepsze, bo chociaz wiesz kiedy byl nie zarejestrowany ale kiedy wyprodukowany, o to tu chodzi zwykle. uwazam ze to jest dobre, a jesli ktos kupi z innego miasta - w niczym nie przeszkadza, bo nikt tu nie zmienia tablic, jak auto ma takie tablice jakie ma, to ma je do konca dni, wyjasnij mi co za roznica jesli ktos ma rejstracje GD czy WX w PL? tzn ze policja akurat w tej sytuacji musi takiego delikwenta z innej czesci kraju odrazu skontrolowac czy dopiepszac sie o jakies bzdury bo jestes warszawiak czy z pomorza?? bo wiele razy tak bylo u policjantow tzw. czepialnictwo by wydusic jakies 20zl-50zl na flaszke za jakas pierdole. Uwazam ze nie ma sensu wydawac tyle kasy pracujac w PL na kolejne rejestracje blachy jakies oplaty, to jest skandal. Polska biedny kraj i zdziera z obywatela co tylko sie da, w irlandii nie ma takich rzeczy i jakos nikt nie narzeka, co do aut tylko placisz Road TAX co roku, OC co roku i NCT przeglad co dwa lata i koniec, a w PL te pieniadze sa marnotrawione ciekawe na co, bo nie wiem. W Irlandii place podatek drogowy i wiem za co place, ktos ma wiecej cm3 w silniku placi wiecej. Ja mam 1.6 ccm place 391Euro, ale wiem ze zawieszenie mam w dobrym stanie, nie to co PL, ze wszystko stuka puka, po pol roku po wymianie zawieszenia jesli uzytkujesz drogi czesto. Wiem ze to dziwne ale Polska to banda zlodziei z rzadu Pozdrawiam 11 |
Data: Lipiec 28 2007 09:55:35 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: J.F. | On Sat, 28 Jul 2007 01:25:31 +0100, flex wrote: "J.F." wrote in message Rownie dobrze moge napisac: a co kogo obchodzi kiedy byl zarejestrowany, bedzie chcial kupic to zajrzy w dowod. Albo: to chyba normalne ze to jest lepsze jak jest porzadek i tablice wskazuja na miejsce zamieszkania. Uwazam ze nie ma sensu wydawac tyle kasy pracujac w PL na kolejne Od chwili zadzialania Cepiku w zasadzie przyznaje ci racje. Po co zmieniac tablice i po co na nich wskazywac rok rejestracji .. zdziera z obywatela co tylko sie da, w irlandii nie ma takich rzeczy i jakos A w Polsce nie placisz [za osobowe]. Ale zdzierstwo w tej Irlandii. A paliwa to tam ile kosztuja ? W Irlandii place podatek drogowy i wiem za co Taa - na pewno wiesz za co placisz ? Czemu od pojemnosci silnika ? Ja mam 1.6 ccm place 391Euro, ale wiem ze zawieszenie mam w dobrym stanie Chyba wole 200zl przy zakupie niz 1500 co roku :-P Wydalem 500zl na naprawe zawiasu .. 6 lat temu :-) Zreszta jak spalasz 1000 litrow benzyny rocznie to place jakies 1700zl akcyzy plus 600 VAT. Ty chyba placisz nieco wiecej. A drogi ... mamy dziurawe, ale powoli remontujemy. Fakt - usilowalem ostatnio przewiezc chora osobe po wroclawiu delikatnie. Nie da sie bez wstrzasow :-( Wiem ze to dziwne ale Polska to banda zlodziei z rzadu Powtorze sie: cala Europa zyje z opodatkowania samochodow. Jedni [Niemcy, Wlosi] mniej, inni [Dania] wiecej, Irlandia dosc srednio. Kiedys podawalem link do unijnego opracowania. My sumarycznie chyba mniej niz Irlandia. J. 12 |
Data: Lipiec 28 2007 01:32:29 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: Seweryn | "J.F." Juz ty sie nie martw - europa zyje z kierowcow mocno, a i w USA ich W Irlandii akcyza tez jest i to niemala, ale tylko przy pierwszej rejestracji w kraju. Jesli importujesz auto (nowe czy uzywane), to akcyza zaleznie od pojemnosci silnika wynosi 22.5 - 30%, wiec rózowo tez nie jest. Co ciekawe, przy importowaniu drozszego autka sprawdzane jest jego wyposazenie dodatkowe (po numerze VIN) i wszystkie wypasy, które w tutejszym salonie bylyby wyposazeniem dodatkowym (klimatyzacja, skórzana tapicerka, hak holowniczy, nawigacja, lampy ksenonowe, alufelgi, inne zabawki) dolicza sie osobno do ceny rynkowej "golego" auta i od tego oplaca dodatkowa akcyze! A to moga byc dosc spore sumy... Ot taki dodatkowy podatek od luksusu ;). Dla pocieszenia - dotyczy to aut mlodszych niz... 30-letnie oraz klasyków. >i numery zaczynaja sie od roku produkcji np. 98 LK 4687 czyli 98 to jestrok LK to >skrot miasta a kolejny numer to ktory samochod jest z rzeduzarejestrowany.
Wówczas osoba z innego miasta ma dalej stare numery z poprzedniego miasta, a wlasciwie "województwa". A co w tym wlasciwie zlego? Litery oznaczajace województwo pochodza z miejsca, w którym auto zostalo po raz pierwszy zarejestrowane. Warto wspomniec, ze jesli potrzebujesz dorobic tablice to idziesz do sklepu motoryzacyjnego za rogiem i robia je na miejscu - koszt 10 Euro za sztuke. No i .. w zasadzie po co ten rocznik w rejestracji ? Po co? Rocznik auta widoczny z kilkudziesieciu metrów powoduje psychoze ogólnospoleczna. Tablice z rocznikiem wprowadzono tam w roku 1987 i od tamtego czasu w ciagu pierwszych trzech miesiecy kazdego roku dilerzy sprzedaja ponad 50% calego rocznego obrotu. Tam ludzie nie wymieniaja samochodów na nowe, tylko wymieniaja "roczniki". Rocznik na tablicy to rok pierwszej rejestracji, a nie rok produkcji. O ile pamietam to Irlandia ma obciazenia posiadaczy w sredniej Chyba troche mocno powyzej sredniej. Jesli chodzi np. o podatek drogowy (zalezny od pojemnosci silnika dla aut osobowych) to maja chyba najwyzszy na swiecie lub jeden z najwyzszych dla aut osobowych z wiekszymi silnikami. Pozdrawiam, SPB 13 |
Data: Lipiec 28 2007 10:01:19 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: J.F. | On Sat, 28 Jul 2007 01:32:29 +0100, Seweryn wrote: "J.F." W GB rocznik tablicowy zmienia sie gdzies w lipcu chyba. Salony czynne przez cala dobe, przed polnoca ustawiaja sie kolejki by po polnocy wyjechac dumnie swoim nowozarejestrowanym pojazdem :-) O ile pamietam to Irlandia ma obciazenia posiadaczy w sredniej Chyba troche mocno powyzej sredniej. Jesli chodzi np. o podatek drogowy Jak porownasz to z dunskim 180% podatkiem rejstracyjnym, to sie okaze ze przez 10 lat Irlandczyk nie placi tak wiele :-) J. 14 |
Data: Lipiec 28 2007 11:48:56 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: flex | a wiec: 15 |
Data: Lipiec 28 2007 12:18:43 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: Seweryn | "flex" Co do blach - to sie mylisz bo jesli ktos ma np. samochod z polski i takjak moj kolega zarejestrowal go tu to ma blachy 96 LK .... wiec nie jest todata rejestracji wiec to co piszesz to nie jest prawda. DATA produkcji tylko i Nie masz racji. Rok na tablicy to rok pierwszej rejestracji auta (a nie rok produkcji), niezależnie czy auto było zarejestrowane pierwszy raz w Polsce czy na wyspie. i nie wiem o co Ci chodzi z tym ze "ludzie wymieniaja roczniki". Taka mania numerków na tablicy... Dość ciekawie opisuje to psycho-zjawisko irlandzki ekonomista David McWilliams w swojej książce "The Pope's Children". Ludzie juz 2'giego stycznia nowymi furami jezdzili 07 rok i bardzo sa Dokładnie, to jest to wariactwo z numerkami ;)) A... skoro ludzie już drugiego stycznia jeżdżą autem z numerami 07-..-..., to jak myślisz, kiedy to auto zostało wyprodukowane? 1-go stycznia?;)) Więc jednak numery na tablicach to napewno nie rok produkcji auta. A co do road taxu to masz racje ceny za pojemnosc sa naprawde wysokie za OC/AC to bardzo indywidualne stawki w takich krajach jak Irlandia. Tam ubezpieczenie jest na kierowcę przede wszystkim, na drugim miejscu liczy się jakie ma auto. OC za małe auto z maleńkim silnikiem może być bardzo wysokie dla małolata, który np. ma coś na sumieniu (był karany za jazdę po pijaku, itp.) - może to być spokojnie 3 tys. Euro lub więcej. Z drugiej strony, starszy człowiek z doświadczeniem i pełnymi zniżkami za autko z silnikiem powyżej 4 litrów może płacić za OC nawet poniżej 400 Euro... Pozdrawiam, SPB 16 |
Data: Lipiec 28 2007 14:18:12 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: flex |
Nie masz racji. Rok na tablicy to rok pierwszej rejestracji auta (a nie ok masz racje auto z 96tego bylo zarejestrowane w PL np. i taka date rejestracji ma. Zrozumialem ze jest auto np. 99 a ma blachy 02 - wiec o to tu chodzi. ja moge jezdzic nowka z 99ego - nawet wole :) Toyota Levin 1.6@165KM 99' mi starczy :) 17 |
Data: Lipiec 27 2007 16:32:10 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: J.F. | On Fri, 27 Jul 2007 14:21:39 +0200, JarekM wrote: J.F. wrote: całą to może nie, ale 5,5 tys. EUR ?? Ale 13% od 100k euro to nadal kupa pieniedzy :-) No co, rozbity byl i silnik zatarty, przeciez na nowego mnie nie stac :-) Tylko trzeba z glowa, a nie w salonie :-) J. 18 |
Data: Lipiec 27 2007 15:12:07 | Temat: Re: [press] skarbowka kontra akcyza | Autor: Pabl_o |
No jest spory ale... Mogl kupic w salonie na jakiegos "slupa" - turka a ten turek mogl mu sprzedac za 5500 euro. Mial taki kaprys zeby za tyle sprzedac/stracic a UKS nic nie udowodni kupujacemu... Z koncowki artykulu wynika, ze chcieli podobnie zrobic ale slup mial na siebie oakcyzowac i dopiero wtedy sprzedac docelowemu wlascicielowi... Tak naprawde UKS doskonale o wszystkim wie tylko nie jest w stanie nic udowodnic. Norma jest, ze bywalcy żulbudek za "pińcet" oakcyzuja na siebie kazde autko. Przywozisz nowa eSke za 50 euro placisz akcyze na slupa i slup sprzedaje ja Tobie. Lepiej od 200 tys zaplacic 2% od czynnosci niz 13% akcyzy, dobre 20 tys zl zostaje w kieszeni. Picasso |