http://img33.imageshack.us/img33/8288/krowat.jpg
Sytuacja jak na obrazku:
- swoim autem pomaleñku przetaczam siê przez zebrê,
- na pasach ¿adnego pieszego,
- autobus B doje¿d¿a do rufy autobusu A,
- nagle spomiêdzy autobusów (dwa najd³u¿sze jakie dot±d
widzia³em w W-wie) wy³azi jaki¶ kole¶ i wymachuj±c ³apami w stronê kierowcy autobusu B, biegnie mi pod ko³a nie bardzo wiedz±c co ma zrobiæ, bo pasy zrobi³y siê dla niego jakie¶ takie odleg³e (tak to wygl±da³o w jego przera¿onych ¶lepiach). A ja ju¿ przejecha³em przez pasy...
Zatrzyma³em siê parê metrów dalej i wysiad³em, ¿eby sprawdziæ, czy ma co¶ do powiedzenia w zwi±zku z zaistnia³± sytuacj±. Okaza³o siê, ¿e to cudzoziemiec, którego nie mog³em zrozumieæ poza liter± "F", na któr± zaczyna³y siê jego okrzyki.
Przypl±ta³ siê jeszcze jaki¶ starszy wiekiem go¶æ i rzecze do mnie:
- on mia³ zielone, wiêc ja nie mia³em ruchu.
Stoi facet jakie¶ 6-8 metrów od zebry, na ¶rodkowym pasie i t³umaczy mi, ¿e
tamten wy³a¿±cy znienacka kole¶ mia³ s³uszne do mnie pretensje. Gdyby
nie to, ¿e sta³ na ¶rodku jezdni tyle metrów od przej¶cia to przyzna³bym mu
racjê ale tak to mam w±tpliwo¶ci.
?
Pozdro,
Maciek.
2 |
Data: Maj 17 2009 17:27:23 |
Temat: Re: ¦wiêta krowa czy z³y kierowca? |
Autor: |
Maciek wrote:
rdzo wiedz±c co ma zrobiæ, bo pasy
zrobi³y siê dla niego jakie¶ takie odleg³e (tak to wygl±da³o w jego
przera¿onych ¶lepiach). A ja ju¿ przejecha³em przez pasy...
Zatrzyma³em siê parê metrów dalej i wysiad³em, ¿eby sprawdziæ, czy ma co¶
do powiedzenia w zwi±zku z zaistnia³± sytuacj±. Okaza³o siê, ¿e to
cudzoziemiec, którego nie mog³em zrozumieæ poza liter± "F", na któr±
zaczyna³y siê jego okrzyki.
Przypl±ta³ siê jeszcze jaki¶ starszy wiekiem go¶æ i rzecze do mnie:
- on mia³ zielone, wiêc ja nie mia³em ruchu.
Stoi facet jakie¶ 6-8 metrów od zebry, na ¶ro
Ten cudzoziemiec chyba z jakiego¶ buszu sie wyrwa³ :-)
1. Wchodzenie na jezdnie poza przej¶ciem, odleg³o¶æ do przej¶cia mniej ni¿
100 metrów - mandat 100 z³.
2. Wchodzenie na jezdznie zza przeszkody (autobusu) - kolejne 100 z³.
3. Wchodzenie ne jezdnie przed nadje¿d¿aj±cym samochodem i przez to
stworzenie niebezpieczeñstwa - 500 z³.
Razem: 700 z³ mandatu dla tego pieszego.
Pozdrawiam.
3 |
Data: Maj 17 2009 19:50:38 | Temat: Re: ¦wiêta krowa czy z³y kierowca? | Autor: Usrobo |
pisze:
Maciek wrote:
rdzo wiedz±c co ma zrobiæ, bo pasy
zrobi³y siê dla niego jakie¶ takie odleg³e (tak to wygl±da³o w jego
przera¿onych ¶lepiach). A ja ju¿ przejecha³em przez pasy...
Zatrzyma³em siê parê metrów dalej i wysiad³em, ¿eby sprawdziæ, czy ma co¶
do powiedzenia w zwi±zku z zaistnia³± sytuacj±. Okaza³o siê, ¿e to
cudzoziemiec, którego nie mog³em zrozumieæ poza liter± "F", na któr±
zaczyna³y siê jego okrzyki.
Przypl±ta³ siê jeszcze jaki¶ starszy wiekiem go¶æ i rzecze do mnie:
- on mia³ zielone, wiêc ja nie mia³em ruchu.
Stoi facet jakie¶ 6-8 metrów od zebry, na ¶ro
Ten cudzoziemiec chyba z jakiego¶ buszu sie wyrwa³ :-)
1. Wchodzenie na jezdnie poza przej¶ciem, odleg³o¶æ do przej¶cia mniej ni¿
100 metrów - mandat 100 z³.
2. Wchodzenie na jezdznie zza przeszkody (autobusu) - kolejne 100 z³.
3. Wchodzenie ne jezdnie przed nadje¿d¿aj±cym samochodem i przez to
stworzenie niebezpieczeñstwa - 500 z³.
Razem: 700 z³ mandatu dla tego pieszego.
Pozdrawiam.
ale rysunki ³adne
--
Pozdrawiam
Micha³
4 |
Data: Maj 17 2009 23:29:20 | Temat: Re: ¦wiêta krowa czy z³y kierowca? | Autor: zkruk [Lodz] |
Maciek wrote:
Stoi facet jakie¶ 6-8 metrów od zebry, na ¶rodkowym pasie i t³umaczy
mi, ¿e tamten wy³a¿±cy znienacka kole¶ mia³ s³uszne do mnie
pretensje.
niektórzy potrafi± t³umaczyæ ¿e kole¶ który wszed³ w bok mojego auta na swoim czerwonym ¶wietle mia³ pierszeñstwo bo by³ na pasach... a t³umaczenie otar³o siê o wpierdol...
z t³umem siê nie dyskutuje...
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic £odzi
5 |
Data: Maj 18 2009 10:05:34 | Temat: Re: ¦wiêta krowa czy z³y kierowca? | Autor: kamil |
"Maciek" wrote in message
- on mia³ zielone, wiêc ja nie mia³em ruchu.
Znaczy przejechales przez przejscie na czerwonym swietle?
6 |
Data: Maj 18 2009 11:28:33 | Temat: Re: ¦wiêta krowa czy z³y kierowca? | Autor: Massai |
Maciek wrote:
http://img33.imageshack.us/img33/8288/krowat.jpg
Sytuacja jak na obrazku:
- swoim autem pomaleñku przetaczam siê przez zebrê,
- na pasach ¿adnego pieszego,
- autobus B doje¿d¿a do rufy autobusu A,
- nagle spomiêdzy autobusów (dwa najd³u¿sze jakie dot±d
widzia³em w W-wie) wy³azi jaki¶ kole¶ i wymachuj±c ³apami w stronê
kierowcy autobusu B, biegnie mi pod ko³a nie bardzo wiedz±c co ma
zrobiæ, bo pasy zrobi³y siê dla niego jakie¶ takie odleg³e (tak to
wygl±da³o w jego przera¿onych ¶lepiach). A ja ju¿ przejecha³em przez
pasy...
Nie bardzo kumam ;-)
Rzecz siê dzieje w Wielkiej Brytanii?
Jakim cudem mog³e¶ skrêcaæ w lewo w ten sposób, i w dodatku gdy by³o
zielone dla przej¶cia?
--
Pozdro
Massai
7 |
Data: Maj 18 2009 13:31:22 | Temat: Re: ¦wiêta krowa czy z³y kierowca? | Autor: Usrobo |
Massai pisze:
Maciek wrote:
http://img33.imageshack.us/img33/8288/krowat.jpg
Sytuacja jak na obrazku:
- swoim autem pomaleñku przetaczam siê przez zebrê,
- na pasach ¿adnego pieszego,
- autobus B doje¿d¿a do rufy autobusu A,
- nagle spomiêdzy autobusów (dwa najd³u¿sze jakie dot±d
widzia³em w W-wie) wy³azi jaki¶ kole¶ i wymachuj±c ³apami w stronê
kierowcy autobusu B, biegnie mi pod ko³a nie bardzo wiedz±c co ma
zrobiæ, bo pasy zrobi³y siê dla niego jakie¶ takie odleg³e (tak to
wygl±da³o w jego przera¿onych ¶lepiach). A ja ju¿ przejecha³em przez
pasy...
Nie bardzo kumam ;-)
Rzecz siê dzieje w Wielkiej Brytanii?
Jakim cudem mog³e¶ skrêcaæ w lewo w ten sposób, i w dodatku gdy by³o
zielone dla przej¶cia?
tez nad tym my¶la³em i chyba jest to 1 kierunkowa ;)
8 |
Data: Maj 18 2009 11:33:47 | Temat: Re: ¦wiêta krowa czy z³y kierowca? | Autor: Massai |
Usrobo wrote:
Massai pisze:
> Maciek wrote:
>
> > http://img33.imageshack.us/img33/8288/krowat.jpg
> >
> > Sytuacja jak na obrazku:
> >
> > - swoim autem pomaleñku przetaczam siê przez zebrê,
> > - na pasach ¿adnego pieszego,
> > - autobus B doje¿d¿a do rufy autobusu A,
> > - nagle spomiêdzy autobusów (dwa najd³u¿sze jakie dot±d
> > widzia³em w W-wie) wy³azi jaki¶ kole¶ i wymachuj±c ³apami w stronê
> > kierowcy autobusu B, biegnie mi pod ko³a nie bardzo wiedz±c co ma
> > zrobiæ, bo pasy zrobi³y siê dla niego jakie¶ takie odleg³e (tak to
> > wygl±da³o w jego przera¿onych ¶lepiach). A ja ju¿ przejecha³em
> > przez pasy...
>
> Nie bardzo kumam ;-)
> Rzecz siê dzieje w Wielkiej Brytanii?
>
> Jakim cudem mog³e¶ skrêcaæ w lewo w ten sposób, i w dodatku gdy by³o
> zielone dla przej¶cia?
>
tez nad tym my¶la³em i chyba jest to 1 kierunkowa ;)
No to oczywiste, bo co by robi³ na lewym pasie na pasach...
Ale on skrêca³ w lewo...
Chyba ¿e to taki uk³ad kilku ulic jednokierunkowych i kosmiczne
oznakowanie z warunkow± zielon± strza³k± w lewo ;-)
--
Pozdro
Massai
9 |
Data: Maj 18 2009 17:28:02 | Temat: Re: ¦wiêta krowa czy z³y kierowca? | Autor: Maciek |
U¿ytkownik "Massai" napisa³
Chyba ¿e to taki uk³ad kilku ulic jednokierunkowych i kosmiczne
oznakowanie z warunkow± zielon± strza³k± w lewo ;-)
Przepraszam, ¿e nie rozrysowa³em ca³ego *skrzy¿owania*.
Skrêca³em w lewo na swoim zielonym ¶wietle i na zielonym dla pieszych - na skrzy¿owaniu.
Gdy wje¿d¿a³em na pasy nikogo na nich nie by³o ani te¿ nikt siê nie przymierza³ do wej¶cia na nie. Gdy ju¿ zje¿d¿a³em z pasów "na prost±" wyskoczy³ ten Irlandczyk (chyba - rudy, w okularach i brzydki jak noc listopadowa) spomiêdzy autobusów. Jak sobie przypomnia³em dok³adnie ca³± akcjê, to pojawi³ mi siê te¿ obrazek, ¿e ten kole¿ka mia³ pretensje do kierowcy autobusu B. Podejrzewam, ¿e wysiad³ z Busa A i od razu wlaz³ na jezdniê nie patrz±c w ogóle co siê wokó³ niego dzieje.
Musi ¶wie¿y jaki¶ w Polsce i koledzy z naszego zmywaka jeszcze go nie nauczyli poruszania siê po asfalcie...
No nic, najwa¿niejsze, ¿e nic siê nikomu nie sta³o :)
Maciek.
10 |
Data: Maj 18 2009 14:25:35 | Temat: Re: ¦wiêta krowa czy z³y kierowca? | Autor: Karol Y |
Stoi facet jakie¶ 6-8 metrów od zebry, na ¶rodkowym pasie i t³umaczy mi, ¿e
tamten wy³a¿±cy znienacka kole¶ mia³ s³uszne do mnie pretensje. Gdyby
nie to, ¿e sta³ na ¶rodku jezdni tyle metrów od przej¶cia to przyzna³bym mu
racjê ale tak to mam w±tpliwo¶ci.
Ja dzisiaj rano, te¿ wymijam jeden autobus po lewej - wy³azi nagle za niego jaka¶ baba. Za 200m nastêpny autobus i znowu po hamulcach.
A w³a¶ciwie to kto mia³ pierwszeñstwo, bo Ci ludzie za autobusów to na przystankach i po pasach, tyle ¿e ja ich nie mog³em zobaczyæ.
--
Mateusz Bogusz
| | | | | | | | |