Są do wyboru aparaty:
Canon A 495
DSC S2000
Coolpix l21
Kodak c182
Fuji AX 200
Mogę prosić o komentarz do wstępnej opinii na temat powyższego sprzętu:
A wez co Ci sie podoba... na pocztowkach nie bedzie roznicy
a na cropach 1:1, za przeproszeniem, kupa taka sama. :)
Na Twoim miejscu skupilbym sie raczej na obiektywach
(swiatlo i zakres ogniskowych) i ewentualnej funkcjonalnosci
(prostota obslugi, zakres funkcji podczas nagrywania filmow, takie tam...)
Wybór jest między canonem, sony i fuji, ze wskazaniem:
1. Jeżeli potrzebne filmy to fuji ( + ogniskowa od 28mm,
+filmy 720p, + /chyba, bo fuji/ niskie szumy )
"jesli potrzebne"? to nie wiesz? :P
I nie licz na niskie szumy w Fuji serii A czy J...
Jak jest z szumami w tych aparatach (jakie będzie maksymalne
użyteczne ISO, przy założenu, że odszumianie w aparacie nie
rozmaże zdjęcia- czy fuji jest najlepsze ?)
Fuji jest lepsze, owszem, ale jesli rozmawiamy o matrycach sCCD
w drozszych modelach. W kategorii cenowej "za paczke orzeszkow"
smiem twierdzic, ze wszystko wyglada tak samo.
Jak działa redukcja czerwonych oczu: czy canon robi to lampką AF ?
Nie mam pojecia, ale powiem jedno - czerwone oczy retuszuj w post
procesie,
efekty lepsze a problemow z ludzmi zamykajacymi oczy jakby mniej ;)
FD jest we wszystkich ?
FD?
Czy słusznie odrzuciłem kodaka i mało się zainteresowałem nikonem ?
IMVHO - slusznie. :)
pozdrawiam,
Vituniu.
PS:
I nie zakladaj kolejnych watkow. Raczej nie doczekasz sie tu wielu
odpowiedzi.
To troszke jakbys wszedl na forum kiperskie i pytal co lepsze: frytki z
KFC czy McD. ;P