Byłem u mechanika jest OK
Byłem u wulaknizatora (wyważanie) jest OK

A ja cały czas mam wrażenie że tyle koła w samochodzie
coś tak głośno chuczą.
Zaczyna się gdzie koło 70 a kończy na 140 potem jest cicho.
Albo czasami jak jade 70 i droga łagodnie skręca (nie zawsze).
Tak jakoś ciszej się robi.

O co chodzi?

W dniu 9 lip 2017 o 21:22, Bolko pisze:

Byłem u mechanika jest OK
Byłem u wulaknizatora (wyważanie) jest OK

A ja cały czas mam wrażenie że tyle koła w samochodzie
coś tak głośno chuczą.
Zaczyna się gdzie koło 70 a kończy na 140 potem jest cicho.
Albo czasami jak jade 70 i droga łagodnie skręca (nie zawsze).
Tak jakoś ciszej się robi.

O co chodzi?

W dniu 2017-07-09 o 21:22, Bolko pisze:

Byłem u mechanika jest OK
Byłem u wulaknizatora (wyważanie) jest OK

A ja cały czas mam wrażenie że tyle koła w samochodzie
coś tak głośno chuczą.
Zaczyna się gdzie koło 70 a kończy na 140 potem jest cicho.
Albo czasami jak jade 70 i droga łagodnie skręca (nie zawsze).
Tak jakoś ciszej się robi.

O co chodzi?

W dniu 09.07.2017 o 21:22, Bolko pisze:

Byłem u mechanika jest OK
Byłem u wulaknizatora (wyważanie) jest OK

A ja cały czas mam wrażenie że tyle koła w samochodzie
coś tak głośno chuczą.
Zaczyna się gdzie koło 70 a kończy na 140 potem jest cicho.
Albo czasami jak jade 70 i droga łagodnie skręca (nie zawsze).
Tak jakoś ciszej się robi.

O co chodzi?

Inaczej to szlo. Dlaczego na Kaszubach mieszkancy maja odstajace uszy i plaskie czola. Bo jak wychodza przed chalupe to nasluchuja co szumi i potem wala sie w czolo ze to morze.

W dniu 2017-07-10 o 00:06, Zenek Kapelinder pisze:

Inaczej to szlo. Dlaczego na Kaszubach mieszkancy maja odstajace uszy i plaskie czola. Bo jak wychodza przed chalupe to nasluchuja co szumi i potem wala sie w czolo ze to morze.

na  ** p.m.s **  Kaczin pisze tak:

Wychodzi Kaszub przed chałupę, nadstawia uszu i zadaje sobie
pytanie: - Co to tak szumi?
Sytuacja powtarza się przez kilka lat.
Aż w końcu, pewnego dnia Kaszub się uśmiecha, wali ręką w czoło i
krzyczy - To morze!

na  ** p.m.s **  Bolko pisze tak:

Byłem u mechanika jest OK
Byłem u wulaknizatora (wyważanie) jest OK

A ja cały czas mam wrażenie że tyle koła w samochodzie
coś tak głośno chuczą.
Zaczyna się gdzie koło 70 a kończy na 140 potem jest cicho.
Albo czasami jak jade 70 i droga łagodnie skręca (nie zawsze).
Tak jakoś ciszej się robi.

O co chodzi?

On 2017-07-09 21:22, Bolko wrote:

Byłem u mechanika jest OK
Byłem u wulaknizatora (wyważanie) jest OK

A ja cały czas mam wrażenie że tyle koła w samochodzie
coś tak głośno chuczą.
Zaczyna się gdzie koło 70 a kończy na 140 potem jest cicho.
Albo czasami jak jade 70 i droga łagodnie skręca (nie zawsze).
Tak jakoś ciszej się robi.

O co chodzi?

W dniu 09-07-2017 o 21:22, Bolko pisze:

Byłem u mechanika jest OK
Byłem u wulaknizatora (wyważanie) jest OK

A ja cały czas mam wrażenie że tyle koła w samochodzie
coś tak głośno chuczą.
Zaczyna się gdzie koło 70 a kończy na 140 potem jest cicho.
Albo czasami jak jade 70 i droga łagodnie skręca (nie zawsze).
Tak jakoś ciszej się robi.

O co chodzi?