Witam,
Miałem stłuczkę z tytułu oc sprawcy ubezpieczonego w firmie która już z nazwy wynika że unika wypłaty odszkodowań (firma Uniqua ;)
Dostałem kalkulację od rzeczoznawcy (ciężko to nazwać kalkulacją, wyszczególnione elementy i łÄ…czna suma do wypłaty, bez podziału na poszczególne kwoty), dzień później (czyli wczoraj) i dziś męczą mnie telefonami żeby podać im numer konta do wypłaty - ja nie chcę podawać numeru bo po pierwsze kwota jest sporna (nie wiem co za ile wycenili) po drugie nie uwzględnili wymiany zderzaka (który ewidentnie jest do wymiany), po trzecie- mimo że to mała szkoda i jakoś nie miałem zamiaru jej naprawiać- chyba specjalnie oddam auto do ASO żeby zapłacili 5x więcej...
Panienka z firmy 'unika' straszy mnie telefonicznie i mailowo że jeśli jeszcze dziś nie podam jej numeru konta do wypłaty, odszkodowanie przekaże do depozytu sądowego za który będę musiał zapłacić. Zrobi to zgodnie z art 364 nie wiadomo czego (nie odpisała mi jakiej ustawy, ta o obowiązkowych ubezpieczeniach ma poniżej 200 artykułów)
Teraz pytanie: czy odbierać te pieniądze i nie będzie kłopotu z naprawą bezgotówkową w ASO, ew. jeślibym miał nie oddawać do aso to czy nie będzie problemu z odzyskaniem pozostałych należności?

--
Pozdrawiam
Lukasz

On Thu, 10 May 2012, Lukasz wrote:

Panienka z firmy 'unika' straszy mnie telefonicznie i mailowo że jeśli jeszcze dziś nie podam jej numeru konta do wypłaty, odszkodowanie przekaże do depozytu sądowego za który będę musiał zapłacić. Zrobi to zgodnie z art 364 nie wiadomo czego (nie odpisała mi jakiej ustawy, ta o obowiązkowych ubezpieczeniach ma poniżej 200 artykułów)

  Kodeks cywilny:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,ustawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html
.... sprawdz.

  Na mój gust, panienka z okienka zapomniała o art.363.1 (poprzedni,
również przeczytaj), czytajac zbyt szybko przeskoczyła chyba słowo
"wyboru" i taki szczegół pt. kto ma wybierać ;), jakbys z nia jeszcze
rozmawiał, to spytaj dlaczego o tym zapomniała :>

Teraz pytanie: czy odbierać te pieniądze i nie będzie kłopotu z naprawą bezgotówkową w ASO, ew. jeślibym miał nie oddawać do aso to czy nie będzie problemu z odzyskaniem pozostałych należności?

  IMVHO powinienes spróbować przeszukać archiwum na okolicznosc
sformułowania "kwota bezsporna" (z odmianami), powinno Ci to wiele
wyjasnic.

  Podstawa: w żaden sposób, ani ustnie ani pisemnie, nie zaakceptować
wypłaty jako odszkodowania!
"Podaję Pani numer konta w celu wpłaty kwoty bezspornej" :>
(i za każdym razem, jesli pani powie przed końcem rozmowy słowo
"odszkodowanie" zainteresowany nie zapomina o słowach "kwota
bezsporna", w szczególnosci żeby te słowa były miedzy
słowem "odszkodowanie" a podaniem numeru konta, na wypadek
jakby tylko częsc nagrania niechcacy się skasowała :>)

  Zakładajac ze masz słuszne podejrzenia, ubezpieczyciel będzie
za wszelka cenę chciał potwierdzenia że akceptujesz odszkodowanie
(w całosci), więc trzeba temu wyraznie zaprzeczyć, nie zaprzeczajac
że to co chca zapłacić rzecz jasna przyjmiesz.
  ASO chyba nie będzie to grało roli, byleby wiedzieli (w razie
jakby ubezpieczyciel rzeczywiscie wpłacił częsc odszkodowania
na konto) z góry że częsc zapłaty pójdzie inna scieżka.

  Ale poczekaj na inne opinie, może wersja z uparciem się na
"wyborze" jest lepsza.

pzdr, Gotfryd

W dniu 2012-05-10 12:36, Gotfryd Smolik news pisze:

Zakładajac ze masz słuszne podejrzenia, ubezpieczyciel będzie
za wszelka cenę chciał potwierdzenia że akceptujesz odszkodowanie
(w całosci), więc trzeba temu wyraznie zaprzeczyć, nie zaprzeczajac
że to co chca zapłacić rzecz jasna przyjmiesz.

pytanie tylko czy kwotą bezsporną jest kwota co do której sądzę że mogę mieć zastrzeżenia - nie dostałem konkretnej rozpiski ale sądząc po kwocie- ceny części/robocizny są zaniżone - więc kwota którą proponują za zakres który podali, w mojej opinii już jest kwotą sporną :) pewnie jak dostanę konkretny wykaz z ceną poszczególnych części to nawet w momencie gdyby wszystko na nim było uwzględnione to będę walczył o wysokość kwot ujętych w tym kosztorysie - za który już by mi do tego czasu wypłacili gotówkę.


--
Pozdrawiam
Lukasz

Użytkownik "Lukasz"  napisał w wiadomości kwota którą proponują

za zakres który podali, w mojej opinii już jest kwotą sporną :)

Skorzystaj z rady Gotfryda i poczytaj co to jest kwota bezsporna.

Pozdrawiam
X

W dniu 2012-05-10 13:57, Iksinski pisze:

Użytkownik "Lukasz"  napisał w wiadomości


kwota którą proponują

za zakres który podali, w mojej opinii już jest kwotą sporną :)

Skorzystaj z rady Gotfryda i poczytaj co to jest kwota bezsporna.

jasne, czasu do namysłu mało, a żeby coś więcej poczytać będę miał czas dopiero wieczorem po pracy, dlatego też zaśmiecam grupę :)

--
Pozdrawiam
Lukasz

"Iksinski"  wrote in message

za zakres który podali, w mojej opinii już jest kwotą sporną :)

Skorzystaj z rady Gotfryda i poczytaj co to jest kwota bezsporna.

Ale po co? Jak ma zamiar zrobic w ASO, to po cholere ma brac kase na konto?

--
Axel

W dniu 2012-05-10 12:36, Gotfryd Smolik news pisze:

On Thu, 10 May 2012, Lukasz wrote:
IMVHO powinienes spróbować przeszukać archiwum na okolicznosc
sformułowania "kwota bezsporna" (z odmianami), powinno Ci to wiele
wyjasnic.

według słownika:
http://www.ubezpieczenie.com.pl/slownik_ubezpieczeniowy/kwota_bezsporna_odszkodowania/79,0,0,133.html
jest tam zapis: "Skoro jest to kwota pozostająca poza sporem, to występuje ona w wysokości, której nie kwestionuje - jako zbyt wysokiej lub za niskiej - ani ubezpieczyciel, ani poszkodowany."
a ja nie wiem czy mam ją kwestionować (bo nie wiem za co jest ta kwota) więc chyba nie powinienem się zgodzić na jej odbiór, przynajmniej teraz, chyba że by się to przeciągało powyżej 30 dni?

na razie odpisałem na maila:
W dniu 2012-05-10 09:25, katarzyna Olbrych pisze:
>
> Witam
>
>
>
> Proszę wskazanie warsztatu lub podanie nr konta bankowego – w przeciwnym razie odszkodowanie przekażemy do depozytu sądowego zgodnie z art.364, którego kosztami obciążony jest Poszkodowany.

Witam,
Jak Pani pewnie dobrze wie zgodnie z art. 363 mam prawo wyboru formy naprawienia szkody (nie wiem dlaczego Pani o tym zapomniała i próbuje na mnie wymusić świadczenie pieniężne, proszę o wytłumaczenie! celowo wprowadza mnie Pani w błÄ…d?). W związku z tym formę naprawy szkody podam w przyszłym tygodniu (wcześniej niestety pracuję i nie jestem w stanie tej sprawy prowadzić) - dam wtedy znać czy interesuje mnie przywrócenie stanu poprzedniego poprzez naprawę w ASO, czy KWOTĘ BEZSPORNĄ (bo nie możemy tu jeszcze mówić o odszkodowaniu!)przeleją Państwo na mój rachunek bankowy.
Proszę o pilne przesłanie szczegółowej wyceny w systemie AUDATEX/EUROTAX, której do dziś nie otrzymałem, a jesteście zobowiązani mi dostarczyć

--
Pozdrawiam
Lukasz

W dniu 10.05.2012 17:35, Lukasz pisze:

W dniu 2012-05-10 12:36, Gotfryd Smolik news pisze:

On Thu, 10 May 2012, Lukasz wrote:
IMVHO powinienes spróbować przeszukać archiwum na okolicznosc
sformułowania "kwota bezsporna" (z odmianami), powinno Ci to wiele
wyjasnic.

według słownika:
http://www.ubezpieczenie.com.pl/slownik_ubezpieczeniowy/kwota_bezsporna_odszkodowania/79,0,0,133.html

jest tam zapis: "Skoro jest to kwota pozostająca poza sporem, to
występuje ona w wysokości, której nie kwestionuje - jako zbyt wysokiej
lub za niskiej - ani ubezpieczyciel, ani poszkodowany."
a ja nie wiem czy mam ją kwestionować (bo nie wiem za co jest ta kwota)
więc chyba nie powinienem się zgodzić na jej odbiór, przynajmniej teraz,
chyba że by się to przeciągało powyżej 30 dni?

Kwota bezsporna to jest ta częć kwoty, co do której (części) nie ma sporu.

Czyli jeżeli ja Ci jestem winien pieniądze, ale nie dogadaliśmy się i ja twierdzę że jestem Ci winien 200zł, zaś ty że nie wiesz (bo nie masz materiałów do wyliczeń), ale na pewno nie mniej niż 500zł. Wtedy kwotą bezsporną jest 200zł. Ja Ci tą kwotę przelewam i potem się spieramy o to co ponadto.

na razie odpisałem na maila:

[...]

I strasznie namieszałeś tym:

dam wtedy znać czy interesuje mnie przywrócenie
stanu poprzedniego [...] czy KWOTĘ BEZSPORNĄ [...]przeleją Państwo na mój
rachunek bankowy.

Powinieneś napisać tak: "dam wtedy znać czy interesuje mnie przywrócenie stanu poprzedniego w ASO, czy odszkodowanie ryczałtowe (czy jak oni tam to nazywają). W międzyczasie podaję numer konta, proszę tam przelać bezsporną kwotę X zł".

p. m.

Użytkownik "Lukasz"  napisał w wiadomości

> Proszę wskazanie warsztatu lub podanie nr konta bankowego – w
przeciwnym razie odszkodowanie przekażemy do depozytu sądowego zgodnie z art.364, którego kosztami obciążony jest Poszkodowany.

A kiedy zgłaszałeś szkodę? Bo jeśli dobrze pamiętam, TU ma 30 dni na wypłacenie kwoty bezspornej od dnia zgłoszenia, więc może dlatego tak napierają?

Pozdrawiam
X

W dniu 2012-05-10 23:26, Iksinski pisze:

Użytkownik "Lukasz"  napisał w wiadomości

> Proszę wskazanie warsztatu lub podanie nr konta bankowego – w
przeciwnym razie odszkodowanie przekażemy do depozytu sądowego zgodnie
z art.364, którego kosztami obciążony jest Poszkodowany.

A kiedy zgłaszałeś szkodę? Bo jeśli dobrze pamiętam, TU ma 30 dni na
wypłacenie kwoty bezspornej od dnia zgłoszenia, więc może dlatego tak
napierają?

Pozdrawiam
X

Dokładnie tak muszą zrobić w ciągu 30 dni muszą kasę wypłacić, jeżeli tego nie zrobią to kary. Mi przesyłali przekazem na adres. Nie odbierałem tej kasy bo za każdym razem lepiej było skorzystać z ASO niż z śmiesznej kasy. Ostatnio chcieli mi dać około 1,5 tys. a naprawy w ASO wyniosły około 3,5.

Nawet jak wpłacą na konto jakąś kwotę to nie zamyka drogi do innych roszczeń.

Ariusz

Użytkownik "Ariusz"  napisał w wiadomości Nie

odbierałem tej kasy bo za każdym razem lepiej było skorzystać z ASO niż z śmiesznej kasy.

Odebranie tej kasy uniemożliwiłoby tą naprawę w ASO? Ja rozumiem, że trzeba być ostrożnym, że TU oszukują, itd. ale takie zachowania są dla mnie niezrozumiałe...
ASO wycenia naprawę, wysyła kosztorys do TU, ASO robi swoje, TU wypłaca kwotę z wyceny minus kwotę bezsporną, klient dopłaca ją we własnym zakresie i tyle.

Pozdrawiam
X

W dniu 2012-05-11 09:51, Iksinski pisze:

Użytkownik "Ariusz"  napisał w wiadomości


Nie

odbierałem tej kasy bo za każdym razem lepiej było skorzystać z ASO
niż z śmiesznej kasy.

Odebranie tej kasy uniemożliwiłoby tą naprawę w ASO? Ja rozumiem, że
trzeba być ostrożnym, że TU oszukują, itd. ale takie zachowania są dla
mnie niezrozumiałe...
ASO wycenia naprawę, wysyła kosztorys do TU, ASO robi swoje, TU wypłaca
kwotę z wyceny minus kwotę bezsporną, klient dopłaca ją we własnym
zakresie i tyle.

Pozdrawiam
X

Dokładnie tak by było.
Ale po co ja mam odbierać nosić kasę, którą i tak zaraz musiałbym oddać w ASO, a jak zgubię - choć bardziej prawdopodobne roztrwonię :)

Ariusz

"Lukasz"  wrote in message

Witam,
Mialem stluczke z tytulu oc sprawcy ubezpieczonego w firmie która juz z
nazwy wynika ze unika wyplaty odszkodowan (firma Uniqua ;)
Dostalem kalkulacje od rzeczoznawcy (ciezko to nazwac kalkulacja,

....

Teraz pytanie: czy odbierac te pieniadze i nie bedzie klopotu z naprawa
bezgotówkowa w ASO, ew. jeslibym mial nie oddawac do aso to czy nie bedzie
problemu z odzyskaniem pozostalych naleznosci?

Podpisales pismo o sposobie rozliczenia szkody (wyplata odszkodowania vs
bezgotowkowo w ASO)?
Bo jesli nie - idziesz do ASO, podpisujesz pismo, ze przekazujesz im prawa
do rozliczenia szkody, zostawiasz auto i odbierasz naprawione, a wszystko
inne zalatwia ASO.
Ja sie pukalem w glowe, jak mi wycenili wymiane drzwi i blotnika na 2400
PLN; jakby zaproponowali 4 tys. - wzialbym bez slowa i zrobil gdzie indziej,
a tak wyplacili ASO 6500 PLN.

--
Axel

W dniu 2012-05-10 14:18, Axel pisze:

Podpisales pismo o sposobie rozliczenia szkody (wyplata odszkodowania vs
bezgotowkowo w ASO)?

nie, z resztą się nastawili że na konto i już... moje lub aso

Bo jesli nie - idziesz do ASO, podpisujesz pismo, ze przekazujesz im prawa
do rozliczenia szkody, zostawiasz auto i odbierasz naprawione, a wszystko
inne zalatwia ASO.

to wiem, kwestia tylko jest taka że chcą ode mnie odpowiedzi na wczoraj, a ja dzisiaj w pracy jestem, jutro z resztą też i nie mam czasu jeździć po ASO, z resztą wolałbym to zrobić w zaprzyjaźnionym warsztacie, tam wiem że rdza mi po 3 miesiącach nie wyjdzie- jak to miało miejsce po wizycie w aso...

Ja sie pukalem w glowe, jak mi wycenili wymiane drzwi i blotnika na 2400
PLN; jakby zaproponowali 4 tys. - wzialbym bez slowa i zrobil gdzie indziej,
a tak wyplacili ASO 6500 PLN.

mi za tył chyba HDI chciało dać 1300zł, łącznie kosztowało ich to bodajże 9500zł (7500zł ASO+ prawie 2000zł auto zastępcze), ale jak już napisałem po 3 miesiącach auto wróciło do ASO na reklamacji i kolejny tydzień musiałem się wozić malutkim mułowatym wypożyczydłem :) (wiem że należy mi się auto tej samej klasy, ale przy reklamacji nie chciałem ASO utrudniać, a na szkodę dostałem jedynego diesla z jedynej wypożyczalni która dała mi auto bezgotówkowo - Corollę 90KM...

--
Pozdrawiam
Lukasz

W dniu 2012-05-10 14:37, Lukasz pisze:

W dniu 2012-05-10 14:18, Axel pisze:

Podpisales pismo o sposobie rozliczenia szkody (wyplata odszkodowania vs
bezgotowkowo w ASO)?

nie, z resztą się nastawili że na konto i już... moje lub aso

Przecież nie dadzą Ci kasy do ręki. Wypłata odszkodowania = na Twoje konto, bezgotówkowo = na konto ASO i Ciebie nic nie obchodzi. Weź Ty lepiej postaw browara znajomemu, który miał podobne przejścia żeby Ci z tym pomógł, bo widać, że nie masz czasu się tym zająć.

Bo jesli nie - idziesz do ASO, podpisujesz pismo, ze przekazujesz im
prawa
do rozliczenia szkody, zostawiasz auto i odbierasz naprawione, a wszystko
inne zalatwia ASO.

to wiem, kwestia tylko jest taka że chcą ode mnie odpowiedzi na wczoraj,

Standardowa taktyka manipulacji - ludzie pod presją czasu podejmują często nieracjonalne decyzje. Nie daj się popędzać, analizuj, myśl.

z resztą wolałbym to zrobić w zaprzyjaźnionym warsztacie, tam
wiem że rdza mi po 3 miesiącach nie wyjdzie- jak to miało miejsce po
wizycie w aso...

Masz takie prawo i panience nic do tego. Zastanów się tylko, czy chcesz sam dostać kasę według ich wyceny, walczyć o wyższą wycenę, czy zrzucisz temat na warsztat i niech oni się boksują z TU. I naprawdę zorientuj się, co to jest kwota bezsporna. Pamiętaj też, że to ubezpieczyciel ma większe obowiązki związane z dotrzymaniem terminów, niż Ty.

On Thu, 10 May 2012 15:55:08 +0200, Jaroslaw Postawa wrote:

to wiem, kwestia tylko jest taka że chcą ode mnie odpowiedzi na wczoraj,

Standardowa taktyka manipulacji - ludzie pod presją czasu podejmują
często nieracjonalne decyzje. Nie daj się popędzać, analizuj, myśl.

Dokładnie.
Te pieniądze które Ci przeleją w żaden sposób nie kończą sprawy.

Nadal możesz się z nimi użerać dowolnie długo jak tylko chcesz :)